Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 106/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2021-05-26

Sygn. akt I ACa 106/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 maja 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:Sędzia Marzena Konsek – Bitkowska (spr.)

Sędziowie: Katarzyna Jakubowska – Pogorzelska

del. Agnieszka Wachowicz - Mazur

Protokolant:Marta Grzeszczyk

po rozpoznaniu w dniu 26 maja 2021 r. w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa M. F.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 8 grudnia 2020 r., sygn. akt I C 103/19

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz M. F. kwotę 2700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Agnieszka Wachowicz - Mazur Marzena Konsek - Bitkowska Katarzyna Jakubowska - Pogorzelska

Sygn. akt I ACa 106/21

UZASADNIENIE

Pozwem z 28 stycznia 2019 r. powódka M. F. domagała się zasądzenia od pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 128.979,44 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 19 stycznia 2019 roku do dnia zapłaty, tytułem wynagrodzenia w związku z dokonaną zawodowo odsprzedażą oryginalnych egzemplarzy utworów (...) W. F.. Ponadto powódka domagała się zasądzenia od pozwanej kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż jest jedyną spadkobierczynią po zmarłym W. F., który był artystą malarzem, grafikiem, plakacistą i rzeźbiarzem. Pozwana od 22 listopada do 6 grudnia 2018 roku organizowała aukcje, w ramach których zawodowo odsprzedała 6 oryginalnych egzemplarzy utworów W. F.. Powódka wskazała, że należne jest jej wobec tego droit de suite, łącznie 128.979,44 zł.

Pozwana (...) S.A. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania. Podniosła, iż zgodnie z art. 19 ust. 1 ustawy o prawach autorskich, twórca (spadkobierca) nabywa roszczenie o zapłatę droit de suite dopiero z chwilą wykonania umowy sprzedaży oryginalnych egzemplarzy utworów, a nie w momencie jej zawarcia. Pozwana podniosła również odmienny niż przyjęty w pozwie sposób wyliczenia droit de suite. Twierdziła ponadto, że nie doszła do skutku sprzedaż obrazu (...), wobec czego w tym zakresie powództwo powinno zostać oddalone wobec niedokonania sprzedaży.

Następnie powódka dwukrotnie ograniczyła powództwo z uwagi na częściowe spełnienie świadczenia przez pozwaną w toku procesu. Cofnęła pozew w części zaspokojonej wraz ze zrzeczeniem się roszczenia i wniosła ostatecznie o zasądzenie kwot:

a) 16.813,81 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie płatnymi od dnia 19 stycznia 2019 roku do dnia zapłaty;

b) 156,57 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie płatnymi od dnia 31 stycznia 2019 roku do dnia zapłaty;

c) 389,34 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie płatnymi od dnia 6 marca 2019 roku do dnia zapłaty.

Wyrokiem z dnia 8 grudnia 2020 roku Sąd Okręgowy w Warszawie:

I. umorzył postępowanie w zakresie żądania zapłaty kwoty 112.165,63 zł,

II. zasądził od (...) S.A. w W. na rzecz M. F.:

1) kwotę 16.813,81 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 19 stycznia 2019r. do dnia zapłaty,

2) kwotę 156,57 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 stycznia 2019r. do dnia zapłaty,

3) kwotę 389,34 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6 marca 2019r. do dnia zapłaty,

III. nakazał zwrócić powódce ze środków Skarbu Państwa kwotę 2.804,14 zł,

IV. zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 3.644,86 zł z tytułu zwrotu opłaty od pozwu oraz kwotę 5.417 zł z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, że W. F. był artystą malarzem, grafikiem, plakacistą i rzeźbiarzem. Powódka M. F. jest jego jedyną spadkobierczynią. Pozwana spółka zajmuje się zawodowo sprzedażą dzieł sztuki.

W okresie od 22 listopada do 6 grudnia 2018 r. pozwana zorganizowała aukcje w ramach których odsprzedała 6 oryginalnych egzemplarzy utworów W. F.:

1. (...) z 1963 roku (cena odsprzedaży 380.000 zł, aukcja z 6 grudnia 2018 roku);

2. (...)z 1969 roku (cena odsprzedaży 4.000.000 zł, aukcja z 29 listopada 2018 roku);

3. (...) z 1969 roku (cena odsprzedaży 2.400.000 zł, aukcja z 29 listopada 2018 roku);

4. (...)z 1968 roku (cena odsprzedaży 640.000 zł, aukcja z dnia 29 listopada 2018 roku);

5. (...) z 1973 roku (cena odsprzedaży 55.000 zł, aukcja z dnia 22 listopada 2018 roku);

6. (...) z 1972 roku (cena odsprzedaży 45.000 zł, aukcja z dnia 22 listopada 2018 roku).

Informacje o sprzedaży powyższych utworów plastycznych na aukcjach pozwanej spółki wraz z uzyskanymi cenami sprzedaży znajdują się na stronie internetowej (...)

Powódka dokonała obliczeń należności z tytułu droit de suite dla każdej odsprzedaży przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego w NBP w dniu poprzedzającym dokonanie każdej z tych czynności. Należności te wynosiły:

1. 15.689,60 zł za obraz (...);

2. 44.395,22 zł za obraz (...);

3. 40.395,18 zł za obraz (...);

4. 23.499,40 zł za obraz(...);

5. 2.750,02 zł za obraz (...) 1973 r.;

6. 2.250,02 zł za obraz (...)1972 r.

Pismem z 10 stycznia 2019 r., doręczonym pozwanej 17 stycznia 2019 r., M. F. wezwała (...) S.A. do zapłaty kwoty 159.393,94 zł wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności w terminie siedmiu dni od dnia odebrania wezwania, tytułem należnego droit de suite. (...) S.A. w odpowiedzi na to wezwanie w piśmie z 29 stycznia 2019 r. uznała roszczenie powódki w zakresie następującym:

1.(...) - 40.185,38 zł (żądanie 40.395,18 zł);

2. (...) - 22.951,50 zł (żądanie 23.499,40 zł);

3.(...) 1973 r. - 2.717,28 zł (żądanie 2.750,02 zł);

4.(...)1972 r.- 2.178,48 zł (żądanie 2.250,02 zł).

W tym samym piśmie pozwana poinformowała pełnomocnika powódki, iż nie otrzymała jeszcze płatności za obraz (...), zaś sprzedaż obrazu(...) wylicytowanego na aukcji z 6 grudnia 2018 r. nie doszła do skutku. Do pisma dołączono potwierdzenie realizacji płatności kwoty 98.325,16 zł tytułem droit de suite. Płatność obejmowała ponadto droit de suite za obraz (...) sprzedany 3 października 2018 r. - w wysokości 30.292,52.

W dniu 5 marca 2019 roku spółka (...) Sp. z o.o. w W., wykonująca czynności zlecone przez (...) S.A. uiściła na rzecz powódki (za pozwaną) kwotę 44.132,99 zł za obraz (...).

Na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. Sąd umorzył postępowanie co do kwoty 112.165,63 zł, co do której powódka cofnęła pozew ze zrzeczeniem się roszczenia i w związku z tym zwrócił powódce połowę opłaty od cofniętego pozwu na podstawie art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. a uksc.

Sąd Okręgowy zważył, że w pozostałym zakresie powództwo zasługuje na uwzględnienie. Zgodnie z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83), twórcy i jego spadkobiercom, w przypadku dokonanych zawodowo odsprzedaży oryginalnych egzemplarzy utworu plastycznego lub fotograficznego, przysługuje prawo do wynagrodzenia stanowiącego sumę poniższych stawek:

1) 5% części ceny sprzedaży, jeżeli ta część jest zawarta w przedziale do równowartości 50 000 euro, oraz

2) 3% części ceny sprzedaży, jeżeli ta część jest zawarta w przedziale od równowartości 50 000,01 euro do równowartości 200 000 euro, oraz

3) 1% części ceny sprzedaży, jeżeli ta część jest zawarta w przedziale od równowartości 200 000,01 euro do równowartości 350 000 euro, oraz

4) 0,5% części ceny sprzedaży, jeżeli ta część jest zawarta w przedziale od równowartości 350 000,01 euro do równowartości 500 000 euro, oraz

5) 0,25% części ceny sprzedaży, jeżeli ta część jest zawarta w przedziale przekraczającym równowartość 500 000 euro - jednak nie wyższego niż równowartość 12 500 euro.

Powołany artykuł ustanawia na rzecz twórcy i jego spadkobierców majątkowe prawo autorskie powszechnie określane jako droit de suite. Jego istota sprowadza się do przyznania autorowi dzieła plastycznego oraz autorom niektórych innych kategorii dzieł, a także ich spadkobiercom, prawa do określonego ułamka ceny osiągniętej przez dzieło sztuki przy każdej kolejnej odsprzedaży dokonanej w obrocie profesjonalnym.

Wedle art. 19 3 ust.1 prawa autorskiego do zapłaty wynagrodzenia, o którym mowa w art. 19 ust. 1 i art. 19 1, jest obowiązany sprzedawca, o którym mowa w art. 19 2 ust. 2, a gdy działa na rzecz osoby trzeciej, zawodowo zajmującej się handlem dziełami sztuki lub rękopisami utworów literackich i muzycznych, odpowiada z nią solidarnie. Zgodnie z art. 19 2 ust. 2 prawa autorskiego zawodową odsprzedażą w rozumieniu art. 19 ust. 1 i art. 19 1 są wszystkie czynności o charakterze odsprzedaży dokonywane, w ramach prowadzonej działalności, przez sprzedawców, kupujących, pośredników oraz inne podmioty zawodowo zajmujące się handlem dziełami sztuki lub rękopisami utworów literackich i muzycznych.

Mając na uwadze treść przepisów art. 19 3 ust.1 i 19 2 ust. 2 prawa autorskiego Sąd Okręgowy nie podzielił poglądu strony pozwanej, że sprzedawcą w rozumieniu art. 19 3 ust.1 prawa autorskiego jest tylko właściciel utworu, który dokonuje jego zawodowej odsprzedaży. Zdaniem Sądu sprzedawcą zobowiązanym do zapłaty wynagrodzenia z tytułu droit de suite jest również zawodowy pośrednik (np. dom aukcyjny, agent) dokonujący czynności odsprzedaży utworu na rzecz właściciela będącego osobą trzecią. Sprzedawcą w rozumieniu wskazanego przepisu jest osoba dokonująca zawodowej odsprzedaży we własnym imieniu i na własny rachunek (właściciel utworu), osoba dokonująca zawodowej odsprzedaży we własnym imieniu, ale na rachunek właściciela (np. komisant) oraz osoba dokonująca odsprzedaży utworu w imieniu i na rachunek właściciela.

W niniejszym postępowaniu powódka dochodziła roszczenia z tytułu wynagrodzenia w związku z dokonaną profesjonalnie odsprzedażą oryginalnych egzemplarzy utworów W. F. w ramach zorganizowanych przez (...) S.A. z siedzibą w W. aukcji w okresie od dnia 22 listopada 2018 roku do dnia 6 grudnia 2018 roku.

W art. 19 ust. 1 pr. aut. ustawodawca wprowadził próg cenowy, którego przekroczenie powoduje konieczność zapłaty wynagrodzenia. Jego wysokość ustalono na stosunkowo niskim poziomie 100 euro. Wynagrodzenie stanowi suma obliczonych procentowo części ceny sprzedaży mieszczącej się w każdym z przewidzianych w art. 19 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych przedziałów kwotowych: do równowartości 50 000 euro, od równowartości 50 000,01 euro do równowartości 200 000 euro, od równowartości 200 000,01 euro do równowartości 350 000 euro, od równowartości 350 000,01 euro do równowartości 500 000 euro, od równowartości 500 000,01 euro wzwyż. Stawki procentowe wynoszą odpowiednio 5%, 3%, 1%, 0,5% i 0,25%. Wynagrodzenie łącznie nie może przekroczyć 12 500 euro lub równowartości tej kwoty. Podstawą obliczenia wynagrodzenia z tytułu droit de suite jest cena wskazana przez strony w umowie. Jeżeli cena faktycznie zapłacona różni się od ceny wskazanej w umowie, twórca oraz jego spadkobiercy mogą domagać się zapłaty wynagrodzenia od ceny faktycznie zapłaconej.

Powódka wykazała, że przysługuje jej wynagrodzenie tytułem droit de suite od pozwanego. W okresie od 22 listopada do 6 grudnia 2018 r. pozwany zorganizował aukcje, w ramach których odsprzedał 6 oryginalnych egzemplarzy utworów W. F.. Pozwany zapłacił jedynie część roszczenia należnego powódce w kwocie 112.165,63 zł. Wobec czego należało zasądzić od pozwanego na rzecz powódki pozostałą dochodzoną kwotę w wysokości 16.813,81 zł oraz 545,91 zł z tytułu zaległych odsetek.

Z materiału dowodowego wynika, że cena poszczególnych egzemplarzy utworów była ceną brutto i obejmowała podatek VAT, opłatę aukcyjną oraz należność z tytułu droit de suite. Powyższymi kosztami został więc każdorazowo obciążony nabywca wylicytowanego na aukcji obrazu. Zatem pozwany nie może obciążać ww. opłatami powódki, albowiem zostały one już zapłacone. Ponadto skoro powódka nie jest płatnikiem podatku VAT, nie ma podstaw, aby należności z tytułu VAT odejmować od wartości ceny uzyskanej ze sprzedaży.

Nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut pozwanego odnośnie do niedokonanych odsprzedaży dzieł. Pozwany w żaden sposób nie udowodnił, że do tych transakcji nie doszło. Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika, iż sprzedaży dokonano w trybie aukcyjnym. Zgodnie z przepisem art. 70 2 § 2 k.c. umowa zawarta zostaje w chwili przybicia. Skoro strona kwestionuje ten moment zawarcia umowy powinna przedstawić treść umowy, z której wynika, że jest ona zawarta w innej chwili. Jeśli faktycznie umowy miałyby charakter warunkowy, to ciężar dowodu, zgodnie z przepisem art. 6 k.c. spoczywał na stronie pozwanej i to ona powinna wykazać, że skutki przybicia są niebyłe.

O odsetkach ustawowych orzeczono zgodnie z żądaniem powódki. Podstawę prawną tego rozstrzygnięcia stanowi przepis art. 481 § 1 i 2 k.c. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Apelację od wyroku wniósł pozwany, wskazując, że skarży wyrok w całości. Pozwany zarzucił:

1. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz błędnej ocenie (...) poprzez przyjęcie, że cena oryginalnych egzemplarzy utworów była ceną brutto i obejmowała podatek VAT, opłatę aukcyjną oraz należność z tytułu droit de suite, podczas gdy ceną sprzedaży poszczególnych egzemplarzy utworów jest wyłącznie cena osiągnięta podczas licytacji, obejmująca również podatek VAT od marży (prowizji) komisowej Pozwanego, a opłata aukcyjna oraz należność z tytułu droit de suite są dodatkowym opłatami pobieranymi od klientów kupujących przez Pozwanego, związanymi z ceną sprzedaży, ale nie stanowiące jej części składowej, co doprowadziło Sąd I instancji do błędnego przekonania, iż podstawa naliczania droit de suite nie ulega pomniejszeniu o VAT zawarty w cenie sprzedaży.

2. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie, iż zawarcie umowy sprzedaży w toku licytacji u pozwanego powoduje przejście prawa własności sprzedanego obiektu na kupującego, pomimo iż zgodnie z Warunkami Sprzedaży (...) Pozwanego- par. 5 pkt 4 - „Własność zakupionego obiektu nie przejdzie na kupującego, dopóki (...) nie otrzyma pełnej ceny nabycia za obiekt, w tym opłaty aukcyjnej", co doprowadziło Sąd do błędnego przekonania, iż treść ww. umów sprzedaży nie ma charakteru warunkowego.

3. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na błędnej ocenie oświadczenia A. S. oraz umowy komisu obiektu z 29 sierpnia 2018 r. wraz z jej rozwiązaniem z dnia 13 marca 2019 r., dot. obrazu (...), poprzez stwierdzenie przez Sąd I instancji, iż pozwany nie udowodnił, że do tej transakcji nie doszło,

4. naruszenie art. 213 § 2 k.p.c. poprzez przyjęcie, że pozwany uznał powództwo w części, co doprowadziło do bezpodstawnego umorzenia postępowania w zakresie żądania zapłaty kwoty 112.165,63 zł,

5. naruszenie art. 6 k.c. polegające na przyjęciu, iż to na pozwanym ciąży ciężar dowodu na okoliczność dokonania odsprzedaży oryginalnych egzemplarzy utworów oraz daty ich dokonania, jako podstawy określenia dnia wymagalności roszczeń, podczas gdy sprzedaże dokonywane na aukcjach organizowanych przez pozwanego mają charakter warunkowy, tj. przejście prawa własności sprzedawanych obiektów jest uzależnione od zapłaty ceny sprzedaży przez kupujących, wobec czego to na powodzie ciąży obowiązek w zakresie udowodnienia daty otrzymania ceny sprzedaży obrazów przez pozwanego,

6. naruszenie art. 19 ust. 1 pr. aut. w zw. z art. 455 k.c., przez przyjęcie, że roszczenie z tytułu droit de suite powstaje z chwilą zawarcia umowy sprzedaży, co doprowadziło Sąd I instancji do błędnego ustalenia daty wymagalności roszczeń,

7. naruszenie art. 19 ust. 1 pr. aut. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że roszczenie do zapłaty droit de suite powstaje z chwilą zawarcia umowy sprzedaży, podczas gdy powstaje dopiero z chwilą przeniesienia prawa własności,

8. naruszenie art. 19(4) pr. aut. poprzez przyjęcie, że w przypadku, w którym pozwany pobrał dodatkową opłatę droit de suite od klienta kupującego, to przedmiotowy przepis nie ma zastosowania do określenia ceny sprzedaży oryginalnego egzemplarza utworu, stanowiącej podstawę naliczania należnego droit de suite,

9. naruszenie art. 19(4) pr.aut. poprzez przyjęcie, że jeżeli powód nie jest płatnikiem VAT to przedmiotowy przepis nie ma zastosowania, co doprowadziło do błędnego zawyżenia podstawy droit de suite należnego powódce.

Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania za obie instancje.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji co do punku II i IV wyroku, odrzucenie apelacji co do punktu III wyroku, odrzucenie zażalenia co do pkt I wyroku, a także o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego w zakresie punktu II, III i IV wyroku, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia przyznającego zwrotu ww. kosztów do dnia zapłaty zgodnie art. 98 § 1 1 k.p.c.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności wskazać należy, że pismo strony pozwanej zatytułowane jako apelacja zawierało także zażalenie na zawarte w punkcie pierwszym zaskarżonego wyroku postanowienie o częściowym umorzeniu postępowania. Zażalenie to zostało rozpoznane odrębnym postanowieniem, wobec czego nie podlegają obecnie ocenie zarzuty wyartykułowane w punktach 4 i 6, jako że odnosiły się do postanowienia o umorzeniu postępowania, a nie do merytorycznego rozstrzygnięcia o żądaniu pozwu. W ramach postępowania apelacyjnego (w przedmiocie punktów 2 i n. zaskarżonego wyroku) należało natomiast rozpoznać pozostałe zarzuty.

Apelacja pozwanego podlegała oddaleniu jako bezzasadna.

Nie można się zgodzić ze stanowiskiem pozwanego, jakoby o powstaniu roszczenia z tytułu droit de suite decydował dopiero fakt wykonania zobowiązań z zawartej umowy sprzedaży. Umowa sprzedaży już z chwilą jej zawarcia stwarza po stronie sprzedawcy obowiązek przeniesienia własności rzeczy na kupującego, który z kolei zobowiązany jest do zapłaty ceny. Jeżeli kupujący opóźnia się z zapłatą ceny, to – jak w każdym przypadku opóźnienia w spełnieniu świadczenia pieniężnego – po stronie sprzedawcy powstaje z mocy ustawy roszczenie o zapłatę odsetek ustawowych za czas opóźnienia.

To, że pozwany w Warunkach Sprzedaży(...)zastrzega, że własność obiektu nie przejdzie na kupującego, dopóki (...) nie otrzyma pełnej ceny nabycia za obiekt, w tym opłaty aukcyjnej, nie powinno być odczytywane jako warunek w rozumieniu art. 89 k.c., od którego zależałby byt prawny lub skuteczność zawartej umowy sprzedaży. Wykładni tego zapisu dokonywać należy raczej w odniesieniu do wyrażonej w art. 488 k.c. zasady równoczesności spełnienia świadczeń z umowy wzajemnej. Analiza pełnej treści punktów 5 oraz 7 Warunków Sprzedaży (...) dowodzi, że pozwany zastrzegł sobie jedynie, iż to kupujący musi w pierwszej kolejności spełnić swoje zobowiązania związane z umową sprzedaży, a dopiero wówczas może domagać się od pozwanego wykonania zobowiązań wzajemnych z umowy sprzedaży, tj. przeniesienia własności i wydania rzeczy kupującemu. Opisane postanowienie Warunków Sprzedaży (...) nie zawiera natomiast warunku, od którego miałoby zależeć powstanie lub ustanie skutków zobowiązujących z umowy sprzedaży. Sama umowa – zgodnie z Warunkami Sprzedaży (...) - została ważnie zawarta, nie jest obarczona żadnym warunkiem prawnym, wskazano w niej termin zapłaty i wymieniono uprawnienia pozwanego na wypadek niewykonania/niewłaściwego wykonania zobowiązania przez kupującego. Skutkiem braku zapłaty w terminie przewidzianym w Warunkach Sprzedaży (...) jest prawo realizacji przez pozwanego uprawnień z tytułu niewykonania umowy, w tym prawa odstąpienia (w tym zakresie Warunki w istocie odpowiadają postanowieniom art. 492 k.c.). Na nieporozumieniu polega zatem zarzut pozwanego, jakoby sprzedaż miała charakter warunkowy.

Pozwany zastrzegł, że termin zapłaty przez kupującego za nabyty utwór wynosi 10 dni od daty aukcji. Brak terminowej płatności nie skutkuje rozwiązaniem umowy sprzedaży. Pozwany zastrzegł sobie w takim przypadku wybór: może on albo dochodzić realizacji umowy, również na drodze sądowej, w tym zapłaty odsetek z tytułu opóźnienia, albo odstąpić od sprzedaży obiektu. Przewidziano zatem uprawnienia pozwanego na wypadek niewykonania zobowiązania przez kupującego.

Rację ma powódka twierdząc, że w wyrażeniu „w przypadku dokonanych zawodowo odsprzedaży”, określenie „dokonanych” należy odczytywać łącznie ze słowem „zawodowo”. Ustawodawca bowiem przy użyciu tego wyrażenia zawęził uprawnienie z tytułu droit de suite wyłączając niezawodowy (prywatny) obrót dziełami sztuki. Nie ma podstaw, aby uznać, że chodzi tu wyłącznie o sytuację, kiedy umowa sprzedaży została nie tylko zawarta, ale kiedy ponadto wszystkie zobowiązania z niej zostały w pełni wykonane.

Sprzedaż jest skutecznie zawarta z chwilą, gdy strony stają się związane ważnym kontraktem, a nie dopiero z chwilą w której strony spełniły wzajemne świadczenia, jakie na mocy tej umowy na siebie przyjęły. Jednocześnie art. 19 i n. pr. aut. nie zawierają takich unormowań, jakie przewidziano w art. 772 k.c. co do powstania roszczenia komisanta o zapłatę prowizji. W art. 772 k.c. roszczenie komisanta o zapłatę prowizji powstaje z chwilą, gdy komitent otrzymał rzecz lub cenę, przy czym, jeżeli umowa ma być wykonywana częściami, komisant nabywa roszczenie o prowizje w miarę wykonywania umowy.

Podobnego rozwiązania nie zamieszczono jednak w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych w odniesieniu do droit de suite. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie jest to przeoczenie ustawodawcy, ale świadomy wyraz woli wzmocnienia pozycji twórców i ich spadkobierców, w myśl zasady wysokiej ochrony praw autorskich. Nietrudno bowiem dostrzec, że w przypadku gdyby uzależniono powstanie roszczenia z tytułu droit de suite od pełnego wykonania umowy sprzedaży a nie od jego zawarcia, dawałoby to pole do nadużyć ze strony podmiotów zawodowo trudniących się obrotem dziełami sztuki. Mogliby oni odwlekać moment powstania i wymagalności roszczeń twórców choćby przez przesunięcie w czasie terminów płatności za dzieło, pełnej lub częściowej. Nie ponosiliby wobec twórcy żadnych konsekwencji w przypadku własnej opieszałości w dochodzeniu zapłaty za dzieło od nierzetelnych nabywców. Sami w takim przypadku zachowywaliby prawo do żądania od kupującego naliczonych od ceny odsetek za opóźnienie w zapłacie, jednocześnie nie narażając się na obowiązek zapłaty odsetek za opóźnienie w przekazaniu uprawnionemu należnego droit de suite.

Dokonując wykładni art. 19 i n. pr. aut. należy pamiętać, że zobowiązanym do zapłaty droit de suite jest przedsiębiorca zawodowo trudniący się handlem dziełami sztuki, zaś uprawnionym jest twórca dzieła (względnie jego spadkobiercy). Pozwany nie może zatem unikać obowiązku zapłaty lub odwlekać go na czas bliżej nieokreślony odwołując się okoliczności niezależnych od uprawnionego. To bowiem pozwany decyduje, czy w razie opóźnienia z płatnością za dzieło złoży oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży, czy też zdecyduje się dochodzić wykonana umowy, nie wykluczając dochodzenia zapłaty na drodze sądowej. Skoro w tym przypadku pozwanemu będą przysługiwały od kupującego odsetki za opóźnienie w zapłacie, to nie ma powodu, aby takich odsetek pozbawiać uprawnionego z tytułu droit de suite. Jeżeli natomiast pozwany zdecyduje się odstąpić od umowy sprzedaży wobec braku zapłaty, to jest jasne, że wobec rozwiązania umowy sprzedaży odpadnie także podstawa świadczenia kwoty z tytułu droit de suite; taka sytuacja jednak nie miała miejsca w rozpoznawanej sprawie.

Skoro uprawnienie z tytułu droit de suite jest związana z odsprzedażą utworu, to uznać trzeba, że z dniem zawarcia ważnej umowy sprzedaży (odsprzedaży) powstaje na rzecz twórcy (jego spadkobierców) opisane roszczenie naliczane od wylicytowanej ceny. Nie ma podstaw do tego, aby wiązać powstanie roszczenia o wynagrodzenie z odsprzedaży dopiero z datą ostatecznego i pełnego wykonania kontraktu przez kupującego. Od powstania roszczenia odróżnić trzeba przy tym kwestię jego wymagalności. Ponieważ termin spełnienia takich świadczeń nie został określony w ustawie, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, zastosowanie będzie miał art. 455 k.c., a zatem świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Zazwyczaj przyjmuje się, że kryterium niezwłoczności w przypadku świadczeń pieniężnych spełnia termin 7 dni od wezwania do zapłaty.

Uwzględniając zatem czas niezbędny do tego, aby uprawniony dowiedział się o aukcji, a następnie wystosował i doręczył wezwanie do zapłaty, uznać należy, że pozwany jako zawodowy pośrednik należycie dbający o swe interesy ma wszelkie możliwości, aby uzyskać cenę zapłaty wraz dodatkowymi opłatami od kupującego przed nadejściem terminu wymagalności jego własnego zobowiązania z tytułu droit de suite. Pozwany zresztą sam zastrzega w Warunkach Sprzedaży 10-dniowy termin na zapłatę ceny i opłat, liczony od dnia aukcji.

Natomiast w przypadku opóźnienia się z zapłatą przez kupującego pozwany może zdecydować, także w porozumieniu z komitentem – zanim jeszcze wymagalne stanie się roszczenie z tytułu droit de suite - czy będzie realizował kontrakt, czy też od niego odstąpi. Jeżeli zdecyduje się dochodzić należnych mu roszczeń od kupującego, to nie ma żadnego powodu, aby odwlekał zapłatę należnej twórcy kwoty z tyt. droit de suite, również w wypadku opóźnienia się kupującego z zapłatą. Uprawnienia pozwanego są bowiem wówczas chronione przez jego własne prawo do żądania od kupującego odsetek za opóźnienie, liczonych nie tylko od ceny sprzedaży, ale także pozostałych opłat obciążających kupującego. Nie ma zatem żadnego powodu, aby w takim przypadku pozbawiać powódkę analogicznego prawa do odsetek za opóźnienie od należnego wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży utworu.

W niniejszej sprawie dzieła W. F. sprzedano na aukcjach zorganizowanych w okresie od 22 listopada do 6 grudnia 2018 r., co potwierdził sam pozwany stosownymi informacjami o wyniku aukcji, jakie zamieścił na swojej stronie internetowej. Zgodzie z regulaminem, który sformułował pozwany, kupujący mają 10 dni na zapłatę ceny i pozostałych opłat, a zatem roszczenia pozwanego względem kupujących stały się wymagalne odpowiednio w dniach 2 grudnia i 16 grudnia 2018 r. Z następnym dniem kupujący popadali w opóźnienie, jeżeli faktycznie nie uiścili ceny i opłat. Powódka wezwała pozwanego do zapłaty pismem z 10 stycznia 2019 r., wyznaczając mu 7 – dniowy termin. Termin ten, który upłynął 18 stycznia 2019 r., bez wątpienia należy uznać za odpowiedni, zważywszy bowiem na daty aukcji i treść warunków sprzedaży, pozwany miał wszelkie możliwości, aby w tym terminie pobrać należności od kupujących i spełnić na rzecz powódki należne jej świadczenie albo wykazać, że od umowy sprzedaży odstąpił. Pozwany tymczasem spełnił świadczenia z tytułu droit de suite z wielomiesięcznym opóźnieniem, za każdym razem zasłaniając się brakiem terminowej płatności przez kupującego, podczas gdy takie opóźnienie nie powinno rzutować na uprawnienia powódki. Pozwany ma zaś możliwość wyegzekwowania od nierzetelnych kupujących odsetek za opóźnienie, nie jest zatem narażony na ponoszenie na rzecz powódki jakichkolwiek kosztów, które można by uznać za nieuzasadnione.

Wobec opóźnienia pozwanego, powódka mogła zaliczyć płatności dokonane na jej rzecz w toku procesu w pierwszej kolejności na zaległe odsetki.

Rację ma pozwany, że to powódka wykazuje, czy doszło do zawarcia umowy sprzedaży; tę okoliczność jednak powódka wykazała dostatecznie przedstawiając publikowane przez pozwanego informacji o wynikach poszczególnych aukcji. Znana jest data zawarcia umowy i cena sprzedaży, a także termin zapłaty określony w regulaminie (Warunkach Sprzedaży (...)). Powódka wykazała zatem okoliczności, od których zależało powstanie jej roszczeń i ich wysokość. Wezwaniem do zapłaty wykazała także datę wymagalności.

Skuteczne odstąpienie od umowy sprzedaży dzieła uwalniałoby pozwanego od zapłaty należności z tytułu droit de suite. Zatem wykazanie odstąpienia od umowy sprzedaży obciąża pozwanego, jako stronę, która z tej okoliczności wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne (odpadnięcie podstawy prawnej świadczenia, brak obowiązku zapłaty). Na marginesie warto też w tym miejscu przypomnieć o obowiązku informacyjnym pozwanego względem powódki, wynikającym w z art. 19 3 ust. 3 pr. aut., którego pozwany nie wykonał, mimo wezwania wystosowanego przez powódkę (k. 22 v.).

Podkreślić należy, że pozwany ma wszelkie możliwości pozwalające mu podjąć rozważną decyzję, czy w razie braku terminowej zapłaty odstąpi od kontraktu (np. w razie wątpliwej wypłacalności kupującego), czy też będzie dochodził świadczeń należnych z umowy. W razie wyboru tej drugiej możliwości nie ma żadnych podstaw usprawiedliwiających opóźnienie pozwanego w zapłacie droit de suite. Nie można twierdzić, że pozwany jest w takim przypadku pokrzywdzony, skoro sam także ma prawo dochodzenia odsetek za opóźnienie od kupującego.

W niniejszym postępowaniu pozwany twierdził, że nie doszło do sprzedaży obrazu (...) na licytacji w dniu 6 grudnia 2008 r. W apelacji pozwany ponosi, że okoliczność tę udowodnił składając do akt umowę komisu wraz z jej rozwiązaniem. W rzeczywistości jednak do akt złożono kopię umowy datowanej na 29 sierpnia 2019 r. (k. 135) oraz porozumienie o rozwiązaniu umowy, zawarte 13 marca 2019 r. Jak zatem widać, rzekome rozwiązanie umowy miałoby być wcześniejsze od daty jej zawarcia, natomiast sama umowa późniejsza w stosunku do daty aukcji. Jeżeli – być może - w jednym z tych dokumentów doszło do pomyłki w dacie, to również tę okoliczność winien był wykazać pozwany.

Sąd Apelacyjny musiał także uwzględnić to, że pozwany przedłożył oba dokumenty w formie wykluczającej ustalenie, czy rozwiązanie kontraktu odnosiło się do wskazywanej umowy komisu, bowiem zarówno w umowie jak i w rozwiązaniu umowy komisu pozwany zaczernił numer umowy i dane komitenta. O ile zrozumiała jest ochrony danych klienta domu aukcyjnego, o tyle nie znajduje żadnego usprawiedliwienia zaczernienie numeru porządkowego umowy; ma ono natomiast taki skutek, że oba dokumenty nie poddają się weryfikacji. Nie sposób na podstawie ich treści jednoznacznie ustalić, czy rozwiązanie umowy odnosi się do wskazywanej przez pozwanego umowy, a wątpliwości te potęguje omówiona wyżej niezgodność dat. Nie jest wystarczające powołanie tego samego dzieła, jak bowiem słusznie wskazuje strona powodowa, nie można wykluczyć wielokrotnego obrotu tym samym dziełem, nawet w dość krótkim czasie. Nie stanowi miarodajnego dowodu oświadczenie A. S., które dowodzi jedynie tego, że osoba pod nim podpisana złożyła oświadczenie takiej treści. Jeżeli rzeczywiście doszło do rozwiązania umowy komisu, to pozwany mógł to wykazać rzetelnie przedstawiając właściwego dokumenty, w formie umożliwiającej weryfikację ich treści w niezbędnym zakresie.

Podnosząc problem pomniejszenia podstawy naliczania droit de suite o podatek VAT, pozwany odwołuje się do art. 19 4 pr. aut. oraz art. 120 ust. 1 pkt 1 i ust. 4 ustawy o podatku od towarów i usług. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, pozwany miesza dwa powiązane wprawdzie ze sobą, ale jednak odrębne kontrakty (umowę komisu i umowę sprzedaży), a w konsekwencji wadliwie interpretuje treść art. 19 4 pr. aut., wyciągając z regulacji ustawy o VAT wnioski, które z niej nie wynikają. Należy bowiem odróżnić regulację dot. droit de suite od prawa podatkowego, a także odróżnić VAT należny z tytułu sprzedaży dzieła od VAT-u należnego z tytułu umowy komisu, a więc naliczanego od wynagrodzenia uzyskanego przez pozwanego od komitenta.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, przepis art. 19 4 pr. aut. należy odczytywać tak, że w przypadku gdyby sprzedaż dzieła podlegała opodatkowaniu VAT, to podstawę naliczenia droit de suite stanowi cena netto. Ratio legis takiego rozwiązania wydaje się dość oczywiste – gdy zważy się na charakter podatku od towarów i usług. Na marginesie, wbrew stanowisku Sądu I instancji, nic nie wskazuje na to, aby w tej sprawie cena sprzedaży była ceną brutto. Pozwany nie zgłaszał takich twierdzeń, wskazując na naliczenie i uiszczenie VAT-u wyłącznie od prowizji z umowy komisu a nie od umowy sprzedaży. Niewątpliwie do wyliczeń obie strony przyjmowały cenę netto. Kwestią sporną było jedynie pomniejszenie podstawy naliczania (czyli właśnie ceny netto) o podatek VAT należny od prowizji komisanta (pozwanego).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, pozwany nie może odejmować od podstawy naliczenia droit de suite podatku VAT będącego realizacją jego własnego obowiązku podatkowego, związanego z wynagrodzeniem komisanta (prowizją w rozumieniu art. 772 § 1 k.c.). Nie ma przy tym znaczenia, że na skutek umownych postanowień wypłata tego wynagrodzenia (prowizji) następuje przez potrącenie z uzyskanej ceny sprzedaży dzieła.

Art. 120 ustawy o podatku od towarów i usług we wskazanych przez apelującego zapisach określa podstawę opodatkowania w przypadku ponownej sprzedaży działa, które zostało uprzednio nabyte w ramach działalności gospodarczej i z transakcją tą wiązał się obowiązek zapłaty VAT. Wskazany przepis prawa podatkowego nie daje natomiast podstawy do tego, aby od podstawy naliczenia droit de suite pozwany odejmował dodatkowo podatek VAT, który obciąża jego samego w związku z marżą/prowizją pobraną od komitenta. Od sprzedaży odróżnić trzeba samą umowę komisu i wynikające z niej wynagrodzenie należne domowi aukcyjnemu od komitenta. Wynagrodzenie to rodzi w sposób oczywisty po stronie pozwanego obowiązek odprowadzenia podatku VAT, który to podatek pozwany najpierw inkasuje – zgodnie z przepisami - od komitenta, obciążając go prowizją brutto, co sam pozwany przyznaje (vide: pismo procesowe pozwanego k. 128).

Art. 19 4 pr. aut. stanowi, że ceny sprzedaży określone w art. 19 ust. 1 i art. 19 1 są cenami po odliczeniu podatku od towarów i usług należnego z tytułu dokonanej odsprzedaży oryginalnego egzemplarza lub rękopisu utworu. Jednocześnie definicja odsprzedaży jest zawarta w art. 19 2 ust. 1 pr. aut.; zgodnie z tym przepisem odsprzedażą jest po prostu każda sprzedaż następująca po pierwszym rozporządzeniu egzemplarzem przez twórcę.

Wobec tego nie powinno budzić wątpliwości, że podstawę naliczenia wynagrodzenia z tytułu dokonanej zawodowo odsprzedaży stanowi cena sprzedaży netto. Nie znajduje natomiast uzasadnienia stanowisko pozwanego, iż podstawa naliczenia wynagrodzenia należnego powódce powinna zależeć także od wysokości prowizji wypłacanej pozwanemu przez komitenta, a zatem powinna być pomniejszona nie tylko o VAT od umowy sprzedaży, ale także o VAT od umowy komisu. Na wysokość należnego powódce wynagrodzenia wpływa wyłącznie cena netto sprzedaży uzyskana na aukcji. Sąd Apelacyjny nie znajduje podstaw w treści art. 19 4 pr. aut. do przyjęcia, że podstawa naliczania wynagrodzenia z tytułu droit de suite powinna być dodatkowo pomniejszona o podatek VAT naliczany od prowizji pośrednika w obrocie dziełami sztuki, ustalonej w umowie komisu. Prowadziłoby to w istocie do częściowego przenoszenia ciężaru własnego obowiązku podatkowego pozwanej spółki na powódkę (w zakresie niedopłaty wynikającej z pomniejszenia podstawy naliczenia wynagrodzenia należnego powódce o VAT z umowy komisu). Rozwiązanie takie nie wynika z przepisów prawa, byłoby ponadto całkowicie nieuzasadnione, tym bardziej, że podatek VAT ma dla pozwanego komisanta – jako przedsiębiorcy – charakter neutralny; pozwany pobiera go od swojego kontrahenta i uiszcza pobrany podatek VAT do urzędu skarbowego (w zakresie szczegółowo regulowanym przepisami prawa podatkowego).

W doktrynie wskazuje się, że sporna pozostaje kwestia, jakie jeszcze inne obciążenia podlegają odliczeniu od ceny sprzedaży egzemplarza utworu; wskazuje się na możliwość odliczenia kosztów przeprowadzenia aukcji, kosztów ekspertyz, reklamy oraz prowizji pobranej przez pośrednika. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie jest to jednak stanowisko słuszne, wobec jednoznacznego – wydaje się – brzmienia przepisów art. 19 i 19 4 pr. aut. Ponadto, możliwość pomniejszania podstawy wyliczenia o różnego rodzaju opłaty, których wysokość oraz zasadność poniesienia leży całkowicie poza kontrolą twórcy, mogłaby prowadzić do nielojalnych praktyk mających na celu zaniżenie wypłaty należnej twórcy. Uzasadniony interes pośrednika chroni zaś praktyka nakładania na kupującego opłaty aukcyjnej, która nie stanowi części ceny wylicytowanej, jest zatem wyłączona z postawy droit de suite.

Jest poza sporem, że pozwany poza wylicytowaną ceną pobiera od nabywcy utworu oddzielną opłatę aukcyjną, w wysokości 18% ceny wylicytowanej (vide wydruki ze strony (...) – w aktach sprawy). Ta opłata (i tylko ta opłata) jest zatem wyłączona z podstawy naliczenia wynagrodzenia twórcy z tytułu odsprzedaży; służyć powinna ona pokryciu kosztów pośrednika a w pozostałej części stanowi jego wynagrodzenie.

Jednocześnie, pozwany korzystając z prawnych możliwości - potwierdzonych wyrokiem TSUE z dnia 26 lutego 2015 r., C-41/14, (...) – obciąża ostatecznie nabywcę dzieła opłatą z tytułu droit de suite, którą nalicza od ceny wylicytowanej (co także uwidaczniają informacje ze strony (...) np. na k. 16). Tym bardziej nie można zatem zaakceptować próby zmniejszenia wynagrodzenia należnego powódce przez pomniejszenie podstawy, od której jest ono naliczane (ceny wylicytowanej netto) o dalsze koszty, tj. o VAT od prowizji komisowej pobieranej od komitenta.

Na koniec wskazać należy, że skoro pozwany w dacie wniesienia pozwu był w opóźnieniu, a częściowe cofnięcie pozwu miało miejsce z uwagi na częściowe zaspokojenia roszczeń powódki w toku procesu, to prawidłowo Sąd Okręgowy uznał powódkę za stronę wygrywającą postępowanie sądowe w całości.

Z tych względów apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Apelacyjny orzekł zaś na podstawie art. 98 k.p.c.

Agnieszka Wachowicz-Mazur Marzena Konsek-Bitkowska Katarzyna Jakubowska-Pogorzelska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Długosz-Żółtowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Marzena Konsek – Bitkowska,  Katarzyna Jakubowska – Pogorzelska
Data wytworzenia informacji: