VI ACa 801/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2022-07-19
Sygn. akt VI ACa 801/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 lipca 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący - Sędzia Ksenia Sobolewska - Filcek
Protokolant: Katarzyna Wolszczak
po rozpoznaniu w dniu 12 lipca 2022 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa J. K. (1) i J. K. (2)
przeciwko (...) Bank S.A. w W.
o ustalenie i zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 30 czerwca 2021 r., sygn. akt XXV C 1216/17
I. zmienia zaskarżony wyrok w częściowo w punkcie drugim w ten sposób, że oddala powództwo o zapłatę:
1. kwoty 131.906,86 zł (sto trzydzieści jeden tysięcy dziewięćset sześć złotych osiemdziesiąt sześć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie;
2. kwoty 80.135,56 (...) (osiemdziesiąt tysięcy sto trzydzieści pięć 56/100 franków szwajcarskich) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie;
3. odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 46.631,46 (...) (czterdzieści sześć tysięcy sześćset trzydzieści jeden 46/100 franków szwajcarskich) za okres od 9 maja 2018 r. do 4 maja 2022 r.;
II. oddala apelację w pozostałej części;
III. znosi pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt VI ACa 801/21
UZASADNIENIE
Powodowie - J. K. (1) i J. K. (2), po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa wnieśli o:
1. stwierdzenie nieważności umowy kredytu hipotecznego nr (...) zawartej przez nich 22 września 2006 r. z (...) Bankiem S.A. (którego następcą jest pozwany (...) Bank S.A. w W.) oraz zasądzenie od pozwanego na ich rzecz 131.906,80 zł i 156.836,55 (...), wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 12 maja 2007 r. do dnia zapłaty.
Ewentualnie, w przypadku nieuwzględnienia powyższych roszczeń, o:
2. stwierdzenie nieważności zawartych w spornej umowie postanowień dotyczących waloryzacji, tj. § 4 ust. 3, § 6 ust. 3, § 10 ust. 3, § 18 ust. 3-4 i 8 ( w zw. z § 1 pkt. 1, § 2 ust. 1) umowy, § 6 ust. 4 lit. b, ust. 7 i ust. 15 Aneksu nr (...) z 3 lutego 2012 r. oraz w zakresie (...), tj. § 11 ust. 4 i § 13 ust. 5 w zw. z § 2 ust. 4 lit. b umowy i zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów 123.640,43 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 12 maja 2017 r. do dnia zapłaty.
Ewentualnie, w przypadku nieuwzględnienia powyższych roszczeń, o:
3. stwierdzenie nieważności zawartych w spornej umowie postanowień dotyczących waloryzacji, tj. § 4 ust. 3, § 6 ust. 3, § 10 ust. 3, § 18 ust. 3-4 i 8 (w zw. z § 1 pkt. 1, § 2 ust. 1) umowy, § 6 ust. 4 lit. b, ust. 7 i ust. 15 Aneksu nr (...) z dnia 3 lutego 2012 r. oraz w zakresie (...), tj. § 11 ust. 4 i § 13 ust. 5 w zw. z § 2 ust. 4 lit. b umowy i zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów 252.292,73 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 12 maja 2017 r. do dnia zapłaty.
Ewentualnie, w przypadku nieuwzględnienia powyższych roszczeń, o:
4. zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów 29.153,86 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 12 maja 2017 r. do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu swoich żądań powołali się w pierwszym rzędzie na abuzywność zapisów spornej umowy dotyczących waloryzacji i spreadu.
Pozwany (...) Bank S.A. w W. wnosił o oddalenie powództwa w całości zaprzeczając, by sporna umowa zawierała postanowienia niedozwolone. Zanegował też obowiązek zwrotu jakichkolwiek należności na rzecz powodów. W toku rozprawy, w dniu 16 czerwca 2021 r., powołał się na prawo zatrzymania wynikające z art. 496 i 497 k.c., oraz zgłosił procesowy zarzut zatrzymania wnosząc, by ewentualna zapłata z jego strony mogła nastąpić za równoczesnym zwrotem przez powodów należnego mu świadczenia w kwocie 390.085,72 zł, wynikającego z udzielonego kredytu.
Wyrokiem z 30 czerwca 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie ustalił, że sporna umowa jest nieważna (pkt I); zasądził od pozwanego na rzecz powodów 131.906,86 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 9 maja 2018 r. do dnia zapłaty oraz 126.767 (...) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 9 maja 2018 r. do dnia zapłaty (pkt II, 1-2); oddalił powództwo główne w pozostałej części (pkt III); zasądził od pozwanego na rzecz powodów 13.334,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt IV); oraz nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie 688,25 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt V).
Powyższy wyrok zapadł na gruncie następujących ustaleń faktycznych:
Powodowie w dniu 1 września 2006 r. złożyli w (...) Banku S.A. wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego na dokończenie budowy domu systemem gospodarczym, w kwocie 400.000 zł, indeksowanego kursem (...), na okres 360 miesięcy. Przed podpisaniem umowy spotkali się 2 lub 3 razy z pośrednikiem kredytowym z Powszechnego Domu Kredytowego, po czym wybrali ofertę (...) Banku S.A. W tamtym czasie większość kredytów hipotecznych była udzielana we (...) ze względu na najniższe raty kredytowe. Możliwość negocjacji warunków umowy dotyczyła jedynie prowizji Banku, wcześniejszej spłaty kredytu, okresu kredytowania. W tym czasie powód prowadził działalność gospodarczą pod firmą Zakład (...), a pozwana nie pracowała zarobkowo.
W dniu 26 września 2006 r. strony podpisały umowę kredytu hipotecznego nr (...). Na jej mocy Bank udzielił powodom kredytu w kwocie 390.085,72 zł, indeksowanego kursem (...). Przy założeniu, że uruchomiono całość kredytu w dacie sporządzenia umowy, jego równowartość wynosiłaby 161.392,52 (...), jednak rzeczywista równowartość miała zostać określona po wypłacie ostatniej transzy kredytu (§ 2 ust. 1 umowy). Kredytobiorcy oświadczyli, że są świadomi ryzyka kursowego, związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego, w całym okresie kredytowania i akceptują to ryzyko (§ 2 ust. 2 umowy).
Spłata kredytu miała nastąpić w 360 miesięcznych ratach – równych, kapitałowo-odsetkowych. Przy założeniu uruchomienia całości kredytu w dacie sporządzenia umowy, każda rata stanowiłaby równowartość 774,24 (...) Jednak rzeczywista wysokość rat miała zostać określona w harmonogramie spłat, który miał być doręczony w dniu uruchomienia poszczególnych transz, a ostatecznie - po wypłacie całości kredytu, rezygnacji przez kredytobiorcę z pozostałej części kredytu lub wygaśnięciu roszczenia kredytobiorcy o uruchomienie pozostałej części kredytu. Ustalono, że harmonogramy te stanowić będą integralną część umowy. Każdorazowy harmonogram określać miał wysokość rat przez okres dwóch lat kredytowania. Przed jego upływem kredytobiorca miał otrzymać harmonogram na kolejny dwuletni okres trwania umowy (§ 2 ust. 3 umowy).
Zgodnie z § 2 ust. 4 umowy kredyt był przeznaczony na:
a) pokrycie części kosztów budowy domu mieszkalnego na nieruchomości – działce nr (...) położonej w O. M., gm. J. – w wysokości 378.000,00 zł, które miały być wypłacone na rachunek kredytobiorcy;
b) uiszczenie opłaty z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego - w wysokości 2.299,86 zł;
c) uiszczenie składki z tytułu ubezpieczenia od ryzyka utraty wartości nieruchomości - w wysokości 3.900,86 zł;
d) pokrycie składek ubezpieczeniowych w ramach uczestnictwa w programie (...) Bank (...) - w wysokości 5.670,00 zł;
e) pokrycie kosztów z tytułu ustanowienia hipoteki zabezpieczającej spłatę kredytu - w wysokości 215,00 zł.
W dniu wypłaty kredytu lub każdej transzy, kwota wypłaconych środków miała być przeliczana do (...) według kursu kupna walut określonego w Tabeli kursów – obowiązującego w dniu uruchomienia środków (§ 4 ust. 3).
Kredytobiorcy zobowiązali się do spłacania rat kapitałowo-odsetkowych i odsetkowych w terminach, kwotach i na rachunek wskazany w aktualnym harmonogramie spłat (§ 6 ust. 1 zd. 1 umowy). Przy czym, wysokość ich zobowiązania miała być ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w (...) po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży walut określonego w ,,bankowej Tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych” obowiązującego w dniu spłaty. (§ 6 ust. 3 umowy).
Zgodnie z definicją zawartą w § 1 pkt 1 umowy, ,,bankowa Tabela kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut” jest sporządzana przez merytoryczną komórkę banku na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP, o godzinie 16.00 każdego dnia roboczego i obowiązuje przez cały następny dzień roboczy.
Według umowy, oprocentowanie kredytu miało być zmienne i na dzień sporządzenia umowy wynosić 3,04 % w skali roku, na co składała się suma obowiązującej stawki (...) i stałej marży Banku, która wynosiła 1,65 % (§ 8 ust. 1 umowy). Indeks (...) dla każdego kwartału kalendarzowego miał być obliczany, jako arytmetyczną średnią stawek 3m (dla lokat międzybankowych trzymiesięcznych), obowiązujących w dniach roboczych w okresie od 26 dnia miesiąca zamykającego kwartał poprzedzający ostatni kwartał kalendarzowy do 25 dnia miesiąca kończącego kwartał poprzedni. Indeks (...) dla każdego miesiąca miał być obliczany, jako średnią arytmetyczną stawek (...) 3m, obowiązujących w dniach roboczych w okresie liczonym od 26 dnia miesiąca poprzedzającego miesiąc ostatni do 25 dnia miesiąca poprzedzającego zmianę. Indeks (...) obliczany był do dwóch miejsc po przecinku (§ 9 ust. 2, 3 i 5 umowy).
Zasady ustalania kursu (...) w Banku regulowała wewnętrzna instrukcja określająca obowiązki pracowników w tym przedmiocie. Zgodnie z nią, Tabela kursowa powinna być sporządzona w każdy dzień roboczy o godz. 16:00, kiedy pracownicy Banku odczytywali kursy rynkowe (...) dostępne w serwisie internetowym firmy (...). Kursy te były automatycznie wprowadzane do arkusza kalkulacyjnego Excel, a następnie liczona była ich średnia arytmetyczna. Do tak ustalonego kursu dodawana była marża Banku, której wartość ustalana była przez zarząd i która zmieniała się w czasie. Sporządzona w ten sposób Tabela kursów publikowana była na stronie internetowej Banku i udostępniana jego placówkom, które publikowały ją na tablicy informacyjnej w oddziale.
Aneksem nr (...), sporządzonym 17 marca 2008 r., strony postanowiły zwiększyć kwotę kredytu o 102.390,99 zł - do kwoty 492.476,71 zł - przy czym podwyższona kwota kredytu przeznaczona została na:
a) pokrycie części kosztów budowy domu mieszkalnego - w wysokości 100.000,00 zł;
b) dopłatę do składki z tytułu ubezpieczenia od ryzyka utraty wartości nieruchomości - w wysokości 716,67 zł;
c) pokrycie kosztów z tytułu zmiany wpisu hipoteki - w wysokości 174,32 zł;
d) uiszczenie składki z tytułu ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków - w wysokości 1.500,00 zł.
Aneksem nr (...), sporządzonym 3 lutego 2012 r., strony zmieniły zasady spłaty kredytu nadając nowe brzmienie § 6 umowy i postanawiając, że:
1. wysokość zobowiązania będzie ustalona jako równowartość wymaganej raty kredytu z aktualnego harmonogramu spłat wyrażonej w (...) po jej przeliczeniu na PLN – według kursu sprzedaży określonego w „bankowej Tabeli kursów dla walut kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych”;
2. kredytobiorca ma możliwość dokonania spłaty kredytu bezpośrednio w walucie (...), w sposób określony w Aneksie.
Dodano także postanowienia w przedmiocie zasad ustalania przez Bank wysokości kursu kupna i sprzedaży waluty indeksacji kredytu, który ma zastosowanie do przeliczenia kwoty uruchomianego kredytu i obliczania należności z tytułu rat kredytu i odsetek.
Aneksem nr (...), sporządzonym 24 lutego 2014 r., zmieniono § 8 ust. 1 umowy w zakresie wysokości zmiennego oprocentowania postanawiając, że oprocentowanie kredytu jest zmienne i na dzień sporządzenia Aneksu wynosi 2,54 % w skali roku, na co składa się suma obowiązującej stawki (...) i stałej marży Banku, która wynosi 2,50 %. Zmieniono także przedmiot zabezpieczenia spłaty kredytu hipoteką na nieruchomość położoną w M. przy ul. (...).
Aneksem nr (...), sporządzonym 14 lutego 2017 r., określono przedmiot zabezpieczenia spłaty kredytu hipoteką na nieruchomość położoną w M. przy ul. (...) z ustaleniem, że prawo własności do niej przysługuje L. K..
Bank uruchomił kredyt w 8 transzach wypłacanych od 29 września 2006 r. do 8 czerwca 2008 r. Powodowie spłacają go począwszy od 27 października 2006 r.:
- do czasu wejścia w życie Aneksu nr (...) - w złotych polskich;
- po wejściu w życie tego Aneksu (od 30 marca 2012 r.) - zasadniczo we (...) (z wyjątkiem wpłat 20,20 zł z 28 sierpnia 2012 r., 1.357,25 zł z 21 listopada 2013 r., 112.759,36 zł z 28 stycznia 2014 r., 6,01 zł z 29 października 2015 r. i 16 zł z 26 listopada 2015 r. – dokonanych w złotych polskich).
W okresie od 29 kwietnia 2008 r. do 27 marca 2017 r. wpłacili z tego tytułu na rzecz Banku łącznie 243.215,21 zł i 126.767,00 (...)
Sąd okręgowy ustalił też, że w razie pominięcia zawartych w umowie klauzul indeksacyjnych (t.j. bez stosowania mechanizmu indeksacji) i przy zachowaniu w mocy jej pozostałych zapisów, wysokość rat kapitałowo-odsetkowych należnych w okresie od 31 października 2006 r. do 5 maja 2015 r. (w tej dacie strona powodowa dokonałaby całkowitej spłaty kredytu) wyniosłaby 149.294,43 zł. Powodowie wpłacili do tego dnia na rzecz Banku tytułem spłaty kredytu 230.988,68 zł (po przeliczeniu wpłat we (...) na złote polskie według średniego kursu NBP), wobec czego kwota nadpłacona przez nich do 5 maja 2015 r. w stosunku do wysokości rat należnych (różnica pomiędzy sumą wpłat i sumą należnych rat) wyniosłaby 81.694,25 zł. Po 5 maja 2015 r., do 27 marca 2017 r., powodowie wpłacili na rzecz Banku 25.822,06 zł (po przeliczeniu wpłat we (...) na złote polskie według średniego kursu NBP). Tak ustalona całkowita suma nadpłaconych rat kredytowych w dniu 27 marca 2017 r. wyniosłaby 124.919,09 zł.
Pismem z 24 kwietnia 2017 r. powodowie wezwali Bank do zapłaty w terminie 7 dni od otrzymania wezwania 251.598,87 zł tytułem zwrotu nadpłaty powstałej na skutek stosowania przez Bank abuzywnych klauzul indeksacyjnych. Wezwanie to wpłynęło do Banku 4 maja 2016 r. Pismem z 1 czerwca 2017 r. Bank odmówił uwzględnienia roszczenia powodów.
Powyższy stan faktyczny sąd okręgowy ustalił na podstawie dowodów w postaci dokumentów. Dał też wiarę zeznaniom świadków P. S. i A. R., oraz uznał za wiarygodną opinię biegłego z dziedziny bankowości - K. N.. Opinia ta jednak, wobec nieważności spornej umowy, nie miała większego znaczenia dla rozstrzygnięcia.
Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. sąd okręgowy pominął zgłoszony przez obydwie strony dowód z przesłuchania powodów.
W ocenie sądu okręgowego zgłoszone w tej sprawie powództwo główne w znacznej części zasługiwało na uwzględnienie.
Odnosząc się na wstępie do zarzutu nieważności spornej umowy sąd ten powołał art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego, a także art. 58 § 1-3 k.c. i stwierdził, że w stanie prawnym obowiązującym w dacie jej zawarcia dopuszczalnym było konstruowanie umów kredytu indeksowanego (waloryzowanego) do waluty obcej i nie ma co do zasady podstaw do uznania umowy zawartej przez strony za nieważną w ogólności ze względu na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). W tamtym czasie żaden przepis Prawa bankowego, ani innego aktu powszechnie obowiązującego, nie nakładał na banki obowiązku przedstawienia kredytobiorcy – pod rygorem nieważności umowy – informacji o ekonomicznych skutkach zawarcia umowy kredytu, w szczególności z punktu widzenia jej opłacalności, ani o ryzyku zawarcia umowy o określonej treści, w sytuacji możliwej zmiany na przestrzeni czasu wartości waluty kredytu w odniesieniu do waluty polskiej. Gwałtowne wzrosty kursów (...) w ostatnich latach miały zaś charakter bezprecedensowy, nienotowany wcześniej w historii, a zatem były nie do przewidzenia przez żadną ze stron umowy. W tej sytuacji nie można postawić Bankowi zarzutu, że nie poinformował powodów o możliwości tak znacznego wzrostu kursu waluty indeksacyjnej, jaki faktycznie miał miejsce. Sąd okręgowy podkreślił ponadto, że zaciąganie zobowiązań wyrażonych w obcej walucie, w celu skorzystania z mającej do nich zastosowanie korzystniejszej dla kredytobiorcy stawki oprocentowania, jest związane z ponoszeniem ryzyka kursowego, czego należy mieć świadomość przy zachowaniu elementarnej staranności.
Jednak, w analizowanym przypadku, postanowienia umowy określające indeksację, a więc opisane w jej § 2 ust. 1, § 4 ust. 3 oraz § 6 ust. 3 są nieważne, jako sprzeczne z art. 353 1 k.c. Nie odwołują się bowiem do ustalanego w sposób obiektywny kursu (...), do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie ma wpływu, lecz pozwalają w rzeczywistości Bankowi kształtować ten kurs w sposób dowolny, wedle swego uznania. „Bankowa Tabela kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut” zdefiniowana została w § 1 pkt 1 umowy w taki sposób, że ostatecznie Bank może jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana jest wysokość kapitału kredytu (wypłaconej kwoty kredytu) i świadczeń kredytobiorcy (rat kredytowych i innych należności Banku). Indeksacja udzielonego kredytu odbywała się więc w oparciu o Tabele sporządzane przez pozwanego i będące jego wewnętrznym dokumentem, a przez to uprawnienie Banku do określania wysokości kursu (...) nie doznaje żadnych formalnie określonych ograniczeń. Ani bowiem umowa w pierwotnym brzmieniu, ani stanowiący jej część Regulamin, nie precyzują sposobu ustalania kursu wymiany walut dla potrzeb realizacji umowy, a także publikacji w Tabeli kursów. W szczególności regulacje umowne nie przewidują wymogu, aby wysokość kursu ustalanego przez Bank pozostawała w określonej relacji do aktualnego kursu (...), ukształtowanego przez rynek walutowy lub, np. kursu publikowanego przez Narodowy Bank Polski. Z drugiej strony – kredytobiorcy pozbawieni zostali w tej kwestii jakiegokolwiek wpływu, co wykracza poza zasadę swobody umów wyrażoną w art. 353 1 k.c., pozostając w sprzeczności z naturą stosunku zobowiązaniowego, który winien być oparty na zasadzie równości stron, bez przyznawania którejkolwiek z nich władczych kompetencji do kształtowania wysokości świadczenia drugiej strony. Przywołane wyżej postanowienia umowy są sprzeczne z tym przepisem, a tym samym nieważne na podstawie art. 58 § 1 k.c.
Wskazane postanowienia umowne sąd okręgowy uznał również za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, ponieważ umożliwiają Bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji kredytobiorców w zakresie wysokości ich zobowiązań wobec niego, przez co naruszona zostaje równowaga pomiędzy stronami umowy. Stwierdził, że zezwalające na to postanowienia umowne naruszają zasadę lojalności kontraktowej i są sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Sąd okręgowy stwierdził też, że strony nie zawarłyby jednak spornej umowy bez przywołanych postanowień przewidujących indeksację kredytu (art. 58 § 3 k.c.). Wskazuje na to już ustalenie wysokości odsetek w oparciu o stopę procentową stosowaną na rynku do waluty szwajcarskiej (w oparciu o stawkę referencyjną (...) dla waluty (...), na podstawie której oparty był indeks (...)). Na rynku finansowym nie są bowiem znane umowy kredytów w PLN oprocentowanych przy wykorzystaniu stóp procentowych charakterystycznych dla (...). Tym samym, bez klauzul indeksacyjnych nie zostałaby zawarta umowa kredytu oprocentowana przy wykorzystaniu stawki opartej na wskaźniku (...) właściwej dla depozytów wyrażonych we (...). Oznacza to, że nieważność klauzul indeksacyjnych prowadzi do nieważności umowy kredytu w całości.
Sąd okręgowy dokonał też oceny spornych klauzul indeksacyjnych pod kątem przesłanek z art. 385 1 k.c. i stwierdził, że:
- powodowie zawarli sporną umowę kredytu jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c.;
- brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych postanowień umownych dotyczących indeksacji kredytu jest oczywisty;
- nie ma podstaw do przyjęcia, że klauzule indeksacyjne określają główne świadczenia stron umowy;
- nie ma znaczenia, w jaki sposób umowa była wykonywana przez strony, a w szczególności to, czy przedsiębiorca rzeczywiście korzystał z możliwości, jakie wynikają dla niego z określonego brzmienia postanowień umownych.
Przy uwzględnieniu powyższych ustaleń, sąd okręgowy stwierdził, że sporne postanowienia mają niedozwolony charakter, gdyż:
- różnicują wysokość kursu przyjętego dla przeliczeń kwoty kredytu z PLN na (...), a następnie przeliczeń wysokości wymaganej spłaty z (...) na PLN, a z drugiej strony – pozwalają kredytodawcy na swobodne ustalenie wysokości każdego z tych kursów;
- wskazują, że stosowane mają być kursy walut określone w bankowej Tabeli kursów, gdy tymczasem ani umowa kredytu, ani Regulamin, nie określają żadnych zasad ustalania kursów, zatem przywołane klauzule umowne nie odwołują się do ustalanego w sposób obiektywny kursu (...), do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie ma wpływu, lecz pozwalają Bankowi kształtować ten kurs w sposób dowolny, wedle swego uznania;
- postanowienia nie są sformułowane w sposób przejrzysty, a umowa kredytu nie przedstawia zrozumiale konkretnego działania mechanizmu wymiany waluty obcej, tak by kredytobiorca mógł samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego konsekwencje ekonomiczne z zawartej umowy kredytu;
- na gruncie zapisów umowy kredytobiorca nie jest w stanie poznać sposobu, w jaki Bank kształtuje kurs (...), zwiększając go, bądź zmniejszając wedle swego uznania.;
- dobre obyczaje nakazują, aby ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem umowy, o ile nie wynikają z czynników obiektywnych, były możliwe do przewidzenia.
Sąd okręgowy stwierdził przy tym, że dla oceny powyższej kwestii nie ma znaczenia wejście w życie ustawy z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, która przyznała kredytobiorcom m.in. uprawnienie do spłaty rat kapitałowo-odsetkowych bezpośrednio w walucie obcej, ani zawarcie przez strony aneksu do umowy kredytu, dającego kredytobiorcom możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie indeksacyjnej. Ani ustawa zmieniająca, ani aneks, nie usunęły bowiem pierwotnej przyczyny niedozwolonego charakteru zawartych w umowie postanowień dotyczących indeksacji kredytu. Umożliwienie kredytobiorcom spłacania należności, od pewnego momentu wykonywania umowy, bezpośrednio w (...) nie likwiduje źródła abuzywności, jakim jest nierównomierne rozłożenie praw i obowiązków stron umowy poprzez zastosowanie indeksacji. W braku wyraźnej zgody konsumentów na związanie ich postanowieniami mającymi charakter niedozwolonych, tylko wprowadzenie rozwiązań, które w pełni usuwałyby skutki zastosowania takich postanowień, można by uznać za zamykające kwestię abuzywności klauzul umownych.
W konsekwencji, w ocenie sądu okręgowego, gdyby brak było podstaw do stwierdzenia ich nieważności, klauzule umowne przewidujące mechanizm indeksacji do (...) zobowiązań stron umowy kredytu, należałoby uznać za niedozwolone postanowienia umowne. Jednak skutkiem takiego uznania byłaby konieczność ich pominięcia przy ustalaniu treści stosunku prawnego wiążącego konsumenta, a nie nieważność umowy. Zatem umowa kredytu wiązałaby strony z wyłączeniem abuzywnych, a w związku z tym – bezskutecznych wobec powodów, klauzul indeksacyjnych. Jednak, wobec stwierdzonej nieważności umowy kredytu w całości powyższe rozważania mogą mieć walor wyłącznie teoretyczny. Nieważność owych klauzul wyprzedza bowiem ich ewentualną abuzywność.
Sąd okręgowy stwierdził, że powodowie posiadają interes prawny w stwierdzeniu nieważności spornej umowy, dlatego powództwo tym w zakresie zasługiwało na uwzględnienie na podstawie art. 189 k.p.c. Natomiast żądanie zwrotu - w związku z nieważnością umowy kredytu - zapłaconych przez powodów na rzecz Banku świadczeń tytułem spłaty kredytu, podlega ocenie na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i nast. k.c.). Przy czym, po zawarciu umowy Bank wypłacił na rzecz powodów środki w łącznej kwocie 478.000,00 zł (pozostałą część kwoty kredytu stanowiły składki ubezpieczeniowe, opłaty i koszty okołokredytowe, które nie były świadczone przez Bank na rzecz powodów, lecz zostały pobrane z kwoty kredytu). Następnie powodowie spełniali świadczenia odpowiadające określonym w umowie ratom kapitałowo-odsetkowym, zaś łączna wartość wpłat w okresie objętym pozwem (29 kwietnia 2008 r. - 27 marca 2017 r.) wyniosła 243.215,21 zł i 126.767,00 (...) A sąd okręgowy rozważając kwestię wzajemnych rozliczeń stron z tytułu nieważnej umowy kredytu opowiedział się za stosowaniem tzw. teorii dwóch kondykcji. Stwierdził też, że powodowie dochodzili zwrotu świadczeń uiszczonych na rzecz Banku tytułem spłaty rat kredytowych, zarówno w złotych polskich, jak i we (...), w okresie od 29 kwietnia 2008 r. do 27 marca 2017 r. Jednak w ramach powództwa głównego wnieśli o zasądzenie od pozwanego tytułem zwrotu świadczeń nienależnych w związku z nieważnością umowy kredytu kwot 131.906,86 zł oraz 156.836,55 (...) Zatem na uwzględnienie zasługiwało ich żądanie zasądzenia od pozwanego z tego tytułu 131.906,86 zł (kwota żądana przez powodów, niższa niż faktyczna wartość rat spłaconych w złotych polskich) i 126.767,00 (...) (łączna wartość rat spłaconych we (...), niższa niż żądana przez powodów).
Odnosząc się natomiast do podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia, sąd okręgowy stwierdził, że zwrot (zapłata) nienależnie pobranych rat (i innych należności) kredytowych nie może być uznany za świadczenie okresowe, lecz jest świadczeniem jednorazowym, które przedawnia się w terminie dziesięcioletnim, przewidzianym w art. 118 k.c., w brzmieniu sprzed 9 lipca 2018 r, W ocenie sądu okręgowego, pozwany nieskutecznie też powołał się na prawo zatrzymania na podstawie art. 497 k.c. w zw. z art. 496 k.c., gdyż zgłoszenie tego prawa na rozprawie z dnia 16 czerwca 2021 r. (co do kwoty 390.085,72 zł) zostało dokonane przez pełnomocnika procesowego pozwanego wobec pełnomocnika procesowego powodów, bez obecności samych powodów. A uprawnienie pełnomocnika procesowego do przyjmowania w imieniu mocodawcy materialnoprawnych oświadczeń woli jest wykluczone.
O należnych powodom odsetkach ustawowych za opóźnienie w zapłacie zasądzonych sum sąd okręgowy orzekł wskazując na datę 9 maja 2018 r., kiedy to upłynęły dwa tygodnie od dnia doręczenia pozwanemu modyfikacji powództwa. Zaś o kosztach procesu rozstrzygnął na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany (...) Bank S.A. w W., zaskarżając go w części, tj. w zakresie jego pkt I i II oraz co do rozstrzygnięcia o kosztach postępowania (punkt IV i V) stosownie do zakresu zaskarżenia. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
A. nierozpoznanie istoty sprawy, polegające na dokonaniu abstrakcyjnej kontroli wzorca umownego, nie zaś kontroli incydentalnej i tym samym pomięcie wszystkich istotnych okoliczności towarzyszących zawarciu umowy kredytu będącej przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawy, w tym zeznań świadka P. S. oraz raportów nadzorcy rynku usług bankowych - Komisji Nadzoru Finansowego.
B. naruszenie przepisów postępowania w postaci:
1. art. 233 k.p.c. poprzez dowolną, a nie wszechstronną a także sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co wyrażało się w dokonaniu szeregu ustaleń, istotnych z perspektywy późniejszego zastosowania odpowiednich przepisów prawa materialnego, pozostających jednak w sprzeczności z rzeczywistym stanem rzeczy oraz wymienionymi poniżej dowodami, tj.:
a. nieprawidłowe, niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy ustalenie, że umowa pozostawiała wyłącznej woli pozwanego prawo do określenia świadczenia powodów, co skutkowało nieprawidłowym ustaleniem, iż kwestionowane przez powodów postanowienia dotyczące indeksacji, w tym zasad ustalania kursu (...) przez poznanego, są sprzeczne z art. 353 1 k.c.;
b. nieprawidłowe, niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy ustalenie, że § 2 ust. 1, § 4 ust. 3, § 6 ust. 3 umowy nie odwołują się do ustalanego w sposób obiektywny kursu (...), ani do obiektywnych wskaźników, lecz pozwalają w rzeczywistości Bankowi kształtować ten kurs w sposób dowolny, wedle swego uznania, co skutkowało błędnym przyjęciem iż ww. postanowienia są dotknięte wadą prawną jako sprzeczne z art. 353 1 k.c.;
c. nieprawidłowe, niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy ustalenie, że:
- § 1 ust. 1 umowy (definiujący „Bankową Tabelę kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut") nie określa żadnych zasad ustalania kursów;
- na mocy § 1 ust. 1 umowy Bank może jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana jest wysokość kapitału kredytu oraz świadczeń kredytobiorcy;
- uprawnienie Banku do określania wysokości kursu (...) na gruncie zawartej umowy nie doznaje żadnych formalnie określonych ograniczeń;
- umowa nie precyzuje sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w Bankowej Tabeli kursów walut;
- regulacje umowne nie przewidują wymogu, aby wysokość kursu ustalanego przez Bank pozostawała w określonej relacji do aktualnego kursu (...) ukształtowanego przez rynek walutowy lub np. kursu publikowanego przez NBP;
- umowa nie przewiduje, że kursy mają być ustalane przez Bank na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym lub kursów średnich publikowanych przez NBP, nie określa jaka ma być relacja kursu Banku do kursów na rynku międzybankowym czy kursów średnich NBP, ani czy jest to relacja stała w trakcie wykonywania umowy;
- w świetle treści kwestionowanych postanowień umownych Bank może wybrać dowolne kryteria ustalania kursów, niekoniecznie związane z aktualnym kursem ukształtowanym przez rynek walutowy oraz ma możliwość uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie jest możliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów wymiany o obiektywne i przejrzyste kryteria,
które to ustalenia są sprzeczne z materiałem dowodowym w postaci umowy kredytu - §1 ust. 1, co skutkowało błędnym przyjęciem iż ww. postanowienia są dotknięte wadą prawną, jako sprzeczne z 353 1 k.c.;
d. nieprawidłowe, niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy ustalenie, że:
i. treść kwestionowanych postanowień umożliwia Bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji kredytobiorcy w zakresie wysokości jego zobowiązań wobec Banku;
ii. Bank zastrzegł sobie w umowie uprawnienie do dowolnego kształtowania wysokości zobowiązań kredytobiorcy, wobec braku w umowie ścisłych kryteriów ustalenia wysokości kursów waluty indeksacyjnej, oraz wobec braku przyznania drugiej stronie umowy instrumentów, które pozwoliłyby chociażby na późniejszą weryfikację prawidłowości ustalanych przez Bank kursów, co skutkowało błędnym przyjęciem iż ww. postanowienia są dotknięte wadą prawną i nieważne jako naruszające z art. 58 § 2 oraz art. 353 1 k.c.
e. nieprawidłowe, niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy ustalenie, że bez postanowień uznanych przez sąd za nieważne strony nie zawarłyby przedmiotowej umowy (a więc zachodził przypadek określony w art. 58 § 3 k.c.) podczas gdy brak było dowodów wskazujących na takie ustalenie, a w szczególności faktu takiego nie wskazywali powodowie, a jednocześnie z zeznań świadka - doradcy kredytowego (M. Z.), nie wynikało, aby w ofercie kredytowej pozwanego brak było innego rodzaju kredytów np. kredytów złotówkowych opartych na stawce (...), co powinno prowadzić do wniosku, iż strony mogły zawrzeć umowę o innej treści, a ponadto ustalenie to pozostaje także w sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego, ponieważ - co prawda w znacznej mierze na skutek orzecznictwa sądów powszechnych - takie umowy są już spotykane w obrocie co skutkowało niewłaściwym zastosowaniem art. 58 § 3 k.c.
f. nieprawidłowe, niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy ustalenie, że: treść postanowienia § 2 ust. 1 i § 10 ust. 3 umowy są przepisami abuzywnymi z tego tylko względu, że są one przepisami powiązanymi z innymi postanowieniami indeksacyjnymi ( w tym tymi które sąd uznał za abuzywne z uwagi na ich treść) a więc musi być powiązany z nimi łącznie, co skutkowało błędnym przyjęciem iż ww. postanowienia są abuzywne;
g. nieprawidłowe, niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy ustalenie, że:
- brak jest przejrzystości postanowień dotyczących indeksacji;
- w świetle postanowień umownych Bank może wybrać dowolne kryteria ustalania kursów, niekoniecznie związane z aktualnym kursem ukształtowanym przez rynek międzybankowy;
- klauzule umowne nie odwoływały się do ustalonego w sposób obiektywny kursu (...), lecz pozwalały pozwanemu kształtować ten kurs w sposób dowolny, wedle swego uznania;
- umowa kredytu nie przedstawiała w zrozumiały sposób konkretnego działania mechanizmu wymiany waluty obcej, tak by kredytobiorca mógł samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego konsekwencje ekonomiczne z zawartej umowy kredytu;
- powodowie nie znali sposobu, w jaki pozwany kształtował kurs (...); co skutkowało błędnym przyjęciem iż postanowienia § 1 ust. 1, § 2 ust. 1, § 4 ust. 3, umowy oraz § 6 ust. 3 umowy a także § 10 ust. 3 umowy, są abuzywne;
h. nieprawidłowe, niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy ustalenie, że;
- ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów wymiany o obiektywne i przejrzyste kryteria, Bank ma możliwość uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie jest możliwe;
- kursy ustalane przez Bank z zasady zawierają wynagrodzenie (marżę) za dokonanie transakcji kupna lub sprzedaży, której wysokość jest zależna tylko i wyłącznie od woli Banku;
- różnica pomiędzy tymi kursami stanowi dodatkowy, nieuzasadniony dochód Banku, dodatkową ukrytą prowizję, której nie odpowiada żadne świadczenie Bank zaś dla kredytobiorcy dodatkowy koszt;
- wartość (...) przyjęta została jedynie jako wskaźnik indeksacji wypłaconej kwoty kredytu i poszczególnych rat podlegających spłacie a wszelkie operacje wykonywane były jedynie „na papierze", i nie dochodziło do faktycznego transferu wartości dewizowych w którąkolwiek stronę;
- różnica pomiędzy kursem kupna danej waluty a kursem sprzedaży tej waluty przez Bank, ustalanych wyłącznie przez pozwanego, stanowi czysty dochód banku, zwiększający dodatkowo koszty kredytu dla kredytobiorcy; co skutkowało błędnym przyjęciem iż postanowienia § 1 ust. 1, § 2 ust. 1, § 4 ust. 3, § 6 ust. 3, § 10 ust. 3 umowy, są abuzywne;
i. nieprawidłowe, niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy ustalenie, że umowa kredytu nie dawała kredytobiorcy żadnego instrumentu pozwalającego bronić się przed decyzjami pozwanego w zakresie wyznaczania kursu (...) czy też weryfikować jego wysokość;
j. nieprawidłowe, niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy ustalenie, że indeksacja kredytu pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.), ponieważ pozwalała Bankowi na niczym nieograniczone prawo do kształtowania wysokości świadczeń drugiej strony, podczas gdy - jak już wskazano wyżej - ustalenie to pozbawione było podstawy dowodowej, a nadto pozostawało w sprzeczności z już zgromadzonymi dowodami, co skutkowało niewłaściwym zastosowaniem art. 58 § 2 k.c.
2. art. 233 § 1 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez dowolną, a nie wszechstronną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co wyrażało się w pominięciu następujących faktów wynikających ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, które miały istotne znaczenie dla oceny zasadności roszczeń powodów, a które sąd niezasadnie uznał za nieistotne :
a. Bank stosował dwa kursy walutowe (kupna i sprzedaży), ponieważ był do tego zmuszony wobec zastosowania dopuszczalnego przez regulatora rynku sposobu sfinansowania kredytu udzielonego powodom a więc stosowanie tych kursów było w pełni uzasadnione,
b. Bank był dotknięty spreadami walutowymi (różnicą pomiędzy kursem kupna i sprzedaży waluty) w takim samym stopniu jak powodowie;
co skutkowało błędnym przyjęciem iż kwestionowane przez powodów postanowienia skutkują nieważnością umowy na mocy art. 353 1 k.c. lub 58 § 2 k.c., lub też postanowienia te wypełniają przesłanki uznania ich za abuzywne;
3. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez dowolną, a nie wszechstronną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co wyrażało się w pominięciu następujących faktów wynikających ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a które miały istotne znaczenie dla oceny zasadności roszczeń powodów, a które sąd nieprawidłowo pominął, tj. faktu, że po wypłacie pięciu transz kredytu (co potwierdza zaświadczenie - historia kredytu, złożone wraz z pozwem ale także co Sąd sam ustalił na stronie 11 i 12 wyroku), gdy powodowie znali już saldo swojego zadłużenia w (...) (ustalane w (...), w każdym dniu wypłaty poszczególnej transzy środków, przy zastosowaniu bankowego kursu kupna (...), zgodnie z umową) a co więcej mając wszelkie możliwości, aby ustalić jakie kursy Bank zastosował do ustalenia salda zadłużenia powodów (co wymagało jedynie podzielnia kwot poszczególnych transz wypłacanych w złotówkach, przez kwoty salda ustalonego w dniu wypłaty, w (...)), a więc mając świadomość co do tego jak została ukształtowana ich sytuacja, a wreszcie po półtora roku od rozpoczęcia spłaty kredytu z zastosowaniem rzekomo niekorzystnych kursów Banku, powodowie w dniu 17 marca 2008 r. zdecydowali się na podpisanie aneksu, którym podwyższyli kwotę kredytu, przy zastosowaniu tego samego mechanizmu ustalania salda zadłużenia co poprzednio - co skutkowało błędnym przyjęciem iż kwestionowane przez powodów postanowienia wypełniają przesłanki uznania ich za abuzywne a w szczególności, że postanowienia te naruszały interes powodów w stopniu rażącym, skoro powodowie wykonywali te postanowienia dobrowolnie, a nawet podwyższając kredyt z ich zastosowaniem;
4. art. 233 k.p.c. w zw. z art. 228 § 1 i 2 k.p.c., art. 213 § 1 k.p.c. i art. 228 § 1 i 2 k.p.c. poprzez dowolną, a nie wszechstronną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co wyrażało się w nieustaleniu faktów notoryjnych które powinny być znane sądowi z urzędu, tj. faktu istnienia zasady prawnej polegającej na stosowaniu kursu średniego NBP dla przeliczeń walutowych, która obecnie ma rangę normatywną (art. 358 § 2 k.c.) co skutkowało błędnym przyjęciem że umowa jest nieważna w następstwie abuzywności kwestionowanych klauzul;
5. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego z pominięciem jego istotnej części - § 1 ust. 1 umowy oraz dokonanie oceny materiału dowodowego z pominięciem zasad logicznego rozumowania, poprzez przyjęcie, że pozwany miał dowolność w jednostronnym ustalaniu kursów (...) w swojej tabeli, a powodowie nie znali zasad ustalania kursu (...), mimo, że:
a. postanowienie wskazuje na źródło ustalania Tabeli bankowej w postaci rynku międzybankowego, oraz wskazuje, że kursy Banku są ustalane wyłącznie na podstawie tego rynkowego źródła,
b. zgodnie z § 1 ust. 1 umowy kursy są ustalane na podstawie kursów z rynku międzybankowego a więc kursów rynkowych, obiektywnych,
c. sam fakt, iż tabelę kursów opracowywał Bank (jednostronnie) nie oznacza automatycznie, że Bank wpływał na wysokość kursu waluty (...) w sposób dowolny,
6. art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku pozwanego przeprowadzenie dowodu z przesłuchania powodów, celem ustalenia, czy są świadomi wszystkich skutków wiążących się z formułowanym przez nich żądaniem, a które to ustalenie jest określane w orzecznictwie TSUE jako warunek niezbędny orzekania w przedmiocie nieważności umowy; co skutkowało bezpodstawnym orzekaniem w przedmiocie nieważności umowy w związku ze stwierdzeniem abuzywności klauzul indeksacyjnych, tj. w warunkach dowolności;
7. art. 233 § 1 w zw. z art. 227 w zw. z art. 299 k.p.c. poprzez orzekanie w przedmiocie nieważności umowy w związku ze stwierdzeniem abuzywności klauzul indeksacyjnych mimo, że w sprawie nie było przeprowadzonego dowodu z przesłuchania strony powodowej na okoliczność świadomości i zgody na konsekwencje prawne, jakie może pociągnąć za sobą stwierdzenie nieważności spornej umowy, niezależnie od tego, czy powodowie - konsumenci byli reprezentowani przez zawodowego pełnomocnika,
C. naruszenie przepisów prawa materialnego:
1. art. 353 1 k.c. oraz art. 58 § 1 i 2 k.c. i art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 56 i art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz postanowieniami § 1 ust. 1, § 2 ust. 1, § 4 ust. 3, § 6 ust. 3, § 10 ust. 3 umowy poprzez ich błędną, nieuprawnioną wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie przy rekonstrukcji treści wskazanych postanowień umowy kredytu, co doprowadziło do bezpodstawnego przyjęcia, że indeksacja kredytu nastąpiła w warunkach niczym nieograniczonej dowolności Banku w zakresie kształtowania kursów walut, a więc i rozmiaru zobowiązania strony powodowej oraz że sama indeksacja (jako taka), jak również stosowanie dwóch kursów waluty w ogóle prowadzi do przełamania granic swobody umów, naruszenia zasad współżycia społecznego, naruszenia dobrych obyczajów, sprzeczności z naturą zobowiązania, w tym umowy kredytu określonej w ustawie Prawo bankowe, co prowadzi do nieważności tak zawartej umowy (art. 353 1 k.c., art. 58 § 1 i 2 k.c.) oraz co najmniej do rażącego naruszenia interesów strony powodowej,
2. art. 385 1 w zw. z art. 58 i art. 353 1 k.c. poprzez ich nieuprawnioną wykładnię, wyrażającą się w przyjęciu, że postanowienie umowne, które wypełnia przesłanki abuzywności może być jednocześnie oceniane przez pryzmat instytucji nieważności mającej w ocenie sądu pierwszeństwo stosowania, podczas gdy dla oceny nieuczciwych postanowień umownych wprowadzono reżim prawny postanowień niedozwolonych (abuzywnych), które to przepisy mają charakter szczególny, a razie kolizji norm, mają pierwszeństwo stosowania jako lex specialis;
3. art. 58 § 2 w zw. z art. 385 1 k.c. poprzez ich nieuprawnioną wykładnię, wyrażającą się w przyjęciu, że postanowienie umowne, które wypełnia przesłanki abuzywności (tj. np. przyznaje jednej ze stron uprawnienie nieuczciwe, sprzeczne z zasadami dobrych obyczajów) może być jednocześnie oceniane przez pryzmat jego sprzeczności z zasadami współżycia społecznego prowadzącej do nieważności;
4. art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 3 k.c. poprzez ich nieuprawnioną wykładnię, wyrażającą się w przyjęciu, że w przypadku „wyeliminowania" niedozwolonych postanowień umownych badać należy, czy bez tych postanowień umowa również zostałaby zawarta, pod rygorem zastosowania sankcji nieważności (art. 58 § 3 k.c.);
5. art. 385 2 k.c. poprzez jego nieuprawnioną, zawężającą wykładnię, skutkującą przyjęciem, że do okoliczności zawarcia umowy kredytu nie należą wymogi co do sposobu finansowania akcji kredytowej przez Bank, faktyczny sposób sfinansowania tej umowy przez Bank oraz przyczyny określonego ukształtowania jej postanowień,
6. art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 354 § 1 i § 2 k.c. w zw. z § 1 ust. 1, § 2 ust. 1, § 4 ust. 3, § 6 ust. 3, § 10 ust. 3 umowy poprzez dokonanie ich nieuprawnionej, dowolnej wykładni polegającej na przyjęciu, iż:
a. w postanowieniach tych nie zostały określone zasady podawania przez pozwanego kursów walut (kupna i sprzedaży) na potrzeby rozliczeń z kredytobiorcami,
b. pozwany był uprawniony do jednostronnego i dowolnego decydowania o wysokości świadczenia powodów,
c. wprowadzony do spornej umowy kredytu mechanizm waloryzacyjny umożliwił pozwanemu stosowanie kursu kupna (...) przy wypłacie kredytu oraz kursu sprzedaży (...) przy spłacie rat kredytu których to różnica stanowiła dodatkowy dochód Banku;
7. art. 385 1 § 1 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie tego przepisu i w konsekwencji uznanie, że prawa i obowiązki powodów zostały ukształtowane w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i w warunkach rażącego naruszenia ich interesów w sytuacji, w której zasady określania kursów walutowych zostały wskazane w treści umowy kredytu (§ 1 ust. 1), a przesłanki uznania postanowienia za abuzywne nie wystąpiły w okolicznościach niniejszej sprawy;
8. art. 385 2 k.c. poprzez jego nieuprawnioną, zawężającą wykładnię, skutkującą przyjęciem, że do okoliczności zawarcia umowy kredytu nie należą:
a. wymogi co do sposobu finansowania akcji kredytowej przy udzielaniu kredytów indeksowanych kursem waluty obcej (kredyty te muszą być finansowane w walucie ich indeksacji, tu: w (...)),
b. faktyczny sposób sfinansowania spornej umowy kredytu przez pozwanego,
c. przyczyny określonego ukształtowania postanowień umowy kredytu np. w zakresie rozliczeń wg. kursu kupna i kursu sprzedaży. Sąd Okręgowy w rozliczeniach wg. dwóch kursów waluty: kupna i sprzedaży dopatruje się zwłaszcza nieuzasadnionego i rażącego naruszenia interesów powodów jako konsumentów oraz sprzeczności uregulowań umownych z dobrymi obyczajami;
9. niewłaściwe zastosowanie art. 353 1 w zw. z art. 58 § 1 k.c. oraz art. 385 1 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że przepisy umowy § 1 ust. 1, § 2 ust. 1, § 4 ust. 3,6 ust. 3,10 ust. 3 umowy są nieważne (względnie abuzywne), mimo, że w przepisach tych zawarto mechanizm, który nie pozwalał na ustalanie innych kursów niż rynkowe, a ewentualny brak precyzji we wskazaniu metodologii ustalania kursów nie powodował rażącego naruszenia interesów ekonomicznych powodów, skoro kursy waluty w ich umowie, zależały i podążały za obiektywnym źródłem - rynkiem,
10. dokonanie nieuprawnionej wykładni art. 353 1 w zw. z art. 58 § 1 k.c. oraz art. 385 1 § 1 k.c. zakładającej, że przesłanki postanowienia nieważnego (abuzywnego - rażąco naruszającego interesy powodów, w tym interesy ekonomiczne), wypełnia postanowienie umowne, które wskazuje, że źródłem ustalania kursów (...), jest rynek międzybankowy, i które przewiduje, że kursy (...) mogą być ustalane przez pozwanego wyłącznie na podstawie tego źródła - na podstawie kursów rynkowych, co przecież oznacza, że :
a. kursy (...) ustalane na podstawie tego mechanizmu zależały i podążały za obiektywnym źródłem - rynkiem;
b. ewentualny brak precyzji we wskazaniu metodologii ustalania kursów nie powodował rażącego naruszenia interesów ekonomicznych powodowej, skoro kursy waluty w ich umowie, były rynkowe.
11. art. 358 § 1 i 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie do określenia treści wzajemnych praw i obowiązków stron umowy kredytu w zakresie rozliczeń, chociaż przepis ten wszedł w życie w okresie, w którym sporna umowa kredytu obowiązywała;
12. art. 41 ustawy z dna 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe poprzez jego niezastosowanie do określenia treści wzajemnych praw i obowiązków stron umowy kredytu w zakresie rozliczeń w sytuacji uznania za bezskuteczne postanowień umownych przewidujących mechanizm indeksacji kredytu indeksowanego - zgodnie z wolą stron - kursem (...),
13. art. 56 k.c. art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 354 § 1 i 2 k.c. i art. 385 1 § 2 k.c. poprzez dokonanie dowolnej i nieuprawnionej wykładni treści wniosku kredytowego oraz pozostałych postanowień umowy kredytu po wyeliminowaniu z niej klauzul rzekomo niedozwolonych, prowadzącej do rezultatów sprzecznych z ich obiektywnym brzmieniem oraz intencjami stron, to jest że:
a. strony chciały zawrzeć umowę kredytu indeksowanego kursem (...) i że takiej umowy nie zawarły,
b. dla rezultatów wykładni pozostałych postanowień umowy kredytu nie mają znaczenia wskazywane w prawie polskim zasady prawne oraz zasady współżycia społecznego (jak np. stosowanie kursu średniego NBP dla przeliczania świadczeń walutowych),
c. w przypadku nieskuteczności postanowień umownych modyfikujących zasadę prawną (tj. zastosowanie kursów z tabeli kursowej w miejsce kursu zwyczajowego - tj. średniego NBP), brak jest możliwości dalszego wykonywania umowy kredytu z uwzględnieniem jej pierwotnego sensu oraz z uwzględnieniem intencji stron, która polegała na zawarciu umowy kredytu indeksowanego, a nie polegała na zawarciu umowy kredytu złotowego oprocentowanego tak jak kredyt indeksowany, to jest z uwzględnieniem stawki referencyjnej (...) dla waluty indeksacji,
14. art. 411 pkt 2 k.c. poprzez uwzględnienie roszczenia pomimo, że spełnienie świadczenia czyniło zadość zasadom współżycia społecznego albo art. 5 k.c., poprzez uwzględnienie roszczenia, które było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego;
15. art. 117 k.c. poprzez nieuwzględnienie podnoszonego zarzutu przedawnienia dochodzonych roszczeń o zapłatę. Umowę podpisano 1 sierpnia 2006 r., do wypłaty kredytu doszło 26 września 2006 r., a roszczenie z tytułu nieważności (obejmujące zwrot uiszczanych od początku trwania umowy rat] sfomułowano w piśmie z 24 kwietnia 2018 r. Oznacza to, że roszczenie wywodzone z nieważności umowy (bezskuteczności jej postanowień] o zapłatę rat uiszczonych na 10 lat przed wniesieniem pozwu (tj. w okresie od zawarcia umowy do 24 kwietnia 2018 r.) nie powinno być uwzględnione przez sąd jako przedawnione;
16. art. 189 k.p.c. poprzez uznanie, że strona powoda ma interes w żądaniu ustalenia nieważności umowy, mimo że jednocześnie wystąpiła z roszczeniem dalej idącym o zasądzenie kwot z takiej nieważności wynikających, a więc w sytuacji gdy w okolicznościach niniejszej sprawy brak było interesu prawnego do żądania ustalenia, co winno prowadzić do oddalenia tak sformułowanego żądania.
W oparciu o powyższe zarzuty pozwany wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od strony powodowej solidarnie na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych, ewentualnie o:
2. uchylenie zaskarżonego wyroku oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie, wraz z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej.
W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania.
Sąd apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie, mimo że część zarzutów w niej podniesionych była trafna. A ostateczna zmiana rozstrzygnięcia wynika z uwzględnienia podniesionego przez skarżącego w postępowaniu apelacyjnym zarzutu potrącenia.
W pierwszym rzędzie sąd apelacyjny podziela w całości z przyczyn wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dokonaną przez sąd I instancji ocenę legalności – co do zasady - umowy o kredyt indeksowany kursem waluty obcej w świetle powołanych przez stronę powodową przepisów Prawa bankowego, a także zasady swobody umów.
Pozwany Bank zasadnie jednak zarzuca sądowi I instancji naruszenie art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 § 1 i 3 k.c. w powiązaniu z art. 385 1 k.c. wobec uznania, że przyjęta w spornej umowie konstrukcja indeksacji została ukształtowana z naruszeniem granic swobody umów i natury umowy kredytu, co prowadzi do nieważności umowy w całości. Z jednej strony bowiem sąd okręgowy mechanizm taki uznał za dopuszczalny, a umowę o udzielenie kredytu w PLN, indeksowanego do (...) za legalną w świetle art. 69 Prawa bankowego umowę kredytu, z drugiej stwierdził jednak, że jest ona nieważna z uwagi na pozostawienie sobie przez Bank swobody w określaniu kursów (...) stosowanych do rozliczenia wzajemnych świadczeń, a przez to wprowadzenie do stosunku zobowiązaniowego elementu nadrzędności jednej ze stron, a przez to przekroczenie granic swobody umów. Przy czym, zdaniem sądu okręgowego, dla powyższej oceny nie ma znaczenia, w jaki sposób Bank w rzeczywistości ustalał kursy walut ponieważ ocenie podlega jedynie treść czynności prawnej, nie zaś sposób wykonywania umowy.
W ocenie sądu apelacyjnego takie rozumowanie nie jest trafne. Sąd okręgowy użył bowiem do oceny ważności spornej umowy w świetle zasady swobody umów (art. 353 1 k.c.) narzędzi wskazanych w art. 385 1 – 385 3 k.c. Tymczasem przepisy powyższe stanowią odrębną podstawę badania legalności postanowień umowy zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem. Ich zastosowanie jest więc możliwe jedynie wówczas, gdy postanowienia te wchodzą w skład istniejącej (ważnej) umowy (tak Sąd Najwyższy w uchwale z 13 stycznia 2011 r. podjętej w sprawie III CZP 119/10). A skoro tak, nie sposób uznać, że wprowadzenie tych przepisów nowelizacją Kodeksu cywilnego z marca 2000 r. byłoby potrzebne, gdyby wskazane w nich kryteria objęte już były dyspozycją art. 58 § 1 lub 2 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. Należy też stwierdzić, że samo zawarcie przez kontrahentów działających na rynku ryzykownej umowy, bez zrozumienia poszczególnych jej zapisów, nie uzasadnia uznania ich oświadczeń woli za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Szczególnie, że umowy tego rodzaju wiążą się wprawdzie ze znacznym ryzykiem dla kredytobiorców, ale na poziomie porównywalnym z niewątpliwie dopuszczonym przez prawo kredytem walutowym. Dopiero ustalenie, że stroną umowy z Bankiem był konsument, otwiera drogę oceny jej zapisów w świetle kryteriów wskazanych w art. 385 1 i nast. k.c. Odnosząc się zaś do sprzeczności z istotą stosunku prawnego, zarzucanej spornej umowie, sąd apelacyjny zważył, że zgodnie z art. 58 § 1 k.c., jeżeli istnieje przepis przewidujący inny skutek sprzeczności umowy z prawem, niż nieważność czynności prawnej, wówczas umowa zawarta z naruszeniem kompetencji w zakresie swobodnego kształtowania treści zobowiązania jest skuteczna, ze skutkiem określonym owym przepisem szczególnym. Zatem, skoro przy formułowaniu określonych klauzul umownych strony przekroczyły granice swobody umów, w szczególności zasady słuszności kontraktowej, czy też zasady równowagi kontraktowej (art. 353 1 k.c.), a jednocześnie owe klauzule należy uznać za niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 1 k.c.), wówczas jako szczególny wobec art. 58 k.c., zastosowanie znajduje art. 385 1 § 1 i 2 k.c. Nie bez znaczenia pozostaje również to, że dla oceny legalności spornej umowy w świetle kryteriów wskazanych w art. 353 1 k.c. niezbędne jest dokonanie wykładni zawartych w niej oświadczeń woli obu stron, zgodnie z wytycznymi wskazanymi w art. 65 § 1 i 2 k.c., w tym także analiza zachowań stron podjętych po podpisaniu umowy, a zwłaszcza sposobu jej wykonywania. Sądu I instancji nie czynił zaś w tym względzie żadnych ustaleń. Nie ma więc podstaw do stwierdzenia, jakoby zastrzeżona w spornej umowie na rzecz Banku silniejsza pozycja względem kredytobiorców wykraczała poza granice przewidzianej w art. 69 i nast. Prawa bankowego pozycji banku względem kredytobiorcy, w sposób tak poważny, by uznać umowę za nieważną.
W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku sąd okręgowy, poza sprzecznością postanowień spornej umowy z zasadą swobody umów, wskazał także na inną podstawę zakwestionowania jej zapisów – zamieszczenie w niej niedozwolonych postanowień umownych, uzasadniających ustalenie ich bezskuteczności. Zdaniem sądu apelacyjnego, powyższa ocena spornego stosunku zobowiązaniowego jest trafna, zaś odnoszące się do niej zarzuty apelacji Banku nie zasługują na uwzględnienie. Sąd okręgowy niezasadnie jednak uznał, że tzw. klauzule indeksacyjne (waloryzacyjne) nie określają głównego świadczenia stron, a także nietrafnie przyjął, że na skutek pominięcia ww. klauzul umowa może nadal obowiązywać, do których to kwestii sąd apelacyjny odniesie się w dalszej części wywodu.
Sąd apelacyjny podzielił w całości ocenę dopuszczalności żądania ustalenia nieważności umowy w świetle art. 189 k.p.c., zaprezentowaną przez sąd I instancji. Wbrew wywodom skarżącego, w okolicznościach tej sprawy żądanie zapłaty nie może być uznane za dalej idące, niż żądanie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, skoro sporna umowa miała uregulować wzajemne prawa i obwiązki stron na przestrzeni kolejnych 360 miesięcy (k. 2 v.), natomiast żądanie zwrotu bezpodstawnego świadczenia mogło obejmować jedynie sumę spłat dokonanych przez kredytobiorców do dnia wniesienia pozwu. Co więcej, interes powodów wiąże się również z koniecznością pozbawienia skuteczności udzielonych Bankowi zabezpieczeń, w tym przede wszystkim hipoteki. Jedynie więc orzeczenie ustalające nieważność spornej umowy jednoznacznie wyeliminuje wątpliwości obu stron co do tego, czy są i będą w przyszłości związane wynikającym z niej stosunkiem prawnym. Skutkiem uprawomocnienia się wyroku ustalającego jest bowiem definitywne przesądzenie, że ze spornej umowy nie wynikają jakiekolwiek prawa i obowiązki stron związane z dotychczasowymi działaniami, które miały ją realizować, a także w przyszłości. Spełnione wzajemnie świadczenia nie mają więc podstawy prawnej i strony nie mają powodu, by wykonywać umowę w przyszłości.
Odnosząc się zaś do zarzutów naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. sąd apelacyjny zważył, że przepis ten daje wyraz obowiązującej w procesie cywilnym zasadzie swobodnej oceny dowodów. Jej założenia sprowadzają się do przyjęcia, że ocena dowodów zgromadzonych w sprawie pod względem ich wiarygodności i mocy stanowi element dyskrecjonalnej władzy sądu. Jest jego podstawowym zadaniem, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego, przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, LEX nr 1635264). Przy czym swoboda nie oznacza tu dowolności. W wyroku z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98 (OSNAPiUS 2000, nr 17, poz. 655), Sąd Najwyższy stwierdził, że normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.
Aby więc skutecznie zarzucić sądowi naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. i w konsekwencji dokonanie błędnych ustaleń faktycznych, należy wskazać na takie słabości w zaprezentowanej ocenie zgromadzonych dowodów, które dyskwalifikują ją z uwagi na naruszenie zasad logicznego rozumowania; oparcie się na dowodach przeprowadzonych z naruszeniem zasady wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, bez uwzględnienia wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz uchybienie zasadzie bezpośredniości, a także uchybienie wymaganej od sędziego znajomości przepisów, doktryny i orzecznictwa oraz zaniechanie uwzględnienia aktualnych informacji dotyczących różnych faktów życia społecznego, wymogów ogólnej kultury prawnej, jak również znajomości systemu pozaprawnych reguł i ocen społecznych, do których odsyłają przepisy obowiązującego prawa.
W świetle powyższych zasad zarzuty dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie są trafne. Z uzasadnienia apelacji wynika bowiem, że skarżący nie kwestionuje poczynionych przez sąd okręgowy ustaleń co do treści i struktury umowy zawartej przez strony oraz oświadczeń podpisanych przez powodów, a także przebiegu faktów związanych z zawarciem umowy, a swoje zarzuty dotyczące uchybień procesowych opiera na twierdzeniu, jakoby sąd I instancji bezpodstawnie ustalił, że: Bank zastrzegł sobie wyłączne prawo do określania świadczeń powodów, a umowa nie odwołuje się do obiektywnych zasad ustalania kursu (...), jak również, że bez postanowień uznanych za nieważne strony nie zawarłyby przedmiotowej umowy. Zdaniem skarżącego zgromadzone w sprawie dowody potwierdzały trafność jego poglądu, że sporne postanowienia umowy zostały sformułowane jednoznacznie w zakresie ustalenia kursu; a kursy wyznaczane w Tabeli cały czas miały charakter rynkowy i pozostawały w zgodzie z bieżącym trendem i kwotowaniami na rynku walutowym, który kształtowany był przez wszystkich jego uczestników. Stąd Bank określając kursy waluty obcej we własnej Tabeli, działał w granicach powszechnie obowiązującego prawa.
Jednak skarżący ograniczył uzasadnienie zarzutów podniesionych w tym względzie do powtórzenia własnych twierdzeń i ocen, które miałyby wynikać ze zgromadzonych dowodów i przedstawienia własnej wersji zdarzeń. Sąd okręgowy wyczerpująco zaś odniósł się do twierdzeń i zarzutów pozwanego, prezentowanych w toku procesu w I instancji i powtórzonych jedynie w apelacji. Co więcej, orzeczenie uznające sporną umowę za nieważną, a jej poszczególne zapisy za niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. stanowi wynik, nie tyle sprzecznego z twierdzeniami pozwanego ustalenia podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, co zastosowania prawa materialnego. Stąd zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. sąd apelacyjny uznaje za niezasadne, podzielając w całości ustalenia faktyczne sądu okręgowego i uznając poprzedzającą je ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego za prawidłową. Tym bardziej, gdy skarżący nie podważa wiarygodności dokumentów, które w znacznej części sam przedstawił sądowi okręgowemu. Nie zarzuca też błędnego zrozumienia zawartych w dokumentach oświadczeń stron.
Wbrew zarzutom apelacji, sąd okręgowy trafnie też ustalił, że sporna umowa pozostawia pozwanemu pozbawioną kontroli ze strony powodów swobodę i dowolność w kształtowaniu kursów walut mających zastosowanie do umowy, co narażało ją na niczym nieograniczoną arbitralność decyzji Banku w tym zakresie. Prawidłowości tej oceny nie zmienia bowiem to, że kwestie dotyczące ustalania i publikowania kursów regulowały zapisy art. 111 Prawa bankowego oraz obiektywne mechanizmy działające na rynku międzybankowym. Legalność działania Banku w tej sferze nie jest sporna. Jednak, w świetle art. 385 1 § 1 k.c. i art. 385 2 k.c. kwestie związane z warunkami działalności Banku na rynku międzybankowym, zasadami finansowania przez Bank źródeł jego działalności, a także ze społecznym, politycznym i gospodarczym środowiskiem, w których tworzył wzorce umów wykorzystywane w obrocie z konsumentami, nie należą do przesłanek współdecydujących o tym, czy zakwestionowane postanowienia umowy zawartej przez strony mają charakter niedozwolonych postanowień umownych. Powołane w art. 385 2 k.c. „okoliczności zawarcia umowy” muszą być objęte wolą i świadomością obu stron, w dacie jej zawarcia. W przeciwnym razie nie sposób uznać je za miarodajne dla oceny zgodności postanowień umowy z dobrymi obyczajami. Sąd okręgowy trafnie więc nie analizował powyższych kwestii podejmując badanie spornych klauzul, jako naruszających równowagę kontraktową stron. Być może miały one wpływ na przyjętą przez pozwanego politykę udzielania w roku 2006 kredytów indeksowanych kursem (...), nie decydują jednak o legalności sposobu ukształtowania wzajemnych stosunków stron spornej umowy kredytowej, przyjętych w jej zapisach. Tym bardziej, że jak trafnie podkreślił to sąd I instancji, nie były objęte treścią tej umowy i nie ma podstaw do przypisywania powodom ich znajomości.
Sąd apelacyjny zważył też, że choć skarżący zarzuca sądowi I instancji bezpodstawne pominięcie wniosku pozwanego o przesłuchanie powodów i orzekanie o abuzywności spornych klauzul bez przeprowadzenia tego dowodu celem ustalenia ich świadomości i zgody na konsekwencje prawne wynikające z uznania spornej umowy za nieważną, to jednak nie sformułował w apelacji wniosku o uzupełnienie materiału dowodowego w tej części z powołaniem się na art. 380 k.p.c., ewentualnie – art. 382 k.p.c., co czyni powyższe zarzuty bezprzedmiotowymi.
Ostatecznie zatem, wobec bezzasadności zarzutów naruszenia prawa procesowego, wskazaną przez sąd okręgowy podstawę faktyczną rozstrzygnięcia sąd apelacyjny uznaje za prawidłową i przyjmuje za własną. Sąd apelacyjny podziela też w całości dokonaną przez sąd okręgowy ocenę znaczenia ustalonych faktów w świetle przepisów prawa materialnego regulujących ochronę konsumentów w stosunkach z przedsiębiorcami.
W ocenie sądu apelacyjnego, sąd okręgowy nietrafnie jednak uznał, że zakwestionowane przez powodów zapisy spornej umowy, wprowadzające mechanizm przeliczenia kwoty kredytu ze złotych na walutę obcą, a następnie nakazujące ustalenie wysokości świadczenia kredytobiorców jako równowartości kwot ustalonych w walucie obcej – zarówno jako spłaty kapitału, jak i zapłaty odsetek, nie określają głównego świadczenia stron. Tymczasem postanowienia takie kształtują główne świadczenie kredytobiorców, którzy zobowiązali się do zwrotu wykorzystanego kredytu, nie tylko wraz z odsetkami i innymi opłatami, ale przede wszystkim w kwocie ustalonej na skutek indeksacji kwoty kredytu do (...) według mechanizmu wynikającego z umowy i regulaminu. Podobnie, jak świadczenie wynikające z tzw. spreadu, który należy zakwalifikować jako specyficzną dla tej umowy, dodatkową prowizję, a więc wynagrodzenie zastrzeżone na rzecz kredytodawcy. Przy czym, bez przeprowadzenia przeliczeń wynikających z indeksacji nie było możliwe ustalenie kapitału i należności odsetkowych oraz spreadu, podlegających spłacie przez kredytobiorców w ramach realizacji ich podstawowego świadczenia wynikającego z umowy kredytowej, a więc ich głównych świadczeń na rzecz Banku. Klauzula indeksacyjna - ujęta jako całość - stanowiła zatem element określający wysokość świadczenia strony powodowej na rzecz pozwanego. Skoro bowiem, stosownie do art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu, to obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu stanowi główne świadczenie kredytobiorcy. W konsekwencji, klauzula indeksacyjna w całości odnosić się miała bezpośrednio do elementów przedmiotowo istotnych umowy kredytu bankowego, skoro wprost kształtowała wysokość świadczeń kredytobiorców, wynikających z tej umowy (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 4 kwietnia 2019 r., sygn. akt III CSK 159/17 i z 9 maja 2019 r., sygn. akt I CSK 242/18).
W ocenie sądu apelacyjnego, sąd okręgowy trafnie uznał, że sporne postanowienia nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Nie ma przy tym znaczenia to, że w powszechnym odbiorze np. pojęcie kursu kupna i sprzedaży walut uchodzą za zrozumiałe i jednoznaczne. Zarzut niejednoznacznego sformułowania postanowień określających główne świadczenia stron (a w praktyce – świadczenia kredytobiorców) wynika bowiem, nie z użycia w umowie pojęć niezrozumiałych, a z użycia mechanizmu odesłania do aktów pozaumownych, dokonywanych swobodnie przez kredytodawcę, mających jednak bezpośrednie znaczenie dla określenia sposobu ustalenia wysokości świadczeń obciążających kredytobiorców (bankowe Tabele kursowe), jak również z zastosowania mechanizmu indeksacji bez wystarczającego poinformowania konsumentów o jego specyfice i związanych z nim zagrożeniach.
Dodatkowo w ocenie sądu apelacyjnego Bank nie pouczył należycie powodów o ryzyku kursowym, jakie przyjęli na siebie, zawierając sporną umowę. Oceniając znaczenie podpisanych przez nich oświadczeń odwołać się należy do wyroku TSUE z 20 września 2017 r. (C-186/16 A.. B. R.), w którym stwierdzono, że „Wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem, o którym mowa w art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, oznacza, że w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący spłaty kredytu w tej samej walucie obcej co waluta, w której kredyt został zaciągnięty, musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować – potencjalnie istotne –konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. Do sądu krajowego należy dokonanie niezbędnych ustaleń w tym zakresie.” W sprawie niniejszej Bank nie udowodnił, by zrealizował ten właśnie, ciążący na nim obowiązek informacyjny.
Na podstawie spornych zapisów umowy nie sposób ustalić wysokość świadczeń, do spełnienia których zobowiązali się powodowie. Sposób uregulowania w umowie treści klauzuli indeksacyjnej, decydującej de facto o wysokości zadłużenia podlegającego spłacie przez nich w ciągu kolejnych kilkudziesięciu lat, uzasadnia stwierdzenie, że jej mechanizm przedstawiono w umowie sposób niejednoznaczny, a najistotniejsze elementy pozostawiono dowolnej, bo nie ograniczonej jednoznacznymi kryteriami, decyzji Banku, co stanowi oczywiste i rażące naruszenie zasady równowagi kontraktowej stron, kształtujące prawa i obowiązki konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. A klauzule, które nie zawierają jednoznacznej treści i przez to pozwalają na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii tak bardzo istotnej dla konsumentów, jak wysokość i koszty zwracanego kredytu, są klauzulami niedozwolonymi.
Zatem podpisane przez powodów oświadczenie o wyborze waluty obcej nie przesądza o wypełnieniu przez Bank obowiązku należytego poinformowania konsumentów o ryzykach wiążących się z zawarciem spornej umowy. A w stosunkach między jej stronami pozwany jest profesjonalistą w bardzo szczególnej i wrażliwej branży - osobą prawną utworzoną zgodnie z przepisami ustaw, działającą na podstawie zezwoleń uprawniających do wykonywania czynności bankowych obciążających ryzykiem środki powierzone pod jakimkolwiek tytułem zwrotnym (art. 2 Prawa bankowego). Kredytobiorcy natomiast mają status konsumentów w rozumieniu art. 22 1 k.c. Status obu stron przystępujących do zawarcia umowy był więc oczywiście różny i pozbawiony równowagi.
Bank, oferując powodom produkt tak skomplikowany i ryzykowny, jak umowa o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej, zobowiązany był przedstawić w sposób dostępny i pełny informacje na temat warunków, w jakich sam działa udzielając kredytu indeksowanego kursem waluty obcej, jak również możliwych w ciągu trwania umowy - obciążających każdą ze stron - ryzyk, a także wyjaśnić w sposób przystępny zasady działania umowy tego typu, z uwzględnieniem jej odmienności w porównaniu z umową kredytu udzielanego i spłacanego w walucie krajowej i oprocentowanego zgodnie ze stawką (...). Bez znaczenia jest więc to, czy w dacie podpisania umowy istniał odrębny przepis prawa, określający zakres wymaganych pouczeń oraz, czy Bank wywiązał się z wymagań określonych przez organ nadzoru bankowego. Obowiązek Banku w tym względzie wynikał bowiem z obowiązujących już wówczas w polskim porządku prawnym przepisów dotyczących ochrony konkurencji i konsumentów. W okolicznościach tej sprawy nie budzi zaś wątpliwości, że pozwany nie dostarczył powodom takich informacji. W szczególności nie dowodzi tego treść podpisanych przez nich dokumentów. Zatem, choć niewątpliwie mieli oni, jak każdy, co do zasady świadomość tego, że na przestrzeni czasu, na jaki sporna umowa została zawarta, kurs (...) może ulec zmianom, a z samej umowy niewątpliwie wynikało to, że Bank zastrzega sobie prawo pobierania spreadu przy każdej czynności związanej z indeksacją, wbrew ocenie sądu okręgowego nie sposób uznać, że pozwany zapewnił im dostęp do informacji pozwalających na realną ocenę nałożonego na nich ryzyka finansowego związanego z zawarciem takiej umowy. Co więcej, powodowie mieli pełne prawo zakładać, że Bank proponuje im produkt legalny i bezpieczny.
W konsekwencji, sporne zapisy umowy kredytowej, dotyczące mechanizmu indeksacji, choć określają główne świadczenia stron, nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., co uzasadniało poddanie ich ocenie w świetle zasad określonych w art. 385 1 – 385 3 k.c., a także uznanie ich za niedozwolone.
W tym zakresie sąd apelacyjny podziela ocenę zaprezentowaną przez sąd I instancji, uznając jednak w pierwszym rzędzie, że zapisy dotyczące klauzuli indeksacyjnej są niedozwolone także i przede wszystkim z tego względu, że zostały zawarte w umowie bez wyjaśnienia kredytobiorcom ich rzeczywistego wpływu na sposób i możliwość realizowania przez nich umowy w toku kolejnych 30 lat. Takie odniesienie się przez Bank do kontrahentów działających w zaufaniu do jego profesjonalizmu, a dysponujących znacznie mniejszą wiedzą o działaniu oferowanego produktu, uzasadnia stwierdzenie, że zlekceważył ich prawa i bezpieczeństwo finansowe, przedkładając własny interes nad ich zaufanie do legalnie działającej instytucji kredytowej, a w konsekwencji naruszając też zasady konkurencji na rynku międzybankowym. Pod pozorem dostępnego i taniego kredytu zaoferował bowiem konsumentom produkt niebezpieczny dla ich statusu majątkowego na przestrzeni kilkudziesięciu kolejnych lat. Z tego względu chybiony jest zarzut naruszenia przez sąd okręgowy przepisów prawa materialnego. Niezależnie bowiem od tego, że to właśnie przywróceniu zasady proporcjonalności i sprawiedliwości, wskazanych w art. 31 Konstytucji, służą przepisy Kodeksu cywilnego chroniące konsumentów w stosunkach z przedsiębiorcami, ich zastosowanie w sprawie niniejszej jest wynikiem nadużycia przez Bank, w stosunkach z powodami, własnej przewagi organizacyjnej, finansowej, a przede wszystkim - wynikającej z wiedzy uzyskanej w toku uczestniczenia w obrocie międzybankowym.
Nie ma również znaczenia to, że umowa zawiera zapis dotyczący możliwości przewalutowania kredytu lub zmiany warunków spłaty, skoro została ona obwarowana warunkami sprowadzającymi się do stwierdzenia, że decyzja Banku w tym przedmiocie jest w znacznej mierze dowolna (§ 18 ust 1 i 2). Trudno tu więc mówić o swobodzie wyboru waluty spłaty ze strony kredytobiorców.
Sąd apelacyjny podziela też, z przyczyn wskazanych w ich uzasadnieniu, wyniki oceny dokonanej przez sąd okręgowy, a dotyczącej abuzywności postanowień wprowadzających mechanizm indeksacji, zasady wyznaczania kursów walut i zróżnicowania wysokości kursów przyjętych dla przeliczeń kwoty kredytu z PLN na (...), a następnie przeliczeń wysokości wymaganej spłaty z (...) na PLN. Ich wadliwość wynika bowiem stąd, że kredytobiorcy zobowiązali się wprawdzie zwrócić wykorzystaną kwotę kredytu wraz z odsetkami i opłatami, lecz rzeczywista suma odpowiadająca wymaganemu świadczeniu w PLN miała być ustalana według zasad jednostronnie wyznaczanych przez Bank, poza jakąkolwiek kontrolą kontrahentów. Przedstawioną w tym względzie przez sąd okręgowy ocenę zapisów dotyczących bankowej Tabeli kursów walut sąd apelacyjny w całości podziela. Przy czym bez znaczenia pozostaje to, czy Bank posiadał wewnętrzne regulacje w tym względzie oraz wypełniał wymagania związane z działaniem na rynku międzybankowym i ich przestrzegał, skoro pozostawały one poza zapisami umowy, a więc poza kontrolą i świadomością kredytobiorców. A klauzule, które nie zawierają jednoznacznej treści i przez to pozwalają na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii tak bardzo istotnej dla konsumentów, jak wysokość i koszty zwracanego kredytu, są klauzulami niedozwolonymi w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 385 3 pkt 8 i 20 k.c.
Pozbawione doniosłości są twierdzenia pozwanego dotyczące sposobu wykorzystywania przez niego uprawnień wynikających z umowy, a także to, czy i jakie możliwości skorzystania z przewalutowania powodowie mieli w rzeczywistości – którymi wiąże on zarzut nierozpoznania istoty tej sprawy. Kwestie te dotyczą bowiem tego, w jaki sposób strony wykonywały umowę, która ostatecznie okazała się nieważna. Sporne zapisy podlegają zaś ocenie według stanu z chwili zawarcia umowy (art. 385 2 k.c.). Nawet więc rzetelne względem kontrahentów działanie Banku nie ma znaczenia w sytuacji, gdy zapisy zawarte w umowie uchybiają zasadom równowagi kontraktowej stron.
Zarzuty apelacji w tej części uzasadnione zostały przez skarżącego poprzez ponowne odwołanie się do niespornej przecież tezy o legalności kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej oraz uprawnienia do ustalania własnych kursów kupna i sprzedaży walut i ich publikacji, a także do twierdzenia, że kredyt frankowy był znacznie korzystniejszy dla konsumentów, niż złotowy, co miałoby przesądzać o tym, że sporna umowa nie narusza rażąco interesów powodów, jako konsumentów. Rozumowanie to jest jednak oczywiście nietrafne w sytuacji, w której ocenie sądu podlega konkretna umowa zawarta przez strony, zaś skarżący dokonuje porównania abstrakcyjnie ujętego odniesienia kredytu do waluty obcej z warunkami bliżej nie sprecyzowanego kredytu złotowego.
W sprawie niniejszej nie ma znaczenia, czy rzeczywiście kredyt odniesiony do waluty obcej był i jest co do zasady korzystniejszy dla kredytobiorcy od kredytu złotowego. Co więcej, twierdzenie takie nie nadaje się do weryfikacji. Przedmiotem sporu była bowiem konkretna umowa podpisana przez strony, oceniana incydentalnie, według stanu na datę jej zawarcia, przy użyciu kryteriów odpowiadających wymogom art. 385 1 § 1 i 3 k.c. oraz art. 385 2 k.c. W sytuacji też, gdy abuzywność spornych klauzul wynika stąd, że wprowadzają do umowy niejasny i niepoddający się weryfikacji mechanizm ustalania przez Bank kursów waluty, pozostawiający mu swobodę decyzyjną w kwestii dotyczącej szeroko rozumianych kosztów kredytu, jakie mieli ponieść kredytobiorcy, pozbawione doniosłości są zarzuty apelacji dotyczące błędnego ustalenia przez sąd okręgowy zakresu ryzyka Banku związanego z faktem zawarcia umowy kredytu indeksowanego. Ostatecznie bowiem to nie nierównomierny rozkład ryzyka między stronami zadecydował o abuzywności spornych klauzul, a brak rzetelnego poinformowania konsumentów o jej ryzyku oraz sformułowanie umowy w sposób przyznający Bankowi uprawnienie do arbitralnego określania wysokości ich świadczeń.
W tej ostatniej kwestii sąd okręgowy nie uchybił zasadom wykładni oświadczeń woli i trafnie uznał, że zawarty w umowie opis stosowanych przez Bank Tabel kursów nie odwołuje się do jakichkolwiek obiektywnych i poddających się weryfikacji kryteriów ich ustalania. Pozostawia on Bankowi nieograniczoną swobodę wyboru, nie tylko kursów z rynku międzybankowego, lecz również ich wpływu na wartości ustalane w tabelach. Wywody apelacji dotyczące prawidłowego rozumienia tych zapisów odwołują się zaś do sposobu, w jaki Bank być może realizował swoje uprawnienie, co w tej sprawie pozbawione jest doniosłości.
Powyższe czyni niezasadnymi podniesione w apelacji zarzuty naruszenia art. 385 1 § 1 k.c. oraz przepisów regulujących zasady wykładni oświadczeń woli i sposobu wykonywania zobowiązań.
Sąd apelacyjny, stoi jednak na stanowisku, że skoro postanowienia dotyczące klauzuli indeksacyjnej określają główne świadczenia stron, ich bezskuteczność uzasadnia stwierdzenie nieważności spornej umowy. To, że w świetle art. 385 1 § 1 k.c. nie wiążą one kredytobiorców, przesądza bowiem o upadku umowy, jaką strony zamierzały zawrzeć. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. wydanym w sprawie V CSK 382/18, w ślad za Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w takiej sytuacji stwierdzenie abuzywności klauzuli ryzyka walutowego jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy w stosunku do zamierzonej, że jej utrzymanie nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością). Podobne stanowisko prezentuje także Sąd Najwyższy w orzeczeniach wydanych w sprawach III CSK 159/17 i I CSK 242/18. A w sprawie niniejszej nie budzi wątpliwości, że wolą stron było zawarcie umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej ( (...)), a nie innego kredytu, w tym walutowego lub w PLN. Skoro postanowienia umowy określające rodzaj kredytu i główne świadczenia kredytobiorców okazały się abuzywne, a przez to ich nie wiążą, umowa którą strony zamierzały zawrzeć została zniweczona.
W ocenie sądu apelacyjnego pogląd sugerujący rozważenie przez sąd utrzymania w mocy umowy kredytu „okrojonej” o klauzulę waloryzacyjną, nawiązujący do stanowisk zawartych w wyrokach Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2019 r. (III CSK 159/17); z 9 maja 2019 r. (I CSK 242/18), z 29 października 2019 r. (IV CSK 308/18) i z 27 listopada 2019 r. (II CSK 483/18), nie zasługuje na akceptację. Orzeczenia te bazowały bowiem na stanowisku, że postanowienie umowy kredytu, zawierające uprawnienie banku do przeliczenia sumy wykorzystanego przez kredytobiorcę kredytu do waluty obcej, nie dotyczy świadczeń głównych stron w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 zdanie drugie k.c. Sąd apelacyjny odrzuca jednak ten pogląd. W konsekwencji, zaakceptowanie z jednej strony aktualnie jednolitej linii orzeczniczej Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Sądu Najwyższego, opartej na tezie, że klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy, gdyż odnoszą się do elementów przedmiotowo istotnych kredytu bankowego, a zatem do oddania i zwrotu sumy kredytowej i wysokość tej sumy wprost kształtują, pozostaje w sprzeczności z przyjęciem, że wyeliminowanie tego mechanizmu pozwala na zachowanie tożsamości umowy w ramach essentialii negotii. Uznanie więc, że usunięcie klauzuli indeksacyjnej nie prowadzi do przekształcenia umowy w kontrakt o odmiennej istocie i charakterze, kłóci się z jednoczesnym przypisaniem tej klauzuli cech warunku określającego podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i z tego względu ją charakteryzującego (por. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej: z dnia 30 kwietnia 2014 roku w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), pkt 49-50, z dnia 26 lutego 2015 roku w sprawie C-143/13, B. M. i I. M. przeciwko S.C. (...) România SA, pkt 54, z dnia 23 kwietnia 2015 roku w sprawie C-96/14, J.-C. H. przeciwko (...) SA, pkt 33, dnia 20 września 2017 roku, w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 35). Za takie uznawane są właśnie postanowienia, które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy - konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej: z dnia 20 września 2017 roku, w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 37, z dnia 20 września 2018 roku, w sprawie C-51/17, (...) Bank (...). I (...) Faktoring K. Z.. przeciwko T. I. i E. K., pkt 68, z dnia 14 marca 2019 roku, w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 48, z dnia 3 października 2019 roku w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...), pkt 44 i Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 roku, V CSK 382/18).
Z wywodów skarżącego sugerujących utrzymanie umowy jako kredytu złotowego z oprocentowaniem (...), zdaje się wynikać, że minimalny zakres konsensusu, określający typ zobowiązania, który był zamierzony przez strony, to samo zobowiązanie powoda do zwrotu kredytu. Stanowisko takie abstrahuje jednak od powołanego wyżej dorobku orzeczniczego dotyczącego określenia warunków podstawowych, a więc minimalnych, umowy kredytu. W ocenie sądu apelacyjnego zaś, przyjęcie poglądu, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji (stanowiące część mechanizmu indeksacyjnego, określającego sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego) identyfikują główne świadczenie kredytobiorcy, jest wystarczające do wykazania tezy, że ze względów prawnych sporna umowa po usunięciu z niej niedozwolonych postanowień nie może obowiązywać. Usunięcie z umowy zapisów określających główne świadczenia stron prowadzi bowiem do jej nieodwracalnej, poważnej deformacji.
Nie można także zgodzić się z koncepcją, że łączenie stopy (...) z kredytem złotowym, choć nietypowe, jest konstrukcyjnie dopuszczalne. Po pierwsze, takie rozwiązanie nie występuje w obrocie prawnym, gdyż stanowi zaprzeczenie sprzężenia pomiędzy wskaźnikiem (...), a zmianami kursu waluty, decydującymi o wysokości kapitału. Po drugie, unieruchomienie kwoty kredytu na skutek usunięcia klauzuli indeksacyjnej zaburza ten mechanizm w zestawieniu z pozostawionym całkowicie nieadekwatnym do tej sytuacji zmiennym oprocentowaniem (...), prowadząc do rozwiązań, nie tylko nie objętych nawet hipotetyczną wolą stron, ale przede wszystkim obiektywnie prawnie i ekonomicznie wadliwych (przy wskaźniku (...) ujemnym i wyższym niż marża następuje zmniejszenie kapitału złotówkowego). Taką umowę należy więc ocenić, jako twór całkowicie sztuczny - niespotykany i nieuzasadniony z punktu widzenia prawnego, jak i ekonomicznego.
Jeśli natomiast chodzi o przeszkody faktyczne i techniczne utrzymania umowy, to w pierwszej kolejności należy stwierdzić, że zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej badaniu podlega jedynie to, czy utrzymanie umowy jest prawnie możliwe, co musi zostać zweryfikowane przy zastosowaniu obiektywnego podejścia (por. wyrok z dnia 3 października 2019 roku w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...), pkt 39 i powołane w nim orzeczenia). Zgodnie z punktem 4.3.2 zawiadomienia Komisji Europejskiej - Wytycznych dotyczących wykładni i stosowania dyrektywy Rady w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich z dnia 27 września 2019 roku (Dz.U. UE 2019/C, nr 323, s. 4 i n) to, czy możliwe jest dalsze obowiązywanie umowy po wyłączeniu z niej nieuczciwego warunku umownego, wymaga „oceny prawnej na podstawie obowiązującego prawa krajowego.” Jednak w polskim systemie prawa materialnego nie ma przepisów o charakterze dyspozytywnym, w świetle których taki stosunek prawny może trwać nadal.
Nie można więc zgodzić się ze stanowiskiem pozwanego, że usunięcie z umowy niedozwolonych postanowień określających zasady przeliczenia waluty krajowej na walutę indeksacji kredytu, nie spowoduje upadku umowy, która nadal może być wykonywana np. przy zastosowaniu kursu średniego NBP (...) na podstawie art. 358 § 2 k.c. Odwołanie się do tego przepisu nie usuwałoby z umowy postanowień abuzywnych. Te bowiem nie odnoszą się wyłącznie do zasad ustalania przez Bank kursu (...) i zagadnienia spreadu, lecz do kwestii zasadniczej – ryzyka walutowego wiążącego się z samym faktem związania konsumenta kredytem walutowym. Takiego ryzyka nie usuwa zastąpienie abuzywnej klauzuli indeksacyjnej art. 358 § 2 k.c., gdyż nie został przez ustawodawcę przewidziany jako przepis mogący zastąpić bezskuteczne postanowienia umów zawieranych przez profesjonalistów z konsumentami, lecz dotyczy samej możliwości wykonania ważnie zawartej umowy przez spełnienie świadczenia w walucie polskiej. Skoro zatem zastosowanie w miejsce abuzywnej klauzuli indeksacyjnej art. 358 § 2 k.c. nie prowadziłoby do usunięcia ryzyka kursowego, ponieważ mechanizm waloryzacji kredytu do waluty obcej nadal miałby zastosowanie, to ochrona konsumenta przed nieuczciwymi warunkami umowy byłaby wówczas iluzoryczna. Obciążenie konsumenta nieograniczonym ryzykiem zmiany kursu waluty narusza dobre obyczaje i w sposób rażący interesy konsumenta. Z tego względu pozostawienie w umowie postanowień o indeksacji do waluty obcej nie przywróci sytuacji, w jakiej znajdowałby się konsument w braku warunku, którego nieuczciwy charakter zostałby stwierdzony.
Przepisem uzupełniającym lukę nie jest także art. 41 Prawa wekslowego z uwagi na dedykowanie jego stosowania do zobowiązań wekslowych. Skarżący nie wykazał też w toku procesu, by podpisując umowę strony uwzględniały rozwiązania przyjęte w innych aktach prawnych lub bliżej nie określone, „obowiązujące” obyczaje i praktyki. Nie jest też zrozumiałe, jakie zasady współżycia społecznego, miały zdaniem skarżącego, wchodzić w skład spornej umowy w miejsce postanowień abuzywnych. Wywody apelacji w tej części mają więc charakter jedynie spekulacji myślowych, które nie mogą się ostać po poddaniu ich weryfikacji w świetle dowodów zgromadzonych w toku procesu, a także twierdzeń samego pozwanego, który broniąc się przed żądaniami powodów zaprzeczał abuzywności postanowień umowy, a więc czuł się związany nimi, nie zaś zasadami, które obecnie stara się wywieść z norm generalnych. Czyni to również niezasadnym zarzut naruszenia art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 354 k.c.
Nie sposób też uznać za uzasadniony zarzut naruszenia art. 385 1 § 2 k.c. Przepis ten służy utrzymaniu umowy, której niektóre jedynie zapisy nie wiążą konsumenta, nie zaś konstruowaniu innej umowy, w miejsce tej, którą strony zamierzały zawrzeć. Zaprezentowana w apelacji teza o obowiązku sądu „utrzymania umowy” w sytuacji, gdy brakuje w niej postanowień dookreślających sposób spełnienia świadczenia przez kredytobiorczynię, jest w świetle art. 385 1 § 2 k.c. całkowicie bezpodstawna. Zasada związania stron postanowieniami umowy, które nie zostały uznane za niedozwolone, nie jest bowiem równoznaczna z możliwością „skomponowania” jej treści z użyciem dowolnie dobranych przepisów prawa materialnego, czy bliżej nie określonych obyczajów. W tej kwestii sąd okręgowy nie sprzeniewierzył się też zasadom określonym w Dyrektywie 93/13/EWG.
Sąd okręgowy trafnie też uznał, że podpisanie przez strony aneksów do nieważnej umowy nie mogło wywrzeć skutku w postaci uregulowania - naprawy łączącego je stosunku prawnego. Taka decyzja winna bowiem wynikać wprost z aneksu lub też zostać jasno wyrażona przed jego podpisaniem, co w tej sprawie nie miało miejsca. Należy też podkreślić, że ciężar dowodu w tym przedmiocie spoczywał na pozwanym, jako stronie, która się na niego powołuje. Tymczasem pozwany żadnego dowodu potwierdzającego wolę stron uregulowania wzajemnych stosunków wobec wadliwości uprzednio zawartej umowy, nie przedstawił. Jego wywody zawarte w apelacji są więc gołosłowne.
Sąd apelacyjny podziela zatem w części zaprezentowaną przez sąd okręgowy ocenę spornych zapisów umowy w świetle art. 385 1 – 385 3 k.c. Przy czym ta część aktywności orzeczniczej sądu, która prowadzi do ustalenia, iż postanowienia umowne dotyczące indeksacji są niedozwolone i w konsekwencji nie wiążą powodów będących konsumentami, nie wynika z oceny dowodów, o której mowa w art. 233 § 1 k.p.c., a z zastosowania przepisów prawa materialnego. Nie są zaś uzasadnione podniesione w apelacji Banku zarzuty naruszenia przez sąd okręgowy w tym zakresie przepisów prawa materialnego, szczególnie że część z nich ferowana jest z całkowitym ominięciem istoty zastosowanych w tej sprawie instytucji służących ochronie konsumentów w relacjach z przedsiębiorcami. Apelujący odwołuje się do sposobu wykonywania umowy przez strony, a tezę o równowadze kontraktowej stron uzasadnia opisem zasad działania rynku międzybankowego i nieweryfikowalną tezą o tym, jakoby tzw. kredyt frankowy miał być korzystniejszy dla konsumentów od kredytu złotówkowego. Feruje też postulat utrzymania umowy nawet w sytuacji, gdy jej zapisy określające główne świadczenia konsumentów mają charakter postanowień niedozwolonych w świetle art. 385 1 § 1 k.c. i ich nie wiążą, nie dostrzegając, że ich eliminacja prowadzi do niedopuszczalnego zniekształcenia charakteru stosunku prawnego, który strony zamierzały nawiązać.
Należy też podkreślić, że spór rozstrzygany w tej sprawie dotyczy stosunków powodów z Bankiem, wynikających z faktu sprzeniewierzenia się przez Bank obowiązkowi oferowania konsumentom umów zgodnych z dobrymi obyczajami i nie naruszających ich interesów w sposób rażący. Żądania powodów zmierzają więc do przywrócenia sprawiedliwej równowagi w ich stosunkach z Bankiem, a przez to nie mogły być postrzegane, jako zagrażające „sprawiedliwości społecznej” i w pełni zasługiwały na uwzględnienie.
W konsekwencji, sąd I instancji trafnie ostatecznie badał zgłoszone przez powodów żądania zapłaty w świetle art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Sąd apelacyjny podziela też jego pogląd, że stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu (tak też Sąd Najwyższy w uchwale z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20). Pogląd ten znajduje obecnie oparcie w uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, mającej moc zasady prawnej. Wynika on z analizy treści art. 405 k.c., w świetle którego, gdy dochodzi do bezpodstawnego wzbogacenia powstaje tyle odrębnych stosunków zobowiązujących do jego zwrotu, ile było stron nieważnej czynności prawnej, które w jej wyniku odniosły korzyść. I tak kredytobiorca ma obowiązek zwrotu na rzecz banku kapitału, a bank na rzecz kredytobiorcy uiszczonych przez niego rat. Przy tym możliwe jest wzajemne potrącenie świadczeń, do czego doszło również w toku niniejszego postępowania, o czym będzie jeszcze mowa w toku dalszego wywodu.
Nie sposób przy tym podzielić stanowisko Banku, jakoby roszczenie powodów zniweczył fakt spełnienia się okoliczności wskazanych w art. 411 pkt 2 k.c. Sąd okręgowy trafnie bowiem uznał, że powodowie spełniali świadczenie w wykonaniu umów, które okazały się nieważne. Zatem nie ma podstaw, by przypisać im nadużycie prawa w stosunkach z Bankiem, skoro domagają się jedynie zwrotu świadczeń spełnionych na jego rzecz bez podstawy prawnej. Natomiast rozważanie „uczciwości” żądań powodów w konfrontacji z sytuacją innych osób uczestniczących w obrocie jest bezprzedmiotowe, skoro nie one były stroną stosunków prawnych, z których powodowie wywodzą swoje uprawnienie do żądania od pozwanego zapłaty.
Sąd apelacyjny nie podzielił jednak ustaleń sądu I instancji dotyczących daty wymagalności świadczeń należnych powodom. Zgodnie bowiem z uchwałą Sądu Najwyższego podjętą w sprawie III CZP 6/21, mającą moc zasady prawnej: „Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna.” Chwilę tę dla obu stron wyznacza zaś zasada, że choć niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 1 § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, to jednak może on udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną. Samo jednak wystąpienie przez konsumenta z żądaniem restytucyjnym opartym na twierdzeniu o całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy kredytu nie może być uznane za równoznaczne z zakończeniem stanu bezskuteczności zawieszonej tej umowy, jeżeli nie towarzyszy mu wyraźne oświadczenie konsumenta, potwierdzające otrzymanie wyczerpującej informacji. W toku postępowania sądowego brak takiego oświadczenia może zaś być substytuowany przez uczynienie zadość obowiązkowi informacyjnemu przez sąd, a podtrzymanie żądania restytucyjnego przez konsumenta - po uzyskaniu stosownej informacji - będzie równoznaczne z odmową potwierdzenia klauzuli i (ewentualnie) ze sprzeciwem co do udzielenia mu ochrony przed konsekwencjami całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy.
W sprawie niniejszej zatem dopiero złożenie przez pełnomocnika powodów przed sądem apelacyjnym dnia 5 maja 2023 r. oświadczenia - poprzedzonego pouczeniem powodów (k.551) - że powodowie nie zmieniają stanowiska i nie złożą oświadczenia o żądaniu utrzymania wadliwej umowy w mocy, zakończyło stan bezskuteczności zawieszonej, co uzasadnia przyjęcie, że dopiero z tym dniem pozwany pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia dochodzonego w tej sprawie. Powyższe przesądza zaś o tym, że żądanie odsetkowe za okres wcześniejszy jest nieuzasadnione i podlega oddaleniu (art. 481 § 1 k.c.). Z drugiej strony, w świetle art. 498 § 1 k.c., nie mogły odnieść skutku złożone powodom przez Bank wcześniej (bo w lutym 2022 r.) oświadczenia o potrąceniu, skoro wierzytelności obu stron nie były wówczas jeszcze wymagalne.
Odnosząc się zaś do zarzutu zatrzymania podniesionego w toku postępowania apelacyjnego przez stronę pozwaną sąd apelacyjny zważył, że zgodnie z art. 497 k.c. w zw. z art. 496 k.c. jest on dopuszczalny w razie nieważności umowy wzajemnej. Mając też na uwadze, że ratio legis art. 496 k.c. oraz art. 497 k.c. sprowadza się do tego, że jedna strona nie powinna być zmuszana do zwrotu tego, co otrzymała, jeśli jednocześnie nie otrzymuje zwrotu tego, co sama świadczyła, sąd apelacyjny uznał, iż dopuszczalne jest zgłoszenie takiego zarzutu w procesie o zwrot świadczenia, warunkowego czy też ewentualnego, podobnie jak za dopuszczalne uznaje się zgłoszenie ewentualnego zarzutu potrącenia. Prawo zatrzymania służy jednak stronom jedynie w razie nieważności umowy wzajemnej, w której obowiązuje zasada ekwiwalentności wzajemnych świadczeń. Tymczasem umowa kredytu określona w art. 69 Prawa bankowego do takich umów nie należy.
Zgodnie z art. 487 § 2 k.c. umowa jest wzajemna, gdy obie strony zobowiązują się w taki sposób, że świadczenie jednej z nich ma być odpowiednikiem świadczenia drugiej. Tymczasem poprzez zawarcie umowy kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy, na czas oznaczony w umowie, kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, do zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Oddanie do dyspozycji środków pieniężnych ma zapewnić kredytobiorcy ich wykorzystanie w sposób odpowiadający jego interesom określonym w umowie kredytowej. Natomiast roszczenie kredytodawcy (banku) o zwrot kredytu powstaje dopiero po wykorzystaniu odpowiedniej sumy kredytowej przez kredytobiorcę. Choć więc jest to umowa dwustronnie zobowiązująca, wzajemne świadczenia stron nie są ekwiwalentne.
Co więcej, sąd apelacyjny zważył, że zarzut zatrzymania ze swej istoty służy dłużnikowi zabezpieczeniu jego własnych roszczeń o zwrot świadczenia. W sprawie niniejszej jednak pozwany neguje ich powstanie. W toku procesu nie wystąpił też z powództwem wzajemnym, a złożone przez niego oświadczenie o potrąceniu okazało się bezskuteczne. Celem zgłoszenia tego zarzutu w sprawie niniejszej jest więc raczej uniemożliwienie powodom odzyskania ich należności, niż zabezpieczenie należności Banku, co wypacza jego istotę.
Równocześnie, nie jest zasadny podnoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia. Roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia nie ma bowiem charakteru okresowego, a stało się wymagalne dopiero z chwilą złożenia przez konsumentów jednoznacznego oświadczenia potwierdzającego wolę podtrzymania żądania restytucyjnego (co zostało już jednoznacznie przesądzone w orzecznictwie).
O ostatecznym rozstrzygnięciu w tej sprawie zadecydowało jednak to, że pismem z 20 maja 2022 r. (k. 619 i n.) pozwany ponownie podniósł procesowy zarzut potrącenia dochodzonej pozwem wierzytelności o zapłatę przez pozwanego na rzecz powodów 131.906,86 zł oraz 156.836,55 (...) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 12 maja 2017 r. do dnia zapłaty z wierzytelnością Banku o zwrot środków udostępnionych na podstawie umowy, tj. 492.476,71 zł wraz z odsetkami od 20 maja 2022 r. Wskazać należy, że omawiany zarzut, jako złożony po powstaniu z dniem 5 maja 2023 r. stanu wymagalności roszczenia powodów i doręczony ich pełnomocnikowi jest skuteczny w świetle kryteriów z art. 203 ( 1) § 1 -3 k.p.c. Został zaś poprzedzony złożonym powodom wezwaniem do zapłaty na rzecz banku 492.476,71 zł tytułem zwrotu kapitału udzielonego kredytu (k. 623 – 624) oraz materialnoprawnym oświadczeniem o potrąceniu tej kwoty z należnościami dochodzonymi przez powodów (k. 463 i 467). W konsekwencji wzajemnego umorzenia wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej (art. 498 § 2 k.c.), ostatecznie w mocy pozostaje zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kwoty 46.631,46 (...) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 5 maja 2023 r. na przyszłość. W pozostałym zakresie roszczenie powodów podlegało oddaleniu ze względu na skuteczne potrącenie. Sąd apelacyjny zważył przy tym, że potrącenie może dotyczyć również wierzytelności w walucie obcej i w tym zakresie - dokonując potrącenia - przeliczył wierzytelność w (...) po kursie średnim (...) z dnia wymagalności roszczenia, tj. 5 maja 2022 r. (kurs: 4, (...)).
Dlatego, ostatecznie, sąd apelacyjny zmienił wyrok sądu I instancji w ten sposób, że ponad rozstrzygnięcie zawarte w jego pkt III, oddalił powództwo o zapłatę kwot 131.906,86 zł oraz 80.135.56 (...) – obie kwoty z odsetkami ustawowymi za opóźnienie - oraz powództwo o zapłatę odsetek ustawowym za opóźnienie od kwoty 46.631,46 (...) od dnia 9 maja 2018 r. do 4 maja 2022 r.
W konsekwencji, apelacja pozwanego okazała się uzasadniona i podlegała uwzględnieniu (art. 386 § 1 k.p.c.) jedynie w części – z uwagi na podniesiony skutecznie zarzut potrącenia – a w pozostałym zakresie podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. Jednak, w okolicznościach tej sprawy – wobec zasadności żądania ustalenia nieważności umowy i zwrotu świadczeń nienależnych – należy uznać, że powodowie ulegli pozwanemu jedynie w nieznacznej części swojego żądania, co uzasadniało orzeczenie o kosztach procesu, jak w pkt IV zaskarżonego wyroku, na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c.
Wobec zaś uwzględnienia zarzutu potrącenia, sąd apelacyjny orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Ksenia Sobolewska-Filcek
Data wytworzenia informacji: