Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 668/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2016-03-04

Sygn. akt IA Ca 668/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 marca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Robert Obrębski (spr.)

Sędziowie:SA Maciej Dobrzyński

SO (del.) Paulina Asłanowicz

Protokolant: protokolant sądowy Weronika Trojańska

po rozpoznaniu w dniu 4 marca 2016 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. J.

przeciwko Skarbowi Państwa - Prezesowi Sądu Apelacyjnego w (...), Prezesowi Sądu Apelacyjnego w (...), Prezesowi Sądu Najwyższego, Prezesowi Sądu Okręgowego w (...), Prezesowi Sądu Okręgowego w (...), Prezesowi Sądu Rejonowego dla (...), Prezesowi Sądu Rejonowego (...), Prezesowi Sądu Rejonowego w (...), Prezesowi Sądu Rejonowego w (...) i Prezesowi Sądu Rejonowego w (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 29 stycznia 2015 r., sygn. akt I C 166/14

uchyla zaskarżony wyrok oraz przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Maciej Dobrzyński Robert Obrębski Paulina Asłanowicz

Sygn. akt IA Ca 668/15

UZASADNIENIE

Pozwem z 7 maja 2012 r., skierowanym przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Prezesów licznych sądów powszechnych, działających jako stationes fisci, J. J. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kwoty 8000 zł z tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek naruszenia przez pozwanego dóbr osobistych, w tym godności powoda, w wyniku przewlekłego prowadzenia licznych postępowań sądowych, w tym także bezpodstawnego odrzucania lub oddalania skarg na przewlekłość tych postępowań, w których powód był stroną lub uczestnikiem. Ponadto powód żądał zasądzenia odszkodowania w kwocie 4500 zł od I. G., która wykonując zastępstwo procesowe powoda jako adwokat z urzędu, na potrzeby jednej z tych spraw sporządziła opinię o braku podstaw do wniesienia skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego. Powód podnosił, że działania strony pozwanej, które były przyczyną przewlekłego prowadzenia postępowań: Sądu Rejonowego Gdańsk - Południe w sprawie I Co 1/08; Sądu Rejonowego w Wejherowie w sprawach I Co 908/11, I Co 989/11 i I Co 891/11; Sądu Rejonowego w Gdyni w sprawach I C 1377/09 i I C 1460/10; Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie w sprawie VI C 921/10; Sądu Rejonowego w Sopocie w sprawie I Co 819/11 Sądu Okręgowego w Gdańsku w sprawie III Cz 1492/09 i Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawach XXV C 404/11, I C 77/11, I C 217/10 i I C 442/11, świadczyły o lekceważącym oraz instrumentalnym traktowaniu powoda znajdującego się w trudnym położeniu. Były więc przyczyną poczucia poniżenia ze strony powoda oraz pogorszenia stanu zdrowia, w tym odczuwania przez J. J. zawrotów głowy, dolegliwości układu pokarmowego i silnego stresu, który przechodził w depresję.

Pozwany wnosił o oddalenie powództwa w całości. Zaprzeczał, aby na tle okoliczności podanych na jego uzasadnienie, zachodził prawne oraz faktyczne podstawy do jego uwzględnienia. Zaprzeczał, aby sprawy opisane w pozwie były prowadzone przewlekle w sytuacji, gdy część skarg powoda o stwierdzenie ich przewlekłości została oddalona, inne zaś zostały odrzucone. Strona pozwana zaprzeczała ponadto, aby sposób prowadzenia tych spraw miał wprost na celu poniżenie powoda oraz by zachodził związek przyczynowy pomiędzy tokiem tych spraw a dolegliwościami, które powód opisywał w pozwie. Na podstawie art. 199 § 1 pkt 2 w zw. z art. 366 k.p.c. pozwany wnosił ponadto o odrzucenie pozwu w zakresie, w którym zarzuty przewlekłości, zgłaszane przez powoda, nie zostały uwzględnione w postępowaniach zakończonych oddaleniem skarg powoda na przewlekłość postępowań wskazanych w pozwie.

Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2015 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo w całości. Nie obciążył powoda kosztami postępowania poniesionymi przez stronę pozwaną i na rachunek Skarbu Państwa przejął opłatę od pozwu, która nie została uiszczona. Ustalenia Sądu Okręgowego zostały sprowadzone do stwierdzenia, że w okresie odbywania, od kilku lat, kary pozbawienia wolności, J. J. inicjował liczne postępowania sądowe, głównie przeciwko Skarbowi Państwa, które toczyły się w szczególności w podanych sprawach przed wskazanymi Sądami, jak też przed Sądem Apelacyjny w Warszawie oraz przed Sądem Najwyższym. Za powodem Sąd Okręgowy wskazał również, że w powołanych sprawach powód występował z licznymi wnioskami o zwolnienie od kosztów sądowych i ustanowienie pełnomocnika z urzędu. Oddalenie przez Sąd Okręgowy wniosku o dopuszczenie dowodów w powołanych akt, Sąd Okręgowy tłumaczył nieistnieniem dowodu z akt i niepodaniem przez powoda konkretnych dokumentów, z których dowody mogłyby zostać przeprowadzone. Na tej podstawie Sąd Okręgowy ustalił, że ,,brak jest możliwości dokonania rekonstrukcji stanu faktycznego” tej sprawy. Podane również zostały przyczyny oddalenia przez Sąd Okręgowy wniosków powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lekarza na okoliczności dotyczące stanu zdrowia powoda, jak też dowodu z przesłuchania powoda, ze względu na nieprzydatność tych dowodów do rozstrzygnięcia tej sprawy. Oceniając merytorycznie sprawę, Sąd Okręgowy wskazał, że oddalenie i odrzucenie skarg powoda o stwierdzenie przewlekłości powołanych postępowań nie było działaniem bezprawnym. Nie uzasadniało też odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego wobec powoda, który również nie skonkretyzował swoich zarzutów. Nie wykazał ponadto, aby przewlekłość postępowania miała wpływ na stan zdrowia powoda. Sąd Okręgowy wskazał również na przesłanki określone w art. 417 (( 1)) § 3 k.c. oraz na treść art. 15 oraz 16 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki i wskazał, że powód nie wykazał wymaganym orzeczeniem bezprawności działania Skarbu Państwa. Nie udowodnił również, aby doznał z tego powodu konkretnej szkody majątkowej. W końcowej części uzasadnienia Sąd Okręgowy podał za Sądem Najwyższym, że prawo do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, które wynika także z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, nie stanowi osobnego dobra osobistego. Nie może więc podlegać ochronie z art. 24 i art. 448 k.c.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł powód. Zaskarżające ten wyrok w części dotyczącej oddalenia powództwa wobec Skarbu Państwa, nie zaś w stosunku do I. G., powód zarzucił Sądowi Okręgowemu oparcie rozstrzygnięcia wyłącznie na twierdzeniach strony pozwanej, zupełne zaniechanie przeprowadzenia dowodów powołanych w pozwie, w tym z opinii lekarskiej, dokumentacji medycznej i akt spraw, których dotyczyły zarzuty, jak też rozpoznanie sprawy bez udziału skarżącego, który został pozbawiony prawa do wykazywania swoich racji. Na podstawie tych zarzutów powód wnosił o zmianę zaskarżonej części wyroku Sądu Okręgowego i uwzględnienie żądania w całości, ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego jej rozpoznania przez Sąd Okręgowy.

W odpowiedzi na apelację Skarb Państwa wnosił o jej oddalenie oraz o obciążenie skarżącego poniesionymi kosztami postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie poprzez uchylenie zaskarżonego wyroku, w zakresie dotyczącym Skarbu Państwa, i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym. Konieczność uwzględnienia apelacji wynikała z potwierdzonego w istocie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nierozpoznania istoty sprawy przez Sąd Okręgowy, jak też zupełnego zaniechania czynności dowodowych, które w zakresie ograniczonym do roszczenia o zasądzenie na rzecz powoda zadośćuczynienia z art. 448 k.c., z tytułu zarzutów dotyczących naruszenia przez stronę pozwaną godności powoda, w ogóle nie zostały w tej sprawie przeprowadzone. Sąd Okręgowy wprost bowiem stwierdził, że nie było możliwe ustalenie podstawy faktycznej wyroku, którym powództwo zostało jednak oddalone tylko na podstawie ogólnej, w znacznej części abstrakcyjnej oceny prawnej nieustalonego stanu faktycznego tej sprawy. Ustalenie faktyczne Sądu Okręgowego zostały sprowadzone do okoliczności odbywania, od kilku lat, kary pozbawienia wolności przez powoda, jak też do wnoszenia przez niego licznych postępowań, które nawet nie zostały wymienione przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Niezależnie od ogólnego charakteru tych twierdzeń i zarzutów, które powód podawał w uzasadnieniu pozwu, nie można było uznać, aby stopień ich ogólności nie pozwalał na zbadanie merytorycznych podstaw powództwa, które dotyczyły przewlekłego przebiegu postępowań w podanych wyżej sprawach cywilnych, ze sprawności których powód uczynił podstawę faktyczną powództwa o ochronę swojej godności. Twierdził bowiem, że został w tych sprawach potraktowany poniżająco, jak obywatel gorszej w istocie kategorii.

Podzielić należy argument Sądu Okręgowego, że podstawy powództwa w takim jego zakresie, który został skonkretyzowany w pozwie, nie mógł stanowić art. 417 1 § 3 k.p.c. Powód nie dochodził bowiem w tej sprawie odszkodowania. Z tej przyczyny nie podawał, aby ze względu na sposób potraktowania powoda w powołanych sprawach, skarżący doznał konkretnej straty finansowej albo by z tej przyczyny utracił spodziewane korzyści. Powołane przez Sąd Okręgowy art. 15 i art. 16 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. także nie mogły mieć znaczenia w tej sprawie właśnie dlatego, że powód nie dochodził odszkodowania z tytułu naprawienia szkody, której rzeczywiście nie konkretyzował. Podstawy prawnej zasadności roszczenia nie można było się również dopatrzeć w art. 445 § 1 k.c., mimo że powód powoływał się również na okoliczności związane z doznanym uszczerbkiem na zdrowiu. Nie sposób było jednak uznać, jak zasadnie wskazał Sąd Okręgowy, aby przebieg licznych postępowań, regularnie wszczynanych przez powoda, pozostawał w adekwatnym związku przyczynowym ze stanem zdrowia skarżącego, czyli by powodował jego pogorszenie, zwłaszcza w okresie wieloletniego pobytu skarżącego z zakładzie karnym, czyli przy równoległym wystąpieniu okoliczności, której prawdopodobieństwo negatywnego wpływu na stan zdrowia powoda jest znacznie większe, nie tylko w sferze somatyczne, lecz również w wymiarze psychologicznym. W zakresie dotyczącym powołanych przepisów, istotnie same twierdzenia powoda nie pozwalały na uwzględnienie powództwa.

Odmiennie rzecz wygląda jednak w odniesieniu do roszczenia z art. 448 w zw. z art. 24 k.c., czyli w zakresie dotyczącym zadośćuczynienia za krzywdę, której powód dopatrywał się w sposobie prowadzenia wszystkich powołanych spraw sądowych. Twierdził bowiem, że jako osoba pozbawiona wolności, która istotnie inicjuje liczne postępowania sądowe, był poniżająco traktowany przez organu sądowe, do których kompetencji należało prowadzenie wymienionych spraw. Zostały one podane poprzez wskazanie sygnatur i sądów, przed którymi toczyły się podane sprawy. Został także zgłoszony wniosek o przeprowadzenie dowodów z powołanych akt, który zasługiwał na uwzględnienie. Odwołanie się przez Sąd Okręgowy do nadużywanego niejednokrotnie argumentu, jakoby nie było dopuszczalne przeprowadzenie dowodu z akt, nie może zostać podzielone właśnie na tle twierdzenia dotyczącego sprawności czynności, których przebieg został odzwierciedlony w aktach konkretnych spraw. Formalnie pozostawało też w sprzeczności z art. 224 § 2 k.p.c. Taka czynność dowodowa została w tym przepisie wprost wskazana jako dopuszczalna, nawet po zamknięciu rozprawy. Precyzując przedmiot takiego dowodu, należy więc wskazać, że jeżeli zachodzi potrzeba prześledzenia kolejnych czynności podejmowanych w sprawie, która jest w toku albo została zakończone, nie chodzi natomiast o ustalenie ich treści, wyniku albo danych zawartych w poszczególnych dokumentach złożonych do akt, zawnioskowanie o przeprowadzenia dowodu z akt konkretnej sprawy nie może zostać uznane za wadliwe sformułowanie wniosku dowodowego, jeżeli tylko akta zostały skonkretyzowane poprzez podanie ich sygnatury oraz sądu dysponującymi danymi aktami. Innymi słowy, o tym, że akta odzwierciedlają określoną częstotliwość dokonywanych w sprawie czynności, można przekonać się tylko na podstawie akt. Poszczególne, jednostkowe dokumenty nie są więc w stanie przedstawić obrazu, sprawności, częstotliwości podejmowania działań przez organ prowadzący postępowanie. Przesadne jest więc twierdzenie, jakoby nie było dopuszczalne przeprowadzenie dowodu z akt, jeżeli taka właśnie jest teza dowodowa. O zawartości akt można więc przekonać się tylko na podstawie dowodu z akt, nie zaś na podstawie poszczególnych dokumentów, które zostały w nich złożone. Oddzielne spojrzenie na każdą czynność organu sądowego nie daje bowiem możliwości spojrzenia na całość postępowania, kolejność, zakres i częstotliwość podejmowanych czynności, sposób wykonywania zarządzeń przez pracowników sądu. Przy podnoszeniu przez powoda zarzutów lekceważącego traktowania skarżącego, wynikających z przewlekłego sposobu prowadzenia postępowań wskazanych w pozwie, nie można było oddalić zawartych w nim wniosków o przeprowadzenie dowodów z konkretnych akt. Odmienny pogląd Sądu Okręgowego nie zasługiwał na uwzględnienie. Doprowadził bowiem do sytuacji, w której Sąd Okręgowy wykluczył, aby doszło do naruszenia godności powoda, bez dokonania konkretnych ustaleń w zakresie sposobu prowadzenia wskazanych w pozwie postępowań przez właściwe organy sądowe. Przeoczone więc zostało przez Sąd Okręgowy, że sposób prowadzenia postępowania, nawet przez organ sądowy, może potencjalnie skutkować lekceważącym, a więc także naruszającym poczucie godności, traktowaniem powoda, którego dobra osobiste podlegają ochronie, nawet jeżeli stawiane zarzuty dotyczą działania organów sądowych, na których spoczywa szczególna troska o to, aby obywatel, który korzysta ze swojego prawa do sądu, nie był traktowany poniżająco. Nie jest w tym zakresie wystarczające subiektywne przekonanie strony. Istotne znaczenie ma więc wyłącznie obiektywna ocena sposobu prowadzenia postępowania, tak jak w każdym innym wypadku możliwego naruszenia dóbr osobistych strony (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 11 marca 1997 r., III CKN 3/97; z dnia 26 października 2001 r., V CKN 195/01; z dnia 19 września 2004 r., V CK 69/04; z dnia 12 stycznia 2005 r., I CK 346/04, por. też wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 10 października 2005 r., IA Ca 353/05 i Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 listopada 2012 r., IA Ca 612/12). Nie jest jednak możliwe obiektywne ocenienie sposobu przeprowadzenia określonego postępowania bez dokonania konkretnych ustaleń co do rodzaju, sprawności oraz częstotliwości dokonywania konkretnych czynności przez organy prowadzące postępowania poddawane takiej ocenie. Nie jest także możliwe dokonanie takich ustaleń bez przeprowadzenia dowodu z akt konkretnych spraw. Wyrok rozstrzygający o zasadności powództwa opartego na art. 448 w zw. z art. 24 k.c. musi więc zostać oparty o konkretne ustalenia. Tylko one mogą bowiem stanowić podstawę do przeprowadzenia takiej oceny. Okoliczność wnoszenia przez powoda licznych pozwów i skarg, podobnie jak odbywania przez skarżącego kary pozbawienia wolności, sprzyjać tylko może lekceważącemu podejściu do takiej strony, nawet ze strony organów sądowych. Każdy ma jednak prawo do tego, aby sprawa z jego udziałem została rozpoznana w sposób oparty na poszanowaniu godności obu stron postępowania, czyli by sposób procedowania przez organy sądowe nie stanowił przejawu obiektywnie nagannego nieposzanowania godności osoby, która poszukuje ochrony swoich praw na drodze sądowej. Nawet oczywiście bezzasadny charakter powództwa nie może stanowić powodu do tego, aby przez lekceważące traktowanie strony dochodzić mogło do naruszenia jej godności nie tylko w wymiarze subiektywnym, lecz także z obiektywnego punktu widzenia, który wymaga po prostu sprawdzenia na podstawie przebiegu danych spraw. Nie można antycypować takiej oceny na podstawie ogólnej znajomości spraw sądowych, a tym bardziej pod kątem statusu osoby występującej z zarzutami, w tym pozbawionej wolności. Analogiczne uwagi dotyczą postępowań ze skarg na przewlekłość postępowania, w trakcie których również możliwe jest wystąpienie sytuacji lekceważącego traktowania skarżącego.

W świetle podniesionych argumentów, okoliczności oddalenia skargi na przewlekłość konkretnych spraw na podstawie art. 12 powołanej ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. nie jest pozbawiona znaczenia. Nie jest jednak przesądzająca przy ocenie powództwa dotyczącego ochrony godności w związku ze sposobem traktowania skarżącego przez organy sądowej, który nie jest tylko związany ze sprawnością postępowania. Obejmuje bowiem również kulturę urzędowania, a nawet jego techniczną stronę, związaną ze stanem dokumentów przesyłanych do stron, w tym odpisów, zawiadomień, uzasadnień wydanych orzeczeń. Istotnego znaczenia przy ocenie wskazanego roszczenia nie może mieć ponadto wydanie postanowienia o odrzuceniu skargi na przewlekłość postępowania. W sprawach, na które powoływał się powód, były wydawane takie postanowienia. Należy jednak podać, że w sprawie I Co 819/11 Sądu Rejonowego w Sopocie doszło do stwierdzenia przewlekłości postępowania. Tym bardziej zachodziła potrzeba zbadania, czy uchybienia w sposobie jego prowadzenia można zakwalifikować jako lekceważenie powoda w stopniu uzasadniającym przyjęcie, że skarżący nie został potraktowany jak każdy inny podmiot poszukujący ochrony, lecz istotnie gorzej. Nie przesądzając wniosków, które mogą wynikać z przeprowadzenia tej oceny, nie można jednak z góry zakładać, że nie doszło do naruszenia godności powoda, bez przeprowadzenia czynności dowodowych, dokonania konkretnych ustaleń, właśnie na podstawie akt danej sprawy.

Mając powyższe argumenty na uwadze, przy ponownym rozpoznawaniu sprawy Sąd Okręgowy powinien wystąpić o akta spraw: Sądu Rejonowego Gdańsk - Południe w sprawie I Co 1/08; Sądu Rejonowego w Wejherowie w sprawach I Co 908/11, I Co 989/11 i I Co 891/11; Sądu Rejonowego w Gdyni w sprawach I C 1377/09 i I C 1460/10; Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie w sprawie VI C 921/10; Sądu Rejonowego w Sopocie w sprawie I Co 819/11 Sądu Okręgowego w Gdańsku w sprawie III Cz 1492/09 i Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawach XXV C 404/11, I C 77/11, I C 217/10 i I C 442/11. Na podstawie odzwierciedlonego w tych akt sposobu rozpoznawania tych spraw, powinien ustalić, czy działania organów sądowych nie były podejmowane w sposób z góry ukierunkowany, nastawiony na potraktowanie powoda w sposób zmierzający do wytworzenia w powodzie uzasadnionego obiektywnie przekonania, że jest obywatelem gorszej kategorii, którego godność nie musi być szanowana przez organy prowadzące powołane sprawy. Tylko przy potwierdzeniu tych zarzutów, możliwe będzie ocenienie pozostałych przesłanek odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa z art. 448 k.c. Do przeprowadzenia takiej oceny konieczne jest jednak poczynienie konkretnych ustaleń w granicach twierdzeń podanych w pozwie. Na etapie nadania biegu tej sprawie Sąd Okręgowy uznał, że w zakresie szczegółowości zarzutów podniesionych w pozwie, zawarte w nim powództwo zostało na tyle sprecyzowane, aby mogło zostać merytorycznie rozpoznane. Przy ogólnym więc charakterze zarzutów dotyczących sposobu prowadzenia konkretnej sprawy, we wskazanym kierunku należy ocenić wszystkie zasadnicze czynności organów sądowych, które były adresowane wprost do powoda, czyli które należy zbadać pod kątem zarzutów dotyczących naruszenia godności skarżącego poprzez ich dokonywanie przez właściwe sądy i organy pomocnicze.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów oraz art. 386 § 4 i art. 108 § 2 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Brawecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Robert Obrębski,  Maciej Dobrzyński ,  Paulina Asłanowicz
Data wytworzenia informacji: