III AUa 974/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2018-02-28

Sygn. akt III AUa 974/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lutego 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący - SSA Małgorzata Micorek-Wagner

Sędziowie: SA Magdalena Kostro – Wesołowska (spr.)

SO del. Marzena Wasilewska

Protokolant: st. sekr. sądowy Aneta Wąsowicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 lutego 2018 r. w W.

sprawy Z. Ł.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W.

o wysokość emerytury

na skutek apelacji Z. Ł.

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie XIII Wydział Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 26 lutego 2016 r. sygn. akt XIII U 90/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. z dnia 18 listopada 2014 r., znak: (...) w ten sposób, że przy ustaleniu prawa i wysokości emerytury Z. Ł. przyjmuje jako składkowy okres od 19 sierpnia 1960 r. do 15 czerwca 1961 r., nie stwierdzając odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  przyznaje adwokatowi P. W. kwotę 360 (trzysta sześćdziesiąt) złotych, powiększoną o 23% VAT, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej Z. Ł. z urzędu w instancji odwoławczej, którą wypłaci Skarb Państwa- Kasa Sądu Apelacyjnego w Warszawie.

Marzena Wasilewska Małgorzata Micorek-Wagner Magdalena Kostro – Wesołowska

UZASADNIENIE

Wnioskodawca Z. Ł. odwołał się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w W. z 18 listopada 2014 r. przyznającej mu emeryturę od 1 października 2014 r., obliczoną w formule zdefiniowanego świadczenia, od podstawy wymiaru wyrażonej wskaźnikiem wysokości 70,63 %, przy uwzględnieniu okresów składkowych w wymiarze 23 lat, 7 miesięcy, 27 dni (283 miesiące) oraz okresów uzupełniających pracy w gospodarstwie rolnym w wysokości 62 miesięcy. Wypłatę świadczenia zawieszono z uwagi na to, że wcześniejsza emerytura jest korzystniejsza. W samodzielnie sporządzonym odwołaniu wnioskodawca podniósł, że organ rentowy nie uwzględnił wszystkich okresów składkowych. Organ rentowy wnosił o oddalenie odwołania. Sąd Okręgowy w Warszawie XIII Wydział Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 26 lutego 2016 r. oddalił odwołanie. Sąd wskazał, że według skarżącego organ rentowy pominął następujące okresy zatrudnienia: - w przedsiębiorstwie w R. w latach 1959-1961; - w Państwowym Przedsiębiorstwie (...), ul. (...) ( (...) (...)) w W. od 1964 r. do 1972 r. na stanowisku zbrojarza z wynagrodzeniem w wysokości 2 średnich krajowych; - w Fabryce (...) na S., Przedsiębiorstwie Budownictwa Miejskiego (...) od września 1972 r. do czerwca 1976 r. z wynagrodzeniem około 4 średnich krajowych (k. 4, 17 a. s.). Sąd Okręgowy ustalił, że skarżący (ur. (...)) w dniu 21 października 2013 r. (winno być 2014 r.) złożył wniosek o przyznanie prawa do emerytury wraz z wnioskiem o ponowne ustalenie podstawy wymiaru przyjętej ostatnio do obliczenia emerytury z uwzględnieniem minimalnego wynagrodzenia za okres wykonywania zatrudnienia w ramach stosunku pracy, za który nie jest możliwe przedłożenie dokumentów potwierdzających wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne - ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Wnioskodawca pobiera emeryturę od 1 grudnia 2001 r. przyznaną decyzją z 11 lutego 2002 r. (k. 95 akt rentowych). W decyzji tej nie została ustalona podstawa wymiaru świadczenia ze względu na brak dokumentacji potwierdzającej wysokość otrzymywanego wynagrodzenia. Decyzją z 31 października 2003 r. organ rentowy odmówił doliczenia do stażu pracy okresu zatrudnienia od 21 maja 1959 r. do 20 września 1959 r. oraz od 19 sierpnia 1960 r. do 15 czerwca 1961 r. w Przedsiębiorstwie (...) w R. (k. 36 akt rentowych). Na skutek odwołania od decyzji z 11 lutego 2002 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z 7 lipca 2005 r., wydanym w sprawie o sygn. akt XIII U 3223/04, zmienił tę decyzję w ten sposób, że do wyliczenia emerytury odwołującego się z 20 lat kalendarzowych przyjął zarobki z udokumentowanych 12 lat, tj. lat 1975-1986, po przyjęciu lat zerowych w okresach nieudokumentowanych co do wysokości zarobków oraz wskaźnik wysokości podstawy wymiaru 59,45% i ustalił wysokość emerytury od 1 grudnia 2001 r. (k. 50 a. r. tom II). W wykonaniu wyroku organ rentowy decyzją z 4 października 2005 r. (k. 55-59 a. r. tom II) przeliczył emeryturę, uwzględniając staż pracy w wysokości 23 lat, 7 miesięcy okresów składkowych i 5 lat, 3 miesięcy okresów pracy w gospodarstwie rolnym. W dniu 10 lutego 2009 r. (k. 140 a. r.) odwołujący się zgłosił wniosek o przeliczenie podstawy wymiaru z uwzględnieniem wynagrodzeń minimalnych za okresy nieudokumentowane. Decyzją z 26 lutego 2009 r. (k. 149 a. r.) organ rentowy dokonał stosownego przeliczenia uwzględniając minimalne wynagrodzenia i ustalił wskaźnik wysokości podstawy wymiaru na poziomie 72,87%. W dniu 23 października 2014 r. odwołujący się zgłosił wniosek o przyznanie emerytury po ukończeniu powszechnego wieku emerytalnego 65 lat (k. 1a. r. tom III), nie dołączając żadnych nowych dowodów, które miałyby wpływ na zmianę wcześniej pobieranego świadczenia. Wobec powyższego zaskarżoną decyzją organ rentowy przyznał wnioskodawcy emeryturę od 1 października 2014 r., tj. od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek. Staż pracy odwołującego się ustalono ponownie na 23 lata, 7 miesięcy i 27 dni - okresy składkowe i 5 lat, 2 miesiące i 11 dni - okresy nieskładkowe (okresy uzupełniające pracy w gospodarstwie rolnym dopisek Sądu Apelacyjnego). Zakład dokonał jednocześnie weryfikacji wskaźnika wysokości podstawy ustalając go na poziomie 70,63%. Wysokość świadczenia po waloryzacjach na dzień 1 października 2014 r. wyniosła 1.158,75 zł. W wyniku przeprowadzonej analizy akt organ rentowy dokonał korekty wysokości wynagrodzenia w latach 1975 i 1976. Do podstawy wymiaru były przyjęte kwoty wynagrodzenia z legitymacji ubezpieczeniowej oraz kwoty wynagrodzenia minimalnego. Korekta polegała na wprowadzeniu kwot wynagrodzenia z uwzględnieniem: w 1975r. kwoty zarobków wykazanych w legitymacji ubezpieczeniowej uzyskanych w Przedsiębiorstwie (...); w 1976 r. kwoty zarobków wykazanych w legitymacji ubezpieczeniowej uzyskanych w Przedsiębiorstwie (...) oraz kwoty zarobków uzyskanych w Miejskim Przedsiębiorstwie (...) wykazanych w zaświadczeniu o wynagrodzeniu i zatrudnieniu Rp-7 z dnia 12 czerwca 2001 r. Organ poinformował jednocześnie odwołującego się o braku możliwości przeliczenia świadczenia zgodnie z art. 53 ust. 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (aktualnie jednolity tekst: Dz. U. z 2017 r. poz. 1383, dalej jako: ustawa emerytalna), tj. obliczenia części socjalnej emerytury od aktualnej kwoty bazowej, ponieważ skarżący nie podlegał co najmniej 30-miesięcznemu ubezpieczeniu społecznemu lub ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu po przyznaniu wcześniejszej emerytury. Następnie Sąd Okręgowy szczegółowo wymienił przypadające na lata 1964-1976 (od 30 października 1963 r.) okresy pracy wliczone do stażu pracy i dowody przedstawione celem ich udokumentowania. Wskazał, że wnioskodawca kwestionował nieuwzględnienie, z powodu braku dokumentów pracowniczo-płacowych, okresów zatrudnienia: - od 21 maja 1959 r. do czerwca 1961 r. w Przedsiębiorstwie Produkcyjnym w R.; - od 1964 r. do 1972 r. w Państwowym Przedsiębiorstwie (...), ul. (...) ( (...) (...) w W. na stanowisku zbrojarza z wynagrodzeniem w wysokości 2 średnich krajowych; - następnie od września 1972 r. do czerwca 1976 r. w Fabryce (...) na S., Przedsiębiorstwie (...) z wynagrodzeniem około 4 średnich krajowych. Sąd ustalił, że wnioskodawca z zawodu jest zbrojarzem. Poza zeznaniami świadków K. S. (1) i K. Ż. (1) nie dysponował żadnymi dokumentami na potwierdzenie zatrudnienia w Przedsiębiorstwie Produkcyjnym w R. (k. 162 a. s.). Świadek K. Ż. (1) pracował w Przedsiębiorstwie (...) w R. od 3 grudnia 1958 r. do 1962 r. jako operator wózków na produkcji. Według jego zeznań w zakładzie tym pracował również wnioskodawca, co najmniej od 1959 r. do 1962 r., jako zbrojarz w pełnym wymiarze czasu pracy od poniedziałku do soboty. Skarżący wykonywał zbrojenia na stropy dachowe, na płyty. Świadek nie miał wiedzy o wysokości wynagrodzenia odwołującego, ani jakie były składniki jego wynagrodzenia (k. 111 a. s.). Świadek K. S. (1) zeznał natomiast, iż wnioskodawca pracował w Przedsiębiorstwie (...) w R. w okresie od 21 września 1959 r. do czerwca 1961 r. jako zbrojarz w pełnym wymiarze czasu pracy od poniedziałku do soboty, z wynagrodzeniem około 2.500 zł - 2.300 zł miesięcznie. Skarżący zajmował się zbrojeniami, ciął żelazo, zwalał żwir z wagonów. Świadek nie miał precyzyjnej wiedzy w zakresie otrzymywanego przez odwołującego wynagrodzenia (k. 130 a. s.). Świadek M. P. pracował z odwołującym się w (...), świadek od 1964 r., a skarżący od 1971 r. do 1978 r. w zakładzie przy ul. (...). Świadek nie potrafił wskazać, ile czasu pracował w ww. zakładzie skarżący. Nie pamiętał też, jakie wynagrodzenie otrzymywali z tytułu tego zatrudnienia (k. 39 a. s.). Świadek E. J. potwierdził, iż pracował w (...) (...) od lipca 1971 r. do 1980 r. jako zbrojarz w pełnym wymiarze czasu pracy. Świadek otrzymywał wtedy wynagrodzenie w wysokości trzech średnich krajowych, taką wysokość zarobków przyjął świadkowi organ przy ustalaniu uprawnień emerytalnych. Świadek zeznał, iż pracował ze skarżącym w ww. zakładzie tylko przez rok w 1972, a odwołujący się otrzymywał tożsame wynagrodzenie. O wysokości tego wynagrodzenia (około 3 średnich krajowych) opowiadał świadkowi skarżący (k. 39 a. s.). Celem weryfikacji stanowiska stron Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu rachunkowości dla ustalenia okresów składkowych i nieskładkowych wnioskodawcy (k. 133 a. s.). Biegła w opinii z 1 grudnia 2015 r. przedstawiła precyzyjny sposób wyliczenia wynagrodzenia odwołującego się w spornym okresie 1959-1986. Staż pracy składkowy odwołującego się ustalony przez biegłą w oparciu o akta sprawy i akta emerytalne wyniósł 23 lata, 7 miesięcy i 27 dni, i jest zgodny z ustalonym przez organ. Okres nieskładkowy stanowi praca w gospodarstwie rolnym w ilości 63 miesięcy (k. 140-142 a. s.). Do opinii nie zgłoszono zastrzeżeń. Taki stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów oraz przesłuchania odwołującego się i zeznań świadków E. J., M. P., K. Ż. (1), K. S. (1). W ocenie Sądu, treść dokumentów nie budzi wątpliwości, nie były one także kwestionowane przez żadną ze stron. Natomiast zeznania świadków, którzy wskazywali na zatrudnienie odwołującego się w Przedsiębiorstwie (...) w R., (...) nie mogły odnieść zamierzonego dla skarżącego skutku bowiem świadkowie ci nie mieli wiedzy w zakresie czasookresu zatrudnienia odwołującego w ww. zakładach, ani nie potrafili wskazać, jakie wynagrodzenie otrzymywał skarżący w spornym okresie. W ocenie Sądu zeznania te nie mogą stanowić postawy do ustalenia wysokości wynagrodzenia odwołującego się w spornym okresie, ponieważ świadkowie nie mieli wiedzy na temat faktycznej wysokości wynagrodzenia, jakie otrzymywał skarżący, a po wtóre, jak wykazuje doświadczenie życiowe, świadkowie z uwagi na upływ czasu nie mogli pamiętać dokładnej wysokości zarobków odwołującego się w spornym okresie. Podstawę ustaleń stanowiła również opinia biegłego specjalisty z zakresu rachunkowości. Jej wiarygodność i autentyczność nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Sąd również nie znalazł podstaw do jej kwestionowania. Przy takich ustaleniach faktycznych Sąd Okręgowy uznał odwołanie za bezzasadne. Wskazał, że przedmiotem sporu było ustalenie prawidłowej wysokości świadczenia emerytalnego, które zostało przyznane odwołującemu się w związku z osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego. Skarżący kwestionował wyliczony w zaskarżonej decyzji wymiar okresów składkowych i nieskładkowych (23 lata, 7 miesięcy i 27 dni) oraz przyjętą kwotę minimalnego wynagrodzenia za pracę w spornym okresie. Sąd wskazał następnie na przepisy art. 15 ust. 1 i 2, 4, 5 ustawy emerytalnej normujące sposób ustalenia podstawy wymiaru emerytury i renty w formule zdefiniowanego świadczenia. Podniósł, że stosownie do art. 15 ust. 2a ustawy, jeżeli nie można ustalić podstawy wymiaru składek w okresie pozostawania w stosunku pracy wskazanym do ustalenia podstawy wymiaru emerytury i renty, za podstawę wymiaru składek przyjmuje się kwotę obowiązującego w tym okresie minimalnego wynagrodzenia pracowników, proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniu i wymiaru czasu pracy. W myśl § 22 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno - rentowe (Dz. U. nr 237, poz. 1412), jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, środkiem dowodowym stwierdzającym okresy zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania oraz spółdzielczej umowy o pracę jest świadectwo pracy, zaświadczenie płatnika składek lub innego właściwego organu, wydane na podstawie posiadanych dokumentów lub inny dokument, w tym w szczególności: legitymacja ubezpieczeniowa; legitymacja służbowa, legitymacja związku zawodowego, umowa o pracę, wpis w dowodzie osobistym oraz pisma kierowane przez pracodawcę do pracownika w czasie trwania zatrudnienia. Jeżeli ustawa przewiduje możliwość udowodnienia zeznaniami świadków okresu składkowego, od którego zależy prawo lub wysokość świadczenia, dowód ten dopuszcza się pod warunkiem złożenia przez zainteresowanego oświadczenia w formie pisemnej lub ustnej do protokołu, że nie może przedłożyć odpowiedniego dokumentu potwierdzającego ten okres. Dla celów obliczenia wysokości emerytury organ rentowy musi dysponować pewnymi danymi co do wysokości dochodów ubezpieczonego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 4 lipca 2007 r., I UK 36/07). W kontekście powyższego rozporządzenia wykonawczego Sąd Okręgowy wyjaśnił, że nie jest wątpliwe, że w postępowaniu przed sądem nie obowiązują ograniczenia co do zakresu środków dowodowych stwierdzających wysokość wynagrodzenia, co nie oznacza jednakże dopuszczalności ustalania wynagrodzenia w sposób przybliżony lub prawdopodobny. W przypadku braku dokumentacji płacowej istnieje możliwość ustalenia wysokości wynagrodzenia ubezpieczonego w oparciu o dokumentację zastępczą znajdującą się w aktach osobowych, takich jak umowy o pracę, angaże, w których zawarte są dane dotyczące wynagrodzenia, wówczas można uwzględniać tylko takie składniki, które są pewne, wypłacane były w danym okresie stale i w określonej wysokości (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 5 listopada 2013 r., III AUa 260/13). Przepisy z zakresu ubezpieczeń społecznych są normami bezwzględnie obowiązującymi i nie zawierają unormowań pozwalających na ustalenie wynagrodzenia w sposób przybliżony lub prawdopodobny (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 20 czerwca 2007 r., III AUa 482/07). Odnosząc powyższe do okoliczności sprawy Sąd Okręgowy zważył, że bezspornym jest, iż pozostała niepełna dokumentacja pracownicza odwołującego się, w tym z okresu zatrudnienia w Przedsiębiorstwie Produkcyjnym w R., a dokumentacji płacowej brak. Już w prawomocnej decyzji z 31 października 2003 r. organ rentowy odmówił odwołującemu się doliczenia okresów pracy od 21 maja 1959 r. do 20 września 1959 r. oraz od 19 sierpnia 1960 r. do 15 czerwca 1961 r. w (...) w R., ponieważ po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego w archiwach i urzędach miast nie odnaleziono dokumentacji, która mogłaby potwierdzić zatrudnienie odwołującego się w powyższych okresach. W decyzji z 26 lutego 2009 r. organ rentowy uwzględnił skarżącemu do stażu zatrudnienia ww. okres od 21 września 1959 r.( strona 2 i 7 w książeczce ubezpieczeniowej) do 18 sierpnia 1960 r. (strona 82 w książeczce ubezpieczeniowej), opierając się na wpisach w książeczce ubezpieczeniowej. W decyzji tej organ przeliczył podstawę wymiaru emerytury odwołującego się z uwzględnieniem minimalnego wynagrodzenia. Sąd Okręgowy podkreślił, że nie ma możliwości wyliczenia wysokości wynagrodzenia, a co za tym idzie - wysokości składek na ubezpieczenie społeczne oraz wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury w oparciu o wyliczenia hipotetyczne, uśrednione, wynikające z porównania do wynagrodzenia innych pracowników. Uśrednione obliczenie wysokości wynagrodzenia - oparte na wynagrodzeniu otrzymanym przez innych pracowników - nie może oddać indywidualnych cech właściwych dla danego stosunku pracy. Obliczenie wysokości wynagrodzenia musi być oparte na dokumentacji, z której wynikają określone kwoty wynagrodzenia; dopiero zebrana dokumentacja może zostać poparta zeznaniami świadków. Kwestia pobieranego wynagrodzenia musi zostać zatem udowodniona w sposób bezwzględny. Nie jest możliwe udowadnianie jej jedynie przy pomocy zeznań świadków (jak na przykład potwierdzanie wystąpienia okresu składkowego poprzez zeznania świadków, że dana osoba w określonym okresie faktycznie wykonywała pracę). Tylko dokumentacja stanowi precyzyjny dowód w zakresie wysokości wynagrodzenia w postępowaniu sądowym. Na podstawie innych dowodów nie jest możliwe dokładne określenie kwoty wynagrodzenia, a co zatem idzie - ustalenie wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 4 czerwca 2014 r., III AUa 1136/13). Biorąc pod uwagę powyższe Sąd dokonał oceny zebranego materiału dowodowego i stwierdził, że nie pozwalał on na ustalenie, iż odwołujący we wskazanym przez niego okresie od 21 maja 1959 r. do 15 czerwca 1961 r. pracował w Przedsiębiorstwie Produkcyjnym w R. (1), jak również na ustalenie wysokości wynagrodzenia skarżącego w spornym okresie zatrudnienia w Przedsiębiorstwie Produkcyjnym w R., (...), w sposób odmienny niż przedstawiony przez biegłą z zakresu rachunkowości w niekwestionowanej przez strony opinii z 1 grudnia 2015 r. Biegła po dokonaniu szczegółowej i wyczerpującej analizy zgromadzonych w sprawie dokumentów przedstawiła w precyzyjny sposób wyliczenia okresów składkowych w spornym okresie 1959-1986, które wyniosły ostatecznie 23 lata, 7 miesięcy i 27 dni. Wyliczenie to jest spójne z obliczeniami organu rentowego zawartymi w zaskarżonej decyzji, jak również uprzednio wydawanymi decyzjami, m. in. z 31 października 2003 r. Sąd Okręgowy w takiej sytuacji uznał, że organ rentowy w zaskarżonej decyzji prawidłowo ustalił wymiar okresów składkowych i nieskładkowych odwołującego się. Według Sądu, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do czynienia odmiennych ustaleń w zakresie przyjętych przez organ rentowy wysokości wynagrodzeń otrzymywanych przez odwołującego się w czasie jego zatrudnienia, w tym w Przedsiębiorstwie Produkcyjnym w R., (...). Odwołujący się nie dysponował dowodami, które pozwoliłyby na pewne, a nie wyłącznie hipotetyczne, ustalenie rzeczywistej wysokości wynagrodzenia, jakie otrzymywał w spornym okresie. Na powyższą okoliczność wnioskował on jedynie o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków: E. J., M. P., K. Ż. (1), K. S. (1), którzy współpracowali ze skarżącym w spornym okresie. W ocenie Sądu zeznania świadków, którzy wskazywali na zatrudnienie odwołującego się w Przedsiębiorstwie (...)w R., (...) nie mogły odnieść zamierzonego przez skarżącego skutku - pozytywnego rozstrzygnięcia sądowego, bowiem świadkowie ci nie mieli wiedzy co do czasookresu zatrudnienia odwołującego w ww. zakładach, ani nie potrafili dokładnie wskazać, jakie wynagrodzenie otrzymywał skarżący w spornym okresie , a nadto brak było innych dowodów z dokumentów, które mogłyby uwiarygodnić zeznania świadków. W ocenie Sądu zeznania te zatem nie mogą stanowić postawy do ustalenia wysokości wynagrodzenia odwołującego się w spornym okresie. W świetle powoływanych orzeczeń brak jest podstaw prawnych, aby ustalać wysokość wynagrodzenia odwołującego się na podstawie porównania do wynagrodzenia innych pracowników, gdyż obliczenie wysokości wynagrodzenia musi być oparte na dokumentacji, z której wynikają określone kwoty wynagrodzenia; dopiero zebrana dokumentacja może zostać poparta zeznaniami świadków. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika w sposób pewny, jakie wynagrodzenie otrzymywał odwołujący się w spornym okresie. Skoro przeprowadzone w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe nie pozwoliło na jednoznaczne ustalenie wysokości wynagrodzenie odwołującego się, to brak podstaw prawnych do zmiany zaskarżonej decyzji. Z tych względów Sąd Okręgowy oddalił odwołanie. Apelację od wyroku Sądu Okręgowego złożył pełnomocnik z urzędu wnioskodawcy. Apelujący zaskarżył wyrok w całości, zarzucając naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów (zeznań świadków Ż., S., P. i J.) poprzez odmowę dania wiary zeznaniom świadków w zakresie okresu zatrudnienia ubezpieczonego oraz osiąganych przez ubezpieczonego zarobków, gdy tymczasem zeznania te są logiczne, spójne i wskazują na okres zatrudnienia ubezpieczonego oraz osiągane przez niego zarobki. Wskazując na takie zarzuty apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji oraz zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. Według oświadczenia pełnomocnika z urzędu koszty pomocy prawnej świadczonej z urzędu nie zostały pokryte ani w całości, ani w części. W uzasadnieniu apelacji podniesiono, że w sprawie nie sposób mówić o ustalaniu wynagrodzenia ubezpieczonego na podstawie uśrednionych danych. Przesłuchani świadkowie zeznawali o czasokresie zatrudnienia wnioskodawcy, a także o osiąganych przez niego zarobkach, a nie tylko o zarobkach osiąganych przez samych siebie. Świadek S. zeznał, że ubezpieczony zarabiał w latach 1959-1961 ok. 2.300 zł - 2.500 zł (wynagrodzenie zasadnicze). Świadek J. (również zatrudniony jako zbrojarz) miał wiedzę dotyczącą zarobków ubezpieczonego w (...) oraz w trakcie pracy na S. - 3-krotność średniej krajowej. W ocenie pełnomocnika zeznania te są wiarygodne, spójne i logiczne. Oczywistym jest, że pracownicy zatrudnieni na tych samych stanowiskach interesują się swoimi zarobkami i porównują ich wysokość. Doświadczenie życiowe wskazuje, że koledzy są zainteresowani tym, jakie zarobki osiąga pracownik po zmianie pracy, czy pensja na nowym stanowisku jest zbliżona czy też wyższa. W świetle powyższego Sąd pierwszej instancji naruszył art. 233 k.p.c. odmawiając wiary zeznaniom powołanych świadków. Świadkowie wyraźnie mówili o zarobkach ubezpieczonego, a nie wyłącznie o swoich własnych zarobkach. Ponadto informacja o wysokości wynagrodzenia osiąganego w tym samym przedsiębiorstwie na takim samym stanowisku jest pomocna w ustalaniu wysokości wynagrodzenia, które osiągał ubezpieczony - trudno przypuszczać, żeby występowały znaczące różnice pomiędzy pracownikami w tym zakresie. W ocenie pełnomocnika niedopuszczalna jest sytuacja, w której wymaga się od ubezpieczonego dowodów na okoliczność wysokości zarobków w postaci dokumentów, gdy przepisy Kodeksu postępowania cywilnego wymogu takiego nie nakładają. Sąd Apelacyjny zważył, co następuje. Wysokość emerytury obliczanej w systemie zdefiniowanego świadczenia zależy w części indywidualnej od wymiaru okresów składkowych i nieskładkowych oraz podstawy wymiaru (art. 53 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy emerytalnej). W sprawie kwestię sporną stanowił i wymiar okresów składkowych, i podstawa wymiaru emerytury. I. Wysokość podstawy wymiaru. Prawo do świadczenia z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych powstaje co do zasady ex lege z momentem spełnienia przewidzianych przez ustawę warunków, jego realizacja uzależniona jest od wniosku zainteresowanego. O wysokości świadczenia decydują przepisy, które ściśle określają sposób jego wyliczenia. Przepisy z zakresu ubezpieczeń społecznych są normami bezwzględnie obowiązującymi i nie zawierają regulacji, które pozwalałyby na ustalenie wynagrodzenia, będącego bazą do wyliczenia podstawy wymiaru w sposób przybliżony lub prawdopodobny. Przeciwnie stanowią o ustaleniu emerytury i renty z tytułu niezdolności do pracy w wysokości najniższej emerytury lub renty w sytuacji, gdy podstawy wymiaru tych świadczeń nie można ustalić zgodnie z zasadami określonymi w ustawie emerytalnej lub w rozporządzeniu, o którym mowa w jej art. 22. Przepis art. 15 ustawy emerytalnej określa zasady ustalania podstawy wymiaru emerytur i rent i w ust. 1 stanowi, że podstawę wymiaru emerytury i renty stanowi ustalona w sposób określony w ust. 4 i 5 przeciętna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne na podstawie prawa polskiego w okresie kolejnych 10 lat kalendarzowych wybranych przez zainteresowanego z ostatnich 20 lat kalendarzowych poprzedzających bezpośrednio rok, w którym zgłoszono wniosek o emeryturę lub rentę. Przepis art. 15 ust. 6 pozwala zainteresowanemu na wybranie z całego okresu ubezpieczenia 20 lat kalendarzowych, z których podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne może stanowić podstawę emerytury. Określone zasady ustalania podstawy wymiaru emerytury mają zastosowanie także do okresów przypadających przed wejściem w życie powołanej ustawy i wprowadzonej równocześnie ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2017 r. poz. 1778), kiedy nie prowadzono indywidualnych kont emerytalnych. Za podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne w tych okresach przyjmuje się kwoty wynagrodzenia wypłaconego przez pracodawcę (§ 8 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 1 kwietnia 1985 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru emerytur i rent, tekst jednolity: Dz. U. z 1989 r. nr 11, poz. 63 ze zm.). Osoba ubiegająca się o emeryturę musi wykazać wysokość przychodu stanowiącego podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne, a jeżeli była pracownikiem - wysokość wynagrodzenia. Za podstawę wymiaru emerytury przyjmuje się kwotę udowodnioną przez zainteresowanego, która niekoniecznie musi odpowiadać wysokości faktycznie uzyskanego wynagrodzenia, gdyż na niektóre składniki wynagrodzenia może nie być wystarczających dowodów, co oznacza konieczność uwzględnienia tylko takich składników, których wysokość jest wykazana, bez szacunków co do pozostałych. Nie ma możliwości szacunkowego, hipotetycznego określania wysokości wynagrodzenia. Celem postępowania dowodowego, a ciężar dowodu obciąża ubezpieczonego, jest wykazanie rzeczywistej wysokości wynagrodzenia za pracę w spornym okresie. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy trafnie przyjął, że skarżący nie sprostał obowiązkowi wykazania rzeczywistej wysokości osiągniętego wynagrodzenia w okresach, co do których wnosił o podwyższenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne przy ustalaniu podstawy wymiaru emerytury. Tak, jak Sąd Okręgowy zważył, podwyższenia wynagrodzenia przyjmowanego do podstawy wymiaru emerytury skarżący domagał się na podstawie zeznań świadków, które, jak Sąd właściwie ocenił, w żadnym razie nie dawały możliwości ustalenia konkretnych zarobków za konkretne okresy, czyli za poszczególne miesiące pracy. Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd nie naruszył art. 233 k.p.c. Zeznania świadków zostały przywołane w apelacji i tak: „Świadek S. zeznał, że ubezpieczony zarabiał w latach 1959-1961 ok. 2.300 zł - 2.500 zł (wynagrodzenie zasadnicze). Świadek J. (również zatrudniony jako zbrojarz) miał wiedzę dotyczącą zarobków ubezpieczonego w (...) oraz w trakcie pracy na S. - 3-krotność średniej krajowej.”. Zeznania te w żadnym razie nie pozwalają na stwierdzenie wysokości wynagrodzeń. Wbrew twierdzeniu pełnomocnika zeznania te nie są miarodajne dla wykazania wysokości wynagrodzenia, czyli jego konkretnych kwot, choćby nawet jednego z jego składników, ale w pewnej kwocie, w określonych miesiącach zatrudnienia. Przedmiotowe zeznania pozwalają jedynie na szacunek i to w zasadzie nie tyle wysokości wynagrodzenia, co jego poziomu (ok. 2.300-2.500 zł, 3-krotność średniej krajowej), a to nie są dane, które według przepisu art. 15 ust. 1 ustawy emerytalnej mogłyby zostać przyjęte jako podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne pracownika. Nie odpowiadają one warunkom wynikającym z tego przepisu w zw. z ust. 2a i ust. 3.

Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd Okręgowy trafnie przyjął, że wnioskodawca nie przedstawił dowodu, w jakiej wysokości wynagrodzenie zostało mu wypłacone (por. § 8 powołanego wyżej rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 1 kwietnia 1985 r.), dowody przedstawione okazały się niemiarodajne. Przy ustalaniu wskaźnika wysokości podstawy wymiaru jego świadczenia, przepisy rozporządzenia regulującego postępowanie o świadczenia emerytalno-rentowe przed organem rentowym, zawierające ograniczenia dowodowe, nie mają zastosowania w postępowaniu sądowym, na co wskazał Sąd Okręgowy. Przepis art. 473 § 1 k.p.c. stanowi, że w sprawach z tego zakresu nie stosuje się przepisów ograniczających dopuszczalność dowodu ze świadków i z przesłuchania stron, co oznacza, że fakty uzasadniające prawo do emerytury i renty oraz wysokość tych świadczeń, mogą być wykazywane wszelkimi środkami dowodowymi, w tym także zeznaniami świadków, które podlegają swobodnej ocenie. Jednakże zastąpienie rzeczywistego wynagrodzenia skarżącego ustaloną na podstawie zeznań świadków przybliżoną wielkością, obrazującą jedynie szacunkowe wartości wynagrodzenia w objętym sporem okresie, nie jest w świetle powołanych regulacji dopuszczalne. Przecież zgodnie z art. 15 ust. 2a ustawy emerytalnej, jeżeli nie można ustalić podstawy wymiaru składek w okresie pozostawania w stosunku pracy wskazanym do ustalenia podstawy wymiaru emerytury i renty, za podstawę wymiaru składek przyjmuje się kwotę obowiązującego w tym okresie minimalnego wynagrodzenia pracowników, proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniu i wymiaru czasu pracy. Regulacja ta dotyczy więc sytuacji, w której nie można ustalić podstawy wymiaru składek w okresie pozostawania w stosunku pracy wskazanym do ustalenia podstawy wymiaru emerytury i renty. W takim wypadku za podstawę wymiaru składek przyjmuje się kwotę obowiązującego w tym okresie minimalnego wynagrodzenia pracowników, proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniu i wymiaru czasu pracy. Zasada ta jest stosowana do wszystkich ubezpieczonych.

II Wymiar okresów składkowych. W ocenie Sądu Apelacyjnego, wniosek Sądu Okręgowego o braku podstaw do zwiększenia okresów składkowych wnioskodawcy o okres zatrudnienia od 19 sierpnia 1960 r. do 15 czerwca 1961 r. w (...) Oddział w P., następnie działającym pod nazwą (...) Przedsiębiorstwo (...) w G., Dział (...), następnie też pod nazwą Przedsiębiorstwo (...) w Z., Zakład w R. został sformułowany z powodu niedokonania pełnej analizy zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w oparciu o inne jeszcze zapisy w legitymacji ubezpieczeniowej, nie tylko wpis z k. -82, zeznania dwóch świadków K. S. i K. Ż., dane zawarte w aktach rentowych wnioskodawcy, m.in. dotyczące zatrudnienia K. S. od 17 lutego 1959r. do 31 grudnia 1976 r. w Przedsiębiorstwie (...) w Z., Zakład w R. (k. – 94) oraz zeznania wnioskodawcy istniały pełne podstawy do przyjęcia, że okresy składkowe winny ulec zwiększeniu o przedmiotowy okres. I tak legitymacja ubezpieczeniowa dla wnioskodawcy została wystawiona 18 sierpnia 1960 r. przez (...) Oddział w P. i na k. 82 dokonano wpisu daty początkowej zatrudnienia w tymże Przedsiębiorstwie - 21 września 1959 r. Organ rentowy jako składkowy uwzględnił okres zamykający się powyższymi datami 21 września 959 r. - 18 sierpnia 1960 r. Tymczasem w legitymacji dokonane są wpisy porad ambulatoryjnych i orzeczonej niezdolności do pracy poczynając od dnia 28 września 1960 r. przez 6 stycznia 1961 r., 9 czerwca 1961 r. oraz co istotne zaświadczenie zakładu pracy o zatrudnieniu pracownika z datą 18 sierpnia 1960 r. i z datą 11 lutego 1961 r., przy czym to ostatnie zostało poczynione przez (...) Przedsiębiorstwo (...) w G. (...). Kolejne poświadczenie zatrudnienia pochodzi z 8 lipca 1961 r. i zostało dokonane przez (...) Fabrykę (...). W ocenie Sądu Apelacyjnego, opisane wpisy w legitymacji ubezpieczeniowej, których wiarygodność nie budzi wątpliwości, w sposób wystarczający potwierdzają zeznania świadków K. S. i K. Ż., pracowników (...) Oddział w P., następnie działającego pod nazwą (...) Przedsiębiorstwo (...) w G., (...), następnie też jako Przedsiębiorstwo (...) w Z., Zakład w R., w okresie uznanym jako zatrudnienie wnioskodawcy i późniejszym, dotyczące pracy wnioskodawcy w tymże Przedsiębiorstwie. Zestawiając powyższe dowody, w tym też i pisemne zeznania świadków K. Ż. i K. S., znajdujące się w aktach rentowych, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że wnioskodawca po dniu 18 sierpnia 1960 r. kontynuował zatrudnienie u dotychczasowego pracodawcy, skoro miał wpisywane do legitymacji ubezpieczeniowej okresy niezdolności do pracy, a następnie w tej legitymacji dokonano 11 lutego 1961 r. poświadczenia zatrudnienia. Twierdzenia wnioskodawcy w tym zakresie zostały wzmocnione na rozprawie apelacyjnej, bowiem wnioskodawca oświadczył, że (...) Oddział w P. i (...) Przedsiębiorstwo (...) w G. (...) to był ten sam zakład. Przedsiębiorstwo zmieniało siedziby, ale wnioskodawca pracował w R.. Następnie podjął pracę w W.. Powyższe, zdaniem Sądu Apelacyjnego, pozwalało na ustalenie, że okres składkowy winien ulec zwiększeniu właśnie o sporny okres od 19 sierpnia 1960 r. do 15 czerwca 1961 r., przy czym sentencja wyroku w odniesieniu do daty końcowej podlegała sprostowaniu przez zastąpienie słów „15 sierpnia 1961 r.” słowami „15 czerwca 1961 r.”, bowiem nie ulegało wątpliwości, że okres sporny zamykał się datą 15 czerwca 1961 r.

Sąd Apelacyjny przyjął jednocześnie, że organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Do poczynienia ustaleń w kwestii dalszego, po dniu 18 sierpnia 1960 r., zatrudnienia wnioskodawcy w (...) konieczne było bowiem przeprowadzenie dodatkowych dowodów (zeznania świadków i wnioskodawcy), którymi nie dysponował organ rentowy, a poza tym kwestia ta została rozstrzygnięta nieskarżoną decyzją z 31 października 2003 r., wydaną na potrzeby wcześniejszej emerytury. Kwestionowanie tegoż elementu w ramach emerytury z powszechnego wieku emerytalnego mogło więc mieć miejsce. Stosownie do art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej, w razie ustalenia prawa do świadczenia lub jego wysokości orzeczeniem organu odwoławczego za dzień wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji uważa się również dzień wpływu prawomocnego orzeczenia organu odwoławczego, jeżeli organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Organ odwoławczy, wydając orzeczenie, stwierdza odpowiedzialność organu rentowego. W myśl poglądu judykatury, począwszy od dnia 1 kwietnia 2009 r., tj. od nowelizacji art. 118 ust. 1a ustawy, organ odwoławczy, w tym sąd przyznający świadczenie, powinien w sentencji wyroku zamieścić orzeczenie w przedmiocie istnienia lub braku odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Mając na uwadze dyspozycję normy prawnej konstruowanej w oparciu o powyższy przepis Sąd Apelacyjny zmieniając wyrok Sądu Okręgowego i poprzedzającą go decyzję uznał, iż w niniejszej sprawie – ze względu na wskazane wyżej okoliczności - organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Kierując się powyższymi względami Sąd Apelacyjny z mocy art. 386 § 1 i art. 385 k.p.c. orzekł, jak w pkt. I i II sentencji. O kosztach postępowania apelacyjnego z uwagi na to, że organ rentowy uległ tylko w niewielkiej części, Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 16 ust. 1 pkt 2 i w związku z § 15 ust. 2 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2015 r. poz. 1801).

Magdalena Kostro-Wesołowska Małgorzata Micorek-Wagner Marzena Wasilewska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Mirosława Młynarczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Micorek-Wagner,  Marzena Wasilewska
Data wytworzenia informacji: