Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V ACa 254/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2018-02-08

Sygn. akt V ACa 254/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Ewa Kaniok (spr.)

Sędziowie: SA Marzena Miąskiewicz

SO (del.) Małgorzata Dubinowicz-Motyk

Protokolant: sekr. sądowy Anna Łachacz

po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2018 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. W.

przeciwko (...) W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 31 maja 2016 r., sygn. akt II C 590/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie drugim w ten sposób, że nie obciąża powódki obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  nie obciąża powódki obowiązkiem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję na rzecz pozwanego.

Małgorzata Dubinowicz-Motyk Ewa Kaniok Marzena Miąskiewicz

Sygn. akt V ACa 254/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 30 lipca 2015 roku J. W. wniosła o zasądzenie od (...) W. kwoty 46.135.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztami procesu. Uzasadniła, że jest właścicielem niezabudowanej nieruchomości, co do której uzyskała informację z (...) W. o braku możliwości zabudowy. W rezultacie nie może wykonywać swoich uprawnień właścicielskich w stosunku do nieruchomości.

(...) W. wniosło o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu. Podniosło, że nie doszło do zmiany ani uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, do oceny roszczenia powódki nie ma zastosowania art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Zarówno w świetle uprzednio obowiązującego dla nieruchomości powódki planu miejscowego jak i obecnie obowiązującego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, korzystanie z nieruchomości nie uległo zmianie. Korzystanie przez powódkę z nieruchomości w inny sposób niż jako grunt leśny nie jest możliwe także z powodu włączenia jej do M., utworzonego na podstawie rozporządzenia nr (...) Wojewody (...) z dnia 24 stycznia 2001 roku.

Wyrokiem z dnia 31 maja 2016 r., Sąd Okręgowy w Warszawie w punkcie pierwszym oddalił powództwo; w punkcie drugim zasądził od J. W. na rzecz (...) W. kwotę 14.400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, że J. W. jest współwłaścicielką w udziale wynoszącym 2/3 części nieruchomości gruntowej obejmującej działki o numerach ewidencyjnych od (...) z obrębu (...) na terenie dzielnicy W. (...) W., dla której prowadzona jest księga wieczysta o nr (...). Działki składające się na nieruchomość figurują w ewidencji gruntów jako działki leśne.

Obszar wskazanej nieruchomości objęty był planem ogólnym zagospodarowania przestrzennego (...) W., zatwierdzonym uchwałą (...) Rady (...) W. w dniu 28 września 1992 roku. Według planu ogólnego nieruchomość położona była w obszarze ochrony systemu przyrodniczego miasta (obszar (...)), dla którego ustalono m.in. (uchwała (...)z załącznikami – k. 128-139):

-

zakaz tworzenia nowych zespołów budownictwa mieszkaniowego,

-

zakaz lokalizowania wszelkich obiektów produkcyjnych,

-

zakaz lokalizowania obiektów usługowych niezwiązanych z preferowanymi funkcjami obszaru,

-

utrzymanie funkcji mieszkaniowej w obrębie terenów leśnych nie będących własnością państwową bądź komunalną przy wykluczeniu lokalizowania skoncentrowanego budownictwa mieszkaniowego.

W ramach obszaru (...) wyłącznie na obszarze Z. i W. plan dopuszczał realizację nowej zabudowy pod warunkiem:

-

pozbawienia statusu lasów ochronnych,

-

sporządzenia uszczegółowionych planów miejscowych dla całości wskazanych terenów,

-

dopuszczenia realizacji jedynie budynków jednorodzinnych, wolnostojących na działkach nie mniejszych niż 1.500 m 2,

-

utrzymania terenów biologicznie czynnych na powierzchni nie mniejszej niż 75% powierzchni poszczególnych działek.

Plan ogólny zagospodarowania przestrzennego (...) W. zatwierdzony uchwałą (...) utracił moc z dniem 1 stycznia 2004 roku w związku z wejściem w życie art. 87 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

Nieruchomość, której współwłaścicielką jest powódka, została włączona do obszaru M. utworzonego rozporządzeniem nr (...) Wojewody (...) z dnia 4 kwietnia 2005 roku w sprawie M. im. C. Ł. (Dz. U. Woj. Maz. z 2005 roku, Nr 75, poz. 1982). Rozporządzeniem (...) z dnia 16 kwietnia 2004 roku w sprawie planu ochrony M. Wojewoda (...) ustanowił dla gruntów w granicach parku m. in. wytyczne do miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, w tym ustalił zasady zagospodarowania terenów leśnych – nakazując zachowanie dotychczasowych terenów leśnych i nie przewidując przeznaczenia gruntów leśnych na cele nieleśne z wyjątkiem strefy terenów osadniczych o dopuszczonej zabudowie w granicach parku (§ 32-35 rozporządzenia). Obszar nieruchomości, stanowiącej współwłasność J. W., nie został zakwalifikowany do strefy osadniczej.

Uchwałą (...) z dnia 10 października 2006 roku (...) W. przyjęła studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego (...) W., obejmujące przedmiotową nieruchomość. Według studium znajduje się ona na obszarze zieleni leśnej (ZL), na którym obowiązuje zakaz zabudowy.

Dla nieruchomości tej nie został uchwalony i nie obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.

W dniu 14 maja 2015 roku J. W. złożyła w Urzędzie (...) W. żądanie wykupu nieruchomości, powołując się na art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

W pierwszej kolejności Sąd odniósł się do art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2016 r., poz. 778 ze zm.). Hipoteza tej normy prawnej obejmuje sytuację, w której dochodzi do zmiany lub uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w wyniku czego korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe bądź istotnie ograniczone. Ustawodawca przyznaje wówczas właścicielowi lub użytkownikowi wieczystemu roszczenia, których adresatem jest gmina, o zapłatę odszkodowania lub wykup nieruchomości. W ustalonym stanie faktycznym nie wystąpiła ani zmiana dotychczasowego planu zagospodarowania przestrzennego ani uchwalenie nowego planu. Nieruchomość pozostająca we współwłasności powódki nie jest obecnie objęta w ogóle miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Poprzednio obowiązujący plan został bowiem uchylony. Nawet gdyby podzielić pogląd wyrażony w wyroku Wojewódzkiego Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 22 grudnia 2006 roku (II SA/Bk 587/06), że ratio legis art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym przemawia za jego zastosowaniem także w sytuacji, gdy zmiana wartości nieruchomości jest skutkiem utraty mocy obowiązującej miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, to należy stwierdzić, że powódka nie wykazała zmiany wartości należącej do niej nieruchomości wskutek uchylenia planu. Jej twierdzenia, że w okresie obowiązywania planu miejscowego z 1992 roku możliwa była na jej nieruchomości zabudowa jednorodzinna na działkach o powierzchni nie mniejszej niż 1500 m kw. nie zostały udowodnione. W szczególności nie zostało wykazane, że działki ewidencyjne objęte księgą wieczystą o numerze (...) położone w ramach obszaru (...) znajdują się w rejonie Z. i W.. Jedynie bowiem w tej części obszaru oznaczonego symbolem (...) poprzedni plan zagospodarowania przestrzennego dopuszczał pod pewnymi warunkami realizację nowej zabudowy jednorodzinnej na działkach o powierzchni nie mniejszej niż 1500 m ( 2). Ciężar dowodu co do tej okoliczności zgodnie z art. 6 k.c. spoczywał na powódce, która z uchyleniem planu z 1992 roku wiązała ograniczenia w zakresie sposobu korzystania z należącej do niej nieruchomości. Do uchylenia planu miejscowego uchwalonego w 1992 roku doszło na mocy przepisów szczególnych (art. 87 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym). Było to zatem działanie samego ustawodawcy, a nie gminy. Trudno w tej sytuacji znaleźć uzasadnienie dla odpowiedzialności odszkodowawczej gminy w braku przepisu szczególnego.

Sąd I instancji stwierdził także, że w ustalonym stanie faktycznym nie ma podstaw do przyjęcia, że w związku z uchyleniem planu zagospodarowania przestrzennego z 1992 roku i sporządzeniem studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego nastąpiły ograniczenia w sposobie korzystania z nieruchomości powódki, o jakich mowa w art. 36 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Zgodnie z art. 4 ust. 1 i 2 tej ustawy ustalenie przeznaczenia terenu, rozmieszczenie inwestycji celu publicznego oraz określenie sposobów zagospodarowania i warunków zabudowy terenu następuje w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, a w przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego określenie sposobów zagospodarowania i warunków zabudowy terenu następuje w drodze decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu dla innych inwestycji niż celu publicznego. Dla nieruchomości, której powódka jest współwłaścicielką, nie obowiązuje plan miejscowy, dlatego ewentualna zabudowa wymagałaby uzyskania decyzji o warunkach zabudowy. Decyzja taka nie została jednak wydana, w szczególności nie wydano decyzji negatywnej w odniesieniu do jakiegokolwiek zamierzenia budowlanego powódki. Powódka zatem nie wykazała, aby działanie bądź zaniechanie gminy wywołało skutek w postaci braku możliwości korzystania przez nią z nieruchomości w ramach wyznaczonych w art. 140 k.c., tj. korzystania z niej zgodnie ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem prawa i w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego. Nie ma zatem podstaw do przyjęcia odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego na podstawie art. 417 k.c. i art. 417 1 § 2 k.c.

Odnośnie do studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego (...) W., Sąd wyjaśnił, że nie ma ono wpływu na możliwość korzystania z nieruchomości w sposób, jaki został przez powódkę wskazany, tj. jego treść nie determinuje decyzji w przedmiocie zabudowy nieruchomości. Studium nie ma bowiem mocy aktu powszechnie obowiązującego (art. 9 ust. 5 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym), gdyż jako akt planistyczny wiąże jedynie wewnętrznie organy gminy (w stosunkach rada – podporządkowane jej jednostki organizacyjne) przy sporządzaniu projektów planów miejscowych. Nie może jednak stanowić podstawy prawnej dla decyzji administracyjnych, w szczególności ustalenia studium nie mogą być podstawą dla decyzji o pozwoleniu na budowę ani decyzji o warunkach zabudowy (tak też Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 21 listopada 2000 r., II SA 106/00, niepubl.). Dlatego działanie organu gminy w postaci sporządzenia studium, niewiążącego prawnie powódki co do korzystania przez nią z nieruchomości, nie zmieniło jej sytuacji prawnej i nie mogło wyrządzić jej szkody.

Nadto studium w zakresie sposobu korzystania z nieruchomości powódki jest zgodne z przepisami rozporządzenia Wojewody (...) nr(...) z dnia 16 kwietnia 2004 roku w sprawie planu ochrony M. (art. 13b ust. 3 pkt 6 ustawy z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody, Dz. U. z 2001 r., nr 99, poz. 1079 z późn. zm.). Studium zatem nie wpłynęło na zakres uprawnień właścicielskich powódki w stosunku do nieruchomości, która została włączona do M., a więc w zakresie planistycznym powielało wcześniej obowiązujące dla nieruchomości regulacje.

Odnośnie działek ewidencyjnych od(...) z obrębu (...), nieobjętych księgą wieczystą o nr (...), Sąd podniósł, że powódka nie wykazała swojego tytułu prawnego do nich, dlatego w tym zakresie powództwo podlegało oddaleniu również z uwagi na brak wykazania legitymacji materialnej.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 98 k.p.c., Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c., ponieważ jak wynika z treści złożonego przez powódkę oświadczenia o stanie rodzinnym majątku i dochodach jest ona w stanie ponieść koszty procesu bez uszczerbku dla utrzymania koniecznego siebie i członków rodziny.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka zaskarżając go w całości i zarzuciła naruszenie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie z materiału dowodowego wniosku, który z niego nie wynika, a mianowicie ustalenie, że okolicznością bezsporną jest to, że nieruchomość powódki nie została zakwalifikowana do strefy osadniczej,

2.  błędną wykładnię planu ogólnego zagospodarowania przestrzennego (...) W. zatwierdzonego uchwałą (...) Rady (...) W. z 28 września 1992 r. poprzez pominięcie w wykładni treści Ustaleń podstawowych dla obszaru, a w szczególności litery b), co skutkowało nie wzięciem pod uwagę, że „W obszarze dopuszcza się utrzymanie funkcji mieszkaniowej...”,

3.  błędną wykładnię planu ogólnego zagospodarowania przestrzennego (...) W. zatwierdzonego uchwałą (...) Rady (...) W. z 28 września 1992 r. polegającą na przyjęciu, że zabudowa w obrębie obszaru (...) dopuszczalna jest jedynie w jego części, podczas gdy nie wynika to w żaden sposób z treści planu ogólnego zagospodarowania przestrzennego,

4.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędne, sprzeczne z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym, uznanie, iż nie udowodniono utraty wartości nieruchomości na skutek utraty obowiązywania planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego, podczas, gdy dopuszczał on zabudowę na obszarze gruntu, a więc dawał w ten sposób szersze możliwości władania rzeczą niż jest w obecnym stanie prawnym, który na zabudowę nie pozwala,

5.  art. 232 zdanie 2. K.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez niedopuszczenie z urzędu dowodu z opinii biegłego na okoliczność wartości przedmiotu sporu w sytuacji kiedy była ona kwestionowana przez stronę pozwaną,

6.  art. 417 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, co skutkowało naruszeniem art. 140 k.c. w zw. z art. 64 pkt 3 Konstytucji,

7.  art. 36 pkt 1 ust. 1 ustawy o zagospodarowaniu i planowaniu przestrzennym, polegające na nie zastosowaniu tego przepisu, co skutkowało naruszeniem art. 140 k.c. w zw. z art. 64 pkt 3 Konstytucji,

8.  art. 98 § 1 k.p.c. w związku z art. 5 k.c. polegające na zasądzeniu od powódki na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa przez profesjonalnego pełnomocnika, podczas gdy została ona częściowo zwolniona z kosztów sądowych co stoi w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

apelacja podlega uwzględnieniu jedynie w części odnoszącej się do rozstrzygnięcia o kosztach procesu za I instancję ( punkt drugi wyroku), w pozostałym zakresie jest bezzasadna i podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Ustalenia faktyczne poczynione przez sąd I instancji są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne.

Zarzuty podniesione w apelacji w punktach 1 - 8 są chybione albowiem całkowicie pomijają okoliczność, że dla nieruchomości powódki nie obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego w związku z tym, że Plan ogólny zagospodarowania przestrzennego (...) W. zatwierdzony uchwałą (...) utracił moc, a nowy plan nie został uchwalony.

Rację ma sąd I instancji, że art. 36 u.p.z.p. odnosi się wyłącznie do skutków uchwalenia albo zmiany planu miejscowego, a nie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy.

Podkreślić należy, że użyty w art. 36 ust. 1 u.p.z.p. zwrot "w związku z uchwaleniem planu miejscowego lub jego zmianą" oznacza, że przesłanką powstania roszczeń określonych tym przepisem jest wyłącznie zajście tego zdarzenia prawnego, a nie dalszych zdarzeń, czy czynności prawnych lub faktycznych (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2012 r., IV CSK 619/11 - nie publ.). Rację ma zatem sąd I instancji, że art. 36 ust. 1 u.p.z.p. nie ma w niniejszej sprawie zastosowania wobec przerwania ciągłości planistycznej i braku aktualnego planu zagospodarowania przestrzennego dla nieruchomości objętej pozwem.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 19.10.2016r. sygn. V CSK 117/16 ( LEX nr 2192629), w razie naruszenia zasady ciągłości planistycznej przy ocenie, czy właściciel na skutek wejścia w życie nowego planu doznał ograniczeń w stosunku do jej dotychczasowego przeznaczenia, przeznaczenie to nie może być utożsamiane z określonym w poprzednio obowiązującym planie. Punktem wyjścia dla takiej oceny powinno być przyjęcie, że prawo do zabudowy stanowi element prawa własności, natomiast regulacje planistyczne stanowią wraz z innymi szczególnymi regulacjami ustawowymi elementy ograniczenia tego prawa. W sytuacji gdy dla danej nieruchomości nie obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego, sposób korzystania z nieruchomości wyznaczają faktycznie podejmowane przez właściciela czynności w ramach uzyskiwanych decyzji i zezwoleń. W przypadku nieuchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przez gminę, potencjalną możliwość korzystania z nieruchomości w okresie nieobowiązywania planu określa decyzja o warunkach zabudowy.

Ustawa z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym rozróżnia pojęcia "przeznaczenia terenu" oraz "sposobu korzystania" z niego. Przepis art. 36 ust.1 u.p.z.p. znajduje zastosowanie wówczas, gdy w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą właściciel nieruchomości utraci możliwość korzystania z niej w sposób dotychczasowy lub też zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem.

Korzystanie z nieruchomości zgodnie z przeznaczeniem oznacza korzystanie z niej w sposób przewidziany w miejscowym planie albo w decyzji o warunkach zabudowy, natomiast korzystanie z nieruchomości w dotychczasowy sposób dotyczy faktycznego jej użytkowania. Dla oceny zasadności roszczenia opartego na podstawie art. 36 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p. konieczne jest ustalenie potencjalnej, ale jednocześnie realnej w okolicznościach sprawy, konkretnej możliwości korzystania z nieruchomości, która została utracona lub istotnie ograniczona.

Z powyższego wynika, że w okresie od utraty mocy planu zagospodarowania przestrzennego z 28.09.1992 r. do uchwalenia nowego planu miejscowego, sposób korzystania z nieruchomości obejmującej działki powódki mogą określać decyzje o ustaleniu warunków zabudowy i zagospodarowania oraz o pozwoleniu na budowę. Takich decyzji powódka nie przedstawiła.

Rację ma sąd I instancji, że zgodnie z miejscowym planem ogólnym zagospodarowania przestrzennego z 28.09.1992r. obszar, na którym położone są przedmiotowe działki znajdował się w strefie ochrony systemu przyrodniczego miasta(...). Powódka użytkowała te nieruchomości na cele leśne. Jak wynika z wypisu z rejestru gruntów, grunty są zalesione. Powódka nie ubiegała się o zmianę przeznaczenia gruntów na cele nieleśne i o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Nieruchomość znajduje się w granicach M. im. C. Ł. na mocy rozporządzenia(...) Wojewody (...) z 16.04.2004r. Powódka nie ubiegała się w Sejmiku Województwa (...) o weryfikację planu ochrony M..

Powódka nie wykazała zatem, że faktyczne korzystanie przez nią z nieruchomości w dotychczasowy sposób uległo jakiejkolwiek zmianie. Nie wykazała także, że zgodnie z planem z 1992 r. mogła korzystać z nieruchomości w celu zabudowy, albowiem nie ubiegła się o wydanie stosownej decyzji o warunkach zabudowy. Zawarte w planie stwierdzenie „ dopuszcza się utrzymanie funkcji mieszkaniowej wbrew stanowisku skarżącej nie oznacza zezwolenia na wznoszenie nowych obiektów mieszkalnych.

Skoro aktualnie plan z 1992r. utracił moc, bez znaczenia jest okoliczność czy plan ten dopuszczał możliwość zabudowy w obrębie obszaru (...).

Chybiony jest zarzut naruszenia art. 417 par. 1 k.c. albowiem jak trafnie wskazał sąd I instancji powódka nie wykazała, że działanie bądź zaniechanie gminy uniemożliwiło jej korzystanie z nieruchomości w sposób określony w art. 140 k.c.

W przypadku nieuchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przez gminę, potencjalną możliwość korzystania z nieruchomości w okresie nieobowiązywania planu określa decyzja o warunkach zabudowy.

W związku z powyższym brak było podstaw do dopuszczenia z urzędu dowodu z opinii biegłego na okoliczność wyliczenia doznanej przez powódkę szkody, zarzut naruszenia art. 232 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 278 par. 1 k.p.c. jest chybiony.

Jeśli chodzi o rozstrzygnięcie o kosztach procesu za I instancję, w ocenie Sądu Apelacyjnego trafny jest zarzut naruszenia przez sąd I instancji art. 102 k.p.c. Powódka jest emerytką, jej emerytura wynosi netto 1459 zł. miesięcznie i pokrycie kosztów na rzecz strony pozwanej stanowi dla niej nadmierny ciężar. Niezależnie od powyższego należy wskazać, że utrzymywanie przez pozwanego stanu braku ciągłości planistycznej uniemożliwia powódce realizację roszczeń z art. 36 ust.1 u.p.z.p., jednocześnie pozwany odmawiając wykupu nieruchomości zalesionych przyczynia się do pogłębienia trudnej sytuacji finansowej powódki.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 par. 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie drugim a w pozostałej części oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach procesu za II instancję Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. mając na uwadze okoliczności przytoczone wyżej.

Małgorzata Dubinowicz – Motyk Ewa Kaniok Marzena Miąskiewicz

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Brawecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Ewa Kaniok,  Marzena Miąskiewicz ,  Małgorzata Dubinowicz-Motyk
Data wytworzenia informacji: