Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI ACa 60/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2019-11-14

Sygn. akt VI ACa 60/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 listopada 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia Krzysztof Tucharz

Sędziowie: Teresa Mróz (spr.)

Agata Zając

Protokolant: st. sekr. sądowy Aneta Wąsowicz

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa D. S.

przeciwko (...) w W.i (...) Bank S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego (...) w W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 18 października 2017 r.

sygn. akt XXV C 910/16

I.  oddala apelację;

I.  zasądza od (...) w W. na rzecz D. S. kwotę 2.700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt VI A Ca 60/18

UZASADNIENIE

D. S. pozwem z dnia 7 czerwca 2016 r. wniosła o zasądzenie solidarnie od (...) w W.i (...) Bank Spółki Akcyjnej w W. 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty.

Wyrokiem z dnia 18 października 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził solidarnie od (...) w W.i (...) Bank Spółki Akcyjnej w W. na rzecz D. S. 30.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 10 września 2016 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części i rozstrzygnął o kosztach postępowania.

Sąd Okręgowy ustalił, że A. S. w dniu 18 września 2007 r. doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem m.in. (...) Bank S.A. (poprzednika prawnego (...) Bank S.A.) w kwocie 6.321,62 zł polegającego na udzieleniu przez Bank pożyczki w ten sposób, że posługując się danymi D. S. zawarła z Bankiem umowę prostej pożyczki gotówkowej, na której podrobiła podpisy D. S. oraz w celu uzyskania pożyczki przedłożyła do niej, jako autentyczne, dokumenty potrzebne do uzyskania pożyczki i jej wypłaty, na których uprzednio podrobiła podpisy D. S., wprowadzając w ten sposób w błąd pracownika Banku co do tożsamości pożyczkobiorcy, okoliczności warunkujących udzielenie pożyczki i zamiaru spłaty pożyczki, działając na szkodę (...) Banku S.A. i D. S.. Za czyn ten (oraz inne podobne czyny dokonane na szkodę innych banków), wypełniający znamiona przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zb. art. 270 § 1 k.c. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k., A. S. została skazana wyrokiem karnym Sądu Rejonowego w Ż. z dnia 13 sierpnia 2009 r. na karę łączną dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres pięciu lat. W wyroku tym Sąd zobowiązał jednocześnie A. S. do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez wypłatę m.in. na rzecz (...) Bank S.A. kwoty 8.772,12 zł.

Jak ustalił Sąd Okręgowy, (...) Bank S.A. posiadał wiedzę o toczącym się postępowaniu karnym przeciwko A. S.. Zawiadomiony został bowiem przez Prokuraturę o wszczęciu śledztwa pismem z dnia 6 maja 2009 r., przekazywał Prokuraturze dokumentację dotyczącą przedmiotowej umowy pożyczki oraz informacje dotyczące braku spłaty pożyczki. Pozwany Bank posiadał również wiedzę o skierowaniu aktu oskarżenia przeciwko A. S. do Sądu na podstawie pisma Sądu Rejonowego w Ż. z dnia 4 sierpnia 2009 r. (...) Bank S.A. pismem z dnia 28 stycznia 2010 r. wystąpił również do Sądu Rejonowego w Ż. o przesłanie odpisu wyroku karnego i nadanie wyrokowi klauzuli wykonalności dotyczącego A. S. na rzecz Banku. Wniosek ten został uwzględniony przez Sąd. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym (...) w Ł. P. P. prowadził na podstawie wniosku (...) Bank S.A. z 2009 r. postępowanie egzekucyjne przeciwko D. S. celem wyegzekwowania należności wynikających z powyższej umowy pożyczki. W toku egzekucji komornik zajął świadczenie rentowe powódki. Pismem z dnia 11 stycznia 2010 r. D. S. zwróciła się do Banku z prośbą o zawieszenie egzekucji i umorzenie zajęcia renty wskazując, że nie zawierała umowy pożyczki z Bankiem, że pożyczka została wyłudzona przez A. S.. Do pisma powódka dołączyła wyrok karny Sądu Rejonowego
w Ż.. Po otrzymaniu pisma powódki i zapoznaniu się z wyrokiem karnym, (...) Bank S.A. wystąpił w dniu 21 stycznia 2010 r. do komornika sądowego o umorzenie postępowania egzekucyjnego wobec D. S.. Komornik na wniosek wierzyciela umorzył postępowanie egzekucyjne postanowieniem z dnia 13 kwietnia 2010 r. Pismem
z dnia 5 lipca 2010 r. powódka zwróciła się do Banku o zwrot środków pobranych przez komornika z jej renty od stycznia do kwietnia 2010 r. i przekazanych do Banku.

Pomimo tego (...) Banku S.A. pismem z dnia 8 września 2010 r. wezwał D. S. do natychmiastowej spłaty do dnia 27 września 2010 r. zadłużenia w wysokości 10.485,03 zł informując, że wobec utrzymującego się zadłużenia Kancelaria skieruje sprawę na drogę egzekucji komorniczej, komornik podejmie czynności egzekucyjne w miejscu zamieszkania D. S. oraz w stosunku do wszelkich znanych komornikowi źródeł majątkowych dłużnika, postępowanie egzekucyjne obejmie składniki majątku D. S. takie jak nieruchomości, mienie ruchome – m.in. samochód, wartościowe sprzęty wyposażenia domowego, oszczędności, uzyskiwane świadczenia z tytułu wynagrodzenia za pracę, renty, emerytury, oraz że jedynym warunkiem wstrzymania działań egzekucyjnych przez komornika jest spłata zadłużenia.

Umową przelewu wierzytelności z dnia 30 lipca 2014 r. (...) Bank S.A. zbył na rzecz (...) szereg wierzytelności pieniężnych wynikających z produktów bankowych, w tym wierzytelność przeciwko D. S. wynikającą z pożyczki gotówkowej nr (...) z dnia 18 września 2007 r. na łączną kwotę zadłużenia 15.483,65 zł. Bank dokonując zbycia wierzytelności przekazał (...) dokumenty dotyczące m.in. sprawy karnej związanej z przedmiotową umową pożyczki, w tym pisma kierowane do Sądu Rejonowego w Ż.. Pismem z dnia 4 sierpnia 2014 r. (...) Bank S.A. poinformował D. S. o dokonaniu sprzedaży przysługującej mu wierzytelności.

Pozwem z dnia 12 listopada 2014 (...) wystąpił przeciwko D. S. do Sądu Rejonowego w Ż. o zapłatę kwoty 15.560,43 zł wynikającej z wymienionej wyżej umowy pożyczki gotówkowej, w tym 6.289,52 zł z tytułu kapitału i 9.270,91 zł z tytułu odsetek. Sąd Rejonowy w Ż. nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 1 grudnia 2014 r. nakazał D. S., aby zapłaciła (...) kwotę 15.560,43 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 12 listopada 2014 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 2.612 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. D. S. nie odebrała przesyłki sądowej z odpisem nakazu zapłaty i nie wniosła w terminie sprzeciwu od nakazu. Wobec tego nakaz zapłaty uprawomocnił się 6 stycznia 2015 r. W dniu 4 lutego 2015 r. (...) otrzymał tytuł wykonawczy w postaci powyższego nakazu zapłaty zaopatrzonego w klauzulę wykonalności.

Po nabyciu wierzytelności przez pozwany (...) S.A., działając na zlecenie (...), prowadziła przeciwko powódce działania windykacyjne wierzytelności, w ramach których pracownicy (...) S.A. kierowali do D. S. szereg pism, w których wzywali powódkę do spłacenia jej długu, do „uwolnienia się długu”, do „pozbycia się problemu”, do „sprzątnięcia swojego zadłużenia” oraz informowali, że w niniejszej sprawie został skierowany pozew do sądu, że w przypadku wydania przez sąd tytułu egzekucyjnego saldo zadłużenia zostanie powiększone o opłatę sądową od pozwu i koszty zastępstwa procesowego, że w przypadku braku płatności informacje dotyczące zadłużenia mogą zostać przekazane do Krajowego Rejestru Długów (...) S.A. Pisma takie zostały skierowane do D. S. w dniach: 5 listopada 2014 r., 21 listopada 2014 r., 13 stycznia 2015 r., 9 lutego 2015 r., 24 lutego 2015 r., 19 marca 2015 r., 8 kwietnia 2015 r., 21 kwietnia 2015 r., 6 maja 2015 r., 22 maja 2015 r., 9 czerwca 2015 r., 1 października 2015 r., 21 października 2015 r.

Jednocześnie pracownicy (...) S.A. nawiązali do miejsca zamieszkania D. S. sześć połączeń telefonicznych. Powódka tylko raz podjęła z przedstawicielem (...) S.A. rozmowę telefoniczną, w której poinformowała, że nie brała żadnego kredytu, że jest to pomyłka, że kredyt zaciągnęła inna osoba i że toczyła się w tym przedmiocie sprawa sądowa. (...) S.A. nie chciał słuchać wyjaśnień powódki, prowadził rozmowę w sposób agresywny, mówił do powódki, że był nakaz zapłaty na nią w Sądzie Rejonowym w Ż., że to nie jest pomyłka, zwracał się do powódki słowami „proszę ocknąć się z tego letargu”, „nie odwołała się Pani od nakazu sądowego i ma Pani problem”. W przypadku pozostałych telefonów powódka nie podejmowała rozmów z pracownikami (...) S.A.

W dniu 1 lipca 2015 r. (data wpływu do komornika) (...) złożył do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym (...) we W. R. R. wniosek o wszczęcie przeciwko D. S. egzekucji należności zasądzonych nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym Sądu Rejonowego w Ż. z dnia 1 grudnia 2014 r. sygn. akt I Nc 2741/14. Komornik Sądowy w dniu 8 lipca 2015 r. zawiadomił D. S. o wszczęciu egzekucji oraz wezwał ją do zapłaty egzekwowanych należności. D. S. złożyła w tym postępowaniu egzekucyjnym pismo z dnia 21 lipca 2017 r., które wpłynęło do komornika 23 lipca 2015 r. W piśmie tym powódka wniosła o zawieszenie egzekucji, wskazała, że nie zawierała z Bankiem umowy, wyjaśniła okoliczności wyłudzenia kredytu przez A. S., dołączyła do pisma dokumenty z akt sprawy karnej przeciwko A. S., w tym wyrok Sądu Rejonowego w Ż. z dnia 13 sierpnia 2009 r. sygn. akt II K 475/09 oraz potwierdzające umorzenie poprzedniego postępowania egzekucyjnego prowadzonego z wniosku (...) Banku S.A. Komornik Sądowy w dniu 29 lipca 2015 r. poinformował D. S., że nie ma możliwości zawieszenia egzekucji na wniosek dłużnika w oparciu o przedłożone dokumenty. W tym samym dniu Komornik przesłał pełnomocnikowi wierzyciela wniosek D. S. o wstrzymanie egzekucji wraz z kopiami dokumentów wzywając do złożenia oświadczenia, czy wierzyciel podtrzymuje prowadzoną egzekucję. D. S. w dniu 18 sierpnia 2015 r. złożyła do Sądu Rejonowego w Ż. skargę na czynność Komornika Sądowego polegającą na odmowie zawieszenia postępowania egzekucyjnego, dołączając do niej m.in. dokumenty dotyczącej sprawy karnej, w tym kopię wyroku z dnia 13 sierpnia 2009 r. Sąd Rejonowy w Ż. postanowieniem z dnia 29 września 2015 r. zawiesił postępowanie egzekucyjne prowadzone przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym (...) we W. R. R. sygn. akt Km 17937/15 do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia skargi na czynność komornika. Następnie postanowieniem z dnia 20 października 2015 r. Sąd Rejonowy w Ż. odrzucił skargę D. S. na czynność komornika sądowego jako wniesioną po terminie, a Sąd Okręgowy w P. postanowieniem z dnia 22 stycznia 2016 r. oddalił zażalenie D. S. na postanowienie Sądu Rejonowego. Postępowanie egzekucyjne zostało umorzone przez komornika sądowego postanowieniem z dnia 22 lutego 2016 r. na podstawie art. 825 pkt. 1 k.p.c. – na wniosek wierzyciela.

W toku trwającego postępowania windykacyjnego i egzekucyjnego D. S. wysyłała również bezpośrednio do (...) S.A. lub (...) pisma wyjaśniające, że nie zawierała umowy pożyczki z (...) Bankiem S.A. i że nie jest dłużnikiem Banku, że umowa pożyczki została podrobiona przez A. S. oraz o wyroku karnym zapadłym przeciwko A. S.. Pisma w tym przedmiocie powódka wysyłała w dniach 1 lipca 2015 r., 21 lipca 2015 r., 21 października 2015 r., 30 października 2015 r., 3 listopada 2015 r. W dniu 21 lipca 2015 r. pismo pt. (...) z prośbą o „wykreślenie z listy dłużników” powódka skierowała również do (...) Banku S.A. Odpowiadając na pisma powódki (...) S.A. informował powódkę w pismach z dnia 14 lipca 2015 r., 3 sierpnia 2015 r. i 4 listopada 2015 r., że prowadząc działania windykacyjne wykorzystuje dane przekazane przez (...) Bank S.A., że nie posiada informacji, iż przedmiotowa wierzytelność ma charakter sporny, że potrzebne jest podjęcie dodatkowych działań w celu wyjaśnienia okoliczności sprawy, a także podawał aktualną kwotę zadłużenia powódki.

A. S. jest synową D. S.. Zanim A. S. wyłudziła kredyty posługując się dowodem osobistym D. S., powódka miała dobre relacje z synową, opiekowała się dziećmi syna i synowej. Po wydarzeniu z wyłudzeniem kredytu relacje te pogorszyły się, powódka miała żal do synowej, rozmawiała z synową bardziej „służbowo”, ich relacje stały się chłodniejsze, jednak nadal opiekowała się dziećmi syna i synowej, a synowa obiecała, że spłaci kredyty. A. S. nie spłaciła jednak zadłużenia z tytułu kredytów. Postanowieniem z dnia 17 listopada 2014 r. Sąd Rejonowy w Ż. zarządził wobec A. S. wykonanie kary dwóch lat pozbawienia wolności orzeczonej prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Ż. z dnia 13 sierpnia 2009 r. w sprawie sygn. akt II K 475/09. Powódka przejmowała się pismami i telefonami od firmy windykacyjnej, denerwowała się całą sytuacją, nie mogła spać. Na początku grudnia 2015 r. D. S. przestała odbierać telefony, bała się, że telefony są na podsłuchu. W dniu 12 grudnia 2015 r. powódka zadzwoniła do córki do pracy, była roztrzęsiona, mówiła, że wszyscy pójdą do więzienia. Po tym zdarzeniu powódka została zabrana przez bratową do jej domu. Kolejnego dnia powódka chodziła po domu z dokumentami, nie chciała wychodzić na dwór, miała wrażenie że jest podsłuchiwana, obserwowana i śledzona, bała się, że pójdzie do więzienia. W związku z tym powódka 13 grudnia 2015 r. została zawieziona przez rodzinę do Szpitala w G.. Po konsultacji lekarskiej powódka otrzymała skierowanie do lekarza psychiatry. W dniu 14 grudnia 2015 r. D. S. poszła na piętro domu swojego syna i synowej, trzymała drzwi nie chcąc wpuścić do środka swej córki i synowej, przyłożyła sobie nóż do szyi. Wezwane przez córkę pogotowie zabrało powódkę do szpitala psychiatrycznego. Przy przyjęciu do szpitala powódka znajdowała się w dużym niepokoju, nie można było nawiązać z nią logicznego kontaktu, nie odpowiadała na pytania, lecz powtarzała tylko „wszyscy razem, wszyscy razem”, rozpoznano u niej zaburzenia urojeniowe na podłożu organicznym. Podobny stan D. S. utrzymywał się w dniach 15 i 16 grudnia. Na skutek wdrożonego leczenia w kolejnych dniach stan psychiczny powódki poprawiał się. W badaniu TK głowy z dnia 5 stycznia 2016 r. zaznaczono u powódki zaniki korowe mózgowia. W dniu 8 stycznia 2016 r. nastrój powódki uległ poprawie, zaczęła wychodzić na przepustki. W szpitalu psychiatrycznym powódka przebywała do 5 lutego 2016 r., kiedy to została wypisana w stanie dobrym do leczenia ambulatoryjnego. Zalecono jej przyjmowanie leków psychotropowych, które zażywa do dnia dzisiejszego. W dniu 21 marca 2016 r. (...) przekazał do Krajowego Rejestru Długów Biuro (...) S.A., informację o niezapłaconych zobowiązaniach D. S. w kwocie 20.904,13 zł, o czym powódka poinformowana została przez Krajowy Rejestr Długów (...) S.A. pismem z dnia 25 marca 2016 r.

W sprawie toczącej się przed Sądem Okręgowym w W.pod sygn. akt XXV C 1109/16 o ochronę dóbr osobistych z powództwa D. S. przeciwko (...) na rozprawie z dnia 8 marca 2017 r. strony zawarły ugodę sądową, w której (...) oświadczył, że jest świadomy, iż do wydania nakazu zapłaty z dnia 1 grudnia 2014 r. w sprawie sygn. akt I Nc 2741/14 przez Sąd Rejonowy w Ż. doszło na skutek przestępczych działań osób trzecich, a dług stwierdzony tym nakazem nigdy nie istniał, wyraził ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji, oświadczył, że usunął dane D. S. z Krajowego Rejestru Długów (...) S.A. oraz że zwalania D. S. z długu stwierdzonego tym nakazem i nie będzie w przyszłości dochodzić jakichkolwiek roszczeń z tytułu umowy pożyczki z dnia 18 września 2007 r. zawartej z (...) Bank S.A., zaś D. S. oświadczyła, że przyjmuje zwolnienie z długu i że zrzeka się roszczenia o ochronę dóbr osobistych. Na podstawie umowy przelewu wierzytelności z dnia 3 marca 2017 r. (...) zbył wierzytelność przeciwko D. S. wynikającą z przedmiotowej umowy pożyczki zawartej z (...) Bankiem S.A. na rzecz (...), o czym D. S. została zawiadomiona przez (...) S.A. pismem z dnia 27 marca 2017 r., w którym wezwano ją jednocześnie do spłaty całej wymagalnej kwoty w wysokości 21.968,02 zł w terminie do 10 kwietnia 2017 r.

D. S. ma 63 lata, jest wdową od kilkunastu lat, mieszka sama, utrzymuje się z emerytury. Powódka bardzo przeżyła nadużycie jej zaufania przez synową, która dopuściła się kradzieży jej dowodu osobistego i na jej konto zaciągnęła kredyty, których spłaty domagali się od niej pozwani. Poczucie krzywdy, wstydu i upokorzenia w związku z postępowaniem osoby bliskiej w rodzinie zbiegło się z sytuacją rodziny syna powódki, który okresowo pozostawał w separacji z żoną. Pomimo stopniowej normalizacji sytuacji w rodzinie D. S. nie uwolniła się od napięć związanych z tą sytuacją z powodu podejmowania wobec niej działań windykacyjnych i egzekucyjnych. W efekcie długotrwałego stresu u powódki, jako osoby sumiennej, z silnym poczuciem obowiązku, ale także ostrożnej i zamkniętej w sobie, doszło do zaburzenia poczucia bezpieczeństwa, uruchomienia myśli prześladowczych o cechach urojeniowych, lęku o bliskich, czemu sprzyjały mikrouszkodzenia centralnego układu nerwowego. Zdarzenia w postaci sprzedaży przez (...) Bank S.A. na rzecz (...) nieistniejącej wierzytelności oraz działań windykacyjnych i egzekucyjnych wobec powódki wpływały negatywnie na jej stan psychiczny. Doświadczane negatywne emocje, zamartwianie się, kumulowanie się napięcia i lęku skutkowało zamykanie się w sobie powódki z tendencją do separowania się od innych w poczuciu wstydu i upokorzenia związanego z dramatem rodzinnym i osłabieniem mechanizmów radzenia sobie w sytuacji przewlekłego stresu. Działania windykacyjne i egzekucyjne powódka odczuwała jako krzywdzące: z jednej strony czuła się niesprawiedliwie traktowana, bo nie była odpowiedzialna za powstałe zadłużenie, a z drugiej strony odżywał żal wobec synowej, poczucie wstydu i upokorzenia. Stan powódki, którym wymagał hospitalizacji był następstwem zmian organicznych oraz długotrwałego funkcjonowania w stresie, na który składało się kilka czynników: poczucie zawodu, żalu, wstydu, upokorzenia doznanego ze strony członka rodziny oraz działania windykacyjne i egzekucyjne pozwanych. Wdrożenie leczenia farmakologicznego i psychologicznego w szpitalu spowodowało poprawę stanu psychicznego i emocjonalnego powódki. Aktualnie funkcjonowanie psychospołeczne powódki nie budzi zastrzeżeń, jej stan emocjonalny jest ustabilizowany, nie występują u niej zaburzenia nerwicowe ani depresyjne. Nie występuje u niej uszczerbek na zdrowiu w rozumieniu ustawowym. Stwierdzony epizod zaburzeń urojeniowych o podłożu organicznym wskazuje na zmiany w centralnym układzie nerwowym powódki. Charakter tych zmian jest związany z wiekiem, stąd nie jest możliwe ich cofnięcie. Obecnie nie ma konieczności korzystania przez powódkę z psychoterapii, zasadne jest dalsze pozostawanie przez nią pod opieką PZP i stosowanie zaleconej farmakoterapii, co zmniejsza prawdopodobieństwo nawrotu zaburzeń urojeniowych na podłożu organicznym.

Oceniając materiał dowodowy, Sąd dał wiarę obiektywnym dowodom z dokumentów złożonych w toku postępowania, ponieważ nie budziły one wątpliwości co do ich autentyczności i nie były w toku postępowania kwestionowane przez żadną ze stron.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków A. P. i T. S. oraz zeznania powódki D. S. złożone w charakterze strony, ponieważ zeznania tych osób korespondowały wzajemnie ze sobą i z dowodami z dokumentów.

Sąd uznał za w pełni wiarygodną opinię biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii, w której biegli dokonali oceny wpływu działań windykacyjnych i egzekucyjnych prowadzonych wobec powódki na jej stan emocjonalny i psychiczny. Wnioski opinii zostały szczegółowo, logicznie i rzeczowo uzasadnione przez biegłych, z odniesieniem do dokumentacji medycznej z leczenia powódki i przeprowadzonego jej badania.

Sąd oddalił wniosek powódki o dopuszczenie dowodu z przesłuchania przedstawicieli pozwanych w charakterze stron postępowania na okoliczności (sprecyzowane przez pełnomocnika powódki na rozprawie z dnia 9 marca 2017 r.) dotyczące czynności zbycia wierzytelności, gdyż czynność ta została stwierdzona dokumentami stanowiącymi materiał dowodowy sprawy i nie było potrzeby dowodzenia tych okoliczności za pomocą przesłuchania przedstawicieli pozwanych. To samo dotyczy działań windykacyjnych i egzekucyjnych podejmowanych wobec powódki, które zostały należycie udokumentowane, a dokumenty dotyczące postępowania windykacyjnego i egzekucyjnego zostały złożone do akt sprawy.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał powództwo za częściowo uzasadnione.

Sąd podkreślił przykładowy jedynie charakter określonego w art. 23 k.c. katalogu dóbr osobistych, wskazując na prawo do prywatności (proklamowane w art. 47 Konstytucji RP), wolność, nietykalność mieszkania (wymieniona wprost w art. 23 k.c.) jako dobra osobiste istotne z punktu widzenia niniejszego postępowania. Wskazał również, że środkiem ochrony naruszonych dóbr osobistych jest między innymi zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę (art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 zd. 3 k.c.), a przesłanką roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia jest wykazanie przez pokrzywdzonego faktu naruszenia konkretnego dobra osobistego oraz doznania krzywdy na skutek naruszenia dobra osobistego. Warunkiem przyznania zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę jest więc wina podmiotu, który dopuścił się naruszenia (art. 415 k.c.). Ciężar dowodu w zakresie winy spoczywa na podmiocie, który dochodzi ochrony swoich dóbr osobistych.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na wynikające z art. 24 k.c. domniemanie bezprawności działania podmiotu naruszającego cudze dobra osobiste, co powoduje powinność po stronie pozwanego wykazania, że jego działania nie miały charakteru bezprawnego.

Sąd Okręgowy odwołując się do piśmiennictwa jak i orzecznictwa zwrócił też uwagę na rozumienie bezprawności i zawinienia sprawcy naruszenia dóbr osobistych.

Odnosząc się do okoliczności przedmiotowej sprawy, Sąd Okręgowy podkreślił, że co do zasady nie można czynić wierzycielowi zarzutu, że dokonuje cesji wierzytelności przysługującej mu od dłużnika. Na gruncie art. 509 § 1 k.c. przedmiotem przelewu jest wierzytelność, tj. prawo podmiotowe wierzyciela do żądania od dłużnika świadczenia. Przelew może obejmować wierzytelność przedawnioną, niewymagalną czy sporną. Wierzytelność objęta przelewem musi natomiast istnieć. Jest to podstawowy warunek zgodności cesji wierzytelności z prawem.

Dokonanie przez (...) Bank S.A. w dniu 30 lipca 2014 r. cesji wierzytelności przeciwko D. S., wynikającej z pożyczki gotówkowej nr (...) z dnia 18 września 2007 r., na rzecz (...) ocenić należało jednak jako działanie bezprawne, naruszające art. 509 § 1 k.c. Wierzytelność objęta umową przelewu nie istniała, bowiem D. S. nie zawierała nigdy umowy pożyczki z pozwanym Bankiem i nie łączył ją z Bankiem żaden stosunek zobowiązaniowy, którego przedmiotem byłby obowiązek zwrotu sumy pieniężnej. Pożyczka została wyłudzona przez osobę trzecią (A. S.), która posługując się skradzionym powódce dowodem osobistym podrobiła podpis powódki wyłudzając od Banku środki pieniężne z pożyczki. Okoliczność ta wynikała jednoznacznie z treści wyroku karnego Sądu Rejonowego w Ż. z dnia 13 września 2009 r. skazującego A. S. za popełnione przestępstwo. Nie może budzić zatem wątpliwości bezprawność działania (...) Banku S.A. polegającego na cesji nieistniejącej wierzytelności.

Pozwanemu Bankowi (jego przedstawicielom) przypisać należy również winę subiektywnym. Opisany stan rzeczy był, a co najmniej powinien być, znany przedstawicielom (...) Banku S.A. dokonującym cesji wierzytelności, skoro Bank informowany był o postępowaniu karnym przeciwko A. S. przez Prokuraturę i Sąd, w styczniu 2010 r. wystąpił o nadanie klauzuli wykonalności wyrokowi karnemu w zakresie orzeczonego obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej Bankowi i tytuł taki uzyskał, a nadto pisma wyjaśniające zaistniałą sytuację wraz z kopią wyroku zostały przesłane Bankowi w 2010 r. przez powódkę. Wreszcie Bank w styczniu 2010 r. złożył do komornika sądowego wniosek o umorzenie egzekucji wszczętej przeciwko D. S. uznając, że nie przysługuje mu wierzytelność przeciwko powódce z tytułu przedmiotowej umowy pożyczki. Tym bardziej niezrozumiałe jest działanie Banku z dnia 30 lipca 2014 r. polegające na cesji nieistniejącej wierzytelności przeciwko D. S. na rzecz (...). Przedstawiciele Banku z pewnością mieli świadomość, że (...)podejmie działania windykacyjne lub egzekucyjne przeciwko powódce w celu ściągnięcia przelanej wierzytelności, gdyż taki jest sens działalności funduszy sekurytyzacyjnych. Przedstawiciele Banku dopuścili się zatem niedbalstwa, gdyż nie powinni dokonywać cesji wierzytelności przeciwko D. S., co do której było wiadomo, że nie istnieje. Osobom dokonującym cesji w imieniu Banku można zatem postawić zarzut niewłaściwości postępowania, a w konsekwencji przypisać Bankowi winę za zaistniały stan rzeczy, w tym za późniejsze działania windykacyjne i egzekucyjne podejmowane przez (...), naruszające dobra osobiste powódki.

Działania windykacyjne mogą być kierowane tylko do dłużnika. Wierzycielowi przysługuje kompetencja do wzywania dłużnika do spełnienia świadczenia jedynie o tyle, o ile przysługuje mu skuteczne przeciwko dłużnikowi roszczenie. Skierowanie nawet jednego wezwania do spełnienia świadczenia, które wierzycielowi nie przysługuje, już jest działaniem bezprawnym. Tym bardziej bezprawne są działania polegające na kierowaniu wielu wezwań do zapłaty w formie pisemnej, wielokrotne wykonywanie telefonów do miejsca zamieszkania, czy też dochodzenie wierzytelności w postępowaniu egzekucyjnym przeciwko osobie, która faktycznie dłużnikiem nie jest.

Wszelkie opisane wyżej działania windykacyjne i egzekucyjne podejmowane wobec D. S. przez (...) były działaniami bezprawnymi, skoro podejmowane były w celu ściągnięcia nieistniejącej wierzytelności. Oceny tej nie zmienia fakt, że pozwany (...) uzyskał sądowy nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zasądzający windykowaną i egzekwowaną kwotę od D. S.. Nakaz ten uprawomocnił się, ponieważ D. S. nie odebrała korespondencji z Sądu i nie zaskarżyła nakazu w przepisanym terminie. Skoro jednak nie była ona faktycznie dłużnikiem pozwanych co do owej wierzytelności (co zostało wcześniej przesądzone w sprawie karnej) to fakt uzyskania tytułu wykonawczego nie może stanowić usprawiedliwienia dla działań zmierzających do ściągnięcia należności objętych nakazem zapłaty. W tej sytuacji nawet sam fakt dochodzenia takiej rzekomej wierzytelności przeciwko D. S. w sądowym postępowaniu upominawczym przez (...) należy zakwalifikować jako działanie bezprawne, skoro wierzytelność taka ewidentnie (...)nie przysługiwała.

Pozwany (...)ponosi również winę subiektywną za powyższe działania podejmowane względem powódki. Jeśli nawet (...)nie mógł uzyskać, na podstawie dokumentów przekazanych przy zawarciu umowy cesji wierzytelności z dnia 30 lipca 2014 r., pełnej wiedzy o okolicznościach zawarcia umowy pożyczki, z których wynikać miały roszczenia przeciwko D. S., to z pewnością pełną wiedzę w tym zakresie mógł uzyskać w toku działań windykacyjnych. Powódka przedstawiała bowiem okoliczności sprawy zarówno w rozmowie telefonicznej z pracownikiem firmy windykacyjnej działającej na zlecenie pozwanego, w pismach kierowanych od lipca 2015 r. bezpośrednio do (...), jak i w pismach składanych do komornika sądowego i do sądu rozpoznającego skargę na czynności komornika, których odpisy komornik i sąd przekazywali następnie (...). Mimo tego (...)i osoby działające na jego zlecenie nadal podejmowały wobec powódki działania windykacyjne, popierały wniosek o egzekucję aż do lutego 2016 r., kiedy to dopiero komornik umorzył postępowanie egzekucyjne przeciwko powódce na wniosek wierzyciela. Nawet po tej dacie, w dniu 21 marca 2016 r. (...) przekazał do Krajowego Rejestru Długów Biura (...) S.A. informację o niezapłaconych zobowiązaniach D. S. w kwocie 20.904,13 zł, w związku z czy powódka została wpisana do rejestru dłużników, mimo że nieistnienie takich zobowiązań już dużo wcześniej było oczywiste. Co więcej, już w toku niniejszego postępowania sądowego (...) na podstawie umowy przelewu wierzytelności z dnia 3 marca 2017 r. zbył wierzytelność przeciwko D. S. wynikającą z przedmiotowej umowy pożyczki na kolejny podmiot – (...). Pozwala to przypisać (...) winę subiektywną pod postacią co najmniej niedbalstwa. Sąd podkreślił, że D. S. w dniu 21 lipca 2015 r. skierowała również do (...) Banku S.A. pismo, w którym opisała całą sytuację i wniosła o „wykreślenie z listy dłużników”. Bank nie podjął jednak żadnych działań w celu zatrzymania bezprawnej windykacji i egzekucji, mimo że miał taką możliwość choćby z tej przyczyny, że umowa przelewu wierzytelności z dnia 30 lipca 2014 r. dawała mu prawo odkupu pojedynczych wierzytelności od ich nabywcy przez 5 lat od dnia podpisania umowy (§ 17 umowy). W tej sytuacji Sąd stwierdził, że obydwaj pozwani ponoszą odpowiedzialność względem powódki za skutki podejmowanych wobec niej działań windykacyjnych i egzekucyjnych. Odpowiedzialność pozwanych jest przy tym solidarna, stosownie do zasady wynikającej z art. 441 § 1 k.c.

Powyższe nielegalne działania windykacyjne i egzekucyjne doprowadziły, zdaniem Sądu Okręgowego do naruszenia dób osobistych powódki w postaci prawa do prywatności, wolności i miru domowego. Na skutek działań pozwanych dane osobowe powódki zostały udostępnione firmie windykacyjnej, których pracownicy wysyłali na adres zamieszkania powódki pisma wzywające do zapłaty nieistniejącego długu, wykonywali do mieszkania powódki telefony, które miały ją skłonić do zapłaty rzekomego długu, a nadto wobec powódki wdrożono postępowanie egzekucyjne, które miało doprowadzić do przymusowego ściągnięcia należności, które nie przysługiwały pozwanym względem powódki. Na skutek tych wszystkich działań D. S. utraciła poczucie bezpieczeństwa, doświadczała negatywnych emocji – wstydu, upokorzenia, napięcia, lęku, a funkcjonowanie powódki w przewlekłym stresie wywołanym nasilonymi działaniami windykacyjnymi i egzekucyjnymi, w powiązaniu z sytuacją rodzinną, doprowadziło u powódki do osłabienia mechanizmów radzenia sobie z zaistniałą sytuacją, a w konsekwencji do załamania nerwowego, objawów psychotycznych i hospitalizacji w szpitalu psychiatrycznym. Wyrządzona w ten sposób powódce krzywda rodzi po stronie pozwanych obowiązek jej naprawienia poprzez zapłatę na rzecz powódki zadośćuczynienia pieniężnego, stosownie do treści art. 448 k.c.

Sąd wskazał na cel zadośćuczynienia pieniężnego, którym jest złagodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy (szkody niemajątkowej) wyrządzonej deliktem. Zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, z uwagi na jego kompensacyjny charakter, musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Z drugiej strony, jego wysokość nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, gdyż ma ono łagodzić krzywdę, a nie prowadzić do wzbogacenia poszkodowanego.

Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia należnego powódce Sąd Okręgowy miał na uwadze, że prowadzone przeciwko niej działania windykacyjne i egzekucyjne skutkowały naruszeniem kilku jej dóbr osobistych (prywatności, wolności, miru domowego), były intensywne i długotrwałe (trwały ponad rok) i doprowadziły do znacznego nasilenia ujemnych przeżyć psychicznych powódki, związanych z odczuwaniem napięcia, lęku, wstydu, upokorzenia. Konsekwencją funkcjonowania powódki w długotrwały stresie było załamanie psychiczne, które skończyło się pobytem w szpitalu psychiatrycznym. Sąd odwołał się do opinii biegłych, z których wynika, że powódka z racji na swój wiek i stan zdrowia (zmiany o podłożu organicznym w centralnym układzie nerwowym) miała osłabione mechanizmy radzenia sobie w sytuacji przewlekłego stresu, zatem prowadzona windykacja i egzekucja była dla niej bardziej dotkliwa, niż dla przeciętnej osoby. Sąd zwrócił też uwagę, że źródłem stresu u powódki nie były wyłącznie działania windykacyjne i egzekucyjne, ale i sytuacja rodzinna związana z przestępstwem popełnionym na jej szkodę przez synową, do której powódka czuła żal. Wskazał jednocześnie, że aktualnie u powódki nie występuje uszczerbek na zdrowiu w znaczeniu ustawowym, jej stan psychiczny i emocjonalny jest stabilizowany, nie ma konieczności korzystania przez nią z psychoterapii. W tych okolicznościach Sąd uznał, że rozmiar krzywdy D. S. wywołanej na skutek działań pozwanych był dość znaczny, zatem i rekompensata pieniężna dla niej z tytułu zadośćuczynienia powinna być w odpowiedniej, znacznej wysokości.

W ocenie Sądu Okręgowego żądana przez powódkę z tego tytułu kwota 100.000 zł była jednak wygórowana. Zdaniem Sądu Okręgowego nie można krzywdy powódki porównywać do krzywd wywołanych na skutek uszkodzeń ciała, które mają charakter nieodwracalny, i w przypadku których przyznawane w orzecznictwie sądowym zadośćuczynienia pieniężne opiewają na znaczne sumy. W ocenie sądu pierwszej instancji, odpowiednim zadośćuczynieniem dla powódki w kontekście rozmiaru jej krzywdy jest kwota 30.000 zł. Taka kwota zadośćuczynienia pozwoli naprawić krzywdę powódki wywołaną naruszeniem przez pozwanych jej dóbr osobistych. Sąd podkreślił, że będzie to niewątpliwie istotne przysporzenie majątkowe dla powódki, które spełni należycie swą funkcję kompensacyjną. Z drugiej strony suma ta nie będzie nadmierna i nie będzie prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia powódki kosztem pozwanych.

Odnosząc się do zarzutu pozwanego sąd Okręgowy stwierdził, D. S. nie zrzekła się roszczenia o zadośćuczynienie poprzez zawarcie ugody w sprawie sygn. akt XXV C 1109/16 Sądu Okręgowego w W., gdyż w sprawie tej powódka nie dochodziła roszczeń pieniężnych, lecz roszczeń niepieniężnych i tylko takich roszczeń dotyczyła ugoda zawarta na rozprawie z dnia 8 marca 2017 r. z pozwanym.

O należnych powódce odsetkach od zasądzonej kwoty Sąd Okręgowy rozstrzygnął na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Wobec tego, że termin zapłaty powyższej kwoty nie był oznaczony, ani nie wynikał z właściwości zobowiązania, zatem świadczenie to powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu pozwanych do zapłaty (art. 455 k.c.). Powódka nie wzywała pozwanych do zapłaty zadośćuczynienia przed wniesieniem pozwu, to pozwani mogli znaleźć się w stanie opóźnienia w jego zapłacie dopiero po doręczeniu im odpisu pozwu. Odpis pozwu został doręczony pozwanemu Bankowi w dniu 1 września 2016 r., a pozwanemu (...) w dniu 2 września 2016 r. Sąd uznał, że obydwaj pozwani mogli zapłacić należne powódce zadośćuczynienie w terminie do 9 września 2016 r. (około tygodnia od doręczenia odpisów pozwu), zatem znaleźli się w opóźnieniu w zapłacie w dniu 10 września 2016 r., co uzasadniało zasądzenie odsetek od przyznanej kwoty zadośćuczynienia od tej daty.

Orzekając o kosztach postępowania w pkt. III i IV sentencji wyroku Sąd Okręgowy stosunkowo rozdzielił je pomiędzy stronami na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c., odpowiednio do wyniku sprawy. Sąd nie znalazł podstaw, żeby zwolnić powódkę od obowiązku zwrotu pozwanym kosztów procesu na podstawie art. 102 k.p.c. Powódka reprezentowana była bowiem w sprawie przez zawodowego pełnomocnika, zatem określając dochodzone roszczenie w wygórowanej wysokości musiała liczyć się z koniecznością stosownego rozliczenia kosztów procesu.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł pozwany (...) w W..

Pozwany zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenie przepisów prawa procesowego:

- art. 233 § 1 k.p.c. przez sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że prowadzone przez pozwanego działania windykacyjne wobec powódki były intensywne i długotrwałe oraz, że doprowadziły do znacznego nasilenia ujemnych przeżyć psychicznych powódki, a czego konsekwencją było załamanie psychiczne i w konsekwencji pobyt w szpitalu psychiatrycznym, a ponadto, że na skutek działań pozwanego powódka utraciła poczucie bezpieczeństwa, doznała poczucia wstydu, upokorzenia.

Pozwana zarzuciła sądowi pierwszej instancji naruszenie prawa materialnego:

- art. 24 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że działania pozwanego naruszyły dobra osobiste powódki oraz przyjęcie przez sąd, że pozwany nie miał prawa do podjęcia wobec powódki działań windykacyjnych w sytuacji, gdy pozwany dysponował prawomocnym orzeczeniem sądowym,

- art. 448 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że zasądzona na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwota jest odpowiednia, podczas, gdy zważywszy na rodzaj naruszonego dobra – prywatność, wolność, naruszenie miru domowego, niewielki stopień cierpień psychicznych wywołanych działaniami windykacyjnymi, wota ta jest rażąco wygórowana.

W konkluzji apelacji pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie powództwa.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego pozbawiona jest uzasadnionych podstaw prawnych i jako taka podlega oddaleniu.

Sąd Apelacyjny aprobuje i przyjmuje za własne poczynione przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne. Na akceptację zasługuje również dokonana przez ten sąd ocena prawna zebranego w sprawie materiału dowodowego w kontekście wywiedzionego w sprawie roszczenia.

Podjęte przez pozwanego w apelacji próby podważenia prawidłowości dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny dowodów okazały się nietrafne.

Pozwany podnosi w apelacji, że w ciągu roku (...) S.A. działający na jego zlecenie wystosował do powódki „jedynie” trzynaście pism wzywających ją do uregulowania zaległości wynikających z prawomocnego tytułu wykonawczego w postaci nakazu zapłaty.

Bezprawność działania naruszyciela wyłączona jest między innymi wówczas, gdy wykonuje on przysługujące mu prawo podmiotowe oraz, gdy podejmowane przez niego działania mieszczą się w granicach obowiązującego prawa.

Pozwany istotnie podejmował działania windykacyjne w związku z uzyskaniem przeciwko powódce tytułu wykonawczego. Co do zasady zatem przysługiwały mu uprawnienia do żądania, by powódka ciążące na niej zobowiązanie wykonała.

Podejmowane przez wierzyciela wobec dłużnika działania zmierzające do zaspokojenia wierzytelności nie mogą jednak mieć charakteru nękania. Działania pozwanego wobec powódki miały jednak taki charakter, zatem były działaniami bezprawnymi.

Po pierwsze wskazać należy, że, czego znaczenie pozwany chce umniejszyć, do powódki wystosowanych zostało trzynaście pisemnych wezwań do zapłaty długu, na przestrzeni niespełna roku. Powódka wzywana była do „uwolnienia się długu”, „pozbycia problemu”, „sprzątnięcia swojego długu”. W nawiązanej z powódką przez firmę windykacyjną rozmowie telefonicznej, pracownik firmy wzywał powódkę do „ocknięcia się z letargu”, twierdząc jednocześnie, że powódka nie odwołała się od nakazu zapłaty, więc ma problem. Powódka natomiast podejmowała próby, tak jak wcześniej wobec banku, wyjaśnienia pozwanemu, że nie jest ona dłużnikiem bowiem nie zaciągała pożyczki w banku, kierując do pozwanego pisma w 2015 r., jak również w czasie rozmowy z pracownikiem firmy windykacyjnej. Tłumaczenia powódki pozostawały jednak bez jakiejkolwiek reakcji ze strony pozwanego, który do końca października kierował do powódki pisma wzywające do spełnienia na jego rzecz świadczenia.

Sąd orzekający w przedmiotowej sprawie w pełni aprobuje stanowisko zaprezentowane w uzasadnieniu wyroku Sadu apelacyjnego w Warszawie z dnia 11 października 2018 r. w sprawie I A Ca 387/18, zgodnie z którym „nękającą windykację” definiuje się jako działania nadmierne, nakierowane na zastraszenie dłużnika i wywierające silną presję psychiczną, zakłócające spokój, zmierzające do wywołania u dłużnika uzasadnionej obawy o mir domowy, realizowane w oparciu o zasadę „cel uświęca środki”. Bezprawność tego rodzaju działań należy rozumieć szeroko, nie tylko jako sprzeczność z konkretną normą prawną, lecz również z zasadami współżycia społecznego czy nawet zwyczajami przyjętymi w obrocie.

O przekroczeniu przez wierzyciela granic dozwolonych prawem działań w celu zaspokojenia należności świadczą: wizyty tzw. „windykatorów terenowych” w miejscu zamieszkania dłużnika, kierowane do kontrahenta informacje o potrzebie pobrania od niego próbek pisma do ekspertyzy grafologicznej, czy o konieczności przeprowadzenia „lustracji” jego mieszkania, ujawnienie informacji o zadłużeniu osobom trzecim, podejmowanie czynności windykacyjnych w porze nocnej albo w dniach wolnych od pracy , a także intensywność i treść komunikatów kierowanych do dłużnika w formie pisemnej lub elektronicznej.

W tych okolicznościach w ocenie Sądu Apelacyjnego, podejmowane przez pozwanego wobec powódki działania windykacyjne w postaci wystosowania na przestrzeni roku trzynastu wezwań pisemnych i sześciokrotne próby rozmów telefonicznych z powódką noszą cechy nękania.

Nie można wobec powyższego zaakceptować stanowiska pozwanego zaprezentowanego w apelacji, że działania windykacyjne podejmowane wobec powódki nie były sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem uzyskanego przez niego prawa tj. tytułu wykonawczego w postaci prawomocnego nakazu zapłaty. Uzyskanie takiego orzeczenia przez pozwanego przeciwko powódce nie uzasadnia dokonywania wskazanych powyżej działań.

Należy zwrócić szczególną uwagę, że pozwany już po umorzeniu na jego wniosek postanowieniem z dnia 22 lutego 2016 r. postępowania egzekucyjnego wobec powódki, umową z dnia 3 marca 2017 r. dokonał przelewu przedmiotowej wierzytelności na rzecz kolejnego podmiotu. Powiadamiając powódkę o dokonaniu przelewu pozwany wezwał ją jednocześnie do spłaty całej wymagalnej kwoty zadłużenia, która była coraz wyższa o odsetki należne za kolejne okresy.

To są działania zupełnie niezrozumiałe, nie znajdujące jakiegokolwiek wytłumaczenia, a świadczące, zdaniem Sądu Apelacyjnego jednoznacznie o bezprawnym działaniu pozwanego.

W tych okolicznościach wiązanie przez pozwanego doznawanych przez powódkę ujemnych przeżyć psychicznych, których konsekwencją było załamanie psychiczne i w efekcie pobyt w szpitalu psychiatrycznym, jedynie z zachowaniem synowej powódki, które doprowadziło do tego, że powódka stała się podmiotem wielu postępowań egzekucyjnych i adresatem podejmowanych przez pozwanych działań windykacyjnych, jest niezasadne.

Oczywiście powódka zeznała, że miała żal do synowej, niemniej jednak to zachowanie pozwanych wskazywane było przez powódkę jako przyczynę jej stanu zdrowia psychicznego i pobytu w szpitalu. To właśnie pisma pozwanego i próby nawiązania z powódką kontaktu telefonicznego w celu zmuszenia powódki do wykonania zobowiązania, które na niej nie ciążyło doprowadziło do naruszenia wskazywanych przez powódkę jej dóbr osobistych. Pozwany ignorował przez dłuższy czas podejmowane przez powódkę próby wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.

Z opinii biegłych jednoznacznie wynika, że stan psychiczny powódki polegający na zaburzeniu poczucia bezpieczeństwa, uruchomieniu myśli prześladowczych o cechach urojeniowych, lęku o bliskich spowodowane były między innymi długotrwałym procesem zmierzającym do wyegzekwowania od powódki przez wierzycieli długu, którego nie zaciągnęła. Temu stanowi spowodowanemu kumulowaniem się negatywnych emocji, napięcia i lęku oraz zamartwianiem się sprzyjały jedynie, jak wynika z opinii, mikrouszkodzenia centralnego układu nerwowego powódki. Zatem nie można podzielić stanowiska zaprezentowanego w apelacji, że podłożem takiego stanu rzeczy były jedynie zmiany organiczne zachodzące u powódki polegające na zaniku kory mózgowia.

Wobec powyższego nie jest zasadny zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy prawa materialnego – art. 24 k.c. W ocenie Sądu Apelacyjnego uzasadnienie tego zarzutu apelacji stoi w sprzeczności z konkluzją wynikającą z opinii biegłych. Pozwany w apelacji powołuje się na wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 czerwca 2017 r. (VI A Ca 1677/15), z którego wynika, że obiektywnymi kryteriami, które powinny być stosowane w płaszczyźnie oceny naruszenia dóbr osobistych, są oceny społeczne, wynikające z istniejącej świadomości prawnej, zasad współżycia społecznego i zasad moralnych, a także element pewnej typowej, przeciętnej reakcji, co uzasadnia ochronę tylko typowego interesu, a nie interesu ujętego indywidualistycznie.

Trudno zgodzić się z pozwanym, że to odczucia powódki były nieadekwatne do podjętych przez pozwanego działań windykacyjnych i egzekucyjnych wobec niej. Wręcz przeciwnie to działania pozwanego nie były adekwatne do sytuacji, w której powódka wyjaśniała, że nie zaciągała zobowiązania wobec banku, na dowód czego składała wyrok sądu karnego, z którego wynikało, że jedynie jej dane zostały wykorzystane do uzyskania pożyczki z banku, natomiast czynności tej dokonywała synowa powódki. Nie sposób jest przyjąć, że reakcja powódki wynikała jedynie z jej zindywidualizowanych cech organicznych powodujących zwiększoną wrażliwość w sytuacji, gdy po dwukrotnym, na wniosek wierzycieli umorzeniu, postępowania egzekucyjnego w związku z tym, że powódka nie jest wobec nich zobowiązana, co do tej samej wierzytelności, zostaje ona powiadomiona przez pozwanego o dokonaniu cesji tej wierzytelności na inny podmiot. Pozwany nie podjął jakichkolwiek czynności w celu wyeliminowania skutków dokonanej przez siebie w dniu 3 marca 2017 r. cesji wierzytelności w sytuacji gdy w dniu 8 marca 2017 r. zawarł z powódka ugodę, w której przyznał, że do wydania na jego rzecz nakazu zapłaty przeciwko powódce doszło na skutek przestępczych działań osób trzecich, a dług stwierdzony tym nakazem nie istniał, wyrażając ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji i oświadczając, że dane powódki zostały usunięte z Krajowego Rejestru Długów.

Nie został również naruszony przez Sad Okręgowy art. 448 k.c.

Wobec stwierdzonego naruszenia przez pozwanego dóbr osobistych powódki zachodziła uzasadniona podstawa do wystąpienia przez nią o udzielenie ochrony prawnej w postaci żądania zadośćuczynienia.

Należy podkreślić, że sąd drugiej instancji ma możliwość dokonywania ingerencji w wysokość zasądzonego zadośćuczynienia jedynie wówczas, gdy uwzględniając okoliczności sprawy jest ono bądź to rażąco wygórowane, bądź to rażąco zaniżone.

W ocenie Sądu Apelacyjnego sąd pierwszej instancji prawidłowo przyjął, że w okolicznościach niniejszej sprawy kwotą odpowiednią zadośćuczynienia będzie 30.000 zł. Mając na uwadze kwotę pierwotnie dochodzonego przez powódkę świadczenia, należy uznać, że zasądzone 30.000 zł nie jest rażąco wygórowane. Wbrew stanowisku wyrażonemu w apelacji, fakt, że powódka obecnie funkcjonuje w sposób prawidłowy, doznane przez nią na skutek działania pozwanego negatywne emocje psychiczne prowadzące do naruszenia dóbr osobistych, nie pozostawiły trwałego śladu, jej stan emocjonalny jest ustabilizowany, nie oznacza braku podstaw do zasądzenia zadośćuczynienia. Celem zadośćuczynienia jest kompensacja doznanej krzywdy jak i jej skutków w przyszłości. Fakt, że skutki doznanej przez powódkę krzywdy miały charakter odwracalny, że obecnie powódka funkcjonuje w sposób prawidłowy, ale też to, że działania windykacyjne i egzekucyjne podejmowane przez pozwanego wobec powódki doprowadziły do naruszenia jej dóbr osobistych, dało sądowi pierwszej instancji podstawę do zasądzenia na jej rzecz jedynie 30.000 zł. Niezasadnie przy tym pozwany umniejsza wagę naruszonych przez siebie dóbr osobistych powódki. Wszak to właśnie prawo człowieka do prywatności, wolności i poszanowania miru domowego składają się na szeroko pojęty dobrostan człowieka, jego poczucie bezpieczeństwa.

Bagatelizuje również pozwany charakter i intensywność podejmowanych przez siebie działań. Natomiast w przypadku osoby w wieku ponad sześćdziesięciu lat, przy jej ustabilizowanej sytuacji majątkowej i rodzinnej, roczny dyskomfort psychiczny związany z otrzymywaną korespondencją i podejmowanymi próbami kontaktu telefonicznego, przy jednoczesnej pewności powódki co do tego, że działania te podejmowane są bez jakiejkolwiek podstawy, ma charakter szczególnie dotkliwy.

Wobec powyższego sąd drugiej instancji nie znalazł podstaw do dokonania zmiany zasądzonego zadośćuczynienia w kierunku postulowanym przez pozwanego.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto zgodnie z art. 98 k.p.c. stosownie do jego wyniku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Migała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Krzysztof Tucharz,  Teresa Mróz ,  Agata Zając
Data wytworzenia informacji: