Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI ACa 1306/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2016-11-15

Sygn. akt VI ACa 1306/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 listopada 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA Irena Piotrowska

Sędziowie: SA Marcin Łochowski (spr.)

SO (del.) Mariusz Jabłoński

Protokolant: protokolant Katarzyna Mikiciuk

po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2016 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) S.A. w Ł.

przeciwko Instytutowi (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 22 kwietnia 2015 r., sygn. akt III C 779/14

I.  uchyla zaskarżony wyrok w części dotyczącej kwoty 160.511,98 zł (sto sześćdziesiąt tysięcy pięćset jedenaście złotych i dziewięćdziesiąt osiem groszy) i w tej części umarza postępowanie;

II.  zmienia zaskarżony wyrok w pozostałej części i zasądza od Instytutu (...) w W. na rzecz (...) S.A. w Ł. kwotę 7.737,06 zł (siedem tysięcy siedemset trzydzieści siedem złotych sześć groszy) oraz kwotę 11.643 zł (jedenaście tysięcy sześćset czterdzieści trzy złote) tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  oddala apelację w pozostałej części;

IV.  zasądza od (...) S.A. w Ł. na rzecz Instytutu (...) w W. kwotę 2.700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 1306/15

UZASADNIENIE

(...) S.A. z siedzibą w Ł. wniósł o zasądzenie od Instytutu (...) w W. kwoty 160.511,98 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania.

W dniu 23 kwietnia 2014 r. Sąd Okręgowy w Ł. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, uwzględniając żądanie pozwu w całości wraz z kosztami procesu.

Instytut (...) wniósł sprzeciw, zaskarżając nakaz w całości i wnosząc o oddalenie powództwa, a na wypadek jego uwzględnienia – o odstąpienie od obciążania pozwanego kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego na zasadzie art. 102 k.p.c.

Pismem procesowym z dnia 3 października 2014 r. powód ograniczył powództwo, wnosząc o zasądzenie od pozwanego: a) odsetek ustawowych od kwoty 160.511,98 zł za okres od dnia wytoczenia powództwa do dnia 21 sierpnia 2014 r. oraz odsetek ustawowych od kwoty 7.739,07 zł za okres od dnia 22 sierpnia 2014 r. do dnia 29 sierpnia 2014 r. W pozostałym zaś zakresie powód cofnął pozew, podając, że pozwany dokonał zapłaty wierzytelności dochodzonych w niniejszym postępowaniu. Zapłata ta nastąpiła w dwóch płatnościach: w kwocie 152.772,91 zł w dniu 21 sierpnia 2014 r. oraz w kwocie 7.739,07 w dniu 29 sierpnia 2014 r. Do zapłaty pozostała więc jedynie kwota odsetek ustawowych od dnia wniesienia pozwu, a także koszty postępowania.

Pozwany wyraził zgodę na cofnięcie pozwu bez zrzeczenia się roszczenia. Podał, że w toku postępowania spłacił całość należności głównej, na dowód czego dołączył stosowne potwierdzenia dwóch przelewów oraz specyfikację do nich.

Wyrokiem z dnia 22 kwietnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo.

Sąd I instancji ustalił, że w dniu 11 stycznia 2013 r. została zawarta umowa o współpracy pomiędzy (...) sp. z o.o. (dalej, jako: dostawca) a powodem, w związku z przetargiem nr (...), a w dniu 21 marca 2013 r. kolejna umowa, w związku z przetargiem nr (...). W ramach tych umów powód zobowiązał się do udostępnienia swoich zasobów w związku z ogłoszonymi przetargami, w tym potencjału finansowego. Dostawca, w przypadku zawarcia umowy z pozwanym, zobowiązał się do wskazania powoda jako beneficjenta płatności na każdej z wystawionych przez siebie pozwanemu faktur. Wskazanie takie oznacza, iż w określonym zakresie wyłącznym uprawnionym do otrzymania zapłaty od pozwanego jest powód (§ 5 umowy o współpracy). Dostawca, w związku z uzyskaniem finansowania od powoda dotyczącym przedmiotu zamówienia, wskazując powoda jako beneficjenta płatności faktury, przekazał powodowi zgodnie z art. 921 1 i nast. k.c. całe świadczenie należne od pozwanego, upoważniając tym samym powoda do jego przyjęcia, a pozwanego do spełnienia świadczenia, tj. zapłaty wynagrodzenia i wszelkich innych należności przysługujących dostawcy w ramach postępowania, na rachunek powoda (przekaz). Udzielenie przekazu oraz wskazanie jako beneficjenta płatności faktury powoda oznacza, iż we wskazanym zakresie wyłącznie uprawnionym do uzyskania zapłaty od pozwanego z tytułu płatności jest powód (§ 6 pkt 1. i 3. umowy).

W dniu 28 stycznia 2013 r. pomiędzy dostawcą a pozwanym została zawarta umowa nr (...), na podstawie której dostawca zobowiązał się do dostarczenia leków do (...)Instytutu(...). Za dostarczenie przedmiotu umowy pozwany był zobowiązany do wypłaty wynagrodzenia według cen poszczególnych produktów wymienionych
w załączniku do umowy, przy czym zapłata miała nastąpić po 30 dniach od doręczenia prawidłowo wystawionej faktury, przelewem na rachunek bankowy dostawcy. W umowie tej znalazło się zastrzeżenie, że dostawca nie może bez uprzedniej, pisemnej zgody pozwanego przenieść wierzytelności wynikającej z tej umowy na osoby trzecie, ani regulować ich w drodze kompensaty.

W dniu 14 kwietnia 2013 r. pomiędzy dostawcą a pozwanym została zawarta umowa nr (...), na podstawie której dostawca zobowiązał się do dostarczenia leków biologicznych. Za dostarczenie przedmiotu umowy pozwany był obowiązany do wypłaty wynagrodzenia według cen poszczególnych produktów wymienionych w załączniku do umowy, przy czym zapłata miała nastąpić po 30 dniach od doręczenia prawidłowo wystawionej faktury, przelewem na rachunek bankowy dostawcy. W umowie tej znalazło się zastrzeżenie, że dostawca nie może bez uprzedniej, pisemnej zgody pozwanego przenieść wierzytelności wynikającej z tej umowy na osoby trzecie, ani regulować ich w drodze kompensaty.

Dostawca wywiązał się ze wskazanych umów. W dniu 22 maja 2013 r. pomiędzy powodem a dostawcą została zawarta umowa rozliczeniowa, zawarta w celu realizacji umowy o współpracy z dnia 11 stycznia 2013 r. W § 1. umowy dostawca oświadczył, że zrealizuje zamówienie publiczne zgodnie ze Specyfikacją Istotnych Warunków Zamówienia oraz warunkami umowy o współpracy, w związku z czym będzie posiadał wierzytelności wynikające z faktur wystawionych na podstawie umowy nr (...) z dnia 28 stycznia, zgodnie z zamówieniami w niej zawartymi. Wierzytelności będą udokumentowane fakturami. Dostawca zapewnił, że wierzytelności będą bezsporne oraz wolne od jakichkolwiek obciążeń i wad prawnych, a także że nie zrzekł się prawa do naliczania odsetek za opóźnienie w spłacie tychże wierzytelności. Powód udzielił finansowania dostawcy związanego z przedmiotem zamówienia, w związku ze spełnieniem warunku dotyczącego sytuacji finansowej dostawcy. W § 3 dostawca, w związku z uzyskanym od powoda finansowaniem, wskazał w ofercie przetargowej powoda jako beneficjenta płatności faktur wystawianych pozwanemu oraz przekazał powodowi, zgodnie z art. 921 1 k.c. i nast., całe świadczenie wraz z odsetkami za opóźnienie, upoważniając go tym samym do przyjęcia całego świadczenia przysługującego dostawcy od pozwanego, a pozwanego do spełnienia świadczenia na rachunek powoda. Powód i dostawca oświadczyli, że przez wybór oferty dostawcy pozwany, zgodnie z postanowieniami umowy o współpracy oraz przepisami k.c., przyjął przekaz stosownie do art. 921 2 k.c. Udzielenie przekazu oraz wskazanie powoda jako beneficjenta płatności faktury oznacza, że we wskazanym zakresie wyłącznie uprawnionym z tytułu płatności jest powód, a pozwany zwalnia się ze zobowiązania wobec dostawcy wyłącznie w przypadku zapłaty należności na rachunek bankowy powoda. W § 4 strony ustaliły, że powód udziela finansowania dostawcy w kwocie odpowiadającej 100% wartości kwot objętych fakturami wystawianymi pozwanemu przez dostawcę wraz z kwotą odpowiadającą równowartości odsetek naliczonych na dzień udzielenia finansowania przez powoda, określając jednocześnie limit dla zawartej umowy na kwotę 71.537,97 zł brutto, odpowiadający wartości umowy nr (...), zawartej pomiędzy dostawcą a pozwanym. Prowizja przysługująca powodowi z tytułu finansowania została określona na 0,75% wartości faktur przedstawionych do finansowania. Zapłata prowizji nastąpi na podstawie faktury VAT, na rachunek powoda. W dniu 26 września 2013 r. strony zawarły aneks do wskazanej powyżej umowy. Umowę o analogicznej treści (dotyczącej umowy nr (...) zawartej pomiędzy pozwanym a dostawcą) zawarto w dniu 24 maja 2014 r. W umowie ustalono limit finansowania na kwotę 1.293.992,43 zł, co odpowiadało 100% wartości zawartej umowy pomiędzy dostawcą a pozwanym. Prowizję dla finansującego ustalono na 0,49% wartości faktur przedstawionych do finansowania. W dniu 26 września 2013 r. strony zawarły aneks do tej umowy.

Pismami z dnia 22 maja 2013 r. oraz z dnia 24 maja 2013 r. powód działając wspólnie z dostawcą zawiadomili pozwanego, iż zgodnie z postanowieniami umowy o współpracy dołączonej do oferty złożonej w postępowaniu przetargowym, zaakceptowanej wskutek wyboru oferty dostawcy, jedynym zobowiązanym i uprawnionym podmiotem do przyjęcia świadczenia pieniężnego, jakie przysługuje dostawcy jest powód. Zawiadomienie zostało odebrane przez powoda w dniu 7 czerwca 2013 r.

W pismach datowanych na dzień 24 stycznia 2014 r. powód poinformował pozwanego, że dokonał spłaty równowartości zobowiązań pozwanego względem dostawcy i wezwał pozwanego do zapłaty należności wraz z odsetkami w nieprzekraczalnym terminie do dnia 31 stycznia 2014 r. na wskazany rachunek bankowy powoda. W przypadku braku spłaty powód oświadczył, iż będzie zmuszony skierować sprawę na drogę postępowania sądowego.

W dniu 21 sierpnia 2013 r. pozwany zapłacił dostawcy kwotę 152.772,91 zł tytułem należności głównej, a w dniu 29 sierpnia 2014 r. kwotę 7.739,07 zł tytułem skapitalizowanych odsetek do dnia wniesienia pozwu, oraz kwotę 16.424,99 zł tytułem odsetek od dnia 7 kwietnia 2014 r. do dnia 6 lutego 2015 r.

Sąd Okręgowy wskazał, że stan faktyczny był niesporny między stronami. Spór między stronami dotyczył jedynie interpretacji stanu faktycznego, a mianowicie kwestii ważności umów zawartych z dostawcą przez powoda i w konsekwencji uprawnienia powoda do żądania zapłaty należności przysługujących dostawcy od pozwanego.

Sąd I instancji podniósł, że zgodnie z treścią art. 605 k.c. przez umowę dostawy dostawca zobowiązuje się do wytworzenia rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku oraz do ich dostarczania częściami albo periodycznie, a odbiorca zobowiązuje się do odebrania tych rzeczy i do zapłacenia ceny. Zgodnie natomiast z art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Pozwany niewątpliwie był zobowiązany do zapłaty żądanych kwot na rzecz dostawcy, tj. spółki (...) sp. z o.o.

W umowach pozwanego Instytutu z dostawcą strony zgodnie wyłączyły jakąkolwiek możliwość zmiany wierzyciela bez pisemnej zgody dłużnika – i pozwany nigdy takiej zgody nie udzielił. Tymczasem jednak dostawca został zaspokojony przez powoda, i na mocy udzielonego przekazu wierzytelności należnych od pozwanego, beneficjentem płatności stał się powód. Z tej przyczyny powód twierdził, że faktycznie wstąpił w prawa dostawcy i stał się wierzycielem pozwanego.

Zgodnie z art. 921 1 k.c., kto przekazuje drugiemu (odbiorcy przekazu) świadczenie osoby trzeciej (przekazanego), upoważnia tym samym odbiorcę przekazu do przyjęcia, a przekazanego do spełnienia świadczenia. U podstaw przekazu leżą dwa stosunki prawne – jeden między przekazującym (w tym przypadku: (...) sp. z o.o.) a odbiorcą przekazu (w tym przypadku: powód), drugi zaś pomiędzy przekazującym a przekazanym (w tym przypadku: pozwany). Zarówno przekazany, jak i odbiorca przekazu, działają w imieniu własnym, lecz na rachunek przekazującego. Mimo kwalifikowania przekazu jako jednostronnej czynności prawnej, oświadczenie przekazującego powinno być złożone bądź odbiorcy przekazu, bądź przekazanemu. Ponadto, do czasu przyjęcia przekazu, przekazany ma tylko uprawnienie do spełnienia świadczenia do rąk odbiorcy, nie ma natomiast takiego obowiązku, a odbiorca jest tylko uprawniony do odbioru świadczenia, ale nie przysługuje mu roszczenie względem przekazanego. Przekaz nie jest zatem ani czynnością prawną zobowiązującą, ani rozporządzającą, tylko upoważniającą. W niniejszej sprawie nie nastąpiło przyjęcie przekazu wprost przez przekazanego. Zgodę taką powód i dostawca wywiedli z faktu wyboru przez pozwanego ofert dostawcy w przetargach, do których załączono umowę zawierającą przekaz wierzytelności. W przypadku istnienia długu i przyjęcia, że przekazany przekaz przyjął, następuje stan tożsamy z zamianą po stronie wierzyciela. Z tego punktu widzenia brak zgody dłużnika wyrażonej na piśmie, nawet jeżeli była ona zawarowana w umowach dłużnika
z dostawcą – jest zdaniem Sądu Okręgowego bez znaczenia, a złamanie przez dostawcę warunków umów zawartych przez niego z pozwanym mogłoby rodzić co najwyżej roszczenia odszkodowawcze. Nie wpływałoby jednak na sytuację prawną powoda jako tego, który – będąc odbiorcą przekazanej i istniejącej wierzytelności – może żądać spłaty na swoją rzecz.

W ocenie Sądu I instancji, nie można przyjąć, aby brak pisemnej zgody pozwanego Instytutu na tego rodzaju czynność prawną (przekaz wierzytelności), skutkującą faktyczną zmianą osoby wierzyciela, miał skutkować uznaniem dochodzenia przez powoda roszczeń z umowy za nadużycie prawa, niezasługujące na przydanie ochrony prawnej – a to na podstawie art. 5 k.c. Nie wydaje się bowiem, by nawet profesjonalnie działający podmiot, jakim jest powód, musiał przed zawarciem umowy zapoznawać się z umowami, które łączą podmiot, z którym zawiera umowę przekazu. A nawet gdyby to zrobił i miał świadomość tego, że w umowach tych zawarowano zakaz podejmowania bez pisemnej zgody szpitala jakichkolwiek czynności, które w efekcie skutkować będą zmianą wierzyciela – to sam fakt przekazania wierzytelności wbrew zakazowi zawarowanemu w umowie dostawcy ze szpitalem nie jest sam z siebie, przy braku innych szczególnych okoliczności faktycznych, sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. W każdym razie nie prowadzi to samo przez się do nieważności umów, a co najwyżej, jak już wspomniano, może skutkować odpowiedzialnością odszkodowawczą dostawcy wobec szpitala.

Sąd Okręgowy wskazał, że zbliżony do ustalonego w niniejszej sprawie stan faktyczny (dotyczący zastosowania odmiennej konstrukcji prawnej, jednakże mającej wywołać taki sam skutek, mianowicie faktyczną zmianę wierzyciela) rozpatrywał Sąd Najwyższy w powołanej przez pozwanego uchwale z dnia 20 kwietnia 2012 r., III CZP 10/12, gdzie stwierdził, że pozorna umowa poręczenia, zawarta dla ukrycia umowy przelewu wierzytelności przez wierzyciela zakładu opieki zdrowotnej z podmiotem profesjonalnie zajmującym się obrotem wierzytelnościami i pozasądową windykacją wierzytelności, może naruszać umowny zakaz zawarcia umowy przelewu wierzytelności. Sąd Najwyższy wskazał, że „umowa poręczenia (art. 876 k.c.) może być uznana za umowę pozorną, zawartą dla ukrycia innej czynności prawnej (art. 83 § 1 k.c.), tj. przelewu wierzytelności (art. 509 k.c.). W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że czynność prawna jest pozorna, gdy oświadczenie woli jest składane drugiej stronie tylko dla pozoru, a adresat oświadczenia zgadza się na pozorne dokonanie czynności prawnej (uchwały z dnia 22 maja 2009 r., III CZP 21/09, OSNC 2010, nr 1, poz. 13 i z dnia 9 grudnia 2011 r., III CZP 79/11, OSNC 2012, nr 6, poz. 74). Pozorność może być zwykła (bezwzględna) albo kwalifikowana (względna). W pierwszym wypadku strony nie mają zamiaru wywołać żadnych skutków prawnych, a oświadczenie woli jest nieważne, a w drugim pod czynnością pozorną ukrywają inną, rzeczywistą czynność prawną i wtedy ważność oświadczenia woli ocenia się według właściwości tej czynności. Możliwe jest zatem, że strony zawierają umowę poręczenia, podczas gdy ich rzeczywistym zamiarem było zawarcie umowy przelewu wierzytelności. W takiej sytuacji zawarcie pozornej umowy poręczenia mogłoby prowadzić do naruszenia umownego zakazu zawarcia umowy przelewu wierzytelności.”

Sąd I instancji nie znalazł jednak przesłanek pozwalających na uznanie umów przekazu zawartych przez powoda z dostawcami – za pozorne. Zawarcie umowy dla pozoru w rozumieniu art. 83 § 1 k.c. musiałoby służyć ukryciu innej czynności: przelewu wierzytelności, który strony umów dostaw wyłączyły bez pisemnej zgody pozwanego szpitala. Tymczasem, zdaniem Sądu Okręgowego, strony umów przekazu rzeczywiście chciały zawrzeć umowy o takim skutku, a nie przelać przyszłe wierzytelności. Nie ma innych przesłanek dla ustalenia pozorności tych umów, niż skutek w postaci faktycznej zmiany wierzyciela, którym obecnie chce stać się względem pozwanego powód. To zaś, w ocenie Sądu I instancji, za mało, by zarzucić powodowi i dostawcy zgodne złożenie oświadczeń woli dla pozoru. W każdym razie pozwany, zdaniem Sądu Okręgowego, nie wykazał, a powód temu zaprzeczył, aby strony umów przekazu złożyły pozorne oświadczenia woli.

W ocenie Sądu I instancji, umowy przekazu zawarte przez powoda z dostawcą są jednak nieważne – ale nie dlatego, że sprzeciwiają się postanowieniom umownym umów szpital – dostawca, ani nie dlatego, że zostały zawarte dla pozoru – ale, dlatego że zostały zawarte w celu obejścia prawa (art. 58 k.c.). Sąd I instancji stanął na stanowisku, że czynność zmierzająca do obejścia prawa nie może być jednocześnie czynnością pozorną, choćby z tego względu, że pierwsza zostaje rzeczywiście dokonana, druga zaś jest jedynie symulowana. Przepis art. 83 k.c. i art. 58 § 1 k.c. stanowią odrębne, samodzielne i wykluczające się wzajemnie podstawy nieważności czynności prawnej. Czynność pozorna jest zawsze nieważna. Niekiedy ważna może być w świetle art. 83 § 1 zdanie drugie k.c. czynność ukryta. Dopiero wówczas jest możliwe badanie jej treści i celu w świetle kryteriów wyrażonych w art. 58 k.c. Nie jest więc możliwe obejście prawa przez dokonanie czynności prawnej pozornej. Przy tym jeżeli umowa jest przez strony faktycznie wykonywana, to nie można mówić o jej pozorności – co nie wyklucza możliwości badania, czy zawarcie umowy nie zmierzało do obejścia prawa. Sąd Okręgowy wyjaśnił, że z czynnością prawną pozorną mamy do czynienia wówczas, gdy występują łącznie następujące warunki: oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie, adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru, czyli być aktywnym uczestnikiem stanu pozorności. Pierwsza i zasadnicza cecha czynności pozornej wyraża się brakiem zamiaru wywołania skutków prawnych, jakie prawo łączy z treścią złożonego oświadczenia. Jest to zatem z góry świadoma sprzeczność między oświadczonymi a prawdziwymi zamiarami stron, czyli upozorowanie woli stron na zewnątrz i wytworzenie przeświadczenia dla określonego kręgu (otoczenia), nie wyłączając organów władzy publicznej, że czynność o określonej treści została skutecznie dokonana ( wyrok SN z dnia 29 maja 2013 r., I UK 649/12). Tych przesłanek w niniejszej sprawie nie wykazano i w ocenie Sądu I instancji umowy przekazu zawarte pomiędzy powodem a dostawcą – nie zostały zawarte dla pozoru i były przez ich strony rzeczywiście wykonywane.

Według Sądu Okręgowego, umowy przekazu zawarte przez powoda z dostawcą zostały zawarte w celu obejścia prawa (art. 58 k.c.) – albowiem zostały zawarte pod rządami ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (t.j. Dz.U. z 2016 r., poz. 1638 – dalej, jako: „u.d.l.”). Zgodnie zaś z art. 54 ust. 5 u.d.l., czynność prawna mająca na celu zmianę wierzyciela samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej może nastąpić tylko po wyrażeniu zgody przez podmiot tworzący. Podmiot tworzący wydaje zgodę albo odmawia jej wydania, biorąc pod uwagę konieczność zapewnienia ciągłości udzielania świadczeń zdrowotnych oraz w oparciu o analizę sytuacji finansowej i wynik finansowy samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej za rok poprzedni. Zgodę wydaje się po zasięgnięciu opinii kierownika samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej. W myśl art. 54 ust. 6 u.d.l. czynność prawna dokonana z naruszeniem ust. 2-5 jest nieważna.

W ocenie Sądu I instancji, do umów przekazu powyższe przepisy nie mają bezpośredniego zastosowania, ponieważ umowy te nie zawierają czynności prawnych, które bezpośrednio prowadziłyby do zmiany wierzyciela pozwanego szpitala. Przeciwnie, są to jedynie umowy przekazu – które polegają na przekazaniu uprawnienia do dochodzenia świadczenia przez odbiorcę od przekazanego. Ponieważ zaś każdy zakaz ograniczający swobodę prowadzenia działalności gospodarczej należy interpretować jako wyjątek – a więc nie rozszerzająco – to nie można uznać, by zakaz dokonywania czynności zmierzających do zmiany wierzyciela szpitala bez zgody jego organu założycielskiego – obejmował także czynności, które same przez się takiego skutku nie wywołują, ale po których dokonaniu skutek ten – przy zaistnieniu dodatkowych okoliczności – może nastąpić. Dlatego też, zdaniem Sądu Okręgowego, umowy przekazu zawarte przez powoda z dostawcą, nie są bezpośrednio sprzeczne z przywołanymi wyżej przepisami u.d.l. Są to zatem umowy w świetle tych przepisów legalne.

Nie zmienia to jednak oceny, że umowy te prowadzą ostatecznie do osiągnięcia skutku w postaci faktycznej zmiany wierzyciela pozwanego Instytutu – w sytuacji, gdy zalega on dostawcy z zapłatą za dostarczone towary. Z punktu widzenia ekonomiczno-prawnego powód i dostawca osiągają zatem – przy wykorzystaniu legalnej konstrukcji prawnej umowy przekazu – dzięki wywołaniu skutku w postaci faktycznej zmiany wierzyciela skutek dokładnie taki sam, jak ten, który osiągnęliby sięgając po zabroniony ustawą u.d.l. przelew wierzytelności bez zgody organu założycielskiego szpitala. W dodatku okoliczności faktyczne sprawy wskazują na to, że powód i dostawca właśnie ten skutek: zmianę wierzyciela szpitala – zamierzali osiągnąć. Do tej zmiany wierzyciela powód i dostawcy wykorzystali czynność przekazu, dzięki której – po zaistnieniu dodatkowych przesłanek przewidywanych i oczekiwanych przez strony umowy przekazu (dorozumiane przyjęcie przekazu poprzez wybór oferty dostawcy, której załącznikiem była umowa zawierająca przekaz) – możliwa staje się zamiana podmiotów po stronie wierzyciela. Wykorzystanie tej legalnej konstrukcji ma na celu obejście ustawowego zakazu dokonywania takich czynności prawnych, które same przez się doprowadziłyby do zmiany wierzyciela (jak np. przelew wierzytelności) bez zgody organu założycielskiego pozwanego Instytutu.

Z tego powodu umowy przekazu – jako w założeniu zmierzające do uzyskania skutku zakazanego przez prawo – Sąd Okręgowy uznał w okolicznościach niniejszej sprawy za czynności prawne mające na celu obejście prawa – a przez to nieważne (art. 58 k.c.).

W tej sytuacji Sąd I instancji uznał częściowe cofnięcie przez powoda pozwu za niedopuszczalne. Zgodnie z art. 203 § 4 k.p.c. sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu, zrzeczenie się lub ograniczenie roszczenia tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa. Przez zwrot „zmierzają do obejścia prawa” należy rozumieć zamiar powoda wywołania także innych, ukrytych skutków prawnych niż tylko rezygnacja z dochodzenia roszczenia w danym procesie, jeżeli skutków tych nie mógłby osiągnąć, działając w inny sposób. W ocenie Sądu Okręgowego, cofnięcie pozwu w części na skutek uregulowania zobowiązania (na konto dostawcy) w trakcie trwania procesu, uniemożliwiłoby merytoryczne rozpoznanie sporu, a co za tym idzie – pośrednio usankcjonowałoby czynność prawną będącą przedmiotem badania. Stąd też Sąd I instancji orzekł merytorycznie o całości powództwa dochodzonego w niniejszym postępowaniu – i oddalił je, wobec braku legitymacji procesowej czynnej powoda.

W apelacji powód zarzucił zaskarżonemu wyrokowi naruszenie:

- art. 233 k.p.c. przez pominięcie dowodu z dokumentu – potwierdzeń przelewów dokonywanych przez pozwanego na rzecz (...) sp. z o.o., a przez to nieprzeprowadzenie dowodu okoliczność zapłaty wierzytelności objętych pozwem do rąk podmiotu nieuprawnionego;

- art. 98 k.p.c. przez jego niezastosowanie – w związku z wydaniem wadliwego wyroku Sąd Okręgowy powinien był uwzględnić powództwo i zasądzić od pozwanego na rzecz powoda koszty postępowania, w tym koszty zastępstwa procesowego;

- art. 54 ust. 5 i 6 u.d.l. przez ich niewłaściwe zastosowanie, gdy pozwany nie jest samodzielnym publicznym zakładem opieki zdrowotnej, a instytutem badawczym – w związku z tym przepisy te nie powinny być zastosowane w niniejszym postępowaniu;

- art. 58 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że umowa zawarta pomiędzy powodem, a spółką (...) służy obejściu prawa, w sytuacji, gdy przepis prawa, który zdaniem Sądu Okręgowego chcieli obejść nie ma zastosowania w niniejszej sprawie;

- art. 452 k.c. przez jego niezastosowanie i nieuwzględnienie, iż pozwany spełnił świadczenie w całości do rąk podmiotu nieuprawnionego, przez co powód, a więc podmiot wyłącznie uprawniony do odbioru świadczeń z tytułu zawartych umów przetargowych, nie został właściwie zaspokojony i w konsekwencji jego roszczenie nie wygasło, a powództwo nie powinno zostać oddalone.

W konsekwencji powód wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i zasądzenie na rzecz powoda całości dochodzonego roszczenia, a także zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest zasadna, ale w przeważającej mierze niezależnie od zarzutów w niej zawartych.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, szczegółowo opisane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i przyjmuje je za własne. Stan faktyczny nie był zresztą sporny między stronami. Nie można jednak zaaprobować dokonanej przez Sąd I instancji oceny prawnej prawidłowo ustalonego stanu faktycznego.

Trafny jest zarzut apelacji dotyczący naruszenia art. 54 ust. 5 i 6 u.d.l. Zgodnie bowiem z art. 54 ust. 5 u.d.l. czynność prawna mająca na celu zmianę wierzyciela samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej może nastąpić po wyrażeniu zgody przez podmiot tworzący. Podmiot tworzący wydaje zgodę albo odmawia jej wydania, biorąc pod uwagę konieczność zapewnienia ciągłości udzielania świadczeń zdrowotnych oraz w oparciu o analizę sytuacji finansowej i wynik finansowy samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej za rok poprzedni. Czynność prawna dokonana z naruszeniem art. 54 ust. 5 u.d.l. jest nieważna (art. 54 ust. 6 u.d.l.). Nie budzi zatem wątpliwości, że przepis art. 54 ust. 5 u.d.l. dotyczy samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej. Należy zwrócić uwagę, że podmiotami leczniczymi, których działalności dotyczą przepisy u.d.l. są nie tylko samodzielnie publiczne zakłady opieki zdrowotnej (art. 4 ust. 1 pkt 2 u.d.l.), ale także inne jednostki (art. 4 ust. 1 pkt 1 – 7 u.d.l.). Podmiotem leczniczym jest również instytut badawczy, o którym mowa w art. 3 ustawy z dnia 30 kwietnia 2010 r. o instytutach badawczych (Dz. U. z 2016 r., poz. 371 ze zm. – dalej, jako: „u.i.b.”). Przy czym do instytutów badawczych w zakresie nieuregulowanym przepisami u.i.b. stosuje się przepisy u.d.l. enumeratywnie wymienione w art. 4 ust. 3 u.d.l. Przepis ten nie wymienia jednak art. 54 u.d.l.

Uszło uwadze Sądu Okręgowego, że pozwanym w niniejszej sprawie jest instytut, o którym mowa w przepisach u.i.b. Brak zatem podstaw do stosowania wobec pozwanego ograniczeń przewidzianych w art. 54 ust. 5 u.d.l. Myli się przy tym pozwany, że brak odesłania w art. 4 ust. 3 u.d.l. do art. 54 u.d.l. oznacza istnienie luki w ustawie, która powinna być wypełniona w drodze analogii. Trzeba zauważyć, że art. 54 ust. 5 u.d.l. jest przepisem szczególnym względem art. 509 k.c. Zgodnie bowiem z art. 509 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. W sytuacji zatem, gdy do pozwanego nie znajduje zastosowania art. 54 ust. 5 u.d.l., jako przepis szczególny, zastosowanie będzie mieć art. 509 k.c., zezwalający na dokonanie cesji. Nie może być zatem mowy o luce w ustawie, skoro istnieje norma prawna, która w takiej sytuacji znajdzie zastosowanie.

Przepis art. 54 u.d.l. nie ma więc zastosowania do podmiotów leczniczych prowadzących działalność w formie instytutu badawczego, o którym mowa w art. 3 ustawy z dnia 30 kwietnia 2010 r. o instytutach badawczych.

Chybione są zatem wywody Sądu Okręgowego dotyczące nieważności umów łączących powoda ze spółką (...). Umowy ten nie mogły być uznane za zawarte w celu obejścia prawa, tj. ograniczeń przewidzianych w art. 54 ust. 5 u.d.l., skoro przepis art. 54 ust. 5 u.d.l. nie miał w tym wypadku zastosowania.

Podzielając rozważania Sądu I instancji odnoszące się do instytucji przekazu i jej ważności oraz skuteczności w okolicznościach niniejszej sprawy, trzeba uznać, że powód ma legitymację do dochodzenia bezspornych co do wysokości roszczeń wynikających z umów zawartych przez pozwanego ze spółką (...). W tym kontekście, oddalenie powództwa nastąpiło z naruszeniem art. 921 1 k.c. w zw. z art. 54 ust 5 i 6 u.d.l. oraz art. 58 § 1 k.c.

Nie są w konsekwencji trafne argumenty Sądu Okręgowego dotyczące niedopuszczalności cofnięcia pozwu. Skoro bowiem w okolicznościach niniejszej sprawy przepis art. 54 ust. 5 i 6 u.d.l. nie miał zastosowania, to cofnięcie pozwu nie mogło zostać uznane za niedopuszczalne w świetle treści art. 203 § 4 k.p.c. z powołaniem się na obejście art. 54 ust. 5 u.d.l.

Sąd Apelacyjny wziął przy tym pod rozwagę, że w apelacji nie został podniesiony zarzut naruszenia art. 203 § 4 k.p.c. Za utrwalony należy uznać pogląd, że sąd rozpoznający apelację jest związany sformułowanymi w apelacji zarzutami naruszenia prawa procesowego, a naruszenie prawa materialnego bada z urzędu – niezależnie od zarzutów apelacji. Jednak, zdaniem Sądu Apelacyjnego, bezzasadne uznanie cofnięcia pozwu za niedopuszczalne prowadzi w efekcie do nieuprawnionej oceny zasadności powództwa, mimo braku żądania, które zostało skutecznie cofnięte. Takie uchybienie powinno być traktowane jako naruszenie prawa materialnego. Nie można także tracić z pola widzenia, że cofnięcie pozwu jest realizacją zasady dyspozycyjności, a wola powoda uzyskania ochrony prawnej, poza szczególnymi sytuacjami, o jakich mowa w art. 203 § 4 k.p.c., powinna mieć priorytet. Mimo zatem niepodniesienia w apelacji zarzutu naruszenia art. 203 § 4 k.p.c., zagadnienie skuteczności cofnięcia pozwu nie uchyla się spod kontroli instancyjnej.

Oczywiste jest także, że czynność procesowa w postaci cofnięcia pozwu może zostać odwołana. Jednak powód nie złożył wyraźnego oświadczenia w tej kwestii. W ocenie Sądu Apelacyjnego, stanowisko powoda zajęte w apelacji, gdzie skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienia powództwa w całości – biorąc pod rozwagę, że apelacja została sporządzona przez zawodowego pełnomocnika – nie może zostać odczytane jako dorozumiane odwołanie cofnięcia pozwu. W takim wypadku zawodowy pełnomocnik dla osiągnięcia skutku w postaci ubezskutecznienia cofnięcia pozwu powinien złożyć wyraźne oświadczenie w tym przedmiocie.

Jeżeli zatem cofnięcie pozwu było w świetle treści art. 203 § 4 k.p.c. skuteczne, to Sąd Okręgowy winien umorzyć postępowanie w zakresie, w jakim powód zrezygnował z uzyskania ochrony prawnej, na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. Z tego względu, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 3 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok w części dotyczącej kwoty 160.511,98 zł i w tej części w oparciu o art. 355 § 1 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 i 4 k.p.c. umorzył postępowanie.

Na marginesie można jeszcze wskazać, że chybiony jest zarzut apelacji naruszenia art. 452 k.c. Zgodnie z tym przepisem jeżeli świadczenie zostało spełnione do rąk osoby nieuprawnionej do jego przyjęcia, a przyjęcie świadczenia nie zostało potwierdzone przez wierzyciela, dłużnik jest zwolniony w takim zakresie, w jakim wierzyciel ze świadczenia skorzystał. Nie ulega wątpliwości, że w wypadku spełnienia świadczenia do rąk osoby nieuprawnionej potwierdzenie przez wierzyciela przyjęcia świadczenia zwalnia dłużnika z zobowiązania. W ocenie Sądu Apelacyjnego, oświadczenie powoda złożone w piśmie cofającym pozew (k.203-212) potwierdza spełnienie świadczenia przez dłużnika (art. 65 § 1 k.c.), a zatem pełni funkcję czynności zwalniającej pozwanego z długu w rozumieniu art. 452 k.c. Trudno bowiem inaczej zinterpretować cofnięcie pozwu przez powoda, niż potwierdzenie, że spełnienie świadczenia do rąk osoby nieuprawnionej ( spółki (...)) odniosło również skutek wobec powoda.

Natomiast, w pozostałym zakresie, tj. co do odsetek ustawowych od kwoty 160.511,98 zł za okres od dnia wniesienia pozwu, tj. od dnia 8 kwietnia 2014 r. do dnia 21 sierpnia 2014 r. w kwocie 7.717,77 zł oraz odsetek ustawowych od kwoty 7.739,07 zł od dnia 22 sierpnia 2014 r. do dnia 29 sierpnia 2014 r. w kwocie 19,29 zł powództwo jest uzasadnione. Dlatego też, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w pozostałej części i w oparciu o art. 481 § 1 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 7.737,06 zł (7.739,07 zł + 19,29 zł) oraz na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. – uznając, że w postępowaniu przed Sądem Okręgowym powód wygrał sprawę w całości (spełnienie świadczenia i spowodowane tym cofnięcie pozwu nastąpiło w toku postępowania) – w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 490 ze zm.) zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 11.643 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Jednocześnie Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił dalej idącą apelację powoda, jako bezzasadną.

Nadto, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 12 ust. 1 pkt 2 i § 6 pkt 6 ww. rozporządzenia zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.700 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, uznając, że w postępowaniu apelacyjnym pozwany uległ jedynie w nieznacznej części.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Migała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Irena Piotrowska,  Mariusz Jabłoński
Data wytworzenia informacji: