Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI ACa 1723/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2014-09-19

Sygn. akt VI ACa 1723/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA -Małgorzata Kuracka (spr.)

Sędziowie: SA - Ksenia Sobolewska - Filcek

SO del. -Marian Kociołek

Protokolant:sekr. sądowy Beata Pelikańska

po rozpoznaniu w dniu 5 września 2014 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej w W. i Syndyka Masy Upadłości (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej w W.

przeciwko Grupa (...) Sp. z o.o. w W. i M. S.

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 16 lipca 2013 r., sygn. akt III C 492/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a) w punkcie 3 w ten sposób, że oddala powództwo o zasądzenie kwoty 8000 (osiem tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od daty uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

b) w punkcie 6 i 7 w ten sposób, że punkty te oznacza jako punkt 6 o brzmieniu: „koszty postępowania miedzy stronami wzajemnie znosi.”;

II. oddala apelację pozwanych w pozostałej części;

III.  oddala apelację powoda;

IV.  koszty postępowania apelacyjnego między stronami wzajemnie znosi.

Sygn. akt VI A Ca 1723/13

UZASADNIENIE

Powód (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. wniósł zobowiązanie każdego z pozwanych: wydawnictwa Grupy (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. oraz M. S. redaktora naczelnego miesięcznika (...) do usunięcia całego artykułu pt. (...), ewentualnie jego części odnoszącej się do powoda, oraz o zakazanie przedrukowywania tych treści w innych wydawnictwach pozwanego i umieszczania artykułu w formie internetowej.

Powód żądał od każdego pozwanego przeproszenia za naruszenie dóbr osobistych w treści i formie wskazanej w pozwie w miesięczniku (...) oraz złożenia łącznego przeproszenia na wskazanych stronach internetowych.

Dodatkowo powód wniósł też o zasądzenie tytułem zadośćuczynienia od pozwanych solidarnie kwoty 50.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, a także w przypadku nie zamieszczenia przeprosin upoważnienie powoda do wykonania zastępczego w dwutygodniku Gazeta (...).

Pozwani wnosili o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz każdego z pozwanych zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Wskazali, iż wykazali się starannością i rzetelnością dziennikarską oraz nie złamali zakazu wynikającego z art. 13 prawa prasowego.

Wyrokiem z dnia 16 lipca 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie:

1) a) zobowiązał pozwanego Grupa (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. do zamieszczenia na swój koszt w drugim wydaniu miesięcznika przypadającego bezpośrednio po uprawomocnieniu się wyroku, oświadczenia w formie ogłoszenia, czcionką Times New Roman nie mniejszą niż 14 pkt. w kolorze czarnym na białym tle, w ramkach pogrubionych koloru czarnego o formacie A5 na szóstej stronie miesięcznika o następującej treści:

Wydawca miesięcznika (...) przeprasza spółkę (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. za naruszenie Jej dobrego imienia w artykule jaki ukazał się w miesięczniku (...) w numerze (...)w dniu 31 sierpnia 201 lr; pt. (...), poprzez sugerowanie, że (...) sp. z o.o. prowadząca oczyszczalnię chemiczną używa osadników, niosących zagrożenie dla środowiska naturalnego i mieszkańców dzielnicy oraz stwierdzenie, że (...) nie przestrzega prawa zachowując się w postępowaniu administracyjnym w sposób charakterystyczny dla sądzonych grup przestępczych;

b) zobowiązał pozwanego Grupa (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. do zamieszczenia skanu zamieszczonych przeprosin opisanych w punkcie 1a) na stronie internetowej (...), przeznaczonej dla publikacji bieżących informacji przez okres 1 miesiąca;

2) a) zobowiązał pozwanego Redaktora Naczelnego miesięcznika (...) M. S. do zamieszczenia na swój koszt w drugim wydaniu miesięcznika przypadającego bezpośrednio po uprawomocnieniu się wyroku, oświadczenia w formie ogłoszenia, czcionką Times New Roman nie mniejszą niż 14 pkt. w kolorze czarnym na białym tle, w ramkach pogrubionych koloru czarnego o formacie A5 na szóstej stronie miesięcznika o następującej treści:

Redaktor Naczelny miesięcznika (...) M. S. przeprasza spółkę (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. za naruszenie Jej dobrego imienia w artykule jaki ukazał się w miesięczniku (...) w numerze (...) w dniu 31 sierpnia 2011 r.; pt. (...), poprzez sugerowanie, że (...) sp. z o.o. prowadząca oczyszczalnię chemiczną używa osadników, niosących zagrożenie dla środowiska naturalnego i mieszkańców dzielnicy oraz stwierdzenie, że (...) nie przestrzega prawa zachowując się w postępowaniu administracyjnym w sposób charakterystyczny dla sądzonych grup przestępczych;

b) zobowiązał pozwanego Redaktora Naczelnego miesięcznika (...) M. S. do zamieszczenia skanu zamieszczonych przeprosin opisanych w punkcie 2a) na stronie internetowej (...), przeznaczonej dla publikacji bieżących informacji przez okres 1 miesiąca;

3) zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 8.000 z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

4) nakazał każdemu z pozwanych zaniechanie dalszych naruszeń poprzez publikowanie stwierdzenia, że (...) używa osadników, niosących zagrożenie dla środowiska naturalnego i mieszkańców dzielnicy oraz że nie przestrzega prawa zachowując się w postępowaniu administracyjnym w sposób charakterystyczny dla sądzonych grup przestępczych;

5) oddalił powództwo w pozostałej części;

6) zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 3.500 tytułem zwrotu kosztów opłaty sądowej;

7) zniósł wzajemnie miedzy stronami pozostałe koszty procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na podstawie następujących ustaleń faktycznych:

Miesięcznik (...) jest bezpłatnym pismem mieszkańców U., który posiada stronę internetową zawierającą między innymi scany wydań gazety.

W dniu 31 sierpnia 2011 r. w nr (...) na stronie szóstej i siódmej miesięcznika ukazał się artykuł (...).

W pierwszej części publikacji podano informację odnośnie decyzji Marszałka Województwa (...) stwierdzającej wygaśniecie decyzji z 2007 r., mocą której udzielono (...) pozwolenia zintegrowanego na prowadzenie instalacji do unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych. Druga cześć artykułu została poświęcona osobie prezesa (...),

W artykule - w części poświęconej powodowi - podano: „Dziwnym zbiegiem okoliczności, w kolektorze deszczowym (...), administrowanym przez (...), firma czyszcząca na zlecenie (...) ów kolektor, wykrywa obecność ścieków ropopochodnych co potwierdza wizja lokalna z udziałem Wydziału Ochrony (...) Dzielnicy U.. W tekście podano, iż „pracownicy powoda samowolnie weszli do wnętrza kolektora pozostającego w eksploatacji (...) w P.” oraz, że „ W zbliżonym czasie powstał raport ekologiczny który ujawnił poważne zagrożenie, jakie niosą osadniki dla środowiska naturalnego oraz mieszkańców dzielnicy. W publikacji pojawiło się stwierdzenie, że „powód odmawia przyjęcia korespondencji” w toku postępowania administracyjnego, „przypominają się czasy, gdy sądzono różne grupy przestępcze " oraz, że (...) „sama prawa nie przestrzega"

Artykuł ten został zeskanowany i widnieje na stronach internetowych gazety.

Powód mocą decyzji Wojewody (...) z dnia 27 lutego 2007 r. uzyskał pozwolenie zintegrowane na prowadzenie instalacji unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych - oczyszczalni chemicznej o przepustowości 5125 m3/dobę, zlokalizowanej na działce nr ew. (...) w W.. Przed publikacją artykułu znajdujący się na terenie powoda kolektor deszczowy (...), w którym ujawniono związki ropopochodne, podlegał ręcznemu czyszczeniu z zalegających osadów twardych na odcinku od studni rewizyjnej w ulicy (...) do komory w ulicy (...). Wykonawcą robót było (...) sp. z o.o. Pracownicy powoda zeszli do kanału kolektora deszczowego (...) wspólnie z pracownikami (...) sp. z o.o.

W kwietniu 2011 r. (...) sp. z o.o. sp. k. w W. poinformowała Marszałka Województwa (...) o zaistnieniu okoliczności, będących podstawą do stwierdzenia wygaśnięcia pozwolenia zintegrowanego udzielonego (...) sp. z o.o.. Marszałek Województwa (...) pismem z dnia 3 czerwca 2011 r. wezwał strony postępowania administracyjnego do stawienia się w dniu 10 czerwca 2011 r. w siedzibie Departamentu (...) Urzędu Marszałkowskiego Województwa (...) w W.. Wezwanie na termin rozprawy administracyjnej zostało powodowi doręczone za pomocą faksu w dniu 3 czerwca 2011 r. W dniu 9 czerwca 2011 r. powód wystąpił do Urzędu Marszałkowskiego Województwa (...) o wyznaczenie nowego terminu rozprawy oraz dokonanie prawidłowego wezwania na termin rozprawy z zachowaniem formy pisemnej. Kolejnym wnioskiem z dnia 9 czerwca 2011 r. powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o odroczenie rozprawy administracyjnej wyznaczonej na dzień 10 czerwca 2011 r. z uwagi na wystąpienie kolizji rozpraw w jakich występuje pełnomocnik powoda. Rozprawa administracyjna w dniu 10 czerwca 2011 r. odbyła się bez obecności powoda.

Decyzją z dnia 22 sierpnia 2011 r. Marszałek Województwa (...) stwierdził wygaśniecie decyzji Wojewody (...) z dnia 27 lutego 2007 r. Po publikacji artykułu w dniu 1 grudnia 2011 r. Minister Środowiska uchylił decyzję Marszałka Województwa (...) z dnia 22 sierpnia 2011 r. i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Następnie w dniu 19 kwietnia 2013 r. Marszałek Województwa (...) stwierdził z urzędu wygaśniecie decyzji Wojewody (...) z dnia 27 lutego 2007 r. z uwagi na utratę przymiotu prowadzącego instalację.

W przeglądzie ekologicznym obiektów przemysłowych zlokalizowanych na terenie d. (...) w W. opracowanym w marcu 2011 r. przez W. Ś. - biegłego z listy Wojewody (...) w zakresie sporządzania ocen oddziaływania na środowisko, wskazano, iż powód dysponuje pozwoleniem na unieszkodliwianie 1,5 min ton rocznie tj. blisko 100% odpadów niebezpiecznych wytwarzanych na terenie kraju. Dodatkowo podano, iż w stanie obecnym wykorzystywane jest zaledwie ok. 1% możliwości przerobowych oczyszczalni, a rozwinięcie tej działalności spowodowałoby przede wszystkim poważne zagrożenie dla mieszkańców, w tym ruchem ciężkim pojazdów dowożących odpady.

Przechodząc do rozważań prawnych Sąd I instancji wskazał, iż w przedmiotowej publikacji zawarto stwierdzenie, iż powstał raport ekologiczny, który ujawnił poważne zagrożenie, jakie niosą osadniki dla środowiska naturalnego oraz mieszkańców dzielnicy. W toku postępowania pozwani nie przedstawili jednak żadnych dowodów potwierdzających prawdziwość powyższego sformułowania. Z przedłożonego przez stronę pozwaną przeglądu ekologicznego obiektów przemysłowych zlokalizowanych na terenie d. (...) w W. wynika jedynie, że pełne wykorzystanie wydajności obiektu, w tym ruch ciężkich pojazdów dowożących odpady - średnio 600 cystern dziennie (obecnie wykorzystywane jest zaledwie 1% możliwości przerobowych oczyszczalni) spowodowałoby poważne zagrożenie dla mieszkańców. Jednocześnie w publikacji podano, iż powód nie przestrzega prawa zachowując się w postępowaniu administracyjnym w sposób charakterystyczny dla sądzonych grup przestępczych. Co prawda uzasadnienie decyzji z dnia 22 sierpnia 2011 r. zawierało stwierdzenie, iż powód w dniu 8 czerwca 2011 r. odmówił przyjęcia wezwania na rozprawę, jednakże brak jest w aktach postępowania administracyjnego dowodu potwierdzającego tę okoliczność.

Powołując się na treść art. 24§ 1 k.c. , art. 38 § 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe i art. 448 k.c., Sąd I instancji wskazał, iż uznał za zasadne żądanie powoda zasądzenia zadośćuczynienia w wysokości 8 000 zł. Zdaniem Sądu bezzasadne pisanie o używaniu osadników niosących zagrożenie dla środowiska naturalnego i mieszkańców zawiera w sobie wysoki stopień niebezpieczeństwa, bo może spowodować panikę i zamieszanie wśród mieszkańców U.. Określenie o zagrożeniu dla środowiska naturalnego i mieszkańców z powodu używania osadników wprowadzało czytelnika w błąd i zawiera znaczny stopień negatywnej oceny oraz sugeruje zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia. Sąd Okręgowy miał na uwadze, że obiektywny odbiór czytelników w zakresie tego sformułowania. Nie jest to bowiem wskazanie na drobną nieprawidłowość bez znaczenia, lecz sugestia mająca bezpośrednie znaczenie dla mieszkańców U..

Sąd I instancji stwierdził też, iż bezpodstawne oczernianie powoda, a takim było stwierdzenie o nieprzestrzeganiu prawa przez powoda i stwierdzenie, iż powód zachowuje się w postępowaniu administracyjnym w sposób charakterystyczny dla sądzonych grup przestępczych, wpływa bezpośrednio na wizerunek firmy i ocenę jej działania. Takie działania świadczą o niewiarygodności firmy i podważają powszechnie do niej zaufanie. Wnoszenie o odroczenie rozprawy administracyjnej i wyznaczenie nowego terminu posiedzenia w żaden sposób zdaniem Sądu nie może być uznane za łamanie prawa.

Tym samym Sąd Okręgowy uznał za zasadne zasądzenie wskazanej kwoty zadośćuczynienia biorąc pod uwagę rozmiar i skutki naruszenia w sensie krzywdy.

Nie uwzględniono całej żądanej kwoty, bo była ona wygórowana wobec pozwanych, którzy są związani z lokalnym miesięcznikiem i zbyt wysoka kwota faktycznie mogłaby zagrozić egzystencji pozwanych.

Sąd I instancji uwzględnił uznając też żądanie publikacji przeprosin, zobowiązując pozwanych do zamieszczenia przeproszeń w drugim wydaniu po uprawomocnieniu się wyroku biorąc pod uwagę, iż jest to miesięcznik i cykl wydawniczy może nie pozwolić na pierwsze wydanie od uprawomocnienia się orzeczenia. Za wystarczające Sąd uznał oświadczenia pozwanych jak w treści wyroku, bo odnoszą się one do istoty sprawy bez zbędnych powtórzeń i przymiotników, które stanowiłyby o nadmiernym niekorzystnym wydźwięku ich treści dla pozwanych. Kwestie techniczne zmodyfikowano nieznacznie w kontekście rozmiaru porównując wielkość publikacji, aby przeproszenie było adekwatne do naruszenia i nie zajmowało znacznej części wydania. Publikacja była na stronie szóstej i siódmej, a więc nie ma uzasadnionych podstaw do zajmowania przeproszeniami całej pierwszej, tytułowej strony, która z natury rzeczy powinna być przeznaczona do publikacji ważnych spraw aktualnych.

Sąd Okręgowy nie znalazł natomiast uzasadnienia dla publikacji oświadczeń w trzech kolejnych wydaniach gazety, wskazując iż jest ona miesięcznikiem i artykuł zawierający przedmiotowe stwierdzenie ukazał się raz, a zatem zbyt dotkliwe byłoby uwzględnienie żądania w całości.

W ocenie Sądu treść i forma przeproszeń opisana w punktach 1a, 2a, była adekwatna do stopnia naruszenia.

Sąd nie uwzględnił jednak w treści przeprosin zwrotu o „bezprawnym korzystaniu z instalacji oczyszczalni chemicznej”, gdyż w publikacji pojawiła się informacja, że postanowienie musi się uprawomocnić. Zatem nie stwierdzono w artykule bezprawnego działania powoda, bowiem dopóki postanowienie nie jest prawomocne, powód działa w ramach prawa. Ponadto Sąd nie uwzględnił w treści przeprosin zwrotu o „zanieczyszczaniu środowiska”, uznając go za zwrot zbyt ogólnikowy, nie wynikający z treści publikacji, dlatego też w przeproszeniu precyzyjnie określono informacje podane w artykule.

Nieuwzględnieniu podlegało również stwierdzenie o „sprzeciwianiu rozwijaniu się konkurencji na obszarze dzielnicy U.”. W ocenie Sądu, ostatni akapit publikacji nie naruszał dóbr osobistych powoda, stanowiąc jedynie ocenę postępowania powoda.

Również zobowiązanie pozwanych do zamieszczenia skanu przeprosin na stronie internetowej pisma na okres 1 miesiąca jako spełniające opisane powyżej kryterium adekwatności do rozmiaru naruszeń, Sąd Okręgowy uznał za zasadne. Dalsze internetowe publikacje w tym zakresie nie znajdują odzwierciedlenia i uzasadnienia biorąc pod uwagę ich stopień.

Sąd nakazał też pozwanym zaniechanie dalszych naruszeń dóbr osobistych powoda poprzez publikowanie stwierdzenia, że (...) używa osadników, niosących zagrożenie dla środowiska naturalnego i mieszkańców dzielnicy oraz że nie przestrzega prawa zachowując się w postępowaniu administracyjnym w sposób charakterystyczny dla sądzonych grup przestępczych, uznając, iż zachodzi konieczność usunięcia tych oświadczeń i zakazania przedrukowywania, umieszczania takich informacji w różnych środkach masowego przekazu. Nie uwzględnił zaś żądania o wykonanie zastępcze, ponieważ sformułowane przez powoda, nie byłoby adekwatne do funkcji tej instytucji /przekraczałoby znacznie ramy przeproszeń określone w wyroku/ i przekraczałoby ramy uciążliwości, w szczególności koszty, które by się z tym wiązały /ogłoszenie w dzienniku Gazeta (...) wydanie sobotnio niedzielne oraz trzykrotnie w dwutygodniku Gazeta (...) na stronie tytułowej oraz w wydaniach internetowych tych gazet/. Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania Sąd Okręgowy oparł na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku złożyły obie strony.

Pozwani, zaskarżając orzeczenie w części uznającej powództwo, tj. w punktach: 1 (podpunkt a, b), 2 (podpunkt a, b), 3,4 oraz 6, zarzucili naruszenie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. w zw. z art. 361 § 1 k.c., a także naruszenia art. 12 i 13 pr. prasowego, poprzez ich niewłaściwe zastosowanie oraz uznanie, że działania pozwanych były bezprawne, a tym samym naruszyli oni dobra osobiste powódki.

A nadto zarzucili też naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c., poprzez dowolną i wybiórczą ocenę materiału dowodowego i w konsekwencji błędne przyjęcie, że pozwani nie wykazali staranności i rzetelności dziennikarskiej i w konsekwencji naruszyli dobra osobiste powódki. Wskazali, iż naruszenie powyższych przepisów dotyczyło także orzekania w zakresie wysokości zadośćuczynienia należnego powodowi - sąd nie dysponował żadnym dowodem na okoliczność zawinienia pozwanych, wielkości pokrzywdzenia powoda, związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy artykułem a doznaną krzywdą.

Podnosząc powyższe pozwani wnieśli wnoszę o zmianę zaskarżonego w części uznającej powództwo, tj. w punktach: 1 (podpunkt a, b), 2 (podpunkt a, b), 3 oraz 4 skarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa także w tej części, a także o zasądzenie kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Ewentualnie wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, z pozostawieniem temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Z kolei powódka, zaskarżając orzeczenie w części, tj. w pkt 3) w zakresie rozstrzygnięcia o odsetkach ustawowych od zasądzonej kwoty, pkt 5), pkt 6) i pkt 7), zarzuciła:

I.  naruszenie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c., poprzez błędne jego zastosowanie, polegające w szczególności na błędnej wykładni przesłanki odpowiedniości kwoty zadośćuczynienia, poprzez zasądzenie na rzecz powoda kwoty 8000 zł. i przyjęcie, że kwota ta jest odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych powoda, w sytuacji gdy wykładnia odpowiedniego zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych, nie może być dokonana wyłącznie według miary wzbogacenia się powoda, uszczerbku u pozwanych oraz z uwzględnieniem wyłącznie funkcji kompensacyjnej, albowiem prawidłowa, pełna ocena zadośćuczynienia, przez pryzmat rodzaju naruszonych dóbr i ich istotności dla funkcjonowania zawodowego powoda zagrożenia dla sfery jego działalności, długotrwałości naruszenia , stopnia zawinienia pozwanych, także wymogów funkcji represyjnej i prewencyjno - wychowawczej, co uzasadnia zasądzenie na rzecz powoda kwoty 20.000 zł;

II.  naruszenie art. 316 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. przez nieuwzględnienie przy kształtowaniu wyroku, okoliczności, świadczących o znacznym stopniu zawinienia pozwanych, jak również okoliczności świadczących o negatywnych konsekwencjach przedmiotowego artykułu w sferze zawodowej powoda, oraz błędnego, sprzecznego ze zgromadzonym materiałem dowodowym, zaś w części bez podstawy dowodowej, ustalenia, że zasądzenie wyższej kwoty zadośćuczynienia stanowi zagrożenie dla bytu pozwanych, skutkujące błędnym orzeczeniem o kwocie należnego powodowi zadośćuczynienia przez orzeczenie kwoty nieadekwatnej, w sytuacji gdy adekwatną kwotą zadośćuczynienia byłaby kwota 20.000 zł;

III.  naruszenie art. 455 in fine k.c. w zw. z art.. 448 § 1 k.c. przez ich błędne zastosowanie i orzeczenie o odsetkach od kwoty zadośćuczynienia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się wyroku w miejsce dnia przypadającego na siódmy dzień od dnia doręczenia pozwu temu pozwanemu, któremu doręczono jako pierwszemu.

Podnosząc powyższe powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części, przez zasądzenie solidarnie od pozwanych na jej rzecz dalszej kwoty 12.000 zł., a tym samym orzeczenie o kwocie 20.000 zł. tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od siódmego dnia przypadającego po dniu doręczenia pozwu temu z pozwanych, któremu doręczono jako pierwszemu, do dnia zapłaty, a także zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję, wedle norm przepisanych.

W toku postępowania apelacyjnego, w dniu 3.04.2014 r., Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy ogłosił upadłość spółki (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. obejmującą likwidację majątku dłużnika, wyznaczając na Syndyka Masy Upadłości w/w spółki T. K..

W konsekwencji Sąd Apelacyjny na podstawie art. 174 § 1 pkt. 4 k.p.c. zawiesił postępowanie oraz podjął postępowanie apelacyjne w przedmiocie roszczeń majątkowych z udziałem Syndyka.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje.

Apelacja pozwanych okazała się częściowo zasadna, tj. w zakresie roszczenia dotyczącego zadośćuczynienia. Odnosząc się w pierwszej kolejności do kwestii ustaleń Sądu, które pozwoliły dokonać następnie oceny prawnej , iż doszło do naruszenia dóbr osobistych, należy wskazać, iż ustalenia te są prawidłowe, Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. Zarzuty naruszenia art. 227 k.p.c., 232 k.p.c. i 233§ 1 k.p.c. są w tym konkretnym zakresie chybione. Inkryminowane stwierdzenia dotyczące raportu ekologicznego, który ujawnił poważne zagrożenie, jakie niosą osadniki dla środowiska naturalnego oraz mieszkańców dzielnicy, jak również informacja dotycząca nieprzestrzegania prawa przez powoda, z porównaniem do zachowania grup przestępczych znalazły się w przedmiotowym artykule. Dołączony do akt raport ekologiczny takiej informacji nie zawiera. Natomiast wbrew przekonaniu apelujących, stosownie do treści art. 24 § 1 k.c., to nie powód miał wykazywać generalnie prawdziwość tych twierdzeń, tylko oni, aby obalić domniemanie bezprawności - winni udowodnić, iż informacje te są prawdziwe /względnie, iż ich publikacja z innych przyczyn jest uzasadniona/. Odnośnie drugiej kwestii, dotyczącej domniemanego naruszenia prawa przez powoda- Sąd wskazał, iż nie znalazł w aktach administracyjnych dowodu na to , że powód odmówił przyjęcia wezwania na rozprawę administracyjną, zaś informacja w tym zakresie, zawarta w uzasadnieniu decyzji administracyjnej, nie wiązała Sądu. Pozwani nie zaoferowali żadnych innych dowodów, mających potwierdzać prawdziwość tej kwestii. Natomiast porównanie do podobnego procederu, stosowanego przez grupy przestępcze, niewątpliwie odnosi się do powoda, skoro to jego zachowanie było tematem tegoż komentarza. Powyższe stwierdzenia mają wydźwięk ewidentnie pejoratywny. Niewątpliwie więc naruszają dobra osobiste powódki w postaci dobrego imienia, inaczej mówiąc renomy firmy, wpływając na jej wizerunek, jak zasadnie przyjął Sąd Okręgowy. Pozwani , jak wskazano wyżej, nie przeprowadzili skutecznej egzoneracji stosownie do treści art. 24 § 1 k.c. Tym samym uwzględnienie roszczeń w przedmiocie przeproszenia we wskazanej treści i formie jest w pełni prawidłowe, jako adekwatne do rozmiaru i formy dokonanych naruszeń. Zasadne okazało się też w konsekwencji zakazanie każdemu z pozwanych zaniechania dalszych naruszeń/ pkt.4 wyroku/, skoro w świetle przekonania strony pozwanej o zasadności swojego stanowiska, istniało prawdopodobieństwo dalszych naruszeń w przyszłości. Strona pozwana zresztą nie przedstawiła zresztą w ogóle żadnych szczegółowych zarzutów, poza wyżej omówionymi o charakterze ogólnym, co do tego punktu rozstrzygnięcia Sądu.

Zasadne natomiast okazały się zarzuty o charakterze procesowym oraz w konsekwencji materialnoprawnym, dotyczące zadośćuczynienia. Trafnie podnoszą bowiem skarżący, iż powódka nie wykazała w ogóle istnienia krzywdy/ szkody o charakterze niemajątkowym/, która wymagałaby naprawienia w wymiarze finansowym. Należy bowiem zauważyć, iż w przypadku osoby prawnej krzywda ta z istoty rzeczy nie wyraża się w negatywnych doznaniach, lecz negatywnych następstwach dla jej renomy i dalszego funkcjonowania. Samo naruszenie dobrego imienia nie pociąga za sobą automatyzmu w zakresie zasądzenia zadośćuczynienia. Podstawowym środkiem naprawy zaistniałej sytuacji na skutek naruszenia dóbr osobistych jest przeproszenie. Natomiast gdy strona wykaże uszczerbek , jakiego doznała w zakresie sfery swojej renomy, czyli negatywne implikacje tegoż naruszenia w sferze wizerunkowej i dalszym funkcjonowaniu, można uznać, iż wykazała krzywdę i rozważać dalsze przesłanki niezbędne do przyznania zadośćuczynienia. Tymczasem strona powodowa nie wskazała/ również w swoich zeznaniach/ żadnych konkretnych, negatywnych skutków przedmiotowych artykułów, które by ją dotknęły i utrudniały dalsze funkcjonowanie w sferze biznesowej, relacjach z klientami, innymi przedsiębiorcami czy innymi podmiotami z otoczenia etc. Trudno natomiast uznać, aby urzędnicy, o których reakcjach dość nieprecyzyjnie wspomina prezes strony powodowej, B. B., czerpali wiedzę o niestawiennictwie na rozprawie administracyjnej czy też nieodebraniu faksu w przedmiocie zawiadomienia z artykułów, nie zaś z urzędu. W tej sytuacji skoro strona powodowa nie wykazała istnienia rozważanej krzywdy, brak było podstaw do zasądzania jakiejkolwiek kwoty z tego tytułu, na podstawie art. 448 k.c. W konsekwencji zarzut naruszenia art. 448 k.c. w zw. art. 24 k.c. okazał się zasadny. Implikowało to zmianę zaskarżonego wyroku w tym zakresie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i oddalenie powództwa odnośnie zasądzonej kwoty zadośćuczynienia. W tej sytuacji rozważanie istnienia pozostałych kwestionowanych przesłanek tegoż roszczenia jest bezprzedmiotowe. Wobec powyższego należało zmienić również postanowienie o kosztach procesu zawarte w sentencji wyroku Sądu I instancji i koszty te - wobec częściowego uwzględnienia dochodzonych roszczeń, a częściowego oddalenia – na podstawie art.100 k.p.c. wzajemnie znieść. W pozostałej części apelacja pozwanych jako bezzasadna na podstawie art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu. W konsekwencji skoro powódka nie wykazała krzywdy w rozumieniu art. 448 k.c. - oddaleniu podlegała jej apelacja, dotycząca wysokości zadośćuczynienia oraz odsetek ustawowych od tegoż roszczenia, zmierzająca do powiększenia zasądzonej kwoty. Należy zauważyć przy tym, iż również w apelacji strona powodowa koncentruje się na samym naruszeniu swojej dobrej opinii jako takiej, nie wskazuje natomiast/ podnosząc iż krzywda jest większa niż ocenił Sąd/ na podstawie jakich dowodów należało przyjąć, iż doszło do negatywnych reakcji w stosunku do powoda oraz ograniczenia lub wycofania się z kontaktów z powodem oraz jakich podmiotów z lokalnej społeczności to mogło, nawet potencjalnie, dotyczyć. W związku z tym apelacja strony powodowej jako bezzasadna na podstawie art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu. Wobec powyższego koszty postępowania apelacyjnego, analogicznie jak pierwszoinstancyjnego, skoro każda ze stron częściowo wygrała, a częściowo przegrała proces, na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. art. 100 k.p.c. wzajemnie zniesiono.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Hydzik
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Kuracka,  Ksenia Sobolewska-Filcek ,  Marian Kociołek
Data wytworzenia informacji: