VII AGa 1058/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2019-02-14

Sygn. akt VII AGa 1058/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lutego 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VII Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący SSA Ewa Zalewska (spr.)

Sędziowie: SA Jan Szachułowicz

SO del. Tomasz Szczurowski

Protokolant: sekr. sądowy Katarzyna Mikiciuk

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2019 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w C.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 23 lutego 2017 r., sygn. akt XX GC 390/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie drugim częściowo w ten sposób, że uchyla zaskarżony wyrok w tym punkcie co do kwoty 144.495 zł (sto czterdzieści cztery tysiące czterysta dziewięćdziesiąt pięć złotych) i w tym zakresie postępowanie umarza;

II.  uchyla zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym i trzecim w całości oraz w punkcie drugim co do odsetek od kwoty 144.495 zł (sto czterdzieści cztery tysiące czterysta dziewięćdziesiąt pięć złotych) oraz co do kwoty 5.285,84 zł (pięć tysięcy dwieście osiemdziesiąt pięć złotych i osiemdziesiąt cztery grosze) wraz z odsetkami od tej kwoty i w tym zakresie sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, pozostawiające temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VII AGa 1058/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 18 kwietnia 2014 r. (data stempla pocztowego k. 119) powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w C. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwoty 107.819,64 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 25 października 2012 r. do dnia zapłaty, kwoty 6.704,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, kwoty 144.495,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 sierpnia 2013 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 5.285,84 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu.

W uzasadnieniu wskazał, iż roszczenia wymienione w pkt 1 petitum pozwu wynikają z łączącej strony umowy o roboty budowlane, na podstawie której powód wykonywał prace zlecone przez pozwanego. Pomimo wykonania prac oraz odbioru końcowego robót pozwany nie zapłacił powodowi całości należnego wynagrodzenia. Z uwagi na powyższe powód odstąpił od łączącej strony umowy. Jednocześnie strona powodowa wezwała pozwanego do zwrotu pobranej kaucji gwarancyjnej wskazując, iż żądanie w tym zakresie wynika ze złożonego pozwanemu oświadczenia o odstąpieniu umowy. Powód dochodził również zapłaty w zakresie skapitalizowanych odsetek od części zapłaconego wynagrodzenia oraz niezwróconej kwoty kaucji gwarancyjnej.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania (k.127). Strona pozwana wskazała, że w zakresie żądania zapłaty wynagrodzenia jest ono niewymagalne, co wynika z treść umowy o roboty budowlane, zgodnie z którą w przypadku zalegania przez powoda z zapłatą podwykonawcom wypłata powodowi części wynagrodzenia mogła zostać wstrzymana. Pozwany zakwestionował także żądanie w części dotyczącej zwrotu kaucji gwarancyjnej twierdząc, iż dokonane przez powoda odstąpienie od umowy było nieskuteczne i w konsekwencji nie stanowiło o obowiązku zwrotu kaucji. Żądanie to sprzeczne było eocenie pozwanego również z samą umową, w której strony określiły warunki, na jakich miało dojść do zwrotu zatrzymanej przez pozwanego kaucji. Strona pozwana podniosła także, że przepisy regulujące ustawowe prawo do odstąpienia, na podstawie których powód opiera w tym zakresie swoje żądanie nie mają zastosowania do kaucji gwarancyjnej.

W dalszym toku postępowania stanowisko stron nie uległo zmianie.

Wyrokiem z dnia 23 lutego 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w punkcie I zasądził od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w C. kwotę 114.501,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od:

a) kwoty 107.819,64 zł od dnia 25 października 2012 r.;

b) kwoty 6.681,86 zł od dnia 18 kwietnia 2014 r.;

w wysokości obowiązującej przed wejściem w życie ustawy z dnia 9 października 2015r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015r., poz. 1830) do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, w punkcie II w pozostałej części powództwo oddalił i w punkcie III zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.672,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło po dokonaniu przez Sąd Okręgowy ustalenia następującego stanu faktycznego.

Powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w C. zawarł w dniu 28 lipca 2011 r. z pozwanym (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. umowę o roboty budowlane w systemie generalnego wykonawstwa (umowa – k.34, zeznania świadka M. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:27:00, zeznania świadka R. C. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:12:00, okoliczność bezsporna). Do umowy strony zawarły w dniu 23 lutego 2012 r. aneks nr (...) zmieniający treść załącznika nr 6 do umowy oraz w dniu 27 sierpnia 2012 r. aneks nr (...) rozszerzający zakres zleconych umową robót (aneks nr (...) – k.173, zał. do aneksu – k.174, aneks nr (...) – k.175, zał. do aneksu – k.177).

Ww. umowa zawarta została w celu wykonania wielorodzinnego budynku (...) -kondygnacyjnego wraz z garażem podziemnym i kompleksowym zagospodarowaniem terenu (§1 ust. 3 umowy). Na mocy umowy powód jako generalny wykonawca zobowiązał się wykonać i oddać do użytku Obiekt, a pozwany jako inwestor do zapłaty ustalonego wynagrodzenia. Zakres zleconych robót obejmował wszelkie prace (w ramach tzw. wykonania pod klucz), których realizacja była konieczna do oddania obiektu do użytkowania (§2 ust 1 umowy). Terminy wykonania i odbioru poszczególnych robót, jak również fakturowania określał Harmonogram (...) i Płatności stanowiący załącznik do umowy. Termin zakończenia robót koniecznych w celu oddania obiektu do użytku strony określiły na dzień 31 sierpnia 2012 r. (§4 ust. 1 umowy). W łączącej strony umowie wskazano, że powód będzie mógł podzlecać wykonanie poszczególnych robót tylko podwykonawcom zatwierdzonym na piśmie przez pozwanego (§18 ust. 1 umowy). Warunkiem zlecenia prac podwykonawcy był wybór przedsiębiorcy doświadczonego oraz gwarantującego zapewnienie właściwej jakości robót. C. jako koordynator wszystkich robót na budowie odpowiedzialny był za własnych wykonawców, jak i wykonawców zaangażowanych bezpośrednio przez inwestora (§18 ust. 4 umowy). Dodatkowo strona powodowa zobowiązana była do terminowego realizowania płatności należnych w stosunku do swoich wykonawców (§19 ust. 1 umowy). W celu umożliwienia kontroli nad terminową realizacją płatności na rzecz podwykonawców powód, najpóźniej w terminie 3 dni roboczych, miał przekazywać pozwanemu dokumenty rozliczeniowe oraz dane dotyczące podwykonawców (§ 19 ust. 2 umowy). W przypadku powstania zwłoki w realizacji płatności na rzecz zatrudnionego podwykonawcy o fakcie tym powód miał niezwłocznie informować inwestora (§19 ust. 3 umowy). Wobec ustalenia, iż powód zalega z zapłatą na rzecz podwykonawcy (po uprzednim pisemnym wezwaniu) pozwany mógł skorzystać z uprawnienia do wstrzymania płatności odpowiedniej części wynagrodzenia dla powoda do czasu uregulowania przez niego zaległości na rzecz podwykonawcy (§19 ust. 4 umowy).

Po ukończeniu poszczególnych etapów robót strony miały przystępować do ich odbioru na zasadzie odbiorów częściowych (§21 umowy). W celu dokonania odbioru częściowego w zakresie wykonanych robót strona powodowa miała zgłosić gotowość do odbioru pozwanemu, a pozwany zobowiązany był do ich odbioru (§21 ust. 2 umowy). Odbiór częściowy wykonanych robót był przez strony uznawany za skuteczny jedynie w przypadku, gdy prace w tym zakresie zostały wykonane w całości oraz były wyodrębnione w Harmonogramie (...) i Płatności. W przypadku stwierdzenia wad lub usterek robót zgłoszonych do odbioru częściowego strony ustaliły, że podpisanie protokołu odbioru częściowego nastąpi po ich usunięciu i odebraniu przez pozwanego (§21 ust. 3 umowy). Po wykonaniu i odbiorze wszystkich robót określonych w Harmonogramie strony miały przystąpić do odbioru końcowego. W tym celu powód miał zgłosić inwestorowi gotowość do dokonania odbioru końcowego. Warunkiem zgłoszenia gotowości do dokonania końcowego odbioru robót było uprzednie uzyskanie pisemnej zgody inspektorów nadzoru w dzienniku budowy (§22 ust. 1 umowy).

W. umowy z dnia 28 lipca 2011 r. zgodnie z §21 ust. 4 następowało w chwili dokonania odbioru końcowego po stwierdzeniu przez pozwanego, że wady i usterki stwierdzone przy odbiorze zostały usunięte lub strony dokonały w formie pisemnej innych uzgodnień w tej materii i dostarczono komplet dokumentacji oraz wydano pozwolenie na użytkowanie obiektu.

Za wykonanie umowy i oddanie inwestorowi obiektu strony ustaliły, że powodowi przysługiwało będzie zryczałtowane wynagrodzenia umowne w kwocie netto 4.825.000,00 zł powiększone o podatek VAT (§23 umowy). Zgodnie z §24 ust. 1 umowy uzgodniona przez strony kwota wynagrodzenia uwzględniała wszelkie koszty realizacji obiektu i wykonania umowy. Strony ustaliły, że rozliczenie płatności będzie realizowane na podstawie wystawionych i dostarczonych pozwanemu częściowych faktur VAT oraz faktury końcowej na podstawie harmonogramu robót i płatności (§25 ust. 1 umowy). Powód miał wystawiać faktury tytułem umówionego wynagrodzenia na podstawie protokołów odbiorów częściowych podpisanych przez obie strony (§25 ust. 3 umowy). Termin do zapłaty przez inwestora wynagrodzenia określonego w fakturze częściowej wynosił 30 dni od daty otrzymania faktury (§26 ust. 1 umowy). W przypadku zwłoki w zapłacie umówionego wynagrodzenia powodowi przysługiwało uprawnienia do naliczenia odsetek w wysokości ustawowej (§26 ust. 5 umowy).

W umowie strony ustaliły także, że powodowi przysługiwało będzie w ramach ustalonego wynagrodzenia ryczałtowego również wynagrodzenie końcowe, będące różnicą pomiędzy kwotą umówionego wynagrodzenia ryczałtowego, a sumą wynagrodzenia częściowego wynikającego z wystawionych faktur częściowych (§28 ust. 1 umowy). Wynagrodzenie końcowe stawało się wymagalne po niewadliwym wykonaniu i oddaniu całości robót składających się na obiekt, wydaniu świadectwa odbioru końcowego oraz doręczeniu pozwanemu karty gwarancyjnej dla obiektu (§28 ust. 2 umowy). Termin zapłaty wynagrodzenia końcowego wynosił 30 dni od momentu wystawienia świadectwa odbioru końcowego (§28 ust. 4 umowy).

Strony w umowie określiły także między sobą kwestie dotyczące gwarancji należytego wykonania umowy. Z wystawionych faktur pozwany miał zatrzymać część kwoty tytułem kaucji gwarancyjnej (określanej jako kwota zabezpieczenia). Łączna kwota należności z wystawionych przez powoda faktur częściowych oraz faktury końcowej stanowiła przejściowe zabezpieczenie dla pozwanego tytułem gwarancji należytego wykonania robót (§26 ust. 4 i §28 ust. 7 umowy). W zakresie sposobu rozliczenia co do zatrzymanej kwoty zabezpieczenia (gwarancji) strony ustaliły, że kwota zabezpieczenia zostanie pomniejszona w ten sposób, że w pierwszym roku gwarancji wartość zabezpieczenia będzie wynosiła 5% kwoty netto faktur częściowych i końcowej, a w drugim trzecim i czwartym roku gwarancji wartość zabezpieczenia zmniejszy się do 3% kwoty netto z faktur częściowych i końcowej (§26 ust. 3 i §28 ust. 6 umowy). Wypłata kaucji gwarancyjnej miała nastąpić w przypadku nie skorzystania z niej w innym celu niż przewidziane umową (§28 ust. 8 umowy). Zgodnie z §32 ust. 4 umowy w przypadku stwierdzenia wad lub usterek, których po uprzednim wezwaniu do usunięcia strona powodowa nie usunęła, pozwany mógł dokonać napraw w tym zakresie na koszt powoda, a koszty z tego tytułu powstałe potrącić z zatrzymanej tytułem kaucji gwarancyjnej części sumy wynagrodzenia. W §34 umowy strony uregulowały przesłanki uprawniające do odstąpienia od umowy przez pozwanego (inwestora), zaś w §35 przesłanki uprawniające do odstąpienia od umowy przez powoda (generalnego wykonawcę). Zgodnie z §35 umowy generalny wykonawca mógł skutecznie odstąpić od umowy w przypadku zwłoki ze strony inwestora w realizacji płatności bezspornej i wymagalnej wynagrodzenia jeżeli opóźnienie w tym zakresie przekraczało 30 dni.

W umowie strony wskazały również osoby uprawnione do ich reprezentacji w ramach projektu budowlanego. Ze strony inwestora uprawnionymi do realizacji praw i obowiązków z zawartej umowy wyznaczono panów J. S. oraz K. M., zaś ze strony generalnego wykonawcy osobą reprezentującą był pan M. K. działający w ramach posiadanych pełnomocnictw (§38 umowy).

W początkowej fazie realizacji kontraktu w ramach umowy zawartej z pozwanym, powód jako generalny wykonawca zlecił wykonanie całości kontraktu swojemu podwykonawcy - spółce (...) sp. z.o.o. w W., który we własnym zakresie zatrudniał dalszych podwykonawców (zeznania świadka R. C. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:12:00, zeznania świadka M. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:27:00, zeznania świadka K. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:56:00).

W trakcie trwania umowy inwestor terminowo regulował płatności z tytułu wynagrodzenia za dokonane odbiory częściowe poszczególnych etapów robót i nie zgłaszał w tym zakresie żadnych zastrzeżeń, a powód otrzymywał należnego z tego tytułu wynagrodzenie (zeznania świadka R. C. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:13:30, zeznania świadka M. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:28:48).

W tym czasie powód w sposób terminowy regulował również płatności w stosunku do swojego jedynego podwykonawcy, jakim była spółka (...) sp. z.o.o. (zeznania świadka M. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:13:50, zeznania świadka K. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:57:00).

Spółka (...) sp. z.o.o., przejmując generalne wykonawstwo od powoda realizowała zlecone roboty za pośrednictwem własnych podwykonawców, z którymi miała podpisane umowy, w tym między innymi za pośrednictwem Przedsiębiorstwa Usługowo Produkcyjnego (...) sp. z.o.o. w B., z którym w dniu 20 stycznia 2012 r. zawarła umowę o wykonanie robót budowlano – montażowych (zeznania świadka M. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:27:00, zeznania świadka K. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:58:00, umowa nr (...) – k.61).

Pismem z dnia 29 lutego 2012 r. prezes zarządu spółki (...) sp. z o. o. K. K., pomimo braku stosownego w tym zakresie upoważnienia do występowania w imieniu generalnego wykonawcy wobec inwestora, zwrócił się z prośbą o wyrażenie zgody na zatrudnienie jako podwykonawcy spółki (...) sp. z o. o. do robót instalacyjnych, elektrycznych i sanitarnych Przedsiębiorstwa Usługowo Produkcyjnego (...) sp. z o. o. w B.. Spółka P.U. P (...) w dacie sporządzenia tego pisma była jednak podwykonawcą zatrudnionym przez (...) sp. z o. o., a z generalnym wykonawcą nie wiązały ją jakiekolwiek umowy (pismo – k.196, zeznania świadka K. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:59:00, zeznania świadka M. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:33:00 i 00:49:00, zeznania świadka R. C. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:17:30).

W związku z pojawieniem się po stronie spółki (...) sp. z o. o. problemów z realizacją robót w ramach umowy z dnia 28 lipca 2011 r. powód (generalny wykonawca) zaczął poszukiwać rozwiązań umożliwiających dokończenie budowy oraz przejęcie podwykonawców zatrudnionych przez (...) sp. z o. o. W tym celu w dniu 3 sierpnia 2012 r. doszło do podpisania pomiędzy spółką (...) sp. z o. o., a powodem oraz (...) (...) umowy o przejęcie praw i obowiązków (umowa – k.70, zeznania świadka R. C. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:17:30, zeznania świadka M. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:52:00).

W §1 i 2 umowy cesji spółka (...) sp. z o. o. potwierdziła, iż jest stroną umowy łączącej ją z (...) (...) z dnia 20 stycznia 2012 r., zgodnie z którą (...) zlecił (...) (...) wykonanie robót sanitarnych dla budynku mieszkalnego (22 mieszkania) z garażem podziemnym w W. przy ulicy (...). W treści §3 umowy cesji strona powodowa oświadczyła, że spółka (...) jest jej podwykonawcą w ramach realizacji umowy z dnia 28 lipca 2011 r. na budowę budynku mieszkalnego przy ulicy (...). Umowa cesji zawarta została pomiędzy jej stronami w celu przeniesienia ze spółki (...) na powoda praw i obowiązków wynikających z umowy o nr (...) zawartej dnia 20 stycznia 2012 r. – tj. umowy spółki (...) sp. z.o.o. z (...) (...) (§3 ust 1 umowy).

Zgodnie z pozostałymi postanowieniami umowy cesji, w dniu jej podpisania powód (jako zamawiający) oraz (...) (...) (jako podwykonawca) zawarły również umowę na wykonanie robót budowlanych o nr (...), która swoim przedmiotem obejmowała pozostały zakres robót ponad te, które zostały wyodrębnione w protokole inwentaryzacji stanu wykonania robót sporządzonym na dzień 4 lipca 2012 r. (§4 ust 2 umowy, protokół inwentaryzacji – k.73, umowa o roboty budowlane z (...) wraz z aneksami – k.74, k.75, zeznania świadka R. C. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:17:00, zeznania świadka M. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:33:00).

Według sporządzonego w dniu 4 lipca 2012 r. protokołu inwentaryzacji wartość wykonanych przez (...) (...) na rzecz spółki (...) robót wynosiła 99.833,00 zł netto (protokół inwentaryzacji – k.73). Za prace objęte protokołem inwentaryzacji robót (...) (...) w dniu 4 lipca 2012 r. wystawiła spółce (...) sp. z o. o. fakturę VAT nr (...) na kwotę 107.819,64 zł brutto (99.833,00 zł netto), jednak faktura ta nie została opłacona (faktura – k.93, protokół odbioru wykonania robót – k.94, okoliczność bezsporna). Za pozostałe prace zrealizowane przez (...) (...), w czasie gdy spółka ta związana była umową o roboty budowlane z powodem, począwszy od 4 lipca 2012 r. do dnia wykonania umowy, wszystkie zobowiązania płatnicze zostały przez powoda na rzecz (...) (...) zrealizowane w terminie (zeznania świadka R. C. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:22:00).

W dniu 31 sierpnia 2012 r. powód na podstawie sporządzonego oraz podpisanego przez strony protokołu odbioru częściowego robót zrealizowanych w okresie od 2 sierpnia 2012 r. do 31 sierpnia 2012 r. wystawił pozwanemu fakturę VAT o nr (...) na kwotę 511.794,87 zł z terminem płatności w ciągu 30 dni od dnia odebrania faktury. Termin zapłaty należności wynikających z wystawionej faktury VAT upływał w dniu 24 października 2012 r. (faktura – k.77, protokół odbioru – k.78, pismo – k.91, pismo – k.92).

Pismem z dnia 3 października 2012 r. powód zgłosił inwestorowi swoich podwykonawców, w tym między innymi (...) (...) (pismo – k.81, zeznania świadka M. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:41:00).

W dniu 23 października 2012 r. powód oraz pozwany przystąpili do podpisania protokołu odbioru końcowego robót (protokół – k.85). W trakcie czynności odbiorowych nie stwierdzono wad lub usterek w zrealizowanych przez powoda pracach. Jako datę wykonania umowy z dnia 28 lipca 2011 r. oraz odebrania przez inwestora od powoda obiektu strony ustaliły dzień 27 grudnia 2012 r. (protokół – k.85, zeznania świadka R. C. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:13:30).

Pomimo tego, że strona powodowa w całości wywiązała się z zleconych jej prac, a umowa z dnia 28 listopada 2011 roku została wykonana, to pozwany nie uregulował na rzecz powoda w całości należnego z tego tytułu wynagrodzenia, gdyż strony prowadziły rozmowy w zakresie rozliczeń z uwagi na żądania zapłaty kierowane do nich przez spółkę (...) (...).

W dniu 19 października 2012 r., w odpowiedzi na przesłaną przez powoda fakturę VAT nr (...), inwestor poinformował, że zgodnie z §19 umowy wstrzymuje się realizację zapłaty części wynagrodzenia z uwagi na podnoszone przez wskazanych podwykonawców informacje o zaleganiu w zapłacie za wykonane prace (pismo pozwanego – k.82). W odpowiedzi na pismo pozwanego powód w dniu 25 października 2012 r. wyjaśnił, że informacje (...) (...) o zaleganiu przez powoda z realizacją płatności na rzecz tej spółki są nieprawdziwe (pismo powoda – k.83).

Pismem z dnia 24 stycznia 2013 r. (...) (...) zwróciła się do powoda o zapłatę przeterminowanego zobowiązania spółki (...) sp. z o. o. wynikającego z nieopłaconej faktury VAT nr (...) (pismo – k.95). W odpowiedzi na wezwanie do zapłaty powód odmówił uregulowania faktury nr (...), wskazując iż spółka (...) sp. z o. o. otrzymała całe należne wynagrodzenie za prace zrealizowane do dnia 4 lipca 2012 r. (pismo – k.96).

(...) (...) następnie zwróciła się do pozwanego o zapłatę zaległego zobowiązania firmy (...) sp. z o. o. wynoszącego 107.819,64 zł, wskazując jednocześnie na odmowę zapłaty żądanej kwoty przez generalnego wykonawcę (pismo – k.92, zeznania świadka R. C. na rozprawie w dniu 31 marca 2), powód udzielając wyjaśnień wskazywał, że (...) (...) nie była podwykonawcą powoda w zakresie robót objętych protokołem z dnia 4 lipca 2012 r. oraz fakturą VAT nr (...) na kwotę 107.819,64 zł. Pismem tym powód jednocześnie wezwał pozwanego do zapłaty nieuregulowanej należności z wystawionej faktury VAT nr (...) w wysokości 216.000,00 zł (pismo – k.97).

W dniu 20 czerwca 2013 r. (...) (...), w ramach prowadzonego w stosunku do spółki (...) sp. z.o.o. postępowania upadłościowego pod sygn. akt X GUp 40/13, zgłosiła wierzytelność w wysokości 127.246,79 zł (pismo syndyka – k.346). W wyniku przeprowadzonego postępowania upadłościowego zgłoszona wierzytelność została uznana w kwocie 125.655,17 zł (lista wierzytelności – k.347, pismo syndyka – k.346).

Mimo prowadzonych przez strony rozmów w zakresie rozliczenia wykonanych przez powoda robót faktura powoda nr (...) nie została przez pozwanego opłacona w całości (zeznania świadka R. C. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:13:30, zeznania świadka M. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:30:00). Początkowo pozwany opóźniał się z zapłatą od dnia 25 października 2012 r. części wynagrodzenia w kwocie 216.000,00 zł. W dniu 17 kwietnia 2013 r. pozwany uregulował jednak na rzecz powoda pozostałą część zadłużenia wpłacając kwotę 108.180,36 zł. W wyniku dokonanych wpłat ostatecznie do zapłaty z faktury VAT nr (...) pozostaje należność w wysokości 107.819,64 zł (zeznania świadka M. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:32:00, zeznania świadka R. C. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:14:00).

Ponieważ pozwany nie uregulował całości wynagrodzenia powoda z tytułu faktury VAT nr (...), powód w dniu 12 sierpnia 2013 r. złożył oświadczenie, iż w wyniku opóźnienia w zapłacie należnego wynagrodzenia przekraczającego 30 dni odstępuje od umowy o roboty budowlane z dnia 28 lipca 2011 r. (odstąpienie – k.111, zeznania świadka R. C. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:19:32, zeznania świadka M. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:36:00 i 00:51:00). Pomimo wezwań do zapłaty pozwany nie uregulował niespłaconej części faktury VAT nr (...) (okoliczność bezsporna).

Sąd Okręgowy wskazał, że powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o twierdzenia stron wyraźnie przyznane bądź niezaprzeczone przez przeciwnika w oparciu o treść art. 229 i 230 k.p.c., na podstawie znajdujących się w aktach dokumentach oraz stanowiskach stron zaprezentowanych w toku niniejszego postępowania i ich wyjaśnieniach złożonych w trakcie postępowania. Wnioskowane przez strony dowody z dokumentów w przeważającej większości zostały złożone w poświadczonych przez pełnomocników odpisach jednak pozostawało to bez znaczenia dla oceny przez Sąd ich wiarygodności.

Sąd I instancji dopuścił, poza materiałem dowodowym w postaci dokumentów, również osobowe dowody w postaci zeznań świadków słuchanych na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. (protokół – k.325), których zeznania Sąd Okręgowy ocenił jako wiarygodne z uwagi na ich wewnętrzną spójność, a w szczególności z uwagi na ich zgodność z pozostałym materiałem dowodowym w postaci dokumentów, jednocześnie uznając, że były one również istotne z punktu widzenia wyjaśnienia sprawy, bowiem powołani świadkowie pełnili kierownicze funkcje w spółce powoda oraz w spółce (...) sp. z o. o. i były bezpośrednio zaangażowane w realizację umowy z dnia 28 lipca 2011 r., zaś ich wiedza co do realizowanego projektu budowlanego była wysoka.

Po dokonaniu powyższych ustaleń Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie powoda należało uwzględnić jedynie w części.

Sąd I instancji wskazał, że podstawa prawna żądania powoda wynika z treści art. 647 k.c., zgodnie z którym przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia.

Sąd Okręgowy stwierdził, że z powyższego wynika, iż obowiązki inwestora podzielić można w myśl przepisu art. 647 k.c. na trzy grupy, a mianowicie: na obowiązki związane z przygotowaniem robót budowlanych, z ich wykonaniem oraz z zapłatą wynagrodzenia. Z kolei obowiązki wykonawcy polegają przede wszystkim na wykonaniu obiektu zgodnie z umową i normami prawa budowlanego.

Sąd Okręgowy powołał się także na treść art. 356 § 1 k.c., z którego wynika, że wykonawca ma obowiązek osobistego spełnienia świadczenia tylko wtedy, gdy wynika to z treści umowy albo z właściwości umownego stosunku prawnego czy z ustawy, przy czym nie ulega jednak wątpliwości, że realizacja większych kontraktów wiąże się z działaniem zorganizowanych, wieloosobowych grup wykonawców.

Sąd I instancji wskazał, że pomiędzy stronami niniejszego postępowania nie było sporu co do wysokości żądania powoda w zakresie zapłaty wynagrodzenia z tytułu wystawionej w dniu 31 sierpnia 2012 r. faktury VAT nr (...). Nie były podnoszone żadne zarzuty, które zmierzałyby do wykazania, iż wysokość żądania powoda z tytułu nieuregulowanego wynagrodzenia jest mu nienależna. Pozwany nie kwestionował również wykonania prac, za które powód żąda zapłaty z tytułu faktury VAT nr (...). W związku z tym, Sąd Okręgowy okoliczność tę uznał za bezsporną oraz przyznaną.

Sąd Okręgowy zauważył, że strona pozwana, kwestionując zasadność powództwa w tym zakresie, odwoływała się do §19 ust. 4 łączącej strony umowy, zgodnie z którym przysługiwało jej prawo do wstrzymania zapłaty powodowi umówionego wynagrodzenia w przypadku ustalenia, że powód zalega z zapłatą na rzecz swoich podwykonawców, a w tym też zakresie podniesiono, że wobec roszczeń o zapłatę nieuregulowanego wynagrodzenia spółki (...) (...), będącej jednym z pracujących na budowie podwykonawców, zapis znajdujący się w §19 ust. 5 umowy uzasadnia, do czasu rozliczenia się powoda ze spółką (...) (...), wstrzymanie zapłaty powodowi kwoty 107.819,64 zł.

Zdaniem Sądu I instancji stanowisko pozwanego, uzasadniające wstrzymanie wypłaty pozostałej części należnego powodowi wynagrodzenia było niezasadne i nie mogło stanowić podstawy do oddalenia powództwa.

Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności wskazał, że za wykonanie prac określonych umową powodowi, zgodnie z jej treścią oraz art. 647 k.c., należy się zapłata wynagrodzenia, a roszczenie w tym zakresie jest uzasadnione. Co do zasady obowiązku tego strony nie mogą wyłączyć, mogą go poddać modyfikacji jak chociażby w zakresie określenia wymagalności spełnienia tego świadczenia. Wyrazem takiej modyfikacji w ramach swobody umów było określenie w §19 umowy, że pozwany może wstrzymać się ze spełnieniem świadczenia względem powoda, w przypadku gdy powód zalega z zapłatą swoim podwykonawcom. Skoro więc powód wykonał roboty zlecone przez pozwanego, co Sąd Okręgowy podkreślił było bezsporne w niniejszej sprawie - to Sąd ten ocenił tę okoliczność jako kluczową dla zasadności żądania zapłaty kwoty 107.819,64 zł.

Sąd Okręgowy uznał, że ustalony w sprawie stan faktyczny wykazał, że od chwili zawarcia z pozwanym umowy, powód powierzył realizację kontraktu w całości spółce (...) sp. z.o.o., która w ramach tej umowy, do momentu w którym doszło do podpisania w dniu 3 sierpnia 2012 r. umowy przeniesienia praw i obowiązków była jedynym podwykonawcą powoda. Brak było zdaniem Sądu Okręgowego dowodu przeciwnego na tę okoliczność, a zeznania słuchanych na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. świadków jednoznacznie dowodziły, iż podwykonawcą powoda w początkowej fazie realizowanego kontraktu była jedynie spółka (...) sp. z.o.o.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, że pozwany co prawda załączył dowód z dokumentu w postaci pisma z dnia 29 lutego 2012 r. (k.196), z którego wynika, że powodowa firma (...) zwraca się w dniu 29 lutego 2012 r. do pozwanego o wyrażenie zgody na zatrudnienie dwóch podwykonawców, z czego jednym jest spółka (...) (...), jednak ostatecznie Sąd I instancji uznał, iż pismo to nie było sporządzone oraz przesłane przez powoda, a więc nie może wywoływać wiążących się z tym skutków prawnych. W szczególności pismo to nie może stanowić o zgłoszeniu przez generalnego wykonawcę, jakim był powód, spółki (...) (...) jako swojego podwykonawcy. Świadczyły o tym w ocenie Sądu Okręgowego zeznania słuchanego w charakterze świadka prezesa zarządu spółki (...) sp. z.o.o. - K. K., będącego jednocześnie osobą składającą podpis na piśmie z dnia 29 lutego 2012 r. Świadek ten zeznał, że pismo to zawiera prośbę o zatrudnienie podwykonawców zatrudnionych przez spółkę (...) sp. z o.o. (zeznania świadka K. K. na rozprawie w dniu 31 marca 2016 r. czas 00:59:00 k. 327). Jednocześnie świadek zaprzeczył, jakoby podmioty wskazane w piśmie z dnia 29 lutego 2012 r. były podwykonawcami powoda. Potwierdził natomiast, że z podmiotami tymi spółka (...) sp. z o. o. miała zawarte umowy.

Sąd Okręgowy zaznaczył wprawdzie, że ww. świadek nie był w stanie wyjaśnić Sądowi dlaczego pismo to zostało przesłane na papierze firmowym C., ani też tego czy był umocowany do działania w imieniu generalnego wykonawcy. Okoliczności te w ocenie Sądu Okręgowego miały jednak drugorzędne znaczenie dla oceny faktu, czy spółka (...) (...) była w dacie sporządzenia tego pisma podwykonawcą powoda, gdyż nie można było bowiem wykluczyć sytuacji, gdzie skorzystanie z pisma firmowego C. oraz złożenie na nim podpisu przez K. K. były wynikiem jego nieznajomości prawa, czy też błędu. Błąd ten mógł również w ocenie Sądu Okręgowego wynikać z tego, iż w §44 umowy z dnia 28 lipca 2011 r. strony ustaliły, że wszelka korespondencja związana z realizacją kontraktu będzie kierowana do generalnego wykonawcy pod adres: (...) sp. z.o.o. / (...) sp. z.o.o. ul. (...) (...)-(...) W. (Pan K. K.)”. Niewykluczone było zatem, zdaniem Sądu Okręgowego, w świetle zeznań świadka K. K., że podpisane przez niego pismo z dnia 29 lutego 2012 r. było wynikiem jego błędu wywołanego przekazywaniem mu korespondencji kierowanej do generalnego wykonawcy oraz braku świadomości, iż nie jest on upoważniony do zgłaszania w imieniu generalnego wykonawcy (który przecież jest odrębnym podmiotem gospodarczy) do inwestora podwykonawców. Jednak sam fakt upoważnienia do odbioru korespondencji, nie jest równoznaczny z udzieleniem pełnomocnictwa do reprezentowania drugiej strony.

Sąd Okręgowy podkreślił, że faktem było natomiast to, iż na piśmie tym nie ma pieczątki firmowej powoda, jak również nie zostało ono podpisane przez osoby upoważnione, które zostały wymienione w samej umowie z dnia 28 lipca 2011 r. w treści §38. Pozwany także nie wykazał, że osoba składająca podpis posiadała umocowanie do tego, aby zgłosić inwestorowi w imieniu C. podwykonawców.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy nie dał wiary twierdzeniom pozwanego co do tego, że (...) (...) była w dacie 29 lutego 2012 roku podwykonawcą powoda. Spółka ta zawarła z powodem umowę o roboty budowlane stając się podwykonawcą firmy (...) dopiero w dniu 3 sierpnia 2012 r., a zatem uprawnienie do wstrzymania zapłaty przez pozwanego mogło obejmować jedynie te zaległości, które powstały w okresie od chwili kiedy doszło do przeniesienia praw i obowiązków spółki (...) sp. z.o.o. na powoda oraz od kiedy została zawarta pomiędzy powodem, a spółką P.U. P (...) umowa o roboty budowlane.

Sąd Okręgowy wskazał, że z dokonanych ustaleń faktycznych wynika, iż za prace wykonane w okresie od zawarcia umowy do odbioru końcowego powód uregulował wszystkie należności finansowe wobec tej spółki. Żądanie zapłaty kierowane przez (...) (...) do powoda, a później także do pozwanego dotyczy natomiast prac wykonanych zanim doszło do zawarcia z powodem umowy, o czym świadczy treść umowy przeniesienia z dnia 3 sierpnia 2012 r. oraz protokołu inwentaryzacji z dnia 4 lipca 2012 r. (por. protokół – k.73). Także w korespondencji kierowanej do stron (...) (...) za każdym razem wskazywała, że żądanie dotyczy nieuregulowanego przez (...) sp. z.o.o. świadczenia (por. pisma – k.199, 198).

Sąd Okręgowy wskazał, że ze złożonej do akt sprawy umowy przeniesienia praw i obowiązków, której stronami były powód, (...) sp. z.o.o. i (...) (...) wynika, że umowa ta dotyczy umowy o roboty budowlane (...) sp. z.o.o. z (...) (...). Z §4 ust. 1 umowy przeniesienia wynika, że (...) oraz (...) (...) zmniejszają zakres robót zleconych umową (...) z dnia 20 stycznia 2012 r. w związku z postanowieniem ustępu 2 poniżej. Z kolei w ustępie 2 tego zapisu wskazano, że (...) (...) oraz C. zawierają umowę o roboty budowlane, obejmującą pozostały do wykonania zakres robót, ponad roboty opisane w protokole inwentaryzacji.

Powyższe zdaniem Sądu I instancji oznacza, że spółka (...) sp. z.o.o. przeniosła na powoda prawa i obowiązki, które nie obejmowały zakresu zrealizowanych prac ujętych w protokole inwentaryzacji. W konsekwencji żądnie spółki (...) (...) do zapłaty kwoty 107.819,64 zł z tytułu wystawionej faktury VAT nr (...) w dniu 4 lipca 2012 r. nie stanowiło, w myśl §19 umowy łączącej powoda z pozwanym, zaległego zobowiązania generalnego wykonawcy, gdyż spółka ta ((...) (...)) nie była podwykonawcą powoda oraz nie wiązał jej z powodem żaden stosunek prawny, na podstawie którego żądanie to można byłoby ocenić jako zaległe zobowiązanie powoda w rozumieniu §19 umowy.

Sąd Okręgowy wskazał, że za zobowiązanie to odpowiadała w rzeczywistości spółka (...) sp. z o. o., ponieważ dotyczyło ono prac wykonanych na zlecenie tej spółki, a w dodatku prac, które na mocy umowy przeniesienia z dnia 3 sierpnia 2012 r. zostały wyłączone z przedmiotu umowy cesji oraz umowy o roboty budowlane zawartej przez powoda i (...) (...). Roszczenia te nie mogły zatem w ocenie Sądu Okręgowego stanowić praw i obowiązków z umowy przeniesienia nabytych przez powoda, o czym stanowi treść §4 ust. 1 i 2.

W konsekwencji Sąd I instancji za nieuzasadnione uznał wstrzymanie przez stronę pozwaną zapłaty powodowi pozostałej części jego wynagrodzenia na podstawie §19 ust 4 umowy, wskazując, że działanie to stanowi naruszenie obowiązku inwestora opisanego w art. 647 k.c. jak również w treści umowy z dnia 28 lipca 2011 r., w której strony ustaliły, że za wykonanie robót powód otrzyma wynagrodzenie.

Sąd Okręgowy dodał, że treść §19 ust. 4 umowy, w oparciu o który pozwany kwestionuje żądanie powoda, należy także ocenić jako zmierzającą do obejścia prawa, gdyż artykuł 674 1 § 5 k.c. przewiduje solidarną odpowiedzialność m.in. inwestora i generalnego wykonawcy za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę. Przepis ten nie ogranicza tej odpowiedzialności do wysokości wynagrodzenia należnego wykonawcy od inwestora ani zapłaconego przez inwestora wykonawcy. Inwestor zatem nie może zwolnić się z przewidzianej w art. 647 1 § 5 k.c. odpowiedzialności wobec podwykonawcy, powołując się na wykonanie swojego zobowiązania wobec wykonawcy, wynikającego z innego stosunku zobowiązaniowego. Analogicznie, nie może zwolnić się z zapłaty całego wynagrodzenia należnego wykonawcy, powołując się na to, że zapłacił wynagrodzenie należne podwykonawcom.

Sąd Okręgowy, powołując się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2008 r. sygn. akt V CSK 179/07, stwierdził, że w świetle tej regulacji na inwestorze spoczywa obowiązek zapłaty podwykonawcom należnego im wynagrodzenia także wtedy, gdy już zapłacił całe wynagrodzenie należne wykonawcy, jak również nie jest zwolniony od zapłaty całego wynagrodzenia należnego wykonawcy tylko dlatego, że zapłacił na podstawie art. 647 1 § 5 k.c. wynagrodzenie należne podwykonawcom. Z tych względów żądanie powoda opisane w pkt 1.1 petitum pozwu w zakresie zasądzenia kwoty 107.819,64 zł tytułem części niewypłaconego wynagrodzenia było zdaniem Sądu Okręgowego co do zasady jak również co do wysokości uzasadnione.

Jako częściowo zasadne Sąd Okręgowy ocenił również żądanie powoda opisane w pkt. 1.2 petitum pozwu o zapłatę kwoty 6.704,00 zł. Powód wskazał, że kwota ta stanowi wartość skapitalizowanych odsetek od dnia wymagalności nieopłaconej w całości przez pozwanego faktury nr (...), tj. od dnia 25 października 2012 r. W dacie tej pozwany zalegał z zapłatą kwoty 216.000,00 zł. Dopiero w dniu 17 kwietnia 2013 r. pozwany dokonał częściowej spłaty tego zadłużenia uiszczając na rzecz powoda kwotę 108.180,36 zł. W tej sytuacji powód dokonał kapitalizacji naliczonych odsetek ustawowych za okres od dnia 25 października 2012 r. do dnia 17 kwietnia 2013 r. na kwotę 6.704,00 zł.

Żądanie to co do zasady jest uzasadnione, jednak w ocenie Sądu I instancji nie jest ono zasadne co do wysokości. Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z art. 482 § 1 k.c. od zaległych odsetek można żądać odsetek za opóźnienie dopiero od chwili wytoczenia o nie powództwa. Natomiast art. 481 § 1 k.c. w zakresie odsetek stwierdza, że są one należne dopiero od chwili kiedy dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego. W praktyce żądanie odsetek za wskazany w pozwie okres (kapitalizacja) powinno być w ocenie Sądu Okręgowego liczone od świadczenia pieniężnego, co do którego dłużnik pozostaje w zwłoce (opóźnieniu). Po dokonaniu wpłaty przez pozwanego do zapłaty pozostawała w dalszym ciągu kwota 107.819,64 zł, i to od tej kwoty strona powodowa mogła za okres od 25 października 2012 r. do 17 kwietnia 2013 r. dokonać kapitalizacji odsetek ustawowych. Tymczasem powód, kapitalizując odsetki ustawowe, dokonał tego na podstawie kwoty 108.180,36 zł, co okazało się nieprawidłowe, gdyż w zakresie tej kwoty po jej uiszczeniu pozwany nie pozostawał względem powoda w opóźnieniu. Kwota skapitalizowanych odsetek ustawowych, których powód żąda w pkt 1.2 petitum pozwu wynosi więc zdaniem Sądu Okręgowego 6.681,86 zł.

Jednocześnie Sąd Okręgowy wskazał, że w zakresie żądania dotyczącego odsetek, od których powód żąda dalszych odsetek, pozwany nie podnosił żadnych twierdzeń ani zarzutów. Skoro zatem pozwany nie kwestionował okresu, od którego powód dokonał ich kapitalizacji, to Sąd I instancji okoliczności z tym związane uznał jako bezsporne pomiędzy stronami, a w konsekwencji za przyznane.

Jako niezasadne w całości należało jednak ocenić w ocenie Sądu Okręgowego żądanie pozwu opisane w pkt 1.3 i 1.4 petitum, tj. żądanie w zakresie zwrotu zatrzymanej przez pozwanego kaucji gwarancyjnej oraz dokonanej od tej kwoty kapitalizacji odsetek ustawowych.

Sąd I instancji w tym zakresie nie podzielił stanowiska prezentowanego przez stronę powodową, sprowadzającą się do uznania, iż pomiędzy stronami doszło do skutecznego odstąpienia od umowy z dnia 28 lipca 2011 r. W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy wskazał, że oświadczenie o odstąpieniu od tej umowy złożone przez powoda jest nieskuteczne i nie może wywoływać związanych z nim skutków prawnych, bowiem umowa, co do której powód odstąpił, została wykonana, a o wykonaniu umowy z dnia 28 lipca 2011 r. świadczy fakt, iż w dniu 23 października 2012 r. strony przystąpiły do odbioru końcowego robót. W protokole odbioru końcowego wskazano, że przedmiotem odbioru jest kompleksowe wykonanie robót polegających na budowie budynku. W pkt. 2 protokołu opisane zostały wszystkie czynności, które zgodnie z umową z dnia 28 lipca 2011 r. stanowią o wykonaniu przedmiotu tej umowy.

Za datę wykonania umowy należało więc w ocenie Sądu Okręgowego uznać dzień 27 grudnia 2012 r., jako datę faktycznego odbioru przedmiotu umowy wskazaną w pkt 5 protokołu (por. protokół – k.86). Tymczasem odstąpienie od umowy złożone jest w dacie 12 sierpnia 2013 r., a więc już po wykonaniu umowy łączącej strony. W tym miejscu Sąd Okręgowy podniósł, że nie było możliwe odstąpienie od umowy wykonanej, norma prawna, na którą powołuje się powód wynikająca z art. 491 § 1 k.c. nie ma w tym przypadku zastosowania, ponieważ doszło do wykonania przedmiotu umowy, jakim było oddanie obiektu do użytku.

Na poparcie powyższego poglądu, Sąd Okręgowy wskazał, że powstaje również pytanie, jak w przypadku odstąpienia powodującego zniweczenie skutków prawnych uprzednio zawartej umowy z dnia 28 lipca 2011 r., strony miałyby zwrócić sobie spełnione dotychczas świadczenie, w sytuacji gdy obiekt będący przedmiotem umowy został oddany do użytku. W tej sytuacji wobec wykonania umowy oświadczenie powoda o odstąpieniu od niej w oparciu o §35 umowy z dnia 28 lipca 2011 r. Sąd I instancji ocenił jako nieskuteczne.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, że roszczenie o zwrot kaucji należało oddalić także z tej przyczyny, iż umowa kaucji gwarancyjnej, zabezpieczająca prawidłowe wykonanie obowiązków z gwarancji udzielonej na roboty budowlane jest traktowana jako umowa odrębna w odniesieniu do umowy o roboty budowlane, gdyż reguluje ona stosunek prawny już po wykonaniu umowy i Sąd Najwyższy wskazał, że umowa kaucji gwarancyjnej nie jest umową wzajemną. Nie jest to bowiem umowa odpłatna, nie można w niej także mówić o zasadzie ekwiwalentności świadczeń, gdyż stanowi ona zabezpieczenie kosztów związanych z usuwaniem wad (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2015 r. sygn. akt I CSK 1005/14). Jeżeli zatem strony umowy o roboty budowlane postanowiły, że wykonawca udziela gwarancji na wykonane roboty i tworzona jest tzw. kaucja gwarancyjna, będąca zabezpieczeniem kosztów usunięcia wad z tytułu rękojmi czy gwarancji, to takie postanowienie, jako nie należące do przedmiotowo istotnych postanowień umowy o roboty budowlane, powinno być traktowane jako osobna umowa stron, regulująca ich stosunki wynikające z ustawowej rękojmi lub gwarancji wykonawcy robót budowlanych. Ta odrębna umowa stanowi podstawę prawną stosunków stron już po wykonaniu umowy o roboty budowlane. Jeżeli w jej wyniku utworzona została tzw. kaucja gwarancyjna, stanowiąca zazwyczaj część należnego bezspornie wynagrodzenia wykonawcy za wykonane roboty budowlane, a po upływie okresu rękojmi czy gwarancji nie stwierdzono wad lub zostały one usunięte, inwestor ma obowiązek zwrotu zatrzymanej kaucji gwarancyjnej, zgodnie z umową o jej utworzeniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2009 r. sygn. akt IV CSK 83/09). W świetle treści art. 647 k.c., zawierającej definicję ustawową umowy o roboty budowlane, postanowienia dotyczącego udzielenia gwarancji na wykonane roboty oraz dotyczącego tzw. kaucji gwarancyjnej, będącej zabezpieczeniem kosztów usunięcia wad z tytułu rękojmi i gwarancji, nie sposób jest zaliczyć do elementów przedmiotowo istotnych umowy o roboty budowlane (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2008 r. sygn. akt I CSK 258/08).

W konsekwencji, żądanie zwrotu kaucji z uwagi na odstąpienie od umowy, nawet gdyby przyjąć, iż jest ono skuteczne, nie rozciąga się zdaniem Sądu Okręgowego na postanowienia odnoszące się do umowy stron co do kaucji gwarancyjnej, gdyż jest to odrębny stosunek prawny łączący strony. Jednocześnie Sąd Okręgowy wskazał, że brak było przyczyn uzasadniających zwrot kaucji gwarancyjnej na etapie orzekania w sprawie z uwagi na upływ okresu rękojmi, a tylko w tym przypadku żądanie zwrotu kwoty kaucji mogłoby okazać się skuteczne.

W tej sytuacji za niezasadne ocenił Sąd Okręgowy również żądanie powoda w zakresie zasądzenia skapitalizowanych odsetek od kwoty zatrzymanej przez pozwanego kaucji, wyjaśniając, że skoro żądanie to nie jest aktualnie wymagalne, to nie istnieje stan opóźnienia, o którym mowa w art. 481 k.c., co jednocześnie wyklucza możliwość konstruowania roszczeń odsetkowych w powyższym zakresie.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, że odsetki od kwoty uwzględnionego żądania pozwu tj. od kwoty 107.819,64 zł zasądził na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. od dnia 25 października 2012 r., tj. po upływie terminu do uiszczenia wynagrodzenia wskazanego w fakturze nr (...) oraz od kwoty 6.681,86 zł od 17 kwietnia 2013 r., gdyż w tym dniu strona pozwana dokonała częściowej zapłaty wymagalnego wynagrodzenia – do dnia zapłaty.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 647 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. i 482 § 1 k.c. oraz art. 491 k.c. Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powoda od pozwanego kwotę 114.501,50 zł, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił, o czym orzekł w pkt I i II sentencji wyroku.

Rozstrzygając o kosztach niniejszego postępowania Sąd I instancji na mocy art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c., dokonał ich stosunkowego rozdzielnia zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.672,50 zł.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, że z uwagi na to, iż żądanie dochodzone pozwem nie zostało uwzględnione w całości, to powód jest stroną wygrywającą proces w 43%. Na poniesione przez powoda koszty składała się opłata stosunkowa od pozwu (13.216,00 zł) oraz koszty zastępstwa (7.217,00 zł), zaś na koszty poniesione przez pozwanego jedynie koszty zastępstwa (7.217,00 zł). Po stosunkowym rozdzieleniu kosztów, przyjmując iż powód jest stroną wygrywającą proces w 43 %, Sąd Okręgowy wskazał, że należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.672,50 zł tytułem kosztów postępowania, wyjaśniając, że kwota ta stanowi różnicę pomiędzy kosztami, które strony winny sobie wzajemnie zwrócić mając na uwadze wynik procesu.

Powód zaskarżył powyższy wyrok apelacją, w zakresie pkt. II i III ww. orzeczenia, zarzucając wyrokowi:

1. naruszenie prawa procesowego w postaci art. 233 § 2 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną w rozumieniu tego przepisu oraz nie mającą waloru wszechstronności i zawierającą istotne wady rozumowania, ocenę dowodu w postaci umowy z dnia 28 lipca 2011 r. oraz oświadczenia powódki od odstąpieniu do tejże umowy z dnia 12 sierpnia 2013 r. i niezasadne rozstrzygnięcie, iż:

a) umowa z dnia 28 lipca 2011 r. stanowiła wyłącznie umowę o roboty budowlane, bez uwzględniania zobowiązań stron wiążących po dacie zakończenia robót budowlanych,

b) umowa z dnia 28 lipca 2011 r. jako całość zobowiązań stron została ostatecznie wykonana z datą odbioru prac budowlanych,

c) powódka w dacie 12 sierpnia 2013 r. oświadczyła o odstąpieniu od umowy z dnia 28 lipca 2011 r. w zakresie wykonanej już umowy o roboty budowlane, podczas gdy z treści postanowień przedmiotowej umowy dotyczących umownego prawa odstąpienia wynika wyraźnie, że strony zastrzegły to uprawnienie odnośnie do całości zobowiązań wynikających z kontraktu z dnia 28 lipca 2011 r., w tym umowy o świadczenie gwarancyjne, nie zaś jedynie w zakresie postanowień umowy regulujących zobowiązania w przedmiocie realizacji prac budowlanych, co skutkowało naruszeniem prawa materialnego w postaci art. 65 § 1 k.c. i ustaleniem, że treść § 35 umowy z dnia 28 lipca 2011 rok. odnosi się wyłącznie do postanowień umowy regulujących essentialia umowy o roboty budowlane, zaś odstąpienie od pozostałych umowy po dacie zakończenia robót było nieskuteczne.

2. błąd w ustaleniach faktycznych polegający na ustaleniu, że terminy wymagalności zobowiązania powódki z tytułu rękojmi oraz z tytułu gwarancji w zakresie robót budowlanych zrealizowanych w wykonaniu umowy z dnia 28 lipca 2011 r. nie upłynęły, przez co żądanie zapłaty kwoty określonej w pkt. 1.3 petitum pozwu jest przedwczesne. Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych co do tego kiedy terminy rękojmi upływały.

3. w zakresie, w jakim Sąd Okręgowy oddalił żądanie powołane w pkt. 1.4 petitum pozwu, błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że świadczenie to ma związek z oddalonym żądaniem o zapłatę kwoty określonej w pkt. 1.3 petitum pozwu, podczas gdy treści pkt. 1.3 pozwu oraz materiału dowodowego wynika, że powódka żąda zapłaty powołanej kwoty, jako odsetek od części kaucji gwarancyjnej w wysokości 97.000 zł, którą zobowiązana była zwrócić w terminie wcześniejszym a wezwana w dniu 12 sierpnia 2013 roku dokonała jej zwrotu w dniu 27 stycznia 2014 roku.

Podnosząc powyższe zarzuty strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia i orzeczenie w zaskarżonej części zgodnie z pozwem ewentualnie o uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I Instancji.

Także strona pozwana wniosła apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w części tj. w zakresie pkt. I wyroku, w jakim Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 114.501,50 zł wraz z odsetkami wskazanymi w treści wyroku, jak również w zakresie pkt. III wyroku, tj. w zakresie w jakim Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.672,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższemu wyrokowi strona pozwana zarzuciła:

1. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd I Instancji ustaleń sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego i w rezultacie błędne ustalenie, że spółka Przedsiębiorstwo Usługowo - Produkcyjne (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B. (dalej jako T.) nie była podwykonawcą powoda, w zakresie związanym z wykonaniem robót, za które T. zgłosiła roszczenie o wypłatę wynagrodzenia do pozwanego, a w konsekwencji przyjęcie, iż pozwany nie był uprawniony do wstrzymania wypłaty wynagrodzenia na rzecz powoda zgodnie z treścią § 19 ust. 4 pkt 1 Umowy o generalne wykonawstwo z dnia 28.07.2011 r. (dalej jako Umowa), pomimo iż T. została zgłoszona przez powoda pismem z dnia 29.02.2012 r. jako podwykonawca powoda, a zatem zostały spełnione przesłanki opisane w §19 ust. 4 umowy do zatrzymania płatności przez pozwanego na rzecz powoda do czasu uregulowania zapłaty przez powoda na rzecz spółki (...), co do dnia wniesienia niniejszej apelacji nie zostało przez powoda dokonane, w związku z czym roszczenie powoda o zwolnienie zatrzymanej kwoty wynagrodzenia nie było w chwili wyrokowania (i nadal nie jest) wymagalne,

2. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przez uznanie wbrew zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, że:

a) pismo z dnia 29.02.2012 r. nie zostało sporządzone oraz przesłane przez powoda, w związku z czym nie może ono stanowić o zgłoszeniu przez powoda spółki (...) jako podwykonawcy, podczas gdy z treści tego pisma (papier firmowy powoda, powołanie na umowę o generalne wykonawstwo zawartą między powodem i pozwanym i wynikający z jej §18 obowiązek zgłoszenia podwykonawców, pieczątka i podpis Kierownika Kontraktu występującego w imieniu powoda zgodnie z § 39 Umowy - K. K., wprost wynika, iż pismo to było skierowane w imieniu powoda do pozwanego w celu zgłoszenia podwykonawców, w tym spółki (...);

b) zeznania świadków, w szczególności świadka K. K. były zgodne z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie oraz wiarygodne, w szczególności w zakresie, w jakim świadek K. K. zeznał, iż pismo z dnia 29.02.2012 r. (zgłoszenie podwykonawców do pozwanego) podpisane przez niego jako Kierownika Kontraktu z ramienia powoda, było skierowane do pozwanego w imieniu spółki (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. (dalej jako A.), a nie powoda, podczas gdy z treści pisma (papier firmowy powoda, powołanie na umowę o generalne wykonawstwo zawartą między powodem i pozwanym i wynikający z jej §18 obowiązek zgłoszenia podwykonawców, pieczątka i podpis Kierownika Kontraktu występującego w imieniu powoda zgodnie z § 39 Umowy - K. K.) wprost wynika, iż pismo to było skierowane w imieniu powoda do pozwanego w celu zgłoszenia podwykonawców, w tym spółki (...), a ponadto świadek nie potrafił wyjaśnić wątpliwości związanych z powyższymi okolicznościami (czemu Sąd, wbrew zasadom logiki, nadał znaczenie drugorzędne dla ustalenia czy T. była podwykonawcą powoda), w związku z czym Sąd I instancji powinien odmówić wiarygodności tym zeznaniom i oprzeć się przy wyrokowaniu na treści dokumentu w postaci pisma z dnia 29.02.2012 r., które potwierdza fakt zgłoszenia T. jako podwykonawcy powoda,

c) niezdolność świadka K. K. do wyjaśnienia okoliczności związanych z pismem z dnia 29.02.2012 r. miała znaczenie drugorzędne dla oceny tego pisma i okoliczności zgłoszenia T. jako podwykonawcy powoda oraz, że podpisanie pisma z dnia 29.02.2012 r. mogło być wynikiem błędu K. K. wywołanego brakiem świadomości, że nie jest on osobą uprawnioną w imieniu powoda do zgłaszania podwykonawców, w związku z czym w opinii Sądu nie można wywodzić z tego faktu żadnych negatywnych skutków dla powoda, podczas gdy z treści tego pisma wprost wynika, że zostało ono skierowane przez powoda do pozwanego w celu zgłoszenia podwykonawców (K. K. pełnił funkcję Kierownika Kontraktu z ramienia powoda, więc był upoważniony do reprezentowania powoda), zatem należało odmówić waloru wiarygodności zeznaniom świadka w powyższym zakresie;

3. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie z naruszeniem zasady wszechstronnego rozważenia zebranego materiału i w konsekwencji pominięcie w tej ocenie okoliczności, że nawet przyjmując, iż zgłoszenie spółki (...) pismem z dnia 29.02.2012 r. było dokonane w imieniu A., to skoro A. był podwykonawcą powoda, należało wysnuć wniosek, iż T. została zgłoszona przedmiotowym pismem do pozwanego jako dalszy podwykonawca powoda, w związku z czym powód ponosi odpowiedzialność solidarną zgodnie z art. 647 1 § 5 k.c. za wypłatę wynagrodzenia na rzecz T., a w konsekwencji pozwany był uprawniony do zatrzymania płatności na rzecz powoda zgodnie z §19 ust. 4 pkt 1 Umowy, do czasu uregulowania zapłaty przez powoda na rzecz spółki (...), co do dnia wniesienia niniejszej apelacji nie zostało przez powoda dokonane, w związku z czym roszczenie powoda o zwolnienie zatrzymanej kwoty wynagrodzenia nie było w chwili wyrokowania (i nadal nie jest) wymagalne;

4. naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 647 1 § 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że powód nie ponosi odpowiedzialności za uregulowanie wynagrodzenia na rzecz T. jako swojego podwykonawcy, pomimo iż okoliczności sprawy i zgromadzony materiał dowodowy potwierdzają, że T. była podwykonawcą powoda,

5. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie z naruszeniem zasady wszechstronnego rozważenia zebranego materiału i w konsekwencji pominięcie w tej ocenie okoliczności, że nawet przyjmując, iż T. nie została zgłoszona do pozwanego jako podwykonawca powoda, oraz że powód nie ponosi odpowiedzialności za zapłatę zgłoszonej przez T. kwoty wynagrodzenia zgodnie z art. 647 1 § 5 k.c., to z chwilą zawarcia umowy cesji z dnia 3.08.2012 r. pomiędzy T., A. i powodem, powód wstąpił w dotychczasowe prawa i obowiązki spółki (...) względem T., w tym przejął na siebie zobowiązanie do zapłaty wynagrodzenia na rzecz T., w związku z czym należało uznać, iż pozwany był uprawniony do zatrzymania płatności na rzecz powoda zgodnie z §19 ust. 4 pkt 1 Umowy, do czasu uregulowania zapłaty przez powoda na rzecz spółki (...), co do dnia wniesienia niniejszej apelacji nie zostało przez powoda dokonane, w związku z czym roszczenie powoda o zwolnienie zatrzymanej kwoty wynagrodzenia nie było w chwili wyrokowania (i nadal nie jest) wymagalne,

6. naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. poprzez jego błędne niezastosowanie, co doprowadziło do wydania wyroku z pominięciem okoliczności faktycznych sprawy, a mających wpływ na wynik postępowania, w szczególności faktu, iż T. była podwykonawcą powoda, zatem zgłoszone przez nią do pozwanego roszczenie o wypłatę wynagrodzenia uprawniało pozwanego do skorzystania z postanowień §19 ust. 4 Umowy i wstrzymania wypłaty wynagrodzenia na rzecz powoda do czasu uregulowania zapłaty przez powoda na rzecz spółki (...), co do dnia wniesienia niniejszej apelacji nie zostało przez powoda dokonane, a w konsekwencji doprowadziło do zasądzenia przez Sąd na rzecz powoda od pozwanego roszczenia niewymagalnego na dzień wyrokowania;

7. naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 65 k.c., polegające na dokonaniu błędnej wykładni postanowień umowy cesji z dnia 3.08.2012 r. zawartej pomiędzy powodem, a spółką (...) oraz spółką (...), i przyjęcie, że powód przejął prawa i obowiązki spółki (...) wynikające z umowy zawartej między A. i T. nr (...)z dnia 20.01.2012 r., wyłącznie w zakresie zobowiązań powstałych po dniu 4.07.2012 r., podczas gdy prawidłowa wykładnia tej umowy powinna prowadzić do wniosku, że powód przejął wszystkie prawa i obowiązki A. względem T., również z tytułu obowiązku wypłaty wynagrodzenia za roboty wykonane przez (...) sp. z o.o. do dnia cesji i ujęte w protokole inwentaryzacji załączonym do umowy cesji;

8. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 177 § 1 pkt 1) k.p.c. poprzez niezastosowanie i w konsekwencji oddalenie wniosku pozwanego z dnia 1.12.2016 r. o zawieszenie postępowania do czasu zakończenia postępowania z powództwa T. p-ko pozwanemu (prowadzonego przez Sąd Okręgowy w Warszawie, XX Wydział Gospodarczy pod sygn. XX GC 1276/13) oraz do czasu zakończenia postępowania upadłościowego spółki (...) (prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, X Wydział Gospodarczy, pod sygn. X GUp 40/13), w sytuacji gdy rozstrzygnięcie niniejszej sprawy jest uzależnione od wyniku wskazanych wyżej postępowań, bowiem od ich rozstrzygnięcia uzależnione jest jednoznaczne potwierdzenie uprawnienia pozwanego do wstrzymania płatności wynagrodzenia dla powoda zgodnie z §19 ust. 4 pkt 1 Umowy, a w konsekwencji ustalenie, iż roszczenie powoda o zapłatę wstrzymanego wynagrodzenia było na dzień wyrokowania przez Sąd I instancji (oraz pozostaje nadal) niewymagalne, co powoduje, iż niezbędnym staje się weryfikacja postanowienia Sądu I instancji w trybie art. 380 k.p.c.

Biorąc pod uwagę powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa także co do kwoty 114.501,50 zł wraz z zasądzonymi od tej kwoty odsetkami oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za I i II instancję według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Na podstawie art. 380 k.p.c. skarżący wniósł także o rozpoznanie postanowienia Sądu z dnia 4.01.2017 r. o oddaleniu wniosku pozwanego o zawieszenie postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. i w przypadku uznania przez Sąd Apelacyjny, że sprawa z powództwa T. p-ko pozwanemu (sygn. XX GC 1276/13) oraz postępowanie upadłościowe spółki (...) (sygn. X GUp 40/13) są innymi toczącymi się postępowaniami w rozumieniu przepisu art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c., od których wyniku zależy rozstrzygnięcie niniejszej sprawy, pozwany wniósł o zawieszenie niniejszego postępowania przez Sąd Apelacyjny z urzędu do czasu rozstrzygnięcia powyższej sprawy ewentualnie w przypadku uznania przez Sąd Apelacyjny, że Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy lub że wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości pozwany wniósł o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za I i II instancję.

W dniu 27 września 2017 roku do akt sprawy wpłynęło pismo procesowe pozwanej z dnia 22 września 2017 roku (k.441), przy którym pozwany przedłożył dowód uiszczenia przez pozwaną na rzecz powódki kwoty 144 495 zł tytułem zwrotu pozostałej kwoty kaucji gwarancyjnej zgodnie z umową o roboty budowlane z dnia 28 lipca 2011 roku, zawartej pomiędzy stronami. Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik powoda potwierdził fakt dokonania przez stronę pozwaną wpłaty wyżej wymienionej kwoty w dniu 8 września 2017 r. i oświadczył, że wobec zrealizowania roszczenia objętego punktem 1.3 wynosi w zakresie tego punktu o zasądzenie odsetek liczony od dnia 27 sierpnia 2013 roku od kwoty 144 495 zł do dnia faktycznej zapłaty tj. do dnia 8 września 2017roku. W zakresie kwoty 144 495 zł pełnomocnik powoda cofnął powództwo i apelację.

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik strony pozwanej na pytanie Przewodniczącego zajął także stanowisko co do zapisu § 3 ust. 1 umowy z dnia 3 sierpnia 2012 roku z uwagi na odwołanie się w nim do nieistniejącego ust. 4 tego paragrafu.

W pozostałym zakresie strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacje podlegały uwzględnieniu, choć nie wszystkie zarzuty w nich zawarte były trafne.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutów apelacji dotyczących naruszenia przez Sąd Okręgowy zasad postępowania. Trzeba bowiem mieć na względzie, że tylko niewadliwe ustalenia faktyczne mogą być podstawą prawidłowego zastosowania norm prawa materialnego.

Podkreślenia wymaga także w tym miejscu to, że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przestawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Oznacza to, że sąd drugiej instancji nie może z urzędu wziąć pod rozwagę uchybień przepisom prawa procesowego nieobjętych zarzutami apelacji. Obowiązkiem tego sądu jest natomiast rozpoznanie podniesionych w apelacji zarzutów odnoszących się do przepisów postępowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07.04.2011 r., I UK 357/10, oraz uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego, mająca moc zasady prawnej z 31.01.2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008 r. Nr 6, poz. 55).

Skarżący zarzucili jeśli chodzi o przepisy postępowania naruszenie przez Sąd I instancji następujących przepisów - strona powodowa: art. 233 § 2 k.p.c., a strona pozwana: art. 233 § 1 k.p.c., art. 316 § 1 k.p.c. i art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c.

Nie mógł odnieść co do zasady skutku zarzut naruszenia art. 233 § 2 k.p.c., gdyż § 2 art. 232 k.p.c. dotyczy tego, jakie znaczenie nadać odmowie przedstawienia przez stronę dowodu lub przeszkodom stawianym przez nią w jego przeprowadzeniu wbrew postanowieniu sądu, z którym to problemem w sprawie nie mamy do czynienia. Jednakże uznając, że skarżący w jednoznaczny sposób stwierdził, że chodzi mu o naruszenie art. 233 k.p.c., które miało polegać na przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów, Sąd Apelacyjny uznał, iż wskazanie na naruszenie art. 233 § 2 k.p.c. zamiast na art. 233 § 1 k.p.c. było oczywistą omyłką, a intencją strony powodowej było podniesienie zarzutu naruszenia właśnie tego ostatniego przepisu.

Odnosząc się zatem do tego zarzutu, podnoszącego dowolną, a nie swobodną w rozumieniu tego przepisu oraz nie mającą waloru wszechstronności i zawierającą istotne wady rozumowania, ocenę dowodu w postaci umowy z dnia 28 lipca 2011 r. oraz oświadczenia powódki od odstąpieniu do tejże umowy z dnia 12 sierpnia 2013 r. należy wskazać, że było on niezasadny. Sąd Apelacyjny podziela w całości ustalenia i rozważania sądu pierwszej instancji odnośnie powyższych kwestii i uznaje za własne. Rację miał Sąd Okręgowy, że odstąpienie od umowy z dnia 28 lipca 2011 roku było nieskuteczne uwagi na fakt wykonania umowy oraz, że umowa kaucji gwarancyjnej jest traktowana jako umowa odrębna w odniesieniu do umowy o roboty budowlane, gdyż reguluje stosunek prawny już po wykonaniu umowy. Klauzula gwarancyjna, niezależnie od tego czy została zawarta w umowie o roboty budowlane, czy też w oddzielnej umowie, ma charakter samoistny, tworzy kolejne zobowiązanie wykonawcy wobec zamawiającego, kształtując wzajemne prawa i obowiązki stron umowy. Treścią zobowiązania wykonawcy wynikającego z klauzuli o kaucji gwarancyjnej jest udzielenie zamawiającemu zabezpieczenia dokonania przez wykonawcę usunięcia ewentualnych wad obiektu budowlanego, ujawnionych w okresie gwarancji. Na podstawie klauzuli gwarancyjnej wykonawca zobowiązany jest do pozostawienia do dyspozycji zamawiającego pewnej ilości środków pieniężnych (kaucji gwarancyjnej), z których zamawiający może pokryć koszty naprawy ujawnionych wad, w sytuacji gdy wykonawca tej naprawy nie dokona. Kaucja gwarancyjna nie stanowi zatem tylko wynagrodzenia należnego wykonawcy zatrzymanego przez zamawiającego do czasu upływu okresu gwarancji. Uprawnienie do zatrzymania przez zamawiającego części wynagrodzenia należnego wykonawcy stanowi jedynie sposób udzielenia przez wykonawcę zabezpieczenia w formie kucji gwarancyjnej, czyniąc zbędnym podwójny transfer środków pieniężnych: najpierw w celu wypłaty wynagrodzenia wykonawcy, a następnie w celu udzielenia przez wykonawcę kaucji gwarancyjnej. W konsekwencji trafnie Sąd Okręgowy przyjął brak prawa odstąpienia w stosunku do zobowiązań wynikających z gwarancji udzielonej przez powoda i w konsekwencji to, że pozwany miał podstawy do zatrzymania kaucji gwarancyjnej do czasu upływu okresu gwarancji. Dodatkowym argumentem potwierdzającym słuszność przyjętej przez sąd interpretacji umowy jest zapis § 36 ust. 3 tej umowy, zgodnie, z którym „odstąpienie od Umowy nie zwalnia Generalnego Wykonawcy z odpowiedzialności za wady zrealizowanej części Obiektu, która została wykonana w okresie obowiązywania umowy, z zobowiązania do zapłaty kar umownych oraz innych postanowień odnoszących się do sytuacji, które mogą mieć miejsce po odstąpieniu od umowy”. Z zapisu tego wprost wynika wręcz, iż niezależnie od odstąpienia od zawartej umowy przez którąkolwiek ze stron, zobowiązania gwarancyjne powoda pozostają w mocy. Zatem nawet w przypadku skutecznego odstąpienia od umowy przez powoda, pozwany był nadal w upoważniony do zatrzymania kaucji gwarancyjnej. Taki zapis umowny był dopuszczalny w świetle zasady swobody umów. Strony umowy o roboty budowlane, zastrzegając prawo odstąpienia od umowy, mogą bowiem ustalić jego skutki i obowiązki stron w razie wykonania tego prawa inaczej niż przewiduje to art. 395 § 2 k.c. W szczególności mogą ustalić, że odstąpienie od umowy ma status ex nunc i odnosi się do niespełnionej przed złożeniem oświadczenia części świadczeń stron (por. § 36 ust. 2 umowy stron), a zatem należy przyjąć, że zarzut powoda odnośnie dokonanej przez Sąd Okręgowy interpretacji treści umowy jest nieuzasadniony (por. wyrok SN z 9 września 2011 r., I CSK 696/10).

Trafnie także Sąd Okręgowy uznał, że umowa z dnia 28 lipca 2011 r. jako całość zobowiązań stron została ostatecznie wykonana z datą odbioru prac budowlanych. W wypadku, gdy strony umówiły się o wykonanie określonego obiektu budowlanego, to uprawniony jest pogląd, że od chwili odbioru całego obiektu wykonawca spełnił swoje świadczenie wobec zamawiającego (inwestora). Odbiór końcowy robót potwierdza wykonanie kontraktu z nieistotnymi wadami i jednoczesną aktualizacją uprawnień inwestora z tytułu rękojmi lub gwarancji. W sytuacji zaś, gdy strony umowy o roboty budowlane postanowiły, że wykonawca udziela gwarancji na wykonane roboty i tworzona jest tzw. kaucja gwarancyjna będąca zabezpieczeniem kosztów usunięcia wad z tytułu rękojmi czy gwarancji, to takie postanowienia, jako nie należące do przedmiotowo istotnych postanowień umowy o roboty budowlane, powinny być traktowane jako osobna umowa stron regulująca ich stosunki wynikające z ustawowej rękojmi lub gwarancji wykonawcy robót budowlanych. Ta odrębna umowa stanowi podstawę prawną stosunków stron już po wykonaniu umowy o roboty budowlane. Jeżeli w jej wyniku utworzona została tzw. kaucja gwarancyjna, stanowiąca zazwyczaj część należnego bezspornie wynagrodzenia wykonawcy za wykonane roboty budowlane, to inwestor nie ma obowiązku zwrotu tej kaucji, gdy wystąpią okoliczności uprawniające go do jej zatrzymania (por. wyrok SN z 13.09.2017 r., sygn. akt IV CSK 578/16).

W konsekwencji słusznie przyjął sąd pierwszej instancji, że powódka w dacie 12 sierpnia 2013 r. oświadczyła o odstąpieniu od umowy z dnia 28 lipca 2011 r. w zakresie wykonanej już umowy o roboty budowlane, a tym sam to odstąpienie było nieskuteczne.

Trafny był zarzut błędu w ustaleniach faktycznych polegający na ustaleniu, że terminy wymagalności zobowiązania powódki z tytułu rękojmi oraz z tytułu gwarancji w zakresie robót budowlanych zrealizowanych w wykonaniu umowy z dnia 28 lipca 2011 r. nie upłynęły, przez co żądanie zapłaty kwoty określonej w pkt. 1.3 petitum pozwu jest przedwczesne, jedynie w tym sensie, że Sąd Okręgowy nie poczynił ustaleń faktycznych co do tego kiedy powyższe terminy upływały. Sąd nie poczynił ustaleń, np. co do tego, w jakiej dacie upływał pierwszy rok gwarancji, po upływie którego zgodnie z § 28 ust. 3 umowy wartość zabezpieczenia miała zostać zmniejszona z 5% do 3% kwoty netto faktur wskazanych w umowie oraz drugi, trzeci i czwarty rok gwarancji, w których wartość zabezpieczenia wynosiła 3% kwoty netto z faktur określonych w umowie. Rację miał zaś pozwany co do zasady odnośnie zarzutu powoda co do oddalenia żądania w zakresie odsetek od zwróconej przez pozwanego części kaucji gwarancyjnej, że zarzut ten o tyle jest niezasadny, że zgodnie z umową z dnia 28 lipca 2011 r. pozwany był uprawniony do zatrzymania kaucji gwarancyjnej, przy czym w myśl § 26 ust. 3 oraz i § 28 ust. 6 umowy, po upływie pierwszego roku gwarancji, wartość zabezpieczenia miała zostać zmniejszona z 5 % do 3 % kwoty netto faktur wskazanych w umowie. W związku z tymi postanowieniami, pozwany dokonał zwrotu części zatrzymanej kaucji w wysokości 97.000 zł jak twierdzi w terminie wskazanym w umowie. Powód natomiast żąda odsetek od ww. zwróconej kwoty za okres od dnia 12 sierpnia 2013 roku na 27 stycznia 2014 roku, podczas gdy Sąd słusznie orzekł, iż odstąpienie od umowy w piśmie z dnia 12 sierpnia 2013 roku było nieskuteczne, a tym samym żądanie wcześniejszego zwrotu kaucji również nie było w żaden sposób uzasadnione. W tej sytuacji odsetki od zwróconej kwoty kaucji mogłyby się należeć powodowi tylko wtedy, gdyby pozwany popadł w opóźnienie w tym zakresie w świetle w treści § 26 ust. 3 oraz § 28 ust. 6 i nast. umowy, czyli gdyby nie zwrócił ww. kwoty kaucji po upływie pierwszego roku gwarancji, jednakże Sąd instancji w tym zakresie nie poczynił żadnych ustaleń i rozważań prawnych.

Rację ma natomiast strona powodowa co do zakwestionowania rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego, w jakim Sąd ten oddalił żądanie powołane w pkt. 1.4 petitum pozwu, bowiem Sąd Okręgowy błędnie ustalił, że świadczenie to ma związek z oddalonym żądaniem o zapłatę kwoty określonej w pkt. 1.3 petitum pozwu czyli kwoty 144.495 zł, podczas gdy z treść pkt. 1.3 pozwu oraz materiału dowodowego wynika, że powódka żądała w pkt. 1.4 petitum pozwu zapłaty kwoty 5.285,84 zł jako odsetek od części kaucji gwarancyjnej w wysokości 97.000 zł, którą w jej ocenie pozwana zobowiązana była zwrócić w terminie wcześniejszym a wezwana w dniu 12 sierpnia 2013 roku dokonała jej zwrotu w dniu 27 stycznia 2014 roku. Uzasadniając oddalenie roszczenia z pkt. 1.4 petitum pozwu Sąd Okręgowy ograniczył się do ustalenia, iż roszczenie to jest niezasadne albowiem żądanie zwrotu części kaucji gwarancyjnej z pkt. 1.3 pozwu wymagało oddalenia. Sąd Okręgowy nie dostrzegł jednak, iż roszczenie o zapłatę odsetek z tytułu opóźnienia wyrażone w pkt. 1.4 pozwu nie odnosi się do opóźnienia w zapłacie kwoty zatrzymanej kaucji gwarancyjnej w zakresie, w jakim Sąd oddalił powództwo z pkt. 1.3 pozwu. Roszczenie to wynika z faktu, iż pozwana z opóźnieniem określonym w pozwie wykonała wcześniejsze zobowiązanie do zwrotu poprzedniej, nie dochodzonej w pkt. 1.3 pozwu, części zatrzymanej kaucji gwarancyjnej zgodnie z treścią § 28 ust. 6 umowy z dnia 28 lipca 2011 roku.

Nie mógł odnieść skutku zarzut naruszenia przepisów postępowania mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. poprzez niezastosowanie i w konsekwencji oddalenie wniosku pozwanego z dnia 1.12.2016 r. o zawieszenie postępowania do czasu zakończenia postępowania z powództwa T. p-ko pozwanemu (prowadzonego przez Sąd Okręgowy w Warszawie, XX Wydział Gospodarczy pod sygn. XX GC 1276/13) oraz do czasu zakończenia postępowania upadłościowego spółki (...) (prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, X Wydział Gospodarczy, pod sygn. X GUp 40/13).

Art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. nie obliguje Sądu do zawieszenia postępowania. Przepis ten reguluje fakultatywne z urzędu zawieszenie postępowania i stanowi, że sąd może zawiesić postępowanie z urzędu jeżeli rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku innego toczącego się postępowania cywilnego. Skoro przepis art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. ma charakter fakultatywny i to Sąd nie ma obowiązku go zastosować, a jedynie może to uczynić, przy czym do sądu należy ocena celowości tego zawieszenia (Jakubecki Andrzej (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Tom I. Komentarz do art. 1-729, wyd. VII, LEX 2017), to zawieszenie postępowania w oparciu o podstawy wskazane w tym przepisie nie zależy zatem od wniosku stron, ale od pozytywnej oceny celowości zawieszenia dokonanej przez sąd orzekający. Wykładnia przepisów o zawieszeniu postępowania nie może prowadzić do stworzenia pozaustawowej przesłanki takiego zawieszenia (post. SN z 6.6.1983 r., I CZ 76/83, OSNC 1983, Nr 12, poz. 208). Brak jest zatem podstaw do zawieszenia postępowania jeżeli sąd orzekający jest w stanie samodzielnie dokonać ustaleń faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia, bez konieczności wywodzenia ich z innego postępowania cywilnego, tak jak to miało miejsce w przedmiotowej sprawie. Z tego też względu Sąd Apelacyjny na rozprawie w dniu 31 stycznia 2019 oddalił wniosek o zawieszenie postępowania do czasu zakończenia sprawy o sygn. akt XX GC 1276/13.

Sąd Apelacyjny ustalił ponadto, że Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie, Wydział X Gospodarczych ds. Upadłościowych i Restrukturyzacyjnych, postanowieniem z dnia 27 maja 2018 r., w sprawie o sygn. akt X GUp 40/13 stwierdził zakończenie postępowania upadłościowego (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., a z dniem 22 listopada 2018 roku spółka ta została w prawomocnie wykreślona z KRS na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 31 października 2018 roku. Powyższe oznacza, że z dniem 22 listopada 2018 roku ww. spółka utraciła swój byt prawny, a tym samym zdolność sądową (vide: wydruki z dnia 28 stycznia 2019 r.). W tej sytuacji nie było możliwości uwzględnienia wniosku o zawieszenie postępowania w sprawie do czasu ukończenia postępowania upadłościowego spółki (...) sp. z o. o.

Trafny był zarzut strony pozwanej naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przez uznanie, że pismo z dnia 29.02.2012 r. nie zostało sporządzone oraz przesłane przez powoda, w związku z czym nie może ono stanowić o zgłoszeniu przez powoda spółki (...) jako podwykonawcy. Należy zgodzić się z powodem, że Sąd Okręgowy dokonał oceny tego dowodu wbrew zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego oraz sprzecznie w pozostałym materiałem dowodowym. Rację ma strona powodowa, że już samej treści tego pisma tj. z faktu, że zostało ono sporządzone na papierze firmowy powoda, powołano się w nim na umowę z dnia 28 lipca 2011 roku o generalne wykonawstwo zawartą między powodem i pozwanym oraz wynikający z jej §18 obowiązek zgłoszenia podwykonawców, że widnieje na nim pieczątka i podpis Kierownika Kontraktu występującego w imieniu powoda zgodnie z § 39 Umowy - K. K., reprezentującego Generalnego Wykonawcę w świetle tego paragrafu umowy, można wyciągnąć logiczny wniosek, iż pismo to było skierowane w imieniu powoda przez uprawnioną do tego osobę do pozwanego w celu zgłoszenia podwykonawców, w tym spółki (...). Powyższa konstatacja koresponduje z treścią mało wiarygodnych zeznań K. K., który wprawdzie zeznał, iż pismo z dnia 29.02.2012 r. (zgłoszenie podwykonawców do pozwanego) podpisane przez niego było skierowane do pozwanego w imieniu spółki (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. (dalej jako A.), a nie powoda, ale świadek ten jednocześnie nie potrafił wyjaśnić dlaczego, skoro pismo to było wystosowane w imieniu spółki (...), to zostało sporządzone na papierze firmowym powodowej spółki (...) sp. z o. o., dlaczego powołano się w nim na umowę o generalne wykonawstwo zawartą między powodową spółką i pozwanym oraz na wynikający z jej §18 obowiązek zgłoszenia podwykonawców, a także dlaczego zamieszczono na nim pieczątkę i podpis Kierownika Kontraktu występującego w imieniu powoda zgodnie z § 39 Umowy - K. K.. Świadek nie potrafił wyjaśnić wątpliwości związanych z powyższymi okolicznościami, czemu Sąd, wbrew zasadom logiki, nadał znaczenie drugorzędne dla oceny wiarygodności jego zeznań. Także argumentacja sądu, że podpisanie pisma z dnia 29.02.2012 r. mogło być wynikiem błędu K. K. wywołanego brakiem świadomości, że nie jest on osobą uprawnioną w imieniu powoda do zgłaszania podwykonawców, dowodzi tego, że Sąd uznał jednak, że pismo to zostało podpisane przez K. K. w imieniu powoda, a jedynie K. K. nie wiedział, że był do tego nieupoważniony. Trzeba także zgodzić się z pozwanym, który wskazuje, że Sąd bez żadnej podstawy dokonuje interpretacji zeznań świadka w powyższy sposób, próbując niejako samemu tłumaczyć niezdolność świadka do złożenia stosownych wyjaśnień. Tymczasem powyższe powinno skutkować odmową takim zeznaniom wiarygodności.

W związku z powyższym Sąd I instancji powinien odmówić wiarygodności tym zeznaniom i oprzeć się przy wyrokowaniu na treści dokumentu w postaci pisma z dnia 29.02.2012 r., które potwierdza fakt zgłoszenia T. jako podwykonawcy powoda.

Trafny był w związku z tym również zarzut pozwanego naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd I Instancji ustaleń sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego i w rezultacie błędne ustalenie, że spółka Przedsiębiorstwo Usługowo - Produkcyjne (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B. (dalej jako T.) nie była podwykonawcą powoda, w zakresie związanym z wykonaniem robót, za które T. zgłosiła roszczenie o wypłatę wynagrodzenia do pozwanego i w konsekwencji pominięcie w tej ocenie okoliczności, że skoro zgłoszenie spółki (...) pismem z dnia 29.02.2012 r. było dokonane w imieniu powoda, to należało wysnuć wniosek, iż T. została zgłoszona przedmiotowym pismem do pozwanego jako podwykonawca powoda,.

Sąd Okręgowy popadł także w sprzeczność jeśli chodzi o analizę tego, czy zapis umowny z § 19 ust. 4 pkt 1 Umowy o generalne wykonawstwo z dnia 29.02.2012 r. jest ważny. Z jednej strony bowiem na str. 10 uzasadnienia (k. 399) wskazał, że strony mogą poddać modyfikacji obowiązek dotyczący wypłaty wynagrodzenia wynikający z art. 647 k.c. np. chociażby w zakresie określenia wymagalności spełnienia świadczenia z tego tytułu i wyrazem takiej modyfikacji w ramach swobody umów było określenie w § 19 umowy, że pozwany może wstrzymać się ze spełnieniem świadczenia względem powoda w przypadku, gdy powód zalega z zapłatą swoim podwykonawcom. By następnie na str. 13 uzasadnienia (k. 402), wywieść, że treść § 19 ust. 4 pkt 1 umowy należy ocenić jako zmierzającą do obejścia prawa. Zatem Sąd Okręgowy nie zajął kategorycznego stanowiska co do tego czy §19 ust. 4 pkt 1 umowy dawał pozwanemu co do zasady prawo do zatrzymania płatności na rzecz powoda do czasu uregulowania zapłaty przez powoda na rzecz spółki (...), gdyby ta była zgłoszona jako jego podwykonawca.

Trafny był zarzut naruszenia przepisów postępowania mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie z naruszeniem zasady wszechstronnego rozważenia zebranego materiału i w konsekwencji pominięcie w tej ocenie rozważenia tego, czy nawet przyjmując, iż T. nie została zgłoszona do pozwanego jako podwykonawca powoda pismem z dnia 29.02.2012 r. oraz że powód nie ponosi odpowiedzialności za zapłatę zgłoszonej przez T. kwoty wynagrodzenia zgodnie z art. 647 1 § 5 k.c., to czy z chwilą zawarcia umowy cesji z dnia 3.08.2012 r. pomiędzy T., A. i powodem, powód wstąpił w dotychczasowe prawa i obowiązki spółki (...) względem T., w tym czy przejął na siebie zobowiązanie do zapłaty wynagrodzenia na rzecz T., w związku z czym, gdyby tak było należałoby uznać, iż pozwany byłby uprawniony do zatrzymania płatności na rzecz powoda zgodnie z §19 ust. 4 pkt 1 umowy, o ile ten zapis umowy byłby ważny, do czasu uregulowania zapłaty przez powoda na rzecz spółki (...), co do dnia wyrokowania nie zostało przez powoda dokonane, w związku z czym roszczenie powoda o zwolnienie zatrzymanej kwoty wynagrodzenia nie byłoby w takiej sytuacji w chwili wyrokowania wymagalne.

Zasadny był zatem także zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 65 k.c., polegający na dokonaniu niepełnej wykładni postanowień umowy cesji z dnia 3.08.2012 r. zawartej pomiędzy powodem, a spółką (...) oraz spółką (...), i przyjęcie, że powód przejął prawa i obowiązki spółki (...) wynikające z umowy zawartej między A. i T. nr (...) z dnia 20.01.2012 r., wyłącznie w zakresie zobowiązań powstałych po dniu 4.07.2012 r. Sąd w treści uzasadnienia wskazuje, iż okolicznością potwierdzającą, że T. nie była podwykonawcą powoda w zakresie prac, których dotyczy roszczenie zgłoszone do pozwanego (wykonanych do dnia 4.07.2012 r.), jest treść zawartej umowy o roboty budowlane między powodem i T. w dniu 3.08.2012 r. oraz treść umowy cesji z dnia 3.08.2012 r. zawartej pomiędzy powodem, a spółką (...) oraz spółką (...). Sąd twierdzi, iż na mocy umowy cesji powód przejął prawa i obowiązki A. wynikające z kontraktu nr (...) z dnia 20.01.2012 r. zawartego między A. i T., wyłącznie w zakresie zobowiązań powstałych po dniu 4.07.2012 r. co ma potwierdzać protokół inwentaryzacji robót wg stanu na dzień 4.07.2012 r., dołączony do umowy cesji. Tymczasem z protokołu rzeczywiście wynika, iż T. wykonała do dnia 4.07.2012 roboty zlecone przez A., jednakże ten protokół inwentaryzacji nie może w żadnym wypadku potwierdzać, iż zobowiązanie do zapłaty za te prace wskazane w protokole inwentaryzacji zostało wyłączone z umowy cesji. Żadne z postanowień umowy cesji, jak też treść protokołu inwentaryzacji nie opisują jakichkolwiek ograniczeń co do przeniesienia praw i obowiązków umownych z A. na Powoda. Wręcz przeciwnie, w treści umowy cesji (§ 3 ust. 1) wprost wskazano, iż (...) z dniem zawarcia niniejszej Umowy cesji przenosi na (...) prawa i obowiązki (...) wynikające z Umowy nr (...) z dnia 20.01.2012 r., a (...) nabywa wszystkie te prawa i wszystkie te obowiązki przejmuje, z zastrzeżeniem ust. 3 i 4 poniżej.” Ustępu 4 w tym paragrafie nie ma, natomiast w ust. 3 strony wskazały, że „na dzień zawarcia Umowy cesji został sporządzony z udziałem (...), (...) i (...) Protokół Inwentaryzacji S. R. zleconych (...) zgodnie z Umową (tożsamy z protokołem odbioru wykonanych elementów, robót, obiektu w okresie do dnia 04.05.2012, sporządzonego pomiędzy (...) i (...)), stanowiący załącznik nr 2 do Umowy cesji.” W ocenie pozwanego, z powołanych zapisów w żadnym wypadku nie można wysnuć wniosku, iż obowiązek wypłaty wynagrodzenia za prace spisane w protokole inwentaryzacji dołączonym do umowy cesji, miały nadal spoczywać na A., a prawidłowa ich wykładnia powinna prowadzić do wniosku, że strony umowy cesji dokonały jedynie podsumowania prac wykonanych przez T., aby powód przejmujący zobowiązania A. miał pełną świadomość obowiązków które przejmuje do wykonania, w tym obowiązku zapłaty za prace wykonane dotychczas przez T.. Fakt, iż T. w korespondencji do powoda i pozwanego wskazywała, że jej żądanie dotyczy nieuregulowanego przez A. świadczenia, oznacza w ocenie pozwanego tylko tyle, że zobowiązanie do zapłaty wynagrodzenia stało się wymagalne jeszcze w okresie, kiedy T. i A. łączyła umowa o roboty budowlane. Natomiast z chwilą dokonania cesji z tej umowy na rzecz powoda, to powód stał się zobowiązany do zapłaty stosownego wynagrodzenia na rzecz T.. Co więcej, mając na uwadze fakt zawarcia między T. i powodem umowy o roboty budowlane w dniu 3.08.2012 r., zgodnie z którą T. miała wykonać już bezpośrednio na zlecenie powoda roboty pozostałe do wykonania ponad roboty opisane w protokole inwentaryzacji, trudno zdaniem pozwanego uznać, aby powód nie przejął w drodze umowy cesji zobowiązania do zapłaty na rzecz T. wynagrodzenia wskazanego w protokole inwentaryzacji. W przeciwnym razie, zdaniem pozwanego zawarcie umowy cesji należałoby uznać za pozbawione racjonalnych podstaw. Skoro bowiem powód miałby przejąć prawa i obowiązki A. powstałe po zawarciu umowy cesji, to niezrozumiałe jest zawieranie nowej umowy o roboty budowlane między powodem a T. na wykonanie prac, które de facto były objęte zakresem umowy, którą powód przejął od A.. W tej sytuacji w ocenie pozwanego należałoby przyjąć, iż w zasadzie w drodze umowy cesji nie doszło do przeniesienia żadnych praw i obowiązków A., a taka konkluzja pozostaje w sprzeczności zarówno ze zgromadzonym materiałem dowodowym, jak i twierdzeniami samego powoda. Powołując się na powyższe, pozwany z daleko posuniętej ostrożności procesowej wskazuje, iż nawet gdyby Sąd uznał, że T. nie została zgłoszona pismem z dnia 29.02.2012 r. do pozwanego jako podwykonawca powoda, zaś powód nie ponosiłby względem T. odpowiedzialności solidarnej w trybie art. 647 ( 1) § 5 k.c., to z pewnością należałoby przyjąć, iż prawa i obowiązki spółki (...) względem spółki (...), zostały przeniesione na powoda w drodze umowy cesji również w zakresie zobowiązania do zapłaty przedmiotowego wynagrodzenia. Jednakże Sąd Okręgowy zaniechał zupełnie dokonania analizy postanowień umowy cesji z dnia 3.08.2012 r. w powyższym aspekcie.

W związku z powyższym Sąd Apelacyjny w pkt 1 wyroku zmienił wyrok Sądu Okręgowego w jego pkt 2, w którym powództwo zostało oddalone, w ten sposób, że na podstawie art. 386 § 3 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok w tym punkcie co do kwoty 144 495 zł z uwagi na cofnięcie pozwu w tej części z powodu zapłaty tej kwoty przez stronę pozwaną po wydaniu zaskarżonego wyroku. Powyższe bowiem powodowało konieczność przyjęcia, że zaszła podstawa do umorzenia postępowania w tej części, a to z kolei obligowało Sąd Apelacyjny w świetle treści art. 386 § 3 k.p.c. do uchylenie wyroku i umorzenia postępowania w tym zakresie. Przy czym należy wyjaśnić, że powyższe rozstrzygnięcie dotyczy tylko należności głównej tj. kwoty to 144.495 zł, bowiem cofnięcie pozwu nie obejmowało żądania zapłaty odsetek od kwoty 144.495 zł i kosztów procesu.

W pkt 2 wyroku Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym i trzecim w całości oraz w punkcie drugim co do odsetek od kwoty 144.495 zł oraz co do kwoty 5.285,84 zł wraz z odsetkami od tej kwoty, uznając z powodów wskazanych wyżej, że w tym zakresie Sąd Okręgowy nie rozpoznał częściowo istoty sporu, a częściowo uzasadnienie nie poddaje się kontroli instancyjnej. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu art. 378 § 2 k.p.c. oznacza nie tylko zaniechanie przez sąd pierwszej instancji zbadania materialnej podstawy żądania pozwu ale także pominięcie merytorycznych zarzutów pozwanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 r. II CKN 897/97).

Przy ponownym rozpoznaniu Sąd Okręgowy dokona ustaleń co do dat wymagalności zwrotu poszczególnych kwot zatrzymanych z tytułu gwarancji i oceni, czy w zakresie zwrotu kaucji gwarancyjnej w kwocie 97.000 zł, której zwrotu pozwana dokonała przed wniesieniem pozwu tj. w dniu 27 stycznia 2014 r. zaistniał w ogóle po stronie pozwanej w świetle umowy stron stan opóźnienia, o którym mowa w art. 481 k.c., co ma znaczenie dla rozpoznania żądania powoda z pkt. 1.4. pozwu oraz czy zaistniał tego rodzaju stan opóźnienia w zwrocie kaucji w kwocie 144.495 zł dokonanej po wydaniu zaskarżonego wyroku tj. w dniu 8 września 2017 r. (powód wywodzi, że pozwana pozostawała w opóźnieniu z zapłatą tej kwoty od 27 sierpnia 2013 r. - vide protokół rozprawy apelacyjnej k. 455), co ma znaczenie dla rozpoznania żądania powoda z pkt. 1.3 pozwu w zakresie odsetek od wskazanej w nim kwoty.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy ponownie, w stanowczy sposób oceni czy treść § 19 w ust. 4 pkt 1 umowy łączącej strony należy ocenić jako ważne postanowienie umowne. Weźmie przy tym pod uwagę to, że utrwalony jest w orzecznictwie pogląd, że z wyrażonej w przepisie art. 353 1 k.c. zasady wolności umów wynika, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania. że nie ma przeszkód, aby strony określiły zasady i terminy płatności świadczenia pieniężnego, ustalając np. że wymagalność świadczenia nastąpi po wystawieniu i doręczeniu faktury, a także, aby wymagalność uzależnić od innego zdarzenia przyszłego. Strony mogą zatem dowolnie w umowie kształtować termin płatności i uzależniać wymagalność od rozmaitych zdarzeń mających mieć miejsce w przyszłości, ale musi to być zdarzenie przyszłe i pewne. Nie można przykładowo uznać, aby ważne (art. 58 § 3 k.c.) było zastrzeżenie uzależniające spełnienie świadczenia pieniężnego za wykonane zobowiązanie od zachowania osoby trzeciej, gdyż w takiej sytuacji można mówić jedynie o zdarzeniu przyszłym i niepewnym, co naruszałoby zasadę ekwiwalentności świadczeń w umowie wzajemnej. W przedmiotowej sprawie jednak § 19 w ust. 4 pkt 1 umowy nie uzależnia spełnienia świadczenia przez pozwanego wobec powoda od zachowania osoby trzeciej tylko od zachowania drugiej strony umowy tj. strony powodowej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, z dnia 5 listopada 2015 r., I ACa 511/15, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 lipca 2007 r., I ACA 817/06).

Niezależnie od tego dokona pełnej, a nie wyrywkowej jak to miało miejsce, wykładni umowy cesji z d3.08.2012r. i oceni, czy nie jest tak jak to wywodzi pozwany, że prawidłowa wykładnia tej umowy powinna prowadzić do wniosku, że powód przejął wszystkie prawa i obowiązki A. względem T., również z tytułu obowiązku wypłaty wynagrodzenia za roboty wykonane przez (...) sp. z o.o. do dnia cesji i ujęte w protokole inwentaryzacji załączonym do umowy cesji.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny orzekł jak w pkt 1 sentencji na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 386 § 3 k.p.c. oraz jak w pkt 2 sentencji na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. i art. 108 § 2 k.p.c.

Jan Szachułowicz Ewa Zalewska Tomasz Szczurowski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Edyta Kaczmarek-Kępińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Ewa Zalewska,  Jan Szachułowicz ,  Tomasz Szczurowski
Data wytworzenia informacji: