Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 7/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2021-11-17

Sygn. akt I ACa 7/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Katarzyna Jakubowska - Pogorzelska

Protokolant: Agnieszka Bil

po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2021 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. F. (1) i A. F. (2)

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 13 listopada 2019 r., sygn. akt I C 1040/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

- w punkcie pierwszym w ten sposób, że ustala, iż nieważna jest umowa nr (...) o kredyt hipoteczny (...) waloryzowany kursem CHF z dnia 7 grudnia 2007 r. zawarta pomiędzy A. F. (1) oraz A. F. (2) a (...) spółką akcyjną z siedzibą w W. (poprzednio (...) Bank spółka akcyjna z siedzibą w W.) oraz zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz A. F. (1) i A. F. (2) kwotę 91 879,96 zł (dziewięćdziesiąt jeden tysięcy osiemset siedemdziesiąt dziewięć złotych i dziewięćdziesiąt sześć groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 17 listopada 2021 r. do dnia zapłaty;

- w punkcie drugim w ten sposób, że zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz A. F. (1) i A. F. (2) kwotę 11 817 zł (jedenaście tysięcy osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz A. F. (1) i A. F. (2) kwotę 8200 zł (osiem tysięcy dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Katarzyna Jakubowska - Pogorzelska

Sygn. akt I ACa 7/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 9 października 2017 r. A. F. (1) i A. F. (2) wnieśli o ustalenie nieważności umowy kredytu nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF z dnia 7 grudnia 2007 r., zawartej z (...) S.A. z siedzibą w W. oraz o zasądzenie na ich rzecz od pozwanego solidarnie kwoty 91.879,96 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

Ewentualnie powodowie wnieśli o:

- ustalenie, że między nimi a pozwanym nie istnieje stosunek zobowiązaniowy, mający swoją podstawę w umowie nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF z dnia 7 grudnia 2007 r., zawartej pomiędzy A. F. (1) oraz A. F. (2) a (...) S.A., z którego wynikałby obowiązek powodów do zapłaty na rzecz pozwanego kwoty kapitału kredytu większej niż 154.000 zł;

- ustalenie, że między powodami a pozwanym nie istnieje stosunek zobowiązaniowy, mający swoją podstawę w umowie nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF z dnia 7 grudnia 2007 r., zawartej pomiędzy A. F. (1) oraz A. F. (2) a (...) S.A., z którego wynikałoby roszczenie pozwanego do wyliczania raty kredytu powodów w oparciu o kurs sprzedaży franka szwajcarskiego obowiązującego u pozwanej, kurs Narodowego Banku Polskiego albo w oparciu o jakikolwiek pozaumowny kurs franka szwajcarskiego;

- ustalenie, że na podstawie umowy nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF z dnia 7 grudnia 2007 r., zawartej pomiędzy A. F. (1) oraz A. F. (2) a (...) S.A., pozwany ma względem powodów roszczenie o zapłatę odsetek umownych liczonych od kwot faktycznie wypłaconych powodom, a nie od kwot nominowanych umownie kursem franka szwajcarskiego.

Ponadto powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanego banku zwrotu kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Pozwany domagał się oddalenia powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pismem z dnia 8 lipca 2019 r. swój pogląd w sprawie przedstawił Rzecznik (...). Stwierdził on, że kredyt udzielony został w PLN i miał być spłacany w PLN. Indeksacja wynikająca z umowy, prowadząca do zmiany wysokości świadczenia w zależności od kształtowania się waluty obcej (CHF), stanowi w istocie wariant waloryzacji uregulowanej w art. 358 ( 1) § 2 k.c. Klauzule waloryzacyjne oraz klauzule UNWW mają charakter blankietowy, nie spełniają warunku formalnej i materialnej przejrzystości i transparentności postanowień umowy, odwołują się do miernika wartości nie mającego charakteru obiektywnego i zewnętrznego gdyż odwołanie następuje do kursów obowiązujących u kredytodawcy. Powoduje to, że nikt, poza przedsiębiorcą, nie jest w stanie zweryfikować zasad ustalania kursów walut, a w konsekwencji rat kapitałowo-odsetkowych. Klauzule powodują pobieranie przez kredytodawcę dodatkowego zysku poprzez stosowanie niejednolitego miernika wartości. Mają charakter rozrachunkowy skoro kredytodawca w relacji z kredytobiorcą nie dokonuje kupna i sprzedaży waluty obcej – jednostronnie ustalony i pobierany zysk banku nie jest powiązany z istotą i funkcją klauzul waloryzacyjnych. Podsumowując Rzecznik (...) stwierdził, że klauzule waloryzacyjne oraz klauzule UNWW stanowią nieuczciwe postanowienia umowne.

Wyrokiem z dnia 13 listopada 2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo w całości oraz obciążył powodów kosztami postępowania w całości.

Ustalił, że w dniu 7 grudnia 2007 r. w K. powodowie zawarli z (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W., umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF. Kwota udzielonego kredytu wynosiła 154.000 zł, zaś wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 27 listopada 2007 r. według kursu kupna walut z tabeli kursowej (...) Banku S.A. – 69.819,10 CHF. Okres kredytowania został określony na 360 miesięcy – od dnia 7 grudnia 2007 r. do dnia 6 stycznia 2038 r. (§ 1 ust. 2, 3, 3A, 4 umowy, k. 46). Kredyt został wypłacony w złotych na rachunki bankowe wskazane przez powodów, w sposób określony w § 5 umowy.

Spłata kredytu miała być dokonywana przez powodów w formie równych rat kapitałowo-odsetkowych (§ 1 ust. 5 umowy, k. 46), w terminach i kwotach zawartych w Harmonogramie spłat, stanowiącym załącznik nr (...) i integralną część umowy, poprzez zapewnienie na rachunku (...) określonym w § 6 środków odpowiadających wysokości wymagalnej raty kapitału i odsetek (§ 11 ust. 1, 2, § 12 umowy, k. 49). Raty miały być spłacane w złotych po uprzednim przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14.50 (§ 11 ust. 4 umowy).

Kredyt miał być oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, wynoszącej 4,28% w stosunku rocznym. Wysokość zmiennej stopy procentowej w dniu wydania decyzji kredytowej ustalona została jako stawka bazowa LIBOR 3M dla waluty, w której udzielony został kredyt z dnia 30 października 2007 r., powiększona o stałą w całym okresie kredytowania marżę banku w wysokości 1,50% (§ 10 ust. 1, 2, § 1 ust. 8 umowy). Prowizja banku została określona na 0,20%, tj. 308 zł (§ 1 ust. 7 umowy).

W umowie zastrzeżono możliwość zmiany wysokości oprocentowania kredytu w sytuacji wystąpienia określonych w treści § 10 okoliczności. W dalszej części wskazano, że o każdej zmianie oprocentowania kredytu podawana będzie do wiadomości na stronach internetowych (...). Informację o wysokości rat kapitałowo-odsetkowych po zmianie oprocentowania kredytobiorca może uzyskać za pośrednictwem (...) oraz sieci Internet, a także poczty elektronicznej e-mail (§ 10 ust. 5, 6, 7, 8 umowy).

Jako zabezpieczenie prawne udzielonego kredytu na zakupionej na kredyt nieruchomości ustanowiono hipotekę kaucyjną do kwoty 231.000 zł. Zabezpieczenie stanowiło także ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytu w (...) S.A. (§ 3 ust. 1, 3 umowy).

W okresie przejściowym, tj. do chwili złożenia w banku odpisu z księgi wieczystej prowadzonej dla nieruchomości zawierającego prawomocny wpis hipoteki na rzecz banku zabezpieczeniem spłaty kredytu miało być ubezpieczenie spłaty kredytu w (...) S.A. Z tego tytułu oprocentowanie Kredytu ulegało podwyższeniu o 1,00 p.p. Po zakończeniu okresu ubezpieczenia obniżenie oprocentowania o ww. wartość następowało od daty spłaty najbliższej raty. Termin przedstawienia księgi wieczystej określono na datę 31 maja 2008 r. (§ 3 ust. 6, 7, § 1 ust. 8 umowy).

Powodowie wraz z zawarciem umowy oświadczali, że zostali dokładnie zapoznani z warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym w zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptują, oraz, że są świadomi ryzyka kursowego i tego, że konsekwencje związane z wahaniami kursy złotego wobec obcych walut mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu. Oświadczyli także, że zostali dokładnie zapoznani z kryteriami zmiany stóp procentowych kredytów oraz zasadami modyfikacji oprocentowania kredytu i w pełni je akceptują (§ 29 ust. 1 i 2 umowy).

Integralną część umowy stanowił „Regulamin udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach (...) hipotecznych”, zawierający m.in. zasady udzielania i spłaty kredytów hipotecznych. Podpisując umowę, kredytobiorcy jednocześnie oświadczali, że zapoznali się z tym dokumentem i uznali go za wiążący. W sprawach nieuregulowanym umową strony miały wiązać odpowiednie przepisy powszechnie obowiązujące, w tym przepisy kodeksu cywilnego oraz prawa bankowego (§ 26 ust. 1 i 2 umowy). W rozdziale III § 1 ust. 3 regulaminu wskazano, że w okresie spłaty kredytu/pożyczki hipotecznej bank może dokonać zmiany waluty, będącej podstawą waloryzowania na pisemny wniosek kredytobiorcy.

Przed zawarciem umowy kredytowej powodowie skorzystali z pomocy doradcy finansowego, któremu jasno określili swoje oczekiwania, wskazując że zależy im głównie na uzyskaniu kredytu na jak najlepszych warunkach, zwłaszcza w zakresie niskiego oprocentowania. Wcześniej powodowie nie zaciągali tego typu zobowiązań kredytowych. Zarówno umowa, jak i wniosek kredytowy sporządzane były na wzorze. Postanowienia umowy co do zasady nie były negocjowane z kredytobiorcami. W ocenie banku powodowie wykazywali tzw. zdolność kredytową do zawarcia umów kredytu złotowego oraz pozytywnie oceniono ich przy kredycie waloryzowanym; mając wybór pomiędzy kredytem złotowym a waloryzowanym finalnie zdecydowali się na zaciągnięcie zobowiązań indeksowanych kursem CHF jako najkorzystniejszych w danej chwili ze względu na wysokość rat i oprocentowania. Zawierając umowę powodowie mieli świadomość ryzyka związanego ze zmianami kursu waluty, do której indeksowany był kredyt i zmiennej stopy procentowej, o czym pozwany ją poinformował - czego wyrazem było stosowne oświadczenia zawarte w treści umowy. Pracownicy pozwanego mieli obowiązek wyjaśniać klientom kryteria kształtowania kursu oraz szczegółowo różnice pomiędzy kredytem złotowym a indeksowanym obcą walutą (transkrypcja zeznania świadka M. D. – k. 571-571v). Powodowie otrzymali treść umowy podczas spotkania z pracownikiem banku, zapoznawali się z symulacjami kredytu, a następnie podpisali umowę, po uprzednim jej przeczytaniu.

Pozwany – początkowo jako (...) Bank S.A., a następnie (...) S.A., udzielał kredytów hipotecznych indeksowanych kursem obcych walut od 2002 r. Od tej daty publikował kursy walut przyjęte przez bank w tabeli kursowej na stronie internetowej banku. Na mocy tzw. rekomendacji S sporządzonej przez KNF zobligowany był do przedstawiania w pierwszej kolejności ofert kredytów złotówkowych. Osobie wnioskującej o kredyt indeksowany obcą walutą bank przedstawiał symulacje, tzw. stres testy, jak zmienią się koszty kredytu, gdy złotówka umocni się względem obcej waluty. Zawarcie umowy nie uniemożliwiało rezygnacji z zaciągnięcia kredytu. Klienci mogli wycofać się na etapie składania dyspozycji wypłaty kredytu. Doradcy kredytowi nie otrzymywali dodatkowego wynagrodzenia z tytułu zawarcia przez klientów umowy kredytu waloryzowanego CHF.

Od lipca 2009 r. bank dawał klientom możliwość spłaty rat kredytowych bezpośrednio w walucie obcej, a od sierpnia 2011 r. przewalutowania kredytu waloryzowanego na złotowy.

W zmienionym w 2009 r. regulaminie wprowadzono zmiany polegające m. in. na wprowadzeniu do ww. regulaminu w rozdziale I definicji spreadu walutowego i tabeli kursowej oraz zasad i przesłanek wyznaczania kursów walutowych i spreadu, ujętych w tabelach kursowych banku. W Regulaminie umieszczono § 2 ust. 4 zawierający kryteria kształtowania kursu, na podstawie którego przeliczana była kwota kredytu oraz raty. Kursy kupna/sprzedaży walut publikowane w tabeli kursowej (...) Banku S.A., stosowane do uruchomienia/spłaty/przewalutowania kredytów i pożyczek waloryzowanych podawane były za pośrednictwem strony internetowej banku oraz (...). Kursy kupna/sprzedaży walut, jak również wysokość spreadu walutowego była wyznaczana z uwzględnieniem czynników: bieżących notowań kursów wymiany walut na rynku międzybankowym, podaży i popytu na waluty na rynku krajowym, różnicy stóp procentowych oraz stóp inflacji na rynku krajowym, płynności rynku walutowego, stanu bilansu płatniczego i handlowego.

Pismem datowanym na 18 września 2017 r. A. F. (1) oraz A. F. (2) wezwali (...) S.A. w W. do zapłaty kwoty 91.879,96 zł w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania w związku z nieważnym charakterem umowy kredytu hipotecznego.

Stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie przedłożonych do akt dokumentów, które uznał za wiarygodne, zeznań świadka M. D. oraz z zeznań powodów w zakresie w jakim korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie.

Jako niewiarygodne ocenił twierdzenia powodów o niepoinformowaniu ich przez pozwany bank przed zawarciem umowy kredytu o treści podstawowych jej warunków takich jak: sposób obliczania rat, kształtowanie kursu walutowego, ryzyko kursowe, a także nieposiadania przez nich wiedzy w tym zakresie. Wobec wiarygodnych zeznań świadka M. D. co do obowiązku informowania klientów przez pracowników banku o różnicach pomiędzy kredytem złotowym a kredytem waloryzowanym do innej waluty, w tym ryzyku kursowym, zmiennej stopy procentowej, kryteriach kształtowania kursu oraz w obliczu oświadczeń z § 29 umowy, które złożyli powodowie podpisując umowę, jawią się one jako niezgodne z prawdą. Zdaniem Sądu wątpliwym było, aby powodowie w sposób pochopny podejmowali decyzję o związaniu się umową o charakterze długoterminowego zobowiązania na podstawie niewyjaśniających wszystkich wątpliwości rozmów z doradcą finansowym czy też pracownikami banku, bez szczegółowego zapoznania się z warunkami zaciąganych kredytu.

Sąd pominął dowody w postaci „Opinii w sprawie: Umowa o kredyt nr: (...)” oraz opinii autorstwa S. A., uznając, że uczynienie ich za podstawę ustaleń faktycznych naruszyłoby art. 278 § 1 k.p.c. Pominął również wydruk wyroku sądu powszechnego wraz z uzasadnieniem, gdyż orzeczenie to nie ma charakteru prejudycjalnego w niniejszej sprawie i nie dotyczy przedmiotowych umów kredytowych.

Oddalił wnioski dowodowe stron, w tym pozwanego o przeprowadzenie dowodu z oględzin zawartości płyt CD oraz powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości lub finansów, na okoliczności wskazane w pozwie, jako nieprzydatne do rozstrzygnięcia sprawy, wobec dostatecznego wyjaśnienia jej okoliczności na podstawie zgromadzonego dotychczas w aktach sprawy materiału dowodowego, i zmierzające do niezasadnego przedłużenia postępowania (art. 217 § 3 k.p.c. w zw. art. 227 k.p.c.).

Sąd Okręgowy zważył, że powództwo obejmujące żądanie o ustalenie nieważności całości zawartej umowy o kredyt hipoteczny waloryzowany do CH, ewentualnie żądanie o uznanie za bezskuteczne poszczególnych postanowień odnoszących się do oprocentowania i mechanizmów waloryzacji, podlegało oddaleniu.

Stwierdził, że klauzule waloryzacyjne zawarte w umowie nie są niedozwolonymi postanowieniami umownymi. Wskazał, iż problematykę abuzywności postanowień umownych reguluje przepis art. 385 1 § 1 k.c., zgodnie z którym postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. § 2 powołanego przepisu wskazuje, że jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. § 3 definiuje nieuzgodnione indywidualnie postanowienia umowy jako te, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Zgodnie z § 4 powołanego przepisu ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie spoczywa na tym, kto się na to powołuje.

W kontekście powyższego Sąd pierwszej instancji wskazał, że powodowie zawarli umowę kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem CHF jako konsumenci. Pozwany nie wykazał, aby poddawane pod rozwagę sądu w niniejszym postępowaniu przez powodów postanowienia umowne zostały z nimi indywidualnie uzgodnione. Klauzule umowne dotyczą jednak głównych świadczeń stron, gdyż odwołują się wprost do kursu kupna lub sprzedaży waluty obowiązującego w banku w chwili wypłaty lub spłaty kredytu, zaś strona powodowa nie wykazała, aby zostały one sformułowane w sposób niejednoznaczny. Dlatego Sąd uznał, że nie wystąpiła podstawowa przesłanka wynikająca z art. 385 1 § 1 k.c.

Odnosząc się do dalszej argumentacji powodów w zakresie niedozwolonego charakteru klauzul umownych, stwierdził, że dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy nie mają znaczenia uprzednio wydane orzeczenia przez Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, albowiem każdorazowo sąd obowiązany jest do dokonania całościowej oceny materiału dowodowego w celu ustalenia wiążącej strony treści stosunku prawnego. W szczególności nie można uprościć badania sprawy poprzez odwołanie się do prejudycjalnego waloru wyroków Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Kontrola dokonywana w trybie przepisów art. 479 36 -479 45 k.p.c. dotyczy nie analizy konkretnego stosunku zobowiązaniowego, lecz abstrakcyjnie rozumianej treści normatywnej wzorca umownego (niezależnie od tego nawet, czy znalazł on zastosowanie w następstwie zawarcia umowy). Kontrola abstrakcyjna zatem polega na kontroli wzorca jako takiego, w oderwaniu od konkretnej umowy, której wzorzec dotyczy (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2003 r., sygn. akt III CZP 95/03).

Podzielając pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 23 października 2013 r. o sygn. akt IV CSK 142/13, podniósł, że uznanie za klauzulę niedozwoloną postanowienia wzorca na gruncie kontroli abstrakcyjnej przesądza wyłącznie o konieczności wyeliminowania takich klauzul z wzorców umów, natomiast legalność ich stosowania w konkretnej umowie może być badana wyłącznie w trybie kontroli incydentalnej, z uwzględnieniem postanowień całej umowy, rozkładu praw i obowiązków stron, ryzyka jakie ponoszą, itp. Dopiero wówczas, gdy w wyniku takiej kontroli Sąd dojdzie do przekonania, że postanowienia umowne kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, może przyjąć, iż postanowienia te nie wiążą konsumenta, stosownie do treści art. 385 1 § 1 k.c.

Oznacza to, że ocenę spełnienia przesłanek warunkujących uznanie kwestionowanych postanowień za niewiążące oraz wystąpienie bezpodstawnego wzbogacenia wskutek spełnienia świadczenia nienależnego poprzedzić musi badanie spornych klauzul pod kątem tego, czy wypełniły one znamiona przewidziane w art. 385 1 § 1 k.c. (tzw. kontrola incydentalna).

Sąd Okręgowy uznał również, że umowa nie narusza zasad współżycia społecznego czy też dobrych obyczajów. W chwili zawierania umowy powodowie znali kwestionowane postanowienia, wiedzieli, że kredyt jest waloryzowany do waluty obcej, znali ryzyka walutowego, spreadu walutowego, zmiennej stopy procentowej oraz początkowo odnosili wymierne korzyści z wyboru tego rodzaju instrumentu finansowego, a przede wszystkim ich potrzeby mieszkaniowe zostały zaspokojone. Dodatkowo Sąd miał na uwadze, że powodowie od chwili podpisania umowy byli uprawnieni do przewalutowania kredytu, a od 2009 r. mogli spłacać kredyt bezpośrednio w walucie indeksacji. Mieli zatem możliwość istotnego ograniczenia ryzyka zmiany kursu waluty lub wręcz zupełnego jego wyeliminowania, z czego nie skorzystali, godząc się tym samym z dotychczasowymi warunkami umowy.

Zdaniem Sądu powodowie nie wykazali, aby tabele kursowe pozwanego banku różniły się od kursu rynkowego transakcji kupna waluty, oraz aby zakres tej różnicy prowadził do rażącego naruszenia ich interesu oraz kształtował ich prawa i obowiązki jako konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Sąd nie podzielił twierdzeń powodów, że w sposób dowolny pozwany ustalał kurs, według którego następowało przeliczenie należnej raty kredytowej do spłaty w sposób wynikający z umowy, podnosząc, że powodowie nie wykazali, iż kursy waluty pozwanego odbiegają rażąco od kursów rynkowych. Wskazał, że średni kurs NBP nigdy nie był ani nie jest kursem rynkowym waluty. Żaden z banków nie stosuje kursu NBP prowadząc sprzedaż albo kupno walut. Pracownicy banku mieli obowiązek informować klientów przy zawieraniu umowy o kryteriach kształtowania kursu, co znalazło wyraz w zmienionym w 2009 r. regulaminie kredytu, gdzie wyszczególniono czynniki jakie bank bierze pod uwagę kreując tabele kursowe oraz wysokość spreadu walutowego (§ 2 ust. 4 regulaminu). Sąd dostrzegł, że bank udzielając kredytu, czy pożyczki długoterminowej jest obciążony szczególnym rodzajem ryzyka, nie jest w stanie po tak długim okresie trwania takiego stosunku zobowiązaniowego domagać się przed sądem odmiennego ukształtowania stosunku który łączy go z klientem, z powołaniem się chociażby na utratę siły nabywczej waluty polskiej. Wynika to wprost z przepisu art. 358 1 § 4 k.c., zgodnie z którym z żądaniem zmiany wysokości lub sposobu spełnienia świadczenia pieniężnego nie może wystąpić strona prowadząca przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa. W odniesieniu do kredytów „złotowych” bank kalkuluje swoje ryzyko kontraktowe i udziela kredytu w złotych polskich, to tym samym udziela go na warunkach odmiennych, z realnym oprocentowaniem znacznie wyższym niż w przypadku, w którym udziela kredytu walutowego lub kredytu złotówkowego indeksowanego do waluty obcej czy kredytu denominowanego w walucie obcej, którą charakteryzują mniejsze wahania kursowe. Takie zabezpieczenie pozwala bankowi na udzielenie kredytu z niższym oprocentowaniem i marżą.

Sąd zwrócił uwagę, że przedmiotowa umowa kredytu została zawarta na 30 lat. Na skutek chwilowej zmiany kursu waluty powodowie wnoszą o uznanie ich za rażąco pokrzywdzonych, niejako wyjmując część rozliczeń umowy z całego okresu jej obowiązywania, a nie jest wiadome jak w ostatecznym rozrachunku zostanie rozliczona i czy rzeczywiście dojdzie do rażącego pokrzywdzenia powodów oraz czy kurs waluty stosowany przez bank będzie rażąco krzywdzący, czy będzie odbiegał od kursu rynkowego. Tymczasem z treści art. 385 2 k.c. wynika, iż według stanu z chwili zawarcia umowy dokonuje się oceny jej postanowień wyłącznie co do zgodności z dobrymi obyczajami.

Za chybione Sąd pierwszej instancji uznał założenie, że uznanie kilku postanowień umowy za niewiążące powodowałoby nieważność umowy w całości. Zważył, że sankcja wynikająca z abuzywności poszczególnych klauzul umownych i sankcja polegająca na nieważności czynności prawnej stanowią dwa osobne typy wadliwości czynności prawnej, które nie interferują ze sobą w taki sposób, aby uznanie za niewiążące niektórych klauzul powodowałoby samo przez się choćby częściową nieważność umowy.

Gdyby wymienione postanowienia umowne uznać za niedozwolone, to skutek takiego stanu rzeczy byłby jedynie taki, że nie wiązałyby one konsumenta. Brak związania jest więc jedynie jednostronny, a umowa jest ważnie zawarta i wywiera wszystkie skutki prawne określone w jej treści, we wzorcu umowy i w innych czynnikach określonych w art. 56 k.c., poza tymi, jakie zostały wskazane w klauzulach niedozwolonych. W nauce polskiego prawa zobowiązań podkreśla się, że w odróżnieniu od nieważności czynności prawnej, uregulowanej w art. 58 § 3 k.c. niedopuszczalne jest uznanie całej umowy bezskuteczną ze względu na abuzywność niektórych postanowień (por. Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania – część ogólna, Warszawa 2010, notacja boczna 440; G. Bieniek (red.), Komentarz do Kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania. Tom I-II, wyd. X, komentarz do art. 385 1 pkt 6).

W rezultacie nawet uznanie wszystkich wymienionych przez powodów klauzul umownych za niewiążące, nie mogłoby skutkować nieważnością zawartej pomiędzy stronami niniejszego sporu umowy o kredyt hipoteczny.

W dalszych wywodach Sąd Okręgowy wskazał, że postanowienia waloryzacyjne nie są nie jest sprzeczne z art. 69 ust. 1 prawa bankowego. Wyjaśnił, że uzgodnienie przez strony, że kredyt zostanie rozliczony w innej walucie niż waluta kredytu nie pozostaje w sprzeczności z naturą zobowiązania, którego źródłem jest umowa, nie narusza prawa ani zasad współżycia społecznego. Należy odróżnić przedmiotowo istotne postanowienia umowy, do których należy wskazanie kwoty kredytu, od sposobu jego rozliczenia polegającym na dokonaniu przez bank stosownych czynności faktycznych – przewalutowania złotych na CHF według ustalonego w tabelach banku kursu, należących do sfery wykonania umowy. Umowa kredytu dochodzi do skutku przez złożenie zgodnych oświadczeń woli przez strony, bank zobowiązuje się do oddania określonej sumy do dyspozycji kredytobiorcy, a ten - do jej zwrotu. Jeżeli zatem bank zobowiązał się do oddania do dyspozycji powodów oznaczonej sumy w złotówkach, której wysokość wynika wprost z umowy, to nie można przyjmować, że kwota kredytu nie została określona, jeżeli strony uzgodniły, że jej rozliczenie nastąpi w innej walucie, tym bardziej, że kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji również została określona w umowie (§ 1 ust. 2 i 3A). Klauzula waloryzacyjna, której skuteczność i ważność kwestionują powodowie, jest postanowieniem umownym, które w świetle zasady swobody umów jest dopuszczalne. Ponadto dopuszczalność zawarcia umowy kredytu indeksowanego była wielokrotnie wyrażana w orzecznictwie sądów polskich. Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z dnia 22 stycznia 2016 r. w sprawie o sygn. akt I CSK 1049/14 stwierdził, iż umowa kredytu indeksowanego mieści się, oczywiście w ramach konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 prawa bankowego). Uzupełnieniem zasady swobody umów jest przepis art. 358 1 § 2 k.c., zgodnie z którym strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości.

Z uwagi na niezasadność powództwa, Sąd Okręgowy nie czynił rozważań co do zarzutu przedawnienia roszczenia.

O kosztach procesu orzekł zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego obliczył na podstawie § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800).

Apelację od powyższego wyroku wnieśli powodowie, zaskarżając wyrok w całości oraz podnosząc następujące zarzuty:

1) art. 227 k.p.c. oraz art. 278 k.p.c. poprzez bezpodstawne oddalenie wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego zgłoszonego przez powodów w pozwie, który zmierzał do wykazania wysokości świadczeń spełnionych przez powodów na rzecz umowy kredytu oraz do wykazania wysokości nadpłat, jakich powodowie dokonali na rzecz umowy w przypadku pominięcia abuzywnych postanowień umownych odnoszących się do waloryzacji kredytu;

2) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwą, dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego co wyraża się w bezzasadnym:

- dokonaniu oceny zeznań świadka M. D. zgłoszonego przez pozwanego, jako wiarygodnych i przekonujących podczas, gdy świadek ten nie mógł mieć wiedzy odnośnie rzeczywistego przebiegu procedury udzielania kredytu powodom, gdyż nie brał w tych działaniach udziału, a jego zeznania wskazują jedynie na modelowy przebieg procedury udzielania kredytu, co nie jest równoznaczne z tym, że procedura ta została w pełni wykonana wobec powodów - tymczasem Sąd Okręgowy na podstawie zeznań świadka uznał, że klientom (również stronie powodowej) przedstawiono symulacje spłaty kredytu w sytuacji umocnienia się złotówki względem innych walut, kredytobiorcy (w tym również powodowie) mieli wybór między kredytami w PLN a CHF, zostali w sposób rzetelny poinformowani o ryzykach walutowych i różnicach między kredytem w PLN a kredytem powiązanymi z CHF;

- uznaniu, że powodowie znali ryzyko walutowe odnoszące się do kredytu udzielonego w złotych polskich a indeksowanego do CHF, z uwagi na podpisanie oświadczenia o ryzyku walutowym zawartego w umowie, podczas gdy (1) z zeznań powodów wynika, że od pierwszej wizyty w pozwanym banku byli oni zapewniani przez pracownika banku, iż kredyt waloryzowany do CHF jest bezpieczny, a waluta CHF jest najstabilniejsza w Europie, (2) z samego postanowienia umowy kredytu zawierającego oświadczenie o znajomości ryzyka walutowego nie wynika czym jest to ryzyko i jaka jest jego skala

- dokonaniu oceny zeznań powodów jako niewiarygodnych w części, w której zaprzeczali uzyskaniu informacji o ryzyku kursowym związanym z kredytem waloryzowanym walutą obcą, podczas gdy samo oświadczenie wskazane w § 29 ust. 1 umowy, nie jest dowodem na to, że bank przedstawił powodom pełną i pozwalającą na ocenę konsekwencji ekonomicznych zawartej umowy informację o ryzyku walutowym wiążącym się z umową

- uznaniu, że skoro strona powodowa potwierdziła zapoznanie się z ryzykiem kursowym poprzez podpisanie oświadczenia o ryzyku kursowym zawartego w treści umowy, to strona powodowa rzeczywiście została zapoznana z ryzykiem kursowym, podczas gdy treść umowy w tym zakresie nie mogła być negocjowana, zatem zapis ten nie mógł zostać usunięty z umowy, zaś z żadnego innego dowodu zaprezentowanego przez pozwanego nie wynika zapoznanie powodów z ryzykiem kursowym

- uznaniu, że skoro strona powodowa potwierdziła zapoznanie się z ryzykiem kursowym poprzez podpisanie oświadczenia o ryzyku kursowym zawartego w treści umowy, to oznacza to zapoznanie się przez powodów z ryzykami związanymi z zwarciem umowy kredytu, podczas gdy oświadczenie takie nie jest wystarczającym źródłem zapewniającym ochronę praw konsumenta oraz nie świadczy o należytym i lojalnym potraktowaniu powodów przez pozwany bank będący profesjonalistą, zaś z zeznań powodów wynika wprost, iż wobec strony powodowej nie została przedstawiona symulacja dotycząca prognozowanej lub hipotetycznej zmiany kursu franka szwajcarskiego w okresie kredytowania, która wskazałaby na realne zagrożenia dla powodów w zakresie ryzyka związanego z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do waluty obcej waloryzowanego kursem CHF

- przyjęciu, że 1 lipca 2009 r. doszło do skutecznej względem powodów zmiany regulaminu kredytowania i od tego czasu powodowie mogli spłacać swoje zobowiązanie w walucie frank szwajcarski, podczas gdy zgodnie z § 26 ust. 1 umowy kredytu regulamin kredytowania stanowi integralną część umowy, zaś wszelkie zmiany umowy (w tym również regulaminu stanowiącego jej integralną część) wymagały zgody stron pod rygorem nieważności, zaś pozwany bank nie przedstawił dowodów wskazujących, że powodowie wyrazili zgodę na zmianę regulaminu w formie pisemnej;

3) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak w uzasadnieniu dostatecznego odniesienia się do podstawy faktycznej i prawnej roszczenia powodów opartego na podstawie faktycznej wskazującej na nienależne świadczenie jakie pozwany bank uzyskał wobec powodów, co uniemożliwia analizę stanowiska sądu w tym przedmiocie; niewskazanie przyczyn dla któiych Sąd I instancji odmówił wiarygodności dowodom przedłożonym przez stronę powodową, względnie przyczyn, dla których zgłoszone przez stronę powodową oraz stronę pozwaną dowody ostatecznie pominął, lub uznał za niepodlegające rozważeniu lub nieistotne dla podjęcia rozstrzygnięcia, w żaden sposób nie odnosząc się do tychże w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku;

4) art. 189 k.p.c. poprzez niezastosowanie tego przepisu, w sytuacji gdy kwestionowana przez powodów umowa jest nieważna;

5) art. 58 § 1 i 2 k.c., art. 353 1 k.c., art. 69 pr.bank. w brzmieniu przepisów aktualnych na dzień zawarcia umowy kredytu, poprzez przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji, że umowa zawarta między stronami nie jest nieważna (z przyczyn opisanych w uzasadnieniu apelacji oraz w pismach procesowych składanych na etapie postępowania przed sądem pierwszej instancji);

6) art. 385 1 k.c. oraz art. 365 k.p.c. w związku z art. 479 43 k.p.c. w związku z art. 9 Ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw z dnia 5 sierpnia 2015 r., poprzez:

- nieuwzględnienie, że kwestionowane przez stronę powodową postanowienia umowne dotyczące waloryzacji kredytu stanowią postanowienia o charakterze abuzywnym, a zatem są bezskuteczne względem powodów będących konsumentami

- nieuwzględnienie, że w rejestrze klauzul niedozwolonych pod numerem (...) wpisana jest klauzula dotycząca wzorca umownego stosowanego przez pozwany bank, niemal tożsama treścią z kwestionowanym przez powodów postanowieniem umowy odnoszącym się do sposobu przeliczenia rat kredytu z wykorzystaniem kursów z bankowej tabeli kursów, a Sąd orzekający w tej sprawie jest związany mocą prawomocnego wyroku wydanego przez SOKiK w odniesieniu do analogicznej klauzuli

- nieuwzględnienie, że w rejestrze klauzul niedozwolonych pod numerem (...) wpisana jest klauzula dotycząca wzorca umownego stosowanego przez pozwany bank, niemal tożsama treścią z kwestionowanym przez powodów postanowieniami umowy, zatem abuzywność kwestionowanego postanowienia umownego jest przesądzona, a Sąd orzekający w tej sprawie jest związany mocą prawomocnego wyroku wydanego przez SOKiK w odniesieniu do analogicznej klauzuli;

7) art. 385 1 k.c., art. 385 2 k.c. i art. 58 k.c. w związku z przepisami Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich, poprzez:

- nieuwzględnienie, że zgodnie z art. 385 2 k.c. oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, a zatem na taką ocenę wpływu nie mogą mieć okoliczności wykonywania umowy kredytu, co doprowadziło Sąd Okręgowy do błędnych wniosków, iż „powodowie winni wykazać, że kursy pozwanego odbiegają od rynkowych na tyle, że można je traktować jako ustalone w dowolny sposób"

- nieuwzględnienie, że pomimo faktu, źe postanowienia dotyczące waloryzacji kredytu kursem waluty CHF dotyczą głównych świadczeń stron umowy, to zostały one sformułowane w sposób niejednoznaczny, a w związku z tym nie uchylają się od oceny pod kątem abuzywności

- nieuwzględnienie, że brak jest możliwości zastępowania abuzywnych postanowień umownych odnoszących się do waloryzacji kredytu innymi normami/zwyczajami

- ewentualnie, iż są to postanowienia nieważne, a tym samym nie wiążą strony powodowej

- nie dostrzeżenie tego, iż występowanie w umowie klauzul abuzywnych czyni niemożliwym jej wykonywanie, zaś prawo polskie i prawo wspólnotowe przewidują sytuację, w której na skutek występowania klauzul niedozwolonych umowa zostanie unieważniona w całości;

8) art. 58 k.c., art. 353 1 k.c., art. 385 1 k.c., art. 69 pr.bank. oraz art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, w brzmieniu przepisów aktualnych na dzień zawarcia umowy kredytu, poprzez przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji, że umowa zawarta między stronami nie jest nieważna z uwagi na sprzeczność ze wskazanymi przepisami (z przyczyn opisanych w uzasadnieniu apelacji oraz w pismach procesowych pozwanych składanych na etapie postępowania przed sądem pierwszej instancji);

9) art. 91 § 1 Konstytucji w zw. z art. 9 Konstytucji w zw. z art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej w zw. z art 5 dyrektywy Rady 93/13/EWG (oraz pozostałymi przepisami tej dyrektywy) w zw. z art. 385 1 § 1-4 k.c. i art. 58 k.c. poprzez niezastosowanie przez Sąd pierwszej instancji przepisów wskazanej dyrektywy i wiążącej wykładni przepisów dyrektywy dokonanej przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej między innymi w następujących wyrokach:

- wyroku TSUE z dnia 3 października 2019 roku, sygnatura akt C-260/18, w sprawie K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...),

- wyroku TSUE z dnia 20 września 2017 roku, sygnatura akt C-186/16, w sprawie (...) przeciwko (...) SA,

- wyroku TSUE z dnia 20 września 2018 roku, sygnatura akt C-51/17, w sprawie (...) Bank (...). i (...) przeciwko T. I. i E. K.,

- wyroku TSUE z dnia 30 kwietnia 2014 roku, sygnatura akt C-26/13, w sprawie(...)przeciwko (...),

- wyroku TSUE z dnia 12 czerwca 2012 roku, sygnatura akt C-618/10, w sprawie (...) SA przeciwko (...);

10) art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez niezastosowanie tych przepisów i brak zasądzenia od strony pozwanej na rzecz powodów dochodzonej pozwem kwoty jako świadczenia nienależnego, albowiem uzyskanego przez pozwanego na skutek stosowania klauzul abuzywnych/nieważnych i przez to bezpodstawnie wzbogacającego stronę pozwaną.

W oparciu o powyższe zarzuty powodowie wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w zaskarżonym zakresie, zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Ponadto wnieśli o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi pozwany wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od powodów na swoją rzecz kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powodów była uzasadniona w przeważającej części. Należy zgodzić się z większością zgłoszonych w niej zarzutów zarówno co do naruszenia prawa procesowego jak i prawa materialnego.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów z zakresu prawa procesowego, za niezasadny należy jednak uznać zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. oraz art. 278 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność wysokości świadczeń spełnionych przez powodów oraz wysokości nadpłat, jakich powodowie dokonali w przypadku pominięcia abuzywnych postanowień umownych odnoszących się do waloryzacji kredytu. Zgłoszony wniosek dowodowy był nieprzydatny do rozpoznania niniejszej sprawy. Dowód z opinii biegłego mógł zmierzać jedynie do dokonania wyliczeń matematycznych, nie zaś zastępować inne dowody, którymi należało wykazać wysokość dokonanych wpłat. W tym zakresie za wystarczające należało zaś uznać zaświadczenie wydane przez pozwany bank w dniu 5 grudnia 2016r. (k. 59-63), złożone wprawdzie przez powodów w postaci kserokopii, tym niemniej twierdzenia powodów wynikające z przedłożonej kserokopii nie zostały zakwestionowane przez stronę pozwaną, od której ów dokument pochodził. Na tej podstawie możliwe było ustalenie, że powodowie na poczet spłaty kredytu w okresie od 19 grudnia 2007r. do 2 grudnia 2016r. spłacili łącznie kwotę 96 068,78 zł. Koresponduje to z kwotą dochodzoną niniejszym pozwem, która wynikała z pomniejszenia sumy wpłat o koszt ubezpieczenia niskiego wkładu (96 068,78 zł-4188,82zł = 91 879,96zł). Skoro więc powodowie wskazali sposób wyliczenia dochodzonego roszczenia, odwołując się do dokumentu pochodzącego od pozwanego, w którym zostały wyszczególnione wysokości i daty poszczególnych wpłat, dokonanie samego arytmetycznego zsumowania tych pozycji, jako czynność o charakterze technicznym, nie wymagała wiedzy specjalnej.

O powyższą okoliczność Sąd Apelacyjny uzupełnił zatem ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, do czego był uprawniony po myśli art. 382 k.p.c. Powyższy przepis umożliwia sądowi odwoławczemu dokonanie własnej oceny wyników postępowania dowodowego, i czynienia własnych ustaleń, także w sytuacji, w której nie przeprowadza nowych dowodów lub nie ponawia dowodów przeprowadzonych przed sądem pierwszej instancji (wyrok Sądu Najwyższego z 22 lutego 2006, III CSK 128/05, OSNC 2006/11/191).

Za trafny należało uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwą ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego w zakresie zeznań świadka M. D.. Słusznie bowiem wywodzi strona skarżąca, że świadek nie posiadał wiedzy co do rzeczywistego przebiegu procedury udzielania kredytu powodom, gdyż nie brał w niej udziału, na co zwrócił wprawdzie uwagę Sąd Okręgowy lecz nie przydał tej okoliczności właściwego znaczenia. Brak jest wiarygodnych dowodów na okoliczność, czy opisywany przez świadka model działania pozwanego znalazł zastosowanie w stosunku do powodów. Dowolne było także przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że powodowie znali ryzyko walutowe odnoszące się do kredytu udzielonego w złotych polskich a indeksowanego do CHF, zważywszy, że oświadczenia o ryzyku walutowym zawarte w umowie stron mają charakter ogólnikowy, przez co nie pozwalają na ustalenie dokładnego zakresu przekazanych informacji, w tym co do skali ryzyka ponoszonego w związku z zaciągnięciem kredytu waloryzowanego walutą obcą. Wykazanie tej okoliczności obciążało stronę pozwaną, zaś z zeznań powodów wynikało niezbicie, że byli oni zapewniani przez pracownika banku, iż kredyt waloryzowany do CHF jest bezpieczny, a waluta CHF jest najstabilniejsza w Europie. Zestawienie treści wskazanego wyżej dokumentu z zeznaniami powodów daje podstawy do uznania ich za wiarygodne. Odnosi się to do zeznań powodów w zakresie w jakim zaprzeczali oni uzyskaniu informacji o ryzyku kursowym związanym z kredytem waloryzowanym walutą obcą, skoro samo oświadczenie wskazane w § 29 ust. 1 umowy, nie jest wystarczającym dowodem na to, że bank przedstawił powodom pełną i pozwalającą na ocenę konsekwencji ekonomicznych zawartej umowy informację o ryzyku walutowym wiążącym się z umową. Powodowie w sposób wiarygodny wskazali, że nie została im przedstawiona symulacja dotycząca prognozowanej lub hipotetycznej zmiany kursu franka szwajcarskiego w okresie kredytowania, która wskazałaby na realne zagrożenia dla powodów w zakresie ryzyka związanego z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do waluty obcej waloryzowanego kursem CHF. Powyższa ocena dowodów musi rzutować na ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie, podważając ustalenia dokonane przez Sąd Okręgowy co do tego, że strona powodowa została zapoznana przez pozwanego z rzeczywistym ryzykiem kursowym.

W pozostałym zakresie Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, w tym w szczególności co do celu umowy, treści umowy kredytowej, sposobu wypłacenia kredytu, zawartego aneksu do umowy, jak również wykształcenia i doświadczenia zawodowego powodów.

Częściowo należało zgodzić się z zarzutem naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak dostatecznego odniesienia się przez Sąd Okręgowy do podstawy faktycznej i prawnej roszczenia, tym niemniej było to uwarunkowane poglądem wyrażonym przez Sąd Okręgowy co do braku abuzywności kwestionowanych przez powodów klauzul waloryzacyjnych. W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy nie dokonywał analizy pozostałych kwestii wiążących się ze stwierdzeniem niedozwolonego charakteru klauzul. W tym zakresie Sąd Apelacyjny mógł poczynić własne ustalenia faktyczne i poddać je ocenie prawnej przez pryzmat art. 385 1 k.c.

Słusznie także strona powodowa zarzucała Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 385 1 k.c. oraz art. 365 k.p.c. w związku z art. 479 43 k.p.c. w związku z art. 9 Ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw z dnia 5 sierpnia 2015 r., poprzez nieuwzględnienie, że w rejestrze klauzul niedozwolonych pod numerem (...) wpisana została klauzula dotycząca wzorca umownego stosowanego przez pozwany bank, niemal tożsama treścią z kwestionowanym przez powodów postanowieniem umowy odnoszącym się do sposobu przeliczenia rat kredytu z wykorzystaniem kursów z bankowej tabeli kursów. Podobnie w rejestrze klauzul niedozwolonych pod numerem (...) wpisana została analogiczna klauzula dotycząca wzorca umownego. Należy zgodzić się z powodami, że Sąd orzekający w tej sprawie jest związany mocą prawomocnego wyroku wydanego przez (...) w odniesieniu do analogicznej klauzuli. Stroną pozwaną w tych postępowaniach był poprzednik prawny pozwanego ( (...) Bank S.A.), zaś abstrakcyjna kontrola dotyczyła wzorca umownego o identycznej treści, jak zawarty w § 11 ust. 4 łączącej strony umowy kredytu. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z 20 listopada 2015 r. (III CZP 17/15, Legalis ) przewidziana w art. 479 43 k.p.c. rozszerzona podmiotowo prawomocność materialna wyroku uwzględniającego powództwo o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone działa jednokierunkowo, tj. na rzecz wszystkich osób trzecich, ale wyłącznie przeciwko pozwanemu przedsiębiorcy, przeciwko któremu ten wyrok został wydany. Udzielana w tych granicach w ramach tej kontroli ochrona prawna pozostaje skuteczna, ponieważ z jej dobrodziejstw w stosunku do pozwanego przedsiębiorcy korzystać może każdy, kto chce powołać się na niedozwolony charakter postanowienia wzorca umowy, stosowanego przez tego przedsiębiorcę, a zakwestionowanego przez sąd ochrony konkurencji i konsumentów. Przedsiębiorca musi zatem liczyć się z tym, że w każdym indywidualnym sporze z jego udziałem sąd - pozostając związany prejudycjalnym skutkiem tego wyroku - będzie musiał uznać dane postanowienie umowne za niedozwolone.

W świetle powyższego należy przyjąć, że związanie Sądu w niniejszej sprawie oceną co do niedozwolonego charakteru postanowienia wynikało z brzmienia art. 479 43 k.p.c., skoro stroną postępowania dotyczącego kontroli abstrakcyjnej wzorca był ten sam przedsiębiorca oraz dotyczyła ona postanowienia o identycznym brzmieniu jak postanowienie kwestionowane w niniejszym postępowaniu.

Niezależnie od powyższego, także dokonując indywidulanego badania klauzul zawartych w § 7 ust. 1 i § 11 ust. 4 umowy z dnia 7 grudnia 2007r., należało dojść do wniosku, że stanowią one niedozwolone postanowienia.

Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął, że sporne klauzule walutowe dotyczą głównych świadczeń stron. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przesądził, iż klauzule dotyczące ryzyka wymiany, do których zalicza także sposób ustalania kursu wymiany, jako klauzule określające główny przedmiot umowy kredytu zarówno denominowanego, jak i indeksowanego (wyroki: C-260/18, pkt. 44 wyroku; C-118/17, pkt 48, 49, 52; C-51/17, pkt 68 oraz C-186/16). Unieważnienie klauzul zakwestionowanych przez kredytobiorców doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty. Są to bowiem elementy konstrukcyjne umowy, bez których uzgodnienia nie doszłoby do zawarcia umowy. W pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, mieszczą się te postanowienia, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę. Klauzule dotyczące ryzyka wymiany, do których zalicza także sposób ustalania kursu wymiany, jako klauzule określające główny przedmiot umowy kredytu zarówno denominowanego, jak i indeksowanego. (wyroki TSUE z dnia 3 czerwca 2010 r., (...), C 484/08, EU:C:2010:309, pkt 34; z dnia 23 kwietnia 2015 r., (...), C 96/14, EU:C:2015:262, pkt 33 wyroku C-260/17, w wyroku z dnia 14 marca 2019 r., (...), C 118/17, EU:C:2019:207, pkt 48, 52, C-51/17, pkt 68 oraz C-186/16).

Jak wynika zaś z treści art. 385 1 k.c. badanie klauzuli waloryzacyjnej określającej świadczenie główne pod kątem jej abuzywności, możliwe jest jedynie pod warunkiem, że została ona sformułowana w sposób niejednoznaczny (wyrok Sądu Najwyższego z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, Lex nr 2369636). Wbrew stanowisku Sądu Okręgowego, warunek ten został spełniony w odniesieniu do postanowień zawartych w §7 ust. 1 i § 11 ust. ust. 4 umowy. Nie można zgodzić się z Sądem Okręgowym, że postanowienia umowne odwołujące się do tabeli kursów pozwanego banku zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, skoro wysokość świadczeń każdej ze stron uzależniona została od kursu waluty ustalanego przez pozwany bank, przy czym kurs ten był zmienny i możliwy do określenia dopiero w momencie spełniania świadczenia. Otwierało to drogę do badania abuzywności przyjętego mechanizmu waloryzacji, polegającego na odwołaniu się do tabel kursowych ustalanych w pozwanym banku, jak również klauzuli ryzyka kursowego ocenianej przez pryzmat braku rzetelności informacji na temat.

W tej mierze konieczne staje się przywołanie stanowiska TSUE, który wyjaśnił, że wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne" (wyrok z 30 kwietnia 2014 r., (...) przeciwko (...), C-26/13 czy wyrok z 20 września 2017 r., (...)przeciwko (...) SA, C-186/16).

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko skarżących, że analizowane zapisy umowy kredytowej zawierają postanowienia o niedozwolonym charakterze, gdyż są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes powodów jako konsumentów.

Zgodnie z art. 385 ( 1) k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Należy wskazać, że przepisy kodeksu cywilnego dotyczące klauzul abuzywnych mają na celu ochronę interesów konsumenta, jako podmiotu słabszego w relacji z przedsiębiorcą i zmierzają do przywrócenia równowagi kontraktowej. Celem przywołanej normy nie jest unieważnienie wszystkich umów zawierających nieuczciwe warunki, lecz zastąpienie formalnej równowagi, jaką umowa ustanawia między prawami i obowiązkami stron umowy, rzeczywistą równowagą pozwalającą na przywrócenie równości między nimi, przy czym uściślono, że dana umowa musi co do zasady nadal obowiązywać bez zmian innych niż wynikające ze zniesienia nieuczciwych warunków. O ile ten ostatni warunek jest spełniony, dana umowa może, zgodnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, zostać utrzymana w mocy, pod warunkiem że zgodnie z przepisami prawa krajowego takie utrzymanie w mocy umowy bez nieuczciwych postanowień jest prawnie możliwe, co musi zostać zweryfikowane przy zastosowaniu obiektywnego podejścia (zob. podobnie wyrok z dnia 14 marca 2019 r., (...), C 118/17, EU:C:2019:207, pkt 40, 51; a także wyrok z dnia 26 marca 2019 r., (...), C 70/17 i C 179/17, EU:C:2019:250, pkt 57).

Mając na uwadze dorobek orzeczniczy Sądu Najwyższego, należy wskazać, że postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. Zaś w celu ustalenia, czy klauzula znacząco narusza interesy konsumenta, trzeba w szczególności wziąć pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które - w braku umownej regulacji - wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych. Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2006 r., I CK 297/05, nie publ., z dnia 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15, OSNC - ZD 2017 , nr 1, poz. 9; z dnia 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14, nie publ., z dnia 30 września 2015 r., I CSK 800/14, nie publ., z dnia 29 sierpnia 2013 r. I CSK 660/12, nie publ.). Istotne znaczenie dla oceny abuzywności postanowienia ma wymaganie jego zrozumiałości i jednoznaczności (transparentności) wynikające z art. 385 § 2 i art. 385 ( 1) § 1 zd. 2 k.c. oraz art. 5 dyrektywy 93/13, oceniane m.in. z uwzględnieniem informacji dostarczonych konsumentowi przez przedsiębiorcę na etapie zawierania umowy (wskazana wyżej uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17 i tam przywoływane orzecznictwo krajowe i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej). Kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, że podpisując umowę kredytu w walucie obcej, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Bank musi przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej, zwłaszcza w przypadku, gdy konsument-kredytobiorca, nie uzyskuje dochodów w tej walucie (wyrok z 20 września 2017 r., (...)przeciwko (...) SA, C-186/16). Wprawdzie wykładnia dyrektywy 93/13 we wskazanym wyżej orzeczeniu dotyczyła kredytu w walucie obcej, jednak z uwagi na uniwersalny charakter zwartych w nim tez nie pozostaje bez znaczenia w sprawach takich jak niniejsza. Ponadto do celów przestrzegania przez przedsiębiorcę w stosunku do konsumenta wymagania przejrzystości zasadnicze znaczenie ma to, czy umowa wskazuje w sposób jednoznaczny powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty, tak by konsument mógł przewidzieć, na podstawie transparentnych i zrozumiałych kryteriów, wynikające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne (zob. uzasadnienie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 30 kwietnia 2014 r., nr C - 26/13, sprawa (...) przeciwko (...)). Jak to już wyżej wskazano, pozwany nie udowodnił zakresu poinformowania powodów o ryzyku kursowym, a w szczególności, aby przekazał powodowi informacje o tym, jakie będą konsekwencje wzrostu wartości waluty, w tym wzrostu wysokiego, jak również nie wyjaśnił, w jaki sposób konstruuje tabele kursów walut. TSUE wskazał także, że artykuł 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że wymóg, zgodnie z którym warunki umowy powinny być wyrażone prostym i zrozumiałym językiem, zobowiązuje instytucje finansowe do dostarczenia kredytobiorcom informacji wystarczających do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący ryzyka kursowego musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o spadku wartości krajowej względem waluty obcej, w której kredyt był denominowany, ale również oszacować-potencjalnie istotne -konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych” (wyrok z 20 września 2018 r., C-51/17 (...)Przeciwko (...)).

Z kolei w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć głównie pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym mających charakter dyspozytywny (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, Nr 1, poz. 2, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, nie pub.). Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelnym traktowaniem (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2006 r., I CK 297/05, nie publ., z dnia 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15, OSNC - ZD 2017, Nr 1, poz. 9; z dnia 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14, nie publ.; z dnia 30 września 2015 r., I CSK 800/14, nie publ. i z dnia 29 sierpnia 2013 r. I CSK 660/12, nie publ.). W świetle powyższego istotne jest również zachowanie transparentności postanowień umowy oraz równowagi kontraktowej pomiędzy stronami. W analizowanym przypadku brak równowagi kontraktowej wyraża się w tym, że konsument-kredytobiorca nie ma wpływu na sposób ustalania kursu waluty obcej, zaś odwołanie do kursów walut zawartych w "Tabeli kursów" ogłaszanych przez pozwany bank powoduje nierównomierne rozłożenie pomiędzy stronami ich uprawnień i obowiązków. Nie ulega wątpliwości, że wprowadzając do umowy klauzule odwołujące się do własnej tabeli kursowej, pozwany bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem franka, a prawo banku do ustalania kursu waluty nie znalazło żadnych umownych ograniczeń, skoro nie wskazano obiektywnych, sprawdzalnych kryteriów ustalania kursów walutowych. Omawiane rozwiązanie stanowi o naruszeniu dobrych obyczajów, skoro daje jednej stronie umowy – bankowi dowolność w zakresie określania sytuacji prawnej i faktycznej drugiej strony – kredytobiorcy (por. wyrok Sąd Apelacyjnego w Warszawie z 6 maja 2013 roku, VI ACa 441/13, Legalis). Ukształtowanie stosunku prawnego z naruszeniem zasady równości stron pozostaje w sprzeczności z dobrymi obyczajami. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 stycznia 2016 r. (I CSK 1049/14 nie. publ.), mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, który pozostawia bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełna swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 §1 k.c.

Poddając powyższym kryteriom badane postanowienia umowy stron, nie można zaakceptować stanowiska Sądu Okręgowego, że zaskarżone postanowienia nie mają charakteru klauzul abuzywnych. Powodowie w chwili zawierania umowy nie mogli we właściwy sposób rozeznać się co do skali ryzyka kursowego na przestrzeni kolejnych lat obowiązywania umowy kredytowej oraz skutków ekonomicznych jakie będzie ono niosło dla nich w przyszłości. Tymczasem ryzyko kursowe obciążające powodów było niczym nieograniczone. Ponadto umowa odwoływała się wyłącznie do tabeli kursowej (...) Bank S.A., nie wskazywała jednak zasad jej ustalania, górnego pułapu kursu waluty, nie zamieszczono żadnych zapisów wyjaśniających sposób ustalenia kursów, parametrów ani czynników, które (...) Bank S.A. mógł brać pod uwagę ustalając kurs waluty. Abuzywność kwestionowanych postanowień polegała więc na niejednoznaczności wzorca umownego, jego nieprecyzyjności, bez możliwości weryfikacji określeniu sposobu ustalania kursów wymiany waluty przez konsumentów, przy jednoczesnym braku dostatecznego pouczeni ao ryzyku kursowym.

Zestawienie powołanych wyżej kryteriów oceny co do abuzywności z zapisami umowy odwołującymi się do kursu waluty według tabel tworzonych przez bank prowadzić więc musiało do wniosku o sprzeczności analizowanych postanowień z dobrymi obyczajami i rażącym naruszeniu interesów konsumentów.

Za uzasadniony należało także uznać zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia art. 385 1 k.c., art. 385 2 k.c. i art. 58 k.c. w związku z przepisami Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich, poprzez nieuwzględnienie, że oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, a zatem na taką ocenę wpływu nie mogły mieć okoliczności wykonywania umowy kredytu, co doprowadziło Sąd Okręgowy do błędnych wniosków, iż powodowie winni wykazać, że kursy pozwanego odbiegają od rynkowych na tyle, że można je traktować jako ustalone w dowolny sposób.

Zgodnie z art. 385 ( 2 )k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. Także w orzecznictwie za ukształtowane należy uznać stanowisko, że oceniając abuzywność klauzul umownych należy brać pod uwagę stan rzeczy istniejący w dacie zawarcia umowy, nie zaś sposób jej wykonywania przez strony. W tej mierze można powołać się wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października 2019r. (C-260/18), zgodnie z którym artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że z jednej strony skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia całości umowy, takie jak te, o których mowa w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., (...) i (...)(C 26/13, EU:C:2014:282), należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie.

W świetle powyższego bez znaczenia pozostaje zatem sposób w jaki pozwany bank tworzył tabele kursowe będące podstawą przeliczenia kwoty postawionej do dyspozycji kredytobiorców oraz obciążających ich rat kapitałowo-odsetkowych. W tym kontekście nie były więc przekonujące rozważania Sądu Okręgowego co do sposobu ustalania kursu przez pozwanego oraz wyrażone przez ten Sąd oceny co do negatywnych dla powodów procesowych następstw braku wykazania przez nich, że kursy ustalane pozwanego odbiegają od rynkowych na tyle, że można je traktować jako ustalone w sposób dowolny, rażąco naruszający interesy powodów.

Mając to na względzie należy stwierdzić, że postanowienia umowny kredytowej zawartej przez strony, mówiące o kwocie kredytu wyrażonej w walucie waloryzacji według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A. oraz stanowiące, że raty kapitałowo- odsetkowe spłacane są w złotych polskich po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży z tabeli kursowej (...) Banku, kształtują prawa i obowiązki powodów jako konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy (art. 385 1 § 1 zdanie pierwsze k.c.), a w konsekwencji nie wiążą konsumentów. Zgodnie bowiem z art. 385 1 § 2 k.c. skutkiem stwierdzenia abuzywności postanowień umowy musi być ich wyeliminowanie przy związaniu stron umową w pozostałym zakresie.

Jednocześnie jak stwierdził Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w powołanym wyżej wyroku z dnia 3 października 2019 r. (C-260/18), art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę. Uzupełnienie luki w umowie po usunięciu z niej niedozwolonych postanowień przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie, jest ograniczone do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie dotkliwe skutki, a konsument wyrazi zgodę na takie uzupełnienie (pkt 48 wyroku z 3 października 2019 r. C -260/18 oraz w wyrokach: z dnia 30 kwietnia 2014 r., (...), C 26/13, EU:C:2014:282, pkt 80–84; z dnia 26 marca 2019 r., (...), C 70/17 i C 179/17, EU:C:2019:250, pkt 64). W powołanym wyroku TSUE orzekł jednocześnie, że artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten ostatni nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.

Skutkiem zastosowania w umowie lub wzorcu klauzuli niedozwolonej jest więc brak mocy wiążącej tego postanowienia, przy zachowaniu skuteczności innych części umowy lub wzorca, w oparciu o art. 385 1 § 1 i 2 k.c., o ile utrzymanie czynności prawnej w tym kształcie jest możliwe. Należało mieć przy tym na uwadze, że powodowie w sposób jednoznaczny sprzeciwili się sanowaniu niedozwolonych klauzul i dalszemu trwaniu umowy, nie godzili się także na uzupełnienie jej treści.

W wyroku z 3 października 2019 r. (C-265/18), TSUE wskazał, że klauzule indeksacyjne odnoszą się do ryzyka kursowego i w związku z tym określają główny przedmiot umowy kredytu. Ich unieważnienie doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic walutowych, ale również pośrednio do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją kredytu do waluty. W związku z czym obiektywna możliwość utrzymania obowiązywania umowy kredytu wydaje się niepewna. Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 sam w sobie nie określa kryteriów dotyczących możliwości dalszego obowiązywania umowy bez nieuczciwych warunków, lecz pozostawia ich ustalenie zgodnie z prawem Unii krajowemu porządkowi prawnemu. Zatem w świetle kryteriów przewidzianych w prawie krajowym, w konkretnej sytuacji należy zbadać możliwość utrzymania w mocy umowy, której klauzule zostały unieważnione. TSUE stwierdził także, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy.

Na etapie oceny dokonywanej przez sąd konieczne jest uwzględnienie interesów i woli konsumenta. W przywołanym wyżej wyroku z dnia 3 października 2019r. TSUE stwierdził, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że z jednej strony skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia umowy w całości należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie. TSUE orzekł dalej, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.

Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie wyjaśnił, że brak związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem umownym, o którym mowa w art. 3851 § 1 zd. 1 k.c., oznacza, że nie wywołuje ono skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2007 r., III CZP 62/07, OSNC 2008, nr 7-8, poz. 87 i uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, nr 1, poz. 2 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2014 r., III CSK 204/13, "Monitor Prawa Bankowego" 2015, nr 1, s. 22, z dnia 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16, z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018, nr 7 -8, poz. 79, z dnia 24 października 2018 r., II CSK 632/17, nie publ., z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, nie publ., z dnia 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, nie publ., z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115), chyba że konsument następczo udzieli "świadomej, wyraźnej i wolnej zgody" na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16 i z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, (...)i (...)przeciwko (...) Bank (...), pkt 54, 66-67; por. też uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17, OSNC 2019, nr 3, poz. 26).

W odniesieniu do skutków abuzywności klauzul walutowych dla możliwości utrzymania umowy, w wyroku z dnia 3 października 2019 r. (C-260/18) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przyjął, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, iż ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. TSUE wskazał jednocześnie, że klauzule indeksacyjne odnoszą się do ryzyka kursowego i w związku z tym określają główny przedmiot umowy kredytu, więc ich unieważnienie doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic walutowych, ale również pośrednio do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją kredytu do waluty. W związku z czym obiektywna możliwość utrzymania obowiązywania umowy kredytu wydaje się niepewna.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, abuzywność klauzul dotyczących głównego przedmiotu umowy musiała skutkować jej nieważnością. Nie może ona bowiem istnieć po usunięciu z niej ww. niedozwolonych postanowień umownych, stanowiących elementy przedmiotowo istotne umowy, charakteryzujące tę umowę pod względem powiązania świadczeń z kursem waluty obcej. Nie ma także możliwości jej wykonania, gdyż nie istnieje mechanizm pozwalający na określenie kwoty jaka ma być wypłacona kredytobiorcy, a w dalszej kolejności, nie ma możliwości określenia wysokości każdej ze spłacanych przez kredytobiorcę rat. Wyeliminowanie mechanizmu waloryzacji oznacza zatem, że brak jest istotnego elementu umowy, bez którego nie może być ona wykonywana. Ponadto wyeliminowanie klauzul waloryzacyjnych powoduje zanik ryzyka kursowego, które było konstytutywnym elementem charakteryzującym tę umowę. Należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134). Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością) (wyrok Sądu Najwyższego V CSK 382/18).

Wyeliminowanie klauzul waloryzacyjnych musiało zatem skutkować uznaniem, iż umowa nie posiada istotnych elementów kształtujących jej charakter zgodnie z wolą stron, w związku z czym musi być uznana za umowę nieważną, gdyż jej utrzymanie w mocy bez klauzul indeksacyjnych nie było obiektywnie możliwe.

Dawało to podstawy do zastosowania art. 189 k.p.c. i ustalenia zgodnie z żądaniem powodów, że umowa kredytu zawarta przez strony w dniu 7 grudnia 2007r. jest nieważna. Zarzut powodów dotyczący naruszenia art. 189 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie okazał się więc uzasadniony.

W konsekwencji zgodzić należało się z powodami także co do naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez ich niezastosowanie i brak zasądzenia od strony pozwanej dochodzonej pozwem kwoty jako świadczenia nienależnego. Niewątpliwie wobec upadku umowy kredytu i braku możliwości jej dalszego wykonywania, dla rozliczenia stron zastosowanie znajdą przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 – 411 k.c.).

Sąd Apelacyjny nie podziela natomiast zarzutu naruszenia art. 69 ust. 1 prawa bankowego w zw. z art. 353 1 k.p.c., art. 58 § 1 i 2 k.c.

Stanowisko powodów, jakoby kredyt indeksowany do waluty obcej był z samego założenia sprzeczny z ustawą, nie jest trafne.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego co do tego, że postanowienia umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) dotyczące waloryzacji nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego, a umowa mieściła się w ustawowej definicji umowy kredytu.

Analiza postanowień umowy nie dawała podstaw do stwierdzenia, że jest ona sprzeczna z art. 69 ust. 1 pr. bankowego, który określa przedmiotowo istotne elementy umowy kredytu. Zgodnie z tym przepisem przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Powyższy przepis w ust. 2 pkt. 4a wprost wskazał na możliwość udzielenia kredytu indeksowanego do waluty obcej, stanowiąc, że w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, umowa o kredyt powinna zawierać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu; Punkt 4a art. 69 ust. 2 został wprawdzie dodany dopiero 29 lipca 2011r. , która weszła w życie z dniem 11 sierpnia 2011r., jednak we wcześniejszym okresie, w świetle utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego, dopuszczano możliwość zawierania umów o kredyt waloryzowany kursem waluty obcej, uzasadniając to zasadą swobody umów wyrażoną w art. 353 1 k.c.

Należy mieć na uwadze, że umowa o kredyt hipoteczny z 7grudnia 2007 r. przewidywała obowiązek banku do oddania do dyspozycji kredytobiorców kwoty 154 000 złotych polskich wyrażonej w walucie waloryzacji na koniec dnia 27.11.2007 r. według kursu kupna walut z tabeli kursowej (...) Banku S.A. stanowiącej równowartość 69 819,10 CHF oraz zobowiązanie kredytobiorców do zwrotu tej kwoty wraz z odsetkami, marżą i prowizją, w ratach kapitałowo-odsetkowych, przy czym spłata miała być dokonywana w walucie polskiej po jej przeliczeniu na CHF wg. kursu sprzedaży tej waluty, określonym w tabeli kursowej (...) Banku S.A. na dzień spłaty (klauzula waloryzacyjna).

Powołane wyżej zapisy umowy łączącej strony mieszczą się zatem w definicji zawartej w art. 69 § 1 pr. bankowego, który określa essentialia negotii umowy kredytu, jak również zawarcie umowy kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego musi być uznane za dopuszczalne zarówno na gruncie zasady swobody umów (art. 353 1 k.c.), jak też przewidziane przez ustawodawcę w przepisie art. 358 1 § 2 k.c., zgodnie z którym strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Dopuszczalność zawarcia umowy kredytu indeksowanego została zaakceptowana w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który m.in. w wyroku z dnia 22 stycznia 2016 r. w sprawie o sygn. akt I CSK 1049/14 stwierdził, iż umowa kredytu indeksowanego mieści się, oczywiście w ramach konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 prawa bankowego). Należy przyjąć, że umowna waloryzacja zobowiązania wyrażonego w złotych kursem waluty obcej była dopuszczalna w dacie zawarcia umowy w świetle art. 358 1 § 2 k.c. Sąd Najwyższy nie dopatrzył się nieważności umowy kredytu, uznając jednak, że postanowienia umowne zawarte w załączniku do umowy kredytu hipotecznego kształtują prawa i obowiązki kontrahenta banku w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy w omawianym typie stosunków kredytowych (art. 385 1 § 1 zdanie pierwsze k.c.).

Klauzula indeksacyjna nie jest zatem sprzeczna z istotną umowy kredytu, a odwołanie się przy stosowaniu mechanizmu indeksacji kredytu do kursów walut stosowanych przez pozwany bank, nie oznacza nieważności umowy z uwagi na sprzeczność jej zapisów z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa. Jedynie w sytuacji, gdy mechanizm waloryzacji nie został z konsumentem indywidualnie uzgodniony, a jest nieuczciwy i rażąco narusza jego interes, zachodzą przesłanki do uznania, że postanowienia te nie wiążą konsumenta.

Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym sprawę podziela stanowisko, w myśl którego klauzula przyznająca uprawnienie do określenia wysokości świadczenia służy uelastycznieniu zobowiązania, jednak wymaga obiektywizacji kryteriów. Przyjęty w umowie sposób określenia świadczeń, który odwoływał się do tabeli własnej banku, powinien być także oceniony z uwzględnieniem uregulowania zawartego w art. 536 § 1 k.c., który w odniesieniu do umowy sprzedaży przewiduje możliwość ustalenia ceny poprzez wskazanie podstaw do jej ustalenia. Powyższe należy jednak odczytywać w granicach zakreślonych przez zasadę swobody umów wyrażoną w art. 353 1 k.c. Z kolei jak przewiduje art. 358 1 § 2 k.c., strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Odwołanie się zatem do tabeli kursów banku, która ma charakter ogólny i reguluje stosunki danego rodzaju, analogicznie jak w przypadku cenników powszechnie stosowanych przez przedsiębiorców w relacjach z ich kontrahentami, do zasady nie może być uznane za sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa. Tym niemniej rozwiązania przewidujące możliwość dokonania jednostronnej zmiany warunków umowy w oparciu o arbitralne działanie profesjonalnego kontrahenta, uznawano za godzące w zasady słuszności kontraktowej i skutkujące nieważnością umowy ze względu na naruszenie zasad współżycia społecznego (por. uchwały z dnia 22 maja 1991 r., III CZP 15/91 czy z dnia 6 marca 1992 r., III CZP 141/9).

Tym niemniej zdaniem Sądu Apelacyjnego, po wejściu w życie art. 385 1 k.c. przepis ten należy traktować jako uregulowanie autonomiczne, stanowiące normę szczególną w relacji do art. 58 § 2 k.c., zaś badanie umowy pod kątem naruszenia dobrych obyczajów i rażącego naruszenia interesów konsumenta w istocie stanowi bowiem klauzulę zbliżoną do zasad współżycia społecznego (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 1 marca 2017 r. IV CSK 285/16 czy z 27 listopada 2019r. II CSK 483/18, wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia I ACa 524/21). Sankcja określona w tym przepisie przewidziana została na korzyść konsumenta, w związku z czym pozwala na utrzymanie umowy, o ile konsument wyrazi na to zgodę. Nie zawsze bowiem stwierdzenie nieważności umowy musi być dla konsumenta korzystne. W konsekwencji w orzecznictwie Sądu Najwyższego klauzule zastrzegające kształtowania kursu waluty indeksacyjnej przez bank bez wskazania w umowie obiektywnych kryteriów ustalania tych kursów, traktowano jako niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c. W orzecznictwie za ukształtowany należy bowiem uznać pogląd, że postanowienia umowy określające zarówno zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (wyroki Sądu Najwyższego: z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14; z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, z 2 czerwca 2021r. akt I CSKP 55/21).

Tymczasem Sąd Okręgowy, wychodząc z błędnego założenia co do braku abuzywności zawartych w umowie klauzul waloryzacyjnych, zaniechał ustaleń co do przesłanek istotnych z punktu widzenia głównego roszczenia zgłoszonego przez powodów. Nie badał zatem poziomu zubożenia powodów oraz wzbogacenia pozwanego, jak również związku pomiędzy tymi dwoma elementami, warunkującymi zasadność roszczeń wywodzonych z art. 405 i 410 k.c. Określenie poziomu zubożenia powodów wymagało poczynienia ustaleń faktycznych co do wysokości wpłat dokonanych przez powodów na poczet spłaty kredytu, przy uwzględnieniu waluty w jakiej były realizowane. Wysokość tych kwot wynikała z przedłożonego do akt zaświadczenia pochodzącego od pozwanego banku.

Na tej podstawie można było przyjąć, że roszczenie obejmujące kwotę w wysokości 91 879,96 zł było uzasadnione, bowiem mieściło się w kwocie wpłaconej przez powodów na rzecz pozwanego w wysokości 96 068,78 zł.

W uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021r. III CZP 6/21, mającej moc zasady prawnej, stwierdzono, że niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 1 § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może jednak udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną. We wspomnianej uchwale Sąd Najwyższy przesądził też, że jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna. Sąd Najwyższy, nawiązując do wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18 oraz uchwały z dnia 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, wyjaśnił, że ze względu na przyznaną kredytobiorcy- konsumentowi możliwość podjęcia wiążącej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli i co do zaakceptowania konsekwencji całkowitej nieważności umowy (i sprzeciwienia się zarazem udzieleniu mu ochrony przed tymi konsekwencjami przez wprowadzenie regulacji zastępczej), należy uznać, iż co do zasady termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej decyzji w tym względzie. Dopiero wtedy bowiem można uznać, że brak podstaw| prawnej świadczenia stał się definitywny (podobnie jak w przypadku condictio causa finita), a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia (por. art. 120 § 1 zd. 1 k.c.). Oznacza to w szczególności, że kredytobiorca- konsument nie może zakładać, iż roszczenie banku uległo przedawnieniu w terminie liczonym tak jakby wezwanie do zwrotu udostępnionego kredytu było możliwe już w dniu jego udostępnienia. Sąd Najwyższy przypomniał, że do chwili w której należycie poinformowany konsument wyrazi zgodę na związanie niedozwolonym postanowieniem umownym albo zgody tej odmówi, umowa kredytu, która bez tego postanowienia nie może wiązać, znajduje się w stanie bezskuteczności zawieszonej i nie wywołuje skutków prawnych, choć skutki te może nadal wywołać pod warunkiem wyrażenia zgody na postanowienie albo - jeżeli są spełnione przesłanki - w razie jego zastąpienia regulacją zastępczą. Jak długo trwa stan zawieszenia, kredytodawca nie może domagać się spełnienia uzgodnionych w tej umowie świadczeń. Ze względu na przyznaną kredytobiorcy- konsumentowi możliwość podjęcia wiążącej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli i co do zaakceptowania konsekwencji całkowitej nieważności umowy (i sprzeciwienia się zarazem udzieleniu mu ochrony przed tymi konsekwencjami przez wprowadzenie regulacji zastępczej), należy uznać, dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej decyzji w tym względzie można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia. Trwała bezskuteczność (nieważność) jest równoznaczna ze stanem, w którym „czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia” w rozumieniu art. 410 § 2 in fine k.c. (condictio sine causa) oraz „nieważnością czynności prawnej” w rozumieniu art. 411 pkt 1 k.c. a decyzja co do związania postanowieniem i umową leży co do zasady w rękach konsumenta. Wystąpienie przez konsumenta z żądaniem restytucyjnym opartym na twierdzeniu o całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy kredytu nie może być uznane za równoznaczne z zakończeniem stanu bezskuteczności zawieszonej tej umowy, jeżeli nie towarzyszy mu wyraźne oświadczenie konsumenta, potwierdzające otrzymanie wyczerpującej informacji. Sąd Najwyższy uznał w konsekwencji, że bieg terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych konsumenta nie może się rozpocząć zanim dowiedział się on lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia. Dopiero wówczas mógł wezwać przedsiębiorcę do zwrotu świadczenia (por. art. 455 k.c.), tj. podjąć czynność, o której mowa w art. 120 § 1 k.c.

Uznanie, że umowa o kredyt hipoteczny z dnia 7 grudnia 2007 r. zawiera klauzule abuzywne, powodowało konieczność uwzględnienia stanowiska powodów, którzy nie godzili się na utrzymanie umowy w mocy, co musiało skutkować jej trwałą bezskutecznością (nieważnością). Powodowie są przy tym świadomi skutków nieważności i obowiązku zwrotu świadczeń przez każdą ze stron, co wynikało z ich jednoznacznego stanowiska sformułowanego po pouczeniu ich o skutkach nieważności. Powodowie oświadczyli, że nie godzą się na utrzymanie umowy, domagają się ustalenia jej nieważności z obowiązkiem rozliczenia świadczeń. Stanowisko zajęte przez powodów oznacza postawienie ich wierzytelności w stan wymagalności, co uzasadniało żądanie zasądzenia odsetek za opóźnienie dopiero od tej daty tj. 17.11.2021r. Z chwilą dotarcia tego oświadczenia do pozwanego, nie mógł mieć już wątpliwości co do trwałej bezskuteczności (nieważności umowy), a brak świadczenia skutkować musiał naliczeniem odsetek za opóźnienie na podstawie art. 481 k.c. Za okres poprzedzający żądanie zasądzenia odsetek nie zasługiwało na uwzględnienie.

W konsekwencji zaskarżony wyrok wymagał częściowej zmiany na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. W pozostałym zakresie apelacja została oddalona po myśli art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu za obie instancje orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c. obciążając nimi w całości pozwanego jako stronę przegrywającą.

Katarzyna Jakubowska-Pogorzelska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Długosz-Żółtowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Katarzyna Jakubowska-Pogorzelska
Data wytworzenia informacji: