I ACa 338/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2018-10-17
Sygn. akt I ACa 338/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 października 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący:SSA Dorota Markiewicz
Sędziowie: SA Joanna Wiśniewska-Sadomska
SO del. Anna Strączyńska (spr.)
Protokolant:sekr. sądowy Marta Puszkarska
po rozpoznaniu w dniu 17 października 2018 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa T. W.
przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi (...)
o ochronę dóbr osobistych
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 27 kwietnia 2018 r., sygn. akt XXIV C 403/16
I. oddala apelację;
II. zasądza od T. W. na rzecz Skarbu Państwa – Dyrektora (...)kwotę 780 zł (siedemset osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Anna Strączyńska Dorota Markiewicz Joanna Wiśniewska-Sadomska
Sygn. akt I ACa 338/18
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 29 lutego 2016 r. skierowanym przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi (...), T. W. wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 120.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, zobowiązanie pozwanego do przeproszenia powoda za naruszenie jego dóbr osobistych poprzez zamieszczenie na stronie internetowej (...) przeprosin o treści podanej w pozwie, zasądzenie kwoty 5.000 zł na cel społeczny organizacji użytku publicznego Fundacji (...), oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przypisanych. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że podczas pobytu w Areszcie Śledczym (...), Zakładzie Karnym w G., Zakładzie Karnym w K., Zakładzie Karnym w O., Areszcie Śledczym w O., Zakładzie Karnym we W., Zakładzie Karnym (...), oraz Zakładzie Karnym w W. zostały naruszone jego dobra osobiste takie jak cześć, prawo do prywatności i prawo do intymności, ponieważ pozwany nie zapewnił powodowi minimalnych warunków bytowych.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, podnosząc zarzut przedawnienia roszczenia w związku z pobytem powoda w Areszcie Śledczym (...) Zakładzie Karnym
w G., Zakładzie Karnym w K., Areszcie Śledczym w O., Zakładzie Karnym we W., Zakładzie Karnym w W. za cały okres pobytu w tych jednostkach penitencjarnych, oraz za okres od 21 kwietnia 2008 r. do 28 lutego 2013 r. oraz za pobyt w Zakładzie Karnym we W. (3 lata od daty wniesienia pozwu). Pozwany wskazał, że powód miał właściwe warunki sanitarne i higieniczne, korzystał z regularnych ciepłych kąpieli co najmniej raz
w tygodniu, a także wentylacja, ogrzewanie i oświetlenie cel mieszkalnych spełniały określone przepisami normy. Zdaniem pozwanego cele mieszkalne, w których przebywał powód były wyposażone w odpowiedni sprzęt kwaterunkowy, kąciki sanitarne były wydzielone i odgrodzone od celi mieszkalnej trwałą zabudową zapewniając warunki prywatności przy korzystaniu z toalety. Ponadto pozwany podniósł, iż powód miał zapewnioną właściwą opiekę medyczną, w tym także lekarzy specjalistów, oraz był traktowany przez funkcjonariuszy i pracowników jednostek penitencjarnych zgodnie z obowiązującymi przepisami. Wskazał również, że powód nie przebywał w przeludnionych celach.
Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2018 r. Sad Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo i nie obciążył powoda kosztami postepowania.
Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia i rozważania:
T. W. w warunkach pozbawienia wolności przebywa od września 1999 r. i odbywa karę 25 lat pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 210 § 2 k.k. W tym czasie powód był osadzony w Areszcie Śledczym (...) w okresie od 27.09.1999 r. do 17.01.2001 r., w Zakładzie Karnym w G. w okresie od 17. 01.2001 r. do 10.04.2001 r., Zakładzie Karnym w K. w okresie od 10.04.2001 r. do 7.11.2003 r., w Areszcie Śledczym w O. w okresie od 7.11.2003 r. do 7.01.2004 r., Zakładzie Karnym we W. w okresie od 7.01.2004 r. do 20.02.2008 r., Zakładzie Karnym (...) w okresie od 21.04.2008 r. do 02.03.2010 r., oraz od 13.08.2012 r. do 11.02.2015 r., Zakładzie Karnym w W. w okresie 26.01.2012 r. do 13.08.2012 r., Zakładzie Karnym w R. w okresie od 20.02.2008 r. do 21.04.2008 r., oraz od 2.03.2010 r. do 26.01.2012 r., a także w okresie od 11.02.2015 r. do dnia dzisiejszego.
Cele mieszkalne w Zakładzie Karnym w G. wyposażone były
w sprzęt kwaterunkowy zgodnie z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 października 2003 r. w sprawie warunków bytowych osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych. Osadzony wówczas T. W. otrzymywał miesięcznie 200 g mydła toaletowego,1 tubę kremu do golenia, 1 sztukę nożyków do golenia, 200 g proszku do prania, 1 tubę pasty do zębów, oraz 1 rolkę papieru toaletowego, a także 1 sztukę szczoteczki do zębów raz na 12 miesięcy. Powód miał zapewnione oddzielne miejsce do spania, w celach były wydzielone murowane kąciki sanitarne, oddzielone od części mieszkalnej celi drzwiami łazienkowymi zapewniające całkowitą intymność w trakcie przebywania w tych pomieszczeniach. Osadzeni odbywający karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w G. mają zapewniony odpowiedni dostęp do opieki medycznej. Personel medyczny wykonuje wszystkie świadczenia zdrowotne zgodnie z obowiązującym prawem.
W okresie odbywania kary pozbawienia wolności przez powoda była możliwość ciepłej kąpieli raz w tygodniu. Wszystkie cele mieszkalne w tej jednostce penitencjarnej posiadają wentylację grawitacyjną oraz są wyposażone w okna, które są otwierane i istnieje możliwość przewietrzenia cel. W pawilonach mieszkalnych dopływ światła dziennego zapewniały okna nie posiadające blend, a także oświetlenie sztuczne ze źródłem jarzeniowym w postaci świetlówki.
Powód przebywał w Areszcie Śledczym w O. w celach nr (...), (...), (...), (...) i (...). W czasie przebywania powoda w tej jednostce pozwany zagwarantował osadzonym codzienne 60 - minutowe spacery, udział w zajęciach kulturalno- oświatowych i sportowych, korzystanie z audycji emitowanych przez radiowęzeł, prasy, oglądanie telewizji, a także grę w tenisa stołowego. Wszystkie cele wyposażone były w sprawne okna, co umożliwiało ich otwarcie i przewietrzenie cel mieszkalnych, a także odpowiednie wyposażenie w sprzęt kwaterunkowy. Kąciki sanitarne oddzielone są murowanymi ściankami z zamykanymi drzwiami, oraz są wyposażone w bieżącą ciepłą i zimną wodę. Dodatkowo łaźnia w Areszcie Śledczym w O. wyposażona była w gumy antypoślizgowe. Raz
w miesiącu przeprowadzany jest przegląd sanitarny wszystkich cel mieszkalnych,
w którym nie stwierdzono przypadku występowania robactwa. Ponadto w Areszcie Śledczym w O. dokonywane były wizytacje sędziego penitencjarnego w czasie odbywania kary przez powoda. Sędzia wizytator nie stwierdził uchybień w zakresie prawidłowości rozmieszczenia osadzonych w celach, a także stan aresztu nie budził żadnych zastrzeżeń.
W Zakładzie Karnym we W. powód odbywał karę pozbawienia wolności w pawilonie (...) w celach nr (...), (...), (...), (...) o powierzchniach 16,08 m ( 2), 17,13 m ( 2), 15,80 m ( 2) i 17,13 m ( 2), w pawilonie (...) w celach nr (...), (...), (...) o powierzchniach 18,6 m ( 2), 17,37 m ( 2), 17, 53 m ( 2), w pawilonie (...) w celi(...) o powierzchni 12,59 m ( 2), w pawilonie (...)w celi (...)o powierzchni 12,59 m ( 2), w pawilonie (...)w celi (...) o powierzchni 15,08 m ( 2), a także w pawilonie (...)w celi (...)o powierzchni 17.53 m ( 2). W czasie osadzenia T. W. istniało niewielkie przeludnienie wahające się w granicach 108%- 120%. Cele mieszkalne, w których był osadzony powód posiadały kąciki sanitarne wyposażone w sposób odpowiedni. Środki czystości wydawane były osadzonym co miesiąc zgodnie z obowiązującymi normami. Cele mieszkalne posiadały odpowiednie oświetlenie, a także były wyposażone w okna zapewniające właściwe oświetlenie naturalne. W każdej z nich była wentylacja grawitacyjna, a także odbywały się okresowe kontrole przewodów kominowych oraz instalacji wentylacyjnej przez uprawniony zakład kominiarski.
Podczas odbywania kary w Zakładzie Karnym nr(...)we W. powód osadzony był w pawilonie (...) w celach nr (...), (...), (...), (...) o powierzchniach 16.19 m
(
2), 16.19 m
(
2), 16.15 m
(
2), 16.08 m
(
2), w pawilonie (...)w celi nr (...) o powierzchni 10.2 m
(
2), a także w pawilonie (...) w celi (...)o powierzchni 16.09 m
(
2). Ilość miejsc do zakwaterowania przewiduje po pięciu osadzonych, a w celi (...)w pawilonie (...) trzech osadzonych. Na węzeł sanitarny w pomieszczeniach zakwaterowania oprócz toalety składała się umywalka z dostępem do bieżącej ciepłej i zimnej wody. Toalety były oddzielone od części przeznaczonej na pobyt stałą trwałą zabudową. Przy węzłach sanitarnych znajdował się dodatkowy punkt świetlny. Z ciepłej kąpieli w łaźniach osadzeni korzystali co najmniej raz w tygodniu. Cele mieszkalne miały zapewnioną wentylację grawitacyjną, przewody kominkowe były szczelne, a ich stan techniczny był poddawany kontrolom okresowym. Pomieszczenia zakwaterowania wyposażone były w prawnie normowany sprzęt kwaterunkowy. Wyposażenie spełniało obowiązujące warunki techniczne. W celu zapobiegania pojawiania się owadów pasożytniczych Dyrektor Zakładu Karnego Nr (...)we W. podpisał umowę
z profesjonalną firmą specjalistyczną świadczącą usługi dezynfekcji. Skrzydła okienne w każdym czasie mogły być otwierane przez osadzonych, aby umożliwić utrzymanie odpowiedniej temperatury. Dodatkowo, były one odpowiedniej powierzchni zapewniającej dostęp światła dziennego, a także cele wyposażone były we właściwe sztuczne oświetlenie. Odpowiednie warunki higieniczne mogły być utrzymane za pomocą środków higieny wydawanych każdemu osadzonemu przez administrację jednostki penitencjarnej. Osadzonym zapewniano należytą odzież, bieliznę i obuwie. W okresie odbywania przez powoda kary pozbawienia wolności świadczenia zdrowotne udzielane były przez całą dobę i w sposób profesjonalny.
W trakcie pobytu w Zakładzie Karnym w W. powód odbywał karę w celi nr (...) o powierzchni 15,86 m
2. Skazany mógł raz w tygodniu skorzystać z ciepłej kąpieli. W celach mieszkalnych powód miał zagwarantowany dostęp do ciepłej wody, odpowiednie wyposażenie w wentylację grawitacyjną. Kąciki sanitarne są wydzielone ściankami działowymi, zamykane drzwiami i należycie oświetlone. Natężenie oraz równomierność oświetlenie we wszystkich celach mieszkalnych są zgodne
z obowiązującymi przepisami. Ponadto w przypadku zgłoszenia przez osadzonych kwatermistrzowi oddziałowemu przypadku występowania robactwa bądź insektów, cela była opróżniana i wykonywany był zabieg dezynfekcji. Powód miał dostęp do służby zdrowia w trakcie osadzenia, dodatkowo w Zakładzie Karnym w W. świadczone są rozszerzone porady specjalistyczne z zakresu kariologii, okulistyki, laryngologii, neurologii i dermatologii. Lekarze przyjmowali osadzonych zgodnie
z grafikiem zatwierdzonym dla poszczególnych oddziałów.
Powyższych ustaleń faktycznych Sąd dokonał w oparciu o dokumenty znajdujące się w aktach, które uznał za wiarygodne w całości, albowiem nie budziły one wątpliwości, co do swej autentyczności i wiarygodności, jak również nie zostały zakwestionowane przez żadną ze stron postępowania.
Oceniając zeznania świadka K. S. Sąd uznał je za nieprzydatne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.
Sąd oddalił wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego psychiatry, gdyż w toku postępowania nie zgromadzono materiału dowodowego, który mógłby świadczyć o tym, że powód odbywał karę pozbawienia wolności w niewłaściwych warunkach, a zatem biegły nie miałby materiału dowodowego potrzebnego do oceny, jak wpłynęłoby to na stan psychiczny powoda. Skoro powód nie wykazał, że był osadzony w warunkach godzących w jego zdrowie, nie było podstaw do badania konsekwencji tego stanu rzeczy dla jego zdrowia.
Sąd ostatecznie pominął również dowód z przesłuchania powoda, ponieważ powód wezwany na rozprawę celem złożenia zeznań nie stawił się i nie usprawiedliwił swojej nieobecności.
Przy takich ustaleniach Sąd Okręgowy uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Po przypomnieniu orzecznictwa i treści przepisów art. 23 k.c., art. 24 k.c. i art. 448 k.c. oraz ustaleniu, że to powód ponosi ciężar dowodu w tej sprawie,
a naruszenie dóbr osobistych musi być obiektywnie odczuwalne, Sąd przypomniał, iż co do zasady pobyt w jednostkach penitencjarnych wiąże się z ograniczeniem wolności i swobód jednostki, a także zmianą sposobu i warunków życia osoby skazanej lub tymczasowo aresztowanej. Sam pobyt w warunkach ograniczonej swobody jest zatem dolegliwością dla osoby skazanej lub tymczasowo aresztowanej i niejednokrotnie jest przyczyną subiektywnie odczuwanej krzywdy. Naruszenie dóbr osobistych powinno zatem opierać się wyłącznie na kryterium obiektywnym tj. odczuciu ogółu społeczeństwa.
Sąd wskazał, że zapewnienie przez Państwo godziwych warunków odbywania kary pozbawienia wolności jest niezaprzeczalnie jednym z wymagań demokratycznego państwa prawnego, co wprost wynika z art. 10 ust. 1 ratyfikowanego przez Polskę Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych
i Publicznych z dnia 19 grudnia 1966 r. (Dz. U. Nr 38 z 1977 r., poz. 167 i 169) oraz
z art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka stanowiących, że każda osoba pozbawiona wolności ma być traktowana w sposób humanitarny i z poszanowaniem przyrodzonej godności człowieka. Te zasady powiela w art. 40 i 41 ust. 4 i 47 Konstytucja RP. Niezbywalna godność człowieka jest nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona stanowi obowiązek władz publicznych wszędzie tam, gdzie Państwo działa w ramach imperium, realizując swoje zadania represyjne, których wykonanie nie może prowadzić do większego ograniczenia praw człowieka, niż to wynika z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka represji.
W niniejszej sprawie, naruszenia dobra osobistego powód upatrywał
w trudnych warunkach panujących w jednostkach penitencjarnych, w których przebywał. Sąd wskazał również, że trudna sytuacja ekonomiczna istniejąca
w polskim więziennictwie, w sama w sobie nie powoduje naruszenia dóbr osobistych osoby pozbawionej wolności. Aby istniały podstawy do uznania, iż warunki, w których przebywał powód naruszały jego dobra osobiste, należałoby stwierdzić, że warunki te przekraczały obowiązujące standardy i przepisy. Te okoliczności zaś, stosownie do zasad wynikających z art.6 k.c. powód był zobowiązany udowodnić, zaś same twierdzenia były niewystarczające.
Sąd I instancji uznał, że w niniejszej sprawie powód nie udźwignął ciężaru dowodu i nie wykazał faktu naruszenia jego dóbr osobistych tj. zapewnienia przez pozwanego warunków naruszających przepisy, godzących w cześć powoda, jego godność i prawo do humanitarnego traktowania jako więźnia. Po pierwsze, zawnioskowany przez niego świadek K. S. przebywał we wspólnej celi
z powodem w Zakładzie Karnym w R., pobyt tam nie był zaś objęty roszczeniem. Ponadto, dowód z zeznań samego powoda nie został przeprowadzony z uwagi na jego niestawiennictwo. Dowód ten ma charakter subsydiarny, uzupełniający i winien być przeprowadzony wówczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy z różnych przyczyn okaże się niewystarczający dla merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy. W okolicznościach niniejszej sprawy, powód nawet nie skorzystał z możliwości uzupełnienia materiału dowodowego o jego zeznania. W konsekwencji dowód ten musiał być pominięty. Sąd Okręgowy uznał również za niecelowe przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego psychiatry. Ocena wpływu osadzenia powoda w przeludnionych celach oraz panujących tam warunków higieniczno – sanitarnych na jego zdrowie psychiczne miała charakter wtórny w stosunku do kwestii wykazania prawdziwości twierdzeń
w zakresie tych warunków. Ponieważ ewentualny uszczerbek na zdrowiu psychicznym powoda mógł stanowić konsekwencję warunków osadzenia, a te nie zostały wykazane, prowadzenie postępowania dowodowego w tym zakresie, było zbędne.
Odnośnie informacji, o których zażądanie od pozwanego, powód wnosił
w pozwie, należy stwierdzić, że ostatecznie ich treść nie dowiodła twierdzeń powoda. Z pism i notatek służbowych dołączonych do odpowiedzi na pozew wynikało, iż warunki panujące w poszczególnych jednostkach nie odbiegały od standardów. Sąd uznał przy tym, że pisma nadesłane przez dyrektorów poszczególnych jednostek penitencjarnych oraz notatki służbowe mają wartość dowodową, niezakwestionowaną skutecznie przez powoda. Należy dodać, że powód nie odniósł się do ich treści, nie zakwestionował faktów w nich stwierdzonych. Dlatego też, Sąd uznał, iż mogą stanowić pełnowartościowy materiał dowodowy.
Odnosząc się kwestii przebywania w przeludnionych celach, tj. w celach mieszkalnych nie spełniających standardu 3 m
2, należy wskazać, że same twierdzenia powoda w tym zakresie nie były precyzyjne. Powód nie potrafił wskazać metrażu poszczególnych cel i liczby osadzonych. Natomiast z dokumentacji przedstawionej przez stronę pozwaną nie wynika zaś, by powód w konkretnym czasie przebywał w warunkach przeludnienia w jednostkach penitencjarnych,
w których był osadzony. W szczególności Sąd Okręgowy zauważył, że pomimo faktu, iż powód w pozwie powoływał się na przebywanie w przeludnionych celach, tj.
w celach mieszkalnych nie spełniających standardu 3 m
2, nie przedstawił żadnych dowodów na tę okoliczność. Fakt przeludnienia, tj. osadzenia w celi, której powierzchnia na jednego skazanego nie przekracza 3 m
2, musi zostać wykazany
w odniesieniu do konkretnej celi, w której przebywała osoba osadzona, a również takiego dowodu nie było.
Kolejne zarzuty powoda odnośnie warunków bytowych w poszczególnych jednostkach penitencjarnych, Sąd także uznał za nieudowodnione, podkreślając, że sformułowania zarzutów były bardzo ogólne. Przechodząc do oceny każdego z nich Sąd I instancji wskazał, iż np. ocena oświetlenia jako niedostatecznego, stanowiła jedynie subiektywną opinię powoda. Podobnie powód nie wykazał by oświetlenie sztuczne było niewystarczające. Jak wynika z protokołu badania natężenia oświetlenia w Zakładzie Karnym w O. natężenie oświetlenia
w celach mieszkalnych wynosiło ponad 200 luksów, co znacznie przekraczało minimalne normy oświetlenia. Podobnie stan fizyczny cel mieszkalnych, w których zamieszkiwał powód nie może świadczyć o naruszeniu jego dóbr osobistych. Cele mieszkalne w czasie przebywania powoda w jednostkach penitencjarnych były wyposażone według norm zawartych w Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości
z dnia 17 marca 2003 r. w sprawie warunków bytowych osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych. Wprawdzie powód wskazał, że w celach w których przebywał występował grzyb i pleśń, jednakże nie sprecyzował w jakiej konkretnej celi danej jednostki penitencjarnej występowało zagrzybienie. Nie powołał na tę okoliczności żadnych dowodów. Co prawda w celach, w których zamieszkiwał powód występowała okresowo wilgoć, jednakże była ona usuwana na bieżąco przez administrację jednostki za pomocą odpowiednich preparatów. Ponadto nie jest to wystarczające, aby takie niedogodności uznać za naruszające dobra osobiste powoda, który znalazł się w warunkach pozbawienia wolności z własnej woli i musi godzić się z takimi warunkami bytowymi. Cele były wyposażone w okna, które można było otworzyć, zatem niedogodności związane z nieprzyjemnym zapachem i brakiem wietrzenia należy uznać za wyolbrzymione. Wietrzenie cel zapewniała również wentylacja grawitacyjna, która byłą poddawana okresowej kontroli. Kąciki sanitarne
w celach, w których przebywał powód były zabudowane trwałą zabudową w całości
i w większości posiadały drzwi, były też odseparowane od reszty celi, tak że powód mógł spełniać swoje potrzeby fizjologiczne bez uszczerbku dla jego intymności.
Niezasadny okazał się zarzut braku ciepłej wody oraz braku środków higieny. Po pierwsze powód nie sprecyzował, których konkretnie środków czystości brak odczuwał. Zgodnie § 1 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 października 2016 r. w sprawie warunków bytowych osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych (Dz. U. 2016, poz. 2224) osobie osadzonej
w zakładzie karnym lub areszcie śledczym wydaje się odzież, bieliznę, obuwie, pościel, środki higieny, konserwacji oraz sprzęt stołowy. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało również, że osadzeni w jednostkach penitencjarnych, w których przebywał podwód, otrzymywali przydział środków higienicznych zgodnie z ww. rozporządzeniem. W myśl § 30 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 sierpnia 2003 r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania kary pozbawienia wolności (Dz. U. 2003, Nr 152, poz. 1493 ze zm.), skazany korzysta co najmniej 1 raz w tygodniu z ciepłej kąpieli. Oznacza to, że jednostka penitencjarna z wyjątkiem zapewnienia skazanemu jednej ciepłej kąpieli w tygodniu nie jest obowiązana do dostarczenia na bieżąco ciepłej wody osadzonym. Tymczasem powodowi zapewniono, zgodnie
z obowiązującymi przepisami w jednostkach penitencjarnych dostęp do ciepłej kąpieli.
Ograniczenia w dostępie do energii elektrycznej również nie można uznać za okoliczność, która powoduje naruszenia dóbr osobistych powoda. Prąd był wyłączany jedynie w określonych godzinach, zatem czynności wymagające użycia energii elektrycznej, powód mógł wykonać w pozostałych godzinach, kiedy energia elektryczna była dostarczana do gniazdek zasilających. Ograniczenie w dostępie do prądu, w ocenie Sądu stanowi normalną niedogodność związaną z odbywaniem karny pozbawienia wolności.
Odnosząc się do kondycji zdrowotnej powoda, Sąd zauważył, że
w żaden sposób nie udowodnił on, że nastąpiło pogorszenie jego stanu zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego i że jest to skutkiem osadzenia w jednostkach penitencjarnych. Zarzuty pozwanego w tym zakresie były gołosłowne i nie poparte materiałem dowodowym. Powód nie wykazał by w czasie choroby odmawiano mu wydania leków. Należy w tym miejscu zdecydowanie podnieść, iż osoby osadzone tak jak wszyscy inni członkowie społeczeństwa zapadają na różnego rodzaju dolegliwości czy schorzenia związane z wiekiem i ogólnym staniem zdrowia. Zdecydowanym nadużyciem jest wiązanie wszelkich i jakichkolwiek pojawiających się problemów zdrowotnych z warunkami osadzenia. W realiach niniejszej sprawy powód w ogóle nie wskazał by cierpiał na poważne dolegliwości. Powód mógł też korzystać z zajęć tenisa stołowego, z zajęć na siłowni oraz uczestniczyć w innych zajęciach kulturalno- oświatowych. Ponadto mógł korzystać z biblioteki więziennej.
Sąd ponadto stwierdził, że znaczna część roszczeń majątkowych powoda (żądanie zadośćuczynienia i sumy na wskazany cel społeczny) dotyczących jego pobytów w jednostkach penitencjarnych od 27 września 1999 r. do dnia 13 kwietnia 2013 r. uległa przedawnieniu, a strona pozwana skutecznie podniosła zarzut przedawnienia w tym zakresie. Przypisując pozwanemu naruszanie jego praw
i godności powód zarzucił pozwanemu dopuszczenie się czynów niedozwolonych, dla których to roszczeń zgodnie z art. 442
1 § 1 k.c. termin przedawnienia wynosi trzy lata. W sprawie niniejszej dziesięcioletni termin przedawnienia nie miał zastosowania albowiem do wskazanych przez powoda naruszeń jego dóbr osobistych miało dojść na skutek dopuszczenia się przez pozwanego licznych czynów niedozwolonych opisanych w tytule VI księgi III kodeksu cywilnego. W myśl art. 24 k.c. przy naruszeniu dobra osobistego pokrzywdzonemu przysługuje między innymi żądanie zadośćuczynienia lub sumy na wskazany cel społeczny na zasadach przewidzianych w kodeksie. Przepisem przewidującym możliwość zasądzenia zadośćuczynienia lub sumy na wskazany cel społeczny za naruszenie dóbr osobistych zamieszczonym
w tytule IV księgi III k.c. jest art. 448 k.c. Z uwagi na zamieszczenie tego artykułu wśród przepisów dotyczących czynów niedozwolonych dla określenia terminu przedawnienia zastosowanie znajdzie regulujący tę kwestię, stanowiący przepis szczególny w stosunku do art. 118 k.c, art. 442
1 k.c, zgodnie z którym, termin przedawnienia dla roszczeń wynikających z czynów niedozwolonych wynosi trzy lata.
Sąd Okręgowy przyjął też, że uzyskanie przez powoda świadomości co do prawa dochodzenia roszczeń związanych z ochroną dóbr osobistych oraz osoby, przeciwko której można je skierować, nie wymagało szczególnej znajomości prawa. Powołał się w tym zakresie na Sąd Apelacyjny w Warszawie, który w uzasadnieniu wyroku z dnia 14 grudnia 2017 r., sygn. akt I ACa 1589/16 stwierdził, że „Okoliczność naruszenia dóbr osobistych w postaci godności, prawa do prywatności i intymności,
a nawet zdrowia, nie jest bowiem kwestią wiedzy tylko odczuć, stanu emocjonalnego poszkodowanego oraz stanu jego zdrowia fizycznego. Każdy człowiek ma od urodzenia swoją godność i świadomy jest sytuacji kiedy godność ta jest poniżana. Do tego nie potrzebna jest żadna wiedza wyuczona. Nieświadomość powoda mogła co najwyżej dotyczyć przysługujących mu z tytułu naruszenia dóbr osobistych roszczeń, jeżeli w istocie do takiego naruszenia by doszło. Brak jednak zainteresowania ze strony powoda co do przysługujących mu praw osadzonego nie może usprawiedliwiać zaniechania dochodzenia przysługujących mu roszczeń na drodze sądowej. Niedbalstwo nie stanowi usprawiedliwienia takiego stanu rzeczy. Odnośnie z kolei twierdzeń o braku znajomości przez powoda podmiotu odpowiedzialnego za wyrządzoną mu krzywdę podnieść należy, że wiedza na temat tego kto zarządza więziennictwem, z czyjego przymusu pozbawia się człowieka wolności na skutek osadzenia go w zakładzie karnym czy areszcie śledczym jest wiedzą elementarną. Jak to trafnie ujął pozwany w odpowiedzi na pozew, każdy przecież wie, że nie ma prywatnych więzień. Odpowiedzialnym za ewentualną krzywdę doznaną przez powoda w zakładzie karnym czy areszcie śledczym jest oczywiście Państwo. Wiedza ta była wystarczająca do zidentyfikowania osoby zobowiązanej do naprawienia krzywdy wywołanej brakiem zapewnienia godnych warunków bytowych podczas odbywania kary pozbawienia wolności, gdyby do niej doszło”. Sąd podzielając przytoczone stanowisko, uznał więc, że za początek biegu przedawnienia roszczenia majątkowego powoda należało uznać chwilę, w której, w ocenie powoda, warunki bytowe w jednostkach penitencjarnych zaczęły przekraczać obowiązujące standardy, a nie moment, w którym powód uzyskał wiedzę prawną na temat sposobu realizacji swoich praw w tytułu ochrony dóbr osobistych.
Wobec niezrzeczenia się i skutecznego podniesienia zarzutu przedawnienia przez pozwanego, doszło do oddalenia powództwa w zakresie roszczeń majątkowych za okres przekraczający trzy lata przed dniem wniesienia powództwa tj. do dnia 13 kwietnia 2013 r.
Oddaleniu podlegało też w ocenie Sądu żądanie niemajątkowe dotyczące zobowiązania pozwanego do zamieszczenia tekstu przeprosin na stronie internetowej Fundacji (...). Podstawową zasadą w sprawach o ochronę dóbr osobistych jest adekwatność rodzaju i formy udzielonej ochrony do rodzaju ewentualnych naruszeń. Zgłoszone zatem roszczenie niemajątkowe, chociażby
z uwagi na ich rodzaj i charakter, nie nadawało się do uwzględnienia. Wskazać należy, iż fundacja (...) poza osobą pełnomocnika powoda nie ma nic wspólnego z zakresem i rodzajem naruszeń dóbr osobistych powoda, których dotyczy niniejsza sprawa. Podstawową zasadą natomiast w sprawach o ochronę dóbr osobistych jest adekwatność rodzaju i formy udzielonej ochrony do rodzaju ewentualnych naruszeń, która w tym wypadku nie została zachowana.
Osoba domagająca się zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie jej dóbr osobistych powinna wykazać także rozmiar doznanej krzywdy. Zgodnie bowiem z art. 448 k.c., w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Zasądzenie zadośćuczynienia ma zatem charakter fakultatywny i od oceny sądu opartej na analizie okoliczności konkretnej sprawy zależy przyznanie pokrzywdzonemu ochrony w tej formie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 11 stycznia 2007 r., I ACa 833/06, LEX nr 298413). Powód w niniejszym procesie działał reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika i miał pełną możliwość korzystania ze wszelkich dostępnych środków procesowych i dowodowych.
Z tych wszystkich powyższych względów powództwo zostało oddalone.
W ocenie Sądu Okręgowego negatywne odczucia powoda są subiektywne i nie mogą stanowić o jego krzywdzie, a znajdują swoje uzasadnienie w reakcji na odosobnienie i karę jaką odbywa powód. Podkreślenia wymaga, na gruncie przedmiotowej sprawy, fakt iż powód przebywa w jednostkach penitencjarnych od prawie 19 lat.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c.
Z wydanym rozstrzygnięciem nie zgodził się powód, który wywiódł apelację, skarżąc pkt pierwszy wyroku, zarzucając:
- naruszenie prawa materialnego, tj. art. 23 k.c., art. 24 k.c. i art. 448 k.c. przez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie,
- naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. polegające na nierozważeniu wszystkich okoliczności, co miało wpływ na treść orzeczenia,
- naruszenie prawa procesowego, polegające na nierozważeniu wszystkich wniosków dowodowych poprzez błędne stwierdzenie, ze doszło do przedawnienia roszczenia.
Wobec powyższych zarzutów powód wniósł o zmianę wyroku i uwzględnienie żądania w całości, ewentualnie o uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja powoda jako całkowicie bezzasadna podlegała oddaleniu.
W pierwszej kolejności należy podkreślić, że Sąd Apelacyjny przyjmuje za swoje całość ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy, jak również oparte na nich rozważania prawne, które są pełne, logiczne, spójne i odpowiadają prawu.
Apelacja powoda sprowadza się jedynie do bezprzedmiotowej polemiki z prawidłową oceną dowodów, jak i zupełnie prawidłową subsumpcją dokonaną przez Sąd rozpoznający sprawę w I instancji.
Należy podkreślić, iż Sąd Okręgowy przeprowadził ocenę dowodów w sposób prawidłowy z punktu widzenia ich wiarygodności i mocy. Sąd I instancji z zebranego materiału dowodowego wyciągnął uzasadnione i logiczne wnioski i nie dopuścił do naruszenia jakiegokolwiek przepisu wskazanego w środku zaskarżenia. Kompletność materiału dowodowego spowodowała, iż nie zachodziła konieczność uzupełnienia ustaleń stanu faktycznego, a tym bardziej przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy zastosował również przepisy prawa materialnego w zakresie wskazanym w uzasadnieniu orzeczenia. Tym samym zarzuty podniesione w apelacji nie znajdują uzasadnienia.
Chybiony jest zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Przyjmuje się, że granice swobody sędziego przy ocenie materiału dowodowego wyznaczają trzy czynniki: logiczny (obowiązek wyciągnięcia z materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych), ustawowy (powinność rozważenia całego materiału dowodowego) oraz ideologiczny (psychologiczny), przez który rozumie się świadomość prawną sędziego, kulturę prawną oraz system reguł pozaprawnych i ocen społecznych, do których odsyłają normy prawne. Zarzut przekroczenia swobodnej oceny dowodów, skutkującej błędnymi ustaleniami faktycznymi może być skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykażą przekroczenie swobody sędziowskiej w zakresie któregoś z powyżej wymienionych kryteriów. Wymaga natomiast podkreślenia, że samo przedstawienie przez stronę odmiennych wniosków niż wynikają z oceny dokonanej przez Sąd I instancji nie świadczy jeszcze o przekroczeniu swobodnej oceny dowodów. Skarżący w żaden sposób nie wykazał, że Sąd Okręgowy uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, dokonując swobodnej oceny dowodów i dokonując na ich podstawie ustaleń. Apelacja jest jedynie polemiką z prawidłowym orzeczeniem i uzasadnieniem, które poddaje się kontroli instancyjnej.
Przede wszystkim wskazać należy, że Sąd Apelacyjny nie ma wątpliwości, iż powództwo w niniejszej sprawie nie zostało przez powoda udowodnione. Powód nie przedstawił poza zeznaniami świadka żadnego wiarygodnego dowodu, że w okresie, którego dotyczy powództwo rzeczywiście naruszono jego dobra osobiste. Ponadto świadek K. S. zeznawał na okoliczności nieistotne dla sprawy, gdyż jego twierdzenia dotyczyły osadzenia w R., podczas, gdy swoich krzywd powód upatrywał w odbywaniu kary w innych jednostkach penitencjarnych – Areszcie Śledczym (...), Zakładzie Karnym w G., Zakładzie Karnym w K., Zakładzie Karnym w O., Areszcie Śledczym w O., Zakładzie Karnym we W., Zakładzie Karnym we W.
i Zakładzie Karnym w W..
Z całokształtu materiału dowodowego, dostarczonego w zasadzie przez stronę pozwaną wynika, że cele, w których powód przebywał spełniały wymogi określone
w stosownych rozporządzeniach Ministra Sprawiedliwości i zapewniały powierzchnię ponad 3 m
2 każdemu osadzonemu. Również warunki sanitarno-higieniczne, wyposażenie, odzież, ilość środków czystości, dostęp do ciepłej wody, światła czy powietrza odpowiadała przepisom prawa. Jednostki penitencjarne były kontrolowane przez właściwe służby – np. Sanepid oraz przez sędziów penitencjarnych. Wszelkie prace budowlane czy naprawcze oraz czynności związane z usuwaniem wilgoci, robactwa czy innych utrudnień, wykonywały posiadające właściwe uprawnienia osoby czy firmy.
Najistotniejsze w sprawie jest to, że powód nie stawił się na przesłuchanie ani wzywany w drodze pomocy sądowej ani do sądu prowadzącego postępowanie, zatem Sąd Okręgowy słusznie pominął ten dowód, podobnie jak i dowód z opinii biegłego psychiatry, który w ocenie instancji odwoławczej nie mógł się odbyć bez wcześniejszego przesłuchania powoda. Sąd Apelacyjny natomiast uznał, iż skoro ciężar udowodnienia faktów, mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.), spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.), strona ma obowiązek wyczerpania wszelkich dopuszczalnych środków dowodowych. W konsekwencji z racji tego, że powód nie udowodnił istnienia krzywdy i jej wysokości, powództwo, a następnie i apelacja podlegały oddaleniu. Dolegliwości odczuwane przez powoda były immanentnie związane z karą pozbawienia wolności, stanowiąc jej nieunikniony element. Ich występowanie nie świadczy w żadnym razie o naruszeniu godności osobistej powoda, ponieważ nie przekroczyły one tego właśnie nieuniknionego elementu cierpienia. Nie były też
w żadnym razie upokarzające. Powód nie udowodnił, aby w celach, w których był osadzony, naruszono jego dobra osobiste, nie wykazał również, że w związku z tym doznał jakiegokolwiek uszczerbku. Należy również zwrócić uwagę, że w okresie pobytu w jednostkach penitencjarnych powód nigdy nie składał skarg na przeludnienie, usytuowanie czy oddzielenie sanitariatów, brak światła czy powietrza, robactwo, wilgoć czy zagrzybienie, nie skarżył się też na brak możliwości kontaktu telefonicznego z rodziną. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego brak skarg świadczy
o tym, iż T. W. aprobował warunki w jakich odbywał karę pozbawienia wolności. Żadne z zastrzeżeń powoda nie zostało potwierdzone zgromadzonym materiałem dowodowym, w związku z czym ustalenia stanu faktycznego, dokonane przez Sad I instancji należy przyjąć za prawidłowe.
Trafne również były zarzuty strony pozwanej odnośnie przedawnienia części roszczenia i podnoszone w tej materii w uzasadnieniu Sądu Okręgowego orzeczenia. W związku z powyższym wyrok oraz jego uzasadnienie również w tej części nie podlegają zmianie na skutek środka zaskarżenia. Sąd II instnacji w całości popiera stanowisko, iż roszczenia powoda, jako dotyczące czynów niedozwolonych, przedawniają się zgodnie z przepisem art. 442
1 § 1 kc w terminie 3 lat od daty powzięcia wiadomości o szkodzie oraz osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Bezspornym według Sądu jest fakt, iż skoro powód wywodzi swoje roszczenie
z tytułu bezprawnego naruszania jego dóbr osobistych, to niewątpliwie musiał o nich wiedzieć przez cały okres pobytu we wskazywanych jednostkach penitencjarnych,
a ponadto wiedział, kto jest osobą zobowiązaną do naprawienia powstałej szkody. W ocenie Sądu Okręgowego strona pozwana trafnie podniosła zarzut przedawnienia na podstawie art. 442
1 k.c., a powód nie wskazał żadnych okoliczności, które przemawiałyby za tym, że z powództwem nie mógł wcześniej wystąpić.
Na marginesie należy też zwrócić uwagę, że zarzuty apelacji są sformułowane przez pełnomocnika powoda bardzo ogólnikowo, a zarzut III, według którego Sąd Okręgowy miałby naruszyć prawo procesowe poprzez nierozważenie „wszystkich wniosków dowodowych poprzez błędne stwierdzenie, iż skutecznie został podniesiony zarzut przedawnienia” jest kuriozalny. Pełnomocnik powoda w trakcie procesu przed sądem I instancji nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń co do przebiegu postępowania, w apelacji nie złożył wniosków odnośnie przeprowadzenia dowodów. Ponadto dowody zmierzają do ustalenia stanu faktycznego i w takiej sprawie jak niniejsza również do wykazania, że powód odniósł krzywdę. Zarzut przedawnienia to natomiast materia prawa cywilnego materialnego i dla jego uwzględnienia lub nieuwzględnienia rozważenie wniosków dowodowych nie ma najmniejszego znaczenia, a tym bardziej w sytuacji, gdy powód dla wykazania swoich racji żadnych dowodów nie przedstawił.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. orzekł o oddaleniu bezzasadnej apelacji.
Ponieważ powód konsekwentnie popierał swoje żądanie również w instancji odwoławczej, a z akt wynika, że powód korzystał z przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności, Sąd Apelacyjny uznał, że nie ma podstaw, aby odstąpić na podstawie przepisu art. 102 k.p.c. od obciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej. T. W. wniósł pozew nie zawierający żadnych dowodów, doprowadził do sytuacji, że Sąd zaangażował Prokuratorię oraz kilka jednostek penitencjarnych w uzyskanie odpowiedzi odnośnie warunków bytowych powoda w poszczególnych placówkach, zignorował wezwania kierowane do niego, a pomimo tego wywiódł bezzasadną apelację. Ponadto skoro nawet czasowo powód przebywał na wolności to musiał mieć środki na utrzymanie. Tym samym, w ocenie sądu odwoławczego, nie zaszły podstawy dla zastosowania dobrodziejstwa nieobciążania powoda kosztami postępowania na etapie II instancji.
SO (del) Anna Strączyńska SSA Dorota Markiewicz SSA Joanna Wiśniewska-Sadomska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Dorota Markiewicz, Joanna Wiśniewska-Sadomska , Anna Strączyńska
Data wytworzenia informacji: