I ACa 351/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2025-09-24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 września 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Roman Dziczek
Sędziowie: Małgorzata Sławińska
(del.) Ewa Kiper
Protokolant: Małgorzata Ciecierska
po rozpoznaniu w dniu 15 września 2025 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa Miasta stołecznego W.
przeciwko Redaktorowi Naczelnemu magazynu (...)
o opublikowanie sprostowania
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 8 kwietnia 2025 r., sygn. akt XXV C 247/25
1. oddala apelację;
2. zasądza od Miasta stołecznego W. na rzecz Redaktora Naczelnego magazynu (...) kwotę 540 zł (pięćset czterdzieści złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego postanowienia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Ewa Kiper Roman Dziczek Małgorzata Sławińska
Sygn. akt I ACa 351/25
UZASADNIENIE
Powód wniósł o nakazanie pozwanemu opublikowania w magazynie (...) oraz dodatkowo w czasopiśmie regionalnym (...) nieodpłatnego sprostowania o następującej treści:
„sprostowanie nieścisłych i nieprawdziwych informacji zawartych w artykule „ Ośrodek (...) opublikowanym w Informatorze M.” z 1 marca 2024 r., nr (...) (...): (...)- (...) wydanie specjalne:
„W artykule „ Ośrodek (...) opublikowanym w Informatorze M.” z 1 marca 2024 r. redaktor R. G. umieści nieprawdziwą informację o tym, że „Burmistrz nie zadbał o odpowiednia umowę najmu, ani nie kupił (...) za 400 tys. złotych, a mógł, tylko „przegapił”. Urząd D. nigdy nie otrzymał propozycji zakupu prawa użytkowania wieczystego nieruchomości przy ul. (...), w którym mieści się O.K. (...) za kwotę 400 tys. zł, a za podpisanie umowy odpowiada dyrektor instytucji kultury, a nie burmistrz dzielnicy.
B. O.
Burmistrz D. U. m.st. W.”
w ciągu 7 dni od uprawomocnienia się wyroku zgodnie z wymogami określonymi w art. 32 ust. 1 i 4 ustawy – Prawo prasowe w czarnej czcionce o wielkości nie mniejszej niż 12 pkt na białym tle pod widocznym tytułem „Sprostowanie” na drugiej stronie magazynu (...) oraz dodatkowo w czasopiśmie regionalnym (...).
Powód wniósł też o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu.
Powód wskazał, że w artykule są zawarte nieprawdziwe informacje. Powód wniósł o opublikowanie ich sprostowania, czego pozwany nie wykonał twierdząc, że informacje są prawdziwe.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów procesu.
Wyrokiem z dnia 8 kwietnia 2025 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo oraz zasądził od od powoda na rzecz pozwanego kwotę 737 zł (siedemset trzydzieści siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za późnienie liczonymi od tej kwoty od prawomocności wyroku do dnia zapłaty.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
1 marca 2024 r. w magazynie (...), nr (...) (...)- (...) wydanie specjalne został opublikowany artykuł „ Ośrodek (...). W ostatnim akapicie artykułu autor wskazał, że: „Burmistrz nie zadbał o odpowiednią umowę najmu, ani nie kupił (...) za 400 tys. zł, a mógł, tylko „przegapił”, a teraz bagatelizuje sprawę i publicznie „skarży się”, jakoby obecny właściciel A. nie chciał z nim rozmawiać? Dlaczego doszło do wypowiedzenia umowy najmu? Czy Burmistrz gdzieś mija się z prawdą? A może to jakiś trop.”
Pismem z 20 marca 2024 r. nadanym drogą pocztową 21 marca 2021 r. powód wniósł do pozwanego o sprostowanie nieścisłych i nieprawdziwych informacji zawartych w artykule Ośrodek (...) opublikowanym w (...) z 1 marca 2024 r., nr (...), (...): (...)- (...) wydanie specjalne. Powód powołał się na art. 32 ust. 2 ustawy Prawo Prasowe wnosząc o opublikowanie sprostowania w czasopiśmie regionalnym ukazującym się w dzielnicy U. pt. (...). Wskazał na żądanie sprostowania ostatniego akapitu artykułu „ Ośrodek (...). Wniosek o sprostowanie podpisał Burmistrz D. U. m.st. W. B. O..
Pismem z 24 kwietnia 2024 r. redaktor naczelny (...) odmówił sprostowania. Wskazał, że sprostowanie jest nierzeczowe, nieodnoszące się bezpośrednio do treści artykułu.
W tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że powództwo podlegało oddaleniu.
Przywołał art. 31a pkt 1 ustawy z 26 stycznia 1984 r. Prawo Prasowe (Dz. U z 2018 r. poz. 1914), zgodnie z którym, na wniosek zainteresowanej osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niebędącej osobą prawną, redaktor naczelny właściwego dziennika lub czasopisma jest obowiązany opublikować bezpłatnie rzeczowe i odnoszące się do faktów sprostowanie nieścisłej lub nieprawdziwej wiadomości zawartej w materiale prasowym. Z kolei zgodnie z art. 31a pkt 3 ww. ustawy sprostowanie powinno zostać nadane w placówce pocztowej operatora pocztowego lub złożone w siedzibie odpowiedniej redakcji, na piśmie w terminie nie dłuższym niż 21 dni od dnia opublikowania materiału prasowego. Stosowanie do art. 31a pkt 4 ustawy sprostowanie powinno zawierać podpis wnioskodawcy, jego imię i nazwisko lub nazwę oraz adres korespondencyjny. Odpowiednio do art. 31a pkt 6 ww. ustawy tekst sprostowania nie może przekraczać dwukrotności objętości fragmentu materiału prasowego, którego dotyczy, ani zajmować więcej niż dwukrotności czasu antenowego, jaki zajmował dany fragment przekazu. Stosowanie do art. 32 pkt 5 ustawy tekście nadesłanego sprostowania nie wolno bez zgody wnioskodawcy dokonywać skrótów ani innych zmian. Odpowiednio do art. 33 pkt 1 ustawy redaktor naczelny odmawia opublikowania sprostowania, jeżeli sprostowanie:1) jest nierzeczowe lub nie odnosi się do faktów, 2) zostało nadane lub złożone po upływie termin, o którym mowa w art. 31a ust. 3, lub nie zostało podpisane, 3) nie odpowiada wymaganiom określonym w art. 31a ust. 4-7, 4) zawiera treść karalną, 5) podważa fakty stwierdzone prawomocnym orzeczeniem dotyczącym osoby dochodzącej publikacji sprostowania. W myśl art. 33 pkt 3 tej ustawy, odmawiając opublikowania sprostowania, redaktor naczelny jest obowiązany niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie 7 dni od dnia otrzymania sprostowania, przekazać wnioskodawcy pisemne zawiadomienie o odmowie i jej przyczynach. Jeżeli odmowa nastąpiła z przyczyn określonych w ust. 1 pkt 1,4 i 5. należy wskazać fragmenty sprostowania, które nie nadają się do publikacji. Odpowiednio do art. 33 pkt 4 ustawy redaktor naczelny nie może odmówić opublikowania sprostowania, jeżeli zastosowano się do jego wskazań.
Zgodnie z art. 32 ust. 1 redaktor naczelny ma obowiązek opublikować sprostowanie: 1)w elektronicznej formie dziennika lub czasopisma, w której zamieszczono materiał prasowy będący przedmiotem sprostowania - w terminie 3 dni roboczych od dnia otrzymania sprostowania; 2) w dzienniku - w najbliższym przygotowywanym do druku numerze, a w przypadku braku możliwości technicznych w numerze następnym, nie później jednak niż w terminie 7 dni od dnia otrzymania sprostowania; 3)w czasopiśmie - w najbliższym od dnia otrzymania sprostowania lub następnym po nim przygotowywanym do opublikowania numerze; 4)w innym niż dziennik przekazie za pomocą dźwięku lub obrazu i dźwięku - w najbliższym analogicznym przekazie. Stosowanie zaś do ust. 2 tego artykułu, gdy możliwy termin opublikowania sprostowania przekracza 6 miesięcy, na żądanie wnioskodawcy sprostowanie należy dodatkowo opublikować w ciągu miesiąca od dnia otrzymania sprostowania w odpowiednim ze względu na krąg odbiorców dzienniku. Koszty publikacji pokrywa wydawca prasy, w której ukazał się materiał prasowy będący przedmiotem sprostowania.
W ocenie Sądu Okręgowego forma, sposób i termin złożenia wniosku o zamieszczanie sprostowania w trybie przepisów prawa prasowego zostały w sprawie spełnione. Powód w terminie zwrócił się do pozwanego o opublikowanie sprostowania, a następnie w wyniku odmowy opublikowania sprostowania przez pozwanego złożył, w terminie wynikającym z art. 39 ustawy Prawo prasowe, pozew w którym zażądał opublikowania sprostowania. Treść sprostowania zawarta we wniosku z 20 marca 2024 r. odpowiada treści sprostowania zwartego w pozwie.
Roszczenie zostało oddalone z kilku względów.
Przed wszystkim, zdaniem Sądu Okręgowego, wniosek z 20 marca 2024 r. o sprostowanie nie zawierał żądania umieszczania sprostowania w magazynie, w którym ukazał się artykuł. Wniosek o sprostowanie wskazuje na przepis art. 32 ww. ustawy, który pozwala na żądanie umieszczenia dodatkowego sprostowania w innym dzienniku odpowiednim ze względu na krąg odbiorców. Jest to jednak dodatkowa publikacja, zatem uwzględnienie żądania publikacji jest skuteczne i możliwe tylko jeżeli żądnie podstawowej publikacji sprostowania zostało sformułowane w sposób pozwalający na wykonanie tej publikacji. Tymczasem w sprawie dopiero w pozwie zostało wskazane miejsce i czas publikacji w magazynie (...). Takie dane nie znalazły się we wniosku o sprostowanie złożonym w terminie 21 dni od daty publikacji. Również dopiero w pozwie powód określił pozostałe dane dotyczące formatu publikacji.
Niezależnie od powyższego, ani we wniosku, ani w pozwie nie ma informacji, czy publikacja ma być wielokrotna, czy jednokrotna, choć w tym zakresie – uwzględniając całokształt sprawy i teść żądania – należałoby przyjąć, że powód nie wnosił o więcej niż jednokrotną publikację. Powód w pozwie wniósł o nakazanie pozwanemu opublikowania sprostowania „zgodnie z wymogami określonymi w art. 32 ust. 1 pkt 1 oraz ust. 4 Prawa prasowego”. W takim zakresie treść żądania również nie mogła być uwzględniona. To powód określa sposób, czas, miejsce publikacji sprostowania. Sąd bada, czy tak określone żądnie może być uwzględnione pod kątem wymogów określonych w ww. przepisach prawa prasowego. To Sąd bada sposób zredagowania żądania, a nie określa sposób (uzupełnia, koryguje) zredagowania żądania, aby nadawało się do opublikowania.
W zakresie treści oświadczenia o sprostowaniu powód dwukrotnie wskazał, że prostuje „nieścisłe i nieprawdziwe” informacje. Już tak sformułowana treść oświadczenia jest nierzeczowa i ocenna. Sąd w ramach tego powództwa nakazuje opublikowanie sprostowania o treści określonej przez powoda. Sąd w tym postępowaniu nie bada, czy informacje zawarte w materiale prasowym i w sprostowaniu są prawdziwe, czy nieprawdziwe (nie przypisuje im waloru prawdy lub fałszu, udowodnienia ani nieudowodnienia). Takie sformułowanie oświadczenia o sprostowaniu nie pozwala na opublikowanie własnego stanowiska powoda, a jedynie dąży do opublikowania oceny powoda, że artykuł jako nieprawdziwy.
W treści oświadczania zostało wskazane, że Urząd D. nigdy nie otrzymał propozycji zakupu prawa użytkowania wieczystego za 400 tys. zł, choć w treści artykułu nie zostało wskazane, aby z taką konkretną ofertą jakikolwiek podmiot przyszedł do powoda i, że złożył powodowi taką propozycję. Treść ta zatem odnosi się do zarzutu, który w artykule nie padł i nie było w nim sugestii, aby pozwany taką propozycję otrzymał i tym bardziej, aby ją odrzucił, nie skorzystał z niej. Niewątpliwie kwota 400 tys. zł w artykule pada, lecz w kontekście twierdzeń (niezakwestionowanych przez powoda), że budynek był kilkukrotnie sprzedawany i że można było budynek kupić na przestrzeni wielu lat. Powód wskazał także, że żąda opublikowania informacji, że za podpisanie umowy najmu odpowiada dyrektor instytucji kultury, a nie burmistrz dzielnicy. Ta informacja może wprowadzać w błąd zwłaszcza, że instytucja jaką jest dom kultury podlega organizacyjnie jednostkom samorządu terytorialnego, podobnie jak dyrektor domu kultury podlega organom samorządu terytorialnego.
W ocenie Sądu Okręgowego roszczenie o opublikowanie sprostowania jest roszczeniem formalnym. Sąd bada, czy oświadczanie o sprostowaniu, które miałoby być opublikowane spełnia ściśle określone wymogi. Sąd nie jest uprawniony do weryfikacji sformułowanego przez powoda oświadczania, np. przez przeredagowanie części lub całości takiego oświadczenia lub np. przez usunięcie części oświadczenia lub przez innego rodzaju weryfikację tego oświadczenia.
Z tych względów, zdaniem Sądu pierwszej instancji, powództwo należało oddalić.
O kosztach procesu Sąd ten orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. Sąd Okręgowy obciążył powoda kosztami, na które składały się opłata od pełnomocnictwa 17 zł i wynagrodzenia pełnomocnika w kwocie 720 zł ustalono na podstawie § 8 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.
Z wyrokiem tym nie zgodzil się powód, który wniósł apelację.
Zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w całuści zarzucając temu Sądowi:
1) naruszenie prawa procesowego: art. 233 § 1 – z przyczyn wskazanych w apelacji;
2) naruszenie prawa materialnego: art. 32 ust. 1-4 prawa prasowego, art. 31a ust.1 w zw. z art. 33 ust. 1 prawa prasowego oraz art. 39 ust. 1 w zw. z art. 31a ust. 1 prawa prasowego – z przyczyn opisanych w apelacji.
Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku oraz nakazanie pozwanemu opublikwanie dochodzonego sprostowania zarówno w magazynie (...), jak i w czasopiśmie regionalnym (...).
W odpowiedzi na pozew pozwany Redaktor Naczelny wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego. Podniósł przede wszystkim brak po stronie powodowej legitymacji czynnej, albowiem zgłaszającym wniosek o sprostowanie był na etapie przedsądowym Burmistrz D. U.. Nadto podniósł, że czasopismo (...) nie ukazuje się, a samo sprostowanie jest nierzeczowe.
W dalszym toku sprawy strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja strony powodowej nie zasługuje na uwzględnienie, jednak zasadniczo z innych przyczyn niż te, które wskazał Sąd Okręgowy jako podstawę oddalenia powodztwa. Podstawową przyczyną, dla której powództwo podlegało oddaleniu, a ktorej nie dostrzegł Sąd pierwszej instancji, jest brak legitymacji czynnej strony powodowej.
I. Przypomnieć należy na wstępie rozwazań, że Sąd drugiej instancji w granicach zaskarżenia bierze pod uwagę naruszenie prawa materialnego, choćby niewysłowioną w apelacji (por. uchwała (7) Sądu Najwyższego z 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07). Innymi słowy, Sąd drugiej instancji koryguje dostrzeżone uchybienia w zakresie oceny materialnoprawnej.
W zakresie podstawy faktycznej wyroku i oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów strona pozwana sformułowała zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. Nie był on jednak zasadny, albowiem nie zostały skutecznie podważone fakty, a spór sprowadzał się do kwestii materialnoprawnej oceny powództwa.
Postępowanie apelacyjne, chociaż jest postępowaniem odwoławczym i kontrolnym, zachowuje jednak charakter postępowania rozpoznawczego. Oznacza to, że sąd drugiej instancji ma pełną swobodę jurysdykcyjną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia.
Zatem Sąd odwoławczy miał obowiązek ustosunkować się i ocenić podniesiony w odpowiedzi na apelację zarzut braku legitymacji czynnej m. st. W..
Tak sformułowany zarzut należało ocenić jako usprawiedliwiony, co skutkowało oddaleniem apelacji, bez potrzeby odnoszenia się do jej szczegółowo opisanych zarzutów.
II. W okolicznościach sprawy doszło do sytuacji, w której wystąpiła rozbieżność pomiędzy podmiotem, który skierował do redaktora naczelnego (...) żądanie publikacji sprostowania w trybie art. 31a prawa prasowego, a podmiotem, który złożył w sądzie pozew o nakazanie publikacji sprostowania, której pozwany redaktor naczelny odmówił.
Bezpośrednio zainteresowanym, w rozumieniu art. 31a ust. 1 prawa prasowego, jest podmiot, którego dotyczą przedstawione w materiale prasowym fakty, stanowiące podstawę do formułowania o nim ocen oddziaływujących na jego sytuację, status, pozycję w oczach opinii publicznej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2016 r., I CSK 30/15). Uznanie danego podmiotu za osobę zainteresowaną stanowi więc wynik oceny powiązań między tym podmiotem a faktami przytoczonymi w prostowanym materiale prasowym (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 czerwca 2018 r., I ACa 1803/17). Jak zasadnie wskazuje doktryna, za osobę mającą taki status należy uznać tego, kto informację przekazał i za nią odpowiada, tego, kogo dotyczą przedstawione w materiale prasowym okoliczności, bądź np. cytowana jest jego wypowiedź oraz tego, na kogo wpływają opinie formułowane o nim lub o instytucji czy organizacji, z którą jest związany lub z którą się identyfikuje (por. A. Owczarek, Praktyka sądowa w sprawach o ochronę dóbr osobistych na tle prawa prasowego, Biblioteka Sędziego nr 53, Warszawa 1987 oraz J. Bafia, Polskie prawo prasowe, PiP 1984/10, s. 41). Przepis ten posługuje się pojęciem osoby zainteresowanej w ogólnym znaczeniu, w związku z czym interes w opublikowaniu sprostowania należy rozumieć szeroko (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 maja 2018 r., I ACa 89/18), choć nie można pomijać tego, że dla przyznania przymiotu zainteresowanego konieczny jest jednak minimalny poziom identyfikacji wynikający z analizy materiału prasowego (por. P. Wiśniewski [w:] W. Lis, P. Wiśniewski, Z Husak, Prawo prasowe. Komentarz, Warszawa 2012, s. 475).
Osobami zainteresowanymi w rozumieniu art. 39 ust. 1 prawa prasowego mogą być także jednostki organizacyjne, o których mowa w art. 31 tej ustawy. Krąg podmiotów uprawnionych do żądania sprostowania został przez ustawodawcę określony szeroko i poza zainteresowanymi osobami fizycznymi i prawnymi obejmuje także inne jednostki organizacyjne. Określenia tego nie należy utożsamiać z użytym w art. 33(1) k.c., który jest przepisem znacznie późniejszym i jego treść nie może rzutować na wykładnię obowiązującego uprzednio art. 31 prawa prasowego. Inne jednostki organizacyjne mogą być wykreowane zarówno przez prawo prywatne (spółki cywilne, osobowe spółki handlowe, kapitałowe spółki handlowe w fazie organizacji, wspólnoty mieszkaniowe z ustawy o własności lokali, stowarzyszenia zwykłe), jak i prawo publiczne (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2006 r., III CZP 22/06), a więc także jednostki samorządu terytorialnego. Co istotne, taki podmiot w sprawach o nakazanie publikacji sprostowania posiada zdolność sądową nawet jeśli nie posiada zdolności prawnej (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 30 września 2020 r., I CSK 235/20 i z dnia 7 czerwca 2019 r., I CSK 726/18, a także odpowiednio – wyrok SN z dnia 14 lutego 2025 r., II CSKP 841/22).
W świetle powyższych rozważań, uwzględniając treść poszczególnych informacji opublikowanych w (...), a także mając na uwadze treść wniosku o sprostowanie skierowanego do Redaktora naczelnego tego czasopisma, uznać należało, że zainteresowanym, który wystąpił na drogę sprostowania prasowego był Burmistrz D. U., a nie Miasto stołeczne W.. Ten pierwszy miał niewątpliwie status podmiotu zainteresowanego, ponieważ to działań m.in. jego urzędu dotyczyła sporna publikacja. Tym samym miał on legitymację procesową do wystąpienia z powództwem o nakazanie publikacji sprostowania.
Nie ma potrzeby w tym miejscy ustalania, czy także Miasto stołeczne W. posiadało status podmiotu zainteresowanego na gruncie poszczególnych fragmentów spornej tekstu publikacji prasowej, albowiem podmiot ten nie wyczerpał trybu przedprocesowego; nie skierował bowiem do Redaktora naczelnego (...) wniosku o publikację sprostowania, bez czego powództwo nie może być uwzględnione.
Zgodnie z art. 39 ust. 1 prawa prasowego, jeżeli redaktor naczelny odmówił opublikowania sprostowania albo sprostowanie nie ukazało się w terminie określonym w art. 32 ust. 1-3 lub ukazało się z naruszeniem art. 32 ust. 4 lub 5, zainteresowany podmiot, o którym mowa w art. 31a ust.1 lub 2, może wytoczyć powództwo o opublikowanie sprostowania. Ustawodawca przewidział więc tożsamość podmiotu zainteresowanego ubiegającego się o opublikowanie sprostowania przez redaktora naczelnego, a następnie kierującego pozew do sądu.
Sprostowanie materiału prasowego może być podpisane przez pełnomocnika osoby zainteresowanej jego opublikowaniem (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 2021 r., III CZP 83/20). Oznacza to, że rację ma strona powodowa podnosząc, że B. O., składając wniosek o publikację sprostowania, mógł działać we własnym imieniu, ale również mógł występować w imieniu m.st. W., jako jego pełnomocnik. B. O., jako burmistrz dzielnicy U., jest pełnomocnikiem m.st. na podstawie pełnomocnictwa udzielonego mu przez prezydenta m.st. w dniu 5 czerwca 2023 r. Zakres umocowania obejmuje m.in. składanie oświadczeń woli.
W sprawie niniejszej podmiotem, który wystąpił do pozwanego z wnioskiem w trybie art. 31a ust. 1 prawa prasowego był Burmistrz D. U. O.. Co przy tym istotne, podmiot ten był także autorem żądanego sprostowania, o czym świadczy podpis pod jego treścią. Wystąpił więc we własnym imieniu, co oznacza, że również w procesie sądowym winien był znaleźć się po stronie powodowej. Powiązania organizacyjne między m.st. W. a dzielnicą U. i jej Burmistrzem są oczywiste, jednak nie oznacza to możliwości zamiennego występowania w toku postepowania przedprocesowego i procesowego w sprawie o opublikowanie sprostowania. Tymczasem w treści wniosku i żądanego sprostowania brak jest danych, które wskazywałyby na działalnie Burmistrza D. U. jako pełnomocnika m. st. W.. Wnioskujący nie powołał się na okoliczność udzielenia mu takiego pełnomocnictwa, a do wniosku nie dołączono dokumentu pełnomocnictwa.
Jako, że na etapie postępowania przed Redaktorem naczelnym jasne było, że żądającym sprostowania jest Burmistrz D. U. i było to prawnie dopuszczalne, Redaktor naczelny nie miał żadnych podstaw, aby przyjąć, że Burmistrz działa jako pełnomocnik innego podmiotu.
Kwestia legitymacji do wystąpienia z roszczeniem o nakazanie publikacji sprostowania pojawiła się dopiero na etapie procesu wobec wystąpienia z roszczeniem przez inny podmiot niż żądający od Redaktora naczelnego publikacji sprostowania; została podniesiona na etapie postępowania apelacyjnego. Legitymację czynną, jako kwestię materialnoprawną, sąd bada na każdym etapie postępowania.
Brak opisanej powyżej tożsamości podmiotowej na etapie przedprocesowym i w fazie procesu sądowego, skutkować musiała uznaniem, że zachodziły podstawy do oddalenia powództwa z uwagi na brak legitymacji czynnej, bez konieczności dokonywania analizy pozostałych przesłanek odpowiedzialności pozwanego. Przy braku legitymacji czynnej rozpatrzenie kolejnych zarzutów powoda nie może decydować o treści rozstrzygnięcia, zatem analizowanie ich staje się bezprzedmiotowe (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2009 r., I CSK 94/09 i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2019 r., I CSK 56/19, Lex nr 2692245).
III. W związku z powyższym Sąd Apelacyjny oddalił apelację strony powodowej na podstawie art. 385 k.p.c. i orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c., ustalając wysokość należnych pozwanemu kosztów zastępstwa prawnego na podstawie § 8 ust. 1 pkt 2 w związku z § 20 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.
Ewa Kiper Roman Dziczek Małgorzata Sławińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Roman Dziczek, Małgorzata Sławińska
Data wytworzenia informacji: