Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 639/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2013-10-31

Sygn. akt I ACa 639/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 października 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:SSA Lidia Sularzycka

Sędziowie:SA Maciej Dobrzyński (spr.)

SO (del.) Mariusz Łodko

Protokolant:st. sekr. sąd. Joanna Baranowska

po rozpoznaniu w dniu 18 października 2013 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa Z. S.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie

z dnia 28 grudnia 2012 r., sygn. akt I C 943/11

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddala oraz zasądza od Z. S. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. kwotę 7.217 (siedem tysięcy dwieście siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu,

2.  zasądza od Z. S. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. kwotę 16.373 (szesnaście tysięcy trzysta siedemdziesiąt trzy) złote tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

I ACa 639/13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 27 maja 2011 roku Z. S. wniósł o zasądzenie od (...) sp. z o.o. z siedzibą w R. kwoty 219.450,96 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 września 2008 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych.

W dniu 6 czerwca 2011 roku Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym uwzględnił żądanie pozwu w całości oraz zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 9.961 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W sprzeciwie od powyższego nakazu zapłaty strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 28 grudnia 2012 roku Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie zasądził od (...) sp. z o.o. z siedzibą w R. na rzecz Z. S. kwotę 219.459,96 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 września 2008 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 18.918,64 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych oraz rozważaniach prawnych:

(...) sp. z o.o. z siedzibą w R. (dalej jako (...)) jest spółką córką (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. (dalej jako (...)) odpowiedzialną za ochronę i zabezpieczenie przeciwpożarowe baz paliw należących do (...). Z. S. nadzorował z ramienia (...) współpracę ze spółką (...). Kiedy, w 2008 roku odwołano prezesa spółki (...), Rada Nadzorcza podjęła decyzję o powołaniu powoda na stanowisko prezesa zarządu pozwanej, ze względu na fakt, iż był on osobą, która znała specyfikę spółki (...), a także ze względu na jego kompetencje w zakresie czynności wykonywanych przez tę spółkę na rzecz (...). Jednocześnie została wszczęta procedura konkursowa na stanowisko członka zarządu pozwanej. Powód wziął udział w konkursie. Spółka (...) odpowiadała za bezpieczeństwo i nawet na krótki okres do rozstrzygnięcia konkursu na prezesa zarządu konieczne było obsadzenie tego stanowiska. Osoby, które podjęły decyzję o powołaniu powoda, zakładały, biorąc pod uwagę jego kompetencje, że weźmie udział w konkursie i być może go wygra. Ministerstwo nadzorujące pozwaną spółkę miało swojego kandydata na stanowisko prezesa. Warunki wynagradzania powoda miały być takie same, jak dla jego poprzedników.

Z. S. pracował w spółce (...) od 10 lat na różnych stanowiskach. W okresie poprzedzającym pełnienie funkcji Prezesa Zarządu spółki (...), w (...) pracował jako zastępca dyrektora biura operacyjno-technicznego w oparciu o kontrakt menedżerski. W dniu 12 maja 2008 roku powód zawarł z (...) aneks do kontraktu menedżerskiego, w którym strony potwierdziły łączący je kontrakt menedżerski zawarty w dniu 31 października 2007 roku, zawieszając wykonywanie praw i obowiązków wynikających z kontraktu na czas pełnienia przez powoda obowiązków członka zarządu spółki (...).

Z dniem 12 maja 2008 roku Z. S. został powołany uchwałą Rady Nadzorczej spółki (...) na Prezesa Zarządu tej spółki. Uchwała ta nie regulowała czasu na jaki powód został powołany do pełnienia funkcji Prezesa Zarządu. Powód wykonywał wszystkie czynności związane z zajmowanym przez niego stanowiskiem.

W dniu 13 maja 2008 roku Rada Nadzorcza Spółki (...) podjęła uchwałę w sprawie przeprowadzenia konkursu na członków zarządu tej spółki. Powód posiadał informację o tym, że zostanie przeprowadzony taki konkurs i wziął w nim udział. Do czasu objęcia stanowiska przez powoda było dwóch członków zarządu. Powód liczył się z możliwością przegrania konkursu, co nie powinno mieć wpływu na jego status, gdyż zarząd pozwanej mógł być wieloosobowy. W czasie rozmów z powodem nikt nie informował go o czasowości jego powołania. Powód w ramach obowiązków wykonywał typowe dla prezesa zarządu czynności. W maju 2008 roku, 24 lub 25, odbyły się spotkania Rady Nadzorczej z kandydatami. Przed rozstrzygnięciem konkursu powód, w ramach wykonywanych przez niego obowiązków Prezesa Zarządu, dokonał wypłat należności pracowniczych odwołanemu zarządowi. Po tych wypłatach powód został wezwany do Ministerstwa Skarbu, do dyrektora departamentu nadzoru właścicielskiego nad spółkami Skarbu Państwa J. G., w celu złożenia wyjaśnień odnośnie podstawy prawnej tej wypłaty. Powód złożył wyjaśnienia. Poinformowano powoda, że nie powinien wypłacać tych należności dobrowolnie. W okresie sprawowania stanowiska Prezesa Zarządu powód nie otrzymał wynagrodzenia.

W czasie pełnia obowiązków Prezesa Zarządu nie została podpisana z powodem żadna umowa określająca m.in. czas zatrudnienia, wynagrodzenie jak i specyfikację wykonywanych przez niego czynności.

W dniu 29 maja 2008 roku wyłoniono wstępnych kandydatów na członków zarządu spółki (...) w osobach A. M., A. Ł. i Z. S.. W tym samym dniu powód został odwołany z funkcji Prezesa Zarządu pozwanej spółki. Pismem z dnia 2 czerwca 2008 roku poinformowano powoda, że uchwałą nr(...) Rada Nadzorcza spółki (...) powołała na stanowisko członka zarządu spółki (...).

Pismem z dnia 3 lipca 2008 roku Z. S. wezwał spółkę (...) do wypłaty wynagrodzenia za pracę w przedmiotowej spółce na stanowisku Prezesa Zarządu oraz do przedstawienia do podpisania umowy o pracę, której do tamtego dnia nie zawarł. W dniu 24 lipca 2008 roku zawarte zostało porozumienie pomiędzy Z. S. a (...), na mocy którego (...) zobowiązał się do wypłacenia w ciągu 7 dni wynagrodzenia w kwocie 13.000 zł. Kwota ta była proporcjonalną do liczby przepracowanych dni, podstawą było wynagrodzenie członków zarządu spółki (...) zgodnie z uchwałą Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników pozwanej spółki z dnia 27 września 2007 roku. Porozumienie z powodem zawarła spółka matka pozwanej, gdyż nie było wówczas osoby kompetentnej w pozwanej spółce, która mogłaby je zawrzeć.

Zgodnie z uchwałą z dnia 27 września 2007 roku, miesięczne wynagrodzenie prezesa zarządu wynosiło sześciokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat i nagród z zysku publikowanego kwartalnie przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Zgodnie z paragrafem 3 przedmiotowej uchwały, w przypadku odwołania członka zarządu przed upływem kadencji, na którą został powołany, odwołanemu członkowi zarządu, niezależnie od świadczeń wynikających z postanowień zawartej przez spółkę umowy o pracę, przysługiwało odszkodowanie w wysokości równej dwunastokrotności miesięcznego wynagrodzenia obowiązującego w miesiącu poprzedzającym, w którym podjęto uchwałę o odwołaniu z funkcji członka zarządu. Uchwała, zgodnie z umową spółki, została podjęta przez Zgromadzenie Wspólników.

Pismem z dnia 29 kwietnia 2011 roku powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 219.450, 96 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 maja 2008 roku w terminie 14 dni. Wezwanie zostało doręczone pozwanej w dniu 5 maja 2011 roku.

Opierając się na powyższych ustaleniach faktycznych Sąd I instancji wskazał, że w okresie, gdy powód pełnił funkcję Prezesa Zarządu pozwanej spółki, strony nie określiły statusu jego zatrudnienia. Samo powołanie nie przesądzało o takim statusie, bowiem członkowie zarządu mogą pełnić swoje obowiązki, bądź to na podstawie umowy o pracę, bądź to innej umowie o charakterze cywilnoprawnym - najczęściej umowie zlecenia. O charakterze stosunku łączącego powoda i pozwaną spółka nie przesądzały również zapisy umowy spółki. Na potrzeby niniejszego procesu, biorąc pod uwagę materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, Sąd Okręgowy przyjął, że strony łączyła umowa nienazwana o charakterze cywilnoprawnym, zawierająca elementy umowy zlecenia. Sytuacja prawna powoda przypominała sytuację prawną osób zatrudnionych na podstawie kontraktu menedżerskiego, które wykonują określone czynności w imieniu i na rzecz podmiotu dla którego świadczą pracę, w zamian za wynagrodzenie. Pewną wskazówką interpretacyjną mogło być zawarte w porozumieniu z(...) oświadczenie powoda, że świadczył pracę na podstawie umowy zlecenia.

Sąd I instancji wskazał, że powód domagał się zasądzenia roszczenia wynikającego z uchwały Zgromadzenie Wspólników pozwanej, jako świadczenia o charakterze gwarancyjnym, związanego z niepewnością prawną osób powoływanych na stanowisko członka zarządu i braku możliwości skutecznego przeciwstawienia się woli organu nadzorczego, co do ich odwołania. Roszczenie powoda nie miało charakteru kary umownej, albowiem nie można obwarować karą umowną ewentualnego zakazu rozwiązywania umów dotyczących członków zarządu, gdyż pełnienie tej funkcji uzależnione jest przede wszystkim od zaufania właściciela. Zakaz tego rodzaju, a co za tym idzie kara umowna, byłyby sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów spółki (...) Sąd Okręgowy wskazał, że dochodzone w niniejszej sprawie przez powoda roszczenie nie stanowiło żądania zapłaty wynagrodzenia z tytułu zlecenia, ale było związane z odwołaniem powoda przed upływem kadencji. W tej sytuacji nie miało znaczenia to, że strona powodowa otrzymała już należne jej wynagrodzenie poprzez realizację porozumienia zawartego z (...).

Po drugie, odnoszące się do zarzutu braku jakiejkolwiek umowy łączącej powoda z pozwanym, Sąd I instancji zauważył, że władze statutowe pozwanej spółki dopuściły powoda do wykonywania obowiązków wynikających z zajmowanego przez niego stanowiska. W tej sytuacji doszło per facta concludentia do nawiązania stosunku prawnego, w ramach którego powód wykonywał te obowiązki. Umowa miała charakter zbliżony do kontraktu menedżerskiego. Umowa nie została sporządzona na piśmie. Jednocześnie sporządzone później porozumienie, przewidujące wykonywanie obowiązków przez powoda na podstawie umowy zlecenia, mogło być jedynie wskazówką interpretacyjną, albowiem porozumienie to zostało zawarte z podmiotem, który nie był uprawniony do składania tego typu oświadczenia woli w imieniu spółki (...).

Po trzecie, odnosząc się do zarzutu nieważności zapisów uchwały nr (...) jako sprzecznej z zasadami współżycia społecznego, Sąd I instancji wskazał, że strona pozwana nie wykazała na czym miałoby polegać naruszenie tych zasad. Gdyby uznać, że odnosiło się to do wysokości kwoty odszkodowania, to Sąd Okręgowy zauważył, że funkcja członka zarządu spółki handlowej wiąże się z odpowiedzialnością. Jednocześnie gwarancje sprawowania tej funkcji są bardzo ograniczone. Członek zarządu spółki prawa handlowego może być właściwie w każdej chwili odwołany z jej pełnienia. Zapisy znajdujące się najczęściej w kontraktach menedżerskich, gwarantujące stosowne odprawy w przypadku odwołania członka zarządu, mają charakter gwarancyjny, odszkodowawczy, w związku z niepewnością statusu tych osób. Jednocześnie osoby pełniące funkcje członków zarządu uzyskują wynagrodzenia znacznie wyższe niż przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej. Przewidziana w uchwale nr (...) odprawa odnosiła się właśnie do kwot wynagrodzenia przysługujących członkom zarządu, już w ograniczonej przecież wysokości ze względu na tzw. „ustawę kominową”. Ustalenie tego świadczenia w wysokości równowartości dwunastokrotności wynagrodzenia miesięcznego nie stanowiło naruszenia prawa, w szczególności społeczno-gospodarczego przeznaczenia tego prawa.

Po czwarte, odnosząc się do zarzutu wskazującego, że odszkodowanie przewidziane w uchwale nr(...) miało charakter kary umownej, Sąd I instancji uznał, że był to pogląd błędny, bowiem ww. uchwała przewidywała określone świadczenie na rzecz wskazanej w tej uchwale osoby uprawnionej. Uchwała nr(...) podjęta w dniu 27 września 2007 roku odnosiła się zgodnie z delegacją wynikającą z umowy spółki do ustalenia zasad wynagradzania członków zarządu. W tytule uchwały wskazany jest jej zakres, który odnosi się zarówno do ustalenia zasad wynagradzania członków zarządu, jak i ustalenia jednolitego tekstu umów o pracę z członkami zarządu. W § 3 uchwały wskazano, że świadczenie tam określone przysługuje niezależnie od świadczeń wynikających z postanowień zawartej przez spółkę umowy o pracę. Umowa spółki w § 29 ust. 1 pkt 19 wskazywała, że zgromadzenie wspólników ustala zasady wynagradzania członków zarządu, nie ograniczając kompetencji zgromadzenia do ustalania zasad wynagradzania za pracę świadczonej tylko na podstawie umowy o pracę. Z tego powodu, jak i wobec jej brzmienia, uchwała ta odnosiła się również do sytuacji prawnej powoda, z którym nie zawarto umowy o pracę. Stanowiła zatem źródło roszczenia powoda.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne w całości. O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od wyroku Sądu I instancji wniosła strona pozwana, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła:

1/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, wynikający z rażącego naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegający na przyjęciu, że do treści łączącego strony stosunku prawnego została inkorporowana uchwała nr(...) Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników spółki (...) z dnia 27 września 2007 roku,

2/ rażące naruszenie art. 65 § 2 k.c. przez przyjęcie, że uchwała nr(...) Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników spółki (...) z dnia 27 września 2007 roku została przyjęta przez strony do treści łączącego je stosunku prawnego, pomimo braku świadomości jej istnienia, wykluczającego zamiar włączenia jej postanowień do treści stosunku prawnego łączącego strony,

3/ rażące naruszenie art. 60 k.c. przez przyjęcie, że uchwała nr (...) Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników spółki (...) z dnia 27 września 2007 roku została przyjęta przez strony do treści łączącego je stosunku prawnego, pomimo braku jakiegokolwiek zachowania osób uprawnionych do reprezentowania pozwanej, które mogłoby choćby sugerować wolę uwzględnienia wskazanej uchwały przy ustalaniu treści stosunku prawnego łączącego strony,

4/ naruszenie art. 65 § 1 k.c., przez przyjęcie, że wolą zgromadzenia wspólników pozwanej spółki było określenie uchwałą nr(...) Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników spółki (...) z dnia 27 września 2007 roku zasad zawierania umów innych, niż umowy o pracę,

5/ naruszenie art. 58 § 1 k.c. w zw. art. 210 k.s.h. przez przyjęcie, że zgromadzenie wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością może zawrzeć umowę z członkiem zarządu, nie działając przez pełnomocnika,

6/ naruszenie art. 483 § 1 k.c. oraz art. 361 k.c. przez przyjęcie, że określone w § 3 uchwały nr (...) Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników spółki (...) z dnia 27 września 2007 roku odszkodowanie nie może być uznane za karę umowną, a w konsekwencji naruszenie art. 484 § 2 k.c., przez nierozważenie nawet możliwości miarkowania wskazanego odszkodowania umownego,

7/ naruszenie art. 5 k.c. przez uznanie, że działanie powoda zmierzające do uzyskania korzyści z tytułu wykonywania pracy w pozwanej spółce przez 13 dni roboczych w postaci zgłoszenia takiego roszczenia po upływie 2 lat 11 miesięcy i 29 dni nie stanowi naruszenia zasad współżycia społecznego ani nie jest sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa.

Wskazując na powyższe zarzuty, pozwana wniosła o:

- zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych za obie instancje;

- ewentualnie, w przypadku nieuwzględnienia powyższego wniosku, uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.

W odpowiedzi na apelację z dnia 29 kwietnia 2013 roku powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Z. S. dochodził w niniejszej sprawie zapłaty od pozwanej kwoty 219.450,96 zł, wskazując, że w okresie od 12 do 29 maja 2008 roku pełnił funkcję Prezesa Zarządu spółki (...). Powód odwołał się do § 3 uchwały nr (...) Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników pozwanej spółki z dnia 27 września 2007 roku, zgodnie z którą w przypadku odwołania członka zarządu przed upływem kadencji, na którą został powołany, odwołanemu członkowi zarządu przysługuje odszkodowanie w wysokości równej 12-krotności miesięcznego wynagrodzenia, obowiązującego w miesiącu poprzedzającym, w którym podjęto uchwałę o odwołaniu z funkcji członka zarządu.

Strona pozwana podnosiła z kolei, że stron nie łączyła żadna umowa i że do powoda nie znajduje zastosowania przywoływana przez niego uchwała nr(...). W tej sytuacji stronie powodowej nie przysługuje żadne roszczenie względem spółki (...). Z ostrożności, pozwana podniosła zarzut sprzeczności żądania dochodzonego przez Z. S. ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa do odszkodowania oraz z zasadami współżycia społecznego.

Przed oceną zasadności powództwa wytoczonego przez powoda poczynić należało kilka ogólnych uwag w przedmiocie charakteru prawnego uchwał podejmowanych przez organy osób prawnych, w szczególności uchwał wspólników spółek kapitałowych.

Uchwały, których treść wyraża i wywołuje skutki prawne, mogą stanowić czynności prawne. Jak wskazuje się w piśmiennictwie uchwały mogą wywoływać różne skutki prawne. Po pierwsze wyróżnia się uchwały, które bezpośrednio i bez udziału innych organów wywołują skutek zewnętrzny. Po drugie, uchwały, które są wymagane dla dokonania czynności prawnej przez inny organ osoby prawnej (np. zgodnie z treścią art. 228 pkt 4 k.s.h. uchwały wspólników wymaga nabycie i zbycie nieruchomości przez spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, jeżeli umowa spółki nie stanowi inaczej). Po trzecie, wyróżnia się uchwały, które wywołują wyłącznie skutki wewnętrzne, tj. wpływają na strukturę i działanie samej osoby prawnej. Do ostatniej z ww. grup należą uchwały dotyczące stosunków między spółką a wspólnikami oraz relacji spółki z członkami jej organów (np. Z. Radwański [w:] System Prawa Prywatnego. Tom 2. Prawo cywilne – część ogólna, Warszawa 2008, str. 183-184; P. Antoszek, Cywilnoprawny charakter uchwał wspólników spółek kapitałowych, Warszawa 2009, str. 183, 185).

Mając na względzie powyżej przedstawioną typologię uchwał należało przede wszystkim ocenić, czy uchwała nr (...) podjęta na Nadzwyczajnym Zgromadzeniu Wspólników spółki (...) w dniu 27 września 2007 roku (dalej jako uchwała nr(...)) wywołała skutki prawne, jeżeli tak, to jakie i czy objęły one również powoda.

Przedmiotowa uchwała odnosiła się do stosunków wewnętrznych spółki (...), bowiem ustalała zasady wynagradzania członków zarządu pozwanej. Z samej treści uchwały nr 1, w szczególności jej § 4, wynikało, że zasady te obejmowały członków zarządu, z którymi zawarta została umowa o pracę. Również w tytule uchwały, określającym jej przedmiot, wskazano, że m.in. dotyczy ona „przyjęcia tekstu jednolitego umów o pracę z Członkami Zarządu (...) Sp. z o.o.”.

Powyższe spostrzeżenia znajdowały potwierdzenie w postanowieniach umowy spółki (...) (k. 131-154 - umowa spółki z ograniczoną odpowiedzialnością - tekst jednolity 26.04.2007). Stosownie do § 29 ust. 1 pkt 19 i 20 umowy do kompetencji zgromadzenia wspólników należało m.in. ustalanie zasad wynagradzania członków zarządu i ustalenie wysokości wynagrodzenia miesięcznego dla członków zarządu, natomiast - zgodnie z treścią § 23 ust. 5 umowy - rada nadzorcza zawierała umowy o pracę z członkami zarządu na zasadach określonych w uchwałach zgromadzenia wspólników.

Zauważyć należało, że z treści uchwały nr 1 nie wynikało, aby samo powołanie do zarządu spółki (...) było równoznaczne z objęciem zasadami wynagradzania wynikającymi z tej uchwały. Uchwała ta nie wywoływała zatem bezpośrednich skutków prawnych w relacji spółki z członkami jej organów, ale stanowiła podstawę do ustalenia zasad wynagradzania w umowie o pracę zawieranej z członkiem zarządu przez radę nadzorczą. Ze stanowiskiem tym w pełni korelowało brzmienie § 4 uchwały nr 1, w którym Zgromadzenie Wspólników upoważniło Przewodniczącego Rady Nadzorczej do dokonania zmian w umowach o pracę z członkami zarządu, obejmujących postanowienia tej uchwały. Innymi słowy Zgromadzenie Wspólników - zgodnie z przysługującymi mu kompetencjami - ustaliło zasady wynagradzania i wysokość wynagrodzenia członków zarządu, jednakże aby reguły te zaczęły obowiązywać wobec konkretnego członka zarządu musiały zostać umieszczone w zawartej ze spółką (reprezentowaną w tym przypadku przez radę nadzorczą) umowie o pracę.

Podkreślić należy, że powołanie do zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest zdarzeniem prawnym, które prowadzi do nawiązania stosunku organizacyjnego pomiędzy spółką a członkiem zarządu, tj. wywołuje skutek w postaci uzyskania przez daną osobę statusu członka organu spółki, a tym samym uprawnienia (mandatu) do pełnienia określonej funkcji. Stosunek organizacyjny stanowi wystarczającą podstawę do pełnienia funkcji członka zarządu, nie jest zatem konieczne nawiązywanie pomiędzy spółką a członkiem zarządu innego stosunku prawnego. Pełnienie funkcji członka zarządu na podstawie stosunku organizacyjnego może mieć zarówno charakter odpłatny, jak i nieodpłatny. Nie można jednak wykluczyć, że powołanie do zarządu spółki wiązać się będzie z nawiązaniem odrębnego od stosunku organizacyjnego stosunku prawnego o charakterze obligacyjnym. Stosunek ten ma charakter wtórny wobec stosunku organizacyjnego i jego podstawowym celem jest ustalenie wynagrodzenia oraz doprecyzowanie praw i obowiązków wynikających z pełnienia funkcji członka zarządu. Źródło stosunku obligacyjnego stanowi najczęściej umowa o pracę, umowa zlecenia lub kontrakt menedżerski (umowa o zarządzanie).

Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało, że w pozwanej spółce zasadą było, że oprócz powołania danej osoby do zarządu spółki (tj. nawiązania stosunku organizacyjnego), z osobą taką zawierana była umowa o pracę na warunkach wynikających z zasad określonych przez zgromadzenie wspólników. Zatem to umowa o pracę ustalała wysokość należnego członkowi zarządu miesięcznego wynagrodzenia oraz określała świadczenia dodatkowe (np. premia uznaniowa) i odszkodowanie w przypadku odwołania przed upływem kadencji, na którą członek zarządu został powołany.

Sytuacja powoda odbiegała jednak od powyżej przedstawionych reguł, co wynikało ze specyficznych okoliczności w jakich został on powołany do zarządu spółki (...). Zeznający w charakterze świadka W. W. - ówczesny Przewodniczący Rady Nadzorczej spółki (...), zatem osoba potencjalnie najbardziej zorientowana w sprawie, wskazał, że „ Była uchwała powołująca powoda, bodajże na czas nieokreślony. Na tej podstawie pełnił on funkcję prezesa.” (k. 121). Świadek ten, wskazując na duże tempo i dynamikę ówczesnych zdarzeń, sugerował, że kwestia warunków, na jakich powód miałby pełnić funkcję prezesa zarządu pozwanej spółki mogła zostać odłożona na później. Stwierdził też, że w spółce (...) nie było wówczas osoby kompetentnej, która byłaby w stanie przygotować umowę o pracę. Również z zeznać przesłuchanego w charakterze strony powoda nie wynikało, aby została z nim zawarta umowa o pracę ( vide k. 184 - zeznania przesłuchanego w charakterze strony Z. S.: „ W spółce (...) poza uchwałą Rady Nadzorczej nie zawierano ze mną żadnych umów związanych ze sprawowaniem funkcji prezesa zarządu.”). Należało zauważyć, że jakkolwiek powołanie powoda na stanowisko prezesa zarządu spółki (...) nie wskazywało na jakiekolwiek ograniczenie czasowe ( vide k. 16 - uchwała nr 46/II/2008), to jednak dla wszystkich zainteresowanych, w tym dla Z. S., było oczywiste, że w najbliższym czasie dojdzie do ogłoszenia konkursu na stanowisko prezesa zarządu pozwanej spółki ( vide k. 183 - zeznania przesłuchanego w charakterze strony Z. S.: „ Oczywiście miał być ogłoszony konkurs na stanowisko, do którego miałem wystartować. Wziąłem udział w tym konkursie.”).

W świetle powyższego, mając po pierwsze na względzie fakt, że z zeznań przesłuchanych w sprawie osób (dwóch świadków i powoda) nie wynikało, aby doszło do zawarcia między stronami jakiejkolwiek umowy, a po drugie uwzględniając okoliczności w jakich powód został powołany na stanowisko prezesa zarządu (przewidywany w najbliższej przyszłości konkurs na stanowiska członków zarządu), uznać należało, że nie doszło do zawarcia przez strony jakiejkolwiek umowy cywilnoprawnej, która stanowiłaby obligacyjną podstawę zatrudnienia Z. S..

Sąd Okręgowy w zasadzie nie wyjaśnił na jakiej podstawie oparł swoje przekonanie w przedmiocie tego, że strony zawarły umowę nienazwaną o charakterze cywilnoprawnym, zawierającą elementy umowy zlecenia. Odwołanie się - zresztą, jak zauważył sam Sąd I instancji, jedynie ubocznie - do porozumienia zawartego w dniu 24 lipca 2008 roku między Z. S. a (...) nie mogło mieć istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, bowiem po pierwsze, spółka (...) nie była jego stroną, a po drugie, jak zeznał świadek W. W. ( vide k. 121), jego celem było stworzenie podstawy do wypłaty powodowi wynagrodzenia z tytułu pełnienia funkcji prezesa zarządu spółki (...).

Nie znalazło też potwierdzenia w materiale dowodowym sprawy twierdzenie powoda zawarte w pozwie, że podejmując się funkcji prezesa zarządu pozwanej spółki miał świadomość obowiązujących w tej spółce zasad wynagradzania członków zarządu, w tym zasad wypłacania odszkodowań w przypadku odwołania przed upływem kadencji, i że godził się pełnić funkcję na tych właśnie warunkach. Zauważyć należało, że z zeznań przesłuchanego w charakterze strony samego powoda wynikało, że gdy obejmował funkcję Prezesa Zarządu to nie miał świadomości, jakie były regulacje prawne dotyczące wypłacania członkom zarządu odszkodowań ( vide k. 184), zatem kwestia ta nawet teoretycznie nie mogła być przedmiotem uzgodnień między stronami.

Podsumowując, stwierdzić należało, że Z. S. pełnił funkcję prezesa zarządu pozwanej spółki wyłącznie na podstawie powołania, tj. pomiędzy nim a spółką nawiązał się wyłącznie stosunek organizacyjny. Za błędne należało zatem uznać stanowisko Sądu Okręgowego w przedmiocie tego, iż strony łączyła umowa nienazwana zawierająca elementy zlecenia, a gdyby nawet uznać, że tak było, to do jej treści nie zostało włączone uprawnienie odwołanego przed upływem kadencji członka zarządu do żądania odszkodowania w wysokości wynikającej z § 3 uchwały nr (...).

Na marginesie zauważyć należało, że stanowisko powoda w niniejszej sprawie nie było konsekwentne. Strona powodowa upatrywała bowiem źródeł swojego roszczenia nie tylko w umowie łączącej strony sporu, ale również w samym stosunku organizacyjnym ( vide k. 81). Stanowisko to, z przyczyn powyżej już wskazanych, należało uznać za błędne.

Podsumowując powyższe rozważania stwierdzić należało, że uchwała nr 1 nie miała zastosowania do powoda i nie mógł on wywodzić z niej żadnych roszczeń. Uchwała ta wywoływała skutki wewnętrzne w tym sensie, że skierowana została do innego organu spółki - rady nadzorczej - i wskazywała radzie zasady na jakich miały być zawierane umowy o pracę z członkami zarządu. Zasady odnosiły się zatem do umowy o pracę, a nie do samego stosunku organizacyjnego. Abstrahując od charakteru prawnego świadczenia określonego w § 3 uchwały nr 1 uznać należało, że niewątpliwie nie miało ono charakteru kary umownej (nie dotyczyło przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, bowiem członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością może być odwołany w każdym czasie, bez podawania przyczyny odwołania), ale miało charakter gwarancyjny dla członków zarządu, związany z możliwością utraty przez nich wynagrodzenia przewidzianego w umowie o pracę. Stanowiło to kolejny argument za koniecznością powiązania świadczenia określonego w § 3 uchwały nr 1 z umową o pracę, nie zaś z samym faktem powołania do zarządu pozwanej spółki (żadne argumenty nie przemawiały za tezą, że już sam fakt powołania i nawiązania stosunku organizacyjnego uprawniał członka zarządu do żądania wynagrodzenia i ewentualnie innych świadczeń).

Mając powyższe na względzie, Sąd Apelacyjny, opierając się na ustaleniach faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji, uzupełnionych o przytoczone w niniejszym uzasadnieniu okoliczności, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddalił oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 7.217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

O kosztach postępowania przed Sądem II instancji, mając na względzie jego wynik, orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3, art. 108 § 1 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. oraz na podstawie § 6 pkt 7 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t. jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 461).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Brawecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Lidia Sularzycka,  Mariusz Łodko
Data wytworzenia informacji: