I ACa 1510/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2025-03-20
Sygn. akt I ACa 1510/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 marca 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia Roman Dziczek
Protokolant: Małgorzata Ciecierska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 lutego 2025 r.
sprawy z powództwa J. M.
przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę ewentualnie o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 20 grudnia 2022 r., sygn. akt I C 1169/17
1. oddala apelację;
2. zasądza od J. M. na rzecz (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 8 100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Roman Dziczek
Sygn. akt I ACa 1510/23
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 10 listopada 2017 r. J. M., zastępowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o:
1. zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda J. M. kwoty 610.042,64 zł wskutek uznania umowy o kredyt hipoteczny nr (...) zawartej w dniu 8 września 2005 r. za nieważną wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 października 2017 r. do dnia zapłaty;
ewentualnie, w przypadku nie uznania żądania z pkt 1, powód wniósł o:
2. zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda J. M. kwoty 413.738,69 zł wskutek uznania zapisów umowy kredytu nr (...) zawartej w dniu 8 września 2005 r., tj. § 1 ust. 3, § 7 ust. 1, § 8 ust. 4, § 12 ust. 2 zd. 2, § 12 ust. 5, § 14 ust. 5, § 18 ust. 3, § 11 ust. 2 za bezskuteczne wobec powoda wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 października 2017 r. do dnia zapłaty.
Ponadto, powód wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej w kwocie 17 zł.
W odpowiedzi na pozew z dnia 19 lutego 2018 r. (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Ponadto pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia.
Postanowieniem z dnia 21 września 2022 r. Sąd na podstawie art. 15 zzs2 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem (...)19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. z 2021 r., poz. 2095 ze zm.) odebrał od stron stanowiska na piśmie przed zamknięciem rozprawy i wydaniem wyroku na posiedzeniu niejawnym.
Strona powodowa w stanowisku końcowym podtrzymała dotychczasowe twierdzenia i stanowisko w sprawie, a strona pozwana nie korzystała z prawa do przedstawienia stanowiska końcowego.
Postanowieniem z dnia 20 grudnia 2022 r. Sąd zamknął rozprawę.
Wyrokiem z dnia 20 grudnia 2022 roku Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo główne i ewentualne i ustalił, że powód J. M. ponosi w całości koszty procesu, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
J. M. zamierzał wybudować dom jednorodzinny na wcześniej zakupionej działce. Działka została zakupiona ze środków pochodzących z umowy o kredyt o podobnej konstrukcji. Pracownik banku zaproponował spłatę posiadanego już kredytu i dodatkowe środki na budowę domu.
Proces udzielania kredytu złotowego i waloryzowanego wyglądał tak samo. Na pierwszym etapie pracownik był obligowany do przedstawienia oferty kredytu złotowego. Bank jasno formułował, jakie obszary pracownik powinien przedstawić klientowi w przypadku kredytów złotowych jak i waloryzowanych. Pracownik banku był zobowiązany do przedstawienia klientowi, w jaki sposób funkcjonuje kredyt waloryzowany, przekazania informacji o waloryzacji, kursach itd. Poruszano obszar związany z ryzykiem, które klient poniósłby wybierając ofertę waloryzowanego. Na kolejnym etapie, klient składał wniosek kredytowy i w tym wniosku dokonywał wyboru waluty, okresu kredytu, formę spłaty itp. Następnie dochodziło do analizy wniosku i bank wydawał wiążącą decyzję kredytową i przygotowywano propozycje umowy, którą klient mógł zaakceptować, bądź nie. Umowa mogła być poddana negocjacji, a jeśli klient nie chciał nic zmieniać, to dochodziło do podpisania umowy. Na końcowym etapie klient ustanawiał zabezpieczenia oraz wskazywał datę wypłaty kredytu poprzez złożenie pisemnej dyspozycji wypłaty środków. Cały proces trwał średnio 1-1,5 miesiąca.
W 2005 r. zdolność kredytowa była liczona identycznie dla kredytu złotowego i waloryzowanego.
Spotkania z pracownikiem banku odbywały się w biurze J. M. oraz nieopodal jego biura w placówce Banku pozwanego. Pracownik banku przedstawił informacyjnie ofertę kredytu w PLN. J. M. od początku był jednak zdecydowany na kredyt w walucie (...). Powód nie wnioskował o kredyt w PLN u pozwanego, złożył jedynie wniosek o udzielenie kredytu w walucie (...). W trakcie spotkań z pracownikiem banku rozmowy dotyczyły procedur uzyskania kredytu hipotecznego, warunków, jakie klient musi spełnić oraz niezbędnych dokumentów koniecznych do przygotowania celem uzyskania kredytu.
Klientowi zawsze była przedstawiana informacja dotycząca aktualnego kursu waluty kredytu oraz stosowania w banku kursów kupna i sprzedaży walut i możliwości wahań kursu. Na życzenie klienta, przygotowywano informacje i symulacje o ile wzrośnie lub spadnie rata w przypadku wzrostu lub spadku kursu waluty.
W dniu 22 października 2003 r. powód zaciągnął kredyt hipoteczny na zakup działki, w wysokości 90.000 CHF w Banku (...) S.A., który został spłacony w dniu 14 września 2005 r.
J. M. przed zawarciem przedmiotowej umowy nie sprawdzał kursów franka szwajcarskiego.
W dniu 8 lipca 2005 r. J. M. złożył wniosek o udzielenie kredytu na budowę domu jednorodzinnego oraz refinansowanie poniesionych kosztów na zakup działki budowlanej w kwocie 720.000 zł w walucie (...) na okres 30 lat. W dacie wnioskowania o kredyt J. M. prowadził działalność gospodarczą. J. M. celem wykazania dochodu wskazał we wniosku na przedstawiony PIT oraz ujawnił, że jego stałe miesięczne wydatki wynoszą 1.000 zł. Nadto, z wniosku wynika, że powód posiadał wówczas zobowiązania finansowe w postaci limitu kredytowego oraz kredytu na zakup działki z aktualną kwotą do spłaty 220.000 zł.
W następstwie złożenia wniosku kredytowego przez powoda, bank dokonał weryfikacji jego zdolności kredytowej i wydał pozytywną decyzję o przyznaniu J. M. kredytu na cele mieszkaniowe w kwocie 720.000 zł w walucie (...) na okres 360 miesięcy.
Klient mając zdolność na kredyt złotowy otrzymywał dokładnie tą samą kwotę przy kredycie waloryzowanym.
J. M. w dniu 8 września 2005 r. oświadczył, że wyraża zgodę na zaproponowany sposób wypłaty kredytu wg decyzji kredytowej oraz, że zrezygnował z ubiegana się o kredyty w wysokościach 720.000 zł i 500.000 zł w innych bankach.
J. M. przeczytał umowę, a pracownik banku odpowiedział na jego wszystkie wątpliwości. Wiedział, że kursy walut się zmieniają.
W dniu 8 września 2005 r. w S. J. M. zawarł z (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W., zwanym także (...) umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...), z przeznaczeniem na refinansowanie kredytu hipotecznego udzielonego przez Bank (...) S.A. na podstawie umowy nr (...) (kwota kredytu przeznaczona na ten cel – 231.000 zł); budowę domu jednorodzinnego położonego w miejscowości Ł. przy ul. (...), działka nr (...) - kwota kredytu przeznaczona na ten cel 489.000 zł (§ 1 ust. 1A Umowy). Kwotę kredytu strony ustaliły na 720.000 zł, zaś walutę waloryzacji kredytu na (...) (§ 1 ust. 2 i § 3 Umowy). Okres kredytowania ustalono na 360 miesięcy (§ 1 ust. 4 Umowy). Oprocentowanie Kredytu w stosunku rocznym w dniu zawarcia umowy wynosiło 2,95 % (§1 ust. 8 Umowy). Kredytobiorca wniósł środki własne w wysokości 137.000 zł, co stanowiło 19,97 % całkowitego kosztu inwestycji (§ 1 ust. 12 Umowy).
Zgodnie z § 7 ust. 1 Umowy (...) udzielił Kredytobiorcy na jego wniosek Kredytu hipotecznego przeznaczonego na cel określony w § 1 ust. 1 zwanego dalej Kredytem, w kwocie określonej w § 1 ust. 2, waloryzowanego kursem kupna waluty (...) wg tabeli kursowej (...) Banku S.A. Kwota Kredytu wyrażona w walucie (...) jest określona na podstawie kursu kupna waluty (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z dnia i godziny uruchomienia Kredytu/transzy. Stosownie do treści § 8 ust. 4 Umowy wysokość Kredytu, wyrażoną w (...) określa się, jako sumę wszystkich uruchomionych transz Kredytu, wyrażonych w (...).
Zgodnie z § 11 ust. 2 Umowy zmiana wysokości oprocentowania Kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji. Zgodnie z § 12 ust. 2 zd. 2 Umowy harmonogram spłat jest sporządzany w (...).
W myśl § 12 ust. 5 Umowy raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50. W treści § 14 ust. 5 Umowy strony uzgodniły, że wcześniejsza spłata całości Kredytu lub raty kapitałowo-odsetkowej, a także spłata przekraczająca wysokość raty powoduje, że kwota spłaty jest przeliczana po kursie sprzedaży (...), z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującym na dzień i godzinę spłaty. Stosownie do § 18 ust. 3 Umowy z chwilą wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego/od dnia wytoczenia powództwa o zapłatę wierzytelności (...) z tytułu Umowy kredytowej, (...) dokonuje przeliczenia wierzytelności na złote po kursie sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z dnia wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego lub wytoczenia powództwa.
Zgodnie z § 28 umowy integralną część umowy stanowił „Regulamin udzielania kredytu hipotecznego dla osób fizycznych - (...), zaś kredytobiorca w umowie oświadczył, że przed zawarciem umowy zapoznał się z tym dokumentem i uznaje jego wiążący charakter.
Kredyt uruchomiono w dniu 13 września 2005 r. w kwocie 287.654,82 CHF ze stopą 3,95%. Kredyt został wypłacony w czterech transzach na każdorazowy wniosek J. M. ze wskazaniem daty proponowanej wypłaty transzy. Uruchomiono transze w wysokościach: kwota 52.142,78 CHF (132.500 zł) stopa 3,95%, kwota 41.879,95 CHF (99.000 zł) stopa 2,95 %, kwota 36.658,39 CHF (90.000 zł) stopa 2,95 %, kwota 92.289,26 CHF (231.000 zł) stopa 3,95 %. Kwotę 231.000 zł przelano tytułem całkowitej spłaty kredytu nr (...) w Banku (...) S.A.
J. M. spłacał kredyt wyłącznie w złotych polskich.
Aneksem nr (...) z dnia 1 sierpnia 2006 r. strony zmieniły treść niektórych zapisów umowy dotyczących inwestycji.
Od lipca 2009 r. bank dawał klientom możliwość spłaty rat kredytowych bezpośrednio w walucie obcej. W zmienionym regulaminie umieścił także § 2 zawierający kryteria kształtowania kursu, na podstawie którego przeliczana była kwota kredytu oraz raty. Kursy kupna/sprzedaży walut publikowane w tabeli kursowej (...) Banku S.A., stosowane do uruchomienia/spłaty/przewalutowania kredytów i pożyczek waloryzowanych podawane były za pośrednictwem strony internetowej bank, multilinii oraz w sieci placówek. Kursy kupna/sprzedaży walut, jak również wysokość spreadu walutowego były wyznaczane z uwzględnieniem czynników: bieżących notowań kursów wymiany walut na rynku międzybankowym, podaży i popytu na waluty na rynku krajowym, różnicy stóp procentowych oraz stóp inflacji na rynku krajowym, płynności rynku walutowego, stanu bilansu płatniczego i handlowego.
Aneksem z dnia 9 lutego 2012 r. strony postanowiły zmienić zapisy § 11 oraz § 27 Umowy dot. oprocentowania kredytu, ustalając oprocentowanie kredytu oparte o stopę rynkową LIBOR 3M.
W początkowym okresie trwania umowy kredytowej oprocentowanie wynosiło 3,95-4,35 %. Od 2012 r. oprocentowanie wynosiło 2,51 % i spadało. W okresie od dnia 13 września 2005 r. do dnia 19 czerwca 2017 r. poniesiono koszty: 12.960 zł tytułem prowizji za udzielenie kredytu oraz kwotę 1.440 zł prowizji za ubezpieczenie kredytu. Nadto, spłacone odsetki wyniosły 265.171,94 zł.
J. M. wybudował i wykończył dom. Kredyt został całkowicie spłacony po sprzedaży domu.
W dniu 21 sierpnia 2017 r. J. M. sprzedał kredytowaną nieruchomość, a kredyt został rozliczony w ten sposób, że kwotę 727.635,28 zł zaliczono na poczet spłaty kapitału, a kwotę 736,79 zł zaliczono jako kwotę zapłaconych odsetek, przyjmując dzień 22 sierpnia 2017 r. jako datę całkowitej spłaty kredytu.
Pracownicy banku zajmujący się sprzedażą kredytów hipotecznych, w tym kredytów walutowych odbywali szkolenia.
Pismem z dnia 18 października 2017 r. J. M. działający przez pełnomocnika, wezwał (...) z siedzibą w W. do zwrotu wszystkich zapłaconych kwot w związku z wykonywaniem umowy kredytowej z dnia 8 września 2005 r. o nr (...), a w szczególności kwot zapłaconych tytułem spłaty rat kredytu od dnia zawarcia umowy do dnia 1 czerwca 2017 r. w wysokości 1.330.042,71 zł, ewentualnie w przypadku nieuwzględnienia żądania, zapłacenie kwoty 195.684,06 zł jako zapłaconej ponad należne (...) S.A. raty, wskazując na zastosowanie przez bank nieuczciwych postanowień umownych.
Przy założeniu, iż kwota kredytu wyrażona w złotych podlegałaby indeksacji kursem średnim NBP z daty uruchomienia kredytu i z dat spłat poszczególnych rat kapitałowo-odsetkowych kredytu przy oprocentowaniu kredytu według rzeczywistych stóp procentowych i przy przyjęciu pozostałych postanowień umowy, łączna wysokość różnicy (nadpłat) wyniosłaby 18.763,97 zł, w okresie od uruchomiania kredytu do czerwca 2017 r. W sytuacji, gdyby kwota kredytu wyrażona w złotych podlegałaby indeksacji kursem średnim kupna z tabeli NBP z daty uruchomienia kredytu ogłaszanych dla daty wypłaty, a spłata rat kapitałowo-odsetkowych kursem sprzedaży według w/w tabeli C NBP dla daty płatności każdej raty przy oprocentowaniu kredytu wg. rzeczywistych stóp procentowych łączna wysokość różnicy (nadpłat) w okresie od uruchomiania kredytu do czerwca 2017 r. wyniosłaby 9.260,37 zł. Natomiast przy uwzględnieniu kwoty kredytu wyrażonej w złotych podlegającej indeksacji kursem średnim NBP z daty uruchomienia kredytu i z dat spłat poszczególnych rat kapitałowo-odsetkowych kredytu przy oprocentowaniu kredytu według odsetek ustawowych ustalanych w oparciu o art. 359 § 2 k.c. łączna wysokość różnicy (niedopłaty) wyniosłaby -284.746,64 zł, w okresie od uruchomienia kredytu do czerwca 2017 r., co oznacza, że spłacając kredyt w oparciu o powyższe założenia powód poniósłby koszty wyższe w stosunku do dotychczas poniesionych. Łączna wysokość różnicy (nadpłat) przy założeniu, że kwota kredytu w złotych nie podlegałaby indeksacji kursem waluty, wyniosłaby odpowiednio: 105.799,56 zł (oprocentowanie byłoby ustalane w oparciu o umowę), 117.772,04 zł (oprocentowanie byłoby ustalane w oparciu o umowę z pominięciem postanowień o zmianie oprocentowania), - 415.540,26 zł (oprocentowanie byłoby ustalane w oparciu o odsetki ustawowe) i – 43.465.54 zł (oprocentowanie byłoby ustalane w oparciu o oprocentowanie opublikowane przez NBP w statystyce stóp procentowych).
Powyższy stan faktyczny Sąd pierwszej instancji ustalił na podstawie okoliczności między stronami bezspornych, jak również złożonych do akt sprawy dokumentów. Sąd oparł się również na zeznaniach świadków M. D. i J. W. w zakresie wskazanym w ustalonym stanie faktycznym. Świadek M. D. kompleksowo opisał procedury stosowane w banku, jednakże nie miał bezpośredniego kontaktu z klientami banku ani z powodem. Zeznania świadka J. W. w sposób rzetelny relacjonowały okoliczności związane z zawarciem umowy.
Dokonując ustaleń faktycznych Sąd oparł się również częściowo na dowodzie z przesłuchania powoda w zakresie wskazanym w ustalonym stanie faktycznym. W ocenie Sądu treść złożonych pisemnie przez powoda oświadczeń, czyni niewiarygodnymi jego zeznania odnośnie niedoinformowania go przez pracowników banku o ryzyku kursowym, ryzyku zmiennego oprocentowania czy ryzyku zmiany stóp procentowych itp. W chwili zawierania umowy kredytu powód został poinformowany i posiadał pełną świadomość różnicy pomiędzy kredytem złotowym, a oferowanym kredytem waloryzowanym do waluty obcej, ryzyku walutowym, oprocentowaniu itd. Miał świadomość, że kursy walut wahają się, co ma wpływ na wysokość świadczenia na rzecz Banku z tytułu zawartej umowy kredytu.
Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się również na opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości P. B..
Sąd na podstawie art. 235(2) § 1 pkt 2 k.p.c. oddalił wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego oraz oddalił w pozostałym zakresie wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego, jako nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy oraz z przyczyn, jakie legły u podstaw nieuwzględnienia żądania pozwu.
W świetle poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy uznał, że powództwo główne oraz ewentualne nie zasługiwały na uwzględnienie.
Strona powodowa domagała się zasądzenia od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda J. M. kwoty 610.042,64 zł wskutek uznania umowy o kredyt hipoteczny nr (...) zawartej w dniu 8 września 2005 r. za nieważną wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 października 2017 r. do dnia zapłaty. Ewentualnie, w przypadku nie uznania żądania głównego powód wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda J. M. kwoty 413.738,69 zł wskutek uznania niektórych zapisów umowy kredytu nr (...) zawartej w dniu 8 września 2005 r. za bezskuteczne wobec powoda, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 października 2017 r. do dnia zapłaty. Powód wskazał na bezskuteczność postanowień § 1 ust. 3, § 7 ust. 1, § 8 ust. 4, § 12 ust. 2 zd. 2, § 12 ust. 5, § 14 ust. 5, § 18 ust. 3, § 11 ust. 2 umowy kredytu nr (...) zawartej w dniu 8 września 2005 r.
Stwierdzenie przez Sąd Okręgowy braku abuzywności postanowień kwestionowanych przez stronę powodową, jak również stwierdzenie braku naruszenia innych wskazanych przez stronę powodową naruszeń przepisów prawa bankowego oraz kodeksu cywilnego skutkowało oddaleniem powództwa zarówno głównego jak i ewentualnego.
J. M. dokonał całkowitej spłaty przedmiotowego kredytu.
W ocenie Sądu Okręgowego umowa łącząca strony nie jest nieważna.
W ocenie tego Sądu kwestionowana przez powoda umowa jest zgodna z art. 69 ustawy Prawo bankowe i spełnia wszystkie wymogi zawarte w tym artykule, nie jest próbą obejścia przepisów prawa bankowego, jak również nie wypacza natury umowy kredytu oraz nie narusza zasad współżycia społecznego. W dacie zawarcia umowy przepisy prawa bankowego nie przewidywały obowiązku zawarcia w umowie postanowień określających mechanizm tworzenia tabel kursowych, kursów walut, czy też umożliwiających stronie wpływanie na ww. elementy. Zawarcia w umowie takich postanowień nie domagał się również powód. Dopuszczalne jest ułożenie stosunku prawnego w taki sposób, że strony ustalą w umowie inną walutę zobowiązania i inną walutę wykonania zobowiązania. Wspomniany powyżej art. 69 prawa bankowego statuuje, że waluty samego kredytu oraz waluta jego spłaty nie muszą być tożsame. Tym samym, dopuszczalne jest tworzenie umów realizujących essentialia negotii umowy kredytu przy założeniu spłaty wierzytelności w walucie obcej.
Umowa kredytu waloryzowanego mieści się, w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353(1) k.c. w zw. z art. 69 ustawy Prawo bankowe). Umowa kredytu waloryzowanego nie jest zatem sprzeczna z art. 358(1) § 2 k.c. wedle którego strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Natomiast § 3 tego przepisu stanowi podstawę sądowej waloryzacji świadczeń. Przepis art. 69 prawa bankowego nie należy do przepisów określających w sposób sztywny wysokość świadczenia pieniężnego, w szczególności świadczenia kredytobiorcy, tj. kwoty kredytu, którą powinien zwrócić w wykonaniu zobowiązania wynikającego z umowy kredytu. Z tego względu waloryzacja umowna tego świadczenia była dopuszczalna na podstawie art. 358(1) § 2 k.c. Przyjęcie za miernik waloryzacji waluty obcej nie stanowiło również naruszenia bezwzględnie obowiązujących przepisów ani zasad współżycia społecznego. Waloryzacja umowna przy zastosowaniu jako jej miernika waluty obcej wyraża się w tym, że kredytobiorca zwraca kredytodawcy wykorzystaną sumę kredytu, przy czym w związku z kursem waluty obcej suma ta może być wyższa odpowiednio do relacji do waluty obcej. Suma wykorzystana w dniu wykonywania umowy kredytu może mieć bowiem inną wartość rynkową w wyniku indeksacji walutowej. Innymi słowy, kredytobiorca może być zobowiązany do zwrotu bankowi sumy pierwotnie wykorzystanego kredytu (w chwili wykonania umowy przez bank), ale taka wykorzystana suma (w całości lub części) może mieć inną (wyższą) wartość rynkową w okresie spłaty kredytu.
Biorący kredyt, zwłaszcza długoterminowy z przeliczeniem zobowiązań okresowych (rat spłacanego kredytu) według umówionej waluty (klauzula walutowa) ponosi ryzyko polegające albo na płaceniu mniejszych rat w walucie kredytu, albo większych, niż to wynika z obliczenia w tej walucie, gdyż na wysokość każdej raty miesięcznej wpływa wartość kursowa waluty kredytu w stosunku do waloryzacji tego kredytu (wyrok Sądu Najwyższego z 24 maja 2012 r., sygn. akt II CSK 429/11).
Na ważność umowy kredytu nie wpływa również fakt, że waloryzacja kredytu jest dokonywana jednostronnie przez bank w oparciu o kurs waluty u niego obowiązujący. J. M. zawierał umowę dobrowolnie, zgadzając się na wprowadzenie do niej obecnie kwestionowanych przez niego postanowień, zdecydował się na wybór kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej, co potwierdza zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym wniosek o udzielenie kredytu. Powód posiadał już wcześniej kredyt na zakup działki, który był również kredytem waloryzowanym. Ponowne związanie się powoda umową o kredyt hipoteczny waloryzowany do waluty (...) świadczy o jego pozytywnej ocenie tego typu produktu bankowego, skoro po raz kolejny zdecydował się na zawarcie umowy o kredyt waloryzowany.
Z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie wynika, że powód został poinformowany m.in. o ryzyku związanym z zaciągnięciem kredytu hipotecznego indeksowanego kursem waluty obcej, a przede wszystkim o ryzyku kursowym i tabelach kursowych. Strona powodowa nie wykazała, aby pozwany bank nie wypełnił względem niej ciążącego na banku obowiązku informacyjnego. W ocenie Sądu Okręgowego kredytobiorca posiadał pełną i niezbędną wiedzę na temat spłaty rat kredytu, jak również miał świadomość istnienia kursu walutowego, jego wahań i tabel kursowych. Został też poinformowany, iż uruchomienie kredytu i spłata rat kredytowych następuje według kursu kupna i sprzedaży waluty obcej, do której waloryzowany jest kredyt. Powyższe wynika również z postanowień umowy i Regulaminu. Co więcej, w dniu 9 lutego 2012 r. strony zmieniły zapisy dotyczące oprocentowania kredytu, ustalając oprocentowanie kredytu oparte o stopę rynkową LIBOR 3M.
W świetle powyższego Sąd pierwszej instancji uznał, iż dopuszczalne było zawarcie z bankiem umowy o kredyt waloryzowany do waluty obcej. Przedmiotowa umowa nie może być zatem uznana za bezwzględnie nieważną w związku z art. 58 k.c., ponieważ nie narusza przepisów prawa, ani nie zmierza do obejścia ustawy, jak również nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Strona powodowa kwestionowała zapisy umowy dotyczące indeksacji i oprocentowania - § 1 ust. 3, § 7 ust. 1, § 8 ust. 4, § 12 ust. 2 zd. 2, § 12 ust. 5, § 14 ust. 5, § 18 ust. 3, § 11 ust. 2 Umowy. Strony ustaliły walutę waloryzacji kredytu na (...) (§ 1 ust. 3 Umowy). Pozwany bank udzielił kredytobiorcy na jego wniosek kredytu hipotecznego przeznaczonego na określony cel i we wskazanej w kwocie, waloryzowanego kursem kupna waluty (...) wg tabeli kursowej (...) Banku S.A. Kwota Kredytu wyrażona w (...) walucie zgodnie z umową jest określona na podstawie kursu kupna waluty (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z dnia i godziny uruchomienia Kredytu/transzy (§ 7 ust. 1 Umowy). W umowie wskazano, że wartość kredytu, wyrażoną w (...) określa się, jako sumę wszystkich uruchomionych transz kredytu, wyrażonych w (...) (§ 8 ust. 4 Umowy). Nadto, ustalono także, że harmonogram spłat jest sporządzany w (...) (§ 12 ust. 2 zd. 2 Umowy). Zapisy umowy także wyjaśniały, że raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50 (§ 12 ust. 5 Umowy). W treści § 14 ust. 5 Umowy strony uzgodniły, że wcześniejsza spłata całości Kredytu lub raty kapitałowo-odsetkowej, a także spłata przekraczająca wysokość raty powoduje, że kwota spłaty jest przeliczana po kursie sprzedaży (...), z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującym na dzień i godzinę spłaty. Ustalono, że z chwilą wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego/od dnia wytoczenia powództwa o zapłatę wierzytelności (...) z tytułu Umowy kredytowej. Jeżeli chodzi o oprocentowanie strony ustaliły, że zmiana wysokości oprocentowania kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji (§ 11 ust. 2 Umowy).
Uznanie kwestionowanych przez stronę powodową postanowień za abuzywne wymaga subsumpcji w świetle przepisu art. 385(1) § 1 k.c. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. § 2 powołanego przepisu wskazuje, że jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. § 3 definiuje z kolei nieuzgodnione indywidualnie postanowienia umowy jako te, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Zgodnie z § 4 powołanego przepisu ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie spoczywa na tym, kto się na to powołuje.
W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie należało zastosować tzw. kontrolę incydentalną, tj. zbadanie spornych postanowień pod kątem tego, czy wypełniły one znamiona przewidziane w art. 385(1) § 1 k.c.
Zdaniem Sądu niedopuszczalne jest uproszczenie rozpoznania niniejszej sprawy poprzez odwołanie się tylko i wyłącznie do prejudycjalnego charakteru wyroków Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Również dotychczasowe orzecznictwo nie ma decydującego wpływu na interpretację sprawy, albowiem każdorazowo sąd obowiązany jest do dokonania całościowej oceny materiału dowodowego w celu ustalenia wiążącej strony treści stosunku prawnego. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 19 grudnia 2003 r. sygn. akt III CZP 95/03, kontrola dokonywana w trybie przepisów art. 479(36)-479(45) k.p.c. dotyczy nie analizy konkretnego stosunku zobowiązaniowego, lecz abstrakcyjnie rozumianej treści normatywnej wzorca umownego (niezależnie od tego nawet, czy znalazł on zastosowanie w następstwie zawarcia umowy), tj. na kontroli wzorca jako takiego, w oderwaniu od konkretnej umowy, której wzorzec dotyczy.
Rozszerzona prawomocność wyroku uznającego postanowienie wzorca umowy za niedozwolone, stosownie do obecnie dominującej linii orzeczniczej, o której mowa w art. 479(43) k.p.c., pod względem podmiotowym działa na rzecz wszystkich osób trzecich, ale wyłącznie przeciw pozwanemu przedsiębiorcy. Oznacza to, że omawiany wyrok od chwili wpisania uznanego niedozwolonego postanowienia wzorca umowy do rejestru prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów działa na rzecz wszystkich (strony powodowej i wszystkich osób trzecich), ale tylko przeciwko konkretnemu pozwanemu przedsiębiorcy (tak uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 20 listopada 2015 r. sygn. akt III CZP 17/15). Regulacja dotycząca rozszerzonej prawomocności wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumenta ma jednak to ograniczone znaczenie, że dotyczy wyłącznie postanowień objętych wzorcami umownymi, będących przedmiotem kontroli abstrakcyjnej (ogólne warunki umów, regulaminy), nie dotyczy zaś postanowień umów zawartych indywidualnie pomiędzy stronami.
Zdaniem Sądu Okręgowego, postanowienia umowy kredytu, która łączyła strony niniejszego postępowania ustalone zostały w oparciu o preferencje powoda (konsumenta), zgłoszone we wniosku o udzielenie kredytu. Ostatecznie sama treść Umowy, z wyjątkiem postanowień odzwierciedlających dane zawarte we wniosku kredytowym, nie była indywidualnie uzgadniana co do końcowego słownego brzmienia, lecz na kształt ostatecznie przyjętego wariantu tej umowy i w ogóle na decyzję o jej zawarciu decydujący wpływ miał powód.
Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, iż w niniejszej sprawie konieczna jest całościowa kontrola, polegająca na badaniu wszystkich przesłanek abuzywności. Zakres zastosowania regulacji art. 385(1) k.c. sprowadza się do umów zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami. Dotyczy on jedynie postanowień innych niż określające główne świadczenia stron, nieuzgodnionych z konsumentem indywidualnie. Ponadto przesłankami uznania postanowień umownych za niedozwolone jest taka ich treść, która kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.
W ocenie Sądu pierwszej instancji kwestionowane przez stronę powodową klauzule zawarte w umowie kredytowej nie regulowały głównych świadczeń stron. Natomiast w przypadku założenia, że w przedmiotowej sprawie klauzula waloryzacyjna określałaby świadczenie główne, Sąd pozbawiony byłby możliwości badania jej abuzywności.
Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że powód planował budowę domu na wcześniej zakupionej działce i na ten cel poszukiwał oferty kredytu hipotecznego, który zapewniłby uzyskanie wymaganej na ten cel kwoty, przy jednocześnie możliwie najniższym koszcie. W rezultacie zgłoszone doradcy finansowemu potrzeby spowodowały przedstawienie oferty, która mogłaby tego rodzaju potrzebom sprostać. Złożył do banku wniosek o kredyt indeksowany do (...). J. M. przeczytał umowę, a pracownik banku odpowiedział na jego wszystkie wątpliwości.
Strona powodowa nie podnosiła twierdzeń jakoby poszczególne zapisy Umowy były dla niej nieodpowiednie w dacie zawierania umowy o kredyt hipoteczny. Powyższe nie obala wprawdzie przesłanki nieuzgodnienia indywidualnego kwestionowanych postanowień z konsumentem, ale ma zdecydowany wpływ na ocenę zaistnienia dalszych przesłanek, o których mowa w przepisie art. 385(1) k.p.c. (rażącego naruszenia interesu konsumenta i sprzeczności dobrymi obyczajami). Potwierdzając zaś zapoznanie się z warunkami udzielania kredytu waloryzowanego powód dokonał zapewnienia o swoim udziale w kreowaniu postanowień umownych.
Pozwany nie zaoferował dowodu, który uwierzytelnił okoliczność, że strona powodowa miała wpływ na treść kwestionowanych postanowień. Zarazem strona powodowa nie wskazała, aby w procesie zawierania umowy, kwestionowane postanowienia zamierzała negocjować.
W odniesieniu do przesłanek sprzeczności postanowień z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesów konsumenta, a także naruszenia zasad współżycia społecznego, Sąd przychylił się do stanowiska pozwanego, że strona powodowa nie wykazała spełnienia tychże przesłanek co do żadnej ze spornych klauzul.
Obie formuły prawne, służą do oceny tego, czy standardowe klauzule umowne zawarte we wzorcu umownym przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej twórcy wzorca w zakresie kształtowania praw i obowiązków konsumenta (por. wyrok Sądu Najwyższego z 13 lipca 2005 r. sygn. I CK 832/2004, Biul. SN 2005/11/13). Nie jest zatem wystarczające ustalenie nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron umowy (sprzeczność z dobrymi obyczajami), lecz konieczne jest stwierdzenie prawnie relewantnego znaczenia tej nierównowagi (rażące naruszenie interesów konsumenta).
Powód złożył wniosek kredytowy, został również zapoznany z ryzykiem związanym z kredytem waloryzowanym. W takiej sytuacji brak jest podstaw dla twierdzenia, że umowa, którą strona powodowa zawarła z pozwanym bankiem, narusza zasady współżycia społecznego czy też dobre obyczaje.
Powód nie wykazał także naruszenia zasady równowagi kontraktowej stron. Kurs ustalany przez pozwanego, według którego następowało przeliczenie należnej raty kredytowej do spłaty w sposób wynikający z umowy, nie był dowolny. Tabele kursowe banku są realizacją obowiązku banku wynikającego z art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego z dnia 29 sierpnia 1997 r., zgodnie z którym bank jest obowiązany ogłaszać w miejscu wykonywania czynności, w sposób ogólnie dostępny stosowane kursy walutowe. Tabela kursowa banku obowiązuje go nie tylko na potrzeby waloryzacji kredytów indeksowanych w walucie obcej, lecz także w zakresie pozostałych czynności bankowych zależnych od kursu walutowego czy związanych z obrotem walutą.
Pozwany od lipca 2009 r. umożliwił powodowi spłatę rat kapitałowo-odsetkowych bezpośrednio w walucie waloryzacji kredytu, z której to możliwości powód finalnie nie skorzystał. Tym samym powód akceptował wewnętrzną tabelę kursową banku.
W niniejsze sprawie biegły sądowy dokonał porównań i wskazania ewentualnych różnic (nadpłat) w okresie od uruchomiania kredytu do czerwca 2017 r. w różnych wariantach. W sytuacji, gdzie kwota kredytu wyrażona w złotych podlegałaby indeksacji kursem średnim NBP z daty uruchomienia kredytu i z dat spłat poszczególnych rat kapitałowo-odsetkowych kredytu przy oprocentowaniu kredytu według rzeczywistych (rynkowych) stóp procentowych i przy przyjęciu pozostałych postanowień umowy, łączna wysokość różnicy (nadpłat) wyniosłaby 18.763,97 zł. Z kolei w sytuacji, gdyby kwota kredytu wyrażona w złotych podlegałaby indeksacji kursem średnim kupna z tabeli NBP z daty uruchomienia kredytu ogłaszanych dla daty wypłaty, a spłata rat kapitałowo-odsetkowych kursem sprzedaży według w/w tabeli C NBP dla daty płatności każdej raty przy oprocentowaniu kredytu wg. rzeczywistych stóp procentowych łączna wysokość różnicy (nadpłat) wyniosłaby 9.260,37 zł. Natomiast przy uwzględnieniu kwoty kredytu wyrażonej w złotych podlegającej indeksacji kursem średnim NBP z daty uruchomienia kredytu i z dat spłat poszczególnych rat kapitałowo-odsetkowych kredytu przy oprocentowaniu kredytu według odsetek ustawowych ustalanych w oparciu o art. 359 § 2 k.c. łączna wysokość różnicy (niedopłaty) wyniosłaby -284.746,64 zł, co oznacza w opinii biegłego, z którą Sąd Okręgowy w pełni się zgodził, że spłacając kredyt w oparciu o powyższe założenia powód poniósłby koszty wyższe w stosunku do dotychczas poniesionych. Łączna wysokość różnicy (nadpłat) przy założeniu, że kwota kredytu w złotych nie podlegałaby indeksacji kursem waluty, wyniosłaby odpowiednio: 105.799,56 zł (oprocentowanie byłoby ustalane w oparciu o umowę), 117.772,04 zł (oprocentowanie byłoby ustalane w oparciu o umowę z pominięciem postanowień o zmianie oprocentowania), -415.540,26 zł (oprocentowanie byłoby ustalane w oparciu o odsetki ustawowe) i – 43.465.54 zł (oprocentowanie byłoby ustalane w oparciu o oprocentowanie opublikowane przez NBP w statystyce stóp procentowych).
W ocenie Sądu pierwszej instancji z powyższego wynika, że zastosowany kurs sprzedaży (...)/PLN pochodzący z Tabeli Kursów Walut Obcych pozwanego banku nie odbiegał w sposób istotny od kursów rynkowych, a nawet od kursu średniego NBP, tym samym nie można uznać, że doszło do rażącego pokrzywdzenia interesów powoda.
Sąd nie uznał także, że umowa nie precyzuje zakresu możliwości modyfikacji oprocentowania. § 11 ust. 2 umowy wyraźnie wskazał, że zmiana wysokości oprocentowania kredytu mogła nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji. O tej zmianie powód musiał być zawiadomiony na piśmie. W ocenie Sądu, jeżeli się z nią nie zgadzał, mógł skorzystać z prawa wypowiedzenia umowy.
Reasumując, Zdaniem Sądu powód nie wykazał, aby jego interes jako konsumenta w omawianym stosunku zobowiązaniowym został w jakikolwiek sposób naruszony. W chwili zawierania umowy powód znał kwestionowane postanowienia, wiedział, że kredyt jest waloryzowany do waluty obcej, miał wiedzę w zakresie postanowień dotyczących ryzyka walutowego i początkowo odnosił wymierne korzyści z wyboru tego rodzaju instrumentu finansowego.
Dopiero, gdy wahania rynku walutowego doprowadziły do znaczącego wzrostu kwoty rat kredytu oceniła, że kredyt nie był dla niej korzystny, a ryzyko, o którym została poinformowana, faktycznie było znaczące. Nie było to jednak wynikiem naruszenia dobrych obyczajów przy zawieraniu umowy kredytu przez pozwanego. Niewątpliwie ryzyko jest zawsze wpisane w tego rodzaju transakcje z uwagi na wahania kursów walut, co jednak nie daje podstaw do uznania w efekcie postanowień umownych, jako naruszających dobre obyczaje, czy też uzasadnione interesy strony.
Mając powyższe okoliczności na uwadze, w ocenie Sądu Okręgowego, brak było podstaw do stwierdzenia nieważności umowy oraz uznania kwestionowanych postanowień umowy za niedozwolone, dlatego też roszczenia powoda J. M. – zarówno roszczenie główne, jak i ewentualne – nie zasługiwały na uwzględnienie.
O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z art. 108 § 1 k.p.c. i art. 98 § 1 k.p.c.
Przedmiotowy wyrok zaskarżyła strona Powodowa w całości.
Powód zarzuci Sądowi pierwszej instancji:
1. naruszenie przepisów postępowania oraz przepisów prawa materialnego, tj.: art. 233 § 1 k.p.c., art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 65 k.c., art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 pkt. 2 k.c., art. 228 § 2 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. 2 k.p.c., art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 ustawy prawo bankowe, art. 353 1 k.c., art. 385 2 k.c., art. 385 1 § 1 k.c., art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 385 3 pkt. 20 k.c., art. 410 § 1 oraz § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. z przyczyn wskazanych w apelacji.
W oparciu o tak sformułowane zarzuty wniósł o zmianę wyroku i uwzględnienie powództwa w całości poprzez zasądzenie na rzecz powoda od pozwanego kwoty wskutek uznania Umowy o kredyt za nieważną wraz z odsetkami za opóźnienie, ewentualnie na wypadek uznania wniosku wskazanego w pkt. 1 o zasądzenie na rzecz powoda kwoty wskutek uznania części postanowień Umowy o kredyt za bezskuteczne wobec powoda, zasądzenie na rzecz Powoda zwrotu kosztów procesu za obie instancje wg norm przepisanych oraz wytknięcie Sądowi I instancji rażącej obrazy prawa materialnego oraz procesowego.
Strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja powoda nie jest zasadna, chociaż należało dokonać korekty subsumpcji. Ostatecznie jednak orzeczenie odpowiada prawu.
Sąd Apelacyjny podziela w całości poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, a w zakresie subsumpcji przyjmuje – po pierwsze - że postanowienia umowy związane z indeksacją odnoszą się do głównych świadczeń stron, a zatem kontrola przez pryzmat ochrony konsumenckiej jest możliwa jedynie wówczas, gdy jej postanowienia nie zostały wyrażone jasnym i czytelnym, zrozumiałym dla konsumenta językiem. Nadto jednoznacznie przyjmuje, że w przypadku uznania, że określone postanowienia mają charakter abuzywny, są one bezskuteczne wobec konsumenta, a zatem należy ustalić, czy bez tych postanowień umowa może nadal obowiązywać lub czy konsument, świadomy abuzywności klauzuli przeliczeniowej, następczo wyraził zgodę na taką jej postać, a tym sanował jej wadliwość ze skutkiem w postaci ich utrzymania.
W realiach sprawy Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, że strona powodowa została dostatecznie jasno i zrozumiale poinformowana przez Bank o ryzyku kursowym, a w dacie uruchomienia poszczególnych transz kredytu strona powodowa znała kurs przeliczenia wypłacanych kwot kredytu na (...).
Natomiast kurs kantorowy związany z dalszą realizacją umowy kredytowej, zakładający w swym mechanizmie spread walutowy, jakkolwiek w istocie rynkowy i niewiele odbiegający od średniego kursu NBP, miał charakter abuzywny. Niemniej, powód akceptował jego niedozwoloną postać, a mając od 2009 r. możliwość spłaty kredytu w walucie waloryzacji, nie skorzystał z tej możliwości; wreszcie, gdy w 2010 r. klauzula kantorowa zapisana w Umowie została uznana za abuzywną, a następnie – w 2011 r. - wpisana do rejestru klauzul niedozwolonych, powód nie zakwestionował tego mechanizmu, spłacał kredyt wg Umowy wraz ze sporną klauzulą, a następnie, pomimo wzrostu kursu (...) do PLN w 2010 r. i w 2015 r. (po uwolnieniu, urynkowieniu kursu (...) przez Bank (...) Szwajcarii), akceptował wadliwy mechanizm przeliczeniowy, a ostatecznie spłacił przed końcem trwania Umowy kredyt przy okazji sprzedaży kredytowanej nieruchomości w sierpniu 2017 r., nie składając zastrzeżenia, o którym mowa w art. 411 pkt 1 k.c.
W tej sytuacji Umowa, wobec następczego dorozumianego, ale jednoznacznego w świetle art. 65 § 2 k.c., zachowania powoda, mogła trwać i trwała, była realizowana i została zrealizowana. Brak więc podstaw do formułowania roszczenia opartego na dyspozycji art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c.
I. Sąd Apelacyjny podzielając w całości poczynione ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego i uznając je za w pełni przekonywające i szeroko umotywowane oraz zgodne z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania (art. 233 § 1 k.p.c.), w szczególności odpowiadające racjonalnemu odkodowaniu zeznań świadków i powoda, podkreśla na wstępie rozważań, że jakkolwiek dopiero w 2008 roku Komisja Nadzoru Finansowego ( (...)) przyjęła Rekomendację S (II) w zakresie kredytów zabezpieczonych hipotecznie, która zobowiązywała banki do:
- zapewnienia informacji o spreadzie walutowym, czyli różnicy między ceną kupna a ceną sprzedaży danej waluty obcej; zarówno przed zawarciem umowy kredytu, jak i w trakcie jej trwania (...) udostępnia te informacje na stronie kursów walut,
- umożliwienia spłacania kolejnych rat kredytu w walucie waloryzacji kredytu.
(...) zobowiązała Banki do wprowadzenia zmian najpóźniej do 1 kwietnia 2009 r. z wyjątkiem zmiany dotyczącej umożliwienia spłaty kredytu indeksowanego do waluty bezpośrednio w walucie, która miała zostać wprowadzona najpóźniej niż do 1 lipca 2009 r. (tekst Rekomendacji S(II) dostępny on line),
w niniejszej sprawie - jak zeznali świadkowie – powód został w pełnym spektrum poinformowany o ryzyku kursowym i oraz zagrożeniach z tym związanych. Pracownik Banku, który przedstawiał powodowi relewantne w sprawie informacje dostarczył mu wszelkich danych w tym zakresie, w tym o wahaniach kursowych i przekładaniu się kursu (...) do PLN na saldo kredytu i warunki spłaty, zasadach ustalania kursu kantorowego i marży Banku oraz zasadach korekty oprocentowania. Świadek przygotowujący Umowę był dobrym znajomym powoda, udzielał mu wszelkich możliwych informacji, a powód, znający i realizujący już wcześniej ten typ umowy, był zdeterminowany aby ją zawrzeć. W świetle zeznań świadków i samego powoda, ten ostatni uzyskał informację, że niższa rata kredytu indeksowanego do (...) wynika z tego, że kredyt ten jest niżej oprocentowany, przy czym jest powiązany z ryzykiem kursowym i wzrost kursu waluty spowoduje wzrost raty kredytu, a także wzrost całego zobowiązania przeliczonego na złotówki. Miał możliwość zapoznać się z historycznymi zmianami kursu franka szwajcarskiego oraz o ile kurs może wzrosnąć. Powód wiedział, że waluta ma kurs kupna i sprzedaży oraz, że się od siebie różnią i czym. Był także świadom, że Bank przelicza kredyty według własnej tabeli kursowej.
Powód zaakceptował klauzule przeliczeniowe, a nadto, gdy uzyskał w 2009 r. możliwość przejścia na spłatę kredytu w walucie waloryzacji, nie zdecydował się na to, chociaż miał taką możliwość. Rozumiał też mechanizm kredytu, na zaciągnięcie którego się zdecydował.
Powód zaakceptował konsekwencje wynikające z tego typu Umowy, tj. zmiany kursu waluty oraz zmiany wysokości spreadu walutowego w trakcie okresu kredytowania, i że ma to wpływ na wysokość jego zobowiązania z tytułu zaciągniętego kredytu, tj. kwotę kredytu do spłaty oraz wysokość raty kapitałowo-odsetkowej.
Z zeznań świadka, który nadzorował informacje przekazywane klientom wynika, że informacje przekazywane przez świadka przygotowującego Umowę z powodem odnośnie ryzyka kursowego i ryzyka zmiany spreadu walutowego były wszechstronne; że zaciągając zobowiązanie w walucie obcej kredytobiorca narażony jest na ryzyko zmiany kursów walutowych oraz ryzyko zmiany wysokości spreadu walutowego, które mają wpływ na wysokość zaciągniętego kredytu oraz na ostateczną wysokość raty kapitałowo-odsetkowej. Występowanie tych ryzyk sprawia, że wysokość raty spłaty podlega ciągłym wahaniom w zależności od aktualnego kursu waluty. Wskazano, że ryzyko kursowe związane ze spłatą kredytu jest znacznie mniejsze, jeżeli o kredyt walutowy ubiega się kredytobiorca osiągający dochody w tej samej walucie obcej i że z wyżej wymienionych powodów warto rozważyć zaciągnięcie długoterminowego kredytu w PLN lub w walucie w jakiej kredytobiorca uzyskuje dochód jako alternatywę w stosunku do kredytów walutowych.
Kredytobiorca zapoznał się z tymi informacjami i danymi i jednoznacznie zdecydował się na kredyt indeksowany do (...).
Sąd Okręgowy opisał umowny mechanizm indeksacji oraz porównał alternatywy rynkowe. Wskazał, że zarówno kurs kantorowy jak i oprocentowanie zarówno ten obowiązujące do 2012 r. jak i od tej daty, miały postać rynkową, porównywalną do mierników obiektywnych realizowanych na rynku kredytów mieszkaniowych.
Powód w dacie uruchomienia poszczególnych transz kredytu znał kurs wymiany zaproponowany przez Bank i zgodził się na uruchomienie kredytu.
Kredyt spłacił przed terminem, w sierpniu 2017 r., nie składając zastrzeżenia, o którym mowa w art. 411 pkt 1 k.c.
Sąd Okręgowy opisał w jakim zakresie dał wiarę świadkom i powodowi oraz w jakim zakresie nie dał wiary zeznaniom powoda. Ta ocena jest podzielana przez Sąd Apelacyjny.
II. Ocena ważności Umowy kredytowej może nastąpić przez pryzmat ochrony konsumenckiej, a nie poprzez nieważność bezwzględną, o której mowa w art. 58 k.c. (por. uchwała Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21 i wywód tam zawarty).
W dacie wypłaty poszczególnych transz kredytu kurs wymiany określający kwotę kredytu w (...) był znany powodowi i przez niego zaakceptowany.
Natomiast wysokość konkretnej raty spłaty była zależna od kilku zasadniczych elementów, m.in. od aktualnego kursu franka szwajcarskiego ustalanego przez kredytodawcę wg kursu kantorowego Banku i marży Banku; każdej z tych wartości ustalanych wg kryteriów opisanych w Umowie. Kryteria te, jakkolwiek powód je znał i akceptował, miały charakter i postać złożoną w ręce pozwanego, były finalnie zależne od woli kredytującego Banku. To przesądzało o ich abuzywności, o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.
Jednakże, już w 2009 r. Bank zaoferował możliwość spłaty kredytu w walucie waloryzacji, z czego powód w praktyce realizacji Umowy, nie skorzystał.
Nadto, gdy wyrokiem (...) z dnia 27 grudnia 2010 r. (XVII AmC 1531/09) w sprawie (...) BANK S.A. w W. uznano zawartą w przedmiotowej Umowie klauzulę „Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50” (https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/orzeczenia-sadow/xvii-amc- (...)-09-wyrok-sadu-okregowego-w- (...)- (...); notorium sądowe i powszechne), za abuzywną, a następnie wpisano ją do rejestru klauzul niedozwolonych mBanku pod numerem (...) – powód – w praktyce wykonywania umowy, zaakceptował ową niedozwoloną formułę indeksacji, a tym samym sanował ją, a wyrazem akceptacji była ostatecznie decyzja o wcześniejszej spłacie kredytu, bez złożenia zastrzeżenia, o którym mowa w art. 411 pkt 1 k.c.
Powyższe zachowania powoda należy odkodowywać nie tylko w świetle art. 65 § 2 k.c., ale także w świetle otoczenia prawnego obowiązującego od stycznia 2009 r., gdy istniała ustawowa możliwość skorzystania z art. 358 § 2 k.c. W myśl tego przepisu jeżeli przedmiotem zobowiązania podlegającego wykonaniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej, dłużnik może spełnić świadczenie w walucie polskiej, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe będące źródłem zobowiązania lub czynność prawna zastrzega spełnienie świadczenia wyłącznie w walucie obcej.
Zgodnie z § 2 tego przepisu - wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna zastrzega inaczej. Istota dokonanej z dniem 26 stycznia 2009 r. zmiany w zakresie spełniania świadczeń pieniężnych polega na tym, że została zniesiona zasada walutowości, a na jej miejsce wprowadzono regułę, w myśl której w razie wyrażenia wierzytelności w walucie obcej dłużnik może wykonać zobowiązanie w walucie polskiej. Przepisy te odnoszą się zarówno do stricte kredytów walutowych, ale i kredytów indeksowanych/denominowanych, a wyjątek dotyczy tych pierwszych, jeżeli w ustawie, orzeczeniu sądowym lub czynności prawnej (umowie) zastrzeżono, że także zapłata długu powinna nastąpić wyłącznie w walucie obcej. Poza tymi wyjątkami, wybór między zapłatą w walucie zagranicznej i zapłatą w walucie krajowej należy do dłużnika, nie zaś do wierzyciela. Takie rozwiązanie ma przede wszystkim na celu ochronę dłużnika.
Wspomniana na wstępie uwagi abuzywność oraz sankcja bezskuteczności dotyczy tylko danej klauzuli abuzywnej, co jest wyrazem reguły favor contractus i zasady proporcjonalności, a także dążenia do maksymalnej ochrony konsumenta poprzez skuteczne wyeliminowanie wadliwych postanowień umownych przy minimalnej ingerencji w stosunek prawny. Taka kwalifikacja rzeczonej klauzuli co do zasady nie powinna prowadzić do nieważności całej umowy kredytowej (np. wyrok Sądu Najwyższego z 14 maja 2015 r., II CSK 768/14, OSNC 2015/11/132). W wyroku z 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15, F. N. i in. przeciwko (...), pkt 61 - 62 Trybunał Sprawiedliwości UE wyjaśnił, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec konsumenta. W związku z tym sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku rzeczonego warunku. Zaś w wyroku z 26 marca 2019 r. w sprawach C-70/17 i C-179/17, (...) SA przeciwko A. S. S. oraz (...) SA przeciwko A. L. M. i V. R., pkt 54, Trybunał Sprawiedliwości UE wykluczył, by sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w umowach, albowiem takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców.
Jednakże w realiach sprawy powód następczo sankcjonował abuzywną klauzulę pomimo tego, że najpóźniej od 2011 r. wiedział o jej abuzywnym charakterze.
W wyroku z 29 kwietnia 2021 r. (w przedmiocie pytań prejudycjalnych zadanych przez Sąd Okręgowy w Gdańsku w sprawie przeciwko Bankowi (...) S.A. C-19/20)) (...) dokonał analizy pojęcia nieuczciwych warunków w umowach z konsumentami oraz ich skutków na gruncie umowy kredytu. Trybunał podkreślił, że dyrektywa 93/13 nie wymaga, aby sąd krajowy wyłączył, oprócz warunku uznanego za nieuczciwy, warunki, które nie zostały za takie uznane, ponieważ celem zamierzonym przez tę dyrektywę jest ochrona konsumenta i przywrócenie równowagi pomiędzy stronami przez wyłączenie zastosowania warunków uznanych za nieuczciwe, przy jednoczesnym zachowaniu, co do zasady, ważności pozostałych warunków danej umowy [podobnie (...) w wyroku z 7 sierpnia 2018 r. w sprawie (...) SA przeciwko M. D. i M. (...) (C-96/16) oraz R. E. C. przeciwko B. de (...) SA (C-94/17), pkt 75 oraz powołane tam orzecznictwo]. W konkluzji w wyroku z 29 kwietnia 2021 r. (...) uznał, że brak przeszkód, by sąd krajowy usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, w wypadku gdy odstraszający cel tej dyrektywy jest realizowany przez krajowe przepisy ustawowe regulujące korzystanie z niego, o ile element ten stanowi odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru. Ingerencja w tym zakresie jest wystarczająca dla osiągnięcia celu w postaci postawienia konsumenta w takiej sytuacji faktycznej i prawnej, jak gdyby nieuczciwy warunek w umowie nie został zastrzeżony [podobne stanowisko uznające za dopuszczalne unieważnienie w odniesieniu do odsetek za zwłokę jedynie powiększenia stopy odsetek zwykłych o określoną liczbę punktów procentowych zajął (...) w wyroku z 7 sierpnia 2018 r. w sprawie (...) SA przeciwko M. D. i M. (...) (C-96/16) oraz R. E. C. przeciwko B. de (...) SA (C-94/17), pkt 76-77].
Jeśli się zważy, że klauzula ryzyka kursowego w realiach sprawy miała postać jasno wyrażoną i zrozumiałą dla powoda, także pod względem ekonomicznym, a sam kredyt indeksowany był legalną formułą w prawie polskim, co dodatkowo potwierdza późniejsza kodeksowa regulacja art. 358 § 2 k.c. w wersji obowiązującej od stycznia 2009 r. (eliminująca zasadę walutowości), podzielić należy także stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym sprzeczne z intencją ustawodawcy wyrażoną w art. 385(1) § 2 k.c. jest przyjęcie, że każda modyfikacja umowy poprzez usunięcie postanowień abuzywnych prowadzi do nieważności albo bezskuteczności umowy w całości, choćby jej dalsze wykonywanie było możliwe (wyrok z 17 marca 2023 r., (...) 924/22).
Nadto, co potwierdza orzecznictwo (...), konsument świadomy abuzywności danej klauzuli może następczo sanować ją, co w konsekwencji oznacza, że rezygnuje z ochrony konsumenckiej.
Niezależnie od tego, zgodnie z art. 385(2) § 2 k.c., jeżeli niedozwolone postanowienie umowne nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Podobnie stanowi art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, w myśl którego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. (zob. też np. wyroki SN z 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21 oraz z 1 czerwca 2022 r., (...) 364/2).
W orzecznictwie (...) nie budzi wątpliwości, że możliwość utrzymania umowy w mocy musi zostać zweryfikowana przy zastosowaniu obiektywnego podejścia (wyrok (...) z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, pkt 39 i przytoczone tam orzecznictwo), a zatem nie może wynikać wyłącznie z woli konsumenta lub jego kontrahenta. Konieczne jest w szczególności rozważenie, czy po wyeliminowaniu abuzywnych postanowień odnoszących się do kursu walutowego możliwe jest ustalenie wysokości wzajemnych świadczeń stron, w tym kwoty kredytu i oprocentowania.
III. Jak wskazał (...) w wyroku z 20.9.2017 r., C-186/16 A.. B. R., (4) wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem, o którym mowa w art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, oznacza, że w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcy informacje wystarczające do podjęcia przez niego świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący spłaty kredytu w tej samej walucie obcej co waluta, w której kredyt został zaciągnięty, musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować potencjalnie istotne konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. Do sądu krajowego należy dokonanie niezbędnych ustaleń w tym zakresie.
W niniejszej sprawie, co Sąd Okręgowy opisał i wyeksponował, powód został dostatecznie poinformowany o ryzyku kursowym; dostarczona mu informacja była pełna oraz wskazywała na rzeczywiste ryzyko ekonomiczne w długim okresie czasu. Powód mógł zapoznać się z szeroką analizą historycznej oraz zdawał sobie sprawę z możliwego wzrostu kursu (...) do PLN.
Powód świadomie wybrał kredyt indeksowany, w miejsce tego w PLN, uznając, że pomimo ryzyka walutowego jest on korzystniejszy, a po kolejnych zwyżkach kursu (w 2010 r. i w 2015 r.), zdecydował o sprzedaży kredytowanej nieruchomości z zyskiem i wcześniejszej spłacie kredytu.
IV. W art. 385(1) i n. k.c. uregulowano materię związaną z niedozwolonymi postanowieniami umownymi, zwanymi także klauzulami abuzywnymi, w tym skutki wprowadzenia ich do umowy z udziałem konsumenta. Tworzą one rdzeń systemu ochrony konsumenta przed wykorzystaniem przez przedsiębiorców silniejszej pozycji kontraktowej, związanej z możliwością jednostronnego kształtowania treści wiążących strony postanowień, w celu zastrzegania klauzul niekorzystnych dla konsumenta (zob. uchwałę składu 7 sędziów SN z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, nr 1, poz. 2). Przepisy te stanowią implementację dyrektywy 93/13, dokonując ich wykładni należy więc brać pod uwagę wskazówki wynikające z tej dyrektywy, jak i dorobek orzeczniczy (...). Co prawda, dyrektywa unijna nie jest sama w sobie bezpośrednio stosowana, jak ma to miejsce w odniesieniu do rozporządzeń unijnych, niemniej jej właściwa transpozycja stanowi obowiązek państwa Unii Europejskiej, w konsekwencji czego spory wynikłe na tle stanów faktycznych objętych dyrektywą powinny być interpretowane i rozwiązywane z uwzględnieniem jej celów i postanowień. Innymi słowy, w niniejszym przypadku nie sposób abstrahować od postanowień dyrektywy 93/13.
Artykuł 385(1) § 1 zd. 1 k.c. stanowi, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne).
Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, o czym mowa w art. 385(1) § 1 zd. 2 k.c. Natomiast art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 stanowi, że warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta.
W art. 385(1) § 1 k.c. określono sankcję, którą dotknięte jest niedozwolone postanowienie umowne, polegającą na tym, że „nie wiąże” ono konsumenta.
Na gruncie dyrektywy 93/13 bezpośrednim odpowiednikiem art. 385(1) k.c. jest jej art. 6 ust. 1, także w związku z art. 7 ust. 1. Zgodnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. W świetle zaś art. 7 ust. 1 tego aktu prawnego zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów państwa członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami.
Sąd Najwyższy stał do pewnego momentu na stanowisku, że klauzule waloryzacyjne nie należą do postanowień określających główne świadczenia stron w rozumieniu art. 385(1) § 1 zd. 2 k.c. i art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, stanowiąc jedynie postanowienia, które w pośredni sposób są z nimi związane przez wywieranie wpływu na wysokość świadczenia głównego (zob. m.in. wyroki SN z: 22 stycznia 2016 r., I. (...) 1049/14; 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16; 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16; 24 października 2018 r., II CSK 632/17; 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17; 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18).
Obecnie w judykaturze Sądu Najwyższego dominuje jednak pogląd, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego (także denominowanego) do waluty obcej klauzule, a zatem także klauzule zamieszczone we wzorcach umownych kształtujące mechanizm indeksacji/waloryzacji, określają główne świadczenie kredytobiorcy (zob. np. wyroki SN z: 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; 9 maja 2019 r., I. (...) 242/18; 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, OSNC-ZD 2021, nr 2, poz. 20; 21 czerwca 2021 r., I (...) 55/21; 3 lutego 2022 r., (...) 459/22).
W orzecznictwie (...) również podkreśla się, że za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (zob. wyroki (...) z: 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, K. i K. R., pkt 49-50; 26 lutego 2015 r. w sprawie C-143/13, M., pkt 54; 23 kwietnia 2015 r. w sprawie C-96/14, V. H., pkt 33; 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, A. i in., pkt 35). Za takie uznawane są m.in. postanowienia (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy – konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (zob. wyroki (...) z: 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, A. i in., pkt 37; 20 września 2018 r. w sprawie C-51/17, (...) Bank (...), pkt 68; 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17, D., pkt 48; 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, D., pkt 44).
Nie można podzielić argumentacji powoda, że klauzula ryzyka walutowego nie została wyrażona w umowie kredytu w sposób jasny i precyzyjny. Powód został poinformowany przed zawarciem umowy o ryzyku kursowym w sposób, który uzasadnia przyjęcie, że główne świadczenie zostało sformułowane w sposób jednoznaczny w rozumieniu tego przepisu.
W orzecznictwie (...) wyjaśniono, że wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem nakazuje, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne.
Pozwany dochował spoczywających na nim obowiązków informacyjnych względem powoda, a jedynie w zakresie ustalania rzeczywistego kurs waluty dla potrzeb realizacji Umowy (już po wypłacie kredytu) miał swobodę, nie odwołującą się do obiektywnych miar leżących poza sferą decyzyjną Banku. Przy czym kurs wymiany dla potrzeb wypłaty kredytu jakkolwiek ustalony przez Bank, był znany i zaakceptowany przez powoda, a więc był uzgodniony i jasny.
Sąd Okręgowy opisał szczegółowo zakres i pełną przejrzystość pouczenia powoda, co Sąd drugiej instancji akceptuje.
Z kolei postanowienia, które uprawniają Bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona.
Mechanizm ustalania przez bank kursów waluty dla potrzeb realizacji Umowy, pozostawiający mu swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną.
Jednakże powód uznając kredyt w tej formule za korzystny, wykonywał go, i gdy najpóźniej w 2011 r. mógł i powinien był – jako rozsądny konsument – wiedzieć, że owa formuła indeksacyjna jest abuzywna, akceptował ją, czemu dał wyraz ostatecznie w 2017 r., spłacając przedwcześnie pozostałą część kredytu, nie składając w związku z tym zastrzeżenia, o którym mowa w art. 411 pkt 1 k.p.c. Można przyjąć, że w pełni godził się na kurs kantorowy po uruchomieniu kredytu, czemu dał wyraz przy dokonywaniu przedterminowej sprawy kredytu.
Artykuł 65 jest adresowany do sądu i strony nie mają kompetencji do jego wyłączenia.
V. Zgodnie z przeważającym poglądem art. 65 § 1 dotyczy wszelkich oświadczeń woli, niezależnie od charakteru dokonywanej czynności prawnej, natomiast art. 65 § 2 – tylko oświadczeń konstytuujących umowy. Zarazem uznaje się, że wyrażona w art. 65 § 2 reguła jest aktualna w odniesieniu do wszystkich oświadczeń woli składanych innej osobie (por. uchwała składu siedmiu sędziów SN z 29.06.1995 r., III CZP 66/95, OSNC 1995/12, poz. 168, z komentarzem M. Litwińskiej, PPH 1996/1, s. 38; Z. Radwański [w:] System Prawa Prywatnego, t. 2, 2008, s. 57).
Reguły wyrażone w art. 65 mają zastosowanie niezależnie od tego, w jakiej formie oświadczenie woli zostało złożone (por. wyrok SN z 15.11.2017 r., II CSK 63/17, LEX nr 2428774) - także per facta concludentia – i niezależnie od tego, czy oświadczenia woli zostały wyrażone przez profesjonalistę, przedsiębiorcę, czy konsumenta (por. wyrok SN z 10.11.2016 r., IV CSK 78/16, LEX nr 2153442). Mają one zastosowanie do oświadczeń złożonych zarówno w sposób wyraźny, jak i dorozumiany, w tym milcząco.
Innymi słowy, podstawowa reguła wykładni oświadczeń składanych indywidualnym adresatom to metoda kombinowana. Jej założenia zostały najpełniej wyłuszczone w uchwale składu siedmiu sędziów SN z 29.06.1995 r., III CZP 66/95, OSNC 1995/12, poz. 168, z komentarzem M. L., (...), s. 38). Wyjaśniono tam, że metoda kombinowana uwzględnia obie respektowane przez prawo cywilne wartości, tj. wolę (intencję) osoby dokonującej czynności prawnej (preferowaną w ramach subiektywnej metody wykładni) oraz zaufanie innych osób (akcentowane w ramach metody obiektywnej, normatywnej). Decydująca jest – co wyraża art. 65 § 2 – rzeczywista wola stron.
Uznaje się przy tym, że reguła, iż w braku rzeczywistego porozumienia stron co do treści oświadczenia woli złożonego innej osobie prawnie, wiążące jest takie znaczenie, jakie to oświadczenie ma dla adresata, przy uwzględnieniu starannych z jego strony zabiegów interpretacyjnych (por. wyrok SN z 16.09.2016 r., IV CSK 751/15, LEX nr 2109289).
Należy też uwzględnić zachowanie się stron po złożeniu oświadczenia woli, np. sposób wykonania umowy, w tym wykonywanie umowy przez jedną ze stron w sposób odpowiadający deklarowanemu rozumieniu oświadczenia woli przez drugą (por. wyroki SN: z 8.10.2004 r., V CK 670/03, OSNC 2005/9, poz. 162; z 15.06.2007 r., V CSK 63/07, OSNC 2008/10, poz. 116; I. (...) 802/15, LEX nr 2182269; z 16.11.2017 r., V CSK 79/17, OSNC-ZD 2018/D, poz. 59; z 21.03.2018 r., V CSK 262/17, LEX nr 2511529; z 30.06.2020 r., III CSK 343/17, OSNC 2021/2, poz. 13). Przy czym nie jest konieczne, aby był to cel uzgodniony przez strony.
W świetle zachowania powoda, który bez zastrzeżeń realizował umowę kredytową pomimo tego, że już od 2011 r. mógł i powinien był mieć wiedzę (ignorantia iuris nocet), że klauzula indeksacyjna odwołująca się do kursu kantorowego Banku jest abuzywna, a pomimo tego akceptował ją i wykonywał ją oraz spłacił kredyt w sierpniu 2017 r.; nie zgłosił zastrzeżenia, o którym mowa w art. 411 pkt 1 k.c., a z okoliczności wynikającej z wpisu klauzuli indeksacyjnej do rejestru klauzul niedozwolonych oraz bezpośrednio następujących czynności poprzedzających złożenie pozwu, w tym o udzieleniu pełnomocnictwa adwokatowi do dochodzenia roszczeń, wynika, że w owym czasie wiedział o niedozwolonym charakterze tej klauzuli.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zastrzegając, że co do zasady określenie konkretnych skutków stwierdzania abuzywności klauzuli przynależy do prawa krajowego (por. wyroki z dnia 21 grudnia 2016 r., C-154/15, C-307/15 i C-308/15, F. N., pkt 66, z dnia 31 maja 2018 r., Z. S., pkt 34 oraz z dnia 29 kwietnia 2021 r., C-19/20, I.W. i R.W., pkt 54, 83-84, 90) – sformułował także wiążące wskazówki interpretacyjne co do reżimu prawnego rozliczeń z tytułu świadczeń spełnionych na podstawie klauzuli abuzywnej. W tej kwestii stwierdził, że klauzulę taką należy - co do zasady - uznać za nigdy nieistniejącą ze skutkiem w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku tej klauzuli, co uzasadnia w szczególności prawo do zwrotu korzyści nienależnie nabytych przez przedsiębiorcę - ze szkodą dla konsumenta - w oparciu o ten warunek (por. wyroki z dnia 21 grudnia 2016 r., C-154/15, C-307/15 i C-308/15, F. N., pkt 61-66, z dnia 31 maja 2018 r., C-483/16, Z. S., pkt 34 i 53, z dnia 14 marca 2019 r., C-118/17, Z. D., pkt 41 i 44, z dnia 27 stycznia 2021 r., C-229/19 i C-289/19, D. Nederland BV, pkt 57, z dnia 9 lipca 2020 r. w sprawie C-452/18, XZ, pkt 23, z dnia 9 lipca 2020 r., (...) i C-699/18, (...) Bank SA, pkt 54, z dnia 16 lipca 2020 r., (...) i C-259/19, CY przeciwko (...) SA oraz LG, PK przeciwko (...) SA, pkt 52-53 oraz z dnia 29 kwietnia 2021 r., C-19/20, I.W. i R.W., pkt 50-51).
Z drugiej strony akcentowany w orzecznictwie Trybunału, ciążący na sądzie obowiązek uwzględniania z urzędu braku związania klauzulą abuzywną sugeruje, że ów brak związania następuje z mocy samego prawa (tak np. opinia Rzecznika Generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej V. T. z dnia 6 grudnia 2011 r. w sprawie C-472/10, pkt 93; por. też pkt 4.2 zawiadomienia Komisji Europejskiej - Wytycznych dotyczących wykładni i stosowania dyrektywy Rady w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich z dnia 27 września 2019 r., Dz.U. UE (...), nr 323, s. 4 i n., gdzie wskazano, że zamierzoną ochronę konsumenta najskuteczniej zapewniłaby nieważność klauzul abuzywnych, a ich niewiążący charakter wynika bezpośrednio z dyrektywy 93/13 oraz nie wymaga uprzedniego stwierdzenia abuzywnego charakteru lub nieważności klauzuli przez sąd).
Tym niemniej prostemu odwołaniu do tej sankcji stoi na przeszkodzie przyjmowana w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej reguła, że konsument świadomy niedozwolonego charakteru postanowienia może sprzeciwić się odmowie jego zastosowania, udzielając wolnej zgody na to postanowienie, co może nastąpić zarówno przed sądem, po udzieleniu konsumentowi wyczerpującej informacji o konsekwencjach prawnych (złagodzonych w późniejszym orzecznictwie, por. wyroki (...) z 7 i 14 grudnia 2023 r.), jakie może pociągnąć za sobą usunięcie niedozwolonego postanowienia, jak i pozasądowo, przez świadomą i wolną zgodę na trwanie zobowiązania albo zmianę umowy (niedozwolonego postanowienia). Tymczasem w krajowym orzecznictwie i doktrynie zazwyczaj uznaje się, że jedną z cech tzw. nieważności bezwzględnej jest jej definitywny charakter (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2002 r., IV CKN 827/00, z dnia 13 lutego 2004 r., II CK 438/02, z dnia 19 października 2007 r., I. (...) 259/07, niepubl. i z dnia 24 kwietnia 2013 r., IV CSK 600/12, OSNC-ZD 2014, z. B, poz. 26).
Ponadto przyznanie konsumentowi kompetencji do jednostronnego, sanującego wyrażenia zgody na klauzulę abuzywną, nie pozwala przyjąć, że na nieskuteczność tej klauzuli może się w równej mierze powołać każda ze stron umowy – podobnie jak każda osoba trzecia, mająca w tym interes prawny - a tak tradycyjnie charakteryzuje się nieważność (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2002 r., IV CKN 827/00 i z dnia 13 lutego 2004 r., II CK 438/02).
Możliwość sanowania nieskutecznego postanowienia następczym, jednostronnym wyrażeniem zgody na związanie tym postanowieniem, będącej niejako substytutem pierwotnego braku rzeczywistej zgody na to postanowienie (indywidualnych negocjacji), przywodzi natomiast na myśl tzw. sankcję bezskuteczność zawieszonej, która - odnoszona do umowy jako takiej – polega na tym, że dotknięta nią umowa (tzw. czynność kulejąca albo niezupełna) nie wywołuje zamierzonych skutków (z mocy samego prawa, od początku, co sąd powinien uwzględnić z urzędu), w szczególności nie rodzi obowiązku spełnienia uzgodnionych świadczeń, lecz, w odróżnieniu od umowy nieważnej, może skutki te następczo wywołać z mocą wsteczną w razie złożenia sanującego oświadczenia woli (jednej ze stron albo osoby trzeciej (por. np. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 1981 r., III CZP 1/81, OSNCP 1981, nr 8, poz. 145, z dnia 12 października 2001 r., III CZP 55/01, OSNC 2002 nr 7-8, poz. 87 i z dnia 26 marca 2002 r., III CZP 15/02, OSNC 2003, nr 1, poz. 6 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 1995 r., I CRN 48/95, OSNC 1995, nr 10,poz. 147, z dnia 13 czerwca 1997 r., I CKN 188/97, niepubl., z dnia 13 maja 1998 r., III CKN 482/97, niepubl., z dnia 28 marca 2007 r., II CSK 530/06, niepubl., z dnia 13 kwietnia 2007 r., III CSK 416/06, niepubl., z dnia 7 października 2010 r., IV CSK 95/10, niepubl. i z dnia 12 października 2018 r., V CSK 469/17, niepubl.). Bezskuteczność zawieszona różni się od nieważności także tym, że oświadczenia woli stron zachowują w okresie zawieszenia swą moc prawną, tj. mogą być podstawą powstania skutków prawnych w przyszłości, a przynajmniej jedna ze stron, które złożyły swe oświadczenia woli, traci możliwość samodzielnego decydowania o tym, czy skutki te powstaną, nie może swobodnie odwołać swego oświadczenia woli i w tym sensie, pozostając w stanie niepewności, jest nim „związana” (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2018 r., V CSK 469/17).
Dopełniając charakterystyki tej sankcji i uwzględniając dotychczasowe orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, należy stwierdzić, że konsument może wyrazić swą zgodę na niedozwolone postanowienie zarówno w toku sporu przed sądem, jak i pozasądowo.
To miało miejsce w sprawie.
VI. S.
Ze względów opisanych powyżej, na podstawie art. 385 k.p.c. orzeczono jak w sentencji.
Uzupełniająco, na marginesie zauważyć należy, że subsumpcja Sądu Okręgowego, skorygowana przez Sąd Apelacyjny, przeciwstawia się dominującej linii orzeczniczej SN i (...), odwołując się w znacznej mierze do możliwości zastosowania w tego typu sprawie art. 56 k.c. i rynkowego kursu dla potrzeb realizacji umowy, w miejsce abuzywnego postanowienia umownego (niwecząc lukę wywołaną niedozwolonym zapisem umownym).
Pozytywne spojrzenie w tym zakresie każe uznać (por. wyrok SN z 19 IX 2023 r., (...)), że stosowanie przepisów dyspozytywnych, w tym w drodze analogii, takich jak art. 56 k.c., odwołujący się do zwyczajów, nie jest uzupełnianiem luk, lecz po prostu stosowaniem prawa do stosunku prawnego powstałego na mocy ważnej umowy. Strony nie mają bowiem obowiązku regulowania w umowach wszystkich możliwych kwestii mogących pojawić się na etapie wykonywania umowy i oczywistym jest wówczas stosowanie reguł wprost przewidzianych w przepisach dyspozytywnych lub – w braku szczegółowego przepisu dyspozytywnych – ustalonych zwyczajów lub zasad współżycia społecznego. Bez art. 56 k.c. nie sposób wyobrazić sobie funkcjonowania zobowiązań umownych w Polsce, w tym umów konsumenckich.
Także skutek abuzywności niektórych postanowień umownych wynikający z Dyrektywy 93/13/EWG, co stwierdził (...) w wielu orzeczeniach, np. w wyroku z 21 grudnia 2016 r., w sprawach połączonych C-154/15, C-307/15 i C 308/15, że „warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec konsumenta. W związku z tym sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku rzeczonego warunku”. Skoro postanowienie o przeliczniku opartym na kursie (...), ogłaszanym przez pozwany Bank, należy traktować tak, jakby nie było go w umowie od początku, należy stosować przelicznik ustalony na podstawie art. 56 k.c.
Odmiennie orzekł (...) w wyroku z 3 października 2019 r., C-260/18 uznając, że nawet jeśli przepisy dyspozytywne mogłyby z pożytkiem zastąpić nieuczciwe warunki, to nie dotyczy to przepisów ogólnych [takich jak art. 56 k.c.], gdyż nie wydaje się, aby były one przedmiotem szczególnej analizy prawodawcy w celu określenia równowagi stron, a tym samym przepisy te nie korzystają z domniemania braku nieuczciwego charakteru (pkt 61 wyroku).
Taka wykładnia może budzić zastrzeżenia co do jej zgodności zarówno z Dyrektywą Rady 93/13/EWG, jak prawem (...) co do ingerencji w porządek krajowy. W świetle art. 385(1) k.c. i art. 6 ust. 1 Dyrektywy oraz wielu orzeczeń (...), w tym przytoczonego wyroku z 21 grudnia 2016 r. w sprawach połączonych C-154/15, C-307/15 i C-308/15, kwestie nieuregulowane przez strony w umowie regulują przepisy dyspozytywne, w tym art. 56 k.c., i nie ma znaczenia, czy brak uregulowania danej kwestii w umowie jest zamierzony, czy też jest skutkiem abuzywności lub nieważności regulacji zawartej w umowie. Art. 385(1) k.c. nie wyłączył stosowania art. 56 k.c. w obrocie konsumenckim, podobnie jak i art. 358 § 2 k.c. (w brzmieniu od 26 stycznia 2009 r.) i nawet przy przyjęciu, że teza 62 wyroku (...) z 3 października 2019 r. ma oparcie w Dyrektywie, tylko Sejm lub Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 188 pkt 2 Konstytucji, mogą wyłączyć stosowanie art. 56 k.c. do umów, których niektóre postanowienia okazały się abuzywne.
W wyroku z 30 kwietnia 2014 r., C-26/13, (...) odpowiadał na pytanie sądu węgierskiego o skutki abuzywności postanowienia umowy kredytowej o przeliczniku walutowym ustalanym przez bank. (...) stwierdził, że kurs taki może być zastąpiony kursem wynikającym z przepisu dyspozytywnego prawa krajowego, gdyż pozwala to „na przywrócenie równości tych stron bez konieczności unieważnienia wszystkich umów zawierających nieuczciwe warunki”. Jednocześnie wyrok ten potwierdził, że warunek przeliczania zobowiązania kursem waluty obcej jest warunkiem odrębnym od mechanizmu przeliczania i podlega odrębnej ocenie pod kątem abuzywności. (...) uznał, że abuzywność przelicznika walutowego nie pociąga za sobą nieważności postanowienia o indeksacji walutą obcą. (...) podkreślił w tym wyroku, iż Dyrektywa służy eliminowaniu nieuczciwych postanowień z umowy, a stwierdzenie nieważności całej umowy jest ostatecznością, gdy umowa bez abuzywnego warunku nie może obowiązywać.
Zasada ta jest notabene oczywista zważywszy, iż celem Dyrektywy jest uchronienie konsumentów przed skutkami nieuczciwych warunków akcesoryjnych, na które nie zwraca się uwagi przy zawieraniu umowy, uzgadniając zasadnicze warunki (cel umowy, essentialia negotii).
Koniunkturalne przyjmowanie przez (...), przy wykładni dyrektywy, że część polskich przepisów o charakterze dyspozytywnym i uzupełniającym, nie powinna mieć zastosowania, przy akceptacji w innych orzeczenia Trybunału, że ustawodawca krajowy (np. węgierski) może wprowadzić odpowiednie przepisy dyspozytywne, wydaje się pogwałceniem autonomii prawa krajowego, wbrew celom Dyrektywy 93/13 i rozważać należy, czy takie orzeczenia, sprzeczne z odmienną linią (...), powinny być akceptowane przez sąd krajowy.
Uznając jednak, że w realiach sprawy konsument realizując umowę zaakceptował abuzywny mechanizm indeksacji spłaty kredytu, jako element głównego świadczenia stron, godząc się ten mechanizm, do czego miał prawo, mając pełne prawo podstawy do zakwestionowania tego mechanizmu przynajmniej od 2011 r., zachodziły podstawy do oddalenia apelacji z przyczyn opisanych w poprzednich punktach uzasadnienia.
O kosztach procesu w drugiej instancji orzeczono na podstawie art. 98 i art. 99 k.p.c. stosownie do wyniku postępowania odwoławczego.
Roman Dziczek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Roman Dziczek
Data wytworzenia informacji: