I ACa 2199/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2025-07-08
Sygn. akt I ACa 2199/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 lipca 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w następującym składzie:
Przewodniczący: Sędzia Marzena Konsek-Bitkowska
Protokolant: Daria Góral
po rozpoznaniu w dniu 8 lipca 2025 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa K. K. (1), K. K. (2) i M. B.
przeciwko (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 8 grudnia 2023 r. sygn. akt III C 478/18
I. oddala apelację;
II. kosztami postępowania odwoławczego obciąża pozwanego w całości, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
Marzena Konsek-Bitkowska
I ACa 2199/24
UZASADNIENIE
W pozwie skierowanym przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W., K. K. (1), K. K. (2) i M. B. wnieśli o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz solidarnie kwoty 87.239,49 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 20 marca 2018 r. do dnia zapłaty. Powodowie zgłosili również roszczenia ewentualne o ustalenie, że umowa kredytu mieszkaniowego Własny K. hipoteczny nr (...) z dnia 9 października 2008 r. jest nieważna oraz o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz solidarnie kwoty 86.192,98 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 20 marca 2018 r. do dnia zapłaty wskutek uznania zapisów umowy zawartych w § 4 ust. 1 pkt 2 (...) oraz § 22 ust. 2 pkt 1 (...) zawartej z bankiem za bezskuteczne wobec powodów. Strona powodowa wniosła również o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz solidarnie zwrotu kosztów postępowania.
Pozwana spółka wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od strony powodowej na jego rzecz solidarnie zwrotu kosztów postępowania.
Wyrokiem z dnia 8 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od pozwanego na rzecz powodów łącznie do ich majątku wspólnego kwotę 58159,66 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 14 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty i na rzecz powódki kwotę 29079,83 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 14 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty. Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie. Sąd ustalił, że pozwany ponosi koszty procesu w całości i zasądził je w 2/3 części od pozwanego na rzecz powodów łącznie do ich majątku wspólnego oraz w 1/3 części na rzecz powódki.
Sąd Okręgowy ustalił, że w 2008 r. K. K. (2) i K. K. (1) zdecydowali się na kredyt w pozwanym banku na wspólny zakup mieszkania dla córki M. B.. Powódka K. K. (2) uzyskała od pracownika banku informację o możliwości finansowania w ramach mieszkania dla młodych. Pracownik poinformował powódkę, iż powodowie nie będą mieli wystarczającej zdolności kredytowej na uzyskanie kredytu w walucie PLN i zaproponował kredyt powiązany z walutą obcą. Kredyt został powódce przedstawiony jako najbardziej korzystny ekonomicznie, a waluta (...) jako waluta stabilna. Powodowie zostali poinformowani, że po dokonaniu wpisu w księdze wieczystej rata będzie niższa. Nie pytali jaki wpływ na wysokość raty kredytu będzie miała zmiana wartości kursu waluty (...) i nie mieli wiedzy, iż wahania mogą być znaczne. Nie otrzymali wykresów obrazujących historyczne kursy waluty (...). Nie wiedzieli czym jest spread walutowy oraz, że bank stosuje kursy kupna oraz kursy sprzedaży. Pracownik nie wyjaśnił powodom jaka jest różnica w przypadku zawarcia umowy kredytu powiązanego z (...), a kredytem w PLN. Powodom nie wskazano, iż mają możliwość spłaty bezpośrednio w walucie (...). Przed spotkaniem w placówce bankowej powódka K. K. (2) otrzymała projekt umowy drogą mailową, składający się jedynie z części szczególnej. Powodowie nie zostali pouczeni o związanym z umową ryzyku kursowym i nie mieli doświadczenia z kredytami hipotecznymi.
W dniu 16 września 2008 r. powodowie złożyli w (...) Banku (...) S.A. wniosek o udzielenie kredytu mieszkaniowego Własny K. Hipoteczny, określonego na kwotę 278.780,60 zł na okres 20 lat. Walutą kredytu miał być (...).
W dniu 9 października 2008 r. kredytobiorcy zawarli z (...) Bankiem (...) S.A. w W. sporządzoną w dniu 29 września 2008 r. umowę kredytu mieszkaniowego nr (...) udzielonego w walucie wymienialnej, spłacanego w ratach annuitetowych. Umowa składała się z dwóch części, tj. Części Szczególnej Umowy oraz Części Ogólnej Umowy, które w sposób łączny określały przedmiot umowy oraz prawa i obowiązki stron. (...) udzielił kredytobiorcy kredytu mieszkaniowego w kwocie 134.618,09 CHF (§ 1 ust. 1 w zw. z § 2 ust. 1 - 3 (...)).
W § 1 pkt 14 (...) wskazano, że Tabela kursów to Tabela kursów (...) obowiązującą w chwili dokonywania przez (...) S.A. określonych w umowie przeliczeń kursowych, dostępna w (...) oraz na stronie internetowej (...) SA.
Zgodnie z § 4 ust. 1 (...) kredyt jest wypłacany – w walucie wymienialnej – na finansowanie zobowiązań kredytobiorcy poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej oraz w przypadku zaciągnięcia kredytu na spłatę kredytu walutowego oraz w walucie polskiej – na finansowanie zobowiązań w Rzeczypospolitej Polskiej. W przypadku wypłaty kredytu albo transzy w walucie polskiej, stosowano kurs kupna dla dewiz obowiązujący w (...) w dniu realizacji zlecenia płatniczego, według aktualnej Tabeli kursów (§ 4 ust. 2 (...)).
Zgodnie z § 6 ust. 1 (...) bank pobierał odsetki od kredytu w walucie kredytu według zmiennej stopy procentowej, w stosunku rocznym, której wysokość jest ustalana w dniu rozpoczynającym pierwsze i kolejne trzymiesięczne okresy obowiązywania stawki referencyjnej jako suma stawki referencyjnej i marzy (...). Zmiana stawki referencyjnej następowała w dniu wymagalności raty spłaty kredytu i odsetek (§ 6 ust. 2 (...)).
Dla celów ustalenia stawki referencyjnej LIBOR lub (...) S.A. miał posługiwać się stawką publikowaną o godz. 11 00 (...) lub o 11.00 na stronie informacyjnej R. (§ 7 ust. 1 (...)). Wzrost stawki referencyjnej wpływał na zmianę podwyższenia oprocentowania kredytu, która powodowała wzrost spłaty raty kredytu (§ 7 ust. 2 (...)). Prowizja od udzielonego kredytu, płatna w dniu zawarcia umowy, miała zostać przeliczona na walutę polską przy zastosowaniu wynikającego z aktualnej Tabeli kursów (§ 16 ust. 1 (...)).
Przed podpisaniem umowy powódka K. K. (2) zapoznała się z jej treścią. Powód zapoznał się z umową pobieżnie, parafując każdą jej stronę. Powodowie nie negocjowali zapisów umowy, przedstawiona im umowa stanowiła wzór banku. W dacie zawarcia umowy powodowie mieli wspólność majątkową małżeńską i nadal w niej pozostają.
Dnia 10 lipca 2009 r. powodowie zawarli aneks nr (...) do umowy kredytu, na podstawie którego dokonano zmiany w zakresie brzmienia § 9 ust. 1 pkt 6 (...) . W dniu 27 lipca 2009 r. strony zawarły aneks nr (...) do umowy kredytu, z uwagi na niedokonanie całkowitej wypłaty kredytu w terminie ustalonym w umowie kredytu, co wywołało skutek w postaci rezygnacji z pozostałej do wpłaty kwoty kredytu. Kwota udzielonego kredytu uległa obniżeniu kwoty kredytu z kwoty 134.618,09 CHF do kwoty 122.599,32 CHF (pkt 2). W związku ze złożeniem przez kredytobiorcę wniosku o udostępnienie niewypłaconej kwoty kredytu w wysokości 12.018,77 CHF, bank podwyższył kwotę kredytu do wysokości 134.618,09 CHF (pkt 3). Jednocześnie strony dokonały wydłużenia okresu kredytowania (pkt 4) .
Kredyt został uruchomiony w dwóch transzach. Do dnia 31 grudnia 2017 r. powodowie wpłacili na rzecz pozwanego banku łączną kwotę 243.589,90 zł. Oprocentowanie ulegało zmianom. Powodowie spłacali kredyt wspólnie w walucie PLN. O możliwości spłaty kredytu w walucie (...) powodowie dowiedzieli się z mediów w 2011 r. Nie zdecydowali się na zawarcie aneksu do umowy kredytu .
20 lutego 2017 r. powodowie skierowali do pozwanego reklamację dotyczącą umowy kredytu, a pismem z dnia 24 marca 2017 r. zwrócili się do Rzecznika (...) o interwencję w ramach postępowania poreklamacyjnego. Powodowie 9 marca 2018 r. skierowali do banku przedsądowe wezwanie do zapłaty, domagając się zapłaty na ich rzecz w terminie 7 dni od otrzymania wezwania kwoty 243.589,80 zł w związku z nieważnością umowy kredytu lub kwoty 86.192,98 zł w związku z zawarciem w umowie postanowień niedozwolonych . Powyższe wezwanie bank odebrał dnia 12 marca 2018 r.
W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd powołując się na orzecznictwo (...) i sądów polskich, odnoszących się do wykładni dyrektywy 93/13, art. 58 § 1 k.c, art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, art. 353 1 k.c., jak również art. 385(1) k.c. uznał, że umowa jest w sposób oczywisty sprzeczna z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a powodowie działali jako konsumenci. Umowa zawiera klauzule niedozwolone i występuje brak podstaw do zastąpienia abuzywnych postanowień umowy jakimikolwiek innymi postanowieniami mogącymi wynikać z przepisów o charakterze dyspozytywnym. Sąd uznał, że umowa kredytu zawarta pomiędzy stronami jest w całości nieważna w związku z czym pozwany zobowiązany jest zwrócić powodom dochodzone kwoty jako świadczenia nienależne.
Pozwany wniósł apelację, zaskarżając wyrok w zakresie punktu pierwszego i trzeciego. Pozwany zarzucił naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c.; (...) § 1 pkt 2 i 5 k.p.c.; art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 243 2 k.p.c. oraz prawa materialnego tj. art. 358 1 § 2 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c.; art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 358 1 § 2 k.c.; art. 69 ust. 1 i 2 pkt 2 ustawy Prawo bankowe i art. 58 § 1 k.c.; art. 353 1 k.c. i art. 58 § 1 k.c.; art. 110 ustawy P. bankowe w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 pkt 2 ustawy Prawo bankowe; art. 3851 § 1 i 3 k.c. oraz art. 385 2 k.c.; art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 3 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe, art. 354 § 1 i 2 k.c. oraz art. 69 ust. 3 ustawy Prawo bankowe; art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe, art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 358 § 1 i 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 24 stycznia 2009 r., art. L przepisów wprowadzających kodeks cywilny; art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c.; art. 481 § 1 k.c.
Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów zwrotu kosztów procesu za obie instancje.
Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania odwoławczego na ich rzecz.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Zaskarżony wyrok, mimo częściowo wadliwego uzasadnienia prawnego (w zakresie stwierdzonej bezwzględnej nieważności umowy na podstawie art. 58 k.c.), jest prawidłowy w świetle art. 385(1) k.c. i art. 410 k.c.
Oceniając zarzuty procesowe w pierwszej kolejności za bezzasadny Sąd Apelacyjny uznał zarzut naruszenia art. 235(2) k.p.c. w związku z pominięciem dowodu z opinii biegłego, bowiem dla oceny abuzywności postanowień umownych nie ma potrzeby zasięgania opinii biegłego sądowego, jak słusznie uznał Sąd I instancji. Bezpodstawny jest także zarzut naruszenia art. 235(2) w zw. z art. 227 i art. 243(2) kpc, podniesiony w punkcie 3, strona 4 apelacji. Wskazane przez pozwanego dokumenty, raporty i wydruk jego strony internetowej są całkowicie nieprzydatne dla poczynienia ustaleń istotnych w sprawie, w której przedmiotem oceny jest zarzut abuzywności postanowień umownych.
Ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego są prawidłowe i mają oparcie w materiale dowodowym złożonym do akt sprawy. Sąd Apelacyjny przyjmuje te ustalenia w całości za własne.
Pozwany nie zdołał wykazać w apelacji, aby doszło do naruszenia zasad oceny materiału dowodowego. Nie ma w aktach żadnego dowodu, który pozwoliłby uznać, że indywidualnie uzgodniona została klauzula denominacyjna w spornej umowie. Pozwany bezpodstawnie kwestionuje także ustalenia faktyczne dotyczące udzielonych powodom informacji o ryzyku kursowym. Zeznania powodów znajdują oparcie w pozostałym materiale dowodowym, a w szczególności w dokumentach wytworzonych przez pozwanego. Pozwany przedstawił przy odpowiedzi na pozew broszurę informacyjną (k. 410-411). Analiza tego dokumentu również prowadzi do wniosku, że pozwany nie przewidywał rzetelnego informowania konsumentów o ryzyku kursowym, w szczególności broszura nie zawiera informacji o tym, jakie konsekwencje może mieć dla konsumentów silna deprecjacja złotego względem franka szwajcarskiego, nie wskazuje na możliwość wzrostu kursu (...) o 100% i więcej, nie przedstawia wyliczeń, jak taki wzrost wpływa na ratę oraz na saldo kredytu po przeliczeniu na walutę polską.
Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut wadliwej oceny zeznań świadka D. S.. Jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy, świadek nie pamiętał okoliczności zawarcia przedmiotowej umowy. Co więcej, w ocenie Sądu Apelacyjnego zeznania świadka S. nie zasługują w pełni na wiarę. O ile można uznać za wiarygodne, że świadek ten wypełniał zalecenia wynikające z wewnętrznych procedur banku, to jednak nie ma żadnych podstaw, aby uznać, że w tych działaniach wychodził poza obowiązujące go wewnętrzne procedury i przygotowaną przez bank procedurę informacyjną. Tymczasem pozwany nie wykazał, aby ówcześnie przyjęte procedury odpowiadały wymogowi transparentnego informowania konsumentów o ryzyku kursowym. Jednocześnie, za niewiarygodne należy uznać zeznanie tego świadka, jakoby wszystkim klientom odradzał zadłużanie się w innych walutach. W świetle podstawowych zasad doświadczenia życiowego jest nieprawdopodobne, aby szeregowy pracownik banku kontestował w relacjach z klientami tego banku ofertę stworzoną przez jego pracodawcę. Jest ponadto wątpliwe, aby szeregowy pracownik banku sam miał w tamtym okresie dostateczną wiedzę, aby móc samodzielnie ocenić zakres ryzyka kursowego związany z denominacją w (...).
Zauważyć ponadto trzeba, że jeżeli pozwany twierdzi, że powodom przekazano symulacje, to powinien był złożyć wydruki lub kopie tych symulacji, aby sąd miał możliwość oceny, czy były one oparte na rzetelnych założeniach.
Wykazany przez pozwanego zakres pouczeń, ograniczających się do formalnych regułek, nie spełnia wymagań wynikających z wyroków (...) w sprawie A., C-186/16 oraz w sprawie (...), C-776/19 do C-782/19, w odniesieniu do informacji, jakie bank powinien przekazać konsumentowi na temat ryzyka kursowego w umowie kredytu powiązanego z walutą obcą.
Nie budzi wątpliwości, że obciążenie konsumentów nieograniczonym ryzykiem kursowym rażąco narusza ich interesy, a pozwany, który doprowadził do zawarcia umowy kredytu denominowanego wykorzystując swoją przewagę informacyjną, naruszył dobre obyczaje. Oczywista w tych okolicznościach abuzywność ryzyka kursowego nakazuje usunąć je z umowy, a to jest równoznaczne z wyeliminowaniem z niej w całości klauzuli denominacyjnej, bez której umowa kredytu denominowanego nie może istnieć w pozostałej części.
Sąd Okręgowy słusznie wskazał również na wadliwość klauzul przeliczeniowych. Nie budzi żadnych wątpliwości, że odsyłające do tabel banku klauzule, które nie precyzowały zasad ustalania kursów w tych tabelach, spełniają wszystkie przesłanki abuzywności, a jednocześnie mają charakter postanowień określających główny przedmiot umowy kredytu denominowanego (por. wyrok (...) z 18.11.2021 r., C-212/20); zatem ich odpadnięcie samodzielnie prowadzi do nieważności całej umowy na podstawie art. 3851 k.c., nawet gdyby ryzyko kursowe okazało się transparentne i uchylało się spod kontroli. Sąd Najwyższy wielokrotnie wyjaśniał, że postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, pozostawiają mu pole do arbitralnego działania i naruszają równorzędność stron (zob. wyroki z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, nie publ., z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, oraz z 13 maja 2022 ., (...) 405/22). W ostatniej z przywołanych spraw, (...) 405/22, Sąd Najwyższy po raz kolejny potwierdził, że za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę. Takie cechy przypisywane są nie tylko postanowieniom, które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy - konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty (klauzule ryzyka walutowego), lecz i te, które kształtują mechanizm indeksacji (por. wyroki Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115 i z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, nie publ.); odnosi się to tak do umowy kredytu indeksowanego jak i denominowanego. W konsekwencji w ten sposób należy też ocenić postanowienie stanowiące część mechanizmu indeksacyjnego, określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego. Brak jednoznaczności klauzul waloryzacyjnych zastosowanych przez pozwanego w umowie kredytowej, nie poddających się obiektywnej weryfikacji, wypełnia zatem przesłankę abuzywności postanowień określających główne świadczenia stron.
Pozwany naruszył dobre obyczaje wprowadzając do umowy takie postanowienia, gdyby bowiem traktował konsumenta w sposób sprawiedliwy i słuszny, to nie mógłby racjonalnie oczekiwać, że konsument w drodze indywidualnych negocjacji zgodziłby się na postanowienia mające wpływ na wysokość jego świadczeń, które są nieprecyzyjne i umożliwiają bankowi nadużycia (zaniżanie kursu kupna, zawyżanie kursu sprzedaży), nie dając konsumentowi żadnej możliwości kontroli rzetelności banku w tym obszarze. Sam fakt, że dowolność banku w ustalaniu kursów nie była realnie absolutna, nie zmienia oceny że pewien zakres dowolności bank sobie taką klauzulą przyznał, co oznacza, że mechanizm przeliczeniowy stwarzał znaczącą nierównowagę ze szkodą dla konsumenta.
Treść klauzul przeliczeniowych odsyłających do tabel banku wynika jednoznacznie z dokumentu umowy. Pozwany wprawdzie twierdził ogólnie, że umowa była negocjowana, jednakże nie podniósł i nie wykazał, że negocjowany był sam mechanizm przeliczeniowy i w jakim zakresie. Niewątpliwie zaś klauzula przeliczeniowa została przeniesiona do umowy ze wzorca umownego, z czym wiąże się domniemanie prawne braku jej wynegocjowania.
W sprawie wytoczonej na podstawie art. 385(1) k.c. bada się czy indywidulanie uzgodniono konkretne zakwestionowane postanowienie umowne. W tej sprawie są to postanowienia regulujące denominację, pozwany nie wykazał aby indywidualnie uzgodniono zakres ryzyka kursowego ani treść postanowień przeliczeniowych. Wybór jednego z kilku wzorców umownych skonstruowanych przez bank (wybór między kredytem złotowym a denominowanym) nie może być utożsamiany z indywidualnym wynegocjowaniem postanowień danej umowy. Podobnie ewentualna możliwość negocjowania niektórych kursów na etapie wykonywania umowy, o której zeznał świadek S., nie może być utożsamiana z możliwością wynegocjowania treści klauzul przeliczeniowych.
Pozwany bank wprowadził do umowy zapis, zgodnie z którym kredyt wypłacany w PLN na finansowanie zobowiązań w Polsce był przeliczany kursem kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązującym w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego (§ 5 ust. 4 w zw. z § 5 ust. 3 umowy). Z kolei dla ustalenia wysokości raty (i salda) należnej od konsumenta stosowano kurs sprzedaży Tabeli kursów (...) S.A. z dnia wymagalności (§ 13 ust. 8 umowy). Umowa w żadnym miejscu nie opisywała zasad, na jakich tabele kursowe będą tworzone przez pozwanego. Rozważania Sądu Okręgowego co do arbitralności klauzul przeliczeniowych są zatem słuszne. Niewątpliwie tak niedookreślone postanowienia umowy pozwalały bankowi manipulować wskaźnikami przyjmowanymi na potrzeby tworzenia tabel kursowych i osiągać w ten sposób dodatkowe nieuzasadnione korzyści kosztem konsumentów, co wypełnia wszystkie przesłanki abuzywności. Nie ma natomiast żadnego znaczenia na podstawie art. 385(1) k.c. to, jak w praktyce w toku wykonywania umowy pozwany wykorzystywał narzucony abuzywny mechanizm przeliczeniowy.
Nie ma wątpliwości, że klauzule przeliczeniowe, które nie określają jasno zasad ustalania kursów na potrzeby określenia wysokości świadczeń stron umowy kredytu denominowanego, nie mogą być uznane za sformułowane w sposób jednoznaczny; w tym zakresie Sąd Apelacyjny odsyła ponownie do wyroku (...) w sprawie C-212/20. Prawidłowe jest także stanowisko Sądu I instancji, że wprowadzając nieostre postanowienia przeliczeniowe pozwany naruszył dobre obyczaje, a arbitralność jaką sobie w ten sposób zapewnił, prowadzi do wniosku o naruszeniu równowagi kontraktowej ze szkodą dla konsumentów, co jest równoznaczne z wypełnieniem przesłanki rażącego naruszenia interesu. To, czy i jak pozwany wykorzystywał tę nierównowagę, nie jest już okolicznością istotną zważywszy na treść art. 385(2) k.c. Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że klauzula denominacyjna, która nakłada na konsumenta nieograniczone ryzyko kursowe oraz ustala niejasne zasady wyznaczania kursów waluty, stwarza nieuprawnioną nierównowagę praw i obowiązków ze szkodą dla konsumenta, co wypełnia przesłankę rażącego naruszenia interesów. Wykorzystanie przewagi informacyjnej i negocjacyjnej jest w tym przypadku także oczywiste, dowodząc naruszenia przez pozwanego dobrych obyczajów.
Skutki abuzywności klauzuli denominacyjnej zostały prawidłowo ocenione przez Sąd Okręgowy z odwołaniem się do właściwego orzecznictwa. W szczególności w świetle wyroku C-80/21 do C-80/21, a także wyroku w sprawie D., bezpodstawne jest twierdzenie pozwanego, jakoby umowa mogła funkcjonować w pozostałej części lub też luka powstała w wyniku usunięcia klauzuli denominacyjnej mogła zostać zastąpiona przez zastosowanie art. 358 par. 2 k.c.
W tych okolicznościach Sąd Okręgowy trafnie zastosował art. 385 1 k.c., a w związku z tym również art. 410 k.c. Wobec nieważności umowy wynikającej z abuzywności klauzuli denominacyjnej, żądanie zwrotu nienależnie spełnionych świadczeń było uzasadnione.
Wadliwe w świetle uchwały III CZP 40/21 przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że zachodzi także nieważność bezwzględna umowy z mocy art. 58 § 1 i 2 k.c. pozostaje bez wpływu na prawidłowość zaskarżonego rozstrzygnięcia, skoro umowa jest nieważna na podstawie art. 385(1) k.c.
Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik pozwanego powołując się na wyrok (...) z 19.06.2025 r., C-396/24, L., wniósł o zastosowanie w niniejszej sprawie tzw. teorii salda i oddalenie powództwa o zapłatę.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, wyrok Trybunału Sprawiedliwości w sprawie L. nakazuje jedynie zmodyfikować, w celu zapewnienia zgodności z dyrektywą 93/13, zasady stosowania teorii dwóch kondykcji wobec konsumenta, którego bank pozywa o zwrot kapitału. Natomiast orzeczenie to nie stanowi podstawy do odstąpienia w całości od wykładni przyjętej w uchwale Sądu Najwyższego, skł. 7 s., z 7 maja 2021, III CZP 6/21, a także uchwale Izby Cywilnej, III CZP 25/22.
Początkowo w orzecznictwie sądów powszechnych w sprawach frankowych istniał spór o to, czy strony nieważnej umowy kredytu należy rozliczać według tzw. teorii salda, czy też każdej stronie służy roszczenie o zwrot wszystkiego, co świadczyła (teoria dwóch kondykcji). Sąd Najwyższy w uchwale z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, opowiedział się za drugim z tych rozwiązań, a stanowisko to podtrzymał w uchwale składu 7 sędziów z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, której nadał moc zasady prawnej. Następnie wydana została w dniu 5 kwietnia 2024 r. uchwała Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, III CZP 25/22, która również ma moc zasady prawnej stosownie do art. 87 § 1 ustawy o Sądzie Najwyższym. Zasada prawna wiąże wszystkie składy Sądu Najwyższego, dopóki Sąd Najwyższy w przewidzianym prawem składzie (tu: składzie całej Izby Cywilnej) nie odstąpi od niej. Zważywszy na taki zakres związania, uchwała o mocy zasady prawnej prowadzi także do ujednolicenia orzecznictwa sądów powszechnych.
Wydaje się, że w centrum uwagi Sądu Najwyższego przy podejmowaniu powyższych uchwał pozostawał konsument jako strona powodowa, dochodząca zapłaty. Odrzucenie teorii salda wywołało jednak lawinę powództw banków, które masowo wybrały taką drogę ochrony swoich praw, zamiast obrony przez podniesienie zarzutu potrącenia stosownie do art. 203(1) k.p.c. Dostrzeżone zostało, że w sprawach z powództw banków stosowanie powyższych uchwał Sądu Najwyższego może prowadzić do rozstrzygnięć wątpliwych z punktu widzenia zasady wysokiej ochrony konsumentów i skuteczności dyrektywy 93/13, w sporach, w których bank żąda zasądzenia na jego rzecz całej kwoty kapitału, mimo że konsumenci dochodzili wyłącznie ustalenia nieważności umowy lub dochodzili wprawdzie zapłaty, ale powództwo i wydany na ich rzecz wyrok nie objęły wszystkich spełnionych na rzecz banku świadczeń. Podkreślić warto, że ta druga sytuacja jest aktualnie powszechna, ponieważ banki w toku procesu nadal pobierały i pobierają raty kredytu oraz inne opłaty związane z umową z rachunków konsumentów, jeżeli sąd odmówił tym konsumentom zabezpieczenia przez wstrzymanie obowiązku spłat. W efekcie, w zdecydowanej większości spraw wyrokiem zasądzającym na rzecz konsumentów nie są objęte wszystkie należne im kwoty. Pamiętać także trzeba o zakazie rozszerzania powództwa w postępowaniu apelacyjnym.
Dodatkowe wątpliwości wzbudza sytuacja, w której sprawa z powództwa banku o zapłatę miałaby prowadzić do wydania tytułu egzekucyjnego na rzecz banku, zanim konsument uzyska w równoległym postępowaniu prawomocny wyrok zasądzający zwrot świadczeń na jego rzecz.
Te wątpliwości związane ze stosowaniem teorii dwóch kondykcji w sprawach, w których konsument występuje po stronie pozwanej (także jako pozwany wzajemny), zostały przedstawione Trybunałowi Sprawiedliwości przez Sąd Okręgowy w Krakowie w sprawie C-396/24, L.. Udzielając odpowiedzi na pytania prejudycjalne Trybunał Sprawiedliwości podzielił zastrzeżenia Sądu Okręgowego w Krakowie i orzekł, iż artykuł 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13 należy interpretować w ten sposób, że:
- stoi on na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym w przypadku gdy warunek umowy kredytu uznany za nieuczciwy prowadzi do nieważności tej umowy, przedsiębiorca ma prawo żądać od konsumenta zwrotu całej nominalnej kwoty udzielonego kredytu, niezależnie od kwoty spłat dokonanych przez konsumenta w wykonaniu tej umowy i niezależnie od pozostałej do spłaty kwoty.
- stoi on na przeszkodzie uregulowaniom krajowym, na mocy których w przypadku uznania przez konsumenta podniesionego przez przedsiębiorcę roszczenia o zwrot kwot wypłaconych w wykonaniu umowy kredytu uznanej za nieważną ze względu na zawarty w niej nieuczciwy warunek sąd rozpoznający sprawę jest zobowiązany z urzędu nadać wyrokowi uwzględniającemu to roszczenie rygor natychmiastowej wykonalności, o ile prawo krajowe nie pozwala temu sądowi na podjęcie wszelkich niezbędnych środków mających na celu ochronę konsumenta przed szczególnie szkodliwymi konsekwencjami, jakie może wywrzeć wobec niego nadanie temu wyrokowi takiego rygoru.
Jak widać, orzeczenie to nie odnosi się w ogóle do wykładni prawa krajowego w sprawach, w których konsument jest powodem. (...) rozważał skutki teorii dwóch kondykcji wyłącznie w odniesieniu do konsumenta jako pozwanego i we wskazanym zakresie uznał wykładnię prawa krajowego za sprzeczną z dyrektywą.
Wyrok w sprawie L. ma ten skutek, że w sprawach banków przeciwko konsumentom o zwrot kapitału sądy krajowe są obowiązane do odstąpienia od dotychczasowej błędnej praktyki (por. m.in. wyrok (...) z 21.12.2016, C-154/15, G. N., oraz wyrok z 5.03.2020, C -679/18 (...)) i to bez konieczności oczekiwania na uprzednie zmiany w drodze w procedury legislacyjnej, sądowej lub innej procedurze konstytucyjnej (por. wyrok z 31.03.2022, C-472/20 Lombard L.). W zakresie wynikającym z wyroku w sprawie L., C-396/24, należy zatem odstąpić od stosowania wykładni przyjętej w obu uchwałach Sądu Najwyższego o mocy zasady prawnej, jako wykładni sprzecznej z dyrektywą 93/13, przy czym obowiązek odstąpienia spoczywa na wszystkich sądach i to bez konieczności podejmowania przez Sąd Najwyższy kroków przewidzianych w art. 88 § 2 ustawy o Sądzie Najwyższym.
Uwzględniając punkt pierwszy wyroku L., sąd nie może zasądzić na rzecz banku zwrotu całego kapitału, bez uwzględnienia faktu, że konsument dokonał częściowej lub całkowitej spłaty i nie uzyskał zwrotu tych świadczeń (lub co najmniej tytułu egzekucyjnego przeciwko bankowi o zwrot nienależnych świadczeń). Wydaje się zatem, że w razie toczenia dwóch równoległych postępowań, sprawa z powództwa banku o zapłatę winna oczekiwać na prawomocne rozstrzygnięcie sprawy z powództwa konsumenta o zapłatę, bowiem suma wszystkich świadczeń spełnionych przez konsumenta na rzecz banku oraz wysokość kwot zasądzonych na rzecz konsumenta pozwolą dopiero ustalić, czy i w jakim zakresie powództwo banku o zwrot kapitału zasługuje na uwzględnienie. Natomiast w przypadku, gdy konsument uzyskał wyrok ustalający i nie dochodzi zapłaty, bank może żądać zapłaty wyłącznie różnicy między kwotą kapitału a sumą wszystkich należności pobranych od konsumenta, jeżeli łączna suma pobranych od konsumenta świadczeń jest niższa niż pożyczony kapitał.
W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, nie ma natomiast przeszkód w świetle wyroku (...) w sprawie L., aby nadal stosować teorię dwóch kondykcji w sprawach z powództwa banku w przypadku, gdy konsumenci dysponują wyrokiem zasądzającym na ich rzecz wszystkie spełnione przez nich świadczenia. W praktyce dotyczy to spraw, w których konsumenci jeszcze przed sądem I instancji uzyskali zabezpieczenie chroniące ich przed poborem przez bank dalszych nienależnych kwot i rozszerzyli powództwo o raty pobrane w toku procesu przed wydaniem postanowienia zabezpieczającego. W takim przypadku, kiedy konsument odzyskał wszystko, co zapłacił na rzecz banku, jest oczywiste, że powinien także zwrócić cały kapitał. Jak widać na tym przykładzie, wyrok w sprawie L. nie nakazuje sądom krajowym całkowicie odstąpić od zasady dwóch kondykcji. Wyrok ten modyfikuje jedynie stosowanie zasady dwóch kondykcji w taki sposób, aby zapewnić konsumentom należny im poziom ochrony, w sprawach, w których konsumenci występują po stronie pozwanej.
Jednocześnie, mając na względzie moc zasady prawnej obu przywołanych wyżej uchwał Sądu Najwyższego, Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że zaniechanie stosowania zasady dwóch kondykcji w sprawach z powództw konsumentów, wymagałoby podjęcia przez Sąd Najwyższych uchwały o odstąpieniu od zasady prawnej albo ingerencji ustawodawcy (zapowiadana ustawa „frankowa”).
Nie ma żadnych podstaw, aby wyrok w sprawie L. wykładać rozszerzająco, do czego dąży pozwany. Ponadto, gdyby ostatecznie ustawą lub uchwałą Izby Cywilnej Sądu Najwyższego odstąpiono od teorii dwóch kondykcji, to nie oznacza to jeszcze powrotu do teorii salda w jej dotychczasowym kształcie.
Wydaje się, że należałoby w takim przypadku raczej opowiedzieć się za możliwością, czy też nawet obowiązkiem sądu dokonywania kompensaty wzajemnych roszczeń stron w ten sposób, że sąd ustalałby na dzień zamknięcia rozprawy różnicę pomiędzy wszystkimi świadczeniami spełnionymi przez konsumenta a należnym bankowi kapitałem, w danym przypadku wraz z narosłymi na rzecz jednej lub obu stron odsetkami za opóźnienie (por. wyroki (...) z 7 grudnia 2023 r. C‑140/22, (...) S.A., oraz z 15 czerwca 2023, C-520/21, Bank (...)) - i tak wyliczoną nadwyżkę zasądzałby konsumentowi. Oddalenie w całości powództwa konsumenta o zapłatę byłoby możliwe tylko wówczas, gdyby suma roszczeń jemu przysługujących była niższa lub równa sumie roszczeń banku. Jedynie taka metoda umożliwiałaby dokonanie pełnego rozliczenia stron w jednym postępowaniu, o ile wierzytelności konsumenta przekraczają wysokość jego długu względem banku. Taka zasada rozliczeń nie naruszałaby też prawa konsumenta do odsetek za opóźnienie, przez co nie podważałaby skutku odstraszającego dyrektywy 93/13, gdyż przedsiębiorca odmawiający rozliczenia się z konsumentem z nieważnej umowy ponosiłby konsekwencje własnego opóźnienia w spełnieniu świadczenia pieniężnego.
Teoria salda wydaje się nie spełniać powyższych warunków skutecznej ochrony konsumenckiej, gdyż zakłada ona zaliczenie wpłat konsumenta na kapitał według kolejności ich dokonywania. Pomija ona, jako nieistotne dla wyniku sprawy z powództwa konsumenta o zapłatę, dalsze spłaty dokonane w toku procesu, nieobjęte powództwem, nawet jeżeli suma świadczeń konsumenta na dzień zamknięcia rozprawy przed sądem I instancji lub rozprawy apelacyjnej przekroczyła wysokość kapitału należnego bankowi. Konsument byłby w takim przypadku zmuszony wytoczyć kolejne powództwo o zasądzenie nienależnej nadwyżki pobranej w międzyczasie z jego rachunku bankowego.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, gdyby o wyniku sprawy z powództwa konsumenta o zapłatę decydowała wyłącznie różnica między kwotą główną z pozwu a udostępnioną konsumentowi przez bank kwotą kapitału, natomiast pomijana byłaby należność z tytułu odsetek za opóźnienie oraz nieobjęte pozwem świadczenia spełnione przez konsumenta w toku procesu, to bazując na dotychczasowym orzecznictwie (...) można założyć, że w kolejnej procedurze prejudycjalnej taka wykładnia krajowych przepisów również zostałaby przez Trybunał zakwestionowana w odniesieniu do powództw konsumentów, których łączna wierzytelność na datę wyrokowania przewyższa wierzytelność banku o zwrot kapitału. Tak rozumiane saldo zmuszałoby bowiem konsumenta do wytoczenia kolejnego powództwa – o zwrot nadpłaty, którego to zwrotu nie mógłby uzyskać w ramach aktualnego postępowania. Wykładnia, która zmusza konsumenta do wytaczania kilku odrębnych postępowań w celu uzyskania ochrony odnoszącej się do tej samej nieważnej umowy, stwarza, w ocenie Sądu Apelacyjnego, nadmierne utrudnienia w dochodzeniu ochrony przyznanej dyrektywą 93/13.
Ponadto, tak rozumiane saldo pozbawiałyby konsumenta prawa do odsetek, wbrew wykładni wynikającej z wyroków (...) w sprawach C-140/22 i C-520/21, które to orzeczenia wyraźnie potwierdziły prawo konsumenta do odsetek za opóźnienie za okres od wezwania przedsiębiorcy do zapłaty. Z powyższych względów Sąd Apelacyjny uznał, że wyrok w sprawie L. nie daje podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 410 k.c. i zmiany zaskarżonego wyroku.
W świetle wyroku (...) z 7.12.2023 r., w sprawie C-140/22, za trafne należało uznać także rozstrzygnięcie o odsetkach za opóźnienie. Pozwany bezpodstawnie zakłada, że dopiero prawomocne rozstrzygnięcie niniejszego sporu przesądzi o istnieniu wierzytelności powodów. Wierzytelności ich powstawały wraz z każdą kwotą pobraną przez pozwanego na podstawie nieważnej umowy, a wymagalne stały się zgodnie z zasadą przewidzianą w art. 455 k.c.
Z tych względów Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji na podstawie art. 385 k.p.c. oraz art. 98 k.p.c., przy czym szczegółowego rozliczenia kosztów postępowania apelacyjnego i zażaleniowego dokona referendarz sądowy w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
Marzena Konsek-Bitkowska
z. odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Marzena Konsek-Bitkowska
Data wytworzenia informacji: