II AKa 122/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2018-07-18
Sygn. akt II A Ka 122/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 lipca 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący SSA Grzegorz Salamon
Sędziowie SSA Dorota Tyrała
SSO (del.) Dorota Radlińska (spr.)
Protokolant sekr. sąd. Sylwester Leńczuk
przy udziale Prokuratora Leszka Woźniaka oraz oskarżycieli posiłkowych: (...) sp. z o.o. , (...) S.A., (...) S.A.
po rozpoznaniu w dniu 18 lipca 2018 r.
sprawy:
P. N., ur. (...) w J. s. D. i E.
Oskarżonego o czyny z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270§1 k.k. w zw. z art. 13§1 k.k. w. z art. 286§1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i in.
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 6 lipca 2017 r., sygn. akt XII K 188/14
I. Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;
II. Wymierza oskarżonemu opłatę za drugą instancję w kwocie 3.600,00 zł. /trzy tysiące sześćset złotych/ oraz obciąża wydatkami za postępowanie odwoławcze.
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 18 lipca 2018 r., sporządzone na podstawie art. 457 § 2 k.p.k. na wniosek obrońcy oskarżonego P. N..
P. N. został oskarżony o to, że:
I. w dniu 3 kwietnia 2012 r. w W. działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że zawarł na dane spółki (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., umowę o współpracy z (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., o numerze (...), podpisując się za P. P. (1), uprawniającą do korzystania z usług przewozowych, z której umowy nie wywiązał się do chwili obecnej, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., powodując straty w kwocie 7119,28 zł,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
II. w dniu 14 maja 2012 r. w W. działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że zawarł drogą elektroniczną na dane spółki (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. umowę o współpracy z (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., o numerze (...), uprawniającą do korzystania z usług przewozowych, z której to umowy nie wywiązał się do chwili obecnej, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., powodując straty w kwocie 6168,10 zł,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.
III. w dniu 10 sierpnia 2012 r. w W., działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że podpisał umowę o numerze (...) z (...) sp. z o. o. (obecnie (...) Sp. z o. o.) w imieniu spółki (...) LTD sp. z o. o. Oddział w Polsce, na usługę monitorowania systemu alarmowego i podejmowania działań interwencyjnych w lokalu przy ul. (...) lokal (...), a następnie nie dokonał opłat związanych z wyżej wymienioną usługą, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., powodując straty w kwocie 974,88 zł,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.
IV. w dniu 21 sierpnia 2012 r. w W. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 21 525 zł firmę (...) w ten sposób, że działając jako przedstawiciel (...) LTD sp. z o. o. zlecił w dniu 1 czerwca 2012 r. (...) S. A. zamieszczenie reklamy w magazynie (...), a następnie w celu potwierdzenia wpłaty w/w kwoty posłużył się uprzednio podrobionym potwierdzeniem przelewu z rachunku Banku (...) S. A. o nr (...) przesyłając go za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres mailowy (...),
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
V. w dniu 11 września 2012 r. w W. działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że zawarł drogą elektroniczną na dane spółki (...) LTD sp. z o. o. umowę o współpracy z (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., o numerze (...), uprawniającą do korzystania z usług przewozowych, przesyłając uprzednio drogą mailową, jako autentyczne podrobione potwierdzenie wykonania przelewu z konta o numerze (...) w Banku (...) S. A., z której to umowy nie wywiązał się do chwili obecnej, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., powodując straty w kwocie 6674,96 zł,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
VI. w dniu 17 września 2013 r. w W. działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że zawarł drogą elektroniczną na dane spółki (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. przy al. (...), umowę o współpracy z (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., o numerze (...), podpisując się za A. T. (1), uprawniającą do korzystania z usług przewozowych, z której to umowy nie wywiązał się do chwili obecnej, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., powodując straty w kwocie 3356,88 zł,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
VII. w okresie od 17 września 2013 r. do 25 września 2013 r. w W. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził spółkę (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 60,270,00 zł oraz usiłował doprowadzić spółkę (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 303,810,00 zł w ten sposób, że działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, jako uprawniony przedstawiciel spółki (...) LTD sp. z o. o. Oddział w Polsce, w dniu 17 września 2013 r. zamówił w (...) sp. z o. o. na podstawie zleceń (...), (...), (...), (...) emisje w okresie od 1 do 31 października 2013 r. reklam i wskazań sponsorskich w programach P. N., (...), (...), P. oraz w serwisie internetowym I. o łącznej wartości 364,081,00 zł, a następnie w dniu 25 września 2013 r. posługując się podrobionym stwierdzeniem wykonania przelewu z należącego do spółki (...) LTD sp. z o. o. Oddział w Polsce rachunku bankowego w (...) Banku o numerze (...) wprowadził pracowników spółki (...) sp. z o. o. w błąd w zakresie faktycznego dokonania pełnej przedpłaty na wskazane powyżej reklamy prasowe oraz zamiaru wywiązania się z zaciągniętego zobowiązania, co skutkowało wykonaniem przez spółkę (...) sp. z o. o. 18 emisji zamówionych reklam za kwotę 60,270,00 zł oraz odmową dokonania pozostałych emisji reklam za kwotę 303,810,00 zł z uwagi na ujawnienie przez pracowników spółki (...) sp. z o. o., iż płatność za te usługi w rzeczywistości nie została dokonana,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
VIII. w dniu 25 września 2013 r. w W. za pośrednictwem systemu telesprzedaży sieci T – M. działając z góry powziętym zamiarem, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że zamówił zawarcie czterech umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych w imieniu (...) sp. z o. o. o numerach (...), (...), (...), (...), a następnie upoważnił do podpisania powyższych umów B. D., podrabiając dokument w postaci pisemnego upoważnienia w imieniu prezesa spółki C. A. T. (1), na podstawie umów uzyskał w cenie promocyjnej cztery telefony B. B. (...) o nr (...), (...), (...), (...) oraz usługę w sieci, z których to umów nie wywiązał się do chwili obecnej, czym doprowadził (...) S. A. z siedzibą w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 17,226,77 zł,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
IX. w dniu 25 września 2013 r. w W. działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że zawarł na dane spółki (...) sp. z o. o. z siedziba w W. przy al. (...), umowę o numerze (...) o współpracy z (...) sp. z o. o., pieczętując podrobioną pieczęcią (...) sp. z o. o. oraz podpisując się za A. T. (1) a następnie wyemitował w serwisie (...).pl promocyjne oferty sprzedaży, z której to umowy nie wywiązał się do chwili obecnej, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., powodując straty w kwocie 29,500 zł,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
X. w okresie od 2 października 2013 r. do 15 października 2013 r. w W. działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że zawarł na dane spółki (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. przy al. (...), umowę o współpracy z (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. (obecnie M. I. Polska) pieczętując zlecenia podrobioną pieczęcią (...) sp. z o. o. oraz podpisując się za A. T. (1), a następnie zamówił zamieszczenie ogłoszeń reklamowych w F., F..pl, N..pl, z której to umowy nie wywiązał się do chwili obecnej, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., powodując straty w kwocie 57,810 zł,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
XI. w okresie od 15 października do 28 października 2013 r. w W. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził spółkę (...) S. A. z siedzibą w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 15,744 zł oraz usiłował doprowadzić spółkę (...) S. A. z siedzibą w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 122,139 zł w ten sposób, że działając jako uprawniony przedstawiciel spółki (...) LTD sp. z o. o. Oddział w Polsce, w dniu 15 października 2013 r. złożył pisemne zamówienie na wykonanie przez spółkę (...) S. A. 12 emisji reklam prasowych spółki (...) LTD sp. z o. o. Oddział w Polsce poprzez publikację tych reklam w dzienniku (...) o łącznej wartości zamówienia wynoszącej 31,488 zł, a następnie w dniach 17 października 2013 r. oraz 25 października 2013 r. posługując się dwoma podrobionymi i przesłanymi drogą elektroniczną do spółki (...) S. A. dokumentami w postaci elektronicznych potwierdzeń wykonania przelewów z należącego do spółki (...) LTD sp. z o. o. Oddział w Polsce rachunku bankowego o numerze (...) prowadzonego przez (...) Bank S. A. celem potwierdzenia dokonania płatności za wskazane powyżej usługi reklamowe, opiewającymi odpowiednio na kwoty 15,744 zł i 15,744 zł, czym wprowadził pracowników spółki (...) S. A. w błąd w zakresie faktycznego dokonania pełnej przedpłaty na wskazane powyżej reklamy prasowe oraz zamiaru wywiązania się z zaciągniętego zobowiązania, co skutkowało wykonaniem przez spółkę (...) S. A. 6 emisji zamówionych reklam na kwotę 15,744 zł oraz odmową dokonania pozostałych 6 emisji reklam z uwagi na ujawnienie przez pracowników spółki (...) S. A. płatność za usługi w rzeczywistości nie została dokonana – działając jako uprawniony przedstawiciel spółki (...) LTD sp. z o. o. Oddział w Polsce w dniu 28 października 2013 r. złożył pisemne zamówienie na wykonanie przez spółkę (...) S. A. 128 emisji reklam prasowych spółki (...) LTD sp. z o. o. Oddział w Polsce poprzez publikację tych reklam w dzienniku (...) oraz spotów reklamowych na antenie radia (...) o łącznej wartości zamówienia wynoszącej 106,395 zł, a następnie w dniu 28października 2013 r. posługując się podrobionym, a następnie przesłanym drogą elektroniczną do spółki (...) S. A., dokumentem w postaci elektronicznego potwierdzenia wykonania przelewu z należącego do spółki (...) LTD sp. z o. o. Oddział w Polsce rachunku bankowego numer (...) prowadzonego przez (...) Bank S. A., celem potwierdzenia dokonania płatności za wskazane powyżej usługi reklamowe, opiewającym na kwotę 106,395 zł, czym doprowadził pracowników spółki (...) S. A. w błąd w zakresie faktycznego dokonania pełnej przedpłaty na wskazane powyżej reklamy prasowe i radiowe oraz zamiaru wywiązania się z zaciągniętego zobowiązania jednak zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na odmowę wykonania usługi w związku z ujawnieniem przez pracowników spółki (...) S. A., iż płatność za te usługi w rzeczywistości nie została dokonana, czym działał na szkodę (...) S. A. z siedzibą w W. powodując straty o łącznej wartości 15,744 zł,
tj. o czyn z art. 12 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zb. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
XII. w dniu 16 października 2013 r. w W., działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że podpisał umowę numer (...) z (...) sp. z o. o. w imieniu (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. al. (...), na usługę monitorowania systemu alarmowego i podejmowania działań interwencyjnych w lokalu przy ul. (...) lok. 53, a następnie nie dokonał opłat związanych z w/w usługą, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., powodując straty w kwocie 310,48 zł,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.
XIII. w dniu 25 października 2013 r. w W., działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że podpisał na dane spółki (...) LTD sp. z o. o. umowę na usługi reklamowe E. w (...) S. A. o numerze (...) przesyłając uprzednio drogą mailową, jako autentyczne podrobione potwierdzenie wykonania przelewu z konta o numerze (...) w A. Bank, a następnie zlecił zamieszczenie reklamy, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) S. A. z siedzibą w W., powodując straty w kwocie 195 076,64 zł,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
XIV. w dniu 26 października 2013 r. w W. przy ul. (...), działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że zamówił na dane spółki (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. al. (...), artykuły spożywcze w A. E. – commerce (...) sp. z o. o. za kwotę 1442,65 zł, przesyłając uprzednio drogą mailową, jako autentyczne podrobione potwierdzenie wykonania przelewu z konta o numerze (...) w A. Bank, a następnie odebrał towar, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem A. E. – commerce (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., powodując straty w kwocie 1442,65 zł,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
XV. w dniu 29 października 2013 r. w W., działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że zawarł umowę o numerze (...), podając się za właściciela spółki (...) sp. z o. o. z (...) S. A. (obecnie (...) S. A.), na modem dla usług szerokopasmowych, a następnie nie dokonał opłat związanych z wyżej wymienioną usługą za przekazany mu modem, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) S. A. z siedzibą w W. (obecnie (...) S. A.), powodując straty w kwocie 59,90 zł, na szkodę (...) S. A. z siedzibą w W. (obecnie (...) S. A.) oraz A. T. (1),
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.
XVI. w dniu 30 października 2013 r. w W. działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że zawarł drogą elektroniczną na dane spółki (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. al. (...), umowę o numerze (...) o współpracy z Krajowym Rejestrem Długów Biurem (...), pieczętując podrobioną pieczęcią firmy (...) sp. z o. o. oraz podpisując się za A. T. (1), z której to umowy nie wywiązał się do chwili obecnej, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Krajowy Rejestr Długów Biuro (...) z siedzibą we W., powodując straty w kwocie 59 26,14 zł,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
XVII. w dniu 30 października 2013 r. w W. przy ul. (...), działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że zamówił na dane spółki (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. al. (...), artykuły spożywcze w A. E. – commerce (...) sp. z o. o. za kwotę 1034,09 zł, przesyłając uprzednio drogą mailową, jako autentyczne podrobione potwierdzenie wykonania przelewu z konta o numerze (...) w A. Bank, a następnie odebrał towar, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem A. E. – commerce (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., powodując straty w kwocie 1 034,09 zł,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
XVIII. w dniu 4 listopada 2013 r. w W. przy ul. (...), działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie w błąd w ten sposób, że zamówił na dane spółki (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. al. (...), artykuły spożywcze w A. E. – commerce (...) sp. z o. o. za kwotę 1400,15 zł, przesyłając uprzednio drogą mailową, jako autentyczne podrobione potwierdzenie wykonania przelewu z konta o numerze (...) w A. Bank, a następnie odebrał towar, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem A. E. – commerce (...) sp. z o. o. z siedzibą w W., powodując straty w kwocie 1400,15 zł,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
XIX. w dniu 27 grudnia 2013 r. w Ł., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem firmę (...) S. A. z siedziba w Ł. w kwocie 21,658 000 zł, wprowadzając w błąd pokrzywdzoną spółkę w ten sposób, że zawarł dane firmy (...) Ltd, ul. (...) w W. umowę, w której zobowiązał się do zorganizowania transportu lotniczego prezesa zarządu spółki (...) S. A. wraz z czterema osobami z G. do Ł. – nie mając zamiaru wywiązania się z powyższego zobowiązania oraz wprowadzając w błąd, co do danych osoby, z którą umowa była zawierana, działając na szkodę spółki (...) S. A.,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.
XX. działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w krótkich odstępach czasu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w okresie od 27 grudnia 2013 r. do 16 stycznia 2014 r. w O., podawszy się za przedstawiciela firmy (...), wprowadził w błąd pracownika Fabryki (...) S. A. z siedzibą w O., co do zamiaru wywiązania się z umowy organizacji przelotów samolotowych na rzecz tej spółki i doprowadził ją do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 23980 euro (stanowiącej równowartość 94 687,22 zł),
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
XXI. w dniu 3 stycznia 2014 r. w nieustalonym bliżej miejscu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził (...) Sp. z o. o. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym w postaci pieniędzy w kwocie 10.900 EUR stanowiącej równowartość kwoty 46 800,24 zł za pomocą wprowadzenia w błąd osób działających w imieniu w/w spółki, co do swojej tożsamości, uprawnienia do zawierania umów w imieniu (...) Ltd. z siedzibą na terytorium Wielkiej Brytanii oraz zamiaru i możliwości wywiązania się z umowy czarterowego przewozu osób, czym działał na szkodę (...) Sp. z o. o.,
tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.
Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 6 lipca 2017 r. w sprawie o sygn. akt XII K 188/14:
I. oskarżonego P. N. uznał za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów opisanych w pkt. I – V aktu oskarżenia z tym ustaleniem, że stanowią one ciąg przestępstw z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. i w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. art. 286 § 1 k.k. popełnionych w krótkich odstępach czasu z wykorzystaniem tej samej sposobności zanim zapadł pierwszy wyrok, a nadto przyjął, że oskarżony uczynił sobie z wyżej popełnionych przestępstw stałe źródło dochodu, o którym mowa z art. 65 § 1 k.k. i kwalifikując czyny opisane w pkt. I – V aktu oskarżenia z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. i w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k., i na podstawie wyżej wymienionych przepisów skazał oskarżonego, wymierzając mu karę na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. oraz art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. w rozmiarze 3 (trzech) lat pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, przyjmując jedną stawkę dzienną za kwotę 100 (sto) złotych;
II. na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł w stosunku do oskarżonego P. N. obowiązek naprawienia szkody na rzecz (...) S. A. w kwocie 21 525 (dwadzieścia jeden tysięcy pięćset dwadzieścia pięć) złotych (czyn IV);
III. oskarżonego P. N. uznał za winnego popełnienia czynów opisanych w pkt. VI i VIII – XXI aktu oskarżenia, z tym ustaleniem, że stanowią one ciąg przestępstw z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. i w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz z art. 12 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zb. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. i w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 286 § 1 k.k., popełnionych w krótkich odstępach czasu z wykorzystaniem tej samej sposobności zanim zapadł pierwszy wyrok, a nadto przyjmując, że oskarżony uczynił sobie z wyżej popełnionych przestępstw, stałe źródło dochodu, o którym mowa w art. 65 § 1 k.k. i kwalifikując czyny opisane w pkt. VI oraz VIII – XXI aktu oskarżenia z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. i w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k., a na podstawie w/w przepisów skazał oskarżonego P. N., wymierzając mu karę w oparciu o art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. i w zw. z art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. w rozmiarze 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki na kwotę 150 (sto pięćdziesiąt) złotych;
IV. na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł w stosunku do oskarżonego P. N. obowiązek naprawienia szkody na rzecz:
a) (...) Sp. z o. o. W. kwoty:
- -
-
1034,09 zł (jeden tysiąc trzydzieści cztery zł i dziewięć groszy) – (czyn XVII)
- -
-
1400,15 zł (jeden tysiąc czterysta złotych i piętnaście groszy) – (czyn XVIII)
- -
-
1442,65 zł (jeden tysiąc czterysta czterdzieści dwa złote i sześćdziesiąt pięć groszy) – (czyn XIV),
w łącznej kwocie 3876,89 zł (trzy tysiące osiemset siedemdziesiąt sześć złote i osiemdziesiąt dziewięć groszy);
b) KRAJOWEGO REJESTRU DŁUGÓW BIURO (...) ( (...) S. A.) we (...) kwotę 5926,00 zł (pięć tysięcy dziewięćset dwadzieścia sześć) – (czyn XVI);
c) (...) S. A. z siedzibą w ŁODZI kwotę 21 658,00 (dwadzieścia jeden tysięcy sześćset pięćdziesiąt osiem) złotych – (czyn XIX);
d) FABRYKI (...) S. A. z siedzibą w (...) (...) kwotę 94 687,22 zł (dziewięćdziesiąt cztery tysiące sześćset osiemdziesiąt siedem złotych i dwadzieścia dwa grosze) – (czyn XX);
e) (...) Sp. z o. o. z siedzibą w (...) kwotę 46 800,24 (czterdzieści sześć tysięcy osiemset złotych i dwadzieścia cztery grosze) zł – (czyn XXI);
f) TELEWIZJA (...) S. A. z siedzibą w (...) kwotę 195 076,64 (sto dziewięćdziesiąt pięć tysięcy siedemdziesiąt sześć złotych i sześćdziesiąt cztery grosze) zł – (czyn XIII);
V. oskarżonego P. N. uznał za winnego popełnienia czynu opisanego w pkt. VII aktu oskarżenia i na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. i w zw. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. skazał oskarżonego, wymierzając mu karę w oparciu o art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. i w zw. z art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. – 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności i 100 (stu) stawek dziennych grzywny, przyjmując jedną stawkę za kwotę 50 (pięćdziesięciu) złotych;
VI. na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł w stosunku do oskarżonego P. N. obowiązek naprawienia szkody na rzecz (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k w kwocie 60 270,00 (sześćdziesiąt tysięcy dwieście siedemdziesiąt) złotych – (czyn VII);
VII. na podstawie art. 91 § 2 k.k. wymierzył oskarżonemu P. N. karę łączną w rozmiarze 8 (ośmiu) lat pozbawienia wolności i 100 (stu) stawek dziennych grzywny po 150 (sto pięćdziesiąt) złotych;
VIII. na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu P. N. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w okresie od dnia zatrzymania w dniu 25 marca 2014 r. do dnia 9 października 2015 r.;
IX. zasądził od oskarżonego P. N. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 5600 (pięć tysięcy sześćset) złotych tytułem opłaty za I instancję oraz obciążył go pozostałymi kosztami postępowania w sprawie;
X. zasądził od oskarżonego P. N. na rzecz pokrzywdzonych (...) S. A. kwotę 1932 (jeden tysiąc dziewięćset trzydzieści dwa) złotych, a na rzecz Telewizji (...) S. A. kwotę (...) (jeden tysiąc osiem) złotych tytułem poniesionych kosztów zastępstwa procesowego z tytułu ustanowienia pełnomocników w postępowaniu przed Sądem Okręgowym jako I instancją.
Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego.
Obrońca oskarżonego P. N. na podstawie art. 444 k.p.k. w zw. z art. 425 § 1, 2 i 3 k.p.k. zaskarżył wyrok w całości na korzyść oskarżonego.
Na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1. naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:
a) art 7 k.p.k. poprzez dowolną w oderwaniu od swobodnej, ocenę dowodów zgromadzonych w sprawie, sprzeczną ze wskazaniami wiedzy, doświadczenia życiowego oraz zasadami prawidłowego rozumowania, skutkującą niezasadnym przypisaniem oskarżonemu odpowiedzialności za zarzucane mu czyny zabronione, a przejawiającą się w szczególności w:
- -
-
uznaniu przez Sąd, że zeznania świadków przesłuchanych w toku niniejszego postępowania, wskazują na sprawstwo oskarżonego w zakresie zarzucanych mu czynów zabronionych, podczas gdy świadkowie ci wskazywali, że nie mieli osobistego kontaktu z oskarżonym, a tym samym nie mogli rozpoznać go jako osoby, z którą prowadzili negocjacje w przedmiocie zawarcia umów kwestionowanych w niniejszym postępowaniu;
- -
-
uznaniu przez Sąd, że dowody z dokumentów zgromadzone w toku postępowania, wskazują na sprawstwo oskarżonego w zakresie zarzucanych mu czynów zabronionych, podczas gdy, uwzględniając okoliczność, że kwestionowane umowy były zawierane wyłącznie na odległość, za pomocą kontaktu telefonicznego i mailowego, brak jest możliwości stanowczego ustalenia osoby/osób uczestniczących w ich zawieraniu, co potwierdził dodatkowo także biegły z zakresu badania pisma ręcznego T. J., podnosząc, że na podstawie badania dokumentów nie jest w stanie przesądzić kto wykonał dokument dowodowy, kto dokonał wydruku dokumentu i kto przesłał go drogą mailową do adresata oraz że mogła to dokonać każda osoba mająca dostęp do konkretnego komputera;
- -
-
uznaniu przez Sąd, że oskarżony był jedyną osobą uczestniczącą w zawieraniu kwestionowanych umów, w sytuacji gdy świadkowie reprezentujący podmioty pokrzywdzone, jak chociażby Ż. T., czy K. W., wskazywali, że w trakcie zawierania kwestionowanych umów mieli kontakt z więcej niż z jedną osobą, w tym w szczególności z A. M. (1);
- -
-
uznaniu przez Sąd, że inne osoby uczestniczące w zawieraniu kwestionowanych umów, w szczególności A. M. (1), były osobami fikcyjnymi, w sytuacji gdy w aktach sprawy znajdują się dokumenty potwierdzające istnienie w/w osób, takie jak chociażby prawo jazdy A. M. (1), czy też zawarta przez A. M. (1) umowa menadżerska;
- -
-
uznaniu przez Sąd, że sporządzona w sprawie opinia biegłego z zakresu badania pisma ręcznego T. J., pozwala na dokonanie stanowczych i jednoznacznych ustaleń faktycznych w przedmiocie osoby składającej podpisy pod kwestionowanymi umowami, podczas gdy opinia ta została wydana w istotnej części w oparciu o zbadanie nie oryginałów dokumentów lecz jedynie ich skanów lub kopii, co wykluczało możliwość jednoznacznej identyfikacji osoby nakreślającej dany podpis, zwłaszcza w sytuacji gdy na w/w dokumentach występowały podpisy półczytelne i skrócone oraz nakreślone przez naśladownictwo;
- -
-
uznaniu przez Sąd, że sporządzona w sprawie opinia biegłego z zakresu informatyki P. P. (2), wskazuje, iż to oskarżony wysyłał wiadomości mailowe wymieniane w toku zawierania kwestionowanych umów, podczas gdy wskazany biegły jasno eksplikował, że badanie nagłówków wiadomości nie wskazuje bezpośrednio na użytkownika odpowiedzialnego za wysłanie danej wiadomości;
- -
-
uznaniu przez Sąd, że firma (...) LTD Oddział w Polsce miała charakter wyłącznie fikcyjny, i przez cały okres funkcjonowania nie prowadziła rzeczywistej działalności gospodarczej, podczas gdy twierdzenie to, jako niepoparte jednoznacznymi dowodami miało charakter dowolny, a w świetle okoliczności stanu faktycznego sprawy, w szczególności ujawnionej dokumentacji z Krajowego Rejestru Sądowego oraz decyzji administracyjnych wydawanych wobec w/w podmiotu, jawiło się jako niezasadne;
b) art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 5 § 1 k.p.k., poprzez dokonanie przez Sąd domniemań faktycznych na niekorzyść oskarżonego, w szczególności w kwestii ustalenia osób składających zamówienia na usługi objęte umowami kwestionowanymi w niniejszym postępowaniu, osób składających podpisy pod tymi umowami, przyczyn braku realizacji tychże umów, jak również roli oskarżonego jako przedstawiciela podmiotów zbiorowych, na rzecz których dokonywano świadczeń, objętych przedmiotowymi umowami, podczas gdy dokonywanie ustaleń w oparciu o domniemania faktyczne jest na gruncie polskiego prawa karnego procesowego niedopuszczalne, wyklucza poza ramy zasady prawdy materialnej oraz narusza domniemanie niewinności, i jako takie nie może stanowić podstawy do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej;
c) art. 410 k.p.k. poprzez:
a. całkowite pominięcie przez Sąd okoliczności wynikających z zeznań szeregu świadków, a mianowicie A. M. (2), K. M., B. Ś., D. B., K. B., B. J., Ż. T., L. K., o czym świadczy jednoznacznie uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia, w którym jedynie formalnie odnotowano fakt przesłuchania w/w świadków, nie odniesiono się zaś w żaden sposób do treści złożonych przez nich depozycji ani nie dokonano oceny wiarygodności ich zeznań, podczas gdy podstawą rozstrzygnięcia musi być całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, co w konsekwencji mogło skutkować poczynieniem przez Sąd wadliwych ustaleń faktycznych w zakresie odpowiedzialności karnej oskarżonego;
b.
całkowite pominięcie przez Sąd okoliczności wynikających z dokumentów i pism przekazanych w toku postępowania przez A. R. (k. 3.927-3.928; k. 3.989-3.998;
k. 4.349-4.366; k. 4.369-4.373), z których to dowodów jasno wynikało, że brak należytej realizacji kwestionowanych w niniejszym postępowaniu umów wynikał z problemów (...) LTD (jej bankructwa), że oskarżony był uprawniony do zawierania takich umów w imieniu spółki (...) LTD z racji zajmowanego stanowiska, oraz że ewentualne nadużycia związane z omawianymi zobowiązaniami kontraktowymi mogły wynikać z malwersacji dokonanych przez A. M. (1), który zastąpił oskarżonego na stanowisku zarządzającego oddziałem spółki (...) LTD, działającym się na terenie Polski, co w konsekwencji doprowadziło do jednostronnego i nieobiektywnego ustalenia stanu faktycznego w sprawie;
c. całkowite pominięcie przez Sąd okoliczności wynikających z dokumentów i pism przekazanych w toku postępowania przez oskarżonego (k. 4.248-4.264), z których to dowodów jasno wynikało, że oskarżony tuż po okresie objętym aktem oskarżenia ustąpił ze stanowiska zarządzającego oddziałem spółki (...), działającym na terenie Polski, a zatem że nie ponosił odpowiedzialności za brak należytej realizacji umów zawartych na rzecz wskazanego podmiotu oraz że nie miał interesu w rzekomym z wyłudzaniu świadczeń na rzecz tego podmiotu, co w konsekwencji doprowadziło do, jednostronnego i nieobiektywnego ustalenia stanu faktycznego w sprawie;
d. art. 201 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. poprzez niedopuszczenie przez Sąd dowodu z opinii uzupełniającej biegłego z zakresu pisma ręcznego, jak również niepowołanie przez Sąd innych biegłych, na okoliczność identyfikacji osoby/osób składających podpisy pod kwestionowanymi w niniejszym postępowaniu umowami, i w tym zakresie oddalenie słusznego wniosku oskarżonego i jego obrońcy, w sytuacji gdy znajdująca się w aktach sprawy opinia biegłego T. J. była niejasna oraz nierzetelna, co wynikało w szczególności z jej wydania w oparciu o badanie nie oryginałów dokumentów lecz jedynie ich skanów lub kopii, co wykluczało możliwość jednoznacznej identyfikacji osoby nakreślającej dany podpis, zwłaszcza w sytuacji gdy na w/w dokumentach występowały podpisy półczytelne i skrócone oraz nakreślone przez naśladownictwo, co w konsekwencji mogło doprowadzić do błędnego ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie;
e. art. 201 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. poprzez niedopuszczenie przez Sąd dowodu z opinii uzupełniającej biegłego z zakresu informatyki, jak również niepowołanie przez Sąd innych biegłych, w sytuacji gdy znajdująca się w aktach sprawy opinia biegłego P. P. (2) była niejasna oraz nierzetelna, co wynikało z błędów w niej się znajdujących, a polegających w szczególności na tym, że na stronie 3 opinii w miejscu „MATERIAŁ DOWODOWY” błędnie wskazano „Komputer przenośny...” – zamiast „Akta sprawy”, natomiast we wnioskach opinii na stronie 7 podano błędne adresy IP, do których to błędów przyznał się sam biegły na rozprawie w dniu 26.05.2015 r., co w konsekwencji mogło doprowadzić do błędnego ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie;
f. art. 170 § 1 pkt 2 i 5 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k., poprzez oddalenie wniosku dowodowego oskarżonego oraz jego obrońcy o przesłuchanie w charakterze świadka A. R., który w okresie objętym aktem oskarżenia był właścicielem spółki (...) oraz jej głównym zarządzającym, w sytuacji gdy istotna część stawianych oskarżonemu zarzutów odnosiła się do jego działalności podejmowanej jako przedstawiciel spółki (...) LTD. Sp. z o. o. Oddział w Polsce, co przesądzało o konieczności poczynienia precyzyjnych i jednoznacznych ustaleń w przedmiocie struktury organizacyjnej spółki (...), zasad odpowiedzialności spółki matki za zobowiązania zaciągnięte przez jej oddziały, stanowiska zajmowanego przez oskarżonego w strukturze R., zakresu jego kompetencji oraz zasad ponoszenia przez oskarżonego odpowiedzialności za ewentualne zobowiązania zaciągnięte w imieniu spółki (...), co w konsekwencji doprowadziło do niewyjaśnienia wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności sprawy;
g. art. 170 § 1 pkt 4 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k., poprzez oddalenie wniosków dowodowych oskarżonego oraz jego obrońcy o przesłuchanie w charakterze świadka A. M. (1), E. S., P. A., ze względu na rzekomą niemożność przeprowadzenia w/w dowodów, podczas gdy dane dotyczące wskazanych świadków pozwalały na ich dalsze poszukiwanie, a tym samym zaniechanie ich przesłuchania było dalece przedwczesne, zaś wymienione wnioski dowodowe zmierzały bezpośrednio do ustalenia okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia o przedmiocie sprawy, w tym dla właściwej oceny innych dowodów przeprowadzonych w toku niniejszego postępowania, a w konsekwencji ich pozyskanie było konieczne i niezbędne dla wydania prawidłowego rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie, co przyznał sam Sąd, dopuszczając dowód z ich przesłuchania;
h. art. 5 § 2 k.p.k., poprzez rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonego występujących w sprawie, niedających się usunąć wątpliwości dotyczących osób uczestniczących w procederze zawierania kwestionowanych umów, w szczególności podejmujących kontakt mailowy i telefoniczny z przedstawicielami podmiotów pokrzywdzonych, składających podpisy pod rzeczonymi umowami, przyczyn braku należytej realizacji przedmiotowych umów, jak również roli oskarżonego jako przedstawiciela podmiotów zbiorowych, na rzecz których dokonywano świadczeń oraz przyjęcie przez Sąd najmniej korzystnej z możliwych dla oskarżonego wersji w tym zakresie, co pozwoliło na przypisanie oskarżonemu odpowiedzialności za zarzucane mu czyny zabronione, podczas gdy reguła in dubio pro reo, w świetle wątpliwości występujących w sprawie, nakazywała przyjąć wersję odmienną i w konsekwencji uniewinnić oskarżonego od zarzucanych mu czynów zabronionych;
które to uchybienia doprowadziły do poczynienia przez Sąd I instancji:
2. błędów w ustaleniach stanu faktycznego, przyjętych za podstawę orzeczenia, które miały wpływ na jego treść, a polegających na:
a) przyjęciu przez Sąd, że to oskarżony był jedyną osobą uczestniczącą w procederze zawierania kwestionowanych umów oraz że to on ponosił wyłączną odpowiedzialność za brak ich należytej realizacji, podczas gdy twierdzenie to, jako niepoparte jednoznacznymi dowodowymi miało charakter dowolny, a w świetle okoliczności stanu faktycznego sprawy, w szczególności ujawnienia innych osób kontaktujących się z podmiotami pokrzywdzonymi oraz przyczyn braku realizacji w/w umów związanych z problemami finansowymi podmiotów, na rzecz których umowy te były zawierane, w szczególności spółki (...) LTD, jawiło się jako całkowicie nieuzasadnione;
b) przyjęciu przez Sąd, że oskarżony działał z góry powziętym zamiarem doprowadzenia pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i w tym zakresie nie zamierzał zrealizować podjętych zobowiązań kontraktowych oraz nie kierował się chęcią pomyślnego ich zwieńczenia, a także posiadał pierwotną świadomość niemożności zrealizowania umów zawieranych z pokrzywdzonymi, a tym samym od samego początku działał w zamiarze kierunkowym bezpośrednim popełnienia przestępstwa oszustwa na szkodę pokrzywdzonych, podczas gdy twierdzenie to, jako niepoparte jednoznacznymi dowodowymi miało charakter dowolny, a w świetle okoliczności stanu faktycznego sprawy, w szczególności występowania oskarżonego nie w imieniu własnym lecz w imieniu zarządzanych podmiotów zbiorowych, rezygnacji z pełnienia funkcji w tych podmiotach bezpośrednio po zawarciu rzeczonych umów (vide: spółka (...) LTD) oraz częstokroć symbolicznej wartości świadczenia objętego w/w umowami, jawiło się jako całkowicie nieuzasadnione;
c) przyjęciu przez Sąd, że spółka (...) LTD Oddział w Polsce miała charakter wyłącznie fikcyjny, i przez cały okres funkcjonowania nie prowadziła rzeczywistej działalności gospodarczej, podczas gdy twierdzenie to, jako niepoparte jednoznacznymi dowodami miało charakter dowolny, a w świetle okoliczności stanu faktycznego sprawy, w szczególności ujawnionej dokumentacji z Krajowego Rejestru Sądowego oraz decyzji administracyjnych wydawanych wobec w/w podmiotu, jawiło się jako nieuzasadnione;
d) przyjęciu przez Sąd, że oskarżony z procederu stanowiącego przedmiot postępowania w niniejszej sprawie uczynił sobie stałe źródło dochodu, podczas gdy twierdzenie to, jako niepoparte jednoznacznymi dowodami miało charakter dowolny, a w świetle okoliczności stanu faktycznego sprawy, w szczególności pozostawania przez okres objęty aktem oskarżenia w stosunku zatrudnienia i uzyskiwania z tego tytułu należytych dochodów, jak również częstokroć symbolicznej wartości świadczenia objętego kwestionowanymi umowami, jawiło się jako nieuzasadnione;
które to błędy były bezpośrednia przyczyną uznania oskarżonego P. N. za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów zabronionych, a zatem miały oczywisty wpływ na treść zaskarżonego wyroku.
Na wypadek nieuwzględnienia podniesionych powyżej zarzutów, na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 4 k.p.k. obrońca oskarżonego P. N. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
3. orzeczenie wobec oskarżonego rażąco niewspółmiernie surowych kar jednostkowych za przypisane mu przestępstwa, jak również rażąco niewspółmiernie surowej kary łącznej w wymiarze 8 lat pozbawienia wolności i grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 150 zł, która to kara przekracza społeczną szkodliwość przypisanych oskarżonemu czynów, w tym zwłaszcza niewielki wymiar rzeczywistej szkody poniesionej przez pokrzywdzonych, sięgającej częstokroć rzędu od kilkuset do kilku tysięcy złotych, jak również stopień winy oskarżonego oraz przy wymiarze której Sąd nie uwzględnił występujących w sprawie okoliczności łagodzące odpowiedzialność karną, takich jak przyznanie się oskarżonego do popełnienia szeregu z zarzucanych mu czynów zabronionych oraz złożonej przez oskarżonego deklaracji o gotowości pełnego naprawienia szkody wyrządzonej tymi czynami, co w konsekwencji doprowadziło do orzeczenia rażąco surowej kary, która nie spełnia dyrektyw wymiaru kary określonych w art. 53 k.k.
Mając na uwadze powyższe zarzuty, obrońca oskarżonego wniósł o:
1) zmianę przedmiotowego wyroku w całości, poprzez:
a) wymierzenie oskarżonemu w zakresie czynów z punktów III, V, VIII, XII, XIV, XV, XVII, XVIII aktu oskarżenia, do których popełnienia oskarżony przyznał się na rozprawie głównej w dniu 25.11.2014 r., kary w granicach dolnego ustawowego zagrożenia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania;
oraz
b) uniewinnienie oskarżonego od pozostałych czynów zabronionych zarzucanych mu w niniejszym postępowaniu;
ewentualnie:
2) uchylenie powyższego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja wniesiona przez obrońcę oskarżonego nie była zasadna, a podniesione w niej zarzuty, jak też wskazana na ich poparcie argumentacja, w ocenie Sądu Apelacyjnego okazały się nietrafione i jako takie nie zasługiwały na uwzględnienie.
Odnosząc się kolejno do zarzutów wskazanych w apelacji, wskazać należy, iż wbrew twierdzeniom obrońcy, Sąd Okręgowy nie dopuścił się obrazy art. 7 k.p.k. (zarzut z punktu 1. lit. a). Ocena materiału dowodowego, której dokonał Sąd Okręgowy pozostaje pod ochroną instytucji, o której mowa w art. 7 k.p.k., znajdując przy tym pełną aprobatę Sądu Apelacyjnego.
W pierwszym z podnoszonych zarzutów apelacyjnych – wymienione zostało, iż uchybiając art. 7 k.p.k. – Sąd Okręgowy niezasadnie uznał, iż zeznania przesłuchanych w sprawie świadków, wskazywały na sprawstwo oskarżonego w zakresie zarzuconych mu czynów (strona 2. apelacji). Obrońca podnosił, iż świadkowie nie mieli bezpośredniego kontaktu z oskarżonym, a tym samym nie mogli rozpoznać go jako osoby prowadzącej negocjacje.
Wskazany powyżej zarzut nie został szerzej rozwinięty w uzasadnieniu apelacji.
Odnosząc się do powyższego, wskazać należy, iż zeznania świadków stanowiły jedynie część materiału dowodowego, która dała podstawy do przypisania oskarżonemu popełnienia czynów przestępnych.
Obrońca nie wskazał konkretnie, ocenę których zeznań świadków, dokonaną przez Sąd Okręgowy w zakresie ustalenia sprawstwa oskarżonego kwestionował. Nie sposób nie wskazać, że oskarżony stanął pod zarzutem popełnienia dwudziestu jeden przestępstw. Przestępstwa te stanowiły odrębne zachowania oskarżonego. Co więcej, do części tych czynów oskarżony przyznał się (do popełnienia szeregu z zarzucanych mu czynów zabronionych- także zdaniem obrońcy str. 9 apelacji), tj. do zarzutów wskazanych w akcie oskarżenia w punktach: III., V., VIII., XII., XIV., XV., XVII. i XVIII. (protokół rozprawy z dnia 25 listopada 2014 r.). Sprawstwo oskarżonego także w zakresie tych czynów ustalone zostało na podstawie zeznań świadków, którzy nigdy wcześniej nie mieli osobistego kontaktu z P. N.. Okoliczność ta wynikała na przykład z zeznań A. T. (1) – „ Oskarżonego nie znam, nigdy nie poznałem i nigdy nie spotkałem.” (protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2015 r.). Jak wynika z uzasadnienia Sądu Okręgowego (strona 8. uzasadnienia) zeznania świadka A. T. (1) wespół z innymi dowodami, które zgromadzone zostały w sprawie (w tym wyjaśnienia oskarżonego) stanowiły podstawę ustaleń faktycznych odnośnie czynu, który zarzucony został oskarżonemu w punkcie XII. aktu oskarżenia.
Z części apelacji dotyczącej wniosków końcowych (strona 9. apelacji) wynika, że obrońca nie kwestionuje przypisania oskarżonemu czynu wskazanego w punkcie XII aktu oskarżenia. W tych okolicznościach przyjąć należy, że obrońca zaakceptował zarówno ustalony stan faktyczny, jak też ocenę materiału dowodowego, która to ocena doprowadziła do przypisania oskarżonemu popełnienia przestępstwa (wskazanego w punkcie XII. aktu oskarżenia), także na podstawie zeznań świadka, który nigdy nie widział P. N..
Nawiązując do powyższych rozważań, nie sposób nie stwierdzić, iż wskazany powyżej zarzut apelacyjny (podobnie jak większość pozostałych)charakteryzuje się daleko idącą lakonicznością. W apelacji nie wskazano nawet, przy ocenie których z zeznań świadków – Sąd I instancji miałby dopuścić się uchybienia art. 7 k.p.k. Za chybiony zatem uznać należało zarzut apelacyjny, że skoro świadkowie (znaczna ich część) nie miała osobistego kontaktu z oskarżonym, to zeznania ich nie mogły wskazywać na sprawstwo oskarżonego. Lektura uzasadnienia Sądu I instancji nie pozostawia żadnych wątpliwości, iż Sąd ten miał na uwadze, że – „ Większość świadków, w szczególności reprezentujących pokrzywdzone firmy kontaktowało się z oskarżonym lub jego firmą drogą elektroniczną co pozwoliło osk. P. N. być bardziej anonimowym i niedostępnym.” (strona 41. uzasadnienia). Jeszcze raz podkreślić należy, iż w każdym jednym przypadku, tj. odnośnie ustaleń w zakresie każdego z zarzuconych oskarżonemu czynów, Sąd I instancji opierał się na całości zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego – zeznania poszczególnych świadków były tylko jednym z elementów tego materiału. Okoliczność ta wynikała wprost z uzasadnienia Sądu Okręgowego. Wystarczy wskazać, iż przy każdym z ustalonych stanów faktycznych podany został materiał dowodowy, który stanowił podstawę tych ustaleń. Za każdym razem zeznania poszczególnych świadków były tylko jednym ze wskazanych dowodów.
Kolejnym uchybieniem, którego zdaniem obrońcy miał się dopuścić Sąd I instancji w zakresie oceny materiału dowodowego (w ramach naruszenia art. 7 k.p.k.) było uznanie, że dowody z dokumentów, zgromadzone w toku postępowania, wskazywały na sprawstwo oskarżonego w zakresie zarzuconych mu czynów zabronionych. Zdaniem autora apelacji, z uwagi na fakt, że kwestionowane przez obronę umowy zawierane były wyłącznie na odległość, za pomocą kontaktu telefonicznego i e-mailowego – tym samym nie było możliwości stanowczego ustalenia osoby uczestniczącej w ich zawieraniu (zarzut wskazany na stronie 2. apelacji). W ocenie skarżącego okoliczność ta wynikała także z opinii biegłego T. J..
Odnosząc się do wskazanego powyżej zarzutu apelacyjnego, także tym razem nie sposób było nie zauważyć, iż zarzut ten sformułowany został (podobnie jak wskazany powyżej) dość lakonicznie. Także uzasadnienie apelacji w tym zakresie nie zawiera rozszerzenia, które pozwoliłoby na ustalenie, w jakiej części zdaniem obrońcy zgromadzone w sprawie dokumenty nie powinny stanowić dowodu na sprawstwo oskarżonego w zakresie zarzuconych mu czynów. Ponownie wskazać należy, co wynika z uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia, jak też ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, iż podobnie jak wcześniej w przypadku zeznań świadków, także zgromadzone w sprawie dokumenty (w tym umowy) w zestawieniu z pozostałym materiałem dowodowym (nie wyłączając w tym zakresie odnośnie niektórych czynów także wyjaśnień oskarżonego) stanowiły podstawę ustaleń faktycznych. W tym zatem znaczeniu, tj. łącznie z innymi dowodami występującymi w sprawie – zgromadzone w toku postępowania dokumenty wskazywały na sprawstwo oskarżonego. Taka ocena materiału dowodowego w postaci zgromadzonych w sprawie dokumentów, w tym umów, której dokonał Sąd I instancji, zdaniem Sądu Apelacyjnego pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. Apelujący nie wymienił żadnej konkretnej umowy, jak też innego dokumentu, kwestionując przy tym en bloc ocenę, której dokonał Sąd I instancji w zakresie zgromadzonych w sprawie dokumentów. Skarżący wskazał, iż także biegły z zakresu badania pisma ręcznego „ nie był w stanie przesądzić” (strona 2. apelacji), kto wykonał wskazywane przez niego w opinii dokumenty. W uzasadnieniu apelacji skarżący słusznie wskazał, że okoliczność ta zauważona i stwierdzona została na stronie 33. uzasadnienia Sądu I instancji.
Faktycznie biegły z zakresu badania pisma ręcznego na rozprawie w dniu 30 marca 2015 r. podał – „ Ja nie mogę stwierdzić na podstawie badań pisma kryminalistycznego kto wykonał dokument dowodowy, kto dokonał wydruku tego dokumentu i kto go e-mailowo przesłał do adresata” (strona 11. protokołu rozprawy). Zgodnie z twierdzeniem skarżącego, okoliczność ta uwzględniona została przez Sąd Okręgowy, czemu Sąd ten dał wyraz w uzasadnieniu (strona 33. uzasadnienia). Nie mogło jednak ujść uwadze Sądu Apelacyjnego, że Sąd I instancji częściowo na stronie 33., częściowo na stronie 34. tego samego uzasadnienia wykazał, z jakich powodów uznał, że to właśnie oskarżony był osobą zawierającą również te umowy, które opiniowane były przez biegłego jako kopie. Słusznie Sąd I instancji wskazał w tym zakresie także na zeznania H. S. oraz na wcześniejsze wyjaśnienia oskarżonego z postępowania przygotowawczego, w których w większym zakresie niż na rozprawie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu następnie aktem oskarżenia czynów.
Skarżący nie wskazał konkretnego dokumentu, w zakresie którego Sąd I instancji miałby dopuścić się naruszenia z art. 7 k.p.k. przy jego ocenie – kwestionując w całości wartość dowodową zgromadzonych w sprawie dokumentów (w szczególności umów, które zawierane były drogą e-mailową) i ich przydatności dla ustaleń faktycznych w zakresie sprawstwa P. N..
Jak wskazano wcześniej – wnioski z opinii biegłego w dziedzinie pisma ręcznego w zakresie opiniowanych umów z kopii dokumentów stanowiły tylko jeden z dowodów sprawstwa oskarżonego, który dopiero w zestawieniu z innymi dowodami dawał podstawy do ustaleń faktycznych w tym zakresie. Warto tytułem przykładu wskazać poniżej właśnie na taką sytuację.
Będąc przesłuchanym w charakterze podejrzanego (k. 335 tom II), oskarżony przyznał się do zarzuconych mu czynów (postanowienie o przedstawieniu zarzutów k. 288-289 tom II) i złożył wyjaśnienia, z których wynikało, że umowy, o których mowa w zarzutach były osobiście przez niego podpisane. Należy przy tym zauważyć, że zarzuty wskazane w postanowieniu o przedstawieniu zarzutów numerycznie nie odpowiadały zarzutom wskazanym ostatecznie w akcie oskarżenia i należało je następująco przyporządkować:
- -
-
zarzut numer I z postanowienia odpowiadał zarzutowi numer III z aktu oskarżenia;
- -
-
zarzut numer II z postanowienia odpowiadał zarzutowi numer XII z aktu oskarżenia;
- -
-
zarzut numer III z postanowienia odpowiadał zarzutowi numer XIV z aktu oskarżenia;
- -
-
zarzut numer IV z postanowienia odpowiadał zarzutowi numer XVII z aktu oskarżenia.
Do wskazanych powyżej czynów także na rozprawie oskarżony konsekwentnie się przyznawał. Jednakże podczas wskazanego powyżej przesłuchania, oskarżony przyznał się również do podpisania umowy w imieniu spółki (...) z A. S.. Właścicielem tej spółki był A. T. (1), była to okoliczność pozostająca poza sporem w przedmiotowej sprawie. Przedmiotem podpisanej umowy pomiędzy spółką (...), a A. S. była emisja reklamy. W złożonych wyjaśnieniach oskarżony przyznał, że podpisał się za A. T. (2) na tej umowie, tj. podrobił podpis właściciela spółki (...). W wyniku tak zawartej umowy podpisane zostały konkretne zlecenia pomiędzy spółką (...), a A. S.. Podczas przesłuchania oskarżonego (k. 335 tom II) okazywane mu było zlecenie numer (...) (k. 1.445 tom VIII). Po okazaniu tego zlecenia P. N. wyjaśnił – „ Okazaną mi kopię zlecenia nr (...) rozpoznaję jako podpisane przeze mnie za A. T. (2) ”. Przedmiotowe zlecenie, jak też kolejne dwa, które były następstwem zawartej umowy pomiędzy spółką (...), a A. S. opiniowane były przez biegłego z zakresu badania pisma ręcznego pod kątem autorstwa podpisu, który figurował na tych zleceniach. Jak wynikało z opinii biegłego (k. 1.840 tom XI strona 3. opinii) dokumenty (wskazane powyżej zlecenia na k. 1.444-1.446 tom VIII) przedstawione mu zostały w postaci kopii. We wnioskach końcowych opinii biegły podał, że podpisy na tych kartach nie były autentycznymi podpisami A. T. (1) i pochodziły od P. N. (k. 1.849 tom XI). Zarzut dotyczący tego przestępstwa wskazany został w akcie oskarżenia w punkcie X. Na rozprawie oskarżony nie przyznał się do popełnienia tego czynu. Nie wykraczając poza ramy swobodnej oceny dowodów (art. 7 k.p.k.), Sąd I instancji był w pełni uprawniony do uznania wyjaśnień oskarżonego w części, w której de facto przyznał się do czynu wskazanego w punkcie X. aktu oskarżenia za wiarygodne (wyjaśnienia oskarżonego k. 335 tom II).
Na powołanym powyżej przykładzie wykazane zostało, iż zarzut obrońcy w części, w której podnosił, że dowody z dokumentów zgromadzonych w toku postępowania nie mogły wskazywać na sprawstwo oskarżonego w zakresie zarzuconych mu czynów (z powodów wskazanych w apelacji – przedstawionych we wcześniejszej części uzasadnienia) uznać należało za chybiony. Nadto opisany powyżej przykład w czytelny sposób wykazuje, iż dowody z dokumentów (także wnioski z opinii biegłego z zakresu badania pisma ręcznego) dopiero w zestawieniu z innymi dowodami stanowiły podstawę do ustaleń faktycznych, a tym samym właśnie w takiej konfiguracji wskazywały na sprawstwo oskarżonego w zakresie zarzuconych mu czynów.
Nadto podkreślić należy, że opinie biegłego z zakresu badania pisma ręcznego tylko częściowo wydane zostały w oparciu o kopie dokumentów. Okoliczność ta wynikała zarówno z treści tych opinii, jak też podana została przez biegłego na rozprawie w dniu 30 marca 2015 r. – „ Kopie były dokumentami przesłanymi drogą elektroniczną. One nie były dokumentami oryginalnymi, a więc traktowane były przeze mnie jako kopie. W opinii z dnia 29 sierpnia 2014 roku – 10 dokumentów to oryginały, a 17 dokumentów to kopie. W ekspertyzie z 3 września 2014 roku, to 27 oryginałów, a 9 to były kopie. Czyli ta proporcja wynosi prawie pół na pół.” (strona 8. protokołu rozprawy). Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, jak też treść uzasadnienia sporządzonego przez Sąd I instancji wskazują, iż ustalenia dotyczące sprawstwa oskarżonego także w zakresie tych czynów, co do których biegły dysponował oryginałami dokumentów, poczynione zostały w oparciu, nie tylko o treści z tych dokumentów i wnioski opinii biegłego, ale także w oparciu o zeznania świadków, jak też wyjaśnienia oskarżonego.
Kolejnym uchybieniem w ramach naruszenia art. 7 k.p.k. – zdaniem skarżącego było uznanie przez ten Sąd, że oskarżony był jedyną osobą uczestniczącą w zawieraniu umów (z aktu oskarżenia). Zdaniem apelującego, dowolność przy ocenie przez Sąd dowodów w tym zakresie wyrażała się poprzez nie uwzględnienie zeznań świadków – osób reprezentujących pokrzywdzone podmioty w tych fragmentach, w których twierdzili, że mieli oni kontakt w trakcie zawierania umów z więcej niż jedną osobą, w tym w szczególności z A. M. (1).
Z zeznań wskazanych przez skarżącego świadków, tj. Ż. T. i K. W. wynikało, iż faktycznie w kwestii zawierania umów kontaktowały się z P. N. i A. M. (1). Nie były to jednak kontakty osobiste, a jedynie drogą e-mailową i telefonicznie. Nadto z zeznań Ż. T. wynikało, że – „ A. M. (1) bardziej pośredniczył w kontaktach z panem P..” (strona 28. protokołu rozprawy z dnia 19 marca 2015 r.).
Przede wszystkim zauważyć należało, iż ewentualne uczestnictwo innej osoby jako, na przykład pomocnika oskarżonego przy zawieraniu zakwestionowanych umów, ani nie umniejsza roli P. N., ani tym bardziej nie mogło doprowadzić do zwolnienia oskarżonego od odpowiedzialności za czyny, co do których składały zeznania Ż. T. i K. W.. Odpowiedzialność oskarżonego w zakresie tych czynów ustalona została w oparciu o wskazany w uzasadnieniu Sądu I instancji materiał dowodowy. Ocena tego materiału dowodowego, której dokonał Sąd I instancji nie budzi żadnych zastrzeżeń. Odnośnie kontaktów wskazanych powyżej świadków z A. M. (1) – zauważyć należy, iż ze sposobu tych kontaktów (drogą e-mailową i telefonicznie) w żadnym razie nie można stwierdzić, że faktycznie świadkowie kontaktowali się z A. M. (1). Jedyne co można stwierdzić to fakt, że osoba, z którą kontaktowały się kobiety podawała się za A. M. (1).
Odnośnie osoby A. M. (1) – autor apelacji wskazał, iż Sąd I instancji naruszając art. 7 k.p.k. niezasadnie uznał, że wskazana osoba była osobą fikcyjną. Zdaniem skarżącego, ustalenia Sądu I instancji w tym zakresie pozostawały w sprzeczności z okolicznością, że w aktach sprawy znajdują się dokumenty, takie jak prawo jazdy A. M. (1), czy też zawarta przez niego umowa menadżerska (zarzut na stronie 3. apelacji).
Wbrew twierdzeniom skarżącego przywołane dokumenty nie tylko nie zaprzeczały ustaleniom Sądu I instancji co do tego, że osoba A. M. (1) była osobą fikcyjną, ale wręcz ustalenie to potwierdzały.
Sąd Apelacyjny dysponując danymi A. M. (1) z dokumentów wskazanych przez obrońcę w apelacji, dokonał stosownego sprawdzenia w systemie PESEL-SAD. Z uzyskanej przez Sąd Apelacyjny informacji (k. 4.751 tom XXV) wynikało, że podany PESEL był niepoprawny. Z informacji tej wynika w sposób jednoznaczny, że osoba o danych wynikających ze znajdujących się w aktach sprawy dokumentów (prawa jazdy – kserokopii) jest osobą fikcyjną. Innymi słowy, nie istnieje osoba – A. M. (1) o numerze PESEL (...). Na marginesie zauważyć należy, że także Sąd Okręgowy podjął próbę ustalenia osoby A. M. (1). W wyniku poczynionych ustaleń, Sąd I instancji przesłuchał mężczyzn o danych osobowych – A. M. (1) (protokół rozprawy z dnia 26 maja 2015 r.) i żaden z nich nie okazał się A. M. (1), o którym mówił oskarżony.
Kolejne zarzuty, które zdaniem skarżącego wskazywały na naruszenie przez Sąd I instancji dyspozycji art. 7 k.p.k. dotyczyły opinii biegłych z zakresu badania pisma ręcznego oraz z zakresu informatyki.
Odnośnie opinii biegłego z zakresu badania pisma ręcznego, zdaniem skarżącego Sąd I instancji niezasadnie uznał, że opinia ta pozwoliła na dokonanie stanowczych i jednoznacznych ustaleń faktycznych w przedmiocie osoby składającej podpisy pod kwestionowanymi umowami.
Odnosząc się do powyższego zarzutu apelacji przede wszystkim wskazać należy, iż Sąd I instancji miał na uwadze okoliczność podaną przez biegłego na rozprawie: – „(…) na podstawie badania dokumentów nie jest w stanie przesądzić kto wykonał dokument dowodowy, kto dokonał wydruku dokumentu i kto przesłał go meilowo do adresata. Mogła to dokonać każda osoba mająca dostęp do konkretnego komputera.” (strona 33. uzasadnienia). Na marginesie wskazać należy, iż w innej części apelacji – także obrońca powołał się na ten zapis z uzasadnienia Sądu I instancji. Analiza dalszej część uzasadnienia Sądu I instancji (strona 33-34 uzasadnienia) prowadzi do wniosku, że treść opinii biegłego z zakresu badania pisma ręcznego dopiero w zestawieniu z innymi dowodami w sprawie, w szczególności z zeznaniami H. S., a także wyjaśnieniami oskarżonego w odpowiednim zakresie – dała podstawy do przypisania P. N. zarzuconych mu czynów.
Uznając wskazany powyżej zarzut apelacyjny za niezasadny, jeszcze raz podkreślić należy, iż opinia biegłego z zakresu badania pisma ręcznego nie stanowiła samoistnego dowodu, w oparciu o który Sąd I instancji dokonał stanowczych i jednoznacznych ustaleń w przedmiocie osoby składającej podpisy pod kwestionowanymi umowami. Opinia ta była jednym z dowodów, a w zestawieniu z innymi dowodami stanowiła podstawę ustaleń faktycznych w sprawie. Okoliczność ta wynika zarówno ze zgromadzonego materiału dowodowego, jak też z uzasadnienia Sądu I instancji.
Obrońca oskarżonego podnosił w apelacji, iż Sąd I instancji niezasadnie uznał, że sporządzona w sprawie opinia biegłego z zakresu informatyki wskazywała, iż to oskarżony wysłał wiadomości e-mailowe wymienione w toku zawierania kwestionowanych umów (zarzut na stronie 3. apelacji). Analiza uzasadnienia Sądu I instancji nie potwierdza tezy obrońcy w tym zakresie. Odniesienie do opinii biegłego z zakresu informatyki w sporządzonym uzasadnieniu przez Sąd I instancji ogranicza się w zasadzie do jednego zdania na stronie 34. Na stronach 24-25 uzasadnienia Sąd Okręgowy dokonał jedynie streszczenia opinii (pisemnych i ustnej) biegłego z zakresu informatyki.
Niezależnie jednak od powyżej wskazanych uwag, kierując się doświadczeniem życiowym, jak też zasadami logicznego rozumowania zauważyć należy, iż przesyłanie wiadomości e-mailowych wymienianych w toku zawierania kwestionowanych umów stanowiło jedynie czynności czysto techniczne. Dowód z opinii biegłego z zakresu informatyki mógł mieć charakter jedynie posiłkowy w przedmiotowej sprawie, tj. ewentualnie wzmacniać inne dowody. Przypomnieć jedynie należy, że dość istotnym dowodem w sprawie były wyjaśnienia samego oskarżonego, który w początkowej fazie postępowania przygotowawczego opisywał swoje działania przestępcze, na przykład dość szczegółowo opisał, w jaki sposób wykorzystał dane uzyskane od A. T. (1).
Ostatnim uchybieniem, którego miał się dopuścić Sąd Okręgowy w ramach obrazy art. 7 k.p.k., zdaniem obrońcy było dowolne ustalenie przez ten Sąd, że firma (...) LTD Oddział w Polsce miała charakter wyłącznie fikcyjny i przez cały okres funkcjonowania nie prowadziła rzeczywistej działalności gospodarczej (zarzut na stronie 3. apelacji). Zdaniem obrońcy ustaleniom tym przeczyła w szczególności ujawniona w sprawie dokumentacja z Krajowego Rejestru Sądowego oraz decyzje administracyjne wydawane wobec tego podmiotu. Zarzut ten (podobnie jak większość sformułowanych zarzutów) nie został rozwinięty w uzasadnieniu apelacji, stąd nie sposób uznać, w oparciu o jakie okoliczności autor apelacji poczynił założenie, że firma (...) LTD Oddział w Polsce faktycznie prowadziła działalność gospodarczą. Nie sposób bowiem uznać, że sam fakt zarejestrowania spółki w Krajowym Rejestrze Sądowym, jak też wydawanie decyzji administracyjnych wobec tej spółki (w apelacji nie wskazano, jakie konkretnie decyzje administracyjne miały być wydawane) nie świadczą o faktycznym (rzeczywistym) prowadzeniu działalności przez spółkę. Co więcej, skarżący nie wskazał w apelacji, jakie konkretne zachowania i działania podejmowane były przez oskarżonego w ramach firmy (...) LTD Oddział w Polsce, które mogłyby świadczyć o faktycznym prowadzeniu działalności gospodarczej przez ten podmiot.
Reasumując, stwierdzić należy, iż Sąd Apelacyjny nie podzielił poglądu obrońcy, iż w przedmiotowej sprawie Sąd Okręgowy dopuścił się obrazy art. 7 k.p.k. Argumentacja wskazana w apelacji obrońcy nie była przekonująca.
W zarzucie sformułowanym w punkcie 1 lit. b) (strona 4. apelacji) obrońca podnosił, iż Sąd I instancji dopuścił się uchybienia art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 5 § 1 k.p.k., poprzez dokonanie domniemań faktycznych na niekorzyść oskarżonego. Dotyczyło to zdaniem apelującego w szczególności kwestii ustalenia osób składających zamówienia na usługi objęte umowami kwestionowanymi w niniejszym postępowaniu, osób składających podpisy pod tymi umowami, przyczyn braku realizacji tychże umów, jak również roli oskarżonego jako przedstawiciela podmiotów zbiorowych, na rzecz których dokonywano świadczeń objętych przedmiotowymi umowami. W uzasadnieniu apelacji – skarżący podnosił także, iż umowy stanowiące podstawę formułowanych wobec oskarżonego zarzutów realizowane były nie przez, ani na rzecz oskarżonego jako osoby fizycznej, lecz przez i na rzecz spółek (...) LTD sp. z o. o. Oddział w Polsce, (...) sp. z o. o., (...) sp. z o. o., czy też (...) sp. z o. o. Zdaniem skarżącego fakt ten został pominięty przy rozważaniach Sądu I instancji, a rzeczywista rola oskarżonego w tym zakresie niewyjaśniona.
Przede wszystkim zauważyć należy, że wskazany powyżej zarzut sformułowany został w sposób dalece ogólnikowy. Nie sposób nie zauważyć, że skarżący zarzucając uchybienie art. 5 § 1 k.p.k. w treści zarzutu faktycznie podnosi, że doszło do uchybień, o których mowa w art. 5 § 2 k.p.k. O ile okoliczność ta w zasadzie mogłaby być uznana za omyłkę pisarską, to „ogólnikowość” sformułowania tego zarzutu, mając na uwadze, że apelacja sformułowana została przez profesjonalistę – co najmniej dziwi. Skarżący nie wskazał, co do których z przypisanych oskarżonemu czynów Sąd I instancji miał dopuścić się domniemań faktycznych na niekorzyść oskarżonego. Przypomnieć należy, iż oskarżonemu przypisano popełnienie dwudziestu jeden przestępstw, jak również to, że do czynów z punktów III., V., VIII., XII., XIV., XV., XVII., XVIII. z aktu oskarżenia – P. N. od początku przyznawał się. Dla przykładu wskazać należy, iż czyn z punktu VIII. aktu oskarżenia dotyczył nieuprawnionego zawarcia umowy przez oskarżonego w imieniu spółki (...) sp. z o. o., podrobienia przez oskarżonego upoważnienia dla B. D. poprzez podrobienie podpisu A. T. (1) i uzyskania w ten sposób czterech telefonów B. B. (...). Popełnienie tego przestępstwa nie było kwestionowane przez oskarżonego. Nie sposób także uznać, że beneficjentem tego konkretnego zachowania oskarżonego nie był on sam. Wręcz przeciwnie zarówno w tym, jak też w pozostałych przedsięwzięciach oskarżonego – to właśnie on był beneficjentem własnych działań przestępczych.
Wbrew twierdzeniom obrońcy, Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym także w oparciu o wyjaśnienia samego oskarżonego. Pomimo lakoniczności uzasadnienia Sądu I instancji, nie sposób jednak dopatrzeć się uchybień, które w także lakonicznym i ogólnikowym zarzucie sformułował pod punktem 1 lit. b) apelacji obrońca oskarżonego
Warto w tym miejscu przywołać słuszny pogląd Sądu Najwyższego – Izba Karna, wyrażony w postanowieniu z dnia 4 kwietnia 2018 r., sygn. V KK 68/18 (opubl: Legalis), zgodnie z którym – „Zarzut naruszenia przepisu art. 5 § 2 KPK może być uznany za skuteczny tylko wówczas, gdy zostanie wykazane, że orzekający w sprawie sąd rzeczywiście miał wątpliwości o takim charakterze i nie rozstrzygnął ich na korzyść oskarżonego. Dla zasadności tego zarzutu nie wystarczy zaś zaprezentowanie przez stronę własnych wątpliwości co do stanu dowodów.”
W ocenie Sądu Apelacyjnego skarżący w żaden sposób nie wykazał, że Sąd I instancji miał wątpliwości i nie rozstrzygnął ich na korzyść oskarżonego.
W punkcie 1 lit. c) apelujący zarzucił Sądowi I instancji uchybienie art. 410 k.p.k. (strona 4. apelacji).
Uchybienie wskazane pod lit. a., zdaniem skarżącego polegało na całkowitym pominięciu przez Sąd Okręgowy zeznań świadków: A. M. (2), K. M., B. Ś., D. B., K. B., B. J., Ż. T., L. K.. Okoliczność ta, zdaniem obrońcy wynikała jednoznacznie z treści uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia, w którym jedynie formalnie odnotowano fakt przesłuchania w/w świadków, nie odniesiono się zaś w żaden sposób do treści złożonych przez nich depozycji, ani nie dokonano oceny wiarygodności ich zeznań.
Nie sposób nie zgodzić się z twierdzeniem obrońcy, iż faktycznie na stronie 34. uzasadnienia Sądu Okręgowego wymieniono wskazanych powyżej świadków jedynie z informacją, że zostali oni przesłuchani na terminie rozprawy w dniu 19 marca 2015 r. Jednakże z faktu tego nie sposób wywieźć zasadnie twierdzenia, że Sąd I instancji dopuścił się uchybienia art. 410 k.p.k. Obrońca oskarżonego nie wskazał w apelacji, jakie to okoliczności wynikające z zeznań wskazanych powyżej świadków zostały pominięte przez Sąd, jak też jakie znaczenie okoliczności te miałyby dla rozstrzygnięcia sprawy. Analiza zeznań tych świadków wskazuje, iż są to osoby, które nie miały bezpośredniego kontaktu z oskarżonym, a jeżeli kontakt taki był, to jedynie drogą telefoniczną, bądź e-mailową. Zauważyć przy tym należy, iż Sąd I instancji wskazał w uzasadnieniu (strona 42. uzasadnienia), że większość świadków kontaktowała się z oskarżonym lub jego firmą drogą elektroniczną. Odnośnie wskazanego przez obrońcę w uzasadnieniu apelacji (strona 16. apelacji) fragmentu zeznań Ż. T., to wskazać należy, iż Sąd Apelacyjny odniósł się do ich treści we wcześniejszej części uzasadnienia, przy okazji odniesienia się do jednego z zarzutów apelacyjnych ze strony 3. apelacji.
Nie sposób było podzielić poglądów obrońcy wskazanych w zarzutach pod lit. b. i c. (strona 4-5 apelacji). W pierwszym przypadku obrońca podnosił, że Sąd I instancji niezasadnie pominął okoliczności wynikające z dokumentów i pism przekazanych w toku postępowania przez A. R.. W ocenie apelującego z dowodów tych jasno wynikało, że brak należytej realizacji kwestionowanych w niniejszym postępowaniu umów wynikał z problemów (...) LTD (jej bankructwa), jak również to, że oskarżony był uprawniony do zawierania takich umów w imieniu spółki (...) LTD z racji zajmowanego stanowiska. Nadto, zdaniem skarżącego z dokumentów tych wynikać miało, że ewentualne nadużycia związane z omawianymi zobowiązaniami kontraktowymi mogły wynikać z malwersacji dokonanych przez A. M. (1), który zastąpił oskarżonego na stanowisku zarządzającego oddziałem spółki (...) LTD, działającym na terenie Polski. W ocenie obrońcy, uchybienie Sądu w tym zakresie doprowadziło do jednostronnego i nieobiektywnego ustalenia stanu faktycznego w sprawie.
Odnosząc się do zarzutu wskazanego powyżej – nie sposób nie wskazać, iż także tym razem zarzut apelacyjny jest dalece ogólnikowy. Obrońca zarzucił, iż Sąd I instancji niezasadnie pominął okoliczności wynikające z dokumentów, jednakże nie wskazał już – jakie to okoliczności miały być przez Sąd I instancji pominięte. Następnie obrońca zaznaczył, iż z dowodów tych jasno wynikało, że brak należytej realizacji kwestionowanych w niniejszym postępowaniu umów wynikał z problemów (...) LTD, a nie z przestępczych działań oskarżonego. Ograniczając się jedynie do powyższych stwierdzeń, nie rozwijając ich w uzasadnieniu, nie wskazując argumentacji, a przede wszystkim nie wskazując, których z przypisanych oskarżonemu czynów zarzut ten dotyczy – obrońca w żadnym razie nie wykazał, że doszło do wskazanego przez niego uchybienia w punkcie b. (strona 4. apelacji). Nie sposób jednak nie podnieść w tym miejscu, że Sąd Okręgowy w sposób nie budzący żadnych wątpliwości ustalił, iż w sytuacjach, kiedy oskarżony zawierał umowy, reprezentując spółkę (...) LTD, już w chwili zawierania tych umów nie miał zamiaru przystąpienia do ich realizacji. Stąd też późniejsza sytuacja finansowa spółki (...) LTD, a nawet jej bankructwo nie mogło mieć w tych okolicznościach wpływu na ocenę zachowania oskarżonego.
Sugestia obrońcy, że ewentualne nadużycia związane z omawianymi (określenie z zarzutu apelacji) zobowiązaniami mogły wynikać z malwersacji dokonanych przez A. M. (1) – co zdaniem obrońcy miało ewentualnie wynikać ze wskazanych przez niego na stronie 4. apelacji dokumentów – trudno potraktować jako zarzut wykazujący Sądowi I instancji obrazę art. 410 k.p.k. Zarzut ten nie został rozwinięty w uzasadnieniu apelacji także w tym zakresie. Nie wskazując, które konkretnie dokumenty, a w szczególności, które z treści tych dokumentów miałyby uzasadniać tezę postawioną przez obrońcę w zarzucie, tym samym uznać należało, że zarzut w tym zakresie jest nie tylko chybiony, ale wręcz tak dalece nieprecyzyjny, że stanowić może co najwyżej nieuprawnioną polemikę zmierzającą do zakwestionowania prawidłowego rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego.
Podzielić należy słuszny pogląd wyrażony w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 26 października 2000 r., sygn. II AKa 171/00 (opubl: Prokuratura i Prawo rok 2001, Nr 9, poz. 26), zgodnie z którym – „Warunkiem przyjęcia i merytorycznego rozpoznania środka odwoławczego złożonego przez podmiot kwalifikowany, jest wskazanie zarzutów stawianych rozstrzygnięciu i uzasadnienie ich oraz wniosków odwoławczych. Ten minimalny warunek nie wystarcza jednak do uznania, że zarzucane uchybienia wystąpiły. W uzasadnieniu skargi uchybienia te muszą być wykazane. Nie ma innej drogi do ich stwierdzenia przez sąd odwoławczy (chyba że wystąpią przyczyny wzruszenia rozstrzygnięcia brane pod uwagę z urzędu). Z powyższego wynika, że inne przesłanki decydują o przyjęciu i rozpoznaniu środka odwoławczego, inne zaś o jego uwzględnieniu.”
Zdaniem Sądu Apelacyjnego obrońca nie wykazał, aby Sąd I instancji dopuścił się uchybienia, które wskazane zostało w apelacji pod lit. b. (strona 4. apelacji). Identyczne stanowisko, jak wyżej należy sformułować w zakresie zarzutu wskazanego w apelacji pod lit. c. (strona 5. apelacji). Wbrew twierdzeniom obrońcy, wskazane w tym zarzucie dokumenty w żadnym razie nie mogły stanowić dowodu tego, że oskarżony faktycznie nie działał w imieniu spółki (...) LTD, jak też nie ponosił odpowiedzialności za brak realizacji umów zawartych na rzecz tego podmiotu. Kwestia ta została opisana przez Sąd Okręgowy na stronach 40-41 uzasadnienia. Stanowisko to bez potrzeby jego przytaczania znajduje pełną aprobatę Sądu Apelacyjnego.
Nie znajduje uzasadnienia stanowisko obrońcy wyrażone w zarzucie określonym pod lit. d. (strona 5. apelacji).
Przede wszystkim ponownie podnieść należy, że wskazany powyżej zarzut bije wręcz lakonicznością. Zarzucając opinii sporządzonej przez biegłego z zakresu pisma ręcznego niejasność i nierzetelność – obrońca kwestionuje fakt, że została ona wydana w oparciu o badania kserokopii i skanów dokumentów, a nie ich oryginałów. Zupełnie umknęło jednak skarżącemu to, że biegły wydając opinię częściowo dysponował także oryginałami. Kwestia ta została omówiona już we wcześniejszej części niniejszego uzasadnienia. Obrońca nie wykazał w opinii biegłego z zakresu pisma ręcznego uchybienia, które mogłoby zdyskwalifikować opinię jako nierzetelną. Natomiast analiza sporządzonych przez biegłego opinii (pisemnych i ustnej) nie daje podstawy, aby przypisać im przymiot nierzetelności. Wręcz przeciwnie, biegły w sposób wyczerpujący wskazał zarówno metody, którymi się posłużył sporządzając opinię, jak też zaznaczył, w jakiej części została ona sporządzona w oparciu o oryginalne dokumenty, a w jakiej w oparciu o kserokopie i skany dokumentów. Co więcej, biegły wskazał także, jakie konsekwencję wynikają z powyższego faktu. W analizowanym zarzucie nie zostało wykazane przez obrońcę, w jakim zakresie opinia biegłego miała być niejasna. Ponownie przywołać należy opinię ustną biegłego złożoną na rozprawie w dniu 30 marca 2015 r. – „ Kopie były dokumentami przesłanymi drogą elektroniczną. One nie były dokumentami oryginalnymi, a więc traktowane były przeze mnie jako kopie. W opinii z dnia 29 sierpnia 2014 roku – 10 dokumentów to oryginały, a 17 dokumentów to kopie. W ekspertyzie z 3 września 2014 roku, to 27 oryginałów, a 9 to były kopie. Czyli ta proporcja wynosi prawie pół na pół.” (strona 8. protokołu rozprawy). Z przywołanej opinii ustnej biegłego wynika ile dokumentów było przez niego poddawane opiniowaniu. Obrońca nie wskazał precyzyjnie, co do których z opiniowanych dokumentów zarzuca opinii niejasność i nierzetelność, a co za tym idzie na czym miałaby ta niejasność bądź nierzetelność polegać. Nie sposób zatem nie uznać twierdzenia obrońcy w tym zakresie za gołosłowne, skoro także w uzasadnieniu apelacji obrońca ograniczył się jedynie do przepisania analizowanego zarzutu.
W ocenie Sądu Apelacyjnego opinia sporządzona przez biegłego z zakresu pisma ręcznego była zarówno rzetelna, jak też jasna. Zdaniem Sądu Apelacyjnego ocena opinii biegłego, której dokonał Sąd Okręgowy była jak najbardziej uprawniona i nie było podstaw do powoływania opinii uzupełniającej, jak też opinii innych biegłych, gdyż Sąd I instancji nie dysponował dodatkowym materiałem dowodowym, który mógłby zostać poddany kolejnym badaniom przez biegłego. Przypomnieć należy, że okoliczności podawane przez biegłego (fakt wykonania opinii częściowo na podstawie kserokopii i skanów dokumentów) Sąd I instancji wziął pod uwagę ustalając stan faktyczny. Także dla przypomnienia jedynie wskazać należy, że wnioski opinii biegłego były tylko jednym z elementów, który posłużył do ustalenia stanu faktycznego.
W zarzucie sformułowanym pod lit. e. (strona 5. apelacji) ponownie skarżący zarzucił Sądowi I instancji obrazę art. 201 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. Uchybienie Sądu zdaniem skarżącego polegać miało na niedopuszczeniu dowodu z opinii uzupełniającej biegłego z zakresu informatyki, jak również niepowołanie innych biegłych, w sytuacji gdy znajdująca się w aktach sprawy opinia biegłego P. P. (2) była niejasna oraz nierzetelna, co wynikało z błędów w niej się znajdujących, a polegających w szczególności na tym, że na stronie 3. opinii w miejscu „MATERIAŁ DOWODOWY” błędnie wskazano „Komputer przenośny...” – zamiast „Akta sprawy”, natomiast we wnioskach opinii na stronie 7. podano błędne adresy IP, do których to błędów przyznał się sam biegły na rozprawie w dniu 26 maja 2015 r.
Analizując treść powyższego zarzutu uznać należało, iż Sąd Okręgowy, zdaniem obrońcy, zobowiązany był powołać zarówno opinię uzupełniającą biegłego z zakresu informatyki, jak też innych biegłych z uwagi na błędy w opinii dotychczasowego biegłego, do których biegły na rozprawie w dniu 26 maja 2015 r. przyznał się.
Precyzyjnie rzecz ujmując – biegły na terminie wskazanej w zarzucie rozprawy nie tylko przyznał się do błędów w sporządzonej opinii, ale także je sprostował – „ W opinii pojawiły się błędy, chciałbym je w dniu dzisiejszym sprostować. Na stronie 3 w miejscu dotyczącym Materiał Dowodowy pozostał wpis z szablonu dokumentu, poprawny wpis, który powinien tam się znajdować to ”Akta Sprawy”. Oraz we wnioskach na k. 7 podano adresy IP pierwszego serwera pośredniczącego a nie jak zgodnie z postanowieniem nadawcy( dotyczy treści zaczynającej się od „27 grudnia 2013” – zdanie to w całości, do końca strony. Poprawny wpis dotyczący pkt. 1 to „wiadomość pierwsza pochodzi z adresu (...) adres ten zarejestrowany jest dla sieci (...) SA z adresem Aleje (...), (...)-(...) W.”. Wiadomość druga zaczynająca się od słów „07.01.2014 „pochodzi z adresu (...) adres ten należy do (...) SA zarejestrowany na ul. (...), (...)-(...) W.. Te omyłki wynikają ze złej metody badania nagłówków. Pozostałą treść opinii w dniu dzisiejszym podtrzymuje.” (strona 3-4 protokołu rozprawy z dnia 26 maja 2015 r.).
Skoro błędy biegłego wykazane w analizowanym zarzucie stanowiły jedyną podstawę do uznania jej przez skarżącego za nierzetelną, nie było natomiast kwestionowane przez obrońcę sprostowanie tych błędów przez samego biegłego – w ocenie Sądu Apelacyjnego sformułowany zarzut uznać należało za niezasadny.
Za chybiony uznać należało zarzut sformułowany przez obrońcę pod lit. f. (strona 6. apelacji). Okoliczności podawane przez obrońcę, na które miałby zostać przesłuchany w sprawie świadek A. R. nie dotyczyły bowiem autonomicznie podejmowanych decyzji przez oskarżonego. Postępowanie karne toczące się przeciwko P. N. dotyczyło bowiem zakresu podejmowanych przez niego działań bądź zaniechań. W tym kontekście ustalenia dotyczące struktury organizacyjnej spółki (...), zasady odpowiedzialności spółki matki za zobowiązania zaciągnięte przez jej oddziały, jak też stanowisko zajmowane przez oskarżonego w strukturze R. – nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Ustalenia te dotyczyłyby kwestii formalnych. Natomiast ustalenia procesu karnego dotyczyły faktycznych zachowań oskarżonego. Zasadnie zatem uznał Sąd Okręgowy, iż wniosek dowodowy w tym zakresie zmierzał bezpośrednio do przedłużenia postępowania karnego (strona 7. protokołu rozprawy z dnia 18 stycznia 2017 r.).
Nie sposób także odmówić słuszności decyzjom procesowym Sądu Okręgowego z rozprawy w dacie wskazanej powyżej (także strona 7. protokołu rozprawy) w zakresie oddalenia wniosków dowodowych obrońcy o przesłuchanie świadka P. A. oraz E. S.. Czynności podjęte przez Sąd Okręgowy nie doprowadziły do ustalenia miejsca pobytu tych osób, zatem ich przesłuchanie nie było możliwe. Nadto słusznie zostało wskazane przez Sąd Okręgowy, że dowód w postaci zeznań E. S. nie miał bezpośredniego związku z zarzutami aktu oskarżenia. Odnośnie przesłuchania w charakterze świadka A. M. (1) – Sąd Okręgowy przeprowadził szereg ustaleń, wzywając nawet osoby o tych danych i przesłuchując je. Sprawdzenia danych osoby A. M. (1) z kserokopii przedłożonego do Sądu I instancji prawa jazdy dokonał także Sąd Apelacyjny. Wynik tego sprawdzenia opisany został szczegółowo we wcześniejszej części uzasadnienia.
Mając zatem na uwadze powyższe, zdaniem Sądu Apelacyjnego – zarzut sformułowany przez obrońcę pod lit. g. (strona 6. apelacji) uznać należało za bezpodstawny.
Ostatnim z zarzutów apelacyjnych, których miał dopuścić się Sąd Okręgowy w ramach uchybień, o których mowa w art. 438 pkt 2 k.p.k., tj. obrazy przepisów prawa procesowego – była obraza art. 5 § 2 k.p.k. (zarzut pod lit. h. strona 6. apelacji).
Zdaniem obrońcy niedające się usunąć wątpliwości rozstrzygnięte zostały przez Sąd Okręgowy na niekorzyść oskarżonego. Wątpliwości te, według skarżącego dotyczyły osób uczestniczących w procederze zawierania kwestionowanych umów, w szczególności:
- -
-
podejmujących kontakt e-mailowy i telefoniczny z przedstawicielami podmiotów pokrzywdzonych;
- -
-
składających podpisy pod rzeczonymi umowami.
Nadto, wątpliwości te dotyczyły także (zdaniem skarżącego) przyczyn braku należytej realizacji przedmiotowych umów, jak również roli oskarżonego jako przedstawiciela podmiotów zbiorowych, na rzecz których dokonywano świadczeń.
W ramach tego zarzutu obrońca wskazał także, iż Sąd Okręgowy przyjął najmniej korzystną z możliwych dla oskarżonego wersji w zakresie powyższych ustaleń, co zdaniem apelującego pozwoliło na niezasadne przypisanie oskarżonemu odpowiedzialności za zarzucane mu czyny zabronione.
Przystępując do analizy wskazanego powyżej zarzutu, przywołać należy słuszny pogląd Sądu Najwyższego, zgodnie z którym – „Zarzut naruszenia przepisu art. 5 § 2 KPK może być uznany za skuteczny tylko wówczas, gdy zostanie wykazane, że orzekający w sprawie sąd rzeczywiście miał wątpliwości o takim charakterze i nie rozstrzygnął ich na korzyść oskarżonego. Dla zasadności tego zarzutu nie wystarczy zaś zaprezentowanie przez stronę własnych wątpliwości co do stanu dowodów.” (postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 4 kwietnia 2018 r., sygn. V KK 68/18 opubl: Legalis).
Podkreślić należy, iż w przedmiotowej sprawie apelacja sporządzona została przez profesjonalistę, tj. obrońcę oskarżonego. W takiej sytuacji poza sporem pozostaje fakt, że czyniąc Sądowi I instancji zarzut naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. – obrońca przede wszystkim zobowiązany był wykazać, że Sąd ten rzeczywiście miał wątpliwości, przy czym były one doniosłe i nie zostały rozstrzygnięte na korzyść oskarżonego. Zarzut sformułowany przez obrońcę postawiony został w sposób tak ogólny i dalece nieprecyzyjny, że stanowić może co najwyżej zaprezentowanie własnych wątpliwości co do stanu dowodów, które zgromadzone zostały w przedmiotowej sprawie. Jeszcze raz przypomnieć należy, że oskarżony do wielu zarzutów konsekwentnie przyznawał się (zarzuty III., V., VIII., XII., XIV., XV., XVII., XVIII. z aktu oskarżenia). Nie sposób z treści zarzutu (w uzasadnieniu obrońca ograniczył się jedynie do ponownego jego przytoczenia) wywnioskować, czy zdaniem obrońcy także w zakresie ustaleń dotyczących wskazanych powyżej czynów, Sąd I instancji dopuścił się uchybienia art. 5 § 2 k.p.k.
Mając na uwadze treść wskazanego powyżej zarzutu, nie sposób nie przytoczyć także kolejnego, słusznego stanowiska Sądu Najwyższego, zgodnie z którym – „Wątpliwości natury faktycznej, podnoszone wyłącznie przez stronę postępowania, nie uzasadniają postawienia zarzutu obrazy art. 5 § 2 KPK.” (postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 16 listopada 2017 r., sygn. II KK 365/17 opubl: Legalis).
Nie można wywieźć zarówno z uzasadnienia Sądu I instancji, jak też z analizy materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, aby Sąd ten powziął wątpliwości co do sprawstwa oskarżonego, a tym samym jego uczestnictwa w procederze zawierania kwestionowanych umów. Chociaż sporządzone przez Sąd I instancji uzasadnienie w przedmiotowej sprawie pozostawia wiele do życzenia, to jednak wywód Sądu I instancji (w szczególności na stronach 40-42), chociaż zbiorczo – dotyczący wszystkich przypisanych oskarżonemu czynów, w konfrontacji z materiałem dowodowym (w tym także nie wyłączając wyjaśnień samego oskarżonego), uznać należało za logiczny. Ocena taka skutkować musi uznaniem zarzutu sformułowanego przez obrońcę pod lit. h. (strona 6. apelacji) za niezasadny, a przede wszystkim nie wykazujący zarzucanego Sądowi I instancji uchybienia.
Zarzuty oznaczone w apelacji jako punkty 2. lit. a), b), c), d) (strona 7-8 apelacji) dotyczyły uchybienia, o którym mowa w art. 438 pkt 3 k.p.k., którego zdaniem obrońcy miał się dopuścić Sąd I instancji.
Zarzut wskazany w punkcie 2. lit. a) (strona 7. apelacji) uznać należało za oczywiście bezzasadny. W zarzucie tym obrońca podnosił, że błąd w ustaleniach faktycznych Sądu polegał na przyjęciu, że to oskarżony był jedyną osobą uczestniczącą w procederze zawierania kwestionowanych umów oraz, że to on ponosił wyłączną odpowiedzialność za brak ich należytej realizacji. Zauważyć bowiem należy, iż Sąd I instancji dokonał ustaleń co do osoby P. N. w zakresie zarzuconych mu aktem oskarżenia czynów. To właśnie P. N. był jedyną osobą oskarżoną w sprawie. Ewentualny fakt uczestnictwa innych osób, chociażby jako pomocników oskarżonego pozostawał obojętnym w odniesieniu do odpowiedzialności P. N..
Kolejny zarzut wskazany w punkcie 2. lit. b) (strona 7. apelacji) także w opinii Sądu Apelacyjnego nie zasługiwał na aprobatę. Zdaniem obrońcy błąd w ustaleniach faktycznych Sądu polegał na przyjęciu, że oskarżony działał z góry powziętym zamiarem doprowadzenia pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i w tym zakresie nie zamierzał zrealizować podjętych zobowiązań kontraktowych oraz nie kierował się chęcią pomyślnego ich zwieńczenia, a także posiadał pierwotną świadomość niemożności zrealizowania umów zawieranych z pokrzywdzonymi, a tym samym od samego początku działał w zamiarze kierunkowym bezpośrednim popełnienia przestępstwa oszustwa na szkodę pokrzywdzonych. W ocenie skarżącego twierdzenie to, jako niepoparte jednoznacznymi dowodowymi miało charakter dowolny, a w świetle okoliczności stanu faktycznego sprawy, w szczególności występowania oskarżonego nie w imieniu własnym lecz w imieniu zarządzanych podmiotów zbiorowych, rezygnacji z pełnienia funkcji w tych podmiotach bezpośrednio po zawarciu rzeczonych umów (vide: spółka (...) LTD) oraz częstokroć symbolicznej wartości świadczenia objętego w/w umowami, jawiło się jako całkowicie nieuzasadnione.
Wskazany powyżej zarzut stanowił jedynie polemikę obrońcy z ustaleniami Sądu I instancji. W apelacji nie zostało wykazane, jakich konkretnych uchybień w zakresie logicznego rozumowania miał dopuścić się Sąd I instancji w ocenie zebranego materiału dowodowego. Nie ulega wątpliwości, że w myśl art. 427 § 2 k.p.k. to po stronie obrońcy leży obowiązek wykazania, dlaczego nie zgadza się z zaskarżonym orzeczeniem, jak też przedstawienia rzeczowej w tym przedmiocie argumentacji. Kwestionowanie ustaleń Sądu I instancji nie może ograniczać jedynie do bardzo ogólnych stwierdzeń, co ma miejsce zarówno w analizowanym, jak też w pozostałych sformułowanych zarzutach apelacyjnych.
Zarzut sformułowany w punkcie 2. lit. c) (strona 8. apelacji) jest identyczny jak zarzut sformułowany na stronie 3. apelacji (ostatni zarzut na wskazanej stronie) zarówno w treści, jak też w formie graficznej. Wobec faktu, że Sąd Apelacyjny odniósł się już we wcześniejszej części uzasadnienia do tego zarzutu, zbędnym byłoby przytaczanie w tym miejscu argumentacji, która znalazła się już w uzasadnieniu. Podtrzymując zatem wcześniejszą argumentację, zdaniem Sądu Apelacyjnego także ten zarzut uznać należało za bezpodstawny.
Za całkowicie chybiony uznać należy również zarzut sformułowany w punkcie 2. lit. d) (strona 8. apelacji). Nie mogło ulegać żadnej wątpliwości, że Sąd Okręgowy zasadnie ustalił, iż oskarżony z procederu stanowiącego przedmiot postępowania w niniejszej sprawie uczynił sobie stałe źródło dochodu. Okoliczność ta znalazła stosowną argumentację w uzasadnieniu Sądu Okręgowego (strona 42. uzasadnienia). Sąd Apelacyjny w całości podziela stanowisko Sądu Okręgowego w tym przedmiocie, nie widząc potrzeby jego przytaczania.
Na wypadek nieuwzględnienia podniesionych w apelacji zarzutów, na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 4 k.p.k. obrońca P. N. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił orzeczenie wobec oskarżonego rażąco niewspółmiernie surowych kar jednostkowych za przypisane mu przestępstwa, jak również rażąco niewspółmiernie surowej kary łącznej w wymiarze 8 lat pozbawienia wolności oraz grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 150 zł. W ocenie obrońcy wymierzona oskarżonemu kara przekraczała społeczną szkodliwość przypisanych oskarżonemu czynów. Zdaniem obrońcy szkody poniesione przez pokrzywdzonych miały niewielki wymiar – sięgając częstokroć rzędu od kilkuset do kilku tysięcy złotych. W zarzucie tym obrońca podnosił, że Sąd nie uwzględnił występujących w sprawie okoliczności łagodzących odpowiedzialność karną, takich jak przyznanie się oskarżonego do popełnienia szeregu z zarzucanych mu czynów zabronionych oraz złożonej przez oskarżonego deklaracji o gotowości pełnego naprawienia szkody wyrządzonej tymi czynami, co w konsekwencji doprowadziło do orzeczenia rażąco surowej kary, która nie spełnia w ocenie skarżącego dyrektyw wymiaru kary określonych w art. 53 k.k.
Sąd Apelacyjny nie podzielił argumentacji obrońcy przedstawionej we wskazanym powyżej zarzucie, czego konsekwencją było uznanie również tego zarzutu za niezasadny.
Wbrew twierdzeniom obrońcy, Sąd I instancji nie uchybił dyrektywom wynikającym z przepisu art. 53 k.k. Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy uwzględnił wszelkie okoliczności, które wynikają z dyrektywy określonej w art. 53 k.k., czemu dał wyraz w sporządzonym uzasadnieniu (strona 46-48 uzasadnienia). Jak wynika z uzasadnienia – nie umknęło uwadze Sądu Okręgowego, że oskarżony wyraził chęć naprawienia wyrządzonych szkód. Jednakże, co słusznie także Sąd I instancji podniósł, oskarżony poza wyrażoną chęcią – nie podjął żadnych realnych działań w tym kierunku. Orzekając wobec oskarżonego zarówno kary jednostkowe, jak też kary łączne (pozbawienia wolności oraz grzywny), Sąd I instancji wziął pod uwagę zarówno społeczną szkodliwość czynów, których oskarżony się dopuścił, stopień winy, jak też rozmiar wyrządzonych przez niego szkód. Zasadnie także Sąd Okręgowy wymierzając oskarżonemu kary miał na uwadze wielokrotną wcześniejszą karalność oskarżonego. Podzielając w całości argumentację Sądu Okręgowego, zdaniem Sądu Apelacyjnego nie mogło być mowy, że orzeczone wobec oskarżonego zarówno kary jednostkowe, jak też kary łączne nosiły cechy kar rażąco niewspółmiernych.
W przedmiocie oceny rażącej niewspółmierności wielokrotnie wypowiadał się Sąd Najwyższy w rozlicznych orzeczeniach. Przytoczyć należy słuszny pogląd Sądu Najwyższego w tym zakresie, zgodnie z którym – „Przy rażącej niewspółmierności kary nie chodzi o każdą ewentualną różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, że karę dotychczas wymierzoną można byłoby nazwać – również w potocznym znaczeniu tego słowa – „rażąco” niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu niedającym się wręcz zaakceptować.” (wyrok Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 11 października 2017 r., sygn. SNO 30/17, opubl: Legalis).
Orzeczenie o kosztach znajduje uzasadnienie w treści art. 636 § 1 k.p.k., przy czym wysokość opłaty za instancję odwoławczą obliczono zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 4 i art. 3 ust. 1 ustawy z 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych.
Z tych wszystkich przyczyn Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Grzegorz Salamon, Dorota Tyrała
Data wytworzenia informacji: