Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 336/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2013-11-04

Sygn. akt II AKa 336/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 listopada 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Marzanna A. Piekarska - Drążek

Sędziowie: SA – Mirosława Strzelecka

SA – Anna Zdziarska (spr.)

Protokolant: sekr. sąd. – Kazimiera Zbysińska

przy udziale prokuratora Jacka Pergałowskiego

po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 2013 r.

sprawy: 1) W. W. (1), 2) Z. B. (1), 3) L. A.

oskarżonych (ad 1 i 3 ) o czyn z art. 53 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 64 § 1 k.k., (ad 2) o czyn z art. 53 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii

na skutek apelacji wniesionej przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego W. –. P. w. W.

z dnia 22 marca 2013 r., sygn. akt V K 75/12

1. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok wobec oskarżonego L. A. oraz w zaskarżonej części wobec oskarżonych W. W. (1) i Z. B. (1);

2. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. Ż. i adw. W. M. z Kancelarii Adwokackich w W. po 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych wraz z podatkiem VAT tytułem wynagrodzenia za obronę pełnioną z urzędu przed Sądem Apelacyjnym;

3. zwalnia oskarżonych od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, wydatkami obciążając Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

W. W. (1), Z. B. (1), L. A. oskarżono o to, że:

I.  w dniu 23 września 2011 roku w W., przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wbrew przepisom ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii, wytwarzali substancję psychotropową w postaci amfetaminy, przy czym W. W. (1) i L. A. zarzucanego czynu dopuścili się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne,

tj. w stosunku do Z. B. (1) o przestępstwo z art. 53 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2005 r. Nr 179 poz. 1485), zaś wobec W. W. (1) i L. A. o przestępstwo z art. 53 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2005 r. Nr 179 poz. 1485), w zw. z art. 64 § 1 k.k.

a nadto

W. W. (1) oskarżono o to, że:

II.  w dniu 23 września 2011 roku w W. przy ul. (...) i w M., w garażu przy ul. (...), przechowywał 8.900 paczek papierosów marki (...) oraz 600 paczek papierosów marki K. S. sprowadzonych na terytorium kraju bez uprzedniego ich oclenia i oznaczenia znakami akcyzy, czym naraził Skarb Państwa na uszczuplenie należności celnych i podatkowych w kwocie łącznej 139.126 zł,

tj. o przestępstwo z art. 65 § 1 k.k.s. w zb. z art. 91 § 1 k.k.s. w zw. z art. 7 § 1 k.k.s.

III.  w okresie od bliżej nie ustalonego dnia 2011 r. do dnia 23 września 2011 r. w M. przy ul. (...), wbrew przepisom ustawy, uprawiał konopie w ilości 2 krzaków, która to uprawa mogła dostarczyć 13,15 grama ziela konopi, przy czym zarzucanego czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne,

tj. o czyn z art. 63 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 r. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Sąd Okręgowy W. P. w. W. wyrokiem z dnia 22 marca 2013 r. orzekł:

I.  Oskarżonych W. W. (1), Z. B. (1) i L. A. uznał za winnych popełnienia zarzucanego im w pkt. I czynu i za to oskarżonego Z. B. (1) na mocy art. 53 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 33 § 1 i 3 k.k. skazał go na karę 4 (czterech)lat pozbawienia wolności i wymierzył mu karę 200 (dwustu) stawek dziennych grzywny przyjmując wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 20 (dwudziestu) złotych, zaś oskarżonych W. W. (1) i L. A. na mocy art. 53 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 64 § 1 k.k. skazał, a na mocy art. 53 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 33 § 1 i 3 k.k. wymierzył im kary po 5 (pięć) lat pozbawienia wolności i kary po 200 (dwieście) stawek dziennych grzywny przyjmując wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 20 (dwudziestu) złotych.

II.  Oskarżonego W. W. (1) uznał za winnego popełnienia czynów zarzucanych mu w pkt. II i III i za to za czyn II na mocy art. 65 § 1 k.k.s. w zb. z art. 91 § 1 k.k.s. w zw. z art. 7 § 1 k.k.s. skazał go, zaś na mocy art. 91 § 1 k.k.s. w zw. z art. 7 § 2 k.k.s. w zw. z art. 23 § 1 i 3 k.k.s. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności i 300 (trzystu) stawek dziennych grzywny przyjmując wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 30 (trzydziestu) złotych, za czyn III na mocy z art. 63 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 r. w zw. z art. 64 § 1 k.k. skazał go, zaś na mocy art. 63 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 r. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności.

III.  Na mocy art. 20 § 2 k.k.s. w zw. z art. 85 k.k. w zw. z art. 39 § 1 i 2 k.k.s. w zw. z art. 86 § 2 k.k. połączył oskarżonemu W. W. (1) wyżej orzeczone wobec niego kary pozbawienia wolności i grzywny i wymierzył mu jedną karę łączną 6 (sześciu) lat pozbawienia wolności i karę łączną 400 (czterystu) stawek dziennych grzywny przyjmując wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 30 (trzydziestu) złotych.

IV.  Na mocy art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonym: W. W. (1) na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 23 września 2011 roku do dnia 22 marca 2013 roku, zaś L. A. i Z. B. (1) na poczet orzeczonych wobec nich kar pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 23 września 2011 roku do dnia 22 marca 2013 roku.

V.  Na mocy art. 70 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 r. orzekł przepadek i zarządził zniszczenie dowodów rzeczowych opisanych w wykazie dowodów rzeczowych Nr (...)/W. opisanych pod pozycjami 10, 11, 14, 15, 18-21, 26, 31-79, 81-89, 91-99 na kartach 766-772 akt sprawy.

VI.  Na mocy art. 30 § 3 k.k.s. w zw. z art. 31 § 6 k.k.s. orzekł przepadek i zarządził zniszczenie dowodu rzeczowego opisanego w wykazie dowodów rzeczowych Nr (...)/W. pod pozycją 80 na karcie 770 akt sprawy.

VII.  Na mocy art. 230 § 2 k.p.k. nakazał zwrócić oskarżonemu W. W. (1) dowody rzeczowe opisane w wykazie dowodów rzeczowych Nr 1/201 l/W. pod pozycjami 1-9, 12, 13, 16, 17, 22-25, 90, na kartach 765-771 akt sprawy, oskarżonemu Z. B. (1) dowody rzeczowe opisane w wykazie dowodów rzeczowych Nr (...)/B. pod pozycjami 1-4 na kartach 778-779 akt sprawy i oskarżonemu L. A. dowody rzeczowe opisane wykazie dowodów rzeczowych Nr (...) pod pozycjami 1-4 na kartach 782-783 akt sprawy.

VIII.  Zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata A. Ż. Kancelaria Adwokacka w W. ul. (...) kwotę 1.623 złotych 60 groszy w tym stawkę 23% podatku od towarów i usług tytułem obrony z urzędu oskarżonego L. A., oraz na rzecz adwokata W. M. Kancelaria Adwokacka w W. ul. (...) lok. 4 kwotę 1.623 złotych 60 groszy w tym stawkę 23% podatku od towarów i usług tytułem obrony z urzędu oskarżonego Z. B. (1).

IX.  Zasądził na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonych W. W. (1) kwotę 3.000 złotych, L. A. i Z. B. (1) kwoty po 1.200 złotych tytułem opłat oraz obciążył wszystkich oskarżonych pozostałymi kosztami procesu w częściach na nich przypadających.

Powyższy wyrok zaskarżyli obrońcy oskarżonych.

Obrońca oskarżonego W. W. (1) zaskarżył wyrok w części dotyczącej czynu określonego w pkt I aktu oskarżenia. Na podstawie art. 427 § 1 i 2 i art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. zarzucił powyższemu wyrokowi:

1.  obrazę przepisów prawa procesowego tj. art. 4 k.p.k. i art. 5 § 1 i 2 k.p.k. przez nieuwzględnienie okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego oraz rozstrzygnięcie istniejących w sprawie wątpliwości na niekorzyść W. W. (1),

2.  obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 424 § 1 k.p.k. poprzez nie wskazanie w należyty sposób, jakie fakty Sąd I instancji uznał za udowodnione, lub nie udowodnione, na jakich w tej ocenie oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych poprzestając na krótkiej i ogólnikowej ocenie świadków oraz pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie,

3.  mający wpływ na treść rozstrzygnięcia błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a polegający na niesłusznej, jednostronnej i wybiórczej ocenie materiału dowodowego w sprawie i uznaniu winy W. W. (1) praktycznie wyłącznie na podstawie pomówień ze strony Z. B. (1), do których oceny należało podejść ze szczególną ostrożnością, a które w swej treści nasuwają szereg wątpliwości co do ich wiarygodności, a co za tym idzie faktycznego udziału oskarżonego W. w zarzuconym mu w punkcie I a/o przestępstwie.

Na zasadzie art. 427 § 1 i 437 pkt 2 k.p.k. wniósł o:

uchylenie w/w wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Obrońca oskarżonego Z. B. (1) na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 4 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił rażącą niewspółmierność kary wyrażającą się wymierzeniem oskarżonemu Z. B. (1) kary pozbawienia wolności w rozmiarze 4 (czterech) lat oraz grzywny w wysokości 200 (dwustu) stawek dziennych przyjmując wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 20 (dwudziestu) złotych, zasądził od niego 1200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem opłat oraz obciążył pozostałymi kosztami procesu w części na niego przypadającej - w sytuacji, kiedy Z. B. (1) krytycznej nocy po raz pierwszy uczestniczył w tego rodzaju czynności, ucząc się jednocześnie takiej produkcji ażeby w przyszłości odpracować zaciągnięty wcześniej dług u współoskarżonego w tej sprawie W. W. (1), do czego zobowiązał się pod jego presją gdyż w inny sposób nie był w stanie zwrócić pożyczonych od niego pieniędzy o które wielokrotnie się upominał - z powodu ubóstwa, czego sąd nie uwzględnił w zaskarżonym wyroku orzekając stosunkowo wysoką grzywnę oraz opłaty, jak też nie uwzględnił sąd orzekający w niniejszej sprawie, że w rezultacie finalnego produktu nie uzyskano gdyż oskarżony Z. B. (1) w trakcie owej produkcji dopuścił się kilku błędnych posunięć, na co zwrócił uwagę biegły sądowy dr R. B. - co skutkowało zmarnowaniem znacznej części surowca oraz wydobywanie się duszących oparów, których fizycznie B. nie wytrzymał i nad ranem przerwał swoją działalność oświadczając, że do takiej pracy nie nadaje się.

Podnosząc powyższe na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. wniósł, aby Sąd Apelacyjny korzystając z uprawnień przewidzianych w art. 437 § 1 i 2 k.p.k. zmienił zaskarżony wyrok przez stosowne złagodzenie orzeczonej Z. B. (1) kary pozbawienia wolności, zmniejszył wysokość orzeczonej grzywny oraz zwolnił go od opłat i kosztów procesu, których nie jest w stanie uiścić, gdyż w aktualnej sytuacji nie ma możliwości jakiegokolwiek zarobkowania.

Obrońca oskarżonego L. A. na mocy art. 444 k.p.k. i art. 425 § 1-3 k.p.k. oraz art. 447 § 1 k.p.k. zaskarżył wyrok w części w zakresie punktów I, IV, VII i IX w części w jakiej odnoszą się do oskarżonego na jego korzyść.

Zarzucił zaskarżonemu wyrokowi na mocy art. 427 § 2 k.p.k. i 438 pkt 2 k.p.k. i 438 pkt 3 k.p.k. obrazę przepisów postępowania, tj. art. 7 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k., art. 167 k.p.k., art. 366 § 1 k.p.k., art. 410 k.p.k., art. 424
§ 1
poprzez dowolną ocenę dowodów składających się na całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie w szczególności w postaci wyjaśnień oskarżonych, zeznań świadków, opinii biegłych sądowych powołanych w sprawie w tym m.in. niezasadne uznanie wyjaśnień oskarżonych W. W. (1) i L. A. w przeważającej części za niewiarygodne a wyjaśnienia oskarżonego Z. B. (1) jedynie w przeważającej części „polegające na prawdzie”, niezasadne danie pełnej wiary zeznaniom funkcjonariuszy Policji w osobach R. W., P. G. i D. K., dowolną oceną opinii biegłego z zakresu badań chemicznych dr R. B. w tym również uzupełniającej ustnej opinii złożonej na rozprawie, pominięcie wniosków z opinii z zakresu daktyloskopii nr (...) - D z dnia 08 listopada 2012 roku, oddalenie wniosków dowodowych obrońcy oskarżonego zawartych w piśmie z dnia 10 grudnia 2012 roku o przesłuchanie świadków, nierozstrzygnięcie na korzyść oskarżonego L. A. istniejących wątpliwości; co w konsekwencji doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za jego podstawę, a mających wpływ na treść wyroku przez ustalenie na podstawie nieprawidłowej oceny dowodów, że oskarżony L. A. dokonał zarzucanego mu czynu, wyczerpującego dyspozycję art. w art. 53 ust. 2 UPNarczyli w zw. z art. 64 § 1 k.k. podczas gdy w rzeczywistości L. A. nie miał zamiaru i nie dokonał zarzucanego mu czynu bowiem pojechał na miejsce zdarzenia wyłącznie w celu spożywania alkoholu,

Podnosząc ten zarzut, na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. oraz art. 437 § 1 k.p.k., wniósł o:

1)  zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego L. A. od dokonania przypisanego mu czynu, ewentualnie,

2)  uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu W. P. w W..

W razie nieuwzględnienia zarzutów określonych w pkt. II niniejszej apelacji, zarzucił zaskarżonemu wyrokowi na mocy art. 427 § 2 k.p.k. i art. 438 pkt 4 k.p.k. rażącą niewspółmierność kary poprzez wymierzenie oskarżonemu L. A. bezwzględnej kary pozbawienia wolności w wysokości 5 (pięciu) lat i kary po 200 (dwieście) stawek dziennych przyjmując wysokość jednej stawki dziennej w kwocie 20 (dwudziestu) złotych, podczas gdy w szczególności sytuacja majątkowa i życiowa oskarżonego oraz cele jakie kara winna spełniać w zakresie prewencji szczególnej i społecznego jej oddziaływania, wskazują, że orzeczona kara jest rażąco surowa.

Podnosząc zarzut określony w pkt IV niniejszej apelacji, na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. oraz art. 437 § 1 k.p.k., wniósł o:

1)  zmianę zaskarżonego wyroku i wymierzenie L. A. łagodnej kary wolnościowej, ewentualnie,

2)  uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu W. P. w W.,

Wniósł także o zasądzenie nieopłaconych kosztów obrony z urzędu oskarżonego L. A. w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd zważył, co następuje:

Apelacje jako niezasadne nie zasługiwały na uwzględnienie.

Obrońca W. W. (1) we wniesionym środku odwoławczym wskazał standardy jakie obowiązują w ocenie dowodu z „pomówienia”, jak też na konieczność potraktowania takiego dowodu z dużą dozą ostrożności.

Analiza pisemnych motywów wyroku przemawia za tym, że Sąd Okręgowy sprostał temu obowiązkowi – w logiczny i przekonywujący sposób uzasadnił w jakim zakresie i dlaczego wyjaśnieniom Z. B. (1) należało nadać walor wiarygodności. Z całą pewnością nie można zgodzić się z obrońcą W. W. (1), że „Z. B. (1) zdecydował się na współpracę z organami ścigania, aby przynajmniej część odpowiedzialności przerzucić na oskarżonego W., a tym samym zasłużyć na łagodniejsze potraktowanie przez sąd”. Niezależnie od motywacji, która skłoniła Z. B. do złożenia wyjaśnień to jednocześnie zauważyć należy, że tenże oskarżony nie marginalizował swojej roli, a obciążenie współoskarżonego w sytuacji gdy pomijał udział L. A. nie mogło mu przynieść korzyści o jakiej mowa w apelacji, co przeczy jego interesowności. Sąd meriti skonfrontował wyjaśnienia Z. B. z pozostałym materiałem dowodowym i zasadnie stwierdził, że są one wiarygodne w części w jakiej odnoszą się do niego samego i W. W. (1). Nie ulega wątpliwości, że wyjaśnienia Z. B. stoją w sprzeczności z zeznaniami policjantów, szczególnie D. K. (k. 1785 – 1790), co także zauważył obrońca W. W., jednakże to tylko przemawia za zasadnością ocen Sądu I instancji, że Z. B. nie mówił prawdy twierdząc, że było dwóch a nie trzech sprawców czynu zabronionego, zaś L. A. został przez niego zabrany do towarzystwa. Zresztą sam obrońca W. W. dostrzega brak logiki w wyjaśnieniach Z. B. w zakresie w jakim podał, że zabrał ze sobą L. A. – nie będącego zorientowanym, że dojdzie do produkcji amfetaminy (str. 5 apelacji). Tę samą retorykę należy zastosować do sytuacji W. W.. Zakładając, że ludzie starają się postępować racjonalnie, a nic nie wskazuje, że takim człowiekiem nie jest Z. B. z logicznego punktu widzenia niewytłumaczalnym byłoby, aby podjął się dokonania przestępstwa bez porozumienia z właścicielem działki, narażając się na wykrycie wysoko ryzykownego pod względem prawno – karnym czynu przez W. W., bądź jego znajomą A. S.. Rację ma przy tym Sąd I instancji zauważając, że sam Z. B. nie posiadając własnego środka lokomocji nie mógłby skompletować elementów laboratyjnych pozwalających na utworzenie co najmniej jednej linii produkcyjnej do wytworzenia amfetaminy metodą L., nie wspominając o odczynnikach. Poza tym garaż został wyposażony w odrębne ujęcie wody i specjalne drzwiczki służące do wylewania odpadów poprodukcyjnych.

W apelacji skarżący zadaje pytanie – „dlaczego W. W. (1) jeśli rzeczywiście chciał produkować narkotyki, sam nie odbył odpowiedniego szkolenia jak to zrobić, ale umożliwił jego przeprowadzenie wyłącznie oskarżonemu B.”. Odpowiedzi na tak zadane pytanie należy szukać w wyjaśnieniach Z. B., który podał, że posiadał dług pieniężny względem W. W. (1) i go odpracowywał. Co prawda W. W. nie potwierdził istnienia długu, ale jego stanowisko stoi w opozycji nie tylko z wyjaśnieniami Z. B., ale także jego byłej żony – K. B. (k. 1707 – 1709). Warte podkreślenia jest to, że powyższy fakt jest niekorzystny dla W. W., ponieważ naświetla tło zajścia i dlatego zaprzeczenie istnienia długu potraktować należy jako jego linię obrony.

Sąd odwoławczy jest innego zdania niż obrońca W. W. i uważa, że wiarygodności Z. B. (1) nie podważa fakt, że policjanci nie widzieli kłębów dymu wydobywających się z garażu, ponieważ należy uwzględnić odległość z jakiej prowadzili obserwację i nocną porę. W swych zeznaniach zwrócili uwagę na kulisy pracy operacyjnej, która uniemożliwia prowadzenie obserwacji z jednego miejsca. Ponadto trzeba uwzględnić opinię biegłego, który po zapoznaniu się z wyjaśnieniami Z. B. stwierdził, że opary musiały być intensywne z uwagi na niewłaściwy moment dodania kwasu solnego, bez przeprowadzenia etapu chłodzenia mieszaniny reakcyjnej (k. 1699).Z kolei jeśli chodzi o to, że na odzieży W. W. nie ujawniono śladów (...), czy też związków charakterystycznych przy syntezie amfetaminy metodą L., to Sąd Okręgowy obszernie odniósł się do tej kwestii na str. 32 pisemnych motywów wyroku i wnioskom tam zawartym nie sposób odmówić słuszności, zwłaszcza że płyną wprost z opinii biegłego R. B.. Brak zabrudzeń na odzieży świadczy o braku kontaktu z substancjami psychotropowymi, lub o kontakcie krótkotrwałym – nie we wszystkich fazach produkcji, a poza tym odzież do badań zabezpieczono 12 dni po zatrzymaniu oskarżonego.

Zdecydowanie obciążające i świadczące o kontakcie W. W. z narkotykami są ujawnione w miejscu zamieszkania w M. waga ze śladami amfetaminy, kokainy, mefedryny i 4 – M., prekursory w postaci roztworu kwasu siarkowego i azotowego, zaś na działce przy ul.(...) w W. w jednej z przyczep kempingowych sprzęt laboratoryjny, w którym znajdowała się amfetamina i produkty uboczne produkcji amfetaminy metodą L.. Wyjaśnienia W. W. nie tłumaczą kto z jego znajomych i w jakich okolicznościach mógłby przynieść, jeśli już to po co tego rodzaju sprzęt. Poza tym oskarżony potwierdził, że razem z Z. B. nabyli kwas solny i palniki. Dokonywanie wspólnych zakupów znajduje odzwierciedlenie w paragonach ujawnionych w samochodzie W. W..

Odpowiadając na zarzuty odwoławcze stwierdzić należy, że wyrażona w art. 5 § 2 k.p.k. zasada w żadnej mierze nie nakłada na sąd obowiązku przyjęcia wersji najkorzystniejszej dla oskarżonego, lecz zakaz czynienia niekorzystnych domniemań w sytuacji, gdy stan dowodów nie pozwala na ustalenie faktów. Jeśli chodzi o zarzut obrazy art. 2 i 4 k.p.k., to jak zauważył Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 21.11.2012 r. IV KK 244/12 LEX nr 1232843 - nie jest celowe podnoszenie w środku odwoławczym zarzutu naruszenia przepisu, który określa ogólną zasadę postępowania, bez wskazania jako naruszonych norm szczegółowych, realizujących ową zasadę ogólną.

Apelacja obrońcy L. A. także zarzuca obrazę art. 7, 5 § 2 k.p.k. z tą różnicą że odmiennie niż w apelacji W. W. (1) zarzucono obrazę przepisów postępowania, która doprowadziła sąd aquo do wniosku, że wyjaśnienia Z. B. (1) w części w jakiej nie wskazują na sprawstwo L. A. nie zasługują na miano wiarygodnych. Nadto według skarżącego wbrew regułom art. 7 k.p.k.i 410 k.p.k. oceniono zeznania funkcjonariuszy policji R. W., P. G. i D. K., opinię biegłego, niezasadnie oddalono wnioski dowodowe z dnia 10 grudnia 2012 r., co doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych.

Rację należy przyznać obrońcy w tym, że zeznania policjantów z racji tego, że widzieli tylko sylwetki trzech mężczyzn przez uchylone drzwi garażu i w świetle wydobywającym się z jego wnętrza nie dają podstaw do określenia roli poszczególnych oskarżonych, jednakże sąd aquo zasadnie uznał, że zadają kłam twierdzeniom Z. B., iż L. A. był zabrany do towarzystwa i zajmował się spożywaniem alkoholu na działce, po czym udał się spać. Policjanci widzieli na działce zarysy trzech postaci, ale byli pewni tego, że w czasie obserwacji nikt do posesji nie przyjeżdżał i z niej nie wyjeżdżał, co wskazuje na to, że skład personalny nie uległ zmianie. Jeden z mężczyzn uspokajał psa, co z kolei wskazuje na to, że był jego właścicielem.

Za aktywną rolą L. A. przemawia opinia biegłego R. B. i kompleksowa jej ocena prowadzi do innych wniosków niż wyprowadził skarżący w apelacji. Na kanwie tej opinii można wykluczyć, że L. A. stąpał po podłożu, na które wylewano odpady podestylacyjne, jak też że do zabrudzenia bluzy doszło wskutek wspólnego zapakowania w jednym worku odzieży, butów zabrudzonych (...). Jeśli chodzi o wskazaną w apelacji możliwość używania odzieży L. A. przez Z. B. to jest to niedopuszczalne domniemanie, nie oparte na żadnych faktach. Policjant D. K. stwierdził wprost, że L. A. został zatrzymany w zamkniętej przyczepie i trzeba było otwierać ją przy użyciu siły (k. 1788).

Biegły ustosunkował się do pytań obrońcy zadanych na rozprawie w dniu 5 marca 2013 r.(k. 1912 – 1918). Według biegłego jest bardzo mało prawdopodobne, żeby pobrane z butów próbki w postaci (...) i innych substancji związanych z produkcją amfetaminy znalazły się na obuwiu w wyniku jednorazowego wejścia na teren, gdzie były wylewane odpady podestylacyjne, bo nie były to ilości śladowe. Tymczasem w przypadku gleby, po wylaniu ciekłych odpadów większość w nią wsiąknie i stężenie na powierzchni podłoża nie jest duże. Biegły bazując na doświadczeniu zawodowym nie wykluczył możliwości zabrudzenia odzieży (...) przez kontaminację zabrudzeniami z innych ubrań. Tej opinii nie można jednak traktować w oderwaniu od opinii złożonej przez tego samego biegłego wcześniej – w dniu10 października 2012 r. (k. 1698 -1706). Podał on wówczas, że na butach i bluzie stwierdzono ślady (...), ale przecież nie tylko, bo również ślady związków chemicznych charakterystycznych przy syntezie amfetaminy metodą L.. Ilość i nasycenie tymi śladami świadczy raczej o tym, że nie był to krótkotrwały kontakt z tymi środkami chemicznymi, Na pewno musiał to być dłuższy kontakt z tymi środkami, żeby te ślady się utrwaliły, dlatego że wyniki badań były bardzo wyraźne i nie było wątpliwości, że osoba ta przebywała tam gdzie była produkowana amfetamina przez dłuższy czas (k. 1700). Biegły wręcz wykluczył taką możliwość, by L. A. nie był obecny podczas produkcji amfetaminy (k. 1705). Zważywszy na to, że odzież pochodziła od dwóch osób, zaś ślady były identyczne ilościowo, według biegłego nie doszło do przeniesienia śladów poprzez kontakt między nimi (k. 1703).Poza tym zapach butów był na tyle intensywny i charakterystyczny, że świadczył o prawdopodobieństwie pochodzenia z miejsca produkcji amfetaminy i nie mógł być spowodowany przypadkowym zanieczyszczeniem.

Zdaniem Sądu odwoławczego z tego, że nie ujawniono śladów linii papilarnych na sprzęcie służącym do produkcji amfetaminy nie wypływa wniosek formułowany przez skarżącego, że L. A. nie brał udziału w zdarzeniu, ponieważ nie uwzględnia faktu używania rękawiczek na co wskazują wyniki badań genetycznych, w tym również dotyczących tego oskarżonego.

Nietrafny jest także zarzut obrazy art. 366 § 1 k.k. Większość wniosków dowodowych zawartych w piśmie procesowym z dnia 10 grudnia 2012 r. zostało zrealizowanych przez Sąd Okręgowy. Przesłuchano G. J. na okoliczność sposobu zatrzymania rzeczy. Sąd nie powołał nowego biegłego, ale dopuścił dowód z uzupełniającej opinii R. B., który odpowiedział na wszystkie nurtujące obrońcę pytania, zaś w apelacji nie wskazano, aby opinia był niejasna lub niepełna, co by uzasadniało konieczność pozyskiwania nowych biegłych. Jeśli chodzi o przesłuchanie w charakterze świadków elektryków (pracowników (...) sp. z o.o.) „na okoliczność zdarzenia”, to pomimo, że wniosek zawiera tezę dowodową to nie jest poprawny. Z materiału dowodowego nie wynika bowiem, aby elektrycy posiadali innego rodzaju wiedzę niż dotyczącą ich pracy przy latarniach na ulicy, wiadomo jedynie że tam byli i wykonywali jakieś czynności. W tym miejscu należy przytoczyć orzeczenie Sądu Najwyższego, z którego wynika, że dowód ma zmierzać do wykrycia lub oceny właściwego dowodu i nie może być przeprowadzany niejako "na wszelki wypadek", dla sprawdzenia, czy za jego pomocą da się wysnuć kolejną wersję zdarzenia (post. SN 2013.04.26 III KK 42/13 LEX nr 13331333).

Trudno polemizować z argumentacją skarżącego dotyczącą znamienia „znacznej ilości” w sytuacji gdy sąd aquo nie przypisał oskarżonym wytworzenia znacznej ilości środków psychotropowych, co nie zmienia postaci rzeczy, że dopuścili się kwalifikowanego typu przestępstwa działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Do tej kwestii także ustosunkował się sąd aquo (str. 43 uzasadnienia) i zasadnie uznał, że sama ilość narkotyku, który zamierzali wyprodukować oskarżeni (nie mniej niż 3 kg) świadczy o zamiarze sprzedaży i chęci osiągnięcia korzyści majątkowej. Z. B. działając w ten sposób zmniejszał pasywa w postaci długu. Także w przypadku L. A. nie było podstaw do zastosowania art. 5 § 2 k.p.k. Dokonanie ustaleń niekorzystnych dla oskarżonego należy kwestionować na płaszczyźnie art. 7 k.p.k., ale w realiach przedmiotowej sprawy również i ten zarzut nie zasługuje na uwzgędnienie. Sąd Okręgowy wydał orzeczenie na podstawie wszystkich ujawnionych w sprawie dowodów (art. 410 k.p.k.), zgodnie z zasadami logicznego rozumowania i doświadczeniem życiowym i wynik rozważań przedstawił w pisemnym uzasadnieniu. W stosunku do wszystkich oskarżonych, pomimo, że apelacja obrońcy Z. B. dotyczy niewspółmierności kary, zaś jego osobista - winy, stwierdzić należy, że ustalenia w tej sferze są prawidłowe. Z uwagi na to, że oskarżeni nie wyprodukowali finalnego produktu nie można uznać ich zachowania za usiłowanie, bądź usiłowanie nieudolne. Oskarżeni doprowadzili do drugiego z trzech etapów produkcji amfetaminy. Nie ma znaczenia jaki typ amfetaminy oskarżeni zsyntetyzowali. Sole i izomery amfetaminy są wymienione w wykazie substancji psychotropowych grupy II P stanowiącym załącznik nr 2 do Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (k. 1916). Prawidłowe są zatem ustalenia sądu meriti o winie, natomiast argumentacja skarżących mająca charakter polemiczny nie uzasadnia wniosku, że doszło do dokonania błędnych ustaleń faktycznych. Ustalenia faktyczne zostały poczynione na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, a ich ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej, czy logicznej. Ponadto zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczeniem życiowym. Skarżący przedstawili własny pogląd w kwestii ustaleń faktycznych oparty na innej ocenie dowodów, co jednak nie prowadzi do wniosku o popełnieniu przez Sąd I instancji błędu w ustaleniach faktycznych.

Obrońca Z. B. (1) zarzucił wyrokowi sądu rażącą niewspółmierność kary. Apelacja w tym zakresie nie zasługiwała na uwzględnienie.

Rażąca niewspółmierność kary, o jakiej mowa w art. 438 pkt 4, zachodzić może tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, iż zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd pierwszej instancji a karą, jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 53 k.k. oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo SN (por. III KR 254/73, OSNPG 1974, nr 3-4, poz. 51 i aprobatę tego stanowiska: M. Cieślak, Z. Doda, Przegląd orzecznictwa, Pal. 1975, nr 3, s. 64).

Co prawda w uzasadnieniu Sąd Okręgowy błędnie przypisał wyrok skazujący L. Z. B., to jednak prawidłowo ustalił karalność w czasie czynu i inne okoliczności wpływające na wymiar kary. Kary czterech lat pozbawienia wolności nie można uznać za rażąco surową skoro niewiele odbiega od dolnej granicy ustawowego zagrożenia. Sąd Okręgowy wziął pod uwagę okoliczność łagodzącą jaką było przyznanie się do popełnienia czynu przez Z. B.. Nie można jednak pominąć faktu, że oskarżony wraz z innymi usiłował wyprodukować znaczną ilość substancji psychotropowej, co wpływa na stopień winy. Na wymiar kary nie może mieć znaczenia stan zdrowia ojca oskarżonego, natomiast to, że nie doszło do wytworzenia znacznej ilości amfetaminy Sąd I instancji uwzględnił podczas rozważań na temat wymiaru kary. Gdyby oskarżony oczekiwał wymiaru kary poniżej ustawowego zagrożenia to winien podjąć decyzję o ujawnieniu wszystkich istotnych okoliczności przestępstwa nie zatajając roli L. A., a tak kary jako mieszczącej się w dolnej granicy zagrożenia nie można uznać za rażąco surową. Zasadnie Sąd I instancji uznał, że Z. B. (1) pracując dorywczo przed osadzeniem jest wstanie uiścić orzeczoną zaskarżonym wyrokiem grzywnę. Podobnie jak w przypadku Z. B. (1) w stosunku do pozostałych oskarżonych Sąd I instancji uwzględnił wszystkie przesłanki sądowego wymiaru kary z art. 53 k.k. Kary wymierzone oskarżonym są sprawiedliwe i nie przekraczają swą dolegliwością stopnia winy. Ponadto są w stanie spełnić swój cel w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej.

Kwotę wynagrodzenia za obronę pełnioną z urzędu w postępowaniu odwoławczym Sąd orzekł na podst. § 14 ust. 1 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z póz. zmianami.

Wobec konieczności odbycia przez oskarżonych długoterminowej kary pozbawienia wolności, stwierdzić należy, że istnieją podstawy do przyjęcia, że uiszczenie przez nich kosztów sądowych byłoby zbyt uciążliwe.

W związku z powyższym na zasadzie art. 624 § 1 k.p.k. Sąd zwolnił oskarżonych od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny, w oparciu o dyspozycję art. 437 § 1 k.p.k. orzekł jak w wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Sieradzan
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Marzanna A. Piekarska-Drążek,  Mirosława Strzelecka
Data wytworzenia informacji: