II AKa 420/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2015-12-29
Sygn. akt II AKa 420/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 grudnia 2015r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: SSA – Paweł Rysiński (spr.)
Sędziowie: SA – Jarosław Góral
SO (del.) – Ewa Gregajtys
Protokolant: – st. sekr. sąd. Anna Grajber
przy udziale Prokuratora Hanny Gorajskiej-Majewskiej
po rozpoznaniu w dniu 29 grudnia 2015 r.
sprawy
1) K. B. (1) urodz. (...) w L. syna G. oskarżonego o czyn z art. 280 § 2 k.k. i z art. 258 § 3 k.k.
2) R. K. (1) ur. (...) w W. syna L. oskarżonego o czyn z art. 280 § 2 k.k. w zb. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
na skutek apelacji, wniesionej przez obrońców obu oskarżonych
od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie
z dnia 20 lipca 2015 r. sygn. akt V K 156/12
na podstawie art. 105 § 2 k.p.k. prostuje oczywistą omyłkę pisarską zaskarżonego wyroku w ten sposób, że z podstawy prawnej wymierzonej oskarżonemu K. M. B. kary łącznej pozbawienia wolności eliminuje przepis art. 88 k.k.;
1. zmienia wyrok w zaskarżonej w stosunku do oskarżonego R. K. (1) części w ten sposób, że orzeczoną za czyn z art. 280 § 2 k.k. w zb. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. przypisaną mu w pkt 2 wyroku karę pozbawienia wolności obniża do lat 15 (piętnastu);
2. utrzymuje w mocy wyrok wobec R. K. (1) w pozostałej zaskarżonej części;
3. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok wobec K. B. (1);
4. zwalnia obu oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze obciążając nimi Skarb Państwa;
5. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. M. i adw. Z. P. po 738 zł (w tym 23% VAT) z tytułu zwrotu kosztów obrony z urzędu przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie.
UZASADNIENIE
K. M. B. oskarżony został o to, że: w dniu 01 marca 1993 r. w M. przy ul. (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wspólnie i w porozumieniu z A. Z. (1) ps. (...), R. K. (1) ps. (...) oraz S. S. (1) ps. (...), po użyciu przemocy polegającej na biciu oraz przypalaniu żelazkiem wobec S. R., J. K. oraz S. F., a także po zastraszeniu w/wym. pokrzywdzonych użyciem broni palnej oraz postrzeleniu S. F. w brzuch z pistoletu m-ki (...) (...) przez R. K. (1) ps. (...), zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze oraz biżuterię o wartości ok. 70.000 zł na szkodę S. R.,
tj. o czyn z art.280 § 2 k.k.
oraz to, że:
w okresie od października 1995 r. do kwietnia 1998 r. w L. kierował wraz z W. S. oraz M. O. (1) ps. (...) zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym, określaną jako tzw. (...) i podlegającą pod tzw. „grupę (...)”, a mającą na celu popełnianie przestępstw w szczególności takich jak napady rabunkowe, wymuszenia rozbójnicze, handel narkotykami,
tj. o czyn z art. 258 § 3 k.k.
zaś R. K. (1) o to, że: w dniu 01 marca 1993 r. w M. przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z A. Z. (2) ps. (...), K. B. (1) ps. (...) oraz S. S. (1) ps. (...), w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, po użyciu przemocy polegającej na biciu S. R., J. K. oraz S. F., przypalaniu żelazkiem S. R., a także po zastraszeniu w/wym. pokrzywdzonych użyciem broni palnej w postaci pistoletu m-ki (...) zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze oraz biżuterię o wartości ok. 70.000 zł na szkodę S. R., przy czym działając w ramach ekscesu postrzelił ze wskazanej broni S. F. w brzuch, czym usiłował pozbawić go życia, mogąc przewidzieć i godząc się na zgon pokrzywdzonego, który jednak nie nastąpił z uwagi, na udzieloną mu późniejszą pomoc medyczną,
tj. o czyn z art. 280 § 2 k.k. w zb. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
Wyrokiem z dnia 20 lipca 2015 r. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie uznał oskarżonych za winnych tego, że w dniu 1 marca 1993 r. w M. przy ul. (...), działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z 2 innymi ustalonymi osobami, przy użyciu przemocy polegającej na biciu i skrępowaniu S. R., J. K. i S. F. oraz przypalaniu żelazkiem S. R., a także po zastraszeniu w/wym. pokrzywdzonych użyciem broni palnej, przy czym R. K. (1) działając w ramach ekscesu w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia postrzelił S. F. w brzuch z pistoletu marki (...), co spowodowało u S. R. obrażenia w postaci oparzenia II/III stopnia w okolicy nadbrzusza i śródbrzusza, a u S. F. obrażenia w postaci rany tłuczonej głowy i ranę postrzałową brzucha skutkujące u tych pokrzywdzonych naruszeniem czynności narządów ciała i rozstrojem zdrowia na okres powyżej 7 dni, zabrali w celu przywłaszczenia biżuterię w postaci złotej obrączki, platynowego pierścionka, 8 złotych pierścionków, 5 złotych łańcuszków, 4 kolczyków, 2-3 bransolet, złotej broszki i złotego zegarka, a nadto pieniądze w kwocie około 5.300 zł, o łącznej wartości około 70.000 zł na szkodę S. R., przy czym R. K. (1) czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu powyżej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, tj. K. B. (1) za winnego dokonania czynu z art. 280 § 2 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11
§ 2 k.k. i za to skazał go oraz na podstawie art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 11
§ 3 k.k. i art. 33 § 2 k.k. wymierzył mu karę 8 lat pozbawienia wolności i karę 100 stawek dziennych grzywny po 40 każda, zaś R. K. (1) za winnego dokonania czynu z art. 280 § 2 k.k. w zb. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to skazał go oraz na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności;
Oskarżonego K. B. (1) uznał nadto za winnego tego, że w okresie od stycznia 1996 r. do dnia 6 lipca 1997 r. i od dnia 28 października 1997 r. do kwietnia 1998 r. w L. kierował wraz z innymi ustalonymi osobami zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym, określaną jako tzw. (...), mającą na celu popełnianie przestępstw w szczególności takich, jak napady rabunkowe, wymuszenia rozbójnicze, handel narkotykami, czerpanie korzyści z prostytucji tj. za winnego dokonania czynu z art. 258 § 3 k.k. i za to na podstawie art. 258 § 3 k.k. wymierzył mu karę 4 lat pozbawienia wolności; a na podstawie art. 85 k.k., art. 86 § 1 k.k. i art. 88 k.k. wymierzył K. B. (1) karę łączną 10 pozbawienia wolności.
Wyrok zaskarżyli apelacjami na korzyść oskarżonych ich obrońcy.
Obrońca oskarżonego K. B. (1) zarzuciła orzeczeniu obrazę art. 7 k.p.k. przez błędne uznanie za wiarygodne zeznań św. S. S. (1), które nie korespondują ze zgromadzonymi dowodami, a „zestawione z okresami pozbawienia wolności K. B. i M. O. są nieprawdziwe”. W konkluzji skarżąca wniosła o uniewinnienie oskarżonego, ewentualne o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Obrońca oskarżanego R. K. (1) zarzucił wyrokowi błędne ustalenie faktyczne polegające na przyjęciu, że oskarżony ten dokonał czynu z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. W konkluzji wniósł o wyeliminowanie z czynu przypisanego oskarżonemu usiłowania zabójstwa św. F. i znaczne złagodzenie orzeczonej kary pozbawienia wolności.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Obie apelacje okazały się niezasadne, tym samym nie mogły skutecznie doprowadzić do uwzględnienia wniosków zawartych w ich konkluzjach (poza korektą kary orzeczonej wobec oskarżonego R. K.).
Obie apelacje poprzestają na kwestionowaniu wiarygodności świadka koronnego S. S. (1) na zeznaniach którego Sąd pierwszej instancji oparł ustalenia faktyczne o udziale w przestępstwie w dniu 1 marca 1993 r. w M. oskarżonego K. B. (1) i o postrzeleniu w jego trakcie św. F., przez osk. R. K. (1), którym to faktom obaj ci oskarżeni w toku niniejszego postępowania zaprzeczali. Skarżący wskazują na nieprawdziwość zeznań świadka, który z jednej strony dąży do utrzymania statutu świadka koronnego, z drugiej do uchylenia się od odpowiedzialności za postrzelenie świadka F. czego, jak twierdzi oskarżony R. K., miał dokonać w trakcie przedmiotowego rozboju. Obrońca oskarżonego K. B. wskazuje przy tym, że świadek pomówił uprzednio K. B. o inne przestępstwa popełnione na terenie N., co nie znalazło żadnego potwierdzenia.
W pierwszej kolejności wskazać należy, iż wszyscy oskarżeni pozostawali członkami grupy przestępczej dokonującej licznych, brutalnych przestępstw za które byli wielokrotnie skazywani na długoletnie kary pozbawienia wolności (oskarżony R. K. (1) kilkukrotnie na kary dożywotniego pozbawienia wolności). Istnieje między nimi realny konflikt wynikły ze statusu świadka S. S., którego następstwem jest dążenie przez oskarżonych B. i R. K. do podważenia wiarygodności S. S. przez obciążenie go ponad stan rzeczywiście zaistniały. To K. B. i R. K. pełnili w grupie istotne role, a nie świadek S. S., który w marcu 1993 r. miał niespełna 19 lat i był znacznie od nich młodszy. Sugestie skarżących, jakoby to świadek miał w trakcie napadu w M. posługiwać się bronią, czy odgrywać decydującą rolę, są w tym stanie rzeczy gołosłowne, nielogiczne i dowolne – podobnie jak np. twierdzenie obrońcy R. K., że świadek: „był zabierany na akcje, by trzymając w ręku broń, był związany z danym zdarzeniem…”.
W kontekście wyjaśnień oskarżonego R. K., który przyznał się do udziału w napadzie i do tego, że był jego inicjatorem logicznym jest, że rola świadka S. nie była, bo nie mogła być, wiodąca w omawianym zdarzeniu.
Sąd Okręgowy udział oskarżonego K. B. w przestępstwie ustalił na podstawie zeznań św. S..
Pogląd swój Sąd obszernie i przekonująco umotywował.
Wskazał, że zeznania świadka są jednoznaczne, konsekwentne, niesprzeczne i spójne. Świadek zeznawał wielokrotnie, tożsamo opisując przebieg zdarzenia. Konsekwentnie wskazywał na obecność oskarżonego B., nigdy temu nie zaprzeczył. Zeznania ze śledztwa konsekwentnie potwierdził na rozprawie w obecności oskarżonych.
Sąd logicznie uzasadnił odrzucenie wersji oskarżonego R. K. jakoby w napadzie brały udział inne osoby (w miejsce oskarżonego B.). Sąd Apelacyjny podzielił to rozumowanie. Wersja oskarżonego K. dążącego do uchronienia od odpowiedzialności K. B. przez wskazanie jako współsprawców dwu nieżyjących osób i trzeciej, której miejsce pobytu jest od dawna nieustalone, nie daje się niczym potwierdzić, jest niesprawdzalna. Dlatego trafnie oparł się Sąd na konsekwentnych, w tym zakresie, zeznaniach S. S.. Wbrew poglądowi skarżącego Sąd pierwej instancji nie uchybił regułom oceny dowodów z art. 7 k.p.k. Przeciwnie, to ustalenie, że w zdarzeniu brali udział inni współsprawcy, a nie oskarżony K. B. – jak twierdzi oskarżony R. K. – byłoby dowolne, nielogiczne, wprost naiwne. Podnoszone przez skarżącego kwestie tyczące uprzedniego pomówienia przez świadka koronnego oskarżonego B. o udział w zdarzeniach w których nie brał on udziału nie mogą – jak chce obrońca – same w sobie, dyskwalifikować jego zeznań w sprawie niniejszej. Sąd winien je oceniać ze szczególną ostrożnością, przy równoczesnym rozważeniu wersji przeciwnej prezentowanej przez oskarżonego R. K.. I tak Sąd uczynił, wykazując przekonująco wiarygodność świadka koronnego, a gołosłowność wersji odmiennej, którą nie da się zweryfikować i potwierdzić. Zeznania świadka koronnego podlegają swobodnej ocenie Sądu, jak każde inne, przy czym istotne dla tej oceny są spostrzeżenia odniesione przez Sąd w toku bezpośredniego przesłuchania świadka na rozprawie (vide: KPK Komentarz, T. Grzegorczyk, LEX 2008 str. 1428-29). Na ten aspekt oceny Sąd pierwszej instancji zwrócił szczególną uwagę, na co wskazał w pisemnych motywach wyroku.
W istocie apelacja obrońcy oskarżonego B. poprzestaje na ogólnikowym założeniu, że zeznania świadka koronnego są niewiarygodne. Sąd Okręgowy wykazał zaś precyzyjnie dlaczego ma pogląd odmienny, wyjaśnił dlaczego uprzednie pomówienie oskarżonego o udział w przestępstwach niepopełnionych nie może przesądzać o jego niewiarygodności w sprawie niniejszej. Wskazał również, że to oskarżeni mają powód by dążyć do uchronienia się od odpowiedzialności, a będąc, co oczywiste, skonfliktowani ze świadkiem, obciążać go usiłowaniem zabójstwa św. F. – co zgodnie z Ustawą o świadku koronnym – prowadziłoby do pozbawienia S. S. tego uprzywilejowanego statusu. Nie bez znaczenia dla oceny wiarygodności zeznań świadka jest okoliczność obawy osoby składającej zeznania w charakterze świadka koronnego przed złożeniem zeznań nieprawdziwie obciążających współsprawców wspólnego przestępstwa. Z jednej strony grozi mu w myśl ustawy utrata statusu, z drugiej – w specyficznych warunkach i regułach rządzących brutalną grupą przestępczą – zemsta fałszywie pomówionych lub ich wspólników. Ten aspekt sprawy również rozważał i wskazał w motywach wyroku Sąd Okręgowy. Nie istnieje tym samym rozsądnie i przekonująco umotywowany powód dla jakiego świadek S. S. miałby fałszywie pomawiać o udział w przestępstwie rozboju w M. oskarżonego K. B., a nie osoby wskazywane przez oskarżonego K. – nieżyjące, bądź bliżej nieustalone, nieuchwytne. Takie postąpienie przez świadka S. byłoby korzystne dla oskarżonych i „bezpieczne” dla niego samego. To właśnie fakt, że S. S. konsekwentnie podtrzymuje wersję zdarzeń o udziale w przestępstwie K. B. i o użyciu broni przez R. K., która naraża go na „odwet” ze strony oskarżonych, świadczy o wiarygodności jego zeznań i jego postawy w toku niniejszego postępowania.
Powyższa ocena wiarygodności świadka koronnego pozostaje aktualna w odniesieniu do zarzutu z art. 258 k.k. przypisanego oskarżonemu K. B.. W tej części sprawy sąd I instancji obszernie i przekonująco wykazał, że zgromadzone dowody m. in. zeznania S. S., ale i św. M. L., A. N. i J. T. jednoznacznie potwierdzają, że oskarżony K. B. kierował grupą przestępczą. Swój pogląd sąd przekonująco umotywował – pogląd ten pozostaje pod ochroną art. 7 kpk jako swobodny, oparty o wszystkie zgromadzone dowody, ocenione zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. W tej części sprawy skarżący podnosi jedynie, że świadek koronny nie zasługuje na wiarę, skoro twierdzi, że w grupie brał udział M. O., a ten do kwietnia 1997 r. przebywał w Zakładzie Karnym. Argument ten, w całokształcie ustaleń dokonanych przez sąd w żadnym razie nie może przesądzać o niewiarygodności świadka S.. Trafna jest konkluzja sądu, że świadek pomylił się co do czasookresu udziału świadka O. w grupie. Zarówno świadek S., jak świadek O. i oskarżony K. B. brali udział w grupach przestępczych przed styczniem 1996 r. jak i po kwietniu 1998 r., za co zresztą byli skazywani w innych sprawach. Dlatego zeznając na ten temat po upływie 10 lat, świadek mógł nie pamiętać szczegółów związanych z przestępczą działalnością M. O.. To, w żadnym razie nie przesądza o nieprawdziwości jego zeznań co do przestępczej działalności oskarżonego K. B. (1).
Z tych przyczyn za chybione uznał Sąd Apelacyjny zarzuty i argumenty użyte na ich poparcie zawarte w apelacji obrońcy oskarżonego K. B..
Sąd Okręgowy nie popełnił również błędu w ustaleniach faktycznych, co zarzuca mu apelacja obrońcy oskarżonego K. – w zakresie przypisania temu oskarżonemu czynu z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k.
Ustalenia tego dokonał Sąd na podstawie zeznań św. S. S., który widział (już po postrzeleniu pokrzywdzonego) broń w ręku oskarżonego K..
Realia sprawy, o czym wspomniano powyżej (wiek i rola S. S. w grupie dokonującej przestępstwa) przemawiają za wiarygodnością świadka również co do tej okoliczności. Jak wykazano powyżej oskarżony R. K. twierdzący, że bronią posługiwał się S. S., ma ku temu podwójną motywację – uniknięcie odpowiedzialności za usiłowanie zabójstwa, ale w szczególności zdyskwalifikowanie wiarygodności świadka i pozbawienia go uprzywilejowanego statusu.
Jak trafnie wskazuje Sąd pierwszej instancji wersja o posłużeniu się bronią przez oskarżonego K. znajduje potwierdzenie w późniejszych działaniach tego oskarżonego. Św. F. został postrzelony z pistoletu(...). Oskarżony R. K. został natomiast skazany prawomocnie za zabójstwo trzech osób dokonane w sierpniu i wrześniu
1993 r. wN.. Wszystkie trzy ofiary zostały zastrzelone z pistoletu(...).
Powyższe okoliczności w sposób jednoznaczny wskazują, że ustalenie o posłużeniu się bronią w trakcie przedmiotowego przestępstwa przez oskarżonego R. K. są zgodne ze stanem rzeczywiście zaistniałym, oparte o wiarygodne zeznania św. S. i wsparte dalszymi potwierdzającymi je okolicznościami. Pogląd Sądu o winie oskarżonego oparty o wskazane dowody jest logiczny, zgodny z doświadczeniem życiowym, przekonująco umotywowany.
Brak podstaw do podzielenia zarzutu, że w tym stanie sprawy Sąd winien przypisać oskarżonemu czyn z art. 157 § 1 k.k. Sprawca oddający strzał z pistoletu, z bliskiej odległości, w tak newralgiczną część ciała jak brzuch ofiary, nie jest w stanie kontrolować wywołanych tym skutków. Dlatego oczywistym jest, że nawet jeśli nie „chce” (w rozumieniu zamiaru bezpośredniego), to „godzi się” (zamiar ewentualny) na śmiertelny skutek swego przestępczego zachowania.
Dlatego trafnie przypisał Sąd Okręgowy oskarżonemu K. popełnienie zbrodni usiłowania zabójstwa św. F., a nie jedynie występek z art. 157 § 1 k.k.
Z tych wszystkich przyczyn uznał Sąd Apelacyjny zarzuty obu apelacji za niezasadne.
Uznał natomiast, że orzeczona wobec oskarżonego kara 25 lat pozbawienia wolności jest niewspółmierna i to w stopniu rażącym.
Czyn przypisany oskarżonemu pozostał w stadium usiłowania, pokrzywdzony nie doznał ciężkiego i nieodwracalnego uszczerbku na zdrowiu. W szczególności jednak Sąd pierwej instancji nadał nadmierną wagę przesłance zachowania się sprawcy po popełnieniu przestępstwa – art. 53 § 2 k.k. Co prawda oskarżony został po popełnieniu przypisanego mu w niniejszej sprawie przestępstwa skazany trzykrotnie na kary dożywotniego pozbawienia wolności, jednakże przypisanych mu zbrodni zabójstwa dopuścił się już po 1 marca 1993 r. Okoliczności te słusznie uznane zostały przez Sąd pierwszej instancji za obciążające. Nie mniej ich waga nie jest tego rodzaju, by za trafne i współmierne uznać orzeczenie wobec R. K. w sprawie niniejszej 25 lat pozbawienia wolności, kary odrębnej rodzajowo, orzekanej w sytuacjach wyjątkowych.
Dlatego Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i obniżył orzeczoną wobec oskarżonego karę pobawienia wolności do lat 15. Będzie ona stosowna do stopnia zawinienia i ciężaru przypisanego przestępstwa.
Z tych wszystkich przyczyn orzeczono jak w wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Paweł Rysiński, Jarosław Góral , Ewa Gregajtys
Data wytworzenia informacji: