III AUa 1/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2018-09-05
Sygn. akt III AUa 1/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 września 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący - Sędzia: SA Bożena Lasota
Sędziowie: SA Magdalena Kostro-Wesołowska (spr.)
SO del. Marzena Wasilewska
Protokolant: st. sekr. sądowy Marta Brzezińska
po rozpoznaniu w dniu 5 września 2018 r. w Warszawie
sprawy T. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w W.
o emeryturę
na skutek apelacji T. K.
od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa- Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 6 października 2016 r. sygn. akt VII U 1654/15
oddala apelację.
Marzena Wasilewska Bożena Lasota Magdalena Kostro-Wesołowska
UZASADNIENIE
Wnioskodawca T. K. odwołał się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w W. z 8 września 2015 r. odmawiającej mu prawa do emerytury w obniżonym wieku z tytułu pracy w szczególnym charakterze - nauczyciela - ze względu na niewykazanie na dzień 1 stycznia 1999 r. 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych. Organ rentowy przyjął za udowodnione takie okresy w wymiarze 22 lat, 7 miesięcy i 16 dni. Wnioskodawca odwołał się także od kolejnej decyzji organu rentowego - z 29 lipca 2016 r. - wydanej w przedmiocie prawa do tego samego świadczenia - emerytury z tytułu pracy w szczególnym charakterze, kwestionując przyjęcie, że posiada okresy składkowe i nieskładkowe w wymiarze 22 lat, 11 miesięcy i 21 dni, zamiast wymaganych 25 lat. Organ rentowy wnosił o oddalenie odwołań. Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 6 października 2016 r. oddalił odwołania. Sąd ustalił, że wnioskodawca (ur. (...)) mieszkał z rodzicami oraz dwoma młodszymi braćmi w gospodarstwie rolnym o powierzchni 7 ha, położonym w miejscowości K., w którym rodzina uprawiała żyto, owies, jęczmień, ziemniaki, buraki oraz marchew pastewną. W gospodarstwie hodowano krowy, konie, świnie i drób. W okresie zimowym ubezpieczony wraz z ojcem przygotowywał drzewo na opał, które wcześniej musieli ściąć w lesie. W latach 70. były obowiązkowe dostawy plonów. Każde gospodarstwo miało obowiązek oddania do skupu około 1,5 tony ziemniaków i zboża, za które otrzymywało się wynagrodzenie nie niższe niż na wolnym rynku. Ojciec ubezpieczonego w latach 70. pracował w (...) w wymiarze pełnego etatu. Po powrocie z pracy ojciec pracował w gospodarstwie. Matka odwołującego się nie pracowała zawodowo, gdyż zajmowała się dziećmi oraz domem.
Od listopada (...) (po ukończeniu 16 roku życia) do rozpoczęcia studiów ((...)) odwołujący się uczył się w liceum ogólnokształcącym, w oddalonej o 22 kilometry S.. Zajęcia odbywały się codziennie w godzinach od 8:00 do 14:00-15:00. Do szkoły wnioskodawca dojeżdżał maksymalnie 40 minut. Lekcje odrabiał godzinę, czasami dwie, natomiast w klasie maturalnej na naukę przeznaczał więcej czasu. Przed rozpoczęciem zajęć w szkole odwołujący się wyprowadzał krowy na pastwisko, dokonywał obrządku zwierząt gospodarskich, a po powrocie ze szkoły wraz z ojcem wykonywał wszystkie prace polowe - bardzo często do późnych godzin wieczornych.
Od (...) odwołujący się rozpoczął studia na (...)w W. i zamieszkał w akademiku. Od 6 lutego 1978 r. do 16 maja 1978 r. pracował w pełnym wymiarze czasu pracy jako nauczyciel w Szkole Podstawowej nr (...) w W. . Okres ten został uwzględniony jako składkowy i jako praca w szczególnym charakterze drugą z zaskarżonych decyzji, tak że ostatecznie ogólny staż wyniósł 22 lata, 11 miesięcy i 21 dni. Odwołujący się od 2007 r. pobiera emeryturę nauczycielską z Karty Nauczyciela.
Ustalenia faktyczne zostały przez Sąd Okręgowy poczynione na podstawie dowodów z dokumentów i zeznań świadków: A. W. i J. J. oraz zeznań odwołującego się złożonych w charakterze strony. Świadkowie wyjaśnili, na czym polegała praca odwołującego się w gospodarstwie rolnym jego rodziców. W ocenie Sądu pierwszej instancji całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie jest wiarygodny i mógł stanowić podstawę ustaleń faktycznych.
Przy takich ustaleniach faktycznych Sąd Okręgowy uznał odwołanie za bezzasadne.
Analizując przesłanki uprawniające do nabycia prawa do emerytury po myśli art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (aktualnie jednolity tekst: Dz. U. z 2018 r. poz. 1270, dalej jako: ustawa emerytalna) i § 2, 3 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43, dalej jako: rozporządzenie w sprawie wieku emerytalnego) Sąd Okręgowy zważył, że odwołujący się bezspornie: - w dniu 17 listopada 2014 r. ukończył wiek 60 lat, - udowodnił staż pracy w wymiarze 22 lat, 7 miesięcy i 16 dni (tu Sąd Okręgowy pominął okres pracy doliczony drugą z decyzji), w tym staż pracy w warunkach szczególnych (powinno być w szczególnym charakterze nauczyciela art. 32 ust. 3 pkt 5 ustawy emerytalnej) w wymiarze 15 lat, 3 miesięcy i 26 dni. Kwestię sporną stanowiło posiadanie 25. letniego okresu składkowego i nieskładkowego. Wnioskodawca żądał zaliczenia do wymaganego stażu ogólnego okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców od listopada 1970 r. do 1 października 1973 r. W związku z tym Sąd przytoczył przepis art. 10 ust. 1 ustawy emerytalnej i stwierdził, że w sprawie zaliczenie żądanego okresu pracy w gospodarstwie rolnym podlega rozpoznaniu na podstawie pkt 3 powyższego przepisu, bowiem chodzi o przypadający przed 1 stycznia 1983 r. okres pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia. Odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego, Sąd Okręgowy przyjął, że praca w gospodarstwie rolnym powinna być ekwiwalentna tytułowi ubezpieczenia przebytemu w poprzednim stanie prawnym. Zatem skoro w art. 6 ust. 2 pkt. 1 ustawy emerytalnej do uwzględnienia okresów pracy przed 15 listopada 1991 r. wymagane jest jej wykonywanie w wymiarze przynajmniej połowy pełnego wymiaru czasu pracy, to świadczenie pracy na rzecz gospodarstwa rolnego osoby bliskiej powinno odpowiadać co najmniej połowie pełnego wymiaru czasu pracy. Poza tym jako praca w gospodarstwie rolnym uwzględniana jest - jak okres składkowy – tylko stała praca o istotnym znaczeniu dla prowadzonej działalności rolniczej.
Odnosząc powyższe do okoliczności sprawy Sąd Okręgowy mając na uwadze materiał dowodowy, w tym relacje świadków i ubezpieczonego, doszedł do wniosku, że zajęcia związane z nauką w liceum ogólnokształcącym oraz dojazdem zajmowały około 10 godzin dziennie, wobec czego ubezpieczony nie pracował w gospodarstwie rolnym rodziców każdego dnia w wymiarze co najmniej 4 godzin. Sąd odwołując się do zasad doświadczenia życiowego przyjął, że w realiach ówczesnych stosunków wiejskich odwołujący się w czasie pobierania nauki w liceum ogólnokształcącym wykonywał jedynie typowe obowiązki domowe oraz gospodarskie, zwyczajowo wymagane od członka rodziny, a tego rodzaju doraźna pomoc w wykonywaniu typowych obowiązków domowych, zwyczajowo wymaganych od dzieci jako członków rodziny rolnika, nie stanowi stałej pracy w gospodarstwie rolnym zaliczanej do stażu ubezpieczeniowego (wyrok Sądu Najwyższego z 10 maja 2000 r., II UKN 535/99).
Konsekwencją uznania pracy wykonywanej przez odwołującego się w gospodarstwie rolnym rodziców w okresie nauki w liceum ogólnokształcącym od (...) za doraźną pomoc było niewykazanie przez odwołującego się stażu ogólnego w wymaganym wymiarze 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych, co skutkowało oddaleniem odwołań. Apelację od wyroku Sądu Okręgowego złożył ubezpieczony. Apelujący zaskarżył wyrok w całości, zarzucając: - mające wpływ na treść rozstrzygnięcia naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy emerytalnej, przez uznanie, iż nie zaistniały przesłanki do jego zastosowania i niezaliczenie okresu od listopada 1970 r. do 1 października 1973 r. jako pracy w gospodarstwie, poprzez uznanie pracy ubezpieczonego jako pomocy doraźnej, podczas gdy z zeznań świadków oraz ubezpieczonego wynika, iż ubezpieczony w przedmiotowym okresie pracował stale w gospodarstwie rolnym rodziców w wymiarze co najmniej 4 godziny dziennie; - mające wpływ na treść rozstrzygnięcia naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak uzasadnienia uznania pomocy wykonywanej przez ubezpieczonego jako pomocy doraźnej, a nie stałej pomocy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż ubezpieczony wraz z ojcem (który w okresie tym pracował w wymiarze pełnego etatu w (...)) wykonywał stałą, codzienną pracę zarówno w okresie zimowym, jak i letnim w gospodarstwie, dającą utrzymanie całej rodzinie; mające wpływ na treść rozstrzygnięcia naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne a nie swobodne uznanie (sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego), iż ubezpieczony nie pracował w gospodarstwie rodziców każdego dnia, co najmniej 4 godziny, nawet w okresie wakacyjnym, okresie ferii zimowych oraz okresie wykopków, podczas gdy sąd dał wiarę zeznaniom ubezpieczonego oraz świadkom i ustalił, iż ubezpieczony pracował przed pójściem do szkoły, jak i po szkole do późnych godzin wieczornych. W konkluzji apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie mu prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu wykonywania pracy w warunkach szczególnych. Sąd Apelacyjny z urzędu uzupełnił materiał dowodowy. Przeprowadził dowód z dokumentów znajdujących się w aktach wnioskodawcy jako studenta z okresu studiów w (...), które to akta na żądanie Sądu zostały przedstawione przez uczelnię do akt sprawy. Dokumenty te to: - sporządzony osobiście przez skarżącego w dniu (...) życiorys, z którego wynika, że w roku szkolnym (...) i (...) wnioskodawca uczęszczał do liceum ogólnokształcącego w P. mieszkając w internacie i następnie na stancji, aktywnie wówczas działając w (...), do liceum w S. przeniósł się od roku szkolnego (...), do szkoły oddalonej o 25 km. dojeżdżał z domu codziennie (k – 84 v.), - dokument w postaci podania (wypełniony druk) z (...) o przyznanie pomocy materialnej, z którego wynika, że wnioskodawca mieszkał w gospodarstwie rolnym położonym we wsi K. w raz z ojcem (ur. w (...) r.), matką (ur. w (...) r.), babką (ur. w (...) r.) i dwoma młodszymi braćmi (ur. w (...) r. i 1961 r.), rodzina znajdowała się w trudnej sytuacji materialnej, gdyż utrzymywała się z gospodarstwa rolnego, w rubryce zatrudnienie w odniesieniu do ojca jako źródło dochodu podano gospodarstwo rolne (k – 92-93 a. s.). Na podstawie materiału dowodowego zebranego w postępowaniu przed Sądem pierwszej i drugiej instancji Sąd Apelacyjny ustalił. Decyzją z dnia 14 lutego 2007 r. organ rentowy przyznał wnioskodawcy od 1 stycznia 2007 r. (od ustania zatrudnienia) emeryturę nauczycielską na podstawie ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (jednolity tekst: Dz. U. z 2018 r. poz. 967). Do 31 grudnia 1998 r. w charakterze nauczyciela wnioskodawca był zatrudniony w następujących okresach : 1) od 6 lutego 1978 r. do 16 maja 1978 r w Szkole Podstawowej nr (...) w W., w pełnym wymiarze czasu pracy- 3 miesiące i 11 dni, 2) od 1 września 1978 r. do 31 grudnia 1998 r. w Zespole Szkół Nr (...) w W., w tym: - od 1 września 1978 r. do 31 sierpnia 1989 r. w pełnym wymiarze czasu pracy 11 lat, - od 1 września 1989 r. do 31 sierpnia 1992 r. korzystał z urlopu wychowawczego 3 lata,
- od 1 września 1992 r. do 31 sierpnia 1994 r. korzystał z urlopu bezpłatnego 2 lata. - od 1 września 1994 r. do 31 sierpnia 1995 r. w pełnym wymiarze czasu pracy 1 rok, - od 1 września 1995 r. do 31 sierpnia 1998 r. w niepełnym wymiarze czasu pracy: 6/18, 10/18, 15/18 3 lata
- od 1 września 1998 r. do 31 grudnia 1998 r. w pełnym wymiarze czasu pracy 4 miesiące,
3) od 1 września 1984 r. do 31 sierpnia 1990 r. w (...) Liceum Ogólnokształcącym im. J. K. w W. w niepełnym wymiarze czasu pracy 8/18 6 lat, (praca wykonywana w wymiarze poniżej połowy pełnego wymiaru czasu pracy).
Tak więc do 31 grudnia 1998 r. w charakterze nauczyciela w pełnym wymiarze czasu pracy wnioskodawca pracował przez 12 lat, 7 miesięcy i 11 dni. Powyższe ustalenia zostały poczynione na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach rentowych i aktach kapitału początkowego, w tym w szczególności świadectw pracy wystawionych przez pracodawców, w których znalazły się zapisy dotyczące wymiaru czasu pracy oraz informacje o udzielonym urlopie wychowawczym i bezpłatnym. Na podstawie dokumentów z akt rentowych i akt kapitału początkowego Sąd Apelacyjny ustalił, że do 31 grudnia 1998 r. wnioskodawca był jeszcze zatrudniony w: - (...) spółce z o.o. od 1 października 1995 r. do 31 grudnia 1995 r. w pełnym wymiarze czasu pracy 3 miesiące. Ponadto prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą i opłacał z tego tytułu składki na ubezpieczenie społeczne od 14 stycznia 1993 r. (w czasie urlopu bezpłatnego, z którego korzystał w okresie zatrudnienia w Zespole Szkół) do 30 czerwca 1995 r. Okres pokrywający się z urlopem bezpłatnym to okres od 14 stycznia 1993 r. do 31 sierpnia 1994 r. 1 rok 7 miesięcy 18 dni. Zatem do 31 grudnia 1998 r. wnioskodawca wykazał:
- okresy składkowe w wymiarze 17 lat, 2 miesiące i 29 dni, - okresy nieskładkowe w wymiarze 7 lat (studia i urlop wychowawczy), z tym że uwzględnieniu podlegają one w wymiarze 1/3 wykazanych okresów składkowych, a więc w wymiarze 5 lat, 8 miesięcy i 29 dni, przy czym, odliczeniu od okresów składkowych nie podlegają okresy pobierania zasiłków chorobowych po 14 listopada 1991 r. Łącznie okresy składkowe i nieskładkowe do 31 grudnia 1998 r. (czyli na 1 stycznia 1999 r.) wynoszą 22 lata, 11 miesięcy i 28 dni. W tym miejscu Sąd Apelacyjny zauważa, że do okresów składkowych nie mógł zostać uwzględniony okres zatrudnienia w charakterze nauczyciela w(...) LO od 1 września 1989 r. do 31 sierpnia 1990 r., przypadający na urlop wychowawczy udzielony w Zespole Szkół (od 1 września 1989 r. do 31 sierpnia 1992 r.), ponieważ praca była wykonywana w wymiarze 8/18 etatu, a więc poniżej połowy pełnego wymiaru czasu pracy. Zgodnie zaś z art. 6 ust. 2 pkt 1 lit. a ustawy emerytalnej przypadające przed 15 listopada 1991 r. zatrudnienie na podstawie umowy o pracę uważa się za okres składkowy, jeśli było wykonywane w wymiarze nie niższym niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy. Zebrany materiał dowody daje pełne podstawy do ustalenia, że wnioskodawca ucząc się w liceum w P. i mieszkając poza gospodarstwem rolnym rodziców nie wykonywał stałej pracy w tym gospodarstwie, pracy spełniającej warunki prawidłowo scharakteryzowane przez Sąd Okręgowy. W tej kwestii nie może być żadnych wątpliwości. Życiorys, sporządzony własnoręcznie przez wnioskodawcę, jeszcze w czasie trwania nauki ((...)) zawiera wiarygodne informacje, które pozwalają na stwierdzenie, że z całą pewnością wnioskodawca nie zamieszkując w gospodarstwie nie pozostawał w gotowości do podejmowania czynności koniecznych dla jego funkcjonowania. Zważywszy zaś na to, że w sądowym postępowaniu odwoławczym przedstawił nieprawdziwe dane co do przebiegu swojej nauki w liceum, pomijając tak istotną okoliczność, jak zmiana szkoły i miejsca pobytu, co miało znaczenie w kontekście wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym, jego zeznania w tym stanie rzeczy jako niewiarygodne, nie mogą posłużyć do czynienia ustaleń w kwestii pracy w gospodarstwie rolnym również co do okresu przypadającego na dalsze lata nauki już w liceum w S.. Wiarygodność tych zeznań podważona została jeszcze przez jeden element. Mianowicie wnioskodawca twierdził i tak też zeznawał omawiając wspólne z ojcem wykonywanie pracy, że wówczas ojciec pracował w (...). Natomiast, jak wynika z podania wnioskodawcy o przyznanie pomocy materialnej ojciec wnioskodawcy w (...) nie był zatrudniony w (...) (źródło utrzymania to gospodarstwo rolne) i nie zostało wykazane, aby pracował tam na jesieni 1971 r. i w 1972 r., co nie wyklucza zatrudnienia w latach 70., ale po 30 września 1973 r. Okoliczność, że ojciec wnioskodawcy w okresie objętym sporem pracował tylko w gospodarstwie rolnym, sprawia, że wniosek Sądu Okręgowego, że wnioskodawca świadczył jedynie pomoc doraźną zwyczajowo wymaganą w stosunkach wiejskich uzyskuje dodatkowe wzmocnienie. Niewiarygodność więc zeznań wnioskodawcy jako złożonych intencjonalnie na potrzeby sprawy powoduje, że jedynie zeznania świadków, sąsiadów nie stanowią wystarczającej podstawy do ustalenia, że wnioskodawca w czasie nauki w liceum w S. (od roku szkolnego (...)) wykonywał pracę w gospodarstwie rolnym, która może być kwalifikowana jako praca o charakterze ciągłym, odpowiadająca co najmniej połowie pełnego wymiaru czasu pracy. Zeznania świadków są ogólnikowe, obydwaj w latach (...) byli zatrudnieni odpowiednio w (...) i w Zakładzie (...) oraz pomagali swoim rodzicom w gospodarstwach rolnych. Nie dają podstawy do czynienia ustaleń co do zakresu pracy wnioskodawcy, dotyczą pomocy świadczonej przez niego w gospodarstwie rolnym, a jeden ze świadków A. W., stwierdził, odnosząc się do wnioskodawcy i jego młodszych braci, że: „Jak dorastali, to wszyscy pomagali.”. Doświadczenie życiowe podpowiada, że zeznania świadków po znacznym upływie czasu od zajścia zdarzeń nie mogą być szczegółowe, zwłaszcza, że są składane przez osoby pracujące wówczas także poza rolnictwem. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, zeznania te są niewystarczające dla czynienia ustaleń, że wnioskodawca stale pracował w gospodarstwie rolnym rodziców w wymiarze nie mniejszym niż 4 godziny dziennie. Okoliczność ta nie została wykazana. Trzeba też zwrócić uwagę na rozkład dnia wnioskodawcy. Dojazd do liceum w S. zajmował mu łącznie z powrotem do 2 godzin. Do tego dochodzą zajęcia lekcyjne, codzienne sześć/siedem lekcji od godziny 8.00 (wyjazd o 7.00). Sąd Apelacyjny zauważa, że w protokole nr (...) Wydziałowej Komisji dla doboru kandydatów na I rok studiów, (...)podała, że wnioskodawca uczęszczał na kółko zainteresowań (chemiczne). Zważywszy na tę okoliczność oraz liczbę lekcji przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że dojazd i powrót ze szkoły, zajęcia i odrabianie lekcji zajmowało około 10 godzin dziennie, jest uzasadnione. Do tego dochodzi jeszcze czas na posiłki, odpoczynek i regenerację. W sytuacji, gdy jak wynika z ustaleń, ojciec wnioskodawcy pracował tylko w gospodarstwie rolnym, w którym też pracowała matka, nie wykazana została i praca, i potrzeba wykonywania przez wnioskodawcę pracy w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie Sąd Apelacyjny zauważa, że do wymaganych okresów składkowych i nieskładkowych w wymiarze 25 lat wnioskodawcy brakuje 2 lata i 2 dni, więc nawet uwzględnienie jako pracy w gospodarstwie rolnym pracy w wakacje, ferie, wykopki, co podniesiono w apelacji - choć brak ku temu wystarczających podstaw w materiale dowodowym - poczynając od 1971 r. nie odniesie zamierzonego skutku, bowiem byłby to okres uzupełniający w wymiarze maksymalnie około 8. miesięcy (3 x wakacje po 2 miesiące i 2 x ferie oraz 3 x wykopki), a więc niewystarczającym, a do tego należałoby go umiejscowić w czasie, przypisać do konkretnych dat. Sąd Apelacyjny zważył, co następuje. Poczynione przez Sąd Apelacyjny ustalenia, jeśli chodzi o wnioski co do charakteru czynności wykonywanych przez wnioskodawcę w gospodarstwie rolnym rodziców nie różniące się od wniosków Sądu Okręgowego, podlegają ocenie prawnej. Na wstępie Sąd Apelacyjny zauważa, że Sąd Najwyższy w wyroku z 30 lipca 2003 r., w sprawie II UK 323/02 (OSNP 2004 r. nr 11, poz. 197), wskazał, że po wejściu w życie ustawy emerytalnej wyraźnie zarysowują się dwa odrębne systemy emerytalne nauczycieli, wywodzące się z potraktowania pracy nauczycielskiej jako zatrudnienia w szczególnym charakterze: pierwszy, związany z wykonywaniem pracy w szczególnym charakterze określonej w przepisach rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w związku z art. 32 i 46 ustawy emerytalnej i drugi, w którym warunki emerytalne regulowane są przepisami odrębnymi, czyli ustawą Karta Nauczyciela. Wnioskodawca prawo do emerytury nauczycielskiej na podstawie Karty Nauczyciela nabył od 1 stycznia 2017 r. i emeryturę tę pobiera wykonując jednocześnie (do 31 sierpnia 2013 r.) pracę w charakterze nauczyciela. Podstawę prawną wniosku rozpoznanego zaskarżoną decyzją stanowi art. 184 ustawy emerytalnej w zw. z art. 32 ust. 1, ust. 3 pkt 5 i ust. 4 oraz § 15 w zw. z § 4 cytowanego już rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego.
Art. 184 ustawy w ust. 1 pkt. 1 uzależnia nabycie prawa do emerytury od posiadania w dniu 1 stycznia 1999 r. okresu zatrudnienia w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 65 lat w przypadku mężczyzny. Przepisy dotychczasowe to przepisy rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego. Stosownie do § 15 tego rozporządzenia nauczyciel, wychowawca lub inny pracownik pedagogiczny wykonujący pracę nauczycielską wymienioną w art. 1 pkt 1-7 ustawy Karta Nauczyciela, określoną w tej ustawie jako praca zaliczona do I kategorii zatrudnienia, nabywa prawo do emerytury na zasadach określonych w § 4 i jest uważany za wykonującego prace w szczególnym charakterze. Według § 4 warunkiem nabycia prawa do emerytury jest oprócz osiągnięcia wieku 60 lat (dla mężczyzny) posiadanie (w dniu 1 stycznia 1999 r.) 15 lat pracy, tu, w szczególnym charakterze. Przy czym nie każda praca wykonywana w takim charakterze uprawnia do przedmiotowego świadczenia. Okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są tylko te okresy, w których praca w szczególnym charakterze była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy (§ 2 ust. 1 rozporządzenia). Uregulowanie to różni się więc od tego, które wynika z Karty Nauczyciela. Dla nabycia prawa do emerytury nauczycielskiej (bez wieku) w oparciu o przepisy z Karty Nauczyciela wymagane jest wykonywanie pracy w wymiarze nie niższym niż połowa obowiązującego wymiaru zajęć (art. 91b ust. 1). Wnioskodawca, co wynika z opisanej powyżej podstawy faktycznej, na dzień 1 stycznia 1999 r. legitymuje się okresem pracy w szczególnym charakterze nauczyciela, wykonywanej w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, wynoszącym 12 lat, 7 miesięcy i 11 dni, a więc niższym niż wymagany. Dla porządku tylko Sąd Apelacyjny dodaje, że nie ma podstaw do zaliczenia urlopu wychowawczego, z którego wnioskodawca korzystał podczas zatrudnienia w Zespole Szkół, do okresu pracy w szczególnym charakterze. Przez pracę w szczególnych warunkach i w szczególnym charakterze uważa się bowiem faktyczne jej wykonywanie (wyrok Sądu Najwyższego z 4 września 2014 r., I UK 6/14). Sąd Apelacyjny ma świadomość tego, że na etapie postępowania administracyjnego i przed Sądem Okręgowym przedmiotowa przesłanka – wykonywania pracy w szczególnym charakterze w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy - wymagana do nabycia prawa do emerytury nie była kwestionowana. Jednakże rzeczą sądu odwoławczego rozpoznającego na skutek apelacji sprawę ubezpieczonego jest zbadanie wszystkich warunków koniecznych dla przyznania świadczenia emerytalnego z FUS, nawet tych, co do których organ rentowy nie zgłaszał zastrzeżeń. Konieczna jest bowiem weryfikacja, czy doszło do nabycia prawa do świadczenia z mocy prawa po myśli art. 100 ust. 1 ustawy emerytalnej. Nie została spełniona też druga wymagana przez przepis przesłanka, a mianowicie posiadanie 25. letniego okresu składkowego i nieskładkowego na dzień 1 stycznia 1999 r. W ocenie Sądu Apelacyjnego, prawidłowe okazało się stanowisko Sądu Okręgowego o braku podstaw faktycznych i prawnych do uzupełnienia tego okresu o okresy pracy w gospodarstwie rolnym rodziców świadczonej w czasie nauki w liceum ogólnokształcącym. Przesłankę zaliczenia do okresów składkowych okresów pracy w gospodarstwie rolnym (art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy emerytalnej) stanowi wykonywanie takiej pracy w wymiarze odpowiadającym co najmniej połowie pełnego wymiaru czasu pracy. Praca ta ma mieć charakter ciągły, co oznacza nastawienie ubezpieczonego na stałe świadczenie pracy w gospodarstwie rolnym (gotowość do jej świadczenia, dyspozycyjność) i odpowiadającą temu nastawieniu niezmienną możliwość skorzystania z jego pracy przez rolnika. Dlatego też negatywną przesłanką w omawianym zakresie staje się doraźna pomoc w wykonywaniu typowych obowiązków domowych, czy wykonywanie w gospodarstwie rolnym prac o charakterze dorywczym, okazjonalnie i w wymiarze niższym od połowy pełnego wymiaru czasu pracy. Wnioskodawca, co wyżej zostało omówione, nie wykazał, aby czynności przez niego wykonywane w czasie nauki w liceum w gospodarstwie rolnym rodziców spełniały wymóg wykonywania ich w wymiarze odpowiadającym co najmniej połowie pełnego wymiaru czasu pracy. Konsekwentnie nie doszło do naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy emerytalnej. Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny uznał brak podstaw do uwzględnienia apelacji przy innej ocenie dowodów ze względu na przeprowadzenie uzupełniającego postępowania dowodowego. W związku z niespełnieniem przez wnioskodawcę łącznie warunków koniecznych dla nabycia prawa do dochodzonego świadczenia z art. 184 ustawy emerytalnej Sąd Apelacyjny uznał zaskarżony wyrok oddalający odwołanie od prawidłowej decyzji organu rentowego za zgodny z obowiązującym prawem. Z uwagi na powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.
Magdalena Kostro-Wesołowska Bożena Lasota Marzena Wasilewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Bożena Lasota, Marzena Wasilewska
Data wytworzenia informacji: