Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 56/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2018-09-26

Sygn. akt III AUa 56/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 września 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący - Sędzia: SA Ewa Stryczyńska (spr.)

Sędziowie: SA Anna Michalik

SO del. Sylwia Kulma

Protokolant: st. sekr. sądowy Anna Kapanowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 września 2018 r. w W.

sprawy (...) Spółki jawnej
w P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych III Oddział
w W.

z udziałem zainteresowanych B. S. i S. S.

o składki na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych

na skutek apelacji (...) Spółki jawnej
w P.

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie XIV Wydział Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 21 czerwca 2016 r. sygn. akt XIV U 5162/14

I.  oddala apelację;

II.  przyznaje adw. P. K. prowadzącemu Kancelarię Adwokacką w W. przy ul. (...) kwotę 3600,00 (trzy tysiące sześćset) złotych powiększoną o kwotę podatku od towarów i usług wyliczoną według stawki podatku obowiązującej dla tego rodzaju czynności na podstawie przepisów o podatku od towarów i usług, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu
w postępowaniu apelacyjnym, którą wypłaci Skarb Państwa Sąd Apelacyjny w Warszawie.

Sylwia Kulma Ewa Stryczyńska Anna Michalik

Sygn. akt III AUa 56/17

UZASADNIENIE

Decyzją z 16 października 2014r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Inspektorat w P. stwierdził, że (...) Spółka Jawna w P. jest dłużnikiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenia zdrowotne za okres od sierpnia 2008 roku do października 2013 roku oraz na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za okres od września 2009 roku do października 2013 roku na łączną kwotę 692.434,83 zł.

(...) Spółka Jawna w P. zaskarżyła tę decyzję w całości oraz wniosła o jej uchylenie. Spółka wniosła również o zwolnienie z kosztów sądowych w całości, jak również przyznanie pełnomocnika z urzędu.

W ocenie odwołującej się decyzja organu rentowego pozostaje w sprzeczności ze stanem faktycznym oraz obowiązującymi przepisami prawa. Spółka podniosła również zarzut przedawnienia i wyjaśniła, że działania ZUS są skoncentrowane jedynie na wyegzekwowaniu już wyegzekwowanych należności.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. wniósł o jego oddalenie. Uzasadniając swoje stanowisko w sprawie, ZUS wyjaśnił, że płatnik nie dopełniał obowiązków, wynikających z ustawy i nie opłacał należnych składek, co spowodowało ich egzekucję.

ZUS, odnosząc się do zarzutu przedawnienia podniesionego przez odwołującą się spółkę, wyjaśnił, że zobowiązania składkowe na podstawie art. 24 ust. 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przedawniają się z upływem lat 5 licząc od dnia, w którym stały się wymagalne, a zatem nie uległy przedawnieniu, a nadto w stosunku do płatnika zostało wszczęte postępowanie egzekucyjne w związku z czym bieg przedawnienia uległ zawieszeniu.

Na rozprawie poprzedzającej wydanie wyroku pełnomocnik odwołującej się spółki podtrzymał odwołanie oraz wniósł o zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd pominął dowód z przesłuchania stron wobec nieusprawiedliwionego kolejnego niestawiennictwa odwołujących się wspólników spółki na rozprawie, na którą zostali prawidłowo wezwani i dopuścił dowód z dokumentów złożonych do akt sprawy, akt organu rentowego oraz akt egzekucyjnych.

Wyrokiem z 21 czerwca 2016r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił odwołanie oraz przyznał ze środków Skarbu Państwa – Kasy Sądu Okręgowego w Warszawie na rzecz adw. P. K. zwrot kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu odwołującej się spółce, pozostawiając szczegółowe ich wyliczenie referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych: (...) Spółka Jawna w P. jest dłużnikiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenia zdrowotne za okres od sierpnia 2008 roku do października 2013 roku oraz na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za okres od września 2009 roku do października 2013 roku na łączną kwotę 692.434,83 zł. Wobec spółki jest prowadzone postępowanie egzekucyjne z wniosku Dyrektora Zakładu Ubezpieczeń Społecznych III Oddziału w W. pod sygnaturą akt (...) oraz z wniosku Naczelnika Urzędu Skarbowego w P. i Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego pod sygnaturą akt (...)

W dniu 16 października 2014r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. wydał zaskarżoną i rozpoznawaną w niniejszym postępowaniu decyzję, w której ustalił, że spółka jest dłużnikiem i określił w decyzji kwoty zaległych składek wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę, kosztami upomnień i kosztami egzekucji.

W toku postępowania ze względu na trudną sytuację finansową odwołującej się spółki Sąd Okręgowy ustanowił dla niej pełnomocnika z urzędu w osobie adwokata. W trakcie trwania procesu pełnomocnik z urzędu wnosił o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron, w tym odwołujących się wspólników spółki na okoliczność braku podstaw do wydania zaskarżonej decyzji, jak również o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu księgowości i rachunkowości na okoliczność ustalenia prawidłowości ustalenia i naliczenia należności na rzecz ZUS. Nie wskazał jednak jakie okresy i dlaczego kwestionuje, a wspólnicy spółki pomimo wezwania ich do osobistego stawiennictwa pod rygorem pominięcia dowodu z zeznań w charakterze strony, nie stawiali się na wyznaczone terminy rozpraw.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie (...) Spółka Jawna w P., jako niezasadne podlega oddaleniu.

Sąd Okręgowy wyjaśnił na wstępie, że wobec kolejnego nieusprawiedliwionego niestawiennictwa B. i S. S. na rozprawie, pominął dowód z ich zeznań. Zostali oni prawidłowo wezwani na termin rozprawy, a wezwanie to zawierało pouczenie o skutkach prawnych ich nieusprawiedliwionego niestawiennictwa.

Sąd oddalił również wniosek dowodowy pełnomocnika odwołującej się spółki o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu księgowości i rachunkowości na okoliczność ustalenia prawidłowości naliczenia należności na rzecz ZUS. Pełnomocnik odwołującej się nie wskazał jakie składki, za jaki okres kwestionuje i w ocenie Sądu jego wniosek dążył jedynie do przedłużenia postępowania, zaś dopuszczenie tego dowodu naruszyłoby art. 6 k.p.c., jak również byłoby niezgodne z zasadami ekonomiki procesowej. Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Powyższe polega na ustaleniu, na kim – w razie istnienia sporu między stronami stosunku cywilnoprawnego – spoczywa obowiązek udowodnienia faktów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Omawiany przepis reguluje podstawowe reguły dowodowe: pierwszą – generalnie wymagającą udowodnienia powołanego przez stronę faktu, powodującego powstanie określonych skutków prawnych, oraz drugą regułę, która sytuuje ciężar dowodu danego faktu po stronie osoby, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Pierwsza „zasada obowiązku udowodnienia powoływanego faktu” jest w istocie nieunikniona ze względów racjonalnych, ponieważ odmienna regulacja powodowałaby powstanie niedopuszczalnej łatwości wywodzenia skutków prawnych z prostego powołania się na fakt bez potrzeby jego udowodnienia. Natomiast druga stanowi „ogólną zasadę rozkładu ciężaru dowodu”, od której wyjątki mogą wskazywać niektóre przepisy szczególne (vide P. Nazaruk, Komentarz do art. 6 k.c.).

Ogólna zasada rozkładu ciężaru dowodu jest regułą w znaczeniu materialnym, wskazującą, kto poniesie skutki nieudowodnienia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, natomiast przepis art. 232 k.p.c. wskazuje, kto ponosi ciężar dowodu w znaczeniu formalnym, kto powinien przedstawiać dowody (wyrok SN z 17 lutego 2006r., sygn. akt V CSK 129/2005, LEX nr 2059692).

Jeżeli materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie daje podstawy
do dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych w myśl twierdzeń jednej ze stron, Sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. Należy to rozumieć w ten sposób, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń, ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu co do tych okoliczności na niej spoczywał (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 18 stycznia 2012r., sygn. akt I ACa 1320/2011, SIP nr 1108777, LEX nr 3050739).

Sąd Okręgowy wskazał, ze na gruncie niniejszej sprawy to na stronie odwołującej się spoczywał obowiązek udowodnienia, że decyzja wydana przez organ rentowy jest błędna. Dopiero bowiem to byłoby podstawą do rozstrzygnięcia uznającego odwołanie spółki za zasadne. Sąd wyjaśnił, że cała aktywność odwołującej się w procesie ograniczyła się jedynie do złożenia odwołania i postawienia ogólnikowych zarzutów dotyczących nieprawidłowości w wyliczeniach zaległości dokonanych przez ZUS. Pomimo stosownego wezwania oraz pouczenia o skutkach niestawiennictwa spółka była bierna w procesie. Jedyną aktywność wykazał pełnomocnik z urzędu odwołującej się, jednak i on z braku możliwości skontaktowania się z klientem nie był w stanie w istocie wykazać, które zdaniem skarżącego składki zostały przez ZUS naliczone w sposób nieodpowiedni, które zostały już rozliczone, jak również co do których składek ewentualnie nastąpiło przedawnienie.

Zarzuty o takim stopniu ogólności, w ocenie Sądu Okręgowego, nie mogą stanowić podstawy do dokonywania weryfikacji wyliczeń dokonanych przez ZUS na podstawie opinii biegłego, gdyż w istocie nie wiadomo z czego miałaby wynikać rzekoma wadliwość wyliczeń, co do jakich należności miałaby nastąpić i z jakiego okresu. W rzeczywistości bowiem taki zarzut (całkowicie niesprecyzowany i ogólny) nie stanowi skutecznego zakwestionowania wyliczeń a wręcz budzi wątpliwość czy wyliczenia mają charakter sporny, skoro odwołujący się nie jest w stanie sprecyzować ani w żaden sposób uzasadnić dlaczego owe wyliczenia są w jego ocenie nieprawidłowe.

Sąd ocenił wniosek o dopuszczenie tego dowodu w tym kontekście i uznał, że powołanie dowodu z opinii biegłego sądowego byłoby nieracjonalne i nieuzasadnione a prowadziłoby jedynie do nieuzasadnionego przedłużenia procesu. Sad uwzględnił również, że działania odwołującej się mogły mieć na celu wydłużenie postępowania prowadzonego przez ZUS, a dalej rozciągnięcie w czasie ewentualnych działań organu rentowego – w tym chociażby dokonania stosownych wpisów hipoteki do ksiąg wieczystych, czy innego sposobu dochodzenia roszczeń.

Wobec powyższych wywodów Sąd Okręgowy oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego i pominął dowód z przesłuchania stron, a w konsekwencji uznał, że odwołanie, które nie precyzowało żadnych konkretnych zarzutów co do wyliczeń czy wyegzekwowanych kwot nie stanowiło uzasadnionej i przekonywującej podstawy podważającej prawidłowość decyzji wydanej przez ZUS.

Odwołująca się nie przedstawiła żadnych dowodów ani żadnych przekonywujących twierdzeń, które wskazywałyby na wadliwość decyzji wydanej przez organ ubezpieczeniowy co do wysokości zadłużenia spółki. Wobec bezzasadności odwołania (...) Spółka Jawna w P. Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie w punkcie pierwszym wyroku.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie § 12 ust. 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, a szczegółowe wyliczenie tych kosztów na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. Sąd pozostawił referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie.

Wyrok Sądu pierwszej instancji został w części oddalającej odwołanie zaskarżony apelacją przez stronę odwołującą się.

W apelacji zarzucono Sądowi Okręgowemu naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 227 k.p.c. i 217 § 3 k.p.c. oraz art. 278 § 1 k.p.c. przez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu księgowości i rachunkowości na okoliczność ustalenia prawidłowości naliczenia należności na rzecz ZUS z powodu bezzasadnego uznania, że powołanie niniejszego dowodu uczyniono jedynie dla zwłoki postępowania, gdy tymczasem ustalenie prawidłowości ustalenia i wyliczenia należności na rzecz ZUS wymaga wiadomości specjalnych, których odwołująca się nie posiada, a tym samym nawet biorąc aktywny udział w postępowaniu nie mogłaby bardziej sprecyzować tezy dowodowej i wykazać konkretnych nieprawidłowości i wyliczeń czego domagał się Sąd pierwszej instancji.

Mając na uwadze powyższe zarzut apelujący wniósł o uchylenie wyroku w części zaskarżonej i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji oraz zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu w instancji odwoławczej, oświadczając że koszty te nie zostały pokryte ani w całości ani jakiejkolwiek części.

W uzasadnieniu apelacji skarżący wskazał, że odwołująca się ani jej pełnomocnik nie mają wiedzy specjalistycznej, o której mowa w art. 278 § 1 k.p.c. a która byłaby konieczna, aby wykonać zobowiązanie Sądu Okręgowego co do sprecyzowania – wskazania konkretnych zarzutów co do ustalenia i wyliczenia należności na rzecz ZUS, wskazania konkretnych okresów, które zostały nieprawidłowo wyliczone. Taką wiedzę ma biegły, który dysponując całą dokumentację zgromadzoną w sprawie, mógłby zweryfikować wyliczenia i ustalenia organu. Nawet biorąc aktywny udział w postępowaniu odwołująca się nie byłaby zapewne w stanie wykonać zobowiązania Sądu, co doprecyzowania wniosku dowodowego, bo wymaga to wiedzy i wiadomości specjalistycznych. Stąd też wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości i księgowości był zasadny. Uznanie przez Sąd, że wniosek ten służy jedynie zwłoce postępowania, jest w ocenie apelującego, niezasadne. Pełnomocnik w trybie art. 162 k.p.c. zgłosił zastrzeżenia, co do nieprawidłowości takiego postępowania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlega oddaleniu.

Wobec zawarcia w apelacji zarzutu naruszenia przepisów prawa procesowego Sąd Apelacyjny w pierwszej kolejności odniósł się do tego zarzutu, bowiem dopiero skontrolowanie poprawności ustalenia stanu faktycznego pozwala ocenić czy prawidłowo zastosowane zostało prawo materialne.

Strona odwołująca się zarzuciła w apelacji naruszenie przez Sąd pierwszej instancji przepisów art. 227 k.p.c. i 217 § 3 k.p.c. oraz art. 278 § 1 k.p.c. przez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu księgowości i rachunkowości na okoliczność ustalenia prawidłowości naliczenia należności na rzecz ZUS, co w konsekwencji miało prowadzić do poczynienia błędnych ustaleń faktycznych przez wskazanie błędnej kwoty należnych składek. Chociaż w treści apelacji nie zawarto wprost konsekwencji, do jakich w ocenie skarżącej miało prowadzić oddalenie przez Sąd Okręgowy tego wniosku dowodowego, to w ocenie Sądu Apelacyjnego w ten właśnie sposób należy odczytać intencje apelującej. Potwierdzeniem tego jest wniosek apelacji o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Odnosząc się do tak ujętych zarzutów i wniosku apelacji wskazać należy, że celem powołania dowodu z opinii biegłego nie jest ustalenie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia, lecz udzielenie sądowi wiadomości specjalnych w takich kwestiach, których wyjaśnienie przekracza zakres wiedzy wynikający z doświadczenia życiowego osób posiadających wykształcenie ogólne. Zadaniem biegłego sądowego zasadniczo jest więc dokonanie oceny przedstawionego materiału dowodowego z punktu widzenia posiadanej fachowej wiedzy naukowej danej specjalności i przedstawienie sądowi danych i wniosków umożliwiających poczynienie właściwych ustaleń faktycznych i właściwą ocenę prawną znaczenia okoliczności wskazanych w podstawie faktycznej przez stronę inicjującą proces.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko Sądu Okręgowego o słuszności oddalenia wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu księgowości i rachunkowości. Przede wszystkim strona wnioskująca o przeprowadzenie tego dowodu nie sprecyzowała w dostateczny sposób tezy dowodowej, która miała być dowiedziona w drodze dopuszczenia tego dowodu. Strona odwołująca się posiadała możliwość, aby w dostateczny sposób sprecyzować okoliczność, która ma zostać dowiedziona, bowiem do akt sprawy zostały dołączone akta komornicze postępowań egzekucyjnych prowadzonych przeciwko odwołującej się oraz akta prowadzonego przez organ rentowy postepowania administracyjnego. Wniosek strony odwołującej się zmierzał zatem nie do oceny zgromadzonego materiału, bowiem nie wskazano we wniosku jaki materiał ma być poddany ocenie, jaki okres ma zostać objęty oceną, jaka kategoria należności. Wniosek natomiast zmierzał do ustalenia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. wyliczenia jakie konkretne należności wskazane w decyzji organu rentowego zostały nią objęte pomimo uiszczenia.

Taka postawa strony odwołującej się stanowi w istocie oczekiwanie, że Sąd w jej zastępstwie dokona precyzyjnego ustalenia rozmiaru roszczenia, przy biernej postawie strony czynnej procesu, reprezentowanej przez profesjonalnego prawnika ustanowionego przez Sąd - jako pomoc stronie - z urzędu. Taka postawa w procesie cywilnym nie może prowadzić do pozytywnych dla strony wykazującej bierność, skutków.

Pomimo licznych modyfikacji postępowania z zakresu ubezpieczeń społecznych, należy wskazać, że w dalszym ciągu jest ono kontradyktoryjne, co nakłada na strony obowiązek wskazywania źródeł dowodowych. Sąd nie ponosi odpowiedzialności za wynik postępowania dowodowego. Reguły te nie mają charakteru bezwzględnego, o czym świadczy treść art. 232 k.p.c., jednak, aby możliwym stała się ingerencja Sądu w przebieg postępowania dowodowego przez dopuszczenie dowodu niewnioskowanego przez stronę, muszą zaistnieć wyjątkowe okoliczności, np. nieporadność strony. W sprawie niniejszej odwołująca się była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, a zatem w ocenie Sądu Apelacyjnego nie zachodziła potrzeba ingerencji Sądu Okręgowego przez sprecyzowanie tezy dowodowej wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu księgowości i rachunkowości, a następnie dopuszczenie tego dowodu na tę okoliczność.

Nadto, ustalenie jakie składki zostały uiszczone, a pomimo to zostały bezpodstawnie objęte decyzją organu rentowego, jak twierdził pełnomocnik odwołującej się, nie wymagało specjalistycznej wiedzy, bowiem ustalenie ewentualnych błędów w wyliczeniach organu rentowego ograniczało się w zasadzie do prostych czynności obliczeniowych i porównawczych, które mógł dokonać pełnomocnik odwołującej się.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należy wskazać, że Sąd pierwszej instancji przeprowadził w sposób prawidłowy postępowanie w zakresie, który umożliwiał wyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy. Postępowanie cywilne ma charakter kontradyktoryjny a zatem w jego toku strony muszą wykazać się aktywnością, której w przedmiotowym postępowaniu było brak, bowiem strona odwołująca się nie sprecyzowała wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, pomimo że można było to uczynić na podstawie załączonych akt postępowań egzekucyjnych. Wspólnicy odwołującej się spółki kilkakrotnie wzywani do osobistego stawiennictwa, nie stawili się przed Sądem, uniemożliwiając tym samy przeprowadzenie dowodu, który mógł przyczynić się do wyjaśnień w zakresie podstawy faktycznej decyzji.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności należy uznać, że Sąd Okręgowy dokonał ustaleń faktycznych zgodnych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. W uzasadnieniu wskazał, dlaczego nie dopuścił wnioskowanego dowodu z opinii biegłego i dlaczego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy przemawia za oddaleniem odwołania. Stanowisko to jest w ocenie Sądu Apelacyjnego trafne.

Sąd pierwszej instancji zastosował także w sposób prawidłowy przepisy prawa materialnego.

Zgodnie z art. 46 ust. 1 ustawy z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2017r., poz. 1778 ze zm., dalej jako ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych) płatnik składek jest obowiązany według zasad wynikających z przepisów ustawy obliczać, potrącać z dochodów ubezpieczonych, rozliczać oraz opłacać należne składki za każdy miesiąc kalendarzowy. Do składek na Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Emerytur Pomostowych oraz na ubezpieczenie zdrowotne w zakresie: ich poboru, egzekucji, wymierzania odsetek za zwłokę i dodatkowej opłaty, przepisów karnych, dokonywania zabezpieczeń na wszystkich nieruchomościach, ruchomościach i prawach zbywalnych dłużnika, odpowiedzialności osób trzecich i spadkobierców oraz stosowania ulg i umorzeń stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące składek na ubezpieczenia społeczne (art. 32 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych).

Z zebranych w sprawie dowodów wynika, że decyzja organu rentowego była prawidłowa, bowiem strona odwołująca się nie wykazała, aby decyzja w jakimkolwiek zakresie była nieprawidłowa, w tym w zakresie wysokości ustalonych przez organ rentowy w zaskarżonej decyzji nalezności.

Jeśli organ rentowy w wyniku przeprowadzonego postępowania kontrolnego ustalił, że płatnik nie uiścił prawidłowo składek za ubezpieczonych, to w toku postępowania odwoławczego przed sądem ubezpieczeń społecznych na płatniku spoczywa ciężar wykazania, że składki zostały przez niego opłacone w całości czy w części w prawidłowej wysokości, co nie zostało przez stronę odwołującą się wykazane.

Jak wynika z akt płatnika składek, które zostały przedstawione przez organ rentowy, odwołująca się nie opłacała składek z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne w okresie od sierpnia 2008r. do października 2013r. oraz z tytułu składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w okresie od września 2009r. do października 2013r. Nadto organ rentowy przedstawił szczegółowe zestawienie należności.

Z powyższego wynika, że płatnik składek nie realizował ciążącego na nim obowiązku, wynikającego z art. 46 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w postaci opłacania należnych składek na ubezpieczenia społeczne.

Wobec powyższego, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, jako oparta na bezzasadnych zarzutach.

Wynagrodzenie należne pełnomocnikowi z urzędu z racji udzielonej przez niego pomocy prawnej, zostało zasądzone zgodnie z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2015r., poz. 1801, dalej jako rozporządzenie). Sama zaś wysokość należnego wynagrodzenia została ustalona na kwotę 3 600 zł na podstawie § 8 pkt 7 w zw. z § 4 ust. 1 i § 16 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia. Sąd Apelacyjny obniżył należne wynagrodzenie o ponad 60%, albowiem nakład pracy adwokata a także jego wkład w przyczynienie się do wyjaśnienia okoliczności faktycznych nie był znaczny. Ustanowienie dla strony pełnomocnika z urzędu ma na celu zapewnienie stronie, która nie jest w stanie ponieść kosztów jego ustanowienia we własnym zakresie i która nie posiada dostatecznej wiedzy prawniczej, obrony jej praw na odpowiednim poziomie. Od pełnomocnika, wnoszącego środek zaskarżenia należy wymagać nie tylko znajomości przepisów lecz także podejmowania czynności, które są w interesie klienta. W przedmiotowej sprawie apelacja wniesiona przez pełnomocnika, pomimo że odpowiadała wymogom formalnym dla tego rodzaju pisma procesowego, stała na bardzo niskim poziomie merytorycznym. Pełnomocnik nie dokonał analizy akt postępowania egzekucyjnego i postepowania administracyjnego przed organem rentowym i nie sformułował zarzutów, które można było postawić w oparciu o taką analizę. Sam fakt, że strona, którą reprezentował pełnomocnik, nie podjęła próby kontaktu nie może zwolnić adwokata od podejmowania wszystkich koniecznych czynności, które można podjąć w oparciu o załączony materiał dowodowy. Skoro apelacja okazała się oczywiście bezzasadna z przyczyn wskazanych powyżej, to brak jest uzasadnienia dla przyznania od Skarbu Państwa, a więc ze środków publicznych, kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu w pełnej wysokości (por. post. Sądu Najwyższego z: 20 września 2007r., sygn. akt II CZ 69/07, OSNC z 2008r. Nr 3, poz. 41; 26 listopada 2010r., sygn. akt IV CSK 332/10, niepubl.; 21 czerwca 2012r., sygn. akt IV CNP 17/12, niepubl.; 10 stycznia 2013r., sygn. akt II CNP 67/12, niepubl.; 27 sierpnia 2014r., sygn. akt III CNP 5/14 niepubl.; 25 maja 2016r., sygn. akt V CZ 19/16, LEX nr 2056892; 11 maja 2011r., sygn. akt II CSK 699/10, Legalis nr 326540).

Zgodnie z § 4 ust. 3 rozporządzenia zasądzone wynagrodzenie powiększono o kwotę podatku od towarów i usług według stawki podatku obowiązującej dla tego rodzaju czynności na podstawie przepisów o podatku od towarów i usług.

Mając powyższe na uwadze, orzeczono o kosztach, jak w pkt II sentencji.

SSO del. Sylwia Kulma SSA Ewa Stryczyńska (spr.) SSA Anna Michalik

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Mirosława Młynarczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Ewa Stryczyńska,  Anna Michalik ,  Sylwia Kulma
Data wytworzenia informacji: