III AUa 1541/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2023-01-30
S ygn. akt III AUa 1541/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 stycznia 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SA Ewa Stryczyńska
po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2023 r. w Warszawie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy A. D.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W.
o rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy
na skutek apelacji A. D.
od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 23 lipca 2021 r. sygn. akt VII U 1513/18
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu Warszawa – Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
Ewa Stryczyńska
Sygn. akt III AUa 1541/21
UZASADNIENIE
Decyzją z 5 października 2018 r. (nr (...)), Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. odmówił A. D. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wskazując, że orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS z 3 października 2018 r. ubezpieczony nie został uznany za osobę niezdolną do pracy.
A. D. 14 listopada 2018 r. złożył odwołanie od ww. decyzji w uzasadnieniu wskazując, że nie zgadza się z oceną jego stanu zdrowia, dokonaną przez Komisję Lekarską ZUS. Podniósł, że schorzenia, na które cierpi uniemożliwiają mu wykonywanie pracy w charakterze redaktora naczelnego czasopisma i wydawcy prasy branżowej w branży poligraficznej, a stan jego zdrowia w ciągu ostatnich dwóch lat nie tylko nie uległ poprawie, a wręcz pogorszył się. Wyjaśnił, że choruje na WZW typu B, schorzenia kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego oraz schorzenia układu kostno-stawowego ręki prawej, zaburzenia równowagi, zawroty głowy, omdlenia z utratą przytomności, alergie polegające na silnym kaszlu i kichaniu oraz zaburzenia psychiczne w postaci bezsenności i stanów depresyjnych. Ponadto w ostatnim okresie doszło u niego do wylewu krwi w oku, wskutek czego ma znacznie zaburzone widzenie w prawym oku i z tego powodu przebywa na zwolnieniu lekarskim. Zaburzenia widzenia praktycznie wykluczają go z wykonywania dotychczasowych czynności, ponieważ nie może pisać artykułów, pracować na komputerze i skupić się na wykonywanej pracy. Nie może także wykonywać pracy w wymuszonej pozycji ciała i nie jest w stanie wyjeżdżać w delegacje służbowe. Ubezpieczony powołał się także na swoją ciężką sytuację materialną wskazując, że wychowuje nieletniego syna i płaci alimenty na dwójkę pozostałych dzieci. Z kolei z uwagi na to, że nie może podjąć pracy w wyuczonym zawodzie, jego sytuacja materialna jest ciężka. W konkluzji odwołania, ubezpieczony wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji i przyznanie mu prawa do dochodzonego świadczenia (odwołanie k. 3-5 a.s.).
Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania, w uzasadnieniu odpowiedzi na odwołanie wskazując, że ubezpieczony został w toku postępowania skierowany na badanie do Komisji Lekarskiej ZUS, która orzeczeniem z 3 października 2018 r. uznała, że badany nie jest niezdolny do pracy. W oparciu o to orzeczenie i wskazane w decyzji przepisy organ rentowy decyzją z 5 października 2018 r. odmówił A. D. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy (odpowiedź na odwołanie k. 8-9 a.s.).
Wyrokiem z 23 lipca 2021 r. Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie A. D. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. z 5 października 2018r. znak: (...) odmawiającej prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.
Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych:
A. D., urodzony (...), był uprawniony do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy do 30 czerwca 2018 r. na mocy decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. z 9 lutego 2016 r., znak: (...).
W dniu 1 czerwca 2018 r. złożył wniosek o przyznanie mu prawa do świadczenia rentowego na dalszy okres. W toku postępowania wyjaśniającego został skierowany na badanie lekarskie do Lekarza Orzecznika ZUS, który orzeczeniem z 6 lipca 2018 r. uznał, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy. Na skutek wniesienia sprzeciwu od powyższego orzeczenia, sprawa została skierowana do Komisji Lekarskiej ZUS, która po ponownym zbadaniu odwołującego, wydała 3 października 2018 r. orzeczenie, na mocy którego uznała, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy (decyzja ZUS z 9 lutego 2016 r. oraz z 13 kwietnia 2016 r., wniosek z 1 czerwca 2018 r., orzeczenie Lekarza Orzecznika ZUS z 6 lipca 2018 r., orzeczenie Komisji Lekarskiej ZUS z 3 października 2018 r. akta rentowe).
W oparciu o powyższe orzeczenie decyzją z 5 października 2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. odmówił ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W uzasadnieniu decyzji organ wskazał, że z uwagi na fakt, że Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z 3 października 2018 r. stwierdziła, że odwołujący się nie jest niezdolny do pracy, a tym samym nie przysługuje mu prawo do wnioskowanego świadczenia. W uzasadnieniu decyzji Zakład Ubezpieczeń Społecznych powołał się na przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (decyzja z 5 października 2018 r.).
Od powyższej decyzji A. D. złożył odwołanie, inicjując niniejsze postępowanie (odwołanie z 14 listopada 2018 r. k. 3-5 a.s.).
W toku postępowania Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego lekarza specjalisty z zakresu chorób oczu celem ustalenia, czy odwołujący się jest osobą zdolną, czy też całkowicie lub częściowo niezdolną do pracy, ze szczególnym wskazaniem daty powstania tej niezdolności, czy jest to niezdolność trwała, czy okresowa, a jeżeli okresowa to na jaki okres, oraz do wskazania na czym polegała zmiana stanu zdrowia ubezpieczonego, jeżeli taka nastąpiła (postanowienie z 7 stycznia 2019 r. k. 11 a.s.).
W opinii z 5 lutego 2019 r. biegły sądowy okulista dr n. med. R. S. stwierdził u badanego prawidłową ostrość wzroku w obu oczach tak do dali, jak i bliży z zastosowaniem odpowiedniej korekcji okularowej do dali ze względu na wadę wzroku krótkowzroczność i astygmatyzm oraz odpowiedniej korekcji do bliży ze względu na typową, związaną z wiekiem nadwzroczność (tzw. starczowzroczność). Biegły wskazał, że zarówno w przednim odcinku obu oczu jak i na dnie obu oczu, poza niewielką obecnością mętów w obrębie ciała szklistego w oku prawym nie występują zmiany i odchylenia od stanu prawidłowego. Ubezpieczony poza „kartą informacyjną” z konsultacji w ramach (...) z 2 listopada 2018 r. nie przedstawił żadnej dokumentacji okulistycznej, podobnie w aktach sprawy brak jest takiej dokumentacji. Z załączonej „karty informacyjnej” i z wywiadu wynika, że ubezpieczony od wielu lat ma stwierdzoną wadę wzroku, a w listopadzie 2018 r. nastąpiło niewielkie pogorszenie ostrości widzenia w oku prawym w następstwie wylewu krwi przedsiatkówkowego i do ciała szklistego w tym oku. Zalecono leczenie farmakologiczne, na skutek którego wylew krwi wchłonął się z pozostawieniem zmętnień w obrębie ciała szklistego w oku prawym. Nie ustalono również jednoznacznie przyczyny wylewu krwi do oka prawego. Diagnostyka wykazała m.in. podwyższony poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi. Obecnie wylew krwi wchłonął się, a ostrość wzroku jest prawidłowa do dali i bliży. Stan narządu wzroku ubezpieczonego jest dobry. Na tej podstawie biegły sądowy ww. specjalności stwierdził, że ubezpieczony nie jest osobą niezdolną do wykonywania pracy z przyczyn okulistycznych (opinia biegłego sądowego z zakresu okulistyki dr n. med. R. S. z 5 lutego 2019 r. k. 34 a.s.).
Postanowieniem z 11 kwietnia 2019 r. Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych lekarzy: psychiatry i internisty na okoliczności jak w postanowieniu z 7 stycznia 2019 r. (postanowienie z 11 kwietnia 2019 r. k. 48 a.s.).
W opinii z 26 kwietnia 2019 r. biegła sądowa z zakresu chorób wewnętrznych, diabetologii i angiologii dr n.med. E. R. po zapoznaniu się z całą dokumentacją medyczną oraz po przeprowadzeniu badania stwierdziła, że zasadniczym problemem zdrowotnym ubezpieczonego jest przewlekłe zapalenie wątroby w przebiegu zakażenia wirusem typu B. W związku z tym stwierdziła, że opinię o zdolności lub niezdolności do pracy powinien wyrazić biegły specjalista z zakresu chorób zakaźnych. Biegła wskazała jednocześnie że współistniejące choroby takie jak torbielowatość prawego płata wątroby, nawracające infekcje górnych dróg oddechowych oraz podawana w wywiadzie choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy i umiarkowana hiperlipidemia nie sprowadzają u badanego niezdolności do pracy z przyczyn internistycznych (opinia biegłej sądowej z zakresu chorób wewnętrznych, diabetologii i angiologii dr n. med. E. R. z 26 kwietnia 2019 r. k. 63-64 a.s.).
Biegła sądowa z zakresu psychiatrii M. L. w opinii z 12 kwietnia 2021 r. nie rozpoznała u ubezpieczonego choroby psychicznej, rozpoznała zaburzenia lękowo-depresyjne oraz bezsenność i wskazała, że badany od wielu lat korzystał z pomocy psychiatry, początkowo w związku z depresją sytuacyjną, a następnie był leczony w latach 2014-2015 w (...) (...) z powodu zaburzeń lękowo-depresyjnych. Od dwóch lat nie leczy się psychiatrycznie, przyjmuje trittico. W związku z powyższym, biegła sądowa z zakresu psychiatrii stwierdziła, że ubezpieczony nie jest osobą niezdolną do pracy z przyczyn psychiatrycznych (opinia biegłej sądowej z zakresu psychiatrii M. L. z 12 kwietnia 2021 r. k. 161-162 a.s.).
Do powyższych opinii sądowych zastrzeżenia złożył odwołujący się podnosząc argumentację tożsamą do tej, którą zaprezentował w odwołaniu. Wskazał, że od kilku lat stan jego zdrowia stale się pogarsza, w związku z czym musiał zamknąć firmę. Podkreślił, że choruje na WZW typu B, schorzenia kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego oraz schorzenia układu kostno-stawowego ręki prawej, zaburzenia równowagi, zawroty głowy i z tego powodu nie może wykonywać dotychczasowej pracy. Ubezpieczony powołał się także na swoją trudną sytuację materialną, analogicznie jak w odwołaniu. Dodał również, że boi się utraty opieki zdrowotnej z powodu braku środków na odprowadzanie składek na ubezpieczenie zdrowotne. Ponadto ponosi duże koszty leczenia głównie związane z trwającym od wielu lat procesem wyleczenia się z WZW typu B. W konkluzji stwierdził, że przyznanie mu świadczenia rentowego zapewniłoby mu minimalne środki do życia i ułatwiło poszukiwanie dodatkowej pracy, która byłaby dostosowana do jego aktualnego stanu zdrowia (pismo procesowe z 4 lutego 2019 r. k. 19-20, pismo procesowe z 3 kwietnia 2019 r. k. 46 – 46v, wniosek z 8 lipca 2021 r. k. 175-178 a.s.).
Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, obejmującego przede wszystkim dowody z dokumentów, dowody z opinii biegłych specjalistów z zakresu różnych dziedzin medycyny: okulisty, internisty oraz psychiatry. W skład dokumentów zebranych w sprawie wchodziły przede wszystkim akta organu rentowego oraz dokumentacja medyczna A. D., która przyczyniła się do ustalenia przez biegłych aktualnego stanu zdrowia ubezpieczonego oraz występujących u niego schorzeń, momentu ich powstania oraz charakteru, a także wpływu na zdolność do pracy zgodnej z kwalifikacjami. Sąd nie znalazł podstaw do nieuwzględnienia wskazanych dokumentów, ponieważ ich wiarygodność nie budziła wątpliwości.
Opinie biegłych sądowych, zostały ocenione przez Sąd jako rzetelne i obiektywne, gdyż zostały wydane po przeprowadzeniu badań ubezpieczonego, przy uwzględnieniu dokumentacji medycznej. Ponadto, treść opinii jest jasna i logiczna, a także wyczerpująco i przekonująco uzasadniona. Z tych też względów opinie te nie budziły wątpliwości i zastrzeżeń w zakresie, w jakim ostateczna ocena stanu zdrowia A. D. potwierdziła jego zdolność do pracy. Sąd Okręgowy przyjął zatem opinie biegłych sądowych: dr n. med. R. S., dr n. med. E. R. oraz M. L. jako podstawę dokonanych ustaleń, uznając, że brak jest podstaw do ich podważania.
Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia faktyczne, Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie A. D. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. z 5 października 2018 r. jest niezasadne i jako takie podlega oddaleniu. W uzasadnieniu prawnym tego stanowiska Sąd wskazał, że zgodnie z art. 57 ust. 1. ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2021 r. poz. 353 ze zm.) renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki:
jest niezdolny do pracy;
ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;
niezdolność do pracy powstała w okresach składkowych wymienionych w ustawie, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.
Przepisu ust. 1 pkt. 3 nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący, co najmniej 20 lat dla kobiety lub 25 lat dla mężczyzny oraz jest całkowicie niezdolny do pracy (ust. 2 art. 57 ustawy).
W treści wskazanej powyżej regulacji zostały zatem określone warunki konieczne do powstania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Warunki te muszą być spełnione łącznie.
Zgodnie z art. 58 ust. 1 pkt. 5 ww. ustawy warunek posiadania wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego, w myśl art. 57 ust. 1 pkt. 2, uważa się za spełniony, gdy ubezpieczony osiągnął okres składkowy i nieskładkowy wynoszący łącznie, co najmniej 5 lat - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 30 lat. Stosownie zaś do ust. 2 art. 58, okres o którym mowa w ust. 1 pkt. 5, powinien przypadać w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy, zaś do tego dziesięcioletniego okresu nie wlicza się okresów pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy, renty szkoleniowej lub renty rodzinnej. Przepis art. 58 ust. 4 stanowi natomiast, że przepisu ust. 2 nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy, o którym mowa w art. 6, wynoszący co najmniej 25 lat dla kobiety i 30 lat dla mężczyzny oraz jest całkowicie niezdolny do pracy.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że niezdolność do pracy jest kategorią ubezpieczenia społecznego łączącą się z całkowitą lub częściową utratą zdolności do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu bez rokowania jej odzyskania po przekwalifikowaniu (art. 12 ustawy emerytalnej). Przy ocenie stopnia i trwałości tej niezdolności oraz rokowania, co do jej odzyskania uwzględnia się zarówno stopień naruszenia sprawności organizmu, możliwość przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, jak i możliwość wykonywania pracy dotychczasowej lub podjęcia innej oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne ubezpieczonego (art. 13 ust. 1 ustawy) (por. wyrok Sądu Najwyższego z 28 stycznia 2004 r., sygn. II UK 222/03). Prawo do świadczenia rentowego z tytułu niezdolności do pracy przysługuje zatem w wypadku wypełnienia wszystkich przesłanek z art. 57 pkt.1 ustawy emerytalnej.
Przepis art. 12 powołanej ustawy rozróżnia dwa stopnie niezdolności do pracy - całkowitą i częściową. Zgodnie z ust. 3 ww. przepisu częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Z kolei całkowita niezdolność do pracy polega na utracie zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Przesłanka niezdolności do jakiejkolwiek pracy odnosi się do każdego zatrudnienia w innych warunkach niż specjalnie stworzone na stanowiskach pracy odpowiednio przystosowanych do stopnia i charakteru naruszenia sprawności organizmu (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 grudnia 2000 r., sygn. II UKN 134/00 i z 7 września 1979 r., II URN 111/79).
Oceniając zasadność odwołania A. D. od ww. decyzji Sąd wskazał, że zaskarżona decyzja organu rentowego jest prawidłowa, albowiem odpowiada rzeczywistemu stanowi rzeczy. W przedmiotowej sprawie, Sąd uwzględnił opinie wydane przez biegłych sądowych i uznał je za wyczerpujące, poddające wszechstronnej analizie stan zdrowia ubezpieczonego w odniesieniu do jego możliwości zawodowych. Sąd stwierdził, że wnioski zawarte w przedmiotowych opiniach nie nasuwały wątpliwości, co do ich trafności, zatem brak było podstaw do dalszego prowadzenia postępowania dowodowego. Biegli są bowiem doświadczonymi specjalistami z tych dziedzin medycyny, które odpowiadają głównym schorzeniom ubezpieczonego. Opinie wydali po zapoznaniu się ze wszystkimi dokumentami leczenia przedłożonymi przez ubezpieczonego, jak również po przeprowadzeniu przedmiotowych badań wnioskodawcy. W ocenie Sądu biegli rzeczowo uzasadnili swoje stanowisko odnośnie zdiagnozowanych u ubezpieczonego schorzeń oraz ich wpływu na jego zdolność do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Biegły okulista wskazał, że A. D. od wielu lat ma stwierdzaną wadę wzroku, a w listopadzie 2018 r. nastąpiło niewielkie pogorszenie ostrości widzenia w oku prawym z powodu wylewu krwi przedsiatkówkowego i do ciała szklistego w tym oku. Zalecono leczenie farmakologiczne, na skutek którego wylew krwi wchłonął się z pozostawieniem zmętnień w obrębie ciała szklistego w oku prawym. Obecnie jednak wylew krwi wchłonął się, a ostrość wzroku jest prawidłowa do dali i bliży. Stan narządu wzroku ubezpieczonego jest dobry. Z kolei biegła internista w sposób jednoznaczny wskazała, że współistniejące u ubezpieczonego choroby takie jak torbielowatość prawego płata wątroby, nawracające infekcje górnych dróg oddechowych i podawana w wywiadzie choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy i umiarkowana hiperlipidemia nie sprowadzają u badanego niezdolności do pracy z przyczyn internistycznych. Także biegła sądowa z zakresu psychiatrii nie rozpoznała u ubezpieczonego choroby psychicznej. Biegła rozpoznała zaburzenia lękowo -depresyjne oraz bezsenność i wskazała, że badany od wielu lat korzysta z pomocy psychiatry, początkowo w związku z depresją sytuacyjną, a następnie był leczony w latach 2014-2015 w (...) (...) z powodu zaburzeń lękowo-depresyjnych. Od dwóch lat natomiast nie leczy się psychiatrycznie. Jednocześnie zdaniem Sądu oceny powyższej w niczym nie mogło zmienić przekonanie ubezpieczonego o złym stanie jego zdrowia. Zgodnie bowiem z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego, subiektywne przekonanie strony o stopniu niezdolności do pracy ze względu na stan zdrowia nie może mieć decydującego znaczenia dla ustalenia prawa do świadczenia rentowego, bowiem miarodajny jest obiektywnie istniejący stan zdrowia, stwierdzony w toku postępowania, do której to oceny uprawnieni są biegli lekarze o specjalności odpowiadającej schorzeniom osoby badanej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 7 października 1968 r., III PRN 66/68).
Wskazać także należy, że trudna sytuacja materialna odwołującego się, na jaką powołuje się on w odwołaniu od zaskarżonej decyzji, nie ma wpływu na rozstrzygnięcie, gdyż żaden przepis ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS nie przewiduje przyznania prawa do tego świadczenia z tego powodu, że wnioskujący o nie znajduje się w niedostatku. Dochodzone świadczenie nie jest bowiem świadczeniem przyznawanym z uwagi na potrzeby, nawet najbardziej uzasadnione, ale świadczeniem jedynie zależnym od spełnienia przesłanek z art. 57 i 58 ustawy emerytalnej, w tym przesłanki niezdolności do pracy. Trzeba też podkreślić, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych art. 5 k.c., zgodnie, z którym nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego, albowiem takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony - nie ma zastosowania, zaś materialnoprawną podstawą świadczeń emerytalno-rentowych mogą być tylko przepisy prawa, a nie zasady współżycia społecznego (por. orzeczenia Sądu Najwyższego: wyrok z 29 października 1997 r., sygn. II UKN 311/97, wyrok z 26 maja 1999 r., sygn. II UKN 669/98, wyrok z 12 stycznia 2000 r., sygn. II UKN 293/99). Do złagodzenia rygorów prawa ubezpieczeń społecznych nie stosuje się ani art. 5 k.c., ani art. 8 k.p. Przepisy z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych mają charakter bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa publicznego nie mogą być modyfikowane lub zastępowane przez zasady współżycia społecznego.
W tej sytuacji, Sąd Okręgowy, na podstawie wszechstronnej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz w oparciu o obowiązujące przepisy prawa stwierdził, że odwołanie A. D. od decyzji z 5 października 2018 r. odmawiającej mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, było bezzasadne i na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. podlegało oddaleniu.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł odwołujący się zaskarżając wyrok w całości wniósł o jego „uchylenie” i orzeczenie o przyznaniu mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
Skarżący nie zgodził się z rozstrzygnięciem motywowanym przez Sąd pierwszej instancji, że nie przysługuje mu prawo do renty, ponieważ żadna z opinii lekarskich nie potwierdziła, że jest niezdolny do pracy. Tymczasem:
1) Sąd nie przeprowadził dowodu z opinii biegłego sądowego ortopedy, mimo, że odwołujący się wskazywał na konieczność jej przeprowadzenia już w piśmie z 4 stycznia 2019 r., twierdząc, że cierpi na dolegliwości bólowe kręgosłupa w dwóch odcinkach lędźwiowym i szyjnym oraz, że przedłożył na dowód m.in. wyniki rezonansu magnetycznego wykonane w lutym i maju 2021 r., a także dolegliwości bólowe w stawie łokciowym (dowody zastosowanego leczenia oraz orzeczenie lekarza orzecznika w zakresie prawidłowości kontroli zwolnienia spowodowanego zmianami zwyrodnieniowymi stawów - złożone przy piśmie z 5 lipca 2021 r.).
2) odwołujący się wskazywał na ogólny stan zdrowia oraz pojawiające się coraz częściej różnorodne dolegliwości, m.in. konieczność dożywotniego leczenia WZW typu B i stałe pobieranie leków, ale także wylew krwi do oka czy konieczność usunięcia woreczka żółciowego,
3) W przeprowadzonych badaniach żaden z powołanych biegłych sądowych nie stwierdził przepukliny brzusznej, zauważonej przez jednego z prowadzących lekarzy optycznie, na skutek widocznego wybrzuszenia. Dodatkowo skarżący przedłożył wynik rezonansu stawów biodrowych, wykonany wskutek odczuwanych w stawach dolegliwości bólowych i dodał, że ostatnio odczuwa silne bóle stawów kolanowych,
4) ponadto skarżący powołał się na fakt licznych i długotrwałych zwolnień lekarskich z różnych przyczyn niemal przez cały rok kalendarzowy, w kolejnych latach (2018, 2019, 2020, 2021).
Zdaniem apelującego Sąd przeprowadził dowody, które wyrywko oceniały poszczególne jego schorzenia, a nie dokonał oceny ogólnego stanu zdrowia, oceniając możliwości podjęcia i wykonywania jakiejkolwiek pracy kompleksowo. Skarżący podniósł, że zmiany w kręgosłupie (zwłaszcza szyjnym i lędźwiowym) oraz w stawach (łokieć) uniemożliwiają mu pracę biurową (długotrwałe siedzenie i pracę przy komputerze), a zmiany w kręgosłupie zmiany zwyrodnieniowe i przepuklina, także fizyczną. Okresowo pojawiające się inne schorzenia, potwierdzone zwolnieniami, także uniemożliwiają, w ocenie odwołującego się, wykonywanie jakiejkolwiek pracy.
Organ rentowy nie ustosunkował się do zarzutów i wniosku apelacji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja skutkowała koniecznością wydania orzeczenia kasatoryjnego.
Sąd pierwszej instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób właściwy, choć stanowczo niepełny, czyniąc przedmiotem dowodu fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.), ale w zakresie niewystarczającym do wydania stanowczego rozstrzygnięcia w przedmiocie żądania odwołującego się. Zebrany przez Sąd materiał dowodowy jest niepełny i to w stopniu istotnym dla sporu, a przez to nie może być uznany za spełniający wymagania zachowania granic swobodnej oceny dowodów przewidzianej przez art. 233 § 1 k.p.c., skoro nie obejmuje wszystkich, istotnych dla sporu ustaleń. Nie można zatem przyjąć, że Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i przedstawił adekwatne rozważania prawne, których Sąd Odwoławczy nie może podzielić z uwagi na nieuwzględnienie w podstawie istoty sporu w zakresie faktycznym, wszystkich ważnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności.
A. D. był uprawniony do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy do 30 czerwca 2018 r. przez okres ponad dwóch lat, na mocy decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. z 9 lutego 2016 r. Fakt ten Sąd pierwszej instancji odnotował i na etapie formułowania granic przedmiotowych dowodów dopuszczonych z urzędu, uwzględnił. W postanowieniu z 7 stycznia 2019 r. o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego sądowego specjalisty chorób oczu, Sąd Okręgowy zaznaczył, że w opinii należy zawrzeć także wyjaśnienie dotyczące poprawy (bądź pogorszenia się) stanu zdrowia odwołującego się w porównaniu z okresem poprzednim tzn. okresem, kiedy przysługiwało odwołującemu się prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. W opinii biegłego dr R. S. z 5 lutego 2019 r. brak jednak takich wyjaśnień (k.34 a.s.), a biegły nie został wezwany do ich uzupełnienia. W kolejnym postanowieniu z 11 kwietnia
2019 r. o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłych specjalistów psychiatry i internisty Sąd także zawarł tego rodzaju sformułowanie dotyczące konieczności zawarcia w opinii wyjaśnień na czym polegała zmiana stanu zdrowia odwołującego się w porównaniu z okresem poprzednim tj. czy nastąpiła poprawa czy pogorszenie. Biegła z zakresu chorób wewnętrznych – angiolog diabetolog, nie stwierdzając niezdolności do pracy u odwołującego się nawet w stopniu częściowym, nie wypowiedziała się na ten temat, wskazując jednocześnie, że z uwagi na rodzaj schorzeń, na które cierpi odwołujący się, sprawa wymaga wypowiedzenia się także przez biegłego z zakresu chorób zakaźnych. Biegła specjalista z zakresu psychiatrii w końcowym wniosku opinii stwierdziła, że odwołujący się nie jest osoba niezdolną do pracy z przyczyn psychiatrycznych, jednak nie wyjaśniła czy w jego stanie zdrowia nastąpiła poprawa czy pogorszenie. Nie wypowiedziała się w kwestii takich zmian. Pomimo tych braków Sąd wszystkie te opinie zaakceptował jako wypełniające całość zlecenia zawartego w postanowieniach o dopuszczeniu dowodów i uczynił je podstawą rozstrzygnięcia w zakresie faktów.
Odwołujący się zgłaszał uwagi do każdej z ww. opinii, zaś organ rentowy zgadzał się ze sformułowanymi przez biegłych wnioskami. Pomimo zastrzeżeń odwołującego się oraz niewykonania przez każdego z biegłych całości zlecenia zawartego w postanowieniach Sądu o dopuszczeniu dowodów z opinii biegłych, przez brak zawarcia w opiniach wyjaśnień co do tego czy w stanie zdrowia A. D. zaszły zmiany, polegające na poprawie czy pogorszeniu, Sąd uznał, że sprawa dojrzała do rozstrzygnięcia i wydał wyrok. Sąd pominął także wyraźne wskazanie, zawarte w opinii specjalisty chorób wewnętrznych (dr E. R., k.64 a.s.), że zasadniczym problemem zdrowotnym opiniowanego jest przewlekłe zapalenie wątroby w przebiegu zakażenia wirusem typu B. W związku z tym biegła stwierdziła, że opinię o zdolności lub niezdolności do pracy powinien wyrazić specjalista z zakresu chorób zakaźnych. Postanowienia w przedmiocie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego takiej specjalności Sąd Okręgowy jednak nie wydał, choć można uznać, że spostrzeżenie biegłego zasługiwało na uwzględnienie. Sąd nie dostrzegł także potrzeby uzupełnienia opinii w zakresie wyżej opisanego niewypełnienia przez biegłych w pełni zlecenia sformułowanego w tezie postanowień dowodowych. Sąd nie uwzględnił także innych schorzeń, na które wskazywał odwołujący się już w odwołaniu od decyzji, w szczególności schorzeń ortopedycznych, a także dolegliwości związanych z leczeniem WZW typu B.
Braki powyższe dotyczą istoty sporu, gdyż podstawą wydania decyzji organu rentowego z 5 października 2018 r., odmawiającej ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 lipca 2018 r., było stwierdzenie organu rentowego, sformułowane na podstawie orzeczenia lekarza orzecznika z 6 lipca 2018 r. i komisji lekarskiej ZUS z 3 października 2018 r. (a.r.), że nie spełnia on przesłanki koniecznej przyznania tego prawa w postaci niezdolności do pracy.
Przesłanki nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, wymienione zostały w art. 57 ust. 1 pkt 1-4 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2023 r. poz. 1251 ze zm., w brzmieniu obowiązującym na datę wydania decyzji, dalej jako „ustawa emerytalna”). Renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie wszystkie wymienione w ustawie warunki, wśród których wiodącą przesłanką jest niezdolność do pracy.
Niezdolność do pracy została zdefiniowana w art. 12 ustawy emerytalnej, stwierdzającym, że niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu, przy czym częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (art.12 ust.3). Znaczenie tego pojęcia, wobec bogactwa orzeczniczego sądów powszechnych i Sądu Najwyższego, nie budzi obecnie wątpliwości. Jednym z licznych przykładów mogą być motywy postanowienia z 5 lipca 2022 r. (sygn. USK 557/21, LEX nr 3478531), w których Sąd Najwyższy stwierdził, że na tle art. 12 ust. 1 ustawy emerytalnej zakres pojęciowy jest klarowny. Przede wszystkim nie chodzi o jakąkolwiek niezdolność do pracy, lecz niezdolność, która w znacznym stopniu uniemożliwia wykonywanie pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Nie chodzi przy tym o aspekt odnoszący się do wykonywania pracy dotychczasowej, zwłaszcza gdy wiek, poziom wykształcenia i predyspozycje psychofizyczne usprawiedliwiają rokowanie, że mimo upośledzenia organizmu możliwe jest podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie albo po przekwalifikowaniu zawodowym. Także wcześniejszy, choćby długotrwały stan niezdolności do pracy ani aktualnie zaawansowany wiek ubezpieczonego lub trudności w znalezieniu zatrudnienia nie wykluczają negatywnego zweryfikowania uprawnień rentowych i nie uzasadniają ustalenia prawa do renty, jeżeli uprawniony nie spełnia ustawowych warunków, o których mowa w art. 12 ust. 1 i 3 w związku z art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej. Zagadnienie to zostało szeroko i dostatecznie omówione w orzecznictwie (zob. spośród wielu wyroki Sądu Najwyższego: z 28 stycznia 2004 r., II UK 167/03, OSNP 2004 Nr 18, poz. 320; z 14 czerwca 2005 r., I UK 278/04, LEX nr 375618; z 18 maja 2006 r., II UK 156/05, LEX nr 101299; z 24 sierpnia 2010 r., I UK 64/10, LEX nr 653663; z 3 lipca 2012 r., II UK 321/11, LEX nr 1265565; z 12 lipca 2012 r., II UK 329/11, LEX nr 1265567).
Sąd powszechny w postępowaniu wywołanym odwołaniem od decyzji organu rentowego, odmawiającej przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, powinien zatem ustalić czy odczuwana przez ubezpieczonego niezdolność do pracy, która w znacznym stopniu uniemożliwia wykonywanie pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, ma charakter jedynie subiektywny, czy też jest uzasadniona obiektywną oceną dokonaną z punktu widzenia specjalistycznej wiedzy medycznej. Aby tego dokonać konieczne jest dopuszczenie dowodów z wiadomości specjalnych tj. opinii biegłych sądowych specjalności adekwatnych do schorzeń odwołującego się w zakresie niezbędnym do stanowczego wypowiedzenia się przez Sąd czy przesłanka niezdolności do pracy w powyższym rozumieniu została spełniona.
W rozpoznawanej sprawie będzie to oznaczało konieczność dopuszczenia dowodu z opinii biegłych specjalności ustalonych przez Sąd w postępowaniu prowadzonym po raz pierwszy, a nadto opinii biegłych z zakresu chorób zakaźnych i ortopedii. Do rozważenia Sądu pozostaje natomiast ocena czy dla kompleksowej oceny stanu zdrowia odwołującego się z punktu widzenia niezdolności do pracy, rozumianej zgodnie z art. 12 ustawy emerytalnej, będzie konieczne także dopuszczenie dowodu z opinii biegłego neurologa oraz biegłego gastrologa. Biegli powinni mieć przy tym na uwadze, na co winien zwrócić uwagę Sąd w postanowieniach dowodowych, że odwołujący się miał już wcześniej przyznane prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy do 30 czerwca 2018 r. W opiniach należy zatem zawrzeć stosowne wypowiedzi, o charakterze wyraźnym i stanowczym, co do tego (powinnością Sądu jest ich wyegzekwowanie), jakie zmiany zaszły w stanie zdrowia odwołującego się w porównaniu z okresem sprzed 1 lipca 2018 r., które czynią uzasadnionym twierdzenie, że nie jest on już niezdolny do pracy.
Mając powyższe na uwadze, dla wydania ostatecznego rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, konieczne jest przeprowadzenie ponownie postępowania dowodowego w zakresie wyżej opisanym, wymaganym przedmiotem sporu, wobec czego, na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. Sąd odwoławczy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu Warszawa – Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Sąd Apelacyjny rozpoznał sprawę na posiedzeniu niejawnym. Żadna ze stron nie złożyła wiążącego wniosku o przeprowadzenie rozprawy z art. 374 k.p.c., a jednocześnie – w ocenie Sądu Apelacyjnego – w sprawie nie ujawniły się żadne okoliczności, które przemawiałyby za koniecznością jej wyznaczenia. Nadto, zgodnie z art. 15zzs1 ust. 1 pkt 4 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (tj. Dz. U. z 2020 r. poz. 1842), w brzmieniu nadanym ustawą z 28 maja 2021 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2021 r. poz. 1090), obowiązującym od 3 lipca 2021 r., w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich, w sprawach rozpoznawanych według przepisów kodeksu postępowania cywilnego w pierwszej i drugiej instancji sąd rozpoznaje sprawy w składzie jednego sędziego. Zasada ta, zgodnie z art. 6 powołanej ustawy z 28 maja 2021 r., znajduje zastosowanie do wszystkich spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem jej wejścia w życie. Taki stan prawny, zważywszy na datę wydania niniejszego orzeczenia, uzasadniał rozpoznanie przedmiotowej sprawy w składzie jednego sędziego, przy czym sprawy, które przed dniem wejścia w życie nowelizacji z 28 maja 2021 r. sąd rozpoznawał w składzie innym niż jednego sędziego, w dalszym ciągu prowadzone są przez tego sędziego, któremu sprawa została przydzielona jako referentowi, do zakończenia sprawy w danej instancji.
Ewa Stryczyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Ewa Stryczyńska
Data wytworzenia informacji: