V ACa 38/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2021-11-10
Sygn. akt V ACa 38/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 listopada 2021 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia SA Ewa Kaniok
Protokolant: Katarzyna Iwanicka
po rozpoznaniu w dniu 10 listopada 2021 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa J. P. (1) i W. P.
przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji obu stron
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 19 października 2020 r., sygn. akt II C 941/18
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
a. w punkcie drugim zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz J. P. (1) i W. P. dalszą kwotę 141 729,96 zł (sto czterdzieści jeden tysięcy siedemset dwadzieścia dziewięć złotych i dziewięćdziesiąt sześć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 20 listopada 2018 r. do dnia zapłaty;
b. w punkcie trzecim obciąża kosztami postępowania (...) spółkę akcyjną z siedzibą w W. w całości i ich wyliczenie pozostawia referendarzowi sądowemu;
2. oddala apelację powodów w pozostałej części;
3. oddala apelację pozwanej;
4. zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz J. P. (1) i W. P. kwotę 5050 (pięć tysięcy pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Ewa Kaniok
Sygn. akt V ACa 38/21
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 19 października 2020 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w punkcie pierwszym zasądził od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz J. P. (1) i W. P. kwotę 8186,14 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 20 listopada 2018 roku do dnia zapłaty; w punkcie drugim w pozostałym zakresie powództwo oddalił; w punkcie trzecim ustalił, iż powodowie przegrali proces w 94,54%, zaś pozwany w 5,46% i w takim samym zakresie strony są obowiązane ponieść koszty procesu, których wyliczenie pozostawił referendarzowi sądowemu.
Z ustaleń faktycznych jakie legły u podstaw tego rozstrzygnięcia wynika, że 31 maja 2006 r. J. P. (1) i W. P. jako kredytobiorcy podpisali z (...) Bank S.A. z siedzibą w W. umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF na kwotę 550 000 zł.
W umowie kwota kredytu wyrażona została w złotych polskich (§ 1 ust. 2 umowy). Waluta CHF została wskazana jako waluta waloryzacji kredytu (§ 1 ust. 3 umowy). Zgodnie z § 7 ust. 1 umowy, kwota kredytu wyrażona w CHF jest określona na podstawie kursu kupna waluty w CHF z tabeli kursowej (...) Bank S.A. z dnia i godziny uruchomienia kredytu. Stosownie do § 10 ust. 1 kredyt oprocentowany jest według zmiennej stopy procentowej, która w dniu zawarcia umowy ustalona jest w wysokości określonej w § 1 ust. 8. Na postawie § 10 ust. 2 -5 umowy, zmiana wysokości oprocentowania kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji. O każdej zmianie oprocentowania M. zawiadamia kredytobiorcę i poręczycieli na piśmie. Informacja na temat obowiązującego oprocentowania kredytu podawana będzie również do wiadomości w placówkach i na stronach internetowych M.. Informację o wysokości rat kapitałowo-odsetkowych po zmianie oprocentowania kredytobiorca może uzyskać za pośrednictwem (...) oraz sieci Internet. M. sporządzi i wyśle harmonogram spłat określający nową wysokość rat spłaty Kredytu. W przypadku zmiany stóp procentowych w M., zmiana oprocentowania dla kredytu nastąpi w dniu spłaty najbliższej raty wynikającej z harmonogramu spłat, której płatność wypada po dniu, od którego obowiązuje zmienione oprocentowanie M.. Zmiana wysokości oprocentowania kredytu dokonana zgodnie z postanowieniami niniejszego paragrafu nie stanowi zmiany umowy. Stosownie do § 11 ust. 2 zd. 2 harmonogram spłat jest sporządzany w CHF. Z kolei § 11 ust. 5 umowy stanowił, iż raty kapitałowo-odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Bank S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14.50. Zgodnie zaś z § 13 ust. 5 umowy - wcześniejsza spłata całości kredytu lub raty kapitałowo-odsetkowej, a także spłata przekraczająca wysokość raty powoduje, że kwota spłaty przeliczana jest po kursie sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującym na dzień i godzinę spłaty.
Powodowie złożyli oświadczenia dotyczące zapoznania się z treścią regulaminu udzielania kredytu hipotecznego dla osób fizycznych (...) i uznania jego wiążącego charakteru (§ 26 ust. 1 umowy).
Powodowie zawarli przedmiotową umowę z przeznaczeniem na finansowanie przedpłat na poczet budowy i nabycia od Dewelopera na rynku pierwotnym ½ domu 2-rodzinnego nr 10 w zabudowie bliźniaczej położonego w W. oraz na pokrycie prac wykończeniowych. Umowa została zawarta z wykorzystaniem wzorca umownego przedłożonego przez bank, którego zapisy nie zostały zmienione w wyniku negocjacji w zakresie kwestionowanym przez strony postępowania.
Zawarcie umowy poprzedzone zostało złożeniem przez powodów wniosku kredytowego w dniu 30 marca 2006 r. We wniosku powodów wskazana została kwota kredytu tj. 550 000 zł z okresem kredytowania na 20 lat i równymi ratami kapitałowo-odsetkowymi. W punkcie 2. wniosku jako waluta kredytu została wskazana waluta CHF. W okresie od 20 lipca 2006 r. do 20 sierpnia 2018 r. powodowie wpłacili na poczet rat związanych z kredytem 1 558 186,14 zł i 46 534,95 CHF zł.
Bank wydał pozytywną decyzję kredytową w dniu 31 maja 2006 r. na kwotę 550 000 zł z okresem kredytowania 240 miesięcy. Kwota kredytu miała być waloryzowana kursem CHF. Zabezpieczeniem kredytu miała być m. in. hipoteka kaucyjna do kwoty 825 000 zł.
Cała kwota kredytu została uruchomiona na wnioski J. P. (1) w transzach.
W dniu 26 października 2014 r. strony zawarły aneks do umowy ustalając, że oprocentowanie kredytu będzie równe stawce bazowej LIBOR 3M powiększonej o marżę 2,5% (k. 33). Następnie, 23 września 2016 r. strony zawarły kolejny aneks do umowy, precyzując procedurę spłaty kredytu bezpośrednio w walucie kredytu (CHF). Możliwość zawarcia takiego aneksu wprowadzona została w pozwanym banku od 1 lipca 2009 r. (k. 31-32). Powodowie od 28 września 2016 r. spłacają raty kredytu bezpośrednio w walucie CHF.
W świetle wyjaśnień złożonych przez powodów, którym Sąd dał wiarę, Sąd uznał twierdzenia świadka o możliwości negocjowania przez kredytobiorcę wszystkich zapisów umowy za gołosłowne i niewiarygodne – świadek myli możliwość złożenia przez klienta banku wniosku o negocjacje w zasadzie w każdej sprawie od faktycznej i rzeczywistej możliwości uwzględnienia przez bank wniosku w tym zakresie.
Pozwany w świetle kwestionowanych postanowień umownych mógł dowolnie kształtować kursy CHF i w rzeczywistości to robił. Z załączników do odpowiedzi na pozew pt. Korelacje – tabela wynika, że spread stosowany przez pozwany bank był zmienny w czasie od 2,8 do 6 w okresie od dnia 2 stycznia 2002 r. do dnia 6 sierpnia 2014 r. Wysokość tego spreadu zależała wyłącznie od decyzji zarządu pozwanego banku. Co przy tym istotne, spread ten nie był „rozłożony” równomiernie dla kursu kupna i kursu sprzedaży. Tytułem przykładu, według stanu na dzień 10 lutego 2011 r, (Ostatnia pozycja w tabeli przedłożonej przez pozwanego) kurs bazowy wynosił 2,9679, natomiast kurs kupna w tym dniu wynosił 2,8912 (różnica 0,0767) a kurs sprzedaży 3,07 (różnica 0,1021).
Z punktu widzenia ustalenia niedozwolonego charakteru postanowień umownych znaczenie ma wyłącznie sposób ukształtowania praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszający jego interesy, a nie sposób wykonywania umowy. Bez znaczenia jest zatem to, jak pozwany kształtował kursy. Znaczenie ma wyłącznie to, że w świetle postanowień umowy i regulaminu, mógł kształtować kursy w sposób dowolny.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy podał, że powództwo było zasadne w niewielkim zakresie.
W pierwszej kolejności Sąd I instancji odniósł się do najdalej idącego zarzutu – a mianowicie zarzutu przedawnienia roszczenia, który w ocenie Sądu nie jest zasadny. Stosownie bowiem do treści art. 118 k.c., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia roszczeń wynosi 10 lat. W okolicznościach niniejszej sprawy nie było podstaw do stosowania innego niż wymieniony terminu przedawnienia. W szczególności nie było podstaw, aby uznać, że świadczenie nienależne, miało charakter okresowy. Skoro umowa stron okazała się nieważna, to nie było podstaw do przekazania pozwanemu żadnej kwoty z otrzymanych przez niego rat kapitałowo-odsetkowych. Dziesięcioletni termin przedawnienia rozpoczął bieg najwcześniej z chwilą, kiedy powodowie mogli domagać się zwrotu każdej wpłaty, zatem najwcześniej dzień po dokonaniu pierwszej z nich. Pierwsza wpłata z tytułu rat kapitałowo-odsetkowych objęta żądaniem została przez powodów zrealizowana w lipcu 2006 roku, zaś pozew w niniejszej sprawie został wniesiony 5 listopada 2018 roku. Natomiast raty w PLN powodowie uiszczali do 20 września 2016 r. Zatem uwzględniona w pkt 1. wyroku kwota została uiszczona przez powodów w lipcu, sierpniu i wrześniu 2016 r., a więc przed upływem dziesięciu lat od rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia.
Sąd stwierdził, iż strony nie umówiły się co do głównych świadczeń umowy. Brak określenia w umowie głównych świadczeń umowy, zdaniem Sądu, prowadzi do stwierdzenia, że umowa jest w całości nieważna. Zarówno indeksacja, jak odesłanie do tabel kursowych stanowią przedmiot główny umowy, przy czym nie zostały one sformułowane jednoznacznie (brak wskazania zasad ustalania kursów, brak rzetelnej informacji o ryzyku walutowym przy jednoczesnym wykreowaniu poprzez indeksację takiego ryzyka, oraz rodzaje kursów prowadzące do dalszych niejednoznaczności).
Z art. 66 k.c. wynika, że zawarcie umowy wiąże się ze złożeniem oświadczenia zawierającego istotne postanowienia umowy, zaś usunięcie waloryzacji, która określa główny przedmiot umowy kredytu indeksowanego ze stawką Libor jest równoznaczne z usunięciem istotnego postanowienia umowy.
Strony uzgodniły kwotę kredytu i wpisały ją do umowy. Nie doszło natomiast do uzgodnienia wysokości świadczenia kredytobiorców. Brak określenia tego świadczenia wynikał z pozostawienia bankowi swobody w określaniu kursów waluty, do której kredyt był indeksowany i nieokreśleniu wysokości części kapitałowej w poszczególnych ratach, co uniemożliwiało wyliczenie wysokości każdej z rat. Jak wprost wynika z umowy, świadczenie kredytobiorców miało zostać określone co do wysokości przez bank po zawarciu umowy, a następnie przekazane do wiadomości kredytobiorców.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, w tym zasadą swobody umów, kredytobiorca w chwili podpisania umowy powinien wiedzieć jaka jest kwota jego kredytu. Tymczasem poprzez jednostronne określanie kursu CHF przez pozwany bank, powodowie dowiedzieli się o wysokości kredytu przy jego wypłacie, po zastosowaniu dowolnie ustalonego przez pozwanego kursu CHF.
Zobowiązanie powodów ustalane było przez bank w walucie CHF, która w okresie spłaty kredytu była podstawą określania wysokości kapitału pozostałego do spłaty oraz odsetek. Oznacza to, że nie tylko wysokość kapitału kredytu była jednostronnie ustalona przez pozwanego, lecz w każdym okresie trwania kredytu (...) S.A. naliczał dodatkowo odsetki od kapitału powstałego w wyniku zastosowania dowolnie ustalonego kursu CHF.
Stosownie do art. 353 § 1 k.c., zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić. Stosownie zaś do art. 353 1 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.
Istotą umowy jest złożenie przez strony zgodnych oświadczeń woli, których treść określa prawa i obowiązki stron. Umowa powstaje, gdy zostanie uzgodniony katalog istotnych dla danej umowy obowiązków stron i odpowiadających im uprawnień.
Nie jest dopuszczalne, aby postanowienia umowne dawały jednej ze stron uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków drugiej strony. Byłoby to sprzeczne z naturą umowy.
Sąd Okręgowy wskazał na sprzeczność umowy z art 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe w brzmieniu z dnia zawarcia umowy, który jest przepisem bezwzględnie obowiązującym, a więc jego naruszenie powinno również skutkować stwierdzeniem nieważności umowy.
Zgodnie z treścią art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w brzmieniu z dnia zawarcia umowy, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Zgodnie z treścią ust. 2 art. 69 Prawa bankowego umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany; sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.
Umowa kredytu jest umową dwustronnie zobowiązującą – z jednej strony bank zobowiązuje się do udzielenia kredytu, a następnie uprawniony jest do uzyskania spłaty tej kwoty, która była oddana do dyspozycji kredytobiorcy, a kredytobiorca ma prawo domagać się od banku wypłaty środków, a następnie obciążony jest obowiązkiem ich zwrotu. Przedmiotem kredytu, zgodnie z przytoczonym przepisem, musi być zatem określona kwota pieniężna. Co za tym idzie, kredytobiorca obowiązany jest do zwrotu ściśle określonej kwoty środków pieniężnych, którą oznacza kwota kapitału udostępnionego i wykorzystanego przez kredytobiorcę. Umowa kredytu ma również charakter odpłatny z uwagi na obciążenie kredytobiorcy obowiązkiem zapłacenia kredytodawcy odsetek i prowizji, które stanowią wynagrodzenie za korzystanie ze środków pieniężnych udostępnionych przez bank i konsensualny, gdyż wymaga uzgodnienia jej treści przez strony.
Sąd podał, że w świetle wyżej wskazanej normy bank mógł czerpać zysk z umowy kredytu wyłącznie w postaci odsetek oraz prowizji. Natomiast bank w umowie zastrzegł na swoją rzecz dodatkowy zysk w postaci marży na kursie, który uzyskiwał poprzez dokonywanie przeliczeń waluty w oparciu o dowolnie ustalany przez siebie kurs waluty.
W umowie określona została wyłącznie kwota uruchomienia kredytu, tj. zobowiązanie banku do wypłaty określonej kwoty wyrażonej w PLN., nie zostały jednak określone świadczenia powodów, tj. wysokość salda kredytu, sposób jego wyliczenia oraz zasady, w oparciu o które miały być określone zobowiązania powodów w postaci spłaty rat. W konsekwencji powodowie według stanu na dzień zawarcia umowy w żaden sposób nie byli w stanie określić wysokości swojego zadłużenia (salda kredytu) i to nawet przy założeniu, że zarówno oprocentowanie jak i kurs średni NBP waluty CHF były niezmienne przez cały okres trwania umowy.
Wysokość zobowiązania powodów według postanowień umowy mógł dowolnie kształtować pozwany bank i wyłącznie od jego woli zależała wysokość tych świadczeń.
W przypadku określenia wysokości świadczenia w wyniku waloryzacji należy przyjąć, że miernik wartości służący tej waloryzacji, powinien być określany w sposób precyzyjny. To znaczy taki, aby możliwe było jego obiektywne oznaczenie. W przeciwnym razie nie zostanie spełniony wymóg oznaczoności świadczenia. Pozostawienie jednej ze stron możliwości swobodnego kształtowania wskaźnika waloryzacji skutkowałoby w istocie brakiem określenia wysokości świadczenia, a zatem brakiem uzgodnienia tego elementu umowy.
Sąd I instancji wskazał, że strony nie określiły w umowie wzajemnych głównych świadczeń stron, a taka sytuacja jest sprzeczna z naturą stosunku umowy (art. 353 1 k.c.).
Bank nie posiadał żadnego sprecyzowanego mechanizmu ustalania marży doliczanej do kursu bazowego. W umowie nie zostały ponadto określone zasady spłaty kredytu. Umowa nie precyzowała bowiem w jaki sposób bank będzie ustalał kursy w tabelach, które miały mieć zastosowanie do dokonywanych przez powodów spłat w walucie PLN. Kursy te w świetle umowy mogły być ustalane przez pozwanego w sposób dowolny. Przyjmując zatem, że klauzula waloryzacyjna określała główne świadczenia stron przedmiotowa umowa nie została nigdy skutecznie zawarta.
Ponadto, Sąd wskazał, że w umowie nie zostały określone w sposób odpowiedni (poddający się kontroli) warunki i sposób zmiany wysokości oprocentowania kredytu. Postanowienia odnoszące się do zmiany wysokości oprocentowania nie zostały sprecyzowane. Decyzja w zakresie zmiany oprocentowania zależała wyłącznie od pozwanego banku. Oprocentowanie kredytu rzutuje bezpośrednio na wysokość rat. W świetle zasad kredytowania jest to wyłączny czynnik, który powinien mieć wpływ na wysokość rat kredytowych. W rzeczywistości w przedmiotowej umowie wysokość rat zależała nie tylko od wysokości oprocentowania, ale i była zależna od kursu przyjętego przez pozwanego do przeliczenia spłat dokonywanych przez powodów, a więc była zależna od zastosowanego przez bank spreadu. Spread ten w istocie powiększał wysokość oprocentowania. Reasumując, oprocentowanie nie zostało wyraźnie określone w umowie.
Zdaniem Sądu, w konsekwencji w świetle art. 58 § 1 k.c. umowa jest nieważna. Warunkiem powstania ważnego zobowiązania, którego treścią jest obowiązek spełnienia świadczenia przez dłużnika na rzecz wierzyciela, jest dokładne określenie treści tego świadczenia albo przesłanek pozwalających na jego dokładne określenie.
Powodowie podnosili, iż umowa kredytu łącząca go z pozwanym jest nieważna z uwagi na treść postanowień umowy zawartych w § 1 ust. 3, § 7 ust. 1, § 10 ust. 2-5, § 11 ust. 2 zdanie drugie, § 11 ust. 5 umowy. Powodowie wywodzili, że niedozwolone są klauzule wprowadzające nieokreślony bliżej mechanizm przeliczania waluty PLN na CHF według kursu ustalonego samodzielnie przez pozwany bank w tabeli kursów i wskazywali, że takie postanowienia umowy są bezskuteczne wobec nich albo nawet skutkują nieważnością umowy.
Sąd zwrócił uwagę, że w kwestionowanych przez powodów postanowieniach pozwany przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości salda kredytu, jak również wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego, poprzez dowolne, niczym nieograniczone wyznaczanie w tabelach, kursów kupna lub sprzedaży franka szwajcarskiego. Dotyczyło to tak uruchomienia kredytu, jak i jego późniejszej spłaty. Jednocześnie prawo banku do ustalania kursu waluty w świetle umowy nie doznawało żadnych formalnych ograniczeń. Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego określania zobowiązań umownych, a to wysokości salda kredytu oraz rat kredytowych, a tym samym i wysokości świadczeń powodów. Pozwany zapewnił sobie możliwość uzyskania znaczących korzyści finansowych stanowiących dla powodów dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie było możliwe. Czynniki obiektywne, a zatem sprawdzalne z punktu widzenia konsumenta, jak w szczególności wysokość rynkowych kursów wymiany franka szwajcarskiego, tylko częściowo wpływają na ostateczny koszt kredytu ponoszony przez konsumenta, skoro kurs kupna lub sprzedaży waluty obcej określony w tabeli kursowej banku zawiera marżę kupna lub marżę sprzedaży, która to wartość jest zależna wyłącznie od woli banku. Niewątpliwie zatem regulacja ta stanowi o naruszeniu przez bank dobrych obyczajów, które nakazują, aby ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem umowy były możliwe do przewidzenia.
Sąd Okręgowy podał, że w przedmiotowej umowie wysokość świadczenia określona została w ten sposób, że kwotę kredytu przeliczano najpierw ze złotych polskich na franki szwajcarskie, po kursie wskazanym przez bank (uzyskując równowartość kredytu w walucie obcej), a następnie, bezpośrednio przy określaniu każdej kolejnej raty, przeliczano wskazywaną przez bank kwotę franków szwajcarskich na złotówki znów po kursach ustalanych przez bank na podstawie jego tabel, przy czym pierwsza z tych operacji odbyła się w oparciu o kurs kupna, a pozostałe dotyczące spłat rat po kursie sprzedaży. Co istotne, kurs kupna był niższy od kursu sprzedaży, a co za tym idzie, bank dokonując dwukrotnego przeliczenia kwoty zobowiązania (najpierw w momencie jego wypłaty po niższym kursie, a następnie w momencie jego spłaty po kursie wyższym) uzyskuje nadwyżkę (tzw. spread), a więc dodatkowe wynagrodzenie banku, wysokości którego w momencie zawierania umowy kredytu, konsument nie jest w stanie w żaden sposób oszacować.
W doktrynie prawa cywilnego wskazuje się, że pojęcie „dobrych obyczajów'” na gruncie art 385 1 § 1 k.c. powinno zostać odniesione do „szeroko rozumianego szacunku drugiego człowieka,, wskutek czego sprzeczne z nimi są działania wykorzystujące m.in. niewiedzę, brak doświadczenia drugiej strony, naruszenie zasady równorzędności stron” (K. Zagrobelny [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Wydanie 2; red. E. Gniewek; Warszawa 2006, s. 593, nb 9).
Powodowie nie posiadali możliwości kontroli sposobu wykonywania przez bank przedmiotowej umowy w szczególności w zakresie wysokości salda kredytu i wysokości rat kredytowych. Powodowie zawierając umowę, nie mogli również w żaden sposób określić potencjalnego ryzyka z tym związanego, także nie mogli oszacować całkowitych kosztów związanych z kredytem. Co istotne, bank nie ponosił żadnego ryzyka, gdyż w każdej sytuacji ewentualne ryzyku kursowe mógł zniwelować poprzez dowolne ustalenie kursu w tabeli bankowej.
Powyższe skutkuje naruszeniem zasady ekwiwalentności wzajemnych świadczeń powodów oraz Banku. Pozwany w całości bowiem przeniósł na powodów ryzyko kursowe, zabezpieczając w ten sposób wyłącznie swoje interesy, bez przyznania w zamian jakichkolwiek korzyści na rzecz powodów oraz możliwości kontrolowania przez powodów działań podejmowanych przez Bank w przedmiotowym zakresie,
Jednocześnie Sąd wskazał, że wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 27 grudnia 2010 r, (sygn. akt XVII AmC 1531/09), za klauzulę niedozwoloną zostało uznane stosowane przez bank postanowienie „Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50”. Powyższe stanowisko zostało w pełni potwierdzone przez Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 21 października 2011 r. (sygn. akt VI ACa 420/11).
Ocena klauzul waloryzacyjnych zawartych w umowie jako abuzywne i jednocześnie brak możliwości zastąpienia ich innymi klauzulami, skutkuje brakiem zgodnych oświadczeń woli stron w chwili zawarcia umowy w tym zakresie, a zatem skutek prawny jest taki sam jak przy stwierdzeniu nieważności na podstawie art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe w związku z 353 1 k.c. i art. 58 § 1 k.c.
Umowa, w tym regulamin, nie przewidywała żadnych kryteriów, wedle których miałby być ustalony kurs CHF z tabeli. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia był szczegółowy opis zawarty w odpowiedzi na pozew, w jaki sposób pozwany dokonywał określania kursów wpisywanych następnie do tabeli obowiązującej w banku. Żadne ograniczenia swobody kształtowania kursu nie wynikały bowiem z umowy, zatem stosowanie jakichkolwiek praktyk w określaniu kursu waluty było swobodną decyzja pozwanego i w każdej chwili mogło być dowolnie zmienione.
Sąd wskazał, iż ewentualna rynkowość kursów pozostaje bez związku z niniejszą sprawą. Rynkowość odnosi się bowiem do sposobu wykonywania umowy a nie ukształtowania praw i obowiązków kredytobiorców.
Zdaniem Sądu świadomość stron nie ma znaczenia dla oceny ważności umowy w kontekście jej zgodności/niezgodności z prawem, gdyż niezależnie od jej istnienia nieważna umowa nie staje się ważna. Nie ma zatem znaczenia czy powodowie i pozwany rozumieli mechanizm indeksacji i zmiany wartości kapitału oraz rat na skutek zmiany kursu waluty.
Brak możliwości określenia ścisłej wysokości części kapitałowej każdej raty przesądzał o niemożności precyzyjnego określenia części odsetkowej. Odsetki bowiem powinny być naliczane od aktualnego salda zadłużenia, co wymaga wiedzy na temat wysokości salda zadłużenia po spłacie każdej kolejnej raty. Nie można w sposób rzetelny policzyć wysokości odsetek nie wiedząc, w jakich częściach w każdej racie ma dojść do spłaty kapitału.
Sąd zwrócił uwagę, iż sama umowa wskazuje na to, że w istocie ustalenie wysokości rat zostało pozostawione kredytodawcy, o czym świadczy zapis § 11 ust. 2 umowy, w myśl którego, po uruchomieniu kredytu bank wysyła kredytobiorcy harmonogram spłat kredytu w CHF. Bez uznaniowego ustalenia wysokości części kapitałowej pierwszej raty trudno bowiem w świetle umowy wskazać, w jaki sposób wyliczyć część kapitałową i odsetkową każdej raty.
Sąd Okręgowy wskazał, że polski porządek prawny dopuszcza możliwość zawierania umów o kredyt w walucie polskiej indeksowany do waluty obcej. Stanowi o tym wprost art. 69 ust. 2 pkt 4a i art. 69 ust. 3 ustawy Prawo bankowe. O tym, że umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 k.c. w zw. z art. 69 Prawa bankowego) wypowiedział się również Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2016 r. (sygn. akt I CSK 1049/14, Legalis 1450586). Jednak okoliczność, że polski system prawny dopuszcza zawieranie umów o kredyt denominowany lub indeksowany nie wyczerpuje problematyki zgodności z prawem każdej umowy o kredyt indeksowany.
Klauzule waloryzacyjne opisujące mechanizm indeksacji stosowane w umowach kredytowych powinny być przedmiotem badania pod kątem ich zgodności z art. 358 1§2 k.c. oraz pod kątem tego, czy mogą być uznane za rażąco naruszające interesy konsumentów i sprzeczne z dobrymi obyczajami (na podstawie 385 1 §1 k.c.)
Ostatecznie Sąd Okręgowy skonstatował, że umowa zawarta przez powodów z pozwanym bankiem 31 maja 2006 roku jest nieważna – zgodnie z art. 58 § 1 k.c., w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 pkt 2 prawa bankowego w zw. z art. 353 1 k.c. z uwagi dwie jej istotne wady prawne. Po pierwsze w umowie brak było określenia wysokości świadczenia poprzez nieokreślenie kwot rat, w których miał być spłacany kredyt oraz nieokreślenie obiektywnego i jednolitego sposobu ich ustalenia. Wobec nieokreślenia kwoty kredytu, nie było możliwe określenie wysokości zobowiązania powodów. Ponadto, w umowie wadliwie został wskazany sposób ustalania oprocentowania kredytu, którego zmienność nie poddaje się obiektywnej kontroli, przez co dodatkowo świadczenie obciążające powodów było nie do przewidzenia.
Bezprzedmiotowa z punktu widzenia rozstrzygnięcia niniejszej sprawy jest zdaniem Sądu okoliczność podpisania przez powodów aneksu umożliwiającego spłatę kredytów w walucie CHF, bowiem w przedmiotowej umowie saldo kredytu nigdy nie było i nie może być wyrażone w walucie obcej. Aneks umożliwiający spłatę kredytu w walucie CHF wywołałby zamierzone skutki tylko w sytuacji gdyby saldo kredytu zostało wyrażone w walucie CHF. Podobnie, bez znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy pozostawała okoliczność zawarcia przez strony aneksu dotyczącego oprocentowania. Przedmiotowe aneksy nie usuwają pierwotnej nieważności umowy.
Nieważność umowy o kredyt zawartej przez strony skutkowała uznaniem za uzasadnione, choć w niewielkim zakresie, żądania głównego powodów.
Roszczenie o zapłatę rozpoznać należało na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Sąd przytoczył i wyjaśnił treść art. 405 k.c. oraz art.410 § 1 i 2 k.c.
Skutkiem stwierdzenia nieważności umowy kredytu w całości jest uznanie, że spełnione przez obie strony świadczenia nie miały oparcia w umowie.
Powyższe nie oznacza jednak, że świadczenia powodów były w całości nienależne. O świadczeniu nienależnym może być mowa jedynie w sytuacji gdy spełniane jest bez ważnej i skutecznej podstawy prawnej. Tymczasem powodowie spełniali świadczenie polegające na zwrocie pozwanemu środków, które wcześniej od niego otrzymali.
Świadczenie powodów mogło i powinno zostać uznane za zwrot wcześniej otrzymanych od pozwanego środków. Jedynie tak mogło być obiektywnie odbierane przez pozwanego. Brak wezwania ze strony pozwanego do spełnienia świadczenia oznacza jedynie, że nie stało się ono wymagalne. Jednakże art. 411 pkt 4 k.c. jednoznacznie wyklucza możliwość zwrotu świadczenia spełnionego zanim wierzytelność stała się wymagalna.
Sąd podał, że świadczenia pieniężne w walucie polskiej ze strony powodów na rzecz pozwanego mają swoją podstawę prawną i nie stanowią nienależnego świadczenia do momentu, w którym nie przekroczyły swoją wysokością kwot, które powodowie otrzymali od pozwanego. Taka sytuacja miała miejsce częściowo przy racie lipcowej 2016 r. oraz ratach uiszczonych w sierpniu i wrześniu 2016 r. Powodowie bowiem otrzymali od pozwanego 550 000 zł, a w złotych polskich do września 2016 r. uiścili 558 186,14 zł. Zatem 8 186,14 zł powodowie uiścili jako nienależne świadczenie.
Sąd podkreślił, że uwzględnienie żądania zwrotu wszystkich świadczeń spełnionych w złotych polskich nie mogłoby nastąpić nawet przy przyjęciu, w ślad za poglądami doktryny, tezy o całkowitej odrębności i samodzielności wzajemnych roszczeń stron nieważnej umowy o zwrot spełnionych przez każdą ze stron świadczeń. O ile uzasadnienie dla takiej odrębności istnieje w przypadku konieczności zwrotu wzajemnych świadczeń różnego rodzaju (chociażby ze względu na potencjalną niemożliwość jednego ze świadczeń), to nie wydaje się istnieć w sytuacji, w której świadczenia obu stron miały charakter pieniężny.
Wobec powyższego, Sąd wyjaśnił, iż zasadne byłoby zasądzenie na rzecz powodów kwot wpłaconych przez nich pozwanemu w walucie CHF na poczet rat związanych z kredytem, tj. łącznie 46 534,95 CHF – jednak brak było tak sformułowanego żądania. W przedmiotowej umowie saldo kredytu nigdy nie było i nie mogło być wyrażone w walucie obcej i powodowie nie byli zobowiązani do świadczenia na rzecz pozwanego w walucie CHF.
Roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Zgodnie z regulacją art. 455 k.c., jeśli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.
Odnośnie zatem odsetek ustawowych za opóźnienie należało, uznać je za usprawiedliwione za okres od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu pozwu, które nastąpiło w dniu 19 listopada 2018 r. Zatem od 20 listopada 2018 r. pozwany pozostawał w zwłoce w zakresie przedmiotowego żądania. Roszczenie odsetkowe w pozostałym zakresie podlegało oddaleniu.
W pozostałym zakresie żądanie powodów zostało również oddalone– tj. w zakresie żądania zapłaty ponad kwotę 8 186,14 zł. Powodowie bowiem częściowo świadczyli pozwanemu w PLN, zaś od 28 września 2016 r. w CHF. Dlatego też zwrot świadczeń nienależnych powinien nastąpić w walucie w jakiej zostały spełnione.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c..
Apelacje od wyroku wniosły obie strony.
Pozwany zaskarżył wyrok co do pkt I i III i zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.
a) art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego oraz dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią materiału dowodowego, tj.:
i. brak uwzględnienia okoliczności, że postanowienia umowne dotyczące indeksacji oraz oprocentowania zostały indywidualnie uzgodnione ze stroną powodową, podczas gdy z dowodów z dokumentów, w szczególności wniosku kredytowego, oświadczenia z 31 maja 2006 r. oraz umowy wynika, że ww. postanowienia są wynikiem indywidualnego uzgodnienia stron;
ii. brak uwzględnienia okoliczności: (i) zapoznania się przez stronę powodową z postanowieniami umowy i regulaminu w odniesieniu do kredytu indeksowanego do waluty obcej; (ii) zapoznania strony powodowej z kwestią ryzyka kursowego i ryzyka zmiany oprocentowania, (iii) świadomości strony powodowej w zakresie ryzyka kursowego związanego z wahaniem kursów waluty do której indeksowany jest kredyt oraz ryzyka zmiany oprocentowania, (iv) świadomego i swobodnego wyboru przez stronę powodową kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz świadomej rezygnacji z zaciągnięcia kredytu w złotych, podczas gdy powyższe okoliczności wynikają z treści niekwestionowanych w toku postępowania dowodowego dokumentów;
(...). ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że różnica pomiędzy kursem kupna a kursem sprzedaży waluty w mechanizmie kredytu indeksowanego nie znajduje uzasadnienia na gruncie okoliczności sprawy i stanowi dodatkowy, nieuzasadniony dochód banku, podczas gdy tzw. spread walutowy może być analizowany jedynie w kontekście przychodu (nie dochodu), który jest równoważony kosztem spreadu walutowego ponoszonego przez pozwanego, na potrzeby obsługi kredytu strony powodowej;
iv. ustalenie, że pozwany dysponował swobodą i dowolnością w kształtowaniu kursów walut mających zastosowanie do umowy oraz oprocentowania kredytu, co narażało konsumenta na niczym nieograniczoną arbitralność decyzji banku w tym zakresie, podczas gdy z dostarczonych przez pozwanego informacji i dowodów (w tym zeznań świadka M. D.) wynika, że bank nie posiadał uprawnienia do arbitralnego ustalania kursów walut i oprocentowania;
v. pominięcie okoliczności, iż pozwany, realizując postanowienia umowne, stosował rynkowy kurs waluty i rynkowe oprocentowanie;
b) art. 299 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń w przedmiocie faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia wyłącznie w oparciu o twierdzenia strony powodowej, podczas gdy z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy (wniosek kredytowy, Oświadczenie z 24 lutego 2006 r., Umowa kredytowa), wynikają okoliczności przeciwne, przy czym treść oraz wiarygodność tych dokumentów nie została podważona.
Naruszenie prawa materialnego, tj.
a) art. 58 k.c. i art. 385 1 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że postanowienie sprzeczne z bezwzględnie obowiązującym przepisem ustawy może być jednocześnie uznane za niedozwolone postanowienie umowne;
b) art. 69 i 76 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (dalej: "Prawo bankowe") w zw. z art. 65 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 i § 3 k.c. poprzez przyjęcie, że w umowie nie została dookreślona kwota kredytu i podstawa oprocentowania kredytu, co prowadzi do nieważności umowy kredytu;
c) art. 385 1 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że zawarte w umowie: (i) klauzula indeksacyjna oraz (ii) klauzula zmiennego oprocentowania, kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, a zatem stanowią niedozwolone postanowienie umowne;
d) art. 58 § 3 k.c., art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich poprzez zaniechanie wyodrębnienia w umowie kredytowej stron klauzuli ryzyka walutowego, dotyczącej zastosowania mechanizmu indeksacji zobowiązania kredytowego kursem waluty obcej i klauzuli spreadowej, dotyczącej wyłącznie odesłania do stosowanych przez bank kursów walutowych, klauzuli zmiennego oprocentowania, dotyczącej oprocentowania kredytu w sposób zmienny oraz klauzuli warunków zmiany oprocentowania, dotyczącej wyłącznie warunków oraz przesłanek dokonywania zmiany oprocentowania zastrzeżonego w umowie kredytowej w trakcie jej trwania, a także przyjęcie, że wszystkie ww. klauzule określają główne świadczenia stron, podczas gdy postanowieniami określającymi główne świadczenia stron są wyłącznie klauzula ryzyka walutowego i klauzula zmiennego oprocentowania;
e) art. 69 ust. 3 Prawa bankowego, art. 65 k.c. i art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 "Dyrektywy 93/13", poprzez zanegowanie możliwości odniesienia się do normy dyspozytywnej art. 358 § 2 k.c. wykładanej łącznie z art. 69 ust. 3 Prawa bankowego w miejsce uznanych za niedozwolone (względnie niezgodnych z prawem) postanowień umownych dot. klauzul indeksacyjnych w zakresie, w jakim klauzule te zawierają odesłanie do tabel kursowych banku, podczas gdy taki proces stosowania prawa jest zdatny do przywrócenia równowagi kontraktowej stron przy jednoczesnym zachowaniu ważności umowy i służy realizacji celów Dyrektywy 93/13/EWG, a ponadto jest zgodny z przepisami prawa krajowego;
f) art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r., o zmianie ustawy - prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw w zw. z art. 69 ust. 3 Prawa bankowego i art. 75b Prawa bankowego poprzez pominięcie skutków aneksu zawartego do umowy, umożliwiającego spłatę kredytu bezpośrednio w walucie CHF.
W konkluzji skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania, oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Powodowie zaskarżyli wyrok w pkt II i III i zarzucili naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:
a) art. 321 k.p.c. poprzez dokonanie faktycznego potrącenia wzajemnych roszczeń Stron, podczas gdy pozwany nie składał pozwu wzajemnego, nie zgłaszał żadnego roszczenia, ani też nie składał oświadczenia o potrąceniu,
b) art. 233 k.p.c. poprzez uznanie, że Powodowie spełniali świadczenie w określonej wysokości CHF, podczas gdy Powodowie dokonując wpłaty swoim przekonaniem obejmowali spełnienie świadczenia wyrażonego w PLN określonego jako wysokość raty kredytu do spłaty.
Naruszenie przepisów prawa materialnego, w postaci:
a) art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. w zw. z art. 498 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, iż świadczenie Powodów nie było nienależne, podczas gdy dokonana przez Sąd I Instancji kompensacja jest możliwa jedynie w sytuacji złożenia oświadczenia przez jedną ze stron, a która nie miała miejsca w przedmiotowej sprawie,
b) art. 410 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w odmowie zasądzenia na rzecz Powodów kwoty dokonanej nadpłaty rozumianej jako różnica pomiędzy spłaconą kwotą kredytu, a kwotą, którą Powodowie winni uiścić w sytuacji uznania postanowień o waloryzacji kredytu do franka szwajcarskiego za nieważne, mimo iż w przypadku uznania umowy za nieważną takie żądanie pozostaje całkowicie wymagalne.
c) art. 405 k.c. w zw. z 410 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i w konsekwencji nie właściwe zastosowanie poprzez przyjęcie, że przepis ten może stanowić podstawę prawną dla świadczenia jakie spełniali Powodowie mimo wyraźnego stwierdzenia przez Sąd nieważności całej umowy, gdy tymczasem przepis ten reguluje sposób rozliczeń jakie mają zajść między stronami w przypadku odpadnięcia pierwotnej podstawy prawnej świadczenia,
d) art. 411 pkt 4 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. i art. 455 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i w konsekwencji jego zastosowanie poprzez przyjęcie, że w niniejszej sprawie istnieje podstawa prawna do świadczenia przez Powodów na rzecz Pozwanego, a tym samym roszczenie Powodów pozostaje niewymagalne, gdy ze względu na nieważność umowy nie ma jakiejkolwiek podstawy do świadczenia na rzecz banku.
e) art. 358 k.c. poprzez jego niezastosowanie i błędne przyjęcie, że wobec dokonywania przez Powodów zapłaty na rzecz Pozwanego bezpośrednio w CHF, żądać mogą oni zwrotu tylko i wyłącznie kwoty w CHF, gdy tymczasem w przypadku prawidłowego zastosowania wskazanego przepisu właściwym jest uznanie, że Powodowie mogą żądać zwrotu nienależnie świadczonych kwot bezpośrednio w PLN.
W konkluzji skarżący wnieśli o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości. Z ostrożności procesowej, wnieśli o uchylenie wyroku w zaskarżonej części oraz przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Ponadto wnieśli o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.
Pozwany wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje, według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego nie jest zasadna i uległa oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
Apelacja powodów jest uzasadniona w części i uzasadnia częściową zmianę wyroku na podstawie art. 386 par. 1 k.p.c., w pozostałej części uległa oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
Ustalenia faktyczne poczynione przez sąd I instancji są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne.
Zarzut naruszenia art. 233 par. 1 k.p.c. jest chybiony. Sąd I instancji wszechstronnie rozważył cały materiał dowodowy, ocenił go zgodnie z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego i prawidłowo ustalił fakty istotne dla rozstrzygnięcia. Twierdzenie pozwanego jakoby sąd I instancji dokonał ustalenia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia wyłącznie na podstawie dowodu z przesłuchania stron, rozmija się z prawdą. Sąd Okręgowy poddał analizie zarówno treść umowy kredytu, wniosku kredytowego jak i oświadczeń powodów.
Oświadczenia powodów z 31.05.2006r. ( k.144-145), z których wynika, iż rozumieją że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe i że niekorzystne wahania kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na koszt obsługi zaciągniętego kredytu, nie oznaczają, że pozwany poinformował powodów o ryzyku kursowym i związanych z nim konsekwencjach ekonomicznych dla kredytobiorcy, w sposób wystarczający do podjęcia przez nich świadomej i rozważnej decyzji o zaciągnięciu kredytu w złotych waloryzowanego kursem CHF. Właściwie poinformowany konsument powinien nie tylko mieć świadomość, że kursy walut obcych są zmienne ale także świadomość skali wzrostu lub spadku wartości waluty obcej w stosunku do złotego w długim okresie czasu, bowiem umowa kredytu zawarta została na 20 lat. Pozwany nie wykazał, że wyjaśnił powodom jak na wysokość raty kredytu wpłynęłaby silna deprecjacja złotówki, oraz że poinformował ich o czynnikach wpływających na zwyżkę kursu CHF tak by mogli zorientować się jaka jest rzeczywista skala ryzyka, które na siebie biorą.
Sąd I instancji prawidłowo ustalił, że pozwany nie udowodnił, iż postanowienia dotyczące indeksacji oraz oprocentowania zostały indywidualnie uzgodnione z powodami. Treść wniosku kredytowego oraz oświadczeń z 31.05.2006r. nie oznacza, że powodowie mieli wpływ na w/w postanowienia. Zostały one przejęte wprost w wzorca umownego stosowanego przez pozwanego. Co istotne wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 27 grudnia 2010 r, (sygn. akt XVII AmC 1531/09), za klauzulę niedozwoloną zostało uznane stosowane przez bank postanowienie „Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50”. Apelacja od tego wyroku została oddalona przez Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 21 października 2011 r. (sygn. akt VI ACa 420/11). Klauzula o identycznej treści znalazła się w par. 11 ust. 5 spornej umowy kredytu (k.26v), co jednoznacznie przemawia za ustaleniem, że została wprost przejęta z wzorca umownego. Okoliczność, iż powodowie oświadczyli w treści umowy, że zostali zapoznani z warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem CHF i je akceptują ( k.29), nie oznacza, iż mieli jakikolwiek wpływ na w/w postanowienia umowy i że były one przedmiotem negocjacji.
Zarzut, iż pozwany stosował rynkowy kurs waluty i rynkowe oprocentowanie nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia albowiem jest to kwestia wykonywania umowy. Skoro w żadnym postanowieniu umowy ani regulaminu nie sprecyzowano sposobu ustalania kursu w Bankowej tabeli kursów, to ustalenie przez sąd I instancji, że to Bankowi pozostawiona została dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu CHF w swoich tabelach kursowych, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań klientów, których kredyty waloryzowane są kursem CHF, jest prawidłowe.
Nawet przyjmując, że w powodowym banku były procedury ustalania kursów zamieszczanych w Bankowej Tabeli i były ustalone w powiazaniu do innych wartości, brak jest wskazania na czynniki obiektywne, a zatem sprawdzalne z punktu widzenia konsumenta. Wysokość przyjmowanych przez pozwanego kursów wymiany CHF, tylko częściowo wpływała na ostateczny koszt kredytu ponoszony przez konsumenta. Kurs sprzedaży waluty obcej określony w tabeli kursowej Banku zawierał bowiem marżę kupna lub sprzedaży, która to wartość była zależna wyłącznie od woli Banku. Klauzula pozwalająca na kształtowanie zobowiązania drugiej strony jest klauzulą niedozwoloną, nie było zatem potrzeby prowadzenia postępowania dowodowego w celu ustalenia, czy kursy walut ustalane przez Bank w Bankowej tabeli były zbieżne z kursami rynkowymi, czy też publikowanymi przez NBP.
Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy "oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone ( art. 385 1 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy" (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17). Również zgodnie z art. 4 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. Urz. UE.L Nr 95 z 21 kwietnia 1993 r.) - w brzmieniu uwzględniającym sprostowanie do dyrektywy 93/13 z 13 października 2016 r. (Dz. Urz. UE.L Nr 276 z 13 października 2016 r.) - "Nie naruszając przepisów art. 7, nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w momencie zawarcia umowy, do wszelkich okoliczności związanych z zawarciem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna". Oznacza to, że "oceny nieuczciwego charakteru warunku umownego należy dokonywać w odniesieniu do momentu zawarcia danej umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły być znane przedsiębiorcy w owym momencie i mogły mieć wpływ na późniejsze jej wykonanie" (wyrok TSUE z 13 listopada 2017 r. w sprawie C-186/16, R. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 58). Zatem dla oceny abuzywności danego postanowienia umowy sposób wykonania umowy, a w szczególności to, czy i w jaki sposób jedna ze stron korzystała z tego postanowienia nie może mieć decydującego znaczenia.
Irrelewantne jest, czy w trakcie wykonywania umowy bank ustalał kurs zakupu i sprzedaży CHF w wysokości odbiegającej od kursu rynkowego czy też kursu NBP. Istotne jest jedynie to, czy sporne postanowienie umowne, oceniane na chwilę zawarcia umowy, było niedozwolonym postanowieniem umownym w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., czyli kształtowało prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Jak trafnie wskazał sąd I instancji, odsetki od udzielonego kredytu bankowego są elementem składowym świadczenia głównego stron umowy kredytu, stanowią bowiem z jednej strony cenę płaconą przez kredytobiorcę za korzystanie z oddanych mu do dyspozycji środków finansowych banku, z drugiej zaś strony - wynagrodzenie pobierane przez bank za udostępnienie kredytobiorcy tych środków.
Klauzula zmiennego oprocentowania nie może mieć charakteru blankietowego, lecz powinna dokładnie wskazywać czynniki (okoliczności faktyczne) usprawiedliwiające zmianę oprocentowania oraz relację między zmianą tych czynników, a rozmiarem zmiany stopy oprocentowania kredytu, określając precyzyjnie wpływ zmiany wskazanych okoliczności na zmianę stopy procentowej, a więc kierunek, skalę, proporcję tych zmian.
Zgodnie z art. 76 punkt 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe, zasady oprocentowania kredytu określa umowa kredytu, z tym że w razie stosowania stopy zmiennej należy określić w umowie kredytowej warunki zmiany stopy procentowej kredytu.
Stopa procentowa to czynnik, który wraz z sumą kredytu kształtuje iloczyn należnej bankowi kwoty odsetek, w określonym umownie przedziale czasu. Sposób określania przez bank warunków zmiany stopy procentowej kredytu podlega ocenie z punktu widzenia naruszenia interesów konsumenta (por. wyrok SN z dnia 5 kwietnia 2002 r., II CKN 933/99, Lex nr 54492, uchwała składu 7 Sędziów SN z dnia 6 marca 1992 r., III CZP 141/91, OSNC 1992/6/90). Dokonując takiej oceny sąd I instancji trafnie wskazał, że w par. 10 ust. 2 umowy brak precyzyjnego, jednoznacznego i zrozumiałego dla konsumenta określenia tych warunków. Użyto określeń zmiana „może nastąpić” w przypadku zmiany „parametrów finansowych rynku pieniężnego”, a więc określeń niejednoznacznych, nie poddających się kontroli, pozwalających na dowolne kształtowanie przez bank oprocentowania kredytu. Takie postanowienie jest postanowieniem niedozwolonym w rozumieniu art. 385 1par. 1 k.c.
Chybiony jest zarzut naruszenia art. 385 1 par. 1 k.c. Sąd I instancji prawidłowo wyłożył ten przepis i prawidłowo go zastosował. Istotą dobrego obyczaju jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. Z dobrymi obyczajami kłóci się zatem takie postępowanie, którego celem jest zdezorientowanie konsumenta, wykorzystanie jego niewiedzy lub naiwności, ukształtowanie stosunku prawnego z naruszeniem zasady równości stron. Przez działanie wbrew dobrym obyczajom - przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego - należy rozumieć wprowadzanie do wzorca klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku; rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza zaś nieusprawiedliwioną dysproporcję - na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków stron, wynikających z umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, Lex nr 159111; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2006 r., I CK 297/05, Legalis nr 74475). Rażące naruszenie interesów konsumenta zazwyczaj stanowi naruszenie dobrych obyczajów; nie zawsze jednak zachowanie sprzeczne z dobrymi obyczajami rażąco narusza te interesy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2010 r., I CSK 694/09, Legalis nr 406112). Ocena rzetelności określonego postanowienia wzorca umownego wymaga przeprowadzenia przez sąd weryfikacji jego „przyzwoitości”, polegającej na zbadaniu, czy postanowienie wzorca jest sprzeczne z ogólnym wzorcem zachowań przedsiębiorców wobec konsumentów oraz jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone; jeżeli bez tego postanowienia znalazłby się on - na podstawie ogólnych przepisów - w lepszej sytuacji, należy uznać je za nieuczciwe (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2013 r., I CSK 660/12, Legalis nr 830577). Ocena, czy dane postanowienie wzorca umowy, kształtując prawa i obowiązki konsumenta, „rażąco” narusza interesy konsumenta, uzależniona jest od tego, czy wynikająca z tego postanowienia nierównowaga praw i obowiązków stron (nierównowaga kontraktowa) na niekorzyść konsumenta jest istotna, znacząca (por. wyrok Sąd Najwyższego z dnia 3 lutego 2006 r., I CK 297/05, Legalis nr 74475). Nadto znacząca nierównowaga kontraktowa na niekorzyść konsumenta pozostaje sprzeczna z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem tej nierównowagi (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15, Legalis nr 1398255).
Zasadnie Sąd I instancji uznał, że w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszają interesy konsumenta postanowienia § 7 ust. 1 zdanie drugie, § 10 ust. 2 i § 11 ust. 5 umowy. W uzasadnieniu wyroku wyraźnie wskazano, iż sporne klauzule nie odwoływały się do ustalonego w sposób obiektywny kursu CFH i do obiektywnych wskaźników zmiany wysokości oprocentowania, lecz pozwalały kształtować te parametry w sposób dowolny stronie pozwanej. Z uwagi na nietransparentny mechanizm wymiany waluty oraz mechanizm zmiany oprocentowania powodowie nie byli w stanie samodzielnie oszacować, czy weryfikować w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria zobowiązania z tytułu umowy kredytu. Ukształtowanie stosunku prawnego z naruszeniem zasady równości stron oraz brak jasnych mechanizmów określania zobowiązania pozostaje w sprzeczności z dobrymi obyczajami. Nieusprawiedliwiona dysproporcja praw i obowiązków przejawiała się w tym, że powód przyznał sobie prawo do określania wysokości zobowiązania oraz rat kredytu indeksowanego kursem CFH poprzez wyznaczenie w tabelach kursowych kursu kupna oraz wysokości spreadów, podczas gdy pozwany nie miał możliwości samodzielnego określenia wysokości zobowiązania na podstawie obiektywnych wskaźników, ani nawet sprawdzenia poprawności danych określanych przez bank.
Rację ma sąd I instancji, że postanowienia dotyczące ryzyka walutowego i zmiennego oprocentowania dotyczą głównych świadczeń stron.
Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, "zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule, a zatem także klauzule zamieszczone we wzorcach umownych kształtujące mechanizm indeksacji, określają główne świadczenie kredytobiorcy". Obecnie pogląd ten dominuje w orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. wyroki: z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18 i z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18).
Za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyroki TSUE: z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), pkt 49-50; z 26 lutego 2015 r. w sprawie C-143/13, B. M. i I. M. przeciwko S.C. (...) România SA, pkt 54; z 23 kwietnia 2015 r. w sprawie C-96/14, J.-C. H. przeciwko (...) SA, pkt 33; z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 35. Za takie uznawane są m.in. postanowienia określane jako „klauzule ryzyka walutowego”, które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy - konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. wyroki TSUE z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 37; z 20 września 2018 r. w sprawie C- 51/17, (...) Bank (...). I (...) Faktoring K. Z.. przeciwko T. I. i E. K., pkt 68; z 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 48; z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 44".
Konsekwencją stwierdzenia, że dane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie.
Sąd Najwyższy podkreśla, że niedozwolone postanowienie umowne ( art. 385 1 § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21).
Wskazanie na niedozwolony charakter klauzuli umownej jest uprawnieniem konsumenta, w którego interesy zachowanie takiej klauzuli może godzić. Jednakże w określonych okolicznościach konsument może uznać, że jeżeli wyeliminowanie klauzuli niedozwolonej prowadziłoby do unieważnienia umowy, to woli on jej utrzymanie i jednocześnie utrzymanie w mocy całej umowy.
W sprawie niniejszej powodowie nie wyrazili zgody na przywrócenie skuteczności zawartym w umowie klauzulom abuzywnym wnosząc o ustalenie nieważności umowy. W piśmie z 26.02.2018r., zatytułowanym reklamacja, wezwali pozwanego do usunięcia klauzul abuzywnych ( k.68). W ocenie Sądu Apelacyjnego nieważność umowy nie pociągnie za sobą dla powodów szczególnie dotkliwych skutków ekonomicznych. Powodowie wpłacili na rzecz pozwanego banku kwotę 558.186,14 zł. oraz kwotę 46.534,95 CHF (co daje łącznie 738.578,16 zł.), a więc więcej niż otrzymali tytułem kredytu ( otrzymali 550.000 zł.).
Sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego postanowienia umownego, aby nie wywierało ono wiążących skutków wobec konsumenta, natomiast nie są uprawnione do nadawania mu nowej treści (wyroki Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 15 marca 2012 r., C-453/10, J. P. (2) i V. P. przeciwko SOS financ. spol. s r.o., z dnia 21 grudnia 2016 r., C- 154/15 ).
W świetle w/w wykładni dyrektywy EWG 93/13, art. 41 prawa wekslowego nie może znaleźć niezastosowania do spornej umowy a wszelkie inne przepisy dyspozytywne mogłyby wejść w miejsce postanowień umowy uznanych za bezskuteczne jedynie za zgodą obu stron umowy. Zastępowanie postanowień abuzywnych przepisami o charakterze dyspozytywnym jest bowiem bez w/w zgody niedopuszczalne.
Do zawartej przez strony umowy nie można zastosować art. 358 par. 2 k.c. pozwalającego na przyjęcie średniego kursu danej waluty obcej ogłaszanego przez NBP na potrzeby obliczenia wysokości zobowiązania pieniężnego wyrażonego w walucie obcej. Przepis ten został wprowadzony 24.01.2009r., zatem nie może dotyczyć umowy zawartej wcześniej ( tj. 31.05.2006r.) i sanować postanowień abuzywnych bezskutecznych od samego początku.
Chybiony jest zarzut naruszenia art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r., o zmianie ustawy - prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw w zw. z art. 69 ust. 3 Prawa bankowego i art. 75b Prawa bankowego poprzez pominięcie skutków aneksu zawartego do umowy, umożliwiającego spłatę kredytu bezpośrednio w walucie CHF. Ustawa antyspreadowa zawiera jedynie mechanizm wyeliminowania spreadów i nie wpływa na ocenę abuzywności zapisów umownych, Nie może również działać wstecz i nie eliminuje niedozwolonego charakteru postanowień umownych ( wyrok SN z 19.03.2016r. sygn. I CSK 1049/14). Z kolei wspomniana w art. 4 zd. 2 ustawy antyspreadowej zmiana umowy kredytu mogłaby wywoływać skutek sanujący tylko wtedy, gdyby stanowiła wyraz następczej "świadomej, wyraźnej i wolnej" rezygnacji kredytobiorcy-konsumenta z powoływania się na abuzywność postanowienia (ewentualnie także nieważność umowy) i zgody na jego zastąpienie (ex tunc lub pro futuro) postanowieniem dozwolonym (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, Nr 1, poz. 2 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, nie publ.). Powodowie zawierając aneksy do umowy kredytu, w tym aneks z 23.09.2016r, i aneks z 26.10.2014 ( k.31-34) nie sanowali niedozwolonych postanowień umowy i nie wyrazili świadomej rezygnacji z powoływania się na abuzywność postanowień umowy.
Skoro klauzule umowne, których elementem jest ryzyko kursowe oraz zmiana oprocentowania, określają główne świadczenia stron, to ich eliminacja z umowy prowadzi do jej upadku. Bez unormowania kursu miarodajnego dla poszczególnych przeliczeń, przeliczenia te nie mogą być dokonane, a postanowienia "przeliczeniowe" - wywrzeć skutku (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115). Uznanie postanowienia umowy kredytu bankowego przewidującego zmienną stopę oprocentowania kredytu za niedozwolone (art. 385 1 § 2 k.c.) nie jest równoznaczne z przyjęciem stałej stopy oprocentowania tego kredytu, prowadziłoby to do zmiany istoty stosunku prawnego, podobnie do takiej zmiany prowadziłoby przyjęcie, że do udzielonego przez bank kredytu w złotych zastosowanie ma stawka procentowa stosowana dla kredytów walutowych.
Eliminacja danej klauzuli umownej jako konsekwencja jej abuzywności nie może prowadzić do sytuacji, w której następowałaby zmiana prawnego charakteru stosunku obligacyjnego łączącego strony umowy ( zmiana istoty umowy).
Umowa kredytu wiążąca wysokość udzielonego kredytu oraz wysokość jego spłat z kursem waluty obcej, np. franka szwajcarskiego, nie jest sprzeczna z ogólną konstrukcją umowy kredytu przewidzianą w art. 69 ust. 1 prawa bankowego. Orzecznictwo Sądu Najwyższego jest w tym zakresie już utrwalone (np. wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, a także powołane w nim wyroki Sądu Najwyższego: z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14; z 19 marca 2015 r., IV CSK 362/14; z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14; z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16). Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska sądu I instancji, że zawarta przez strony umowa jest bezwzględnie nieważna z mocy art. 58 par. 1 względnie art. 58 par. 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego przedmiotowa umowa zawiera wszystkie elementy istotne, wskazane w art. 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego według brzmienia tego artykułu w dacie zawarcia umowy. Czym innym jest brak w umowie postanowień istotnych warunkujących skuteczne jej zawarcie a czym innym określenie tych postanowień za pomocą niedozwolonych klauzul.
Umowa z 31.05.2006r. o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF jest nieważna na skutek eliminacji z jej treści postanowień abuzywnych i niemożności zastąpienia tych postanowień przepisami dyspozytywnymi – art. 385 1 par. 1 k.c. Nie ulega wątpliwości, że jeżeli eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadzi do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron, to nie można przyjąć, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umowy. Ten ostatni wniosek wynika wyraźnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, który przewiduje, że "...nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków".
Jeśli chodzi o apelację powodów, podniesione w niej zarzuty są w znacznej części trafne.
Zgodnie z uchwałą Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego - Izba Cywilna - zasada prawna, z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21:
1. Niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 1 § 1 KC) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną.
2. Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 KC). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna.
Powodom przysługuje zatem roszczenie o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu nieważnej ( trwale bezskutecznej) umowy. Nieuprawniony jest pogląd sądu I instancji, że świadczenie powodów powinno zostać uznane za zwrot wcześniej otrzymanych od pozwanego środków. Świadczenie, które nie ma oparcia w łączącej strony umowie jest świadczeniem nienależnym. Jeżeli do bezpodstawnego wzbogacenia dochodzi po obu stronach nieskutecznej umowy wzajemnej, roszczenia o zwrot świadczeń nienależnych nie ulegają kompensacji z mocy samego prawa. Jak wynika z opinii biegłego sądowego, powodowie w okresie od 20.07.2006r. do 20.09.2016r. wpłacili na rzecz pozwanego łączną kwotę 558.186,14 zł. oraz 46.534,95 CHF ( k.357-358). Zaskarżonym wyrokiem sąd I instancji zasądził na ich rzecz jedynie nadwyżkę ponad kwotę kredytu, która została im wypłacona w wysokości 550.000 zł.- tj. 8.186,14 zł.
Powodowie domagali się przed sądem I instancji zasądzenia kwoty 149.916,10 zł. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia powództwa. Uzasadniona jest zatem zmiana zaskarżonego wyroku na podstawie art. 386 par. 1 k.p.c. poprzez zasądzenie na rzecz powodów dalszej kwoty 141.729,96 zł. ( 149.916,10-8.186,14) na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 par. 1 k.c. . Ustawowe odsetki od wyżej wymienionej kwoty zasądzone zostały od 20.11.2018r. ponieważ pozew doręczony został pozwanemu 19.11.2018r. ( k.79). Żądanie zasądzenie ustawowych odsetek za opóźnienie od w/w kwoty od daty wcześniejszej narusza zasadę wyrażoną w art. 455 k.c.
Powodowie nie żądali zasądzenia kwoty stanowiącej równowartość uiszczonych przez nich na rzecz pozwanego franków szwajcarskich, zatem odnoszenie się do zarzutu naruszenia art. 358 k.c. poprzez przyjęcie, że mogą żądać jedynie zwrotu kwoty w CHF, jest zbędne.
Wobec zmiany zaskarżonego wyroku w punkcie drugim, zmianie uległo rozstrzygnięcie zawarte w punkcie trzecim zaskarżonego wyroku, dotyczące kosztów postępowania. Powodowie przegrali jedynie w nieznacznej części i dlatego na podstawie art. 100 k.p.c. uzasadnione jest obciążenie tymi kosztami strony pozwanej.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. albowiem powodowie przegrali jedynie w nieznacznej części. Na koszty te złożyły się opłata od apelacji -1000 zł. i wynagrodzenie pełnomocnika procesowego – 4050 zł.
SSA Ewa Kaniok
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Ewa Kaniok
Data wytworzenia informacji: