Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V ACa 539/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2018-10-24

Sygn. akt V ACa 539/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 października 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Paulina Asłanowicz

Sędziowie: SA Robert Obrębski (spr.)

SO del. Elżbieta Wiatrzyk-Wojciechowska

Protokolant: Małgorzata Szmit

po rozpoznaniu w dniu 24 października 2018 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa R. R.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 30 listopada 2016 r., sygn. akt II C 310/10

oddala apelację.

Elżbieta Wiatrzyk-Wojciechowska Paulina Asłanowicz Robert Obrębski

Sygn. akt VA Ca 539/17

UZASADNIENIE

Pozwem z 30 kwietnia 2013 r. R. R. wnosiła o zasądzenie od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 200000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powódkę wskutek wadliwego wykonania operacji kręgosłupa powódki w (...) Szpitalu (...) w Z. 26 lutego 2004 r., na skutek której powódka musiała zostać poddana kolejnym operacjom, w tym też wykonanej w innej placówce, której prawidłowe działanie doprowadziło jednak do polepszenia stanu zdrowia powódki, która podnosiła, że gdyby pierwsza z podanych operacji, wykonana przez wskazany szpital, została przeprowadzona prawidłowo, wykonywanie kolejnych nie byłoby potrzebne, tak jak pozywanie strony pozwanej jako ubezpieczyciela. Pismem z 30 listopada 2016 r. powódka rozszerzyła żądanie o dalsze zadośćuczynienie w kwocie 80000z zł z odsetkami od daty wyroku do dnia zapłaty.

Strona pozwana wnosiła o oddalenie powództwa. Nie podważające swojej odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia wskazanego szpitala, zaprzeczała, aby w ramach wykonania ryzykownego zabiegu operacji kręgosłupa powódki, został popełniony błąd medyczny ze strony lekarzy, którzy uprzedzali powódkę z tym, że szanse jej powodzenia są mocno niepewne, podobnie jak ryzyko powikłań, na które nie mieli wpływu. W ocenie pozwanego ubezpieczyciela, między krzywdą powódki a sposobem wykonania wskazanej operacji nie było również związku przyczynowego, zwłaszcza że operowana w późniejszym czasie była inna część kręgosłupa powódki, uszkodzonego w wypadku sprzed wielu lat, który miał też większy wpływ na wykonanie dalszych operacji niż przeprowadzenie pierwszej z nich, bezzasadnie łączonej przez powódkę z całością doznanej krzywdy.

Wyrokiem z 30 listopada 2016 r. Sąd Okręgowy oddalił powództw oraz przejął na rachunek Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie koszty sądowej, od których powódka została zwolniona. Oddalony też został wniosek strony pozwanego o obciążenie powódki kosztami procesu poniesionymi przez pozwanego ubezpieczyciela.

Na podstawie zebranych dowodów, w tym dokumentacji medycznej oraz zeznań świadków i czterech opinii biegłych, w tym przede wszystkim Zakładu Medycyny Sądowej (...) w B., Sąd Okręgowy ustalił, że w 1982 r., w wieku 6 lat, powódka doznała poważnego uszczerbku na zdrowiu w wypadku, w tym porażenieawiotkiego kończyn dolnych i zwieraczy wskutek złamania kręgosłupa na odcinku kręgów Th8i i Th9. Od tego czasu, jak podał Sąd Okręgowy, powódka porusza się na wózku inwalidzkim. Stale stosuje także cewnik moczowy. Postępująca deformacja kręgosłupa, przejawiająca się w tym opieraniem się żeber o miednicę, od 2002 r., jak podał Sąd Okręgowy, była diagnozowana w przychodni wskazanego szpitala uniwersyteckiego, w którym podjęto się przygotowania, a następnie przeprowadzenia, w dniu 26 lutego 2004 r., operacji kręgosłupa powódki z zastosowaniem instrumentarium (...) przez założenie zaczepów na łuki kręgu na wysokości Th10 oraz w dolnym odcinku lędźwiowym i wprowadzeniu śrub w celu wykonania korekcji jego skrzywienia prętami od poziomu Th10 do L5. Sąd Okręgowy ustalił, że powódka została do tej operacji właściwie przygotowana i poinformowana o ryzyku niepowodzenia, ciągającym 20 %. Wyraziła zgodę na jej wykonanie. Ustalone również zostało, że pomimo prawidłowego przebiegu operacji, kilka miesięcy po jej wykonaniu, doszło do powikłań polegających na ,,wyrwaniu” umieszczonych śrub, wskutek czego konieczne było przeprowadzenie reoperacji polegającej na ich usunięciu wraz z pozostałymi elementami instrumentarium (...) Pierwszy etap został wykonany w dniu 15 lutego 2015 r. we wskazanym szpitalu uniwersyteckim. Drugi etap został wykonany podczas operacji przeprowadzonej 23 lutego 2005 r. w tej samej placówce. Usunięcie metalowych stabilizatorów, jak ustalił Sąd Okręgowy, było niezbędne wobec konieczności przeprowadzenia diagnostyki z zastosowaniem rezonansu magnetycznego, którego nie można było wykonać w trakcie leczenia przy zastosowaniu tego rodzaju instrumentarium. Ustalone też zostało, że badanie wykonane rezonansem 6 kwietnia 2005 r. wykazało rozległe zmiany kręgosłupa pomiędzy Th1 a Th9 o charakterze jam syringomielicznych oraz zmiany o charakterze torbieli pajęczynówki na wysokości Th5 i poniższego krążka międzykręgowego, a także zmianę sugerującą stary krwiak kręgów Th6 i Th7 i krążka miedzykręgowego Th 7-8. Według ustaleń Sądu Okręgowego, tego rodzaju zmiany były następstwem urazu doznanego przez powódkę w wypadku z okresu dzieciństwa. Zostały one poddane leczeniu operacyjnemu wykonanemu w Wojewódzkim Szpitalu (...) w P., Oddział Schorzeń i Urazów Kręgosłupa i Paraplegii Urazowej, w którym powódka była hospitalizowana od 4 do 8 kwietnia 2006 r. Operacja była udana na tyle, że stan zdrowia powódki uległ pewnej poprawie. Opierając się na opiniach biegłych, Sąd Okręgowy ustalił, że operacja wykonana 26 lutego 2004 r. w szpitalu w Z. została przeprowadzona prawidłowo. W jej trakcie nie popełniono błędu w sztuce lekarskie. Szanse na jej powodzenie były nienajlepsze. Operacja obarczona była 20 % ryzykiem powikłań, które wystąpiły w wypadku powódki.

Sąd Okręgowy ustalił, że 19 sierpnia 2008 r. powódka poinformowała szpital (...) o zamiarze dochodzenia roszczeń. Uzyskała informacje, które dotyczyły ubezpieczyciela. Pismem z 5 stycznia 2009 r. wezwała szpital do zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 20000 zł, lecz została poinformowana o braku podstaw do jego wypłacenia. Pismem z 22 lutego 2009 r. bezskutecznie zwróciła się z tym samym roszczeniem do ubezpieczyciela.

Oceniając zebrany materiał dowodowy, w tym przede wszystkim kolejne opinie biegłych, czyli: A. D., S. M., W. Z. i w końcu (...) w B., Sąd Okręgowy uznał, że operacja z 6 lutego 2004 r. została wykonana zgodnie z wymogami sztuki medycznej. Obejmowała ponadto odcinek kręgosłupa powódki od Th10 i dalszej jego części lędźwiowej. Zmiany zaś, które zostały stwierdzone podczas rezonansu, dotyczyły poziomu o kręgu Th9 i wynikały ze złamania kręgosłupa, którego powódka doznała w wypadku jako sześcioletnie dziecko. W sytuacji, w której jeden z biegłych wskazywał tylko na pewne nieprawidłowości dotyczące prowadzenia dokumentacji medycznej powódki, wszyscy zaś biegli, w tym też specjaliści z (...) w B., zgodnie przyjmowali, że nie doszło do błędu w sztuce podczas wykonania operacji z 26 lutego 2004 r., Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw, aby przyczyną doznania niewątpliwie przez powódkę krzywda, związanej z koniecznością wykonania kolejnych operacji, w tym też w szpitalu w P., było wadliwe przeprowadzenie przez szpital (...) operacji z podanej daty. Sąd Okręgowy nie dopatrzył się więc podstaw do przypisania temu szpitalowi odpowiedzialności za krzywdę, która spotkała powódkę, a tym samym uwzględnienia powództwa opartego na art. 445 § 1 k.c. w stosunku do pozwanego ubezpieczyciela. Zgodność opinii, której w sprawie zostały wykonane, i przekonujące wyjaśnienie przez biegłych, w tym wskazany instytut, zastrzeżeń, które zgłaszała powódka, spowodowało, że Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku powódki o przeprowadzenie dowodu z kolejnej opinii biegłego spoza Polski. O kosztach procesu orzekł zaś zgodnie z art. 102 k.p.c. i art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniosła powódka. Zaskarżając ten wyrok w całości, zarzuciła Sądowi Okręgowego naruszenie art. 217 § 3 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez bezzasadne oddanie wniosku powódki o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innych biegłych lekarzy sądowych spoza Polski, wynikające z przeoczenie, że opinie krajowych biegłych lekarzy zostały sporządzone w sposób solidarny i nieobiektywny. Drugi zarzut apelacji dotyczył naruszenia przez Sąd Okręgowy zasad doświadczenia życiowego i sprzeczne z art. 233 § 1 k.p.c. przyjęcie, że operacja z 26 lutego 2004 r. została wykonana prawidłowo, wynikające z przeoczenia, że jej niepowodzenie rodziło potrzebę przeprowadzenia kolejnej, wykonanej w szpitalu w P., której korzystny wynik wykazał wadliwe przeprowadzenie pierwszej. Na podstawie tych zarzutów powódka wnosiła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od strony pozwanej na swoją rzecz kwoty 280000 zł wraz z odsetkami zgłoszonymi przed Sądem Okręgowym oraz obciążenie pozwanego ubezpieczyciela kosztami procesu za obie instancje. Domagała się także dopuszczenie i przeprowadzenia w postępowaniu apelacyjnym dowodu z opinii innego biegłego lekarza spoza Polski na okoliczność nieprawidłowości wykonania operacji założenie i zdjęcia powódce instrumentarium (...) w szpitalu (...) 26 lutego 2004 r.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Ustalenia Sądu Okręgowego były poprawne. W całości zostały więc przyjęte za podstawę rozstrzygnięcia o zasadności apelacji, której zarzutów nie można było podzielić. Podstawowe dla tej sprawy ustalenie dotyczyło poprawności wykonania operacji kręgosłupa powódki w szpitalu (...) w dniu 26 lutego2004 r., jej przeprowadzenia bez błędów w sztuce lekarskiej. Na potrzeby rozstrzygnięcia o zarzutach, na których powódka oparła powództwo wniesione przeciwko ubezpieczycielowi konieczne okazało się przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych sądowych z zakresu właściwej specjalności medycznej. Chodziło bowiem o specjalistyczną wiedzę niezbędną do ustalenia, czy podczas przygotowania, wykonania oraz dalszego leczenia powódki we wskazanym szpitalu nie doszło do wystąpienia błędów lub choćby zaniedbać ze strony osób, które zajmowały się powódką.

Uwzględniając właściwe wnioski dowodowe powódki, na początkowym etapie postępowania Sąd Okręgowy dopuścił właściwy dowód z opinii biegłego A. D., specjalisty z zakresu chirurgii i ortopedii – traumatologii. Sporządzona przez tego biegłego opinia była dla powódki niekorzystna. Mając na uwadze wagę sprawy, w tym zakres krzywdy, które powódka została już w wypadki z 1982 r., oraz jego następstwa związane z doznanym uszczerbkiem na zdrowiu, które zdeterminowały sytuację życiową powódki, Sąd Okręgowy także uwzględniał kolejne wnioski zgłaszane przez stronę czynną przez dopuszczenie dowodów z opinii kolejnych biegłych sądowych, czyli S. M. z zakresu traumatologii i ortopedii oraz medycyny ratunkowej, a następnie także W. Z., biegłego z zakresu neurologii i psychiatrii. Zawarte w nich wnioski również były dla powódki niekorzystne. Ze sporządzonych opinii nie wynikało potwierdzenie zarzutów, na których powódka oparła powództwo. Wykazane zostały nieistotne dla sprawy uchybienia w zakresie prowadzenia dokumentacji medycznej powódki. Nie zostało w tych opiniach potwierdzone, by podczas leczenia powódki w szpitalu (...), w tym w trakcie operacji przeprowadzonej 26 lutego 2004r., wystąpiły błędy medyczne, zwłaszcza w zakresie zastosowania w tym leczeniu instrumentarium (...)

Kierując się najlepiej pojmowaną potrzebą zapewnienia powódce pełnej możliwości procesowego wykazania swoich racji, mimo przekonującej treści sporządzonych w sprawie opinii, właściwego ich uzasadnienia i sformułowania zgodnych w zasadzie wniosków przez poszczególnych biegłych, Sąd Okręgowy uwzględnił kolejny wniosek powódki, dotyczący dopuszczenia dowodu z opinii instytutu naukowego ze względu na powszechnie przyjmowaną większą wartość dowodową takiego dowodu w porównaniu do opinii pojedynczych biegłych. Wynik opinii sporządzonej przez Zakład Medycyny Sądowej (...) w B. był jednak dla powódki również niekorzystny. Nie odniosły też skutku zastrzeżenia, które powódka złożyła do tej opinii. W opinii uzupełniającej specjaliści z tej placówki przekonująco przestawili bowiem wiele dalszych argumentów uzasadniających generalną tezę, zgodnie z którą operacja z 26 lutego 2004 r. została przeprowadzona poprawnie; nie dopuszczono się w jej trakcie błędów, ani zaniedbań, które by uzasadniały roszczenia wysunięte przez powódkę na podstawie art. 445 § 1 k.c.

Sąd Okręgowy omówił w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przyczyny, ze względu na które poczynione ustalenia oparł na opiniach biegłych sądowych, w tym zwłaszcza na szczególnie wartościowej w tym zakresie opinii Zakładu Medycyny Sądowej (...) w B.. Przedstawione zostały racje, ze względu na które zarzuty powódki nie zostały wykazane w tej sprawie. Opinie biegłych zostały bowiem sporządzone prawidłowo, a przede wszystkim wynikały z nich zgodne w zasadzie wnioski potwierdzające tezy, na które powoływała się strona pozwana. Powódka nie przedstawiła natomiast w tym zakresie przekonujących argumentów, które by podważały wartość opinii, które zostały w tej sprawie sporządzone, w tym zwłaszcza opinii (...) w B..

Przy opisanym stanie postępowania dowodowego, zgodności opinii, które zostały w tej sprawie sporządzone, oraz bezzasadności zarzutów, które powódka wystosowała pod ich adresem, Sąd Okręgowy poprawnie nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku powódki o sporządzenie kolejnej opinii biegłego spoza Polski, bez naruszenia art. 217 § w zw. z art. 227 k.p.c. Okoliczności, na które powódka się powoływała, zostały bowiem w niekorzystny dla skarżącej sposób wyjaśnione ponad wszelką wątpliwość wcześniej zebranymi dowodami z opinii biegłych, w tym instytutu naukowego. Niezadowolenie powódki z tych opinii, przy braku wykazania, że zostały one sporządzone w sposób nieprawidłowy, nie mogło uzasadniać wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego, zwłaszcza że powódka nie wskazywał, aby dotyczył on opinii z zagranicznego instytutu naukowego, która byłaby niezbędna do podważenia wniosków opinii sporządzonej przez krajowy instytut naukowy. Przeciwnie, na uzasadnienie tezy związanej z dopuszczeniem dowodu z opinii biegłego spoza Polski, została ze strony powódki podniesiona argumentacja niedotycząca nieprawidłowości przy sporządzeniu opinii przez biegłych krajowych, lecz wyłącznie odnosząca się do solidarności zawodowej biegłych krajowych i sporządzenia przez nich opinii nieobiektywnych, uzupełniona tezą, zgodnie z którą biegły spoza Polski byłby bardziej obiektywny. Nie kierowałby się w szczególności tego rodzaju postawą solidarności zawodowej. W ten sam sposób został uzasadniony zarzut, jakoby oddalając wskazany wniosek, Sąd Okręgowy naruszył art. 217 § 1 w zw. z art. 227 k.p.c.

Zarzut naruszenia wskazanych przepisów był bezzasadny. W apelacji nie został nawet właściwe uzasadniony. Skarżąca nie przedstawiła w uzasadnieniu apelacji argumentów zmierzających do podważanie wartości dowodowej opinii sporządzonych przed Sądem Okręgowym, w tym zwłaszcza wobec opinii, która została sporządzona przez (...) Medyczny w B.. Nie podała więc koniecznej w tym zakresie argumentacji krytycznie oceniającej wykonane opinie pod względem ich merytorycznej wartości. Poprzestanie na argumentach dotyczących istnienia solidarności zawodowej pomiędzy biegłymi krajowymi, przy ogólnym postawieniu tezy, jakoby sporządzone przez tych biegłych opinie były nieobiektywne, bez dokładniejszego jej uzasadnienia, nie mogło uzasadniać podniesionego zarzutu apelacji, a tym bardziej wniosku do dopuszczenie takiego dowodu w postępowaniu apelacyjnym. Niezrozumiałe jest nawet twierdzenie, że biegli tej samej specjalności spoza Polski mieliby kierować się zupełnie innymi motywami niż biegli krajowi, wynikające z przeoczenia, że stan wiedzy i nauki z zakresu różnych dziedzin medycyny jest uniwersalny, ogólnoświatowy. Nie może być więc dzielony na odrębne państwa, niezależnie od tego, że w różnych krajach poziom usług medycznych może być zróżnicowany. Powódka nie dała jednak podstaw do twierdzenia, że stan wiedzy medycznej w dziedzinach, w zakresie których zostały w tej sprawie sporządzone opinie, jest w Polsce o wiele niższy niż poza granicami Polski, zwłaszcza że wnioski powódki nie były także skonkretyzowane na określonych biegłych zagranicznych lub wyspecjalizowane w leczeniu schorzeń kręgosłupa placówki zagraniczne, lecz miały charakter ogólny. Dotyczyły więc jakiegokolwiek biegłego spoza Polski. Sformułowany w ten sposób wniosek, uargumentowany rzekomą solidarnością biegłych lekarzy, tak jakby jej istnienie miałoby być ograniczone do specjalistów krajowych, nie zasługiwał na uwzględnienie. Niezależnie od zrozumienia dla sytuacji życiowej powódki, zakresu doznawanej przez powódkę krzywdy, uznać wiec należało za Sądem Okręgowym, że jej źródłem nie mogło być przeprowadzenie operacji z 26 lutego 2004 r. przez szpital (...), właśnie dlatego, że nie doszło w jej trakcie do błędu w sztuce medycznej, który by uzasadniał jego pociągnięcie do odpowiedzialności wobec powódki. Tym samym nie było również podstaw do uwzględnienia powództwa w stosunku do pozwanego ubezpieczyciela.

Na uwzględnienie nie zasługiwał również zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy ar. 233 § 1 k.p.c. w zakresie sprzecznego z zasadami doświadczenia życiowego przyjęcia, że do wskazanego błędu nie doszło, pomimo konieczności wykonania następnych operacji, w tym w szpitalu w P., która poprawiła stan zdrowia powódki. Tak sformułowany zarzut nie zasługiwał na uwzględnienie, z dwóch zasadniczych powodów. Po pierwsze, nie wykazywały kolejne operacje, by podczas przeprowadzenia tej z 26 lutego 2004 r. doszło do błędów w sztuce medycznej. Przeciwny bowiem wniosek wynikał bezpośrednio z treści opinii biegłych, które zostały w tej sprawie wykonane, w tym z opinii (...) w B.. Zostało w nich wykazane, że tego rodzaju operacja była obarczone znacznym ryzykiem niepowodzenia, pomimo prawidłowego zastosowania instrumentarium (...). Ryzyko niepowodzenia, w tym powikłań, które wystąpiły u powódki, sięgało 20 %. Oznaczało więc, że co piąta operacja tego rodzaju, mimo poprawnego jej wykonania, nie przynosiła oczekiwanego rezultatu, lecz prowadziła do powikłań, w tym wyrwania śrub mocujących stabilizatory, które zostały zastosowane od kręgu Th10 w stronę lędźwiowej części kręgosłupa powódki, uszkodzonego już podczas wypadku, gdy powódka była zaledwie sześcioletnim dzieckiem. Konieczność wykonania późniejszych operacji, w tym przeprowadzonej w szpitalu w P., nie upoważniała w związku z tym do przyjęcia wniosku, jakoby operacja z 26 lutego 2004 r. została wykonana wadliwe.

Po drugie, na podstawie sporządzonych w tej sprawie opinii biegłych, Sąd Okręgowy celnie dostrzegł, że badanie rezonansowe przeprowadzone po zdjęciu instrumentarium (...) wskutek powstałych powikłań ujawniło tylko zmiany na innym odcinku kręgosłupa powódki, czyli do kręgu Th9, które nie dotyczyły tej części kręgosłupa, która była operowana 26 lutego 2004 r. z zastosowaniem instrumentarium (...), lecz innego jego odcinak, zmiany w zakresie którego zostały przez biegłych przede wszystkim połączone z urazem doznanym przez powódkę w dzieciństwie, nie zaś z operacją przeprowadzoną w podanej dacie w szpitali (...).

Leczenie przeprowadzone w szpitalu w P. nie była więc adekwatnym następstwem przeprowadzenia wskazanej operacji, lecz efektem uszczerbku na zdrowiu, którego powódka doznała wiele lat wcześniej wskutek wypadku, a który został tylko ujawniony po przeprowadzeniu operacji z 26 lutego 2004 r.

Współczucie dla powódki, wynikające z ogromnego zakresu krzywdy doznanej wskutek wypadku, a następnie nieudanego leczenia przy zastosowaniu instrumentarium (...), nie było wystarczające do przypisania szpitalowi uniwersyteckiemu w Z. odpowiedzialności cywilnej, a tym samym zasądzenia od ubezpieczyciela zadośćuczynienia. Konieczne było jednak w tym zakresie wykazanie błędów albo zaniedbań podczas leczenia powódki w tym szpitalu, w tym podczas bardzo ryzykownej operacji związanej z zastosowaniem instrumentarium (...), która miała poprawić stan zdrowia powódki, lecz cel ten nie został osiągnięty z przyczyn niezależnych od specjalistów, którzy mieli na celu poprawienie jakości życia powódki. Nie zdołali jednak tego osiągnąć z przyczyn od siebie niezależnych. Z podanych powodów apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów i art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Robert Obrębski Paulina Asłanowicz Elżbieta Wiatrzyk-Wojciechowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Brawecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Paulina Asłanowicz,  Elżbieta Wiatrzyk-Wojciechowska
Data wytworzenia informacji: