V ACa 564/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2020-02-06
Sygn. akt V ACa 564/19
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 lutego 2020 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia SA Bogdan Świerczakowski
Sędziowie: SA Ewa Kaniok (spr.)
SO (del.) Elżbieta Wiatrzyk-Wojciechowska
Protokolant: Małgorzata Szmit
po rozpoznaniu w dniu 6 lutego 2020 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa Kancelarii (...) spółki komandytowej z siedzibą w W.
przeciwko A. D.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie
z dnia 29 maja 2019 r., sygn. akt II C 308/17
I. oddala apelację;
II. zasądza od Kancelarii (...) spółki komandytowej z siedzibą w W. na rzecz A. D. kwotę 8100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Elżbieta Wiatrzyk-Wojciechowska Bogdan Świerczakowski Ewa Kaniok
Sygn. akt V ACa 564/19
UZASADNIENIE
Kancelaria (...) sp. k. z siedzibą w W. wniosła o zasądzenie od A. D. na swoją rzecz kwoty 383.760 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 października 2016 r. oraz kosztów procesu.
W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w dniu 1 października 2015 r. między powódką a pozwaną doszło do zawarcia umowy o świadczenie usług z zakresu pomocy prawnej w zakresie reprezentowania pozwanej w sprawie dotyczącej podziału majątku wspólnego pozwanej oraz jej małżonka. Strony postanowiły, że za świadczoną pomoc prawną należne będzie powódce: wynagrodzenie ryczałtowe w kwocie 10.000 zł netto, którą to kwotę pozwana uregulowała oraz wynagrodzenie za sukces w wysokości 20% kwot pieniężnych lub wartości aktywów płynnych faktycznie zapłaconych lub przeniesionych przez męża pozwanej na pozwaną według ich wysokości (wartości) na dzień takiej zapłaty lub przeniesienia, płatne w każdym przypadku, gdy dojdzie (pod dniu zawarcia umowy) do zaspokojenia jakichkolwiek roszczeń pozwanej dochodzonych od jej męża w związku z podziałem majątku wspólnego. W dniu 20 lipca 2016 r. pozwana wypowiedziała umowę o świadczenie usług z zakresu pomocy prawnej, łączącą ją z powódką, z uwagi na rzekomy „brak satysfakcjonujących rezultatów”. Tymczasem w dniu 21 lipca 2016 r. pozwana zawarła z mężem umowę podziału majątku wspólnego, o którym to fakcie nie poinformowała powódki. Na mocy umowy podziału majątku wspólnego pozwana stała się właścicielem dwóch nieruchomości oraz współwłaścicielem (udział ½) trzeciej nieruchomości. Łączna wartość tych nieruchomości, zgodnie z umową o podział majątku, wyniosła 1.560.000 zł, w związku z czym odszkodowanie należne powódce z tytułu wyrządzonej przez pozwaną szkody wynosi 312.000 zł, powiększone o należny podatek VAT, co łącznie daje 383.760 zł.
Pozwana domagała się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia od powódki, kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew wskazała, że nieruchomości nie stanowiły podstawy obliczenia wynagrodzenia za sukces, o którym mowa w § (...) umowy o świadczenie usług. Wynagrodzenie miało być płatne od kwot pieniężnych i aktywów płynnych faktycznie zapłaconych lub przeniesionych na pozwaną przez jej męża R. D.. Takie sformułowanie podstawy wynagrodzenia wynikało z celu, który pozwana chciała zrealizować przy pomocy powódki. Pozwanej od samego początku chodziło o uzyskanie od powódki pomocy prawnej przy ustaleniu i dowiedzeniu, jakie aktywa płynne wchodzą w skład majątku wspólnego, a którymi włada wyłącznie jej mąż R. D.. W szczególności chodziło o akcje spółek (...) i polskich.
Wyrokiem z dnia 29 maja 2019 r. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie w punkcie pierwszym oddalił powództwo; w punkcie drugim orzekł w przedmiocie zwrotu kosztów postępowania.
Z ustaleń faktycznych, jakie legły u podstaw tego rozstrzygnięcia wynika, że w okresie od dnia 10 czerwca 2014 r. do dnia 1 lipca 2016 r. przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga w Warszawie toczyło się postępowanie w sprawie o rozwód z powództwa A. D. przeciwko R. D., sygn. akt II C (...). Pełnomocnikiem A. D. w tej sprawie została ustanowiona adwokat B. A., następnie adwokat K. K. (2), a od dnia 20 stycznia 2015 r. adwokat Z. G..
Sprawę o podział majątku wspólnego A. D. zdecydowała się powierzyć Kancelarii (...) sp. k. z siedzibą w W..
W dniu 1 października 2015 r. pomiędzy A. D. a Kancelarią (...) sp. k. z siedzibą w W. doszło do zawarcia umowy o świadczenie usług z zakresu pomocy prawnej.
W § 1 ust. 1 tej umowy A. D. zleciła Kancelarii (...) sp. k. z siedzibą w W. świadczenie pomocy prawnej w zakresie reprezentowania jej w sprawie dotyczącej podziału majątku wspólnego jej oraz R. D..
Zgodnie z § (...) umowy, zakres świadczonej pomocy prawnej obejmował: czynności przygotowawcze w postępowaniu sądowym oraz czynności przed procesowe, reprezentację zamawiającej w postępowaniach przed Sądem I instancji oraz w ewentualnych postępowaniach przed Sądem II instancji, reprezentację w negocjacjach ugodowych mających na celu polubowne uregulowanie wszystkich kwestii związanych ze wspólnością majątkową małżeńską, bieżące doradztwo w zakresie związanym ze wspólnością ustawową oraz podziałem majątku wspólnego, koordynację działań mających na celu doprowadzenie do uregulowania wszystkich kwestii związanych ze wspólnością majątkową małżeńską na zasadach akceptowalnych dla zamawiającej. W § (...) umowy strony przewidziały, że wykonawca będzie współpracował przy wykonaniu umowy z zagranicznymi prawnikami. Koszty ich zaangażowania miała pokryć zamawiająca. W § (...) umowy strony postanowiły, że za świadczoną pomoc prawną zamawiająca zapłaci wykonawcy wynagrodzenie ryczałtowe w kwocie 10.000 zł netto, płatne w ratach, z zastrzeżeniem, że całość tego wynagrodzenia zostanie niszczona przelewem na rachunek wskazany przez wykonawcę lub gotówką najpóźniej w terminie do dnia 31 marca 2016 r. Poza tym, w § (...) umowy, strony postanowiły, że w każdym przypadku, gdy dojdzie (po dniu zawarcia umowy) do zaspokojenia jakichkolwiek roszczeń zamawiającej dochodzonych od R. D. w związku z podziałem majątku wspólnego (w tym w wyniku zasądzenia i wyegzekwowania na rzecz zamawiającej jakichkolwiek kwot od R. D. lub też w wyniku zaspokojenia lub uznania roszczenia w całości lub w części przez R. D. lub też zawarcia ugody sądowej lub pozasądowej między zamawiającą a R. D.), zamawiająca zapłaci wykonawcy dodatkowe wynagrodzenie w wysokości 20% kwot pieniężnych lub wartości aktywów płynnych (m.in. kamieni i metali szlachetnych nabytych w celach inwestycyjnych, obligacji oraz akcji/udziałów spółek notowanych na giełdach papierów wartościowych) faktycznie zapłaconych lub przeniesionych przez R. D. na zamawiającą w wyniku takiego zdarzenia, według ich wysokości/wartości na dzień takiej zapłaty lub przeniesienia („wynagrodzenie za sukces”). W § (...) umowy ustalono, że wynagrodzenie za sukces będzie płatne sukcesywnie, w miarę wpływu lub przewłaszczenia jakichkolwiek składników majątku wspólnego na zamawiającą w wyniku wykonania porozumienia lub ugody w przedmiocie podziału majątku wspólnego lub w wyniku prowadzonej egzekucji. Płatność takiej części wynagrodzenia za sukces nastąpi każdorazowo w terminie 7 dni od dnia wpływu lub przewłaszczenia jakichkolwiek składników majątku na zamawiającą będących wynikiem podziału majątku wspólnego. Zamawiająca zobowiązała się do informowania wykonawcy na piśmie w terminie 3 dni o fakcie wpływu lub przewłaszczenia na nią jakichkolwiek składników majątku będących skutkiem podziału majątku wspólnego. Zarówno wynagrodzenie ryczałtowe, jak i wynagrodzenie za sukces miało zostać powiększone o kwotę podatku VAT w stosownej wysokości (§ (...) umowy).
Niezależnie od obowiązku zapłaty wynagrodzenia, zamawiająca zobowiązała się do ponoszenia lub zwrotu kosztów ponoszonych przez Wykonawcę w związku ze świadczeniem usług prawnych (§ (...) umowy).
Tego samego dnia A. D. udzieliła adwokatowi M. K. pełnomocnictwa do reprezentowania jej w sprawie o podział majątku wspólnego z udziałem R. D. przed sądami powszechnymi we wszystkich instancjach, w postępowaniu egzekucyjnym oraz w rozmowach ugodowych. W późniejszym okresie pozwana udzieliła pełnomocnictwa również adwokat A. B. (1).
Sąd I instancji ustalił, że A. D. była przekonana, że termin „aktywa płynne”, użyty w § (...) umowy z dnia 1 października 2015 r., nie obejmuje nieruchomości, a jedynie gotówkę, akcje, udziały i inne zasoby, które można łatwo i szybko spieniężyć po ich wartości rynkowej. Nawiązując współpracę z Kancelarią (...) sp. k. z siedzibą w W. A. D. miała nadzieję uzyskać pomoc prawną przy ustaleniu, jakimi aktywami płynnymi, wchodzącymi w skład majątku wspólnego, włada jej mąż R. D. oraz w negocjacjach dotyczących podziału tych aktywów. W szczególności chodziło o akcje spółek zarejestrowanych na C. i na S.. Pozwana dowiedziała się o istnieniu tych aktywów m.in. z dokumentacji zostawionej w domu przez R. D.. Informacje, którymi dysponowała, nie były jednak wystarczające. Pozwana ustaliła z prawnikami z Kancelarii (...) sp. k. z siedzibą w W., że w pierwszej kolejności podejmą oni działania względem aktywów ukrywanych na C..
Kancelaria podjęła szereg działań zmierzających do ustalenia i zachowania składników majątku wspólnego pozwanej i jej męża R. D. – złożyła w imieniu pozwanej sprzeciw małżonka wobec czynności zarządu majątkiem wspólnym, w związku z powzięciem informacji o planowej sprzedaży akcji spółki CENTRUM (...) S.A. z siedzibą w W., reprezentowała pozwaną w postępowaniu prowadzonym przez Prokuratora Prokuratury Rejonowej (...) w W. pod sygn. 2 Ds. (...), m. im przygotowując pisma oraz uczestnicząc w czynnościach związanych z przesłuchaniem świadków, a także nawiązała, za zgoda pozwanej, współpracę z prawnikami (...) (przede wszystkim z adwokatem A. G.) celem wdrożenia procedury zmierzającej do ustalenia ukrytych składników majątku wspólnego. W ramach współpracy w kancelarią (...) powódka przygotowywała dokumentację niezbędną do wystąpienia z powództwem przeciwko R. D. (opinie w zakresie wykładni prawa polskiego, tłumaczenia itp.). Powódka koordynowała też wyjazd pozwanej na C. w dniu 13 kwietnia 2016 r. celem złożenia przez pozwaną tzw. affidavit (zaprzysiężone oświadczenie) na potrzeby postępowania przed Sądem Okręgowym w (...)
Adwokat M. K. pozostawał w kontakcie z pełnomocnikiem R. D. i negocjował warunki polubownego podziału majątku wspólnego. Wolą małżonków było jednak, aby porozumieniem objąć także kwestie związane z toczącym się postępowaniem w sprawie o rozwód, m. in. w zakresie władzy rodzicielskiej i kontaktów z dziećmi. Konieczne stało się, aby małżonkowie spotkali się we własnym gronie i uzgodnili pomiędzy sobą te dodatkowe kwestie. Powódka nie posiadała w tym zakresie żadnych pełnomocnictw.
W dniu 30 czerwca 2016 r. A. D. i R. D. stawili się w Kancelarii Notarialnej przy ul. (...) w W., prowadzonej przez notariusza M. B., i zawarli małżeńską umowę majątkową, na mocy której ustanowili rozdzielność majątkową (Rep. A nr (...)).
Na początku lipca 2016 r. pozwana poinformowała powódkę że rozmowy z R. D. będą kontynuowane w sierpniu 2016 r., po sezonie urlopowym. Odniosła się w tym zakresie do majątku nie stanowiącego przedmiotu podziału majątku wspólnego, w szczególności aktywów płynnych gromadzonych m.in. na C., których dotąd nie pozyskała. Zaleciła pełnomocnikom wstrzymanie się na ten czas z podejmowaniem jakichkolwiek czynności. Pozwana nie poinformowała powódki o zawarciu małżeńskiej umowy majątkowej.
W dniu 20 lipca 2016 r. pozwana spotkała się z adwokatem A. B. (1) i poinformowała ją, że jest zmuszona - z uwagi na postawę małżonka - wypowiedzieć pełnomocnictwa i rozwiązać umowę, gdyż w innym przypadku nie dojdzie do porozumienia z małżonkiem, między innymi w zakresie podziału majątku wspólnego. W tym samym dniu pozwana złożyła na piśmie wypowiedzenie umowy o świadczenie usług z zakresu pomocy prawnej z dnia 1 października 2015 r. W uzasadnieniu wypowiedzenia jako jego przyczynę wskazała „brak satysfakcjonujących rezultatów”.
Po dniu 20 lipca 2016 r. pozwana zaniechała kontaktów z powódką.
W dniu 21 lipca 2016 r. pozwana i R. D. zawarli przed notariuszem M. B. umowę podziału majątku wspólnego, Rep. A nr (...) W wyniku podziału majątku wspólnego, na wyłączną własność pozwanej przeszły: udział w niezabudowanej nieruchomości gruntowej położonej w miejscowości N., określanej w ww. akcie notarialnym jako (...), lokal mieszkalny, zajmowany przez matkę pozwanej, położony w miejscowości G. przy ulicy (...) numer lokalu (...), określany w akcie notarialnym jako (...), a ponadto udział wynoszący ½ w zabudowanej nieruchomości położonej w W. przy ul. (...), określanej w ww. akcie notarialnym jako (...). Wartości ww. składników majątku wspólnego, które przeszły na własność pozwanej, zostały wskazane przez strony aktu notarialnego w § (...) ww. aktu notarialnego. Pozostałe składniki majątku wspólnego przypadły R. D.. W §(...) pozwana zobowiązała się cofnąć kroki prawne podjęte przeciwko pozwanemu w związku z aktywami zgromadzonymi na C. oraz do powstrzymania się od podejmowania dalszych działań w tym zakresie.
Pozwana nie poinformowała powódki o zawarciu umowy o podział majątku wspólnego. Powódka dowiedziała się o zawarciu tej umowy we własnym zakresie, analizując treść księgi wieczystej jednej z nieruchomości wchodzącej w skład tego majątku.
Pismem z dnia 27 września 2016 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 383.760 zł, zawierającej podatek VAT, z tytułu należnego Kancelarii wynagrodzenia na podstawie umowy o świadczenie usług z zakresu pomocy prawnej z dnia 1 października 2015 r., w związku z dokonaniem przez pozwaną oraz R. D. – po dniu zawarcia umowy z Kancelarią – umownego podziału majątku wspólnego.
Pozwana odmówiła zapłaty, wskazując, że roszczenie powódki jest bezpodstawne.
W dniu 5 stycznia 2017 r. powódka zainicjowała mediację, która nie została przeprowadzona, z uwagi na brak zgody pozwanej.
Sąd Okręgowy wskazał, że podstawę roszczeń dochodzonych przez powódkę stanowi art. 746 § 1 k.c. w zw. z art. 750 k.c.
Powódka dochodziła odszkodowania z tytułu utraty wynagrodzenia za sukces, którego pozwana nie wypłaciła, wypowiadając umowę o świadczenie usług z zakresu pomocy prawnej z dnia 1 października 2015 r. Dochodzona przez powódkę kwota 383.760 zł stanowi 20% wartości składników majątku, które na mocy umowy o podział majątku wspólnego z dnia 21 lipca 2016 r. przypadły pozwanej i uwzględnia podatek VAT.
Sąd podzielił stanowisko powódki, iż do wypowiedzenia przez pozwaną umowy o świadczenie usług z zakresu pomocy prawnej z dnia 1 października 2015 r. doszło bez ważnego powodu.
Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że powódka wykonywała swoje obowiązki, określone w §(...)tej umowy, w sposób należyty. Powódka prowadziła w imieniu pozwanej negocjacje z prawnikami R. D. oraz reprezentowała pozwaną w postępowaniach cywilnych i karnych (m.in. w postępowaniu prowadzonym przez Prokuratora Prokuratury Rejonowej (...) w W. pod sygn. 2 Ds. (...)). Przede wszystkim zaś podjęła szereg działań zmierzających do ustalenia i zachowania składników majątku wspólnego pozwanej i R. D.. W ramach tych działań nawiązała współpracę z prawnikami (...) i przyczyniła się do wdrożenia przed Sądem Okręgowym w (...) procedury zmierzającej do ustalenia ukrytych składników majątku wspólnego. W tym zakresie jej czynności realizowały oczekiwania pozwanej, wskazane w jej zeznaniach, choć po około pół roku działalności nie przyniosły jeszcze efektu.
Obecnie nie sposób przesądzić, czy postępowanie prowadzone przez Sąd Okręgowy w(...) doprowadziłoby do ujawnienia składników majątku wspólnego pozwanej i R. D.. Fakt prowadzenia tego postępowania miał jednak istotne znaczenie negocjacyjne. W umowie o podział majątku wspólnego z dnia 21 lipca 2016 r. poruszono kwestie postępowań toczących się na C.. Nie sposób zatem uznać, że czynności podejmowane przez powódkę w ramach umowy z dnia 1 października 2015 r. nie przyniosły żadnego rezultatu. Analiza zeznań przesłuchanych w sprawie osób, w tym także zeznań pozwanej, prowadzi do jednoznacznego wniosku, że rzeczywistą przyczyną wypowiedzenia umowy z dnia 1 października 2015 r. było osiągnięcie przez małżonków D. porozumienia co do podziału majątku wspólnego.
Sąd nie miał wątpliwości, że na podstawie umowy z dnia 1 października 2015 r. powódka obowiązała się do działań w odniesieniu do szeroko rozumianego majątku i podziału majątku. To, że działania te koncentrowały się na majątku zgromadzonym na C., przede wszystkim akcjach (...) spółek, wynikało z ustaleń poczynionych z pozwaną po zawarciu umowy. Ustalenia te nie zmieniały zakresu obowiązków powódki, jakim było wykonywanie wszystkich czynności w odniesieniu do całego majątku wspólnego. O ile jednak powódka wykazała, że zakres podejmowanych przez nią czynności obejmował, zgodnie z umową, cały majątek wspólny pozwanej i R. D., o tyle nie zdołała wykazać, że wynagrodzenie za sukces, które miała uzyskać i które stanowiłoby ewentualną szkodę, miało być naliczane od całego majątku uzyskanego przez pozwaną na drodze podziału.
W § (...) umowy z dnia 1 października 2015 r. strony postanowiły, że w każdym przypadku, gdy dojdzie (po dniu zawarcia umowy) do zaspokojenia jakichkolwiek roszczeń zamawiającej dochodzonych od R. D. w związku z podziałem majątku wspólnego, zamawiająca zapłaci wykonawcy dodatkowe wynagrodzenie w wysokości 20% kwot pieniężnych lub wartości aktywów płynnych (m.in. kamieni i metali szlachetnych nabytych w celach inwestycyjnych, obligacji oraz akcji/udziałów spółek notowanych na giełdach papierów wartościowych) faktycznie zapłaconych lub przeniesionych przez R. D. na zamawiającą w wyniku takiego zdarzenia, według ich wysokości/wartości na dzień takiej zapłaty lub przeniesienia („wynagrodzenie za sukces”). Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że termin „aktywa płynne”, użyty w treści powyższego postanowienia, nie był rozumiany przez strony jednolicie. A. D. była przekonana, że nie obejmuje on nieruchomości, a jedynie gotówkę, akcje, udziały czy inne zasoby, które można łatwo i szybko spieniężyć. W ocenie Sądu, takie przekonanie pozwanej nie było nieuzasadnione.
Sąd I instancji przywołał treść definicji prawniczej, zgodnie z którą aktywa płynne są to środki majątkowe o charakterze dodatnim, które nadają się do zbycia. Płynność to stopień zbywalności atrakcyjności rynkowej aktywu w obrocie (por. „płynność” - (...) Niewątpliwie tak rozumiane aktywa płynne obejmują także nieruchomości. W mowie potocznej, w mediach, a nawet w obrocie bankowym, określenie aktywa płynne odnoszone jest jednak wyłącznie do środków majątkowych bardzo szybko i łatwo zbywalnych, takich jak akcje, obligacje, udziały itp. Nie jest ono zaś odnoszone do nieruchomości, które ze swej istoty nie są łatwo zbywalne. Obecnie trudno też mówić o szybkości zbycia nieruchomości przy zachowaniu jej realnej ceny, zważywszy na konkurencję na rynku.
Sąd wyjaśnił, że termin „aktywa płynne” nie jest w swym brzmieniu językowym jasny do interpretacji. Rozróżnienie, czy termin „aktywa płynne” należy rozumieć formalnie - jako „wszystkie składniki majątkowe o różnym stopniu szybkości zbycia”, czy też potocznie - jako „szybko zbywalne zdematerializowane składniki majątkowe/papiery wartościowe” wymaga wiedzy, świadomości i obeznania cechujących i wymaganych od profesjonalisty, ale nie konsumenta. Z punktu widzenia konsumenta inne niż powszechne rozumienie określenia „aktywa płynne” jest wręcz istotnie utrudnione.
W ocenie Sądu, powódka, jako przedsiębiorca i profesjonalista, powinna sformułować treść umowy w taki sposób, by nie było wątpliwości co do znaczenia użytych w niej terminów, kluczowych dla ustalenia praw i obowiązków stron. To powódka przedstawiła pozwanej przygotowaną wersję umowy do podpisu. Pozwana miała prawo ufać profesjonalnej kancelarii prawnej, iż przedstawiona do akceptacji umowa jest w tożsamy sposób rozumiana i interpretowana przez strony. Posłużenie się terminem „aktywa płynne” przez profesjonalistę w umowie z konsumentem, nie daje automatycznie powodu, żeby uznać, iż termin ten obejmuje nieruchomości. Należy zauważyć, że w § (...) umowy, zawarto przykładowy, otwarty katalog aktywów płynnych. wśród których nie znalazły się nieruchomości, ale właśnie przedmioty majątkowe łatwo i szybko zbywalne. Uwzględniono w nim kamienie i metale szlachetne nabyte w celach inwestycyjnych oraz obligacje i akcje/udziały spółek notowanych na giełdach papierów wartościowych. W katalogu tym nie wymieniono nieruchomości, pomimo że – biorąc pod uwagę ww. okoliczności – byłoby to szczególnie wskazane. Pominięcie nieruchomości w przykładowym katalogu aktywów płynnych mogło jedynie utwierdzić pozwaną w przekonaniu, iż nie wchodzą one w zakres tego pojęcia i nie będą stanowiły podstawy naliczenia wynagrodzenia powódki. Powódka nie udowodniła by przekonanie pozwanej było inne, zeznania świadków i komplementariusza powódki ukazują jedynie co na temat rozumienia przez pozwaną treści umowy w tym zakresie uważali prawnicy kancelarii.
Na skutek umowy o podział majątku wspólnego na wyłączną własność pozwanej przeszły wyłącznie nieruchomości – udział w niezabudowanej nieruchomości gruntowej położonej w miejscowości N., lokal mieszkalny nr (...) położony w miejscowości G. przy ulicy (...) oraz udział w zabudowanej nieruchomości położonej w W. przy ul. (...). Twierdzenia strony powodowej, iż w umowie z dnia 21 lipca 2016 r., zawartej w formie aktu notarialnego, Rep. A (...), nie uwzględniono wszystkich ustaleń pomiędzy pozwaną a R. D. co do podziału majątku wspólnego (m.in. w kwestii dopłat), nie zostały poparte dowodami wystarczającymi do odmiennego przyjęcia, a zwłaszcza oszacowania wysokości success fee. W tej sytuacji brak było podstaw do uznania, iż powódce przysługiwało jakiekolwiek wynagrodzenie za sukces.
Ustalenie, iż powódce nie przysługiwało wynagrodzenie za sukces, przewidziane w § (...) umowy o świadczenie usług z zakresu pomocy prawnej, nie stanowiłoby przeszkody do zasądzenia na rzecz powódki odszkodowania za szkodę, jaką poniosła w związku z poszczególnymi, konkretnymi działaniami podejmowanymi na rzecz pozwanej. Niewątpliwie takie działania były podejmowane przez powódkę i to w stosunkowo szerokim zakresie. Powódka nie dała jednak Sądowi podstaw dla oszacowania tej szkody. Nie wykazała, by szkoda taka przekroczyła kwotę 10.000 zł, uiszczoną przez pozwaną przy zawarciu umowy. Dowodów pozwalających na realne, konkretne oszacowanie wydatków i kosztów, strat raz utraty zysków powódki nie przedstawiono, a nie są to kwestie niepoliczalne, czy niemożliwe do wyceny. Ciężar dowodowy w tym zakresie, zgodnie z treścią art. 6 k.c., spoczywał na powódce.
Na marginesie Sąd wskazał, że nie kwestionuje twierdzenia powódki, iż zachowanie pozwanej, która wypowiedziała umowę o świadczenie usług, nie wskazując rzeczywistej przyczyny i nie poinformowała swoich pełnomocników o zawarciu małżeńskiej umowy majątkowej oraz umowy o podział majątku wspólnego, należy ocenić jako nielojalne. Analiza zeznań pozwanej prowadzi jednak do wniosku, że działanie pozwanej wynikało po części z przekonania, iż pomimo zawarcia ww. umów, kwestia podziału majątku wspólnego pozostaje otwarta i w razie ustalenia dodatkowych składników tego majątku możliwe będzie uchylenie się od skutków złożonych oświadczeń woli. Postawę pozwanej można ocenić negatywnie, ale nie zmienia to charakteru jej niewiedzy w rozumieniu terminu „aktywa płynne” i usprawiedliwionego interpretowania go w sposób dla siebie korzystny, zarówno przed, jak i po zawarciu umowy.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka zaskarżając go w całości zarzuciła naruszenie:
1. art. 233 k.p.c. w zw. z art. 65 k.c. poprzez przekroczenie dyrektyw zasady swobody sędziowskiej w ocenie dowodu w postaci umowy o świadczenie usług z zakresu pomocy prawnej z dnia 01 października 2015 r., w oderwaniu od treści całej Umowy, a także w oderwaniu od oceny motywacji Pozwanej, która podejmowała szereg działań związanych m. in. z podziałem majątku wspólnego w tajemnicy przed Powódką i swoimi pełnomocnikami, w konsekwencji czego Sąd 1 instancji błędnie ustalił, że Powódka nie udowodniła, że „wynagrodzenie za sukces miało być naliczane stosownie do całego majątku uzyskanego przez pozwaną na drodze podziału" (s. 13 uzasadnienia wyroku), taka wykładnia pozostaje w sprzeczności z treścią przedmiotowej Umowy, a w szczególności z treścią § (...) i (...) Umowy, i tak:
a) w ust. (...) Umowy, wskazane zostało jednoznacznie, że wynagrodzenie za sukces należy się Powódce „w każdym przypadku, gdy dojdzie (po dniu zawarcia niniejszej Umowy) do zaspokojenia jakichkolwiek roszczeń Zamawiającej dochodzonych od jej męża R. D. w związku z podziałem majątku wspólnego Zamawiającej i jej męża R. D. (w tym w wyniku zasądzenia i wyegzekwowania na rzecz Zamawiającej jakichkolwiek kwot od jej męża R. D. lub też w wyniku zaspokojenia lub uznania roszczenia w całości lub w części przez jej męża R. D. lub też zawarcia ugody sądowej lub pozasądowej między Zamawiającą, a jej mężem R. D.)";
b) w ust. (...) Umowy wskazane zostało także, że „Wynagrodzenie za Sukces, o którym mowa w ust. (...) powyżej będzie płatne sukcesywnie, w miarę wpływu lub przewłaszczenia jakichkolwiek składników majątku wspólnego na Zamawiającą w wyniku wykonania porozumienia lub ugody w przedmiocie podziału majątku wspólnego lub w wyniku prowadzonej egzekucji";
c) w ust. (...) Umowy wymieniony został jedynie przykładowy (otwarty) katalog aktywów płynnych, albowiem - na dzień zawarcia Umowy - nie było wiadomo, jakiego rodzaju aktywa dające się upłynnić (poza nieruchomościami, co było oczywiste) staną się ostatecznie przedmiotem podziału majątku wspólnego;
d) wbrew stanowisku Sądu I instancji, nie zachodziła konieczność wskazywania w przykładowym katalogu aktywów płynnych w postaci nieruchomości, albowiem fakt istnienia składników majątkowych w postaci nieruchomości był znany zarówno Pozwanej, jak i Powódce; logicznym zatem jest, że w przykładowym katalogu aktywów płynnych zostały wymienione przykładowo te aktywa płynne, które na dzień zawarcia Umowy nie zostały dokładnie ustalone albo o istnieniu których Pozwana nie miała jeszcze wiedzy;
e) według Encyklopedii PWN (źródło powszechnie dostępne, w tym w wersji internetowej, do której odwołuje się w uzasadnieniu wyroku Sąd I instancji) pojęcie „aktywa płynne” obejmuje także nieruchomości. Jest to źródło wiedzy powszechnie dostępne, dla każdego przeciętnego konsumenta, posiadającego dostęp do Internetu. Nie zachodziła zatem potrzeba odwoływania się do literatury fachowej w tym zakresie”, a w przypadku rzekomych wątpliwości po stronie Pozwanej wystarczające było odwołanie się do źródeł powszechnie dostępnych dla każdego, przy czym pamiętać należy, pozwana przez wiele lat była pracownikiem banku, była członkiem rad nadzorczych spółek prawa handlowego, a nawet piastowała funkcję członka zarządu. Nie sposób zatem przyjąć, że w relacji z Powódką była nieświadomym konsumentem;
f) gdyby faktycznie było tak, jak twierdzi Pozwana, że przy wyliczeniu wynagrodzenia za sukces należałoby pominąć wartość nieruchomości (czy też udziału w nieruchomości), które na skutek podziału majątku wspólnego miały przypaść Powódce, wówczas:
(i) Pozwana nie miałaby żadnego interesu w wypowiedzeniu Umowy (skoro — jak twierdzi — sukces nie został osiągnięty, a tym samym na skutek podziału majątku rzekomo nie uzyskała ani kwot pieniężnych, ani udziałów/akcji, ergo brak byłoby podstaw do naliczenia przez Powódkę wynagrodzenia za sukces);
(ii) nie zachodziłaby konieczność ukrywania przed Powódką przez Pozwaną szeregu czynności związanych m. in. z podziałem majątku wspólnego (m. in. zatajenie faktu zawarcia umowy majątkowej małżeńskiej w dniu 30 czerwca 2016 r., zatajenie faktu zawarcia porozumienia w sprawie o rozwód w dniu 30 czerwca 2016 r. oraz orzeczenia rozwodu małżonków D. bez orzekania o winie w dniu 01 lipca 2016 r., zawarcia umowy w przedmiocie podziału majątku wspólnego w dniu 21 lipca 2016 r., tj. dzień po dniu wypowiedzenia przez Pozwaną Umowy); zatajenie tych okoliczności przez Pozwaną świadczy o tym, że Pozwana miała świadomość, że zgodnie z Umową Powódce należy się wynagrodzenie za sukces, liczone od wartości całego majątku, który na skutek podziału majątku przypadł Pozwanej;
( (...)) in fine, Pozwana miała świadomość, że działa na szkodę Powódki, stąd w § (...)umowy o podział majątku wspólnego z dnia 21 lipca 2017 r. (Rep. A Nr (...)), na zasadzie art. 392 k.c. zwolniła R. D. z obowiązku świadczenia „wynikającego ze wszelkich zawartych przez A. D. umów o świadczenie usług prawnych oraz związanymi z tymi umowami roszczeniami” oraz jest odpowiedzialna względem R. D., że wierzyciel nie będzie od niego żądał spełnienia świadczenia,
- -
-
które to naruszenie miało oczywisty wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, bowiem w konsekwencji Sąd I instancji oddalił powództwo;
2. art. 233 § 1 i 2 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie oraz wyprowadzenie ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wniosków zeń nie wynikających, a ponadto sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, a mianowicie:
a) z jednej strony Sąd podzielił stanowisko Powódki, że szereg twierdzeń Pozwanej było nieprawdziwych, a tym samym uznał, że Powódka udowodniła następujące fakty:
(i) że do wypowiedzenia Umowy doszło bez ważnego powodu;
(ii) że Powódka wykonywała swoje obowiązki określone w § 1 i 2 Umowy w sposób należyty;
( (...)) nieprawdziwe okazały się twierdzenia Pozwanej o rzekomym ograniczeniu zakresu świadczonych przez Powódkę usług (tj. wyłącznie do składników majątkowych w postaci udziałów/akcji spółek (...)), z wyłączeniem nieruchomości położonych w Polsce, jak i za granicą (USA); Sąd I instancji uznał, że „nie budzi wątpliwości, że na podstawie umowy z dnia 01 października 2015 r. powódka obowiązała się do działań w odniesieniu do szeroko rozumianego majątku i podziału majątku; to, że działania te koncentrowały się na majątku zgromadzonym na C., przede wszystkim na akcjach (...) spółek, wynikało z ustaleń poczynionych z pozwaną po zawarciu Umowy (s. 13 uzasadnienia wyroku);
b) Sąd I instancji przyznał, że „zachowanie pozwanej, która wypowiedziała umowę o świadczenie usług należy ocenić jako nielojalne" (s. 16 uzasadnienia wyroku);
c) z drugiej zaś strony w zakresie zasad i podstaw naliczenia wynagrodzenia za sukces, z nieznanych i całkowicie niezrozumiałych dla Powódki przyczyn Sąd uznał za wiarygodne twierdzenia Pozwanej, jakoby Pozwana nie miała świadomości, że wynagrodzenie za sukces należne było także od wartości nieruchomości (czy też udziału w nieruchomości), które na skutek podziału majątku wspólnego przypaść miały Pozwanej i uznał, że wykładnia pojęcia „aktywa płynne" wskazana przez Pozwaną na potrzeby tego postępowania (tj. jakoby nie obejmowało ono nieruchomości) jest wiarygodne (Sąd I instancji nie wyjaśnił w uzasadnieniu wyroku, dlaczego akurat te twierdzenia w świetle innych nieprawdziwych twierdzeń Pozwanej uznał za wiarygodne),
d) Sąd pominął zeznania komplementariusza Powodowej Spółki, złożone na rozprawie w dniu 05 września 208 r., z których wynika, że od samego początku, jeszcze w trakcie negocjacji, dla stron było jasne, że wynagrodzenie za sukces będzie liczone od wartości wszystkich składników majątkowych, które zostaną przyznane Pozwanej na skutek podziału majątku wspólnego (czas: 00:41:17 i dalej)
- -
-
a które to naruszenia doprowadziły do oddalenia powództwa, chociaż jedynym celem, jaki przyświecał Pozwanej była chęć uniknięcia zapłaty wynagrodzenia za sukces należnego Powódce;
3. przepisu art. 232 w zw. z art. 3 w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że Powódka nie wywiązała się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z których wywodzi skutki prawne, podczas gdy postawa Pozwanej jeszcze w trakcie obowiązywania Umowy, jak i po jej zakończeniu świadczy ewidentnie o tym, że Pozwana podejmowała działania w tajemnicy przed Powódką, działając tym samym na szkodę Powódki i w celu uniknięcia zapłaty wynagrodzenia za sukces, o którym mowa w Umowie, i tak:
a) Pozwana zataiła przed Powódką fakt, że już w dniu 30 czerwca 2016 r., tj. w okresie prowadzenia przez Powódkę negocjacji w przedmiocie podziału majątku wspólnego, przed notariuszem M. B. zawarła umowę majątkową małżeńską, objętą aktem notarialnym za Rep. A nr (...);
b) Pozwana w dniu 20 lipca 2017 r. wypowiedziała Umowę, a wypowiedzenie to miało wyłącznie na celu pozbawienie Powódki należnego jej wynagrodzenia;
c) Pozwana zataiła przed Powódką fakt, że dzień po wypowiedzeniu umowy o świadczenie usług z zakresu pomocy prawnej z dnia 01 października 2015 r., przed notariuszem M. B. zawarła z Panem R. D. umowę o podział majątku z dnia 21 lipca 2016 r. (Rep. A Nr (...));
d) umowa o podział majątku z dnia 21 lipca 2016 r. (Rep. A Nr (...)) nie odzwierciedla rzeczywistych ustaleń jej stron w zakresie podziału majątku wspólnego, a w szczególności nie odzwierciedla faktu otrzymania przez Pozwaną środków pieniężnych na skutek dokonanego podziału majątku — co de facto przyznała Pozwana:
(i) na rozprawie w dniu 15 maja 2019 r. Pozwana zeznała: „ja poszłam mu na rękę [mowa o R. D., byłym mężu Pozwanej — przyp. własny] on miał świadomość, że ja wiedziałam o tych spółkach (...). Chcąc mieć zamkniętą sprawę o podział majątku to będą zamknięte transze płatności za udziały w spółkach (...), on pomoże mi w utrzymaniu synów. We wrześniu i październiku 2016 roku stwierdził, że nie wszystkie transze spłynęły z tytułu rozbieżności z wyceną spółki (...) (...) środki, o których rozmawiałam z mężem miały być przeznaczone na remont konieczny, miałam ich nawet nie dostawać do ręki, miał pokryć edukację starszego syna za granicą, potem eks małżonek ze wszystkiego się wycofał twierdząc, że nie otrzymał kwot, które miał dostać z powodu tego procesu”;
(ii) w odpowiedzi z dnia 27 października 2016 r. na wezwanie do zapłaty, wystosowane przez Powódkę do Pozwanej pełnomocnik Pozwanej przyznaje wprost, że „nawet gdyby do rozliczenia pomiędzy A. B. (2) a Panem R. D. doszło w okresie gdy zapisy umowy z dnia 1 października 2015 r. obowiązywały, to należna wówczas Państwa Kancelarii kwota byłaby kilkunastokrotnie niższa, jako że na mocy zawartego przez te osoby porozumienia jedynie w znikomym zakresie doszło do rozliczenia poprzez wypłatę kwot pieniężnych lub aktywów płynnych...” (s. 2 odpowiedzi na wezwanie, którego to dokumentu Pozwana nie kwestionowała)
4. art. 232 w zw. z art. 3 w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 229 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że Powódka nie wywiązała się z obowiązku udowodnienia że w umowie z dnia 21 lipca 2016 r., zawartej w formie aktu notarialnego (Rep. A nr (...)), nie uwzględniono wszystkich ustaleń pomiędzy Pozwaną a R. D. co do podziału majątku wspólnego (m. in. w kwestii dopłat), podczas gdy:
a) w odpowiedzi z dnia 27 października 2016 r. na wezwanie do zapłaty, wystosowane przez Powódkę do Pozwanej pełnomocnik Pozwanej w osobie radcy prawnego R. Z. przyznaje wprost, że „nawet gdyby do rozliczenia pomiędzy A. B. (2) a Panem R. D. doszło w okresie gdy zapisy umowy z dnia 1 października 2015 r. obowiązywały, to należna wówczas Państwa Kancelarii kwota byłaby kilkunastokrotnie niższa, jako że na mocy zawartego przez te osoby porozumienia jedynie w znikomym zakresie doszło do rozliczenia poprzez wypłatę kwot pieniężnych lub aktywów płynnych..." (s. 2 odpowiedzi na wezwanie),
b) na rozprawie w dniu 15 maja 2019 r. Pozwana zeznała: „ja poszłam mu na rękę, on miał świadomość, że ja wiedziałam o tych spółkach (...). Chcąc mieć zamkniętą sprawę o podział majątku to będą zamknięte transze płatności za udziały w spółkach (...), on pomoże mi w utrzymaniu synów. We wrześniu i październiku 2016 roku stwierdził, że nie wszystkie transze spłynęły z tytułu rozbieżności z wyceną spółki (...) (...) środki, o których rozmawiałam z mężem miały być przeznaczone na remont konieczny, miałam ich nawet nie dostawać do ręki, miał pokryć edukację starszego syna za granicą, potem eksmałżonek ze wszystkiego się wycofał twierdząc, że nie otrzymał kwot, które miał dostać z powodu tego procesu”;
c) z umowy o podział majątku wynika, że — pomimo zachowania zasady równości udziałów w majątku wspólnym - R. D. przypadły składniki majątkowe o wartości nie mniejszej niż 3.532.238,46 zł, do której to wartości należy doliczyć wartość nie podzielonych ww. umową trzech nieruchomości zabudowanych budynkami jednorodzinnymi, położonych w N. (...). USA, a które także miały przypaść na wyłączną własność R. D., podczas gdy Pozwanej przyznane zostały składniki majątkowe o wartości ok. 1.560.000 zł — rzekomo bez spłat i dopłat, w tym udział we współwłasności nieruchomości, na której posadowiony jest dom rodzinny oraz lokal mieszkalny, zamieszkiwany przez matkę Pozwanej, a także udział w innej — w zasadzie nie mającej znaczenia dla Pozwanej - nieruchomości. Co więcej, jak wynika z Umowy o podział majątku (§(...)umowy), Pozwana zobowiązała się do ponoszenia kosztów związanych z bieżącą eksploatacją, a także nakładów na ulepszenie (...) 3, w tym posadowionego na tej nieruchomości budynku - domu rodzinnego, co w przypadku braku uzyskania przez Pozwaną jakichkolwiek spłat i dopłat (wobec braku zatrudnienia Pozwanej) czyniłoby powyższe zobowiązanie całkowicie niemożliwym do wykonania przez Pozwaną
- -
-
ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika ewidentnie, że Pozwana podaje nieprawdę, zataja pewne (mające istotne dla rozstrzygnięcia sprawy) okoliczności, co powinno mieć wpływ na ocenę całokształtu twierdzeń Pozwanej, które Sąd I instancji winien był uznać w całości (nie zaś wybiórczo) za niewiarygodne.
W konsekwencji powyższego, skarżący zarzucił błędy w ustaleniach faktycznych:
1. Sąd I instancji błędnie uznał, ze Powódka nie była uprawniona do uwzględnienia przy wyliczeniu wynagrodzenia za sukces wartości nieruchomości (udziału w nieruchomości), które na skutek podziału majątku wspólnego zostały przyznane Pozwanej, podczas gdy Pozwana miała świadomość, że wynagrodzenie za sukces należne jest Powódce od wszystkich składników majątkowych, które zostały jej przyznane na skutek podziału majątku wspólnego; chcąc jedynie zniwelować rozmiar tego wynagrodzenia, w umowie o podział majątku wspólnego z dnia 21 lipca 2016 r. zostały uregulowane wyłącznie kwestie dotyczące nieruchomości; wszystkie zaś dodatkowe kwestie uregulowane zostały w drodze dodatkowego porozumienia.
2. Sąd I instancji błędnie ustalił, że termin „aktywa płynne” użyty w treści Umowy nie był przez strony rozumiany jednolicie, tzn. Pozwana była przekonana, że nie obejmuje on nieruchomości, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dowodzi ewidentnie, że także i te twierdzenia Pozwanej należy uznać za nieprawdziwe, albowiem gdyby faktycznie było tak, jak twierdzi Pozwana wówczas:
a) nie zachodziłaby konieczność wypowiadania Umowy (z uwagi na brak rezultatu w postaci uzyskania gotówki, udziałów, akcji);
b) nie zachodziłaby konieczność ukrywania przed Powódką faktu zawarcia umowy majątkowej małżeńskiej, porozumienia w kwestiach okołorozwodowych, a także faktu zawarcia umowy o podział majątku wspólnego;
c) skoro jednak Pozwana wypowiedziała umowę, to nie sposób ustalić inaczej, niż uznać, że miała świadomość, że wynagrodzenie za sukces należne jest Powódce od wszystkich składników majątkowych, które zostały jej przyznane na skutek podziału majątku wspólnego.
W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, oraz zasądzenie kosztów procesu za obie instancje w wysokości trzykrotności stawki minimalnej, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania przy jednoczesnym pozostawieniu Sądowi I instancji rozstrzygnięcia o kosztach za I i II instancję.
Pozwana wniosła o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
Ustalenia faktyczne poczynione przez sąd I instancji są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. Zarzut naruszenia art. 233 par. 1 k.p.c. nie jest trafny.
Sąd I instancji wszechstronnie rozważył cały materiał dowodowy i wyciągnął z niego wnioski zgodne z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego.
Sąd Apelacyjny podziela ustalenie sądu I instancji, że strony nie były zgodne co do rozumienia pojęcia „aktywa płynne”. Umowa zawarta przez strony skonstruowana została przez powódkę, rację ma Sąd Okręgowy, że o ile dla powódki jako profesjonalisty rozumienie pojęcia „aktywa płynne” było jednoznaczne, o tyle pozwana jako konsument mogła rozumieć to pojęcie inaczej, albowiem w mowie potocznej pojęcie „aktywa płynne” kojarzone jest przede wszystkim z takimi składnikami majątkowymi, które łatwo i szybko dają się upłynnić. Bezsporne jest, że sprzedaż nieruchomości wymaga z reguły znacznej ilości czasu, niektóre nieruchomości wystawiane są na rynku przez wiele lat w oczekiwaniu na korzystną ofertę kupna.
Zarówno treść umowy jak i okoliczności sprawy utwierdzają sąd w przekonaniu, że pozwana inaczej niż powódka rozumiała pojęcie „wynagrodzenie za sukces” oraz elementy składowe aktywów płynnych brane pod uwagę przy ustalaniu wysokości tego wynagrodzenia.
Pozwana zgłosiła się do powódki między innym dlatego, że część składników majątku wspólnego była według jej wiedzy ulokowana na C., nie miała jednak wystarczających dokumentów aby to udowodnić w sądzie, a poza tym obawiała się, że jej mąż dokona zbycia akcji i udziałów w spółkach (...) i chciała temu zapobiec. Małżonek pozwanej nie figurował w rejestrach (...) ponieważ część udziałów była mu przekazana na podstawie umowy powierniczej. Na C. zostały wszczęte dwa postępowania sądowe, jedno zabezpieczające mające uniemożliwić sprzedaż udziałów - związane ze spółką (...) i drugie dotyczące ustalenia, kto jest beneficjentem udziałów w spółce (...) ( bezsporne, zeznania powoda k.372, 02.05:19).
Pozwana twierdzi, iż była przekonana o tym, że wynagrodzenie za sukces liczone będzie wyłącznie od „dochodów ze spółek na S. i C. ( k.373, 02:40:37). Wyjaśnieniom pozwanej nie sposób odmówić wiarygodności.
W umowie o świadczenie usług z zakresu pomocy prawnej z 1.10.2015r. uzgodniono kilka rodzajów wynagrodzeń:
a) wynagrodzenie ryczałtowe w kwocie 10.000 zł. netto, płatne najpóźniej do 31.03.2016r. za świadczoną pomoc prawną, o której mowa w par. 1 umowy,
b) wynagrodzenie za sukces w każdym przypadku gdy dojdzie do zaspokojenia jakichkolwiek roszczeń zamawiającej dochodzonych od jej męża R. D. w związku z podziałem majątku wspólnego zamawiającej i jej męża ( k.22-23),
c) wynagrodzenie ryczałtowe za zastępstwo procesowe, w przypadku gdy nie dojdzie do polubownego podziału majątku wspólnego, w wysokości 600 zł. netto za każdy termin rozprawy.
Ponadto pozwana zobowiązana była do ponoszenia lub zwrotu kosztów ponoszonych przez wykonawcę w związku ze świadczeniem usług prawnych (par. (...) umowy k.23).
W par. (...) umowy dotyczącym wynagrodzenia za sukces nie wskazano, że należy się ono w każdym przypadku gdy dojdzie do podziału majątku wspólnego stron ani, że liczone będzie od wszystkich składników tego majątku, które w wyniku podziału przypadną pozwanej, ale że należy się ono „w każdym przypadku, gdy dojdzie ( po dniu zwarcia niniejszej umowy) do zaspokojenia jakichkolwiek roszczeń Zamawiającej dochodzonych od jej męża R. D. w związku z podziałem majątku wspólnego zamawiającej i jej męża R. D. ( w tym w wyniku zasądzenia i wyegzekwowania na rzecz Zamawiającej jakichkolwiek kwot od jej męża R. D. lub też w wyniku zaspokojenia lub uznania roszczenia w całości lub w części przez jej męża R. D. lub też zawarcia ugody sądowej lub pozasądowej między zamawiającą a jej mężem R. D.”. Sformułowanie „ zaspokojenie roszczeń dochodzonych w związku z podziałem majątku wspólnego” sugeruje, iż nie chodzi o sam podział majątku wspólnego ale o roszczenia o zaliczenie do tego majątku określonych składników. Pozwana mogła przez to rozumieć sytuację, w której podziałem majątku wspólnego objęte zostaną składniki tego majątku ulokowane na C. i S..
Wynagrodzenie za sukces było wynagrodzeniem dodatkowym, tym bardziej pozwana mogła pozostawać w przekonaniu, że słowo „sukces” oznacza, nie samo doprowadzenie do podziału majątku wspólnego stron ale objęcie owym podziałem składników, które w chwili zawierania umowy o świadczenie usług z zakresu pomocy prawnej nie były dostatecznie udokumentowane i których poszukiwała za pośrednictwem powódki i wskazanego przez nią prawnika na C..
Wynagrodzenie za sukces miało wynosić 20% kwot pieniężnych lub wartości aktywów płynnych ( m. innymi kamieni i metali szlachetnych nabytych w celach inwestycyjnych, obligacji, oraz akcji/udziałów spółek notowanych na giełdzie papierów wartościowych) faktycznie zapłaconych lub przeniesionych przez męża pozwanej na pozwaną w wyniku zaspokojenia roszczeń pozwanej dochodzonych od jej męża w związku z podziałem majątku wspólnego. W ocenie Sądu Apelacyjnego wobec takiego brzmienia umowy nie sposób odmówić wiarygodności twierdzeniom pozwanej, iż w jej ocenie w/w wynagrodzeniem nie były objęte nieruchomości stanowiące majątek wspólny stron. Samo zaliczenie owych nieruchomości do majątku wspólnego nie stanowiło sukcesu, pozwana nie traktowała ich jako aktywów płynnych, nie zostały wymienione w par. (...) umowy pomimo iż okoliczność, że stanowią majątek wspólny stron była oczywista, mąż pozwanej nie kwestionował tego składnika majątku wspólnego a roszczenia pozwanej dochodzone w związku z podziałem majątku wspólnego ( nie uznawane przez jej męża) dotyczyły zupełnie innych aktywów.
Zgodnie z par. (...) umowy wynagrodzenie za sukces miało być płatne sukcesywnie w miarę wpływu lub przewłaszczenia jakichkolwiek składników majątku wspólnego na zamawiającą w wyniku wykonania porozumienia lub ugody w przedmiocie podziału majątku wspólnego lub w wyniku prowadzonej egzekucji, w terminie 7 dni od dnia wpływu lub przewłaszczenia jakichkolwiek składników majątku na zamawiającą będących skutkiem podziału majątku wspólnego. Przekonujące są twierdzenia pozwanej, że nie zgodziłaby się na uiszczenie wynagrodzenia w wysokości 20% od wartości jej udziału w nieruchomości oznaczonej przez powódkę jako nieruchomość 3, na której zamieszkuje wraz z małoletnimi dziećmi, której nie zamierzała i nie zamierza zbyć. Wartość tego udziału to 1.250.000 zł. Pozwana nie posiadała środków na uiszczenie takiego wynagrodzenia ani możliwości pozyskania takich środków w terminie 7 dni. Wiarygodnie brzmią twierdzenia pozwanej, że wynagrodzenie za sukces dotyczyło składników majątkowych, w postaci aktywów płynnych i miało być sfinansowane na skutek ich upłynnienia.
Rację ma pozwana, że nieruchomość nr 3 po zniesieniu przez strony wspólności majątkowej małżeńskiej stanowiła współwłasność małżonków w częściach równych i zawarta przez pozwaną umowa o podziale majątku wspólnego niczego w tym zakresie nie zmieniła, nie sposób zatem mówić, że jakiekolwiek roszczenia pozwanej zostały zaspokojone w odniesieniu do tej nieruchomości. Nadal pozostaje ona we współwłasności małżonków po ½ części i do żadnego przewłaszczenia na rzecz pozwanej nie doszło.
Wbrew zarzutowi apelacji zatajenie przez pozwaną, że w dniu 21 lipca 2016 r., tj. dzień po dniu wypowiedzenia przez pozwaną umowy zawartej z powódką, zawarła umowę w przedmiocie podziału majątku wspólnego, nie świadczy o tym, że pozwana miała świadomość, że zgodnie z umową powódce należy się wynagrodzenie za sukces, liczone od wartości całego majątku, który na skutek podziału majątku przypadł Pozwanej. Pozwana była subiektywnie przekonana o słuszności podjętej przez siebie decyzji o wypowiedzeniu umowy o świadczenie usług z zakresu pomocy prawnej, oraz o tym, że powódce nie przysługuje wynagrodzenie za sukces wobec nie objęcia podziałem majątku wspólnego składników położonych na C. i S..
Rację ma sąd I instancji, iż brak jest podstaw do przyjęcia, że pozwana w wyniku podziału majątku wspólnego otrzymała jakiekolwiek inne aktywa niż wskazane w akcie notarialnym a zwłaszcza iż otrzymała spłatę. Wypowiedź pozwanej, na którą powołuje się apelująca zarejestrowana jako 00:41:07 nagrania w dniu 15 maja 2019r. ( k.529) świadczy o tym, że mąż pozwanej czynił jej obietnice finansowe ale później ze wszystkiego się wycofał. Wypowiedź pełnomocnika pozwanej zawarta w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty ( k.197), także nie pozwala na ustalenie, że powódka w wyniku podziału majątku wspólnego otrzymała kwoty pieniężne lub aktywa płynne. Wypowiedź ta sformułowana została w sposób niejasny i nie sposób ustalić, co miał na myśli pełnomocnik pisząc o rozliczeniu „w znikomym zakresie”.
Pozwana twierdzi, że była zmęczona długotrwałym procesem o rozwód oraz nieskutecznymi próbami polubownego dokonania podziału majątku wspólnego. Postępowanie na C. było kosztowne, proces kosztował ją 14.000 euro. Przegrała sprawę o zabezpieczenie przed sądem na C. i nie miała argumentów, sprawa karna przeciwko mężowi wytoczona w Polsce uległa umorzeniu, mąż wniósł przeciwko niej dwie sprawy karne i sprawę o eksmisję przeciwko jej matce.
Sąd I instancji patrząc z obiektywnego punktu widzenia ustalił, że brak było podstaw do wypowiedzenia przez pozwaną umowy zawartej z powódką, jednak nie zmienia to faktu, że z subiektywnego punktu widzenia pozwanej sprawy sądowe wszczęte przeciwko jej mężowi zarówno w Polsce jak i na C. nie przyniosły oczekiwanego przez nią rezultatu. Zasoby finansowe pozwanej wyczerpały się, bała się, że zostanie bez środków do życia, nie mając wiedzy prawniczej nie była w stanie ocenić realnych szans na wygraną na C.. Brak efektów działań, twierdzenia męża, że nigdy nie zgodził się na warunki sugerowane przez kancelarię cypryjską, zaostrzenie konfliktu z mężem, usprawiedliwiają w ocenie Sądu Apelacyjnego decyzję pozwanej o wypowiedzeniu umowy i nie pozwalają na ocenę tej decyzji jako wyrazu nielojalności i wyrachowania ze strony pozwanej.
Pozwana miała na utrzymaniu dwójkę małoletnich synów, sądziła że jeśli zawrze z mężem ugodę, to on pomoże jej w utrzymaniu synów, w rzeczywistości zawarła z mężem ugodę niekorzystną dla siebie z obiektywnego punktu widzenia. Nie oznacza to jednak, że działała w celu pozbawienia powódki należnego jej wynagrodzenia. Pozwana nie jest profesjonalistą i miała prawo do innego postrzegania swojej sytuacji niż próbuje to wykazać apelująca.
Nie jest prawdą, że pozwana nie miałaby interesu w wypowiedzeniu umowy gdyby przy wyliczaniu wynagrodzenia za sukces należało pominąć nieruchomości. Skoro zamiarem pozwanej było zrezygnowanie z dalszych usług powódki, oświadczenie o wypowiedzeniu umowy było uzasadnione. Umowa wiązała bowiem strony aż do osiągnięcia umówionego rezultatu.
Sąd I instancji prawidłowo ocenił zeznania pozwanej, ocena ta uwzględnia wszystkie okoliczności sprawy i nie narusza zasad logiki a zwłaszcza zasad doświadczenia życiowego. Powódka nie wykazała, że przed zawarciem umowy pozwana sprawdzała w encyklopedii internetowej znaczenie pojęcia aktywa płynne. Opisując w umowie podstawę wynagrodzenia za sukces powódka powinna była upewnić się, że pozwana rozumie to pojęcie w taki sam sposób jak powódka a więc że zgodną wolą obu stron jest obliczanie wynagrodzenia za sukces także od wartości nieruchomości objętych podziałem majątku wspólnego małżonków.
Postanowienia umów zawieranych z konsumentami powinny być transparentne, przedmiotowa umowa warunku tego nie spełnia. Pozwana działała w zaufaniu do powódki jako profesjonalisty i nie miała wpływu na literalne brzmienie umowy. Podpisała tę umowę w przeświadczeniu, że nieruchomości nie stanowią aktywów płynnych w rozumieniu w/w umowy.
Rację ma sąd I instancji, że powódka nie wykazała, iż wola pozwanej była zgodna z wolą powódki gdy idzie o kwestie dotyczące wynagrodzenia za sukces i dlatego apelacja powódki nie zasługuje na uwzględnienie. Ustalenia faktyczne i rozważania prawne sądu I instancji są prawidłowe, a zarzuty podniesione przez pozwaną są wynikiem subiektywnej oceny okoliczności sprawy.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny oddalił apelację jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach procesu za II instancję Sąd Apelacyjny orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu wyrażoną w art. 98 par. 1 i 3 k.p.c.
Ewa Kaniok Bogdan Świerczakowski Elżbieta Wiatrzyk - Wojciechowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Bogdan Świerczakowski, Elżbieta Wiatrzyk-Wojciechowska
Data wytworzenia informacji: