V ACa 665/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2022-01-26
Sygn. akt V ACa 665/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 stycznia 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia SA Ewa Kaniok
Protokolant: Katarzyna Iwanicka
po rozpoznaniu w dniu 26 stycznia 2022 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa A. S. i K. W.
przeciwko (...) Bank spółce akcyjnej z siedzibą w W.
o ustalenie, ewentualnie zapłatę
na skutek apelacji pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 26 maja 2021 r., sygn. akt II C 1027/20
1. oddala apelację;
2. zasądza od (...) Bank spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz A. S. i K. W. kwotę 4050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Ewa Kaniok
Sygn. akt V ACa 665/21
UZASADNIENIE
Wyrokiem z 26 maja 2021 roku sygn. II C1027/20 Sąd Okręgowy w Warszawie w punkcie pierwszym ustalił, że umowa kredytu hipotecznego nr (...) z dnia 25 czerwca 2008r. zawarta przez A. S. i K. W. z (...)Bank (...) w Ł. (poprzednikiem prawnym (...) Bank Spółki Akcyjnej w W.) jest nieważna; w punkcie drugim zasądził od (...) Bank Spółki Akcyjnej w W. na rzecz A. S. i K. W. kwoty po 3.217,00 zł (trzy tysiące dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.
W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Okręgowy wskazał, że:
(...) Bank S.A. w W. jest następcą prawnym (...) Bank S.A. w K..
A. S. i jego partnerka K. W. postanowili kupić mieszkanie, potrzebowali kwoty do 100.000 zł. Nie mogli uzyskać kredytu w żadnym banku, więc zgłosili się do (...) S.A. Dowiedzieli się, że nie mają zdolności kredytowej w PLN i muszą starać się o kredyt w CHF. Doradca ustalił zarobki powodów i na podstawie zaświadczeń o pracę ustalił zdolność kredytową. Na drugim spotkaniu powodowie otrzymali informację, że uzyskają kredyt w CHF. Została im przedstawiona propozycja wyłącznie z jednego banku. Doradca przedstawiał ten kredyt jako najlepszy wybór, wskazując na stabilność waluty i korzystne oprocentowanie. Podkreślał, że kredyt i oprocentowanie nie wzrosną dużo w stosunku do ich wynagrodzeń i będą oni w stanie spłacić kredyt. Powodowie byli zapewniani, że chociaż ryzyko jest, to jest ono minimalne, a może nawet wcale nie wystąpi.
Powodowie nie otrzymali rzetelnych informacji na temat ryzyka kursowego, została przedstawiona im jedynie pobieżna informacja, że po kilku latach prawdopodobnie kurs CHF będzie podobny. Powodów nie poinformowano jak bank będzie ustalał kursy walut i jak jest tworzona tabela kursów, nie wytłumaczono im czym jest indeksacja, ani spread, nie poinformowano również, że będą stosowane dwa kursy, jeden do wypłaty, a drugi do spłaty kredytu. Powodom nie przedstawiono historycznego kursu CHF, sytuacji na rynku walut ani prognozy wzrostu kursów na przyszłość. Nie otrzymali symulacji, nie poinformowano ich również o kursie granicznym, przy którym korzyści z niskiego oprocentowania zostaną zniweczone przez wzrost kursu waluty, ani informacji o czynnikach mogących prowadzić do osłabienia się PLN względem CHF.
Na ostatnim - trzecim - spotkaniu powodowie otrzymali wzór umowy. Nie zostali poinformowani o możliwości negocjowania postanowień umowy, ani kursu.
W toku trzech spotkań z doradcą powodowie nie otrzymali ani projektu ostatecznej umowy, ani regulaminów ani też żadnych ogólnych warunków. Umowa została im przedstawiona dopiero przy podpisywaniu i dopiero wtedy została przez nich przeczytana.
W trakcie spotkań z doradcą powodowie mieli możliwość zadawania pytań. Dopytywali się dlaczego nie mają zdolności kredytowej w PLN i zmuszeni są do kredytu w CHF, lecz doradca nie udzielił im odpowiedzi.
Powodowie nie podpisaliby umowy, gdyby wiedzieli, że raty wzrosną do takich kwot jak obecnie.
Do (...) S.A. umowa przychodziła z banku już wygenerowana. Nie było możliwości negocjowania kursu waluty, można było jedynie negocjować podstawowe rzeczy, jak warunki wcześniejszej spłaty, czasem prowizję i marżę banku. Doradcy opierali się na informacjach i materiałach otrzymywanych z banków. Nie było możliwości, by przedstawiać koszty spreadu w perspektywie okresu kredytowania. Spread mógł ulec zmianie w okresie kredytowania, więc ciężko to było wyliczyć. Kredyt był dobierany pod kątem klienta i jego możliwości kredytowych, (zeznania G. U. k. 261-263)
W dniu 5 czerwca 2008 r. powodowie za pośrednictwem (...) S.A. we W. złożyli wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego na zakup nieruchomości na rynku wtórnym oraz jej remont. Wnioskowali o kredyt w wysokości 100.000 zł indeksowany do waluty CHF. Wnioskowany okres kredytowania wskazano na 30 lat. We wniosku A. S. wskazał, że ma wykształcenie zawodowe - murarz i zatrudniony jest na umowie o pracę na czas określony w spółce akcyjnej (...) w P.. Powód wskazał również, że z tego tytułu uzyskuje wynagrodzenie w wysokości 1.450 zł brutto miesięcznie, a także w rubryce „inne” wskazał dochód w kwocie 600 zł. K. W. wskazała na wykształcenie - tytuł licencjata w zakresie technik medyczny. Określiła, że również zatrudniona jest w (...) S.A. w P. na umowę o pracę na czas określony za wynagrodzeniem 1.400 zł brutto miesięcznie oraz w rubryce inne wskazała dochód w kwocie 550 zł. Powodowie wskazali również, że posiadają kredyt gotówkowy w wysokości 4.000 zł, którego aktualna kwota zobowiązania wynosi 3.093 zł. Jako przedmiot przyszłej hipoteki powodowie wskazali nabywany lokal mieszkalny przy ul. (...) w P.. We wniosku wyrazili zgodę na przystąpienie do ubezpieczenia D. A., które jest obsługiwane przez (...) sp. z o.o. oraz na przekazywanie danych osobowych do (...) sp. z o.o. w celu ich przetwarzania w związku z wykonywaniem umowy ubezpieczenia D. A.. Wyrazili również zgodę na przystąpienie do ubezpieczenia od utraty wartości nieruchomości w (...) S.A., do ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych w (...) S.A., a także do ubezpieczenia od ryzyka utraty pracy w (...) S.A. i ubezpieczenia OC i ochrony prawnej w (...) S.A. Zawnioskowali o doliczenie składek na ubezpieczenie do kwoty kredytu.
Do wniosku kredytowego powodowie załączyli Oświadczenie o wyborze waluty obcej. Oświadczenie zawierało poglądowe przeliczenia rat kredytu w PLN i indeksowanego do CHF przy określonych sytuacjach modelowych. Powodowie oświadczyli, że zostali poinformowani, że tabela zawarta w oświadczeniu ma charakter jedynie przykładowy i wskazali, że nie będą na jej podstawie wywodzić żadnych roszczeń wobec (...) Bank S.A. Oświadczyli również, że po zapoznaniu się z występującym ryzykiem kursowym oraz ryzykiem wynikającym ze zmiennej stopy procentowej wnoszą o udzielenie kredytu indeksowanego do waluty obcej.
Powódka wypełniła wniosek jedynie w zakresie imion, nazwisk i numerów PESEL powodów. Pozostałe dane zostały zaznaczone i uzupełnione przez doradcę finansowego.
W dniu 2 lipca 2008 r. A. S. i K. W. zawarli z (...) Bank S.A. (...) Bank (...) Oddział w Ł. z siedzibą w K., sporządzoną w dniu 25 czerwca 2008 r., umowę kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do CHF. Zgodnie z § 1 ust. 1 Umowy, Bank udzielał Kredytobiorcy kredytu w kwocie 104.050,12 PLN indeksowanego kursem CHF. Przy założeniu, że uruchomiono całość kredytu w dacie sporządzenia umowy, równowartość kredytu wynosiłaby 52.129,32 CHF, rzeczywista równowartość kredytu miała być określona po wypłacie ostatniej transzy kredytu. Kredytobiorca oświadczył, że jest świadomy ryzyka kursowego związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego, w całym okresie kredytowania i ryzyko to akceptuje.
Spłata kredytu miała nastąpić w 360 miesięcznych ratach równych kapitałowo-odsetkowych (§ 1 ust. 2 umowy).
Ustalono, że oprocentowanie kredytu będzie zmienne, na dzień sporządzenia umowy wynosiło 4,26% w skali roku. Na oprocentowanie składała się suma obowiązującej stawki DBCHF i stałej marży Banku wynoszącej 1,45%. Kredytobiorca oświadczył, że jest świadomy ryzyka wynikającego ze zmiennego oprocentowania w całym okresie kredytowania i akcentuje to ryzyko (§ 1 ust. 3 umowy).
W § 1 ust. 4 umowy określono, że rata kapitałowo-odsetkowa przy założeniu uruchomienia całości kredytu w dacie sporządzenia umowy wynosiłaby równowartość 256,75 CHF. Rzeczywista wysokość rat odsetkowych lub rat kapitałowo-odsetkowych miała być określona w harmonogramie spłat.
§ 1 ust 5 umowy określał wysokość odsetek karnych na dzień sporządzenia umowy na 8,52% i wskazywał, że ulega ona zmianie w przypadku zmiany indeksu DBCHF na zasadach określonych w § 13 umowy, oraz że wysokość ta nie przekracza odsetek maksymalnych, których wysokość nie może w stosunku rocznym przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego NBP, wynoszącej na dzień sporządzenia umowy 7,50%. Wskazano również, że po przewalutowaniu kredytu na PLN na podstawie § 14 ust. 3 umowy odsetki karne na dzień sporządzenia umowy wynoszą 14,16%, nie większe niż odsetki maksymalne i ulegają zmianie w przypadku zmiany indeksu DBPLN.
Całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia umowy wynosił 86.436,08 zł. Podana kwota nie uwzględniała ryzyka kursowego. Ostateczna wysokość całkowitego kosztu kredytu uzależniona była od zmian poziomu oprocentowania kredytu w całym okresie kredytowanie (§ 1 ust. 7 umowy). Rzeczywista roczna stopa oprocentowania wynosiła 4,37%, a jej ostateczna wysokość uzależniona była od zmian poziomu oprocentowania kredytu w całym okresie kredytowania (§ 1 ust. 8 umowy).
§ 1 ust. 9 umowy określał, że umowa nie podlega rygorowi ustawy o kredycie konsumenckim. Zgodnie z § 1 ust. 10 umowy, bank wypłacał kredyt bezgotówkowo w transzach na rachunki podmiotów wskazanych we wniosku o wypłatę kredytu, o ile nie było to sprzeczne z postanowieniami umowy - w terminach i wysokościach określonych w umowie kredytu. Kredyt miał być przeznaczony: w kwocie 78.000 PLN na pokrycie części ceny nabycia nieruchomości opisanej w § 3 ust. 1 umowy na rachunek zbywcy; w wysokości 2.000 PLN na refinansowanie części ceny nabycia nieruchomości opisanej w § 3 ust. 1 umowy na rachunek Kredytobiorcy; w wysokości 20.000 PLN na pokrycie części kosztów remontu nieruchomości opisanej w § 3 ust. 1 umowy na rachunek Kredytobiorcy; w kwocie 1.040,50 PLN na uiszczenie składki z tytułu ubezpieczenia od ryzyka utraty wartości nieruchomości; w wysokości 2.161 PLN na pokrycie składek ubezpieczeniowych, o których mowa w § 4 ust. 1; w kwocie 224,32 PLN na uiszczenie kosztów związanych z ustanowieniem hipoteki zabezpieczającej spłatę kredytu; w wysokości 624,30 PLN na uiszczenie składki z tytułu Pakietowego Ubezpieczenia na wypadek odmowy ustanowienia hipoteki (§ 2 ust. 1 umowy).
W § 3 umowy określono zabezpieczenia spłaty kredytu. Zgodnie z ust. 1 zabezpieczeniem kredytu była hipoteka kaucyjna na rzecz Banku w PLN do kwoty stanowiącej 170% kwoty kredytu określonej w § 1 ust. 1 umowy na nieruchomości: lokal mieszkalny nr (...), o pow. 22,81m ( 2), położonej w P. przy ul. (...) o nr KW (...). W § 3 ust. 2 umowy określono ubezpieczenie z tytułu pakietowego ubezpieczenia na wypadek odmowy ustanowienia hipoteki przez 6 pierwszych miesięcy kredytowania. Ubezpieczenie podlegało przedłużeniu na okres kolejnych 9 miesięcy o ile Kredytobiorca nie przedłożyłby w terminie 6 miesięcy od wypłaty kredytu/transzy odpisu z KW Nieruchomości z wpisem hipoteki na rzecz banku na pierwszym miejscu i niezawierającego obciążeń niezaakceptowanych przez bank. Kredytobiorca upoważnił bank do wznowienia ubezpieczenia na kolejne okresy 9- miesięczne i doliczenia składki w wysokości 0,9% kwoty kredytu, w trybie podwyższenia bieżącego salda kredytu. Kolejnym zabezpieczeniem była cesja na rzecz banku wierzytelności z tytułu umowy ubezpieczenia Nieruchomości od ognia, powodzi i innych zdarzeń losowych na sumę ubezpieczeniową (§ 3 ust. 3 umowy). Dalej (§ 3 ust. 4 umowy) zabezpieczenie spłaty kredytu stanowił również weksel in blanco wraz z deklaracją do czasu przedstawienia w banku odpisu z KW nieruchomości zawierającego prawomocny wpis hipoteki na rzecz banku lub do końca ochrony ubezpieczeniowej z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w zależności od tego co nastąpi później. Wskazano, że warunki zwolnienia z zabezpieczenia wekslowego określa § 16 umowy. Zabezpieczeniem było również ubezpieczenie od ryzyka utraty wartości nieruchomości przez okres 5 lat od dnia uruchomienia kredytu, z tym że bank miał prawo przedłużyć to ubezpieczenie na własny koszt (§ 3 ust. 5 umowy), a także ubezpieczenie spłaty kredytu na wypadek śmierci lub trwałej niezdolności do pracy w (...) S.A. przez okres pierwszego roku kredytowania (§ 3 ust. 6 umowy).
W § 6 umowy określono definicje, w tym w ust. 1 definicję Bankowej Tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut, zwaną Tabelą Kursów. Zgodnie z tą definicją Tabela Kursów to tabela sporządzana przez merytoryczną komórkę banku na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP. Tabela sporządzana miała być o godz. 16:00 każdego dnia roboczego i obowiązywać przez cały następny dzień roboczy.
Zgodnie z § 7 ust. 1 umowy wysokość rat odsetkowych miała zostać określona w harmonogramie spłat, który miał być doręczony w dniu uruchomienia poszczególnych transz w przypadku kredytu transzowego, zaś wysokość rat kapitałowo-odsetkowych miała zostać określona w harmonogramie spłat po wypłacie całości kredytu, rezygnacji przez Kredytobiorcę z pozostałej części kredytu lub wygaśnięciu roszczenia Kredytobiorcy o uruchomienie kredytu. Harmonogramy te stanowić miały integralną część umowy kredytu, a każdorazowy harmonogram określać wysokość rat spłaty przez okres 2 lat kredytowania. Przed upływem 2 lat Kredytobiorca miał otrzymywać harmonogram na kolejny 2-letni okres. Bank zobowiązał się również do przesłania, na wniosek Kredytobiorcy, harmonogramu na cały okres kredytowania.
W § 9 ust. 2 umowy określono, że w dniu wypłaty kredytu lub każdej transzy kwota wypłaconych środków będzie przeliczana do CHF wg kursu kupna walut określonego w Tabeli Kursów - obowiązującego w dniu uruchomienia środków.
Kredytobiorca zobowiązał się do dokonania w okresie objętym umową spłaty rat kapitałowo-odsetkowych i odsetkowych w terminach, kwotach i na rachunek wskazany w aktualnym harmonogramie spłat. Harmonogram spłat Kredytobiorca otrzymywać miał w szczególności po wypłacie kredytu, każdej transzy kredytu, zmianie oprocentowania na okres 24 miesięczny. Określono również, że zamiana rachunku pomocniczego nie wymaga aneksu do umowy (§ 10 ust. 1 umowy). Wysokość zobowiązania miała być ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w CHF - po jej przeliczeniu wg kursu sprzedaży walut określonego w „Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych” do CHF obowiązującego w dniu spłaty (§10 ust. 3 umowy).
Na mocy § 15 ust. 1 umowy bank uprawniony był do pobierania opłat i prowizji za wykonywanie czynności pozostających w związku z zawartą umową kredytową w wysokości obowiązującej w Tabeli Opłat i Prowizji obowiązującej w dniu dokonania czynności.
Bank miał prawo wypowiedzieć Umowę Kredytu w całości lub w części w przypadku, gdy stwierdziłby, że warunki udzielenia kredytu nie zostały dotrzymane lub w razie zagrożenia terminowej spłaty kredytu z powodu złego stanu majątkowego Kredytobiorcy, a w szczególności w wypadku niespłacenia dwóch rat odsetkowych lub odsetkowo-kapitałowych lub skierowania egzekucji do nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie spłaty kredytu (§ 22 ust. 1 pkt a) umowy).
Kredytobiorcy oświadczyli, że otrzymali Tabele Prowizji i Opłat oraz Regulamin do umowy kredytu hipotecznego.
Zgodnie z § 2 Regulaminu Produktu Kredyt Hipoteczny DOM ważnym od 29 sierpnia 2005 r. Bankowa Tabela kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut, zwana Tabelą Kursów to - sporządzana przez merytoryczną komórkę banku na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP. Tabela sporządzana miała być o godz. 16:00 każdego dnia roboczego i obowiązywać przez cały następny dzień roboczy. Oprocentowanie kredytu udzielonego w złotych indeksowanego do waluty obcej było zmienne i ulegało zmianie w pierwszym dniu najbliższego miesiąca następującego po ostatniej zmianie indeksu DBCHF (§ 14 ust. 1 Regulaminu). Indeks DBCHF dla każdego miesiąca obliczany był jako średnia arytmetyczna stawek LIBOR 3M obowiązujących w dniach roboczych w okresie liczonym od 26 dnia miesiąca poprzedzającego miesiąc ostatni do 25 dnia miesiąca poprzedzającego zmianę (§ 14 ust. 2 Regulaminu). Indeks DBCHF obliczany był do dwóch miejsc po przecinku (§14 ust. 4 Regulaminu) i ulegał zmianie w okresach miesięcznych i obowiązywał od pierwszego dnia miesiąca, jeżeli wartość indeksu jest różna od obowiązującej stawki indeksu DBCHF o przynajmniej 0,1 punktu procentowanego (§ 14 ust. 5 Regulaminu).
W przypadku kredytu indeksowanego w walucie obcej kwota raty spłaty obliczana była wg kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w banku na podstawie obowiązującej Tabeli Kursów z dnia wpływu środków (§ 19 ust. 5 Regulaminu).
Wpłaty miały być zaliczane w następującej kolejności: koszty upomnień oraz opłaty i prowizje wynikające z Tabeli Prowizji i Opłat DOM; wymagalne podwyższone odsetki umowne z tytułu opóźnienia w spłacie kapitału, wymagalne odsetki umowne z tytułu zadłużenia; wymagalny kapitał; najbliższa rata kapitałowa zapadająca przed najbliższym terminem wymagalności odsetek; niewymagalny kapitał - pozostałą ewentualną nadwyżkę bank traktował, jako nieoprocentowany depozyt, który stawiał do dyspozycji kredytobiorcy po całkowitej spłacie kredytu wraz z należnościami ubocznymi i kosztami oraz prowizją rekompensacyjną, jeżeli była zastrzeżona (§ 20 ust. 1 Regulaminu).
Kredytobiorca był uprawniony do wskazania innej kolejności zarachowania opłaty wnoszonej na wierzytelność jeszcze niewymagalną (§ 20 ust. 2 Regulaminu).
W § 30 Regulaminu określono warunki przewalutowania kredytu. Po pierwsze (ust. 1) kredyt mógł być przewalutowany na wniosek kredytobiorcy pod warunkiem, że saldo kredytu po przewalutowaniu spełniało warunki określone dla maksymalnej kwoty kredytu, w zakresie wartości rynkowej nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczeń. Dalej przewalutowanie nie mogło nastąpić w okresie, w którym kredyt uruchamiany w transzach nie został wypłacony w całości, w okresie karencji w spłacie kapitału kredytu oraz w danym roku kalendarzowym, w którym dokonano już dwukrotnej zmiany waluty kredytu (ust. 2). Przewalutowanie następowało - z zastrzeżeniem ust. 5 o brzmieniu „przy obliczaniu salda kredytu uwzględnia się jedynie kwotę kapitału pozostałą do spłaty” - wg kursów kupna dewiz z dnia złożenia wniosku o przewalutowanie na podstawie obowiązującej Tabeli Kursów w przypadku zmiany waluty z PLN na walutę obcą (ust. 3 pkt 1) i wg kursów sprzedaży dewiz z dnia złożenia wniosku o przewalutowanie na podstawie obowiązującej Tabeli Kursów w przypadku zmiany waluty z waluty obcej na PLN (ust. 3 pkt 2).
W dniu 08 lipca 2008 r. pozwany dokonał wypłaty I transzy kredytu w wysokości 99.0550,12 zł przeliczając po kursie z dnia wypłaty (1 CHF = 1,9970 PLN), w tym kwoty 78.000 zł na pokrycie części ceny nabycia nieruchomości; kwoty 2.000 zł na refinansowanie części ceny nabycia nieruchomości; kwoty 15.000 zł na pokrycie części kosztów remontu nieruchomości; kwoty 1.040,50 zł na uiszczenie składki z tytułu ubezpieczenia od ryzyka utraty wartości nieruchomości; kwoty 2.081 zł na uiszczenie składki z tytułu ubezpieczenia spłaty kredytu na wypadek śmierci lub trwałej niezdolności do pracy; kwoty 80 zł na uiszczenie składki z tytułu ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych; kwoty 624,30 zł na uiszczenie składki z tytułu Pakietowego Ubezpieczenia na wypadek odmowy ustanowienia hipoteki; kwoty 224,32 zł na uiszczenie kosztów związanych z ustanowieniem hipoteki zabezpieczającej spłatę kredytu.
W dniu 27 listopada 2008 r. pozwany bank wypłacił powodom kwotę 5.000 zł (licząc po kursie z dnia wypłaty 1 CHF = 2,2780 zł) na pokrycie kosztów remontu nieruchomości.
W dniu 02 grudnia 2010 r. strony zawarły aneks nr 1 do ww. Umowy Kredytu, w którym bank wyraził zgodę na odroczenie płatności części rat kredytu. Strony ustaliły, że w okresie 24 miesięcy od dnia wejścia w życie aneksu Kredytobiorca zobowiązuje się do comiesięcznych spłat rat kredytu wynikających z aktualnego harmonogramu spłat ustalonego w oparciu o kwotę kredytu powiększoną o wysokość prowizji w kwocie w PLN odpowiadającej iloczynowi raty kredytu wyrażonej w CHF i kursu sprzedaży CHF ogłaszanego w NBP w dniu poprzedzającym dzień zapadalności raty jednakże w kwocie nie wyższej niż 454,87 PLN.
W dniu 27 listopada 2013 r. strony zawarły kolejny aneks w zakresie zabezpieczenia maksymalnego poziomu stawki referencyjnej. W aneksie wskazano, że Kredytobiorca wyraził chęć zabezpieczenia się przed ryzykiem znaczącej zmiany stawki referencyjnej LIBOR 3M na warunkach określonych w Aneksie i w związku z tym wyraził chęć zawarcia aneksu, który modyfikuje wysokość oprocentowania kredytu w sposób określony w § 1 ust. 3A umowy, w brzmieniu nadanym aneksem. Zgodnie z § 1 ust. 2 aneksu dodaje się do § 1 umowy ust. 3A w brzmieniu: „1. Od dnia wejścia w życie aneksu do dnia spłaty ostatniej raty odsetkowej lub kapitałowo-odsetkowej przypadającej do spłaty w okresie 61 miesięcy od dnia wejścia w życie aneksu, oprocentowanie kredytu naliczane będzie zgodnie z postanowieniem § 1 ust. 3 umowy kredytu, z zastrzeżeniem, że ilekroć w wyniku zmiany wysokości stawki referencyjnej DBCHF dokonanej zgodnie z § 12 umowy: wysokość stawki referencyjnej DBCHF wyniesie więcej niż 2% bank od dnia wejścia w życie takiej zmiany stawki referencyjnej, przez czas obowiązywania stawki referencyjnej w takiej wysokości, stosował będzie do wyliczenia oprocentowania kredytu zamiast stawki referencyjnej DBCHF stawkę w wysokości 2%; wysokość stawki referencyjnej DBCHF wyniesie mniej niż 0%, bank od dnia wejścia w życie takiej zmiany stawki referencyjnej, przez czas obowiązywania stawki referencyjnej w takiej wysokości, stosował będzie do wyliczenia oprocentowania kredytu zamiast stawki referencyjnej DBCHF stawkę w wysokości 0%; 2. Po upływie okresu wskazanego w ust. 1 oprocentowanie kredytu naliczane będzie zgodnie z postanowieniami § 1 ust. 3 umowy kredytu”. Pozostałe postanowienia umowy strony pozostawiły bez zmian (§ 2 ust. 1 aneksu). Załączniki do aneksu stanowiły: pouczenie o prawie odstąpienia od aneksu do umowy oraz formularz informacyjny dotyczący Kredytu zabezpieczonego Hipoteką (§ 9 aneksu). Powodowie potwierdzili, że rozumieją postanowienia § 3A umowy kredytu wyprowadzonego na mocy § 1 ust. 2 aneksu, w tym potencjalną negatywną konsekwencję zawarcia aneksu, polegającą na tym, że: a) po upływie 61 miesięcy od dnia wejścia w życie aneksu zabezpieczenie przed wzrostem stóp procentowych przestaje działać, to znaczy, że jeżeli do 61 miesiąca od dnia wejścia w życie aneksu zabezpieczenie opisane w § 1 ust. 2 aneksu, powodowało obniżenie stawki referencyjnej z powodu kształtowania się stawki LIBOR 3M powyżej 2% to począwszy od 62 miesiąca od dnia wejścia w życie aneksu nastąpi wzrost stawki referencyjnej użytej do wyliczenia oprocentowania kredytu do poziomów niemodyfikowanych aneksem, a więc w tym przypadku wyższych. Oznacza to możność nagłego wzrostu miesięcznej raty kredytu po okresie obowiązywania aneksu; b)w przypadku gdyby stawka referencyjna LIBOR 3M CHF wyniosła mniej niż 0,00% kredytobiorca w okresie obowiązywania aneksu zapłaci wyższą ratę niż zapłaciłby gdyby nie zawarł aneksu.”
Powodowie oświadczyli również, że otrzymali załączniki do aneksu, a przed jego zawarciem otrzymali Formularz informacyjny dotyczący kredytu zabezpieczonego hipoteką i zapoznali się z nim.
Do aneksu każdy z powodów złożył również oświadczenie o następującej treści: „Oświadczam, ze zostałem poinformowany, iż w okresie obowiązywania aneksu może nastąpić w zależności od wahań kursu polskiego złotego oraz CHF/USD/EURO podwyższenie kwoty kredytu hipotecznego, a w konsekwencji całkowitego kosztu kredytu hipotecznego. Oświadczam, że jestem świadomy ryzyka wynikającego ze zmiennego oprocentowania, w całym okresie kredytowania i akceptuję to ryzyko. Przedmiotowym oświadczeniem potwierdzam otrzymanie rzetelnej i pełnej informacji o kosztach obsługi kredytu hipotecznego w przypadku zmiany kursu waluty”.
Powodowie podpisali aneks na skutek informacji, że LIBOR będzie „szedł w górę”. Aneks miał doprowadzić do braku wzrostu raty i umożliwić spłatę kredytu. Do powodów zadzwonił przedstawiciel (...) S.A. i zaproponował im ubezpieczenie stałej kwoty. Poinformowano ich, że jeżeli rata kredytu wzrośnie ponad 1.000 zł to ubezpieczenie będzie gwarancją i nie zapłacą więcej niż 1.000 zł. Powodów nie poinformowano, że przez to ubezpieczenie wzrośnie im saldo kredytu. Powodowie nie otrzymali też informacji o koszcie zawarcia aneksu.
Powodowie w okresie od uruchomienia kredytu, tj. od dnia 08 lipca 2008 r. do 13 stycznia 2020 r. uiścili na rzecz pozwanego kwotę 101.901,28 zł oraz kwotę 27.395,73 CHF. Powodowie dowiedzieli się o problemach z kredytami w CHF z mediów. Początkowo czekali na pomoc rządu, ale w końcu zdecydowali o wniesieniu powództwa.
Sąd Okręgowy zważył, że powództwo podlegało uwzględnieniu w całości w zakresie roszczenia zgłoszonego jako roszczenie główne o ustalenie.
Powodowie żądali ustalenia nieważności całej umowy kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do waluty CHF, sporządzonej w dniu 25 czerwca 2008 r. na podstawie art. 58 k.c. w zw. z art. 189 k.p.c., albo unieważnienia w całości ww. umowy na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 4) ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.
Ewentualnie powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanego kwoty 37.349,80 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu pozwu do dnia zapłaty, wskutek uznania niektórych postanowień umowy kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do CHF za abuzywne w rozumieniu art. 385 1 k.p.c. i tym samym bezskuteczne wobec nich.
Zawarta pomiędzy stronami umowa, to umowa o kredyt w rozumieniu art. art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (tekst jednolity Dz. U. z 2020 r„ poz. 1896).
Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje i warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy (art. 69 ust 2 prawa bankowego).
W ocenie Sądu Okręgowego nie budziła wątpliwości dopuszczalność, co do zasady, konstrukcji kredytu indeksowanego, denominowanego (waloryzowanego) z perspektywy art. 69 Prawa bankowego. W tym zakresie Sąd pierwszej instancji podzielił pogląd zaprezentowany przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 stycznia 2016 r. (I CSK 1049/14),
Strony zawarły umowę kredytu indeksowanego.
Zwrócono uwagę na treść art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw tzw. antyspreadowej (Dz.U. Nr 165, poz. 984), która weszła w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r., zgodnie z którym „w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b prawa bankowego, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki”. Przepis ten reguluje kwestie intertemporalne związane z jej stosowaniem i wprost potwierdza, że co do zasady zawieranie umów kredytu indeksowanego było przed wprowadzeniem ww. ustawy dopuszczalne.
Zdaniem Sądu Okręgowego, umowę zawartą między stronami należało uznać za nieważną.
Analizując relację art. 58 kc i art. 385 1 § 1 kc a także użytych w tych przepisach pojęć „zasad współżycia społecznego” i „dobrych obyczajów” stwierdził, że przepis art. 58 § 2 kc jest przepisem bezwzględnie obowiązującym, nie może być zmieniony wolą strony i wywołuje silniejszy skutek w postaci bezwzględnej nieważności, co w konsekwencji oznacza, że wyłącza zastosowania innych norm, w tym art. 385 1 § 1 kc. Postanowienie wzorca umownego sprzeczne z bezwzględnie obowiązującym przepisem ustawy nie może być zatem uznane za niedozwolone postanowienie umowne, ponieważ jest nieważne. Przepis art. 385 1 § 1 kc nie może być traktowany jako przepis, który przewiduje inny skutek w rozumieniu art. 58 § 1 kc, w szczególności ten, że na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy (tak Sąd Najwyższy w uchwale z 13 stycznia 2011 r, III CZP 119/10, OSNC z 2011 r., nr 9, poz. 95). Nieważne postanowienie umowne nie może zatem podlegać ocenie z punktu widzenia abuzywności. Nie istnieje zbieg norm art. 58 § 2 kc i art. 385 1 § 1 kc, bowiem priorytet należy przyznać bezwzględnej nieważności.
Jeżeli kredytobiorca wnosi o stwierdzenie nieważności umowy kredytowej bądź unieważnienie ze skutkiem ex tunc, to podstawą takiego powództwa może być art. 58 § 1 lub 2 kc czy art. 69 prawa bankowego i należy wykazać, że umowa narusza prawo lub zasady współżycia. Jeśli kredytobiorca wnosi o ustalenie nieważności, to dla skuteczności żądania musi wykazać, że ma interes prawny w rozumieniu art. 189 kpc, przy czym interes ten nie musi istnieć w dacie wytoczenia powództwa, lecz na chwilę wyrokowania (...). Natomiast naruszenie art. 385 1§1 kc może stanowić podstawę stwierdzenia bezskuteczności częściowej dotyczącej klauzuli indeksacyjnej bądź umowy w całości. Należy mieć na uwadze, że przepisy Prawa bankowego są przepisami szczególnymi w stosunku do przepisów Kodeksu cywilnego, zatem mają przed nimi pierwszeństwo.
Bezwzględną nieważność umowy sąd meriti bierze pod uwagę z urzędu w każdym stanie sprawy, ale obowiązek taki ma tylko wówczas, gdy nieważność ta ma wpływ na wynik sprawy (tak: wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 5 lipca 2000 r., sygn. I CKN 290/00, Sip Legalis).
Stosownie do art. 353 § 1 kc, zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić. Stosownie zaś do art. 353 1 kc, strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.
Istotą umowy jest złożenie przez strony zgodnych oświadczeń woli, których treść określa prawa i obowiązki stron. Umowa powstaje, gdy zostanie uzgodniony katalog istotnych dla danej umowy obowiązków stron i odpowiadających im uprawnień.
Nie jest dopuszczalne, by postanowienia umowne dawały jednej ze stron uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków drugiej strony. Byłoby to sprzeczne z naturą umowy. Gdy oznaczenie świadczenia zostałoby pozostawione jednej ze stron, powinno być ono w zasadzie oparte na obiektywnej podstawie, a nie pozostawione do swobodnego uznania strony, w przeciwnym razie zobowiązanie w większości przypadków byłoby nieważne, jako naruszające art. 353 1 kc.
W wyroku z dnia 15 listopada 2019 r, Sąd Najwyższy stwierdził, że odwołanie do kursu walut zawartych w „tabeli kursów” banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego (V CSK 347/18). Ukształtowane jednostronnie w umowie kredytowej w drodze postanowienia zaczerpniętego z wzorca umowy przez bank uprawnienia do ustalania kursu waluty nie może być dowolne, tj. nie doznawać żadnych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych. Należy je ocenić jako element treści umowy skutkujący nierównomiernym rozkładem praw i obowiązków stron umowy kredytowej, prowadzący do naruszenia interesów konsumenta, w tym przede wszystkim interesu ekonomicznego, odpowiadającego wysokości poszczególnych rat kredytu.
Sama formuła kredytu indeksowanego nie budziła wątpliwości Sądu, pod warunkiem jednak, że byłaby zgodna z art. 353 1 kc w zw. z art. 58 § 1 kc oraz spełniałaby kryteria wskazane w art. 69 ust.1 ustawy Prawo bankowe.
Trybunał w sprawie C-260/18 ((...)vs. (...)) przesądził, że artykuł 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz.UE.L z 1993 r., Nr 95, s. 29) należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że z jednej strony skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia całości umowy, takie jak te, o których mowa w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., (...)i (...) (C-26/13, EU:C:2014:282), należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie. Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę. Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten ostatni nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.
Sąd I instancji uznał, że za sprzeczne z istotą stosunków umownych, a tym samym niepodlegające prawnej ochronie, należy uznać zapisy umowy kredytowej, w której strona ekonomicznie silniejsza, czyli kredytodawca, byłby upoważniony do jednostronnego określenia kursu tej waluty, która została określona jako właściwa dla oznaczenia wysokości rat obciążających kredytodawcę. Zamieszczenie w umowie takiej klauzuli nie może zostać uznane za działanie pozostające w granicach swobody umów z art. 353 1 kc, lecz za rażące przekroczenie tej granicy. Główne zobowiązanie strony zobowiązanej do spłacenia kredytu, obliczane poprzez zastosowanie klauzuli jego indeksacji do CHF, nie może zostać określone przez drugą stronę tej samej umowy jednostronnym oświadczeniem, wykraczającym poza konsensus, który oddaje istotę stosunku umownego. Umowa zawierająca tego rodzaju klauzulę a limine powinna zostać uznana za nieważną z powodu jej sprzeczności z normą zawartą w powołanym przepisie ze skutkiem ex tunc, czyli od daty jej zawarcia i bez względu na sposób jej wykonywania przez stronę upoważnioną do tego, by z tego uprawnienia skorzystać w okresie jej obowiązywania.
W doktrynie prawa wyrażono słuszny pogląd, według którego umowy zawierające podwójne klauzule waloryzacyjne oznaczały, że bank swoje zobowiązanie co do wysokości udzielanego kredytu ustalał według kursu kupna waluty z daty wypłaty kredytu czy transzy, natomiast zobowiązanie kredytobiorcy wobec banku przeliczał według kursu sprzedaży czy wyższego, stanowiło dodatkowe, ukryte wynagrodzenie banku o niebagatelnym znaczeniu dla kontrahenta. Takiej treści klauzula narusza zasady współżycia, jeżeli konsument nie był dostatecznie poinformowany o skutkach jej stosowania.
Zasady współżycia społecznego ograniczają swobodę umów w rozumieniu art. 353 1 kc, która przez to nie ma charakteru absolutnego. W ramach wyrażonej w tym przepisie zasady swobody umów mieści się również przyzwolenie na faktyczną nierówność stron, która może się wyrażać nieekwiwalentnością ich wzajemnej sytuacji prawnej. Nieekwiwalentność ta, stanowiąc wyraz woli stron, nie wymaga, co do zasady, wystąpienia okoliczności, które by ją usprawiedliwiały. Jednakże obiektywnie niekorzystna dla jednej strony treść umowy będzie zasługiwać na negatywną ocenę moralną, a w konsekwencji prowadzić do uznania umowy za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego, w sytuacji gdy do takiego ukształtowania stosunków umownych, który jest dla niej w sposób widoczny krzywdzący, doszło wskutek świadomego lub tylko spowodowanego niedbalstwem wykorzystania przez drugą stronę silniejszej pozycji.
Granice swobody umów nie pozwalają więc zaakceptować takiej konstrukcji klauzuli, jak ta wprowadzona przez pozwany bank (a ściślej jego poprzednika prawnego), która tym samym przekraczała granice wyznaczone naturą stosunków obligacyjnych.
Klauzula waloryzacyjna ma dla konsumenta taki skutek, że z uwagi na wzrost kursu CHF, mimo spłacania przez wiele lat rat kapitałowych, jego zadłużenie z tytułu kapitału maleje pozornie, wyłącznie nominalnie - w przyjętym mierniku waloryzacji, w rzeczywistości zaś jego zadłużenie w PLN rośnie i to nieraz gwałtownie, w razie większych skoków kursu CHF. Gdyby zatem przykładowo kredytobiorca po kilku latach spłacania kredytu utracił możliwość dalszej spłaty kredytu z osiąganych dochodów i podjął decyzję o sprzedaży nabytego na kredyt lokalu i dokonaniu jednorazowej spłaty kredytu na rzecz banku ze środków ze sprzedaży, to w przypadku kredytu w PLN pozostałaby mu do spłaty kwota niższa od początkowego kapitału (pomniejszona o sumę uiszczonych rat kapitałowych), natomiast w przypadku kredytu waloryzowanego zadłużenie z tytułu kapitału, mimo spłaconych już rat kapitałowych, byłoby nawet o kilkadziesiąt procent wyższe od sumy, jaką bank rzeczywiście postawił do dyspozycji konsumenta w chwili uruchamiania kredytu.
Klauzula indeksacyjna, naruszająca zasady współżycia społecznego jest z mocy art. 58 § 2 kc nieważna.
Co więcej, taki sposób konstruowania mechanizmu obliczania rat kredytu, należało także skonfrontować z dyspozycją art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, tj. oznaczenia kredytu podlagającego spłacie. W umowie zawartej z powodami nie określono kursu CHF wobec PLN ani także sposobu jego ustalania poza enigmatycznym określeniem, że będzie ustalony zgodnie z tabelą kursową, a należy dodać, że różnica pomiędzy kursem kupna i sprzedaży waluty (spread), mogła stanowić dodatkową korzyść finansową banku. Wymaganie oznaczenia kredytu spłacanego będzie uznane za spełnione w przypadku umowy kredytu z klauzulą waloryzacyjną, o ile zostanie przyjęty obiektywny sposób obliczania rat kredytowych, oparty na wskaźnikach niezależnych, nie pozostawiony arbitralnej decyzji jednej ze stron, w dodatku o silniejszej pozycji w stosunku do konsumenta, co w sprawie nie miało miejsca.
Sąd Najwyższy podkreślił, że postanowienie wzorca umownego sprzeczne z ustawą jest nieważne, a art. 385 1 kc nie może być traktowany jako przepis, który przewiduje inny skutek w rozumieniu art. 58 § 1 in fine kc, w szczególności ten, że na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy (tak: uchwała Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 13 stycznia 2011 r., sygn. III CZP 119/10).
Innymi słowy, to że dane zachowanie narusza dobre obyczaje nie przesądza, że jednocześnie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, z czym wiąże się dalej idący skutek w postaci nieważności, natomiast w sytuacji stwierdzenia, że doszło do naruszenia zasad współżycia społecznego, niewątpliwie dochodzi tym samym do naruszenia dobrych obyczajów.
Art. 58 § 2 k.c. jako przepis ius cogens nie może być zmieniony wolą stron, wywołując silniejszy skutek (bezwzględnej nieważności) i wyłącza zastosowanie innych norm, a więc także art. 385 1 § 1 k.c. Wypowiadając się w tej kwestii Sąd Najwyższy stwierdził, że nieważne postanowienie umowne nie może podlegać ocenie z punktu widzenia swej abuzywności, gdyż jako nieważne nie istnieje, nie ma zatem potrzeby wszczynania postępowania o uznanie wzorca umowy za niedozwolony, skoro od początku postanowienie umowne jest nieważne. Pogląd ten był kontynuowany w orzecznictwie (np. wyrok Sądu Najwyższego z 20 stycznia 2011 r., I CSK 218/10.
Art. 58 k.c. przewiduje więc dalej idący skutek w postaci nieważności, niż przepisy dotyczące klauzul niedozwolonych, których sankcją co do zasady jest bezskuteczność poszczególnych zapisów umownych. W tej sytuacji w pierwszej kolejności Sąd był zobligowany zbadać, czy umowa jest ważna, a dopiero w przypadku negatywnej weryfikacji, przejść do oceny przesłanek abuzywności. Nawet więc gdyby stwierdzono działanie niezgodne z zasadami współżycia społecznego, które jednocześnie stanowiłoby naruszenie dobrych obyczajów, stan ten w żaden sposób nie wyłączałby możliwości uznania umowy za nieważną.
Za przyjęciem skutku nieważności umowy przemawia też analiza klauzuli spreadu walutowego. Z żadnego dokumentu przedstawionego przez bank nie wynika, że powodom zostały przedstawione koszty spreadu w perspektywie okresu kredytowania. Samo zastrzeżenie spreadu walutowego był dopuszczalne i wynikało pośrednio z art. 22 ustawy o kredycie konsumenckim z dnia 12 maja 2011 r. (Dz.U. z 2019 r, poz.1083), obowiązującego do 22 lipca 2017 r. Jednak po stronie banku spoczywał obowiązek przedstawienia konsumentowi, przed zawarciem umowy, informacji o wpływie spreadu walutowego na ogólny koszt kredytu. Nieuwzględnienie pobieranego spreadu w ogólnym koszcie oznacza jego zaniżenie, co z kolei stanowi o wprowadzeniu konsumenta w błąd. Takie działanie jest natomiast sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i stanowi podstawę stwierdzenia nieważności umowy na podstawie art. 58 § 2 kc (Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r, V CSK 38218). Z żadnego z dokumentów przedstawionych przez pozwanego nie wynika, by powodom przedstawiono koszty spreadu według tych wymagań. Potwierdził to też w swoich zeznaniach świadek G. U. (k. 262).
Z tych wszystkich względów, Sąd uznał, że umowa jaka łączyła strony jest nieważna ze skutkiem ex tunc, czyli od daty jej zawarcia, na podstawie art. 58 § 2 kc. W sprawie doszło bowiem do naruszenia zasad współżycia społecznego poprzez nierównomierne rozłożenie ryzyka stron stosunku obligacyjnego poprzez zastosowanie dwóch różnych tabel (kupna i sprzedaży) waluty, a ponadto doszło do naruszenia obowiązków informacyjnych, co także prowadziło do sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego.
Przyjmując powołane powyżej wnioskowanie, wobec stwierdzenia nieważności umowy w całości na podstawie art. 58 kc, w zasadzie bezprzedmiotowa stała się ocena, czy umowa zawierała niedozwolone postanowienia umowne. Niemniej, w kwestii porządkowej Sąd poddał również pod rozwagę kwestię abuzywności kwestionowanych przez powodów zapisów umownych i jej skutków dla dalszego trwania stosunku umownego.
Do uznania konkretnego postanowienia za niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1k.c. wymagane jest kumulatywne spełnienie następujących przesłanek: umowa została zawarta z konsumentem; postanowienie umowy nie zostało uzgodnione indywidualnie; postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy; jednoznacznie sformułowane postanowienie nie dotyczy głównych świadczeń stron.
Podstawowym warunkiem umożliwiającym badanie, czy konkretny zapis umowny jest niedozwolonym postanowieniem umownym, jest konsumencki charakter umowy, który w ocenie Sądu w niniejszej sprawie ewidentnie zachodził gdyż powodowie nabyli nieruchomość na swoje cele mieszkaniowe.
Przesłanka braku indywidualnego uzgodnienia została przez ustawodawcę bliżej określona w przepisie art. 385 1 § 3 k.c., zgodnie z którym za nieuzgodnione indywidualnie należy uznać te postanowienia, na które konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Oznacza to, iż postanowieniami indywidualnie uzgodnionymi będą tylko takie, które były w sposób rzeczywisty negocjowane lub włączone do umowy wskutek propozycji zgłoszonej przez samego konsumenta. W zdaniu 2 art. 385 1 § 3 kc zostało wprowadzone domniemanie, że postanowienia umowne przyjęte z wzorca zaproponowanego przez kontrahenta konsumenta, nie zostały uzgodnione indywidualnie.
W myśl art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Umowa z powodami została zawarta na podstawie wzorca opracowanego i przedstawionego przez pozwanego. W tej sytuacji obowiązuje domniemanie, że zawarte w niej postanowienia nie zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem (art. 385 1 § 3 k.c.). Do obowiązków pozwanego należało udowodnienie, że przedmiotowe postanowienie zostało indywidualnie uzgodnione z powodem (art. 6 k.c., art. 385 1 § 4 k.c. Obowiązkowi temu w procesie pozwany nie podołał.
Zgodnie z art. 3 ust. 2 dyrektywy 93/13 postanowienia nie są uzgodnione indywidualnie jeżeli zostały sporządzone wcześniej. W świetle art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. Okoliczność, że konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Za uzgodnione indywidualnie trzeba bowiem uznawać tylko takie klauzule umowne, na których treść istotnie mógł on w praktyce oddziaływać.
W niniejszej sprawie nie sposób było zgodzić się ze stroną pozwaną, że sporne postanowienia umowy były indywidualnie uzgodnione z powodami. Podkreślany przez pozwanego fakt, że powodowie wskazali we wniosku kredytowym, a następnie w umowie walutę kredytu, w żaden sposób nie spełnia przesłanki indywidualnego uzgodnienia. Jedyne postanowienia, które zostały z kredytobiorcą uzgodnione i co wynika z treści umowy, to te dotyczące wysokości kredytu i jego zabezpieczeń. W pozostałym zakresie trudno mówić o jakimkolwiek wpływie powodów na treść zawartej umowy.
Powodowie decydując się na zawarcie kredytu w zasadzie kierowali się zasadniczym argumentem, tj. wysokością raty. Skorzystali z pomocy doradcy, działając w zaufaniu, że wybrana oferta będzie dla nich najkorzystniejsza. Złożyli wniosek o udzielenie im kredytu waloryzowanego do waluty obcej CHF, na gotowym formularzu, przedstawionym przez doradcę kredytowego. To, że powodowie wyrazili zgodę na waloryzację, nie stanowi o tym, że sposób tej waloryzacji został z nimi indywidualnie uzgodniony. Zgoda na zawarcie umowy o kredyt zawierający klauzule waloryzacyjne nie jest tożsama z faktem indywidualnych negocjacji w przedmiocie treści tych klauzul. Postanowienia umowne, w zakwestionowanej przez powodów umowie nie zostały z nimi indywidualnie uzgodnione. Nie ma znaczenia, powoływana przez pozwanego możliwość zrezygnowania z zaciągnięcia kredytu, bo de facto tylko do tego sprowadzał się wybór przed jakim stanęli powodowie (wobec braku zdolności kredytowej do zaciągnięcia kredytu w PLN). uzgodnione. W niniejszej sprawie konsument mógł jedynie wybrać wariant przedstawiony przez przedsiębiorcę, ale jego poszczególne postanowienia nie podlegały już żadnym negocjacjom. Brak możliwości negocjacji potwierdził również świadek G. U. („Możliwość negocjowania dotyczyła podstawowych rzeczy jak warunki wcześniejszej spłaty, czasami prowizji, marży. Kursu waluty nie można było negocjować”, zeznania świadka k 261-263). Regulamin, dołączony do umowy kredytu, miał zupełnie abstrakcyjny charakter normując w ten sam sposób wszystkie umowy kredytu danego typu. Tym bardziej więc należało uznać, że kwestionowane postanowienia umowne nie były uzgodnione indywidualnie.
Sąd Okręgowy podzielił stanowisko zawarte w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r. (II CSK 483/18), że nie jest wystarczające wskazanie w umowie, że ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca oraz odebranie od niego oświadczenia, o standardowej treści, że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz przyjął do wiadomości i akceptuje to ryzyko. Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, na nabycie nieruchomości stanowiącej z reguły dorobek życia przeciętnego konsumenta, mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. Wystawiał on bowiem na nieograniczone ryzyko kursowe kredytobiorcę. W takim stanie rzeczy przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala na przyjęcie, że pozwany bank nie wypełnił należycie, minimalnego obowiązku informacyjnego, nie dając kredytobiorcom pełnego rozeznania co do istoty transakcji i ryzyka z nią związanego.
W zaleceniach Europejskiej Rady ds. Ryzyka Systemowego z dnia 21 września 2011 r. dotyczących kredytów walutowych wskazano, że nawet najbardziej staranny konsument nie był w stanie przewidzieć konsekwencji ekonomicznych kredytu hipotecznego we frankach szwajcarskich, który był proponowany przez banki, jako bezpieczny, bo oferowany „w najbardziej stabilnej walucie świata”.
Oferowanie kredytu, którego immanentną cechą jest powiązanie z niemożliwym do przewidzenia ryzykiem kursowym, obciążającym jedynie kredytobiorcę, jest działaniem sprzecznym z dobrymi obyczajami, przede wszystkim z obowiązkiem lojalności w stosunku do kontrahenta i obowiązkiem udzielenia pełnej i rzetelnej informacji. Tego rodzaju działanie, jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 58 § 2 kc, dodatkowo potwierdza wniosek o nieważności umowy.
Dla uznania postanowienia umownego za abuzywne, nie może ono obejmować głównego świadczenia stron, chyba że zostało ono sformułowane w sposób niejednoznaczny.
W umowach nazwanych ich essentialia negotii określają niewątpliwie główne świadczenia stron. Ograniczenie zakresu uznania za niedozwoloną klauzuli dotyczącej głównego świadczenia stron koresponduje z poglądem, że każdy podmiot zawierający umowę powinien mieć świadomość więżącego charakteru postanowienia o głównych świadczeniach stron. W konsekwencji postanowienia dotyczące głównego świadczenia nie będą podlegać ocenie jako abuzywne, chyba, że zostały sformułowane niejednoznacznie.
Postanowieniem określającym świadczenie główne jest także postanowienie określające odpłatność za świadczenie charakterystyczne (cenę, wynagrodzenie), choćby sama odpłatność nie należała do elementów charakteryzujących dany typ stosunku (Prawo bankowe..., pod red. F. Zoll, Tom II, pkt 39 do art. 109 pr.bank). Dotyczy to także postanowień określających stopę oprocentowania kredytu, pożyczki lub depozytu (System prawa cywilnego, Tom V pod red. E. Łętowska, s. 758; Prawo bankowe..., red. F. Zoll, Tom II , pkt 39 do art. 109 pr.bank.).
Stanowisko takie wyraził również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 03 października 2019 r., sprawa C - 260/18, gdzie uznał, że takie zapisy, dotyczą głównego przedmiotu umowy kredytu indeksowanego do innej waluty niż polski złoty, w tym do CHF. Trybunał Sprawiedliwości wyjaśnił, że wyrażeniom „określenie głównego przedmiotu umowy” i „relacja ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług” zawartym w art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy nadawać w całej Unii Europejskiej autonomiczną i jednolitą wykładnię, dokonaną z uwzględnieniem kontekstu tego przepisu i celu danego uregulowania (wyrok z dnia 26 lutego 2015 r., M., C 143/13). Jeśli chodzi o kategorię warunków umownych mieszczących się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, Trybunał orzekł, że należy uważać za nie te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (wyroki: z dnia 03 czerwca 2010 r., C 484/08; z dnia 23 kwietnia 2015 r., C 96-14, z dnia 30 kwietnia 2014 r. (K.), C-26/13, z 20 września 2017 r. C- 186/16 (A.), z 20 września 2018 r. C-51/17, z 14 marca 2019 r. C-118/17 (D.) oraz z 03 października 2019 r, C-260/18 (D.), Sąd Najwyższy w wyroku z 11 grudnia 2019 r., V CK 382/18)
Sąd orzekający uznał, że wskazane klauzule dotyczą głównych świadczeń stron.
Z wyroków Trybunału Sprawiedliwości w sprawach C-26/13 (wyrok z 30 kwietnia 2014 r.), C-186/16 (wyrok z 20 września 2017 r.), C-51/17 (wyrok z 20 września 2018 r.), C-118/17 (wyrok z 14 marca 2019 r.) oraz z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, wypływa wniosek, że w ocenie TSUE nie jest możliwe odrywanie klauzuli ryzyka walutowego (wyrażonej czy to przez indeksację czy też denominację) od mechanizmu przeliczania waluty krajowej na walutę obcą. Trybunał Sprawiedliwości kwalifikuje bowiem konsekwentnie klauzule dotyczące ryzyka wymiany, do których zalicza także sposób ustalania kursu wymiany, jako klauzule określające główny przedmiot umowy kredytu zarówno denominowanego, jak i indeksowanego (wyroki: C-260/18, pkt 44 wyroku; C-118/17, pkt 48, 49, 52; C- 51/17, pkt 68 oraz C-186/16) i tę linię orzeczniczą Sąd orzekający w niniejszej sprawie podzielił.
W niniejszej sprawie kontroli Sądu Okręgowego poddane zostały postanowienia § 1 ust. 1 umowy zgodnie z którym Bank udzielał Kredytobiorcy kredytu w kwocie 104.050,12 PLN indeksowanego kursem CHF na warunkach określonych w Umowie Kredytu i Regulaminie. W § 6 ust. 1 umowy określono definicję Bankowej Tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut, zwaną Tabelą Kursów. Zgodnie z tą definicją Tabela Kursów to tabela sporządzana przez merytoryczną komórkę banku na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP. Tabela sporządzana miała być o godz. 16:00 każdego dnia roboczego i obowiązywać przez cały następny dzień roboczy. W § 9 ust. 2 umowy określono, że w dniu wypłaty kredytu lub każdej transzy kwota wypłaconych środków będzie przeliczana do CHF wg kursu kupna walut określonego w Tabeli Kursów - obowiązującego w dniu uruchomienia środków. Wysokość zobowiązania miała być natomiast ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w CHF - po jej przeliczeniu wg kursu sprzedaży walut określonego w „Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych” do CHF obowiązującego w dniu spłaty (§10 ust. 3 umowy).
Powyższe postanowienia umowne, stanowią o istocie umowy, bez którego trudno mówić o zawarciu między stronami porozumienia co do woli związania się umową. Należy uznać je za określające główne świadczenie stron.
Zrozumiałość dotyczy zarówno treści jak i formy wzorca, natomiast wymóg jednoznacznego jego sformułowania odnosi się wyłącznie do treści, zmierzając do zapobiegania sformułowaniom, które mogą prowadzić do wieloznaczności tekstu. Ta przesłanka wynikająca z art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. jest spełniona tylko wtedy, gdy postanowienie wzorca nie budzi wątpliwości, co do jego znaczenia, innymi słowy, gdy wynika z niego tylko jedna możliwa interpretacja dla przeciętnego, typowego konsumenta (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2013 r., I CSK 313/12, niepubl., z dnia 13 czerwca 2012 r., II CSK 515/11, niepubl.). Bez znaczenia jest natomiast okoliczność, czy przeciętny, typowy konsument, prawidłowo rozumiejący treść zawartego we wzorcu postanowienia, aprobuje, czy wręcz akceptuje tę treść, a więc czy podziela zawarte w niej stanowisko. Ta ostatnia okoliczność nie mieści się już w ustawowej przesłance sformułowania postanowienia wzorca, określającego główne świadczenia stron, w sposób jednoznaczny, wyartykułowanej w art. 385 1 § 1 zd. 2 kc (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2014 r., I CSK 531/13).
W wyroku z dnia 26 lutego 2015 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-143/13 wskazał, że wymóg przejrzystości nie może być zawężony jedynie do zrozumiałości pod względem formalnym i gramatycznym. Trybunał zwrócił uwagę na konieczność oceny czy konsument mógł przewidzieć jakie konsekwencje ekonomiczne wynikają dla niego z niewywiązania się z umowy. Według Trybunału, tej oceny powinien dokonać sąd krajowy uwzględniając np. formy zachęty przed zawarciem umowy (reklama), to jak produkt został konsumentowi przedstawiony, kiedy jeszcze nie doszło do zawarcia umowy. Oceny tej sąd powinien dokonać z uwzględnieniem poziomu uwagi, jakiej można oczekiwać od przeciętnego konsumenta, (por. wyroki: z dnia 30 kwietnia 2014 r„ K„ C-26/13, EU:C:2014:282, pkt 75; z dnia 23 kwietnia 2015 r., V. H., C-96/14, EU:C:2015:262, pkt 50). Kwestia ta powinna zostać rozpatrzona przez sąd odsyłający w świetle całokształtu istotnych okoliczności faktycznych, do których zaliczają się formy reklamy i informacji stosowane przez kredytodawcę w procesie negocjacji umowy kredytu (por. wyrok z 20 września 2017 r., C-186/16, pkt 46 oraz z dnia 26 lutego 2015 r., C-143/13, EU:C:2015:127, pkt 75).
W wyroku z dnia 20 września 2017 r. w sprawie A. (C-186/16, A.), Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że artykuł 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący spłaty kredytu w tej samej walucie obcej co waluta, w której kredyt został zaciągnięty, musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. Trybunał podkreślił również, że to on pozostaje właściwy do wyłonienia z przepisów dyrektywy 93/13, w tym z art. 3 ust. 1 oraz art. 4 ust. 2 tego aktu, kryteriów, które sąd krajowy może lub musi zastosować przy badaniu warunków umownych z punktu widzenia tych przepisów (pkt 22 wyroku w sprawie C-186/16).
Minimalne obowiązki banku w tym zakresie wymagały wskazania poziomu kursu wymiany CHF/PLN, przy którym rzeczywiste koszty kredytu zrównują się z kosztami kredytu Złotowego i to zarówno dla spłaty zgodnie z harmonogramem spłat, jak również w wariancie uwzględniającym prawo kredytobiorcy do wcześniejszej spłaty kredytu, przedstawienia rzetelnej informacji o czynnikach mogących prowadzić do osłabienia się PLN względem CHF w perspektywie okresu, na który zawierano umowę, a także o realnych możliwościach (lub ich braku) stabilizacji lub wzmocnienia się PLN względem CHF, wskazania, jak bardzo może wzrosnąć zadłużenie w przypadku spełnienia się rzetelnych prognoz w wariancie optymistycznym (a zatem uwzględniając minimalny przewidywany w tamtym czasie wzrost kursu CHF dla okresu kredytowania) oraz z wariancie pesymistycznym, tj. na wypadek znacznego osłabienia waluty polskiej do CHF, np. wskutek kryzysu gospodarczego. Bez tych informacji kredytobiorca nie mógł podjąć świadomej, rozważnej decyzji, a tym samym takie zaniechanie ze strony banku pozwala uznać, że klauzula ryzyka wymiany nie została wyrażona prostym i zrozumiałym dla konsumenta językiem - w znaczeniu nadanym tym pojęciom przez art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13. To z kolei oznacza, że klauzula ta - pomimo iż określa główne świadczenia stron - podlega badaniu pod kątem ukształtowania praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia jego interesów.
Zakwestionowane postanowienia ostatecznie odwołują się do Tabeli Kursów walut u pozwanego. Pojęcie to, zdefiniowane w § 6 ust. 1 Umowy oraz w § 2 Regulaminu, wskazuje zaś jedynie podmiot ustalający tę Tabelę oraz godzinę kiedy dochodzi do jej publikacji. Brak jest natomiast wskaźników, które pozwalałyby jednoznacznie określić konsumentowi, jakie będzie jego świadczenie, zarówno w chwili wypłaty jak i spłaty kredytu. Brak jest wskazania czynników, od których uzależniony ma być kurs danej waluty, co przekreśla jednoznaczność i przejrzystość tego postanowienia umownego.
Sąd Okręgowy podzielił to stanowisko orzecznictwa, w którym stwierdzono, że postanowienia umowy, w których przyznano bankowi uprawnienie do jednostronnego określania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem CHF poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych tworzonych przez bank kursu sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wysokości różnicy pomiędzy kursem sprzedaży i zakupu waluty obcej, przy jednoczesnym braku wskazania w umowie sposobu ustalania kursów walut oraz pozbawieniu konsumenta jakiegokolwiek wpływu na te ustalenia, rażąco narusza interesy konsumenta i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Doradca kredytowy, przedstawiał powodom kredyt waloryzowany do CHF jako korzystniejsze rozwiązanie, a w zasadzie jedyne, wskazując, że nie mają oni możliwości uzyskania kredytu w PLN. Jednocześnie powodom nie została przedstawiona żadna symulacja dotycząca ich zdolności kredytowej, która potwierdzałaby taki stan rzeczy. Otrzymali oni natomiast informację, że tylko jeden bank (pozwany) jest w stanie udzielić im kredytu. Bank nie udzielił informacji, które umożliwiłyby powodom rozeznanie się co do tego, jak duże jest ryzyko wzrostu kursu CHF w relacji do PLN, uwzględniając przy tym wieloletni okres związania stron umową kredytu. Bank nie przedstawił również informacji o czynnikach, które kształtowały kurs CHF w okresie zawierania umowy oraz, które mogły mieć wpływ na ten kurs w okresie wykonywania umowy. Nie porównał również kosztów kredytu w CHF do kosztów kredytu w PLN.
Pozwany nie przedłożył żadnego materiału dowodowego, który wskazywałby na możliwość dokonania odmiennych ustaleń, w szczególności stanowiska pozwanego nie potwierdziły zeznania świadka G. U..
Obowiązkiem pozwanego było przestawienie wszelkich dostępnych dla banku informacji, które pozwoliłyby konsumentom zorientować się co do rzeczywistego rozmiaru przyjmowanego na siebie ryzyka i podjąć świadomą decyzję w tym zakresie. Dopiero wówczas powodowie mogliby ocenić, czy kredyt rzeczywiście jest tak korzystny, jak twierdził bank.
Bank jako instytucja finansowa dysponuje profesjonalną wiedzą na temat funkcjonowania rynku walutowego, pozycji franka szwajcarskiego, istotnych wskaźników makro- i mikroekonomicznych wpływających na kurs złotego do innych walut. Wiedzy takiej nie mieli natomiast konsumenci. Naruszenie dobrych obyczajów przejawia się w działaniach banku polegających na przedstawianiu długoterminowego kredytu obciążonego ryzykiem walutowym jako rozwiązania korzystnego dla konsumenta, taniego i bezpiecznego. Bank nie poinformował powodów rzetelnie o wpływie wzrostu kursu franka na rzeczywiste oprocentowanie, nie przedstawiając żadnych symulacji. Bank nie poinformował na przykład o wysokości kursu granicznego, przy którym rzekome korzyści z niskiego oprocentowania kredytu indeksowanego są niweczone przez wzrost kursu waluty. Nie przedstawił symulacji wskazujących jak wzrośnie wysokość raty oraz całkowity koszt kredytu w przypadku zwyżek kursu. Nie poinformował również, jaki może być scenariusz negatywny ruchu kursów (...)/PLN i jak wówczas, np. w razie kryzysu ekonomicznego skutkującego znacznym osłabieniem PLN wobec (...), ukształtowałyby się obciążenia powodów.
Analiza wskazanych postanowień nie pozwala na stwierdzenie, że kurs przeliczenia kwoty kredytu oraz wysokości rat, został określony w sposób jednoznaczny. Żaden z dokumentów nie definiował w ogóle jak jest ustalana tabela kursów banku. Zapisy te uznać należy zatem za niejasne i nieprecyzyjne, a tym samym podlegały kontroli w ramach systemu ochrony konsumenta przed stosowaniem nieuczciwych warunków umowy przez przedsiębiorców.
Podsumowując powyższe rozważania należało wskazać, że konstruowanie długoletniej umowy kredytu, w której świadczenie konsumenta uzależnione zostaje w całości od niestabilnego czynnika, jakim jest waluta, w której konsument nie uzyskuje wynagrodzenia, w połączeniu z brakiem rzetelnego przedstawienia ryzyka takiej umowy i oczekiwania, że konsument przewidzi możliwość radykalnych wahań kursowych, przy jednoczesnym twierdzeniu, że Bank, a więc profesjonalista dysponujący całym aparatem osób zawodowo zajmujących się kwestiami ekonomiczno-finansowymi, nie mógł takiego obrotu spraw przewidzieć, musi wiązać się z negatywną oceną takiego zachowania z perspektywy zasad współżycia społecznego jak i dobrych obyczajów. Tego rodzaju działanie, jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 58 § 2 kc, dodatkowo potwierdza wniosek o nieważności umowy, jak również fakt, że z perspektywy konsumenta zawierana umowa i jej postanowienia nie były jednoznaczne.
Przesłanka niedozwolonego charakteru postanowienia umowy zawarta w art. 385 § 1 zdanie pierwsze k.c. wymaga kumulatywnego zaistnienia sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesów konsumenta.
Wskazuje się przy tym że wykładni art. 385 1 k.c. należy dokonywać pro unijnie, tzn. z uwzględnieniem orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który jest jedynym organem uprawnionym do dokonywania wiążącej wykładni prawa unijnego. Sądy krajowe są związane wykładnią przepisów prawa unijnego dokonaną przez Trybunał w orzeczeniach wydanych w trybie prejudycjalnym nie tylko w sprawie prejudycjalnej, lecz we wszystkich sprawach, w których ma zastosowanie w analogicznym stanie faktycznym przepis prawa unijnego zinterpretowany przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
W orzecznictwie przyjmuje się, że postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli nie można racjonalnie spodziewać się, iż konsument przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych.
Za sprzeczne z dobrymi obyczajami uznaje się działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystanie niewiedzy lub naiwności, a więc działanie potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania (tak Sąd Najwyższy wyroku z 7 listopada 2019 r. IV CSK 13/19)
Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć głównie pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym mających charakter dyspozytywny (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów SN z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, Nr 1, poz. 2, wyrok SN z dnia 27 lutego 2019 r„ II CSK 19/18, nie pub.). Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelnym traktowaniem (por. wyroki SN z dnia 3 lutego 2006 r., I CK 297/05, z dnia 15 stycznia 2016 r„ I CSK 125/15, OSNC - ZD 2017, Nr 1, poz. 9; z dnia 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14, ; z dnia 30 września 2015 r., I CSK 800/14, i z dnia 29 sierpnia 2013 r. I CSK 660/12).
Abuzywność spornych postanowień umownych zawartych w umowie przejawia się więc w tym, że klauzule te nie odwoływały się do ustalanego w sposób obiektywny kursu CHF, do obiektywnych wskaźników, lecz pozwalały w rzeczywistości pozwanemu kształtować ten kurs w sposób dowolny, wedle swej woli. Na mocy spornych postanowień to pozwany bank mógł jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób więżący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania kredytobiorcy, a tym samym mógł wpływać na wysokość świadczenia. Nie zmienia tego faktu możliwość przewalutowania kredytu, na co powoływała się strona pozwana, bowiem kwota kredytu została wadliwie ukształtowana na podstawie tabeli kursowej pozwanego, który w tym zakresie miał pełną dowolność.
Nie ma też znaczenia dla oceny dokonanej przez Sąd kwestia zawarcia przez strony aneksu z 2010 r. dotyczącego karencji w spłacie oraz aneksu z 2013 r. i określenia zmiany wysokości oprocentowania kredytu poprzez ustalenie minimalnej i maksymalnej stawki referencyjnej.
O ile w orzecznictwie przyjmowano, że w aneksie konsument może udzielić następczo świadomej wyraźnej i wolnej zgody na postanowienia niedozwolone i w ten sposób jednostronnie przywrócić skuteczność takiego postanowienia, to w sprawie brak jest przesłanek do uznania że aneks stanowił po stronie powodów tego rodzaju zgodę (por. wyrok Sądu Najwyższego z 14 lipca 2017 r. II CSK 803/16). Ciężar dowodu, że taki skutek miał w niniejszej sprawie aneks spoczywał na stronie pozwanej, a dowodu takiego pozwany nie przedstawił.
Dla sanującego skutku aneksu istotna jest nie wola i świadomość przedsiębiorcy, a konsumenta, który wiedząc o zastosowaniu klauzul niedozwolonych, analizując mogące wyniknąć dla niego z tego faktu skutki, może udzielić w aneksie świadomej zgody na ich zastosowanie w relacji umownej, po rozważeniu skutków ewentualnego stwierdzenia nieważności. Nie sposób takich intencji powodom w niniejszej sprawie przypisać.
Aneks nie może być też potraktowany jako odnowienie. Odnowienie jest czynnością kauzalną, co oznacza, że powstanie nowego zobowiązania jest uzależnione od istnienia dotychczasowego, co jest wykluczone, przy stwierdzeniu nieważności umowy. Aneks nie może być też uznany za wyraz zgody na postanowienia niedozwolone, gdyż jego zamierzonym rezultatem nie było doprowadzenie do sytuacji, w której postanowienie uznane za niedozwolone będzie regulować stosunki stron. Przeciwnie - celem była właśnie eliminacja tego postanowienia przez zastąpienie kursu walutowego arbitralnie ustalanego przez bank kursem ustalonym według obiektywnych kryteriów (Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 09 maja 2019 r., I CSK 242/18.
W uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z 20 czerwca 2018 r. ze (3CZP 29/17). Sąd Najwyższy wyjaśnił, że zgoda konsumenta musi być jednoznacznie wyraźnie i stanowczo ukierunkowana na sanowanie wadliwego postanowienia. Zgodnie z art. 506 § 2 zdanie pierwsze kc, w razie wątpliwości poczytuje że zmiana treści dotychczasowego zobowiązania nie stanowi odnowienia.
Sąd przywołał stanowisko TSUE zawarte w wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20. Trybunał stwierdził, że wykładni art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że sąd krajowy jest zobowiązany do stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, nawet jeśli warunek ten został zmieniony przez te strony w drodze umowy. Takie stwierdzenie pociąga za sobą przywrócenie sytuacji, w jakiej znajdowałby się konsument w braku warunku, którego nieuczciwy charakter zostałby stwierdzony, chyba że konsument poprzez zmianę nieuczciwego warunku zrezygnował z takiego przywrócenia w drodze wolnej i świadomej zgody, czego zbadanie należy do sądu krajowego. Jednakże z przepisu tego nie wynika, że stwierdzenie nieuczciwego charakteru pierwotnego warunku umownego miałoby co do zasady skutek w postaci unieważnienia umowy, jeśli zmiana tego warunku pozwala na przywrócenie równowagi między obowiązkami i prawami tych stron wynikającymi z umowy i na usunięcie wady obciążającej ten warunek.
Bez znaczenia jest fakt wejścia w życie tzw. ustawy antyspreadowej. Pozwalała ona konsumentom zdecydować o spłacie kredytu w walucie jego zaciągnięcia. Nie usuwała jednak pierwotnej i właściwie nieusuwalnej wady całej umowy, tj. przeliczenia kwoty kredytu po arbitralnym kursie ustalonym przez pozwanego, która to kwota w dalszym ciągu wyznaczała wysokość zobowiązania powodów. Co więcej, abuzywność postanowień umownych podlega ocenie na chwilę zawarcia umowy (art. 385 2 kc). W przypadku, gdy abuzywnymi postanowieniami umownymi są te dotyczące głównych świadczeń stron, których eliminacja doprowadzi do niewykonalności umowy, ma to istotne znaczenie. Skoro bowiem umowa od początku, z uwagi na treść jej postanowień, była nieważna, bo niewykonalna, to następcze aneksy do niej, czy zmiany przepisów prawa, nie mogły tego faktu zmienić o ile nie byłyby nakierowane na konwalidację nieważnej czynności prawnej.
Ustawa antyspreadowa nie doprowadziła do sanowania dotychczas nieważnych postanowień umownych (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 04 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17).
Konsekwencją uznania za abuzywne klauzul wskazanych wyżej wobec treści 385 1 § 1 kc jest stan niezwiązania stron umowy tymi postanowieniami. Zdaniem Sądu usunięcie ze skutkiem ex lege i ex tunc owych klauzul powoduje, że brak jest określenia w umowie jej essentialia negotti (elementów koniecznych) przewidzianych w art. 69 Prawa bankowego, ponieważ ich wyeliminowanie nie pozwala obliczyć sumy, jaką powodowie zobowiązani są zwrócić z tytułu kredytu. Dlatego, usunięcie tych postanowień czyni zawartą przez strony umowę, dotkniętą niedającym się usunąć brakiem, nieważną na podstawie art. 58 § 1 k.c. Konsekwencją zaś stwierdzenia nieważności umowy było przyjęcie bezpodstawności objętego pozwem żądania zapłaty dochodzonego w ramach powództwa o wykonanie umowy.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przewidział, że zgoda konsumenta na dalsze trwanie umowy zawierającej abuzywne postanowienia umowne, pozwala niejako sanować abuzywność postanowień, z uwagi na gorsze dla konsumenta konsekwencje stwierdzenia nieważności umowy.
Pozwany w odpowiedzi na pozew wskazywał na możliwość dokonania wykładni umowy i zastosowania kursu średniego NBP. Taką możliwość należy wykluczyć. Trybunał Sprawiedliwości w swoim orzecznictwie sprzeciwiał się możliwości stosowania przepisów dyspozytywnych do wypełnienia luk po usunięciu klauzul abuzywnych (wyrok z 14 czerwca 2012 r. C - 618/10, wyrok z 26 marca 2019 r. C-70/17). Także w wyroku z dnia 3 października 2019, C - 260/18 Trybunał wykluczył możliwość wypełnienia luk ogólnymi przepisami prawa wewnętrznego, dopuszczając wypełnienie jedynie przepisami dyspozytywnymi z danego rodzaju umowy, przy założeniu jednak, że mechanizm ten zapewni zachowanie równowagi kontraktowej. Trybunał podkreślał w swoim orzecznictwie konieczność zrealizowania odstraszającego skutku dyrektywy. Mechanizm wypełniania luk, czy też interpretacji umowy z zastosowaniem innego miernika niż w niej przyjęty, pozostawałby w sprzeczności z koniecznością zrealizowania odstraszającego celu dyrektywy. Zastosowanie dyrektywy musi być dolegliwe dla przedsiębiorcy, propozycja wypełnienia luki w razie stwierdzenia klauzuli niedozwolonej tego celu nie realizuje.
Tej linii orzecznictwa Trybunału odpowiada wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18, w którym Sąd Najwyższy stwierdził, że zastąpienie kursu z tabeli banku średnim kursem NBP należy wykluczyć, jako sprzeczne z celem dyrektywy 93/13. Zmniejsza to bowiem ryzyko przedsiębiorcy i nie zniechęca go do stosowania klauzul niedozwolonych. Sąd Najwyższy zaproponował dwa możliwe rozwiązania w takim wypadku: albo przyjęcie, że umowa po wyeliminowaniu niedozwolonych klauzul będzie wiązała strony bez tych klauzul jako umowa o kredyt złotowy, albo też umowy nie można będzie utrzymać, jeżeli po wyeliminowaniu klauzul dojdzie do jej istotnego zniekształcenia. Sąd uznał ponadto, że przepis art. 358 § 2 kc nie jest przepisem dyspozytywnym.
Wykluczenie możliwości zastąpienia średnim kursem NBP dodatkowo wynika z faktu że przepis art. 358 § 2 kc wszedł w życie 24 stycznia 2009 r., a zatem po zawarciu umowy kredytowej przez powodów. Poza tym dotyczył zobowiązań wyrażonych w walucie obcej i sposobu ich przeliczenia na walutę polską podczas gdy w umowie kredytowej, będącej przedmiotem oceny w tej sprawie, waluta obca służyła jedynie waloryzacji.
Art. 358 § 2 kc przewiduje, że wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna zastrzega inaczej. Przepis ten nie mógł mieć jednak zastosowania w sprawie, gdyż wszedł w życie już po zawarciu umowy, która była od początku bezwzględnie nieważna i wejście w życie ww. przepisu nie mogło jej sanować. Ponadto, uwzględnienie przepisów dyspozytywnych może nastąpić wówczas gdy takie działanie będzie z korzyścią dla konsumenta, przywracając zachwianą równość stron stosunku prawnego. Wola konsumenta, który uważa, że stwierdzenie nieważności całej umowy nie jest dla niego niekorzystne, przeważa nad wdrożeniem systemu ochrony, takiego jak zastąpienie nieuczciwego postanowienia i utrzymanie umowy w mocy (wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, , SN w wyroku z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 308/18, wyrok SN z dnia 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18).
Artykuł 385 1 § 2 kc wyłącza stosowanie art. 58 § 3 kc, co uzasadnia stanowisko, że nieuczciwe postanowienia indeksacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach Kodeksu cywilnego (wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 27 listopada 2019 r„ sygn. II CSK 483/18).
Żadnego znaczenia nie mógł mieć też sposób wykonywania umowy przez pozwanego i faktyczne kształtowanie przez bank kursu walut, ani to czy kurs ten był kursem rynkowym. W uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r. (III CZP 29/17) wyjaśniono, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy.
Powodowie zostali pouczeni o skutkach stwierdzenia nieważności umowy (protokół rozprawy z dnia 12 maja 2021 r. k. 264) i oświadczyli, że akceptują skutki uznania umowy za nieważną. Konsument może się sprzeciwić przyjęciu skutku nieważności ex tunc i do niego należy ocena, czy takie rozstrzygnięcie stanowi ochronę jego interesów (tak TSUE w wyrokach 04 czerwca 2009 r, C- 243/08 i z 21 lutego 2013 r., w sprawie C-472/11 (...) Bank (...) przeciwko C. C. i V. C.). Stanowisko powodów w tym względzie było jednoznaczne - nie zaakceptowali niedozwolonych postanowień i wnieśli o ustalenie nieważności umowy. W tej sytuacji Sąd Okręgowy uznał umowę za nieważną.
Chybiony okazał się zarzut pozwanego dotyczący przedawnienia roszczenia.
Stosownie do treści art. 118 kc, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia roszczeń wynosi 10 lat. W okolicznościach niniejszej sprawy nie było podstaw do stosowania innego niż wymieniony terminu przedawnienia.
Zważywszy na zastrzeżoną dla kredytobiorcy - konsumenta możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli albo powołania się na całkowitą nieważność umowy także wtedy, gdy mogłaby zostać utrzymana w mocy przez zastąpienie klauzuli abuzywnej stosownym przepisem (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 55, 67), należy uznać, że co do zasady termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę - konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym względzie (co do tej decyzji por. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 4 czerwca 2009 r. w sprawie C-243/08, P. Z.. przeciwko E. G., pkt 33-35, z dnia 21 lutego 2013 r. w sprawie C-472/11, (...) Bank (...) przeciwko C. C., V. C., (...) 2013/2/1-88, pkt 27, 31, 35, z dnia 30 maja 2013 r. w sprawie C-488/11, D. A. B., K. G. przeciwko J. B., pkt 49, 52 i z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 53-54, 66-67). Dopiero bowiem wówczas można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny (na pewne podobieństwo przypadku do condictio causa finita), a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia (por. art. 120 § 1 zd. 1 k.c.).
Sąd powołał też stanowisko TSUE w wyroku z dnia 22 kwietnia 2021 r., że termin przedawnienia się roszczeń restytucyjnych konsumenta wobec przedsiębiorcy opartych na postanowieniach nieuczciwych rozpoczyna swój bieg od chwili, gdy powziął on wiedzę co do nieuczciwego charakteru warunków umownych. Przedawnienie takich roszczeń musi być zgodne z zasadą równoważności i skuteczności środków ochrony na gruncie prawa UE.
Pozwany zarzucał również nadużycie prawa podmiotowego przez powodów, które nie powinno skutkować udzieleniem im ochrony prawnej.
Ocena powództwa doprowadziła do ustalenia, że to pozwany dopuścił się wobec powodów naruszenia zasad współżycia społecznego, które miało wpływ na ważność nawiązanego stosunku obligacyjnego. Pozwany, który sam sformułował niedozwolone postanowienia umowne, kształtujące prawa i obowiązki powodów jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, nie może twierdzić, że ochrona tych interesów przez powoda w sprawie sądowej stanowi nadużycie przez niego prawa podmiotowego.
W przedmiotowej sprawie wobec uwzględnienia roszczenia głównego w postaci żądania ustalenia nieważności całej umowy kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do waluty CHF, sporządzonej w dniu 25 czerwca 2008 r. Sąd nie badał, ani nie orzekał o żądaniu ewentualnym tj. żądaniu zapłaty.
W konsekwencji podjętego rozstrzygnięcia, orzeczenie o kosztach procesu oparto o dyspozycję art. 98 § 1 k.p.c.,
Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany, zaskarżył go w całości i zarzucił:
1. Nierozpoznanie istoty sprawy wobec braku dokonania kontroli incydentalnej wzorca umownego zgodnie z wytycznymi płynącymi z przepisów prawa, lecz de facto dokonanie kontroli abstrakcyjnej, tj. w oderwaniu od faktu i okoliczności zawarcia konkretnej Umowy, w tym pominiecie okoliczności towarzyszących zawarciu Umowy przy dokonywaniu oceny jej postanowień, zarówno po stronie Powodów jak i po stronie Pozwanego, z uwzględnieniem obyczajów i praktyk obowiązujących w dacie zawarcia Umowy, (2) wobec braku zbadania kryteriów określania kursu wskazanych w par. 6 ust 1 Umowy i blankietowe stwierdzenie, że w Umowie nie określono kryteriów określania kursu, podczas gdy kryteria określania kursu wskazane w par. 6 ust 1 Umowy są kompletne i wystarczające dla określenia kursu waluty, a Sąd meriti w ogóle nie wskazał, jakich kryteriów zabrakło, ograniczając się do twierdzenia o „wyznaczaniu kursu przez bank dowolnie", (3) uznanie bezskuteczności postanowień Aneksu do Umowy w części odnoszącej się do indeksacji (co skutkowało w rezultacie uznaniem braku możliwości wykonania Umowy w dacie dokonywania kontroli po pominięciu spornych postanowień o stosowaniu kursu z tabeli banku), pomimo braku stwierdzenia spełnienia przez takie postanowienia przesłanek abuzywności (tj. nieuprawnione rozciągnięcie skutków abuzywności na postanowienia, których abuzywności nie stwierdzono) - podczas gdy w przypadku zmiany przez strony postanowienia „abuzywnego" dopuszczalna jest restytucja jedynie za okres, w którym takie postanowienie było stosowane (chyba, że konsument w celu zmiany treści Umowy świadomie zrezygnuje z powoływania się na abuzywność takiego warunku umownego w przyszłości), (4) wobec pominięcia występującej w prawie cywilnym zasady prymatu utrzymania umowy w mocy oraz konstytucyjnej ochrony stosunków cywilnych (w szczególności wywodzonej z art. 2 Konstytucji RP zasady ochrony interesów w toku i zasady ochrony praw słusznie nabytych) i orzeczenie sankcji skrajnie nieproporcjonalnej do zarzucanego naruszenia;
2. naruszenie przepisów postępowania, tj.:
a. art. 327 1 par. 1 ust 1 i 2 k.p.c., poprzez sporządzenie wyroku w sposób uniemożliwiający prześledzenie toku rozumowania Sądu meriti w tej części, w której Sąd uznał, że w Umowie brak jest kryteriów określania kursu waluty w tabeli banku, pomijając treść par. 6 ust 1 Umowy, tj. bez dokonania szczegółowej analizy treści tego postanowienia, bez wskazania toku rozumowania oraz wykładni spornych postanowień (w szczególności wykładni postanowienia par. 6 ust 1 Umowy), która Sąd meriti doprowadziła do takich konkluzji, w tym jakich obligatoryjnych kryteriów określania kursu w Umowie zabrakło, co wobec faktu, że spór pomiędzy stronami dotyczył „dowolności banku w określaniu kursu w tabeli kursowej, z uwagi na brak zastrzeżenia w Umowie kryteriów określania kursu" stanowi istotną wadę wyroku, uniemożliwiającą jego instancyjną kontrolę;
b. art. 227 k.p.c. oraz art. 235 2 par. 1 pkt. 2, 3 i 5 k.p.c. oraz art. 205 12 par. 2 k.p.c. i art. 278 par. 1 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. 2 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości, tj. samodzielne, dowolne oraz niczym nieuzasadnione ustalenie, że w Umowie i Regulaminie brak wskazania kryteriów określania kursu waluty, podczas gdy ustalenie tego wymagało wiedzy specjalnej z zakresu ekonomii, a Sąd I instancji nie wyjaśnił skąd zaczerpnął definicje i zakres tych pojęć oraz na jakiej podstawie ustalił, że nie jest możliwym ustalenie kursu w oparciu o kryteria umowne (zawarte w definicji tabeli kursowej banku w par. 6 ust 1 Umowy);
c. art. 227 k.p.c. oraz art. 235 2 par. 1 pkt. 2, 3 i 5 k.p.c. oraz art. 205 12 par. 2 k.p.c., poprzez oddalenie dowodu z zeznań świadka R. D., co doprowadziło do braku zbadania i uwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy, w tym okoliczności zawarcia Umowy, ekonomicznego uzasadnienia dla mechanizmu indeksacji implementowanego w Umowę i braku naruszenia przez taki mechanizm równowagi kontraktowej pomiędzy stronami, a w rezultacie do braku dokonania kontroli indywidualnej wzorca umownego zgodnie z kryteriami ujętymi w art. 385 2 k.c., w tym z pominięciem okoliczności faktycznych oraz ekonomicznych i prawnych istniejących w dacie zawarcia Umowy;
d. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie wszechstronną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co wyrażało się w dokonaniu ustaleń sprzecznych z rzeczywistym stanem rzeczy oraz z wymienionymi dowodami, oraz w nieustaleniu faktów, które wynikały ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i miały znaczenie dla rozstrzygnięcia;
3. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.
a. art. 58 § 1 i 2 k.c. oraz art. 353 1 k.c. oraz art. 56 i art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 69 Ustawy Prawo Bankowe poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie i uznanie, że sporna Umowa narusza granicę swobody Umów, w tym jest sprzeczna z naturą stosunku zobowiązaniowego, podczas gdy sporna Umowa posiada cechy charakterystyczne dla umów tego rodzaju, w tym rozliczenia w oparciu o tabelę kursową banku są powszechne i dopuszczone przez Ustawodawcę a działalność banku również w zakresie określania kursów walut jest nadzorowana, jak również w orzecznictwie Sądowym przesądzono, że rozliczenia w oparciu o tabelę kursową banku nie świadczą o nieważności Umowy, ewentualnie naruszenie art. 58 par. 3 k.c. poprzez jego nieprawidłowe niezastosowanie, podczas gdy uznanie pierwszeństwa art. 58 § 1 k.c. przed regulacją o niedozwolonych postanowieniach umownych oznacza, że przy ocenie możliwości wykonania umowy z pominięciem kwestionowanych postanowień, w ogóle nie bierze się pod uwagę kryteriów z art. 385 1 k.c., w tym co do zakazów redukcji utrzymującej skuteczność oraz zakazów uzupełniania luki w umowie (odmiennie Sqd meriti), a brak jest przesłanek do uznania, że strony takiej Umowy (np. uwzględniającej dokonywanie przeliczeń po kursie średnim NBP) by nie zawarły, w szczególności dla strony Powodowej taka umowa byłaby korzystniejsza, a również jak wskazuje się powszechnie, niektóre Banki takie umowy (zakładające przeliczenia po kursie średnim NBP) zawierały, a brak jest również przepisów, które takie rozwiązanie wyklucza, a więc również Bank potencjalnie mógł się na taką Umowę zgodzić i ją zawrzeć, np. w ramach odstępstwa;
b. art. 111 ust. 1 pkt. 4 ustawy Prawo bankowe poprzez nieuprawnione przyjęcie, iż sam fakt opierania rozliczeń na podstawie kursów tabelarycznych ogłaszanych przez Bank stanowi o rażącym naruszeniu interesów strony Powodowej oraz pozostaje w sprzeczności z dobrymi obyczajami, podczas gdy Ustawodawca wymaga jedynie udostępnienia stosowanych kursów, do czego Pozwany bank się stosował, publikując kurs w Internecie, udostępniając informację o kursach w placówkach bankowych i telefonicznie.
c. art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 354 § 1 i § 2 k.c. w zw. z § 6 ust. 1, § 9 ust. 2 oraz § 10 ust. 3 Umowy kredytu poprzez dokonanie ich nieuprawnionej, dowolnej wykładni polegającej na przyjęciu, iż w postanowieniach tych nie zostały określone zasady podawania przez Bank kursów walut (kupna i sprzedaży) na potrzeby rozliczeń z kredytobiorcami podczas gdy prawidłowa wykładnia tych postanowień prowadziła do wniosku, iż Bank zobowiązany był podawać kursy kupna i sprzedaży na warunkach określonych w § 6 ust. 1 Umowy kredytu, to jest „na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP, tabela sporządzona jest o godzinie 16.00 każdego dnia roboczego i obowiązuje przez cały następny dzień roboczy". Prawidłowa wykładnia tych postanowień umownych prowadzi zwłaszcza do wniosku, iż nie uprawniały one Banku do dowolnego i arbitralnego „kształtowania" kursów walut.
d. art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 354 § 1 i 2 k.c. i art. 385 1 § 2 k.c. poprzez dokonanie dowolnej i nieuprawnionej wykładni treści wniosku kredytowego oraz pozostałych postanowień Umowy kredytu, w tym Regulaminu, po wyeliminowaniu z niej klauzul rzekomo niedozwolonych, prowadzącej do rezultatów sprzecznych z ich obiektywnym brzmieniem oraz intencjami stron, to jest że:
a) strony chciały zawrzeć umowy kredytu indeksowanego kursem waluty frank szwajcarski i że takiej umowy nie zawarły,
b) dla rezultatów wykładni pozostałych postanowień Umowy kredytu nie mają znaczenia wskazywane w prawie polskim zwyczaje oraz zasady współżycia społecznego (jak np. stosowanie kursu średniego NBP dla przeliczania świadczeń walutowych), w konsekwencji że:
c) w przypadku nieskuteczności postanowień umownych modyfikujących zwyczaj (tj. zastosowanie kursów z tabeli kursowej w miejsce kursu zwyczajowego - tj. średniego NBP), brak jest możliwości dalszego wykonywania Umowy kredytu z uwzględnieniem jej pierwotnego sensu oraz z uwzględnieniem intencji stron, która polegała na zawarciu umowy kredytu indeksowanego, a nie polegała na zawarciu umowy kredytu Złotowego oprocentowanego tak jak kredyt indeksowany,
d) w przypadku upadku zasady indeksowania kredytu do waluty obcej w całości, brak jest podstaw do zastosowania stawki oprocentowania opartej na WIBOR, podczas gdy w treści więżącego strony Regulaminu wyraźnie wskazano, że kredyty złotowe (tj. bez zasady indeksowania do waluty obcej) oprocentowane są stawką opartą na WIBOR (par. 13 Regulaminu), podczas gdy prawidłowa wykładnia tych przepisów prowadzi do wniosku, iż w przypadku nieskuteczności rzekomo abuzywnych postanowień umownych modyfikujących zwyczaj, strony są związane umową w pozostałym zakresie (art. 385 1 § 2 k.c.), tj. że należy dokonać wykładni pozostałej części spornej Umowy kredytu w zgodzie z przepisami prawa polskiego. Rezultatem takiej wykładni jest ustalenie, że strony zobowiązane są rozliczać się zgodnie z kursem zwyczajowym dla przeliczeń walutowych, tj. wg średniego kursu NBP dla franka szwajcarskiego. Przy czym nie dochodzi tu do niedozwolonego „zastępowania" klauzuli niedozwolonej inną treścią, lecz do wykładni nadal obowiązującej części Umowy kredytu po to, aby określić jej aktualną treść, a w tym prawa i obowiązki jej stron. Względnie, skoro skutkiem abuzywności postanowień o stosowaniu kursu z tabeli kursowej banku ma być jak twierdzi Sąd meriti „upadek indeksacji w całości" (a więc również w zakresie wyznaczania oprocentowania zmiennego integralnie związanego z indeksacją), to logiczną konsekwencją powyższego przy dokonywaniu wykładni Umowy z pominięciem postanowień Umowy składających się na indeksowanie kredytu do waluty CHF, jest posłużenie się treścią Regulaminu do wyznaczenia oprocentowania zmiennego właściwego dla kredytów nieindeksowanych - co zostało objęte treścią konsensusu stron przy zawarciu Umowy wobec określenia w Regulaminie sposobu oprocentowania kredytów nieindeksowanych do waluty obcej. Warto nadmienić, że strona Powodowa jak twierdzi chciała zawrzeć kredyt złotowy, również Bank takie kredyty złotowe oprocentowane stawką WIBOR miał w dacie Umowy w swojej ofercie, brak jest więc przeszkód dla utrzymania Umowy jako kredytu Złotowego oprocentowanego stawką opartą na WIBOR, gdyż strony obiektywnie taką umowę mogły zawrzeć;
e) art. 385 1 k.c. oraz 385 2 k.c. poprzez (1) uznanie abuzywności spornych postanowień, pomimo braku do tego przesłanek, w szczególności braku naruszenia dobrych obyczajów i braku rażącego naruszenia interesów strony Powodowej, (2) uznanie niejednoznaczności spornych postanowień, podczas gdy takie postanowienia jednoznacznie wskazywały na sposób określania kursu w tabeli kursowej przez Bank, tj. wskazywały na źródło kursu (rynek międzybankowy), godzinę kursu (godzina 16) czas obowiązywania kursu (cały następny dzień roboczy), jak również strona Powodowa otrzymała wyczerpującą informację o ryzyku w formie dodatkowego formularza, co wyraźnie aprobuje TSUE (Oświadczenie kredytobiorcy o wyborze waluty obcej), obejmujące przykładową symulację wahań raty przy zmiennych warunkach rynkowych w znacznym zakresie (o prawie 50%), zgodne z obowiązującymi w tym zakresie wytycznymi Państwowego Organu Nadzoru, praktykami, zwyczajami oraz dostępną wiedzą ekonomiczną i dostępnymi w dacie Umowy prognozami ekonomicznymi, co oznacza, że w przypadku uznania spornych postanowień za objęte terminem „świadczenie główne" ich kontrola z uwagi na jednoznaczność warunku nie jest w ogóle dopuszczalna, (3) brak oceny przesłanki „jednoznaczności" na moment zawarcia Umowy, tj. według zasad, wytycznych, praktyk i zwyczajów oraz stanu wiedzy i przewidywań (w tym co do ryzyka kursowego) dostępnych dla Banku w dacie Umowy, (4) brak dokonania oceny skutków rzekomej abuzywności spornych postanowień Umowy na moment złożenia pozwu, tj. z uwzględnieniem treści Umowy i przepisów prawa obowiązujących strony w tej dacie (tj. z uwzględnieniem zmian spornych postanowień Umowy Aneksem), jak również bez uwzględnienia faktu bezkonfliktowego wykonywania Umowy i braku jej kwestionowania przez Powoda przez 10 lat jej wykonywania, w tym wynikającej z zawartego Aneksu woli Powoda do kontynuowania Umowy, z wykorzystaniem uprawnienia do spłaty kredytu z pominięciem kwestionowanej tabeli kursowej banku, tj. po kursie sprzedaży NBP;
f) art. 385 1§1 §2 Kodeksu cywilnego oraz art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG poprzez „rozciągnięcie" skutku abuzywności na postanowienia, których abuzywności Sąd nie stwierdził (m.in. w zakresie postanowienia Aneksu, w którym strony zmieniły sporne postanowienia, w tym uzgodniły, że będą się rozliczać z pominięciem kwestionowanej tabeli kursowej, tj. po kursie sprzedaży NBP), podczas gdy zgodnie z przepisami prawa, Umowa w części nie objętej abuzywnością winna dalej obowiązywać - w konsekwencji oznacza to, że Umowę oceniając na datę wyrokowania da się wykonać z pominięciem kwestionowanych postanowień o stosowaniu w rozliczeniach kursu z tabeli banku, co z kolei oznacza brak podstaw do stwierdzania jej upadku;
g) art. 385 § 2 zd. 1 k.c. w zw. z art. 5 zd. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r., w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, ich niezastosowanie, podczas gdy w przypadku stwierdzenia przez Sąd niejednoznaczności postanowień wzorca umownego pierwszeństwo przez dokonaniem kontroli tzw. incydentalnej wzorca umownego, ma zasada „in dubio contra proferentem", co oznacza, że wszelkie wątpliwości interpretacyjne (w tym co do znaczenia takich sformułowań jak „na podstawie", „kurs obowiązujący na rynku międzybankowym", „godzina 16", „cały następny dzień roboczy") należy rozstrzygnąć na korzyść konsumenta, . Oczywistym wynikiem takiej wykładni będzie uznanie, że Bank nie był uprawniony do „dodawania pozaumownej marży” do kursu międzybankowego, a jeżeli tak robił, to konsument jest uprawniony do zwrotu kwoty nadpłaconej w wyniku takiego dodania, z uwagi na nienależyte wykonanie Umowy przez Bank, a nie do powoływania się na „abuzywność” lub „ nieważność”;
h) art. 385 2 Kodeksu cywilnego poprzez jego nieuprawnioną, zawężającą wykładnię, skutkującą przyjęciem, że do okoliczności zawarcia Umowy kredytu nie należą:
a) (narzucone ustawowo oraz przez regulatora - KNF) wymogi co do sposobu finansowania akcji kredytowej przy udzielaniu kredytów indeksowanych kursem waluty obcej (kredyty te muszą być finansowane w walucie ich indeksacji, tu: w CHF),
b) faktyczny sposób sfinansowania spornej Umowy kredytu przez Bank,
a) przyczyny określonego ukształtowania postanowień Umowy kredytu np. w zakresie rozliczeń wg. kursu kupna i kursu sprzedaży. Sąd Okręgowy w rozliczeniach wg. dwóch kursów waluty: kupna i sprzedaży dopatruje się zwłaszcza nieuzasadnionego i rażącego naruszenia interesów Powoda jako konsumenta oraz sprzeczności uregulowań umownych z dobrymi obyczajami, podczas gdy przy ocenie zarzutu inkorporowania w umowie niedozwolonych postanowień umownych badać należy wszystkie okoliczności zawarcia umowy, a w tym także te, które dotyczą profesjonalisty. Do takich okoliczności zalicza się m.in. sposób sfinansowania kredytu, ponieważ implikuje on i uzasadnia konieczność rozliczania się wg. dwóch kursów waluty: kupna (dla uruchomienia kredytu lub jego transz) oraz sprzedaży (dla spłat).;
b) art. 358 § 1 i 2 k.c. poprzez jego ewentualne niezastosowanie do określenia treści wzajemnych praw i obowiązków stron Umowy kredytu w zakresie rozliczeń, chociaż przepis ten wszedł w życie w okresie, w którym sporna Umowa kredytu obowiązywała, a więc na podstawie zasady interpretacyjnej określonej w art. L przepisów wprowadzających kodeks cywilny rzeczony przepis ma zastosowanie do spornej Umowy, a nadto wysokość salda kredytu wyrażona bezpośrednio w walucie obcej wynikała z niekwestionowanych przez stronę Powodową harmonogramów spłat i nie była sporna w sprawie;
c) art. 24 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim, poprzez jego ewentualne nie zastosowanie do rozliczenia stron, podczas gdy rzeczony przepis obowiązywał już w dacie zawarcia spornej Umowy, a zasady ustalania kursu złotego w stosunku do walut obcych ustalała Rada Ministrów w porozumieniu z Radą Polityki Pieniężnej i Narodowy Bank Polski ogłaszał bieżące kursy walut obcych oraz kursy innych wartości dewizowych. Uchwała nr 51/2002 Zarządu Narodowego Banku Polskiego z 23 września 2002 r. w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut obcych określała sposób przeliczenia kursów franka szwajcarskiego (§ 2 pkt 2). Był to wyliczany na bieżąco kurs średni franka szwajcarskiego jako określonej w § 1 waluty obcej wymienialnej. Wynik wyliczenia kursu średniego był powszechnie dostępny, albowiem był ogłaszany w serwisach informacyjnych: T. R., B., na stronie internetowej NBP i w oddziałach NBP - w dniu ich wyliczenia;
d) art. 30 ust 2 pkt 1 i 2 w zw. z art. 2 ust 1 pkt 3 Ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości, poprzez jego ewentualne niezastosowanie, podczas gdy uznanie za niewiążące uzgodnionych przez strony rozliczeń walutowych nakazuje do wyceny wzajemnych zobowiązań stron i rozliczeń księgowych zastosować przepisy o rachunkowości;
e) art. 189 k.p.c. poprzez ustalenie nieważności Umowy kredytu, w sytuacji braku podstaw do stwierdzenia jej nieważności, jak również - niezależnie od powyższego - poprzez uznanie, że strona Powodowa posiada interes prawny w ustaleniu nieważności Umowy kredytu;
f) art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, w której orzeczona sankcja jest skrajnie nieproporcjonalna do zarzucanego naruszenia i stanowi próbę rażącego nadużycia uprawnień przyznanych konsumentom, w tym narusza zasadę lojalności i uczciwości obrotu, lojalności kontraktowej, pacta sunt servanda, oraz narusza reguły venire contra factum proprium nemini licet, wywodzonej z prawa rzymskiego i znanej też w prawodawstwie krajów anglosaskich jako tzw. estoppel, będący środkiem obrony wywodzonym z zasad słuszności (equitable remedy) Warto zauważyć, iż Sąd meriti odmówił utrzymania Umowy jako kredytu Złotowego oprocentowanego stawką LIBOR uznając, że stanowiłoby to sankcję zbyt dotkliwą dla banku, podczas gdy sankcja zastosowana przez Sąd potencjalnie może doprowadzić do wypaczenia instytucji kredytu bankowego oraz uzyskania bezprecedensowych korzyści i rażącego wzbogacenia Powodów kosztem banku - co tym bardziej powinno świadczyć o nieproporcjonalności takiej sankcji w stopniu wyższym, niż uznanie kredytu za złotowy oprocentowany stawką LIBOR.
Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa; ewentualnie, uchylenie tego wyroku w zaskarżonym zakresie, zniesienie postępowania w zaskarżonym zakresie oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi meriti oraz o zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, za obie instancje według norm przepisanych.
W odpowiedzi powodowie wnieśli o oddalenie apelacji pozwanego w całości oraz zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, według norm prawem przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja nie jest zasadna i uległa oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
Ustalenia faktyczne sądu I instancji są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne.
Chybiony jest zarzut nierozpoznania istoty sprawy. Sąd I instancji zbadał okoliczności zawarcia umowy i uczynił je częścią ustaleń faktycznych. Na okoliczność praktyk obowiązujących w dacie zawarcia umowy przesłuchał świadka G. U., który pośredniczył w zawieraniu umów kredytowych pomiędzy pozwanym a konsumentami oraz w zawarciu spornej umowy. Dokonał analizy wniosków i oświadczeń składanych przez powodów oraz wysłuchał powodów w charakterze strony. Precyzyjnie ustalił treść zawartej umowy i dokonał jej niewadliwej wykładni.
Sąd I instancji trafnie wskazał, że kryteria określania kursu CHF wobec złotego wskazane w par. 6 ust. 1 umowy kredytowej mają charakter blankietowy i nie są wystarczające do dokonania kontroli prawidłowości ustalenia tego kursu. Zarzut naruszenia art. 327 ( 1 )par. 1 ust. 1 i 2 k.c. nie jest zasadny. Zgodnie z par. 6 ust. 1 umowy, bankowa tabela kursów walut dla kredytów indeksowanych kursem walut to tabela sporządzana przez merytoryczną komórkę Banku na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP, o godzinie 16 każdego dnia roboczego, obowiązująca prze cały następny dzień roboczy ( k.29v). Z przytoczonej definicji nie wynika w jakim stopniu Bank związany jest kursami obowiązującymi na rynku międzybankowym i kursem średnim NBP, jak wpływają one na kurs ustalany przez pozwanego, o ile kurs pozwanego może się różnić od kursu średniego NBP, ile wynosić ma spread pozwanego. Rację ma sąd I instancji, że w związku z powyższym pozwany mógł kształtować kurs CHF dowolnie a powodowie na kształtowanie tego kursu nie mieli żadnego wpływu.
Sąd I instancji zbadał aneksy do spornej umowy i prawidłowo ustalił, że zmiana postanowień umowy nie miała na celu sanowania klauzul abuzywnych.
Konstytucyjna zasada ochrony stosunków cywilnych i praw słusznie nabytych nie została przez ten sąd naruszona albowiem w sytuacji nieważności umowy nie dochodzi do nawiązania stosunku cywilnego ani do nabycia przez strony praw, które ów stosunek miał wykreować.
Bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. oraz art. 235 2 par. 1 pkt. 2, 3 i 5 k.p.c. oraz art. 205 12 par. 2 k.p.c. i art. 278 par. 1 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. 2 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości.
Ustalenie, że w umowie i regulaminie brak wskazania kryteriów określania kursu waluty, nie wymagało wiedzy specjalnej z zakresu ekonomii. Aby możliwe było ustalenie kursu CHF w oparciu o kryteria umowne (zawarte w definicji tabeli kursowej banku w par. 6 ust 1 umowy), w umowie tej należało wskazać wysokość marży pozwanego Banku oraz stosunek w jakim kurs banku będzie pozostawał np. w stosunku do kursu średniego NBP, bądź kursów ustalonych przez inne banki. Pojęcie „jednoznaczny” w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. oznacza: dopuszczający tylko jedną możliwą interpretację, niebudzący wątpliwości, dokładnie określony, oczywisty, niedwuznaczny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2011 r., I CSK 46/11, Lex nr 1102253). Kryterium takiego nie spełnia definicja bankowej tabeli kursów w części odnoszącej się do sposobu ustalania kursów zawarta w par. 6 ust. 1 umowy kredytu hipotecznego z 25.06.2008r.
Rację ma sąd I instancji, że dowód z zeznań świadka R. D. nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia. Ocena czy zawarty w umowie mechanizm indeksacji naruszał równowagę kontraktową stron nie należy do kompetencji w/w świadka a jego wiedza odnośnie ekonomicznych aspektów ustalania kursu dotyczy wykonywania umowy a nie jej treści i okoliczności jej zawarcia.
Zarzut naruszenia art. 233 par. 1 k.p.c. jest chybiony. Sąd I instancji wszechstronnie rozważył zgromadzone dowody, ocenił je zgodnie z zasadami logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego i wyciągnął z nich trafne wnioski. Prawidłowe jest stanowisko tego sądu, że treść wniosku kredytowego i oświadczenia kredytobiorcy o wyborze waluty obcej nie świadczą o tym, że kredytobiorcy mieli wpływ na postanowienia dotyczące zasad indeksacji w tym sposób ustalania kursu CHF i przeliczania złotego na CHF. Umowa zawarta została według wzorca opracowanego przez bank i stosowanego powszechnie w umowach dotyczących kredytu indeksowanego do CHF. Okoliczności przeciwnych pozwany nie zdołał wykazać w toku procesu (art. 385 ( 1 )§ 4 k.c.).
Nie jest sporne, że powodowie wskazali kwotę kredytu jaki chcą uzyskać oraz okres kredytowania, rację ma jednak sąd I instancji, że powodowie nie mieli wpływu na kształtowanie tabeli kursowej banku. Uprawnienie banku do określenia wysokości kursu CHF nie doznawało żadnych ograniczeń.
Rację ma sąd I instancji, że powodowie nie zdawali sobie sprawy z wpływu potencjalnego ryzyka kursowego na zobowiązanie kredytowe albowiem przekazane im informacje nie umożliwiały zrozumienia istoty tego ryzyka i na gruncie dyrektywy 93/EWG były niewystarczające. Rekomendacja S Komisji Nadzoru Bankowego z 2006r. czy z 2008r. nie wyczerpywała obowiązków informacyjnych banku, który jako profesjonalista winien był uświadomić powodom, że ryzyko zmiany kursu jest nieograniczone oraz, że w razie istotnej zmiany kursu CHF mogą nie udźwignąć przyjętego na siebie zobowiązania. Nie przedstawiono powodom symulacji wzrostu zadłużenia kredytowego w tym wysokości raty kapitałowo odsetkowej w razie poważnej deprecjacji złotego w stosunku do CHF.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64 i z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 438/18, Lex nr 2744159) wskazuje się na konieczność szczególnej staranności banku przy stosowaniu w wieloletniej umowie mechanizmu działania kursowego. Dlatego, aby sprostać wymogowi przedstawienia konsumentowi rzetelnej informacji, instytucja bankowa powinna przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej (por. wyroki TSUE z dnia 20 września 2017 r., C‑186/16 /pkt 50/ oraz z dnia 10 czerwca 2021 r., C- 776/19 /pkt 65/). Pozwany bank, pomimo obciążającego go na podstawie art. 6 k.c. ciężaru wykazania tej okoliczności, dowodu takiego nie przedstawił. Poprzez niejednoznaczność klauzul indeksacyjnych powodowie zostali pozbawieni możliwości dokonania łatwej oceny rozmiarów swojego świadczenia oraz rozmiarów odpowiadającego mu świadczenia drugiej strony.
W judykaturze Sądu Najwyższego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, Lex nr 2626330) wskazano, że sam wybór rodzaju kredytu oraz wiedza o zależności rat kredytu od waluty obcej nie świadczą jeszcze o świadomości poziomu ryzyka kursowego oraz prawdopodobieństwie jego ziszczenia się.
To, że powodowie dokonali wyboru kredytu indeksowanego do waluty obcej nie oznacza, że wyrazili zgodę na regulowanie w ramach tej umowy swoich praw i obowiązków w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami czy też, że wyrazili zgodę na rażące naruszenie ich interesów. Przyjęcie takiego stanowiska oznaczałoby, że postanowienia art. 385 1 i następnych k.c. nigdy nie znalazłyby zastosowania, gdyż podpisanie umowy sanowałoby abuzywność zawartych w niej klauzul niedozwolonych.
W uzasadnieniu wyroku z dnia 20 września 2018 r. (C-51/17, pkt 78), interpretując art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, Trybunał wskazał, że warunek dotyczący ryzyka kursowego musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak, aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości spadku wartości waluty krajowej względem waluty obcej, w której kredyt był denominowany, ale również oszacować – potencjalnie istotne – konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. Podobne stanowisko przedstawił w uzasadnieniu wyroku z dnia 20 września 2017 r. (C 186/16, pkt 49). Konsument powinien dostać od przedsiębiorcy szczegółowe informacje o kontekście gospodarczym mogącym wpłynąć na zmiany kursów wymiany walut, tak by miał możliwości konkretnego zrozumienia potencjalnie poważnych konsekwencji dla jego sytuacji finansowej, które mogą wyniknąć z zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej (por. pkt 74 wyroku TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r., C-776/19). Tak opisane warunki, w okolicznościach sprawy niniejszej, nie zostały dopełnione, a tezy przeciwnej nie sposób, w świetle tych założeń, budować na oświadczeniu powodów o wyborze waluty obcej ( k.160), z którego wynika, że powodom przedstawiono symulację wzrostu raty kapitałowo odsetkowej jedynie przy założeniu wzrostu kursu CHF o 0,3752 p.p. , oraz na ich oświadczeniu zawartym w par. 1 ust. 1 umowy, iż świadomi są ryzyka kursowego i akceptują to ryzyko.
Argumenty pozwanego, iż zachowana została równowaga kontraktowa stron gdyż w celu udzielenia powodom kredytu bank musiał zaciągnąć zobowiązania w CHF nie zasługują na uwzględnienie gdyż powodowie wnioskowali o kredyt w złotych i w tej walucie kredyt został im wypłacony a CHF służył jedynie jako umowny miernik waloryzacji. Nawet jeśli przyjąć, że Bank ma prawo do pobierania spreadu, to podkreślić należy, że o pobieraniu owego spreadu i jego wysokości powinien konsumenta poinformować oraz określić wysokość spreadu lub wskaźniki decydujące o jego wysokości.
Okoliczność, że kursy pozwanego banku nie odbiegały od kursów rynkowych nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia ponieważ dotyczy wykonywania umowy a nie jej treści.
Chybione są wywody apelującego, że w przypadku abuzywności indeksacji umowa powinna być utrzymana jako umowa kredytu złotowego oprocentowanego stawką opartą na WIBOR 3M zgodnie z treścią regulaminu kredytu hipotecznego. Jak wynika z tego regulaminu, wysokość oprocentowania kredytu określona jest w umowie kredytu (par. 11 k.170). Postanowienia regulaminu nie dają podstawy do zastąpienia par. 1 ust. 3 umowy ( k.28) określającego oprocentowanie kredytu w tym wysokość stawki opartej na DBCHF stawką opartą na WIBOR 3M. Powyższe doprowadziłby do zmiany przedmiotu umowy.
Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowej wykładni art. 189 k.p.c., słusznie uznając, że powodowie posiadają interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie w niniejszej sprawie. Interes ten należy bowiem rozumieć szeroko i pojęcie to powinno być interpretowane z uwzględnieniem szeroko pojmowanego dostępu do sądu w celu zapewnienia należytej ochrony prawnej. W najnowszym orzecznictwie podkreśla się, że zastosowanie powyższego przepisu, nawet pomimo istnienia dalej idącego roszczenia, jest możliwe, jeżeli wyrok wydany w sprawie o dalej idąc roszczenie nie usunie niepewności w zakresie wszelkich skutków prawnych, jakie wynikają lub mogą wyniknąć w przyszłości ze stosunku prawnego, którego istnienie zostało zakwestionowane (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 2 lipca 2015 r., V CSK 640/14, Lex nr 1766003; także postanowienie z 26 maja 2020 r., I CSK 491/19, Legalis nr 2399374). W ocenie Sądu Apelacyjnego, taki interes zachodzi w niniejszej sprawie. Przesądzenie nieważności umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej kończy spór stron w tym zakresie, skutkując powinnością wzajemnego rozliczenia. Ograniczenie orzeczenia jedynie do żądania zapłaty – bez ustalenia nieważności umowy – nie uchyliłoby wątpliwości dotyczących istnienia stosunku stron, nie zaspokajając interesu prawnego powodów w tak szerokim zakresie, jak może to uczynić wyrok uwzględniający powództwo o ustalenie, obejmujący swym zakresem wszelkie skutki wynikające z kwestionowanej umowy.
Sąd drugiej instancji nie podziela stanowiska sądu I instancji o bezwzględnej nieważności (art. 58 § 1 k.c.) umowy zawartej przez strony 25.06.2008r. ( k. 28 i nast.) z powodu sprzeczności z przepisami Prawa bankowego (art. 69) oraz naturą stosunku (art. 353 1 k.c.). Stwierdza, że umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej została zawarta w granicach swobody umów. Umowa ta zawierała niezbędne elementy umowy kredytu przewidziane w art. 69 ust. 1 i ust. 2 pr. bank. (w brzmieniu obowiązującym w dacie jej zawarcia).
Podzielenie stanowiska apelacji pozwanego w tym względzie nie oznacza jednak jej uwzględnienia.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, nieważność umowy zawartej przez strony wynika z abuzywności klauzul waloryzacyjnych, po wyeliminowaniu których nie da się utrzymać umowy w mocy.
Sąd Okręgowy doszukiwał się naruszenia swobody kontraktowej w związku z przyjętym w umowie sposobem określenia świadczeń kredytobiorcy w postaci rat kapitałowo odsetkowych i odsetkowych. Przyznanie w umowie jednej ze stron prawa do oznaczenia wysokości świadczenia drugiej strony poprzez stosowanie ustalonej przez kredytodawcę tabeli kursów walut nie może być w ocenie Sądu Apelacyjnego traktowane jako brak określenia kwoty i waluty kredytu (art. 69 ust. 2 pr. bank.). Zauważyć należy, że dla polskiego systemu prawa cywilnego charakterystyczna jest oznaczalność świadczeń. Oznaczenie świadczeń przez osobę trzecią lub jedną ze stron stosunku zobowiązaniowego przewidywał kodeks zobowiązań, w kodeksie cywilnym możliwość taka wprost zawarta została w art. 536 § 1 k.c. Nie wyklucza się jej dopuszczalności także w innych stosunkach prawnych w granicach zakreślonych art. 353 1 k.c. W literaturze podkreśla się, że klauzula przyznająca uprawnienie do następczego określenia wysokości świadczenia służy uelastycznieniu zobowiązania, nie powinna natomiast uprzywilejowywać którejkolwiek ze stron. Z tej przyczyny zwraca się uwagę na potrzebę obiektywizacji kryteriów. Można jednak odnotować również wypowiedzi odwołujące się do unormowań zewnętrznych czy standardów międzynarodowych, które przewidują szerszy w tej mierze zakres swobodnego uznania (por. np. przykłady podawane przez R. Trzaskowskiego w: „Kodeks cywilny. Komentarz. Tom IV. Zobowiązania. Część szczegółowa”, wyd. II WKP 2017). Analiza rozwiązań art. 385 1 –385 3 k.c., zwłaszcza tego ostatniego (por. np. pkt 20), może wskazywać na dopuszczalność - również w relacjach z konsumentami – pozostawienia kontrahentowi konsumenta dokonania czynności kształtujących treść stosunku prawnego w czasie jego trwania, przy koniecznym zachowaniu dodatkowych wymogów ochrony konsumenckiej.
Powyższe prowadzi zdaniem Sądu Apelacyjnego do wniosku, że sięgnięciu przez strony do tabeli kursów pozwanego banku, co do zasady nie sprzeciwiają się bezwzględnie obowiązujące przepisy prawa. Sankcja nieważności nie jest oczywistą konsekwencją uregulowania umownego, które nie mieści się w ramach swobody umów (por. P. Machnikowski, Swoboda umów według art. 353 1 k.c. Konstrukcja prawna. Warszawa, 2005, s. 353 i nast.). W szczególności, umowa sprzeczna z naturą stosunku obligacyjnego, nie jest – w sensie ścisłym – sprzeczna z prawem, jedynie nie mieści się w granicach wolności umów (por. R. Trzaskowski, w: „Kodeks cywilny. Komentarz. Tom IV. Zobowiązania. Część szczegółowa”, wyd. II WKP 2017 ibidem). Przepis art. 353 1 k.c. nie zawiera w sobie (przynajmniej bezpośrednio) normy typu nakazowego lub zakazowego. Ponadto zastosowana sankcja nieważności musi odpowiadać konstytucyjnej zasadzie proporcjonalności, która – w razie wątpliwości – każe dawać pierwszeństwo sankcji mniej uciążliwej, w mniejszym stopniu ingerującej w relację (wolność) stron umowy (por.: A. Śledzińska-Simon, Analiza proporcjonalności ograniczeń konstytucyjnych praw i wolności, Wrocław 2019, s. 31 i nast.; por. L. Bosek, M. Szydło, Konstytucja RP. Tom I. Komentarz do art. 1–86, red. M. Safjan, L. Bosek, uwagi do art. 31; uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 11 grudnia 2008 r., K 12/08).
Z tego wynika, że sankcja określona w art. 385 1 § 1 k.c. winna być traktowana jako lex specialis wobec sankcji z art. 58 § 1 k.c. (por. K. Osajda, w: Kodeks cywilny. Komentarz, uwagi do art. 353 1; M. Safjan, w: Kodeks cywilny. Tom I. Komentarz. Art. 1-449 10, red. K. Pietrzykowski, uwagi do art. 353 1). Zapatrywanie odmienne wykluczające ten mechanizm z kontroli konsumenckiej – niweczyłoby do pewnego stopnia założenia, jakie leżą u podstaw Dyrektywy Rady nr 93/13/EWG (zasada effect utile). Tymczasem, w sprawach z udziałem konsumentów, w przedmiocie objętym działaniem Dyrektywy, Sąd ma obowiązek takiej wykładni przepisów prawa krajowego, by najpełniej oddać rezultat, którego oczekuje prawodawca wspólnotowy (por.: wyroki TSUE z dnia 4 czerwca 2009 r., C-243/08 i z dnia 30 kwietnia 2014 r., C-26/13; uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 19 października 2017 r., III CZP 42/17, OSNC 2018/ 7-8/70.).
Inną sprawą jest natomiast, czy w ramach zawartej umowy nie doszło do wykorzystania przewagi kontraktowej, a swoboda banku nie przekształciła się w dowolność, była nieograniczona i nieskrępowana żadnymi weryfikowalnymi zewnętrznie czynnikami, stwarzając warunki do wyznaczania nieuczciwych kursów, a więc naruszających zasady współżycia społecznego. Tego rodzaju arbitralne zachowania profesjonalisty można byłoby uznać za godzące w zasady słuszności kontraktowej i skutkujące nieważnością umowy ze względu na naruszenie zasad współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.).
Wprawdzie reżim ochrony konsumenckiej nie stoi na przeszkodzie kwalifikacji umowy zawartej przez konsumenta jako nieważnej na podstawie art. 58 § 2 k.c., ale wówczas jedynie, gdy dojdzie do naruszenia zasad współżycia społecznego w sposób, który nie będzie ograniczać się do rażącego naruszenia interesów konsumenta przez ukształtowanie jego praw i obowiązków w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami w umowie szablonowej. Będą to więc raczej sytuacje wyjątkowe, przy czym po wejściu w życie art. 385 1 k.c. przepis ten w części wypowiedzi judykatury traktowany jest jako norma szczególna w stosunku do art. 58 § 2 k.c. Badanie umowy pod kątem naruszenia dobrych obyczajów i rażącego naruszenia interesów konsumenta w istocie stanowi bowiem klauzulę zbliżoną do zasad współżycia społecznego. Zawarta tam sankcja zastrzeżona została na korzyść konsumenta, pozwalając utrzymać umowę i zapobiec pokrzywdzeniu konsumenta. Również dotychczasowe orzeczenia Sądu Najwyższego, jakie dotyczyły kształtowania kursu waluty indeksacyjnej lub denominowanej przez bank bez wskazania w umowie obiektywnych kryteriów ustalania tych kursów oraz niedostateczne określenie zasad zmiany oprocentowania oceniono właśnie jako niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14; OSNC 2016/11/13, 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, Lex nr 2642144, 2 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21, Lex nr 3219740 i z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Lex nr 2771344 oraz z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 438/18, Lex nr 2744159, z dnia 4 listopada 2011 r., I CSK 46/11, Lex nr 1102253 i z dnia 5 kwietnia 2002 r., II CKN 933/99, Lex nr 54949, uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1992 r., III CZP 141/91, OSNC 1992/6/90 i z dnia 22 maja 1991 r., III CZP 15/91, OSNC 1992/1/1).
Prawidłowe są rozważania prawne sądu I instancji co do abuzywności klauzul przeliczeniowych w rozumieniu art. 385 1 par. 1 k.c.
Sam fakt opierania rozliczeń stron na podstawie kursów tabelarycznych ogłaszanych przez pozwany bank nie stanowiłby o rażącym naruszeniu interesów strony powodowej oraz dobrych obyczajów gdyby w umowie i regulaminie precyzyjnie i w sposób jednoznaczny, nie dający bankowi podstaw do dowolności, określono zasady ustalania tych kursów, co jednak nie ma miejsca.
Chybiony jest zarzut naruszenia art. 385 1k.c. oraz 385 2 k.c. Fakt bezkonfliktowego wykonywania umowy przez 10 lat nie ma wpływu na ocenę abuzywności postanowień zawartych w par. 1 ust. 1, par. 6 ust.3, par. 9 ust. 2, par. 10 ust.3 umowy kredytu hipotecznego z 25.06.2008r. Ocena skuteczności klauzuli umownej na gruncie przepisów Kodeksu cywilnego o niedozwolonych postanowieniach umownych nie ma związku z samym wykonywaniem umowy.
Rację ma sąd I instancji, że umowy nie da się wykonać z pominięciem kwestionowanych postanowień. Sąd Apelacyjny podziela w tym zakresie wywody przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Przepis art. 358 par. 2 k.c. nie obowiązywał w dacie zawarcia spornej umowy. Jego zastosowanie na przyszłość byłoby możliwe gdyby umowa została ważnie zawarta. Skoro umowa jest nieważna od samego początku, to wejście w życie art. 358 par. 2 k.c. nie wpływa na sposób wykonywania zobowiązania ani nie sanuje nieważnych postanowień umowy. Sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego postanowienia umownego, aby nie wywierało ono wiążących skutków wobec konsumenta, natomiast nie są uprawnione do nadawania mu nowej treści (wyroki Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 15 marca 2012 r., C-453/10, J. P. i V. P. przeciwko SOS financ. spol. s r.o., z dnia 21 grudnia 2016 r., C- 154/15 ). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, wypowiedział się co do niemożności zastąpienia klauzul abuzywnych postanowieniami dotyczącymi kredytu złotowego czy też indeksowanego do średniego kursu CHF w Narodowym Banku Polskim z uwagi na brak normy prawnej pozwalającej na taką operację, a nadto nieobjęcie takiego rozwiązania zgodnym zamiarem stron umowy a Sąd Apelacyjny stanowisko to podziela.
Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U.UE. L. z 1993 r. Nr 95, str. 29 z późn. zm.) należy interpretować w ten sposób, iż stoi na przeszkodzie wypełnianiu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie w przypadku, gdy strony umowy wyrażą na to zgodę.
Zgodnie z art. 385 1 § 1 zdanie 1 k.c., postanowienie uznane za niedozwolone nie wiąże konsumenta, co w orzecznictwie interpretuje się jako zastosowanie sankcji bezskuteczności działającej od samego początku, mocą samego prawa i branej pod uwagę przez sąd z urzędu (zob. np. uchwałę Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2007 r., III CZP 62/07, OSNC 2008, nr 7 - 8, poz. 87 oraz wyroki Sądu Najwyższego z: 30 maja 2014 r., III CSK 204/13 i z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16, niepublikowane). Zgodnie z art. 385 1 k.c., uznanie postanowienia umownego za niedozwolone wymaga stwierdzenia łącznego wystąpienia obu wymienionych przesłanek, tj. "sprzeczności z dobrymi obyczajami", jak i "rażącego naruszenia interesów konsumenta" (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z 27 października 2006 r., sygn. akt I CSK 173/06, niepublikowany). W niniejszej sprawie uznane za niedozwolone klauzule umowy nie odwoływały się do ustalonego w sposób obiektywny kursu waluty, do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miała wpływu, lecz poprzez nietransparentny mechanizm wymiany waluty pozwalały kształtować ten kurs w sposób dowolny Skarżącemu. Takie ukształtowanie stosunku prawnego z naruszeniem zasady równości stron i brak jasnych mechanizmów określania zobowiązania niewątpliwie pozostaje w sprzeczności z dobrymi obyczajami.
Postanowienia umowy kredytu, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki Sądu Najwyższego z: 22 stycznia 2016 r., sygn. akt I CSK 1049/14; 1 marca 2017 r., sygn. akt IV CSK 285/16; 19 września 2018 r., sygn. akt I CNP 39/17; 24 października 2018 r., sygn. akt II CSK 632/17; 13 grudnia 2018 r., sygn. akt V CSK 559/17; 27 lutego 2019 r., sygn. akt II CSK 19/18; 4 kwietnia 2019 r., sygn. akt III CSK 159/17; 9 maja 2019 r., sygn. akt I CSK 242/18; 29 października 2019 r., sygn. akt IV CSK 309/18; 11 grudnia 2019 r., sygn. akt V CSK 382/18; 30 września 2020 r., sygn. akt I CSK 556/18; 2 czerwca 2021 r., sygn. akt I CSKP 55/21, niepublikowane).
Nie zachodzi możliwość uzupełnienia abuzywnych postanowień umownych z odwołaniem się do zwyczaju czy zasad współżycia społecznego (art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c. i w zw. z art. 354 § 1 k.c.). W sprawie nie ustalono, aby na rynku kredytów bankowych, czy też szerzej na rynku finansowym istniały zwyczaje, które pozwoliłyby na ustalenie wysokości kursu waluty obcej na potrzeby obliczenia wysokości zobowiązania i rat kapitałowo - odsetkowych. Nie można w sytuacji uznania niedozwolonych postanowień umownych za abuzywne zastępować ich żadnymi innymi, mając na względzie stanowisko wyrażone przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 3 października 2019 r., C-260/18 (w sprawie K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), (...):EU:C:2019:819).
Rażące naruszenie interesów konsumenta nie musi dotyczyć nierównowagi ekonomicznej. Wystarczy, że będzie wynikać z poważnego naruszenia sytuacji prawnej konsumenta - ograniczenia treści praw, które przysługują mu na podstawie tej umowy i stosownie do przepisów prawa, utrudnienia w korzystaniu z tych praw bądź nałożenia na konsumenta dodatkowego obowiązku, którego nie przewidują przepisy prawa (wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 16 stycznia 2014 r., C. P., C-226/12, EU:C:2014:10, pkt 23). Do takiej sytuacji doszło w umowie zawartej pomiędzy stronami, gdyż Bank mógł kształtować kurs waluty w sposób dowolny, bez możliwości weryfikacji przez Powodów. Określanie wysokości kursu waluty obcej nie doznawało żadnych ograniczeń, ani w umowie, ani w regulaminie. Również marża wpływająca na wysokość kursu waluty była zupełnie dowolna.
Prawidłowo zatem wskazał sąd I instancji, które postanowienia umowy i dlaczego uznać należy za abuzywne i prawidłowo skonstatował, że po ich wyeliminowaniu umowa nie może być wykonywana albowiem pozbawiona została postanowień istotnych, co prowadzi do jej nieważności.
Chybiony jest zarzut naruszenia art. 5 k.c. Powyższy zarzut stanowi jedynie polemikę z prawidłowym stanowiskiem sądu I instancji przedstawionym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, które Sąd Apelacyjny podziela.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny nie znalazł odstaw do uwzględnienia apelacji i z mocy art. 385 k.p.c. oddalił ją.
O kosztach procesu za II instancję Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art 98 par. 1 i 3 k.p.c. obciążając nimi stronę, która przegrała spór.
SSA Ewa Kaniok
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Ewa Kaniok
Data wytworzenia informacji: