V ACa 780/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2022-01-11
Sygn. akt V ACa 780/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 stycznia 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SA Aleksandra Kempczyńska
po rozpoznaniu w dniu 11 stycznia 2022 r. w Warszawie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa syndyka masy upadłości (...) w W. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W.
przeciwko Skarbowi Państwa – Prezydentowi (...) W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 1 września 2021 r., sygn. akt II C 523/18
1. oddala apelację;
2. zasądza od syndyka masy upadłości (...) w W. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Aleksandra Kempczyńska
Sygn. akt V ACa 780/21
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 5 grudnia 2017 r. skierowanym przeciwko pozwanemu Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Prezydenta (...) W., wniesionym do Sądu Okręgowego w Szczecinie, syndyk masy upadłości (...) w W. w upadłości likwidacyjnej w W. wniósł o:
I. zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa reprezentowanego przez Prezydenta (...) W. na rzecz syndyka masy upadłości (...) w W. w upadłości likwidacyjnej w W. kwoty 1.368.147,14 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 980.000 zł od dnia 5 grudnia 2017 r. do dnia zapłaty;
II. zastrzeżenie pozwanemu prawa do powoływania się w toku egzekucji z zasądzonego od niego świadczenia pieniężnego na ograniczenie odpowiedzialności do nieruchomości położonej w miejscowości R., składającej się z działki o nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Myśliborzu V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o nr (...);
III. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, z uwzględnieniem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.
Powód wniósł również o rozpoznanie sprawy w postępowaniu nakazowym. W uzasadnieniu powód wskazał, że przedmiotem żądania pozwu jest realizacja hipoteki umownej do kwoty 1.470.000 zł, ustanowionej na prawie własności nieruchomości gruntowej położonej w miejscowości R., składającej się z działki o nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Myśliborzu V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o nr (...). Powód wyjaśnił, że hipoteka ta stanowiła zabezpieczenie roszczeń (...) z tytułu kredytu w kwocie 980.000 zł udzielonego F. S. na podstawie umowy kredytu zabezpieczonego hipoteką nr (...), datowanej na 28 marca 2014 r., natomiast ustanowienie hipoteki nastąpiło na mocy oświadczenia ówczesnego właściciela (...) sp. z o.o. Uzasadniając legitymację bierną Skarbu Państwa powód wskazał na art. 25e ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym. Wskazał ponadto, że spółka (...) została prawomocnie wykreślona z rejestru przedsiębiorców. Na kwotę dochodzoną pozwem składał się: niespłacony kapitał kredytu - 980.000 zł, odsetki umowne – 305.431,98 zł, odsetki z tytułu należności przeterminowanych – 82.715,16 zł oraz koszty windykacji - 108 zł. Wobec braku spłaty przez dłużnika osobistego, powód jako wierzyciel domaga się zaspokojenia wierzytelności także od pozwanego jako dłużnika hipotecznego. Powód dodatkowo wskazał, że wobec treści oświadczenia o ustanowieniu hipoteki, poza zakresem zabezpieczenia znajdują się roszczenia z tytułu innych kosztów, w tym kosztów windykacyjnych oraz kosztów opłat i prowizji, których powód nie dochodzi w ramach niniejszego postępowania.
W odpowiedzi na pozew Skarb Państwa – Prezydent (...) W. podniósł zarzut niewłaściwości miejscowej sądu oraz nieprawidłowego oznaczenia wartości przedmiotu sporu. Odnosząc się do istoty sprawy pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zawiadomienie prokuratora o sprawie na podstawie art. 59 k.p.c. Pozwany podniósł zarzut braku legitymacji czynnej po stronie powodowej, z uwagi na niewłaściwe określenie podmiotu, na rzecz którego ma zostać zasądzone roszczenie. W zakresie legitymacji biernej Skarbu Państwa zarzucił, że powód nie wykazał, by to Skarb Państwa był właścicielem nieruchomości. Pozwany twierdził, że nabycie na podstawie art. 25e ust. 1 ustawy o KRS ma charakter pierwotny, a w takim wypadku wygasają wszelkie obciążenia prawa. Zwrócił również uwagę, że sposób sformułowania pozwu pozwalałby na prowadzenie egzekucji z nieruchomości także ponad kwotę hipoteki ze skutkiem przekroczenia zakresu odpowiedzialności dłużnika rzeczowego. Podniósł, że odpowiedzialność Skarbu Państwa jest odpowiedzialnością wyłącznie z mienia nabytego, a zatem konkretnym składnikiem majątkowym, a nie do wartości tego składnika. Podniósł też zarzut nieważności umowy kredytu oraz umowy ustanowienia hipoteki, wskazując na ich sprzeczność z prawem i podejmowanie dla osiągnięcia celu sprzecznego z ustawą. Opisał kwestię postępowań przygotowawczych prowadzonych przeciwko osobom działającym w imieniu i na rzecz (...) w (...) sp. z o.o. i zarzutów karnych związanych z fałszowaniem dokumentów. Zarzucił, że umowa kredytu nie była wykonywana przez żadną ze stron, a zatem również przez (...) w W., co świadczy o tym, że strony nie chciały jej realizować już w chwili jej zawierania. Pozwany zakwestionował, by kwota kredytu została wypłacona oraz zakwestionował jej zadysponowanie, wskazując że w księdze wieczystej właścicielem był w dalszym ciągu (...) sp. z o.o. W ramach oceny ważności umów pozwany odniósł się również do Statutu (...) w W.. Podniósł, że F. S. nie uzyskał członkostwa w (...) w W.. W uzasadnieniu prawnym powołał się na przepisy art. 58 k.c. i nieważność czynności prawnych oraz na art. 83 § 1 k.c. i wskazaną tam pozorność oświadczeń woli. Odniósł się ponadto do zakresu ewentualnej odpowiedzialności w kontekście kosztów postępowania.
Wyrokiem z dnia 1 września 2021 roku Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo i ustalił, że powód ponosi w całości koszty procesu, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.
Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne i ich ocena prawna:
(...) w W. działała na podstawie przepisów ustawy z dnia 5 listopada 2009 r. o(...), ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo Spółdzielcze oraz Statutu.
Zgodnie ze Statutem, Kasa działała wśród (...) Stowarzyszenia Pomoc (...) w W. (§ 2.2). Celem Kasy było propagowanie oszczędności i gospodarności, upowszechnienie idei finansowej samopomocy, kształtowanie umiejętności zarządzania finansami w sposób efektywny i demokratyczny, jak również zapewnienie członkom Kasy źródła pożyczek o umiarkowanym oprocentowaniu (§ 3.1). Przedmiotem działalności (...)było m.in. gromadzenie środków pieniężnych wyłącznie swoich członków, udzielanie swoim członkom pożyczek i kredytów oraz przeprowadzenie na ich zlecenie rozliczeń finansowych (§ 3.2.1). Kasa udzielała kredytów (pożyczek) wyłącznie swoim członkom uzależniając przyznanie kredytu od zdolności kredytowej członka. Przez zdolność kredytową rozumiano zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu (pożyczki) wraz z odsetkami w terminach określonych w umowie. Członek był obowiązany przedłożyć na żądanie Kasy dokumenty i informacje niezbędne do dokonania oceny tej zdolności. W celu zapewnienia spłaty kredytu (pożyczki) Kasa mogła żądać od członka stosownego zabezpieczenia. Wymagany poziom zabezpieczenia spłaty poszczególnych rodzajów kredytów (pożyczek) określał Zarząd (§ 65).
(...) sp. z o.o. została wpisana do Rejestru Przedsiębiorców KRS w dniu 15 kwietnia 2014 r. Kapitał spółki wynosił 5.000 zł. Pierwotnie spółka miała siedzibę w S., ostatnia siedziba mieściła się w W..
Na mocy umowy sprzedaży z dnia 13 marca 2014 r., zawartej przed notariuszem G. M. w kancelarii notarialnej w D. za nr aktu notarialnego rep. A nr (...), K. D. i A. D. (1) sprzedali nieruchomość w miejscowości R., składającej się z działki o nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Myśliborzu V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o nr (...), za łączną cenę 27.000 zł, spółce (...) sp. z o.o. w organizacji w S..
Średnie wartości rynkowe, które mogą być przyjęte do celów podatkowych w podatku od czynności cywilnoprawnych oraz podatków od spadków i darowizn kształtowały się w odniesieniu do 1 ha w 2017 r. – grunty stanowiące nieruchomość rolną niezabudowaną położoną w gminie M. w miejscowości R. - 25.000 zł.
Warunkiem ubiegania się o pożyczkę w (...) w W. było uzyskanie członkostwa Kasy, podpisanie deklaracji członkowskiej, wniesienie wkładu członkowskiego, wpłacenie udziałów i wpisowego, a następnie złożenia wniosku o pożyczkę. Klient wypełniał wniosek kredytowy, kwestionariusz wywiadu kredytowego, składał dokumenty potwierdzające dochody, zaświadczenie o zarobkach albo dokumenty z działalności gospodarczej. W przypadku kredytów na znaczne kwoty musiały być przedstawione również zabezpieczenia. Jeśli zabezpieczeniem miała być nieruchomość, klient musiał przedstawić wycenę dokonaną przez rzeczoznawcę. Znaczne kwoty były oceniane w zależności od produktu, od 100.000 zł była wymagana hipoteka. Wstępnej weryfikacji zaświadczenia o zarobkach dokonywał pracownik, dzwoniąc pod podany numer do firmy. Numer był sprawdzany w biurze informacji danego operatora. Następnie wniosek był kierowany do działu kredytu. Dalszym krokiem było zapytanie w Biurze Informacji Kredytowej, analiza oceny zdolności kredytowej i sprawdzenie czy wartość przedstawionej nieruchomości będzie wystarczająca do zabezpieczenia kwoty kredytu i odsetek. Taki wniosek trafiał do komisji kredytowej, która była działem społecznym, następnie trafiał do podjęcia decyzji – do zarządu lub na przełomie 2013 i 2014 do tzw. komitetu kredytowego. Jeśli decyzja była pozytywna kierowany był do działu kredytu celem wprowadzenia do systemu i do realizacji wypłaty. Jeśli pojawiły się błędy w operatach np. w nr działki czy w nr księgi wieczystej, to takie operaty były zwracane przez pracowników do poprawy. W 2014 r. procedura udzielania kredytu trwała kilka dni, ale zdarzało się też tak, że trwało to kilka godzin jeśli akt notarialny został szybko dostarczony. Normalnie klient nie przychodzi przygotowany ze wszystkimi dokumentami, a zostaje pouczony w Dziale Obsługi Klienta jakie dokumenty ma przedłożyć. W zwykłej procedurze, kredyt mógł być udzielony w ciągu kilku dni. Jeżeli ktoś miał dobra rekomendację to były przypadki, że kredyt był udzielany w kilka godzin.
W 2013 r. (...) w W. zaprzestał udzielania wielomilionowych kredytów, udzielano kredytów na kwoty zbliżone do 1 mln na podstawie decyzji KNF.
W 2014 r. kredyty na kwotę zbliżone do kwoty 1 mln zł były udzielane na podstawione osoby. K. B., J. R. (1), K. L. i inni przyprowadzali klientów do (...) w W.. Często taki pożyczkobiorca zlecał przelew środków na konkretne rachunki – rachunki K. B., J. R. (1) czy K. A.. Z kredytów udzielanych podstawionym osobom były spłacane również inne, poprzednie kredyty. Do kwietnia 2014 r. z każdej nowej kwoty kredytu były spłacane poprzednie kredyty, a pozostała część pieniędzy z kredytu była wyprowadzana na zewnątrz (...) w W.. Jeżeli środki z udzielonego kredytu trafiały na konto np. K. B., to spłacał on z tego 5 - 6 rat różnych kredytobiorców z nim powiązanych. Odbywało się to przez księgowanie KP, których fizycznie nie było, bo powinny być to przeksięgowania na konta. Następne było zaksięgowanie KW wraz z sumą, którą chciał pobrać, a dostawał różnicę. Dokumenty KP przygotowywał pracownik. K. B. ustalał z np. Ł. S., raty którego kredytu mają być spłacone. Ł. S. szedł wówczas do pracownika Obsługi Klienta, dyktował co ma być spłacone, a pracownik to sumował, dostawał informacje ile ma wypłacić dodatkowo środków, robił KW na 100.000 zł a fizycznie zostawało 15.000 zł. Dokonywanie tych spłat poprzednich kredytów powodowało, że nie sposób było się zorientować, że umowa kredytu nie jest wykonywana, a pieniądze na jej podstawie zostały wyprowadzone z (...) w W..
(...) nie wypłacał osobom przyprowadzającym „kredytobiorców” prowizji za przyprowadzenie podstawionych osób. Prowizje były wypłacane przez inne osoby np. osoby z polecenia P. P. dostawały prowizję od niego. Świadczenia takie wypłacał również Ł. S.. Prowizje były wypłacane dla notariusza, osób przyprowadzających podstawionych „kredytobiorców” i dla „kredytobiorców”.
Podstawieni kredytobiorcy byli wyszukiwani tak, by nie widnieli w bazach BIK i BiG. Zjawiali się oni ze wszystkimi dokumentami koniecznymi do zawarcia umowy kredytu. Dokumenty te, w szczególności umowy o pracę, zaświadczenia o zarobkach, druki RMUA i operaty szacunkowe, były sfałszowane na potrzeby zawarcia umowy kredytu.
Dział Obsługi Klienta miał obowiązek przyjęcia dokumentów. W przypadku, gdy pracownik obsługi powziął podejrzenia na podstawie kontaktu z klientem i zgłaszał, że klient był niestosowanie ubrany w stosunku do zajmowanego stanowiska, w odpowiedzi z centrali na takie zgłoszenie otrzymywał informację, że ma się przyjąć dokumenty.
Pracownicy Działu Obsługi Klienta dostawali polecenie przyjęcia wniosku od członka zarządu lub przełożonego. Nie zawsze pożyczkobiorca w pierwszej kolejności zjawiał się w Dziale Obsługi Klienta. Czasem była informacja od zarządu bądź innego pracownika, że ktoś przyjdzie i trzeba przyjąć wniosek, takie polecenia były zasadą.
F. S. w marcu 2014 r. nie był zatrudniony w (...) sp. z o.o. w W., w tamtym czasie nadużywał alkoholu i narkotyków. F. S. wraz z bratem pojechali do W., gdyż brat mu powiedział, że „znajomy może załatwić kredyt”. F. S. miał wziąć kredyt i otrzymać za to 20.000 zł wynagrodzenia. F. S. i jego brat zostali odebrani z dworca. Osoba odbierająca wręczyła im dokumenty, a także zabrała do BIK, notariusza, a następnie (...). F. S. nie miał zamiaru kupowania jakiejkolwiek nieruchomości, nie zlecał również wykonania operatu szacunkowego żadnej nieruchomości. F. S. nie składał wcześniej żadnych dokumentów celem uzyskania kredytu, w szczególności nie składał wniosku o przyznanie kredytu. W momencie stawienia się w biurze (...), a także w Kancelarii Notariusza wszystkie dokumenty były już przygotowane F. S. miał je tylko podpisać. F. S. podpisywał dokumenty bez czytania w miejscach wskazanych mu przez pracownika (...). F. S. nie otrzymał żadnych dokumentów. Za podpisanie dokumentów otrzymał 7.000 zł.
W dniu 12 marca 2014 r. zostało uiszczone wpisowe w kwocie 75 zł, celem przystąpienia do Stowarzyszenia, wpłata była podpisana imieniem i nazwiskiem – F. S.. Uchwałą nr (...) Zarządu (...) w W. z dnia 12 marca 2014 r. o przyjęciu w poczet członków Kasy F. S. został przyjęty w poczet członków Kasy.
W dniu 28 marca 2014 r. pomiędzy F. S. (nr członkowski w (...)) oraz(...)w W. reprezentowaną przez M. G. (1) wiceprezesa Zarządu (...), została zawarta umowa kredytu zabezpieczonego hipoteką o nr (...).
Na mocy tej umowy (...) udzielił kredytobiorcy na wniosek z dnia 12 marca 2014 r. kredytu zabezpieczonego hipoteką na warunkach określonych umową i Regulaminem udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych (...) w W., stanowiącym załącznik nr (...) do umowy (§ 1 ust. 1). Kredyt miał zostać przeznaczony na cel mieszkaniowy, tj. zakup nieruchomości położonej w miejscowości R., składającej się z działki o nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Myśliborzu V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o nr (...) (§ 1 ust. 2). Umowa została zawarta na okres od dnia 28 marca 2014 r. do dnia 12 marca 2024 r. (§ 1 ust. 3), całkowita kwota kredytu wynosiła 980.000 zł (§ 1 ust. 4). Wypłata kredytu miała nastąpić w złotych polskich jednorazowo na podstawie złożonej w (...) pisemnej dyspozycji kredytobiorcy po spełnieniu następujących warunków: podpisaniu umowy, uiszczeniu/pobraniu opłat i prowizji należnych (...) tytułem udzielenia kredytu, ustanowieniu prawnych zabezpieczeń spłaty kredytu, o których mowa w § 9 oraz wykonaniu obowiązków określonych w § 9 umowy. W przypadku gdyby umowa wymagała kilku form prawnego zabezpieczenia spłaty kredytu, wypłata kredytu miała nastąpić po ustanowieniu ostatniego z zabezpieczeń kredytu, w określonych w umowie. Kredyt miał zostać uruchomiony po przedstawieniu w (...) potwierdzenia ustanowienia hipoteki w formie aktu notarialnego lub po przedstawieniu w (...) w formie aktu notarialnego umowy sprzedaży nieruchomości lub prawa wraz z oświadczeniem o ustanowieniu hipoteki na rzecz (...). Środki kredytu miały zostać wypłacone przelewem na rachunek prowadzony przez (...), który miał wynosić 980.000 zł. Przelew ten miał być dokonany na spłatę innych zobowiązań kredytobiorcy opisanych w § 1 pkt 2.1 (§ 2). O każdej zmianie oprocentowania (...) miał informować kredytobiorcę oraz poręczycieli niezwłocznie po tej zmianie (§ 3 ust. 2). Całkowita kwota do zapłaty w dniu zawarcia umowy wynosiła 1.870.222,41 zł (§ 4 ust. 1). Kredytobiorca był zobowiązany do spłaty kredytu wraz z należnymi odsetkami do dnia 12 marca 2024 r. Spłata kredytu miała następować w ratach miesięcznych płatnych bez wezwania w terminach i kwotach wskazanych w harmonogramie spłaty kredytu, który stanowił załącznik nr(...)do umowy (§ 4 ust. 2). Spłata kredytu miała następować w formie wpłat gotówkowych w kasie (...)/wpłat na wskazanych rachunek (§ 4 ust. 3). Całkowity koszt kredytu na dzień zawarcia umowy wynosił 890.222,41 zł (§ 5 ust. 1). Zabezpieczeniem spłaty kredytu miał być wpis hipoteki na miejscu pierwszym na rzecz (...) w W. do kwoty 1.470.000 zł na nieruchomości gruntowej położonej w miejscowości R., składającej się z działki o nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Myśliborzu V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o nr (...). Zabezpieczenie to miało zostać ustanowione przed notariuszem przez właściciela nieruchomości będącej przedmiotem zabezpieczenia (§ 9 ust. 1-2). Jak wynikało z umowy, koszt ustanowienia zabezpieczenia wynosił 3.909 zł (§ 9 ust. 6). Ponadto zabezpieczeniem przyznanego kredytu był weksel in blanco, cesja praw z polisy NNW, którego koszt wynosił 1.200 zł, cesja praw z polisy (...), której koszt wynosił 3.920 zł (§ 9 ust. 7 lit. e, f i g). W związku z zawarciem umowy, kredytobiorca był zobowiązany do poniesienia opłat notarialnych w kwocie 3.690 zł (§ 9 ust. 11a). W okresie obowiązywania umowy, kredytobiorca był zobowiązany do informowania (...) o zmianie miejsca zamieszkania (§ 10 ust. 1 pkt 1 lit. c). (...) zastrzegł sobie prawo do wypowiedzenia umowy z 30-dniowym terminem i postawienia całego kredytu wraz z odsetkami w stan natychmiastowej wymagalności w przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków umowy, tj. niezapłacenia przez kredytobiorcę w terminach określonych w umowie pełnych rat kredytu za co najmniej dwa okresy płatności, po uprzednim wezwaniu kredytobiorcy listem poleconym do zapłaty zaległych rat w terminie nie krótszym niż 7 dni od otrzymania wezwania pod rygorem wypowiedzenia umowy; nieustanowienia dodatkowego prawnego zabezpieczenia przez kredytobiorcę w terminie zakreślonym przez (...), o którym mowa w § 9 ust. 10; złożenia przez kredytobiorcę fałszywych dokumentów (oświadczeń stanowiących podstawę udzielenia kredytu); nieprzedłożenia na żądanie (...) dokumentów o których mowa w § 10; utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej (§ 12).
Zgodnie z zaświadczeniem o zarobkach, F. S. deklarował średnie wynagrodzenie netto z ostatnich trzech miesięcy w kwocie 25.971,32 zł. Według umowy o pracę na czas nieokreślony z dnia 2 stycznia 2013 r. F. S. zatrudniony był w firmie (...) sp. z o.o. w W., na stanowisku Dyrektor ds. Wdrożeń z wynagrodzeniem miesięcznym 38.000 zł brutto.
Do umowy F. S. dołączył szereg podrobionych dokumentów, jak umowa o pracę, zaświadczenie o zarobkach, raporty miesięczne ZUS RMUA, czy operat szacunkowy zawierający zawyżoną wycenę.
Umowa została podpisana przez F. S. w dniu 28 marca 2014 r. Na umowie została umieszczona odręczna adnotacja F. S. o treści: „(...).”.
F. S. po podpisaniu nie otrzymał żadnych dokumentów, ani ich kopii.
Każdy podstawiony klient dostawał dokument umowy kredytu wypełniony do podpisu. Gdy przyniósł akt notarialny, wniosek był zatwierdzony do wypłaty i wszystkie koszty wpisane w formularz umowy kredytu. To było wpisywane przez pracownika Obsługi Klienta, który poświadczał też podpis pod umową. Dokumenty uzupełniali pracownicy Obsługi Klienta, którzy nie mogli odmówić podpisania umowy. Druk polecenia przelewu czasem wypełniał klient, a czasami pracownik, a klient się podpisywał. Najpierw na umowie podpisywał się kredytobiorca i poręczyciele, jeśli występowali. Klient mógł otrzymać tylko kopię umowy bez podpisów reprezentantów (...) w W.. J. P. (1) klika dni później podpisywała oba egzemplarze umowy, z czego jeden egzemplarz trafiał do archiwum, drugi trafiał do Działu Obsługi Klienta celem wydania. Kredytobiorca nie dostawał egzemplarza umowy. Adnotacja na umowie „umowę otrzymałem” z daty wskazanej na umowie dotyczyła formularza informacyjnego, tj. kopii umowy z podpisem klienta, a nie umowy. Procedura wyglądała tak, że klient musiał na umowie podpisać adnotację, ale umowę mógł dostać dopiero po podpisaniu przez zarząd.
Dla celów notarialnych wystawiano zaświadczenie o udzieleniu kredytu. W zaświadczeniu było wskazane, że została zawarta umowa. Prawnicy przygotowali treść takiego zaświadczenia. Sporządzenie umowy przed wydaniem tego zaświadczenia było niemożliwe, bo w umowie trzeba podać koszty aktu notarialnego. Zaświadczenie mogło być odebrane przez klienta albo osobę sprowadzającą „kredytobiorcę”, czasem przez P. P.. Zdarzało się że zaświadczenie było wysyłane faksem do notariusza, a w międzyczasie ktoś jechał do niego z oryginałem.
F. S. w dniu 28 marca 2014 r. podpisał zlecenie wykonania przelewu środków w kwocie 980.000 zł na rzecz osoby trzeciej – K. L.. Jako tytuł zlecenia przelewu wskazał „płatność do aktu notarialnego Rep. (...)”.
W dniu 28 marca 2014 r. K. L., działając jako pełnomocnik dalszy – w imieniu i na rzecz spółki (...) sp. z o.o. w S. złożył przed notariuszem A. K. (2) za nr aktu notarialnego Rep. (...) oświadczenie o ustanowieniu hipoteki na nieruchomości stanowiącej działkę gruntu o nr ew. (...)o pow. 2,03 ha, położonej w miejscowości R., gm. M., pow. (...), woj. (...). Dla ww. nieruchomości w Sądzie Rejonowym w Myśliborzu, V Wydziale Ksiąg Wieczystych prowadzona jest księga wieczysta o nr (...). Hipoteka została wpisana na pierwszym miejscu do kwoty 1.470.000 zł na rzecz (...) w W., w celu zabezpieczenia wierzytelności głównej w kwocie 980.000 zł, odsetek kapitałowych, odsetek od należności przeterminowanych, odsetek za zwłokę, opłat sądowych od kwoty zobowiązania, kosztów odpisu orzeczenia ze stwierdzeniem wykonalności, kosztów postępowania egzekucyjnego do kwoty 490.000 zł i wyraził zgodę na dokonanie wpisu tej hipoteki w dziale IV księgi wieczystej powadzonej dla przedmiotowej nieruchomości.
W dniu 28 marca 2014 r. K. L., działając jako pełnomocnik dalszy – w imieniu i na rzecz spółki (...) sp. z o.o. w S. podpisał przed notariuszem A. K. (2) za nr aktu notarialnego Rep. A nr (...) z F. S. przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości, stanowiącej działkę gruntu o nr ew. (...)o pow. 2,03 ha, położonej w miejscowości R., gm. M., pow. (...), woj. (...). Dla ww. nieruchomości w Sądzie Rejonowym w Myśliborzu, V Wydziale Ksiąg Wieczystych prowadzona jest księga wieczysta o nr (...).
W chwili stawienia się w kancelarii notarialnej wszystkie dokumenty były już przygotowane. Podstawiony kredytobiorca ani pełnomocnik działający w imieniu i na rzecz (...) sp. z o.o. nie mieli żadnego wpływu na treść aktu notarialnego, a sam akt był jedynie odczytywany i podpisywany.
Notariusz sporządzał oświadczenia o ustanowieniu hipoteki na podstawie dostarczonych przez (...) w W. zaświadczeń o zawarciu umowy kredytu. (...) sp. z o.o. o ustanowieniu hipoteki w związku z umowami kredytu w (...) w W. było parę set. Umów przedwstępnych sprzedaży nieruchomości, na której ustanawiana była hipoteka było mniej. Notariusz nie posiadał rachunku w (...) w W., ale na nieruchomościach stanowiących jego własność ustanawiane były hipoteki na zabezpieczenie kredytów udzielonych przez (...) w W..
W księdze wieczystej nr (...) prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Myśliborzu, V Wydział Ksiąg Wieczystych została wpisana hipoteka umowna do sumy 1.470.000 zł z tytułu zabezpieczenia wierzytelności głównej w kwocie 980.000 zł, odsetek od udzielonego kredytu, odsetek kapitałowych, odsetek od należności przeterminowanych, odsetek za zwłokę, opłat sądowych od kwoty zobowiązania, kosztów odpisu orzeczenia ze stwierdzeniem wykonalności, kosztów postępowania egzekucyjnego do kwoty 490.000 zł na podstawie oświadczenia o ustanowieniu hipoteki za rep. (...) z dnia 28 marca 2014 r. na rzecz (...) w W..
Postanowieniem Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie, w sprawie o sygn. X GU 53/15, z dnia 5 lutego 2015 r. z godz. 11:14, z wniosku Komisji Nadzoru Finansowego w W., ogłoszono upadłość dłużnika (...) w W. z możliwością zawarcia układu (pkt 1).
Postanowieniem z 19 marca 2015 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie w sprawie X GUp 87/15 zmienił sposób prowadzenia postępowania upadłościowego (...) w W. tak, że postępowanie zmieniono na postępowanie obejmujące likwidację majątku upadłego (pkt 1). Na syndyka masy upadłości wyznaczono L. K. (pkt 3).
W Monitorze Sądowym i Gospodarczym z dnia 7 sierpnia 2015 r. nr(...) ( (...)) ukazało się ogłoszenie o treści: (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) z siedzibą w W., wpisanej do Rejestru Przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, XII Wydział Gospodarczy KRS, pod numerem KRS: (...) („Spółka”), zawiadamia, że w dniu 22 lipca 2015 r. Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników Spółki podjęło uchwałę o rozwiązaniu Spółki. Wzywa się wierzycieli Spółki do zgłaszania swoich wierzytelności na adres siedziby Spółki w terminie trzech miesięcy od dnia publikacji niniejszego ogłoszenia”.
W dniu 29 października 2015 r. (...) w upadłości likwidacyjnej w W., działając poprzez Syndyka, wezwał F. S. do zapłaty, w związku z brakiem terminowego regulowania należności wynikających z umowy nr (...) w terminie 7 dni. Łączna wysokość zaległego zadłużenia na dzień 29 października 2015 r. wynosiła 239.824,22 zł. Do kwoty tej należało doliczyć odsetki karne za każdy dzień zwłoki. W przypadku nieuregulowania zadłużenia w wyznaczonym terminie, Syndyk zastrzegł sobie prawo do wypowiedzenia umowy oraz postawienia całego zadłużenia w stan natychmiastowej wymagalności.
W dniu 15 grudnia 2015 r. (...) w W. w upadłości likwidacyjnej w W., działając poprzez Syndyka, wezwał ostatecznie F. S. do zapłaty zaległości w związku z brakiem terminowego regulowania należności wynikających z umowy nr (...), w terminie 7 dni. Łączna wysokość zadłużenia na dzień 16 grudnia 2015 r. wynosiła 270.062,91 zł, do której należało doliczyć odsetki karne w wysokości 10 % za każdy dzień zwłoki. Ponownie Syndyk zastrzegł sobie prawo do wypowiedzenia umowy oraz postawienia całego zadłużenia w stan natychmiastowej wymagalności.
W dniu 10 lutego 2016 r. (...) w upadłości likwidacyjnej w W., działając poprzez Syndyka masy upadłości, wypowiedział F. S. umowę kredytu nr (...) z dnia 28 marca 2014 r., z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia. F. S. nie odebrał przesyłki.
Sprawy z podstawionymi kredytobiorcami nie były kierowane do egzekucji, bowiem obniżyłoby to wskaźniki (...) w W. i zmusiłoby (...) w W. do zwiększenia rezerw, a to obniżyłoby wiarygodność podmiotu. M. G. (2) dbał o to, by wskaźniki (...) w W. były na wymaganym lub wyższym poziomie. M. G. (2) wielokrotnie nakazywał J. P. (1) renegocjacje, czyli odraczanie terminu spłaty kredytu, by m.in. P. P. i J. R. (1) mogli wyprowadzać pieniądze ze (...) w W. na swoje cele.
Postanowieniem referendarza sądowego w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy w Warszawie z dnia 13 lutego 2017 r. w sprawie WA.XII NS-REJ.KRS/(...) wykreślono z Rejestru Przedsiębiorców KRS spółkę (...) sp. z o.o. w likwidacji w W.. Postanowienie uprawomocniło się z dniem 20 kwietnia 2017 r.
L. K. – Syndyk masy upadłości (...) w upadłości likwidacyjnej w W. wnioskiem z dnia 22 września 2017 r. zwrócił się do Starosty (...) D. P. o wydanie decyzji stwierdzającej nabycie z dniem 20 kwietnia 2017 r. przez Skarb Państwa prawa własności nieruchomości położonej w miejscowości R., składającej się z działki o nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Myśliborzu V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o nr (...), w związku z prawomocnym wykreśleniem (...) sp. z o.o. w likwidacji z rejestru przedsiębiorców KRS.
Decyzją z dnia 17 października 2017 r. Starosta (...) stwierdził nabycie przez Skarb Państwa reprezentowany przez Prezydenta (...) W., z mocy prawa, nieodpłatnie, z dniem 20 kwietnia 2017 r. własności nieruchomości rolnej, niezabudowanej, o nr ewidencyjnym działki (...), położonej w obrębie R., gm. M., o pow. 2,0300 ha, posiadającej wg ewidencji gruntów i budynków użytek: (...), dla której Sąd Rejonowy w Myśliborzu prowadzi księgę wieczystą nr (...) będącej do dnia 19 kwietnia 2017 r. własnością (...) sp. z o.o. w likwidacji z siedzibą w W..
W dniu 20 października 2017 r. L. K. – Syndyk masy upadłości (...) w W. w upadłości likwidacyjnej w W. skierował do Skarbu Państwa reprezentowanego przez Prezydenta (...) W. w W. wypowiedzenie wraz ostatecznym wezwaniem do zapłaty. Wypowiedzenie dotyczyło wierzytelności hipotecznej wynikającej z umowy kredytu nr (...) z dnia 28 marca 2014 r., zawartej przez F. S. (nr członkowski (...)) ze (...). Zabezpieczeniem spłaty zobowiązań, wynikających z umowy, była hipoteka ustanowiona na rzecz (...) na nieruchomości, położonej w miejscowości R., działka nr (...). Dla ww. nieruchomości w Sądzie Rejonowym w Myśliborzu, V Wydziale Ksiąg Wieczystych prowadzona jest księga wieczysta o nr (...). Wysokość zadłużenia z tytułu umowy kredytu na dzień 16 października 2017 r. wynosiła 1.355.098,98 zł, na którą składał się zaległy kapitał w kwocie 980.000 zł, odsetki umowne w wysokości 305.431,99 zł, odsetki karne w wysokości 69.559,00 zł oraz koszty windykacji w kwocie 108,00 zł. Wpłaty należało dokonać w terminie 7 dni. Do kwoty zadłużenia należało doliczyć odsetki karne w wysokości 10 % w skali roku liczone od kwoty zaległego kapitału za każdy dzień opóźnienia, począwszy od 17 października 2017 r. do dnia zapłaty. Wypowiedzenie zostało doręczone 23 października 2017 r.
Zgodnie z wyciągiem z ksiąg rachunkowych (...) w upadłości likwidacyjnej w W. nr (...), według stanu na dzień 5 grudnia 2017 r. wymagalne zadłużenie wobec dłużnika F. S. (nr członkowski (...)) z tytułu umowy pożyczki nr (...) z dnia 28 marca 2014 r., której zabezpieczeniem była hipoteka ustanowiona na nieruchomości położonej w miejscowości R., składającej się z działki o nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Myśliborzu V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o nr (...), wynosiło 1.368.255,14 zł, na które składał się: zaległy kapitał w wysokości 980.000 zł, odsetki umowne w wysokości 305.431,98 zł, odsetki karne w wysokości 82.715,16 zł oraz koszty windykacji w kwocie 108 zł.
Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wyrokiem z dnia 19 grudnia 2019 r. w sprawie pod sygn. akt II K 149/19 prowadzonej m.in. przeciwko oskarżonemu F. S., oskarżonemu o to, że w okresie od dnia 14 sierpnia 2014 r. do dnia 11 września 2014 r. w W., W., S. i innych miejscowościach, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził (...) w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 980.000 zł w ten sposób, że przedłożył przekazane mu uprzednio przez inne osoby, poświadczające nieprawdę dokumenty o istotnych znaczeniu dla uzyskania kredytu w postaci: umowy o pracę z dnia 3 stycznia 2012 r. z firmą (...) sp. z o.o. w W., na stanowisku Dyrektora Regionalnego z uposażeniem miesięcznym 38.000 zł brutto, zaświadczenia o zarobkach z dnia 12 sierpnia 2014 r. z tytułu pracy ww. firmie, raportów miesięcznych ZUS RMUA o wysokości odprowadzonych składek na ubezpieczenie społeczne w okresie od maja do lipca 2014 r. oraz operatu szacunkowego z dnia 12 sierpnia 2014 r. obejmującego znacznie zawyżoną wycenę nieruchomości w postaci działki gruntu o nr (...)o pow. 2,03 ha położonej w miejscowości R., gm. M. i należącej do firmy (...) sp. z o.o. w S., wprowadzając w ten sposób w błąd pracowników (...) w W. zarówno co do swojej zdolności kredytowej jak i tożsamości osób na rzecz których faktycznie miał zostać udzielony kredyt, w wyniku czego doszło do zawarcia z nim przez (...) w W. w dniu 28 marca 2014 r. umowy kredytu nr (...), zabezpieczonego wskazaną nieruchomością, po czym kwotę udzielonego kredytu we wskazanej uprzednio wysokości pobrał wraz z innymi osobami, nie mając zamiaru spłaty kredytu i działając tym samym na szkodę (...) w W., oskarżonego F. S. uznał za winnego zarzucanego mu czynu z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zb. z art. 297 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 297 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk i art. 64 § 1 kk wymierzono mu karę jednego roku i jednego miesiąca pozbawienia wolności. Ponadto orzeczono wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody w części poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego (...) w W. w upadłości likwidacyjnej kwoty 5.000 zł. Orzeczenie uprawomocniło się.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o złożone do akt dowody z dokumentów. Dowody te nie były w toku postępowania kwestionowane przez żadną z jego stron, a Sąd nie znalazł podstaw by odmówić im przymiotu wiarygodności. Pozostałe dowody z dokumentów jako niemające znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy Sąd pominął.
Sąd oparł się również na zeznaniach świadka F. S.. Świadek zeznawał zgodnie ze swoją wolą i wiedzą, a informacje przez niego wskazywane znajdowały potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.
Wiarygodne były również zeznania świadków J. P. (2), J. R. (2), K. L. i A. D. (2) – w zakresie, w jakim informowali oni o procedurze zawierania umów kredytu w (...) w W. oraz procedurze zawierania takich umów z podstawionymi kredytobiorcami i obiegu dokumentów w takiej sytuacji. Zeznania K. L. były również wiarygodne w zakresie opisywanej procedury zawierania umów o ustanowieniu hipoteki i umów przedwstępnych sprzedaży w Kancelarii Notarialnej u notariusza A. K. (2). W pozostałym zakresie – nieuwzględnionym w opisanym wyżej stanie faktycznym – informacje wskazywane przez świadków nie miały znaczenia dla rozpoznania i rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy.
Zeznania świadka A. K. (2) były niewiarygodne w zakresie, w jakim opisywał praktykę sporządzania przez siebie aktów notarialnych. Wskazywał on, że nie przygotowuje się wcześniej projektu aktu notarialnego, tylko stawający dyktuje dane na bieżąco. Mając na względzie ilość danych, jakie wpisywane są zarówno do aktu notarialnego zawierającego oświadczenie o ustanowieniu hipoteki, a tym bardziej stanowiącego umowę przedwstępną sprzedaży nieruchomości, a także mając na względzie konieczność kontroli księgi wieczystej, nawet jeżeli odbywa się to przez system elektroniczny, oraz wszelkiej innej dokumentacji koniecznej do dokonania czynności notarialnej, informacje przekazywane przez świadka były nielogiczne i niewiarygodne. Opisany sposób postępowania pozostaje także w sprzeczności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Po pierwsze bowiem konstrukcja aktu notarialnego jest określona w przepisach i by dochować staranności oczekiwanej od osoby wykonującej zawód notariusza, co najmniej pracownik kancelarii, a ostatecznie notariusz, którego podpis widnieje pod aktem notarialnym, ma obowiązek wszystkie dane szczegółowo sprawdzić. Po drugie natomiast, każdy kto kiedykolwiek stawał do aktu notarialnego, nawet mniej skomplikowanego i doniosłego niż oświadczenie o ustanowieniu hipoteki wie, że sporządzenie aktu notarialnego nie odbywa się nigdy w sposób opisany przez świadka, który można by nazwać spontanicznym. Podpisanie aktu poprzedzone jest zawsze dostarczeniem wskazanych przez notariusza dokumentów, ich sprawdzeniem, sporządzeniem projektu aktu, przedstawieniem tego projektu osobom przystępującym do aktu. W ocenie Sądu niewiarygodne były również informacje, że klienci kancelarii notarialnej świadka, w tym spółka (...) sp. z o.o., nie płacili od razu za czynności notarialne. Sąd nie dał wiary świadkowi jakoby otrzymał wynagrodzenie jedynie z połowy czynności notarialnych, poświadczając równocześnie w sporządzonych przez niego aktach notarialnych, że taksy notarialne zostały pobrane. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka w zakresie ustalonym w stanie faktycznym, pozostałe kwestie wskazywane przez świadka w toku zeznań nie miały znaczenia dla rozpoznania i rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy.
Zeznania świadka M. S. (k. 5670-5672) były wiarygodne jedynie w zakresie w jakim nie pozostawały w sprzeczności z zeznaniami świadka F. S.. Dla kwestii rozpoznania sprawy nie miała znaczenia okoliczność, który z braci S. namówił brata na wzięcie kredytów. Zeznania świadka były istotne w zakresie, w jakim opisywał on sposób precedensu podpisywania umów o kredyt w (...), w tym w szczególności w kwestii faktu, że wszystkie dokumenty u notariusza oraz w (...) były przygotowane wcześniej do podpisu, podpisywania dokumentów bez czytania, braku zamiaru wykonywania umowy kredytu w tym zakupu nieruchomości, podpisywania dokumentacji w celu uzyskania obiecanego wynagrodzenia oraz w kwestii braku otrzymania dokumentów, ani ich kopii po ich podpisaniu.
Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd pominął zeznania świadka K. B. (k. 5620-5628) oraz świadka M. G. (1) (k. 5879-5880), bowiem świadkowie zgodnie z art. 261 § 2 k.p.c. odmawiali odpowiedzi na pytania, a w zakresie w jakim złożyli zeznania informacje te nie miały wpływu na rozpoznanie przedmiotowej sprawy.
Sąd pominął na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. wnioski o dopuszczenie dowodu z zeznań pozostałych świadków, wnioskowanych przez pozwanego oraz dowodu z opinii biegłego sądowego. Po pierwsze umowa kredytu została przez Sąd uznana za nieważną. Wobec tego dopuszczenie dowodu z zeznań pozostałych świadków, w szczególności innych osób podpisujących umowy kredytu w (...) w W., czy opinii biegłego spowodowałoby przeprowadzenie go na fakty częściowo nieistotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy a częściowo ustalone zgodnie z twierdzeniem strony pozwanej. Sąd pominął również wnioski o zwrócenie się w trybie art. 248 k.p.c. do wskazanych instytucji i podmiotów o uzyskanie informacji lub dokumentów. W ocenie Sądu przeprowadzenie postępowania dowodowego w oparciu o zgromadzoną na potrzeby sprawy dokumentację oraz zeznania przesłuchanych świadków, było wystarczające do dokonania rekonstrukcji stanu faktycznego w zakresie okoliczności istotnych dla rozpoznania sprawy. Tak zawnioskowane dowody, okazały się więc nieistotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia, a ich uwzględnienie prowadziłoby jedynie do nieuzasadnionego wydłużenia postępowania.
Dane z systemu NOE-SAD Sąd uzyskał z urzędu, a na rozprawie w dniu 1 września 2021 r. zwrócono na wynikające z nich fakty uwagę stronom w trybie art. 228 § 2 k.p.c.
W ocenie Sądu powództwo podlegało oddaleniu w całości.
Powód – Syndyk masy upadłości (...) w W. w upadłości likwidacyjnej w W. wnosił w przedmiotowej sprawie o zasądzenie od Skarbu Państwa – Prezydenta m.st W. należności, jako od dłużnika rzeczowego, powołując jako podstawę prawną żądania art. 25e ust. 1 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (Dz.U. z 2010, poz. 1500, dalej także jako „ustawa o KRS”), zgodnie z którym Skarb Państwa nabywa nieodpłatnie z mocy prawa mienie pozostałe po wykreślonym z Rejestru KRS podmiocie, bez względu na przyczynę wykreślenia, którym nie rozporządził przed wykreśleniem właściwy organ, z chwilą wykreślenia z Rejestru. Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność z nabytego mienia za zobowiązania podmiotu wykreślonego z Rejestru KRS (ust. 2). Nabycie natomiast przez Skarb Państwa własności nieruchomości albo użytkowania wieczystego stwierdza, w drodze decyzji, starosta właściwy ze względu na miejsce położenia nieruchomości (art. 25e ust. 10 zd. 1).
Na wstępie Sąd odniósł się do zarzutu strony pozwanej, kwestionującej legitymację procesową powoda w niniejszej sprawie. Legitymacja procesowa jest materialnoprawną kwalifikacją strony i pozostaje w ścisłym związku z przedmiotem rozstrzygnięcia sądowego co do istoty sprawy. Jest jedną z przesłanek materialnych, czyli okoliczności stanowiących w świetle norm prawa materialnego warunki poszukiwania ochrony prawnej na drodze sądowej. W sprawie pozwany łączył podniesiony przez siebie zarzut z nieprawidłowym określeniem podmiotu, na rzecz którego miałaby zostać zasądzona dochodzona pozwem kwota.
Jak ustalono w toku postępowania, postanowieniem Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie z dnia 5 lutego 2015 r. (sygn. X GU 53/15) ogłoszono upadłość dłużnika (...) w W. z siedzibą w W. (dalej również jako (...)). Na mocy zaś postanowienia z dnia 19 marca 2015 r. (sygn. X GUp 87/15) zmieniono sposób prowadzenia postępowania upadłościowego (...) w W. z siedzibą w W. w ten sposób, że postępowanie upadłościowe z możliwością zawarcia układu zmieniono na postępowanie obejmujące likwidację majątku upadłego, wyznaczając na syndyka masy upadłości L. K..
Przepis art. 61 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe stanowi, że z dniem ogłoszenia upadłości majątek upadłego staje się masą upadłości, która służy zaspokojeniu wierzycieli upadłego. Ponadto, na mocy art. 75 ust. 1 ustawy, z dniem ogłoszenia upadłości upadły traci prawo zarządu oraz możliwość korzystania z mienia wchodzącego do masy upadłości i rozporządzania nim.
Przepis art. 144 ust. 1 ustawy przewiduje, że po ogłoszeniu upadłości postępowania sądowe, administracyjne lub sądowoadministracyjne, dotyczące masy upadłości mogą być wszczęte i prowadzone wyłącznie przez syndyka albo przeciwko niemu. Postępowania, o których mowa w ust. 1, syndyk prowadzi na rzecz upadłego, lecz w imieniu własnym (ust. 2).
Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego (wyrok z dnia 14 października 2016 r., w sprawie o sygn. akt I CSK 714/15): „Upadły, jako strona w znaczeniu materialnym, będąc podmiotem stosunku prawnego, na tle którego wyniknął spór, pozbawiony jest legitymacji formalnej do występowania w tych postępowaniach, a podstawienie syndyka w miejsce upadłego ma bezwzględny charakter. Postępowania dotyczą masy upadłości niezależnie czy upadły występuje w roli powoda czy pozwanego, czy chodzi o pozycje czynne czy bierne masy upadłości, o zasądzenie świadczenia czy też o ustalenie i ukształtowanie stosunku prawnego lub prawa, jeżeli tylko wynik takiego postępowania mógłby mieć wpływ na stan masy upadłości i możliwość zaspokojenia się z niej wierzycieli. Zakres składników tworzących masę upadłości ogranicza cel postępowania upadłościowego, który ma służyć spieniężeniu aktywów upadłego i podziału funduszów masy upadłości pomiędzy wierzycieli. Upadły zachowuje legitymację jedynie w sprawach, które nie dotyczą masy upadłości. Zalicza się do nich roszczenia majątkowe odnoszące się do mienia niewchodzącego do masy upadłości, roszczenia, które ze względu na swój charakter nie podlegają zaspokojeniu z masy (np. o zaniechanie wynikające z praw bezwzględnych), roszczenia dotyczące praw niezbywalnych (np. służebności osobiste, prawo dożywocia), roszczenia dotyczące majątkowych praw podmiotowych związanych ściśle z osobą dłużnika (np. prawo do firmy, w której mieści się nazwisko upadłego, autorskie prawa osobiste). Upadły zachowuje legitymację również w postępowaniach, w których poszukuje ochrony swoich praw niemajątkowych, także związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (powołane za: P. Zimmerman, Prawo upadłościowe. Prawo restrukturyzacyjne. Komentarz. Wyd. 5, Warszawa 2018, Sip Legalis).
Postępowania sądowe syndyk prowadzi na rzecz upadłego, lecz w imieniu własnym. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2004 r. (IV CK 86/04) podniesiono, że: „w sprawie, w której syndyk działa na rzecz upadłego (...), świadczenie dochodzone przez syndyka lub przeciwko syndykowi podlega zasądzeniu na rzecz upadłego lub od upadłego”. W wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 06 czerwca 2013 r. (I SA/Kr 1878/11, Legalis) wyjaśniono, że: „stwierdzenie ustawodawcy, że syndyk jest stroną w postępowaniach dotyczących masy upadłości oznacza, że przysługuje mu legitymacja do występowania w tych postępowaniach. Jest to jednak strona w znaczeniu wyłącznie formalnym. Syndyk działa bowiem w imieniu własnym. Jednakże w znaczeniu materialnym stroną pozostaje nadal upadły, który jest podmiotem stosunku prawnego, którego postępowanie dotyczy. Sam upadły nie posiada jednak legitymacji procesowej (formalnej), nie może więc działać osobiście i syndyk działa za niego. (...)” (powołane za: R. Adamus, Prawo upadłościowe. Komentarz. Warszawa 2019, Sip Legalis). Sąd orzekający podziela to stanowisko orzecznictwa.
W niniejszej sprawie powód domagał się zasądzenia dochodzonego roszczenia na rzecz „Syndyka masy upadłości (...) w W. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W.”, co w świetle cytowanego orzecznictwa przesądzało o jego legitymacji procesowej czynnej, powód bowiem nie dochodził roszczenia na swoją rzecz, lecz na rzecz upadłego. Za prawidłowością takiego sformułowania podmiotu, na rzecz którego miałoby nastąpić zasądzenie dochodzonej pozwem kwoty, przemawia także fakt, że ewentualna zmiana osoby syndyka nie prowadziłaby do zmiany strony w postępowaniu dotyczącym masy upadłości – w dalszym ciągu bowiem roszczenie zasądzone zostałoby na rzecz Syndyka masy upadłości spółki, a nie osoby piastującej tę funkcję, stąd zarzut pozwanego okazał się nieuzasadniony.
Legitymacja procesowa bierna pozwanego, wynikała natomiast z dyspozycji art. 25e ust. 1 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym, zgodnie z którym Skarb Państwa nabywa nieodpłatnie z mocy prawa mienie pozostałe po wykreślonym z Rejestru KRS podmiocie, bez względu na przyczynę wykreślenia, którym nie rozporządził przed wykreśleniem właściwy organ, z chwilą wykreślenia z Rejestru. Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność z nabytego mienia za zobowiązania podmiotu wykreślonego z Rejestru KRS (ust. 2). Nabycie natomiast przez Skarb Państwa własności nieruchomości albo użytkowania wieczystego stwierdza, w drodze decyzji, starosta właściwy ze względu na miejsce położenia nieruchomości (art. 25e ust. 10 zd. 1).
Wykreślenie spółki (...) sp. z o.o. w W. – pierwotnego właściciela nieruchomości, z Rejestru Przedsiębiorców KRS nastąpiło na mocy postanowienia z dnia 13 lutego 2017 r. w sprawie WA.XII NS-REJ.KRS/(...), które uprawomocniło się z dniem 20 kwietnia 2017 r., wskutek czego Skarb Państwa nieodpłatnie nabył z mocy prawa, własność nieruchomości, zabezpieczonej hipoteką umowną na rzecz (...) w W., pozostałej po wykreślonym z Krajowego Rejestru Sądowego podmiocie.
Przepis art. 25e ust. 11 ustawy o KRS przewiduje, że w postępowaniach dotyczących mienia i zobowiązań, o których mowa w ust. 2 oraz w innych sprawach dotyczących gospodarowania tym mieniem Skarb Państwa jest reprezentowany przez starostę, wykonującego zadania z zakresu administracji rządowej, właściwego ze względu na ostatnią siedzibę podmiotu. Ostatnia siedziba zlikwidowanej spółki mieściła się w W., stąd organem właściwym do reprezentowania Skarb Państwa był Prezydent (...) W..
Po stwierdzeniu, że stronom przysługuje legitymacja procesowa w sprawie, Sąd odniósł się do zarzutu pozwanego, który argumentował, że nabycie własności nieruchomości na podstawie art. 25e ustawy o KRS ma charakter pierwotny, co oznacza, że nabycie prowadzi do uzyskania tego prawa bez obciążeń.
Zasadniczy sens art. 25e ustawy o KRS wyraża się w ust. 1 tego przepisu, zgodnie z którym Skarb Państwa nabywa nieodpłatnie z mocy prawa mienie pozostałe po wykreślonym z KRS podmiocie, bez względu na przyczynę wykreślenia, którym nie rozporządził przed wykreśleniem właściwy organ, z chwilą wykreślenia z KRS. Nabycie mienia przez Skarb Państwa następuje nieodpłatnie z mocy prawa, a więc bez potrzeby składania w tym zakresie jakichkolwiek dodatkowych oświadczeń. Jednocześnie nie ma znaczenia wola Skarbu Państwa nabycia tego mienia, jak również fakt wiedzy o istnieniu mienia. Nabycie mienia przez Skarb Państwa następuje na zasadzie sukcesji uniwersalnej. Mienie to staje się własnością Skarbu Państwa (tak: Ustawa o księgach wieczystych i hipotece. Komentarz, red. dr hab. Konrad Osajda, rok 2019, wyd. 3, Sip Legalis).
W doktrynie podkreślono, że Skarb Państwa nie tylko nabywa mienie pozostawione po podmiocie wykreślonym z KRS, ale ponosi również odpowiedzialność za zobowiązania tego podmiotu. Odpowiedzialność Skarbu Państwa nie ma jednak charakteru bezwzględnego. Przede wszystkim jej ostateczne poniesienie przez Skarb Państwa jest uwarunkowanie pozostawieniem mienia po podmiocie wykreślonym z KRS i jego nabyciem przez Skarb Państwa stosowanie do art. 25e ust. 1 ustawy o KRS. Ponadto, zgodnie z art. 25e ust. 2 ustawy o KRS, odpowiedzialność Skarbu Państwa jest ograniczona. Skarb Państwa odpowiada bowiem za zobowiązania wykreślonego podmiotu jedynie częścią swojego majątku, a mianowicie tą, która nabył na podstawie art. 25e ust. 1 ustawy o KRS po wykreślonym podmiocie. Wierzyciel będzie więc mógł prowadzić egzekucję wobec Skarbu Państwa tylko z przedmiotów, objętych tą odpowiedzialnością.
Z powyższego jasno więc wynika, że nabycie mienia przez Skarb Państwa następuje na zasadzie sukcesji uniwersalnej, która prowadzi nie tylko do nabycia praw, ale i obowiązków (obciążeń), związanych z nabywanym majątkiem. Nabywca wchodzi więc niejako w sytuację prawną swojego poprzednika i w ocenie Sądu gdyby rzeczywiście ustawodawca dążył do wprowadzenia zasady nabycia majątku bez obciążeń, zostałoby to wyraźnie zastrzeżone w treści przepisu, analogicznie jak ma to miejsce chociażby w treści art. 1000 k.p.c. (w wyroku z dnia 15 czerwca 2007 r., sygn. akt II CSK 97/07 Sąd Najwyższy wskazał, że „ustawodawca w sposób pośredni – w treści art. 1000 k.p.c. – wyraził zasadę, że nabycie prawa własności w drodze egzekucji sądowej następuje bez jakichkolwiek obciążeń”, przy czym przez określenie wszelkie prawa ciążące na nieruchomości należy rozumieć ograniczone prawa rzeczowe, tj. użytkowanie, służebność gruntową, osobistą, hipotekę).
Z uwagi zatem na skutki, jakie łączą się z nabyciem pierwotnym, w ocenie Sądu brak jest podstaw by domniemywać, że racjonalny ustawodawca poprzez brak wyraźnego zastrzeżenia takiego skutku w treści przepisu, dopuściłby do sytuacji pozostawienia swobodnej ocenie, czy nabycie ma charakter wolny od jakichkolwiek obciążeń, czy też nie. Skoro zastrzeżenie takie nie zostało zawarte, brak było podstaw by podzielić stanowisko pozwanego.
Wskazać należy, że powód dochodził roszczeń, wynikających z realizacji przysługujących mu – jak twierdził – wierzytelności hipotecznych. Regulacja dotycząca hipoteki wynika z ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece. Art. 65 ust. 1 tej ustawy stanowi, że w celu zabezpieczenia oznaczonej wierzytelności wynikającej z określonego stosunku prawnego można nieruchomość obciążyć prawem, na mocy którego wierzyciel może dochodzić zaspokojenia z nieruchomości bez względu na to, czyją stała się własnością, i z pierwszeństwem przed wierzycielami osobistymi właściciela nieruchomości (hipoteka).
Cechą charakterystyczną hipoteki jest jej akcesoryjność. Mimo, że zasada akcesoryjności hipoteki nie została wprost wyrażona w przepisach prawa, wskazuje się te normy, które urzeczywistniają omawianą zasadę. Za przejaw akcesoryjności hipoteki uznaje się regulację zawartą w art. 65 ust. 1 o księgach wieczystych i hipotece, z którego można wyprowadzić wniosek, że hipoteka powstaje w zasadzie tylko wtedy, gdy istnieje wierzytelność, która ma być zabezpieczona (por. E. Niezbecka, w: E. Niezbecka, A. Jakubecki, J. Mojak, Prawne, s. 258; A. Szpunar, Akcesoryjność, s. 17; B. Swaczyna, w: Hipoteka po nowelizacji, s. 650). Jeśli zatem wierzytelność jeszcze nie istnieje, musi przynajmniej powstać stosunek prawny stanowiący źródło przyszłej wierzytelności. W przeciwnym razie ustanowienie hipoteki jest niedopuszczalne. W sytuacji, w której wspomniany stosunek okaże się bezwzględnie nieważny, nieważne będzie powstanie hipoteki (powołane za: Ustawa o księgach wieczystych i hipotece. Komentarz, red. dr hab. Konrad Osajda, rok 2019, wyd. 3, Legalis).
Weryfikację żądań powoda, należało więc rozpocząć od oceny czy umowa kredytowa, która została zabezpieczona hipotecznie na nieruchomości, stanowiącej aktualnie własność pozwanego, mogła być źródłem ważnych zobowiązań i czy doszło w ogóle do jej zawarcia. Strona pozwana kwestionowała bowiem skuteczność zawarcia przedmiotowej umowy, jak również podnosiła zarzut jej nieważności.
Zgodnie z art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 5 listopada 2009 r. o Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych, zasady udzielania pożyczek oraz ich spłaty określa statut kasy. Do umów kredytowych zawieranych przez kasy stosuje się odpowiednio przepisy art. 69, art. 70, art. 74-78 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (ust. 2).
Przepis art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe stanowi, że przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Definicja umowy kredytu wskazuje, że jest ona umową dwustronnie zobowiązującą. Bank zobowiązany jest do udzielenia kredytu, a potem uprawniony jest do uzyskania spłaty. Kredytobiorca natomiast ma prawo domagać się od banku wypłaty kredytu, a potem obciąża go obowiązek zwrotu. Kredytobiorca ma także dodatkowe obowiązki. Nie może korzystać z sumy kredytu w inny sposób niż oznaczony umową. Zobowiązany jest do zwrotu sumy kredytu (spłaty kredytu) wraz z odsetkami i prowizją w terminach określonych w umowie kredytowej. Szczegółowe prawa i obowiązki stron określa umowa (np. obowiązek kredytobiorcy umożliwienia pracownikom banku dokonywania kontroli, dostarczania bankowi określonych dokumentów, ustanowienie zabezpieczenia spłaty kredytu itp.) (powołane za: R. Sikorski (red.), Prawo Bankowe. Komentarz, wyd. 1, Warszawa 2015, Sip Legalis).
Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego (art. 353 1 k.c.). Zgodnie bowiem z treścią art. 58 § 1 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, że na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy, przy czym sprzeczność z ustawą może wynikać także z norm prawa publicznego, mogą to być więc również zakazy wynikające z prawa karnego.
Strona pozwana kwestionowała ważność zawarcia umowy. W ocenie Sądu istotne jest wyjaśnienie różnicy pomiędzy tym czy do zawarcia umowy w ogóle doszło a nieważnością umowy. Zarzut nieważności czynności prawnej zakłada bowiem, że sama czynność została dokonana, a tylko jej skutki powinny być uznane za niewywołane wobec jej niezgodności z prawem lub zasadami współżycia społecznego (wyr. SA w Krakowie z dnia 5 grudnia 2014 r., I ACa 1254/14, SIP Legalis).
Pozwany formułował szereg zarzutów mających świadczyć o nieważności umowy, jak również kwestionował fakt złożenia pod umową podpisów obu stron. Ocena tych zarzutów powinna uwzględniać zapadły w stosunku do kredytobiorcy prawomocny wyrok skazujący.
Przepis art. 11 k.p.c. stanowi, że ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Jednakże osoba, która nie była oskarżona, może powoływać się w postępowaniu cywilnym na wszelkie okoliczności wyłączające lub ograniczające jej odpowiedzialność cywilną.
W niniejszej sprawie wobec kredytobiorcy zapadł prawomocny wyrok skazujący: Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wyrokiem z dnia 19 grudnia 2019 r. w sprawie II K 149/19 oskarżonego F. S. uznał za winnego zarzucanego mu czynu stanowiącego występek z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zb. z art. 297 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w wyniku, którego doszło do zawarcia umowy kredytu z nim przez (...).
Między sprawą karną i cywilną może występować związek faktyczny, jak i prawny. U podstaw tego związku leży jedno zdarzenie faktyczne, tj. jeden czyn w znaczeniu historycznym i społecznym, który może być źródłem zarówno stosunku karnoprawnego, jak i cywilnoprawnego (S. Śliwiński, Polski proces karny przed sądem powszechnym. Zasady ogólne, Warszawa 1948, s. 199 i n.; M. Cieślak, zagadnienia dowodowe w procesie karnym, Warszawa 1955, s. 107). Relacja ta zachodzi najczęściej, gdy dokonany czyn wywołuje skutki w prawie karnym (stanowi przestępstwo w rozumieniu tych przepisów) oraz w sferze stosunków z zakresu szeroko rozumianego prawa cywilnego, np. gdy w wyniku popełnionego przestępstwa powstała szkoda, za którą sprawca ponosi odpowiedzialność na podstawie przepisów o czynach niedozwolonych. Zatem, zgodnie z art. 11 k.p.c., w skład podstawy faktycznej rozstrzygnięcia sądu cywilnego będzie wchodził czyn ustalony w wyroku karnym, jednakże to prawo cywilne będzie właściwe do oceny prawnej tego zdarzenia (K. Piasecki, Wpływ postępowania i wyroku karnego na postępowanie i wyrok cywilny, Warszawa 1970, s. 75 i 76; Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. prof. dr hab. Elwira Marszałkowska-Krześ, rok 2019, wyd. 24, Sip Legalis; M. Gutowski, Nieważność i przypadki wadliwości czynności prawnych w kontekście odpowiedzialności karnoprawnej. „Państwo i prawo” nr 9/2004, s. 70 i n.).
Nie zawsze ustalenia co do popełnienia przestępstwa, co do których zachodzi związanie, będą wystarczające do wydania orzeczenia w sprawie cywilnej. W takim wypadku, choć sąd cywilny nie może dokonywać ustaleń sprzecznych z orzeczeniem sądu karnego, nie oznacza, że sąd cywilny nie ma możliwości przeprowadzenia tych samych dowodów co w postępowaniu karnym, jeżeli na ich podstawie można również dokonywać innych ustaleń niezbędnych dla celów procesu. Związanie ustaleniami nie oznacza skonsumowania środków dowodowych, a ustalenia sądu w postępowaniu cywilnym mogą iść dalej, niż to wynika z wyroku w sprawie karnej i w konsekwencji doprowadzić do ustaleń mniej korzystnych dla pozwanego (wyr. SN z dnia 30 grudnia 1966 r., III PRN 66/66, Legalis). Sąd cywilny może więc czynić własne ustalenia w zakresie okoliczności, które nie dotyczą popełnienia przestępstwa, mimo że pozostają w związku z przestępstwem. Ustalenia te mogą różnić się od tych, których dokonał sąd karny (wyr. SN z dnia 17 czerwca 2005 r., III CK 642/04, Legalis). Zasada ta wynika z tego, że sąd karny nigdy, poza wypadkami postępowania adhezyjnego, nie dokonuje ustaleń pod kątem widzenia przepisów prawa cywilnego (wyr. SN z dnia 11 maja 1965 r., I PR 64/65, Legalis) (Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. prof. dr hab. Elwira Marszałkowska-Krześ, rok 2019, wyd. 24, Sip Legalis).
Moc wiążąca wyroków karnych wyrażona w art. 11 k.p.c. polega na tym, że sąd rozpoznający sprawę cywilną musi przyjąć, że skazany popełnił przestępstwo przypisane mu wyrokiem karnym (wyr. SN z dnia 14 kwietnia 1977 r., IV PR 63/77, Legalis), a zatem nie może samodzielnie dokonywać ustaleń i oceny, ale tylko co do tych okoliczności (faktów), które wynikają z ustaleń zawartych w sentencji prawomocnego wyroku skazującego i przesądzają o popełnieniu przestępstwa (K. Piasecki, Niektóre aspekty, s. 245 i n.; W. Siedlecki, Stosunek postępowania, s. 21; K. Chwalibogowski, Ustalenia faktyczne, s. 54; T. Ereciński, w: T. Ereciński (red.), Kodeks, t. I, 2012, s. 167–168). Okoliczności te nie mogą być więc przedmiotem postępowania dowodowego oraz wyłączają możliwość dowodzenia okoliczności sprzecznych z tymi, które ustalił sąd karny. Tym samym wyłączona jest możliwość podjęcia przez pozwanego skutecznej obrony sprzecznej z ustaleniami wyroku karnego, a zatem również podniesienia przez niego zarzutu pozbawienia go możliwości obrony swoich praw w tym zakresie. Ustalenia prawomocnego wyroku co do popełnienia przestępstwa nie mogą być podważone w postępowaniu cywilnym (por. wyr. SN z dnia 23 kwietnia 1968 r., II PR 399/67, Legalis) (K. Piasecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Tom I. Komentarz. Art. 1–366, Wyd. 7. Warszawa 2016, Sip Legalis).
Skoro strona pozwana powoływała się na brak podpisania umowy przez obie strony, to odwoływała się do okoliczności świadczących o tym, że czynność nie miała miejsca.
W ocenie Sądu, w świetle prawomocnego wyroku skazującego, tut. Sąd był nim związany także w zakresie, w jakim potwierdzał, że wskutek wyczerpania przez sprawców znamion czynów zabronionych (m.in. oszustwa z art. 286 kk) doszło do zawarcia umów kredytu, przy czym zawarcie umowy należy tu rozumieć wyłącznie w znaczeniu prawnokarnym, które różni się od rozumienia tego pojęcia na gruncie prawa cywilnego materialnego. To z kolei zdaniem Sądu czyniło bezprzedmiotowym szczegółową weryfikację zarzutów, zmierzających do podważenia skuteczności zawarcia umów, tj. samego faktu, że do ich zawarcia w ogóle doszło. W tej sytuacji drugorzędne znaczenie należy przypisać okolicznościom podnoszonym przez stronę pozwaną, które zmierzały do wykazania, że umowy nie zostały zawarte, co także miało wpływ na zakres przeprowadzonego postępowania dowodowego.
Na gruncie art. 189 k.p.c. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 2015 r. (II CSK 56/15) wyjaśnił, że powód może żądać ustalenia istnienia albo nieistnienia konkretnego stosunku prawnego lub prawa. Gdy żądanie zmierza do ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, jego podstawę faktyczną mogą stanowić w szczególności takie okoliczności faktyczne, które wskazują na to, że mająca być źródłem tego stosunku czynność prawna (np. umowa) jest nieważna albo w ogóle nie została dokonana (np. z powodu tego, że nie zostało złożone oświadczenie woli lub nie zostały złożone oświadczenia woli). Zarówno nieważność czynności prawnej, jak i jej nieistnienie (brak tej czynności) powodują, że stosunek prawny, który miałby z czynności prawnej wynikać, nie powstaje, a zatem nie istnieje. Z punktu widzenia art. 189 k.p.c. formułowanie w takim wypadku żądania jako zmierzającego do ustalenia (stwierdzenia) nieważności lub nieistnienia czynności prawnej (umowy) stanowi często stosowany, ale niezbyt precyzyjny skrót myślowy, utożsamiający zdarzenie prawne mające być źródłem stosunku prawnego z tym stosunkiem (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 23 września 2010 r., III CZP 57/10, OSNC 2011, Nr 2, poz. 14). Takie żądanie należy kwalifikować w drodze jego wykładni – zarówno wtedy, gdy obejmuje tylko ustalenie (stwierdzenie) nieważności, jak i wtedy, gdy obejmuje tylko ustalenie nieistnienia czynności prawnej - tak samo, tj. jako zmierzające do ustalenia - w myśl art. 189 k.p.c. - nieistnienia stosunku prawnego, który miałby wynikać z tej czynności prawnej, a okoliczności, które są powoływane jako motywacja dla twierdzenia o nieważności lub nieistnieniu czynności prawnej (umowy) - jako jego podstawę faktyczną. Uznanie w świetle okoliczności powołanych jako podstawa faktyczna żądania, że czynność prawna jest nieważna albo nieistniejąca bądź dotknięta inną sankcją jej wadliwości powodującą, że stosunek prawny, który miałby z niej wynikać, nie istnieje, stanowi wówczas jedynie przesłankę rozstrzygnięcia o żądaniu, a nie sam przedmiot tego rozstrzygnięcia. W tej sytuacji, akceptując przedstawiony pogląd Sadu Najwyższego, należało dojść do wniosku, że zarówno stwierdzenie niezawarcia umowy, jak i stwierdzenie jej nieważności prowadzi do tego samego skutku.
Jak wyjaśnił Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 12 grudnia 2018 r. (V ACa 1519/17) jednoznaczne brzmienie przepisu art. 11 k.p.c. wyklucza ponowne rozpatrywanie w postępowaniu cywilnym okoliczności, dotyczących popełnienia przestępstwa w odniesieniu do osoby oskarżonej, a stanowiących ustalenia wyroku skazującego. Moc wiążąca wyroku karnego w postępowaniu cywilnym przejawia się w jego szczególnej mocy dowodowej w procesie cywilnym, stanowiąc domniemanie niezbite. Zasada prejudykatu wynikająca z tego artykułu ma charakter bezwzględnie obowiązujący w stosunku do sprawcy przestępstwa skazanego w procesie karnym. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 grudnia 2008 r. (III CSK 191/08, OSP 2010 nr 1, poz. 2, str. 8) wskazywał, że zakres takiego związania sądu w postępowaniu cywilnym rozciąga się jedynie na ustalenia co do popełnienia przestępstwa zawarte w prawomocnym wyroku skazującym, a precyzyjniej w sentencji takiego wyroku skazującego. Związanie sądu cywilnego obejmuje więc tylko te ustalenia, które stanowią konieczną przesłankę określenia przestępstwa przypisanego w sentencji skazującego wyroku karnego. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 10 września 2012 r. (I PK 167/12), wskazując, że sąd cywilny związany jest tylko ustaleniami dotyczącymi popełnienia przestępstwa – a więc okolicznościami składającymi się na jego stan faktyczny, czyli osobą sprawcy, przedmiotem przestępstwa oraz czynem przypisanym oskarżonemu – które znajdują się w sentencji wyroku. Związanie dotyczy ustalonych w sentencji wyroku znamion przestępstwa, a także okoliczności jego popełnienia, dotyczących czasu, miejsca, poczytalności sprawcy itp.
W sentencji wyroku skazującego F. S. – w części dotyczącej opisu zarzucanego czynu – znajduje się sfomułowanie „…doszło do zawarcia umowy kredytu…”. Aprobując przedstawione powyżej stanowisko judykatury, Sąd związany jest tym ustaleniem i nie może czynić w tym zakresie odmiennych ustaleń. Odwołać się w tym miejscu należy do celu powołanego przepisu art. 11 k.p.c. Ustawodawca chciał bowiem zapobiec ewentualnym sprzecznościom pomiędzy wyrokiem karnym skazującym, a wyrokiem w postępowaniu cywilnym. Dlatego też w skład podstawy faktycznej rozstrzygnięcia sądu cywilnego wchodzi czyn opisany w sentencji karnego wyroku skazującego, a sąd ten pozbawiony jest możliwości dokonywania ustaleń w tym zakresie, w tym w szczególności ustaleń odmiennych niż przeniesione na podstawie tego wyroku z procesu karnego (tak A. Zieliński (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Wyd. 9). Przyjęcie odmiennego zapatrywania mogłoby doprowadzić do sytuacji, w której oskarżony zostaje prawomocnie skazany za popełnienie przestępstwa, którego elementem było zawarcie umowy, zaś sąd cywilny ustaliłby, że do zawarcia kontraktu w ogóle nie doszło, co byłoby niedopuszczalną sytuacją. Zdaniem Sądu jednak rozumienie zawarcia umowy kredytu dla potrzeb oceny przestępstwa przez sąd karny jest zasadniczo różne od takiej oceny dokonywanej na gruncie cywilnoprawnym. Sąd karny dokonuje oceny zaistniałych zdarzeń przez pryzmat przedmiotowych i podmiotowych znamion czynu zabronionego. Zatem wyrok karny stwierdzający popełnienie przestępstwa oznacza tyle tylko, że F. S. stanął do czynności zawarcia umowy kredytu ze (...) z takim zamiarem, że nie zwróci środków, jakie miałby uzyskać. W tym kontekście oczywiście chybiona jest argumentacja powoda o związaniu Sądu cywilnego wyrokiem karnym w takim rozumieniu, że wyrok ten wyłączałby cywilnoprawną ocenę istnienia stosunku prawnego i jego ważności.
Ustalenia te nie oznaczają oczywiście, że zawarta umowa kredytu jest ważna.
Argumentacja strony powodowej, zgodnie z którą skazujące wyroki karne w sposób wiążący przesądziły o ważności czynności prawnych, nie znajduje uzasadnienia. O skutkach cywilnoprawnych wynikających z czynu objętego prawomocnym wyrokiem skazującym decyduje bowiem cywilne prawo materialne. Strona pozwana mogła skutecznie podnosić zarzuty dotyczące ważności przedmiotowych umów.
Kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy miała ocena skutków, jakie wywarło skazanie kredytobiorcy za przestępstwo oszustwa, w związku z zawarciem przedmiotowej umowy kredytowej.
Sąd Okręgowy w pełni podzielił stanowisko wyrażone w orzecznictwie, że czynność prawna podjęta w celu przestępczym jest nieważna (art. 58 § 1 k.c.) (tak: wyr. SN z dnia 28 października 2005 r., sygn. akt II CK 174/05, Sip Lex, wyr. SN z dnia 30 marca 2012 r., sygn. akt III CSK 204/11, Legalis, wyr. SN z dnia 19 stycznia 2011 r., sygn. akt V CSK 189/10, Legalis). Przez czynność prawną mającą na celu obejście ustawy należy rozumieć czynność wprawdzie nieobjętą zakazem ustawowym, ale przedsięwziętą w celu osiągnięcia skutku zakazanego przez ustawę. Jak podkreśla się w doktrynie, czynność mająca na celu obejście ustawy zawiera pozór zgodności z ustawą, ponieważ jej treść nie zawiera elementów wprost sprzecznych z ustawą, ale skutki, które wywołuje i które objęte są zamiarem stron, naruszają zakazy lub nakazy ustawowe. Chodzi tu o zakazy lub nakazy wynikające z norm bezwzględnie obowiązujących (iuris cogentis) oraz semiimperatywnych, gdyż tylko one zabraniają kształtowania stosunków prawnych w sposób z nimi niezgodny. Funkcja art. 58 k.c. – jak podkreślono w doktrynie – polega natomiast na tym, by zapobiegać powstawaniu stosunków prawnych przez system prawny zakazanych. Wspomniane zakazy lub nakazy mogą wynikać z norm rangi ustawowej każdej z gałęzi prawa, także z norm prawa publicznego, mogą to być więc również zakazy wynikające z norm prawa karnego, choć w razie ich naruszenia stosuje się w zasadzie właściwe dla nich sankcje określone w prawie karnym. Jeżeli jednak cel konkretnej normy wskazuje na to, że ma ona zapobiegać ukształtowaniu stosunku cywilnoprawnego, sprzecznego z nią, wówczas trzeba przyjąć, że przepis art. 58 § 1 k.c. znajduje zastosowanie, ponieważ działania zakazane normami prawa karnego nie mogą być przedmiotem ważnych zobowiązań podejmowanych w czynnościach cywilnoprawnych. Natomiast normy prawa karnego, które odnoszą się do czynności prawnych nie w celu zapobieżenia powstawaniu określonych stosunków cywilnoprawnych, wywołują jedynie sankcje określone we właściwych dla nich przepisach prawa karnego” (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 lutego 2006 r., sygn. II CSK 101/05, Legalis).
W odpowiedzi na poniesiony przez pozwanego zarzut nieważności umowy powód wskazywał, że jego uwzględnienie prowadziłoby do ponownego pokrzywdzenia wierzyciela. Sąd wskazał, że okoliczność, że powód nie jest uprawniony do dochodzenia należności wynikającej z nieważnej czynności prawnej, nie pozbawia go możliwości dochodzenia należności w trybie odpowiedzialności deliktowej. Dodatkowo kwestia ewentualnego pokrzywdzenia wierzyciela pozostaje poza obszarem oceny w kontekście nieważności umowy, którą to wadę Sąd uwzględnia z urzędu. W orzecznictwie podkreślono również, że zatajanie faktycznego stanu finansowego sprawcy jest kreowaniem mylnego wyobrażenia o możliwościach spłaty zobowiązania w umówionym terminie, a nie w ogóle w czasie bliżej nieoznaczonym, prowadzące do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, stanowi przestępstwo oszustwa i jest formą zadłużenia w rozumieniu prawa cywilnego opartego na czynie niedozwolonym (tak Sąd Najwyższy - Izba Karna w wyroku z dnia 24 stycznia 2019 r., sygn. akt IV KK 465/17, Sip Legalis).
W ocenie Sądu brak jest podstaw do przyjęcia, że zakazane normami prawa publicznego działania mogą być przedmiotem ważnych zobowiązań cywilnych. Celem normy prawnej art. 286 kk ma być bowiem zapobieganie ukształtowaniu stosunków prawnych, które byłyby z nią sprzeczne i z tych względów, przepis art. 58 § 1 k.c. znajduje w sprawie zastosowanie. Nie można bowiem udzielić ochrony cywilnoprawnej czynności, która wypełnia znamiona przestępstwa lub podjęta została w celu jego popełnienia. Prowadziłoby to nie tylko do niespójności systemu prawnego, lecz byłoby sprzeczne z jego podstawowymi założeniami aksjologicznymi (por. wyr. SA w Warszawie z dnia 27 marca 2019 r., sygn. I ACa 1832/17, Sip Lex). Przyjęcie odpowiedzialności Skarbu Państwa w związku z umowami, które zostały zawarte w ramach przestępstwa naruszałoby w sposób rażący zasadę słuszności i sprawiedliwości.
Wobec tego Sąd uznał, że powołana w podstawie faktycznej powództwa umowa kredytu jest z mocy art. 58 k.c. nieważna.
Hipoteka jest prawem akcesoryjnym w stosunku do wierzytelności, którą zabezpiecza. W sytuacji, w której stosunek cywilnoprawny okaże się bezwzględnie nieważny, nieważne będzie powstanie hipoteki, co w świetle uznania umów kredytu za nieważne na podstawie art. 58 § 1 k.c., przesądzało w ocenie Sądu o bezzasadności powództwa.
Wykorzystanie kredytu oznacza oddanie do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych na określony w umowie cel. Ma to zapewnić kredytobiorcy ich wykorzystanie w sposób odpowiadający jego interesom określonym w umowie kredytowej. Roszczenie kredytodawcy (banku) o zwrot kredytu powstaje dopiero po wykorzystaniu odpowiedniej sumy kredytowej przez kredytobiorcę. Wykorzystanie takie oznacza bowiem wykonanie umowy kredytowej przez bank w postaci oddania kredytobiorcy odpowiedniej sumy kredytowej do dyspozycji kredytobiorcy. Sposób wykorzystania (tzw. akt wykorzystania) może być określony w umowie, przy czym strony mogą dokonać zmiany tego sposobu także po zawarciu umowy kredytowej. Do istotnych cech umowy kredytu zalicza się: jej kwalifikowany charakter (udzielającym kredytu bankowego może być tylko podmiot o prawnym statusie banku), pieniężność (przedmiotem umowy kredytu jest określona kwota środków pieniężnych), odpłatność (kredytobiorca zobowiązany jest do zapłaty odsetek i ewentualnej prowizji dla banku), celowość kredytu (w umowie należy określić przeznaczenie kredytu, ponieważ już na etapie zaciągania kredytu ustalany jest jego cel, a nie w fazie późniejszego korzystania ze składników majątkowych nabytych za środki z tytułu uzyskanego kredytu), zwrotność kredytu (co do zasady kwota środków pieniężnych podlega zwrotowi, a jedynie w wyjątkowych przypadkach nie dochodzi do jej zwrotu, np. w związku z bezskutecznością egzekucji zaległych rat kredytu) (Komentarz do art. 69 Prawa Bankowego [w:] Z. Ofiarski, Prawo bankowe. Komentarz., 2013, system Lex).
Stosownie do treści art. 69 ust. 1 pr. bank., umowa powinna zostać zawarta na piśmie, jednakże nie został określony żaden rygor niezachowania formy pisemnej. Oznacza to wówczas, że stosownie do treści art. 74 § 1 k.c., zastrzeżenie formę pisemnej, dokumentowej albo elektronicznej bez rygoru nieważności ma ten skutek, że w razie niezachowania zastrzeżonej formy nie jest w sporze dopuszczalny dowód z zeznań świadków lub z przesłuchania stron na fakt dokonania czynności. Przepisu tego nie stosuje się, gdy zachowanie formy pisemnej, dokumentowej albo elektronicznej jest zastrzeżone jedynie dla wywołania określonych skutków czynności prawnej.
Minimalne wymagania dla zawarcia umowy w formie pisemnej czynności prawnej wyznaczone zostały przez art. 78 § 1 k.c., zgodnie z którym do zachowania pisemnej formy czynności prawnej wystarcza złożenie własnoręcznego podpisu na dokumencie obejmującym treść oświadczenia woli. Do zawarcia umowy wystarcza wymiana dokumentów obejmujących treść oświadczeń woli, z których każdy jest podpisany przez jedną ze stron, lub dokumentów, z których każdy obejmuje treść oświadczenia woli jednej ze stron i jest przez nią podpisany. Własnoręczny podpis osoby składającej oświadczenie woli jest elementem konstytutywnym dokumentu służącego zachowaniu formy pisemnej. Składając podpis na dokumencie obejmującym oświadczenie woli, podpisujący daje wyraz temu, że dokument zawiera ostateczną, a nie jedynie projektowaną treść danego oświadczenia, oraz że jest ono zupełne i pochodzi od osoby podpisanej. Funkcją podpisu, poza identyfikacją osoby składającej oświadczenie woli, jest wyrażenie zamiaru wywołania skutku prawnego przez złożenie oświadczenia woli oraz potwierdzenie złożenia tego oświadczenia (zob. G. Stojek, Komentarz do art. 78 k.c., [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna (art. 1-125), red. M. Fras, M. Habdas, 2018, system Lex). Sąd podzielił stanowisko Sądu Najwyższego, który w wyroku z dnia 2 grudnia 2009 r. wyjaśnił, że dyspozycją art. 78 § 1 k.c. objęta jest sytuacja, w której dokument zawiera oświadczenia woli stron umowy i który strony umowy w tym samym miejscu i czasie podpisują. Dochodzi wówczas do zawarcia umowy, niezależnie od tego, ile egzemplarzy tego dokumentu istnieje. Dyspozycją tego przepisu objęta jest również sytuacja, w której każda ze stron umowy osobno podpisuje inny egzemplarz dokumentu zawierającego oświadczenia woli tych stron, oraz sytuacja, w której każdy dokument zawiera oświadczenie woli tylko jednej strony i tylko przez nią jest podpisany. W tych sytuacjach do zawarcia umowy potrzebna jest wymiana tych dokumentów. Jeżeli strony podpisują jeden egzemplarz umowy w różnym miejscu i czasie, do zawarcia umowy dochodzi wówczas, gdy oświadczenie woli strony dotarło do wiadomości drugiej (art. 78 w zw. z art. 61 k.c.). Wymiana dokumentów nie jest wówczas potrzebna (zwłaszcza, że istnieje tylko jeden dokument). Konieczne jest jednak, by oświadczenie woli każdej strony doszło do wiadomości drugiej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Samo przypuszczenie, że druga strona złożyła podpis pod uzgodnionym wcześniej dokumentem, a nawet podpisanie go przez drugą stronę, nie jest – w świetle przytoczonych przepisów – wystarczające do uznania, że umowa została zawarta bądź zmieniona. Konieczne jest, by ten fakt doszedł do wiadomości tej strony, która dokument podpisała wcześniej (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 grudnia 2009 r., system Lex).
Zdaniem Sądu przedłożona do akt sprawy kopia umowy kredytowej nr (...), podpisanej w dniu 28 marca 2014 r., nie spełnia wymagań zachowania formy pisemnej. Na ostatniej stronie tej umowy, w miejscu przeznaczonym na podpisy stron, znajduje się jedynie podpis kredytobiorcy. Co prawda istnieje również adnotacja „(...)” oraz parafa, jednakże to nie jest wystarczające do tego, by uznać, że strony faktycznie te dokumenty między sobą wymieniły, a co za tym idzie – skutecznie zawarły umowę kredytu. Okoliczność wymiany dokumentów nie wynika z żadnego innego dowodu, nie została podjęta skutecznie przez powoda żadna inicjatywa dowodowa, by to udowodnić, poprzez np. przedłożenie drugiego egzemplarza umowy, która zostałaby podpisana przez członków (...). Taka treść przedłożonych dokumentów miała, w ocenie powoda, świadczyć o tym, że doszło do dochowania wymogów formy pisemnej umów i skutecznego złożenia oświadczeń woli przez obie strony, gdyż sporządzono dwa egzemplarze umowy, z których każdy został podpisany przez jedną ze stron, a kredytobiorca otrzymał egzemplarz podpisany przez przedstawicieli (...)-u, Kasa zaś dysponuje egzemplarzami podpisanymi przez kredytobiorcę. Zdaniem Sądu, taki wniosek jest nieuprawniony i nie wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Podkreślić bowiem należy, że pomimo kwestionowania ważności umowy kredytowej przez stronę pozwaną, powód w toku całego postępowania nie podjął skutecznej inicjatywy dowodowej, mającej na celu przedłożenie egzemplarza umowy kredytowej, która miała zostać podpisana przez osoby działające w imieniu Kasy. W kontekście zaś całokształtu okoliczności niniejszej sprawy należy uznać, że brak jest jednoznacznych dowodów na to, że istnieje egzemplarz umowy kredytowej, która rzeczywiście została podpisana przez przedstawicieli Kasy, którą dysponuje kredytobiorca. Nie można zgodzić się z tym, że wyłącznie adnotacja miałaby świadczyć o skuteczności zawarcia przedmiotowej umowy, tym bardziej, że Sądowi znane jest z urzędu, że takich umów zostało sporządzonych kilkadziesiąt, a ich kształt, forma i schemat wypełniania, a także pozostałe okoliczności faktyczne towarzyszące zawieraniu tych umów są niemal identyczne. Na uwadze należało mieć ponadto zeznania przesłuchanych w sprawie świadków. J. P. (1), J. R. (2) i K. L. zgodnie zeznawali, że kredytobiorcy nie otrzymywali egzemplarza umowy kredytu. J. P. (1) i J. R. (2) wskazywały jednoznacznie, że klient otrzymywał jedynie formularz informacyjny, tj. projekt umowy kredytu z poświadczonym przez pracownika Działu Obsługi Klienta jego podpisem, ale bez podpisów osób reprezentujących (...). Formularze informacyjne bowiem trafiały do osób reprezentujących (...) m.in. do J. P. (1) dopiero po kilku dniach po kilka umów kredytowych naraz. Dopiero wtedy osoba taka składała podpisy na wszystkich przedłożonych jej dokumentach, gdzie każda umowa była w dwóch egzemplarzach, z czego jeden egzemplarz trafiał do archiwum, drugi trafiał do Działu Obsługi Klienta celem wydania. Również F. S. w toku składanych zeznań wskazywał, że składał podpisy w miejscach, w których mu nakazano, na każdym z przedstawionych mu dokumentów, lecz żadnego z tych dokumentów czy jego kopii nie otrzymał. W szczególności F. S. nie otrzymał egzemplarza umowy kredytu, ani żadnego zaświadczenia o jej zawarciu.
Wystawienie zaświadczenia o tym, że umowa została rzekomo zawarta, również nie potwierdza jej skuteczności, przede wszystkim dlatego, że zaświadczenie to zostało sporządzone wyłącznie przez jedną stronę. Zauważyć także należy, że przedmiotowe zaświadczenie było wytworzonym dokumentem wyłącznie na potrzeby złożenia oświadczenia o ustanowieniu hipoteki przed notariuszem, co potwierdzały zeznania J. P. (1) i J. R. (2). Dokument taki był wystawiany, a następnie przedstawiany notariuszowi do sporządzenia aktu notarialnego z oświadczeniem o ustanowieniu hipoteki na nieruchomości. Świadkowie wskazywali, że zdarzało się, że zaświadczenie było przesyłane do notariusza już faksem, a z oryginałem jechałam osoba do podpisania aktu notarialnego, który był już przygotowany. W świetle takiego stanu faktycznego nie można w żaden sposób uznać, by dokument ten świadczył o zawarciu ważnej umowy kredytu. Nie sposób pominąć przy tym okoliczności, że – jak wskazywała J. P. (1) – umowa ze strony (...) była podpisywana kilka dni później, zaświadczenie zaś o zawarciu umowy zostało sporządzone już w dniu złożenia podpisu przez F. S., a zatem zanim projekt ten został podpisany przez kogokolwiek, jeżeli w ogóle, ze strony (...).
Ponadto treść art. 70 ust. 1 pr. bank. definiuje pojęcie zdolności kredytowej i wskazuje, że bank uzależnia przyznanie kredytu od zdolności kredytowej kredytobiorcy, a przez zdolność kredytową rozumie się zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu wraz z odsetkami w terminach określonych w umowie. Kredytobiorca jest obowiązany przedłożyć na żądanie banku dokumenty i informacje niezbędne do dokonania oceny tej zdolności. W doktrynie wskazuje się, że posiadanie przez kredytobiorcę zdolności kredytowej jest warunkiem koniecznym uzyskania kredytu bankowego i dokonywane jest w celu zminimalizowania ryzyka związanego z ewentualną niewypłacalnością kredytobiorcy i powinno nastąpić jeszcze przed zawarciem umowy. Bank przystępuje do badania zdolności kredytowej dopiero po złożeniu przez ten podmiot wniosku o kredyt, który następnie jest podstawą wszczęcia przez bank procedury zawarcia umowy kredytowej.
W nawiązaniu do powyższego Sąd wskazał, że w aktach sprawy nie znajduje się żadna dokumentacja która wskazywałaby, że osoby działające w imieniu i na rzecz (...) podjęły jakiekolwiek czynności mające na celu ocenę zdolności kredytowej kredytobiorcy do udzielenia kredytu w kwocie 980.000 zł. Dokumentacja przedstawiona przez kredytobiorcę na etapie zawierania umowy kredytowej w (...) w postaci zaświadczenia o zarobkach był dokumentem spreparowanym wyłącznie w celu spełnienia wymogów niezbędnych do udzielenia kredytu. Wskazywanym stanowiskiem pracy jest Dyrektor ds. Wdrożeń, otrzymujący wynagrodzenie w wysokości ok. 38.000 zł brutto. Ponadto Sądowi znane jest z urzędu, że analogiczna dokumentacja przedkładana była także do innych umów kredytowych, zawieranych w podobnych do niniejszej sprawy okolicznościach w 2014 r. Według treści tych zaświadczeń, kredytobiorcy rzekomo wykonywali pracę w siedzibie różnych spółek w całej Polsce, natomiast ich miejsce zamieszkania zwykle było zupełnie inne, oddalone najczęściej o nawet kilkaset kilometrów od siedziby spółki, w której – według zaświadczenia – świadczono pracę. Należy wskazać, że kredytobiorca nigdy nie był zatrudniony w spółce (...) sp. z o.o. w W., co wynikało również bezpośrednio z treści zeznań złożonych przez świadka F. S. w toku niniejszego postępowania. Świadek bowiem jednoznacznie wskazywał, że był nie był zatrudniony w ww. spółce, w okresie zdarzeń z niniejszej sprawy był osobą nadużywającą alkoholu i narkotyków, a wszystkie dokumenty, którymi legitymował się przy zawieraniu umowy kredytu otrzymał od nieznanej mu osoby.
Odnośnie celu zawarcia umowy kredytu, Sąd zwrócił uwagę, że z treści art. 69 ust. 2 pkt 3 pr. bank. wynika wprost, że w umowie kredytu powinien być określony cel, na który kredyt został udzielony. Nie przesądza to jednak o tym, czy taki cel można określić w sposób ogólny (np. finansowanie wydatków eksploatacyjnych lub bieżących), czy też powinien być określony szczegółowo (np. zakup określonego urządzenia). Samodzielne dokonanie przez kredytobiorcę zmiany przeznaczenia kredytu może jednak uzasadniać zastosowanie wobec niego przez bank określonych ujemnych skutków prawnych np. w postaci wypowiedzenia umowy kredytu i zażądania jego zwrotu przed ustalonym w umowie terminem spłaty. W doktrynie prezentowany jest pogląd, według którego wymieniony w prawie bankowym obowiązek ustalenia w umowie celu przeznaczenia kredytu nie należy do przedmiotowo istotnych składników tej umowy. Zgodnie z innym poglądem o „celowości” kredytu decyduje już moment zawarcia umowy kredytowej. Istotny jest więc zamiar klienta banku, jak i okoliczności zewnętrzne towarzyszące temu zamiarowi. Tym samym o spełnieniu warunku celowości można już mówić w przypadku zaciągnięcia kredytu, a nie dopiero późniejszego korzystania ze składników majątkowych nabytych z tytułu tego kredytu. Jednak nie w każdym przypadku określenie „należność zostanie przeniesiona na rachunek kredytowy dłużnika właściwy dla kredytu obrotowego” będzie stanowić dowód zawarcia umowy kredytu w rozumieniu art. 69 pr. bank. Wierzytelności banku z tytułu gwarancji bankowej nie można bowiem utożsamiać z „kwotą środków pieniężnych z przeznaczeniem na określony cel”, którą w ramach umowy kredytowej bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie (Komentarz do art. 69 Prawa Bankowego [w:] Z. Ofiarski, Prawo bankowe. Komentarz., 2013, system Lex). W tym zakresie wypowiedział się również Sąd Najwyższy, który wyjaśnił, że wykorzystanie kredytu oznacza oddanie kredytobiorcy środków pieniężnych na określony w umowie cel. Oddanie do dyspozycji środków pieniężnych ma zapewnić kredytobiorcy ich wykorzystanie w sposób odpowiadający jego interesom uwidocznionym w umowie (zob. wyr. SN z dnia 10 lutego 2004 r., sygn. akt IV CK 437/02).
Odnosząc przedstawione rozważania do stanu faktycznego sprawy Sąd wskazał na brak dowodów, które wskazywałyby, że kredytobiorca faktycznie podjął próby spożytkowania kwoty kredytu na cel związany z realizacją celu zakupu nieruchomości. Kredytobiorca w dniu podpisania umowy kredytu, dokonał przeksięgowania kwoty na rachunek osoby trzeciej – pełnomocnika spółki (...) sp. z o.o. – K. L. (polecenie przelewu środków k. 3182). Trudno stwierdzić, dlaczego na rachunek właśnie tej osoby fizycznej został dokonany przelew kwoty kredytu, która ani pod względem faktycznym ani prawnym nie jest z kredytobiorcą związana, nadto co do której brak informacji, by była właścicielem nieruchomości, czy przedsiębiorcą budowlanym, która miała wybudować dom dla kredytobiorcy. Gdyby nawet przyjąć, że kredytobiorca chciał zakupić od spółki (...) sp. z o.o. przedmiotową nieruchomość, która zabezpieczała umowę kredytową, to jednak przelew został dokonany nie na rachunek Spółki, lecz na rzecz osoby fizycznej. Co więcej, kwota kredytu w pełnej wysokości została wypłacona na rachunek osoby trzeciej już w dniu zawarcia rzekomej umowy kredytu i jednocześnie w dniu ustanowienia hipoteki na tej nieruchomości. Tymczasem, zgodnie z regulaminem udzielania pożyczek i kredytów zabezpieczonych hipoteką, wypłata kredytu miała następować dopiero po ustanowieniu wymaganego zabezpieczenia. W przypadku hipoteki niezbędne jest ujawnienie tego prawa w księdze wieczystej, a skoro wszystkie czynności, tj. podpisanie umowy kredytu, złożenie oświadczenia o ustanowieniu hipoteki umownej oraz dokonanie przelewu kwoty nastąpiło niemalże w jednym czasie, to z pewnością spółka (...) w tym momencie nie była ujawniona jeszcze w księdze wieczystej, jako właściciel. Zatem wypłata środków pieniężnych z tytułu zawarcia przedmiotowej umowy została dokonana jeszcze przed ujawnieniem hipoteki w księdze wieczystej. Grunt stanowiący przedmiot kredytowania, nie był przeznaczony na szeroko rozumiany cel mieszkaniowy, lecz stanowił „łąki trwałe” (elektroniczny odpis księgi wieczystej) Co więcej, w chwili ogłoszenia upadłości (...) to nadal (...) sp. z o.o. była wpisana w działach II ksiąg wieczystych tych nieruchomości. W ocenie Sadu zatem nigdy nie doszło do wykorzystania kwoty udzielonej na podstawie umowy kredytu – rozumianego jako oddanie kredytobiorcy środków pieniężnych na określony w umowach cel.
W kontekście okoliczności zawarcia umowy kredytu i braku spłaty należności z niej wynikającej, Sąd wskazał, że w § 12 umowy kredytu zastrzeżono, że wypowiedzenie umowy następuje z 30-dniowym terminem wypowiedzenia w przypadku, gdy kredytobiorca utraci zdolność kredytową albo nie dotrzyma warunków umowy kredytu, w tym nie zapłaci w terminie rat kredytu za co najmniej dwa okresy płatności po uprzednim wezwaniu do zapłaty zaległych rat. Wypowiedzenie umów kredytu z powodu powstania zaległości powinno nastąpić albo bezpośrednio po ich zawarciu i po dwóch niespłaconych ratach, albo po zaprzestaniu spłacania rat kredytowych w trakcie obowiązywania umów. Zatem wątpliwe jest działanie (...), który nie wypowiedział umowy kredytowej, a zostało to dokonane dopiero przez Syndyka.
Przedstawiona analiza prowadzi do wniosku, że przesłanki wynikające z treści art. 69 pr. bank. nie ziściły się, a umowa kredytowa jest nieważna. Zdaniem Sądu umowa kredytowa nieważna jest również w świetle przepisów kodeksu cywilnego.
Ustawodawca w art. 56 k.c. uregulował skutki dokonania czynności prawnej, wskazując, że czynność prawna wywołuje nie tylko skutki w niej wyrażone, lecz również te, które wynikają z ustawy, z zasad współżycia społecznego i z ustalonych zwyczajów. Wyżej poczynione ustalenia należy rozważyć także w kontekście art. 58 § 1 k.c. Zgodnie z jego treścią, czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, że na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Natomiast § 2 stanowi, że nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Art. 58 k.c. wyznacza granicę dopuszczalnej treści oraz celów czynności prawnych. Funkcja tego przepisu zasadniczo polega na tym, by zapobiegać powstawaniu stosunków społecznych sprzecznych z porządkiem prawnym i uznanymi normami moralnymi. Negatywna ocena ma miejsce wtedy, gdy czynność prawna (jej treść lub cel) jest sprzeczna z ustawą lub zasadami współżycia społecznego albo ma na celu obejście ustawy i jest związana z doniosłością i nagannością okoliczności powodujących powstanie wady. Przewidzianą za to sankcją jest nieważność czynności prawnej, przez zastrzeżenie której ustawodawca nakazuje sądowi odmówić uznania niektórych działań podmiotów prawa za prawnie skuteczne (A. Janas, Komentarz do art. 58 k.c. [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna (art. l-125) red. M. Fras„ M. Habdas, 2018, system LEX).
Zgodnie z zasadą swobody umów (art. 353 1 k.c.), strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Przepisy art. 58 k.c. i art. 353 1 k.c. mają zapobiegać powstawaniu stosunków społecznych sprzecznych z porządkiem prawnym i uznanymi zasadami współżycia społecznego. Zarówno sama treść czynności, jak i cel jej dokonania, które godzą w wyżej wskazane wartości, powodują nieważność postępowania. Przez cel czynności prawnej rozumie się taki stan rzeczy, który dopiero w następstwie wykonanej czynności prawnej miał być realizowany, a jest albo zamierzony przez obie strony albo co najmniej im znany, lecz niekoniecznie wyrażony w treści czynności prawnej (zob. Z. Radwański, R. Trzaskowski, Komentarz do art. 58 k.c., [w:] Komentarz do ustawy: KC t.j. z 10 maja 2018 r. (Dz.U. 2018, Nr 103, poz. 1025), red. Z. Radwański, 2019, Legalis).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że przepis art. 58 § 1 k.c. odwołuje się do pojęcia ustawy i nie ogranicza go wyłącznie do ustaw o charakterze prywatnoprawnym (tak SN w wyroku z dnia 16 lutego 2011 r., sygn. akt: I CSK 305/10, system Lex). W szczególności art. 58 k.c. znajdzie zastosowanie, gdy przedmiotem zobowiązań podejmowanych w czynnościach prawnych będą zachowania zakazane normami prawa karnego (tak SN w wyroku z dnia 10 lutego 2010 r., sygn. akt: V CSK 267/09, System Lex). Za bezwzględnie nieważną należy bez wątpienia uznać czynność prawną podjętą w celu przestępczym. Analogicznie traktowane są czynności prawne mające na celu obejście ustawy, tj. takie, które wprawdzie nie są objęte zakazem prawnym, ale zostają przedsięwzięte dla osiągnięcia skutku zakazanego przez prawo. Z punktu widzenia formalnego umowa taka ma cechy niesprzeciwiające się ustawie, gdyż jej treść nie zawiera elementów wprost zabronionych przez prawo. Natomiast faktycznie (w znaczeniu materialnym) czynność taka służy realizacji celu zabronionego przez ustawę (SN w wyroku z dnia 25 lutego 2004 r., sygn. akt: II CK 34/03, wyr. WSA w Szczecinie z dnia 15 grudnia 2004 r., sygn. akt: SA/Sz 1108/03, wyr. SA w Lublinie z 31 dnia stycznia 2006 r., sygn. akt: III AUa 1879/05; wyr. SN z dnia 23 lutego 2006 r., sygn. akt: II CSK 101/05, Lex). Ponadto Sąd Najwyższy wyjaśniał, że ustalenie, że umowa zmierza do obejścia prawa, wymaga poczynienia konkretnych ustaleń faktycznych dotyczących okoliczności jej zawarcia, celu, jaki strony zamierzały osiągnąć, a także wszystkich koniecznych elementów konstrukcyjnych stosunku prawnego (zob. postanowienie SN z dnia 20 stycznia 2010 r., sygn. akt: II UK 264/09, Lex). W doktrynie wskazuje się ponadto, że o sprzeczności z ustawą celu czynności prawnej w rozumieniu art. 58 § 1 k.c. można mówić, gdy jest on znany obydwu stronom (tak Z. Radwański w: System Prawa Prywatnego. Tom 2. Prawo cywilne – część ogólna, Warszawa 2002, s. 72, 73). Podkreśla się, że nieważność może być skutkiem sprzecznego z prawem konkretnego, zindywidualizowanego celu stosunku prawnego, objętego świadomością stron czynności przy czym sprzeczny z prawem cel czynności zasadniczo powinien wynikać z jej treści, natomiast osiąganie celu leżącego poza treścią czynności prawnej może decydować o jej nieważności w przypadku, gdy istnieje związek pomiędzy celem, a treścią czynności (M. Safjan, Kodeks cywilny. Komentarz t. 1, pod red. K. Pietrzykowskiego, Warszawa 1999, s. 191; P. Machnikowski w: Kodeks cywilny. Komentarz. pod red. E. Gniewka, P. Machnikowskiego, wyd. 9, art. 58, Nb 7).
Ustawodawca w treści art. 156 k.c. wprowadził regułę kauzalności materialnej (przyczynowości) w odniesieniu do umów rozporządzających. Zgodnie z treścią tego przepisu, jeżeli zawarcie umowy przenoszącej własność następuje w wykonaniu zobowiązania wynikającego z uprzednio zawartej umowy zobowiązującej do przeniesienia własności, z zapisu zwykłego, z bezpodstawnego wzbogacenia lub z innego zdarzenia, ważność umowy przenoszącej własność zależy od istnienia tego zobowiązania. Zgodnie z tą regułą, ważność wskazanych umów uzależniona jest, w szczególności nie tylko od wypełnienia ogólnych przesłanek ważności czynności prawnych, ale również od istnienia zobowiązań, w wykopaniu których są zawierane. Na mocy art. 156 k.c. wprowadzono zatem i dodatkową przesłankę ważności określonych umów rozporządzających stanowiących przeniesienie własności. W doktrynie wyróżnia się następuje rodzaje kauzalności czynności prawnych: causa solvendi, causa obligandi, causa donandi, causa cavendi. Nie ulega wątpliwości, że hipoteka ustanowiona na nieruchomości w niniejszej sprawie była czynnością rozporządzającą po stronie spółki, bowiem spółka obciążyła swoją niedawno nabytą nieruchomość hipoteką umowną, stanowiącą zabezpieczenie kredytu udzielonego kredytobiorcy. Elementem ważności czynności prawnej powinno być zatem określenie przyczyny, dla jakiej to obciążenie zostało dokonane. Natomiast z okoliczności sprawy nie wynika, by istniała jakakolwiek przyczyna, zgodna z prawem i zasadami współżycia społecznego, która uzasadniałby to, dlaczego krótko istniejąca spółka – (...) sp. z o.o., posiadająca niewielki kapitał zakładowy w wysokości 5.000 zł, ustanowiła hipotekę celem zabezpieczenia umowy kredytu do kwoty w wysokości aż 1.470.000 zł. Z przedłożonych do akt sprawy dowodów nie wynika, by pomiędzy spółką, a kredytodawcą istniały jakieś faktyczne relacje, które uzasadniałyby takie działanie. Nie jest wymagane, by w akcie notarialnym oświadczenia właściciela o ustanowieniu hipoteki została konkretnie wyrażona przyczyna złożenia oświadczenia, jednakże w takim przypadku causa powinna wynikać z innych faktów przytoczonych w toku przedmiotowego postępowania. Kauzalność stanowi element treści czynności prawnej, którą powinno ustalać się nie tylko na podstawie wyraźnie wyrażonego oświadczenia woli, ale również na podstawie innych zachowań i działań (zob. J. Grykiel, A. Olejniczak, Zbigniew Radwański, Rodzaje czynności prawnych [w:] Prawo cywilne - część ogólna. System Prawa Prywatnego tom 2, red. Z. Radwański, A. Olejniczak, 2019, system Legalis).
Z okoliczności sprawy nie wynika, by spółka (...) sp. z o.o. zwalniała się z zobowiązania ciążącego na niej, jako podmiocie dokonującym przysporzenia na rzecz kredytobiorcy, np. z zapłaty długu, nie wykazano, by spółka miała dokonać swoistego przysporzenia bez uzyskania ekwiwalentu w formie np. darowizny na rzecz kredytobiorcy, nie wynika również, by spółka miała na celu zabezpieczenie swoich interesów, czy wierzytelności wynikających z innego ważnie wiążącego spółkę i kredytobiorcę stosunku prawnego. Domniemywać można jedynie, że w zamyśle pełnomocników Spółki, celem obciążenia nieruchomości mogłoby być nabycie prawa lub jakiejś korzyści majątkowej poprzez umowę sprzedaży nieruchomości przez Spółkę na rzecz kredytobiorcy. Jednakże na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego nie sposób stwierdzić, czy umowa przenosząca własność nieruchomości została rzeczywiście zawarta lub też czy w ogóle rzeczywiście miała zostać zawarta.
Całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym również wiedza znana Sądowi z urzędu, prowadzi do wniosku, że czynność prawna w postaci zawarcia umowy kredytu, w świetle przepisu art. 58 k.c. jest nieważna. Takie stanowisko Sądu wynika przede wszystkim z pozostałych okoliczności towarzyszących zawarciu umowy, w tym przede wszystkim z ustaleń poczynionych w ramach toczących się w tle postępowań karnych w związku z masowym zawieraniem umów kredytowych i ustanawiania jako ich zabezpieczeń hipotek umownych. Okoliczności te należy uznać ponadto za fakty znane powszechnie. Postawienie (...) w W. w stan upadłości oraz przedstawienie zarzutów osobom związanym z tym podmiotem stanowiło wydarzenie szeroko omawiane w mediach. Masowa skala tego procederu odbywała się w niemal identyczny sposób, co skutkuje tym, że strony zawierające te umowy były świadome tego niedozwolonego celu. W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego stwierdzić należało, że również działający za (...), działali sprzecznie z prawem, z pełną wiedzą, że kredytobiorca nie ma zdolności kredytowej, ani woli czy zamiaru wykonywania zobowiązań umowy, a zadysponowane środki pieniężne nie są przeznaczone dla niego. Umowa będąca przedmiotem badania w niniejszej sprawie stanowiła jedną z wielu umów w ramach działalności, w którą zaangażowani byli członkowie władz (...), a także inne osoby umożliwiające jego prowadzenie, w tym organizujące dokumenty oraz poszukujące osób, które w zamian za pewną kwotę posłużą się przedłożonymi im dokumentami poświadczającymi nieprawdę i podpiszą umowę kredytu. Z szerokiego materiału dowodowego z prowadzonych spraw karnych, którego kserokopie przedstawiono do niniejszej sprawy, wynika, że osoby ze strony (...) współpracowały ze sobą, polecając potencjalnym kredytobiorcom, w tym F. S., przedkładanie określonych, poświadczających nieprawdę dokumentów dotyczących ich zatrudniania, a także zawyżając wartość nieruchomości celem ustanowienia hipoteki, mając świadomość nadużywania udzielonych im uprawnień i niedopełnienia ciążących na nich obowiązków. Na względzie należało mieć, że stosowne zarzuty powyższym zakresie, w tym także co do przedmiotowej umowy, zostały przedstawione członkom grupy ocenionej przez Prokuraturę jako zorganizowana grupa przestępcza, tj. m.in. K. B. (k. 3087), N. K. (k. 1091), J. R. (1) (k. 1311), M. G. (1) (k. 1495), J. P. (1) (k. 1644), P. P. (k. 1269), Z. T. (k. 1726), J. R. (1) (k. 1812), i M. G. (2) (k. 1130, k. 2319) współpracującym z P. P., M. G. (2), J. P. (1), Ł. S., T. H., A. R., K. L. czy innymi osobami ustanawiającymi w imieniu (...) sp. z o.o. hipoteki zabezpieczające umowy kredytu, w tym umowę z dnia 28 marca 2014 r. z F. S..
Podsumowując – wniosek, że umowa kredytu została uznana za nieważną wynikał z faktu, że umowa ta kredytu nie miała służyć ani typowemu celowi tego rodzaju umowy (udzielenie środków pieniężnych kredytobiorcy ze zobowiązaniem do ich zwrotu oraz zapłaty wynagrodzenia – brak rzeczywistego zamiaru zwrotu kwoty pieniężnej przez kredytobiorcę) ani wyszczególnionemu w samej umowie celowi (pozyskanie środków na nabycie nieruchomości – brak zamiaru zakupu nieruchomości). Umowa miała służyć celowi polegającemu na uzyskaniu formalnej podstawy do wypłaty z kasy (...) środków osobie, działającej w zorganizowanej strukturze, na bliżej nieznany cel. Osoba występująca jako kredytobiorca nie miała zamiaru zaciągnięcia zobowiązania kredytowego, podpisała dokumenty, użyczając swego nazwiska w celu osiągnięcia z tego tytułu wynagrodzenia. Osoba występująca jako kredytobiorca nie miała zamiaru wykonania zobowiązania kredytowego. Całość procedury zawarcia umowy kredytu, w tym dostarczenie dokumentów, odzwierciedlających nieprawdziwy stan zarobków F. S. oraz nieprawdziwą wartość nieruchomości, stanowiącej przedmiot zabezpieczenia, zaniechanie rzeczywistej oceny zdolności kredytowej kredytobiorcy, zawarcie pozornej umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości, której nabycie stanowiło cel kredytowania, nakierowana była na stworzenie pozorów legalności działania, w celu wykazania przed organami nadzoru finansowego prawidłowości działania Kasy, w zakresie akcji kredytowej.
W sprawie mamy zatem do czynienia z obustronną sprzecznością przedmiotowej umowy z prawem. Z jednej strony F. S. dopuścił się popełnienia przestępstwa, bowiem wszystkie dokumenty, jakimi się posłużył, były sfałszowane. Działający zaś w imieniu (...) również działali sprzecznie z prawem, co najmniej naruszając zasady współżycia społecznego już chociażby z tego względu, że wiedzieli o popełnieniu przestępstwa przez kontrahenta. Po obu stronach umowy zatem miała miejsce zgoda co do sprzecznego z prawem celu czynności i braku zamiaru jej wykonania.
Nieważność umowy kredytu powoduje natomiast nieważność wszelkich ustanowionych na jej podstawie zabezpieczeń, w tym ustanowionej hipoteki, na którą powoływał się powód w pozwie, jako na podstawę, z której m.in. wywodzi odpowiedzialność pozwanego jako dłużnika rzeczowego. Tym samym hipoteka ta nie mogła ważnie zostać ustanowiona, skoro umowa kredytu, którą miała zabezpieczać, jest nieważna. Hipoteka jest bowiem prawem akcesoryjnym i dzieli los wierzytelności, którą zabezpiecza.
W kontekście przedmiotowej sprawy i w świetle przepisu art. 156 k.c. stanowiącego o kauzalności czynności prawnych, wskazać trzeba, że ustanowienie hipoteki na nieruchomości należącej do spółki (...) sp. z o.o. nie było uzasadnione ważną przyczyną. Niewykazanie dostatecznie przyczyny, dla jakiej udzielenie zabezpieczenia kredytu poprzez ustanowienie hipoteki umownej na nieruchomości, już tylko na tej podstawie powoduje jej nieważność. Ponadto co do zasady hipoteka ustanawiana jest jako zabezpieczenie dopiero po nabyciu danej nieruchomości przez samego kredytobiorcę. W niniejszych okolicznościach niezrozumiałe jest, dlaczego hipoteka została ustanowiona na nieruchomości stanowiącej własność spółki, a nie kredytobiorcy. Co więcej, jak wynika z potwierdzenia transakcji, kwota kredytu nie została docelowo przelana na konto kredytobiorcy, czy spółki (...) sp. z o.o. (która na przykład miałaby zbyć nieruchomość obciążoną hipoteką na kredytobiorcę), ale na rachunek bankowy pełnomocnika spółki – (...) - L., podczas gdy właścicielem nieruchomości była spółka, a nie jej pełnomocnik.
Wobec ustalenia przedstawionych powyżej faktów brak jest racjonalnego wytłumaczenia dlaczego spółka prawa handlowego o kapitale zakładowym 5.000 zł, powstała w kwietniu 2014 r. (wpis do KRS), składa na bardzo szeroką skalę oświadczenia o ustanowieniu hipoteki dla zabezpieczenia cudzego zobowiązania prawie 200 - krotnie przekraczającego jej kapitał zakładowy, obciążając swoje dopiero co nabyte prawa rzeczowe. Z okoliczności sprawy nie sposób wręcz przyjąć, by był to akt szczodrobliwości (causa donandi), by tym oświadczeniem spółka zwalniała się z własnego konkretnego zobowiązania (solvendi), by drogą tego oświadczenia nabywała czy uzyskiwała korzyść materialną (obligandi) czy wreszcie, by zabezpieczała też swoje interesy czy wierzytelności wynikające z innego ważnego stosunku prawnego (cavendi).
Zebrany materiał dowodowy i zaprezentowane twierdzenia nie dają podstaw do ustalenia, że causa istniała i to już samo w sobie jest wystarczające dla uznania nieważności czynności opisanej w akcie notarialnym z dnia 28 marca 2014 r. Ocena ta znajduje swoje dodatkowe potwierdzenie nie tylko w całokształcie poczynionych ustaleń faktycznych opisanych wyżej, ale także w tym co nastąpiło po podpisaniu oświadczeń. Sposób wykorzystania środków z kredytu pozostaje w istocie nieznany, cel opisany w dokumencie umowy – mieszkaniowy, w ogóle nie jest realizowany. Spółka (...) sp. z o.o. pozostaje właścicielem nieruchomości, aż do chwili swego wykreślenia, które następuje po dość krótkim czasie funkcjonowania na rynku, zaś F. S. występujący jako kredytobiorca nie realizuje opisywanych w dokumencie umowy zobowiązań, skoro umowa kredytu została wypowiedziana. Nie ma także mowy o żadnych dalszych relacjach, które w świetle art. 355 k.c., w normalnym i uczciwym obrocie prawnym powinny mieć miejsce między zainteresowanymi składającymi uprzednio określone oświadczenia woli.
Dodatkową sprawą w tym kontekście i w świetle art. 58 k.c. w zw. z art. 65 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece jest sprawa oznaczenia celu, jakiemu ma służyć hipoteka. Oznaczenie tego celu wymagane jest art. 65 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. W przepisie mowa o wierzytelności wynikającej „z określonego stosunku prawnego”. W akcie ten stosunek opisywany jest poprzez odwołanie się do zaświadczenia z dnia 28 marca 2014 r. Zaświadczenie z dnia 28 marca 2014 r. stwierdza, że doszło do zawarcia umowy kredytu (...) w dniu 28 marca 2014 r. z F. S.. Skoro umowa była nieważna to nie istniał opisywany w akcie z dnia 28 marca 2014 r. cel zabezpieczenia wymagany w art. 65 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Kolejną sprawą jest sprawa braku podpisów pod dokumentem umowy w ramach postanowień umownych podpisu (...). Także więc te okoliczności przemawiają za uznaniem, że oświadczenie o ustanowieniu hipoteki w akcie z dnia 28 marca 2014 r. jest nieważne i nie odpowiada zasadom współżycia społecznego.
Poczynione rozważania, zdaniem Sądu, wyraźnie wskazują, że czynności prawne w postaci zawarcia umowy kredytowej przez kredytobiorcę oraz ustanowienia hipoteki umownej jako zabezpieczenie umowy kredytowej dokonane przez spółkę (...) sp. z o.o. w świetle art. 58 k.c., godzą w generalną klauzulę wyrażoną w art. 5 k.c. – zasady współżycia społecznego, w tym wypadku chodzi uczciwość obrotu prawnego, zawieranie umów zgodnie z ich celem i w zamiarze realizacji zobowiązań umownych. Nabycie przez Skarb Państwa – w istocie więc ogół podatników – nastąpiło w szczególnym trybie ustawowym w rozumieniu art. 25e ust. 1 ustawy o KRS. Pozwany nie był uczestnikiem żadnych czynności, w tym czynności z dnia 28 marca 2014 r. Nie występuje on tu bowiem ani jako kredytobiorca, ani jako ewentualny poręczyciel, nie zaciągał kredytu, nie przedkładał dokumentacji kredytowej i wreszcie nie nabył nieruchomości w drodze zwykłej dwustronnej czynności cywilnoprawnej. Zatem nie można sytuacji pozwanego zrównywać z sytuacją uczestników zdarzeń z 2014 r. Okoliczności tych wydarzeń budzą poważne wątpliwości co do przejrzystości działań, ich celów, należytej staranności oraz natury opisywanych stosunków.
Uznanie nieważności czynności, czyniło zbędnym dalsze rozważania w zakresie podnoszonych przez stronę pozwaną zarzutów zmierzających do oddalenia powództwa.
O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 98 k.p.c. Wobec oddalenia powództwa powód powinien zwrócić pozwanemu poniesione przez niego koszty. Sąd orzekł o zasadzie ponoszenia kosztów procesu, na podstawie art. 108 § 1 k.p.c., pozostawiając ich szczegółowe rozliczenie referendarzowi sądowemu.
Apelację od powyższego orzeczenia wniósł powód, zaskarżając go w całości i zarzucając mu:
I. naruszenie przepisów postępowania, których uchybienie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 11 k.p.c., polegający na jego błędnym zastosowaniu, o ile Sąd Okręgowy uznawszy, że jest związany prawomocnym wyrokiem karnym skazującym kredytobiorcę F. S., w zakresie w jakim stwierdzono w tym wyroku, że doszło do zawarcia umowy kredytu zabezpieczonego hipoteką nr (...) (dalej: „Umowa kredytu" lub „Umowa") wskazał następnie, iż:
(i) do zawarcia Umowy kredytu nie doszło z uwagi na niezachowanie formy pisemnej, podczas gdy zgodnie 11 zd. 1 k.p.c. Sąd Okręgowy był w tym zakresie związany sentencją prawomocnego wyroku skazującego,
(ii) po obu stronach Umowy miała miejsce zgoda co do sprzecznego z prawem celu czynności i braku zamiaru jej wykonania
co doprowadziło do uznania przez Sąd Okręgowy, że Umowa jest nieważna;
II naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 58 § 1 k.c., polegające na błędnym uznaniu, iż fakt popełnienia przez kredytobiorcę F. S. przestępstwa związanego z Umową kredytu przesądza o nieważności tej czynności prawnej na podstawie powołanego przepisu, a tym samym, skoro doszło do podjęcia przez kredytobiorcę określonych działań w celu przestępczym, które doprowadziły do popełnienia przez niego przestępstwa oszustwa na szkodę (...), polegającym na przedłożeniu poświadczających nieprawdę dokumentów o istotnym znaczeniu dla uzyskania kredytu, fałszujących rzeczywisty obraz zdolności kredytowej i zmierzających do uzyskania środków pochodzących z kredytu dla kredytobiorcy oraz innych osób, przy jednoczesnym braku zamiaru ich spłaty, to czynność prawna w postaci zawarcia Umowy kredytu jest w całości nieważna jako sprzeczna z prawem na podstawie art. 58 § 1 k.c., podczas gdy:
(i) nieważność czynności prawnej nie jest prostą konsekwencją popełnienia przestępstwa pozostającego w związku z dokonaniem czynności prawnej;
(ii) pojęcie czynności prawnej sprzecznej z prawem odnosi się do treści tej czynności, a nie do okoliczności jej zawarcia, z którymi prawo karne wiąże sankcję prawnokarną. W przypadku umów, które można określić jako uszczuplające na gruncie prawa karnego (tak jak ma to miejsce w niniejszej sprawie), ich przestępczość polega na okolicznościach towarzyszących ich zawarciu;
( (...)) pojęcie przestępczego celu stosunku nie może być rozciągane na przypadek zamiaru jednej ze stron, skierowanego przeciwko drugiej stronie czynności prawnej;
(iv) uznanie za nieważne umów kredytu zawartych pośrednio w wyniku działań przestępnych sprawców oszustwa, skutkujące de facto pozbawieniem pokrzywdzonego możliwości dochodzenia od dłużników osobistych oraz rzeczowych roszczeń wynikających z umów i hipoteki - całkowicie niwelowałoby cel przepisu art. 286 § 1 k.k.,
(v) dodatkowo na gruncie prawa cywilnego uznanie za zasadny podnoszony przez pozwanego zarzut nieważności umowy kredytu z uwagi na czyn przestępny w sposób oczywisty skutkowałoby naruszeniem zasad współżycia społecznego, albowiem doprowadziłoby to do podwójnego pokrzywdzenia wierzyciela, mimo że dla Skarbu Państwa będącym sukcesorem majątku wykreślonej z KRS spółki (...)sp. z o. o., nabycie składników majątkowych (nieruchomości), miało charakter nieodpłatny i ex lege. Wykreślenie podmiotu prawnego z KRS, na którego majątku skutecznie ustanowiono zabezpieczenie spłaty zadłużenia, nie powinno uniemożliwiać zaspokojenie się z tego majątku, z korzyścią dla Skarbu Państwa, który uzyskał własność pod tytułem darmym. Odmienne uznanie, tak jak uczynił to Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku, in casu skutkowałoby uprzywilejowaniem osób, które swoimi czynami zabronionymi doprowadziły do pokrzywdzenia nie tylko bezpośrednich wierzycieli (...) (w tym zwłaszcza nadgwarantów), ale pośrednio wszystkich obywateli, którzy ponieśli skutki wyższych kosztów funkcjonowania Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
III. naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 69 w zw. z art 70 ustawy z dnia z dnia 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe (dalej „Prawo bankowe”) w zw. z art. 58 k.c. poprzez uznanie, że przesłanki wynikające z treści art. 69 oraz 70 Prawa bankowego nie ziściły się, a Umowa kredytu jest nieważna, w sytuacji gdy:
(i) Umowa kredytu została zawarta na piśmie, została podpisana przez obie strony, oraz zawiera wszystkie niezbędne dla jej ważności elementy, co oznacza, że doszło do zawarcia ważnej i skutecznej Umowy,
(ii) brak sprawdzenia zdolności kredytowej, jak i negatywna ocena zdolności kredytowej nie powoduje nieważności umowy,
( (...)) wykorzystanie środków pieniężnych pochodzących z kredytu niezgodnie z przeznaczeniem określonym w umowie nie oznacza nieważności umowy kredytowej, ale stanowi podstawę jej wypowiedzenia (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2014 r. wydany w sprawie pod sygn. IV CSK 440/13; R. Sikorski (red.), Prawo Bankowe. Komentarz, wyd. 1, Warszawa 2015; H. Gronkiewicz-Waltz (red.), Prawo bankowe. Komentarz. Wyd. 1. Warszawa 2013),
(iv) z treści Umowy kredytu zawartej przez (...) z kredytobiorcą nie wynikał obowiązek weryfikacji przez (...) na co przeznaczone zostały środki uzyskane z kredytu, w szczególności zaś (...) nie miał obowiązku uzyskania od kredytobiorcy umowy zobowiązującej do zakupu nieruchomości, a co za tym idzie okoliczność przelania przez kredytobiorcę środków finansowych na rachunki bankowe innych osób nie powoduje w żadnym wypadku nieważności Umowy kredytu;
IV. naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 58 k.c. w zw. z art. 65 ustawy z dnia 6 lipca 1982 roku o księgach wieczystych i hipotece (dalej (...)) w zw. z art. 245 § 1 i 2 k.c. oraz art. 60 i 65 k.c. poprzez uznanie, że czynność prawna w postaci ustanowienia hipoteki na mocy aktu notarialnego sporządzonego w dniu 28 marca 2014 roku przed notariuszem A. K. (2) za nr rep. (...) jest nieważna, mimo że:
(i) oświadczenie o ustanowieniu hipoteki zostało złożone przez osoby do tego uprawione i nie jest objęte wadą oświadczenia woli,
(ii) wolą właściciela nieruchomości ( spółki (...)) było ustanowienie hipoteki na zabezpieczenie Umowy kredytu,
( (...)) oświadczenie o ustanowieniu hipoteki stanowi odrębną samodzielną rzeczowo czynność prawną, a co za tym idzie, o ile ustanowienie hipoteki odpowiada wymaganiom ustawy o księgach wieczystych i hipotece nie istnieje potrzeba odrębnego badania przyczyny ustanowienia hipoteki w celu ustalenia jej ważności (wyrok SN z dnia 3 października 2007 roku, IV CSK 193/07, wyrok SN z dnia 13 maja 2010 roku, IV CSK 565/09, wyrok SN z dnia 27 marca 2013 roku, V CSK 191/12, postanowienie SN z dnia 22 czerwca 2017 roku, III CSK 264/16), gdyż celem hipoteki opartej na szczególnej podstawie prawnej przysporzenia causa cavendi jest wyłącznie ustanowienie zabezpieczenia wierzytelności pieniężnych wynikających z określonego stosunku prawnego. Ergo, de lege lata prawnie irrelewantne jest istnienie innej niż causa cavendi przyczyny ustanowienia hipoteki po stronie ustanawiającej to ograniczone prawo rzeczowe;
(iv) oświadczenie o ustanowieniu hipoteki spełnia wymogi ustawy o księgach wieczystych i hipotece, w szczególności wymogi art. 65 UKWH i zawiera prawidłowo określony cel wskazując określony stosunek prawny w postaci Umowy kredytu, strony tej umowy, wszystkie essentialia negotii wierzytelności podlegającej zabezpieczeniu oraz nieruchomości będące przedmiotem zabezpieczenia.
W oparciu o powyżej sformułowane zarzuty powód wniósł o:
I. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:
(i) zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa reprezentowanego przez Prezydenta (...) W. na rzecz Syndyka masy upadłości (...) w W. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. kwoty 1.368.147,14 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 5 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty;
(ii) zastrzeżenie pozwanemu prawa do powoływania się wtoku egzekucji zasądzonego od niego świadczenia pieniężnego na ograniczenie odpowiedzialności do nieruchomości położonej w miejscowości R., składającej się z działki o numerze (...), dla której Sąd Rejonowy w Myśliborzu prowadzi księgę wieczystą o numerze (...);
( (...)) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł;
II. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego należnych w tym postępowaniu;
III. z ostrożności procesowej, na wypadek oddalania niniejszej apelacji, o nieobciążanie powoda kosztami postępowania apelacyjnego na zasadzie art. 102 k.p.c.;
względnie o:
IV. uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.
Skarżący nie sformułował w istocie żadnych zarzutów naruszenia prawa procesowego, dotyczących poczynionych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych. Wprawdzie w zarzutach apelacji powód wskazał na naruszenie przepisów postępowania poprzez przyjęcie, że po obu stronach umowy miała miejsce zgoda co do sprzecznego z prawem celu czynności i braku zamiaru jej wykonania, jednakże zarzut ten nie znalazł żadnego uzasadnienia w apelacji, czyniąc tak skonstruowaną polemikę w tym aspekcie bezskuteczną dla zakwestionowania ustaleń Sądu Okręgowego. Należy wskazać, że ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy znajdowały oparcie w zgromadzonych dowodach, obejmujących przede wszystkim niekwestionowane dokumenty urzędowe oraz prywatne. Brak zarzutów natury procesowej oznacza zasadniczo, że nie ma sporu co do podstawy faktycznej rozstrzygnięcia
W tym stanie rzeczy, nie znajdując podstaw do zakwestionowania z urzędu przebiegu postępowania i jego wyniku w omawianym aspekcie, ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własny, czyniąc go podstawą dalszych rozważań. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie jest wystarczający dla poczynienia spójnych i jednoznacznych ustaleń faktycznych, umożliwiających dokonanie relewantnej oceny prawnej w stopniu ostatecznie przesadzającym o niezasadności sformułowanego w pozwie żądania, u podstaw której leżała kwestia nieważności umowy kredytu z 28 marca 2014 r.
Trafnie podnosi skarżący, że nieważność czynności prawnej nie jest prostym następstwem popełnienia przestępstwa pozostającego z nią w związku, tym bardziej w sytuacji, gdy to zachowanie jednej strony tej czynności skierowane przeciwko drugiej wypełnia znamiona czynu zabronionego. W oparciu o taką koncepcję istnienia tego rodzaju zachowania wyłącznie po stronie kredytobiorcy i traktowania (...) jako strony umowy wprowadzonej w błąd, skarżący stara się zakwestionować ocenę Sądu pierwszej instancji co do nieważności umowy. Skarżący pomija, że analizę tego aspektu Sąd Okręgowy podjął po uprzednim ustaleniu, że to zachowanie obu strony umowy miało charakter przestępczy, które to ustalenie nie zostało wyeliminowane z podstawy faktycznej powództwa.
Zgromadzony w niniejszej sprawie obszerny materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje na zakrojony na dużą skalę przestępczy proceder zorganizowanej grupy osób, której „działalność” była związana z usługami finansowymi oferowanymi w (...), a którego istnienia nie podważa nawet sam powód. Okoliczności związane z zawarciem umowy kredytu z 28 marca 2014 r. (i dalej również z ustanowieniem hipoteki na nieruchomości, której właścicielem była spółka (...)) stanowią jedynie niewielki fragment owych przestępczych praktyk, realizowanych wszak przez obie strony umowy (i podmioty ustanawiające hipotekę jako zabezpieczenie jej wykonania). W wielopłaszczyznowe, „sprawne” funkcjonowanie rzeczonego procederu byli zaangażowani członkowie organów i pracownicy (...), osoby organizujące poświadczające nieprawdę dokumenty i poszukujące osób, które za pewne gratyfikacje posłużą się przedłożonymi im rzeczonymi dokumentami i podpiszą umowę kredytu.
Kredytobiorca w tym przypadku, tu: F. S., pełnił rolę osoby podstawionej, nazywaną w potocznej nomenklaturze oszustw gospodarczych „słupem”, uczestniczącej w zorganizowanym i przeprowadzonym przez osoby działające w imieniu (...) przestępczym procederze. Osoby te miały świadomość rzeczywistego braku woli zaciągnięcia i możliwości spłaty kredytu przez kredytobiorcę, nieprawdziwości dokumentów wytworzonych na potrzeby udzielenia kredytu i nieotrzymania przez kredytobiorcę kwoty kredytu. Obie strony umowy kredytowej nie miały zamiaru realizowania jej postanowień. Rzeczywistym, pozaprawnym celem zawarcia przedmiotowej umowy nie było udzielenie F. S. kredytu lecz pozyskanie przez osoby działające w omawianym procederze innych korzyści majątkowych kosztem (...) na co dobitnie wskazują przywołane już przez Sąd pierwszej instancji wyroki sądów karnych i postanowienia o przedstawieniu zarzutów, w których osobom działającym w imieniu (...) postawiono m.in. zarzuty o czyny z art. 296 § 1 i § 2 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k., czy też 286 § 1 k.k. w z zb. z art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k.. w tym m.in. K. B. (k. 3087), N. K. (k. 1091), J. R. (1) (k. 1311), M. G. (1) (k. 1495), J. P. (1) (k. 1644), P. P. (k. 1269), Z. T. (k. 1726), J. R. (1) (k. 1812), i M. G. (2) (k. 1130, k. 2319) współpracującym z P. P., M. G. (2), J. P. (1), Ł. S., T. H., A. R., K. L. czy innymi osobami ustanawiającymi w imieniu (...) sp. z o.o. hipoteki zabezpieczające umowy kredytu, w tym umowę z dnia 28 marca 2014 r. z F. S..
Ustalenia Sądu Okręgowego oparte są także na zeznaniach F. S., złożonych w niniejszym postępowaniu, z których wprost wynika, że swoją obecność w siedzibie oddziału (...) w W. ograniczył do podpisania przygotowanych tam, bez jakiegokolwiek jego udziału, dokumentów, co w połączeniu z wynikającą z art. 11 k.p.c. zasadą związania sądu cywilnego wyrokiem karnym co do popełnienia przestępstwa, uzasadniają przyjęcie, że zawarte w wyroku skazującym stwierdzenie, iż popełniając przestępstwo F. S. współdziałał z innymi osobami, nie pozostawiały wątpliwości, że ani on, ani osoby działające z nim w porozumieniu w imieniu (...) w W. („inne osoby” z opisu czynu), w tym także te, które doprowadziły do zgromadzenia dokumentacji załączonej ostatecznie do wniosku, w rzeczywistości nie obejmowały zamiarem udzielania F. S. kredytu. Jego wzięciem kredytobiorca w ogóle nie był zainteresowany, oczekując jedynie wynagrodzenia za złożenie podpisów w kwocie między 2.000 a 10.000 zł (k. 5942). Celem wszystkich osób biorących udział w tej czynności, w tym uprawnionych do reprezentacji Kasy, było jedynie stworzenie pozoru zawarcia umowy kredytu poprzez zgromadzenie odpowiedniej dokumentacji, mającej uzasadnić przejęcie kwoty kredytu przez osoby nie mające związku z umową i nie związane z kredytobiorcą.
Poprawności powyższej oceny nie przeczy opis czynu w wyroku sądu karnego, wskazującego na działanie oskarżonego F. S. wprowadzające w błąd pracowników (...) zarówno co do swojej zdolności kredytowej jak i tożsamości osób, na rzecz których faktycznie miał zostać udzielony kredyt, a którym skazano go z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 4 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Wskazać należy, że art. 11 zd. 2 k.p.c. umożliwia pozwanemu, którego wyrok skazujący nie dotyczy, przedstawianie takich twierdzeń i dowodów, które wykraczają poza opis czynu zawarty w tym wyroku. Ustalenia Sądu pierwszej instancji opisujące wzajemnie przenikające się przestępcze działania stron umowy, których trzon nakreślono wyżej, nie tylko nie były niedopuszczalne do przyjęcia, ale również nie pozostają ze sobą sprzeczności, wręcz przeciwnie – wzajemnie się uzupełniają, ukazując całokształt przestępczego procederu, w który wpisano zawarcie przedmiotowej umowy i podejmowano dalsze czynności w celu ukrycia jej rzeczywistego celu. Zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 11 k.p.c. nie mógł zatem zostać uznany za zasadny.
Niezależnie od powyższej argumentacji, która prowadzi do wniosku o słuszności stanowiska sądu pierwszej instancji o nieważności umowy kredytu, jako zawartej w celu sprzecznym z prawem, w warunkach czynu zabronionego, uznać trzeba, że w niniejszej sprawie miało także miejsce działanie realizujące ukryte porozumienie stron, z którego wynikało, iż ich oświadczenia nie miały wywołać skutków, jakie prawo łączy z oświadczeniami stron umowy kredytu. Zaistniała z góry powzięta i świadoma sprzeczność między oświadczonymi a prawdziwymi zamiarami stron, czyli upozorowanie woli stron na zewnątrz i wytworzenie przeświadczenia dla określonego kręgu (otoczenia), że czynność o określonej treści została skutecznie dokonana (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2004 r., III CK 456/02). Strony miały świadomość, iż nie chodzi o udzielenie kredytu F. S., a więc także i kredytobiorca był aktywnym uczestnikiem stanu pozorności, mimo, że nie orientował się w szczegółach procederu, w którym uczestniczył i nie był nim zainteresowany.
Pozorność może zachodzić zarówno wtedy, gdy pod pozorowaną czynnością nie kryje się inna czynność, jak i wtedy, gdy pod pozornym oświadczeniem ukrywa się inna czynność prawna (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2011 r., III CSK 349/10). W celu ustalania jej pozorności należy uwzględnić okoliczności towarzyszące czynności prawnej oraz ich kontekst. W przypadku umowy, gdy strony świadomie chcą zataić swoją rzeczywistą wolę, dla ustalenia, że czynność ta była pozorna może być celowe odwołanie się do czynności stron dokonanych później. Mogą one bowiem świadczyć o pozorności wcześniej zawartej umowy lub też w inny sposób tłumaczyć wyrażoną wcześniej wolę stron (tak wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 21 kwietnia 2010 r., V CSK 369/09 i z dnia 11 maja 2016 roku, I CSK 326/15). W okolicznościach sprawy niniejszej, podobnie jak wielu innych opartych na zbliżonych stanach faktycznych, należy więc uwzględnić, że przelew środków nastąpił przed ustanowieniem hipoteki i był dokonany tylko po to, aby kredytobiorca dokonał dalszego przelewu na konto wskazanej mu osoby – pełnomocnika spółki (...) będącej właścicielem obciążanej nieruchomości. Także brak wypowiedzenia umowy kredytu, pomimo wielomiesięcznego zalegania kredytobiorcy ze spłatą, wskazuje na to, że po stronie Kasy nie było zamiaru wykonywania umowy zgodnie z jej treścią. Strony umowy kredytowej nie chciały i nie przewidywały wywołania skutków prawnych umowy kredytu, jednak dążyły do wywołania pozoru rzeczywistego dokonania czynności prawnej w takiej postaci, na jaką wskazują uzewnętrznione oświadczenia woli. Umowa ta więc nieważna nie tylko w świetle art. 58 k.c., ale także art. 83 § 1 k.c. Na prawidłowość powyższej ceny nie mają wpływu opatrzenie przedmiotowej umowy wszystkimi właściwymi elementami wymaganymi dla jej skutecznego zawarcia, czy też przelew środków z kredytu wykonany wyłącznie po to, aby trafiły na konto osoby trzeciej, dla którego zrealizowania czynności składające się na zawarcie umowy były jedynie pretekstem.
Podobnie należy ocenić argumentację opartą o „podwójny uszczerbek”, który (...) doznałby w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu, w postaci uniemożliwieniu mu dochodzenia roszczeń od dłużników osobistego i rzeczowego przy uprzednim pokrzywdzeniu tego podmiotu przestępstwem, o którym mowa w art. 286 § 1 k.k. W przypadku odrzucenia możliwości stwierdzenia nieważności czynności prawnej w powyższych warunkach doszłoby do zasadniczo niepożądanego stanu rzeczy, w którym udzielono by ochrony prawnej podmiotowym prawom, wywodzonym z czynności przestępczych, godząc tym samym w podstawowe wartości chronione przez porządek prawny. Co więcej skarżący pomija, że podmiotowi tak pokrzywdzonemu jak (...) wciąż mogą przysługiwać inne środki zrekompensowania doznanego uszczerbku, choćby w ramach reżimu odpowiedzialności deliktowej.
Wbrew zarzutom powoda bezwzględna nieważność umowy kredytowej skutkowała nieważnością oświadczeń składających się na ustanowienie hipoteki na (...) spółki (...), bez potrzeby roztrząsania dalszych zarzutów apelacji dotyczących zawarcia w owych oświadczeniach wymaganych elementów materialnoprawnych czy też prawidłowego określenia kauzalnego aspektu objętej nimi czynności prawnej.
Trafnie zwrócił uwagę Sąd pierwszej instancji na charakterystyczną cechę ograniczonego prawa rzeczowego w postaci hipoteki, którą jest jej akcesoryjność. Wywodzona jest ona przede wszystkim z treści art. 65 ust. 1 ustawy z 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece, a wyraża się w stwierdzeniu, że nie ma hipoteki bez zabezpieczonej wierzytelności. Cecha ta wprawdzie nie ma charakteru absolutnego i istnieją wyjątki związek ten zrywający, jak na przykład zabezpieczenie hipoteką wierzytelności przyszłej (vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z 6 listopada 2013 r., sygn. akt IV CSK 100/13, Biuletyn SN-IC 2015/7-8), jednak w aktualnych okolicznościach niniejszej sprawy nie mają one miejsca.
Akcesoryjność hipoteki jest elementem determinującym jej powstanie. Wyrażany w ten sposób związek występuje między zabezpieczeniem i wierzytelnością. To wierzytelność, jak słusznie zauważył już Sąd pierwszej instancji, jako prawo główne rozstrzyga o losie prawa zależnego – hipoteki, wpływając na jej powstanie, zakres, treść, wykonywanie i realizację. Innymi słowy, hipoteka powstaje w zasadzie tylko wtedy, gdy istnieje wierzytelność, która ma być zabezpieczona. Jeśli zatem wierzytelność jeszcze nie istnieje, musi przynajmniej powstać stosunek prawny stanowiący źródło przyszłej wierzytelności. W przeciwnym razie ustanowienie hipoteki jest niedopuszczalne. W sytuacji, w której wspomniany stosunek okaże się bezwzględnie nieważny, nieważne będzie powstanie hipoteki (tak uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 10 lipca 2018 r., sygn. akt V ACa 262/18, Legalis nr 1886961; S. Kostecki (w:) K. Osajda (red.) Ustawa o księgach wieczystych i hipotece. Komentarz do art. 65 KWU, Legalis 2021).
Nieważność oświadczenia o ustanowieniu hipoteki na przedmiotowej nieruchomości położonej w miejscowości R. oznacza, że pozwany, jako jej aktualny właściciel, nie jest dłużnikiem rzeczowym powoda, czyniąc bezzasadne skierowane przezeń przeciwko temu pierwszemu powództwo w oparciu o ten stosunek prawny, o czym prawidłowo orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie w zaskarżonym wyroku.
Dla powyższej oceny nie ma znaczenia fakt, iż pozwany nabył przedmiotową nieruchomość nieodpłatnie. Nie można też uznać, by w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy stwierdzenie nieważności umowy i hipoteki było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 5 k.c.), wobec niewątpliwego przestępczego zamiaru stron i celu tych czynności. Nie można bowiem udzielić ochrony cywilnoprawnej czynności prawnej, która wypełnia znamiona przestępstwa lub została podjęta w celu jego popełnienia. Udzielenie takiej czynności ochrony prawnej godziłoby nie tylko w spójność systemu prawnego, lecz byłoby sprzeczne z jego podstawowymi założeniami aksjologicznymi (tak uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 27 marca 2019 r., sygn. akt I ACa 1832/17, Legalis nr 2122150).
Z tych względów apelacja jako nieuzasadniona podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. (punkt pierwszy sentencji).
O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono w punkcie drugim na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.
Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw, aby zasady słuszności będące podstawą odstąpienia od obciążenia powoda kosztami postępowania w pierwszej instancji usprawiedliwiały zastosowanie dobrodziejstwa art. 102 k.p.c. również na etapie postępowania odwoławczego. W okolicznościach tej sprawy nie doszło do przypadku szczególnego, uzasadniającego zastosowanie zasady słuszności. Samo subiektywne przekonanie powoda o jego racji nie stanowi dostatecznej przyczyny odstąpienia od ogólnej zasady ponoszenia odpowiedzialności kosztowej za wynik procesu. Z tego względu przeprowadzenie przez powoda dokładnej analizy stanu faktycznego i prawnego przed zainicjowaniem tego postępowania nie miało znaczenia dla jego obowiązku poniesienia kosztów procesu w wyniku przegranej. Dodać należy, że pokrzywdzenie (...) w W., które wskutek wyprowadzenia z Kasy środków finansowych na wielomilionową skalę, które miałoby uzasadniać zastosowanie zasady słuszności z art. 102 k.p.c. w tej sprawie, nie było trafnym argumentem wobec faktu, że pracownicy (...) w W. także byli zaangażowani w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, działającym wspólnie i w porozumieniu w celu osiągania korzyści majątkowych, w proceder przestępczy, w wyniku którego Kasa doznała pokrzywdzenia. W tych okolicznościach odstąpienie od obciążenia powoda kosztami niniejszego procesu nie miało podstaw. Wyrok Sądu Okręgowego oddalający powództwo ujawnił powodowi jednoznaczną ocenę reprezentowanych w sprawie przez strony stanowisk i formułowanych przez powoda żądań. Osłabiony został tym samym obiektywny pierwiastek przeświadczenia powoda o słuszności dochodzonego roszczenia. Powód, podejmując świadomą decyzję o złożeniu środka odwoławczego, powinien tym bardziej liczyć się z możliwością ewentualnej przegranej przed Sądem drugiej instancji, skutkującą obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania drugiej stronie procesu, która podjęła faktyczną obronę swoich praw.
Aleksandra Kempczyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Aleksandra Kempczyńska
Data wytworzenia informacji: