Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI ACa 91/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2019-10-31

Sygn. akt VI ACa 91/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 października 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Ksenia Sobolewska - Filcek (spr.)

Sędziowie:Krzysztof Tucharz

Agata Zając

Protokolant:prot. sąd. Bartłomiej Sarna

po rozpoznaniu w dniu 23 października 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa z siedzibą w W.

przeciwko J. K. i N. (...) ApS z siedzibą w Danii

o uznanie czynności prawnych za bezskuteczne

na skutek apelacji pozwanego J. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 10 maja 2018 r., sygn. akt III C 1068/15

I.  prostuje zaskarżony wyrok w ten sposób, że w miejsce „(...)sp. j. z siedzibą w W.” oznacza powoda każdorazowo jako (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa z siedzibą w W.”;

II.  oddala apelację;

III.  zasądza od J. K. na rzecz (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa z siedzibą w W. 240 zł (dwieście czterdzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 91/19

UZASADNIENIE

Powód - (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa w W. (poprzednio (...) Sp.j. w W.) w pozwie wniesionym przeciwko J. K. i N. (...) ApS w Danii domagał się uznania za bezskuteczną:

- umowy sprzedaży (...) udziałów w spółce (...) Sp. z o.o. w W., o łącznej wartości 900 zł., z dnia 14 września 2011 r., zawartej pomiędzy J. K., a R. W. (1), w zakresie wierzytelności przysługującej powodowi na mocy nakazu zapłaty z dnia 18 sierpnia 2010 r., wydanego przez Sąd Okręgowy w W., sygn. akta (...),

- umowy sprzedaży (...) udziałów o łącznej wartości 100.000 zł. w spółce (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., z dnia 4 września 2013 r., zawartej pomiędzy J. K. działającym na zlecenie spółki (...), a R. W. (1), w zakresie wierzytelności przysługującej powodowi na mocy nakazu zapłaty z dnia 18 sierpnia 2010 r., wydanego przez Sąd Okręgowy w W., sygn. akta (...).

Pozwani - J. K. i N. (...) ApS z siedzibą w Danii wnieśli o oddalenie powództwa z powodu braku legitymacji biernej po ich stronie, ewentualnie jako bezzasadnego.

W uzasadnieniu swojego stanowiska zaprzeczyli, by zawarli sporne umowy z dłużnikiem J. Ż.. Wywiedli ponadto, że zaskarżona czynność nie przyniosła im żadnej korzyści majątkowej, twierdzenia powoda nie zostały udowodnione, a pozwani do dnia wniesienia pozwu nie posiadali informacji dotyczącej orzeczenia wydanego w sprawie (...), a następnie (...). Przy czym czynności prawna z 15 lipca 2010 r. została dokonana przed dniem wydania nakazu zapłaty w sprawie (...). Powód nie wykazał też, by mogło dojść do jego zaspokojenia w sytuacji zachowania przez J. Ż. jego sytuacji majątkowej na dotychczasowym poziomie.

Wyrokiem z 10 maja 2018 r. Sąd Okręgowy w Warszawie:

- uznał za bezskuteczną w stosunku do spółki (...) umowę sprzedaży (...) udziałów w (...) Sp. z o.o. w W., o łącznej wartości 900 zł, z dnia 14 września 2011 r., zawartą pomiędzy J. K. a R. W. (1), w zakresie wierzytelności przysługującej powodowi na mocy nakazu zapłaty z dnia 18 sierpnia 2010 r., wydanego przez Sąd Okręgowy w W.w sprawie o sygn. akt (...),

- a w pozostałym zakresie powództwo oddalił

- oraz zasądził koszty procesu od pozwanego J. K. na rzecz powoda, a także od powoda na rzecz pozwanej spółki (...) w Danii.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy poprzedził następującymi ustaleniami:

Pismem z 6 sierpnia 2010 r. (...) Sp. j. w W. wystąpił do Sądu Okręgowego w Warszawie z pozwem o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym z weksla, przeciwko dłużnikom - J. Ż. i L. Ż.. Powód nabył ten weksel w drodze indosu od pierwotnego wierzyciela - M. K., któremu J. Ż. odmawiał uregulowania należności sugerując, że wyzbędzie się majątku.

Nakazem zapłaty z 18 sierpnia 2010 r., wydanym w sprawie (...), dłużnicy zostali zobowiązani do zapłaty solidarnie na rzecz powoda kwoty 14.000.000,00 zł. wraz z odsetkami ustawowymi i kosztami procesu.

Na skutek zarzutów dłużników, wyrokiem z 18 marca 2013 r. wydanym w sprawie (...), Sąd Okręgowy utrzymał w mocy nakaz zapłaty z 18 sierpnia 2010 r.

Pomimo istnienia tytułu egzekucyjnego dłużnicy nie uregulowali należności (bezsporne). Pismem z 1 lutego 2011 r. powód wystąpił do komornika o wszczęcie wobec dłużników postępowania egzekucyjnego, które toczyło się pod sygnaturą(...) Egzekucja okazała się bezskuteczna.

W dniu 15 lipca 2010 r. J. Ż. sprzedał R. W. (1) 82 udziały w (...) Sp. z o.o. w W.. Wartość nominalna każdego udziału wynosiła 50,00 zł., a łączna wartość sprzedanych udziałów - 4.100,00 zł. Zgodnie z art. 180 k.s.h. podpisy stron na umowie zostały poświadczone notarialnie 20 września 2010 r.

Umową z 14 września 2011 r. R. W. (1) reprezentowany przez J. Ż. (dłużnika) zbył na rzecz J. K. 18 udziałów w (...) Sp. z o.o. w W., o łącznej wartości 900,00 zł.

Umową z 4 września 2013 r. R. W. (1) sprzedał J. K. działającemu na zlecenie N. (...) ApS 64 udziały w (...) Sp. z o.o. w W., o łącznej wartości 100.000,00 zł, a J. K. tego samego dnia przeniósł te udziały na rzecz Spółki zlecającej.

J. Ż. i R. W. (2) są powiązani gospodarczo i rodzinnie. Znają się od kilkunastu lat. Od stycznia 2010 r. w (...) Sp. z o.o. funkcję prezesa zarządu pełni J. Ż., zaś R. W. (2) jest jej udziałowcem. W dacie zawierania spornych umów pozostawali w opisanej relacji. Nadto, 14 lipca 1010 r. J. Ż. sprzedał swoje udziały w (...) Sp. z o.o. córce L. Ż. i jednocześnie żonie R. W. (1) - K. Ż..

J. K. jest prezesem zarządu N. (...) ApS. Obecnie pozostaje w stałych stosunkach gospodarczych z J. Ż.. Obaj od marca 2014 r. są członkami zarządu (...) Sp. z o.o. Wspólnikiem w tej spółce jest R. W. (1). Jej siedziba znajduje się pod adresem (...) Sp. z o.o. Analogiczny układ personalny istnieje w (...) Sp. z o.o.

W dniu 4 sierpnia 1995 r. doszło do zawarcia umowy dzierżawy, zgodnie z którą J. Ż. (wespół ze Z. E.) stał się dzierżawcą nieruchomości znajdującej się w zarządzie (...) w W., stanowiącej część działki ewidencyjne nr (...), o powierzchni 91.701 m ( 2), zlokalizowanej nad W.. Umowa została zawarta na 25 lat, z możliwością jej przedłużenia na następny okres. Zgodnie z umową (§2), nieruchomość została przeznaczona na centrum usługowo – handlowo – rekreacyjne. Aneksem z 26 września 2012 r. prawa i obowiązki dzierżawcy przedmiotowej nieruchomości przejęła (...) Sp. z o.o. reprezentowana przez J. Ż. i J. K..

W stosunku do J. Ż. została ogłoszona upadłość.

Wartość udziałów w (...) Sp. z o.o. na dzień15 lipca 2010 r. wynosiła 301.695,00 zł., zaś na 14 września 2011 r. - 324.105,00 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o zgromadzone w aktach dokumenty oraz zeznania świadków. Nic ponad to, co wynika z dokumentacji, nie wniosły natomiast wyjaśnienia stron.

Jako pełnowartościowy materiał dowodowy, stanowiący podstawę przyjętego stanu faktycznego, Sąd Okręgowy potraktował opinię biegłego sądowego J. Ł. (1).

W ocenie Sądu Okręgowego w świetle art. 531 § 2 k.c. zarzut braku legitymacji biernej po stronie pozwanych nie jest zasadny. Dla oceny żądań powoda niezbędne jest bowiem dokonanie analizy przesłanek skargi pauliańskiej przez pryzmat art. 527 k.c. w zakresie umowy z 15 lipca 2010 r. zawartej przez dłużnika J. Ż. z R. W. (1), a następnie przez pryzmat art. 531 § 2 k.c. w zakresie umów z 14 września 2011 r. i 4 września 2013 r., zawartych przez R. W. (1) z J. K. działającym w imieniu własnym (co do pierwszej z umów) oraz w imieniu spółki (...) (co do drugiej z umów).

Przy czym, w ocenie Sądu Okręgowego, umowa z 15 lipca 2010 r. zbycia 82 udziałów w (...) Sp. z o.o., zawarta przez J. Ż. z R. W. (1), spełnia warunki, o których stanowi art. 527 k.c., skoro w momencie jej podpisania oraz notarialnego poświadczenia podpisów J. Ż. posiadał nieuregulowane zobowiązanie wobec powoda i winien liczyć się z koniecznością jego uregulowania. W wyniku tej umowy dłużnik stał się zatem niewypłacalny bardziej, niż dotychczas. Natomiast nabywca, R. W. (1), uzyskał niewątpliwie korzyść majątkową, nabywając udziały, których wartość rynkowa była wyższa od ceny zapłaconej zbywcy, co wynika z opinii biegłego sądowego J. Ł. (1). Nabywa (R. W. (1)) wiedział też o działaniu dłużnika z pokrzywdzeniem wierzyciela lub przy zachowaniu należytej staranności mógł się o tym dowiedzieć, co wynika z faktu powiązań pomiędzy dłużnikiem i nabywcą, tak o charakterze gospodarczym, jak i rodzinnym.

Odnosząc się do umowy z 14 września 2011 r., nabycia przez J. K. od R. W. (1) 18 udziałów w (...) Sp. z o.o., Sąd Okręgowy stwierdził, że zostały spełnione warunki określone w art. 531 § 2 k.c. Spełniona bowiem została przesłanka braku odpłatności rozporządzenia dokonanego tą umową, co wynika z opinii biegłego sądowego J. Ł. (1).

Sąd Okręgowy nie znalazł natomiast podstaw do uwzględnienia powództwa w części dotyczącej umowy z 4 września 2013 r., zawartej pomiędzy R. W. (1), a drugim z pozwanych – spółką (...). Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie pozwala bowiem stwierdzić, aby zawierając tę umowę pozwana spółka wiedziała o działaniu dłużnika z pokrzywdzeniem wierzyciela oraz, by czynność prawna z dnia 4 września 2013 r. miała charakter nieodpłatny.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z art. 98 k.p.c., obciążając nimi w każdym przypadku w całości stronę przegrywającą.

Apelacje od powyższego wyroku wnieśli obaj pozwani zaskarżając go co do pkt. 1 (uwzględniającego powództwo w stosunku do J. K.), pkt 3 (rozstrzygającego o kosztach procesu należnych powodowi od J. K.) i pkt 5 (obciążającego J. K. nieuiszczonymi kosztami sądowymi). Uzasadniając w toku rozprawy apelacyjnej legitymację pozwanej spółki (...) do wniesienia apelacji, jej pełnomocnik wyjaśnił, że J. K. należy do grona jej współwłaścicieli, a zatem dotyczący go wyrok rzutuje na sytuację spółki.

Apelacja wniesiona przez pozwaną spółkę (...) została odrzucona postanowieniem Sądu Apelacyjnego z 31 października 2019 r., jako niedopuszczalna, na podstawie art. 373 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 370 k.p.c.

Pozwany – J. K. , zaskarżając wyrok w części uwzględniającej powództwo, zarzucił Sądowi Okręgowemu:

I. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1)  art. 527 § 1 k.c. przez jego błędną wykładnię i zastosowanie, polegające na uznaniu, że:

- umowa zbycia 82 udziałów w (...) Sp. z o.o. zawarta między J. Ż. a R. W. (1) spełnia warunki, o których stanowi art. 527 k.c. ponieważ w dacie notarialnego poświadczenia podpisów na tej umowie J. Ż. miał nieuregulowane zobowiązanie wobec powoda;

- J. Ż. jeszcze przed wystąpieniem przez powoda z roszczeniem na drogę sądową miał świadomość istnienia zobowiązania i winien liczyć się z koniecznością jego uregulowania;

- R. W. (1) uzyskał korzyść majątkową, która sprowadzała się do nabycia udziałów, których wartość rynkowa była wyższa od ceny zapłaconej zbywcy;

1)  art. 531 § 2 k.c. w zw. z art. 528 k.c. poprzez błędne ustalenie, że sprzedaż udziałów przez R. W. (1) na rzecz J. K. było rozporządzeniem nieodpłatnym;

II. naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:

1)  art. 224 k.p.c. i art. 227 k.p.c. w zw. z art. 187 § 2 pkt 4 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie dostatecznie okoliczności mających zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy;

1)  art. 328 § 2 k.p.c. przez sporządzenie lakonicznego uzasadnienia, nie zawierającego wskazania przyczyn, dla których sąd tak naprawdę odmówił wiarygodności dowodom przedstawionym przez pozwanych oraz przez nie wskazanie pełnego toku rozumowania sądu, począwszy od oceny dowodów, poprzez ustalenia faktyczne, na ocenie prawnej skończywszy, w tym w szczególności:

a)  nie wskazanie, w jaki sposób, tj. na podstawie jakich kryteriów, z posłużeniem się jaką metodą znaną naukom ekonomicznym, sąd ustalił, iż opinia biegłego J. Ł. (1) jest prawidłową i wiarygodną w odniesieniu do innego wyniku końcowego opinii przedstawionej przez pozwanych;

a)  nie wskazanie uzasadnionych przyczyn, dla których sąd odmówił wiarygodności dowodom z opinii biegłego przedstawionej przez pozwanych;

b)  nie wyjaśnienie w sposób pełny podstawy prawnej wyroku, w tym kryteriów prawidłowego zastosowania art. 527 § 1 i 2 k.c. oraz 531 § 2 k.c. w kontekście braku ustaleń co do rzeczywistej wartości zbywanego składnika majątku, będącego przedmiotem zaskarżonej czynności zbycia;

2)  art. 233 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. przez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i pominięcie opinii biegłego przedstawionej przez pozwanych w sferze wymagającej wiadomości specjalnych, bez zasięgnięcia opinii innego biegłego lub w drodze uzupełnienia stanowiska biegłych;

3)  art. 233 § 1 k.p.c. przez brak uzasadnienia w sferze wymagającej wiadomości specjalnych, czemu sąd odmówił wiarygodności opinii biegłego przedstawionej przez pozwanych;

4)  art. 233 k.p.c. przez dokonanie dowolnej oceny materiału dowodowego, wbrew regułom logiki i doświadczenia życiowego, bez jego wszechstronnego, kompleksowego rozważenia, co przejawiło się w niewłaściwym, nieuzasadnionym uznaniu, że opinia biegłego J. Ł. (1) jest logiczna, konsekwentna i oferuje pełnowartościowe źródło wiedzy specjalnej w sprawie, podczas gdy z zastrzeżeń strony pozwanej, jak i z przesłuchania biegłego wynika, iż nie mogła ona stanowić rzetelnej i pełnej podstawy wyceny udziałów w sprawie, a nadto nie odpowiada na stawiane tezy dowodowe;

5)  art. 328 § 2 k.p.c. przez pominięcie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie, co uniemożliwia kontrolę orzeczenia, a w szczególności nie odniesienie przez sąd do zdecydowanej większości twierdzeń i zarzutów pozwanych;

6)  art. 328 § 2 k.p.c. przez niedokładne wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku;

7)  art. 233 § 1 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z pominięciem istotnej części tego materiału, w szczególności zeznań pozwanego J. K., oraz uznanie, że przesłuchanie tej strony nie wniosło niczego do sprawy;

8)  art. 98 k.p.c. przez bezzasadne obciążenie J. K. kosztami opinii biegłego w całości, a także kosztami procesu w kwocie 4.362 zł, w tym kwotą 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 1 i oddalenie powództwa w tym zakresie oraz

1.  zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów postępowania za I i II instancję,

ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia przez sąd I instancji.

W uzasadnieniu apelacji skarżący stwierdził, że samo uzyskanie przez powoda nakazu zapłaty w dniu 18 sierpnia 2010 r. nie przesądzało o istnieniu zobowiązania i konieczności jego uregulowania. Do czasu wydania wyroku w sprawie (...) (to jest do 18 marca 2013 r.) nie można było bowiem przesądzać, czy zarzuty wniesione przez J. Ż. nie okażą się skuteczne, a powództwo zostanie oddalone.

Skarżący stwierdził też, że art. 527 § 4 k.c. wśród przesłanek warunkujących możliwość skorzystania przez uprawnionego z ochrony pauliańskiej wymaga kumulatywnie istnienia godnego ochrony interesu wierzyciela w postaci wierzytelności, pokrzywdzenia wierzyciela wskutek czynności prawnej dokonanej przez dłużnika, oraz uzyskania wskutek tej czynności korzyści majątkowej przez osobę trzecią. Tymczasem w dacie zawarcia umowy sprzedaży udziałów R. W. (1) wierzytelność nie była przesądzona.

Zdaniem skarżącego nie miał on też żadnej wiedzy, ani świadomości działania przez J. Ż. i R. W. (1) z pokrzywdzeniem wierzycieli, aż do dnia otrzymania pozwu w niniejszej sprawie, tj. do 27 listopada 2015 r. Gdyby bowiem miał świadomość, że kupno spornych udziałów doprowadzi do uwikłania go w niniejszy spór, to nigdy by ich nie kupił. Przy czy żaden sposób nie wykazano, by R. W. (1) uzyskał znaczącą korzyść majątkową, przy zakupie od J. Ż. udziałów poza ich wartością nominalną. Następnie sprzedał udziały skarżącemu za tę samą cenę nominalną za pojedynczy udział, za którą kupił je od J. Ż., więc i na tej transakcji się nie wzbogacił.

Skarżący nie zgodził się też z ustaleniem, że rozporządzenie to było nieodpłatne, ponieważ uregulował na rzecz zbywcy zaproponowaną mu cenę, odpowiadającą wartości nominalnej udziałów. Byłoby zaś absurdalne, gdyby domagał się umożliwienie mu zapłacenia wyższej ceny. Przy czym również on w żaden sposób nie wzbogacił się na tej transakcji, co wykazał w swoich zeznaniach.

Skarżący podtrzymał też tezę, że cena nominalna nabycia udziałów miała charakter ekwiwalentny ze względu na trudną sytuację ekonomiczną, w której znajdowała się i nadal znajduje się (...) Sp. z o.o., ze względu na dzierżawienie gruntu, którego nie można zabudować, ani poddzierżawić, bez odpowiednich zgód wyrażonych w formie decyzji przez jego właściciela (Skarb Państwa) i brak jakichkolwiek innych aktywów finansowych.

Zdaniem skarżącego opinia biegłego dotycząca ustalenia rynkowej wartości udziałów w spółce (...) Sp. z o.o. na dzień 15 lipca 2010 r., oraz 14 września 2011 r., jest obarczona licznymi błędami. Oparta jest bowiem na założeniu, że umowa dzierżawy może przynosić potencjalne zyski i nie uwzględnia realnych strat, jakie ta umowa de facto przynosi (konieczność płacenia czynszu dzierżawnego, bez możliwości poddzierżawy nieruchomości, czy też jej zabudowy).

Zdaniem skarżącego nie jest też zrozumiała argumentacja sądu I instancji uzasadniająca pominięcie opinii biegłego przedstawionej przez pozwanych. Szczególnie, że sąd nie posiadając wiedzy specjalistycznej doszedł do przekonania, bazując jedynie na swoim subiektywnym przekonaniu , iż „różny wynik końcowy obu opinii jest efektem zastosowania innej metody wyceny, nie zaś błędnych założeń opinii, czy też obliczeń".

Powód - (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa w W. wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego – J. K. okazała się nieuzasadniona. Chybione są bowiem wywiedzione w niej zarzuty naruszenia prawa procesowego, jak i materialnego.

W sprawie niniejszej sądy obu instancji orzekały przed dniem 7 listopada 2019 r., a środek odwoławczy od wyroku Sądu Okręgowego wniesiony został we wrześniu 2018 r. Zatem wszelkie oceny dotyczące stosowania prawa procesowego odnoszą się do przepisów Kodeksu postępowania cywilnego w brzmieniu aktualnym przez zmianami wprowadzonymi ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2019.1469). Dotyczy to również art. 278 1 k.p.c., który w tej sprawie nie może znaleźć zastosowania.

Odnosząc się do zarzutów dotyczących uchybienia przez Sąd Okręgowy zasadom sporządzania pisemnego uzasadnienia wydanego wyroku, wskazanym w art. 328 § 2 k.p.c. Sąd Apelacyjny zważył, że skoro w uzasadnieniu tym wskazano podstawę faktyczną i prawną rozstrzygnięcia, z przytoczeniem faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił mocy dowodowej oraz przepisów prawa materialnego, wyjaśniając ich treść i przedstawiając przyjętą ich wykładnię, zarzuty te nie mogły być uznane za trafne. To bowiem, że pozwany nie zgadza się z orzeczeniem w zaskarżonej części i z poprzedzającą jego wydanie oceną zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie uzasadnia tak postawionego zarzutu.

Przebieg postępowania przed sądem I instancji nie uzasadnia też zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. polegającego na pominięciu zeznań pozwanego J. K.. W sprawie tej nie przeprowadzono bowiem dowodu z zeznań stron. Reprezentant strony powodowej i pozwany J. K. złożyli jedynie wyjaśnienia w trybie art. 210 § 1 i 2 k.p.c.

Sąd Apelacyjny zważył ponadto, że w świetle art. 233 § 1 k.p.c. ocena mocy i wiarygodności każdego dowodu należy do sądu orzekającego w konkretnej sprawie. Wbrew też wywodom skarżącego złożony przez niego dokument, sporządzony na potrzeby innego postępowania sądowego, nie ma w tej sprawie mocy dowodowej opinii biegłego. Jest to jedynie dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c. i może dowodzić, że osoba pod nim podpisana złożyła zawarte w nim oświadczenie. Sąd Okręgowy nie naruszył więc art. 233 (§ 1) k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. w zarzucany mu sposób. Nie było bowiem podstaw ku temu, by oceniać sporny dokument w świetle przepisów o dowodzie z opinii biegłego.

Jak też trafnie stwierdził Sąd Okręgowy, sporny dokument sporządzono na potrzeby zupełnie innego postępowania – gospodarczego w postępowaniu upadłościowym, a co więcej, nie został złożony w całości, co wyklucza pełne zrozumienie twierdzeń i ocen zawartych w przedstawionym fragmencie. Nie jest też znana teza dowodowa stanowiąca podstawę wypowiedzi biegłego L. P., ani ostateczna ocena wiarygodności i mocy dowodowej przypisana temu dowodowi przez sąd zlecający. Natomiast opinia zlecona biegłemu w sprawie niniejszej dotyczyła ustalenia wartości rynkowej udziałów w spółce (...) w dniach 15 lipca 2010 r. i 14 września 2011 r. Biegły wyjaśnił też, ze rynek sprzedaży udziałów w spółkach z o.o. nie jest w Polsce rozwinięty. Do wyceny udziałów przyjmuje się więc głównie metody dochodowe opierające się na analizie zdolności spółki do generowania dochodu w przyszłości. Opinia oparta zatem została na założeniu, że spółka zmierzałaby do wykorzystania posiadanego potencjału gospodarczego. Sąd Okręgowy miał więc podstawy do tego, by dokonać oceny opinii złożonej w sprawie niniejszej przy uwzględnieniu tego, że różny wynik końcowy wypowiedzi każdego z biegłych jest efektem zastosowania innej metody wyceny, z uwagi na odmienny zakres badanej materii.

W świetle art. 232 k.p.c. oraz przebiegu postępowania dowodowego w tej sprawie nie ma też podstaw ku temu, by zarzucić Sądowi Okręgowemu nieuzasadnione zaniechanie podjęcia czynności dowodowych z urzędu. Szczególnie, gdy sam skarżący nie dostrzegł w toku procesu podstaw ku temu, by po zapoznaniu się z ustnymi wyjaśnieniami biegłego J. Ł. (1) (który wyjaśnił prawdopodobne powody rozbieżności obu wycen), wnieść o sporządzenie przez niego opinii uzupełniającej lub nawet o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Nie złożył takiego wniosku nawet w postępowaniu apelacyjnym, choć kwestionuje wynik postępowania dowodowego w tej części, a nawet sugeruje potrzebę dokonania weryfikacji opinii biegłego Ł. w drodze zasięgnięcia opinii innego biegłego lub uzupełnienia stanowiska biegłych. Taka – bierna – postawa pozwanego w toku postępowania dowodowego nie znajduje żadnego usprawiedliwienia w przebiegu procesu, w sytuacji, gdy Sąd Okręgowy po wysłuchaniu ustnych wyjaśnień biegłego Ł. udzielił obu stronom czasu na zajęcie stanowiska w sprawie, odraczając w tym celu rozprawę.

Sąd Apelacyjny zważył też, że wbrew zarzutom apelacji Sąd Okręgowy poddał dowód z opinii biegłego Ł. ocenie wymaganej w świetle art. 233 § 1 k.p.c. Wziął pod uwagę treść tezy dowodowej, wyznaczającej ramy wypowiedzi biegłego, materiały, którymi biegły dysponował oraz to, że w latach 2010 – 2013 spółka nie prowadziła działalności i nie uzyskiwała przychodów, a stale zwiększała koszty działalności operacyjnej. Była w złym stanie. Znajdowała się poza zakresem zainteresowania przeciętnego inwestora. Jednak dysponowała dużym potencjałem dochodowym, w związku z utrzymującą się umową dzierżawy nieruchomości położonej w W.. Sąd Apelacyjny zważył także, że to waśnie ewentualny potencjał inwestycyjny spółki brali pod uwagę kolejni nabywcy spornych udziałów, co wynika z zeznań świadków – R. W. (1) i H. K..

Przeprowadzone przez Sąd Okręgowy postępowanie dowodowe należy więc uznać za wyczerpujące (w ramach przysługującej stronom inicjatywy dowodowej), ocenę zebranych dowodów – za odpowiadającą wymogom art. 233 § 1 k.p.c., zaś uzasadnienie zaskarżonego wyroku – za wyczerpujące wymogi określone w art. 328 § 2 k.p.c.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego przyjmując je za podstawę oceny prawidłowości zastosowania w tej sprawie przepisów prawa materialnego. Uzupełnienia wymaga jedynie to, że sąd orzekający w tej sprawie jest związany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego dla W. w W. z dnia 9 stycznia 2009 r. (sygn.. akt (...) ustalającym, że spółkę (...) oraz Skarb Państwa łączy zawarta w dniu 4 sierpnia 1995 r. umowa dzierżawy nieruchomości o powierzchni 91701 m ( 2), położonej w W. przy ulicy (...), zawarta na okres 25 lat, to jest do 3 sierpnia 2020 r. (k. 62), co nie było zresztą sporne między stronami.

Odnosząc się natomiast do podniesionych w apelacji zarzutów naruszenia prawa materialnego Sąd Apelacyjny zważył, że dokonana przez Sąd Okręgowy wykładnia art. 527 k.c., 530 k.c. i art. 531 § 2 k.c. w zw. z art. 528 k.c. jest prawidłowa oraz uwzględnia dorobek doktryny i orzecznictwa w tym względzie.

Sąd Apelacyjny podziela w całości stanowisko Sądu Okręgowego dotyczące tego, że w świetle art. 531 § 2 k.p.c. legitymowanym biernie w procesie dotyczącym ubezskutecznienia czynności prawnej obejmującej rozporządzenie przez osobę trzecią korzyścią majątkową uzyskaną w wyniku krzywdzącej wierzyciela czynności prawnej z dłużnikiem jest kontrahent jej osoby – nabywca tej korzyści. Skarżący ma więc co do zasady legitymację bierną w tej sprawie.

Jak też trafnie stwierdził Sąd Okręgowy, dla wykazania zasadności powództwa wniesionego w tej sprawie przeciwko pozwanemu J. K. powód zobowiązany był udowodnić, że działanie jego dłużnika ((J. Ż.) i osoby trzeciej (R. W. (1)) polegające na rozporządzeniu korzyścią w postaci 82 udziałów w (...) Sp. z o.o. w W. podjęte było ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela (powoda) lub miało charakter bezpłatny, zaś pozwany uzyskał tę korzyść (18 z pośród 82 udziałów) nieodpłatnie. Zebrany w sprawie materiał dowodowy uzasadnia też uznanie, że wszystkie te okoliczności zostały udowodnione.

W pierwszym rzędzie podkreślenia wymaga, że bezpłatność, czy nieodpłatność rozporządzenia korzyścią, w rozumieniu art. 528 zd. 1 k.p.c. i art. 531 § 2 k.p.c., winna być oceniana w oparciu o kryterium obiektywne, jakim jest badanie wartości gospodarczej obu świadczeń. W przeciwnym wypadku każda transakcja zbycia korzyści za symboliczna złotówkę miałaby charakter odpłatny, co czyniłoby ochronę pauliańską wierzyciela iluzoryczną.

Nie ma więc znaczenia to, czy za każdym razem zbywca uzyskał od nabywcy świadczenie, które w umowie zostało uznane za odpowiednie świadczenie nabywcy. Istotnym jest natomiast to, czy w wyniku rozporządzenia zbywcy nabywca uzyskał korzyść ekwiwalentną do własnego świadczenia. Jak też trafnie uznał Sąd Okręgowy, w wyniku obu kwestionowanych umów nabywca uzyskiwał korzyść znacznej wartości (udziały w (...) Sp. z o.o. w W.) w zamian za świadczenie odpowiadające jedynie jego niewielkiej części (w wyniku umowy datowanej na 15 lipca 2010 r., która uzyskała skuteczność prawną z dniem 20 września 2010 r. – 1,67% rzeczywistej wartości, zaś w wyniku umowy z 14 września 2011 r. – 1,56 %). Wniosek taki wynika z porównania cen zbycia udziałów, przyjętych przez strony każdej z umów z rzeczywistą wartością udziałów w datach spornych umów, ustaloną przez biegłego J. Ł. (2). W obu wypadkach więc nabywca uzyskał korzyść majątkową bezpłatnie (nieodpłatnie) w rozumieniu art. 528 k.c. i art. 531 § 2 k.c.

Sąd Apelacyjny podziela też ocenę Sądu Okręgowego, iż umowa datowana na 15 lipca 2010 r. zbycia 82 udziałów w (...) Sp. z o.o. w W. zawarta przez J. Ż. z R. W. (1), spełnia warunki o których stanowi art. 527 k.c. ponieważ w dacie notarialnego poświadczenia podpisów J. Ż. posiadał nieuregulowane zobowiązanie wobec powoda. Znalazło ono już wówczas wyraz w nakazie zapłaty wydanym na podstawie weksla. Wbrew też zarzutom apelacji, decydujące jest to, że dłużnik miał jeszcze przed tą datą niewątpliwie świadomość funkcjonowania tego weksla w obrocie, co wiązało się z koniecznością spłacenia wynikającej z niego należności.

Sąd Apelacyjny podziela też ocenę Sądu Okręgowego, iż w okolicznościach tej sprawy powód miał podstawy, by powołać się na art. 530 k.c. i działanie dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia ewentualnego przyszłego wierzyciela. Tym bardzie nie ma znaczenia to, że do czasu wydania wyroku w sprawie (...), to jest do 18 marca 2013 r. otwarta pozostawała kwestia skuteczności zarzutów zgłoszonych przez dłużnika w postępowaniu nakazowym z weksla.

Zatem każde wyzbycie się przez dłużnika w tym czasie korzyści składających się na jego majątek stanowiło czynność prawną dokonaną z pokrzywdzeniem wierzycieli w rozumieniu art. 527 § 1 i 2 k.c., skoro dłużnik ostatecznie okazał się być niewypłacalnym bardziej, niż przed tą czynnością (o czym świadczy bezskuteczność egzekucji, a następnie ogłoszenie jego upadłości) i miał świadomość istnienia wierzytelności z weksla, który znajdował się w obrocie. A co więcej, wiedział też o roszczeniach zgłaszanych wobec niego przez remitenta.

Jak trafnie ustalił Sąd Okręgowy nabywca udziałów należących do dłużnika, R. W. (1), uzyskał niewątpliwie korzyść majątkową, której wartość była wielokrotnie wyższa od zapłaconej ceny, co również potwierdza fakt działania dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela, a także uzasadnia ustalenie, że nabycie to miało charakter bezpłatny. Zaś ustalone w tej sprawie powiązania pomiędzy dłużnikiem i R. W. (1), tak o charakterze gospodarczym, jak i rodzinnym, uzasadniają ustalenie, że R. W. (1) przy zawieraniu umowy miał świadomość tego, że J. Ż. działał z zamiarem pokrzywdzenia wierzyciela.

Fakt zaś nabycia przez pozwanego od R. W. (1) 18 udziałów w (...) Sp. z o.o. w W. za cenę niewspółmiernie niską w stosunku do ich wartości rynkowej, uzasadnia uwzględnienie powództwa wywiedzionego na podstawie art. 531 § 2 k.c., niezależnie od jego świadomości działania przez dłużnika i R. W. (1) z pokrzywdzeniem wierzycieli. W świetle tego przepisu nie ma też znaczenia to, czy pozwany podjąłby decyzję o zakupie spornych udziałów mając świadomość takiego działania dłużnika, jak również to, czy sam w swoim przeświadczeniu wzbogacił się na tej transakcji. Faktyczna opłacalność podjętych przez niego przedsięwzięć rynkowych nie ma bowiem znaczenia dla oceny zasadności powództwa opartego na art. 531 § 2 k.c.

Wobec zaś uwzględnienia powództwa wniesionego przeciwko pozwanemu J. K. Sąd Okręgowy trafnie obciążył go kosztami procesu niezbędnymi dla wyjaśnienia wszystkich okoliczności spornych między tymi stronami, w tym także kosztami opinii biegłego w całości, stosownie do wymogów art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Z tych wszystkich względów, uznając apelację pozwanego J. K. za pozbawioną podstaw faktycznych i prawnych, Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji na zasadzie art. 385 k.p.c. oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania apelacyjnego stosownie do jego wyniku (art. 98 § 1 i 3 k.p.c.).

Wobec zaś tego, że w toku procesu doszło do zmiany organizacyjnej powodowej spółki, a tym samym jej firmy, co powód wykazał w dniu 3 listopada 2016 r., Sąd Apelacyjny orzekł jak w pkt 1 wyroku na podstawie art. 350 § 1 i 3 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Męczkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Ksenia Sobolewska-Filcek,  Krzysztof Tucharz ,  Agata Zając
Data wytworzenia informacji: