VI ACa 413/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2018-09-14
Sygn. akt VI ACa 413/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 września 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący – Sędzia SA – Beata Waś
Sędzia SA – Grażyna Kramarska
Sędzia SO del. – Grzegorz Tyliński (spr.)
Protokolant – sekr. sądowy Martyna Arcon
po rozpoznaniu w dniu 14 września 2018 r. w Warszawie
na rozprawie sprawy z powództwa I. Ł.
przeciwko M. Ł.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 19 stycznia 2018 r., sygn. akt III C 1391/16
I. oddala apelację;
II. zasądza od M. Ł. na rzecz I. Ł. kwotę 8 100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.
Sygn. akt VI ACa 413/18
UZASADNIENIE
I. Ł. w pozwie złożonym w dniu 7 października 2016 roku skierowanym przeciwko M. Ł. domagała się zasądzenia na jej rzecz kwoty 251 361,48 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pozwany M. Ł. nie uznał powództwa i wnosił o jego oddalenie w całości wraz z zasądzeniem od powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Wyrokiem z dnia 19 stycznia 2018r (sygn. akt III C 1391/16) Sąd Okręgowy w Warszawie: w pkt 1 zasądził od M. Ł. na rzecz I. Ł. kwotę 251 361,48 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 stycznia 2017 roku do dnia zapłaty; w pkt 2 oddalił powództwo w pozostałym zakresie żądania odsetek oraz w pkt 3 zasądził od M. Ł. na rzecz I. Ł. kwotę 23 386 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne.
Sąd Okręgowy ustalił w pierwszej kolejności, iż M. Ł. i I. Ł. w dniu 16 października 2003 roku zawarli umowę spółki jawnej (...) sp.j., w której ustalono, że wspólnicy uczestniczą w zyskach i stratach po 50%. Uchwałą z dnia 25 listopada 2003 r. wspólnicy spółki (...) Sp. J. wyrazili zgodę na nabycie lokali użytkowych nr (...) wraz z miejscem parkingowym nr (...), w budynku przy ulicy (...) w W., o wartości brutto 590 177,35 zł. I. Ł. i M. Ł. zaciągnęli kredyt na prowadzenie działalności gospodarczej. W celu pokrycia zadłużenia spółki (...) zaciągnął pożyczkę u swojego brata W. Ł. oraz matki A. Ł.. I. Ł. dowiedziała się o tym pod dwóch latach. Nie była na bieżąco informowała o zobowiązaniach spółki.
Sąd I instancji ustalił również, iż w dniu 18 grudnia 2005 roku zaproponowano I. Ł. wykreślenie ze składu wspólników spółki i wstąpienie na jej miejsce W. Ł.. W piśmie z dnia 28 grudnia 2005 roku M. Ł. zaproponował I. Ł. przejęcie całej spółki przez kogokolwiek z nich. Pismem z dnia 25 października 2006 roku I. Ł. zwróciła się do M. Ł. o udzielenie informacji dotyczących bieżącego funkcjonowania spółki. W dniu 30 maja 2007 roku I. Ł. zwróciła się do M. Ł. z propozycją ugodową przejęcia spółki przy uwzględnieniu bieżącej wartości majątku firmy wraz ze wszystkimi zobowiązaniami. W związku z rozwiązaniem spółki (...) pismem z dnia 29 września 2010 roku I. Ł. zaproponowała M. Ł. spotkanie w celu ustalenia sposobu likwidacji majątku.
W postępowaniu pierwszoinstancyjnym uznano również za udowodnione, iż W. Ł. wszczął przed Komornikiem sądowym przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie K. Ł. postępowanie egzekucyjne w sprawie o sygnaturze akt Km 1786/10, na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 15 września 2009 roku w sprawie III C 706/09, w tym egzekucję z nieruchomości położonej w W. przy ulicy (...), na którą składają się lokale niemieszkalne nr (...). W dniu 21 października 2011 roku M. Ł. wezwał I. Ł. do podjęcia uchwały upoważniającej likwidatorów spółki do przeniesienia własności nieruchomości na W. Ł. w zamian za umorzenie wierzytelności W. Ł.. Latem 2012 roku odbyło się spotkanie M. Ł. i I. Ł., na którym obecni byli także W. Ł., prawnik M. S. oraz pełnomocnik I. Ł.. Celem spotkania było wypracowanie porozumienia pomiędzy wspólnikami po to, aby uniknąć egzekucji z majątku spółki zainicjowanej przez wierzyciela W. Ł.. Wierzyciel zaproponował nabycie praw i obowiązków od I. Ł. w zamian za zrzeczenie się roszczeń. Propozycja obejmowała także zapłatę na rzecz I. Ł. kwoty w wysokości 50 000 zł. I. Ł. zażądała jednak kwoty w wysokości 200 000 zł, na co druga strona nie wyraziła zgody i do porozumienia ostatecznie nie doszło.
Sąd Okręgowy ustalił także, iż I. Ł. znała wartość nieruchomości, gdyż sporządzała wycenę nieruchomości, jak również zapoznała się z oszacowaniem sporządzonym w postępowaniu egzekucyjnym. Jej zdaniem łączna suma wierzytelności była niższa niż wartość lokali. Na rozprawie w dniu 14 sierpnia 2012 roku w sprawie XVI Co 86/12 odbyła się licytacja przedmiotowej nieruchomości spółki, gdzie najwyższą cenę zaoferował W. Ł., który wniósł jednocześnie o zaliczenie jego wierzytelności na poczet ceny nabycia. Postanowieniem z dnia 12 lutego 2013 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie przysądził na rzecz w W. Ł. prawo własności nieruchomości za cenę nabycia w wysokości 910 000 zł .Ustalono również, iż W. Ł. i A. Ł. wszczęli przed Komornikiem sądowym przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie K. Ł. postępowanie egzekucyjne w sprawie o sygnaturze akt Km 337/15, m. in. na podstawie wyroku zaocznego Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 10 lutego 2009 roku w sprawie III C 271/08; wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 15 września 2009 roku w sprawie akt III C 706/09; nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie z dnia 26 października 2010 roku w sprawie akt II Nc 31684/10; nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie z dnia 28 kwietnia 2011 roku w sprawie akt II Nc 7731/11; nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z dnia 09 czerwca 2009 roku w sprawie II Nc 5649/09, postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie z dnia 25 czerwca 2013 roku w sprawie II Co 410/13. Komornik pismem z dnia 25 marca 2015 roku zawiadomił I. Ł. o wszczęciu egzekucji z nieruchomości oraz wezwał do zapłaty łącznej kwoty w wysokości 539 319,98 zł, w tym kwoty 331 660,61 zł tytułem należności głównej, kwoty w wysokości 131 636,43 zł tytułem odsetek naliczonych do dnia 25 marca 2015 r., kwoty 76 022,94 zł jako sumy wydatków, opłat i kosztów. Kolejnym pismem z dnia 25 marca 2015 roku Komornik zawiadomił I. Ł. o zajęciu rachunku bankowego i zakazie wypłat. W dniu 13 kwietnia 2015 roku Komornik dokonał wypłaty z zajętego rachunku bankowego I. Ł. w Banku (...) S. A. w kwocie 502 724,96 zł.
W toku postępowania przed Sądem Okręgowym ustalono również, iż postanowieniem z dnia 30 września 2016 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie w sprawie o sygn. akt II Ns 82/09 dokonał podziału majątku wspólnego M. Ł. i I. Ł.. W postanowieniu ustalono składniki wchodzące w skład majątku wspólnego M. Ł. i I. Ł. (punkt I); ustalono, że udziały byłych małżonków M. Ł. i I. Ł. w ich majątku wspólnym są równe i wynoszą po 1/2 części (punkt II); dokonano podziału majątku wspólnego (punkt III); odrzucono wniosek o rozliczenie nakładów na nieruchomość przy ulicy (...) w W. (punkt IV); ustalono, że I. Ł. dokonała nakładu z majątku odrębnego na majątek wspólny o wartości 50 000 zł (punkt V); ustalono, że M. Ł. dokonał nakładu z majątku odrębnego na majątek wspólny o wartości 120 327,49 zł (punkt VI); zasądzono do I. Ł. na rzecz M. Ł. kwotę 944 935,78 zł tytułem spłaty (punkt VII); zasądzono od M. Ł. na rzecz I. Ł. tytułem wyrównania udziałów kwoty: 64,68 USD i 0,81 EUR (punkt VIII); zobowiązano I. Ł. do opróżnienia, opuszczenia i wydania na rzecz wnioskodawcy M. Ł. nieruchomości położonej w W. przy ulicy (...) w terminie 3 miesięcy od daty uprawomocnienia się postanowienia (punkt IX). Orzeczenie zostało częściowo zaskarżone przez obie strony. Postanowieniem z dnia 12 października 2017 roku wydanym w sprawie V Ca 513/17 Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie w sprawie o sygnaturze akt II Ns 82/09 w punktach I, III-VIII i w tym zakresie sprawę przekazał do ponownego rozpoznania.
Sąd I instancji ustalił również, iż odpis pozwu w niniejszej sprawie doręczono M. Ł. w dniu 27 stycznia 2017 roku.
Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego, Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne i co do kwoty głównej roszczenia zasługujące na uwzględnienie w całości, zaś co do kwoty odsetek ustawowych za opóźnienie w przeważającej części. W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy przywołał treść przepisów k. c. oraz k. s. h. regulujących odpowiedzialność wspólników za zobowiązania spółki. Następnie Sąd ten wskazał, iż w niniejszej sprawie bezsporna była okoliczność, że wierzyciele spółki (...) sp.j., to jest W. Ł. i A. Ł., wszczęli przed Komornikiem sądowym przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie K. Ł. postępowanie egzekucyjne w sprawie o sygnaturze akt Km 337/15, na podstawie wyroku zaocznego Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 10 lutego 2009 roku w sprawie III C 271/08; wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 15 września 2009 roku w sprawie o sygnaturze akt III C 706/09; nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie z dnia 26 października 2010 roku w sprawie o sygnaturze akt II Nc 31684/10; nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie z dnia 28 kwietnia 2011 roku w sprawie o sygnaturze akt II Nc 7731/11; nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie z dnia 9 czerwca 2009 roku w sprawie o sygnaturze akt II Nc 5649/09 i postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy- Mokotowa w Warszawie z dnia 25 czerwca 2013 roku w sprawie o sygnaturze akt II Co 410/13. Wierzytelności stwierdzone powyższymi tytułami egzekucyjnymi powstały w czasie trwania spółki - w latach 2003 - 2010. Jedynymi wspólnikami spółki jawnej byli I. Ł. i M. Ł., z których każdy odpowiadał w 50% w zyskach i stratach spółki. W dniu 13 kwietnia 2015 roku Komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie K. Ł. dokonał wypłaty z zajętego w postępowaniu egzekucyjnym w sprawie o sygnaturze akt Km 337/15 rachunku bankowego I. Ł. w Banku (...) SA w kwocie 502 724,96 zł.
Na tym tle Sąd I instancji ocenił zarzuty pozwanego, zgodnie z którymi to działania powódki doprowadziły do powstania zadłużenia w tak wskazanej wysokości, co wynikać miało z faktu, że powódce była przedstawiana propozycja ugodowa latem 2012 roku, kiedy to doszło do spotkania stron wraz z ich pełnomocnikami oraz wierzycielem spółki W. Ł.. Wierzyciel zaproponował wówczas nabycie praw i obowiązków od powódki w zamian za zrzeczenie się swoich roszczeń, w tym także zapłatę powódce kwoty w wysokości 50 000 zł, na co I. Ł. nie wyraziła zgody, wskazując, że jest ona dla niej krzywdząca. Powódka była świadoma wartości nieruchomości, która w jej ocenie znacznie przekraczała wartość zadłużenia spółki. W związku z tym zażądała 200 000 zł, jednak wierzyciel na taką dopłatę nie wyraził zgody. Trudno zatem czynić zarzut powódce, że nie skorzystała z propozycji ugody, która obejmowała jedynie 25% jej rzeczywistego żądania. W ocenie Sądu Okręgowego powyższe okoliczności nie miały jednak znaczenia w niniejszej sprawie z uwagi na fakt, że powódka żąda od pozwanego połowy kwoty jaka została od niej wyegzekwowana w postępowaniu zainicjowanym przed Komornikiem sądowym przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie K. Ł. w 2015 roku, w sprawie KM 337/15, natomiast propozycja powyższej ugody padła latem 2012 roku i dotyczyła egzekucji wszczętej także przed Komornikiem sądowym przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie K. Ł., lecz w sprawie o sygnaturze akt Km 1786/10, w której ostatecznie doszło do egzekucji z nieruchomości spółki. Pozwany nie może zatem zasłaniać się propozycją ugody skierowaną do powódki i przez nią nie przyjętą w 2012 roku, skoro dotyczyła ona innych okoliczności faktycznych, w tym innego zobowiązania spółki, aniżeli egzekwowanego przez komornika w 2015 roku.
Następnie odwołując się do podstawy materialnoprawnej wywiedzionego przez powódkę roszczenia Sąd Okręgowy wskazał, iż w okolicznościach niniejszej sprawy, pomimo iż spółka uległa w 2010 r. likwidacji, to odpowiedzialność wspólników za zobowiązania spółki istnieje nadal, ponieważ likwidacja nie stanowi przeszkody do kierowania roszczeń z tytułu odpowiedzialności za długi spółki przeciwko wspólnikom. Powódka, jako wspólnik spółki jawnej, dokonując spłaty wierzyciela spółki, nabyła wierzytelność względem drugiego wspólnika.
Mając powyższe na uwadze, Sąd I instancji wskazał, że powódce jako wspólnikowi spółki jawnej, która spełniła świadczenie na rzecz wierzyciela tej spółki, przysługuje roszczenie regresowe w stosunku do pozwanego, jako do drugiego wspólnika spółki. Poprzez dokonanie zapłaty stała się on bowiem wierzycielem pozwanego. W kontekście art. 376 § 1 k. c. wskazano, że zasady wzajemnych rozliczeń strony ustaliły w umowie spółki, która traktowała o zasadach partycypacji wspólników w zyskach i stratach, i stanowiła, iż od dnia jej powzięcia udział powódki i pozwanego w rozliczaniu zysków i strat spółki wynosić będzie 50%. Niewątpliwie zatem powódce przysługuje względem pozwanego roszczenie o zapłatę kwoty w wysokości 251 361,48 zł, stanowiącej połowę roszczenia wyegzekwowanego przez wierzyciela spółki od powódki.
Odnosząc się z kolei do podniesionego przez pozwanego zarzutu potrącenia, Sąd uznał iż nie został on skutecznie podniesiony. W rozpoznawanej sprawie złożone przez pozwanego oświadczenie ma podwójny charakter, stanowi bowiem zarówno czynność materialnoprawną, jak i procesową. Poza sporem jest bowiem, że pozwany nie składał powódce wcześniej (przed procesem) oświadczenia o potrąceniu wzajemnych względem siebie wierzytelności. Dlatego istotnego znaczenia nabierało skonkretyzowanie jego wierzytelności, zgłoszonej do potrącenia z wierzytelnością powódki. Tymczasem - na gruncie poczynionych przez Sąd ustaleń - oświadczenie pozwanego, w tym zakresie należy uznać za bezskuteczne. Pozwany bowiem w oświadczeniu wskazał, że dokonuje potrącenia roszczenia o rozliczenie nakładów i wydatków, które staną się wymagalne dopiero z chwilą dokonania podziału majątku wspólnego. Jak wynika natomiast z akt sprawy postanowienie wydane w sprawie o podział majątku wspólnego stron zostało uchylone prawie w całości i przedstawione Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia. Nie można zatem uznać, że wierzytelność pozwanego względem powódki jest skonkretyzowana i wymagalna. Zostanie ona bowiem ustalona dopiero po ponownym rozpoznaniu sprawy przez sąd I instancji. Tym samym, w ocenie Sądu Okręgowego, nie zasługiwał na uwzględnienie wniosek pozwanego o zawieszenie postępowania w niniejszej sprawie do czasu zakończenia postępowania o podział majątku wspólnego stron. Powyższe doprowadziłoby bowiem do nadmiernego przedłużania postępowania w sytuacji, kiedy postępowanie o podział majątku wspólnego stron w I instancji trwało prawie siedem lat, a wobec uchylenia postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, ostateczna wysokość ewentualnej wierzytelności pozwanego jest niemożliwa do przewidzenia i nie jest powiedziane, że byłaby wystarczająca do pokrycia wierzytelności powódki.
Uznając powództwo za usprawiedliwione w zasadzie i co do wysokości Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 251 361,48 zł. Sąd ten uznał również, iż na częściowe uwzględnienie zasługiwało także zasądzenie odsetek od kwoty głównej, o których Sąd orzekł w oparciu o art. 481 § 1, który stanowi. że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, oraz w oparciu o art. 455 k. c., zgodnie z którym jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. W takiej sytuacji odsetki zasądzono od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, co miało miejsce w dniu 27 stycznia 2017 roku, a nie od dnia wniesienia pozwu o co wnosiła powódka. W tym zakresie zatem żądanie powódki zasądzenia odsetek zostało oddalone.
O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k. p. c. - zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w części zasądzającej od pozwanego na rzecz powódki kwoty określone w wyroku, tj. co do pkt 1 i 3 wyroku. Zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucił:
1) nierozpoznanie istoty sporu poprzez niedokonanie ustaleń oraz oceny prawnej w zakresie skutków odmowy zawarcia przez powódkę ugody latem 2012 r. dla spółki (...) sp. j. oraz dla jej byłych wspólników, podczas gdy okoliczność ta miała istotne znaczenia dla powstania i rozmiarów dochodzonego pozwem roszczenia regresowego powódki wobec pozwanego; ewentualnie również naruszenie art. 233 k. p. c. i dokonanie błędnej oceny zeznań powódki odnośnie przyczyn odmowy zawarcia przez nią ugody latem 2012 r., pomimo iż okoliczności oraz one dowody wskazują na zawinione działalnie powódki,
2) naruszenie art. 177 § 1 pkt 1) k. p. c. w związku z art. 498 § 1 k. c. poprzez odmowę zawieszenia postępowania, pomimo iż pozwany przedstawił do potrącenia roszczenie wzajemne, o którego wysokości rozstrzygnie ostatecznie sąd w innym postępowaniu (tj. w postępowaniu o podział majątku wspólnego stron), a w konsekwencji uznanie, że potrącenie wierzytelności wzajemnej nie zostało skutecznie dokonane przez pozwanego,
3) w konsekwencji naruszenie prawa materialnego, tj. art. 376 § 1 k. c. poprzez jego zastosowanie wobec pozwanego.
Mając na uwadze powyższe zarzuty skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku w części zaskarżonej (tj. co do pkt. 1 i 3) i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu z pozostawieniem mu orzeczenia o kosztach postępowania; ewentualnie zmianę zaskarżonego wyroku w części zaskarżonej (tj. co do pkt. 1 i 3) i oddalenie powództwa w tym zakresie.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie, albowiem podniesione w niej zarzuty nie były trafne.
Dokonując w pierwszej kolejności oceny zarzutów naruszenia prawa procesowego zwrócić należy uwagę, iż apelujący w pierwszej kolejności zdaje się wiązać skierowanie przeciwko I. Ł. egzekucji z odmową zawarcia przez nią ugody w lecie 2012 r. Na tym tle poczynić należy jednak dalej idące spostrzeżenia. Zważyć bowiem należy, iż obie strony postępowania odpowiadały solidarnie za zobowiązania spółki, co wynika wprost z art. 22 § 2 k. s. h. Tym samym M. Ł. odpowiedzialny był za zobowiązania spółki, mógł zatem te zobowiązania zaspokoić we własnym zakresie występując z ewentualnym regresem przeciwko pozwanej (art. 376 § 1 k. c.). Okoliczności sprawy wskazują, iż M. Ł. nie zaspokoił choćby roszczeń wierzycieli spółki w części przypadającej na niego. Takie zaspokojenie roszczeń wierzycieli byłoby zwykłym sposobem uregulowania zobowiązań spółki, czym jak należy wnioskować pozwany w ogóle nie był zainteresowany.
Sąd Apelacyjny co do zasady podziela pogląd apelującego, zgodnie z którym wspólnik spółki jawnej może odpowiadać za jej zobowiązania jako dłużnik wyłączny w sytuacji, w której zadłużenie spowodowane zostało jego zawinionym działaniem lub jeżeli w prowadzeniu spraw (w tym także negocjacji z wierzycielami) wspólnikowi temu można było zasadnie postawić zarzut rażącego niedbalstwa. W tym zakresie apelujący wskazywał, iż I. Ł. miała możliwość uniknięcia egzekucji komorniczej ze swojego majątku przyjmując ofertę jego brata W. Ł., będącego wierzycielem spółki, jednak tego nie uczyniła. W ocenie Sądu Apelacyjnego powódce nie sposób jednak zasadnie postawić zarzutu choćby rażącego niedbalstwa w prowadzeniu spraw spółki oraz w podejmowaniu negocjacji z wierzycielami. Zauważyć tu należy, iż jak wynika z prawidłowo w tym zakresie dokonanych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych jeden z licznych wierzycieli spółki – (...) (reprezentowany przez radcę prawnego M. S.) w dniu 21 października 2011 r. wystąpił do powódki z propozycją zawarcia ugody polegającej na przeniesieniu na niego własności dwóch nieruchomości stanowiących własność spółki (...) w zamian za umorzenie wierzytelności W. Ł. wynikających z trzech wskazanych orzeczeń sądowych. W piśmie tym wskazano również kwoty głównych należności wynikających z tych orzeczeń, które wynosiły 525 438,01 zł. W dalszej kolejności Sąd Okręgowy ustalił, iż doszło do podjęcia przez powódkę negocjacji, które ostatecznie zakończyły się niepowodzeniem z uwagi na zażądanie przez nią dodatkowej zapłaty w kwocie 200 000 zł, przy 50 000 zł oferowanych przez W. Ł.. Szczegółowa analiza sytuacji, w jakiej znajdowała się spółka w tamtym okresie (lata 2011 – 2012) prowadzić musi do wniosku, iż w odmowie zawarcia ugody na oferowanych przez W. Ł. warunkach nie sposób przypisać powódce choćby niedbalstwa. I tak zwrócić należy uwagę, iż w trakcie prowadzenia negocjacji toczyło się już postępowanie egzekucyjne z nieruchomości spółki. W toku tego postępowania dokonano już w marcu 2011 r. opisu i oszacowania obu nieruchomości stanowiących własność spółki – to jest lokali o numerach (...) i uzyskano odpowiednio wartości 465 688 zł oraz 447 357 zł – łącznie ponad 913 000 zł. Kwota ta była wówczas wielokrotnie wyższa od tej, która jako należność główna została wskazana przez W. Ł. w wezwaniu z dnia 21 października 2011 r. (525 000 zł). Zawarcie zatem ugody na oferowanych przez tego wierzyciela warunkach byłoby dla (...) spółki (...) w sposób oczywisty niekorzystne. Zwrócić także należy uwagę, iż łączna wierzytelność W. Ł. ustalona przy sporządzaniu projektu podziału sumy uzyskanej z egzekucji wynosiła 777 208,21 zł. Porównując tę kwotę z wyżej ustaloną wartością obu nieruchomości, a taką wiedzą dysponowała I. Ł. w chwili prowadzenia negocjacji, uznać należało, iż domaganie się przez powódkę dopłaty kwoty 200 000 zł było w pełni uzasadnione. Co więcej W. Ł. nie był jedynym wierzycielem spółki, a zatem przeniesienie na niego własności podstawowego (i jak należy wnioskować z akt postępowania egzekucyjnego) w istocie jedynego składnika majątkowego, który pozostał po spółce, następowałoby z pokrzywdzeniem dalszych wierzycieli. Z jednej strony nie rozwiązywałoby to kwestii związanych z zadłużeniem spółki, z drugiej – narażałoby na ewentualne roszczenia co do uznania transakcji zawartej z W. Ł. za bezskuteczną, co wobec zakończenia prowadzenia wspólnej działalności gospodarczej w postaci spółki jawnej przez byłych małżonków Ł. byłoby dla nich w sposób dodatkowy dolegliwe. Zwrócić należy uwagę, iż poza W. Ł. spółka była dłużna A. Ł. (46 328,32 zł), (...) (3 303,25 zł), m. (...) W. (4 893,90 zł). Z uwagi na toczące się postępowanie egzekucyjne do zapłaty pozostawałaby również pewna część kosztów tego postępowania, ustalonych ostatecznie na kwotę 170 162,60 zł. Tym bardziej zatem domaganie się przez I. Ł. dopłaty kwoty 200 000 zł winno być uznane za uzasadnione – z jednej strony była to kwota nieznacznie tylko przekraczająca różnicę pomiędzy ustaloną w postępowaniu egzekucyjnym wartością lokali użytkowych, a wierzytelnością W. Ł., z drugiej zaś była to kwota niezbędna do zaspokojenia innych wierzycieli spółki i pokrycia kosztów postępowania egzekucyjnego. Znamiennym jest tu, iż pozwany w istocie nie zaoferował dalej idącego materiału procesowego, który jakkolwiek uzasadniałby zarzut niegospodarności pozwanej w tym zakresie, czy też zarzut działania na niekorzyść spółki lub wspólników. Argumentacja zawarta w uzasadnieniu apelacji prowadzi do wniosku, iż apelujący postrzegał W. Ł. jako wierzyciela pierwszoplanowego, zaś wierzytelność brata jako odpowiadającą co do wysokości wartości nieruchomości. Powyższa analiza prowadzi do wniosku, iż żadna z tych tez nie mogła być uznana za prawdziwą. Skoro zawarcie ugody na warunkach proponowanych przez W. Ł. w 2012 r. nie było dla spółki i jej wspólników korzystne, nie sposób z odmowy zawarcia takiej ugody wywodzić niekorzystnych dla powódki następstw – w tym zwiększenia zadłużenia wynikającego z naliczania odsetek.
Jakkolwiek rozważania Sądu Okręgowego na tle ustaleń co do negocjacji ugodowych nie były trafne, to jednak zarzut ten – obecnie podnoszony w apelacji jako zarzut naruszenia art. 233 § 1 k. p. c. – z wyżej wskazanych przyczyn nie mógł być oceniony jako trafny.
Podobnie za nietrafny uznać należało zarzut naruszenia art. 177 § 1 pkt 1) k. p. c. w zw. z art. 498 § 1 k. c. Uznać należało, iż stanowisko Sądu Okręgowego, jakkolwiek wymaga pewnego uzupełnienia, było prawidłowe. I tak podzielić należy stanowisko przedstawione przez Sąd Okręgowy, iż skutecznie do potrącenia przedstawić można jedynie wierzytelność, która – zgodnie z treścią art. 498 § 1 k. c. – jest wymagalna. Kwestię wymagalności roszczenia w zakresie spłaty w podziale majątku wspólnego reguluje odpowiednio (poprzez art. 46 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz art. 1035 Kodeksu cywilnego) stosowany art. 212 § 3 zd. 1 k. c., zgodnie z którym jeżeli ustalone zostały dopłaty lub spłaty, sąd oznaczy termin i sposób ich uiszczenia, wysokość i termin uiszczenia odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. Wierzytelność z tytułu spłaty wynikająca z sądowego podziału majątku wspólnego staje się wymagalna dopiero z chwilą uprawomocnienia się stosownego orzeczenia sądowego określającego w szczególności termin jej zapłaty, a w zasadzie z nadejściem tego terminu. Niewątpliwie obecnie pozwany nie dysponuje wymagalną wierzytelnością, która skutecznie mogłaby być przedstawiona do potrącenia. Brak było również potrzeby zawieszenia postępowania do czasu zakończenia postępowania o podział majątku wspólnego pomiędzy stronami – z uwagi na wielość możliwych rozwiązań, które mogłyby zostać przyjęte co do podziału tego majątku, nie sposób przyjąć iż w toku tego postępowania w ogóle pozwany będzie obciążony na rzecz powódki jakimikolwiek spłatami. Ponadto mając na uwadze długotrwałość postępowań działowych (związanych z nałożonym na sąd obowiązkiem ustalania składu i wartości majątku podlegającego podziałowi), uwzględnienie wniosku pozwanego o zawieszenie postepowania do czasu zakończenia postępowania o podział majątku wspólnego, mogłoby czynić postulowaną przez I. Ł. ochronę iluzoryczną.
W apelacji M. Ł. zawarł również zarzut naruszenia prawa materialnego – art. 376 § 1 k. c. Uzasadnienie tego zarzutu prowadzi do wniosku, iż naruszenie art. 376 § 1 k. c. apelujący łączy z zarzutem naruszenia art. 233 § 1 k. p. c., wywodząc, iż brak zgody na zawarcie ugody z jednym z wierzycieli – niezasadny w ocenie apelującego – sprawia, iż to I. Ł. powinna spełnić całe świadczenie na rzecz W. Ł.. Co do zasady uznać należało – co już zresztą zostało wskazane – iż nie można wykluczyć sytuacji, w której oczywiście niesumienne (wynikające co najmniej z rażącego niedbalstwa) zachowanie jednego z dłużników sprawi, iż dłużnik ten nie będzie mógł wystąpić ze skutecznym regresem w stosunku do innych dłużników solidarnych. Jak już jednak wskazano, tego rodzaju sytuacja nie występowała w realiach faktycznych sprawy niniejszej. Tym samym zarzut naruszenia prawa materialnego również należało uznać za niezasadny.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny oddalił apelację M. Ł. jako niezasadną – stosownie do art. 385 Kodeksu postępowania cywilnego.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800 ze zm.).
Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Beata Waś, Grażyna Kramarska
Data wytworzenia informacji: