VI ACa 821/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2022-08-12

Sygn. akt VI ACa 821/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 sierpnia 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - sędzia Ksenia Sobolewska - Filcek

Protokolant:Katarzyna Wolszczak

po rozpoznaniu 9 sierpnia 2022 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa L. K. - (...) w W. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W.

przeciwko A. M., H. M. i C. M.

o zapłatę

na skutek apelacji C. M.

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie

z dnia 19 stycznia 2018 r., sygn. akt III C 690/17

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od C. M. na rzecz (...) w W. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. 4 050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Początek formularza

Sygn. akt VI ACa 821/21

UZASADNIENIE

Powód - L. K. - Syndyk masy upadłości (...)w W. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. wniósł pozew o zapłatę w postepowaniu nakazowym z weksla, domagając się, aby A. M., H. M. i C. M. zapłacili solidarnie na jego rzecz 89.629,27 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 1 stycznia 2015 r. do 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, a także z kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu swojego żądania powód wskazał, że jest w posiadaniu weksla własnego na kwotę 89.629,27 zł, wystawionego przez A. M.. Zapłata weksla jest zabezpieczona poręczeniem wekslowym udzielonym przez H. M. i C. M. do całej sumy wekslowej. Wesel został wystawiony i poręczony jako niezupełny (in blanco) i wydany (...) na zabezpieczenie spłaty pożyczki wynikającej z umowy pożyczki (kredytu konsumenckiego) nr (...). Wystawca weksla nie wywiązał się z obowiązku spłaty pożyczki. (...) wezwał pozwanego A. M. do dobrowolnego uregulowania zaległych należności. Wezwania nie spowodowały spłaty zadłużenia. W konsekwencji, (...) pismem z 21 października 2014 r. wypowiedział pożyczkobiorcy umowę. Po upływie okresu wypowiedzenia cała pożyczka z odsetkami i należnymi kosztami stała się wymagalna. Na podstawie pkt 22 umowy powód wypełnił weksel pozostałą do zapłaty kwotą zadłużenia w wysokości 89.629,27 zł, wskazując datę wymagalność na 31 grudnia 2014 r. Następnie powód wezwał A. M. do wykupu weksla. Wezwanie to zostało przesłane także poręczycielom. Weksel nie został wykupiony.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu nakazowym w dniu 31 marca 2016 r. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie uwzględnił powództwo zgodnie z żądaniem powoda oraz zasądził od pozwanych na rzecz powoda koszty procesu.

Pozwani - A. M., H. M. i C. M. w piśmie z 20 kwietnia 2016 r. wnieśli zarzuty do powyższego nakazu zapłaty, domagając się jego uchylenia i oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia kosztów procesu. Zakwestionowali roszczenie powoda w całości. Podnieśli zarzuty dotyczące: braku powstania wierzytelności wekslowej, tj. braku wydania przez powoda A. M. kwoty pożyczki w wysokości wskazanej w pozwie, co oznacza brak obowiązku zwrotu pożyczki - po jego stronie i po stronie poręczycieli. Wywiedli także, że zgodnie z twierdzeniem powoda pożyczka miała być przeznaczona na spłatę zobowiązań wynikających z umów: nr (...) – w kwocie 61.460,00 zł; nr (...) - w kwocie 4.550,00 zł; nr (...) – w kwocie 7.100,00 zł; nr (...) - w kwocie 7.296,73 zł, a kwota 4.927,50 zł miała zostać zwrócona. Jednak A. M. nie był stroną powyższych umów i nie otrzymał kwoty 4.927,50 zł. Nadto, A. M. dysponuje jedynie niewypełnionym wzorem umowy, gdyż taki otrzymał od (...) i nie był w stanie zweryfikować na jakie rachunki rozliczeniowe przelewane są środki pochodzące z pożyczki, a pozostawał on w przekonaniu, że kwota pożyczki nie została postawiona do jego dyspozycji i nie ma obowiązku zwrotu.

Pozwani podnieśli także zarzut wygaśnięcia wierzytelności wekslowej w części, w jakiej pożyczka została spłacona, to jest do do: kwoty 2.906,00 zł – spłaconej 14 marca 2014 r.; kwoty 330,00 zł – spłaconej 20 marca 2014 r.; kwoty 1.000,00 zł – spłaconej 26 marca 2014 r.; kwoty 4.000,00 zł – spłaconej 29 sierpnia 2014 r. Ich zdaniem powód tych wpłat nie uwzględnił w przygotowanym przez siebie wyliczeniu. Nie udostępnił im także księgowań tych kwot.

Nadto podniesiony został zarzut naruszenia art. 5 k.c.

Wyrokiem z 19 stycznia 2018 r. Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie utrzymał w mocy w całości nakaz zapłaty z 31 marca 2016 r. (sygn. akt III Nc 105/16) (pkt I) oraz zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda 1.800,00 zł tytułem dalszych kosztów zastępstwa procesowego (pkt II).

Powyższy wyrok zapadł na gruncie następujących ustaleń faktycznych:

Postanowieniem z 5 lutego 2015 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, na wniosek Komisji Nadzoru Finansowego, ogłosił upadłość (...)w W. z możliwością zawarcia układu (sygn. akt X GU 53/15). Następnie, postanowieniem z 19 marca 2015 r. zmienił sposób prowadzenia postępowania upadłościowego i postępowanie upadłościowe z możliwością zawarcia układu zmienił na postępowanie upadłościowe obejmujące likwidację majątku upadłego, wyznaczając syndyka masy upadłości w osobie L. K. (sygn. X GUp 87/15).

W okresie poprzedzającym zawarcie przez A. M. spornej umowy ze (...) w W., jego ojciec - C. M. zawarł ze (...) w W.:

- umowę pożyczki nr (...) r. z 14 marca 2008 r. na kwotę 1.050.000,00 zł. Z kwoty tej została potrącona prowizja w wysokości 52.500 zł, a do wypłaty pozostało 997.500,00 zł. Z zestawienia operacji z rachunku (...) C. M. wynika, że część tej kwoty została przekazana na spłatę jego zobowiązań wobec innych podmiotów, w tym (...) w A. (323.350,00 zł) i Towarzystwa (...) (1.200,00 zł), zaś 369.528,13 zł wypłacono mu bezpośrednio;

- umowę pożyczki konsolidacyjnej na cele mieszkaniowe nr (...), z 29 czerwca 2011 r., w wysokości 114.250,00 zł, pomniejszonej o prowizję - 2.856,25 zł. Zatem do wypłaty pozostawała kwota 111.393,75 zł, która miała być przeznaczana na spłatę dwóch innych umów o nr (...), z 29 października 2010 r., co wynika z zapisu 4 pkt a,b umowy z 2011r.;,

- umowę pożyczki odnawialnej (...) (kredyt konsumencki) nr (...), z 30 sierpnia 2012 r. opiewającej na 75.700,00 zł.

W dniu 30 września 2013 r. A. M. (nr członkowski (...)) zawarł ze (...) w W. umowę pożyczki (kredyt konsumencki) nr (...). Była to pożyczka konsolidacyjna, przeznaczona na spłatę zobowiązań pożyczkobiorcy wynikających z umów: nr (...) - na kwotę 1.050.000,00 zł; nr (...) - na kwotę 114.250,00; nr (...) - na kwotę 7.100,00 zł; nr (...) - na kwotę 75.700,00 zł, zaś kwota 4.927,50 zł, stanowiąca nadwyżkę ponad łączną kwotę konsolidowanych zobowiązań, miała zostać wypłacona pożyczkobiorcy - w gotówce lub na rachunek wskazany przez niego.

Zgodnie z pkt 16 a umowy, pożyczkobiorca był zobowiązany ponieść wydatek w kwocie 3.549,00 zł z tytułu prowizji i 676,00 zł z tytułu opłaty przygotowawczej. Umowa przewidywała dwa rodzaje zabezpieczeń: wystawienie weksla in blanco oraz poręczenie osób fizycznych (pkt 21 umowy). W dniu 30 września 2013 r. A. M. wystawił weksel in blanco. Z umowy wynika, że mógł on zostać wypełniony w przypadku nieterminowej spłaty pożyczki, na warunkach określonych w pkt 22 umowy.

Równocześnie (również 30 września 2013 r.) H. M. i C. M. - rodzice A. M. - złożyli oświadczenie o udzieleniu poręczenia za zobowiązania wynikające z powyższej umowy, które obejmowało: zobowiązanie zapłaty kwoty 84.500,00 zł lub jej części, odsetek, prowizji, opłat i innych kosztów związanych z wypowiedzeniem umowy, co także wynika z zapisów na wekslu.

W dniu 30 września 2013 r. A. M. otrzymał kwotę 80.951,00 zł (84.500,00 zł + kwota prowizji 3.549,00 zł – pkt 16 a umowy), co wynika z pokwitowania. Kwota ta została przeznaczona na spłatę zobowiązań C. M., który jest ojcem A. M., wobec (...), zgodnie z wolą A. M. wyrażoną w umowie (pkt 3 umowy), tj:

- kwota 6.265,77 zł, zgodnie z dyspozycją z pkt 3 d) umowy została przekazana na spłatę zadłużenia A. M., wynikającego z umowy zawartej 21 grudnia 2012 r., nr (...). (A. M. otrzymał wówczas pożyczkę w wysokości 7.100,00 zł z przeznaczeniem na wydatki bieżące. Przy jej wypłacie pomniejszono ją o 355,00 zł z tytułu prowizji, zgodnie z pkt 16 tej umowy. Wypłacono mu więc 6.745,00 zł;

- kwota 84.500 zł, na którą składają się kwoty: 61.460,00 zł, 4.550,00 zł i 6.265,77 zł, została przeznaczona na spłatę zobowiązań C. M., zgodnie z dyspozycją z pkt 3 b,c,e umowy (wynikały one z umów pożyczek zawartych przez C. M. ze (...): nr (...), nr (...) i nr (...)).

Sporna pożyczka miała być spłacana w ratach równych - po 2.078,31 zł każda, zgodnie z harmonogramem spłat, w okresie od 27 stycznia 2014 r. do 27 września 2018 r. A. M. na jej poczet wpłacił cztery kwoty: 330,00 zł w dniu 20 marca 2014 r.; 4.000,00 zł w dniu 29 sierpnia 2014 r.; 1.000,00 zł w dniu 26 marca 2014 r. i 2.906,00 zł w dniu 14 marca 2014 r.

Wobec nieterminowej spłaty pożyczki, (...) skierował do A. M. wezwania do zapłaty: pismo z 7 kwietnia 2014 r. wzywające do zapłaty zadłużenia w wysokości 2.119,27 zł i pismo z 6 maja 2014 r. wzywające do zapłaty zadłużenia w wysokości 4.249,80 zł. A wobec tego, że zadłużenie to nie zostało spłacone, pismem z 21 października 2014 r. wypowiedział sporną umowę i na podstawie jej pkt 22 wypełnił weksel na pozostałą do zapłaty kwotę zadłużenia w wysokości 89.629,27 zł, wskazując datę wymagalność na 31 grudnia 2014 r. Na sumę należności głównej (89.629,27 zł) składają się kwoty: 84.500,00 zł kapitału; 4.817,88 zł odsetek umownych; 272,39 zł odsetek karnych i 39,00 zł kosztów wezwań do zapłaty.

Pismem z 1 grudnia 2014 r. (...) w W. wezwał A. M. zapłaty z weksla. Takie samo wezwanie zostało skierowane do poręczycieli wekslowych: H. M. i C. M.. Weksel nie został wykupiony.

Sąd okręgowy stwierdził, że tak ustalony stan faktyczny wynika ze złożonych do akt dokumentów, których wiarygodność nie została podważona oraz z zeznań świadka J. S. (1), a także, w części, z zeznań pozwanych. Zeznania świadka są wiarygodne. Również zeznania H. M., należy w całości obdarzyć walorem wiarygodności. Oceniając natomiast zeznania A. M., sąd okręgowy stwierdził, że są one wiarygodne w części dotyczącej faktu zawarcia spornej umowy i złożenia podpisu na wekslu in blanco. Jego zeznania w zakresie braku innych umów z powodem są niewiarygodne, jako sprzeczne z dokumentami dotyczącymi umowy pożyczki z 21 grudnia 2012 r., nr (...) na kwotę 7.100,00 zł. Niewiarygodne są także zeznania tego pozwanego w zakresie braku doręczenia mu egzemplarza umowy, skoro na dokumentach złożonych przez powoda widnieją adnotacje A. M. o otrzymaniu egzemplarza umowy. Pozwany przyznał też, że są to jego podpisy i adnotacje. Twierdził natomiast, że po podpisaniu umowy wyszedł z budynku w przeświadczeniu, że przyszedł tam tylko po to, by podpisać wymagane przez powoda dokumenty.

Zdaniem sądu okręgowego, zeznania A. M. i C. M., w których formułowali tezy o podpisywaniu dokumentów na polecenie powoda, bez własnej woli, są zupełnie niewiarygodnie. Nie podnosili oni bowiem zastrzeżeń w zakresie prawdziwości ich podpisów na złożonych dokumentach, ani nie formułowali zarzutów dotyczących wadliwości złożonych oświadczeń woli. Nie złożyli też oświadczenia o odstąpieniu od umowy lub innego, które potwierdzałyby prawdziwość twierdzeń w tym zakresie. Co więcej, C. M. przyznał, że prowadząc działalność gospodarczą (wybudowanie i prowadzenie hotelu), pierwszą umowę z pozwanym zawarł w 2007 r., celem uzyskania kredytu na spłatę swoich innych zobowiązań, w tym wobec (...) w A.. Po zawarciu takiej umowy z powodem i przeniesieniu zadłużenia do (...) w W., poprzedni jego wierzyciele nie zgłaszali już wobec niego roszczeń. Z akt sprawy wynika, że C. M. zawarł ze (...) w W. umowę pożyczki nr (...) z 14 marca 2008 r., na kwotę 1.050.000,00 zł, a z zestawienia operacji z jego rachunku (...) że część środków ze spornej pożyczki udzielonej jego synowi została przekazana na spłatę jego zobowiązań wobec innych podmiotów, w tym (...)w A. (323.350,00 zł) i Towarzystwa (...) (1.200,00 zł). Również później C. M. zawierał umowy pozwalające mu uzyskać środki na spłatę zobowiązań z poprzednich umów. Wyjaśnił też, że prowadząc działalność gospodarczą nie zawsze miał środki na terminową spłatę zadłużeń. Przy czym, ze (...) w W. C. M. zawarł 4 umowy pożyczki (z 14 marca 2008 r., 29 października 2010 r., 29 czerwca 2011 r. i 30 sierpnia 2012 r.).

W konsekwencji, zdaniem sądu okręgowego, nie ma podstaw do przyjęcia za zasadne twierdzeń pozwanego, że zawierając kolejną umowę czynił to bez własnej woli. Takie okoliczności nie zostały dowiedzione. A co więcej, nie znalazły się w zarzutach do nakazu zapłaty. Zawierając kolejne umowy - zarówno C. M., jak i A. M. - byli zdaniem sądu okręgowego byli świadomi własnych zobowiązań wobec powoda. Gdyby było inaczej, nie zawieraliby kolejnych umów lub podjęliby czynności celem odstąpienia od umowy, wypowiedzenia jej. Sąd okręgowy stwierdził też, że pozwani nie przedstawili dowodów spłaty omawianych pożyczek, oprócz ww. czterech wpłat w łącznej wysokości ok. 8.236 zł.

W toku postępowania dowodowego sąd okręgowy oddalił wniosek pozwanych o dopuszczenie dowodu z dokumentów w postaci wyciągu z ksiąg bankowych i wniosek o zasięgnięcie opinii biegłego celem ustalenia wysokości spłaconej pożyczki. Oba dowody uznał za nieprzydatne dla rozstrzygnięcia w sytuacji, gdy pozwani wykazali cztery wpłaty – tytułem spłaty spornej pożyczki - w łącznej kwocie 8.236,00 zł, dokonane w marcu i sierpniu 2014 r. i nie były one sporne w sprawie. Powód zaś wyjaśnił, w jaki sposób sumy te zostały rozliczone i wykazał, że nastąpiło to przed wypełnieniem weksla, który stanowi podstawę niniejszego żądania. Pozwani natomiast nie przedłożyli dowodów wpłat, z których wynikałoby, że po dniu wypełnienia weksla (31 grudnia 2014 r.) wpłacali jakiekolwiek należności na rzecz powoda. Równocześnie nie kwestionowali sposobu zaliczenia przez powoda tych czterech wpłat.

Sąd okręgowy zważył, że pozwani w piśmie z 9 sierpnia 2017 r. stwierdzili, że jeśli doszło do wypłaty spornej pożyczki, to mogło dojść do błędnego wyliczania zadłużenia. Jednak zarzuty co do sposobu zaliczenia pożyczonej kwoty na poczet innych zobowiązań i jej przekazania zgodnie z wolą A. M. wyrażoną w spornej umowie, mogą podnosić w ramach tych innych umów. Natomiast fakt otrzymania kwoty spornej pożyczki przez A. M. w dniu 30 września 2013 r. nie budzi wątpliwości, w sytuacji, gdy w aktach znajduje się pokwitowanie, a pozwany nie kwestionuje swojego podpisu na tym dokumencie. Sąd okręgowy stwierdził też, że z umowy wynika, że pożyczka miała być przeznaczona na spłatę innych zobowiązań. Wprawdzie z zeznań świadka J. S. (2) wynika, że zapisy na pokwitowaniu świadczą o wypłacie pożyczki w gotówce, jednak z innych dokumentów w postaci zestawu operacji na kontach A. M. i C. M. w dniu 30 września 2013 r. wynika, jakie kwoty zostały przekazane tytułem spłaty ich innych, wcześniejszych, zobowiązań, zgodnie z pkt 3 b,c,d,e spornej umowy. Zatem to, że A. M. po wypłacie pożyczki w wysokości 80.951,00 zł nie dysponował tą kwotą w gotówce, nie oznacza, że nie została mu ona wypłacona, a następnie przekazana na spłatę innych pożyczek w sposób zgodny z jego wolą (pkt 3 spornej umowy). Treść zobowiązania powoda wynikająca z tej umowy polega właśnie na udzieleniu pożyczki konsolidacyjnej i jej przekazaniu na poczet zadłużenia z innych umów określonych w pkt pkt 3 b,c,d,e.

Sąd okręgowy zważył też, że wprawdzie C. M. twierdził, że dokonywał wpłat w kasie (...) w W., jednak żadnego dowodu na tę okoliczność nie przedłożył, co czyni jego niewiarygodnym, a wniosek o zasięgnięcie opinii biegłego celem ustalenia wysokości spłaconej pożyczki - zbędnym.

W ocenie sądu okręgowego powództwo L. K. - (...) w W. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. jest zasadne. Powód domaga się zapłaty, powołując się na weksel in blanco wystawiony przez pozwanego A. M. w dniu 30 września 2013 r., który stanowił zabezpieczenie w zakresie należności z tytułu umowy pożyczki z dnia 30 września 2013 r. Odpowiedzialność zaś H. M. i C. M. jest solidarna z A. M., gdyż wynika z udzielonego przez nich poręczenia wekslowego i ich oświadczenia z dnia 30 września 2013 r.

Sąd okręgowy stwierdził, że zobowiązanie wekslowe ma co do zasady charakter abstrakcyjny, jest oderwane od swej przyczyny prawnej, stanowiącej gospodarczą przyczynę wystawienia weksla. Nie ma też znaczenia, że nie został osiągnięty cel, dla którego wystawiono weksel. A zarzuty pozwanych do nakazu zapłaty nie podważają ich odpowiedzialności na płaszczyźnie zobowiązania wekslowego - nie twierdzą, aby weksel był wypełniony niezgodnie z zawartym porozumieniem, bądź by pozwani spłacili należność z tytułu spornej umowy. Dotyczą one natomiast stosunku podstawowego, jakim była sporna umowa pożyczki z 30 września 2013 r.

Sąd okręgowy stwierdził jednak, że zgodnie z pkt 22 tej umowy pożyczkodawca mógł wypełnić weksel in blanco w przypadku nieterminowej spłaty pożyczki, opatrzyć go datą, miejscem płatności i przystąpić do realizacji sumy odpowiadającej zadłużeniu (niespłaconej kwocie pożyczki wraz z odsetkami i innymi należnościami). Zatem odpowiedzialność A. M. wynika z art. 28 w zw. z art. 103 i art. 104 Prawa wekslowego. Natomiast odpowiedzialność H. M. i C. M. jako poręczycieli wekslowych - z art. 32 Prawa wekslowego. Przy czym, odpowiedzialność wystawcy weksla i poręczycieli wekslowych jest solidarna, co wynika z art. 47 Prawa wekslowego.

Odnosząc się do zarzutów dotyczących stosunku podstawowego sąd okręgowy stwierdził, że nie mogą one skutkować oddaleniem powództwa.

Zgodnie z zapisami spornej umowy, zobowiązanie pożyczkodawcy polegało na wydaniu określonej kwoty pieniędzy (84.500,00 zł pomniejszonej o 3.549,00 zł prowizji, a więc 80.951,00 zł), zaś zobowiązanie pożyczkobiorcy - A. M. - na obowiązku zwrotu tej kwoty, w sposób wskazany w harmonogramie. Przy czym powód przedstawił pokwitowanie wypłaty pożyczki w wysokości 80.951,00 zł, stosownie do art. 462 § 1 k.c.

Pozwani zarzucili brak powstania wierzytelności wekslowej. Powołując się na art. 720 k.c. stwierdzili, że przedmiot pożyczki nie został wydany. Jednak w toku procesu, w piśmie z 28 czerwca 2017 r. zajęli stanowisko już nie tak kategoryczne, a w piśmie z 9 sierpnia 2017 r. wskazali, że jeśli doszło do wypłaty pożyczki, to mogło dojść do błędnego wyliczenia zadłużenia w wyniku błędów w księgowaniu wpłat. Zarzut ten jest jednak niezasadny w sytuacji, gdy pozwani nie kwestionowali podpisu A. M. na pokwitowaniu z 30 września 2013 r., a świadek J. S. (2) stwierdził, że informacje na tym dokumencie świadczą o wypłacie wskazanej kwoty w gotówce.

Sąd okręgowy stwierdził natomiast, że pokwitowanie jest nie tylko źródłem wynikającego z jego treści domniemania, że spełnione zostało świadczenia w nim wymienione, lecz także dalszych domniemań prawnych przewidzianych w art. 466 k.c., m.in. domniemania zapłaty należności ubocznych. Jest to dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c., a zatem potwierdza jedynie, że osoba, która go podpisała złożyła tej treści oświadczenie i nie korzysta z domniemania prawdziwości zawartych w nim oświadczeń. Zeznania A. M. dowodzą jednak, że podpisał ten dokument oraz przyjął kwotę wskazaną w tym dokumencie, która za jego wolą i wiedzą została przekazana na poczet wcześniejszych zobowiązań jego oraz jego ojca - C. M., wymienionych w pkt 3 b,c,d,e. spornej umowy. Fakt zaliczenia tych kwot na poczet innych umów wynika natomiast z operacji z dnia 30 września 2013 r. na kontach A. M. i C. M..

Sąd okręgowy stwierdził też, że wbrew zarzutom A. M., powód udowodnił, że był on stroną umowy pożyczki nr (...) z dnia 21 grudnia 2012 r. Powód dowiódł także istnienia umów zawartych z C. M., na poczet których – stosownie do pkt 3 b,c,e umowy - miały nastąpić płatności z wypłaconej pożyczki w kwocie 80.951,00 zł.

W świetle powyższego sąd okręgowy uznał za niezasadny również zarzut braku dowodu wypłaty pozwanemu kwoty 4.927,50 zł. Skoro bowiem A. M. otrzymał 80.951,00 zł, to także stanowiącą jej część kwotę 4.927,50 zł. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie potwierdza też, że kwota 80.951,00 zł uzyskana tytułem pożyczki przez A. M. w dniu 30 września 2013 r. została przeksięgowana zgodnie z dyspozycją umowną z pkt 3 tej umowy. To zaś, że z pokwitowania z dnia 30 września 2013 r. wynika, że kwota ta została wypłacona, a nie przeksięgowana na wskazane w umowie rachunki, nie dowodzi braku zobowiązania A. M. do jej zwrotu.

Z zeznań A. M. wynika, że przyjechał do (...)-u podpisać dokumenty, bo jego ojciec miał tam kredyty, a on chciał pomóc ojcu w ich spłacie. Zatem A. M. swoją wolą obejmował złożenie oświadczenia o przekazaniu kwoty uzyskanej w ramach pożyczki konsolidacyjnej, na poczet zobowiązań jego ojca - C. M., a także własnego zobowiązania wynikającego z umowy nr (...). To natomiast, że w toku procesu A. M. pomijał i bagatelizował treść podpisanych przez siebie dokumentów, nie może prowadzić do oddalenia powództwa, ani też nie stanowi przeciwdowodu w zakresie wystawionego przez niego pokwitowania. Również formułowane przez A. M. twierdzenia o „przymuszaniu” go przez pracowników (...), aby „zgadzał się bilans miesiąca”, nie mogą usprawiedliwiać braku spłaty jego zadłużenia. Nie dowodzą też zasadności argumentacji zawartej w zarzutach do nakazu zapłaty.

Sąd okręgowy stwierdził też, że domniemane błędy w zaksięgowaniu otrzymanej przez A. M. kwoty 80.951,00 zł mogą być istotne, nie w niniejszej sprawie, a jedynie gdyby powód domagał się zapłaty należności z umów wskazanych w pkt 3 spornej umowy. W sprawie niniejszej zaś fakt otrzymania kwoty 80.951,00 zł przez A. M., a więc także wykonania zobowiązania przez pożyczkodawcę, został dowiedziony. Pozwani natomiast nie wykazali, aby tę kwotę zwrócili. Nie ma też podstaw do uznania, by C. M. lub A. M. złożył oświadczenie o odstąpieniu od spornej umowy, czy też wymienionych w niej, wcześniej zawartych umów lub, by składali powodowi oświadczenia dotyczące ewentualnych wadliwości oświadczeń woli w tych umowach. Zatem zarzuty, jakoby pozwani podpisali dokumenty, w tym weksel, wyłącznie na zlecenie pracowników (...), bez zapoznania się z ich treścią, bez otrzymania egzemplarza podpisanej umowy i bez wiedzy, czego one dotyczą, nie mogą mieć znaczenia w tej sprawie.

Szczególnie, że materiał dowodowy uzasadnia stwierdzenie, że C. M., prowadząc działalność gospodarczą, od wielu lat zaciągał liczne zobowiązania w (...) w W. i nie spłacał ich w terminie. Tak powstałe zadłużenie spłacał zaś, zawierając kolejne umowy. Obciążanie obecnie powoda faktem udzielania kolejnych kredytów jest nieuzasadnione. W tym więc kontekście, zdaniem sądu okręgowego, z pewnością nie jest zasadne powoływanie się przez pozwanych na naruszenie (nieokreślonych) zasad współżycia społecznego. To, że (...) w W. został postawiony w stan likwidacji oraz, że wiedzą notoryjną jest to, że toczy się postępowanie wyjaśniające dotyczące jego działalności, nie oznacza, że zobowiązanie pozwanych wynikające ze spornej umowy jest niezasadne, czy też, że odpadła podstawa ich odpowiedzialności. Szczególnie, że C. M. opisywał swoje bliskie relacje z pracownikami (...) jeszcze z roku 2007, kiedy zdecydował się na przeniesienie własnych zobowiązań wobec (...) w A. i innych podmiotów, co wynika z dokumentu „zestawienia operacji” z 31 sierpnia 2008 r., stanowiącego dowód wykonania przez (...) zobowiązania wobec C. M., wynikającego z umowy z 14 marca 2008 r.

Sąd okręgowy odwołał się ponadto do utrwalonego orzecznictwa na tle art. 5 k.c. i stwierdził, że nie może być uznane za nadużycie prawa wypowiedzenie umowy przez pożyczkodawcę, po stwierdzeniu, że niespełnienie przez pożyczkobiorcę warunków ustalonych w umowie co do spłaty kredytu i oprocentowania, jest następstwem utraty przez niego zdolności kredytowej lub pogorszenia jego sytuacji materialnej w stopniu zagrażającym zdolności do spłaty długu. W niniejszej sprawie zaś, powód wypowiedział umowę dopiero wówczas, gdy pozwany nie spłacał zobowiązania, zgodnie z § 20 umowy z dnia 30 września 2013 r. mimo, że zgodnie z § 30 umowy w związku z § 23 i 24 mógł wypowiedzieć umowę także po stwierdzeniu, że warunki udzielenia pożyczki nie zostały dotrzymane.

Sąd okręgowy stwierdził też, że pozwani nie kwestionowali zasadności wypowiedzenia, nie zarzucali jego nieważności lub bezskuteczności. Z zebranych dowodów wynika, że A. M. w ogóle nie wykonywał zobowiązania ze spornej umowy. Zgodnie z harmonogramem płatności, w okresie od stycznia do września 2014 r. powinien zapłacić 9 rat po 2.078,31 zł każda, a więc łącznie 18.704,79 zł, tymczasem przedstawił dowody wpłat na kwotę 8.236 zł. Nawet jednak one zostały uiszczone przez C. M.. Ostatnia z nich nastąpiła 24 sierpnia 2014 r. Nie ma natomiast dowodu, by pozwani w okresie kwiecień-lipiec 2014 r. uiszczali kolejne raty. Nie wykazali też, by dokonali spłat w okresie od września do października 2014 r. Zatem powód wypowiedział umowę pismem z 21 października 2014 r. – zasadnie i zgodnie z § 20 i 30 umowy i nie ma podstaw do uznania, że naruszył w ten sposób zasady współżycia społecznego.

Sąd okręgowy stwierdził ponadto, że powołany w zarzutach wyrok Sądu Najwyższego z 22 czerwca 2010 r. (IV CSK 555/09), zapadł w innym stanie faktycznym, a istota zagadnienia dotyczyła tego, że bank wyłączył możliwość zwrotu opłaty przygotowawczej w przypadku niewypłacenia kwot pożyczki. W sprawie niniejszej natomiast (...) w W. wykonał zobowiązanie. Co więcej, w uzasadnieniu powołanego wyroku Sąd Najwyższy stwierdził, że „samo zawarcie niekorzystnej umowy, nie uzasadnia możliwości udzielenia ochrony sądowej. Zwykle potrzebna jest jeszcze negatywna ocena zachowania kontrahenta, który miał przewagę i ją wykorzystał (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2008 r., IV CSK 478/07, nie publ., z dnia 12 marca 2004 r., II CK 39/03, nie publ.). Tym samym decyzja sądu o udzieleniu ochrony stronie umowy nie może opierać się wyłącznie na stwierdzeniu, że warunki umowy są dla niej niekorzystne. W przeciwnym razie traci ona impuls dla ochrony własnych interesów, skoro może tę ochronę przerzucić na organ stosujący prawo. Nadmierna dopuszczalność ingerencji sądowej godzi również w umowę, która przestaje być stabilnym punktem odniesienia dla sytuacji prawnej stron. W zaskarżonym wyroku zabrakło analizy postanowienia umowy mówiącego o wyłączeniu możliwości zwrotu opłaty przygotowawczej z perspektywy przedstawionych założeń”.

Podzielając ten pogląd sąd okręgowy stwierdził, że pozwani nie wykazali, by powód mając nad nimi przewagę, wykorzystał swoją sytuację, a tym samym naruszył konkretną zasadę współżycia społecznego. Z akt sprawy wynika też, że A. M. dopiero 23 lutego 2016 r., a więc niemal po 2 latach po wypowiedzeniu umowy, i po 1,5 roku od ostatniej płatności, zwrócił się do powoda o przedstawienie historii wpłat, których dokonywał. Pismo to nie może więc dowodzić nadużycia prawa przez powoda, w związku z tą umową.

Mając na uwadze powyższą argumentację oraz powołane przepisy prawa, na podstawie art. 496 k.p.c. sąd okręgowy utrzymał w mocy w całości nakaz zapłaty z 31 marca 2016 r. oraz obciążył pozwanych kosztami procesu.

W apelacji od powyższego wyroku pozwani - A. M., H. M. oraz C. M., zaskarżając go w całości, zarzucili sądowi I instancji:

I.  naruszenie przepisów prawa procesowego w postaci:

1)  art. 233 § 1 k.p.c. - przez błędne wyprowadzenie z materiału dowodowego wniosków z niego niewynikających, a ponadto sprzecznych z doświadczeniem życiowym oraz zasadami logicznego rozumowania, polegających na przyjęciu, że:

a.  doszło do wydania A. M. przedmiotu umowy w pełnej wysokości w formie wypłaty gotówkowej, podczas gdy pozwani temu stanowczo zaprzeczyli, zaś treść umowy oraz regulaminu (...) explicite wskazuje, że przeniesienie własności kwoty pożyczki na pozwanego powinno nastąpić w formie przelewu na wskazane w treści umowy rachunki bankowe, a ponadto przedłożone przez powoda pokwitowanie, mające świadczyć o dokonaniu rzekomej wypłaty kwoty pożyczki w formie gotówkowej, zostało wystawione na kwotę stanowiącą wartość niższą, niż całkowita kwota udzielonej pożyczki, określona w pkt 5 przedmiotowej umowy,

b.  pozwani otrzymali w całości wypełniony i podpisany egzemplarz umowy, podczas gdy zarówno w treści pism procesowych, jak i w toku rozprawy konsekwentnie wykazywali, iż jedyny egzemplarz umowy, jaki jest w ich posiadaniu, stanowi niepodpisany i jedynie częściowo wypełniony wzorzec,

c.  rzekomo wypłacona A. M. w formie gotówkowej kwota pożyczki została następnie wpłacona przez C. M. do kasy (...) na poczet spłaty jego zobowiązań finansowych zaciągniętych w ramach działalności pożyczkowej powoda, podczas gdy powód nie przedstawił wiarygodnych dowodów na to, iż środki wpłacone przez C. M. na poczet jego zobowiązań finansowych pochodzą ze środków rzekomo wypłaconych A. M. z tytułu pożyczki,

d.  w niniejszej sprawie nie zachodziły przesłanki do zastosowania art. 5 k.c., bowiem powód nie nadużył swej pozycji względem pozwanych, podczas gdy w rzeczywistości powód, jako podmiot prowadzący wyspecjalizowaną działalność w branży finansowej, wykorzystał swą przewagę kontraktową wobec pozwanych, będących konsumentami, posiadającymi niską świadomość prawną oraz wcześniejsze zobowiązania zaciągnięte wobec powoda, poprzez jednostronne, apodyktyczne, ustalanie warunków renegocjacji pożyczek zaciągniętych przez C. M. i doprowadzenie do zawarcia przez A. M. niekorzystnej dla niego umowy, a tym samym powód w sposób bezsprzeczny naruszył zasady współżycia społecznego,

2)  (powołując się na złożone na rozprawie w dniu 19 stycznia 2018 r. zastrzeżenie w trybie art. 162 k.p.c.) naruszenie art. 217 § 2 i 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 248 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez nieuzasadnione oddalenie wniosków dowodowych pozwanych, zgłoszonych w piśmie z 20 kwietnia 2016 r., zawierającym zarzuty do nakazu zapłaty, o dopuszczenie dowodu z ksiąg rachunkowych powoda w zakresie, w jakim obejmują one operacje dokonywane z pozwanymi za lata: 2008-2017 oraz o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości, podczas gdy w okolicznościach niniejszej sprawy pozwani kwestionują okoliczność zawarcia umowy, a jeśli doszło do jej podpisania, poddają w wątpliwość rzetelność księgowania przez powoda wpłat pozwanych, zaś powód nie przedstawił wiarygodnych dowodów na okoliczność wywiązania się z umowy, wobec czego dla pełnego rozpoznania niniejszej sprawy niezbędne są wiadomości specjalne posiadane przez biegłego z zakresu finansów i bankowości oraz wyciąg z ksiąg rachunkowych, który posłużyłby jako wiarygodny materiał stanowiący dowód faktu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy, co miało wpływ na wynik sprawy, albowiem sąd I instancji uznał na tej podstawie, że pozwani są obowiązani do zwrotu powodowi wartości przedmiotu pożyczki, co w konsekwencji doprowadziło do uwzględnienia powództwa,

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

1)  art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 5 k.c. przez ich niezastosowanie, podczas gdy w okolicznościach niniejszej sprawy w istocie doszło do rażącego nadużycia pozycji kontraktowej przez powoda w stosunku do pozwanych - konsumentów, uzasadniającego uznanie umowy za nieważną (o ile w ogóle została ona zawarta),

2)  art. 10 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe poprzez niewłaściwe zastosowanie, polegające na przyjęciu, iż zarzuty pozwanych dotyczące stosunku podstawowego nie mogą podważyć ich odpowiedzialności na płaszczyźnie zobowiązania wekslowego, podczas gdy powód jest remitentem, na rzecz którego został wystawiony weksel i nie dotyczą go ograniczenia, o których mowa w art. 10 Prawa wekslowego, zaś pozwani w toku procesu dowodzili, że weksel in blanco, wystawiony przez A. M. w W. 30 września 2013 r., został uzupełniony przez powoda niezgodnie z postanowieniami porozumienia wekslowego, określonego w pkt 22 umowy, w zakresie wysokości sumy odpowiadającej zadłużeniu.

W oparciu o powyższe zarzuty pozwani wnieśli o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku przez uchylenie w całości nakazu zapłaty z 31 marca 2016 r. i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów postępowania według norm przepisanych, ponadto wnieśli:

2.  na podstawie art. 380 k.p.c. o rozpoznanie pkt 1 i 2 postanowienia z 19 stycznia 2018 r. oddalającego wniosek powodów o dopuszczenie dowodu z ksiąg rachunkowych powoda w zakresie, w jakim obejmują one operacje dokonywane z pozwanymi za lata: 2008-2017, zgłoszony w piśmie z dnia 20 kwietnia 2016 r., zawierającym zarzuty do nakazu zapłaty, doprecyzowany w piśmie z 9 sierpnia 2017 r. oraz o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości, zgłoszonego w piśmie z 20 kwietnia 2016 r., jako postanowienia niepodlegającego zaskarżaniu w drodze zażalenia, lecz mającego wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, gdyż oddalenie przedmiotowych wniosków dowodowych nie pozwala na ustalenie wszystkich relewantnych okoliczności dla sprawy, niezbędnych do wydania prawidłowego wyroku,

3.  o zobowiązanie powoda do złożenia do akt sprawy ksiąg rachunkowych (...) w W. w zakresie, w jakim obejmują one operacje dokonywane z pozwanymi za lata: 2008- 2017, a następnie o przeprowadzenie przez sąd II instancji dowodu z tego dokumentu na okoliczność ustalenia, czy doszło do wypłaty kwoty pożyczki na podstawie umowy, a jeśli tak, to w jakiej kwocie pożyczka ta została przez pozwanych spłacona,

4.  o dopuszczenie i przeprowadzenie przez sąd II instancji dowodu z opinii biegłego z dziedziny finansów i bankowości na okoliczność ustalenia, czy doszło do wypłaty kwoty pożyczki na podstawie umowy, a jeśli tak, to w jakiej kwocie pożyczka ta została przez pozwanych spłacona,

5.  o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Postanowieniem z 22 grudnia 2020 r. apelacja A. M. i H. M. została odrzucona.

W odpowiedzi na apelację powód - L. K. - Syndyk masy upadłości (...)w W. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie do pozwanych solidarnie kosztów postępowania.

Sąd apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja C. M. nie zasługiwała na uwzględnienie. W konsekwencji, nie zachodziły podstawy, by stosownie do art. 378 § 2 k.p.c. rozpoznać sprawę także na rzecz pozostałych pozwanych (zgodnie z art. 32 ust. 1 Prawa wekslowego poręczyciel wekslowy odpowiada tak samo, jak ten, za kogo poręczył. Zakres odpowiedzialności poręczyciela wekslowego jest zatem taki sam jak wekslowego dłużnika głównego).

Przede wszystkim sąd apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje za własne poczynione przez sąd I instancji ustalenia faktyczne, uznając za prawidłową poprzedzającą je ocenę zgromadzonych w sprawie dowodów i analizę prawną zaprezentowaną w uzasadnieniu wyroku.

Podstawą żądania wydania nakazu zapłaty było w tej sprawie przedłożenie przez powoda wypełnionego weksla własnego A. M., poręczonego przez jego rodziców, wystawionego jako weksel in blanco, zgodnie z uzgodnioną przez strony umową pożyczki konsolidacyjnej. Dopiero na skutek podniesionych przez pozwanych zarzutów wypełnienia weksla niezgodnie z umową i odwołania się do stosunku podstawowego - umowy pożyczki konsolidacyjnej - sąd I instancji odniósł się do kwestii zaistnienia podstaw do wypełnienia weksla w związku z wypowiedzeniem umowy wskutek jej nieprawidłowej realizacji przez A. M.. Ocena ta została zaś przeprowadzona przy uwzględnieniu prawidłowo odczytanego przez sąd I instancji rozkładu ciężaru dowodów w tej sprawie.

Sąd apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku zgłoszonego w trybie art. 380 k.p.c., w zakresie pkt 1 i 2 postanowienia z 19 stycznia 2018 r., bowiem sąd I instancji trafnie oddalił wniosek o zobowiązanie powoda do przedłożenia ksiąg rachunkowych w zakresie operacji z pozwanymi za lata 2008-2017 r., a także wniosek o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego (na okoliczność ustalenia, czy doszło do wypłaty pożyczki, a jeżeli tak to w jakiej kwocie została spłacona). W świetle zgromadzonych dowodów także sąd apelacyjny nie miał wątpliwości, że suma pożyczki została A. M. wydana 30 września 2013 r., o czym świadczy przedstawione przez powoda zaświadczenie podpisane przez tego pozwanego (k. 289), a nadto zeznania świadka J. S. (1) (których wiarygodności pozwany nie zanegował). Przy czym fakt, że wypłacono kwotę niższą, niż wynikająca wprost z umowy, nie przekreśla tego, że doszło do wydania pożyczki w poprawnej wysokości, tj. z pomniejszeniem o prowizję - 3.549,00 zł - co wynikało z pkt 16 a umowy (84.500,00 zł – 3.549,00 zł = 80.951,00 zł – kwota wypłacona).

Z dokumentów zgromadzonych w sprawie wynika też, że na poczet spłaty tej pożyczki wpłacono tylko 4 sumy (330,00 zł – w dniu 20 marca 2014 r. k.93; 4.000,00 zł – w dniu 29 sierpnia 2014 r. k.94; 1.000,00 zł – w dniu 26 marca 2014 r. k.95 i 2.906 zł – w dniu 14 marca 2014 r., k.96), które rozliczono przed wypełnieniem weksla. Zatem nakładanie na powoda dalszych obowiązków w celu weryfikacji, jaką sumę pozwani spłacili, było zbędne i stanowiło niedopuszczalną próbę przerzucenia na niego ciężaru dowodu w zakresie tego, jakoby spłacili więcej. Argumentacja apelacji w tej części jest w istocie wewnętrznie sprzeczna, gdyż z jednej strony podnoszone są zarzuty, że nie wydano A. M. kwoty pożyczki, a z drugiej, że powód źle księgował wpłaty pożyczkobiorcy. Skoro do wydania przedmiotu pożyczki miało nie dojść, to wątpliwym jest, by pozwani w takiej sytuacji spłacali jakiekolwiek raty.

W sprawie tej nie było również potrzeby sięgania do informacji specjalnych, tj. zasięgnięcia opinii biegłego, gdyż jedynie w sferze twierdzeń pozwanych pozostawało to, że mogli spłacić kwotę wyższą, niż udowodniona. Przeprowadzenie takiego dowodu było więc zupełnie zbędne w świetle art. 227 k.p.c.

Sąd okręgowy przeprowadził postępowanie dowodowe w odpowiednim zakresie, tj. wystarczającym na wydanie rozstrzygnięcia i ustalenia okoliczności relewantnych dla sprawy, stąd zawarty w apelacji wniosek złożony w trybie art. 380 k.p.c. oraz powiązany z nim zarzut naruszenia art. 217 § 2 i 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 248 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c., nie zasługiwał na uwzględnienie. Szczególnie, że zgodnie z art. 227 k.p.c. postępowanie dowodowe służy wykazaniu (spornych między stronami) faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, a nie – poszukiwaniu dopiero przez stronę argumentów, które można by przeciwstawić twierdzenim strony przeciwnej. Tymczasem z uzasadnienia ww. wniosków dowodowych wynika, że skarżący, mając dość niejasną wiedzę na temat rodzajów i rozmiaru zobowiązań wobec powoda – własnych i zaangażowanego w nie syna – poszukiwał dopiero w tej sprawie ewentualnych argumentów, które uzasadniałyby twierdzenie, że powód nie miał podstaw do wypełnienia weksla. Nie taki jest jednak cel postępowania dowodowego w procesie cywilnym.

Odnosząc się natomiast do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. sąd apelacyjny zważył, że przepis ten daje wyraz obowiązującej w procesie cywilnym zasadzie swobodnej oceny dowodów. Jej założenia sprowadzają się do przyjęcia, że ocena dowodów zgromadzonych w sprawie pod względem ich wiarygodności i mocy stanowi element dyskrecjonalnej władzy sądu. Jest jego podstawowym zadaniem, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego, przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, LEX nr 1635264). Przy czym swoboda nie oznacza tu dowolności. W wyroku z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98 Sąd Najwyższy stwierdził, że normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.

Aby więc skutecznie zarzucić sądowi naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. i w konsekwencji dokonanie błędnych ustaleń faktycznych, należy wskazać na takie słabości w zaprezentowanej ocenie zgromadzonych dowodów, które dyskwalifikują ją z uwagi na naruszenie zasad logicznego rozumowania; oparcie się na dowodach przeprowadzonych z naruszeniem zasady wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, bez uwzględnienia wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz uchybienie zasadzie bezpośredniości, a także uchybienie wymaganej od sędziego znajomości przepisów, doktryny i orzecznictwa oraz zaniechanie uwzględnienia aktualnych informacji dotyczących różnych faktów życia społecznego, wymogów ogólnej kultury prawnej, jak również znajomości systemu pozaprawnych reguł i ocen społecznych, do których odsyłają przepisy obowiązującego prawa.

Kierując się wyżej wskazanymi zasadami sąd apelacyjny zważył, że skarżący nie negował oceny wiarygodności (lub jej braku) poszczególnych, przeprowadzonych w sprawie dowodów, a zmierzał do zanegowania ustalenia przez sąd I instancji na podstawie tak ocenionych dowodów, że doszło do zawarcia skutecznej umowy pożyczki, a także ustaleń co do wypłaty kwoty pożyczki i jej przeznaczenia. Jednak takie ustalenia odpowiadają wynikom postępowania dowodowego. Sąd I instancji nie sprzeniewierzył się w tym zakresie zasadom wskazanym w art. 233 § 1 k.p.c. Zaś to, że skarżący postuluje w apelacji odmienne ustalenia, nie jest wystarczające do podważenia rozumowania zaprezentowanego przez sąd w sposób wyczerpujący, logiczny i zgodny z zasadami doświadczenia życiowego.

Sąd apelacyjny zważył też, że ustalenie, iż sporna umowa została zawarta, odpowiada wynikom oceny dowodu w postaci dokumentu podpisanego przez obie strony umowy. Przy czym to, że A. M. otrzymał jeden jej egzemplarz, wynika z jego własnego oświadczenia. Dla jego podważenia nie wystarcza obecnie samo zaprzeczenie. Skoro też, w aktach sprawy znajduje się dokument umowy, na którym widnieją podpisy, zarówno osoby reprezentującej (...), jak również podpis A. M. oraz podpisy jego rodziców pod udzielanym poręczeniem (k. 20 v.), nawet gdyby, jak pozwani twierdzą, A. M. nie wydano by podpisanego egzemplarza umowy, nie oznaczało by to, że nie doszło do jej zawarcia. W toku niniejszej sprawy nie był przedmiotem dowodzenia fakt, że A. M. miał status konsumenta w rozumieniu art. 22 1 k.c. Nawet jednak w zakresie umowy o kredyt konsumencki forma pisemna jest przewidziana tylko do celów dowodowych (art. 29 ust. 1 ustawy z 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim). Fakt jej zawarcia nie budzi zaś wątpliwości, skoro A. M. ją podpisał. Co więcej, potwierdził w ten sposób, że otrzymał jej egzemplarz, co wynika z jej zapisów (k.369-383). Sąd apelacyjny zważył też, że pozwany ten prezentował w toku składania zeznań postawę osoby nie zainteresowanej formalnościami, a zdecydowanej wówczas do udzielenia pilnej pomocy finansowej własnemu ojcu (prowadzącemu od lat firmę hotelarską). Natomiast to, że pożyczka została mu wydana, zostało przez niego potwierdzone podpisanym pokwitowaniem. W świetle zgromadzonych w sprawie dowodów nie ma też wątpliwości, że z sumy spornej pożyczki spłacone zostały wcześniejsze zobowiązania pożyczkobiorcy, a przede wszystkim jego ojca, co zostało szczegółowo i wyczerpująco prześledzone przez sąd I instancji. Natomiast to, że umowa przewidywała realizację pożyczki w formie bezgotówkowej, a z pokwitowania ma wynikać, że wypłacono ją w gotówce, pozostaje bez wpływu na zasadność roszczenia powoda. Z treści umowy (k. 20 v. pkt 39) oraz regulaminu (§ 20 pkt 3) wynika bowiem, że pożyczka mogła być zarówno wypłacona w gotówce, jak i przekazana na rachunek oznaczony przez pożyczkobiorcę. W niniejszej sprawie pożyczkobiorca w pkt 39 nie wybrał sposobu wypłaty (nie dokonano odpowiedniego skreślenia), a jednocześnie powód wykazał, że wypłacił kwotę pożyczki w gotówce, stąd nie ma podstaw do twierdzenia, że nie wykonał umowy. Niewątpliwie też w tej samej dacie doszło do spłacenia zadłużenia z umów opisanych w spornej umowie, co stanowi wypełnienie jej postanowień. Zaś pozwani nie zaprezentowali twierdzeń i dowodów pozwalających na ustalenie, że fakty dotyczące tych rozliczeń były inne. Powyższe czyni zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nietrafnymi.

Odnosząc się natomiast do zarzutów, jakoby powód, jako podmiot prowadzący wyspecjalizowaną działalność w branży finansowej, wykorzystał swą przewagę kontraktową wobec pozwanych, będących konsumentami, posiadającymi niską świadomość prawną oraz wcześniejsze zobowiązania zaciągnięte wobec powoda, poprzez jednostronne, apodyktyczne, ustalanie warunków renegocjacji pożyczek, sąd apelacyjny zważył, że są one całkowicie nieudowodnione. Tym samym zarzut naruszenia art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 5 k.c. należało uznać za nietrafny.

Przede wszystkim H. M. i C. M. od wielu lat korzystali z usług (...), jako hotelarze, a więc nie osoby o statusie konsumentów. Również ich zobowiązania spłacane z pożyczki udzielonej synowi, wynikały w większości bezpośrednio z umów związanych z ich działalnością gospodarczą (co sąd I instancji szczegółowo prześledził). Natomiast A. M. sam zeznał, że zaciągnął pożyczkę m.in. w celu spłacenia zobowiązań ojca wynikających z tych umów. Nie sposób więc uznać pozwanych za osoby o mizernym rozeznaniu co do znaczenia i skutków spornej umowy.

Zupełnie nieuzasadnione, bo niewykazane są również twierdzenia apelacji, jakoby to działanie (...) doprowadziło pozwanych do popadnięcia w „spiralę zadłużenia”. A także, by wykorzystywał on ich przymusowe położenie. Wniosku takiego nie można wyprowadzać z okoliczności, że pozwani działali jako konsumenci, a powód miałby być niewiarygodny z uwagi toczące się postępowania karne. Apelacja próbuje forsować obraz pozwanych, jako osób zupełnie niezorientowanych w swojej sytuacji finansowej (co nie zostało wykazane). Tymczasem status konsumenta (nie będący w tej sprawie przedmiotem dowodzenia), jakkolwiek daje ochronę prawną przed nadużyciami ze strony przedsiębiorcy, nie zwalnia z obowiązku dbania o własne interesy, szczególnie przy zaciąganiu kolejnych zobowiązań.

Skarżący sugeruje również (w oparciu tylko o zeznania C. M.), że (...) w W. udzielał pożyczek bez zbadania zdolności kredytowej pożyczkobiorcy, co ma świadczyć o nadużyciu prawa przez powoda. Okoliczności tej powód jednak zaprzeczył, a nadto zasadnie powołał wypracowane orzecznictwo uzasadniające stwierdzenie, że potencjalne niezbadanie zdolności kredytowej kredytobiorcy nie powoduje nieważności umowy kredytu, która dochodzi do skutku (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 6 listopada 2014 roku, sygn. akt I ACa 452/14; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 maja 2014 roku, sygn. akt VI ACa 945/13). Pozwani nie zarzucają też, że umowy zawarte ze (...) w W. są nieważne. Jak też trafnie stwierdził sąd I instancji, nie podjęli żadnych czynności mających służyć upadkowi tych umów. Sąd okręgowy wyczerpująco zaś rozważył to, czy działania pożyczkodawcy w tej sprawie odpowiadały wymogom uczciwości kontraktowej i trafnie uznał, że zarzut naruszenia przez niego art. 5 k.c. nie jest uzasadniony.

Chybiony był również zarzut naruszenia przez sąd okręgowy art. 10 Prawa wekslowego. Apelant zdaje się sugerować, że sąd okręgowy uznał, iż pozwani nie mogą podnosić zarzutów ze stosunku podstawowego z uwagi na abstrakcyjność zobowiązania wekslowego. Tymczasem sąd I instancji szczegółowo zbadał wszystkie zarzuty pozwanych dotyczące stosunku podstawowego. Jednoznacznie też wyjaśnił w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że zarzuty w zakresie stosunku podstawowego, w świetle materiału dowodowego, nie mogą skutkować oddaleniem powództwa i odnosił się do poszczególnych twierdzeń pozwanych, właśnie na gruncie stosunku podstawowego.

Również, w ocenie sądu apelacyjnego, pozwani nie udowodnili trafności zarzutu, jakoby powód wypełnił weksel niezgodnie z porozumieniem. Dochodząc roszczenia z weksla, powód obowiązany był jedynie przedstawić ważny weksel, wskazujący na to, że formalnie z tego weksla jest legitymowany, co w niniejszej sprawie miało miejsce. Nie było też podstaw w świetle przepisów Prawa wekslowego do zanegowania ważności przedłożonego weksla. Powód nie był natomiast obowiązany wykazywać, że weksel został wypełniony zgodnie z treścią porozumienia (deklaracji wekslowej), które zawarł z jego wystawcą, ani wykazywać wierzytelności ze stosunku podstawowego, którą weksel zabezpieczał. To na pozwanych spoczywał ciężar wykazania, że weksel został wypełniony niezgodnie z porozumieniem.

Jak trafnie stwierdził sąd I instancji, zobowiązanie z weksla jest zobowiązaniem abstrakcyjnym. Zatem, skoro powód dysponuje wekslem, ciężar dowodu w zakresie nieistnienia roszczenia, spoczywał na stronie pozwanej (tzw. odwrócony ciężar dowodu). Zgodnie też z utrwalonym orzecznictwem, w postępowaniu nakazowym, w jego fazie zapoczątkowanej wniesieniem zarzutów od nakazu zapłaty, dochodzi do przerzucenia ciężaru dowodu na stronę pozwaną. Również ciężar dowiedzenia okoliczności wskazanych w art. 10 Prawa wekslowego, w celu zwolnienia się z zobowiązania wekslowego, ciąży na dłużniku. Tak samo rozkłada się ciężar dowodu w wypadku, kiedy wierzyciel wekslowy kieruje roszczenie do poręczyciela wekslowego, który zgodnie z art. 32 Prawa wekslowego odpowiada za zapłatę weksla tak samo jak wystawca i akceptant (por. wyrok SN z 23 maja 2018 r.; I V CSK 267/17 Sąd Najwyższy). W niniejszej sprawie pozwani nie zdołali wykazać, że weksel został uzupełniony niezgodnie z pkt 22 umowy pożyczki z 30 września 2013 r., w myśl którego pożyczkodawca mógł wypełnić weksel in blanco w przypadku nieterminowej spłaty pożyczki, opatrzyć go datą, miejscem płatności i przystąpić do realizacji sumy odpowiadającej zadłużeniu (niespłaconej kwocie pożyczki wraz z odsetkami i innymi należnościami). Wysokość zadłużenia pozwanych z tytułu tej umowy wynikała z przedstawionych przez powoda dokumentów. Sąd I instancji kwestię tę skrupulatnie wyjaśnił i przedstawił należyte wyliczenie, co czyni powtórzone ponownie w apelacji zastrzeżenia gołosłownymi i chybionymi.

Skarżący wywodzi, że z uwagi na nieudowodnienie przez powoda, iż pożyczka została wydana, nie jest możliwe ustalenie ich zadłużenia, przez co nie można uzupełnić weksla. Jednak, jak trafnie uznał sąd I instancji, twierdzenie to nie znajduje potwierdzenia w materiale dowodowym. Pozwani próbowali zaś przerzucić na powoda większość ciężarów dowodowych, które z istoty sprawy o zapłatę z weksla ciążyły na nich. Działanie takie nie mogło więc odnieść postulowanego skutku.

W tym stanie rzeczy, uznając apelację pozwanego C. M. za nieuzasadnioną, sąd apelacyjny orzekł, jak w sentencji, na podstawie art. 385 k.p.c. oraz rozstrzygnął o kosztach procesu w instancji odwoławczej stosownie do jego wyniku, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Trzaskoma
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Ksenia Sobolewska-Filcek
Data wytworzenia informacji: