Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI ACa 2064/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2018-05-11

Sygn. akt VI ACa 2064/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 maja 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA – Ksenia Sobolewska - Filcek

Sędzia SA – Grażyna Kramarska (spr.)

Sędzia SA – Tomasz Pałdyna

Protokolant – stażysta Martyna Arcon

po rozpoznaniu w dniu 11 maja 2018 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa D. K., S. K. i A. K.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 10 października 2016 r., sygn. akt XXV C 642/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) S. A. z siedzibą w W. na rzecz D. K., S. K. i A. K. kwoty po 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt VI ACa 2064/16

UZASADNIENIE

Powodowie D. K., S. K. i A. K. wnieśli o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. tytułem zadośćuczynienia kwot:

-

80.000 zł na rzecz D. K.,

-

76.000 zł na rzecz S. K.,

-

76.000 zł na rzecz A. K.,

wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 października 2015 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu powodowie wskazali na to, że w wyniku wypadku komunikacyjnego w dniu 31 grudnia 2001 r. śmierć poniósł Z. K. - mąż powódki D. K. oraz ojciec S. K. i A. K.. Posiadacz samochodu, którym podróżował zmarły i sprawca wypadku (L. B.) objęty był umową ubezpieczenia OC u pozwanego. Śmierć Z. K. wyrządziła powodom ogromną krzywdę, naruszyła ich dobro osobiste, jakim jest prawo do życia w pełnej rodzinie, a także spowodowała pogorszenie się ich sytuacji życiowej.

Pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. Zakwestionował co do zasady prawo powodów do żądania zadośćuczynienia z tytułu śmierci Z. K., podnosząc, że żądanie to nie znajduje uzasadnienia w porządku prawnym obowiązującym w dniu śmierci poszkodowanego. Ponadto, z ostrożności procesowej, pozwany zakwestionował wysokość zadośćuczynienia i podniósł zarzut przyczynienia się Z. K. do skutków wypadku, wskazując na to, że miał on świadomość, że kierujący pojazdem był w stanie upojenia alkoholowego podczas jazdy, a wyrażając zgodę na wspólną jazdę i na kierowanie samochodem przez osobę nietrzeźwą, przyczynił się w 50 % do spowodowania wypadku .

Wyrokiem z dnia 10 października 2016r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od pozwanego tytułem zadośćuczynienia na rzecz powódki D. K. kwotę 64.000 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 listopada 2015 roku do dnia zapłaty, na rzecz powoda S. K. kwotę 59.800 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 listopada 2015 roku do dnia zapłaty i na rzecz powoda A. K. kwotę 59.800 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 listopada 2015 roku do dnia zapłaty. Sąd Okręgowy zasądził też od pozwanego tytułem zwrotu kosztów postępowania na rzecz powódki kwotę 11.205,67 złotych, na rzecz S. K. kwotę 8.205,66 złotych i na rzecz A. K. kwotę 11.005,66 złotych oraz nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w W.kwotę 2.800 złotych tytułem części opłaty sądowej od uwzględnionej części powództwa.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 31 grudnia 2001 r. kierujący pojazdem L. B. nie zachował należytej ostrożności w trakcie jazdy, pokonując łuk drogi z nadmierną prędkością niedostosowaną do istniejących trudnych warunków drogowych, na skutek czego zjechał na lewy pas ruchu i doprowadził do czołowego zdarzenia z prawidłowo jadącym samochodem marki S.. W wyniku tego wypadku poniósł śmierć zarówno sprawca wypadku jak i jego pasażer - Z. K.. Postanowieniem z dnia 28 lutego 2002 r. Prokuratura Rejonowa w Ł.umorzyła dochodzenie w sprawie wypadku z 31 grudnia 2001 r. z uwagi na śmierć oskarżonego, tj. L. B.. W postępowaniu tym ustalono, że sprawca wypadku znajdował się pod wpływem alkoholu jak i że Z. K. - pasażer - również był w stanie upojenia alkoholowego . Samochód sprawcy wypadku posiadał umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą w pozwanym (...). Pismem z dnia 1 lipca 2015 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty na rzecz D. K. i S. K. kwot po 70.000 zł oraz na rzecz A. K. kwoty 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w wyniku śmierci ich najbliższego członka rodziny - Z. K.. Pismem z dnia 1 września 2015 r. pozwany poinformował o przyznaniu na rzecz S. K. i A. K. zadośćuczynienia w wysokości po 5.000 zł oraz o tym, że ostateczna decyzja dotycząca wysokości zadośćuczynienia na ich rzecz oraz przyznania zadośćuczynienia na rzecz D. K. zostanie podjęta po uzyskaniu dokumentacji z wywiadu z uprawnionymi, przy czym pozwany uzależnił przyznanie zadośćuczynienia rzecz D. K. od przeprowadzenia badania psychologicznego. Badanie takie nie zostało przeprowadzone i nie doszło do kolejnych wypłat. Poszkodowany w chwili wypadku miał 40 lat, był dobrym mężem i ojcem. Utrzymywał finansowo rodzinę, a oprócz tego znajdował czas na wspólne spędzanie czasu i zajmowanie się synami, szczególnie niepełnosprawnym S.. Śmierć Z. K. spowodowała znaczną krzywdę i pogorszenie się sytuacji życiowej powodów. Zostali oni pozbawieni wsparcia materialnego i osobistego. Powódka odczuła śmierć męża bardzo boleśnie. Będąc w młodym wieku, została wdową. Powódka pozostała sama z trudami życia codziennego, w obliczu konieczności sprawowania samotnej opieki nad dwoma synami. Została przerwana stabilizacja rodzinna i materialna, jaką małżonkowie wspólnymi siłami i wspólną ciężką pracą budowali. Powódka pomimo upływu niemal 16 lat od śmierci męża nadal bardzo odczuwa jego brak. Nie lubi świąt, ani innych uroczystości rodzinnych, ponieważ te dni wiążą się ze wspomnieniami o szczęśliwych chwilach z mężem, których obecnie jej brakuje. Powódka unika też odwiedzania znajomych małżeństw, ponieważ obserwowanie szczęśliwych, pełnych rodzin jest dla niej bardzo bolesne. Obaj powodowie także odczuli śmierć ojca bardzo dotkliwie. Łączyła ich z ojcem bliska więź. Ojciec był dla nich wzorcem. Spędzał z synami dużo czasu, razem wyjeżdżali nad Z., nad jezioro, pod namioty. Zostali pozbawieni pomocy ze strony ojca zarówno materialnej jak i w kwestiach życiowych. Powód S. K. ma obecnie 34 lata. Jest osobą niepełnosprawną, a jego schorzenia uniemożliwiają, bez pomocy innych osób, samodzielne poruszanie się, samoobsługę, komunikowanie z otoczeniem. Powód cierpi na opóźnienie rozwoju psychoruchowego oraz padaczkę. Wymaga stałej opieki innych osób w codziennej egzystencji. Za życia ojca S. K. był radosny, otwarty, a jego upośledzenie umysłowe nie było specjalnie widoczne. Stan zdrowia S. po śmierci ojca znacznie się pogorszył, z umiarkowanego stopnia niepełnosprawności zaliczony został do znacznego. Stał się nerwowy. Powód A. K. ma obecnie 32 lata, założył już własną rodzinę. W dacie wypadku był niepełnoletni, z ojcem spędzał dużo czasu. Czekał na wspólne świętowanie 18-tych urodzin, finalnie do uroczystości nigdy nie doszło. Jego stan psychiczny po wypadku był niestabilny. Po śmierci ojca podjął próbę samobójczą. Powód nie mógł poradzić sobie ze skutkami wypadku, czuł, że świat mu się załamał. Obaj synowie do dnia dzisiejszego nie mogą pogodzić się z faktem, że nigdy więcej nie zobaczą ojca. Nie umieją odnaleźć się w nowej rzeczywistości i nie są w stanie w dalszym ciągu pomimo upływu czasu, pogodzić się z jego śmiercią.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie w oparciu o przepisy art. 822 § 1 k.c. oraz art. 448 w zw. z art. 24 § 1 k.c. wobec tego, że w dacie śmierci Z. K., tj. w dniu 31 grudnia 2001r., nie obowiązywał jeszcze przepis art. 446 § 4 k.c. Sąd Okręgowy powołał się na treść uchwały Sądu Najwyższego z dnia 22.10.2010 r. w sprawie III CZP 76/10, zgodnie z którą najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed 3.08.2008 r. Wskazał na to, że nie ma przeszkód do uznania, że szczególna więź emocjonalna między członkami rodziny pozostaje pod ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. i że do otwartego katalogu dóbr osobistych można zaliczyć także więzi rodzinne. Podzielił również pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CK 307/09, zgodnie z którym spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. Sąd Okręgowy uznał nadto, że dobro osobiste w postaci prawa do życia w rodzinie zasługuje na wzmożoną ochronę w porównaniu z innymi dobrami, gdyż naruszenie tego dobra stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego, niż w przypadku naruszenia innych dóbr, a jego skutki rozciągają się na wiele lat. Wskazał też na to, że życie ludzkie nie ma ceny, a zatem nie można wyrazić i ustalić w sposób ekonomiczny powstałej w związku z tym krzywdy. W ocenie Sądu Okręgowego krzywda wywołana śmiercią męża/ojca jest jedną z najbardziej dotkliwych z uwagi na rodzaj i siłę więzów rodzinnych. Sąd Okręgowy uznał zatem, że powodom jako członkom najbliższej rodziny zmarłego Z. K. przysługiwało uprawnienie do domagania się od pozwanego zadośćuczynienia z uwagi na zerwanie więzi emocjonalnej wskutek jego śmierci. Wskazał na to, że D. K. pomimo, że od tragicznego wypadku, na skutek którego zginął jej mąż, minęło już kilkanaście lat, w dalszym ciągu nie poradziła sobie emocjonalnie z utratą ukochanego męża. Tak samo, mając na uwadze niezwykle silne relacje, jakie istniały między Z. K. a jego synami, zdaniem Sądu Okręgowego, uznać należy, iż nagła śmierć ich ojca wiązała się z dramatycznymi przeżyciami. Utrata ojca była szczególnie dotkliwa z uwagi na to, że powodowie w chwili jego śmierci był nastoletnimi chłopcami w okresie dojrzewania, którzy tym bardziej potrzebowali wsparcia i dobrych wzorców ze strony ojca. Sąd Okręgowy zwrócił także uwagę na to, że starszy syn państwa K. - S. - jest osobą niepełnosprawną, cierpi na opóźnienie psychoruchowe, wymagał i w dalszym ciągu wymaga wzmożonej opieki, a śmierć ojca spowodowała u niego pogorszenie się jego stanu umysłowego. Sąd Okręgowy podzielił pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r. sygn. akt III CSK 279/ 10, w którym wskazano na to, że "na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego (...)". Wskazał też na to, że zgodnie z poglądami judykatury zadośćuczynienie za krzywdę musi mieć charakter kompensacyjny, a więc musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, nie będącą jednakże wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, w tym znaczeniu, że powinna ona być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Kierując się powyższymi kryteriami, Sąd Okręgowy uwzględnił stosunkowo młody wiek poszkodowanego i bardzo silne więzi panujące w jego rodzinie, a ustalając odpowiednią kwotę tytułem zadośćuczynienia, wziął także pod uwagę stopień przyczynienia się poszkodowanego do powstania i rozmiaru krzywdy powodów. Zdaniem tego Sądu fakt przyczynienia się Z. K. do powstania szkody był niesporny pomiędzy stronami. Jego zachowanie - zezwolenie na kierowanie pojazdem przez osobę nietrzeźwą - pozostaje bowiem w normalnym związku przyczynowym ze szkodą wyrządzoną mu przez kierującego pojazdem. Oceniając stopień przyczynienia się Z. K. do powstania szkody, Sąd Okręgowy przyjął, że wsiadając do samochodu, musiał wiedzieć, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Sąd Okręgowy podkreślił, że obowiązek dbałości o życie i zdrowie człowieka może wynikać nie tylko z normy, w szczególności ustawowej, ale również ze zwykłego rozsądku, popartego zasadami doświadczenia, które nakazują podjęcie niezbędnych czynności zapobiegających możliwości powstania zagrożenia dla zdrowia lub życia człowieka. W ocenie Sądu z tego obowiązku nie wywiązał się Z. K., w związku z czym Sąd Okręgowy ocenił stopnień jego przyczynienia się do powstania szkody na 20%, a w rezultacie uznał za zasadne zmniejszenie kwoty należnego powodom zadośćuczynienia o 20%, tj. do kwoty 64.000 zł na rzecz D. K. i do kwot po 59.800 zł na rzecz powodów S. K. i A. K.. Powyższe kwoty Sąd Okręgowy zasądził wraz z odsetkami należnymi na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Wskazał na to, że roszczenie o zapłatę z tytułu zadośćuczynienia staje się wymagalne zgodnie z art. 455 k.c. niezwłocznie po wezwaniu do spełnienia świadczenia, a skoro powodowie zażądali zapłaty odsetek od dnia następującego po dniu wydania przez pozwanego decyzji odmawiającej przyznania zadośćuczynienia, Sąd uznał za zasadne ich zasądzenie właśnie od tej daty.

Apelację od powyższego wyroku wniósł tylko pozwany, skarżąc go w części, tj. w punkcie I. w zakresie kwoty 24.000 zł zasądzonej na rzecz powódki D. K., w pkt II. w zakresie kwoty 21.800 zł zasądzonej na rzecz S. K. i w pkt III. w zakresie kwoty 21.800 zł zasądzonej na rzecz A. K. oraz wnosząc o uchylenie zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części wraz z zasądzeniem kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje. Pozwany powołał się na zarzut naruszenia przepisu prawa materialnego - art. 362 k.c. - poprzez błędną jego wykładnię, co skutkowało zasądzeniem zadośćuczynień w wygórowanych kwotach. W uzasadnieniu apelacji pozwany zarzucił, że przyjęcie przez Sąd I instancji przyczynienia w zakresie zaledwie 20% jest akceptacją i przyzwoleniem na zachowanie poszkodowanego, który sam sobie wyrządził szkodę, wsiadając do pojazdu z nietrzeźwym kierującym, z którym wcześniej razem pili alkohol.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie należy zauważyć, że brak podstaw do zarzucenia Sądowi Okręgowemu, że zasądzając na rzecz powodów zadośćuczynienie, wyraził akceptację i przyzwolenie na zachowanie polegające na podróżowaniu pojazdem kierowanym przez kierowcę w stanie upojenia alkoholowego. Takiej ocenie sprzeciwia się bowiem ustalenie przez Sąd Okręgowy, że poszkodowany Z. K. przyczynił się do powstania szkody oraz że nie wywiązał się z obowiązku dbałości o swoje życie i zdrowie, wynikającego ze zwykłego rozsądku, popartego zasadami doświadczenia, które nakazują podjęcie niezbędnych czynności zapobiegających możliwości powstania zagrożenia dla zdrowia lub życia człowieka. Wyrażając negatywną ocenę zachowania Z. K. i uznając jego przyczynienie się do powstania szkody, Sąd Okręgowy jednocześnie dokonał pomniejszenia kwoty zadośćuczynienia należnego powodom.

Nie można podzielić też zarzutu pozwanego mówiącego o naruszeniu przez ten Sąd przepisu art. 362 k.c. poprzez przyjęcie zbyt niskiego wymiaru przyczynienia się poszkodowanego. Skarżący, wskazując na - jego zdaniem - słuszny wymiar przyczynienia, tj. 50%, pomija to, że poszkodowany naruszył jedynie zasady kierowania się w swym postępowaniu wskazaniami doświadczenia życiowego i rozsądku, nakazującymi unikanie sytuacji zagrażających zdrowiu i życiu ludzkiemu, do których niewątpliwie należy jazda z nietrzeźwym kierowcą. Kierowca pojazdu mechanicznego, który będąc w stanie nietrzeźwości, rozpoczyna jazdę, dodatkowo zabierając ze sobą pasażera, narusza zaś nie tylko powyższe zasady, ale także przepisy prawa o ruchu drogowym, a doprowadzając do wypadku, dopuszcza się także przestępstwa. Trudno przyjąć, by w takich okolicznościach zasadnym było przypisanie poszkodowanemu Z. K. takiej samej odpowiedzialności za skutki wypadku, jaka obciąża kierującego pojazdem, który naruszył przepisy prawa karnego. Sąd Apelacyjny w obecnym składzie podziela też pogląd wyrażony w wyroku tut. Sądu z dnia 27 października 2016r. sygn. akt VI ACa 1131/15, zgodnie z którym stopień winy osoby spożywającej alkohol, a następnie świadomie kierującej pod jego wpływem pojazdem mechanicznym, mającej przy tym świadomość przewożenia innej osoby, której w związku z tym może wyrządzić szkodę, ocenić należy zdecydowanie ostrzej, niż samego pasażera, który godzi się na podróż z nietrzeźwym kierowcą. Na powyższą ocenę ma wpływ m.in. ta okoliczność, że to właśnie działanie bezpośredniego sprawcy (kierowcy), jest tym czynnikiem w łańcuchu przyczynowo - skutkowym, bez wystąpienia którego do powstania szkody w ogóle by nie doszło. Należy też zauważyć, że w sprawie o analogicznym stanie faktycznym Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 listopada 2003r., wydanym w sprawie o sygn. akt III CKN 606/00, stwierdzając, że spożywanie przez poszkodowanego w wypadku komunikacyjnym napoju alkoholowego z kierowcą przed jazdą należy uważać za jego przyczynienie się do powstania szkody w stopniu znacznym, uznał jednocześnie, że ocena przyczynienia się poszkodowanego na poziomie 25% nie może budzić zastrzeżeń (podobny poziom przyczynienia Sąd Najwyższy przyjął w wyroku z dnia 6 czerwca 1997r. wydanym w sprawie o sygn. II CKN 213/97).

Dodatkowo trzeba podkreślić, że pogląd skarżącego o przyczynieniu się Z. K. do powstania szkody w 50% oparty został na twierdzeniu, że przed jazdą spożywał on alkohol wspólnie z kierowcą L. B.. Taki fakt nie został jednak objęty ustaleniami Sądu Okręgowego, nie wynika też z zeznań powódki D. K., która przypuszczając, że mąż po pracy wypił szampana, nie wskazuje jednak na to, że spożywał on alkohol wspólnie ze sprawcą wypadku. Strona pozwana nie powołała się na zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c., brak jest zatem podstaw do podważenia ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego, a w rezultacie do rozważania czy w świetle okoliczności wskazanej przez skarżącego w apelacji zasadnym byłoby przyjęcie przez ten Sąd przyczynienia się poszkodowanego na poziomie 50%. Pozwany nie kwestionował wysokości kwot należnych każdemu z powodów jako „odpowiednia” suma zadośćuczynienia w rozumieniu art. 448 k.c., co - wobec niezasadności zarzutu naruszenia przepisu art. 362 k.c. - nie dawało Sądowi Apelacyjnemu podstaw do zmiany wysokości kwot zasądzonych na rzecz powodów.

Mając powyższe na względzie, Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanego na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego (kosztach zastępstwa procesowego strony powodowej w tym postępowaniu) Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 2 pkt 5 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Migała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Ksenia Sobolewska-Filcek,  Tomasz Pałdyna
Data wytworzenia informacji: