VII AGa 502/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2019-04-05
Sygn. akt VII AGa 502/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 kwietnia 2019 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VII Wydział Gospodarczy w składzie:
Przewodniczący: SSA Ewa Zalewska (spr.)
Sędziowie:SA Marek Kolasiński
SO del. Maciej Kruszyński
Protokolant:sekr. sądowy Katarzyna Mikiciuk
po rozpoznaniu w dniu 5 kwietnia 2019 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.
przeciwko (...) Ł. - Instytut (...) z siedzibą w W. (dawniej Instytut (...) z siedzibą w W.)
o ustalenie
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 20 czerwca 2016 r., sygn. akt XXVI GC 2/14
I. prostuje zaskarżony wyrok w punkcie trzecim w ten sposób, że:
a) zawarty w nim zwrot „zasadza” zastępuje zwrotem „zasądza”,
b) po słowach (...) sp. z o.o. dodaje słowa „z siedzibą w W.”;
II. oddala apelację;
III. zasądza od (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz (...) Ł. - Instytut (...) z siedzibą w W. kwotę 5.400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt VII AGa 502/18
UZASADNIENIE
W dniu 2 stycznia 2014 r. do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął pozew powoda (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. ( na dzień wniesienia pozwu nazwa powoda brzmiała: (...) sp. z o.o. z siedzibą W. ) przeciwko pozwanemu Instytutowi (...) w W., w którym powód wnosił o ustalenie, że:
1. istnieje stosunek prawny wynikający z zawartej pomiędzy powodem a pozwanym w dniu 28 grudnia 2011 r. umowy nr (...);
2. powód nie ponosi wobec pozwanego odpowiedzialności za zapłatę kar umownych, ani odszkodowań w związku z zawarciem, realizacją lub odstąpieniem przez pozwanego w dniu 25 września 2013 r. od umowy nr (...) dotyczącej świadczenia przez powoda usług dozoru i ochrony mienia pozwanego;
3. pozwany nie ma uprawnienia do żądania wypłaty jakichkolwiek sum z tytułu ubezpieczeniowej gwarancji należytego wykonania kontraktu nr 04GG09/0056/11/0046 udzielonej przez (...) S.A. V. (...) w W. na zlecenie powoda, w związku z zawarciem, realizacją lub odstąpieniem przez pozwanego pismem z dnia 25 września 2013 r. od umowy nr (...) z dnia 28 grudnia 2011 r. dotyczącej świadczenia przez pozwanego usługi dozoru i ochrony mienia pozwanego.
Powód wnosił również o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w związku z wygranym przetargiem zawarł z pozwanym w dniu 28 grudnia 2011 r. umowę nr (...), zgodnie z którą powód miał świadczyć na rzecz pozwanego usługi dozoru i ochrony mienia, zaś umowa weszła w życie z dniem 1 stycznia 2012 r. Powód dodał, że (...) S.A. V. (...) w W., działając na zlecenie powoda, objął ww. umowę Ubezpieczeniową Gwarancją Należytego Wykonania Kontraktu Nr 04GG09/0056/ 11/0046 (dalej (...)) do kwoty 41.719,63 zł. Wskazał, że pismem z dnia 25 września 2013 r. r. pozwany odstąpił od Umowy, następnie notą księgową z dnia 1 października 2013 r. pozwany obciążył powoda karą umowną za odstąpienie od Umowy w wysokości 83.439.27 zł tj. 20% wartości przedmiotu umowy, który wynosił 417.196,32 zł. Jako przyczyny odstąpienia od umowy pozwany miał podać nienależyte wykonywanie obowiązków umownych oraz brak usunięcia nieprawidłowości wskazanych w wezwaniach zawartych w pismach o znakach pozwanego: (...), (...), (...), (...)/, (...)/47/13, DA/101/13, (...), w tym negatywną ocenę pracy powoda tj. 6-krotne uwagi pozwanego co do należytego wykonywania umowy. Jako podstawy odstąpienia pozwany miał wskazać § 9 ust. 1 pkt 1 lit. b i e umowy, które to przepisy przyznają uprawnienie pozwanemu do odstąpienia od umowy w razie (wskazanego wyżej) faktu niewykonywania przez pracowników powoda czynności wynikających z zakresu obowiązków - pomimo uprzedniego pisemnego wezwania oraz faktu negatywnej oceny pracy, która ma polegać na pisemnym zwróceniu sześciokrotnie uwag co do należytego wykonania umowy.
Powód wskazał, że dochodzi ustalenia, iż istnieje stosunek prawny wynikający z umowy, ponieważ odstąpienie przez pozwanego od niej było nieskuteczne, bowiem brak było podstaw do terminacji umowy bez zachowania umownych okresów wypowiedzenia, co skutkować musi konstatacją, iż brak było podstaw do nakładania jakichkolwiek kar umownych, a tym samym brak było podstaw do kierowania żądania wypłaty z gwarancji. Powód podniósł, że powoływane w pismach pozwanego, stanowiących załączniki do pisma z dnia 25.09.2013 r., „naruszenia” przepisów umownych nie miały miejsca a zaproponowany sposób usunięcia tych „naruszeń” nie miał oparcia w umowie. Powód wyjaśnił, że wskazane wyżej pisma pozwanego dotyczyły kradzieży dokonanych na terenie pozwanego. Powód podkreślił jednak, że w dniach kradzieży służba ochrony była pełniona prawidłowo, zgodnie z umową, przez odpowiednią liczbą pracowników ochrony i z należytą częstotliwością, co potwierdza księga służb i powyższe miał potwierdzić ubezpieczyciel powoda, odmawiając wypłaty odszkodowania po przeprowadzonym postępowaniu wyjaśniającym. Powód dodał, że powodowa spółka podjęła wszelkie starania, zgodnie z najlepszymi praktykami ochroniarskimi, aby zabezpieczyć ochraniany obiekt. Powód podkreślił, że zgodnie z § 9 ust. 1e umowy mogła ona być rozwiązana w przypadku 6-krotnej negatywnej oceny pracy powodowej spółki, natomiast pozwany nie zgłosił skutecznie aż tytlu uwag, abstrahując od tego, że okoliczności wskazane w pismach zawierających takie uwagi nie miały miejsca bądź żądania do konkretnych zachowań powoda nie miały oparcia w umowie bądź zostały zgłoszone przez osoby nieuprawnione.
W zakresie zarzutów z pisma z dnia 23.08.2013 r. nr (...) powód wyjaśnił, że wskazane tam naruszenia nie miały miejsca. W ocenie powoda Instytut (...) nie miał podstaw, aby żądać przedłożenia do Działu Administracyjnego kserokopii ewidencji przepustek jednorazowych dla samochodów oraz osób fizycznych, bowiem wedle umowy powód nie jest obowiązany do ponoszenia kosztów sporządzania kserokopii jakichkolwiek dokumentów. Ponadto przedłożenie oryginałów tychże dokumentów zgodnie z pkt. 2 wezwania z pisma z dnia 23.08.2013 r. doprowadziłoby do paraliżu świadczonych usług. Powód wskazał również, że jedno z pism podpisała osoba nieuprawniona do kontaktów, wobec czego uwagi tam zawarte były nieskuteczne w stosunku do powoda. Powód wskazał, że umowa nie przewidywała terminu, w ciągu którego, pozwany mógł odstąpić od umowy, a tym samym zgodnie z orzecznictwem brak tego elementu na podstawie art. 58 § 3 k.c. w zw. z art. 395 § 1 zd. 1 k.c. powoduje nieważność zastrzeżenia prawa odstąpienia.
W odpowiedzi na pozew pozwany wnosił o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazał, że umowa łącząca strony obowiązywała od dnia 1 stycznia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2013 r., a zatem z uwagi na wygaśnięcie w dacie pozwu, tj. 2 stycznia 2014 r. umowy żądanie powoda należy uznać za bezprzedmiotowe.
Niezależnie od powyższego pozwany podtrzymał swoje stanowisko odnośnie zasadności rozwiązania umowy z dniem 30 września 2013 r. z przyczyn dotyczących powoda. Dodał, że jedynie trzy spośród kierowanych pism odnosiły się do kradzieży. Wskazał, że zadaniem pozwanego jako zlecającego usługę dozoru i ochrony mienia w ramach umowy było sprawowanie nadzoru nad należytym jej wykonywaniem, a nie wskazywanie powodowi jako wykonawcy sposobu realizacji wynikających z niej obowiązków, bowiem to powód jako profesjonalista działający na podstawie przyznanej mu koncesji, podjął się realizacji zleconej mu usługi na własne ryzyko. Pozwany natomiast w przypadku niewykonywania przez pracowników powoda czynności wynikający z umowy, miał jedynie obowiązek pisemnego wezwania powoda do ich wykonania w wyznaczonym terminie. Zapisy umowy nie obligowały pozwanego do wskazywania sposobu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości, a mimo to pozwany w pismach z dnia 26.04.2013r., z 24.06.2013r. i z 23.08.2013r. enumeratywnie wymienił naruszone zapisy umowy wraz ze sposobem ich usunięcia. Jeśli zaś powód miał jakiekolwiek zastrzeżenia, co do wskazanych przez pozwanego naruszeń czy sposobu ich usunięcia, mógł je zgłosić, w szczególności, że zgodnie z § 14 ust. 4 umowy strony miały dążyć do polubownego rozstrzygania sporów, tymczasem pozwany pozostawał bierny aż do dnia 9 października 2013 r. na wezwania dotyczące nienależytego wykonywania przez niego umowy. Pozwany wyjaśnił, że powód naruszył szereg postanowień umowy, w tym: nie sporządzał pisemnych procedur ochrony, nie przedkładał do działu administracji oryginałów przepustek, gdzie druki przepustek są każdorazowo, przy ich wystawieniu, wyrywane z bloczka druków ścisłego zarachowania. Pozwany dodał, że do zadań zastępcy dyrektora ds. administracji należy nadzór nad wykonywaniem ochrony instytutu, a zatem mógł on kierować do powoda uwagi. Pozwany dodatkowo wskazał, że wskutek dokonywanych zmian w obsadzie pracowników powoda, zdarzyły się zmiany bez pracownika z licencją, a więc niezgodnie z umową. Pozwany wskazał, że przytoczona przez powoda ocena zaistniałego zdarzenia dokona przez ubezpieczyciela była oceną nierzetelną. Pozwany podkreślił, że odpowiedzialność powoda jako profesjonalisty z zakresu usług ochrony osób i mienia jest zaostrzona zgodnie z art. 355 § 2 k.c. w tym także dodatkowo z tytułu prowadzenia działalności w ramach udzielonej koncesji. Pozwany zasugerował, że jakość usług powoda w okresie poprzedzającym rozwiązanie umowy ulegała pogorszeniu prawdopodobnie z powodu problemów finansowych, gdyż często dyrekcja pozwanego była pytana przez pracowników powoda odnośnie zapłaty wynagrodzenia za usługę. Pozwany wskazał, że oświadczenie o odstąpieniu do umowy nie było składane na podstawie art. 395 § 1 k.c. i nie stanowi odstąpienia w rozumieniu art. 395 § 1 k.c. Pozwany wskutek ziszczenia się zdarzeń wynikających z nienależytego wykonania umowy przez powoda złożył oświadczenie o odstąpieniu. Z ostrożności procesowej, na wypadek, gdyby jednak jego oświadczenie było rozpatrywane w ramach art. 395 § 1 k.c. to pozwany wskazuje, że zgodnie z wyrokiem SA we Wrocławiu z dnia 19 lutego 2013 r. sygn. akt I ACa 27/2013, termin może być wskazany w ten sposób, że się go wskaże po wystąpieniu jakiego zdarzenia może ono nastąpić. Pozwany w podsumowaniu wskazał, że to powód jest mu winien kwotę 83.439,27 zł tytułem kary umownej w związku ze skutecznym odstąpieniem do umowy oraz odszkodowanie kwocie 97.327,90 zł z tytułu nienależytego wykonania umowy powstałe na skutek kradzieży z włamaniem.
Pozwany w pismem z dnia 24 września 2014 r. (k. 155) podtrzymał stanowisko zawarte w odpowiedzi na pozew.
Pismem z dnia 2 marca 2015 r. (k. 219) powód sprecyzował żądanie pozwu, w ten sposób, że w zakresie ustalania stosunku prawnego, wynikającego z umowy wskazał, że żądanie dotyczy okresu, na jaki została umowa zawarta, tj. od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2013 r.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 20 czerwca 2016 r. w punkcie I oddalił powództwo w całości; w punkcie II opłatę ostateczną ustalił na kwotę: a) w zakresie pkt 1 pozwu – 1000 zł, b) w zakresie pkt 2 pozwu – 1000 zł, c) w zakresie pkt 3 pozwu – 100 zł; w punkcie III zasądził od powoda (...) sp. z o.o. na rzecz pozwanego Instytutu (...) z siedzibą w W. kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło po dokonaniu przez Sąd Okręgowy ustalenia następującego stanu faktycznego.
Instytut (...) w W., jako zamawiający, zawarł w dniu 28 grudnia 2011 r. umowę nr (...) z (...) sp. z o.o. w W., jako wykonawcą, na dozór i ochronę mienia zamawiającego. Umowa została zawarta na czas określony od dnia 1 stycznia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2013 r. W umowie strony postanowiły, że na powodzie będzie ciążył szereg obowiązków, a w tym:
1. w czasie trwania każdej zmiany na terenie pozwanego objętym ochroną musi być stale 3 pracowników ochrony, w tym jeden pracownik z licencją I stopnia;
2. wydawanie i ewidencjonowanie przepustek jednorazowych dla samochodów oraz osób fizycznych odwiedzających pracowników pozwanego oraz pracowników firm wynajmujących i dzierżawiących powierzchnie na terenie pozwanego;
3. ewidencjonowanie, gromadzenie i przekazywanie na koniec każdego miesiąca do działu księgowości dokumentów dotyczących wwożonych i wywożonych materiałów i urządzeń, takich jak MO, MW, WZ, Pz oraz jednorazowe przepustki materiałowe;
4. patrolowanie terenu i obiektów wraz zapisem obchodów w książce pełnienia dyżurów;
5. sporządzanie raportów raz w tygodniu i przedstawianie ich dyrektorowi ds. administracyjnych.
Ustalono ponadto, że pozwany będzie na bieżąco dokonywał oceny pracy powoda. W wyniku oceny, w ciągu 2 dni roboczych od upływu ostatniego dnia każdego miesiąca, sporządzony zostanie protokół odbioru stwierdzający zgodność lub niezgodność całości lub części prac, do realizacji jakich powód zobowiązał się składając ofertę oraz podpisując umowę.
Wynagrodzenie ustalono na kwotę 417.196,32 zł brutto. Strony potwierdziły, że powód wniósł zabezpieczenie należytego wykonania umowy w wysokości 10% ceny oferty, tj. 41.719,63 zł.
W § 8 umowy postanowiono, że kary umowne, wynikające z niewłaściwej realizacji postanowień umowy naliczane będą w procentach od wynagrodzenia całkowitego powoda. Zamawiający zapłaci powodowi karę umowną w przypadku odstąpienia od umowy z przyczyn dotyczących zamawiającego w wysokości 20 %. Powód zapłaci pozwanemu kartę umowną w przypadku m.in. odstąpienie od umowy z przyczyn dotyczących powoda w wysokości 20 %.
W § 9 strony zawarły postanowienia odnośnie odstąpienia od umowy. Strony postanowiły, że umowa może być rozwiązania przed upływem terminu zakończenia realizacji przedmiotu umowy wskutek pisemnego pod rygorem nieważności odstąpienia m. in. na skutek:
1. niewykonywania przez pracowników powoda czynności wynikających z zakresu obowiązków pomimo uprzedniego pisemnego wezwania pozwanego do ich wykonania w wyznaczonym terminie;
2. w przypadku negatywnej oceny pracy powoda, tj. w przypadku 6 – krotnych uwag pozwanego co do należytego wykonania umowy przekazanych powodowi w formie pisemnej.
Osobami uprawnionymi do kontaktu z ramienia pozwanego z powodem byli M. R. (1) i J. P. (1). Zastrzeżono, że zmiana lub uzupełnienie wykazu osób do reprezentacji nie stanowi zmiany umowy, ale wymaga jedynie dokonania na piśmie pod rygorem nieważności ( dowód z dokumentu – umowa z dnia 28 grudnia 2011 r. k. 24 – 32).
(...) S.A. V. (...) w W., działając na zlecenie powoda, objął zawartą ww. umowę Ubezpieczeniową Gwarancją Należytego Wykonania Kontraktu Nr 04GG09/0056/ 11/0046 (dalej (...)) do kwoty 41 719,63 zł ( dowód z dokumentu – ubezpieczeniowa gwarancja należytego wykonania kontraktu k. 33).
Pracownicy powoda, odnośnie kontroli ruchu osobowego i samochodowego, wpuszczali osoby i samochody bez należytej kontroli, zaś odnośnie wydawania i ewidencjonowania przepustek jednorazowych dla samochodów i osób fizycznych, pracownicy powoda nie dopełniali tych czynności - nie wydawali przepustek wszystkim interesantom, którzy wchodzili na teren pozwanego ( dowód z dokumentu – pismo z dnia 26 kwietnia 2013 r. k. 42, podpisane przez M. R. (1), zalecenia z dnia 1 czerwca 2012 r. odnotowane w „książce służb” k. 201 - 202, dowód z zeznań świadków – zeznania świadka M. R. (1)- protokół z rozprawy z dnia 27 lutego 2015 r., k. 175 – 177, nagranie audio, zeznania świadka J. P. (2) - protokół z rozprawy z dnia 27 lutego 2015 r., k. 177 - 177, nagranie audio, zeznania świadka Z. R. - protokół z rozprawy z dnia 27 maja 2015 r., k. 210 – 211, nagranie audio, zeznania świadka I. M. - protokół z rozprawy z dnia 30 września 2015 r. k. 263 – 265, nagranie audio).
Pracownicy powoda nie wykonywali obchodów i patroli w dostatecznej częstotliwości, określonej w umowie ( dowód z zeznań świadków – zeznania świadka M. R. (1)- protokół z rozprawy z dnia 27 lutego 2015 r., k. 175 – 177, nagranie audio, zeznania świadka J. P. (2) - protokół z rozprawy z dnia 27 lutego 2015 r., k. 177 – 177).
Pracownicy powoda, którzy posiadali licencję to: P. K., F. K., G. J., T. S., L. W. ( dowód z dokumentu – wykaz osób k. 142).
W dniu 14/15.06.2013 r. zmiany w obsadzie ochroniarzy były bez pracownika z licencją. Zmianę mieli: J. M., A. G. i P. A. ( dowód z dokumentu – dziennik zmiany k. 141).
Nie był to pojedynczy przypadek, gdy pracownicy powoda dokonywali dozoru bez pracownika, posiadającego licencję I stopnia (dowód z zeznań świadków – zeznania świadka M. R. (1)- protokół z rozprawy z dnia 27 lutego 2015 r., k. 175 – 177, nagranie audio, zeznania świadka J. P. (2) - protokół z rozprawy z dnia 27 lutego 2015 r., k. 177 - 177, nagranie audio, zeznania świadka Z. R. - protokół z rozprawy z dnia 27 maja 2015 r., k. 210 – 211).
Pomiędzy dniem 22 a 24 czerwca 2012 r. na terenie obiektu Instytutu, ochranianego przez firmę powoda, doszło do kradzieży z włamaniem (okoliczność bezsporna).
Pismem z dnia 28 czerwca 2012 r., znak (...), pozwany poinformował powoda o dokonaniu między 22 a 24 czerwca 2012 r. kradzieży na terenie ochranianym przez powoda. Wskazał na brak należytej realizacji umowy ze strony wykonawcy ( dowód z dokumentów – pismo z 28 czerwca 2012 r., znak (...) k. 35 – 36).
Następnie pozwany pismem z dnia 8 sierpnia 2012 r., znak (...) wezwał powoda o pisemną informację, jakie czynności zostały podjęte ze strony powoda w celu zapobieżenia występowania kolejnych zdarzeń skutkujących stratami w mieniu instytutu. Pismo zaś dotyczyło kolejnej kradzieży, dokonanej w dniu 24 lipca 2012 r.( dowód z dokumentu – pismo z dnia 8 sierpnia 2012 r. k. 37).
W protokole odbioru z dnia 1 sierpnia 2012 r., zawarto uwagi dotyczące tego, że w ww. dniu zaginięciu uległy przęsła ogrodzenia ( dowód z dokumentu – protokół odbioru z dnia 1 sierpnia 2012 r. k. 204).
Pismem z dnia 16 listopada 2012 r., znak (...), pozwany wezwał powoda do zapłaty kwoty 97.327,90 zł tytułem poniesionej szkody, jaką pozwany poniósł w celu odtworzenia infrastruktury badawczej uszkodzonej w wyniku kradzieży z włamaniem. Ponownie zwrócono się do powoda, jakie czynności zostały podjęte przez powoda w celu zapobieżenia kolejnym kradzieżom, przypominając przy tym, że powód nie odpowiedział na wcześniejsze wezwanie ( dowód z dokumentu - pismo z dnia 16 listopada 2012 r., znak (...) k. 38 -39).
Kolejnym pismem z dnia 14 marca 2013 r., znak (...), pozwany wezwał powoda do złożenia polisy i umowy ubezpieczenia. Pozwany podkreślił, że powód nie podał informacji o podjętych czynnościach w celu zapobieżenia występowania kolejnych zdarzeń skutkujących stratami ( dowód z dokumenty – pismo z dnia 14 marca 2013 r., znak (...) k.40 - 41).
Pismem z dnia 24 czerwca 2013 r. pozwany zgłosił uwagi, co do faktu naruszenia przez pracowników powoda zapisu paragrafu 1 ust. 3 umowy, który stanowi, że podczas każdej zmiany musi być stale 3 pracowników, w tym jeden z licencją I stopnia. Ponadto ponownie zwrócono uwagę co do braku należytego wystawiania przepustek ( dowód z dokumentu – pismo z dnia 24 czerwca 2013 r. k. 43 – 44).
Ponadto powód od momentu rozpoczęcia świadczenia usług nie przekazał pozwanemu żadnego raportu. Ponownie zwrócono powodowi uwagi co do braku należytego kontrolowania interesantów i nienależytego wydawania przepustek. Jednocześnie wezwano powoda do przedłożenia: oryginałów i kserokopii ewidencji przepustek jednorazowych dla osób fizycznych i samochodów, kserokopii dokumentów dot. wwożonych i wywożonych materiałów i urządzeń takich jak: MO, MW, WZ, Pz oraz jednorazowe przepustki materiałowe. Wezwano ponadto do przedstawienia raportów z wykonywanej pracy ( dowód z dokumentu – pismo z dnia 23 sierpnia 2013 r. k. 45 - 46, podpisane przez Z. R. ).
Z. R. otrzymał od W. W. upoważnienie do kontaktu z powodem ( dowód z zeznań pozwanego – protokół z rozprawy z dnia 6 czerwca 2016 r. k. 366 – 367, nagranie audio).
Pozwany wystawił powodowi notę księgową nr (...) z dnia 1 października 2013 r. na kwotę 83.439,29 zł ( dowód z dokumentu – nota księgowa nr (...) z dnia 1 października 2013 r. k. 47).
Pismem z dnia 30 października 2013 r. pozwany wystąpił do (...) S.A. V. (...) w W. z żądaniem wypłaty gwarancji w wysokości 41.719,63 zł z tytułu wymagalnych kar umownych ( dowód z dokumentu – pismo z dnia 30 października 2013 r. k. 48 – 49).
Pismem z dnia 25 września 2013 r. pozwany poinformował powoda, że z dniem 30 września 2013 r. odstępuje od umowy z dnia 28 grudnia 2011 r. ( dowód z dokumentu – pismo z dnia 25 września 2013 r. k. 34).
Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o twierdzenia stron wyraźnie przyznane (np. fakt zawarcia umowy z dnia 28 grudnia 2011 r., fakt odstąpienia przez pozwanego od umowy) oraz dokumenty zgromadzone w aktach sprawy, których prawdziwość nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu, a także w oparciu o zeznania świadków.
Świadek M. R. (1) zeznała ( protokół z rozprawy z dnia 27 lutego 2015 r., k. 175 – 177, nagranie audio), że pracowała w Instytucie od 2 maja 1973 roku do 31 grudnia 2014 roku, w okresie od 2011 roku była kierownikiem sekcji gospodarczej, zajmowała się dozorem i ochroną mienia, odpowiadała za umowę, która była podpisana ze spółką (...). Zeznała, że problemy ze spółką (...) zaczęły się kiedy Pan Prezes Impulsu przestał płacić swoim pracownikom wynagrodzenie, a wtedy nie były wydawane przepustki, które obowiązują zgodnie z umową, rzadko były robione obchody, jeden pracownik na zmianie miał być z licencją, powód miał informować pozwanego o jakiejkolwiek zmianie. Dodała, że nie było pracowników licencjonowanych, nie było personaliów pracowników, ani nie wykonywali należycie swoich obowiązków. Świadek wskazał, że wpisywała zastrzeżenia do książki, napisała pismo w kwietniu 2013 roku (po okazaniu pisma z k. 134 świadek potwierdziła, że to jest to pismo i że podpis na nim widniejący należy do świadka), pomimo wielokrotnych uwag nadal wchodzili pracownicy bez przepustek. Po okazaniu „książki służb” świadek potwierdziła, że dokonywała w niej adnotacji i potwierdziła złożenie tam swoich podpisów. Po okazaniu protokołu odbioru z 2 września i października 2013 roku świadek wyjaśniła, że jest tu 2 pracowników nie licencjonowanych. Świadek wskazała, że oprócz kradzieży w czerwcu, było wiele kradzieży, w sierpniu wyniesiono obrabiarkę, która była za wiatą, do laboratorium przemysłowego niskiego napięcia było włamanie, w zakładzie trakcji również, bardzo dużo było kradzieży, była wzywana Policja. Świadek zeznała, że ochrona pobierała od pracowników powoda bloczki z przepustkami i te przepustki do powoda wracały. Zasadą posiadania przepustki było, że interesant musi zgłosić, że idzie do pani X, jak to świadek określiła, i ochrona jest zobowiązana zadzwonić i spytać, czy jest taki interesant. Świadek wskazała, że pracownicy nie muszą wymagać takich przepustek od osób wychodzących tylko ochrona. Dodał, że bloczek z przepustkami musiał mieć ok. 100 kartek ponumerowanych, były one ewidencjonowane, przekazywane i wpisywane, mogło tak być, że ktoś wziął przepustkę i nie oddał.
W ocenie Sądu Okręgowego zeznania ww. świadka zasługiwały na uwzględnienie w całości, ponieważ znajdowały potwierdzenie w dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy, w szczególności były zgodne z protokołami odbioru i wpisami w „książce służb”. Ponadto zeznania były szczegółowe, logiczne i wzajemnie korelowały z zeznaniami świadka J. P. (2) i Z. R. oraz I. M., którym Sąd dał wiarę.
Świadek J. P. (2) zeznał ( protokół z rozprawy z dnia 27 lutego 2015 r., k. 177 - 177, nagranie audio), że między 2011 a 2013 rokiem pełnił funkcję pełnomocnika do spraw ochrony informacji niejawnych, zgłaszał nieprawidłowości Pani R., m.in. niewystawianie przepustek, nie było pracownika z licencją, powinno być 3 pracowników a było mniej, świadek stwierdził tę okoliczność dwukrotnie, zgłaszał niską częstotliwość obchodów. Świadek wskazał, że kiedy dokonano kradzieży to obchód się w ogóle nie odbył, były zgłaszane uwagi pisemne do spółki (...), były uwagi w książce pełnienia służby, raz w miesiącu było sporządzane podsumowanie miesiąca. Świadek dodał, że kradzieży było kilka, raz ukradziono przewody miedziane i przęsła ogrodzeniowe, było jeszcze parę drobniejszych kradzieży i kilkakrotnie wzywano Policję.
Także te zeznania świadka znajdowały zdaniem Sądu Okręgowego potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym w sprawie, a nadto wzajemnie korespondowały z zeznaniami świadka M. R. (1) i Z. R. oraz I. M., a zatem zasługiwały na uwzględnienie ich w całości.
Świadek J. B. zeznał ( protokół z rozprawy z dnia 27 maja 2015 r., k. 208 – 210, nagranie audio), że współpraca polegała na ochronie obiektu Instytutu (...) przez spółkę (...) poprzednio (...) sp. z o.o., świadek był osobą do kontaktu z Instytutem, prowadził nadzór nad pracownikami (...). Świadek wyjaśnił, że nadzór polegał na tym, żeby na obiekcie był skład zgodny z umową, w sumie 3 pracowników w tym jeden z licencją, sprawdzanie czy są prawidłowo ubrani, czy nie są pod wpływem alkoholu, nadzór świadek wykonywał telefonicznie, na bazie był tzw. dyżurny, który kontaktował się przez telefon lub radio z osobami na obiekcie, kontakt był na początku zmiany, dyżurny rozmawiał przez telefon lub radio z dowódcą zmiany na obiekcie w Instytucie. Świadek sprecyzował, że nadzorował nieregularnie, przyjeżdżał na obiekt w różnych odstępach czasu. Wskazał, że najpierw sprawdzał czy wszystko jest w porządku, wtedy świadek widział się ze wszystkimi pracownikami. Dodał, że w czerwcu/ lipcu 2012 była kradzież, do tego zdarzenia nie były zgłaszane zastrzeżenia, pracownik powoda stwierdził, że brakuje prętów. Świadek zeznał, że nastąpiła sytuacja, że znaleziono człowieka, który widział samochód w tym miejscu i zapamiętał nr rejestracyjny, okazało się, że kradzieży dokonała wewnętrzna firma z Instytutu. Po okazaniu protokołu odbioru z 1.08.2012 załączonego do pisma pozwanego z 27.02.2015 r. świadek wskazał, że działał z upoważnienia p. C. i było to upoważnienie ustne. Odnośnie przepustek świadek wskazał, że w tym okresie nie dostał żadnej informacji, że coś jest źle z przepustkami, świadek dodał, że nie sprawdzał przepustek, nie kontrolował ilości wydawanych przepustek.
Sąd Okręgowy wskazał, że zeznania tego świadka również okazały się być wiarygodne, ponieważ znajdowały potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym, a istotnym w zeznaniach świadka było to, że nie kontrolował ilości wydawanych przepustek, nieregularnie kontrolował pracowników, a kontrola przeważnie polegała na kontakcie telefonicznym.
Świadek Z. R. zeznał ( protokół z rozprawy z dnia 27 maja 2015 r., k. 210 – 211, nagranie audio), że jest od 2004 r. pracownikiem Instytutu (...), jako zastępca dyr. ds. administracyjnych, zaś z regulaminu organizacyjnego Instytutu wynika, że do zakresu obowiązków świadka należy nadzór i kontrola nad sprawowaniem dozoru obiektów i majątków Instytutu, a także nad firmami wykonującymi usługi dla Instytutu. Zeznał, że przed kradzieżą nie miały miejsca żadne zdarzenia, które wymagały interwencji z jego strony. Dodał, że informował p. B. o pewnych drobnych zastrzeżeniach, dotyczyły one nieodpowiedniego umundurowania pracowników, tego że samochód wjeżdżał bez kontroli albo klienci nie mieli przepustek, najczęściej po tych interwencjach była poprawa. Świadek wskazał, że od tego momentu pracownicy ochrony wielokrotnie zwracali się z interwencjami do p. R. i do dyr. W. W. i do świadka, że firma powoda im nie płaci, pracownicy prosili o interwencję w Impulsie. Po okazaniu k. 38 i 39 świadek stwierdził, że był autorem tego pisma. Dalej wskazał, że po pierwszej kradzieży nastąpiła następna kradzież, zginęły przęsła ogrodzeniowe, było ich ok. 30, firma ochroniarska nie zauważyła tego zdarzenia, następne interwencje dotyczyły sposobu wykonywania kontroli osób wchodzących - goście Instytutu wchodzili bez przepustek, bez kontroli, nie były wystawiane przepustki, kiedy powód sprawował dozór to na przestrzeni kilku miesięcy wystawił ok. 6 przepustek. Wskazał, że zgodnie z umową jeden pracownik powinien mieć licencję, zdarzały się sytuacje, że żaden z pracowników nie miał licencji. Świadek wskazał, że wie, że zgodnie z treścią umowy nie był wskazany jako osoba do kontaktu, ale faktycznie wykonywał tę funkcję.
Sąd dał wiarę zeznaniom świadka, ponieważ całkowicie pokrywały się ze zgromadzonym materiałem dowodowym, w tym z dowodami z dokumentów, a nadto były zgodne z zeznaniami świadków, którym Sąd dał wiarę.
Zeznania świadka G. G. ( protokół z rozprawy z dnia 30 września 2015 r. k. 263, nagranie audio) zdaniem Sądu Okręgowego nie wniosły niczego istotnego do sprawy, ponieważ świadek zeznał, że nie zajmował się obsługą Instytutu (...), a jedynie dwa razy zawoził tam faktury.
Świadek I. M. zeznała ( protokół z rozprawy z dnia 30 września 2015 r. k. 263 – 265, nagranie audio), że jest pracownikiem pozwanego od 1998 r., zaś latach 2011-2013 była kierownikiem działu administracyjnego, w umowie o dozór, jako os. do kontaktu wpisana była p. M. R. (1), która była świadka podwładną. Świadek zeznała, że pracownicy oferentów, którzy składali oferty w trybie zam. publicznych wchodzili na teren bez przepustek, gdy, ktoś taki od świadka wychodzi to świadek powinna wpisać na jego przepustce godzinę i się na niej podpisać, a tą przepustkę osoba sama powinna świadkowi okazać, gdy opuszcza Instytut musi przepustkę zdać ochronie, który weryfikuje poprawność podpisu. W sytuacji, gdyby nie było podpisu to pracownik ochrony powinien się ze świadkiem skontaktować w celu zweryfikowania, czy ta osoba była u świadka, przepustki są drukami ścisłego zarachowania. Świadek dodała, że żeby wyjść z terenu Instytutu przechodzi się obok wartowni. Wskazała, że pracownicy Instytutu, wjeżdżający na teren Instytutu, posiadali przepustki, pozostali ich nie posiadali. Każdy pracownik posiada karty czasu pracy do odbijania karty, co wykonuje się w wartowni. Zeznała, że powód wydawał mało przepustek, niewspółmiernie mało do tego, ile osób mogło wejść na teren Instytutu. Świadek pytał się jej gości czy mają przepustkę do podpisania, odpowiadali, że nie. W takiej sytuacji świadek zgłaszał to M. R. (1), która następnie przekazywała to pracownikom ochrony. Zeznała, że merytorycznie za pisma wysyłane odpowiadał z-ca dyr. ds. administracyjnych, fizycznie pisała je świadek albo p. R..
Również zeznania ww. świadka okazały się być wiarygodne w całości, gdyż wzajemnie korelowały z zeznaniami świadków, którym Sąd dał wiarę, a nadto znajdowały potwierdzenie w dowodach z dokumentów.
Świadek M. K. zeznał (protokół z rozprawy z dnia 9 maja 2016 r. k. 297 – 298, nagranie audio), że pracował u powoda od maja do listopada, 2-3 razy w tygodniu jeździł na obiekt i sprawdzał jak wykonują prace pracownicy, na zmianie był 1 dowódca z licencją, P. T. był dowódcą, który miał licencję; cały czas był ten sam skład osobowy wśród pracowników. Świadek wskazał, że 2 m-ce przed jego odejściem pojawiły się zastrzeżenia do świadka pracy, zobaczył na protokole zastrzeżenia. Świadek wskazał, że w trakcie jego pracy żadna kradzież na terenie Instytutu się nie wydarzyła. Świadek wskazał, że w czerwcu 2012 roku nie pracował u powoda, pracował tam dużo później, pracował po tych wszystkich zdarzeniach związanych z kradzieżami. Kiedy zakończono współpracę pomiędzy pozwanym a powodem świadek już nie pracował u powoda. Dodał, że był 2-3 razy w tygodniu, na godzinę, nie wiedział jak wyglądała kwestia przepustek, nic świadkowi nie wiadomo, aby były przygotowywane jakiekolwiek raporty dotyczące ochrony, nie wiedział, czy pomieszczenia biurowe i budynki były zamykane na koniec dnia, świadek nie sprawdzał, czy pomieszczenia są zamykane.
Zeznania świadka zdaniem Sądu Okręgowego również należało ocenić jako wiarygodne. Sąd wskazał, że świadek zaczął pracę długo po wszystkich kradzieżach. Istotne było w zeznaniach świadka, że nie wiedział jak wyglądała kwestia przepustek, nie wiedział nic na temat raportów, a nadto przyznał, że nie sprawdzał, czy pomieszczenia są pozamykane.
Na terminie rozprawy w dniu 6 czerwca 2016 r. Sąd postanowił dopuścić dowód z przesłuchania stron.
W imieniu strony powodowej przesłuchany został C. Ł., który zeznał ( protokół z rozprawy z dnia 6 czerwca 2016 r. k. 329 – 331, nagranie audio), że na obiekcie pracowały 3 osoby przez całą dobę, dwie z nich miały licencję. Była prowadzona cała teczka zawierający raport zdarzeń, godzinówki oraz pozostałe dokumenty do wypełnienia. Najważniejszą książką była książka dyżurów, a nie książka raportów. Powód wskazał, że nie poznał pani R. ani pana P.. P. B., p. K., K. P. odpowiedzialni byli za dział wykonawczy, posiadali licencję drugiego stopnia. Dodał, że jego pracownicy posiadali wszystkie środki techniczne, środki łączności, umundurowanie, środki dotyczące dokumentacji. Powód wskazał, że jedynym zgłoszeniem była sprawa rozwiązania umowy, były rozmowy na temat procederu, o którym była poinformowana policja, oraz ubezpieczyciel, na temat decyzji ubezpieczyciela. Powód uważa, że jeżeli źle wykonywał swoje obowiązki, to umowa powinna być rozwiązana w 2012 roku. Zeznał, że na obiekcie była stacja bazowa i możliwość kontaktowania się między sobą poza dyżurnym, telefon na pewno miał dowódca, a jeżeli chodzi o krótkofalówki powinni mieć wszyscy pracownicy, inni mogli kontaktować się przez stację bazową. Powód dodał, że nie pisał raportów, jeżeli były takie raporty, to pisał je albo inspektor, albo dział wykonawczy. Powód stwierdził, że nie może się wypowiedzieć na temat intensyfikacji działań po kradzieży. Powód dodał, że była to umowa nienegocjowana, stan osobowy był narzucony przez instytut, lecz powód nie pamiętał, czy zgłaszał zastrzeżenia.
Sąd Okręgowy stwierdził, że w zasadzie zeznania przedstawiciela powoda okazały się być mało wiarygodne, gdyż potwierdził on z jednej strony, że nie sporządzał raportów, lecz z drugiej stwierdził, że takie raporty sporządzał inspektor lub dział wykonawczy, lecz to nie znalazło potwierdzenia w dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy. Nie potrafił wskazać, jakie środki powód podjął po dokonanych kradzieżach, co w zasadzie potwierdzało to, że takich środków powód w ogóle nie podjął.
W imieniu strony pozwanej przesłuchany został W. W., który zeznał ( protokół z rozprawy z dnia 6 czerwca 2016 r. k. 331 – 332, nagranie audio), że podpis na karcie 34 należy do niego, potwierdził również podpisy na kartach 35-36, 37, 38 – 39. 40 – 41. Pozwany zeznał, że wystosował 6-7 pism, w których pozwany zwracał uwagę firmie ochroniarskiej na temat rażącego obniżenia poziomu świadczonych usług. Po okazaniu ponownie karty 39 pozwany wskazał, że pieczątka, na dolnej części strony, należy do W. S. - pełnomocnika pozwanego w ramach świadczenia wewnętrznych usług. Pozwany potwierdził, że umowa była realizowana od 1 stycznia 2012 roku. Dodał, że na teren Instytutu przychodzą liczni interesanci, nie przedstawiali oni przepustki. Pozwany zwrócił się do p. R., aby tę sprawę w jakiś sposób załatwić - by wypisywali przepustki. Pozwany wskazywał na brak nadzoru nad osobami wchodzącymi, wychodzącymi, wjeżdżającymi, wyjeżdżającymi, częstotliwości obchodów oraz kradzieży. Pozwany stwierdził, że nie wyobraża sobie, żeby taką ilość miedzi można było wynieść w rękach, nie wie jak to mogło wydostać się poza teren instytutu. Dodał, że pracownicy mieli obejść całe ogrodzenie w poszukiwaniu resztek miedzi, nic nie znaleziono, musiało to zostać wywiezione samochodem ciężarowym. Pozwany wskazał, że p. (...) podpisywał pisma, bo leżało to w jego kompetencji. Dodał, że polecił dyrektorowi (...), by przygotował pisma, które pozwany przygotowywał. Pozwany zeznał, że starali się działać możliwie szybko, by uniknąć kolejnych strat. Po okazaniu karty 26 pozwany zeznał, że w tej umowie chodzi o zastępcę dyrektora do spraw administracyjnych i jest nim pan (...), nie było innego zastępcy dyrektora za kadencji pozwanego. Pozwany dodał, że p. (...) nie był uwidoczniony w KRS, lecz pozwany często wydaje takie upoważnienie swoim zastępcom, a panu (...) upoważnienia udzielił ustnie.
Sąd Okręgowy wskazał, że zeznania przedstawiciela pozwanego były wiarygodne, ponieważ przede wszystkim znajdowały potwierdzenie w dokumentach oraz w zeznaniach świadków.
Po dokonaniu powyższych ustaleń Sąd Okręgowy uznał, że powództwo nie mogło zostać uwzględnione i dlatego podlegało oddaleniu w całości.
Uzasadniając powyższe Sąd Okręgowy wskazał, że istotą niniejszego sporu była okoliczność, czy zaistniały podstawy do odstąpienia przez pozwanego od umowy z dnia 28 grudnia 2011 r. umowy nr (...).
Dla porządku wywodu rozważań jurydycznych, w pierwszym rzędzie Sąd Okręgowy uznał za zasadne wskazać, że powód w niniejszej sprawie opierał powództwo na podstawie art. 189 k.p.c., z którego treści wynika, iż powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Powyższy przepis określa materialnoprawne przesłanki zasadności powództwa, w którym powód domaga się sądowego ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Powództwo będzie oddalone przede wszystkim, jeżeli powód nie ma interesu prawnego do jego wytoczenia, ale także jeżeli interes taki istnieje, ale twierdzenie powoda o istnieniu lub nieistnieniu stosunku prawnego okaże się bezzasadne. Interes prawny zachodzi zaś, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 5 kwietnia 2007, sygn. akt. III AUa 1518/05, LEX nr 257445). Interes prawny powinien być ponadto rozpatrywany w kategoriach obiektywnych, co wyłącza wskazywanie subiektywnych odczuć strony jako przesłanki posiadania interesu prawnego. Należytym wykazaniem interesu prawnego będzie więc sytuacja, gdy sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego zapewni powodowi ochronę jego interesów, przez co zakończy istniejący spór w sposób definitywny. (por. A. Jakubecki (red.), J. Bodio, T. Domenecki, O. Marcewicz, P. Talenga, M.P. Wójcik: Komentarz aktualizowany do ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego). E. Budna w glosie do uchwały SN z dnia 25 stycznia 1995 r., III CZP 176/94, OSP 1996, z. 1, poz. 27. Odwołując się również do licznych wypowiedzi doktryny na gruncie art. 189 k.p.c., Sąd Okręgowy wskazał, że przez interes prawny w rozumieniu tego przepisu rozumieć należy istniejącą po stronie podmiotu prawa chęć uzyskania określonej korzyści w sferze jego sytuacji prawnej. Korzyść zaś, w jakiej osiągnięciu jest zainteresowana osoba występująca z roszczeniem z art. 189 k.p.c., polega na stworzeniu stanu pewności prawnej co do aktualnej sytuacji prawnej tego podmiotu, wzmacniającego - zgodnie z obowiązującym prawem - możliwość żądania ochrony tej sytuacji głównie poprzez stworzenie prejudycjalnej przesłanki skuteczności tej ochrony. Instrumentem służącym uzyskaniu tak określonej korzyści jest - w myśl art. 189 k.p.c.- stwierdzenie na mocy orzeczenia sądu istnienia stosunku prawnego lub prawa, które wyznaczają sytuację prawną podmiotu (zob. także E. Budna, Glosa do uchwały SN z dnia 19 kwietnia 1988 r., III CZP 26/88, OSP 1991, z. 1, poz. 4). Poglądy ugruntowane w doktrynie podziela również orzecznictwo Sądu Najwyższego. W wyroku z dnia 15 marca 2002 r., II CKN 919/99, Lex nr 54376, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że skuteczne powołanie się na interes prawny wymaga wykazania, iż oczekiwane rozstrzygnięcie wywoła takie skutki w stosunkach między stronami, w następstwie których ich sytuacja prawna zostanie określona jednoznacznie i tym samym wyeliminowane zostanie, wynikające z błędnego przekonania co do przysługiwania powodowi określonych uprawnień, ryzyko naruszenia w przyszłości jego praw.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd Okręgowy stwierdził, że powód sprostał powyższym wymogom i wykazał interes prawny. Wykazał bowiem, iż między stronami występował stosunek prawny w postaci łączącej strony umowy z dnia 28 grudnia 2011 r. nr (...), na podstawie której powód świadczył usługi dozoru i ochrony mienia pozwanego. Ponadto powód wykazał istnienie interesu prawnego, mającego charakter obiektywny, albowiem wypowiedzenie dokonane przez pozwanego spowodowało wystąpienie niepewności w przedmiocie istniejącego między stronami stanu prawnego, która to niepewność istotnie wskazywała na istnienie po stronie powodowej tego interesu prawnego ( wyrok SN z dnia 01 .12.11983r. I PRN 189/83). Wobec powyższego zachodziła konieczność „wprowadzenia jasności” co do stosunku prawnego na mocy umowy z dnia 28 grudnia 2011 r. w celu ochrony przed grożącym naruszeniem uprawnień powoda, tym bardziej z tego względu, że pozwany wystąpił w stosunku do powoda o zapłatę kar umownych, w związku z odstąpieniem przez pozwanego od umowy.
W ocenie Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie została zatem spełniona podstawa powództwa uregulowanego w treści art. 189 k.p.c., ponadto podstawa ta jest zgodna z przepisami prawa, zasadami współżycia społecznego, jak również celem, któremu służy w/w norma prawna.
Wobec powyższego uznania, Sąd Okręgowy wskazał, że zobowiązany był do zbadania merytorycznej zasadności wytoczonego powództwa. Mając na uwadze zgromadzony materiał dowodowy w sprawie Sąd I instancji doszedł do przekonania, że odstąpienie pozwanego od przedmiotowej umowy było skuteczne, w konsekwencji czego, roszczenie powoda jawiło się jako niezasadne.
Sąd Okręgowy zaznaczył, że wywód powoda oscylował co do dwóch kwestii. Pierwsza z nich dotyczyła tego, że w przedmiotowej umowie strony nie oznaczyły terminu, w ciągu którego pozwany mógłby od umowy odstąpić, wobec czego, w świetle przepisu art. 395 § 1 k.c., brak w umowie tego elementu, powoduje nieważność zastrzeżenia prawa odstąpienia. Druga kwestia dotyczyła tego, że nie zaktualizowały się przesłanki umowne w postaci negatywnej opinii pozwanego, tj. przypadek 6 – krotnych uwag pozwanego co do należytego wykonania umowy, przekazanych w formie pisemnej.
Oceniając zasadność pierwszej okoliczność, Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska powoda w tym zakresie z następujących względów.
Sąd Okręgowy wskazał, że przepis art. 395 § 1 k.p.c. zd. pierwsze stanowi, że można zastrzec, iż jednej lub obu stronom przysługiwać będzie w ciągu oznaczonego terminu prawo odstąpienia od umowy. W judykaturze przyjmuje się, że brak elementu określenia terminu, w ciągu którego strony uprawnione będą do odstąpienia od umowy, skutkuje sankcją nieważności zastrzeżenia prawa odstąpienia (art. 58 k.c. - czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy).
Sąd Okręgowy stwierdził, że w przedmiotowej umowie strony oznaczyły, że zawierają ją na czas określony od dnia 1 stycznia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2013 r., zaś w § 9 postanowiły, że umowa może być rozwiązana przed upływem terminu zakończenia realizacji przedmiotu umowy, a więc przed upływem 31 grudnia 2013 r., wskutek pisemnego odstąpienia, pod rygorem nieważności. W związku z powyższym Sąd Okręgowy uznał, że termin końcowy, w ciągu którego strony mogły odstąpić od umowy, był ustalony i to w sposób wyraźny. Ponadto Sąd Okręgowy podkreślił, że istotne w przedmiotowej sprawie było to, że umowa łącząca strony miała charakter umowy o świadczenie ciągłe (zobowiązania stron rozciągnięte były w pewnym okresie czasu, w tym przypadku od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2013 r.), a w tego typu umowach odstąpienie ma charakter zbliżony do wypowiedzenia, co oznacza, że również wywołuje skutek jedynie na przyszłość. W konsekwencji powyższego Sąd Okręgowy uznał, że należało uznać za chybiony zarzut powoda dotyczący nieważności zastrzeżenia w umowie prawa odstąpienia.
Przechodząc do drugiej z ww. okoliczności, Sąd I instancji wskazał, że strony w § 9 umowy postanowiły, że jedną z przesłanek uprawniających do odstąpienia od umowy, będzie negatywna ocena pracy powoda, wyrażona przez pozwanego w przypadku 6 – krotnych uwag pozwanego co do należytego wykonania umowy, przekazanych powodowi w formie pisemnej. Zatem, dla oceny skuteczności spełnienia przesłanek z § 9 ust. 1 pkt e umowy, wystarczyło dokonanie zbadania, czy pozwany zwrócił powodowi 6 – krotnie uwagi i czy faktycznie dotyczyły one nienależytego wykonywania obowiązków umownych.
Sąd Okręgowy wskazał, że powód podniósł, iż jako przyczyny odstąpienia od umowy pozwany podał nienależyte wykonywanie obowiązków umownych oraz brak usunięcia nieprawidłowości wskazanych w wezwaniach zawartych w pismach o znakach pozwanego: (...), (...), (...), (...)/, (...) (...), (...), w tym negatywną ocenę pracy powoda tj. były to 6-krotne uwagi pozwanego co do należytego wykonywania umowy.
Sąd Okręgowy podkreślił, że powód wszystkie powyższe pisma pozwanego otrzymał, ponieważ złożył je do akt sprawy jako załączniki do pozwu. Sąd Okręgowy dalej stwierdził, że powód z jednej strony przyznał, iż otrzymał od pozwanego uwagi, z drugiej zaś strony powód utrzymywał, że charakter tych pism nie uzasadnia, iż pisma stanowią uwagi. Podobnie, powód twierdził, że podjął wszelkie starania, aby zabezpieczyć obiekt, tymczasem ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że zupełnie zignorował wezwania i uwagi pozwanego, bowiem nawet na nie odpowiedział.
Nie miało przy tym w ocenie Sądu Okręgowego znaczenia to, że niektóre z pism podpisane były przez zastępcę dyrektora Instytutu ds. administracyjnych, pana Z. R., ponieważ przesłuchany w charakterze pozwanego W. W. wyraźnie wskazał, że udzielił upoważnienia swojemu zastępcy – ww. Z. R., w formie ustnej, a taka forma, w świetle obowiązujących przepisów jest skuteczna. Nie może się więc powód zasłaniać tą okolicznością, a co więcej, powód jako profesjonalista, powinien tym bardziej podjąć odpowiednie kroki w celu weryfikacji tych pism, a tymczasem powód zupełnie ignorował uwagi i zastrzeżenia.
Sąd Okręgowy ustalił, że pozwany 7 – krotnie kierował do pozwanego pisma, zawierające uwagi co do jego pracy. Uwagi powyższe były odnotowywane także w „książce służb”.
Pierwsze pismo z dnia 28 czerwca 2012 r., (k. 35) znak (...), dotyczyło kradzieży pomiędzy 22 a 24 czerwca 2012 r. (okoliczność wystąpienia kradzieży jest między stronami bezsporna). Pozwany w piśmie wskazał, że powód naruszył § 2 ust. 2 pkt 7 umowy, który stanowił o patrolowaniu terenu i obiektów wraz z opisem obchodów w książce pełnienia dyżurów. Powód nie udowodnił, że opis obchodów był zaznaczany w książce pełnienia dyżurów. Fakt dokonywania zbyt rzadkich patroli został potwierdzony przez świadków M. R. (1) i J. P. (1). W protokole odbioru z dnia 2 lipca 2012 r. zawarto uwagi dotyczące kradzieży na terenie Instytutu pomiędzy 22 a 24 czerwca 2012 r. Nie budzi zatem wątpliwości, że skoro dokonano kradzieży to świadczy to o tym, że powód nie wykonywał należycie swoich obowiązków, tym bardziej z tego względu, że z materiału dowodowego wynika, że pracownicy ochrony nie przestrzegali ściśle określonych reguł postępowania. Uznać zatem należy, że pismo zawiera uwagi co do pracy powoda.
Drugie pismo z dnia 8 sierpnia 2012 r. (k. 37) dotyczyło kolejnej kradzieży przęseł, dokonanych w dnia 24 lipca 2012 r., co znalazło swoje odzwierciedlenie w protokole z dnia 1 sierpnia 2012 r., w którym zawarto uwagi dotyczące tego, że w ww. dniu zaginięciu uległy przęsła ogrodzenia. W piśmie zawarto uwagi co do obniżającej się jakości świadczonych przez powoda usług. Jednocześnie wezwano powoda do poinformowania pozwanego, w formie pisemnej, jakie czynności zostały podjęte przez powoda w celu zapobieżenia kolejnych podobnych zdarzeń. Powyższe uwagi odnotowano w protokole odbioru z dnia 1 sierpnia 2012 r. Również i w tym przypadku uznać należało, że pozwany zgłosił powodowi uzasadnione uwagi co do jego pracy, skoro pracownicy powoda nie potrafili zapobiec dokonaniu kolejnej już kradzieży.
Następnie pismem z dnia 16 listopada 2012 r. (k. 38) pozwany ponownie zwrócił się do powoda z pytaniem, jakie czynności zostały podjęte przez powoda w celu zapobieżenia kolejnych zdarzeń kradzieży, przypominając przy tym, że powód nie odpowiedział na wcześniejsze wezwanie. Pismo to również należało zdaniem Sądu Okręgowego ocenić jako uzasadnione uwagi co do pracy powoda, jeśli powód zupełnie ignoruje wyjaśnienie pozwanemu, jakie podjął czynności zapobiegawcze. Z materiału dowodowego wynika, że powód nie podjął żadnych czynności mających na celu zwiększenie skuteczności ochrony.
Pozwany ponownie pismem z dnia 14 marca 2013 r. (k. 40) wezwał powoda jak w poprzednich wezwaniach. Pismo to w ocenie Sądu Okręgowego stanowiło uzasadnione uwagi co do pracy powoda, skoro powód zupełnie ignoruje fakt dokonania kradzieży i ignoruje złożenie pozwanemu wyjaśnień.
Następnie pozwany wystosował do powoda pismo zawierające uwagi, a mianowicie pismem z dnia 26 kwietnia 2013 r. (k.42) zwrócił powodowi uwagę, co do braku wystawiania przepustek. Okoliczność zaniechania stosowania tego obowiązku potwierdzona została w „książce służb”. I tak oto w dniu 1 czerwca 2012 r. zastrzeżono, że pracownicy powoda nie kontrolują osób/interesantów odwiedzających pracowników pozwanego. Powód w dalszym ciągu nie wywiązywał się z powyższego obowiązku, co zostało potwierdzone przez świadków M. R. (2), J. P. (1), Z. R., I. M.. Tezę przeciwną powód próbował wykazać dowodem z zeznań świadka J. B., lecz z jego zeznań wynika, że kontroli dokonywał nieregularnie i przeważnie odbywało się to na zasadzie kontaktu telefonicznego, nadto świadek wprost przyznał, że nie kontrolował ilości wydawanych przepustek, a zatem zeznania te nie mogły obronić twierdzenia powoda. Ponadto istotnym również było to, że pracownik M. K. również wskazał, że nie wie jak wyglądała kwestia przepustek, co pozwala na przyjęcie, że pracownicy powoda, nie przywiązywali do tej materii zbyt wiele uwagi.
Kolejne pismo z dnia 24 czerwca 2013 r. (k.43) dotyczy uwag, co do faktu naruszenia przez pracowników powoda zapisu paragrafu 1 ust. 3 umowy, które stanowi, że podczas każdej zmiany musi być stale 3 pracowników, w tym jeden z licencją I stopnia. Z dziennika zmiany za miesiąc czerwiec faktycznie wynika, że zmiana z 14/15 czerwca 2013 r. nastąpiła bez pracownika z licencją I stopnia, bowiem pracowali w tym czasie: J. M., A. G. i P. A., a z wykazu osób, jako zał. nr 3 do umowy, wynika, że żaden z nich nie posiadał licencji. Powód tych nieprawidłowości jednak nie usunął, o czym świadczą protokoły odbioru. I tak oto w protokole odbioru z dnia 1 sierpnia 2013 r. stwierdzono nieprawidłowości w wykonywaniu umowy, które polegały na tym, że powód ponownie dopuścił to tego, że podczas zmiany nie było pracownika z licencja I stopnia. Następnie w protokole z dnia 2 września 2013 r. oraz w protokole z dnia 1 października 2013 r. zastrzeżono, że usługa dozoru była wykonywana przez dwóch pracowników licencjonowanych. Ponadto w piśmie z dnia 24 czerwca 2013 r. zwrócono powodowi uwagi również co do naruszeń braku wystawiania przepustek osobom wchodzącym na teren Instytutu, co zostało potwierdzone zeznaniami świadków – M. R. (3) i Z. P., i I. M. oraz wpisami w „książce służb”, w której w dniu 1 czerwca 2012 r. zastrzeżono, że pracownicy powoda nie kontrolują osób/interesantów odwiedzających pracowników pozwanego.
Kolejnym, już siódmym, pismem z dnia 23 sierpnia 2013 r. (k. 45) ponownie zgłoszono zastrzeżenia co do pracy powoda, wyrażających się tych samych naruszeń jak wskazanych w piśmie z dnia 24 czerwca 2013 r., a ponadto naruszenia obowiązku sporządzania i przedstawiania raz w tygodniu raportów z wykonywanej pracy Dyrektorowi Instytutu ds. Administracyjnych. Sąd okręgowy wskazał, że taki obowiązek został przewidziany w paragrafie 2 ust. 2 pkt 16 umowy, zaś powód nie przedstawił Sądowi żadnej okoliczności, które świadczyłyby o dostarczaniu takiego raportu pozwanemu. Nie potwierdzili również tego świadkowie. Powód, argumentując swoje stanowisko, skupił się na tym, że pozwany w tym piśmie niezasadnie zażądał dostarczenia kserokopii ewidencji przepustek, pominął jednak fakt, że istotnym jest, iż pozwany zgłosił tym pismem uwagi i niezadowolenie z wykonywanej pracy powoda, co miało znaczenie dla skuteczności wystąpienia przesłanek uprawniających do odstąpienia od umowy. Ponadto powód argumentował, że raporty miały być dostarczone dyrektorowi ds. administracyjnych, co jest o tyle chybione, że powód w ogóle nie sporządzał, ani nie przedkładał stosownych raportów, a do czego był zobowiązany postanowieniami umowy. W ocenie Sądu I instancji powód próbuje wykorzystać okoliczność, że o przedłożenie raportów z dokonywanej pracy zwrócił się zastępca dyrektora (który skutecznie działał z upoważnienia dyrektora, co Sąd już wyjaśnił), co powodować by miało zwolnienie powoda z tego obowiązku. Sąd Okręgowy podkreślił, że niezależnie od powyższego, powód zaniechał składania stosownych raportów, a istotnym w piśmie jest to, że dotyczy ono uzasadnionych uwag co do pracy powoda.
Uznać zatem należało w ocenie Sądu Okręgowego, że pozwany poczynił uzasadnione uwagi co do naruszeń postanowień umownych dokonanych przez powoda. Ponadto, jak zostało wykazane powyżej, spełnione zostały przesłanki z § 9 ust. 1 pkt e, jak również pkt b umowy, uprawniających pozwanego do odstąpienia od umowy.
Sąd Okręgowy uznał, że nie może budzić wątpliwości, iż pozwany skutecznie rozwiązał umowę nr (...) z dnia 28 grudnia 2011 r. tj. pismem z dnia 25 września 2013 r., znak (...), skutecznie złożył powodowi oświadczenie o rozwiązaniu umowy, bowiem okolicznością bezsporną było to, że powód pismo to otrzymał. Przyczyny odstąpienia od umowy dotyczyły wyłącznie powoda i wynikały z niewykonywania przez pracowników powoda czynności pomimo uprzednich wezwań oraz negatywnej oceny pracy powoda, tj. w przypadku 6 krotnych uwag pozwanego przekazanych pisemnie powodowi.
Z tych względów Sąd Okręgowy uznał, że w konsekwencji skutecznego rozwiązania przez pozwanego umowy nr (...) z dnia 28 grudnia 2011 r. z przyczyn dotyczących powoda, pozwanemu przysługiwało i przysługuje prawo do obciążenia powoda karą umowną na podstawie § 8 ust. 3 lit. a) ww. umowy nr (...). Ponadto wynik niniejszego postępowania nie skutkuje ustaleniem braku uprawnienia pozwanego do żądania wypłaty jakichkolwiek sum z tytułu Ubezpieczeniowej Gwarancji Należytego Wykonania Kontraktu Nr 04GG09/0056/11/0046 udzielonej przez (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. na zlecenie powoda w związku z zawarciem, realizacją lub odstąpieniem przez pozwanego pismem z dnia 25.09.2013 r. od Umowy nr (...) z dnia 28.12.2011 r. dotyczącej świadczenia przez powoda usług dozoru i ochrony mienia pozwanego.
Z tych wszystkich względów, Sąd Okręgowy uznał roszczenie powoda za niezasadne, w konsekwencji czego powództwo oddalił, o czym orzeczono w pkt I wyroku.
Odnośnie opłaty od pozwu Sąd I instancji określił wysokość opłaty ostatecznej jak w pkt II wyroku, czyniąc to na podstawie przepisu art. 15 ust. 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
O kosztach procesu Sąd Okręgowy rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., uznając powoda za stronę, która proces przegrała. Zasądzone na rzecz pozwanego koszty podlegające zwrotowi stanowiło wynagrodzenie radcy prawnego w wysokości 3.600 zł ustalone na podstawie § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.z 2013 r., poz.490).
Strona powodowa wniosła apelację od wyroku Sądu Okręgowego, zaskarżając ten wyrok w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła:
a. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik postępowania to jest art. 233 k.p.c. poprzez błędne ustalenie stanu faktycznego, niezgodnie z zasadami doświadczenia życiowego polegające na tym, iż świadek Z. R. posiadał ustne upoważnienie do kontaktów z powodem w imieniu pozwanego w oparciu o zeznania złożone przez W. W. w charakterze strony na ostatniej rozprawie w dniu 6 czerwca 2016r, w sytuacji gdy teza ta nigdy nie była podnoszona przez pozwanego przez cały tok postępowania do dnia rozprawy w dniu 6 czerwca 2016r. i pozwany nie udowodnił tej tezy za pomocą innych środków dowodowych. Pozwany przez cały tok postępowania w sprawie oraz w postępowaniu zażaleniowym (sygn. akt I ACz 350/14) twierdził, iż świadek Z. R. był upoważniony do kontaktów z Powodem w oparciu wewnętrzny regulamin Instytutu (...), a co powinno prowadzić do uznania, iż zeznania W. W. powinny zostać uznane w tym zakresie jako niewiarygodne i złożone pod konkretną tezą procesową pozwanego także wobec faktu, iż zupełnie oczywistym jest, iż w obrocie gospodarczym upoważnienia lub pełnomocnictwa udzielane są przynajmniej w formie pisemnej;
b. naruszenie prawa procesowego to jest art. 217 § 3 k.p.c. oraz art. 233 k.p.c. poprzez ustalenie błędnego stanu faktycznego mającego istotny wpływ na wynik sprawy oraz poprzez pominięcie w toku wydawania zaskarżonego wyroku zeznań świadka J. B. złożonych na rozprawie w dniu 27 maja 2015r., gdzie świadek J. B. zeznał, iż kontaktował się (w ramach nadzoru nad pracą agentów ochrony powoda wykonujących na terenie pozwanej swoje obowiązki) z panią M. R. (1), nie wskazując na świadka Z. R., które to zeznania powinny prowadzić do stwierdzenia, iż Z. R. nie był osobą upoważnioną do kontaktów z powodem, a co powinno prowadzić do konkluzji, iż nie był on upoważniony do podpisywania w imieniu pozwanego uwag w rozumieniu § 9 w zw. z § 10 umowy nr (...) łączącej strony niniejszego postępowania;
c. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik postępowania to jest art. 233 k.p.c. poprzez błędne ustalenie stanu faktycznego, niezgodne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, polegające na tym, iż pisma podpisane w imieniu pozwanego przez Z. R. stanowiły skutecznie złożone i wyrażone w imieniu pozwanego uwagi w rozumieniu § 9 w zw. z § 10 umowy nr (...) łączącej strony niniejszego postępowania, a co do doprowadziło do błędnego ustalenia, iż pozwany skutecznie złożył powodowi siedmiokrotne uwagi, a które to uwagi stanowiły podstawę do odstąpienia od łączącej strony umowy, w sytuacji gdy umowa w sposób jasny wskazywała, iż uwagi te powinny były być podpisane przez osoby upoważnione do kontaktów z powodem, wskazane w umowie (przez pana J. P. (2) lub panią M. R. (1)) oraz poprzez ustalenie, iż uwagi te dotarły do powoda wobec faktu ich dołączenia do pozwu przez powoda, w sytuacji gdy pisma te powód nie mógł traktować jako uwagi w rozumieniu powołanego artykułu umowy a zatem mógł je zignorować;
d. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik postępowania to jest art. 233 k.p.c. poprzez błędne ustalenie stanu faktycznego, niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego, polegające na tym, iż powód nienależycie wykonywał obowiązki umowy z zakresu ochrony osób i mienia (łączącej strony niniejszego postępowania) z uwagi na fakt małej częstotliwości dokonywanych obchodów oraz fakt niewydawania przepustek przez pracowników powoda, a co mogło prowadzić do wchodzenia na teren chroniony przez powoda a należący do pozwanego w sytuacji, gdy umowa (...) łącząca strony niniejszego postępowania, (zawarta w trybie zamówień publicznych oraz sporządzona przez pozwanego) nie określała częstotliwości obchodów a z treści zeznań świadka I. M. wynikało, iż pozwany nie przekazał powodowi ani jego pracownikom aktualnej listy pracowników oraz współpracowników Instytutu (...);
e. naruszenie prawa procesowego to jest art. 217 § 3 k.p.c. mające istotny wpływa na wynik sprawy poprzez pominięcie w toku wydawania zaskarżonego wyroku zeznań świadka I. M. oraz M. K., z których wynikało, iż pozwany nie przekazał powodowi aktualnej listy pracowników oraz współpracowników Instytutu (...) powodowi ani jego pracownikom, a co miało wpływ na błędną oceną przez Sąd Okręgowy Warszawie należytej staranności powoda w wykonywaniu przez powoda obowiązków wynikających z umowy (...) z zakresu ochrony osób i mienia łączącej strony niniejszego postępowania, gdzie ocena powinna być krańcowo inna i nie mogła stanowić do zgłoszenia uwag będących podstawą do rozwiązania łączącej strony umowy w drodze odstąpienia;
f. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik postępowania to jest art. 233 k.p.c. poprzez błędne ustalenie stanu faktycznego, polegające na tym, iż powód ponosi odpowiedzialność za kradzież mającą miejsce na terenie pozwanego pomiędzy 22 a 24 czerwca 2012r. przez co zdarzenie to mogło stanowić podstawę do zgłoszenia jednej z uwag w rozumieniu § 9 w zw. z § 10 umowy łączącej strony, w sytuacji gdy okoliczność ta jest przedmiotem postępowania w sprawie o zapłatę toczącej się przed tutejszej Sądem (sygn. XXVI CC 851/13), w którym to postępowaniu nie zostało jeszcze wydane (nawet nieprawomocne) orzeczenie a fakt toczącego się postępowania przed tutejszej Sądem (sygn. XXVI GC 851/13) jest okolicznością bezsporną;
g. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik postępowania to jest art. 233 k.p.c. poprzez błędne ustalenie stanu faktycznego, niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego, polegające na tym, iż powód nienależycie wykonywał obowiązki umowy z zakresu ochrony osób i mienia łączącej strony niniejszego postępowania z uwagi na fakt, iż świadek J. B. zeznał, iż kontrolował pracowników ochrony powoda w sposób nieregularny, w sytuacji gdy prawidłowa ocena takiego stanu rzeczy powinna prowadzić do konkluzji, iż obowiązki były wykonywane przez powoda prawidłowo w tym zakresie z uwagi na fakt, iż zasady doświadczenia życiowego przemawiają za tym, iż nieregularne a zatem niezapowiedziane kontrole mają większy na wpływ (pozytywny) na poprawę jakości świadczonych usług i są skuteczniejszym sposobem na wykrycie ewentualnych uchybień dokonywanych przez pracowników;
h. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik postępowania to jest art. 233 k.p.c. poprzez błędne ustalenie stanu faktycznego, niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego oraz naruszenie 217 § 3 k.p.c. poprzez pominięcie okoliczności, iż do uznania przez pozwanego, iż powód nienależycie wykonywał obowiązki umowy z zakresu ochrony osób i mienia łączącej strony niniejszego postępowania w sposób nienależyty doszło dopiero wtedy, gdy pozwany zaspokoił swoje roszczenia korzystając z zarzutu potrącenia, podnosząc fakt szkody związanej z kradzieżą z okresu 22 - 24 czerwca 2012r. oraz poprzez pominięcie zeznań W. W. złożonych w charakterze strony na rozprawie w dniu 6 czerwca 2016r., który zeznał, iż gdyby nie doszło do kradzieży w okresie od 22 - 24 czerwca 2012r. umowa z powodem nie zostałaby rozwiązana, gdzie prawidłowa ocena stanu faktycznego powinna była prowadzić do przyjęcia, iż spontaniczne powyższe zeznania W. W. są dowodem na to, iż wszelkie uwagi pozwanego w stosunku do powoda nie miały pokrycia w rzeczywistości i były nakierowane na instrumentalne wykorzystanie zapisów umownych celem bezprawnego rozwiązania umowy i bezprawnego nałożenia kary umownej;
i. naruszenie prawa materialnego poprzez jego niewłaściwe zastosowane (niezastosowane) to jest art. 65 § 1 i 2 k.c. polegające na pominięciu okoliczności, iż zgodnie z ustalonymi zwyczajami w obrocie gospodarczym osoba pełnomocnika jest przedstawiana drugiej stronie w formie przesłania pisemnego upoważnienia lub stosownego pisemnego oświadczenia o osobie pełnomocnika oraz zakresie jego umocowania;
j. naruszenie prawa materialnego poprzez jego niewłaściwe zastosowanie (niezastosowanie) art. 353 k.c. polegające na przyjęciu, iż Z. R. mógł być osobą upoważnioną do kontaktu a zatem osobą upoważnioną do formułowania uwag w rozumieniu § 9 w zw. z § 10 umowy łączącej strony umowy, w sytuacji, gdy zawarta w dniu 1 stycznia 2012r. umowa kreowała stosunek zobowiązaniowy pomiędzy stronami, z którego to wynikało, iż osobami dedykowanymi do kontaktu z powodem była M. R. (1) oraz J. P. (3) a nie Z. R.;
k. naruszenie przepisów prawa materialnego, to jest art. 395 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż określenie terminu na złożenie oświadczenia na odstąpienie od umowy łączącej strony było równoznaczne z określeniem tego terminu jako terminu początkowego tej umowy (1 grudnia 20i2r) i terminu końcowego (31 grudnia 20i3r), w sytuacji gdy termin ten powinien być zgodnie przyjętym i ugruntowanym orzecznictwem określony osobno, niezależnie od terminu rozpoczęcia i zakończenia umowy.
Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i odmienne orzeczenie co do istoty poprzez uwzględnienie pozwu w całości (w kształcie sprecyzowanym pismem procesowym pełnomocnika powoda z dnia 2 marca 2015r) ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Powód wniósł także o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje wedle norm prawem przewidzianych.
Pozwany wniósł o oddalenie apelacji powoda w całości i zasądzenie od powoda na jej rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przepisanych (odp. na apelację k. 467).
Na rozprawie Apelacyjnej w dniu 23 stycznia 2019 roku (k. 486) Przewodnicząca ujawniła, że Sąd II instancji widzi konieczność zbadania z urzędu istnienia w sprawie interesu prawnego strony powodowej w wytoczeniu i kontynuowaniu powództwa o ustalenie i w związku z tym zobowiązał pełnomocników stron do wypowiedzenia się na piśmie w kwestii istnienia ww. interesu prawnego.
Pełnomocnik pozwanego złożył pismo z dnia 19 lutego 2019 roku (k. 494), w którym przedstawił swój pogląd prawny co do braku interesu prawnego do kontynuowania przedmiotowego postępowania o ustalenie, z uwagi na to, że pomiędzy stronami toczą się obecnie dwa inne postępowanie sądowe o sygn. akt XV GC 3402/18 i XXVI GC 851/13 (sygn. akt w Sądzie Apelacyjnym VII AGa 1750/18).
Pełnomocnik strony powodowej w piśmie z dnia 21 lutego 2019 roku (k. 497) wskazał, iż powód posiada interes prawny w wytoczeniu i dalszym popieraniu powództwa o ustalenie w rozumieniu art. 189 k.p.c., bowiem cały czas występuje stan niepewności co do istnienia prawa, bowiem w wyniku sporu na tle wypowiedzenia przez pozwanego umowy doszło i nadal dojść może do wszczęcia szeregu różnych postępowań mających na celu wzajemne dochodzenie powstałych w wyniku powyższego wypowiedzenia roszczeń, a ponadto toczące się aktualnie postępowania nie stanowią wszystkich możliwych postępowań, jakie mogą strony wytoczyć w tej sprawie. W związku z powyższym jedynym sposobem na zapobiegnięcie mnożeniu szeregu postępowań jest rozpoznanie sprawy o ustalenie zgodnie z żądaniem pozwu.
Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnicy podtrzymali dotychczasowe stanowiska procesowe.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje.
Apelacja jest bezzasadna.
Zgodnie z art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Komentowany przepis, aczkolwiek zamieszczony w ustawie procesowej, w istocie daje materialną podstawę żądania jako taki traktowany jest jako przepis prawa materialnego (por. wyroki SN z 27 czerwca 2001 r. II CKN 898/00, z 19 kwietnia 2001 IV CKN 326/00). Uwzględnienie powództwa zgodnie z artykułem to 189 k.p.c. wymaga spełnienia dwóch podstawowych przesłanek, to jest istnienia interesu prawnego w żądaniu udzielenia ochrony prawnej przez wydanie wyroku ustalającego oraz istnienia bądź nieistnienia danego stosunku prawnego bądź prawa (zależność od rodzaju żądania udzielenia ochrony prawnej). Obie przesłanki muszą być spełnione łącznie w dniu zamknięcia rozprawy, nie zaś w dniu wytoczenia powództwa w myśl art. 316 § 1 k.p.c., przy czym przepis ten należy także stosować w postępowaniu przed sądem drugiej instancji. Z tego też względu sąd drugiej stacji miał obowiązek zbadać istnienie interesu prawnego po stronie powodowej z urzędu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07.04.2011 r., I UK 357/10, oraz uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego, mająca moc zasady prawnej z 31.01.2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008 r. Nr 6, poz. 55).
Ważne jest to, że interes prawny powoda musi istnieć obiektywnie, a ciężar jego wykazania spoczywa na powodzie (art. 6 k.c.). Interes prawny w sprawie o ustalenie istnienia stosunku pranego lub prawa nie decyduje wprost o zasadności powództwa, a jedynie warunkuje możliwość badania i ustalania prawdziwości twierdzeń powoda, że dany stosunek prawny lub prawo istnieje lub nie istnieje (wyr. SN z 18.6.2009 r., II CSK 33/09, OSNC 2010, Nr B, poz. 47). Uznaje się, że interes prawny zachodzi wówczas, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości (por. np. wyr. SN z 18.6.2009 r., II CSK 33/09, OSNC 2010, Nr B, poz. 47). Interes prawny zachodzi zatem wówczas, gdy istnieje niepewność danego prawa lub stosunku prawnego, zarówno z przyczyn faktycznych, jak i prawnych. W przedmiotowej sprawie bezspornym jest, że istnieje niepewność prawa, którego dotyczy niniejszy spór tj. niepewność przede wszystkim tego, czy zawarta przez strony w dniu 38 grudnia 2011 roku umowa numer (...) obowiązywała do 31 grudnia 2013 r., czy też została wcześniej skutecznie wypowiedziana przez pozwanego.
Jednakże utrwalony jest w orzecznictwie i doktrynie pogląd, że możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie lub możliwość podjęcie obrony w toku już wytoczonej przez pozwanego w procesie o ustalenie odrębnej sprawie o świadczenie, co do zasady wyklucza po stronie powoda istnienie interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie naruszonego prawa lub stosunku prawnego. W takich sytuacjach brak jest bowiem interesu prawnego, gdyż ustalenie jest przesłanką do uwzględnienia roszczenia o świadczenie, a ustalenie istnienia albo nieistnienia stosunku prawnego lub prawa może być dokonane nie tylko w następstwie uwzględnienia powództwa o ustalenie, lecz także przesłankowo, a zatem jako przesłanka innego rozstrzygnięcia, uwidocznionego w uzasadnieniu orzeczenia. Np. zasądzając świadczenie, sąd zawsze ustala przesłankowo istnienie stosunku prawnego lub prawa, z którego wynika to świadczenie. Ponadto, zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem zawartym w orzecznictwie Sądu Najwyższego, które Sąd Apelacyjny rozpoznający niniejszą sprawę podziela, w sprawach o świadczenie dłużnik dopóty ma interes prawny w ustaleniu rozmiaru swego obowiązku, dopóki nie został przez wierzyciela pozwany o świadczenie. Gdy już został pozwany, przysługuje mu już tylko obrona w takim procesie (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 lutego 1972r, I CR 388/71, z 4 dnia marca 2011r., I CSK 351/10, z dnia 16 kwietnia 2010 r., IV CSK 453/09, czy z dnia 5 lutego 2009 r., I CSK 332/08).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy należy wskazać, że bezspornym jest, iż pomiędzy stronami toczą się aktualnie dwa inne postępowania sądowe. Pierwsze, które toczy się w wyniku pozwu złożonego przez pozwany Instytut przeciwko spółce (...) o zapłatę kary umownej z tytułu odstąpienia od łączącej strony umowy z dnia 28 grudnia 2011 roku z przyczyn dotyczących wykonawcy, sygn. akt XV GC 3402/18, (w.p.s. 49 076 zł) i które to postępowanie, po złożeniu przez spółkę (...) sprzeciwu od nakazu zapłaty, toczy się przed Sądem Rejonowym dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie XV Wydział. Gospodarczy. Druga sprawa to sprawa z pozwu złożonego przez spółkę (...) przeciwko Instytutowi, o zapłatę faktur z tytułu realizacji umowy w okresie od grudnia 2012 roku do maja 2013 roku oraz w miesiącu sierpniu i wrześniu 2013 roku na łączną kwot to 132 196, 32 zł, w której postępowanie pierwszej instancji toczyło się w Sądzie Okręgowym w Warszawie pod sygn. akt XXVI GC 851/13, a przedmiotem jego postępowania była w szczególności ocena zasadności dochodzonego przez spółkę od Instytutu wynagrodzenia oraz prawidłowości w sposobie wykonywania przez spółkę obowiązków umownych. Od wyroku wydanego w tej sprawie w dniu 20 czerwca 2017 roku, zasądzającego na rzecz spółki kwotę 97 673 zł 70 gr, a w pozostałym zakresie tj. z tytułu wynagrodzenia za sierpień i wrzesień 2013 r., oddalającego powództwo, obie strony złożyły apelacje. W związku z faktem, że apelacja spółki została odrzucona wyrok jest już częściowo prawomocny, a apelacja Instytutu oczekuje na rozpoznanie w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie pod sygn. akt VII AGa 1750/18.
W związku z powyższym w ocenie Sądu Apelacyjnego trafnie podnosi pełnomocnik strony pozwanej, że powód nie ma interesu prawnego w kontynuowanym przedmiotowego postępowania o ustalenie stosunku prawnego wynikającego z umowy nr (...) oraz ustalenie nieistnienia zobowiązania do zapłaty kary umownej z tytułu odstąpienia przez pozwanego od umowy, w sytuacji gdy toczą się między stronami inne postępowania o świadczenie, w tym jedno, w którym z pewnością przesłanką do uwzględnienia roszczeń Instytutu o świadczenie tj. roszczenia o zapłatę kar umownych będzie ustalenie istnienia stosunku prawnego lub prawa, z którego wynikają te świadczenia.
Istotne jest także to, że strona nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieistnienia zobowiązania, jeżeli o spełnienie świadczenia wynikającego z tego zobowiązania toczy się postępowanie przed sądem i to nawet wówczas, gdyż zostało ono wszczęte później niż zostało wytoczone powództwo o ustalenie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2006r., V CSK 288/06). Takie stanowisko zajmuje konsekwentnie Sąd Najwyższy w najnowszym orzecznictwie. Na temat charakteru powództwa o ustalenie prawa lub stosunku prawnego Sąd Najwyższy – Izba Cywilna wypowiedział się np. w postanowieniu z dnia 25 października 2018 r., II CSK 257/18, wskazując, że kwestia celu i charakteru powództwa o ustalenie prawa lub stosunku prawnego była już wielokrotnie wyjaśniana w orzecznictwie sądowym, w tym w licznych orzeczeniach Sądu Najwyższego. Powództwo to ma jedynie charakter prewencyjny i przysługuje w razie zagrożenia sfery prawnej powoda, a nie jej naruszenia. W sytuacji zatem, w której w związku z nieskutecznym, jak wywodzi powód, odstąpieniem od umowy przez pozwanego doszło do powstania sytuacji, w której pozwany już wystąpił z pozwem o zapłatę kar umownych, powyższe oznacza, że powód nie ma już interesu prawnego w ustaleniu, że nie doszło do skutecznego odstąpienia od umowy i nie ponosi odpowiedzialności za zapłatę takich kar lub odszkodowań w związku z realizacją i odstąpieniem od umowy. W świetle bowiem okoliczności faktycznych sprawy jego sfera prawna nie jest bowiem jedynie zagrożona, ale już naruszona. Rozstrzygnięcie to nie zamyka drogi dochodzenia swych praw powodowi, ale wskazuje na potrzebę skorzystania z bardziej adekwatnej postaci w postaci podjęcia obrony w wytoczonych już powodowi procesach lub w postaci powództwa o zasądzenie (por także postanowienie SN z dnia 8 maja 2018 r., V CSK 111/18.
Charakter przesłanki interesu prawnego powoduje, że jego brak skutkuje oddaleniem powództwa, a nie odrzuceniem pozwu, tym samym zaskarżony wyrok odpowiada prawu.
Trzeba też dodać, że na powyższe rozstrzygnięcie nie mogła mieć wpływu podnoszona przez stronę powodową argumentacja, że wyżej wymienione dwie sprawy nie stanowią wszystkich możliwych postępowań, jakie mogą wytoczyć strony w związku z roszczeniami, jakie mogą wzajemnie przeciw sobie posiadać w związku ze sporem co do skuteczności odstąpienia pozwanego od umowy numer (...) roku i w związku z tym jedynym sposobem na zapobiegnięcie mnożeniu szeregu postępowań jest rozpoznanie sprawy o ustalenie zgodnie z żądaniem powódki, gdyż kwestia skuteczności odstąpienia od umowy będzie musiała zostać zbadana przesłankowo w sprawie o zapłatę kar umownych (sygn. akt sygn. akt XV GC 3402/18). Wprawdzie co do zasady mocą wiążącą i powagą rzeczy osądzonej objęta jest jedynie sentencja wyroku, a nie jej uzasadnienie (art. 366 k.p.c.). Jednakże powaga rzeczy osądzonej rozciąga się również na motywy wyroku w takich granicach, w jakich stanowią one konieczne uzupełnienie rozstrzygnięcia, niezbędne do określenia jego zakresu. Oznacza to, że w sytuacji, gdy zachodzi związanie prawomocnym orzeczeniem sądu i ustaleniami faktycznymi, które legły u jego podstaw, niedopuszczalne jest w innej sprawie pomiędzy tymi samymi stronami, opartej częściowo o te same okoliczności faktyczne, a jedynie o innym przedmiocie, dokonywanie ustaleń i ocen prawnych sprzecznych z prawomocnie osądzoną sprawą. Rozstrzygnięcie zawarte w prawomocnym orzeczeniu stwarza stan prawny taki, jaki z niego wynika. Sądy rozpoznające między tymi samymi stronami inny spór muszą przyjmować, że dana kwestia prawna kształtuje się pomiędzy nimi tak, jak przyjęto w prawomocnym, wcześniejszym wyroku (cyt. za postanowieniem SN z dnia 18 kwietnia 2018 roku, V CSK 572/17, Legalis nr 1766200, zob. także orzeczenia SN przywołane w uzasadnieniu tego postanowienia).
Ponadto wyrok oddalający powództwo o ustalenie z powodu braku interesu prawnego powoda nie korzysta z powagi rzeczy osądzonej. W szczególności dopuszczalne jest ponowne wytoczenie powództwa o ustalenie istnienia lub nieistnienia tego samego prawa lub stosunku prawnego, między tymi stronami, jeżeli tylko po stronie powoda powstanie później interes prawny.
W tej sytuacji Sąd Apelacyjny, podzielając i uznając za własne ustalenia Sądu Okręgowego dotyczące faktu zawarcia przez strony umowy z dnia 28 grudnia 2001 r., jej treści, treści korespondencji i dokumentów przesyłanych przez strony w toku jej obowiązywania, w tym faktu odstąpienia od umowy przez pozwanego i wystawienia noty księgowej dotyczącej kar umownych, faktu kradzieży na terenie ochranianym przez powoda i powstałego na tym tle sporu pomiędzy stronami, uznał, że strona powodowa nie ma obecnie interesu prawnego w żądaniu ustalenia jak w pozwie.
W tym stanie rzeczy apelacja została oddalona na podstawie art. 385 k.p.c. bez roztrząsania zarzutów naruszenia prawa procesowego i prawa materialnego w niej zawartych.
O sprostowaniu w oczywistych niedokładności w zaskarżonym wyroku orzeczono w oparciu o artykułu 350 § 1 i 3 k.p.c.
O kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. oraz na podstawie § 2 pkt 6 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. ( Dz.U. z 2015 r., poz. 1804) w wersji tego przepisu sprzed zmiany, która weszła w życie z dniem 27.10.2016 r. czyli obowiązującej w okresie od 1.01.2016 r. do 26.10.2016 r. z uwagi na fakt, iż apelacja powoda została wniesiona w sierpniu 2016 r.
Maciej Kruszyński Ewa Zalewska Marek Kolasiński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Ewa Zalewska, Marek Kolasiński , Maciej Kruszyński
Data wytworzenia informacji: