Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VII AGa 540/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2020-02-13

Sygn. akt VII AGa 540/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lutego 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie Wydział VII Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA Robert Obrębski (spr.)

Sędziowie: SA Bogdan Świerczakowski

SA Przemysław Kurzawa

Protokolant: Małgorzata Szmit

po rozpoznaniu w dniu 13 lutego 2020 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.

o zapłatę

oraz z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

na skutek apelacji (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 23 kwietnia 2019 r., sygn. akt XVI GC 206/19

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. kwotę 8100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VII A Ga 540/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 21 kwietnia 2011 r. (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. wniosła o zasądzenie od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. kwoty 618174,22 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 25 grudnia 2010 r. do dnia zapłaty tytułem należności za korzystanie przez pozwaną w linii kolejowych obsługiwanych przez powódkę w zakresie przydzielania tras pociągów w okresie 2010 r., tj. na podstawie umowy z 9 grudnia 2009 r., przewidującej ulgi w zakresie opłat podstawowych, realizowanych jednak na zasadach określonych zmianą treści regulaminu przydzielonych tras pociągów, odnoszących się do całodobowych przewozów intermodalnych, których pozwana jednak we wskazanym okresie nie spełniła z tej przyczyny, że w składach pociągów pozwanej pozostawały wagony próżne, występowanie których wyłączało ich uznanie za całopociągowe przewozy intermodalne, a tym samym skorzystanie przez pozwaną z ulgi, której wysokość pomniejszała należność obciążającą pozwaną, bezskutecznie usiłującą ją potrącić z zobowiązaniem za przewozy należną powódce, także dlatego, że strona powodowa tego rodzaju ulgi pozwanej nie udzieliła w zakresie składów, które zawierały wagony próżne.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty, który został w tej sprawie wydany w postępowaniu upominawczym, pozwana wnosiła o oddalenie powództwa. Nie podzieliła stanowiska powódki w zakresie znaczenia zmiany treści regulaminu przydzielania tras pociągów z 22 grudnia 2009 r. Obstawała przy twierdzeniu, że składy zawierające wagony próżne, niewyposażone w wagony niespełniające warunków przewodu intermodalnego, pozostaje takim przewozem. Powinien więc zostać objęty ulgą, która niezgodnie z umową nie została przez powódkę przyznana, lecz została przez pozwaną potrącona z należnością objętą pozwem, która z tej przyczyny wygasła. Nie może więc zostać zasądzona na rzecz strony powodowej, przeciwko której pozwana wniosła osobne powództwo o zapłatę kwoty 170498,39 zł z ustawowymi odsetkami od trzech należności cząstkowych za wskazane w nim okresy z tytułu należnej pozwanej ulgi z tego samego tytułu, tyle że za okres od 1 października do 11 grudnia 2010 r., który nie został przez pozwaną objęty wskazanym potrąceniem. Również w tej sprawie został wydany nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, od którego powódka wniosła sprzeciw i z podanej przyczyny podważała roszczenie pozwanej o przyznanie ulgi w opłacie podstawowej za realizację przewozów z wagonami próżnymi.

Obie wskazane sprawy zostały połączone do wspólnego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia pod sygnaturą wcześniejszej. Wyrokiem z dnia 29 grudnia 2016 r. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 171510,18 zł wraz z odsetkami od 25 grudnia 2010 r. do dnia zapłaty. Oddalił dalej idące żądanie powódki i powództwo pozwanej w całości. Uznał, że umowa zawarta przez strony nie pozwala na rozstrzygnięcie, czy skład zawierający wagony próżne powinien zostać objęty ulgą w zakresie opłaty podstawowej. Nie mogąc tego ustalić, jak stwierdził, na podstawie umowy i zmienionego regulaminu, z drugiej strony uznał, że negatywna jednak odpowiedź na to pytanie została przez powódkę przesądzona oświadczeniem z 7 czerwca 2010 r. Sąd Okręgowy uznał, że od tego momentu pozwana nie mogła takiej ulgi uzyskać. Z tego powodu Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powódki wskazaną kwotę według przeliczenia dokonanego na podstawie dokumentacji złożonej do akt i przy przyjęciu podanej daty jako granicznej.

Wyrokiem z dnia 29 listopada 2010 r., wydanym wskutek uwzględnienia apelacji obu stron, Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu do ponownego jej rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego ze względu na nierozpoznania istoty tej spraw przez Sąd Okręgowy, który uchylił się od obowiązku dokonania takiej wykładni umowy oraz zmienionego regulaminu, aby cały okres 2010 r. podany został jednolitej ocenie prawnej, dokonanej na podstawie nie tylko możliwej, lecz też koniecznej wykładni umowy i regulaminu, których treści i znaczenia dla sprawy nie mogło zmienić jednostronne oświadczenie powódki z 7 czerwca 2010 r.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy, w tym dokonaniu wykładni umowy z 9 grudnia 2009 r. i regulaminu zmienianego 22 grudnia 2009 r., Sąd Okręgowy oddalił żądanie powódki i uwzględniał w prawie w całości żądanie pozwanej poprzez zasądzenie na jej rzecz od powódki kwoty 170498,39 zł w ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 17 lutego 2011 r. do dnia zapłaty oraz oddalił w pozostałym zakresie żądanie o zasądzenie odsetek za okres wcześniejszy oraz ustalił, że z obu powództwo na rzecz pozwanej powódka powinna zapłacić w całości koszty procesu, których szczegółowe rozliczenie zostało pozostawiona przez Sąd Okręgowy referendarzowi sądowemu.

Na podstawie zebranych dowodów z dokumentów, zeznań i przesłuchań Sąd Okręgowy ustalił niesporne w zasadzie pomiędzy stronami okoliczności dotyczące przedmiotu działalności prowadzonej przez obie strony, zawarcia z ich udziałem umowy z 9 grudnia 2009 r. o korzystaniu przez pozwaną z trach pociągów przydzielonych przez powódkę zgodnie z warunkami tej umowy, w § 6 której zostało pozwanej przyznane prawo do 25 % ulgi w opłacie podstawowej za realizację całopociągowych przewodów intermodalnych, czyli zawierających tak załadowany towar, który nie wymaga jego oddzielnego przeładowywania, lecz umożliwia jego załadowanie i rozładowanie już przez przełożenie całego kontenera towarowego. Sąd Okręgowy opisał również istotne postanowienia jednostronnie określanego przez powódkę regulaminu przydzielania tras dla pociągów ,w tym jego zmianę z 22 grudnia 2009 r., w której wprowadzona na potrzeby każdego przewoźnika została definicja całopociągowego przewodu intermodalnego, realizacja którego uprawniała każdego z nich do uzyskania ulgi w opłacie podstawowej w wysokości 25 % za cały rok 2010 r., na który umowa została pomiędzy stronami zwarta i była realizowana, w zakresie stosowania tej ulgi – na podstawie wykazu pojazdów, również przez pozwaną, która w tym okresie korzystała wyłącznie z platform przeznaczonych tylko dla kontenerów stosowanych w przewozie intermodalnym, w ramach którego występowały też wagony próżne, których umieszczenie w składzie pociągu nie stanowiło jednak w okresie wcześniejszym przeszkody w zakresie przyznania tej ulgi. Pozwana składała kolejne wnioski o jej zastosowanie. Spotkała się jednak z oporem ze strony powódki, do której wystąpiła pismem z 12 kwietnia 2010 r. o udzielenie wyjaśnień, zaprezentowanych w oświadczeniu powódki z 7 czerwca 2010 r., w którym zostało zaprezentowane stanowisko, że zmiany z 22 grudnia 2010 r. do regulaminu wykluczyły z tej ulgi składy pociągów, w których znajdowały się też wagony próżne.

Sąd Okręgowy ustalił, że za okres od 1 stycznia od 30 października 2010 r. powódką obciążyła pozwaną opłatą na przejazdy swoimi trasami w kwocie 10483102,40 zł, która została zweryfikowana przez pozwaną o nieprzyznaną za ten okres ulgę w opłacie podstawowej, wyliczoną na kwotę 618174,22 zł, która została przez pozwaną zapłacona, lecz nie został przez powódkę objęta treścią faktury korygującej, w oparciu o którą ulga w opłacie podstawowej miała zostać rozliczona. Podana w niej kwota, w ocenie pozwanej, została jednak zaniżona o wskazaną ulgę. Pozwana wzywała więc powódkę do wykonania korekty faktury korygującej, jak też do próby ugodowej, która okazała się bezskuteczna, jak też do zapłaty wskazanej kwoty. Brak zapłaty skłonił pozwaną do złożenia wobec powódki oświadczenia z 29 grudnia 2010 r. o jej potrąceniu w należnością za następny okres rozliczeniowy.

Sąd Okręgowy ustalił, że pismem z 11 lutego 2011 r. pozwana wzywała powódkę do zapłaty kwoty 291874,91 zł z tytułu nieudzielonej ulgi w opłacie podstawowej za przejazdy intermodalne za okres do 11 grudnia 2010. Powódka przyznała, że w zestawieniach przedłożonych przez pozwaną znajdowały się też pociągi korzystające z tej ulgi. W zakresie rozliczeń za 2010 r. uznanie powódki dotyczył kwoty 103788,03 zł. W zakresie różnicy pomiędzy podanymi kwotami żądanie powódki z przyczyn podanych w piśmie z 7 czerwca 2010 r. nie zostało uwzględnione. Z tego powodu pozwana wniosła swoje powództwo połączone ze sprawą z powództwa wcześniejszego powódki.

Sąd Okręgowy także ustalił, że decyzją z 23 maja 2012 r. Prezes Urzędu Transportu Kolejowego stwierdził naruszanie przez powódkę przepisów z zakresu kolejnictwa, w tym art. 29 ust. 2 ustawy o transporcie kolejowym, także przez nieprawidłowe naliczanie ulgi należnej przewoźnikom intermodalnym, lecz na skutek skargi (...) S.A. decyzję tę uchylił i postępowanie umorzył uznając, że działanie (...) S.A. było niekorzystne dla przewoźników oraz dla konkurencji w branży przewodów, lecz nie naruszało wskazanych przepisów prawa.

Oceniając znaczenie prawne dokonanych ustaleń przy ponownym sprawy rozpoznawaniu, Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska powódki w zakresie podstawy do przyznawania pozwanej ulgi w zakresie opłaty podstawowej. Przy analizie treści umowy, wiążącego dla strony regulaminu przydzielania tras pociągów, jednostronnie ustalanego przez powódkę, w tym oceniając zmiany w tym regulaminie wprowadzone 22 grudnia 2009 r. w odniesieniu do zasad jej przyznawania i samego zdefiniowania w jego treści pojęcia „całopociągowych przewozów intermodalnych”, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że nie zostały z niej wyłączone w 2010 r. składy pociągów złożone także z wagonów próżnych, w których nie było wagonów niespełniających warunków podanych w tej definicji. Sąd Okręgowy uznał, że w sytuacji, w której stroną ustalającą dla przewoźników znaczenie tego pojęcia w sposób, który nie wyłączał wprost tych wagonów próżnych, była powódka, pozwanej nie można było obciążać brakiem precyzji we wskazanej definicji, zwłaszcza że w przekonaniu Sądu Okręgowego wyrobionym również na podstawie analizy zeznań przesłuchanych świadków, w tym K. K. i M. Ł. (1), powódka nie wskazywała, wprowadzając zmiany z 22 grudnia 2009 r. i prowadząc na ten temat konsultacje z przewoźnikami, aby ich celem było wyłączenie z ulgi składów zawierających wagony próżne. W oparciu o dokonaną w ten sposób wykładnie umowy z 9 grudnia 2009 r. i zmienionego w podanym sposób regulaminu, Sąd Okręgowy uznał, że żądanie strony czynnej nie zasługiwało na uwzględnienie z powodu wygaśnięcia roszczenia wskutek dokonania przez pozwaną skutecznego jego potrącenia. Za uzasadnione co do zasady i częściowo w zakresie odsetek Sąd Okręgowy zaś uznał żądanie pozwanej zgłoszone w jej pozwie, połączonym do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia. Mając taki wynika sprawy na uwadze, Sąd Okręgowy w całości obciążył stronę czynną kosztami procesu poniesionymi przez pozwaną w oparciu o art. 98 k.p.c., z tym że szczegółowe ich rozliczenie, na podstawie art. 108 § 1 k.p.c., zostało przez Sąd Okręgowy pozostawione referendarzowi sądowemu.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniosła powódka. Zaskarżające ten wyrok w części oddalającej własne powództwo, uwzględniającej żądanie pozwanej oraz orzekającej o kosztach procesu, zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 233 § 1 i 2, również w zw. z art. 328 §2 k.p.c., poprzez błędną ocenę zebranych dowodów i pominięcie definicji całopociągowego przewodu (transportu) intermodalnego, prezentowanych przez powódkę, w tym wadliwe uznanie, że definicja tego pojęcia wprowadzona do regulaminu zmianą z 22 grudnia 2009 r. nie wyłączała spod jego zastosowania składów z wagonami próżnymi, że powód nie informował przewoźników o skutkach tej zmiany, oraz nietrafne uznanie, że wprowadzona w ten sposób definicja nie różniła się od tej, która była zawarta w uchylonym rozporządzeniu z 2006 r., które obowiązywało w okresie wcześniejszym, jak też przez wyprowadzenie wniosków, które jednak nie wynikały z zeznań świadka M. Ł. (2), przy pominięciu ponadto zeznań świadka J. M., z których wynikało, że pozwany był jedynym przewoźnikiem prezentującym odmienną wykładnię zmienionej treści regulaminu przydzielania tras pociągów, jak również przez niedostrzeżenie, że oświadczenie pozwanej o potrąceniu kwoty 618174,22 zł nie zostało złożone skutecznie. Apelacja powódki oparta również została na zarzutach naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 65 § 1 i 2 k.c. przy wykładni oświadczenia powódki z 7 czerwca 2010, mimo że nie wprowadzało ono zmian do regulaminu, jak też w odniesieniu do interpretacji oświadczenia powoda z 22 grudnia 2009 r., które wprowadzało wyłączenie ulgi w odniesieniu do składów z wagonami próżnymi, a ponadto § 19 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 27 lutego 2009 r. w zakresie znaczenia „konsultacji” wymaganych przy przyjmowaniu przez powódkę zmian do tego regulaminu, w tym pominięcie tego, że w powołanym przepisie wymagano udziału przewoźników w projektowaniu tego regulaminu, czyli spełnienia warunku, który został przez powódkę zachowany, a tym samym naruszenie art. 32 ust. 2 ustawy o transporcie kolejowym, a także art. 385 § 2 k.c. w odniesieniu do tego regulaminu, w tym także przeoczenie, że obie strony są przedsiębiorcami, do działalności których ten przepis nie ma zastosowania.

Na podstawie opisanych skrótowo zarzutów powódka wnosiła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kwoty 513345,30 zł z ustawowymi odsetkami od 25 grudnia 2010 r. do dnia zapłaty, oddalenie w całości żądania pozwanej i jej obciążenia kosztami postępowania w całości za obie instancje według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i obciążenie powódki kosztami poniesionymi przez pozwaną w postępowaniu apelacyjnym według norma przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Ustalenia Sądu Okręgowego były poprawne. Oparte ponadto zostały o trafną ocenę dowodów, w tym także zeznań świadków, które zostały omówione w pisemnym uzasadnieniu wyroku, przy sporządzeniu którego nie doszło do naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., a tym bardziej w stopniu niepozwalającym na przeprowadzenie instancyjnej kontroli zaskarżonego wyroku w ramach oceny apelacji, której zarzutów nie można było podzielić, również w zakresie ocen prawnych i zastosowania wskazanych w tej apelacji przepisów prawa materialnego.

W istocie rzeczy centralnym problemem tej sprawy było przeprowadzenie wykładni umowy, a przede wszystkim wiążącej obie strony treści regulaminu, a w gruncie rzeczy jego zmiany wprowadzonej 22 grudnia 2009 r., która została odmiennie przez strony zinterpretowana, jak wynika z późniejszej rozbieżności, w tym wymiany pism ujawniających zasadniczo przeciwna stanowiska stron. Przy ponownym rozpoznaniu tej sprawy Sąd Okręgowy nie przywiązał już decydującego znaczenie do oświadczenia powódki z 7 czerwca 2009 r., która nie mogła wprowadzić takiej zmiany, jaką Sąd Okręgowy dostrzegł podczas rozpozania sprawy po raz pierwszy. W tym tylko zakresie można się zgodzić ze stroną skarżącą. Założenie wyjściowe, na którym to stwierdzenie zostało oparte, dotyczące interpretacji tej zmiany w odniesieniu do wagonów próżnych, trafnie jednak zostało ocenione przez Sąd Okręgowy odmiennie niż to przyjmowała powódka, a wyrażała po raz pierwszy tak jednoznacznie dopiero w powołanym oświadczeniu. W istocie nie mogło ono zmienić umowy, ani też regulaminu ze skutkiem pozbawiającym pozwaną ulgi od składów zawierających również takie wagony w roku 2010 r., czyli w okresie, w którym umowa z 9 grudnia 2009 r. była realizowana, wyłącznie w oparciu o zmianę z 22 grudnia 2009 r. Powódka nawet bowiem nie twierdziła, że kolejna zmiana we wskazanym zakresie dostała wprowadzona do regulaminu powołanym oświadczeniem z 7 czerwca 2009 r. Poza sporem też pozostaje, że nie byłaby ona zgodna z powołanym w apelacji rozporządzeniem z 27lutego 2009 r., ani też z art. 32 ust. 2 ustawy o transporcie kolejowym, które również nie zostały naruszona przez Sąd Okręgowy przy ocenie regulaminu w jego wersji uwzględniającej zmianę z 22 grudnia 2009 r.

Sporna pomiędzy stronami okazała się okoliczność rodzaju oraz zakresu konsultacji, które został przeprowadzone przy uchwalaniu regulaminu oraz jego zmiany z 22 grudnia 2009 r. Powódka obstawała, że wymaganie udziału w tych pracach przewoźników zostało spełnione oraz że nie miała obowiązku uznania uwag zgłaszanych przez przewoźników. Na takim też założeniu zostały w treści apelacji sformułowane zarzutu naruszenia przez Sąd Okręgowy treści podanych przepisów poprzez przyjęcie, że konsultacje nie zostały wystarczająco szeroko przeprowadzone. Zarzutów tych nie można było uwzględnić z tego powodu w pierwszej kolejności, że niezależnie od tego, czy powódka miała obowiązek w ramach przygotowywania zmiany regulaminu z 22 grudnia 2009 r. uwzględnić uwagi przewoźników, zebrany w tej sprawie materiał, w tym zeznania złożone przez świadków, na których ustalenia oparł Sąd Okręgowy, a nawet świadka, zarzut pominięcia zeznań którego zostało powołany w apelacji, nie dawał żadnej podstawy do przyjęcia, że powódka informowała we właściwym czasie swoich przewoźników, w tym pozwaną o tym, że wprowadzenie tej zmiany oznacza, iż od jej wejścia w życie z ulgi w opłacie podstawowej wyłączone zostaną pociągi z wagonami próżnymi, nawet jeżeli wszystkie pozostałe spełniały warunki ich uznania za przewóz intermodalny. Żadne dokument nie pozwala na przyjęcie, że taka interpretacja została pozwanej przedstawiona. Przeciwnie, cała sekwencja ustaleń Sądu Okręgowego dotycząca wymiany korespondencji do czerwca 2009 r. wykazuje, że pozwana taką informacją nie dysponowała, jak również że przez powódkę została ona pozwanej wyraźnie przekazana dopiero oświadczeniem z 7 czerwca 2009 r., które nie mogło zmienić treści umowy, na co Sąd Apelacyjny dobitnie wskazywał już w uzasadnieniu wyroku z 29 listopada 2018 r., którym uchylony został pierwszy wyrok Sądu Okręgowego wydany w tej sprawie, przekazanej do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji. Wszystkie ustalenia Sądu Okręgowego były ty samym poprawne. Nie naruszały żądnego z powołanych w apelacji przepisów prawa procesowego.

Istota sprawy sprowadzała się natomiast do wykładni umowy i zmiany w regulaminie przydzielania tras pociągów, która została wprowadzona 22 grudnia 2009 r. Zaprezentowana jej wykładnia przez Sąd Okręgowy, jak też podana na jej uzasadnienie argumentacja, została w pełni uznane przez Sąd Apelacyjny, który w stanowisko Sądu Okręgowego nie dopatrzył się ani naruszenia art. 65 § 1 i 2 k.c., ani też art. 385 § 2 k.c. Odmienne stanowisko skarżącej nie było trafne ani przekonujące. Nie zasługiwało więc na akceptację.

Przewód intermodalny stosowany był przez wszystkich przewoźników korzystających z tras przydzielanych przez powódkę zanim do regulaminu, na podstawie którego ten transport był realizowany, zostały wprowadzone zmiany z 22 grudnia 2009 r. Istota tego przewozu, w tym jego korzyści związane także z czasem przeładunku, a tym samym przepustowością tych tras, jak też, co także istotne, z ochroną środowiska, znana była zanim wskazana zmiana została przez powódkę wprowadzona. Poza sporem pozostaje, że przed jej wprowadzeniem składy zawierającej wagony próżne korzystały z ulgi w opłacie podstawowej. Co więcej, załączanie takich wagonów do składów pociągów nie było przyczyną uznawania, również przez powódkę, że takie pociągi nie spełniają kryteriów przewodów intermodalnych, czyli że po prostu takim przewozem nie są. Nawet strona powodowa tego nie podnosiła w tej sprawie, w tym w apelacji, lecz tylko obstawała przy twierdzeniu, że takie składy zostały wyłączone z tej ulgi przez zmianę do regulaminu, wprowadzoną 22 grudnia 2009 r. Stanowiska tego nie sposób jednak podzielić.

Sporna zmiana regulaminu polegała na tym, że w pkt 19 §1 zawierającym definicje i używane w regulaminie skróty została sformułowana definicja tego rodzaju przewozu, zgodnie z którą „całopociągowe przewozy intermodalne – przewozy ładunków w zwartych składach całopociągowych wykonywane przy zastosowaniu rozwiązań technicznych, które przy zmianie środka transportu lub szerokości toru nie będą wymagały przeładunku poszczególnych partii tego ładunku”. Uzupełnienie tej regulacji polegało na dopisaniu w § 29 ust. 1a o brzemieniu: (...) udziela ulgi w wysokości 25 % opłaty podstawowej, o której mowa w § 27 ust.1 za przejazdy pociągów realizujących przewozy intermodalne w zwartych składach całopociągowych, o których mowa w § 1 ust. 3 pkt 19, w okresie od 1 stycznia do 11 grudnia 2010 po liniach kolejowych zarządzanych przez (...).

Interpretując przytoczone zapisy, skarżąca utrzymywała z uporem, że gdy wagon jest próżny, nie może być uznany za przewóz towarów właśnie dlatego, że nie jest wypełniony ładunkiem, złożenie którego w danym wagonie uznawała za przesłankę konieczną do zastosowania ulgi. Przeoczone w tej argumentacji zostało, że oba dodane 22 grudnia 2009 r. zapisy do regulaminu odwołują się do ,,całopociągowych składów”, czyli zespołu wagonów. Uzasadnione jest więc też przyjęcie, że jeżeli w danym składzie pociągu znajdują się tylko wagony, które spełniają kryteria przewozu intermodalnego, czyli określone w pkt 19 § 1ust. 3 regulaminu obowiązującego od podanej daty, to cały pociąg wszystkie kryteria spełnia, stanowi więc przewód tego rodzaju dlatego, że wagon próżny w ogóle nie wymaga wyładowania, a tym samym „przeładunku poszczególnych partii tego ładunku”, który znajduje się na pozostałych wagonach takie kryteria w pełni spełniających.

Z samego odczytania przytoczonych zapisów regulaminu w żadnym razie nie można spod ulgi wyłączyć pociągów z wagonami próżnymi. Po prostu nie zostało to zapisane w dodanych zapisach regulaminu uchwalanego, jak również zmienianego jednostronnie przez powódkę, która miała tylko obowiązek takiego procedowania, aby zapewniony został też udział przewoźników w opracowaniu regulaminu i jego zmiany, która również pochodziła od powódki. Nie została jednak na tyle jasno i jednoznacznie sformułowana, aby można było uznać za trafne stanowisko, które powódka przedstawiała w ramach odczytywania sensu i znaczenie wprowadzonych zmian, zwłaszcza że, jak zaznaczono, nie została ona też jednoznacznie przedstawiona pozwanej na etapie czynności poprzedzających jej przyjęcie w dniu 22 grudnia 2009 r.

Oceniając znaczenie omawianych zmian w regulaminie, Sąd Okręgowy faktycznie posłużył się argumentacją wyprowadzoną z art. 385 § 2 k.c. Wbrew pozorom nie było to jednak równoznaczne z zastosowaniem tego przepisu na niekorzyść powódki, właśnie dlatego, że obie strony działały w ramach sporu i jego przedmiotu jako przedsiębiorcy, w stosunku do których powołany przepis nie może być stosowany tak jak w odniesieniu do konsumenta, na niekorzyść którego nie mogą być odczytywane niejasne zapisy regulaminów stosowanych przy zawieraniu umów używanych wobec licznego grona klientów. W ramach prezentowane argumentacji Sąd Okręgowy odwołał się tylko o kryteriów, które w podobny sposób, tak jak w wypadku analogii, mogą być stosowane także do przedsiębiorcy posługującego się regulaminem wobec innego przedsiębiorcy lub całej ich grupy, którą niewątpliwie stanowią przewoźnicy korzystający z tras przejazdów pociągów, przydzielanych przez powódkę według tego regulaminu.

Posłużenie się przez Sąd Okręgowy podobną jak na gruncie art. 385 § 2 k.c. metodą wykładni nie było błędem, zwłaszcza że jej stosowanie zostało też uznane we wskazanym przez Sąd Okręgowy orzecznictwie. W istocie można też uznać, że nawet bez tej metody, wynik sprawy byłby analogiczny dlatego, że w treści zapisów prowadzonych 22 grudnia 2009 r. po prostu nie wyłączono spod ulgi składów pociągów zawierających wagony próżne. W tych postanowieniach, które zostało w tej dacie wprowadzone, w ogóle nie ma bowiem mowy, ani też wzmianki o wagonach „próżnych”. Ulga natomiast odnosi się do całego pociągu spełniającego kryteria przewozu intermodalnego, nie zaś do poszczególnych lub osobny, pojedynczych wagonów. Jedyna, drobna jednak wątpliwość, która w tym zakresie może się pojawić, dotyczy użycia w obu przywołanych zapisach zwrotu „zwartych” składach całopociągowych. Mogłaby bowiem sugerować tezę, że umieszczenie pomiędzy wagonami spełniającymi warunki przewozu intermodalnego, zawierającymi ładunki przeładowywane w całości, wagonu próżnego, nie pozwana na przyjęcie, że chodzi o „zwarty” przewóz tego rodzaju. Przyjęcie takiej tezy prowadziłoby jednak do wniosków nielogicznych. Byłoby bowiem równe z uznaniu, że ulga przysługuje za pociąg mający próżne wagony w większej nawet liczbie oraz że nie przysługuje za pociągu, który ma jeden taki wagon, tyle że umieszczony pomiędzy wagonami załadowanymi tego rodzaju ładunkiem. Takiego stanowiska nie reprezentowała nawet strona czynna w tej sprawie. Jego akceptacja wypaczałaby samą istotę oraz funkcjonalne, jak też ekonomiczne znaczenie przewozów intermodalnych. Stanowiska takiego nie był też w stanie zaakceptować Sąd Apelacyjny, który podzielił racje podane także przez Sąd Okręgowy poprzez uznanie, że dołączenie do składu pociągu wagonu próżnego nie pozbawiało takiego składu cech właściwych dla przewozów tego rodzaju, czyli intermodalnych, ani też ulgi, podstawą występowania i udzielania której pomiędzy stronami stanowił § 6 umowy z 9 grudnia 2009 r. Zarzuty, na które powoływała się powódka, nie zasługiwały więc na uwzględnienie.

Za pozbawiony podstaw Sąd Apelacyjny też uznał zarzut bezskuteczności potrącenia dokonanego przez pozwana pismem z 29 grudnia 2010 r. Złożeniu tej treści oświadczenia nie stało na przeszkodzie to, że zgodnie z przytoczonym § 29 ust. 1a regulaminu, decyzję o przyznaniu spornej ulgi podejmować miała powódka, która jej z pewnością nie podjęła w odniesieniu do kwoty stanowiącej podstawę oświadczenia pozwanej o potrąceniu. Skarżąca przeoczyła jednak, że w pismach, którymi pozwana wzywała powódkę do zapłaty potrąconej kwoty oraz do uznania kolejnej ulgi, o którą następnie wystąpiła w żądaniu złączonym z żądaniem powódki do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia, pozwana też wskazywał na swoje roszczenia z tytułu nieprzyznania ulgi, czyli na nienależyte wykonywanie przez powódkę § 6 umowy z 9 grudnia 2009 r. W istocie więc chodziło o naprawienie szkody, której pozwana z tego tytułu doznała, nie zaś o potrącenie ulgi, która faktycznie nie została pozwanej przyznana przez powódkę z przyczyn zaprezentowanych jednoznacznie dopiero w treści oświadczenia z 7 czerwca 2009 r. Przedmiot tego potrącenia stanowiło więc własne roszczenie odszkodowawcze pozwanej wobec powódki znajdujące podstawę w art. 471 k.c. w zw. z częściowym niewykonaniem przez powódkę obowiązku wynikającego z § 6 umowy z 9 grudnia 2009 r. w zw. z postanowieniami regulaminu, w tym też dodanymi 22 grudnia 2009 r. Z wprowadzonych wówczas zmian nie można było przyjąć, aby ulga nie przysługiwała na pociągi, w skład których wchodziły też wagony próżne, w każdym razie w 2010 r. Podczas rozprawy apelacyjnej obie strony zgodnie bowiem przyznawały, że ulgi za 2009 r. były przyznawane za całe pociągi, nie zaś poszczególne wagony, jak też że ich liczenie od wagonów, nie zaś od całych pociągów, zostało wprowadzone w późniejszym okresie, co zresztą było przez pozwaną honorowane. Tymi wypowiedziami Sąd Apelacyjny został dodatkowo przekonany do poglądu, który zaprezentował Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku, w pełni odpowiadającym prawu. Apelacja powódki nie zasługiwała z podanych powodów na uwzględnienie.

Oddalenie apelacji uzasadniało natomiast obciążenie powódki kosztami postępowania apelacyjnego, poniesionymi przez pozwaną. Na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 108 § 1 oraz przy zastosowaniu przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych Sąd Apelacyjny zarządził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 8100 zł, na którą złożyła się podstawowa stawka należności za udział przed Sądem Apelacyjnym zawodowego pełnomocnika, właściwa dla rodzaju sprawy przy wartości przedmiotu zaskarżenia, która została podana w apelacji.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów oraz art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Przemysław Kurzawa Robert Obrębski Bogdan Świerczakowski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Edyta Kaczmarek-Kępińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Robert Obrębski,  Bogdan Świerczakowski ,  Przemysław Kurzawa
Data wytworzenia informacji: