Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VII AGa 726/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2020-07-15

Sygn. akt VII AGa 726/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 lipca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VII Wydział Gospodarczy i Własności Intelektualnej w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Beata Byszewska (spr.)

Sędziowie:Dorota Markiewicz

Dagmara Olczak – Dąbrowska (del.)

po rozpoznaniu w dniu 15 lipca 2020 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w P.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 27 czerwca 2019 r., sygn. akt XX GC 519/19

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w P. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwotę 8 100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VII AGa 726/19

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) spółka akcyjna z siedzibą w P. w pozwie z dnia 31 stycznia 2018r. skierowanym w elektronicznym postępowaniu upominawczym przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wniosła o zasądzenie kwoty 354.704,90 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, iż strony były związane umową kompleksową, na mocy której powódka odpłatnie świadczyła na rzecz pozwanego usługę sprzedaży energii elektrycznej. W ramach umowy powódka zobowiązała się do zagwarantowania pozwanemu sprzedaży energii elektrycznej na określonych warunkach, w szczególności do zagwarantowania w ustalonym czasokresie preferencyjnej ceny energii elektrycznej określonej cennikiem, stanowiącym załącznik do umowy, a pozwany zobowiązał się względem powódki do powstrzymania się od dokonania wypowiedzenia umowy, jeżeli skutek wypowiedzenia umowy miałby nastąpić przed upływem okresu obowiązywania cennika, stanowiącego integralną cześć umowy. W przypadku zaś rozwiązania umowy na skutek wypowiedzenia dokonanego ze skutkiem wcześniejszym niż dzień upływu okresu obowiązywania cennika, stanowiącego załącznik do umowy albo w przypadku rozwiązania umowy przez powódkę z przyczyn leżących po stronie pozwanego przed upływem okresu obowiązywania cennika, stanowiącego załącznik nr 1 do umowy, pozwany zobowiązany był zapłacić na rzecz powódki odszkodowanie płatne przy rozwiązaniu za każdy układ pomiarowo-rozliczeniowy. Zdaniem powódki pozwany nie wykonał swojego zobowiązania, rozwiązując umowę zawartą z powódką przed upływem okresu obowiązywania cennika stanowiącego załącznik do umowy, zasadny było obciążenie pozwanego przez powódkę odszkodowaniem płatnym przy rozwiązaniu umowy. Z tego tytułu wystawiono notę obciążeniową nr (...) na kwotę 311.040 zł z terminem płatności wyznaczonym na dzień 28 stycznia 2016r. Dodatkowo strona powodowa obciążyła pozwanego kwotą skapitalizowanych odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie w/w należności, w łącznej kwocie 43.664,90 zł, która została wyliczona od dnia wymagalności kwoty aktualnego salda do dnia sporządzenia pozwu. Pozwana nie uiściła należności, mimo wezwań.

Strona pozwana (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania wg. norm przepisanych. Podniosła przede wszystkim zarzut przedawnienia roszczenia (art. 554 k.c. i art. 555 k.c.), skoro pozwany dokonał wypowiedzenia umowy wiążącej go z powodem ze skutkiem na dzień 31 grudnia 2015r., a zatem roszczenia strony powodowej przedawniły się z upływem 31 grudnia 2017r. Na wypadek nieuwzględniania zarzutu przedawnienia, wskazano, iż w dniu 12 marca 2012r. została zawarta pomiędzy stronami umowa sprzedaży energii elektrycznej nr SP (...), a nie jak błędnie twierdziła strona powodowa umowa kompleksową sprzedaży i dystrybucji. Na mocy umowy powód zobowiązał się wyłącznie do sprzedaży energii elektrycznej na wskazanych w niej warunkach, w oparciu o stawki wymienione w cenniku stanowiącym załączniku nr 1 do umowy przez okres w nim wskazany, tj. od dnia 1 stycznia 2013r. do dnia 31 grudnia 2015r. Pozwany wypowiedział pismem z dnia 29 września 2015r. doręczonym stronie powodowej w dniu 2 października 2015r. umowę ze skutkiem na dzień 31 grudnia 2015r.Wskazano przy tym, że jak wynika z dokumentów załączonych do pozwu cennik dla dwóch punktów poboru, których dotyczyła umowa obowiązywał do dnia 31 grudnia 2015r. Następnie w dniu 4 stycznia 2016r. pozwany otrzymał pismo z dnia 29 grudnia 2015r., z którego wynikało, iż z uwagi na niedotrzymanie przez pozwanego warunków umowy zostanie on obciążony odszkodowaniem w kwocie 233.280 zł, które będzie płatne w ciągu 14 dni od daty wystawienia noty obciążeniowej, co pozwany zakwestionował.

Nadto zdaniem strony pozwanej, wskazane w treści umowy odszkodowanie, w istocie pełni funkcję kary umownej. Powołano się przy tym na treść art. 483 § 1 k.c., zgodnie z którym karę umowną można zastrzec tylko na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania o charakterze niepieniężnym. W kontekście powyższego podniesiono, iż postanowienia umowy przewidujące zapłatę kary umownej na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania o charakterze pieniężnym jest nieważne. W przedmiotowym przypadku zaistniała zaś sytuacja żądania zapłaty zastrzeżona na wypadek niewykonania zobowiązania do zakupu energii elektrycznej w okresie 3 lat, co stanowi zobowiązanie pieniężne, niezależnie od przyjętego w umowie określenia tego zobowiązania.

Wyrokiem z dnia 27 czerwca 2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo i zasądził od (...) spółki akcyjnej w P. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwotę 10.834 zł, w tym kwotę 10.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższy wyrok zapadł po dokonaniu przez Sąd Okręgowy następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych:

Na podstawie umowy sprzedaży energii elektrycznej nr SP (...), (stanowiącej kontynuację umowy sprzedaży energii elektrycznej nr SP (...)) zawartej w dniu 12 marca 2012r. pomiędzy stroną pozwaną (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W., a powódką (...) spółką akcyjną z siedzibą w P. strony wzajemnie określiły warunki i zasady sprzedaży energii przez sprzedawcę na rzecz kupującego ( § 3 umowy).

W § 7 pkt 2 umowy strony ustaliły, że rozwiązanie umowy na skutek wypowiedzenia dokonanego przez kupującego następuje z ostatnim dniem trzeciego miesiąca następującego po miesiącu, w którym oświadczenie kupującego o wypowiedzeniu umowy dotarło do sprzedawcy, chyba że kupujący wskaże w oświadczeniu o wypowiedzeniu późniejszy termin rozwiązania umowy. W takim przypadku umowa ulegnie rozwiązaniu z ostatnim dniem miesiąca, w którym zgodnie z oświadczeniem kupującego nastąpiłoby rozwiązanie umowy. Oświadczenie o wypowiedzeniu umowy musi być złożone pod rygorem nieważności w formie pisemnej, na ustalony zgodnie z zapisami umowy adres korespondencji sprzedawcy.

Z kolei w § 7 ust. 3 w/w umowy przyjęto, że kupujący zobowiązuje się wobec sprzedawcy do powstrzymania się przez cały okres obowiązywania cen gwarantowanych określonych w Aktualnym Cenniku od dokonania wypowiedzenia umowy, jeżeli skutek wypowiedzenia umowy miałby nastąpić z innym dniem niż dzień upływu okresu obowiązywania cen gwarantowanych zawartych w aktualnym Cenniku. W wypadku rozwiązania umowy na skutek wypowiedzenia dokonanego w trybie niniejszego ustępu, ze skutkiem na inny dzień niż dzień upływu okresu obowiązywania cen gwarantowanych określonych w aktualnym Cenniku albo w przypadku rozwiązania umowy przez sprzedawcę z przyczyn leżących po stronie kupującego przed upływem okresu obowiązywania cen gwarantowanych określonego w Aktualnym Cenniku, kupujący jest zobowiązany do zapłaty sprzedawcy kwoty „odszkodowania płatnego przy rozwiązaniu umowy sprzedaży energii elektrycznej” za każdy układ pomiarowo rozliczeniowy, liczonego zgodnie z poniższymi zasadami: (...)=30%* CE, przy czym (...) oznaczało- odszkodowanie płatne przy rozwiązaniu, CE- przychód, jaki uzyskałby sprzedawca ze sprzedaży energii przewidzianej w planie sprzedaży energii dla danego MD, zawartym w załączniku nr 2 do umowy w okresie od dnia rozwiązania umowy do upływu okresu obowiązywania cen gwarantowanych w aktualnym cenniku.

Aktualny cennik obowiązywał w okresie od dnia 1 stycznia 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r.

W dniu 10 czerwca 2015r. prokurent pozwanej- D. S. zwróciła się drogą mailową do strony powodowej z prośbą o kontakt w sprawie umowy. W odpowiedzi na powyższe, pismem z dnia 10 czerwca 2015r. strona powodowa przesłała pozwanemu kopię umowy

Następnie pismem z dnia 29 września 2015r., doręczonym do strony powodowej w dniu 2 października 2015r. pozwany wypowiedział umowę nr (...) zawartą w dniu 12 marca 2012r. – ze skutkiem na dzień 31 grudnia 2015r.

W piśmie z kolei z dnia 29 grudnia 2015r. skierowanym przez stronę powodową do pozwanej poinformowano o rozwiązaniu umowy z dniem 31 grudnia 2015r. Jednocześnie wskazano, iż w związku z niedotrzymaniem przez pozwaną warunków umowy zostanie naliczona kwota odszkodowania płatnego przy rozwiązaniu umowy na zasadach zawartych w umowie, tj. kwota 311.00.040 zł netto. Jak dalej wskazano, odszkodowanie będzie płatne na podstawie noty księgowej wystawionej w terminie do dnia 14 stycznia 2016r. z 14 –dniowym terminem płatności.

Pozwany pismem z dnia 11 stycznia 2016r. przedstawił swoje stanowisko w przedmiocie braku podstaw do zapłaty żądanego przez stronę powodową odszkodowania.

W dniu 14 stycznia 2016r. strona powodowa wystawiła notę obciążeniową nr (...) na kwotę 311.040 zł tytułem odszkodowania płatnego przy rozwiązaniu umowy nr (...) z terminem płatności do dnia 28 stycznia 2016r.

W odpowiedzi na powyższe, strona pozwana pismem z dnia 28 stycznia 2016r. odesłała bez księgowania notę obciążeniową z dnia 14 stycznia 2016r. nr (...). Jednocześnie wskazano, iż żądanie zapłaty odszkodowania jest bezpodstawne, zaś pozwana nie posiada cenników na które powoływała się powódka. Wskazano także, że na wniosek strony pozwanej z dnia 10 czerwca 2015r. – powódka przesłała potwierdzoną za zgodność z oryginałem kopię umowy sprzedaży energii elektrycznej nr SP (...) z dnia 12 marca 2012r. wraz z jednym załącznikiem stanowiącym cennik za okres od dnia 1 stycznia 2014r. do dnia 31 grudnia 2014r. oraz od dnia 1 stycznia 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r. Podniesiono przy tym w przedmiotowym piśmie, że gdyby warunki uległy zmianie, jak twierdziła powódka w kwietniu 2015r., wówczas w czerwcu 2015r. pozwana winna otrzymać umowę wraz ze wszystkimi obowiązującymi załącznikami, w tym w szczególności cennikiem, na który powołuje się strona powodowa.

Pomiędzy stronami zawarta była także umowa sprzedaży elektrycznej nr SP (...) jako kontynuacja umowy sprzedaży energii elektrycznej nr SP (...). Powyższa umowa także została rozwiązana ze skutkiem na dzień 31 grudnia 2015r. Nie była ona przedmiotem niniejszego postępowania.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Na wstępie rozważań Sąd pierwszej instancji wskazał, że po analizie materiału dowodowego ostatecznie przyjął, iż strona powodowa swoje roszczenie wywodziła z umowy sprzedaży energii elektrycznej nr SP (...) stanowiącej kontynuację umowy sprzedaży energii elektrycznej nr SP (...). Świadczy o powyższym kwota dochodzonego żądania, treść noty obciążeniowej nr (...) z dnia 14 stycznia 2016r. oraz treść pisma strony powodowej kierowanego do pozwanej z dnia 29 grudnia 2015r.

W ocenie Sądu Okręgowego dochodzone przez stronę powodową roszczenie uległo przedawnieniu. W przedmiotowej sprawie nie ulegało żadnej wątpliwości, że strony zawarły umowę sprzedaży energii elektrycznej. Zgodnie z treścią art. 535§1 k.c. przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Stosownie zaś do treścią art. 554 k.c. roszczenie z tytułu sprzedaży dokonanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa przedawniają się z upływem 2 lat. Powyższy przepis, jak z kolei wynika z treści art. 555 k.c. stosuje się odpowiednio do sprzedaży energii elektrycznej.

Dalej Sąd ten wskazał, że wyjątkiem wobec treści art. 118 k.c., na który powoływała się strona powodowa, w części przewidującej 3-letni termin przedawnienia dla roszczeń związanych z prowadzaniem działalności gospodarczej, będzie taki przepis z którego hipotezy wynikać będzie, że dotyczy on roszczeń związanych z prowadzaniem działalności gospodarczej. W takiej relacji w odniesieniu do art. 118 k.c. pozostaje roszczenie gospodarcze przewidziane w treści art. 554 k.c. i 555 k.c. Przepis art. 554 k.c., w którym przewidziano krótszy 2-letni znajduje główne uzasadnienie w cechach obrotu profesjonalnego w szerokim tego słowa znaczeniu, którego zasadniczo dotyczy. Skrócenie ogólnego terminu przedawnienia roszczeń sprzedawcy ma na celu przyspieszenie tempa rozliczeń, co zdaje się być korzystne dla obu stron, wpływając na pewność obrotu ( por. J. Skąpski, System pr. Cyw. T.3. cz. 2, s 115).

Sąd pierwszej instancji, wbrew twierdzeniom strony powodowej, uznał, że roszczenie z tytułu sprzedaży w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedawcy przedawniają się z upływem 2 lat. Jednocześnie podniósł, że roszczenie o odszkodowanie w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy sprzedaży zaliczyć należy do roszczeń z tytułu sprzedaży. Zasadnym jest bowiem, aby roszczenia wynikające z jednego stosunku prawnego podlegały temu samemu reżimowi przedawnienia ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 21 sierpnia 2014r., sygn. akt I ACa 398/14). Termin przedawnienia roszczenia o zapłatę odszkodowania z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania należy liczyć przy uwzględnieniu art. 120 § 1 zd. drugie k.c., który stanowi, że bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby wierzyciel podjął czynność powodującą stan wymagalności w najwcześniej możliwym terminie. Ten najwcześniejszy termin, to moment, w którym zrealizują się wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej, a zatem ze stanu bezprawności kontraktowej wyniknie dla wierzyciela szkoda, pozostająca z nim w związku przyczynowym. Już wówczas wierzyciel przez wezwanie dłużnika do spełnienia świadczenia odszkodowawczego może spowodować wymagalność powstałego na jego rzecz roszczenia. Dłużnik powinien to świadczenie spełnić po upływie odpowiedniego czasu, ustalonego zgodnie z kryterium "niezwłoczności" z art. 455 k.c. (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2013r. III CZP 72/13, opubl. LEX nr 1391775).

W niniejszej sprawie, szkoda, jakiej pokrycia dochodziła strona powodowa, powstała jednorazowo na skutek rozwiązania umowy z dniem 31 grudnia 2015r. Nie ulegało wątpliwości, że strona powodowa w piśmie z dnia 29 grudnia 2015r. kierowanym do strony pozwanej przyjęła oświadczenie o rozwiązaniu umowy, wyrażając zgodę na jej rozwiązanie z dniem 31 grudnia 2015r. Należało zatem przyjąć, że roszczenia powoda przedawniły się z upływem 31 grudnia 2017r., podczas gdy pozew w niniejszej sprawie złożony został w elektronicznym postepowaniu upominawczym w dniu 31 stycznia 2018r.

Gdyby nawet przyjąć termin płatności wynikający z noty obciążeniowej nr (...) z dnia 14 stycznia 2016r., wskazany na dzień 28 stycznia 2016r. ( k-15), to i tak roszczenie powoda uległoby przedawnieniu w dniu 28 stycznia 2018r.

Ponadto Sąd Okręgowy podniósł, że podobne stanowisko, że zasadnym jest, aby roszczenia wynikające z jednego stosunku prawnego podlegały temu samemu reżimowi przedawniania zajął także Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 listopada 1997r. w sprawie o sygn. akt II CKN 465/97.

Powyższe skutkowało oddaleniem powództwa, zaś rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Okręgowy oparł o art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona powodowa, która zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego w całości, zarzucając mu:

1) Naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c.: przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego tj. pominięcie okoliczności, iż stronie pozwanej został doręczony cennik sprzedaży energii obowiązujący w okresie 01.01.2016 do 31.12.2018 r., o czym świadczy złożone do akt sprawy zwrotne potwierdzenie odbioru, a zatem w sprawie znalazło zastosowanie postanowienie Umowy łączącej strony, zgodnie z którym, jeżeli pozwana nie wypowiedziała umowy w terminie 14 dni od daty otrzymania cennika, umowa ulegała przedłużeniu na okres wskazany w nowym cenniku, a w niniejszej sprawie na okres od 01.01.2016 r. do 31.12.2018 r., a w konsekwencji Powód był uprawniony do naliczenia kary umownej zastrzeżonej na wypadek wypowiedzenia umowy sprzedaży energii elektrycznej przed terminem na jaki została zawarta;

2) Naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 217 § 1 i 2 w zw. z art. 227 k.p.c.: poprzez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego do spraw energetyki na okoliczność prawidłowego wyliczenia kary umownej ( (...)) jako spóźnionego oraz bezzasadnego dla rozstrzygnięcia sprawy, podczas gdy dowód ten nie był spóźniony oraz powołany został na okoliczność istotną dla rozstrzygnięcia sprawy tj. na okoliczność prawidłowości wyliczenia wysokości dochodzonego roszczenia;

3) Naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 554 k.c. w zw. z art. 118 k.c.: poprzez niewłaściwe przyjęcie, iż roszczenie o zapłatę odszkodowania płatnego przy rozwiązaniu umowy sprzedaży energii elektrycznej przedawnia się z upływem lat 2, mimo że z treści art. 118 k.c. wynika wprost, że o ile przepis szczególny nie stanowi inaczej roszczenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej przedawniają się z upływem lat 3, co w konsekwencji doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy.

Gdyby Sąd nie uznał za zasadne powołanych powyżej zarzutów, strona powodowa ewentualnie podniosła zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 471 k.c.: poprzez jego niezastosowanie prowadzące do nieuznania działania Pozwanego w przedmiocie wypowiedzenia umowy sprzedaży energii dokonanego ze skutkiem wcześniejszym niż dzień upływu okresu obowiązywania cen gwarantowanych określonego w Cenniku za zawinione naruszenie umowy łączącej go z Powodem, uzasadniające powstanie po stronie Powoda roszczenia odszkodowawczego, w sytuacji gdy obowiązek zapłaty rzeczonego odszkodowania wynikał z literalnego brzmienia przepisu § 7 ust. 3 umowy sprzedaży łączącej strony i zaktualizował się w chwili naruszenia przez Pozwanego trwałości zobowiązania umownego z przyczyn go obciążających, doprowadzając do upadku węzła obligacyjnego między stronami, w związku z czym wykonanie obowiązku naprawienia szkody powinno być oceniane według ogólnych zasad dotyczących wykonania oraz skutków niewykonania zobowiązań.

Zgłaszając powyższe zarzuty powód wniósł o:

1. na podstawie art. 380 w zw. z art. 382 w zw. z art. 241 k.p.c. o rozpoznanie przez Sąd II instancji postanowienia Sądu Okręgowego oddalającego wniosek Powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego do spraw energetyki na okoliczność prawidłowego wyliczenia kary umownej ( (...));

2. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz strony powodowej kwoty 354.704,90 zł wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia wyroku wnoszę o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

3. zasądzenia od strony pozwanej na rzecz strony powodowej zwrotu kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności wskazać trzeba, że niniejsza sprawa została zarządzeniem wydanym na podstawie art. 15 zzs ( 3 )ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. 2020 Poz. 374 ze zm.) wprowadzonym ustawą z dnia 14 maja 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-Cov-2(Dz.U.2020 poz.875) skierowana do rozpoznania na posiedzeniu niejawnym. Pełnomocnicy stron otrzymali odpis tego zarządzenia i żadna ze stron w terminie 7 dni nie złożyła wniosku o przeprowadzenie rozprawy, zatem apelacja została rozpoznana na posiedzeniu niejawnym.

Apelacja strony powodowej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie podnieść należy, że zgodnie z zasadą określoną w art. 378 § 1 k.p.c. sąd odwoławczy ma obowiązek ponownego rozpoznania sprawy w granicach apelacji, co oznacza nakaz wzięcia pod uwagę wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Granice apelacji wyznaczają ramy, w których sąd odwoławczy powinien rozpoznać sprawę na skutek jej wniesienia, określają je sformułowane w apelacji zarzuty i wnioski, które implikują zakres zaskarżenia, a w konsekwencji kognicję sądu apelacyjnego (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 2015r., V CSK 677/14, nie publik.). Jednocześnie w świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55). Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002r. IV CKN 1532/00. Lex nr 78323). Ponadto art. 382 k.p.c. uprawnia sąd odwoławczy do dokonania własnej oceny wyników postępowania dowodowego, i czynienia własnych ustaleń, także w sytuacji, w której nie przeprowadza nowych dowodów lub nie ponawia dowodów przeprowadzonych przed sądem pierwszej instancji (wyrok Sądu Najwyższego z 22 lutego 2006, III CSK 128/05, OSNC 2006/11/191).

Niezasadne były zarzuty naruszenia prawa procesowego, aczkolwiek w istocie należy podzielić pogląd strony skarżącej, że w aktach sprawy znajduje się zwrotne potwierdzenie odbioru korespondencji przez pozwanego w okresie zbliżonym do daty pisma powoda, do którego w świetle jego twierdzeń zostały dołączone cenniki na następny okres. Tym niemniej pozwany zaprzeczył, aby takie cenniki otrzymał, co powodowało konieczność udowodnienia przez powoda, że dowód doręczenia, na który się powołuje w istocie dotyczył przesyłki z cennikami. Z samego zaś dowodu doręczenia taki wniosek nie wypływa, skoro nie zawiera opisu doręczanej przesyłki. W tym zakresie, zdaniem Sądu Apelacyjnego zachodziła konieczność udowodnienia zawartości przesyłki przez powoda. Dodatkowo podkreślić należy, że jeżeli sąd pominie istotną, zdaniem skarżącego okoliczność, to powinien skorzystać z zarzutu naruszenia innych przepisów prawa procesowego, gdyż zasadniczo zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może dotyczyć dowodów przeprowadzonych i ocenionych, nie zaś dowodów pominiętych, zaś tak jest w tym przypadku. Z tych przyczyn zarzut naruszenia wymienionego przepisu nie był zasadny.

Nadto przypomnieć należy, że skuteczne zarzucenie naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. uzależnione jest od wskazania, jaki konkretnie dowód mający istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, sąd uznał za wiarygodny i mający moc dowodową (bądź wręcz przeciwnie), a ponadto – w czym przejawia się owe naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, przy czym nie jest wystarczające ograniczenie się przez skarżącego do zaprezentowania jego własnych ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie subiektywnej oceny materiału dowodowego (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2002 r. sygn. akt I CKN 132/01, Lex nr 53144 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r. sygn. akt II CKN 572/99, Lex nr 53136). W orzecznictwie sądów odwoławczych powszechnie wskazuje się na konieczność wykazania, że sąd pierwszej instancji uchybił określonym zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, gdyż tylko takie uchybienie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Jeśli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, nawet jeśli z danego materiału dowodowego w równym stopniu dałoby się wyprowadzić wnioski przeciwne.

Niezasadny był także wniosek dotyczący postanowienia o oddaleniu wniosku dowodowego, jak również sam zarzut dotyczący nieuwzględnienia tego wniosku dowodowego przez Sąd pierwszej instancji. Podzielić należy ocenę tego Sądu, że wniosek dowodowy o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego był przede wszystkim spóźniony. Ponadto rozważanie przez Sąd Okręgowy konieczności dopuszczenia dowodu z opinii biegłego miałoby znaczenie w sytuacji, gdyby Sąd ten uznał, że roszczenie powoda nie jest przedawnione oraz że podawana przez powoda wysokość dochodzonej kwoty została przez niego wskazana nieprawidłowo. Natomiast w tej sprawie Sąd pierwszej instancji ocenił, że roszczenie powoda uległo przedawnieniu przed złożeniem pozwu, zatem nie było potrzeby kontrolowania prawidłowości wyliczenia dochodzonej kwoty. W konsekwencji przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Niezależnie od powyższego podkreślenia wymaga, że wniosek w trybie art. 380 k.p.c. wymaga dla swej skuteczności uprzedniego złożenia zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. Nie ulega wątpliwości, że w tej sprawie zastrzeżenie takie nie zostało sformułowane, natomiast prawidłowe sformułowanie zarzutu w trybie art. 162 k.p.c. ma umożliwić sądowi zorientowanie się na czym uchybienie polega oraz wszczęcie postępowania naprawczego, o ile w istocie uchybienie występuje. Celem regulacji z art. 162 k.p.c. jest pobudzenie inicjatywy stron w doprowadzeniu do szybkiego usunięcia dostrzeżonych przez nie naruszeń przepisów postępowania i umożliwienie sądowi niezwłocznego naprawienia błędu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 7 lipca 2016 r., I ACa 106/16, Legalis). Dla skuteczności wniosku o kontrolę niezaskarżalnego postanowienia konieczne jest uprzednie zgłoszenie zastrzeżenia do protokołu, czego w tej sprawie zabrakło. Stąd też brak jest co do zasady podstaw do kontroli niezaskarżalnego postanowienia Sąd Okręgowego na wniosek powoda, a jak już wskazano wyżej decyzja procesowa Sądu Okręgowego była słuszna

Jednocześnie Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, że dochodzone w tej sprawie roszczenie uległo przedawnieniu w dacie wskazanej przez ten Sąd, o czym niżej. Z tej więc przyczyny nie było uzasadnione dopuszczanie dowodu z opinii biegłego na wskazaną przez stronę powodową tezę w postępowaniu apelacyjnym. Natomiast samo postanowienie dowodowe Sądu pierwszej instancji było trafne w takiej sytuacji. Zarzuty naruszenia. art. 217 § 1 i 2 w zw. z art. 227 k.p.c. nie były zatem uzasadnione.

Chybione były zarzuty naruszenia prawa materialnego zarówno art. 554 k.c. w zw. z art. 118 k.c., jak i art. 471 k.c.

Jak wskazano wyżej Sąd Apelacyjny podziela stanowisko, że roszczenie o zapłatę kary umownej (odszkodowania) przedawniło się przed wniesieniem pozwu. Nie można nie dostrzec, że strony, a szczególnie powód zamiennie używał sformułowań „odszkodowanie” i „kara umowna” na określenie kwoty, której dochodził od pozwanej spółki. Wskazać należy, że w umowie stron kwota, którą za przedterminowe wypowiedzenie umowy miał uiścić nabywca określona jest jako odszkodowanie („odszkodowanie płatne przy rozwiązaniu umowy”). Strony były w tej sprawie ostatecznie zgodne, że regulacja ta miała charakter kary umownej.

Jednocześnie nie ulega wątpliwości, że „w obrocie powszechnie zastrzega się kary umowne za odstąpienie od umowy z przyczyn obciążających drugą stronę i mimo, że kara wynika z umowy, od której odstąpiono, jest ona uznawana za zastrzeżoną skutecznie i to bez względu na charakter świadczeń, do jakich zobowiązały się strony umowy, od której odstąpiono (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z 20 październik 2006, IV CSK 154/06, OSNC 2007, nr 7-8 poz. 117 czy z 13 czerwca 2008 r., I CSK 13/08, nie publ.). Tak więc co do zasady dochodzone roszczenie mogło być uznane za karę umowną, niezależnie od tego jak strony określiły je w umowie.

Nie ma jednak racji strona powodowa, że w takiej sytuacji , tj. dochodzenia roszczenia z tytułu kary umownej, roszczenie nie przedawniło się. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji oraz aprobuje przywołane w tym zakresie tezy orzecznictwa. Niewątpliwie bowiem zgodnie z art. 554 k.c. roszczenia z tytułu sprzedaży dokonanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedawcy przedawniają się z upływem lat dwóch. Związana z umową sprzedaży kara umowna za odstąpienie od tej umowy jest roszczeniem z tytułu sprzedaży. Podobnie roszczenie o odszkodowanie w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy sprzedaży należy zaliczyć do roszczeń z tytułu sprzedaży. Roszczenia z tytułu sprzedaży to przede wszystkim roszczenia o zapłatę ceny, o odebranie rzeczy, a także roszczenia sprzedawcy o naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (R. Trzaskowski, Komentarz do art. 554 k.c., Lex). W świetle powyższego stanowisko Sądu Okręgowego w zakresie przedawnienia roszczenia było uzasadnione. Co więcej trafnie Sąd ten wskazał za Sądem Najwyższym (I CKN 465/97), że w braku odmiennej regulacji, zasadnym jest bowiem, aby roszczenia wynikające z jednego stosunku prawnego podlegały temu samemu reżimowi przedawnienia. Nie ma więc usprawiedliwienia stanowisko, że kara umowna czy odszkodowanie wynikające z umowy sprzedaży winny przedawniać się z upływem 3-letniego okresu, dłuższego niż np. roszczenia o zapłatę zaległych rat z tytułu sprzedaży.

Nie mógł zostać uwzględniony także zarzut naruszenia art. 471 k.c. poprzez jego niezastosowanie. Jak wskazano wyżej ostatecznie strony były zgodne, że w umowie zastrzeżono rodzaj kary umownej niezależnie od określenia tego roszczenia. Tym niemniej dla rozstrzygnięcia o żądaniu powoda na podstawie przepisów ogólnych o odszkodowaniu za niewykonanie czy nienależyte wykonanie zobowiązania konieczne byłoby po pierwsze takie skonstruowanie roszczenia przez powoda, ponieważ to na powodzie spoczywa ciężar sprecyzowania dochodzonego roszczenia, szczególnie poprzez wskazanie jego podstawy faktycznej, a po drugie wykazania okoliczności uzasadniających roszczenie odszkodowawcze (nienależyte wykonanie zobowiązania lub niewykonanie zobowiązania, szkody i jej wysokości oraz związku przyczynowego między szkodą a działaniem lub zaniechaniem drugiej strony umowy). Powód nie tylko nie konstruował odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 471 k.c., ale też nie wykazywał takich okoliczności, które wskazywałyby na przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego. Powyższe przesądza o braku możliwości zastosowania wskazanego przepisu w ustalonych okolicznościach, bowiem doszłoby do orzeczenia ponad żądanie Jednocześnie w świetle już wyżej wyrażonych poglądów, również roszczenie odszkodowawcze z tytułu umowy sprzedaży przedawnia się z upływem 2 lat, zatem i ono byłoby przedawnione.

Z tych wszystkich względów apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie i została oddalona na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik tego postępowania.

Dagmara Olczak-Dąbrowska Beata Byszewska Dorota Markiewicz

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Edyta Kaczmarek-Kępińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Beata Byszewska,  Dorota Markiewicz ,  Dagmara Olczak-Dąbrowska
Data wytworzenia informacji: