VII AGa 1515/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2018-08-02
Sygn. akt VII AGa 1515/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 sierpnia 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VII Wydział Gospodarczy w składzie:
Przewodniczący: SSA Ewa Stefańska
Sędziowie: SA Marek Kolasiński (spr.)
SA Jolanta de Heij-Kaplińska
Protokolant: sekr. sądowy Izabela Sokołowska
po rozpoznaniu w dniu 2 sierpnia 2018 r. w Warszawie
na rozprawie sprawy z powództwa M. P.
przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
o stwierdzenie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
z dnia 6 grudnia 2017 r., sygn. akt XVII AmA 3/14
1) zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
- w jego punkcie II uchyla punkt I zaskarżonej decyzji;
- jego punkty III i IV zastępuje nowym punktem III o treści: „znosi wzajemnie między stronami koszty procesu”;
2) oddala apelację w pozostałym zakresie;
3) znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt VII AGa 1515/18
UZASADNIENIE
Decyzją nr (...) z dnia 13 listopada 2013 r. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej: Prezes UOKiK, pozwany), po przeprowadzeniu postępowania przeciwko M. P. (dalej: powódka), prowadzącej działalność gospodarczą pod firmą Przedsiębiorstwo (...) z siedzibą w B., na podstawie przepisów ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (dalej: uokik) uznał za praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów następujące działania:
I. stosowanie przez powódkę we wzorcu umowy o nazwie Ogólne warunki umów pożyczek (...) postanowień, które zostały wpisane do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone, o treści:
1. „Pożyczkobiorca zobowiązuje się do poinformowania pożyczkodawcy o wszystkich okolicznościach mających znaczenie dla ustalenia jego sytuacji ekonomicznej i finansowej mającej znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania umowy pożyczki” (§ 5. Obowiązki pożyczkobiorcy, pkt 4);
2. „W przypadku niedopełnienia wskazanego w pkt 5 niniejszego paragrafu obowiązku (m.in. powiadomienia o zmianie adresu zamieszkania i adresu do doręczeń korespondencji) korespondencja kierowana będzie pod wskazany w umowie adres i uznana za skutecznie doręczoną” (§ 5. Obowiązki pożyczkobiorcy, pkt 6);
3. „Koszty prewencyjne obejmują:
a) dojazd prewenta osiem razy w miesiącu, koszt 30, 00 zł za każdy dojazd;
b) działania prewencyjne pośrednie w postaci: monit wysłany 3 dni po upływie terminu płatności, koszt 15, 00 zł;
Koszty windykacyjne obejmują:
a) dojazd windykatora osiem razy w miesiącu, koszt 30, 00 zł za każdy dojazd
b) ustalenie miejsca pracy, koszt 150, 00 zł;
c) ustalenie miejsca pobytu, koszt 150, 00 zł;
d) działania windykacyjne pośrednie w postaci:
- -
-
pierwsze wezwanie do zapłaty wysłane po upływie 3 dni po terminie
- -
-
przekazania sprawy do firmy zewnętrznej koszt 30, 00 zł;
- -
-
drugie wezwanie do zapłaty wysłane po upływie 18 dni po terminie przekazania sprawy do firmy zewnętrznej koszt 50, 00 zł;
- -
-
ostateczne wezwanie do zapłaty wysłane po upływie 30 dni po terminie przekazania sprawy do firmy zewnętrznej koszt 50, 00 zł;
- -
-
drugie wezwanie do zapłaty wysłane po upływie 18 dni po terminie przekazania sprawy do firmy zewnętrznej koszt 50,00 zł;
- -
-
ostateczne wezwanie do zapłaty wysłane po upływie 30 dni po terminie przekazania sprawy do firmy zewnętrznej koszt 50,00 zł;
e) wezwanie do wydania przedmiotu przewłaszczenia wysłane po upływie 18 dni po terminie płatności 50,00 zł;
f) wezwanie pracodawcy do dokonywania potrąceń z art. 91 KP wysłane po upływie 18 dni po terminie płatności koszt 50,00 zł” (§ 7. Koszty w okresie wymagalności pożyczki, pkt 4 i 6);
4. „Strony zgodnie postanawiają, iż wszelkie spory wynikające z umów rozstrzygane będą przez sąd właściwy ze względu na miejsce siedziby pożyczkodawcy” (§ 10. Postanowienia końcowe, pkt 4)
- i nakazał zaniechanie jej stosowania;
I. naruszenie obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji, poprzez nieinformowanie w umowach pożyczki o: warunkach zmiany rocznej stopy oprocentowania zadłużenia przeterminowanego, kwocie odsetek należnych w stosunku dziennym i organie nadzoru właściwym w sprawach ochrony konsumentów, co jest sprzeczne z art. 30 ust. 1 pkt 11, 15 i 21 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz.U. nr 126, poz. 715 ze zm., dalej: ustawa o kredycie konsumenckim)
- i nakazał zaniechanie jej stosowania;
II. naruszenie obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji, poprzez nierzetelne informowanie w Ogólnych warunkach umów pożyczek (...), stanowiących integralną część umów pożyczek zawieranych z konsumentami, że odstąpienie konsumenta od umowy bez podania przyczyny w terminie 14 dni od dnia jej zawarcia staje się skuteczne, jeżeli kwota udzielonej pożyczki zostanie zwrócona łącznie z oświadczeniem o odstąpieniu od umowy, co jest sprzeczne z art. 53 ust. 1, 4 i 5 w zw. z art. 54 ust. 2 ustawy o kredycie konsumenckim
- i nakazał zaniechanie jej stosowania;
III. naruszenie obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji, poprzez nierzetelne informowanie we wzorze oświadczenia o odstąpieniu od umowy pożyczki, że konsument ma obowiązek zwrócić kwotę pożyczki przed złożeniem oświadczenia o odstąpieniu od umowy i na potwierdzenie tego faktu do składanego oświadczenia powinien załączyć dowód zwrotu kwoty pożyczki, co jest sprzeczne z art. 54 ust. 2 ustawy o kredycie konsumenckim
- i nakazał zaniechanie jej stosowania;
IV. zamieszczenie przez powódkę nieprawdziwych twierdzeń w:
1. Ogólnych warunkach umów pożyczek (...), stanowiących integralną część umów pożyczek zawieranych z konsumentami, wskazujących, że oznaczone postanowienia tego wzorca są zgodne z przepisami ww. ustawy o kredycie konsumenckim, dyrektywą 2005/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 maja 2005 r. dotyczącą nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym oraz zmieniającą dyrektywę Rady 84/450/EWG, dyrektywy 97/7/WE, 98/27/WE i 2002/65/WE Parlamentu Europejskiego i Rady oraz rozporządzenie (WE) nr 2006/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady oraz dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającą dyrektywę Rady 87/102/EWG,
2. formularzach oświadczeń składanych przez konsumenta w związku z zawarciem umowy pożyczki, dotyczących wystąpienia z prośbą do ww. przedsiębiorcy o odwiedziny w miejscu zamieszkania i wyrażenia zgody na przebywanie przedstawiciela przedsiębiorcy w chwili przekazania oferty i podpisania umowy, zawarcia umowy na podstawie przedstawionej przez przedsiębiorcę oferty i możliwości zapoznania się z ofertą pod nieobecność przedstawiciela przedsiębiorcy oraz zamiaru dalszego utrzymywania kontaktów z przedsiębiorcą w związku z tą lub ewentualną inną transakcją, wskazujących, że złożenie ww. oświadczeń jest zgodne z dyrektywą Rady z dnia 20 grudnia 1985 r. w sprawie ochrony konsumentów w odniesieniu do umów zawartych poza lokalem przedsiębiorstwa (85/577/EWG),
co stanowi nieuczciwą praktykę rynkową, o której mowa w art. 7 pkt 9 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz.U. nr 171, poz. 1206, dalej: upnpr),
- i nakazał zaniechanie jej stosowania;
V. zamieszczanie w reklamach prasowych haseł: „pozabankowe bez bik”, „z zajęciami komorniczymi” oraz „bez BIK-u”, które mogą wprowadzać konsumenta w błąd, sugerując pewność uzyskania pożyczki, bez względu na wynik oceny ryzyka kredytowego, co stanowi nieuczciwą praktykę rynkową, o której mowa w art. 5 ust. 1 w zw. z art. 4 ust. 1 i 2 upnpr,
- i nakazał zaniechanie jej stosowania;
VI. zamieszczanie w reklamach prasowych nieprawdziwych informacji wskazujących, że oferowane przez przedsiębiorcę pożyczki są pożyczkami o najniższych kosztach w Polsce, co stanowi nieuczciwą praktykę rynkową, o której mowa w art. 5 ust. 1 i 2 pkt 1 w zw. z art. 4 ust. 1 i 2 upnpr
- i stwierdził zaniechanie jej stosowania z dniem 30 września 2013 r.;
za co w punkcie VIII decyzji nałożył na powódkę odpowiednio:
1. w związku z naruszeniem zakazu, o którym mowa w art. 24 ust. 1 i 2 pkt 1 uokik, w zakresie opisanym w pkt I - karę pieniężną w wysokości 9.838 zł,
2. w związku z naruszeniem zakazu, o którym mowa w art. 24 ust. 1 i 2 pkt 2 uokik, w zakresie opisanym w pkt II - karę pieniężną w wysokości 4.919 zł,
3. w związku z naruszeniem zakazu, o którym mowa w art. 24 ust. 1 i 2 pkt 2 uokik, w zakresie opisanym w pkt III i IV - karę pieniężną w wysokości 9.838 zł,
4. w związku z naruszeniem zakazu, o którym mowa w art. 24 ust. 1 i 2 pkt 3 uokik, w zakresie opisanym w pkt V - karę pieniężną w wysokości 4.919 zł,
5. w związku z naruszeniem zakazu, o którym mowa w art. 24 ust. 1 i 2 pkt 3 uokik, w zakresie opisanym w pkt VI - karę pieniężną w wysokości 4.919 zł,
6. w związku z naruszeniem zakazu, o którym mowa w art. 24 ust. 1 i 2 pkt 3 uokik, w zakresie opisanym w pkt VII - karę pieniężną w wysokości 3.935 zł.
Od przedmiotowej decyzji odwołanie wniosła powódka, zaskarżając ją w całości i wnosząc o jej uchylenie.
Zaskarżonej decyzji powódka zarzuciła:
I. naruszenia proceduralne, polegające na:
- niedopełnieniu ciążących na organie wydającym skarżoną decyzję obowiązków wynikających z treści przepisu art. 79 § 2 k.p.a., zgodnie z którym strona ma prawo brać udział w przeprowadzeniu dowodu i zadawać pytania stronom postępowania, poprzez brak zakomunikowania stronie, na jaką okoliczność zostały włączone do materiału dowodowego umowy o pożyczkę podmiotów (...) sp. z o.o. oraz Via sms, znane organowi na podstawie przeprowadzonych w tych podmiotach kontroli, uniemożliwiając stronie swobodne wypowiedzenie się co do treści tych umów, co miało istotny wpływ na treść decyzji - możliwość taką odwołująca się uzyskała dopiero po doręczeniu decyzji;
- naruszeniu zasady prawdy obiektywnej wynikającej z art. 7 k.p.a., zgodnie z którą organy administracji stoją na straży praworządności i podejmują wszelkie niezbędne kroki do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz zasady prowadzenia postępowania w sposób pogłębiający zaufanie obywateli do organów Państwa oraz świadomość i kulturę prawną obywateli, poprzez nie zebranie i nie rozpatrzenie w przedmiotowej sprawie całego materiału dowodowego oraz błędne przyjęcie w oparciu o treść przywołanych przepisów, iż powódka nie wykazała w toku prowadzonego postępowania administracyjnego przed Prezesem UOKiK woli zmiany kwestionowanych postanowień, podczas gdy z uwagi na chęć ugodowego zakończenia przedmiotowego postępowania powódka wystąpiła z wnioskiem w trybie art. 28 uokik, przedstawiając propozycje zmian we wzorcu umowy, co pozostało bez odpowiedzi ze strony organu, aż do momentu wydania decyzji ostatecznej, co z uwagi na przejawiającą się w ten sposób jednostronność i brak obiektywizmu organu, wpłynęło na wynik sprawy i merytoryczną treść skarżonej decyzji;
- sprzeczność poczynionych ustaleń z treścią zebranego materiału dowodowego poprzez jego pominięcie oraz błędne przyjęcie wbrew treściom zawartym w składanych oświadczeniach, że odwołująca dopuściła się działań bezprawnych, stosując wzorzec umowy o kwestionowanych postanowieniach, co stoi w sprzeczności z treścią składnych w toku postępowania oświadczeń skarżącego, a także wskazywanie w wysłanych dwukrotnie w toku postępowania pismach zapytań odnośnie stosowanych postanowień nie pod kątem analizy prowadzonej działalności, ale z punktu widzenia przyjętego założenia sprzeczności tych działań z obowiązującymi przepisami, i nieobiektywne prowadzenie postępowania pod kątem tak przyjętej z góry tezy;
- naruszenie wytycznych Komisji Europejskiej w zakresie dążenia do rozwiązywania sporów z zakresu prawa konsumenckiego w pierwszej kolejności za pomocą pozasądowych trybów, a za taki należy uznać postępowanie przed Prezesem UOKiK, przez brak podjęcia przez organ jakichkolwiek działań mających na celu osiągnięcie konsensusu w przedmiotowej sprawie i przerzucenie całej inicjatywy procesowej w postępowaniu przed Prezesem UOKiK na stronę odwołującą się, bez jakiegokolwiek działania w tym zakresie przez UOKiK, co doprowadziło do uniemożliwienia odwołującej się czynnego udziału w czynnościach dowodowych, pozbawiło możliwości zadawania pytań i składania oświadczeń odnośnie każdego z przeprowadzanych dowodów, co miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia;
II. naruszenia przepisów materialnych, polegające na:
1. naruszeniu przepisu art. 26 ust. 1 uokik, zgodnie z którym Prezes Urzędu wydaje decyzję o uznaniu praktyki za naruszającą zbiorowe interesy konsumentów i nakazującą zaniechanie jej stosowania, jeżeli stwierdzi naruszenie zakazu stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów określonego w art. 24 uokik przez jego zastosowanie i uznanie, że w przedmiotowej sprawie przywołany przepis znajduje zastosowanie, a działanie skarżącej wypełnia znamiona art. 24 uokik, w tym:
a) naruszenie art. 24 ust. 1 i 2 pkt 1 uokik przez jego zastosowanie w pkt 1.1.2.3.4. decyzji, i błędną interpretację podczas, gdy skarżąca nie stosuje postanowień wzorców umów tożsamych z celem i skutkami postanowień, które zostały wpisane do rejestru postanowień wzorców umów uznanych za niedozwolone w art. 479 45 k.p.c. , a inne ich sformułowanie niweczyłoby sens umowy;
b) naruszenie art. 24 ust. l i 2 pkt 2 uokik przez uznanie w treści decyzji w pkt II, pkt III, i pkt IV, iż znajduje on zastosowanie w przedmiotowej sprawie wbrew składanym przez skarżącą oświadczeniom popartym przedłożonymi do postępowania przed Prezesem Urzędu dokumentami, świadczącym jednoznacznie, że skarżąca wykonuje obowiązek udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji z uwzględnieniem najwyższej staranności;
c) naruszenie art. 24 ust. 1 i 2 pkt 3 uokik poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w przedmiotowej sprawie i stwierdzenie w skarżonej decyzji w pkt V, że postanowienia wzorca umowy sposobem sformułowania stanowią podstawę do uznania faktu ich zamieszczenia w umowie za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, stanowiącą nieuczciwą praktykę rynkową, podczas gdy konieczność powołania się na stosowne przepisy wynika ze specyfiki prowadzonej przez odwołującą się działalności i świadczonych usług dodatkowych;
d) naruszenie art. 24 ust. 1 i 2 pkt 3 uokik przez jego zastosowanie i uznanie w pkt VI, VII decyzji, że fakt rozpowszechniania przez skarżącą materiałów reklamowych o treści wskazanej w zarzutach, tj. nieprawdziwych i wprowadzających w błąd, należy uznać za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, podczas gdy w toku postępowania przed Prezesem UOKiK zostało wielokrotnie podkreślane, że przekazywane w ten sposób informacje są prawdziwe;
2. naruszenie art. 106 ust. l pkt 4 uokik przez jego zastosowanie i nałożenie na odwołującą się w pkt VIII pkt 1-6 skarżonej decyzji kar pieniężnych za każde wskazane według wspomnianej numeracji naruszenie zakazu z art. 24 wspomnianej ustawy, mogących mieć zastosowanie wyłącznie przy rzeczywistych naruszeniach ustawy o ochronie konsumentów i konkurencji.
Prezes UOKiK w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania, jednocześnie podtrzymując swoje dotychczasowe stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji.
Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postanowieniem z dnia 11 września 2015 r. zawiesił postępowanie w części, w jakiej odwołanie odnosiło się do pkt I i VIII ppkt 1 zaskarżonej decyzji Prezesa UOKiK, do czasu udzielenia przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odpowiedzi na pytanie prawne zadane przez Sąd Apelacyjny w Warszawie w dniu 19 listopada 2014 r. w sprawie o sygnaturze VI ACa 165/14 (postępowanie to zostało podjęte 25 sierpnia 2017 r.)
W pozostałym zakresie, na podstawie art. 317 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał 11 września 2015 r. wyrok częściowy, w którym uchylił zaskarżoną decyzję w punkcie VI i VIII ppkt 5 oraz oddalił odwołanie w odniesieniu do punktu II, III, IV, V, VII, VIII ppkt 2, 3 ,4, 6 zaskarżonej decyzji .
Na skutek apelacji od ww. wyroku częściowego wniesionych przez obie strony postępowania, wyrokiem z 23 marca 2017 r. (sygn. akt VI ACa 1813/15) Sąd Apelacyjny w Warszawie zmienił częściowo zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił odwołanie od rozstrzygnięcia zawartego w punkcie VI i VIII ppkt 5 decyzji (pkt I wyroku), uwzględniając tym samym w całości apelację pozwanego oraz oddalił apelację powódki w całości (pkt II wyroku).
Natomiast w pozostałej części odwołania powódki, wyrokiem z dnia 6 grudnia 2017 r., Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w punkcie pierwszym sentencji uchylił zaskarżoną decyzję w pkt VIII ppkt 1; w punkcie drugim sentencji oddalił odwołanie w odniesieniu do pkt I zaskarżonej decyzji; w punkcie trzecim sentencji zasądził od powódki na rzecz Prezesa UOKiK kwotę 720 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje; zaś w punkcie czwartym sentencji nakazał pobrać od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 1.000 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od apelacji, od której pozwany był zwolniony z mocy prawa.
Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i prawnych.
M. P. prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo (...) z siedzibą w B.. W ramach tej działalności udzielała pożyczek w wysokości: 300 zł, 400zł, 500 zł, 750 zł i 1000 zł, na okres 30 dni. Przedsiębiorca zawiera umowy w swojej siedzibie, w oddziałach, w miejscu zamieszkania klienta, bądź w miejscu wskazanym przez klienta. Zawierając umowy, powódka wykorzystuje wzorzec o nazwie: ramowa umowa o pożyczkę, którego integralną część stanowią między innymi Ogólne warunki umów pożyczek (...) (dalej: OWU).
W stosowanym przez stronę powodową wzorcu OWU zawarte są postanowienia, które są tożsame z klauzulami uznanymi za niedozwolone przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i wpisanymi do rejestru niedozwolonych postanowień umownych o następującej treści:
1. „Pożyczkobiorca zobowiązuje się do poinformowania pożyczkodawcy o wszystkich okolicznościach mających znaczenie dla ustalenia jego sytuacji ekonomicznej i finansowej mającej znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania umowy pożyczki” (§ 5. Obowiązki pożyczkobiorcy, pkt 4);
2. „W przypadku niedopełnienia wskazanego w pkt 5 niniejszego paragrafu obowiązku (m.in. powiadomienia o zmianie adresu zamieszkania i adresu do doręczeń korespondencji) korespondencja kierowana będzie pod wskazany w umowie adres i uznana za skutecznie doręczoną” (§ 5. Obowiązki pożyczkobiorcy, pkt 6);
3. „Koszty prewencyjne obejmują:
a) dojazd prewenta osiem razy w miesiącu, koszt 30, 00 zł za każdy dojazd
b) działania prewencyjne pośrednie w postaci: monit wysłany 3 dni po upływie terminu płatności, koszt 15,00 zł
Koszty windykacyjne obejmują:
a) dojazd windykatora osiem razy w miesiącu, koszt 30, 00 zł za każdy dojazd
b) ustalenie miejsca pracy, koszt 150, 00 zł
c) ustalenie miejsca pobytu, koszt 150, 00 zł
d) działania windykacyjne pośrednie w postaci:
- -
-
pierwsze wezwanie do zapłaty wysłane po upływie 3 dni po terminie,
przekazania sprawy do firmy zewnętrznej koszt 30, 00 zł,
- -
-
drugie wezwanie do zapłaty wysłane po upływie 18 dni po terminie przekazania sprawy do firmy zewnętrznej koszt 50, 00 zł,
- -
-
ostateczne wezwanie do zapłaty wysłane po upływie 30 dni po terminie przekazania sprawy do firmy zewnętrznej koszt 50, 00 zł,
e) wezwanie do wydania przedmiotu przewłaszczenia wysłane po upływie 18 dni po terminie płatności 50,00 zł,
f) wezwanie pracodawcy do dokonywania potrąceń z art. 91 KP wysłane po upływie 18 dni po terminie płatności koszt 50,00 zł” (§ 7. Koszty w okresie wymagalności pożyczki, pkt 4 i 6)
4. „Strony zgodnie postanawiają, iż wszelkie spory wynikające z umów rozstrzygane będą przez sąd właściwy ze względu na miejsce siedziby pożyczkodawcy” (§ 10. Postanowienia końcowe, pkt 4).
W rejestrze niedozwolonych postanowień umownych prowadzonym przez Prezesa UOKiK znajdują się klauzule, tożsame z tymi stosowanymi przez M. P..
Klauzule tożsame z klauzulą opisaną w pkt 1:
– „Pożyczkobiorca zobowiązuje się do informowania (...) o zamiarze zaciągnięcia pożyczek, kredytów bądź udzielania poręczenia oraz o podjęciu innych decyzji mających istotny wpływ na jego sytuację ekonomiczno-finansową” – postanowienie uznane za klauzulę niedozwoloną wyrokiem SOKiK z 23 maja 2005 r. sygn. akt: XVII AmC 29/05 (Nr wpisu do rejestru 572) ;
–„Pożyczkobiorca zobowiązuje się do informowania (...) o zamiarze zaciągnięcia pożyczek, kredytów bądź udzielenie poręczenia oraz o podjęciu innych decyzji mających istotny wpływ na jego sytuację ekonomiczno – finansową” – postanowienie uznane za klauzulę niedozwoloną wyrokiem SOKiK z 15 lutego 2006 r. sygn. akt XVII AmC 30/05 (Nr wpisu: (...)) ;
–„Kredytobiorca zobowiązany jest do informowania Banku o istotnych decyzjach i faktach mających wpływ na jego sytuację prawną, ekonomiczną i finansową, a w szczególności (...) o zmianie Banku, w którym prowadzi rachunki bankowe” – postanowienie uznane za klauzulę niedozwoloną wyrokiem SOKiK z 6 grudnia 2011 r. sygn. akt: XVII AmC 265/11 (Nr wpisu: (...)).
Klauzule tożsame z klauzulą opisaną w pkt 2:
- „(...) Nie zawiadomienie Banku o powyższych zmianach powoduje, że oświadczenia Banku kierowane do Posiadacza rachunku według danych przedłożonych Bankowi będą traktowane za prawidłowo doręczone” — postanowienie uznane za niedozwolone wyrokiem SOKiK z 11 grudnia 2009 r. (sygn. akt XVII AmC 507/09);
- „Pismo wysłane do Kredytobiorcy na ostatni znany Bankowi adres korespondencyjny uważa się za doręczone” - postanowienie uznane za niedozwolone wyrokiem SOKiK z 2 listopada 2009 r. (sygn. akt XVII AmC 1287/09);
- „Wszelka korespondencja wysłana przez Bank do Kredytobiorcy pocztą lub kurierem na ostatni podany przez niego adres do korespondencji (adres zameldowania, w przypadku, gdy Kredytobiorca nie podał adresu do korespondencji), będzie uważana za doręczoną” - postanowienie uznane za niedozwolone wyrokiem SOKiK z 30 czerwca 2009 r. (sygn. akt XVII AmC 513/09).
Klauzule tożsame z klauzulą opisaną w pkt 3:
–„1. W przypadku powstania zadłużenia przeterminowanego, Pożyczkodawca ma prawo wszcząć postępowanie windykacyjne mające na celu doprowadzenie do dobrowolnej spłaty należności, którego koszty ponosi Pożyczkobiorca. W związku z tym postępowaniem, Pożyczkodawca ma prawo:
a. wysłać wezwanie do zapłaty (monit) pocztą tradycyjną, przy czym opłata za jedno wezwanie obciąża Pożyczkobiorcę i wynosi 100 zł (maksymalna liczba wezwań do zapłaty wysłanych pocztą tradycyjną w jednym miesiącu wynosi 30 sztuk);
b. wysłać wezwanie do zapłaty (monit) pocztą email, przy czym opłata za jedno wezwanie obciąża Pożyczkobiorcę i wynosi 100 zł (maksymalna liczba wezwań do zapłaty wysłanych pocztą email w jednym miesiącu wynosi 30 sztuk);
c. wysłać wezwanie do zapłaty (monit) za pomocą wiadomości SMS, przy czym opłata za jedno wezwanie obciąża Pożyczkobiorcę i wynosi 100 zł (maksymalna liczba wezwań do zapłaty wysłanych za pomocą wiadomości SMS w jednym miesiącu wynosi 30 sztuk);
d. wezwać telefonicznie Pożyczkobiorcę do spłaty pożyczki, przy czym za każdy telefon do Pożyczkobiorcy Pożyczkodawca nalicza opłatę w wysokości 100 zł (maksymalna liczba wezwań telefonicznych nie może przekroczyć 30 w jednym miesiącu).
2. Pożyczkodawca ma prawo także w związku z czynnościami windykacyjnymi do wizyty w miejscu zamieszkania /zameldowania lub w miejscu pracy Pożyczkobiorcy, na co Pożyczkobiorca niniejszym wyraża zgodę. Opłata za jedną wizytę w miejscu zamieszkania/zameldowania lub w miejscu pracy Pożyczkobiorcy wynosi 100 zł i opłatą tą obciążony jest Pożyczkobiorca, przy czym maksymalna liczba wizyt wynosi 30 w jednym miesiącu” – postanowienie wpisane na podstawie wyroku SOKiK z 10 czerwca 2014 r. sygn. akt XVII AmC 1325/13 (Nr wpisu: 5790);
– „1. W przypadku powstania zadłużenia przeterminowanego, Pożyczkodawca ma prawo wszcząć postępowanie windykacyjne mające na celu doprowadzenie do dobrowolnej spłaty należności, którego koszty ponosi pożyczkobiorca. W związku z tym postępowaniem, Pożyczkodawca ma prawo:
a) wysłać wezwanie do zapłaty (monit) pocztą tradycyjną, przy czym opłata za jedno wezwanie obciąża pożyczkobiorcę i wynosi 100 zł (maksymalna liczba wezwań do zapłaty wysłanych pocztą tradycyjną w jednym miesiącu wynosi 30 sztuk);
b) wysłać wezwanie do zapłaty (monit) pocztą email, przy czym opłata za jedno wezwanie obciąża Pożyczkobiorcę i wynosi 100 zł (maksymalna liczba wezwań do zapłaty wysłanych pocztą email w jednym miesiącu wynosi 30 sztuk);
c) wysłać wezwanie do zapłaty (monit) za pomocą wiadomości SMS, przy czym opłata za jedno wezwanie obciąża Pożyczkobiorcę i wynosi 100 zł (maksymalna liczba wezwań do zapłaty wysłanych za pomocą wiadomości SMS w jednym miesiącu wynosi 30 sztuk);
d) wezwać telefonicznie Pożyczkobiorcę do spłaty pożyczki, przy czym za każdy telefon do Pożyczkobiorcy Pożyczkodawca nalicza opłatę w wysokości 100 zł (maksymalna liczba wezwań telefonicznych nie może przekroczyć 30 w jednym miesiącu).
2. Pożyczkodawca ma prawo także w związku z czynnościami windykacyjnymi do wizyty w miejscu zamieszkania/zameldowania lub w miejscu pracy Pożyczkobiorcy, na co Pożyczkobiorca niniejszym wyraża zgodę. Opłata za jedną wizytę w miejscu zamieszkania/zameldowania lub w miejscu pracy Pożyczkobiorcy wynosi 100 zł i opłatą tą obciążany jest Pożyczkobiorca, przy czym maksymalna liczba wizyt wynosi 30 w jednym miesiącu” – postanowienie wpisane na podstawie wyroku SOKiK z 27 maja 2014 r. sygn. akt: XVII AmC 12374/12 (Nr wpisu: (...)).
Klauzule tożsame z klauzulą opisaną w pkt 4:
–„Wszelkie spory wynikające z niniejszej umowy będą rozstrzygane przez sąd: Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście" – postanowienie uznane za niedozwolone wyrokiem SOKiK z 12.04.2012 r. sygn. akt XVII AmC 4877/11 (Nr wpisu: (...));
–„ Wszelkie spory związane z wykonywaniem umowy rozstrzygają sądy powszechne właściwości miejscowej określonej według siedziby Spółki” – postanowienie uznane za niedozwolone wyrokiem SOKiK z 30 czerwca 2011 r. sygn. akt: XVII AmC 14/10 (Nr wpisu: (...));
–„ Wszelkie spory wynikające ze świadczenia usług drogą elektroniczną przez P. na podstawie niniejszego regulaminu strony poddają jurysdykcji sądów polskich właściwych miejscowo dla siedziby P." (§ 18 Regulaminu)- postanowienie uznane za niedozwolone wyrokiem SOKiK z 14 grudnia 2010 r. sygn. akt: XVII AmC 18/10 (Nr wpisu: (...)).
W świetle powyższych ustaleń faktycznych, Sąd Okręgowy argumentował, iż podstawę do ustalenia przez Prezesa UOKiK, że powódka naruszała zbiorowe interesy konsumentów stanowił przepis art. 24 ust. 1 i 2 pkt 1 uokk (przepis art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik obowiązywał do dnia 17 kwietnia 2016 r.), w myśl którego zakazane było stosownie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Przepis wskazywał jednocześnie, że przez praktykę naruszająca zbiorowe interesy konsumentów rozumie się godzące w nie bezprawne działania przedsiębiorcy, w szczególności stosowanie postanowień wzorców umów, które zostały wpisane do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone, o których mowa w art. 479 45 k.p.c. (art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik).
Sąd Okręgowy zważył, iż zasadniczo powołany przepis daje Prezesowi UOKiK kompetencję do podejmowania w interesie publicznym interwencji w przypadku stwierdzenia naruszenia przez przedsiębiorcę unormowań regulujących zasady obrotu konsumenckiego.
Sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że powołana regulacja art. 24 uokik jest wynikiem implementacji dyrektywy 2009/22 w sprawie nakazów zaprzestania szkodliwych praktyk w celu ochrony interesów konsumentów (która zastąpiła wcześniejszą dyrektywę 98/27/WE), która to dyrektywa definiuje w art. 1 ust. 2 jako „szkodliwą praktykę” objętą jej zakresem, każdy czyn niezgodny z dyrektywami wymienionymi w załączniku I, transponowanymi do wewnętrznego porządku prawnego państw członkowskich, który narusza zbiorowe interesy konsumentów. Wśród wymienionych w załączniku dyrektyw znajduje się również Dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. L 95 z 21.4.1993, s. 29), której implementację stanowią z kolei postanowienia art. 385 1 k.c. i następne, dotyczące niedozwolonych postanowień zawartych we wzorcach umownych, a także przepisy art. 479 36 - 479 45 k.p.c. dotyczące trybu postępowania przy dokonywaniu abstrakcyjnej oceny wzorców umów i skutków wyroku uznającego postanowienia za abuzywne.
Zdaniem Sądu Okręgowego, powyższe regulacje są o tyle istotne dla rozstrzygnięcia sprawy niniejszej, że w ostatnim czasie na ich tle zapadały rozbieżne orzeczenia zarówno sądów krajowych, jak i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, które odnoszą się do kwestii zakresu podmiotowego przepisu art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik.
W ocenie Sądu pierwszej instancji, na gruncie niniejszej sprawy kluczowym było ustalenie, czy naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, o którym mowa w powołanym przepisie art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik, może dopuszczać się tylko ten przedsiębiorca, któremu SOKiK - uznawszy (po dokonaniu abstrakcyjnej kontroli wzorca umownego) stosowaną przez niego klauzulę za abuzywną - zakazał jej stosowania w obrocie z konsumentami (a skutkiem czego owa klauzula została wpisana do rejestru klauzul prowadzonego przez Prezesa UOKiK), czy też każdy inny przedsiębiorca, który stosuje tożsamą klauzulę z tą wpisaną do rejestru, któremu jednak indywidualnie nie zakazano jej stosowania w postępowaniu przed SOKiK. Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, iż problem ten pojawił się w związku z wykładnią dotyczącą rozszerzonej prawomocności materialnej wyroków SOKiK, o jakiej mowa w art. 479 ( 43) k.p.c., której ostatecznie dokonał Sąd Najwyższy w uchwale z 20 listopada 2015 r. (sygn. III CZP 17/15), stwierdzając, że rozszerzona prawomocność wyroków SOKiK w sprawach o uznanie postanowień wzorców umów za niedozwolone obejmuje tylko tych przedsiębiorców, którzy brali udział w tej sprawie i wszystkich konsumentów, którzy w oparciu o ten wzorzec zawarli umowę z tym przedsiębiorcą. Nie istnieją więc przeszkody procesowe, aby z żądaniami uznania za niedozwolone takich samych, czy podobnych klauzul, wystąpić także przeciwko innemu przedsiębiorcy. Z uzasadnienia powołanej uchwały – jak zaznaczył Sąd pierwszej instancji - zdaje się wyłaniać przekaz, że koncepcja wąskiego rozumienia rozszerzonej prawomocności materialnej wyroków SOKiK wyłącza jednocześnie możliwość uznania, że naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, polegającego na stosowaniu postanowień wzorców umów wpisanych do rejestru prowadzonego przez Prezesa UOKiK, może się dopuścić inny przedsiębiorca niż ten tylko przedsiębiorca, który był pozwany w procesie przed SOKiK i któremu zakazano stosowania danego postanowienia w obrocie z konsumentami. Sąd pierwszej instancji zwrócił jednak uwagę, że zgodnie z późniejszym wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej: TSUE) w sprawie C-119/15 z 21 grudnia 2016 r. - który zapadł w związku z pytaniem prejudycjalnym Sądu Apelacyjnego w Warszawie, zadanym na tle stanu faktycznego podobnego do sprawy niniejszej, o dopuszczalność krajowych regulacji uznających za działania bezprawne stosowanie przez innego przedsiębiorcę, który nie brał udziału w postepowaniu ustalającym abuzywność postanowień, klauzul wpisanych do rejestru postanowień abuzywnych - możliwa jest taka implementacja dyrektywy w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich oraz dyrektywy w sprawie nakazów zaprzestania szkodliwych praktyk w celu ochrony interesów konsumentów, która przyjmuje, że praktyki dopuścić może się także przedsiębiorca, który nie brał udziału w postępowaniu przed SOKiK, w szczególności nie stoi temu na przeszkodzie art. 47 Karty praw podstawowych UE, pod warunkiem, że przedsiębiorcy przysługuje skuteczny środek prawny przeciwko decyzji uznającej tożsamość porównywanych postanowień, jak i przeciwko nałożonej karze pieniężnej. Trybunał podkreślił jednocześnie, że porównywane postanowienia muszą być materialnie identyczne, zwłaszcza pod względem wywoływanych przez nie szkodliwych dla konsumentów skutków.
W kontekście powyższego, Sąd pierwszej instancji na gruncie niniejszej sprawy stanął na stanowisku, że praktyki z art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik może również dopuścić się inny przedsiębiorca niż ten, który był stroną postępowania zakończonego wpisaniem postanowienia wzorca do rejestru.
W ocenie Sądu Okręgowego, stosowanie postanowień wzorców umów, które zostały wpisane do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone, jest nazwaną praktyką naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, wymienioną w katalogu zawartym w art. 24 ust. 2 pkt 1–3. To znaczy, zdaniem Sądu, że o bezprawnym charakterze wymienionych w art. 24 ust. 2 pkt 1–3 uokik praktyk przesądza treść tego przepisu i nie pozostaje ona w związku z prawomocnością rozszerzoną wyroku, który stanowił podstawę do wpisania postanowienia do rejestru, gdyż prawomocność rozszerzona, jak uznał Sąd Najwyższy, powinna być interpretowana wąsko.
Odwołując się do strony językowej teksu przepisu art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik, Sąd pierwszej instancji podniósł, że o ile ustawodawcy chodziłoby o uznanie za praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów wyłącznie praktyki przedsiębiorcy, przeciwko któremu zapadł wyrok SOKiK, to zbędne byłoby odwoływanie się w treści art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik do rejestru postanowień, a wystarczające byłoby odwołanie się do zakazu stosowania postanowienia, jaki jest zawarty w wyroku SOKiK, wydanym w oparciu o przepis art. 479 42 k.p.c. Po wtóre - jak wskazał Sąd - odwoływanie się do wpisu postanowienia do rejestru zbędne byłoby także dlatego, że zakaz stosowania postanowienia zawarty w wyroku obowiązuje przedsiębiorcę już od daty prawomocności orzeczenia, a więc chwila wpisania do rejestru jest w istocie drugorzędna. W ocenie Sądu, nielogiczne, bo niczym nieuzasadnione, byłoby więc oczekiwanie z możliwością wszczęcia postepowania o naruszanie zbiorowych interesów konsumentów aż do momentu wpisu postanowienia do rejestru, jeśli przykładowo przedsiębiorca wbrew treści wyroku nadal stosowałby zakazane postanowienie. Oznaczałoby to, że dla przedsiębiorcy, którego dotyczyło orzeczenie istnieje przyzwolenie na stosowanie niedozwolonych postanowień aż do czasu wpisu klauzuli do rejestru, bez konsekwencji, jakie wiążą się z naruszeniem art. 24 uokik. Sąd pierwszej instancji zaznaczył przy tym, że data prawomocności wyroku i data wpisania klauzuli do rejestru często są znacznie oddalone w czasie.
Zdaniem Sądu, powiązanie bezprawności z wpisem do rejestru, a nie z wydaniem wyroku wskazuje, że wolą ustawodawcy było objęcie dyspozycją art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik nie tylko tych przedsiębiorców, przeciwko którym wyrok zapadł, ale też innych, którzy nie brali udziału w tamtym postępowaniu. W ocenie Sądu Okręgowego, właśnie publikowanie orzeczeń w jawnie dostępnym rejestrze świadczyć może o tym, że celem ustawodawcy było nie tylko umożliwienie zapoznania się z nimi przez konsumentów, w stosunku do których wpis wywierał bezpośredni skutek, ale też umożliwienie wszystkim innym przedsiębiorcom nie biorącym udziału w postępowaniu przed SOKiK, zapoznanie się z kierunkiem interpretacji, jakie postanowienia stosowane we wzorcach umów wykorzystywanych w poszczególnych branżach są traktowane jako rażąco naruszające interesy konsumentów i sprzeczne z dobrymi obyczajami, a więc, jakie są postanowieniami niedozwolonymi.
Według Sądu pierwszej instancji, kolejnym argumentem przemawiającym za możliwością potraktowania przepisu art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik jako samodzielnej podstawy do uznania, że także przedsiębiorca, którego nie dotyczy wydany w trybie art. 479 42 k.p.c. wyrok uwzględniający powództwo, może naruszyć zbiorowe interesy konsumentów, jest okoliczność, że art. 24 uokik zakazuje wszelkich bezprawnych zachowań wobec konsumentów, o ile naruszają one zbiorowe interesy konsumentów (a nie interesy indywidualne). Bezprawność działania (lub zaniechania) w sensie obiektywnym, w myśl powołanej regulacji zachodzi przy tym wtedy, gdy zachowanie przedsiębiorcy jest sprzeczne z powszechnie obowiązującym porządkiem prawnym. Oznacza to, że każde stwierdzenie, że przedsiębiorca stosuje postanowienia wzorca umowy, które zostały wpisane do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone – z natury rzeczy obejmuje także uznanie, że dana praktyka ma charakter bezprawny, przy czym, zdaniem Sądu, ta bezprawność nie wynika z faktu, że dopuszcza się jej przedsiębiorca, któremu zakazano w ramach abstrakcyjnej kontroli wzorca stosowania danego postanowienia, ale jej bezprawny charakter należy wywieść z art. 385 1 k.c. Powołany artykuł definiuje bowiem niedozwolone postanowienie umowne jako takie, które zarówno rażąco narusza interesy konsumentów, ale także narusza dobre obyczaje. Regulacja ta stanowi klauzulę generalną, przy czym sankcją przewidzianą za stosowanie postanowień niedozwolonych w stosunkach indywidualnych jest brak związania konsumenta postanowieniem umowy. Natomiast, zdaniem Sądu, stosowanie takich postanowień w odniesieniu do nieoznaczonego kręgu konsumentów niesie konsekwencje przewidziane w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów, gdyż zachowanie to stanowi praktykę naruszająca zbiorowe interesy konsumentów. Z racji tego, że klauzula generalna, jaką posługuje się przepis art. 385 1 k.c. jest jedynie wytyczną ukierunkowującą proces kontroli postanowień, zdaniem Sądu, ustawodawca dla uznania – stosowania niezadowolonego postanowienia w umowach zawieranych konsumentami – za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, odwołał się już nie do bardzo ogólnej klauzuli generalnej, ale do sprecyzowanych w rejestrze postanowień, których kontroli dokonywał sąd. Jak wyjaśnił Sąd, jest to konieczne dlatego, że nie jest możliwe wyliczenie wszystkich przypadków abuzywności, czyli sformułowanie wyczerpującej listy klauzul niedozwolonych, a nawet tzw. szara lista klauzul zawarta w art. 385 3 k.c. jest niewyczerpująca i stanowi jedynie przyczynek do dalszych analiz konkretnych postanowień wzorca. Dokonywanie kontroli postanowień umownych pod kątem ich abuzywności dokonuje się więc w procesie abstrakcyjnego badania wzorca pod kątem spełniania przez postanowienie przesłanek klauzuli generalnej przyjętej w art. 385 1 k.c.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji, w procesie dokonywania abstrakcyjnej oceny wzorca umowy konkretyzują się ogólne reguły wynikające z art. 358 1 k.c. w odniesieniu do poszczególnych postanowień umownych. W związku z tym, zawarte ostatecznie w rejestrze postanowienia, są ucieleśnieniem tej ogólnej klauzuli generalnej. O ile więc zdefiniowanie niedozwolonych postanowień umownych jedynie przez klauzulę ogólną może uniemożliwiać bądź znacząco utrudniać przedsiębiorcom właściwe przestrzeganie zakazu stosowania takich postanowień w umowach z konsumentami, to już konkretna klauzula wpisana do rejestru, w ocenie Sądu, nie jest tylko ogólnikowym sformułowaniem i w sposób zdecydowanie łatwiejszy pozwala przedsiębiorcy odnieść ją do postanowień stosowanych w umowach z konsumentami. W kontekście powyższego, według Sądu pierwszej instancji, wpisanie więc do rejestru klauzuli zakazanej innemu przedsiębiorcy stanowi znakomite polepszenie sytuacji przedsiębiorców, niż gdyby musieli opierać się przy ocenie własnych wzorców tylko na klauzul generalnej. To zaś oznacza - jak zaznaczył Sąd - że praktyka naruszająca zbiorowe interesy konsumentów, polegająca na stosowaniu postanowień wpisanych do rejestru jest o wiele bardziej skonkretyzowana i może być łatwiej wyeliminowana przez przedsiębiorców, niż taka, która wywodzona jest z ogólnej bezprawności działania, przez co należy rozumieć także sprzeczność z dobrymi obyczajami.
W ocenie Sądu pierwszej instancji, nie może także przemawiać za zastosowaniem przepisu art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik do tych tylko przedsiębiorców, przeciwko którym zapadł wyrok SOKiK, okoliczność, że inni przedsiębiorcy nie brali udziału w postępowaniu, w którym zapadł wyrok. Zdaniem Sądu Okręgowego, o ile bowiem można się zgodzić, że przedsiębiorca, który nie brał udziału w postępowaniu o uznanie klauzuli za niedozwoloną, nie miał też zagwarantowanego prawa do wysłuchania w tym postępowaniu, niemniej jednak może to prawo niewątpliwie realizować w postępowaniu o naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. W postępowaniu tym może bowiem skutecznie dowodzić zarówno przed Prezesem UOKiK na etapie postępowania administracyjnego, jak i przed Sądem w wyniku wniesienia odwołania, że klauzula wpisana do rejestru w stosowanym przez niego wzorcu umownym nie ma charakteru abuzywnego, gdyż w kontekście całego wzorca interesy konsumenta są równoważone.
Zdaniem Sądu Okręgowego, konkluzji, że naruszenia zbiorowych interesów konsumentów dopuszcza się także przedsiębiorca niebiorący wcześniej udziału w postępowaniu dotyczącym badania abuzywności tożsamego postanowienia stosowanego przez innego przedsiębiorcę, nie wyłącza także przyjęta w uchwale Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 17/17 koncepcja wąskiego rozumienia rozszerzonej prawomocności materialnej wyroku, o jakiej mowa w art. 479 43 k.p.c. W szczególności bowiem – jak wskazał Sąd - możliwość postawienia zarzutu naruszenia zbiorowych interesów konsumentów innemu przedsiębiorcy, niż ten przeciwko któremu zapadł wyrok, nie jest jednoznaczna z rozciągnięciem skutków prawomocności materialnej wyroku uwzględniającego powództwo o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone na innych przedsiębiorców niż tych, których dotyczyło bezpośrednio orzeczenie.
W tym aspekcie Sąd pierwszej instancji podniósł, iż rozszerzona prawomocność wyroku SOKiK, o jakiej mowa w art. 479 43 k.p.c., odnosi się do stosunków cywilnych łączących przedsiębiorcę, przeciwko któremu zapadł wyrok z wszystkim konsumentami, którzy zawarli z nim umowy, bez względu na to, czy konsumenci ci brali udział w postępowaniu dotyczącym badania abuzywności postanowienia. Natomiast, wynikający z art. 24 uokik zakaz naruszania zbiorowych interesów konsumentów jest usytuowany w gałęzi prawa publicznego, która rządzi się innym regułami i w której ustawodawca, kierując się interesem publicznym, realizując określoną politykę ochrony konkurencji i konsumentów, poddaje sankcjom określone zachowania przedsiębiorców, które uważa za szczególnie szkodliwe między innymi dla interesów konsumentów. Dlatego też, zdaniem Sądu, ten szczególny interes, jaki jest chroniony przez prawo publiczne (tu zbiorowe interesy konsumentów), uzasadnia niejednokrotnie wyższe oczekiwania od profesjonalnych uczestników obrotu, niż ma to miejsce w regułach prawa prywatnego, gdzie dochodzi do naruszenia indywidualnego interesu kontrahenta przedsiębiorcy, tj. indywidualnego konsumenta.
Sąd Okręgowy miał przy tym na uwadze, że Dyrektywa 93/13 nałożyła na państwa członkowskie obowiązek wprowadzenia stosownych i skutecznych środków mających na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami. Środki te mają umożliwiać osobom i organizacjom związanym z ochroną konsumentów wszczęcie postępowań o stwierdzenie, czy wzorce umów są nieuczciwe (art. 7 ust 1 i 2 dyrektywy 93/13). Dyrektywa w art. 8 przewidziała dla państw członkowskich UE także możliwość przyjęcia lub utrzymania bardziej rygorystycznych przepisów prawnych. Polska regulacja zawarta w art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik - jak zaznaczył Sąd - została uznana przez TSUE w wyroku z 21 grudnia 2016 r. w sprawie C-119/15 za spełniającą te kryteria z dyrektywy i jednocześnie za nienaruszającą prawa do obrony. Dodatkowo - jak podniósł Sąd - Trybunał podkreślił, że wdrożone przez polskie prawo środki, w szczególności prowadzenie krajowego rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone, mają na celu jak najlepsze wypełnienie obowiązku ochrony konsumentów przewidzianego w dyrektywach 93/13 i 2009/22. Rejestr krajowy, w ocenie TSUE, realizuje przy tym trzy cele służące zwiększeniu skuteczności zakazu stosowania nieuczciwych warunków umownych:
- rejestr jest jawny - mogą mieć do niego wgląd wszyscy konsumenci i wszyscy przedsiębiorcy, a więc przeciwdziała łatwości rozpowszechniania się i powielania niedozwolonych postanowień umownych przez przedsiębiorców innych niż ci, których sprawy znajdowały się u źródła wpisu takich postanowień do rejestru;
- rejestr ten przyczynia się do przejrzystości systemu ochrony konsumentów przyjętego w polskim prawie, a w rezultacie do wynikającej z niej pewności prawa;
- rejestr wzmacnia prawidłowe funkcjonowanie krajowego systemu sądownictwa, gdyż pozwala uniknąć prowadzenia kilku postępowań w odniesieniu do analogicznych postanowień wzorców umowy stosowanych przez różnych przedsiębiorców.
W ocenie Sądu pierwszej instancji, przedstawione powyżej wnioskowanie TSUE jednoznacznie przesądza, że polski ustawodawca mógł, zgodnie z prawem Unii Europejskiej, wprowadzić regulację chroniącą interesy konsumentów, mocą której odpowiedzialność administracyjną za stosowanie niedozwolonych postanowień wpisanych do rejestru ponosić mogą wszyscy przedsiębiorcy, którzy je stosują, a nie tylko ci, przeciwko którym zapadło orzeczenie będące podstawą wpisu do rejestru.
Odwołując się do zasady efektywności prawa unijnego, Sąd pierwszej instancji stwierdził jednocześnie, że pożądany dla najskuteczniejszego realizowania celu obu dyrektyw: 2009/22 i 93/13 jest taki właśnie sposób wykładni krajowych przepisów jak zaprezentowany wyżej, który umożliwia eliminowanie niepożądanych praktyk stosowanych wobec konsumentów poprzez zakazanie przedsiębiorcom stosowania takich postanowień, jak postanowienia wpisane do rejestru.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powódka co do zasady mogła się dopuścić naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, o jakim mowa w art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik, pomimo, że nie była stroną postępowania zakończonego wyrokiem SOKiK, będącego jednocześnie podstawą do wpisania niedozwolonego postanowienia do rejestru.
Przechodząc do oceny stosowanych przez powódkę postanowień wzorca umowy pod kątem naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, Sąd Okręgowy dokonał porównania postanowień stosowanych przez powódkę, wymienionych w zaskarżonej decyzji z postanowieniami wpisanymi do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone, wskazanymi przez Prezesa UOKIK.
W kontekście powyższego Sąd pierwszej instancji, dokonując oceny postanowienia wzorca umowy stosowanego przez powódkę o treści: „Pożyczkobiorca zobowiązuje się do poinformowania pożyczkodawcy o wszystkich okolicznościach mających znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania umowy pożyczki” (§5. Obowiązki pożyczkobiorcy, pkt 4), doszedł do wniosku, że postanowienie to ma abuzywny charakter i jest tożsame zarówno pod względem treści, jak i szkodliwych skutków, jakie wywołuje dla konsumentów z podobnymi postanowieniami wpisanymi do rejestru klauzul niedozwolonych, przywołanymi w stanie faktycznym (wpisy w rejestrze pod pozycjami 572, 1172, 5607) .
Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, iż stosowane przez powódkę postanowienie przyznaje jej, jako przedsiębiorcy, pełną dowolność co do oceny, które konkretnie okoliczności mają znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania umowy, co niewątpliwie rażąco narusza interesy konsumentów i dobre obyczaje. Przyznanie przedsiębiorcy takich uprawnień, zdaniem Sądu, stanowi niczym nieuzasadnioną ingerencje w sferę prywatności konsumenta, ale też nadmiernie uciążliwą formalność, szczególnie gdy przedsiębiorca ma dużą swobodę w kwalifikowaniu danych okoliczności, jako mających znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania umowy. Brak sprecyzowania okoliczności, o jakich mowa w postanowieniu, może bowiem oznaczać bardzo szeroki obowiązek konsumenta. Sąd pierwszej instancji argumentował przy tym, że postanowienie to, podobnie jak te wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych, pozwala na swobodne dokonywanie wiążącej interpretacji umowy właśnie przedsiębiorcy, co oczywiście rażąco narusza interesy konsumenta. W tych okolicznościach Sąd pierwszej instancji nie miał wątpliwości, że stosowanie przez powódkę analizowanego postanowienia stanowi naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, o jakim mowa w art. 24 uokik.
Również porównując stosowaną przez powódkę klauzulę „W przypadku niedopełnienia wskazanego w pkt 5 niniejszego paragrafu obowiązku (m.in. powiadamiania o zmianie adresu zamieszkania i adresu do doręczeń korespondencji) korespondencja kierowana będzie pod wskazany w umowie adres i uznana za skutecznie doręczoną” (§5 Obowiązki pożyczkobiorcy, pkt 6) z postanowieniami wpisanymi do rejestru prowadzonego przez Prezesa UOKiK powołanymi w stanie faktycznym, Sąd pierwszej instancji stwierdził ich tożsamość językową oraz tożsamość niekorzystnych skutków, jakie wywołują dla konsumentów. Porównywane postanowienia zobowiązują bowiem konsumenta do informowania na piśmie o każdorazowej zmianie adresu zamieszkania i adresu do doręczeń pod rygorem uznania jej za skutecznie doręczoną w razie niepoinformowania przedsiębiorcy o zmianach.
W ocenie Sądu Okręgowego, takie ukształtowanie zasad informowania przedsiębiorcy o zmianie adresu, których niedopełnienie sankcjonowane jest rygorem doręczenia, pozostaje w sprzeczności z dobrymi obyczajami oraz w stopniu rażącym narusza interesy konsumentów. Zdaniem Sądu, przyjęta regulacja nie jest bowiem do pogodzenia z treścią art. 61 §1 k.c., skoro stosowana przez powódkę klauzula, podobnie jak te wpisane do rejestru, zakłada przyjęcie fikcji, że konsument będący adresatem korespondencji, nawet w sytuacji gdy nie mógł powziąć wiadomości o korespondencji i zawartym w niej oświadczeniu, ma wiedzę o jego treści. Postanowienia tej treści mogą z kolei, według Sądu, pozbawić konsumenta otrzymania oświadczenia woli przedsiębiorcy. Skutek doręczenia przewidziany w klauzuli, odnosi się do każdej sytuacji wysłania przesyłki, mimo że przepisy prawa przyjmują obowiązek jej faktycznego doręczenia w taki sposób, aby adresat miał możliwość zapoznania się z jego treścią – niezależnie też od tego, czy przesyłka jest rejestrowana (polecona) czy też zwykła. Sąd pierwszej instancji podkreślił jednocześnie, że to na składającym oświadczenie woli spoczywa ciężar dowodu, że doszło ono do adresata w sposób umożliwiający mu - według zasad doświadczenia życiowego - zapoznanie się z jego treścią. Koreluje to z możliwością leżącą wyłącznie po jego stronie, dokonania reklamacji doręczenia przesyłki przez siebie nadanej u operatora pocztowego. Jeśli więc - jak zaznaczył Sąd - oświadczenie jest wysłane adresatowi listem albo innym sposobem porozumiewania się na odległość, to składający je powinien wykazać, np. za pomocą pocztowego dowodu nadania lub zwrotnego poświadczenia odbioru, że list (telegram) został adresatowi doręczony. Adresat oświadczenia może obalić to domniemanie wykazując, że nie miał możliwości zapoznania się z treścią oświadczenia. Zgodnie bowiem z teorią doręczenia, ryzyko niedojścia oświadczenia woli do adresata spoczywa na składającym oświadczenie. Tymczasem postanowienie stosowane przez powódkę całe ryzyko związane z omówionymi powyżej kwestiami przerzuca na konsumenta.
W tych okolicznościach, wobec tego, że porównywane klauzule pod względem zarówno treści, jak i szkodliwych dla konsumentów skutków, były tożsame, należało w ocenie Sądu uznać, że stosowanie przez powódkę analizowanego postanowienia stanowi naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, o jakim mowa w art. 24 uokik.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji, także trzecia klauzula opisana w pkt I.3 decyzji Prezesa UOKiK jest tożsama z postanowieniami wpisanymi do rejestru klauzul niedozwolonych, przywołanymi w stanie faktycznym niniejszej sprawy. Klauzula stosowana przez powódkę, podobnie jak te wpisane do rejestru, określa czynności „prewencyjne”, jakie może podejmować przedsiębiorca w związku z windykacją należności oraz jakie koszty w związku z tym będzie zobowiązany pokrywać konsument. W kontekście badanego postanowienia Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę na brak jakiegokolwiek normatywnego uregulowania, które upoważniałoby przedsiębiorcę do prowadzenia postępowania „prewencyjnego”. Z pewnością przepisem statuującym takie uprawnienie nie jest, zdaniem Sądu, art. 13 ust. 1 pkt 12 ustawy o kredycie konsumenckim. Przepis ten zobowiązuje bowiem przedsiębiorcę do precyzyjnego wskazania wysokości opłat obciążających kontrahenta, nie jest jednak możliwym, by na tej podstawie wywodzić uprawnienie przedsiębiorcy do prowadzenia postępowania windykacyjnego oraz nakładania na konsumentów obowiązku zwrotu poniesionych przez niego kosztów w całości.
Brak norm upoważniających powódkę do podejmowania czynności windykacyjnych, zdaniem Sądu, oznacza, że podstawowym i zarazem prawnie dopuszczalnym sposobem dochodzenia roszczeń jest procedura określona przez przepisy ogólne. Sąd pierwszej instancji zaznaczył przy tym, iż jest to jedyna prawnie dopuszczalna forma, której dłużnik zobowiązany jest się poddać. Koszty postępowania sądowego są natomiast kompensowane zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, uregulowaną w art. 98 § 1 k.p.c. Tymczasem w warunkach niniejszej sprawy - jak zaznaczył Sąd - strona powodowa obciąża konsumenta także innymi kosztami, które generowane są w związku z innymi, dowolnie podejmowanymi przez nią działaniami. Wykonywanie takich czynności winno jednak, według Sądu pierwszej instancji, odbywać się na jej koszt i ryzyko. Egzekwowanie należności na drodze postępowania windykacyjnego stanowi wyłącznie rezultat swobodnego wyboru wierzyciela i z tej przyczyny wynikłe stąd koszty winny być w przekonaniu Sądu przez niego pokrywane.
Ponadto, Sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że koszty ustalone przez powódkę nie znajdują ekonomicznego odzwierciedlenia w poniesionych rzeczywiście kosztach. Żądanie zapłaty związane z niewywiązaniem się kontrahenta z przyjętego na siebie zobowiązania ma na celu wyłącznie rekompensatę strat poniesionych przez drugą ze stron umowy i nie może prowadzić do uzyskania dodatkowych korzyści. Tymczasem, w ocenie Sądu, wysokość czynności windykacyjnych określona w regulaminie ma na celu nie tylko pokrycie poniesionych ewentualnie przez stronę powodową z tego tytułu kosztów, ale także przysporzenie jej dodatkowych przychodów.
Sąd pierwszej instancji argumentował jednocześnie, że przedsiębiorca, decydując się na prowadzenie działalności gospodarczej, polegającej na udzielaniu pożyczek gotówkowych, winien uwzględnić specyficzne dla niej ryzyko transakcyjne (np. ryzykiem nieterminowego wykonywania tego typu zobowiązań). Na dezaprobatę, zdaniem Sądu, zasługuje działanie powódki, polegające na określeniu liberalnych przesłanek weryfikacji podmiotów, które mogą zostać jej kontrahentami („pożyczka bez BIK”), zaś zwiększone w związku z tym ryzyko kompensowane jest przede wszystkim poprzez przeniesienie na konsumentów wszelkich kosztów wywołanych nieterminowym wykonywaniem zobowiązań. Przyjęty przez powódkę sposób prowadzenia działalności, w ocenie Sądu, skupiony jest na maksymalizacji zysku poprzez maksymalizację ilości zawartych umów, a koszty wywołane umowami przeterminowanymi przenoszone są w rzeczywistości na konsumenta. Według Sądu pierwszej instancji, taka regulacja uchyla odpowiedzialność przedsiębiorcy za zawierane przez niego umowy (w szczególności te o podwyższonym ryzyku nieterminowej spłaty).
Konkludując, Sąd pierwszej instancji stwierdził, że kwestionowane postanowienie pozostaje w sprzeczności z dobrymi obyczajami, albowiem w sposób nierównomierny rozkłada ryzyko transakcyjne pomiędzy stronami kontraktu, przenosząc wyłącznie na konsumenta nadmierne oraz dodatkowe – obok oprocentowania i prowizji – koszty czynności windykacyjnych.
Przechodząc do oceny ostatniego z analizowanych w niniejszej sprawie postanowień stosowanych przez powódkę o treści: „Strony zgodnie postanawiają, iż wszelkie spory wynikające z umów rozstrzygane będą przez sąd właściwy ze względu na miejsce siedziby pożyczkodawcy”, Sąd pierwszej instancji wskazał, że także ono znajduje swoje wierne odpowiedniki w rejestrze klauzul niedozwolonych prowadzonym przez Prezesa UOKiK. Sąd Okręgowy wskazał przy tym, iż jego sprzeczność z dobrymi obyczajami przejawia się w nierównowadze praw stron stosunku prawnego na niekorzyść konsumenta, ponieważ każdy przypadek sporu pomiędzy powódką, a konsumentami zostaje poddany kognicji sądu właściwego dla siedziby powódki, niezależnie od tego, która strona umowy występuje z powództwem. Sąd pierwszej instancji podniósł, iż jest to zabieg nieuczciwy wobec konsumenta, ponieważ w każdym przypadku wyłącza właściwość sądu jego miejsca zamieszkania. Jest to niekorzystne dla konsumenta, gdy występuje przeciwko powódce z roszczeniem odszkodowawczym powstałym na tle niewłaściwego wykonania umowy. W braku kwestionowanej klauzuli konsument mógłby wystąpić z pozwem do sądu właściwego dla jego miejsca zamieszkania, z powołaniem się na miejsce wykonania zobowiązania pieniężnego, jakim w tym przypadku jest odszkodowanie jakiego się domaga, które jako świadczenie pieniężne powinno być w myśl art. 454 §1k.c. spełnione w miejscu zamieszkania wierzyciela. Podobnie – jak zaznaczył Sąd - w sytuacji, gdyby to powódka pozywała konsumenta, musiałaby co do zasady wytoczyć powództwo zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 27 § 1 k.p.c. przed sąd właściwy ze względu na zamieszkanie konsumenta, co byłoby dla niego niewątpliwie korzystniejsze, gdyż nie musiałby ponosić dodatkowych kosztów dojazdu do sądu oddalonego od miejsca swego zamieszkania.
W kontekście powyższego, Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że badana klauzula narzucająca konsumentom właściwość sądu i w każdej sytuacji wskazująca na sąd właściwy dla siedziby przedsiębiorcy, a więc dla niego najkorzystniejszy jako najbliższy, narusza niewątpliwie interesy konsumentów. Naruszenie to, w ocenie Sądu, należało przy tym uznać za rażące, bowiem utrudnia ono konsumentom dostęp do sądu, co może wpływać na skuteczność obrony praw oraz dochodzenia przez nich swoich roszczeń. Jednocześnie Sąd Okręgowy podkreślił, że takiej treści klauzula wielokrotnie znalazła się nie tylko w rejestrze klauzul niedozwolonych, ale jest także wprost wymieniona na liście tzw. klauzul szarych (w pkt 23) wskazanych w art. 385 3 k.c., które w razie wątpliwości uznaje się za abuzywne. Oznacza to, że przedsiębiorca mógł powziąć wiedzę o niedozwolonym charakterze postanowienia nie tylko z rejestru, ale też wprost z treści przepisu prawa, co czyni tym bardziej nagannym stosowanie rzeczonego postanowienia w obrocie z konsumentami.
W kontekście powyższej analizy postanowień stosowanych przez powódkę, Sąd pierwszej instancji uznał, że Prezes UOKiK dokonał w decyzji prawidłowej oceny praktyki powódki. W szczególności, zdaniem Sądu, właściwie uznał, że stosowanie przez powódkę postanowień tożsamych z klauzulami wpisanymi do rejestru klauzul niedozwolonych, stanowi naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, o jakim mowa w art. 24 uokik, przy czym tożsamość postanowień odnosi się do zbieżności zarówno treści, jak i skutków stosowanych przez powódkę postanowień umów z treścią i skutkami postanowień wpisanych do rejestr rejestru.
Jednocześnie Sąd pierwszej instancji nie miał wątpliwości, iż opisane wyżej praktyki stosowane przez powódkę naruszały interes konsumentów, rozumiany jako potrzeby konsumenta, które zostały uznane przez ustawodawcę za godne ochrony w rozumieniu art. 24 uokik, skoro stosowane przez powódkę praktyki skierowane były do potencjalnie nieograniczonej liczby osób, które miały zamiar zawrzeć umowę pożyczki, opartą na podważonym w tym postępowaniu wzorcu umowy, pomimo że umowy takie zawarła ograniczona liczba osób. Wszyscy konsumenci byli narażeni na oddziaływanie w stosunku do nich niedozwolonych klauzul zawartych w wykorzystywanym w obrocie wzorcu umowy. Krąg adresatów oferty był więc według Sądu potencjalnie rozległy, a klienci nie mieli wpływu na praktykę stosowaną przez powódkę.
Odnosząc się do wymiaru kary nałożonej przez Prezesa UOKiK za praktykę opisaną w decyzji, Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, iż z uwagi na zmianę stanu prawnego, jaka miała miejsce już po wydaniu decyzji i w wyniku której wyeliminowany został z porządku prawnego delikt administracyjny, o jakim mowa w art. 24 ust 2 pkt 1 uokik, koniecznym było dokonanie oceny, czy interes publiczny przemawia nie tylko za celowością interwencji Prezesa Urzędu w niniejszej sprawie, ale również za zasadnością zastosowanych przez organ środków sankcjonujących, tu nałożeniem kary pieniężnej.
Sąd pierwszej instancji zaznaczył, iż jakkolwiek co do zasady sąd dokonuje oceny trafności rozstrzygnięcia organu uwzględniając stan faktyczny i prawny istniejący w dacie wydania decyzji, niemniej jednak, zdaniem Sądu Okręgowy, w uzasadnionych przypadkach istnieje potrzeba odwołania się do zmian m.in. legislacyjnych, jakie zaszły po wydaniu decyzji przez organ. W ocenie Sądu pierwszej instancji, podstawę dla takiego oglądu sytuacji stanowić może art. 316 k.p.c., zgodnie z którym sąd wydając wyrok bierze za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy.
Według Sądu Okręgowego, zmiana przepisów prawa materialnego, jaka nastąpiła po wydaniu decyzji organu, wskazuje na zmianę stanowiska ustawodawcy w podejściu do analizowanej praktyki. Niezależnie, czy powodem zmian legislacyjnych była zmiana oceny co do szkodliwości tego typu praktyki, czy może u podstaw decyzji legislacyjnych legły inne jeszcze powody, Sąd pierwszej instancji nie miał jednak wątpliwości, iż aktualnie przestało być w interesie publicznym karanie przedsiębiorców za tego typu działania. Taka sytuacja z kolei powoduje, zdaniem Sądu Okręgowego, że nie znajduje uzasadnienia w publicznoprawnej potrzebie sankcjonowania naruszeń interesów konsumentów za pomocą kar pieniężnych, stosowanie tych kar także do wcześniejszych tego typu naruszeń zbiorowych interesów konsumentów, gdyż wymierzona w takich okolicznościach, jak powyższe, sankcja byłaby niesłuszna.
W przekonaniu Sądu pierwszej instancji, także prewencyjna funkcja kar pieniężnych nie może się ziścić w sprawie niniejszej, gdyż w przypadku wyłączenia karania za takie naruszenia nie można karą wymusić na przyszłość określonych w decyzji zachowań, ani od powódki, ani też od innych przedsiębiorców dopuszczających się takich samych zachowań, polegających na stosowaniu klauzul zakazanych wcześniej innym przedsiębiorcom. Tym samym Sąd uznał, że nałożenie kary w takim stanie faktycznym, jak w niniejszej sprawie, nie może mieć znaczenia ani dla polityki nakładania kar pieniężnych, ani nie stanowi skutecznej realizacji polityki ochrony konsumentów, skoro obecnie praktyka nie stanowi deliktu konsumenckiego.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji, możliwość odstąpienia od nałożenia kary w sytuacji zaistnienia zmian legislacyjnych, jak w sprawie niniejszej, można porównać do akceptowanej w orzecznictwie Sądu Najwyższego możliwości odstąpienia od nałożenia kary w sytuacji, gdy wprawdzie stan prawny się nie zmienia, ale zmienia się jego interpretacja dokonywana przez organ, tzn. gdy pewne wcześniej akceptowane przez organ praktyki stosowane na danym rynku aktualnie stają się niepożądane. Zmiana oceny dotycząca szkodliwości pewnych zachowań, czy to tylko w praktyce orzeczniczej, czy w decyzjach ustawodawcy, powinna zawsze powodować większą refleksję u organów stosujących prawo nad celowością karania za te zachowania, szczególnie w przypadku, gdy w podobny sposób przedsiębiorca nie mógłby być ukarany aktualnie. Nie bez znaczenia dla rozstrzygnięcia w przedmiocie kary ma według Sądu także okoliczność, że nadal istnieją wątpliwości, wyrażane w rozbieżnym orzecznictwie sądów powszechnych, co do wpływu wąskiego rozumienia rozszerzonej prawomocności materialnej wyroku, o jakiej mowa w art 479 43 k.p.c. na możliwość postawienia zarzutu naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, o jakim mowa w art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik innemu przedsiębiorcy, który nie brał wcześniej udziału w postępowaniu zakończonym wyrokiem stwierdzającym abuzywność.
W oparciu o powyższe, Sąd pierwszej uznał, że choć nakładanie kar pieniężnych za zachowania przedsiębiorców w okresie poprzedzającym zmianę regulacji, znajdowało podstawę prawną w art. 106 ust. 4 uokik, to jednak zmiana przepisów uzasadnia skorzystanie z przyznanej organowi, a więc i Sądowi, uznaniowej kompetencji do nakładania kar pieniężnych, w taki sposób, by nie nakładać kary za zachowanie, które w obecnym stanie prawnym nie stanowi naruszenia zbiorowych interesów konsumentów.
Reasumując, zdaniem Sądu Okręgowego, na etapie rozpoznawania odwołania, z uwagi na zmianę stanu prawnego nie istniała konieczność nałożenia kary w celu uwzględnienia interesu publicznego, co w ostatecznym rozrachunku skutkowało uchyleniem decyzji w pkt II w oparciu o przepis art. 479 31a § 3 k.p.c. Rzeczony pogląd nie zmienił jednak negatywnej oceny zachowania przedsiębiorcy prawidłowo zdefiniowanego przez organ antymonopolowy w pkt I decyzji, dlatego w odniesieniu do tego punktu decyzji Sąd oddalił odwołanie na podstawie art. 479 31a § 1 k.p.c.
O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o art. 100 k.p.c. uznając, że decyzja Prezesa UOKiK uległa uchyleniu w stosunku do roszczenia powódki jedynie w nieznacznym stopniu.
O nieuiszczonych kosztach sądowych Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawie odpowiednio stosowanego art. 108 k.p.c. w zw. z art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Apelację od powyższego wyroku częściowego wywiodła powódka, zaskarżając go w części, tj. w zakresie punktu drugiego, trzeciego i czwartego sentencji.
Przedmiotowemu orzeczeniu skarżąca zarzuciła:
1. naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego przedstawionego w sprawie przez apelującą, polegającą na przyjęciu, iż powódka zastosowała we wzorcu umownym postanowienia naruszające interesy konsumentów, stanowiące klauzule abuzywne, oraz że do oceny tego faktu wystarczy tożsamość literalnego brzmienia zapisu bez analizy rzeczywistego zastosowania tego zapisu w stosunkach zobowiązaniowych pomiędzy stronami umów, co miało istotny wpływ na wynik sprawy;
2. naruszenie art. 353 1 k.c. przez jego niezastosowanie i nieuwzględnienie w skarżonym orzeczeniu przywołanego przepisu stanowiącego, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego;
3. naruszenie art. 385 1 k.c. i art. 385 2 k.c. przez ich niezastosowanie i przyjęcie, że działania prewencyjne i windykacyjne mają służyć zabezpieczeniu prawidłowego toku postępowania sądowego i egzekucyjnego, podczas gdy ich głównym celem jest doprowadzenie do wykonania zaciągniętego zobowiązania przez pożyczkobiorcę i wynegocjowanie warunków spłaty zadłużenia;
4. naruszenie art. 471 k.c. stanowiącego, że dłużnik jest zobowiązany do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania w zw. z art. 481 § 3 k.c., zgodnie z którym w razie opóźnienia świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać naprawienia szkody na zasadach ogólnych przez przyjęcie, że obciążenie opłatami prewencyjnymi oraz windykacyjnymi w sposób rażący narusza interes konsumentów, przenosząc na nich ryzyko transakcyjne, podczas gdy dotyczy sytuacji, kiedy to pożyczkobiorcy nie spłacają swojego zadłużenia;
5. naruszenie art. 471 k.c., art. 472 k.c., art. 473 k.c., art. 477 k.c., art. 481 k.c. przez ich niezastosowanie i uznanie, że apelująca nie jest uprawniona na mocy obowiązujących przepisów do żądania od nierzetelnych dłużników zwrotu poniesionych tytułem czynności zmierzających do wykonania umowy, a mających charakter odszkodowawczy kosztów, zarówno tych rzeczywiście poniesionych, jak i tych dochodzonych tytułem utraconych korzyści;
6. naruszenie art. 385 1 § 1 i § 3 k.c. przez jego zastosowanie i przyjęcie, że pomimo, iż warunki umowy oraz kwestionowane postanowienia w założeniu każdorazowo są negocjowane z pożyczkobiorcą, co zostało wyrażone wprost w postanowieniach umownych;
7. naruszenie wytycznych przepisu art. 385 1 § 1 k.c., który jasno stanowi, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie z konsumentem nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Stanowiąc tym samym definicję niedozwolonego postanowienia wzorca.
Wskazując na powyższe, skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia przez uznanie, że przedmiotowy wzorzec umowy nie zawiera postanowień pozwalających na uznanie ich za niedozwolone; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w zakresie skarżonych punktów i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania za obie instancje.
Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:
Apelacja okazała się w znacznej mierze zasadna.
Sąd I instancji dokonał prawidłowego ustalenia stanu faktycznego, a jego ustalenia Sąd Apelacyjny przyjął za własne.
W punkcie I zaskarżonej decyzji uznano, „za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, określoną w art. 24 ust. 1 i 2 pkt 1” uokik (k. 4) stosowanie przez powódkę we wzorcu umowy „postanowień, które zostały wpisane do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone, o którym mowa w art. 479 45 Kodeksu postępowania cywilnego”(k. 4).
Prezes UOKiK stwierdził, iż bezprawność wskazanej praktyki przypisywanej przedsiębiorcy „wynika z tożsamości stosowanych przez Przedsiębiorcę postanowień wzorców umów z postanowieniami wpisanymi do rejestru niedozwolonych postanowień umownych”(k. 12). Organ ochrony konsumentów podniósł też, iż może stwierdzić stosowanie praktyki określonej w art. 24 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów „również w odniesieniu do przedsiębiorcy, który nie był stroną postępowania sądowego zakończonego wpisaniem danej klauzuli do rejestru niedozwolonych postanowień umownych” (k. 12). W świetle aktualnego orzecznictwa Sądu Najwyższego przedstawione stanowisko Prezesa Urzędu musi zostać uznane za nietrafne.
W tym kontekście wskazać należy, że Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 listopada 2015 r., III CZP 17/15 stanął na stanowisku, że „odmienność interesów reprezentowanych po stronie czynnej i biernej postępowania w sprawach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone daje podstawę do zajęcia stanowiska, że - jakkolwiek brzmienie art. 479 43 k.p.c. nie przewiduje odpowiedniego zróżnicowania trzeba w ramach wykładni dokonać jego teleologicznej redukcji. Powinna ona skutkować przyjęciem, że przewidziana w tym przepisie rozszerzona podmiotowo prawomocność materialna wyroku uwzględniającego powództwo o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone działa jednokierunkowo, tj. na rzecz wszystkich osób trzecich, ale wyłącznie przeciwko pozwanemu przedsiębiorcy, przeciwko któremu ten wyrok został wydany. W efekcie omawiany wyrok działa na rzecz wszystkich, tj. strony powodowej i wszystkich osób trzecich, ale tylko przeciwko konkretnemu pozwanemu przedsiębiorcy.” Sąd Apelacyjny przychyla się do poglądu Sądu Najwyższego, że „ograniczenie działania prawomocności wyroku uwzględniającego powództwo o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone wyłącznie do pozwanego przedsiębiorcy oznacza, że niekorzystne skutki tego wyroku kierowane są jedynie do tego podmiotu, który miał zapewnione prawo do wysłuchania w postępowaniu.”
Podkreślić należy, że przedstawiona uchwała Sądu Najwyższego nie stoi w sprzeczności z treścią wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 21 grudnia 2016 r. w sprawie C‑119/15, Biuro (...) sp. z o.o. sp.k. w D. przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ( (...) (...). W orzeczeniu tym Trybunał Sprawiedliwości, odpowiadając na pytanie prejudycjalne zadane przez Sąd Apelacyjny w Warszawie, stanął na stanowisku, iż „artykuł 6 ust. 1 i art. 7 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich w związku z art. 1 i 2 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/22/WE z dnia 23 kwietnia 2009 r. w sprawie nakazów zaprzestania szkodliwych praktyk w celu ochrony interesów konsumentów należy w świetle art. 47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej interpretować w ten sposób, że nie stoją one na przeszkodzie temu, by stosowanie postanowień wzorców umów o treści tożsamej z treścią postanowień uznanych za niedozwolone prawomocnym wyrokiem sądu i wpisanych do krajowego rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone mogło zostać uznane w stosunku do innego przedsiębiorcy, który nie brał udziału w postępowaniu zakończonym wpisem owych postanowień do wspomnianego rejestru, za działanie bezprawne, stanowiące podstawę nałożenia kary pieniężnej z tego tytułu, pod warunkiem – czego zweryfikowanie należy do sądu odsyłającego – że przedsiębiorcy temu przysługuje skuteczny środek prawny zarówno przeciwko decyzji uznającej tożsamość porównywanych postanowień, obejmujący kwestię, czy – przy uwzględnieniu wszystkich istotnych okoliczności właściwych danej sprawie – owe postanowienia są materialnie identyczne, zwłaszcza pod względem wywoływanych przez nie szkodliwych dla konsumentów skutków, jak i przeciwko decyzji ustalającej w danym wypadku kwotę kary pieniężnej.”
Przedmiotowe pytanie zostało zadane postanowieniem z dnia 19 listopada 2014 r., a więc przed wydaniem przez Sąd Najwyższy wskazanej uchwały, w okresie gdy linia orzecznicza polskiej judykatury nie była ustalona. Odpowiedź na pytanie prejudycjalne mogła mieć w tym okresie węzłowe znaczenie dla wykładni prawa polskiego.
Sąd Najwyższy w powołanej uchwale, odnosząc się do tego pytania trafnie wskazał, że jest ono aktualne „przy założeniu, że wynikająca z art.479 43 KPC rozszerzona podmiotowo prawomocność materialna wyroku uwzględniającego powództwo o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone działa nie tylko przeciwko pozwanemu przedsiębiorcy, ale także każdemu innemu przedsiębiorcy, oraz że pod względem przedmiotowym prawomocność materialna takiego wyroku obejmuje nie tylko konkretne uznane za niedozwolone postanowienie konkretnego wzorca umowy, lecz również każde inne tożsame treściowo postanowienie wzorca umowy, a ponadto że przedmiotowy i podmiotowy zakres skutków uznania postanowienia wzorca umowy za niedozwolone w ramach kontroli abstrakcyjnej determinuje przedmiotowy i podmiotowy zakres działania zakazu stosowania praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumenta określonej w art. 24 ust. 2 pkt 1 OchrKonkurU”.
Analiza treści wyroku Trybunału Sprawiedliwości nie daje w podstaw do przyjęcia, że zasada efektywności prawa unijnego nakazuje akceptację wariantu interpretacyjnego odmiennego od tego, który za właściwy uznał Sąd Najwyższy. Wywody Trybunału Sprawiedliwości odnoszą się do tego, czy relewantne unijne unormowania „stoją (…) na przeszkodzie temu, by stosowanie postanowień wzorców umów o treści tożsamej z treścią postanowień uznanych za niedozwolone prawomocnym wyrokiem sądu i wpisanych do krajowego rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone mogło zostać uznane w stosunku do innego przedsiębiorcy, który nie brał udziału w postępowaniu zakończonym wpisem owych postanowień do wspomnianego rejestru, za działanie bezprawne, stanowiące podstawę nałożenia kary pieniężnej z tego tytułu”. Nie wynika z nich w żaden sposób by wprowadzenie do krajowych systemów prawnych takich rozwiązań było obowiązkiem państw członkowskich. Brak też przekonywujących argumentów wskazujących, że uwzględnienie wskazanej uchwały Sądu Najwyższego prowadzi do obniżenia poziomu efektywności przyjętych w prawie polskim reguł ochrony konsumenta poniżej standardów wynikających z prawa Unii Europejskiej.
Zgodnie z powołaną uchwałą Sądu Najwyższego, prawo polskie nie przewiduje rozwiązań analogicznych do tych, które opisano w cytowanym fragmencie uzasadnienia wyroku Trybunału Sprawiedliwości. Fakt, że w orzeczeniu tym przesądzono, iż ich ewentualne wprowadzenie do krajowego porządku prawnego nie naruszałoby prawa unijnego nie ma znaczenia dla rozpatrywanej sprawy.
Rozważania zaprezentowane przez Trybunał Sprawiedliwości nie podważają prawidłowości analiz, które doprowadziły polski Sąd Najwyższy do przyjęcia wskazanego stanowiska nawet na czysto teoretycznej płaszczyźnie.
Do zwodniczych wniosków prowadzić może proste zestawienie fragmentów wskazanych orzeczeń. W tym kontekście wskazać należy, iż Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, iż „nie można utrzymywać, że system krajowy taki jak ten, w który wpisuje się postępowanie główne, narusza przysługujące przedsiębiorcom prawo do obrony lub zasadę skutecznej ochrony sądowej” (pkt 43). Sąd Najwyższy uzasadnił natomiast swoje stanowisko potrzebą zapewnienia prawa do wysłuchania i wskazał, że gwarantowane jest ono na poziomie konstytucyjnym (art. 45 ust. 1), w art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz w art. 47 ust. 2 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej.
Sprzeczność stanowisk Trybunału Sprawiedliwości i Sądu Najwyższego jest jednak pozorna. Treść przedmiotowych standardów ochrony praw podstawowych na poziomie krajowym i unijnym nie musi być identyczna. Na analizowanej płaszczyźnie, prawo unijne nie stoi na przeszkodzie zapewnieniu w krajowych porządkach prawnych gwarancji prawa do obrony, prawa do wysłuchania i zasady skutecznej ochrony prawnej idących dalej aniżeli analogiczne standardy ochronne przyjęte w prawie Unii Europejskiej. Przyjęcie, że kierunek wykładni odrzucony przez Sąd Najwyższy nie pozostaje w sprzeczności z prawem unijnym, nie prowadzi do wniosku, że jest on zgodny z prawem polskim.
Podkreślić należy też, że Trybunał Sprawiedliwości nie badał bezpośrednio zgodności prawa polskiego w prawem unijnym, lecz dokonywał wykładni prawa Unii Europejskiej. Poza płaszczyzną oddziaływania prawa unijnego na krajowe porządki prawne, ustalenia Trybunału dotyczące treści prawa polskiego mają zatem jedynie pomocniczy charakter i nie są wiążące dla sądów krajowych. Wskazać należy, iż Trybunał Sprawiedliwości zastrzegł, że jego stanowisko dotyczące prawa polskiego opiera się na przedłożonych mu informacjach, „których zweryfikowanie należy do sądu odsyłającego” (pkt 43).
Na tym tle uwidacznia się też to, że odpowiedź udzielona przez Trybunał Sprawiedliwości zachowuje walor użyteczności na obecnym etapie rozwoju prawa polskiego, a więc w stanie, dla którego ukształtowania się węzłowe znaczenie miała powołana uchwała Sądu Najwyższego. Orzeczenie unijne wytyczyło granice, w których polska judykatura mogłaby bez naruszania prawa unijnego zmienić swoje stanowisko w przedmiotowej kwestii. W ich ramach mieściłoby się przyjęcie kierunku analitycznego zasadniczo odmiennego, od tego który zaaprobował Sąd Najwyższy. Z wywodów Trybunału Sprawiedliwości wynika natomiast, że niedopuszczalne byłoby uznanie, że wystarczające do zapewnienia przedsiębiorcom poziomu ochrony wymaganego przez prawo unijne jest przyjęcie, iż zakres sądowego badania tożsamości relewantnych klauzul ograniczać się może „wyłącznie do zwykłego formalnego porównania badanych postanowień z tymi widniejącymi w rejestrze” (pkt 42).
Węzłowym elementem zaskarżonego orzeczenia SOKiK jest przyjęcie, iż „przedsiębiorca, którego nie dotyczy prawomocny wyrok może dopuścić się naruszenia zbiorowych interesów konsumentów poprzez stosowanie postanowień wpisanych do rejestru” (k. 285). Zapatrywanie to uzasadnione zostało stwierdzeniem, że „stosowanie postanowień wzorców umów, które wpisane zostały do rejestru (…) jest nazwaną praktyką naruszającą zbiorowe interesy konsumentów wymienioną w art. 24 ust. 2 pkt 1-3”, z czego wywiedziono wniosek, że „o bezprawnym charakterze wymienionych w art. 24 ust. 2 pkt 1-3 praktyk przesądza treść tego przepisu i nie pozostaje ona w związku z prawomocnością rozszerzoną wyroku, który stanowił podstawę do wpisania postanowienia do rejestru” (k. 285).
Przedstawiona linia rozumowania idzie wbrew stanowisku Sądu Najwyższego wyrażonemu w wyroku z 7 marca 2017 w sprawie III SK 1/15, które Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie podziela. W orzeczeniu tym wyjaśniono, iż <<art. 24 ust. 2 pkt 1-3 uokik (…) jedynie wylicza w sposób przykładowy zachowania przedsiębiorców, jakie mogą naruszać zakaz praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów z art. 24 ust. 1 uokik („Przez praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów rozumie się godzące w nie bezprawne działanie przedsiębiorcy, w szczególności: 1) stosowanie postanowień wzorców umów, które zostały wpisane do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone […]). Zrezygnowano bowiem ze sformułowania „za praktykę uważa się w szczególności”, analogicznego do sformułowania użytego w odniesieniu do nazwanych czynów nieuczciwej konkurencji. Skoro zaś art. 24 ust. 2 uokik rozumie przez praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów „godzące w nie bezprawne działanie przedsiębiorcy”, to konieczne jest stwierdzenie sprzeczności z prawem zachowania przedsiębiorcy. Przepis art. 24 ust. 2 uokik nie jest bowiem, jak na razie, kwalifikowany jako samoistne źródło bezprawności zachowań przedsiębiorców. Gdyby przepis zakazywał praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów (tak jak zakazuje porozumień ograniczających konkurencji oraz nadużywania pozycji dominującej), bez odwołania do przesłanki bezprawności przy definicji praktyki, wówczas – analogicznie jak ma to miejsce w sprawach z zakresu ochrony konkurencji – wyliczenie z art. 24 ust. 2 pkt 1-4 uokik można byłoby traktować jako egzemplifikację klauzuli generalnej i nie byłoby potrzeby sięgania do innych aktów prawnych w poszukiwaniu źródła „bezprawności” zachowania przedsiębiorcy.>>
W wyroku z 7 marca 2017 r. Sąd Najwyższy wskazał też, że „art. 24 ust. 2 uokik nie jest samoistnym źródłem bezprawności praktyk wymienionych w jego punktach 1-4 (obecnie), zaś z uchwały III CZP 17/15 wynika, że rozszerzona prawomocność działa tylko na niekorzyść konkretnego przedsiębiorcy, który był stroną postępowania zakończonego wpisem postanowienia do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone, to sąd krajowy orzekający w sprawie z odwołania od decyzji Prezesa UOKiK stwierdzającej naruszenie zakazu z art. 24 ust. 1 uokik przez praktykę, o której mowa w art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik nie ma obowiązku dokonywania prounijnej wykładni art. 24 uokik (celem zapewnienia zgodności tego przepisu z prawem unijnym) w tym kierunku, by zachowanie przedsiębiorcy opisane w art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik uznać za bezprawne z mocy wyłącznie przepisu”
Zgodnie z przedstawionym stanowiskiem Sądu Najwyższego, które Sąd Apelacyjny podziela uznać należy, że pozwany nie wykazał bezprawności przedmiotowej praktyki powoda. Klauzule uznane w zaskarżonej decyzji za tożsame ze stosowanymi przez powoda nie zostały wpisane do rejestru prowadzonego przez Prezesa Urzędu w wyniku postępowania prowadzonego przeciwko powodowi. Sam fakt tożsamości stosowanych przez powoda klauzul z klauzulami wpisanymi do rejestru prowadzonego przez Prezesa UOKiK nie przesądza o ich bezprawności.
Uznać należy zatem, iż wyrok SOKiK narusza art. 24 ust. 2 pkt 1 uokik oraz, iż konieczna jest w związku z tym jego zmiana, polegająca na uchyleniu zaskarżonej decyzji w części wskazanej w sentencji. Powołana okoliczność przesądza o treści rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego. Zbędne jest w związku z tym ustosunkowywanie się do pozostałych zarzutów podniesionych przez powoda.
Sąd Apelacyjny uznał, że uchylenie punktu I przedmiotowej decyzji, które stanowiło zasadniczy przedmiot sporu na obecnym etapie postępowania, uzasadniło zmianę rozstrzygnięcia o kosztach, zawartego w wyroku SOKiK. W tym zakresie Sąd Apelacyjny wziął pod uwagę to, że nie byłoby dopuszczalne obciążenie powoda całością kosztów procesu za obie instancje, w sytuacji, gdy jego zasadnicze żądanie zostało uwzględnione przez Sąd Apelacyjny. Biorąc pod uwagę odmienne zakresy wyroków wydanych w niniejszej sprawie przez Sąd Apelacyjny, za niewłaściwe uznano oparcie orzeczenia o kosztach na proporcji pomiędzy częściami decyzji, które zostały uchylone i wobec których odwołanie oddalono.
Sąd Apelacyjny uznaje, że w związku z bardzo poważnymi wątpliwościami dotyczącymi wykładni relewantnych przepisów, które doprowadziły do powstania rozbieżności w judykaturze, zaskarżona decyzja nie została wydana z rażącym naruszeniem prawa, ani bez podstawy prawnej.
Ze wskazanych wyżej względów, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 479 31a § 3 k.p.c. orzekł jak w sentencji. Orzeczenie o kosztach oparto na podstawie art 100 kpc.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Ewa Stefańska, Jolanta de Heij-Kaplińska
Data wytworzenia informacji: